Asertywność i niepotrzebne obawy

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 17 лип 2018
  • Asertywność w naszej strefie kulturowej bardzo często stanowi dla nas wyzwanie. Czy kiedykolwiek zdażyło Ci się żałować czegoś, bo nie zakomunikowałeś tego otwarcie? Zobacz jak temu zaradzić! Zapraszam do obejrzenia filmu!
    Więcej materiałów znajdziesz tutaj ► krzysztofsarnecki.pl/obawy/
    Zapoznaj się z prowadzonymi przez nas warsztatami Kompendium MBA, wejdź na stronę questcm.pl/kompendium-mba/
    Pozdrawiam
    Krzysztof Sarnecki
    / krzysztofsarnecki50

КОМЕНТАРІ • 18

  • @olatesola2572
    @olatesola2572 4 роки тому +7

    Moja szefowa zgodziła się ze mną porozmawiać... Nienawidzę konfrontacji i ta prośba dużo mnie kosztowała. Najwięcej - żeby powiedzieć to swobodnym tonem, bez złości, strachu, agresji czy histerii. Gdy doszło do spotkania (z mojej inicjatywy), przez cały jego czas nie zostałam dopuszczona do słowa ani nawet na chwilę, wszelkie moje otwieranie ust było kwitowane agresywnym "teraz ja mówię, a pani ma słuchać! Usłyszałam obelgi i groźby pod swoim adresem, które można podsumować zdaniem - ma być jak ja chcę i żadne inne opcje nie wchodzą w grę, bo to ja tu rządzę, nie interesuje mnie zdanie podwładnych. Po czym "rozmowa" została zakończona. Wychodząc powiedziałam, że spotkanie nastąpiło bo to ja prosiłam o nie i prosiłam o rozmowę, a nie o audiencję. Moja prośba pozostaje więc aktualna. Żadnej więcej rozmowy nie było. Kolejne miesiące byłam zaszczuwana, poniżana, prześladowana na wszystkie dostępne jej metody, a moje kompetencje podważane na każdym kroku. O żadnej rozmowie już nie było mowy - zapytałam jeszcze dwa razy - ona nigdy nie miała czasu, a drugi raz powiedziała wprost, że żadnych rozmów nie będzie, bo to ona jest szefową a ja się mam podporządkować albo wynocha!
    Więc przy pierwszej nadarzającej się okazji, skorzystałam z tego zaproszenia do wynocha.
    Nie byłam zabezpieczona na utratę pracy, nie miałam oszczędności, bo nie miałam z czego ich zgromadzić, byłam przerażona, z nerwów i strachu przestałam sypiać po nocach. I to trwało dopóki nie znalazłam nowej pracy. Zanim ją znalazłam, zadłużyłam się wszędzie gdzie mogłam, żeby przeżyć - dlugi spłacałam kilka kolejnych lat. Odchodząc z tamtej pracy miałam nie tylko nerwicę, ale i dość zaawansowaną depresję i nie nadawałam się do życia. Do dziś jestem wdzięczna mojej nieżyjącej już przyjaciółce, że wychodząc do swojej pracy dzwoniła do mnie, czasem wpadała po drodze i zmuszała do wstania z łóżka i pójścia pod prysznic...
    Dziś, z perspektywy czasu, żałuję tylko, że okoliczności nie pozwoliły mi odejść wcześniej. O kilka lat.
    Bo wyszłam na odejściu dużo lepiej, niż gdybym walczyła o ludzkie traktowanie w tamtej pracy i po wywalczeniu go - została.
    Czasem najlepszym wyjściem jest realne wyjście, zwłaszcza gdy wychodzimy z układu z zakompleksionym zerem, które tyranią leczy sobie kompleksy.
    Techniki mediacyjne nie zawsze działają, bo niektórzy po prostu nie zamierzają nic zmieniać w swoim postepowaniu, a dobre relcje z ludźmi rozumieją jako mechanizm - ja wydaję polecenia, inni je wykonują bez szemrania. Owszem, spróbować zawsze trzeba. Ale nie upierać się, jak nie wyjdzie.

  • @mariaufnalska-karp8755
    @mariaufnalska-karp8755 5 років тому +4

    bardzo mądre słowa mimo że jestem już bardzo starszą osoba jak mówi mój wnuk uczę się cały czas.Dziękuję

  • @EweliNata
    @EweliNata 6 років тому +6

    Panie Krzysztofie kolejny z powodzeniem omówiony temat! Warto jest oglądać Pańskie nagrania, zwłaszcza gdy rozwój osobisty jest dla kogoś ważny. Pozdrawiam serdecznie

  • @zofiakili7216
    @zofiakili7216 3 роки тому +2

    no wlasnie

  • @kazam4431
    @kazam4431 6 років тому +8

    Jak zawsze świetny i pouczający materiał. Dziękuję i pozdrawiam.

  • @ewasiedlecka333
    @ewasiedlecka333 6 років тому +13

    W firmie jest np paskudna organizacja pracy, brakuje potrzebnych narzędzi itp. Ludzie boja sie powiedzieć o tym w obawie przed awanturami.Podobnie jest w rodzinach. Opisane sttuacje sa po prostu powszechne. Warto na pewno dorosnąc i uwolnić sie syndromu kata i ofiary, ale wymaga to odwagi i na pewno troche wiedzy jak sie do tego zabrać

  • @Adimmo99
    @Adimmo99 4 роки тому +1

    Jak zawsze świetny film, dziękuje i pozdrawiam!

  • @donmjurczelllo6428
    @donmjurczelllo6428 6 років тому +3

    Mocne. Dziękuję. Bardzo dobry materiał :)

  • @TheDoroteK
    @TheDoroteK 6 років тому +2

    Bardzo ciekawe tezy i świetnie wyjaśnione, brawo :-)

  • @grgrmjrsk
    @grgrmjrsk 6 років тому +4

    Jest Pan jedynym "coachem" na YT, którego aprobuję i polecam wszystkim znajomym. Dziękuję za piękne i pouczające materiały. Pozdrawiam :)

  • @chinskigrzywacz4983
    @chinskigrzywacz4983 2 роки тому +2

    Gdy człowiek jest nieasertywny w życiu to jest tak jakby w partii szachowej myślał”No nie mogę mu zbić tego piona bo on się zdenerwuje”

  • @paweljanus7849
    @paweljanus7849 3 роки тому

    Bardzo mądre video :)

  • @psychologiazyciacodzienneg5668
    @psychologiazyciacodzienneg5668 3 роки тому +1

    UA-cam
    „Jesteśmy zwolennikami równości jako stylu postępowania. Nie stawiania na swoim. Nie odpłacania pięknym za nadobne. Ale też nie nadstawiania drugiego policzka. Uważamy, że bardzo ważne jest utwierdzanie każdego, z kim mamy kontakt, w poczuciu własnej wartości” - Robert Alberti, Michael Emmons, „Asertywność. Sięgaj po to, czego chcesz, nie raniąc innych”. Świetna książka. Polecam! pzc.innelektury.pl/aeas/

  • @weekendovanie6593
    @weekendovanie6593 6 років тому +2

    zgadzam się :)

  • @lucassidorek4197
    @lucassidorek4197 6 років тому +4

    Kurwa ale pan dobrze gada łapka w góre leci i udostepniam na facebooku

    • @aluette1
      @aluette1 6 років тому

      Lucas Sidorek
      On ma same super filmiki.

  • @Szycha8412
    @Szycha8412 6 років тому +1

    Z tym listem ciekawy pomysł - można przeciwnikowi zostawić do poczytania i się ulotnić i nie słuchać jego gęgania:)

  • @elzbietapawlak5620
    @elzbietapawlak5620 4 роки тому +1

    Ale pan p.Krzysztofie nie uwzględnił szefa który wysłucha wszelkich uwag może nawet spokojnie ale po prostu cynicznie się nie odniesie do tego nie będzie krzyczał przyzna grzecznie rację i nic po prostu pana zlekceważy i co pan na to