zaczęłam naukę pływania 2 lata temu kiedy miałam 61 lat. Zgłosiłam się do klubu sportowego do sekcji masters i takimi osobami podobnymi jak ja tylko troszkę młodszymi, rozpoczęłam przygodę z pływaniem. Całkowicie od podstaw, 2 razy w tygodniu, powolutku opanowałam podstawy 3 styli: grzbiet, żabka i kraul. W tym roku następny sezon pod znakiem doskonalenia.
Bardzo przydatny materiał, zawarte ciekawe treści i dobre ćwiczenia na początek. Szanuję też że często wspomina Pan o roli instruktora jako potrzebnego profesjonalisty który zapobiegnie powstawaniu złych nawyków, w nauce nowych umiejętności jest to bardzo ważne aby od początku robić wszystko dobrze.
Filmik bardzo przydatny, przed lekcją z instruktorem poćwiczyłam sama na basenie ALE zapomniałeś pokazać-nauczyć wstawać w wodzie chociażby po zrobieniu ćwiczeń jeszcze w płytkiej wodzie. Mój instruktor pokazał mi jak wstać zanim położyłam się na wodzie. Było to dla mnie bardzo istotne.
ja mam 32 lata plywac nie umiem ale chce sie nauczyc kiedys. najgorsze jest to ze ja sie jakos nie moge przemoc zeby chociaz oczy w wodzie otworzyc;o. ogolnie jakos zle sie czuje z glowa pod woda.
1:09 Nie wiedziałem, że mając 30 lat i chcąc nauczyć się pływać potrzebuję dziecka. Tylko skąd je wziąć? Koniecznie muszę mieć swoje? Czy może mogę poprosić sąsiada o pożyczkę? A może warto w jakiejś szkole zapytać? Do tego czy na pewno jedno wystarczy?
W trzeciej klasie podstawówki jeździliśmy na basen i uczyliśmy się pływać. Aktualnie umiem leżeć i pływać na plecach, umiem kawałek pod wodą przepłynąć (takie nurkowanie). Ale jak do tej pory nie nauczyłem się pływać tak normalnie np. żabką
Myślałem ze nie ma drugiego takiego czlowieka co ja xD haha pozdro mordo :D zapisuje się chyba na kurs pływania, jestem na wakacjach i jedyne co mi wychodzi to pływanie bądź leżenie na wodzie na plecach xD
I co, nauczyłeś się? Pływanie na plecach jest paradoksalnie najłatwiejsze, chociaż gdy byłem dzieckiem najbardziej mnie przerażało. Żabka jest skopana. Polecam się uczyć kraula. Na yt jest mnóstwo filmików jak prawidłowo oddychać w kraulu (co jest kluczowe).
@@Jola-pi1 Nie jest to trudne: (w kraulu) nogi blisko siebie, wyprostowane i szybko machasz na przemian. Ręce daleko przed siebie i na przemian zagrabiasz wodę pod siebie. Dalej to już tylko nauka prawidłowego oddychania, co jest najważniejsze i niestety nie jest proste, ale na yt jest mnóstwo filmików jak to prawidłowo robić.
Miałam tak i się zachuslelam ta woda i nie dałam rady pływać tego się najbardziej boje, ale ja się już nauczyłam żeby woda mi tak nie robiła xD. Ale też czasami mi tak wlatuje woda do nosa i do buzi bo się zapominam pod wodą i chce powietrze nabrać. "Tak wiem data "
Ja w naszym zalewie w siedlcach sie uczyłem, wody było tak do klatki piersiowej, palcami się odepchnąłem, nogami machałem, ręce pracują jedna po drugiej, i głowa wysoko i sie nauczyłem (kraulem)
Sam się nauczyłem wpływać po jednym dniu na badanie, a za rok medale za pływanie już były, grunt to przełamać lęk i ruszać się. A jak się umie to byle jak można machać rękami czy nogi i się płynie 😊
Ja nie potrafię a mam 10 lat i boję się głębokiej wody bo kiedyś wpadłam do basenu dla dorosłych a ratownik nie zwrócił na to uwagi że się topie ale moja babcia mi pomogła
Powiem tak: zacząłem się uczyć pływać w wieku 38lat, od totalnego zera jak pisałem niżej. 2 godziny tygodniowo przez 6 miesięcy regularnie bez żadnych przerw. Taki czas nauki pod okiem instruktora dał mi umiejętność pływania trzema stylami: grzbiet, żabka, kraul. Delfina nawet nie dotknąłem po dziś dzień, styl wymaga sporej kondycji i jest dedykowany dla na prawdę już obeznanych z wodą ludzi, tak więc jeśli jesteście ambitni to zostawcie go na sam koniec :) 2 lata jak wspomniał Konrad to jest stricte 4 style+ szlifowanie formy, nauka pięknego i wydajnego pływania. Tego co ja potrafię nauczycie się w mniej niż rok :) I sprawa najważniejsza: NAUCZYCIEL. Niech to będzie dyplomowany instruktor, taki człowiek nauczy Was poprawnych ruchów w wodzie, wyrobi prawidłowe nawyki a wtedy jesteście w domu. Nie patrzcie na cenę godziny nauki ponieważ ta umiejętność zostanie Wam do końca życia, to jak jazda na rowerze, raz załapiesz i nie zpomnisz. Jeśli będzie uczył Was amator to miejcie świadomość, że nauczy Was źle a nie ma nic gorszego niż ktoś kto źle pływa, już lepiej żeby wcale do wody nie wchodził :)
@@zdzichuzdzichowski2215 Spokojnie, nauczysz się. Najważniejsze to nie zniechęcać się. Trochę wody wypijesz podczas nauki, ale innej drogi nie ma, nie od razu Kraków zbudowali POWODZENIA :)
Polecam nauczyć się pływać stylem grzbietowym. Mimo, że dla początkujących jest najbardziej kontrintuicyjny to jest najłatwiejszy, bo nie trzeba zanurzać twarzy.
Ano właśnie...sam pamiętam, że jakiś czas temu (powiedzmy dwadzieścia kilka lat, obecnie za kilkanaście dni 42), stojąc w wodzie potrafiłem szybkim ruchem, na kilka sekund wsadzić głowę do wody (tzn. zrobić coś w rodzaju przysiadu) ale to wszystko.
mam pytanie, czy pływanie rozbudowywuje klatkę piersiową i spala dość dobrze tłuszcz? mam kłopot z lipomastią i chcę się własnie zapisać na naukę pływania...
Uczę się pływać w 14 dni🙌🥵 Od 3 lat chodze z protezą lewej nogi 🥺🙏 Zaczynam od dziś 😎✌️ Dzień 1 - jest rewelacja!! 💓💘 Dzień 2 - mega mi to siada 🤩🤗💯 Dzień 3 - dzisiaj spróbuję bez protezy... trzymajcie kciuki ✊💘👻 Dzień 7 - obudziłam się w szpitalu...😣😩 dziękuję panu doktorowi Suchodolskiemu 😿🏳️🌈❤️ Dzień 8 - dalej leżę w szpitalu 😫😫 Dzień 9 - wyszłam z szpitala i koleżanka pokazała mi mega piosenke tymek język ciała język 👅 🏊 Dzień 10 - podczas pływania złapał za tyłek jakiś mały gnojek 🤬👎👼😈 Dzień 11 - jest super🥳💌 czuje progres 💪🤝 Dzień 12 - muwi językiem ciała mowi mi bierz co chcesz 👅😈😈😘🥰 Dzień 13 - całkiem mega 😋🥴ale czasem łapią mnie skurcze 😤😰
Owszem, nauczysz się i sam. Tylko JAK będziesz pływać ? Na basenie od razu widać tych, którzy uczyli się sami i tych uczonych przez instruktorów. To jest młócenie wody i technicznie katastrofa.
Powiem tak. Jestem instruktorem na siłowni i instruktorem plywania . oglądam takie filmy z ciekawości. Nauczycie się sami pływać i pakować "bicki " A później jak coś zacznie boleć zgłoś się do odpowiedniej osoby. I pływaj żabka seniorska i rób martwe ciągi na kocim grzbiecie! Pozdrawiam spoko film
Ja nie mam żadnego problemu z pływaniem przy pomocy deski czy coś. Ale nie umiem się nauczyc tak bez niczego pływać ._. Jak się boje, to próbuje.. no ale jak się nie boje i próbuje to mi nie wychodzi i dam rade co najmniej pływać bez niczego 5 sekund XD
Mam 14 lat i wszyscy znajomi się ze mnie śmieją... Probuje sie nauczyc pływac 7 lat... Nie mam problemow ze zdrowiem i jestem dość szczupła, więc nie wien co jest nie tak :/
Ja też nauczyłam się pływać naprawdę szybko, poprostu byłam zdeterminowana i przepłynęłam parę metrów pieskiem na głębokim basenie. Oczywiście to jest możliwe żeby nauczyć się pływać tak szybko, ale poprostu to nie będzie bardzo umiejętne pływanie 😂
Ja się nauczyłem w pół roku od totalnego zera bojącego się wody powyżej pasa trzema stylami: grzbiet, żabka, kraul oczywiście uczył mnie instruktor. 2 lata ? mógłbyś rozwinąć myśl ? :)
Krzysztof Matwiej Oczywiście że mogę. Na dobre pytanie z przyjemnością się odpowiada. Wymieniłeś 3 style pomijając najtrudniejszy, Delfia. Jedno to nauczenie się właściwych dla danego stylu ruchów, drugie to zdobycie tzw. oplywania. Np. Przy krałlu oddech bierzemy co trzy ruchy rękami, jest to proste, ale po 3,4 basenach zaczyna brakować powietrza,co załatwić można długim treningiem. I tak z każdym kolejnym krokiem. Potrzeba czasu na wszystko i nie wszystkiego załatwi praca z instruktorem. Są różne poziomy umiejętności pływania, i stąd moje zaokrąglone dwa lata. Kto ma talent poradzi sobie szybciej, ale wyjątek stanowi regułę. Pozdrawiam
No i jeszcze kolejne nieporozumienie :) Ja pisałem o nauce powiedzmy 3 stylami, Ty o nauce czterema i doskonaleniu techniki pływackiej. Tak więc rzeczywiście 2 lata z tym zejdzie. Ja po tych 6 miesiącach nauki kiedy jeździłem szlifować to czego mnie nauczyli byłem jeszcze instruowany przez jakiś czas. Podchodzili do mnie instruktorzy i mówili: popraw to popraw tamto, więc tak na prawdę ciężko jednoznacznie stwierdzić jak długo człowiek się uczy. Zresztą szkoląc sam widzisz, jeden uczy się szybciej, drugi wolniej ale generalnie wystarczy chcieć i nie bać się wody, której podczas nauki każdy musi się napić, nie ma siły xD
Pływanie pływaniem, ale jak wygląda podstawowa technika oddychania pod wodą? Czy woda dostaje się do płuc? Człowiek siedząc już w wannie zatyka nos i oczy, by nie zachłysnąć się wodą :-)
Oddychanie pod wodą jest najważniejsze i najtrudniejsze. Podstawowa rzecz to nie próbować brać oddechu przy zanurzonej twarzy. Żeby się nauczyć prawidłowo oddychać trzeba oglądać filmiki do konkretnych stylów.
@@Deltic1999 Nigdy mi to nie przeszkadzało i nie słyszałem, żeby komuś przeszkadzało. Jedyny problem z tym związany jest taki, że jak wychodzę z jeziora/basenu to mam wodę w uszach i praktycznie nic nie słyszę, ale to mija. Mi przez większość życia bardzo przeszkadzała woda w oczach, konkretnie ten nacisk wody na oczy. Ten problem rozwiązałem pływając w okularach pływackich. Ale o dziwo jakiś czas temu mi to przestało przeszkadzać i teraz jestem w stanie pływać i bez okularów. Także chyba z pływaniem jest jak ze wszystkim - człowiek się do wszystkiego przyzwyczai, potrzeba tylko trochę czasu.
Największy problem mam z wypuszczeniem powietrza pod wodą. O ile ustami jestem w stanie wypuścić tak nosem nie. Po prostu czuje jakby sie we mnie powietrze zbierało(w nerwów) bardzo niekomfortowe odczucie dla mnie. Jak można sobie z tym poradzić? Mam wrażenie, żę nie ruszę z miejsca z tym problemem.
No dobrze. Ale przy pierwszym ćwiczeniu , jak daje głowę pod wodę to do nosa i gardła ,ucha wchodzi mi Chlor . Co robić ? Uczę się pływać i bardzo chciałabym pod wodą. Umie tylko pływać żabka ale głowa jest na powierzchni .
Ja mam problem przez traumę. Wieku ok. 6-7 lat byłam na granicy utopienia się i poprostu po chwili przestałam z tym walczyć podziałami się z tym że widocznie tak być musiało ale moja babcia mi podała rękę i wyciągnęła. Teraz jak mam twarz w wodzie to panikuje i po 1 sek nie mam już powietrza.
Co za filozoficzne myśli w umyśle tak małego dziecka :P Z traumą faktycznie może być ciężko. Musisz oswoić strach. Idź na basen w okularach pływackich. Stań w płytkiej wodzie i porób takie ćwiczenie: bierzesz wdech nad powierzchnią, zanurzasz twarz i POWOLI wydychasz powietrze. I tak w kółko. W ten sposób oswoisz wodę.
@@plrc4593 ten komentarz była dwa lata temu, jako dziecko mialam wiele przemysleń. W tej chwili umiem pływać, nie boję się wody i uwielbiam głębokie baseny
@@plrc4593 moi rodzice kupili djży basen który w tamtym czasie sięgał mi do pach. Z czasem moja kuzynka zaczęła mi pomagać w przyzwyczajeniu się do wody ponieważ balam się zanużyć szyję w zwyż. W pewnym momencie się odwazylam i poprostu zanużyłam się na sekunę zatykając nos. Z czasem codziennie latem z kuzyną ćwiczyłyśmy nurkowanie i nasze mamy zapisały nas na naukę pływania. Tam mnie nauczyli nurkować, pływać i przywyczaili mnie do tego że nie zawsze mam grunt pod nogami będąc w wodzie :) (mam nadzieję że to co napisalam ma jakiś sens bo piszę na szybko)
Moja rada dla początkujących: najpierw nauczcie się pływać na grzbiecie. To jest najbardziej kontrintuicyjne dla początkujących. Gdy byłem dzieckiem pływanie na grzbiecie mnie najbardziej przerażało, ale paradoksalnie jest najłatwiejsze, bo nie zanurzasz twarzy, więc nie musisz się uczyć oddychania.
Ja pamietam jak sie uczylam plywac we wsi na rzece. ;D To dopiero byla jazda! Nauczylam sie jako wczesna nastolatka. A gdy zaczelam to juz pozniej nie moglam przestac.;)
@@malgorzataj6356 Ilekroć słyszysz w tv, że ktoś się topi w rzece i ktoś poszedł go ratować, to zawsze jest, że ta osoba ratująca utonęła. Prawie nigdy nie przeżywa. W rzece jest nurt, nurt może przyspieszać, na zakrętach woda wymywa dno, więc nagle płytka rzeka może przeskoczyć w bardzo głęboką itp. Dlatego rzeki są bardzo zdradliwe.
jak ty to robisz że zanurzasz głowę i nie masz problemu z tym ze woda ci pływa przez nos? jakby domyślam się że trzeba wydychać powietrze wtedy ale na filmie widać momenty jak nie wydychasz tego powietrza a jestes zanurzony i totalnie ci to nie sprawia problemu. ja to od razu krztusiłbym się wodą
Ja już od dawna nie mam z tym problemu, więc dokładnie nie wiem, ale: jak trochę wody Ci wpłynie do nosa nie ma z tym problemu. Ważne, żeby nie wciągnąć wtedy powietrza, bo się zakrztusisz. Jak nie będziesz wtedy próbował brać wdechu będzie spoko.
Nie wiem dlaczego, większość mi poznanych osób swe początki pamięta jako horror, próbując za wszelką cenę położyć się spokojnie na wodzie, ja pływam już 7 lat, ale nie przypominam sobie bym miał z tym jakikolwiek problem. Taka mała rada dla początkujących: naprawdę, nie warto się bać położyć na wodzie, to właśnie przez strach zaburzamy postawę (która powinna być jak najbardziej prosta) i zaczynamy opadać.
Ja w życiu bym się nie położył na wodzie😨kucnięcie wodzie to już trudna sztuka bo od razu panika.Muszę w końcu się nauczyć ale strach przed tą bezwładnością jest duży.
Hej mam taką sytuację: 46 lat na karku, kondycja ogólna raczej przeciętna, coraz większe problemy w dolnej części kręgosłupa. 3 miesiące temu zacząłem lekcje pływania. 30 minut 2/3 razy w tygodniu I od tego czasu czuje niesamowite przemęczenie, od rana do wieczora bolą mnie mięśnie i niektóre stawy. Jedynie podczas pływania i po treningu czuje się dobrze. Moja wersja jest taka, że moje ciało przystosowuje sie do nowej pracy. Czy to jest normalne i jak to długo może trwać?
WItam, da radę nauczyć się sam? w sensie podpatrując tutoriale i próbująć? ja chcę przez całą zimę chodzić na basek do celów sportowych (by nie zaumlać w zimie a ostatnio stawiam na sport) oraz poduczyć się itp
sauron saga da się ale na pewno nie będzie to taki poziom... pływanie będzie trudniejsze oraz monotonne, dłużej się po prostu trzeba uczyć. Z instruktorem pójdzie szybciej oraz instruktor widzi wszystko z góry i może od razu poprawiać złe nawyki
Pomocy! Nie wiem czy da sie to zmienić czy nie ale nie umiem nurkować bez zatykania nosa ( ręką). Gdy próbuje to robić, czuje w zatokacb jakbym miała tam wode i totalnie nie wiem jak się tegi nauczyc. Macie mzoe jakies rady ?
Nie prawda, ja nie mialen jak sie uczyc z instruktorem wiec zacząłem uczyc sie sam, fakt ze jest owiele ciezej sie nauczyc i dluzej ale da sie, patrzylem na kolegów jak pływają i próbowałem robic to co oni, jestem bardzo kumaty i szybko sie ucze wiec zajelo mi to tylko jedne wakacje, na tych pierwszych oswoilem sie z wodą i pokonalem strach i nauczylem sie plywac na plecach, na drugich wakacjach przez 2 tygodnie nauczylem sie kraula ktorego lekko sie uczylem wczesniej i pieska, takze jak ktos szybko sie uczy i ma chęć to moze sie szybko nauczyc, jedyne co mi zostalo to podrasowac style plywania bo narazie jest ok ale chcialbym lepiej
Ja muszę się sama nauczyć jade z klasa na basen nie wiem kiedy ale pojedziemmy i ja z moim kolega musimy się nauczyć pływać ja mam 9 lat a mój kolega 10
Strach trzeba przezwyciężać. Idź na basen, najlepiej w okularach pływackich. Wejdź na płytką wodą. Zanurz twarz. Możesz porobić takie ćwiczenie: stoisz w wodzie, bierzesz oddech nad powierzchnią, zanurzasz się i powoli wydychasz powietrze pod wodą. I tak w kółko. W ten sposób oswoisz się z wodą.
zaczęłam naukę pływania 2 lata temu kiedy miałam 61 lat. Zgłosiłam się do klubu sportowego do sekcji masters i takimi osobami podobnymi jak ja tylko troszkę młodszymi, rozpoczęłam przygodę z pływaniem. Całkowicie od podstaw, 2 razy w tygodniu, powolutku opanowałam podstawy 3 styli: grzbiet, żabka i kraul. W tym roku następny sezon pod znakiem doskonalenia.
Bardzo przydatny materiał, zawarte ciekawe treści i dobre ćwiczenia na początek. Szanuję też że często wspomina Pan o roli instruktora jako potrzebnego profesjonalisty który zapobiegnie powstawaniu złych nawyków, w nauce nowych umiejętności jest to bardzo ważne aby od początku robić wszystko dobrze.
Filmik bardzo przydatny, przed lekcją z instruktorem poćwiczyłam sama na basenie ALE zapomniałeś pokazać-nauczyć wstawać w wodzie chociażby po zrobieniu ćwiczeń jeszcze w płytkiej wodzie. Mój instruktor pokazał mi jak wstać zanim położyłam się na wodzie. Było to dla mnie bardzo istotne.
"Dziecko żre banana" - 🤣🤣🤣 Padłem!!!!
A ja w rok się nauczyłam wszystkich styli i zaliczyłam maraton mając kilka lat po 40 tce.
Moglabys coś więcej napisać na ten temat.Gdzie się uczyłaś itp?
ja mam 32 lata plywac nie umiem ale chce sie nauczyc kiedys. najgorsze jest to ze ja sie jakos nie moge przemoc zeby chociaz oczy w wodzie otworzyc;o. ogolnie jakos zle sie czuje z glowa pod woda.
Zaczynam naukę teraz. Mam 48. Czy mogę prosić o podpowiedź od czego zaczynać? Poza zanurzaniem głowy
1:09 Nie wiedziałem, że mając 30 lat i chcąc nauczyć się pływać potrzebuję dziecka. Tylko skąd je wziąć? Koniecznie muszę mieć swoje? Czy może mogę poprosić sąsiada o pożyczkę? A może warto w jakiejś szkole zapytać? Do tego czy na pewno jedno wystarczy?
Są rzeczy na niebie i ziemi które się bezdzietnym dowcipnisiom nie śniły
W trzeciej klasie podstawówki jeździliśmy na basen i uczyliśmy się pływać. Aktualnie umiem leżeć i pływać na plecach, umiem kawałek pod wodą przepłynąć (takie nurkowanie). Ale jak do tej pory nie nauczyłem się pływać tak normalnie np. żabką
Myślałem ze nie ma drugiego takiego czlowieka co ja xD haha pozdro mordo :D zapisuje się chyba na kurs pływania, jestem na wakacjach i jedyne co mi wychodzi to pływanie bądź leżenie na wodzie na plecach xD
I co, nauczyłeś się? Pływanie na plecach jest paradoksalnie najłatwiejsze, chociaż gdy byłem dzieckiem najbardziej mnie przerażało. Żabka jest skopana. Polecam się uczyć kraula. Na yt jest mnóstwo filmików jak prawidłowo oddychać w kraulu (co jest kluczowe).
@@Jola-pi1 Nie jest to trudne: (w kraulu) nogi blisko siebie, wyprostowane i szybko machasz na przemian. Ręce daleko przed siebie i na przemian zagrabiasz wodę pod siebie. Dalej to już tylko nauka prawidłowego oddychania, co jest najważniejsze i niestety nie jest proste, ale na yt jest mnóstwo filmików jak to prawidłowo robić.
Najgorsze co może się stać to przewrócić się w wodzie,wystarczy wstać ale panika i woda w nosie i ustach robi swoje😫
Ja jak kiedyś nie umiałem pływać i byłem w miejscu gdzie nie dosiegalem gruntu wtedy to miałem panikę.
@@ahaspokoxd ja również miałam taką sytuacje, mega stracha sobie sama narobiłam idąc tak głęboko xd
Miałam tak i się zachuslelam ta woda i nie dałam rady pływać tego się najbardziej boje, ale ja się już nauczyłam żeby woda mi tak nie robiła xD. Ale też czasami mi tak wlatuje woda do nosa i do buzi bo się zapominam pod wodą i chce powietrze nabrać.
"Tak wiem data "
Prawda
Według mojej opinii została pominięta kwestia prawidłowego oddychania
„My się ubieramy, dziecko żre banana...” ~Konrad Kasjaniuk
Dmitry Medvedev jako kadnyr głupoty ja piszę co nie
To jest najlepszy cytat
lekko erotyczny kontekst
Tara wspaniałe ale próbowałem i na prawdę zre
Zły cytat
Ja sama się nauczyłam pływać pod wodą normalnie i na plecach korek też
3:05 początek
Dziękuję ci bo już miałem tego leszcza wyłączać
Nagraj może jak utrzymać się na wodzie w pozycji stojącej
Też mam z tym problem, chwilę potrafie się utrzymać ale robie to strasznei chaotycznie.
Barson no ja podobnie
xDD noobki
Machanie nogami i rękami
Wezdzcie wielki wdech i tyle
Ja w naszym zalewie w siedlcach sie uczyłem, wody było tak do klatki piersiowej, palcami się odepchnąłem, nogami machałem, ręce pracują jedna po drugiej, i głowa wysoko i sie nauczyłem (kraulem)
Tylko, że głowa właśnie nie powinna być wysoko :P Nie jest to łatwo wyćwiczyć.
Ja zrobiłem odwrotnie.
Najpierw kilka lekcji z nauczycielem.
Potem zalecił mi spróbować samemu tego co Pan pokazuje i wrócić na lekcje.
Sam się nauczyłem wpływać po jednym dniu na badanie, a za rok medale za pływanie już były, grunt to przełamać lęk i ruszać się. A jak się umie to byle jak można machać rękami czy nogi i się płynie 😊
Ja nie potrafię a mam 10 lat i boję się głębokiej wody bo kiedyś wpadłam do basenu dla dorosłych a ratownik nie zwrócił na to uwagi że się topie ale moja babcia mi pomogła
Miałem podobnie
O w końcu film :D
Powiem tak: zacząłem się uczyć pływać w wieku 38lat, od totalnego zera jak pisałem niżej. 2 godziny tygodniowo przez 6 miesięcy regularnie bez żadnych przerw. Taki czas nauki pod okiem instruktora dał mi umiejętność pływania trzema stylami: grzbiet, żabka, kraul. Delfina nawet nie dotknąłem po dziś dzień, styl wymaga sporej kondycji i jest dedykowany dla na prawdę już obeznanych z wodą ludzi, tak więc jeśli jesteście ambitni to zostawcie go na sam koniec :) 2 lata jak wspomniał Konrad to jest stricte 4 style+ szlifowanie formy, nauka pięknego i wydajnego pływania. Tego co ja potrafię nauczycie się w mniej niż rok :)
I sprawa najważniejsza: NAUCZYCIEL. Niech to będzie dyplomowany instruktor, taki człowiek nauczy Was poprawnych ruchów w wodzie, wyrobi prawidłowe nawyki a wtedy jesteście w domu. Nie patrzcie na cenę godziny nauki ponieważ ta umiejętność zostanie Wam do końca życia, to jak jazda na rowerze, raz załapiesz i nie zpomnisz.
Jeśli będzie uczył Was amator to miejcie świadomość, że nauczy Was źle a nie ma nic gorszego niż ktoś kto źle pływa, już lepiej żeby wcale do wody nie wchodził :)
Liczę na to że mi podobnie nauka pójdzie . Też mam 37 lat i nie umiem pływać .
@@zdzichuzdzichowski2215 Spokojnie, nauczysz się. Najważniejsze to nie zniechęcać się. Trochę wody wypijesz podczas nauki, ale innej drogi nie ma, nie od razu Kraków zbudowali POWODZENIA :)
ja od zera nauczyłem się w jeden dzień żabki
Ja uwielbiam pływać delfinem 😛😍
@@zdzichuzdzichowski2215 ja mam 34 i też postanowiłem się nauczyć. Powodzenia 🤜
super
Super Film 😍 Skorzystam. Dziękuję
Myślałem że to będzie kurs pływania a nie gadania o dzieciakach.
xDD
Ja niestety bije się wody.😔 W wieku szkolnym topolam się . Nadal mam obawę przed wejściem do wody. Bardzo chciałabym się nauczyć pływać
Polecam nauczyć się pływać stylem grzbietowym. Mimo, że dla początkujących jest najbardziej kontrintuicyjny to jest najłatwiejszy, bo nie trzeba zanurzać twarzy.
super film
o takie same szafki jak u mnie na aquaparku w siedlcach, odblokowuję sie je specjalnym zegarkiem
Ja nauczyłam sie sama pływać 😉
+26/64655745 ja też
Very good!!👍
Strasznie trudne są te ćwiczenia dla osoby która boi się zanurzyć głowę. A co z oddechem?
No bardzo trudne ja mam problem żeby się przełamać.
Ano właśnie...sam pamiętam, że jakiś czas temu (powiedzmy dwadzieścia kilka lat, obecnie za kilkanaście dni 42), stojąc w wodzie potrafiłem szybkim ruchem, na kilka sekund wsadzić głowę do wody (tzn. zrobić coś w rodzaju przysiadu) ale to wszystko.
Mam 27 lat i jak tylko zobaczyłam pierwsze ćwiczenia to oblał mnie pot...tak bardzo boję się wody 😅 help. Jesteś może z Opola ? Szukam instruktora !
I jak postępy?
mam pytanie, czy pływanie rozbudowywuje klatkę piersiową i spala dość dobrze tłuszcz? mam kłopot z lipomastią i chcę się własnie zapisać na naukę pływania...
Uczę się pływać w 14 dni🙌🥵 Od 3 lat chodze z protezą lewej nogi 🥺🙏 Zaczynam od dziś 😎✌️
Dzień 1 - jest rewelacja!! 💓💘
Dzień 2 - mega mi to siada 🤩🤗💯
Dzień 3 - dzisiaj spróbuję bez protezy... trzymajcie kciuki ✊💘👻
Dzień 7 - obudziłam się w szpitalu...😣😩
dziękuję panu doktorowi Suchodolskiemu 😿🏳️🌈❤️
Dzień 8 - dalej leżę w szpitalu 😫😫
Dzień 9 - wyszłam z szpitala i koleżanka pokazała mi mega piosenke tymek język ciała język 👅 🏊
Dzień 10 - podczas pływania złapał za tyłek jakiś mały gnojek 🤬👎👼😈
Dzień 11 - jest super🥳💌 czuje progres 💪🤝
Dzień 12 - muwi językiem ciała mowi mi bierz co chcesz 👅😈😈😘🥰
Dzień 13 - całkiem mega 😋🥴ale czasem łapią mnie skurcze 😤😰
łał! świetna historia, i to jeszcze z protezom! łał mega
Ja nie lubię zanurzać się w wodzie, bo woda mi wpływa do nozdrzy i czuje potężny ból i pieczenie. Co to znaczy?
za każdym razem, gdy zanurzasz się w wodzie, wypuszczaj powoli powietrze nosem.
@@whatever3089 Panie właśnie spróbowałem, co pan plecie nadal ma te same objawy...
ja sie bede uczyl w te wakacje
Co się nie nauczymy plywac sami? Nauczymy się, spokojnie. Ty musisz tak mówić żeby klientów nie tracić haha 😉
+1
Owszem, nauczysz się i sam. Tylko JAK będziesz pływać ? Na basenie od razu widać tych, którzy uczyli się sami i tych uczonych przez instruktorów. To jest młócenie wody i technicznie katastrofa.
Ja nauczyłem się sam nad zalewem jako dziecko, więc nie każdy jest taki ułomny żeby do wszystkiego mieć instruktora.
Powiem tak. Jestem instruktorem na siłowni i instruktorem plywania . oglądam takie filmy z ciekawości. Nauczycie się sami pływać i pakować "bicki " A później jak coś zacznie boleć zgłoś się do odpowiedniej osoby. I pływaj żabka seniorska i rób martwe ciągi na kocim grzbiecie! Pozdrawiam spoko film
@@matfiz123 A jaka roznica w jakim stylu?najwazniejsze jest przetrwanie bedac w wodzie. Umiesz plywac - przetrwasz.
Ja nie mam żadnego problemu z pływaniem przy pomocy deski czy coś. Ale nie umiem się nauczyc tak bez niczego pływać ._. Jak się boje, to próbuje.. no ale jak się nie boje i próbuje to mi nie wychodzi i dam rade co najmniej pływać bez niczego 5 sekund XD
Też mam z tym problem xdd
Mam 14 lat i wszyscy znajomi się ze mnie śmieją... Probuje sie nauczyc pływac 7 lat... Nie mam problemow ze zdrowiem i jestem dość szczupła, więc nie wien co jest nie tak :/
@@nikagoworek1977 też tak mam tylko ze mnie jeszcze się nie śmieją
Mało inteligenty material
Dzięki, próbowałam tych technik na basenie i polecam. Nie umiałam tylko zamocować makaronu przy pasie (woda go wypiera). Jak to technicznie zrobić?
Jak odzwyczaic sie od zatykanie nosa i plywania i tez jak plywac z otwartymi oczami
Jeżeli chcesz pływać z otwartymi oczami to otwórz je pod wodą i gotowe . Serio działa .
2 lata trwa uczenie pływania? Ja weszłam do wody i robiłam ruchy ktore mi pokazala mama kiedy mialam 7 lat, i nauczyłam sie pływać w 2 minuty
jak to możliwe że w 2 minuty
@@HisGeoCat no wlaśnie.Do tego trzeba najmniej 3 minut a może nawet 4
Ja też nauczyłam się pływać naprawdę szybko, poprostu byłam zdeterminowana i przepłynęłam parę metrów pieskiem na głębokim basenie. Oczywiście to jest możliwe żeby nauczyć się pływać tak szybko, ale poprostu to nie będzie bardzo umiejętne pływanie 😂
Są jakieś zatyczki do nosa? Ja łatwo oddycham ustami ale topie się nosem
Dzienkuje za porade🤩super filmik
Rozumiem ze na zimę bedzie wiecej filmów :D ?
Pewnie tak
Nauczyłem się pływać żabką w 5minut
Ja się nauczyłem w pół roku od totalnego zera bojącego się wody powyżej pasa trzema stylami: grzbiet, żabka, kraul oczywiście uczył mnie instruktor. 2 lata ? mógłbyś rozwinąć myśl ? :)
Krzysztof Matwiej
Oczywiście że mogę. Na dobre pytanie z przyjemnością się odpowiada.
Wymieniłeś 3 style pomijając najtrudniejszy, Delfia.
Jedno to nauczenie się właściwych dla danego stylu ruchów, drugie to zdobycie tzw. oplywania.
Np. Przy krałlu oddech bierzemy co trzy ruchy rękami, jest to proste, ale po 3,4 basenach zaczyna brakować powietrza,co załatwić można długim treningiem.
I tak z każdym kolejnym krokiem. Potrzeba czasu na wszystko i nie wszystkiego załatwi praca z instruktorem.
Są różne poziomy umiejętności pływania, i stąd moje zaokrąglone dwa lata.
Kto ma talent poradzi sobie szybciej, ale wyjątek stanowi regułę.
Pozdrawiam
A fakt, zapomniałem jeszcze o delfinie, którego się nie uczyłem .
No i jeszcze kolejne nieporozumienie :) Ja pisałem o nauce powiedzmy 3 stylami, Ty o nauce czterema i doskonaleniu techniki pływackiej. Tak więc rzeczywiście 2 lata z tym zejdzie. Ja po tych 6 miesiącach nauki kiedy jeździłem szlifować to czego mnie nauczyli byłem jeszcze instruowany przez jakiś czas. Podchodzili do mnie instruktorzy i mówili: popraw to popraw tamto, więc tak na prawdę ciężko jednoznacznie stwierdzić jak długo człowiek się uczy. Zresztą szkoląc sam widzisz, jeden uczy się szybciej, drugi wolniej ale generalnie wystarczy chcieć i nie bać się wody, której podczas nauki każdy musi się napić, nie ma siły xD
@@konradkasjaniuk8673 ja uwielbiam pływać delfinem 😍😛
Pływanie pływaniem, ale jak wygląda podstawowa technika oddychania pod wodą? Czy woda dostaje się do płuc? Człowiek siedząc już w wannie zatyka nos i oczy, by nie zachłysnąć się wodą :-)
Ale jak to oddychać pod wodą? Ty tak serio? Bo jeśli to miał być żart, to słabe 0/10
Oddychanie pod wodą jest najważniejsze i najtrudniejsze. Podstawowa rzecz to nie próbować brać oddechu przy zanurzonej twarzy. Żeby się nauczyć prawidłowo oddychać trzeba oglądać filmiki do konkretnych stylów.
@@plrc4593 jak się jest pod wodą to woda wlatuje do ucha, czyż nie? Jak sobie z tym poradzić
@@Deltic1999 Nigdy mi to nie przeszkadzało i nie słyszałem, żeby komuś przeszkadzało. Jedyny problem z tym związany jest taki, że jak wychodzę z jeziora/basenu to mam wodę w uszach i praktycznie nic nie słyszę, ale to mija.
Mi przez większość życia bardzo przeszkadzała woda w oczach, konkretnie ten nacisk wody na oczy. Ten problem rozwiązałem pływając w okularach pływackich. Ale o dziwo jakiś czas temu mi to przestało przeszkadzać i teraz jestem w stanie pływać i bez okularów. Także chyba z pływaniem jest jak ze wszystkim - człowiek się do wszystkiego przyzwyczai, potrzeba tylko trochę czasu.
Największy problem mam z wypuszczeniem powietrza pod wodą. O ile ustami jestem w stanie wypuścić tak nosem nie. Po prostu czuje jakby sie we mnie powietrze zbierało(w nerwów) bardzo niekomfortowe odczucie dla mnie. Jak można sobie z tym poradzić? Mam wrażenie, żę nie ruszę z miejsca z tym problemem.
Ćwicz wypuszczanie powietrza na płytkiej wodzie.
No dobrze. Ale przy pierwszym ćwiczeniu , jak daje głowę pod wodę to do nosa i gardła ,ucha wchodzi mi Chlor . Co robić ? Uczę się pływać i bardzo chciałabym pod wodą. Umie tylko pływać żabka ale głowa jest na powierzchni .
Przecież od chloru na basenie się nie umiera.
Chwila czy przypadkiem banan + woda nie kończy się sraczką?
Nagraj jak plywac z otwartymi oczami i bez zatykania nosa
UWAGA otwierasz oczy i niezatykasz nosa . I gotowe.
Ja mam problem przez traumę. Wieku ok. 6-7 lat byłam na granicy utopienia się i poprostu po chwili przestałam z tym walczyć podziałami się z tym że widocznie tak być musiało ale moja babcia mi podała rękę i wyciągnęła. Teraz jak mam twarz w wodzie to panikuje i po 1 sek nie mam już powietrza.
Co za filozoficzne myśli w umyśle tak małego dziecka :P Z traumą faktycznie może być ciężko. Musisz oswoić strach. Idź na basen w okularach pływackich. Stań w płytkiej wodzie i porób takie ćwiczenie: bierzesz wdech nad powierzchnią, zanurzasz twarz i POWOLI wydychasz powietrze. I tak w kółko. W ten sposób oswoisz wodę.
@@plrc4593 ten komentarz była dwa lata temu, jako dziecko mialam wiele przemysleń. W tej chwili umiem pływać, nie boję się wody i uwielbiam głębokie baseny
@@BenDrownedXDD :O Jak Co się udało to osiągnąć w 2 lata? :O
@@plrc4593 moi rodzice kupili djży basen który w tamtym czasie sięgał mi do pach. Z czasem moja kuzynka zaczęła mi pomagać w przyzwyczajeniu się do wody ponieważ balam się zanużyć szyję w zwyż. W pewnym momencie się odwazylam i poprostu zanużyłam się na sekunę zatykając nos. Z czasem codziennie latem z kuzyną ćwiczyłyśmy nurkowanie i nasze mamy zapisały nas na naukę pływania. Tam mnie nauczyli nurkować, pływać i przywyczaili mnie do tego że nie zawsze mam grunt pod nogami będąc w wodzie :) (mam nadzieję że to co napisalam ma jakiś sens bo piszę na szybko)
Nauczyłam się przez ciebie pływać :D
Dzięki tobie* 😂
Mnie nauczył instruktor który wyrzucał na środek basenu xddd
Haha mnie tak samo XD
Mnie stary na środek jeziora z kulą do nogi
mnie tak samo i pierdolonu mnie wyciagac musial XD
Ja też się tak nauczyłem pływać ale najtrudniej było wyjść z worka :-)
Moja rada dla początkujących: najpierw nauczcie się pływać na grzbiecie. To jest najbardziej kontrintuicyjne dla początkujących. Gdy byłem dzieckiem pływanie na grzbiecie mnie najbardziej przerażało, ale paradoksalnie jest najłatwiejsze, bo nie zanurzasz twarzy, więc nie musisz się uczyć oddychania.
A jak się nauczyć zanurzania skoro potrafię utrzymac oddech pod wodą tylko 5 sekund, nie dłużej? Potem się duszę?
Ja pamietam jak sie uczylam plywac we wsi na rzece. ;D To dopiero byla jazda! Nauczylam sie jako wczesna nastolatka. A gdy zaczelam to juz pozniej nie moglam przestac.;)
Ja też nauczyłam się jako wczesna nastolatka :> I to sama!
Pływanie w rzece jest bardzo niebezpieczne.
@@plrc4593 niby czemu?🤣
@@malgorzataj6356 Ilekroć słyszysz w tv, że ktoś się topi w rzece i ktoś poszedł go ratować, to zawsze jest, że ta osoba ratująca utonęła. Prawie nigdy nie przeżywa. W rzece jest nurt, nurt może przyspieszać, na zakrętach woda wymywa dno, więc nagle płytka rzeka może przeskoczyć w bardzo głęboką itp. Dlatego rzeki są bardzo zdradliwe.
jak ty to robisz że zanurzasz głowę i nie masz problemu z tym ze woda ci pływa przez nos? jakby domyślam się że trzeba wydychać powietrze wtedy ale na filmie widać momenty jak nie wydychasz tego powietrza a jestes zanurzony i totalnie ci to nie sprawia problemu. ja to od razu krztusiłbym się wodą
Ja już od dawna nie mam z tym problemu, więc dokładnie nie wiem, ale: jak trochę wody Ci wpłynie do nosa nie ma z tym problemu. Ważne, żeby nie wciągnąć wtedy powietrza, bo się zakrztusisz. Jak nie będziesz wtedy próbował brać wdechu będzie spoko.
Pierwszy, oczywiście like zostawiony
Nie wiem dlaczego, większość mi poznanych osób swe początki pamięta jako horror, próbując za wszelką cenę położyć się spokojnie na wodzie, ja pływam już 7 lat, ale nie przypominam sobie bym miał z tym jakikolwiek problem. Taka mała rada dla początkujących: naprawdę, nie warto się bać położyć na wodzie, to właśnie przez strach zaburzamy postawę (która powinna być jak najbardziej prosta) i zaczynamy opadać.
Ja w życiu bym się nie położył na wodzie😨kucnięcie wodzie to już trudna sztuka bo od razu panika.Muszę w końcu się nauczyć ale strach przed tą bezwładnością jest duży.
Hej mam taką sytuację: 46 lat na karku, kondycja ogólna raczej przeciętna, coraz większe problemy w dolnej części kręgosłupa. 3 miesiące temu zacząłem lekcje pływania. 30 minut 2/3 razy w tygodniu
I od tego czasu czuje niesamowite przemęczenie, od rana do wieczora bolą mnie mięśnie i niektóre stawy. Jedynie podczas pływania i po treningu czuje się dobrze. Moja wersja jest taka, że moje ciało przystosowuje sie do nowej pracy. Czy to jest normalne i jak to długo może trwać?
Niech pan raz w tygodniu poćwiczy rano :D polecam też jakieś witaminy odnośnie do pleców rozciąganie bardzo pomaga w różnych bólach
WItam, da radę nauczyć się sam? w sensie podpatrując tutoriale i próbująć? ja chcę przez całą zimę chodzić na basek do celów sportowych (by nie zaumlać w zimie a ostatnio stawiam na sport) oraz poduczyć się itp
sauron saga da się ale na pewno nie będzie to taki poziom... pływanie będzie trudniejsze oraz monotonne, dłużej się po prostu trzeba uczyć. Z instruktorem pójdzie szybciej oraz instruktor widzi wszystko z góry i może od razu poprawiać złe nawyki
Ja nie cierpie jak woda wlewa się do ucha
Ja się uczyłem w górskich rzekach gdzie woda jest lodowata i są bardzo mocne prądy wodne i ciężko się nauczyć wszystkimi stylami w takich rzekach .
Jak unosić się na wodzie
Trzeba leżeć na wodzie maksymalnie płasko, z wyprostowanymi nogami tuż pod powierzchnią wody.
A co, jeśli przy próbie wykonania korka idę na dno?
to musisz kurwa więcej jeść
wciąż nie umiem się utrzymać na górze pływając na brzuchu :((
Umiesz pływać na grzbiecie? To łatwiejsze. Żeby się utrzymywać na wodzie trzeba leżeć na wodzie maksymalnie płasko, z wyprostowanymi nogami.
Ja umiem ale oglondam żeby polepszyć efekt
sobie zartujesz chyba w tym momencie
Może Pan podpowiedzieć, co robię nie tak w stylu delfinowym? Siłuję się aby się wybić, złe kopnięcie?ua-cam.com/video/i1B9QSv7pYM/v-deo.html
Znam łatwiejsze sposoby nauki, wystarczy woda do kolan, w takiej wodzie nie ma lęku przed utonięciem, a wpływać żabka już się da
Dziekuje nauczylem sie w 1h
Sam się nauczyłem plywac
2:20😄
No przepraszam ja sam się nauczyłem pływać. Wy też dacie radę
Ja się nauczyłem sam
Ja się nauczyłem w 8 tygodni 8x 45min
Ja w 1 tydzień, wody po szyję, po 3 godziny z przerwami
Ja nauczyłam się pływania sama i od razu gdy weszłam do wody ,zaczęłam pływać i już umiem 😕😒
Ja tak samoo xD
Pomocy! Nie wiem czy da sie to zmienić czy nie ale nie umiem nurkować bez zatykania nosa ( ręką). Gdy próbuje to robić, czuje w zatokacb jakbym miała tam wode i totalnie nie wiem jak się tegi nauczyc. Macie mzoe jakies rady ?
Moxi Girl można kupić specjalne zatyczki do nosa
@@jjerry6545 wiem, posiadam taką ale to nie dziala. Czuje jakby wida gromadzila sie w zatokach a ja sie duszę
Ja raz zapomniałem zatknac i normalnie nurkowalam wystarczy wytrzymać oddech w płucach
Niestety utopiłem się
Iam Matrix to czm żyjesz?
@@dlwIrma._.05 pisze z zaświatów
Ja sam sie uczylem plywac
Fajnie o tym bananie powiedział ale śmieszne ha ha ha .
Co za ciało!
xD what the fuck
o Bogu!
😏😏😏😏😏
nie mam dzieci co w takim przypadku?
Nie prawda, ja nie mialen jak sie uczyc z instruktorem wiec zacząłem uczyc sie sam, fakt ze jest owiele ciezej sie nauczyc i dluzej ale da sie, patrzylem na kolegów jak pływają i próbowałem robic to co oni, jestem bardzo kumaty i szybko sie ucze wiec zajelo mi to tylko jedne wakacje, na tych pierwszych oswoilem sie z wodą i pokonalem strach i nauczylem sie plywac na plecach, na drugich wakacjach przez 2 tygodnie nauczylem sie kraula ktorego lekko sie uczylem wczesniej i pieska, takze jak ktos szybko sie uczy i ma chęć to moze sie szybko nauczyc, jedyne co mi zostalo to podrasowac style plywania bo narazie jest ok ale chcialbym lepiej
Dzięki;)
Każdy uczy się tyle ile czasu na to potrzebuje
Innym zajmuje to 2 tyg. innym 2l.
Woda w nosie
Nie przeszkadza o ile nie będziesz próbował brać wdechu pod woda.
Moja mama nauczyła się sama pływać
Ja wsumie też chociaż nie jestem super pływaczką
Raczej na nauke swojego pływania powinno się iść samemu tak mi się wydaje
Ja muszę się sama nauczyć jade z klasa na basen nie wiem kiedy ale pojedziemmy i ja z moim kolega musimy się nauczyć pływać ja mam 9 lat a mój kolega 10
No niby nauka pływania trwa 2 lata a ja jakoś nauczyłam się od razu weszłam do wody i już umiałam pływać
A te sposoby tu mogą tylko laika wytraszyc przed wodą , nauka
Dzieciak żre banana 😂😜🤣🤣😂🤣😂👍
"dzieciak żre banana"
instruktor pływania xd chyba topienia się
Ale pół godziny przed basenem nie można jeść
"Gdy juz SKOŃCZYMY plywanie, pierwszym elementem ktore dostaje dziecko jest banan"
A może tata uczyć pływać
A uczy
Nie
Dziecko żre banana
XD
ja się nauczyłem sam
łyso
Strzalka I korek dla kogos kto nie umie plywac I boi sie wody 🙄👀😬are you serious 😳 🙈🙈🙈w zyciu bys mnue nie przekonal 🙈🙄
Strach trzeba przezwyciężać. Idź na basen, najlepiej w okularach pływackich. Wejdź na płytką wodą. Zanurz twarz. Możesz porobić takie ćwiczenie: stoisz w wodzie, bierzesz oddech nad powierzchnią, zanurzasz się i powoli wydychasz powietrze pod wodą. I tak w kółko. W ten sposób oswoisz się z wodą.
Nie elhbie banana
prubowała i nic z tego