To tłumaczenie graczowi wszystkiego w taki sposób to pewnie ich sposób na zrobienie gry "bardziej dostępnej" dla osób z dysfunkcjami, nie wiem jakie dysfunkcje trzeba mieć żeby takie rzeczy potrzebować, ale to jedyne logiczne uzasadnienie na zaimplementowanie takiej mechaniki, tym bardziej że na TGA jest kategoria "Najlepsze innowacji w kwestii dostępności" czy jakoś tak
Myślę że poniekąd to jest takie protekcyjne podejście do grających, ale też zgapianie tego słabego trendu. Trendu zapoczątkowanego jeszcze za czasów Telltale i ich gier fabularnych. Choć tu twórcy to wynieśli na trochę większy poziom absurdu
Najgorsze, ze Rook jest potakującą kukłą bez osobowości i bez charakteru. Towarzyszy i tak traktowałam jak jakieś drony z dodatkowymi mocami, toksycznie słodkie i bezbarwne, ale to chyba pierwsza gra w której nie lubiłam własnej postaci.
Ten materiał dobitnie pokazuje, że nawet gdyby wywalić te całe elementy woke i związane z nim debilne scenki, to i tak produkcja ma jedne z najgorszych dialogów i interakcji między bohaterami w całej historii gier. Serio, to już nawet relacje zupełnie nieme (jak w pierwszym prince of persia), były dla mnie bardziej przekonujące, niż to co się odjaniepawla w tej pseudogierce. Jakim cudem największe portale growe tak zachłysnęły się nowym DA? Eh, przez najbliższe lata zdążyłem znienawidzić gry AAA i mimo całej mojej miłosci do Wiedźminów czy Falloutów, to nie wierzę już że powstanie jakaś dobra produkcja z którejś z tych Franczyz... Pozdrawiam.
Wczoraj opublikowane? O Woke? O Dragon Age. Ok to z góry pozdrawiam Kiszaka xD zostawiam łapkę i komentarz dla zasięgu. Działaj dalej bo fajno!
Bardzo przyjemny i dobrze przygotowany materiał 😇
Dzięki
To tłumaczenie graczowi wszystkiego w taki sposób to pewnie ich sposób na zrobienie gry "bardziej dostępnej" dla osób z dysfunkcjami, nie wiem jakie dysfunkcje trzeba mieć żeby takie rzeczy potrzebować, ale to jedyne logiczne uzasadnienie na zaimplementowanie takiej mechaniki, tym bardziej że na TGA jest kategoria "Najlepsze innowacji w kwestii dostępności" czy jakoś tak
Myślę że poniekąd to jest takie protekcyjne podejście do grających, ale też zgapianie tego słabego trendu. Trendu zapoczątkowanego jeszcze za czasów Telltale i ich gier fabularnych. Choć tu twórcy to wynieśli na trochę większy poziom absurdu
Najgorsze, ze Rook jest potakującą kukłą bez osobowości i bez charakteru. Towarzyszy i tak traktowałam jak jakieś drony z dodatkowymi mocami, toksycznie słodkie i bezbarwne, ale to chyba pierwsza gra w której nie lubiłam własnej postaci.
Prawda, chyba już niemy Gordon z Half Life miał więcej osobowości niż Rook
Ten materiał dobitnie pokazuje, że nawet gdyby wywalić te całe elementy woke i związane z nim debilne scenki, to i tak produkcja ma jedne z najgorszych dialogów i interakcji między bohaterami w całej historii gier. Serio, to już nawet relacje zupełnie nieme (jak w pierwszym prince of persia), były dla mnie bardziej przekonujące, niż to co się odjaniepawla w tej pseudogierce. Jakim cudem największe portale growe tak zachłysnęły się nowym DA? Eh, przez najbliższe lata zdążyłem znienawidzić gry AAA i mimo całej mojej miłosci do Wiedźminów czy Falloutów, to nie wierzę już że powstanie jakaś dobra produkcja z którejś z tych Franczyz... Pozdrawiam.