Byłem kiedyś w posiadaniu chyba jednej z najbardziej osobliwych klawiatur PC, ale po kolei. Jakoś na przełomie 91/92 roku poskładałem swojego pierwszego pc-ta. Oczywiście nie miałem pieniędzy na nic gotowego, więc wszystko było improwizowane. Monitor (zielony) pochodził z dziwnego niemieckiego terminala kupionego w bomisie na ul. Królowej Jadwigi w Krakowie (kultowe miejsce). Nie miał obudowy poza frontem, więc wisiał na sznurkach pod ścienną półką. O dziwo po regulacjach pracował z kartą hercules. Z terminala pozyskałem też fdd 3,5" - 720kb o nietypowej grubości - tak z dwa razy większej niż standardowy 3,5" napęd. Płytę na v20 (Nec-owski odpowiednik 8088), 640kb ram, kartą i/o z zegarem RTC i kontrolerem FDD, kartę video Hercules i zasilacz kupiłem na giełdzie "pod Elbudem", obudowa z jakiegoś kartonu, ale brakowało mi jeszcze właśnie klawiatury. I wtedy przypomniałem sobie, że na wystawie sklepu z częściami elektronicznymi na os. Teatralnym w N.Hucie (koło kina Świt, nieistniejącego już oczywiście), zalegała jakaś. Początek lat 90tych i okres przemian ustrojowych to był taki dziwny czas, gdy sklepy ratowały się rozpaczliwymi zmianami asortymentu, działalnością komisową itp. I pewnie taka była też historia owej klawiatury, która w jednym egzemplarzu znalazła się w owym sklepie. Klawiatura była nowa, w kartonie, z instrukcja i schematem (mam go gdzieś do dziś), z czarnymi klawiszami, i jasną obudową, co wówczas było ewenementem, bo klawiatury były wyłącznie jasne. Ale osobliwość polegała na czym innym. Klawiatura ważyła kilka kilo, bo obudowę wykonano chyba z 2 milimetrowej blachy, a spód był jeszcze masywniejszy. Elektronika miała sporo ttl-i i jeden kontroler z okienkiem do kasowania pamięci serii 87xx. Pozostała elektronika odpowiadała za pikanie przy naciskaniu klawiszy, co można było włączyć i wyłączyć jakąś sekwencję klawiszy i co było chyba zapamiętywane w jakimś dodatkowym eepromie. Oczywiście klawisze naciskały na osobne, wymienne mikrowyłączniki. No i największy czad - napis od spodu - "Hecho en Cuba"... Nie wiem ile urządzeń technicznych wykonano w latach 80-tych na Kubie, ale raczej niewiele. Nie wiem jaka była historia jej importu - ale pewnie ciekawa. Klawiatura przepadła na przestrzeni dziejów - była kompatybilna wyłącznie z pc-xt więc przy pierwszej modyfikacji, stała się bezużyteczna. Wtedy była gratem do wywalenia, podobnie jak mój pierwszy komputer - smutny pomnik polskiej myśli informatycznej - PSPD90. Dziś jedno i drugie byłoby osobliwościami w sam raz do "Towarów modnych" :-).
Genialne w swojej prostocie rozwiązanie niedogodności z diodą Caps Lock zastosowano w klawiaturach komputerów Amiga. Dioda wbudowana jest w klawisz Caps Lock 🙂
Podobnie jest w MacBookach, klawisz ma diodę, co ułatwia orientację. Niektóre klawiatury- tu akurat przywołam przykład użytkowanej przeze mnie G915 mają zredukowane diody do jednej- właśnie tej odpowiadającej za CL.
Jako uzupełninie, to jeszcze zdarzały się klawisze pojemnościowe. Taka własnie klawiatura była produkowana u nas za PRL. Miała ona oznaczenie ICE, miała 10 klawiszy funkcyjnyvh z lewej strony. Była to klawiatura AT, której sterownik był zrobiony na Z80 + 2716 jako ROM + 6116 jako SRAM. Wyborem kolumn sterował demultiplekser UCY74154, a wiersze były wzmacniane na tranzystorach BC148. Sam przycisk składał się ze sprężynki połączonej z blaszką, która opadała na izolowane pole płytki matrycy klawiszy. Klawiatura była stosunkowo głośna.
Niesamowite jak ciekawie można opowiadać o zwykłej klawiaturze! Amiga miała diodę dużych liter na samym klawiszu CAPS LOCK, nie po prawej stronie. Jest jeszcze ciekawy klawisz SysRq (najczęściej wespół z PrintScreen) - co ciekawe, Linux nadal go obsługuje i można nim wywołać różne niskopoziomowe operacje.
4:50 chciałbym dodać, że na rynku pojawił się nowy typ nowy typ przełączników i powstał nowy rodzaj klawiatury - optyczna, wciskając klawisz przerywamy promień światła podczerwonego, przełącznik jest zbudowany tak jak klasyczny mechaniczny tylko zamiast blaszek to jest nadajnik i odbiornik podczerwieni, przez co wyeliminowano wady klawiatury mechanicznej a film jak zawsze na wysokim poziomie
Powiem Ci tak, używam mechaników od lat (w tej chwili K915 z niskim skokiem) i nie wiem co trzeba zrobić, żeby porządnego mechanika zajechać- ogólnie korzystałem z całego spektrum tychże na przełącznikach różnych producentów- głównie niebieskie, bo kocham to kliknięcie, ale zdarzały się też czerwone, których nie lubię i brązowe, które chyba najbardziej mi leżą. Oczywiście optyczne przełączniki mają swoje niezaprzeczalne zalety jak możliwość przypisania punktu aktywacji, jednak na razie nie są one powszechne, więc pozostaję przy starej technologii, aż okaże się jak te optyki się sprawują na dłuższą metę. Będąc szczerym przy ostatniej zmianie mocno zastanawiałem się właśnie nad klawiaturą z klawiszami optycznymi, ale tak jak już napisałem zostałem przy starszej technologii, chociaż mój wybór był podyktowany też chęcią stworzenia spójnego stanowiska, złożonego z komponentów jednego producenta a priorytetem była też bezprzewodowość.
@@boro6902 Więc pewnie masz spore doświadczenie w tym temacie. Czy mógłbyś mi polecić coś na początek, w miarę rozsądna cena, jak najgłośniej klikająca i wysoki skok? Oczywiście nie potrzebuję bezprzewodowej na początek.
Niby piszę bez patrzenia, a od razu poznałem swoją ulubioną klawiaturę Della za 30 zł na fotografii :) Bardzo ciekawy materiał o tak, zdawałoby się, oczywistym przedmiocie.
Hej Adam, Bardzo fajny odcinek przeplatany szczwanymi żartami. ALE muszę stanąć w obronie kilku wcale nie bezużytecznych przycisków. - Pause, często używany. Zwłaszcza w Linuksie podczas pracy w terminalu. Wysyła on zadanie w tło (podobnie jak ctrl+z, które czasem jest przechwycone przez program). - scroll lock, dziś używam tylko w excelu, blokuje kursor na konkretnej komórce. Ciężko to opisać, najlepiej sprawdzić. W ostateczności to ten który można sobie zbindować pod własne potrzeby, bo naprawde używam wszystkich innych namiętnie. A co do lampki caps-lock po prawej. Część klawiatur ma "w sobie" podświetlenie na samym przycisku capslocka. Natomiast nigdy nie przeszkadzało mi, że są po drugiej stronie.
PrintScreen to mój ważny klawisz! Jak agrafka: prostota i uniwersalność - w połączeniu z programem Paint :) A klawisz Caps "dozbrajam" ustawieniem dźwiękiem przełączania
Trochę jestem amatorem audiofilem. Oglądam Pana filmy od bardzo dawna, szalenie je, jak i Pana pracę cenię. Ale dziś, pierwszy raz, oglądałem używając trochę ponad średniej jakości słuchawek. Ludziska, sprawdzić proszę!! To intro do filmów, jakże to jest genialne gdy słychać basy!!!
Panie Adamie czuję wielki niedosyt że na kanale który poświęca tak wiele uwagi szczegółom a także fonii nie doświadczyliśmy próbek dźwiękowych klawiatur. Przydałoby się przedstawić klawiature membranową, membranową z małym skokiem i łosia w świerkowym zagajniku czyli mikrostyki. Skala dB(A). Dziękuję.
2 роки тому+1
Nie da się tego porównać, każda z technik ma bardzo szerokie możliwości wydawania dźwięków. Przerywniki między rozdziałami pochodzą z różnych klawiatur.
Panie Adamie, pominął Pan jeden rodzaj budowy: hybryda, czyli płytka drukowana oraz gumki ze stykami. Wtedy na tzw giełdzie określana jako BTC, wtyczka DIN. Mam taką i regularnie używam od 1996 roku. Pamięta zarówno granie w Prince of Persia jak i serię Wiedźmin. Sporadycznie rozbieram na części pierwsze i robię kąpiel w Ludwiku, oczywiście tylko ze względów estetycznych. Działa absolutnie bez zarzutu. Fajny materiał jak zwykle, pozdrawiam. PS. Trzej krolowie to CTRL+ALT+DEL :)
@szeryf71 a dokładnie nazywając materiały to była klawiatura silikonowa. Każdy "klawisz" dopiero połączony z krążkiem z gumy przewodzącej. Przypuszczam,że pola stykowe na płycie były(są) naniesione w kolorze czarnym(grafitowym)? Te klawiatury weszły do użytku dość późno,ale w latach 90. jak najbardziej już były. Dobrej marki czyli jakości mogą być trwałe,późniejsze podróby chińskie czy dalekowschodnie już niekoniecznie. Pękał silikon na zgięciach profili lub ścierały się gumki przewodzące (tak samo w pilotach, joystickach,etc.).
18:58 - Np. świetny i lekki program do zaawansowanej konfiguracji myszy X-Mouse Button control. W jego przypadku wciśnięcie Scroll Lock dezaktywuje działanie programu.
Kiedyś miałem klawiaturę podświetlaną w ten sposób, że pod folią z klawiszami była folia elektroluminescencyjna. Klawiatura świeciła pięknie i działała w miarę dobrze, biorąc pod uwagę, że była typu laptopowego. To jest dopóki nie zalałem jej zupką chińską o smaku barszczu czerwonego...
Warto wspomnieć jeszcze o klawiaturach do pc w wykonaniu przemysłowym. Z zewnątrz wyglądała jak 101 ale miała drugi rząd klawiszy funkcyjnych pod tym pierwszym. Obudowa nie była z plastiku tylko z malowanej stali. i majstersztyk. nie było sprężyn tylko magnesy i nie było kontraktonow tylko hallotrony. te modele były wieczne i nie przeszkadzał im wykraplajacy się w środku olej
Długo, bardzo długo zastanawiałem się, gdzie w UA-cam wybrzmi fakt wielokrotnie wyższej racjonalności ruchu lewostronnego względem prawostronnego. A przecież dowodów na to jest mnóstwo. Dziękuję, Panie Adamie, tego akurat się po Panu spodziewałem!
Dzięki za garść informacji. Są jeszcze klawiatury z przyciskami omnipoint, w których można regulować skok, szybkość zadziałania stylu. Tam to dopiero jest magia.
Panie Adamie, jest duża szansa, że doczekamy czasu, gdy komputer będzie rozpoznawał to co mówimy i zapisywał to na ekranie ;) To już się dzieje w tzw. smartfonach, ale do funkcjonalności jeszcze sporo brakuje. Dziękuję i pozdrawiam.
@Grzegorz Karasiński tak za wiele to tej funkcjonalności nie brakuje,np. asystent głosowy b. ładnie rozpoznaje słowa i komendy. Kwestią czasu jest tylko wprowadzenie tego do większej ilości odpowiednich urządzeń. Albo zbudowanie nowych,skoro bez klawiszy?..
Klawiatury nigdy nie znikną, bo pewnych rzeczy nie jesteś w stanie podyktować. Do użytkowania programów graficznych zarówno tych 2D jak i w szczególności 3D czy programowania klawiatura jest niezbędna, bo usprawnia pracę.
@@boro6902 tego ja nie wiem,nikt tak naprawdę nię nie jest w stanie przewidzieć,co wydarzy się jutro. Niczego nie przesądzam. Napisałem tylko,że nowe technologie i techniki mi odpowiadają i z ciekawością obserwuję ich rozwój. Jak dotąd "asystent" ze smartfona rozumie wszystkie podyktowane teksty czy liczby. O ile klawiatury będą jeszcze przydatne to nie jestem ich wrogiem. Po co rezygnować z czegokolwiek przydatnego?
Miałem w latach 2000. klawiaturę z blokiem dodatkowych klawiszy bezpośrednio nad blokiem kursorów. Były to klawisze POWER, SLEEP i jeszcze jakiś trzeci, którego już nie pamiętam. Oczywiście POWER był bezpośrednio obok entera, stąd wielokrotnie zdarzało mi się go nacisnąć i utracić efekty swojej pracy czy postęp w grach. TO BYŁO TAK DENERWUJĄCE, że wytrzymałem z tym około dwóch tygodni, potem klawiaturę rozebrałem i wyciągnąłem te przyciski unieszkodliwiając je na amen (nie dało się ich wyciągnąć od góry). A były to czasy sprzed MS Power Toys, kiedy ogólnie remapowanie klawiszy nie było tak proste jak dziś. Szkoda, że temat przełączników i ogólnie bebechów został tak spłycony w zasadzie do części związanej z samymi stykami oraz ograniczony do klawiatur z wysokim skokiem. Warto byłoby wspomnieć jeszcze o kilku technologiach, które znacząco poprawiły jakość pracy i trwałość klawiatur z niskim skokiem, takich jak mechanizmy nożycowe. W ogóle pierwszą tego typu klawiaturą była kultowa swego czasu Logitech UltraX Flat (potem miałem jeszcze Rapoo E9050, która była jeszcze bardziej delikatna), która z powodu tych mechanizmów była mniej odporna na rzucanie. Ale jej rozbiórka czy naprawa były naprawdę czasochłonne (obecnie dostęp do części jest bardzo utrudniony z uwagi na zakończenie cyklu życia produktu).
Dzisiejsza klawiatura pochodzi z modelu RT nie PC, to jedyna rzecz, ktora po nim pozostala. Wczesniej byly klawiatury typu XT, troche zmodyfikowana AT. Swiat klonow przejal pozniej te od RT.
3:00 Taa.. jasne na zawsze :) W międzyczasie Apple zastępuje klawisze funkcyjne ekranem dotykowym w międzyczasie w laptopach są najdziwniejesze układy które umieszczają np. page down, page up obok strzałek, są klawiatury wąskie slim które lepiej mieszczą się na biurku.. są klawisze Fn rozmieszczone w rozmaity sposób we Francji i Belgii układ AZERTY dziwaczne układy notabene polecam program MSKLC do stworzenia spolszczonego układu bez naklejania naklejek - zachowując układ znaków specjalnych. Układ IBM ani nie jest optymalny ani nie jest ostatecznym, po prostu nikt nie zwraca aż takiej uwagi nie ma monopolu jednej firmy, poza tym klawiatury dotykowe, klawiatury QWERTY znane z Blackberry z podpowiadaniem słów, klawiatury w układzie T9 na których pisze się SZYBCIEJ niż na typowej klawiaturze ale wymaga ona zbudowania słownika najepiej działa więc w telefonie niż w komputerze który jeden jest stacjonarny w domu inny jest w pracy itd. To nie jest pełna opowieść w temacie klawiatur.. więc już tym bardziej nie powinien pan snuć wizji na przyszłośc skoro nawet teraźniejszości nie poruszył
2 роки тому+5
90% klawiatur w dowolnym sklepie wygląda jednak jak ta z 1985 roku. To jest standard, a dziwne odmiany są kaprysami, które może i sprzedają się na bazie entuzjazmu, ale potem lądują na strychu. O Apple nic nie mówię, bo to inny standard.
Ile ja się tych kontaktronowych przycisków w Elwirkach nawymieniałem! Najczęściej puszczały zaczepy i klawisz się rozpadał. Albo odpadał magnes. W klawiaturach określanych, jako "mechaniczne" jest kilka typów mechanizmów, o różnym stopniu twardości, głębokości zadziałania, z zaklikiem lub nie. Oznacza się je kolorami. Kiedyś niemalże monopol miała firma Cherry, dziś już ma godnych konkurentów. Istnieje kilka układów liter, które są charakterystyczne dla różnych języków. QWERTY - angielski (zwana także klawiaturą programisty). QWERTZ - niemiecki (maszynistki). AZERTY - francuski. Oraz mało popularny układ Dworaka, która oparta jest o badania częstości występowania liter i anatomii ręki.
Elwirka??? Elwirka to ma klawiaturę na długich sprężystych drutach wlutowanych w laminat papierowy, który się łamie bo jest b.wąski momentami. Może z racji tej samej obudowy chciałeś napisać "ELWRO 800 Junior" ??
@@zbigniewgurak8261 Tak, 800. Nawet nie kojarzę, co to rzeczona Elwirka. Opiekowałem się kilkunastoma takimi komputerami w sali informatycznej. Non stop coś do roboty Aaa... Już wiem, przypomniałem sobie. To takie organki były. Tam faktycznie blaszki lub druty. I każdy klawisz działał inaczej.
🤔🤔🤔🤔 Czy te dodatkowe klawisze funkcyjne dodano z powodów czysto estetycznych? Można dyskutować. Częściowo może i tak. Ale pamiętam, gdy projektowaliśmy w małym zespole, mój pierwszy duży system. Zastępowaliśmy terminalowy stary tekstowy system niby nowoczesnym graficznym softem pod Windowsa. Tyle, że... dziewczyny psioczyły na czym świat stoi. Dlaczego? Bo ten stary soft, choć tekstowy i wyglądający bardzo przeciętnie, był super ergonomiczny. Pod klawiszami funkcyjnymi było mnóstwo najważniejszych funkcji. Żadnego ruszania myszą. Enter robił za Enter i Tab równocześnie (zależy od miejsca). Mnóstwo skrótów klawiszowych. Słowem trochę dziwne rozwiązania. Ale... system obsługiwało się błyskawicznie. Gdy wchodził soft pod Windowsa nagle okazało się, że stosując polecane przez Microsoft rozwiązania GUI, tę samą czynność robi się dużo dłużej. Łatwo teraz sobie wyobrazić operatora, którego rozlicza się z czasu i wykonanej pracy i który nagle na każdej czynności traci sekundę czy kilka więcej. Teraz razy setki czy tysiące operacji dziennie, a nagle robią się godziny więcej. Nie łatwo było doprowadzić soft do podobnej ergonomii i chyba do końca niestety się to nie udało. Zresztą, jak ktoś 80 proc. czasu dnia pracuje z klawiaturą, to też to pokazuje, jak wygodna i solidna musi być klawiatura.
2 роки тому+3
I tak już zostanie, niesamowicie ergonomiczne systemy dosowe poległy na rzecz okienek, w których też oczywiście skróty działają, ale najczęściej dopiero jak się je samemu zdefiniuje. W Photoshopie np. wykorzystałem całą dostępną paletę, dzięki czemu mogę wystawiać dwa filmy tygodniowo :)
@ nie wyobrażam sobie Photoshopa w wersji tekstowej ale składanie jakiejś pracy przy użyciu np TeX już tak. I nawet wygodniej jeśli trzeba łączyć wprowadzanie tekstu i formuł matematycznych tudzież tabel. Chociaż tabel wielostronicowych to w TeX nie wspominam najlepiej. Ale lepsze to niż to samo w Tag czy ChiWriter.
@ Tak, ale mimo wszystko mam wrażenie, że okienkowe systemy nie dają takiej możliwości prędkości działania, jak tekstowe. Choć oczywiście Photoshopa tekstowego nie da się chyba zrobić... 🤪 Tego jestem pewien, że musisz mieć to wszystko niesamowicie zoptymalizowane!
Kiedyś był taki edytor o nazwie WordPerfect. On nawet oferował taką nakładkę na klawisze funkcyjne z podpowiedziami co się pod każdym kryje. A wszystko było powielone kombinacjami z Shiftem, Ctrlowem i Altem. Np. drukowanie było Shift-F7 o ile jeszcze pamiętam. Oczywiście rozwijał się jeszcze ekran z opcjami.
Adamie, w części współczesnych klawiatur ten klawisz "Enter" jest jeszcze bardziej zredukowany do prostokąta wielkości klawisza "CAPS lock" :> Poza tym dawniej w PC jak i w komp. 8 i 16 bitowych nazywano go "Return" w nawiązaniu do funkcji z maszyn do pisania.
W sumie przed klawiaturą była maszyna do pisania, zmieniło się jedynie lekko ułożenie klawiszy. Więc sam pomysł klawiatury zrodził się wcześniej, tylko był manualny.
Ja używam jakiejś no-name'owej klawiatury mechanicznej z lat '90 i muszę przyznać, że akurat ten sprzęt jest nie do zarąbania. W latach 2000, a więc juz 20 lat temu zalana była sokiem i tak zostawiona przetrwała w stanie "zalanym" i sklejonym" do czasów obecnych. W międzyczasie używałem klawiatur membranowych. Ale...kilka lat temu przypomniałem sobie o niej i wygrzebałem ją z piwnicy. Po "wypraniu" (dosłownie) wodą pod prysznicem, zostawiłem ją do wyschnięcia. Ku mojemu zdziwieniu, po podłączeniu do komputera działa dalej! I służy mi już trzeci rok codziennie w moim stacjonarnym komputerze.
Ponoć kiedyś - pod koniec lat 80tych - na jednej uczelni doszło do kradzieży w pracowni komputerowej. Złodzieje ukradli wyłącznie klawiatury. Zapewne byli przekonani że to jakaś wersja soectrum/atari/commodore, czyli komputer w klawiaturze...
umieszczenie drugiego Komputera wewnątrz klawiatury w tamtych czasach onieśmielało swoim rozmachem i trzeba przyznać że towarzysz Pecetow zgrabnie to zaprojektował, choć gdy mowa o ledach to jako dawny użytkownik klawiatury Amigowa patrzę z wyższością na upór z jakim głupota przenosi się z pokolenia na pokolenie już prawie 40 lat bo ja miałem światełko caps lock umieszczone w samym klawiszu caps lock 😎
Umieszczanie CPU w peryferiach czy komponentach nie było takie rzadkie. Np stacja dysków do Commodore 64 miała w sobie taki sam CPU jak bazowy komputer. W IBM PC stacje dysków też miały swoje kontrolery, dyski twarde od jakiegoś momentu dostały zintegrowany kontroler, etc.
@@arivaldarivald3212 komputer w stacji do c64 to przykład negatywny "zobaczcie jakie są konsekwencje przekombinowania i wsadzenia drugiego w pełni programowalnego komputera do stacji" 😉
@@szulat IMO przykładem negatywnym jest podobna stacja, w podobnym czasie, do komputera Apple II. Stacja była kontrolowana w całości przez CPU komputera, co negatywnie wpływało na wydajność stacji i komputera. I Apple wyciągnęło z tego wnioski na przyszłość.
@@szulat Zresztą, procesory MOS 650x od początku były projektowane jako tanie układy, i nie przypadkiem znalazły zastosowanie w wielu urządzeniach, nie tylko w C64. W stacji dysków inżynierowie użyli to co już znali i mieli pod ręką, oraz było wystarczająco tanie.
@@arivaldarivald3212 no dobra, sam sobie zaprzeczę, bo jednak z czasem znalazły się jakieś korzyści programowalności tej stacji, ale jakie to operacje najczęściej wykonywał 8-bitowy komputer domowy gdy stacja pracowała? komputer nic nie robił i czeka aż stacja skończy 😛 i w przypadku c64 czekał na najwolniej działającą stację na świecie. nie ma żadnej korzyści z mnóstwa genialnych rozwiązań technicznych gdy odpowiednio zrównoważymy je jednym rozwiązaniem głupim 🤪
Jedna uwaga, układ QWERTY nie jest przypadkowy, ma swoje korzenie w maszynach do pisania- chodziło o spowolnienie pisania, w taki sposób, aby nie doporowadzać do kolizji czcionek uderzających w papier- najcześciej używane litery trafiły w miejsca odległe od siebie. Stąd pojawiły się układy statystycznie lepiej dopasowane i pozwalające na szybsze pisanie (dla wprawnego użytkownika) takie jak np. DVORAK. Ale to już inna historia, pozdrawiam serdecznie|!
2 роки тому+4
Jest jednym z wielu ustawień, które gwarantowały minimalizację zakleszczeń, ale takich setów można było zrobić tysiące.
Ewentualne korzyści z Dvoraka są stosunkowo niewielkie/pomijalne i związane ze statystyką liter języka angielskiego. Tymczasem QWERTY jest znany globalnie i w praktyce to jest znacznie istotniejsze niż to, że ktoś mimimalnie szybciej coś napisze i to pod warunkiem, że tekst jest angielski oraz piszący jest wytrenowany w Dvoraku.
od zawsze interesował mnie temat znakowania klawiszy klawiatur itp. - zabrakło mi tu tego bo to musi być nie lada wyzwanie dla producenta żeby oznakować ekonomicznie klawiaturę która po 25 latach jest nadal czytelna i nie chodzi mi tu tylko o dzisiejszy materiał ale też o popularne gumiaki spectrum jak też c64, amstrady i cała rzesza RETRO
2 роки тому+1
Porządne klawiatury miały klawisze odlane z dwóch tworzyw o różnych barwach, z czego jedno w kształcie nadrukowanego znaku. Powolne ścieranie się powierzchni nic nie zmieniało, bo ścierały się równo oba tworzywa.
Panie Adamie pytanie które nurtuje mnie od wielu lat: Dlaczego naciśnięcie jednocześnie lewego Shift + Tylda (~) nie powoduje pojawienia się znaku Tyldy? Ponowne naciśnięcie klawisza Tyldy powoduje jednocześnie pojawianie się dwóch znaków Tyldy. Dlaczego tak się dzieje?
Tylda to tzw. martwy klawisz (dead key). Umożliwia wprowadzenie znaków specjalnych, w przypadku Polski, naszych ogonków. Jeśli wciśniesz [Shift]+[~], a następnie np. [a] to dostaniesz "ą". Jeśli chcesz uzyskać samą tyldę, musisz wcisnąć [Shift]+[~] a następnie spację.
* Klawisze Win nie są bezużyteczne dla osób posługujących się skrótami klawiaturowymi. Na przykład Win-L blokuje ekran na większości systemów. W systemach Uniksoatych Win jest nazywany Super i pozwala normalnie definiować skróty nie kolidujące ze zwykłymi Ctrl i Alt. * ScrollLock - do przewijania konsoli tekstowej na serwerach FreeBSD * SysRq (druga funkcja PrintScrn) - do bezpośredniej interakcji z kernelem Linuksa (wymuszenie synchronizacji dysków, itp) Jest też powrót idei klawiatury serii M, tylko zamiast magnesów i kontaktronów są czujniki optyczne (np niektóre Razery - słowo klucz "Optical Keyboard")
ScrollLock używany jest też w Excelu np. do zmiany trybu nawigacji. Ciekawostka o klawiszach funkcyjnych, której mi ciut zabrakło: w Windowsie da się mapować klawisze F13 - F24. Istniały kiedyś nawet klawiatury z dwoma rzędami klawiszy funkcyjnych.
@@KH-lg3xc zależy od ilości pracy, którą wykonujesz. Równie dobrze można zrezygnować z klawiatury numerycznej i nazwać ją bezużyteczną. Przecież nad literami masz rząd cyfr i operacji na nich. A jednak dużo ludzi - w tym ja - nie wyobraża sobie pracy na klawiaturze bez rozszerzenia o siatkę klawiszy numerycznych, bo dla jednej cyfry nie warto przesuwać ręki, ale dla dużej ilości danych, które w dodatku łatwo wpisuje się bezwzrokowo, już jak najbardziej.
19:14 Amiga już w latach 80-tych miała diodę bezpośrednio na klawiszu Caps Lock. A diody na klawiaturach PC tylko wkurzają, bo nigdy nie wiesz, co tam się w kącie świeci: Num, Caps, czy Scroll? Na szczęście niektóre laptopy zaczęły brać przykład z 30-letniej Amigi...
Jeszcze jedno mnie denerwuje: jeśli w trybie Caps Lock naciśniesz Shift+literę (bo nie wiesz, że Caps Lock jest włączony), to otrzymasz małą literę. Na Amidze zawsze Shift = duża litera.
Była kiedyś klawiatura do programu Poltype (do składu tekstu) miała dziesiątki dodatkowych klawiszy (odpowiadających za wstawienie funkcji programu). Ot taka ciekawostka.
Caps Lock to w ogóle wrzód z czasów maszyn do pisania, gdzie potrzeba było znacznie więcej wysiłku do naciskania klawiszy. Mógłby zniknąć. Osobiście wyłączam na stałe, gdy tylko sobie o tym przypomnę (znaczy włączę go przypadkowo i potem jestem zdziwiony, że nie mogę się gdzieś zalogować).
@@robertredziak6461 Programistom się przydaje. Wiele standardów pisania kodu przewiduje pisanie dużymi literami np. stałych preprocesora w języku C/C++
@@marcinw9375Żaden problem w naciskaniu shifta palcem dłoni przeciwnej do tej, która wklepuje dany znak. I szczerze polecam nauczyć się pisać bezwzrokowo, dziesięcioma palcami. Dla mnie to była zupełnie inna jakość życia zawodowego. To pisałem ja, kodojebca siódmej kategorii (albo, dla wrażliwych, codemonkey).
5:31 "najbardziej niezawodne" to produkt wrocławski, kontaktrony zaprasowywane w kształtki z POM. Wykorzystywane w Elwrowskich wiecznotrwałych klawkach dla ELWRO 801AT, przy produkcji których miałem i ja, praktykant ze szkoły elektronicznej, swój skromniutki udziałek.
@@dominikw533 Kontaktrony Dolamu, odlewy Dolamu (widać na filmie logo). Robota kluczy - chałupnictwo mamy mojego kolegi z podstawówki (ile myśmy tego mieli, i rurek i gotowych kluczy - zawsze był jakiś procent "na rozkurz"...)
@ W erze open office (nie mylić z pakietem biurowym), pozostawienie nie zablokowanego komputera bez nadzoru choćby na minutę może mieć daleko idące konsekwencje, jeśli ma się jakieś mendy w zespole ;P A kombinacji crtl + strzałki nie znałem (16:00), super sprawa w wordzie, dziękuję :)
2 роки тому+1
A to prawda. Ja oczywiście żartowałem z tą nieprzydatnością, przede wszystkim w wielu programach można wszystko pomapować jak się chce. Pracuję sobie sam, więc nie mam żadnych haseł ani logowań, ale już w zespole bym tak nie robił.
Ja posiadam IBM PS2 Model P70. komputerek jest na płycie 386, jest to konstrukcja "walizkowa" piękny plazmowy monitor, z bursztynowym kolorem, CUDO! Szkoda że klawy nie da się podłączyć do współczesnego PC. Ja na swoim komputerze mam klawiaturę sygnowaną logiem "OPTIMUS" model to KWD-200. Bielutka, ani milimetra żółci. Koledzy się śmieją i mówią "co to za szrot, kup se nową dla graczy...". Prawda jest taka że kupowałem klawy za 100zł i każda się sypała po roku. Teraz z moją od Optimusa, nic się nie dzieję, a dźwięk klawiszy, jak na membrane jest piękny. Dlatego mój przykład pokazuje: wszystko co nowe, nie znaczy dobre. I tymi słowami zakończę ten wpis. P.S trochę się rozpisałem lecz sądzę, że tak najlepiej pokazałem obraz sytuacji.
Brakło specyficznego mechanizmu stykowego, używanego w modelu M właśnie i klawiatury membranowej z PCB zamiast folii (gdzie silikonowe kopułki miały warstwę przewodzącą).
Obejrzałem, oczywiście łapka w górę, komentarz, coś jeszcze? Tak, bo tu autor często odpisuje, a i inni oglądający również zostawiają komentarze "na poziomie". Tak więc dodam, że ja od lat korzystam ze starszych klawiatur, ale zrobionych porządnie, z dużym skokiem klawiszy. Obecną mam już chyba z 10 lat i działa niezawodnie. (Przy okazji - ma ktoś jakiś dobry sposób na czyszczenie klawiatury pomiędzy klawiszami?) A i dodam jeszcze, że widziałem, niestety tylko jedną, klawiaturę, gdzie dioda od Caps Lock umieszczona była na samym klawiszu Caps Lock, w takim lekkim zagłębieniu po jego prawej stronie. Pozdrawiam!
Co do czyszczenia pomiędzy klawiszami - odkąd kupiłem A4tech kv-300H mam ten problem z głowy i nigdy już nie wrócę do zwykłych klawiatur z dużym skokiem. Polecam.
@@pawel0727 Podobną do niej DELL dostarczał razem ze swoimi komputerami "mini", mam takie w pracy, ale jakoś nie przypadła mi do gustu. Dlatego po pewnym czasie podmieniłem je na HP SK-2885. Nie wiem, może zbyt przyzwyczajony jestem do tych bardziej tradycyjnych.
Zależy dla kogo. Ja z racji wieku wspominam te czasy raczej dobrze, ale biednie. Z drugiej strony nikt nie każe wracać do tego okresu w Polsce, gdyż na zachodzie (a szczególnie w USA) były to złote czasy rozkwitu i dobrobytu.
Naturalnym dla większości ludzi jest posługiwanie się prawą ręką, zatem podchodzenie do ofiary czy przeciwnika mając ją/go po prawej. Bodajże za czasów napoleońskich ktoś wymyślił, by nakazać nacierać żołnierzom z prawej strony dla zmylenia/zaskoczenia przeciwnika.
Panie Adamie, ale klawisz Windows jest jednym z najistotniejszych klawiszy we współczesnych wersjach systemu. Nikt już przecież nie bawi się w przewijanie i klikanie w ikonki - programy wyszukuje się i uruchamia poprzez naciśnięcie klawisza Windows, a następnie wpisanie pierwszych kilku znaków nazwy programu. Szybko prosto i wygodnie...
2 роки тому+3
U mnie działa Alt-F7 i tak już sobie będziemy działać do końca :) A programów używam około dwudziestu, wszystkie mieszczą się na dolnej belce. W menu wchodziłem ostatnio kilka lat temu :)
@ Po prostu nie używa Pan wielu skrótów klawiszowych. Win+E , Win+d, WIN+R, Win+Tab, Win+alt+tab, win+prtsc, win+v, win+ strzaki kierunkowe, win+p to skróty bez których nie wyobraam sobie pracy na komputerze.
Jestem użytkownikiem linuksa i klawisz 'Windows' jest dla mnie jednym z najczęściej używanym i ulubionym. Jestem zdumiony, że klawiatura, jako narzędzie pracy dla milionów w ogóle nie ewoluuje do bardziej ergonomicznych kształtów. Oczywiście są takie, ale to nisza, gdzie koszty są o wiele większe. Najtańsze bieda ergonomiczne klawiatury to koszt ok 300 zł, a cena 1000 zł to nic niespotykanego. :(
2 роки тому+1
Za moją dałem chyba trzy dychy, a jest bardzo dobra (lepsza od tych wszystkich starszych z filmu). Te rzeczy po prostu trzeba wymacać w sklepie.
oo ja uwielbiam takie " stare" klawiatury. Mam wlasnie taką za 25 zl :) Ma duże znaki i wiecie po czasie klikania to klawisze robia takie wgniecenie nie wielkie ale pozniej to bardzo pomaga bo palce lepiej wchodza palce na klawisze że tak powiem :) Ja to musze czuć klawisz miec pewność że kliknołem :) Gdy wycieraja sie znaki na klawiszach to nic takiego bo pamietam gdzie jaka litera :)
@Robert Majewski a ja wolę aktualnie klawiaturę dotykową. Tu sobie piszę jednym a max 3-ma paluchami,a i tak rzadko kto jest w stanie być ode mnie szybszy(oczywiście pomijając zawodowców,jakim nie jestem). Same zalety: nie zużywa się szybko,jest czuła a każdemu "kliknięciu" towarzyszy dźwięk ("stuknięcie") i minireakcja wibracji. Można to dowolnie ustawić.
@@marius1677 chcesz sie zalożyc kto szybciej napisze tekst ? hehe :) Ja biore jakies strzepy papieru i klawiatura jest po skosie takim wyższym - to bardzo pomaga no i kazdy klawisz jest nieco wgięty i robi sie taki dopasowany do palcow :) bardzo szybko pisze sie na czyms takim. :)
@Robert Majewski tu kilka wątów: po pierwsze jak to sprawdzić,po drugie nie upieram się że ktoś nie może być szybszy,a po trzecie na tym kanale w weekend raczej odpoczywam i to jest wielka przyjemność(a przecież nic nie trwa wiecznie?) i raczej nie zgłaszałem się na zawody czy wyścigi. I w końcu poza samą szybkością pisania liczy się również treść i jakość,czyli poprawność oznaczająca szacunek do własnego języka. Bardziej martwi mnie to,że Barcelona przegrała w Monachium ale cieszy,że wygrała w La Liga z Elche.😉😁
@Robert Majewski może to tak wygląda,ale nie jest tak źle-jak widzisz napisałem np. o sporcie,a to całkiem nie ma temat ;) Natomiast owszem,lubię przedstawić konkretne argumenty nie dla powagi,tylko dla bycia zrozumianym(to już pewnie takie zboczenie). Oczywiście wolę futbol niż chwilowo wyścigi (chociaż tu też się chłopaki ścigają do piłki,albo kopią wzajemnie,biją i szarpią po czym udają świętych- niewinnych :) Ale chyba nie lubisz sportu? Bo nie podjąłeś tematu...
Apropo znaku windows to jest on tożsamy z naciśnięciem ctrl+esc a klawisz podmenu shift+f10 i chyba jest to rozwiązanie programowe systemu w mikrokontrolerze klawiatury jak się nie mylę. Co do trzech króli to mi bardziej pasuje ctrl+alt+delete :)
🍀😜 Czy jest coś takiego jak klawiatura do zębów? 😜 Poważniej jak zawsze potrafisz zaskoczyć! Zabieram się do oglądania! I już teraz jestem pewien, że to będzie ciekawy odcinek! P.S. Jak to robisz, że 2 razy w tygodniu dajesz radę puszczać kolejne filmy? Dla mnie niewiarygodne! Choć i ja coś tam popełniłem ostatnio...
@ 👍 👍 👍 P.S. Musisz mieć bardzo dopracowany warsztat! W zasadzie też widzę, że i u mnie są opcje optymalizacji tylko to nie jest tak łatwo. Np. nie mam miejsca na plan filmowy, więc za każdym razem muszę się rozkładać i składać. Gdybym miał stałe miejsce już byłoby inaczej. To tylko przykład.
2 роки тому+1
To prawda, miejsce stałe trzeba mieć. Ale już na zdjęcia rozkładam się w dużym pokoju, ponieważ tak jest wygodnie - "jest się w domu". Niestety bałagan się od tego robi, ale to motywuje, żeby wszystko zrobić jak najszybciej.
Z tym myciem zębów na początku i o scorr locku na końcu xD rozjebales mnie pozytywnie mordo :) lubię twoje filmiki rob jak najwięcej pozdrawiam:) .. z czasów biblijnych hahahaha xD
Klawisz menu kontekstowego nigdy nie był przeze mnie używany - wszak jest Alt-Enter, ale "Windows" z różnymi kombinacjami jest bardzo przydatny. ScrollLock używany jest m.in. przez Excel (zmienia się tryb poruszania się po ekranie). W niektórych klawiaturach ScrollLock służy do uruchomienia funkcji specjalnych/zbędnych, np. włączenia podświetlenia (tanie klawiatury "dla graczy"). Ctrl-Break działa jak Ctrl-C czyli przerywa działanie aplikacji, Pause czasami jest respektowane. Alt-PrintScreen do schowka kopiuje zamiast całego ekranu tylko aktywne okno, a sam PrintScreen jest wygodniejszy od nowoczesnych schowków/wycinarek, bo działa zawsze nie powodując ukrycia menu kontekstowego, który czasami trzeba dodać do procedury/dokumentacji. Zwykle klawiatury DIN można było odłączać/podłączać przy włączonym komputerze bez restartu, PS/2 niestety nie, z tego też powodu istniały kiedyś proste przełączniki monitora i klawiatury dla wielu komputerów. Dla PS/2 to już musiały być bardziej zaawansowane przełączniki.
Z tym ruchem nienaturalnym prawostronnym to nie mam przekonania. Wprowadził go Napoleon i to jest argument przeciw 😉 Gdy jeździło się dyliżansami czy innymi wozami to rzeczywiście, w prawej ręce bat albo miecz, a lewą można powozić. Wtedy jedzie się po lewej, a prawą ma się wolną do operowania rzeczonymi narzędziami. Teraz zamiast miecza gmera się lewarkiem zmiany biegów więc statystyczna większość populacji będzie wolała to robić prawą ręką. Więc wydaje mi się, że ruch prawostronny, gdzie kierowca siedzi po lewej jest jednak wygodniejszy 🤔
2 роки тому+1
Przyzwyczajenie, ale badania wskazują, że dla praworęcznych ruch lewostronny jest bardziej naturalny. Niewiele, ale trochę.
Napoleon jedynie popularyzował ruch prawostronny w podbitych przez siebie krajach. "W 1794 r. rewolucyjne władze francuskie wprowadziły ruch prawostronny dla wszystkich uczestników ruchu aby usankcjonować sposób,w jaki do tej pory poruszał się lud".
A czym tu gmerać? Selektor na D i jechać. I zupełnie nie rozumiem, po co te selektory ciągle są projektowane jako wielkie, sterczące wajchy, zamiast przełącznika/dźwigienki przy kierownicy.
2 роки тому+7
Śmiesznie, klawisza menu nie używam w ogóle, za to Win często mi się przydaje, chociażby do blokowania pulpitu (Win+L). Natomiast Scroll Lock całkiem jeszcze niedawno był używany w Excelu. Z enterów najbardziej lubię duże odwrócone L, które chyba już całkowicie zniknęło z rynku. Natomiast z dziwadełek przyciskowych to wkurzał mnie przycisk Fn, który "przesunął" lewy Ctrl w prawo i przesunięty do góry Esc - tak miałem w jednym notebooku.
na szczęście autorzy tego faszystowskiego rozwiązania z klawiszem Fn zamiast lewego klawisza Ctrl nadal w biosie swoich komputerów pozwalają na zamianę tychże klawiszy "na stałe" Człowiek się wtedy mniej męczy, tylko problem mają "zieloni" którzy podchodzą do takiego komputera i z pasją próbują używać wspomnianych guzików zgodnie z ich opisami. Co do fajnych i chyba wymierających kombinacji mi przychodzą do głowy kombinacje klawiszy Shift, Ctrl, Insert oraz Delete. Parę razy pozwoliły pobawić się w kotka i myszki z m.in. autorami stron internetowych, co to chcą się zabezpieczyć przed tym, by ich literki nie wyciekły z serwerów www do lokalnych kopii na maszynach czytelników.
Film jak zwykle bardzo ciekawy. A na końcu zaciekawiło mnie coś nie związanego z klawiaturą: Dlaczego ruch prawostronny nie jest dla człowieka czymś naturalnym?
Bo kiedyś rycerze jeździli na koniu lewą stroną drogi, a przy prawym boku mieli miecz, żeby komuś przydzwonić - w razie konieczności. Dla większości jazda prawą stroną i operowanie lewą ręką było czymś nienaturalnym. Jakie to jednak ma dziś znaczenie? Raczej żądne! Obecnie, gdy jadą samochodem, operują prawą ręką przy biegach lub między nogami pasażerki. Posługiwanie się lewą ręką przy zmianie biegów lub łapania z udo byłoby dla mnie co najmniej niezręczne. Dlatego uważam tezę pana Adama za nieuprawnioną, anachroniczną.
@GluonToo jakieś 30 lat temu zaswędział mnie lewy pośladek,dlatego w rossmanie kupiłem sobie specjalny drapak dla leworęcznych,żebym na przyszłość nie musiał prawą ręką za długo namierzać lewego półdupka... Taki mniej więcej związek z rzeczywistością mają Twoje wywody. No sorry maestro,ale nie.
2 роки тому+2
Bo kiedy nie narzuca się kierunku, ludzie naturalnie wybierają lewą stronę. Dowodzą tego liczne badania historyczne.
Milion różnych modeli, ale gdy szukam nigdy nie mogę znaleźć takiej która by mi odpowiadała, i kończy sie na czymś kupionym przez przypadek z hipermarketu..
Teraz czekamy na "shorta" najbardziej popularne funkcje klawiszy funkcyjnych. Ja poza alt+F4 i F2 nie pamiętam zbyt dużo ( w NC były opisane na głównym ekranie więc to się raczej nie liczy:)
@@adamdarski8919 W większości laptopów, z którymi miałem do czynienia - diody były w różnych dziwnych miejscach, ale nie w klawiszach... Opierałem się na moim doświadczeniu, z tym, że zwykle używałem dość leciwego sprzętu.
Dzień dobry Panie Adamie. Dlaczego ruch prawostronny jest nienaturalny czy lewostronny jest naturalny? Obecnie praktykuje dwa duzym pojazdem więc czesto muszę robić skrety z nie tego pasa ktory do tego służy lecz poto by sie zmieścić. Jednym słowem w moim odczuciu to kwestia przyzwyczajenia ale Pan ma zapewne inne zd. Proszę nakierować mnie co miał Pan na myśli. Dziękuje.
2 роки тому+2
Gdy w czasach historycznych nie regulowały tego żadne ustalenia, wybierano zwykle ruch lewostronny.
@Krzysztof Rudnik zacząć trzeba od tego,że Twój rycerz jest czysto hipotetyczny i nierealny. A to dlatego,że rycerz jakikolwiek by był,nigdy nie podróżował drogą z mieczem i tarczą w rękach. To dlatego,że nie mógłby wygodnie sterować koniem,a często i powozem(choć od tego miał zwykle ludzi). Toteż miecz i tarcza były przytroczone do siodła (ewent.tarcza na rzemieniu na plecach-ale po co to dźwigać w dłuższej podróży?). Co innego szyk bojowy-bitwa, turniej-tu już było trzeba robić wszystko jednocześnie. Ale bitwy czy turnieje stanowiły promil życia rycerza. Ale załóżmy,że jest jak piszesz, to tarcza osłania zawsze tę stronę rycerza,z której mija się (lub rozpoczyna pojedynek) z przeciwnikiem. W rym przypadku więc będzie go miał z lewej strony. Tylko jedno: jeśli ten drugi by go zobaczył już z daleka z mieczem i tarczą w rękach, natychmiast zareagowałby tak samo-myślalby,że to jakoś wariat i nie znając go jest gotowy do walki...
To nie jest wygodne - lampka capslocka "wyżej" (bliżej ekranu) pozwala na mniejszy ruch wzroku - poza osobami które sporadycznie używają komputera raczej mało kto co chwilę rzuca okiem na klawiaturę?
A dla mnie zagadką jest, dlaczego na starych klawiaturach (komputerach?) nie połykało mi liter przy pisaniu, a teraz jak mam tysiące razy szybszy komputer z pamięcią tysiące razy większą, podczas szybkiego pisania tekstu potrafi mi połknąć nawet kilka kolejnych znaków? Ten sam problem dotyczy polskich znaków, na których obsługę obecne klawiatury potrzebują znacznie więcej czasu niż na znaki ASCII. I jeszcze jedna absurdalna sprawa w klawiaturach pecetów, to umieszczenie klawisza CapsLock bezpośrednio nad klawiszem Shift; w komputerach Atari pomiędzy klawiszami Shift oraz CapsLock był klawisz Tab i na tym komputerze nigdy nie zdarzało się przypadkowe włączenie CapsLocka.
Panie Adamie, co Pan miał na myśli mówiąc, że ludzkość przeniesie się na dyski twarde i klawiatury przestaną być potrzebne? Pozdrawiam.
2 роки тому+6
To był bardziej żart, ale kto to wie? Najpierw wszyscy będziemy przezywać życie wirtualne, leżąc całe życie ma kanapie przed monitorem, a potem w końcu porzucimy ciała na rzecz elektro-dusz :)
A, i byłbym zapomniał: to, co dzieje się na drugim końcu kable świetnie wyjaśnił Ben Eater w filmach ua-cam.com/video/7aXbh9VUB3U/v-deo.html (protokół PS/2) i ua-cam.com/video/wdgULBpRoXk/v-deo.html (protokół USB). Podstawowy angielski wymagany, ale facet ma niezwykły dar wyjaśniania. Polecam też jego inne filmy (na przykład robienie od zera karty VGA albo robienie od zera procesora)
Zaintrygował mnie Pan stwierdzeniem o nienaturalności ruchu prawostronnego. Może jakiś krótki film dotyczący zagadnienia? Zakładam, że chodzi o czasy kiedy naszymi pierwszymi "pojazdami" były konie i mijając się z innym jeźdźcem na trakcie jechaliśmy po lewej stronie tak aby nasza prawa ręka, wiodąca dla większości ludzi, znajdowała się bliżej osoby jadącej z naprzeciwka. Czy może zagadnienie jest bardziej skomplikowane?
2 роки тому+11
Człowiek nie jest symetryczny i ma tendencje do trzymania się lewej strony. Lata przyzwyczajeń to zatarły.
Przyłączam się do prośby o rozwinięcie tematu ruchu prawostronnego, rzecz pokrótce ujmując ‼
2 роки тому+8
Wszystkie historyczne analizy ukazywały faworyzowanie ruchu lewostronnego, niezależnie od miejsca (a wiele z tych miejsc było izolowanych względem innych w czasie i przestrzeni). Człowiek tak po prostu ma, chwyta prawą ręką, idzie lewą stroną. Chyba, że współczesny, przyzwyczajony do prawej strony.
Ponieważ nie jestem leworęczny używam prawej reki do prawie wszystkiego bardziej ważnego a lewą do mniej bardziej odruchwych i pomocniczych zadań. Gdy zamieszkałem jakiś czas temu w Japonii a potem w Australii zauważyłem że wygodniej prowadzi się samochód jeżdżąc po lewej stronie szosy. Używanie telefonu - pisanie, czy chociażby palenie papierosa, podczas jazdy jest o wiele łatwiejsze niż np w Polsce, czy tam innych krajach gdzie jeździ się po prawej stronie, piszesz semesa i zmieniasz biegi w tym samym czasie, trzymasz papierosa w prawej ręce i obok z prawej jest okno by strząsnąć popiół, tym bardziej jest to wygodne bo w dzisiejszych samochodach nie ma popielniczek. Po za tym wszystko jest jakieś spójne, np na skrzyżowaniu o nieoznaczonym pierwszenswtwie pierwszeństwo ma ten z prawej, tak samo jak na rondzie, a np w Polsce na rondzie ma pierwszeństwo ten z lewej a na równorzędnym skrzyzowaniu ten z prawej. No i np f.you, środkowy palec, łatwiej pokazać prawą ręką przez prawe okno niż przez lewe.
Nigdy nie jeździłem anglikiem, ale wydaje mi się, że łatwiej zmieniać biegi, obsługiwać hamulec pomocniczy, operować przełącznikami wentylacji i radia w samochodzie prawą ręką niż lewą.
czesc Adam, kawiatura to na serio najpopularniejsze narzedzie pracy. Dobrze by bylo nauczys sie nim obchodzic jak nalerzy. Mam na mysli system 10 palcöw. Prawie nikt w moim biurze nie potrafi slepo pisac i maja tez ten problem z ta lampka co ma im pokazac czy durze litery wybrali czy male lub czy nie zkasowali przypadkowo jakiegos textu. Sa strony internetowe gdzie calkiem za darmo mozna sie nauczyc tego systemu 10 palcöw. Ja w 2 miesiace (dziennie jedno cwiczenie) nauczylem sie tego. Polecam bardzio. Teraz pisze jak nakrecony i kocham wszelkie zadania pisane. hahaha Trzecia ksiazke teraz pisze. hahaha znam wiele pisarzy nawet tych znanych. Zadko ktöry z nich potrafi obchodzic sie z tym narzedziem. Pozdrowienia.
2 роки тому+3
Ja już zostanę z tym swoim sposobem pisania na zawsze. Jest wystarczająco szybki i bezwzrokowy.
@Champus Mannheim nie chcę się czepiać,ale sprawdź w słowniku jak piszemy np. "jak naleŻy ,RZadko" bo masz problemy z ortografią. Szybkość pisania to widocznie jeszcze nie wszystko...
Byłem kiedyś w posiadaniu chyba jednej z najbardziej osobliwych klawiatur PC, ale po kolei. Jakoś na przełomie 91/92 roku poskładałem swojego pierwszego pc-ta. Oczywiście nie miałem pieniędzy na nic gotowego, więc wszystko było improwizowane. Monitor (zielony) pochodził z dziwnego niemieckiego terminala kupionego w bomisie na ul. Królowej Jadwigi w Krakowie (kultowe miejsce). Nie miał obudowy poza frontem, więc wisiał na sznurkach pod ścienną półką. O dziwo po regulacjach pracował z kartą hercules. Z terminala pozyskałem też fdd 3,5" - 720kb o nietypowej grubości - tak z dwa razy większej niż standardowy 3,5" napęd. Płytę na v20 (Nec-owski odpowiednik 8088), 640kb ram, kartą i/o z zegarem RTC i kontrolerem FDD, kartę video Hercules i zasilacz kupiłem na giełdzie "pod Elbudem", obudowa z jakiegoś kartonu, ale brakowało mi jeszcze właśnie klawiatury. I wtedy przypomniałem sobie, że na wystawie sklepu z częściami elektronicznymi na os. Teatralnym w N.Hucie (koło kina Świt, nieistniejącego już oczywiście), zalegała jakaś. Początek lat 90tych i okres przemian ustrojowych to był taki dziwny czas, gdy sklepy ratowały się rozpaczliwymi zmianami asortymentu, działalnością komisową itp. I pewnie taka była też historia owej klawiatury, która w jednym egzemplarzu znalazła się w owym sklepie. Klawiatura była nowa, w kartonie, z instrukcja i schematem (mam go gdzieś do dziś), z czarnymi klawiszami, i jasną obudową, co wówczas było ewenementem, bo klawiatury były wyłącznie jasne. Ale osobliwość polegała na czym innym. Klawiatura ważyła kilka kilo, bo obudowę wykonano chyba z 2 milimetrowej blachy, a spód był jeszcze masywniejszy. Elektronika miała sporo ttl-i i jeden kontroler z okienkiem do kasowania pamięci serii 87xx. Pozostała elektronika odpowiadała za pikanie przy naciskaniu klawiszy, co można było włączyć i wyłączyć jakąś sekwencję klawiszy i co było chyba zapamiętywane w jakimś dodatkowym eepromie. Oczywiście klawisze naciskały na osobne, wymienne mikrowyłączniki. No i największy czad - napis od spodu - "Hecho en Cuba"... Nie wiem ile urządzeń technicznych wykonano w latach 80-tych na Kubie, ale raczej niewiele. Nie wiem jaka była historia jej importu - ale pewnie ciekawa. Klawiatura przepadła na przestrzeni dziejów - była kompatybilna wyłącznie z pc-xt więc przy pierwszej modyfikacji, stała się bezużyteczna. Wtedy była gratem do wywalenia, podobnie jak mój pierwszy komputer - smutny pomnik polskiej myśli informatycznej - PSPD90. Dziś jedno i drugie byłoby osobliwościami w sam raz do "Towarów modnych" :-).
Pan Adam to jest przegość! 😀 Dziękuję za świetne informacje!
Jeb w "podoba się" i oglądam. Tak trzeba traktować tęgich wydawców treści !
Witam i Pozdrawiam ;)
@Tropiciel Historii no proszę,i można być szybkim a normalnie się przywitać,a nie jak w wyścigu kikulatków do piaskownicy.:)
Miałem jeszcze klawiaturę opartą na czujnikach halla. Fajny odcinek.
Dziękuję i pozdrawiam
Genialne w swojej prostocie rozwiązanie niedogodności z diodą Caps Lock zastosowano w klawiaturach komputerów Amiga. Dioda wbudowana jest w klawisz Caps Lock 🙂
Podobnie jest w MacBookach, klawisz ma diodę, co ułatwia orientację. Niektóre klawiatury- tu akurat przywołam przykład użytkowanej przeze mnie G915 mają zredukowane diody do jednej- właśnie tej odpowiadającej za CL.
Towary Modne to najfajniejsza seria na UA-cam ;)
klawiatura mechaniczna ibm typ m to było mistrzostwo !!! ta praca klawiszy...
Jako uzupełninie, to jeszcze zdarzały się klawisze pojemnościowe. Taka własnie klawiatura była produkowana u nas za PRL. Miała ona oznaczenie ICE, miała 10 klawiszy funkcyjnyvh z lewej strony. Była to klawiatura AT, której sterownik był zrobiony na Z80 + 2716 jako ROM + 6116 jako SRAM. Wyborem kolumn sterował demultiplekser UCY74154, a wiersze były wzmacniane na tranzystorach BC148. Sam przycisk składał się ze sprężynki połączonej z blaszką, która opadała na izolowane pole płytki matrycy klawiszy. Klawiatura była stosunkowo głośna.
Bardzo dużo RAM, jak na klawiaturę. Można było użyć mniejszych pamięci.
Panie Adamie, jak zwykle świetnie. Moje życie nie stało się inne, ale na pewno ocean mojej niewiedzy jest płytszy :)
Niesamowite jak ciekawie można opowiadać o zwykłej klawiaturze!
Amiga miała diodę dużych liter na samym klawiszu CAPS LOCK, nie po prawej stronie.
Jest jeszcze ciekawy klawisz SysRq (najczęściej wespół z PrintScreen) - co ciekawe, Linux nadal go obsługuje i można nim wywołać różne niskopoziomowe operacje.
Gratuluję subtelnej estetyki dizajnu klawiatury 🙂miła rzecz dla oka👍
4:50 chciałbym dodać, że na rynku pojawił się nowy typ nowy typ przełączników i powstał nowy rodzaj klawiatury - optyczna, wciskając klawisz przerywamy promień światła podczerwonego, przełącznik jest zbudowany tak jak klasyczny mechaniczny tylko zamiast blaszek to jest nadajnik i odbiornik podczerwieni, przez co wyeliminowano wady klawiatury mechanicznej a film jak zawsze na wysokim poziomie
Znam kogoś, kto takiej klawiatury używa od około roku i już źle działa.
@@KH-lg3xc no to jednak jest przereklamowana
Powiem Ci tak, używam mechaników od lat (w tej chwili K915 z niskim skokiem) i nie wiem co trzeba zrobić, żeby porządnego mechanika zajechać- ogólnie korzystałem z całego spektrum tychże na przełącznikach różnych producentów- głównie niebieskie, bo kocham to kliknięcie, ale zdarzały się też czerwone, których nie lubię i brązowe, które chyba najbardziej mi leżą. Oczywiście optyczne przełączniki mają swoje niezaprzeczalne zalety jak możliwość przypisania punktu aktywacji, jednak na razie nie są one powszechne, więc pozostaję przy starej technologii, aż okaże się jak te optyki się sprawują na dłuższą metę. Będąc szczerym przy ostatniej zmianie mocno zastanawiałem się właśnie nad klawiaturą z klawiszami optycznymi, ale tak jak już napisałem zostałem przy starszej technologii, chociaż mój wybór był podyktowany też chęcią stworzenia spójnego stanowiska, złożonego z komponentów jednego producenta a priorytetem była też bezprzewodowość.
@@boro6902 Więc pewnie masz spore doświadczenie w tym temacie. Czy mógłbyś mi polecić coś na początek, w miarę rozsądna cena, jak najgłośniej klikająca i wysoki skok? Oczywiście nie potrzebuję bezprzewodowej na początek.
"Klawisz używany jeszcze w czasach biblijnych" - to się panu Adamowi udało 🤣
Uwielbiam "głębokie" stukające klawisze
Niby piszę bez patrzenia, a od razu poznałem swoją ulubioną klawiaturę Della za 30 zł na fotografii :) Bardzo ciekawy materiał o tak, zdawałoby się, oczywistym przedmiocie.
Cudny odcinek :) Dzięki!!!
Hej Adam,
Bardzo fajny odcinek przeplatany szczwanymi żartami. ALE muszę stanąć w obronie kilku wcale nie bezużytecznych przycisków.
- Pause, często używany. Zwłaszcza w Linuksie podczas pracy w terminalu. Wysyła on zadanie w tło (podobnie jak ctrl+z, które czasem jest przechwycone przez program).
- scroll lock, dziś używam tylko w excelu, blokuje kursor na konkretnej komórce. Ciężko to opisać, najlepiej sprawdzić. W ostateczności to ten który można sobie zbindować pod własne potrzeby, bo naprawde używam wszystkich innych namiętnie.
A co do lampki caps-lock po prawej. Część klawiatur ma "w sobie" podświetlenie na samym przycisku capslocka. Natomiast nigdy nie przeszkadzało mi, że są po drugiej stronie.
Świetny materiał zresztą jak zawsze.
PrintScreen to mój ważny klawisz! Jak agrafka: prostota i uniwersalność - w połączeniu z programem Paint :)
A klawisz Caps "dozbrajam" ustawieniem dźwiękiem przełączania
Przepiękny odcinek i te bezcenne komentarze idealnie w punkt :)
Trochę jestem amatorem audiofilem. Oglądam Pana filmy od bardzo dawna, szalenie je, jak i Pana pracę cenię.
Ale dziś, pierwszy raz, oglądałem używając trochę ponad średniej jakości słuchawek.
Ludziska, sprawdzić proszę!! To intro do filmów, jakże to jest genialne gdy słychać basy!!!
Znając pana Adama to byłby w stanie wytłumaczyć krzywiznę banana👍😇
Super film :) Znów super :)
Panie Adamie czuję wielki niedosyt że na kanale który poświęca tak wiele uwagi szczegółom a także fonii nie doświadczyliśmy próbek dźwiękowych klawiatur. Przydałoby się przedstawić klawiature membranową, membranową z małym skokiem i łosia w świerkowym zagajniku czyli mikrostyki. Skala dB(A).
Dziękuję.
Nie da się tego porównać, każda z technik ma bardzo szerokie możliwości wydawania dźwięków. Przerywniki między rozdziałami pochodzą z różnych klawiatur.
Panie Adamie, pominął Pan jeden rodzaj budowy: hybryda, czyli płytka drukowana oraz gumki ze stykami. Wtedy na tzw giełdzie określana jako BTC, wtyczka DIN. Mam taką i regularnie używam od 1996 roku. Pamięta zarówno granie w Prince of Persia jak i serię Wiedźmin.
Sporadycznie rozbieram na części pierwsze i robię kąpiel w Ludwiku, oczywiście tylko ze względów estetycznych. Działa absolutnie bez zarzutu.
Fajny materiał jak zwykle, pozdrawiam.
PS. Trzej krolowie to CTRL+ALT+DEL :)
@szeryf71 a dokładnie nazywając materiały to była klawiatura silikonowa. Każdy "klawisz" dopiero połączony z krążkiem z gumy przewodzącej. Przypuszczam,że pola stykowe na płycie były(są) naniesione w kolorze czarnym(grafitowym)? Te klawiatury weszły do użytku dość późno,ale w latach 90. jak najbardziej już były. Dobrej marki czyli jakości mogą być trwałe,późniejsze podróby chińskie czy dalekowschodnie już niekoniecznie. Pękał silikon na zgięciach profili lub ścierały się gumki przewodzące (tak samo w pilotach, joystickach,etc.).
To jest chyba "Mitsumi Hybrid Switch". Używam takiej, ale moja jest z roku 1993.
18:58 - Np. świetny i lekki program do zaawansowanej konfiguracji myszy X-Mouse Button control. W jego przypadku wciśnięcie Scroll Lock dezaktywuje działanie programu.
Zajebiaszczy panel :)
Kiedyś miałem klawiaturę podświetlaną w ten sposób, że pod folią z klawiszami była folia elektroluminescencyjna. Klawiatura świeciła pięknie i działała w miarę dobrze, biorąc pod uwagę, że była typu laptopowego. To jest dopóki nie zalałem jej zupką chińską o smaku barszczu czerwonego...
Ta zupka właśnie najgorsza dla elektroniki jest😁
Warto wspomnieć jeszcze o klawiaturach do pc w wykonaniu przemysłowym.
Z zewnątrz wyglądała jak 101 ale miała drugi rząd klawiszy funkcyjnych pod tym pierwszym.
Obudowa nie była z plastiku tylko z malowanej stali.
i majstersztyk. nie było sprężyn tylko magnesy i nie było kontraktonow tylko hallotrony.
te modele były wieczne i nie przeszkadzał im wykraplajacy się w środku olej
Bardzo fajny materiał z tą klawiaturą
Dobry odcinek.
Długo, bardzo długo zastanawiałem się, gdzie w UA-cam wybrzmi fakt wielokrotnie wyższej racjonalności ruchu lewostronnego względem prawostronnego. A przecież dowodów na to jest mnóstwo. Dziękuję, Panie Adamie, tego akurat się po Panu spodziewałem!
Dzięki za garść informacji. Są jeszcze klawiatury z przyciskami omnipoint, w których można regulować skok, szybkość zadziałania stylu. Tam to dopiero jest magia.
Jaka magia? Tam nie ma regulacji skoku, tylko można wyregulować moment aktywacji klawisza.
Panie Adamie, jest duża szansa, że doczekamy czasu, gdy komputer będzie rozpoznawał to co mówimy i zapisywał to na ekranie ;) To już się dzieje w tzw. smartfonach, ale do funkcjonalności jeszcze sporo brakuje. Dziękuję i pozdrawiam.
@Grzegorz Karasiński tak za wiele to tej funkcjonalności nie brakuje,np. asystent głosowy b. ładnie rozpoznaje słowa i komendy. Kwestią czasu jest tylko wprowadzenie tego do większej ilości odpowiednich urządzeń. Albo zbudowanie nowych,skoro bez klawiszy?..
Klawiatury nigdy nie znikną, bo pewnych rzeczy nie jesteś w stanie podyktować. Do użytkowania programów graficznych zarówno tych 2D jak i w szczególności 3D czy programowania klawiatura jest niezbędna, bo usprawnia pracę.
@@boro6902 tego ja nie wiem,nikt tak naprawdę nię nie jest w stanie przewidzieć,co wydarzy się jutro. Niczego nie przesądzam. Napisałem tylko,że nowe technologie i techniki mi odpowiadają i z ciekawością obserwuję ich rozwój. Jak dotąd "asystent" ze smartfona rozumie wszystkie podyktowane teksty czy liczby. O ile klawiatury będą jeszcze przydatne to nie jestem ich wrogiem. Po co rezygnować z czegokolwiek przydatnego?
CIA na pewno nie zgodziłaby się z tą opinią na temat funkcjonalności.
Miałem w latach 2000. klawiaturę z blokiem dodatkowych klawiszy bezpośrednio nad blokiem kursorów. Były to klawisze POWER, SLEEP i jeszcze jakiś trzeci, którego już nie pamiętam. Oczywiście POWER był bezpośrednio obok entera, stąd wielokrotnie zdarzało mi się go nacisnąć i utracić efekty swojej pracy czy postęp w grach. TO BYŁO TAK DENERWUJĄCE, że wytrzymałem z tym około dwóch tygodni, potem klawiaturę rozebrałem i wyciągnąłem te przyciski unieszkodliwiając je na amen (nie dało się ich wyciągnąć od góry). A były to czasy sprzed MS Power Toys, kiedy ogólnie remapowanie klawiszy nie było tak proste jak dziś.
Szkoda, że temat przełączników i ogólnie bebechów został tak spłycony w zasadzie do części związanej z samymi stykami oraz ograniczony do klawiatur z wysokim skokiem. Warto byłoby wspomnieć jeszcze o kilku technologiach, które znacząco poprawiły jakość pracy i trwałość klawiatur z niskim skokiem, takich jak mechanizmy nożycowe. W ogóle pierwszą tego typu klawiaturą była kultowa swego czasu Logitech UltraX Flat (potem miałem jeszcze Rapoo E9050, która była jeszcze bardziej delikatna), która z powodu tych mechanizmów była mniej odporna na rzucanie. Ale jej rozbiórka czy naprawa były naprawdę czasochłonne (obecnie dostęp do części jest bardzo utrudniony z uwagi na zakończenie cyklu życia produktu).
Dzisiejsza klawiatura pochodzi z modelu RT nie PC, to jedyna rzecz, ktora po nim pozostala.
Wczesniej byly klawiatury typu XT, troche zmodyfikowana AT. Swiat klonow przejal pozniej te od RT.
Z RT pochodzi ułożenie klawiszy. Kody klawiszy zmieniły się już w modelu AT, jeszcze wcześniej. Oryginalny układ klawiszy AT został już zapomniany.
3:00 Taa.. jasne na zawsze :) W międzyczasie Apple zastępuje klawisze funkcyjne ekranem dotykowym w międzyczasie w laptopach są najdziwniejesze układy które umieszczają np. page down, page up obok strzałek, są klawiatury wąskie slim które lepiej mieszczą się na biurku.. są klawisze Fn rozmieszczone w rozmaity sposób we Francji i Belgii układ AZERTY dziwaczne układy notabene polecam program MSKLC do stworzenia spolszczonego układu bez naklejania naklejek - zachowując układ znaków specjalnych. Układ IBM ani nie jest optymalny ani nie jest ostatecznym, po prostu nikt nie zwraca aż takiej uwagi nie ma monopolu jednej firmy, poza tym klawiatury dotykowe, klawiatury QWERTY znane z Blackberry z podpowiadaniem słów, klawiatury w układzie T9 na których pisze się SZYBCIEJ niż na typowej klawiaturze ale wymaga ona zbudowania słownika najepiej działa więc w telefonie niż w komputerze który jeden jest stacjonarny w domu inny jest w pracy itd. To nie jest pełna opowieść w temacie klawiatur.. więc już tym bardziej nie powinien pan snuć wizji na przyszłośc skoro nawet teraźniejszości nie poruszył
90% klawiatur w dowolnym sklepie wygląda jednak jak ta z 1985 roku. To jest standard, a dziwne odmiany są kaprysami, które może i sprzedają się na bazie entuzjazmu, ale potem lądują na strychu. O Apple nic nie mówię, bo to inny standard.
Ile ja się tych kontaktronowych przycisków w Elwirkach nawymieniałem! Najczęściej puszczały zaczepy i klawisz się rozpadał. Albo odpadał magnes.
W klawiaturach określanych, jako "mechaniczne" jest kilka typów mechanizmów, o różnym stopniu twardości, głębokości zadziałania, z zaklikiem lub nie. Oznacza się je kolorami. Kiedyś niemalże monopol miała firma Cherry, dziś już ma godnych konkurentów.
Istnieje kilka układów liter, które są charakterystyczne dla różnych języków. QWERTY - angielski (zwana także klawiaturą programisty). QWERTZ - niemiecki (maszynistki). AZERTY - francuski. Oraz mało popularny układ Dworaka, która oparta jest o badania częstości występowania liter i anatomii ręki.
Elwirka??? Elwirka to ma klawiaturę na długich sprężystych drutach wlutowanych w laminat papierowy, który się łamie bo jest b.wąski momentami. Może z racji tej samej obudowy chciałeś napisać "ELWRO 800 Junior" ??
@@zbigniewgurak8261 Tak, 800. Nawet nie kojarzę, co to rzeczona Elwirka. Opiekowałem się kilkunastoma takimi komputerami w sali informatycznej. Non stop coś do roboty
Aaa... Już wiem, przypomniałem sobie. To takie organki były. Tam faktycznie blaszki lub druty. I każdy klawisz działał inaczej.
🤔🤔🤔🤔 Czy te dodatkowe klawisze funkcyjne dodano z powodów czysto estetycznych? Można dyskutować. Częściowo może i tak. Ale pamiętam, gdy projektowaliśmy w małym zespole, mój pierwszy duży system. Zastępowaliśmy terminalowy stary tekstowy system niby nowoczesnym graficznym softem pod Windowsa. Tyle, że... dziewczyny psioczyły na czym świat stoi. Dlaczego? Bo ten stary soft, choć tekstowy i wyglądający bardzo przeciętnie, był super ergonomiczny. Pod klawiszami funkcyjnymi było mnóstwo najważniejszych funkcji. Żadnego ruszania myszą. Enter robił za Enter i Tab równocześnie (zależy od miejsca). Mnóstwo skrótów klawiszowych. Słowem trochę dziwne rozwiązania. Ale... system obsługiwało się błyskawicznie. Gdy wchodził soft pod Windowsa nagle okazało się, że stosując polecane przez Microsoft rozwiązania GUI, tę samą czynność robi się dużo dłużej. Łatwo teraz sobie wyobrazić operatora, którego rozlicza się z czasu i wykonanej pracy i który nagle na każdej czynności traci sekundę czy kilka więcej. Teraz razy setki czy tysiące operacji dziennie, a nagle robią się godziny więcej. Nie łatwo było doprowadzić soft do podobnej ergonomii i chyba do końca niestety się to nie udało. Zresztą, jak ktoś 80 proc. czasu dnia pracuje z klawiaturą, to też to pokazuje, jak wygodna i solidna musi być klawiatura.
I tak już zostanie, niesamowicie ergonomiczne systemy dosowe poległy na rzecz okienek, w których też oczywiście skróty działają, ale najczęściej dopiero jak się je samemu zdefiniuje. W Photoshopie np. wykorzystałem całą dostępną paletę, dzięki czemu mogę wystawiać dwa filmy tygodniowo :)
@ nie wyobrażam sobie Photoshopa w wersji tekstowej ale składanie jakiejś pracy przy użyciu np TeX już tak. I nawet wygodniej jeśli trzeba łączyć wprowadzanie tekstu i formuł matematycznych tudzież tabel. Chociaż tabel wielostronicowych to w TeX nie wspominam najlepiej. Ale lepsze to niż to samo w Tag czy ChiWriter.
@ Tak, ale mimo wszystko mam wrażenie, że okienkowe systemy nie dają takiej możliwości prędkości działania, jak tekstowe. Choć oczywiście Photoshopa tekstowego nie da się chyba zrobić... 🤪 Tego jestem pewien, że musisz mieć to wszystko niesamowicie zoptymalizowane!
Kiedyś był taki edytor o nazwie WordPerfect. On nawet oferował taką nakładkę na klawisze funkcyjne z podpowiedziami co się pod każdym kryje. A wszystko było powielone kombinacjami z Shiftem, Ctrlowem i Altem. Np. drukowanie było Shift-F7 o ile jeszcze pamiętam. Oczywiście rozwijał się jeszcze ekran z opcjami.
@@krzysztofrudnik4745 Pamiętam, ale jak przez mgłę...
Adamie, w części współczesnych klawiatur ten klawisz "Enter" jest jeszcze bardziej zredukowany do prostokąta wielkości klawisza "CAPS lock" :> Poza tym dawniej w PC jak i w komp. 8 i 16 bitowych nazywano go "Return" w nawiązaniu do funkcji z maszyn do pisania.
W sumie przed klawiaturą była maszyna do pisania, zmieniło się jedynie lekko ułożenie klawiszy. Więc sam pomysł klawiatury zrodził się wcześniej, tylko był manualny.
Ja używam jakiejś no-name'owej klawiatury mechanicznej z lat '90 i muszę przyznać, że akurat ten sprzęt jest nie do zarąbania. W latach 2000, a więc juz 20 lat temu zalana była sokiem i tak zostawiona przetrwała w stanie "zalanym" i sklejonym" do czasów obecnych. W międzyczasie używałem klawiatur membranowych. Ale...kilka lat temu przypomniałem sobie o niej i wygrzebałem ją z piwnicy. Po "wypraniu" (dosłownie) wodą pod prysznicem, zostawiłem ją do wyschnięcia. Ku mojemu zdziwieniu, po podłączeniu do komputera działa dalej! I służy mi już trzeci rok codziennie w moim stacjonarnym komputerze.
Pracowałem w tym zakładzie Dolam we Wrocławiu
W 1979 miałem tam praktykę. Składaliśmy płytki do Merkurego.
Ponoć kiedyś - pod koniec lat 80tych - na jednej uczelni doszło do kradzieży w pracowni komputerowej. Złodzieje ukradli wyłącznie klawiatury. Zapewne byli przekonani że to jakaś wersja soectrum/atari/commodore, czyli komputer w klawiaturze...
umieszczenie drugiego Komputera wewnątrz klawiatury w tamtych czasach onieśmielało swoim rozmachem i trzeba przyznać że towarzysz Pecetow zgrabnie to zaprojektował, choć gdy mowa o ledach to jako dawny użytkownik klawiatury Amigowa patrzę z wyższością na upór z jakim głupota przenosi się z pokolenia na pokolenie już prawie 40 lat bo ja miałem światełko caps lock umieszczone w samym klawiszu caps lock 😎
Umieszczanie CPU w peryferiach czy komponentach nie było takie rzadkie. Np stacja dysków do Commodore 64 miała w sobie taki sam CPU jak bazowy komputer. W IBM PC stacje dysków też miały swoje kontrolery, dyski twarde od jakiegoś momentu dostały zintegrowany kontroler, etc.
@@arivaldarivald3212 komputer w stacji do c64 to przykład negatywny "zobaczcie jakie są konsekwencje przekombinowania i wsadzenia drugiego w pełni programowalnego komputera do stacji" 😉
@@szulat IMO przykładem negatywnym jest podobna stacja, w podobnym czasie, do komputera Apple II. Stacja była kontrolowana w całości przez CPU komputera, co negatywnie wpływało na wydajność stacji i komputera. I Apple wyciągnęło z tego wnioski na przyszłość.
@@szulat Zresztą, procesory MOS 650x od początku były projektowane jako tanie układy, i nie przypadkiem znalazły zastosowanie w wielu urządzeniach, nie tylko w C64. W stacji dysków inżynierowie użyli to co już znali i mieli pod ręką, oraz było wystarczająco tanie.
@@arivaldarivald3212 no dobra, sam sobie zaprzeczę, bo jednak z czasem znalazły się jakieś korzyści programowalności tej stacji, ale jakie to operacje najczęściej wykonywał 8-bitowy komputer domowy gdy stacja pracowała? komputer nic nie robił i czeka aż stacja skończy 😛 i w przypadku c64 czekał na najwolniej działającą stację na świecie. nie ma żadnej korzyści z mnóstwa genialnych rozwiązań technicznych gdy odpowiednio zrównoważymy je jednym rozwiązaniem głupim 🤪
Jedna uwaga, układ QWERTY nie jest przypadkowy, ma swoje korzenie w maszynach do pisania- chodziło o spowolnienie pisania, w taki sposób, aby nie doporowadzać do kolizji czcionek uderzających w papier- najcześciej używane litery trafiły w miejsca odległe od siebie. Stąd pojawiły się układy statystycznie lepiej dopasowane i pozwalające na szybsze pisanie (dla wprawnego użytkownika) takie jak np. DVORAK. Ale to już inna historia, pozdrawiam serdecznie|!
Jest jednym z wielu ustawień, które gwarantowały minimalizację zakleszczeń, ale takich setów można było zrobić tysiące.
Ewentualne korzyści z Dvoraka są stosunkowo niewielkie/pomijalne i związane ze statystyką liter języka angielskiego. Tymczasem QWERTY jest znany globalnie i w praktyce to jest znacznie istotniejsze niż to, że ktoś mimimalnie szybciej coś napisze i to pod warunkiem, że tekst jest angielski oraz piszący jest wytrenowany w Dvoraku.
od zawsze interesował mnie temat znakowania klawiszy klawiatur itp. - zabrakło mi tu tego bo to musi być nie lada wyzwanie dla producenta żeby oznakować ekonomicznie klawiaturę która po 25 latach jest nadal czytelna i nie chodzi mi tu tylko o dzisiejszy materiał ale też o popularne gumiaki spectrum jak też c64, amstrady i cała rzesza RETRO
Porządne klawiatury miały klawisze odlane z dwóch tworzyw o różnych barwach, z czego jedno w kształcie nadrukowanego znaku. Powolne ścieranie się powierzchni nic nie zmieniało, bo ścierały się równo oba tworzywa.
Panie Adamie pytanie które nurtuje mnie od wielu lat: Dlaczego naciśnięcie jednocześnie lewego Shift + Tylda (~) nie powoduje pojawienia się znaku Tyldy? Ponowne naciśnięcie klawisza Tyldy powoduje jednocześnie pojawianie się dwóch znaków Tyldy. Dlaczego tak się dzieje?
To jest akurat problem Windowsa, na Linuksie cze Macu jest normalnie.
Spróbuj wcisnąć Shift+~ a potem a :)
Tylda to tzw. martwy klawisz (dead key). Umożliwia wprowadzenie znaków specjalnych, w przypadku Polski, naszych ogonków. Jeśli wciśniesz [Shift]+[~], a następnie np. [a] to dostaniesz "ą". Jeśli chcesz uzyskać samą tyldę, musisz wcisnąć [Shift]+[~] a następnie spację.
@@TzOk są programy które zawłaszczają sobie kombinacje znaków przypisanych polskim znakom. Tylda plus litera to sposób by móc wprowadzić polski znak.
@@thecriss88 to o czym piszesz, nie jest "normalnym" zachowaniem standardu IBM PC. @tzok83 dobrze to opisał.
Klawisz Scroll Lock jest nadal używany w Excelu. ;)
* Klawisze Win nie są bezużyteczne dla osób posługujących się skrótami klawiaturowymi. Na przykład Win-L blokuje ekran na większości systemów. W systemach Uniksoatych Win jest nazywany Super i pozwala normalnie definiować skróty nie kolidujące ze zwykłymi Ctrl i Alt.
* ScrollLock - do przewijania konsoli tekstowej na serwerach FreeBSD
* SysRq (druga funkcja PrintScrn) - do bezpośredniej interakcji z kernelem Linuksa (wymuszenie synchronizacji dysków, itp)
Jest też powrót idei klawiatury serii M, tylko zamiast magnesów i kontaktronów są czujniki optyczne (np niektóre Razery - słowo klucz "Optical Keyboard")
ScrollLock używany jest też w Excelu np. do zmiany trybu nawigacji.
Ciekawostka o klawiszach funkcyjnych, której mi ciut zabrakło: w Windowsie da się mapować klawisze F13 - F24. Istniały kiedyś nawet klawiatury z dwoma rzędami klawiszy funkcyjnych.
Przecież można to samo uzyskać za pomocą innych skrótów, bez tych bezużytecznych klawiszy.
@@KH-lg3xc zależy od ilości pracy, którą wykonujesz. Równie dobrze można zrezygnować z klawiatury numerycznej i nazwać ją bezużyteczną. Przecież nad literami masz rząd cyfr i operacji na nich. A jednak dużo ludzi - w tym ja - nie wyobraża sobie pracy na klawiaturze bez rozszerzenia o siatkę klawiszy numerycznych, bo dla jednej cyfry nie warto przesuwać ręki, ale dla dużej ilości danych, które w dodatku łatwo wpisuje się bezwzrokowo, już jak najbardziej.
@@KH-lg3xc Dla jednych bezużyteczne, dla innych przydatne... YMMV
19:14 Amiga już w latach 80-tych miała diodę bezpośrednio na klawiszu Caps Lock. A diody na klawiaturach PC tylko wkurzają, bo nigdy nie wiesz, co tam się w kącie świeci: Num, Caps, czy Scroll? Na szczęście niektóre laptopy zaczęły brać przykład z 30-letniej Amigi...
Jeszcze jedno mnie denerwuje: jeśli w trybie Caps Lock naciśniesz Shift+literę (bo nie wiesz, że Caps Lock jest włączony), to otrzymasz małą literę. Na Amidze zawsze Shift = duża litera.
Tak patrząc z boku - to windows od systemu XP bardziej przypomina Workbencha niż swoich "oficjalnych" protoplastów!!!
Była kiedyś klawiatura do programu Poltype (do składu tekstu) miała dziesiątki dodatkowych klawiszy (odpowiadających za wstawienie funkcji programu). Ot taka ciekawostka.
Pause/Break przerywa kompilację w Visual Studio 😁
Klasa sama w Sobie ;)
Literówka celowo? zBRoić coś?
Z caps lockiem lepiej pomyśleli w latach 80 w Amigach - dioda była w klawiszu Caps Lock :)
W Commodore Caps działał mechanicznie. Włączony pozostawał wciśnięty.
Caps Lock to w ogóle wrzód z czasów maszyn do pisania, gdzie potrzeba było znacznie więcej wysiłku do naciskania klawiszy. Mógłby zniknąć.
Osobiście wyłączam na stałe, gdy tylko sobie o tym przypomnę (znaczy włączę go przypadkowo i potem jestem zdziwiony, że nie mogę się gdzieś zalogować).
@@robertredziak6461 Programistom się przydaje. Wiele standardów pisania kodu przewiduje pisanie dużymi literami np. stałych preprocesora w języku C/C++
@@marcinw9375Żaden problem w naciskaniu shifta palcem dłoni przeciwnej do tej, która wklepuje dany znak. I szczerze polecam nauczyć się pisać bezwzrokowo, dziesięcioma palcami. Dla mnie to była zupełnie inna jakość życia zawodowego.
To pisałem ja, kodojebca siódmej kategorii (albo, dla wrażliwych, codemonkey).
@William Bonawentura w takim razie to był mikrowłącznik on-off,a nie przycisk :)
5:31 "najbardziej niezawodne" to produkt wrocławski, kontaktrony zaprasowywane w kształtki z POM. Wykorzystywane w Elwrowskich wiecznotrwałych klawkach dla ELWRO 801AT, przy produkcji których miałem i ja, praktykant ze szkoły elektronicznej, swój skromniutki udziałek.
Prawdopodobnie produkcja zakładu Dolam S.A🙂.
@@dominikw533 Kontaktrony Dolamu, odlewy Dolamu (widać na filmie logo). Robota kluczy - chałupnictwo mamy mojego kolegi z podstawówki (ile myśmy tego mieli, i rurek i gotowych kluczy - zawsze był jakiś procent "na rozkurz"...)
Ależ klawisz Windows jest bardzo przydatny! W kombinacji Win+L pozwala na szybkie blokowanie komputera. Używam codziennie.
A ja nigdy :)
@ W erze open office (nie mylić z pakietem biurowym), pozostawienie nie zablokowanego komputera bez nadzoru choćby na minutę może mieć daleko idące konsekwencje, jeśli ma się jakieś mendy w zespole ;P A kombinacji crtl + strzałki nie znałem (16:00), super sprawa w wordzie, dziękuję :)
A to prawda. Ja oczywiście żartowałem z tą nieprzydatnością, przede wszystkim w wielu programach można wszystko pomapować jak się chce. Pracuję sobie sam, więc nie mam żadnych haseł ani logowań, ale już w zespole bym tak nie robił.
@ Też na domowym nie mam hasła, a WIN+L używam do oszczędzania energii. Na lockscreenie komputer wyłącza monitor znacznie szybciej.
Ja posiadam IBM PS2 Model P70. komputerek jest na płycie 386, jest to konstrukcja "walizkowa" piękny plazmowy monitor, z bursztynowym kolorem, CUDO! Szkoda że klawy nie da się podłączyć do współczesnego PC. Ja na swoim komputerze mam klawiaturę sygnowaną logiem "OPTIMUS" model to KWD-200. Bielutka, ani milimetra żółci. Koledzy się śmieją i mówią "co to za szrot, kup se nową dla graczy...". Prawda jest taka że kupowałem klawy za 100zł i każda się sypała po roku. Teraz z moją od Optimusa, nic się nie dzieję, a dźwięk klawiszy, jak na membrane jest piękny. Dlatego mój przykład pokazuje: wszystko co nowe, nie znaczy dobre. I tymi słowami zakończę ten wpis. P.S trochę się rozpisałem lecz sądzę, że tak najlepiej pokazałem obraz sytuacji.
Zawsze podobały mi się te plazmowe wyświetlacze.
Brakło specyficznego mechanizmu stykowego, używanego w modelu M właśnie i klawiatury membranowej z PCB zamiast folii (gdzie silikonowe kopułki miały warstwę przewodzącą).
Obejrzałem, oczywiście łapka w górę, komentarz, coś jeszcze?
Tak, bo tu autor często odpisuje, a i inni oglądający również zostawiają komentarze "na poziomie". Tak więc dodam, że ja od lat korzystam ze starszych klawiatur, ale zrobionych porządnie, z dużym skokiem klawiszy. Obecną mam już chyba z 10 lat i działa niezawodnie. (Przy okazji - ma ktoś jakiś dobry sposób na czyszczenie klawiatury pomiędzy klawiszami?)
A i dodam jeszcze, że widziałem, niestety tylko jedną, klawiaturę, gdzie dioda od Caps Lock umieszczona była na samym klawiszu Caps Lock, w takim lekkim zagłębieniu po jego prawej stronie.
Pozdrawiam!
Co do czyszczenia pomiędzy klawiszami - odkąd kupiłem A4tech kv-300H mam ten problem z głowy i nigdy już nie wrócę do zwykłych klawiatur z dużym skokiem. Polecam.
@@pawel0727 Podobną do niej DELL dostarczał razem ze swoimi komputerami "mini", mam takie w pracy, ale jakoś nie przypadła mi do gustu. Dlatego po pewnym czasie podmieniłem je na HP SK-2885. Nie wiem, może zbyt przyzwyczajony jestem do tych bardziej tradycyjnych.
@@Radek.68 ja poprzednią Dell ze dwa razy musiałem czyścić wydłubując i myjąc każdy klawisz i to co pod klawiszem osobno. Chyba z pół dnia to zajęło 🤣
No dobrze Panie Adamie, kiedy w końcu dowiemy się jak wrócić do lat 90-tych?
Nie chcę tam wracać, bo pracowałem wtedy ciężko, bez sensu i za grosze :)
Ale po co? To były ujowe i burackie czasy...
Zależy dla kogo. Ja z racji wieku wspominam te czasy raczej dobrze, ale biednie. Z drugiej strony nikt nie każe wracać do tego okresu w Polsce, gdyż na zachodzie (a szczególnie w USA) były to złote czasy rozkwitu i dobrobytu.
Było dobrze,bo od początku 92 r. nie było już związku (zd)radzieckiego...😉
@@marius1677 Cccpownię formalnie rozwiązano dwudziestegoktóregoś grudnia 1991.
Witam Panie Adamie 😀Czy można prosić jakiś materiał na temat początków Internetu w Polsce albo telefonii komórkowej np. Centertel? Pozdrawiam
dzięki za odcinek
A co z tym ruchem prawostronnym? :-) Będzie o tym odcinek?
Naturalnym dla większości ludzi jest posługiwanie się prawą ręką, zatem podchodzenie do ofiary czy przeciwnika mając ją/go po prawej.
Bodajże za czasów napoleońskich ktoś wymyślił, by nakazać nacierać żołnierzom z prawej strony dla zmylenia/zaskoczenia przeciwnika.
Nie każdy kto myje zęby, używa komputera (a tym samym klawiatury komputerowej) :)
Panie Adamie, ale klawisz Windows jest jednym z najistotniejszych klawiszy we współczesnych wersjach systemu. Nikt już przecież nie bawi się w przewijanie i klikanie w ikonki - programy wyszukuje się i uruchamia poprzez naciśnięcie klawisza Windows, a następnie wpisanie pierwszych kilku znaków nazwy programu. Szybko prosto i wygodnie...
U mnie działa Alt-F7 i tak już sobie będziemy działać do końca :) A programów używam około dwudziestu, wszystkie mieszczą się na dolnej belce. W menu wchodziłem ostatnio kilka lat temu :)
@ Każdemu według potrzeb. Ale klawiszowi Windows zasług odmówić nie można :)
@ Po prostu nie używa Pan wielu skrótów klawiszowych. Win+E , Win+d, WIN+R, Win+Tab, Win+alt+tab, win+prtsc, win+v, win+ strzaki kierunkowe, win+p to skróty bez których nie wyobraam sobie pracy na komputerze.
My, totalcommanderowcy, używamy innych skrótów :)
To zależy od użytkownika - ja nigdy nie używałem tego klawisza.
Jestem użytkownikiem linuksa i klawisz 'Windows' jest dla mnie jednym z najczęściej używanym i ulubionym.
Jestem zdumiony, że klawiatura, jako narzędzie pracy dla milionów w ogóle nie ewoluuje do bardziej ergonomicznych kształtów. Oczywiście są takie, ale to nisza, gdzie koszty są o wiele większe. Najtańsze bieda ergonomiczne klawiatury to koszt ok 300 zł, a cena 1000 zł to nic niespotykanego. :(
Za moją dałem chyba trzy dychy, a jest bardzo dobra (lepsza od tych wszystkich starszych z filmu). Te rzeczy po prostu trzeba wymacać w sklepie.
@ Pokaż, jaka to?
oo ja uwielbiam takie " stare" klawiatury. Mam wlasnie taką za 25 zl :) Ma duże znaki i wiecie po czasie klikania to klawisze robia takie wgniecenie nie wielkie ale pozniej to bardzo pomaga bo palce lepiej wchodza palce na klawisze że tak powiem :) Ja to musze czuć klawisz miec pewność że kliknołem :) Gdy wycieraja sie znaki na klawiszach to nic takiego bo pamietam gdzie jaka litera :)
@Robert Majewski a ja wolę aktualnie klawiaturę dotykową. Tu sobie piszę jednym a max 3-ma paluchami,a i tak rzadko kto jest w stanie być ode mnie szybszy(oczywiście pomijając zawodowców,jakim nie jestem). Same zalety: nie zużywa się szybko,jest czuła a każdemu "kliknięciu" towarzyszy dźwięk ("stuknięcie") i minireakcja wibracji. Można to dowolnie ustawić.
@@marius1677 chcesz sie zalożyc kto szybciej napisze tekst ? hehe :) Ja biore jakies strzepy papieru i klawiatura jest po skosie takim wyższym - to bardzo pomaga no i kazdy klawisz jest nieco wgięty i robi sie taki dopasowany do palcow :) bardzo szybko pisze sie na czyms takim. :)
@Robert Majewski tu kilka wątów: po pierwsze jak to sprawdzić,po drugie nie upieram się że ktoś nie może być szybszy,a po trzecie na tym kanale w weekend raczej odpoczywam i to jest wielka przyjemność(a przecież nic nie trwa wiecznie?) i raczej nie zgłaszałem się na zawody czy wyścigi. I w końcu poza samą szybkością pisania liczy się również treść i jakość,czyli poprawność oznaczająca szacunek do własnego języka. Bardziej martwi mnie to,że Barcelona przegrała w Monachium ale cieszy,że wygrała w La Liga z Elche.😉😁
@@marius1677 Wiesz - Ty tak wszystko na poważnie bierzesz to co napisze :)
@Robert Majewski może to tak wygląda,ale nie jest tak źle-jak widzisz napisałem np. o sporcie,a to całkiem nie ma temat ;) Natomiast owszem,lubię przedstawić konkretne argumenty nie dla powagi,tylko dla bycia zrozumianym(to już pewnie takie zboczenie). Oczywiście wolę futbol niż chwilowo wyścigi (chociaż tu też się chłopaki ścigają do piłki,albo kopią wzajemnie,biją i szarpią po czym udają świętych- niewinnych :) Ale chyba nie lubisz sportu? Bo nie podjąłeś tematu...
Ke? Scrollock bardzo ładnie zatrzymuje mi drukowanie tekstu, np. wyjścia z kompilatora, na terminalu pod linuxem.
Pod linuxem :)
posiadam klawiaturę samsunga sdl 2500 ale zepsułem :/,zapomniałeś wspomnieć o sys req ;)
SysReg dzieli miejsce z ScrlLk i obecnie nie ma znaczenia (kiedyś wywoływał przerwanie piętnaste).
Jeszcze do niedawna używałem takiej IBM jak w minucie 10:00 filmu :)
Apropo znaku windows to jest on tożsamy z naciśnięciem ctrl+esc a klawisz podmenu shift+f10 i chyba jest to rozwiązanie programowe systemu w mikrokontrolerze klawiatury jak się nie mylę.
Co do trzech króli to mi bardziej pasuje ctrl+alt+delete :)
To są trzej żywi królowie ;)
Próbowałem i nie udało mi się przy użyciu Ctrl-Esc-e uzyskać tego, co daje wciśnięcie Win-e ;)
Czasem ten windziany klawisz się przydaje ;)
🍀😜 Czy jest coś takiego jak klawiatura do zębów? 😜 Poważniej jak zawsze potrafisz zaskoczyć! Zabieram się do oglądania! I już teraz jestem pewien, że to będzie ciekawy odcinek! P.S. Jak to robisz, że 2 razy w tygodniu dajesz radę puszczać kolejne filmy? Dla mnie niewiarygodne! Choć i ja coś tam popełniłem ostatnio...
Ciężko jest, ale da się ;)
@ 👍 👍 👍 P.S. Musisz mieć bardzo dopracowany warsztat! W zasadzie też widzę, że i u mnie są opcje optymalizacji tylko to nie jest tak łatwo. Np. nie mam miejsca na plan filmowy, więc za każdym razem muszę się rozkładać i składać. Gdybym miał stałe miejsce już byłoby inaczej. To tylko przykład.
To prawda, miejsce stałe trzeba mieć. Ale już na zdjęcia rozkładam się w dużym pokoju, ponieważ tak jest wygodnie - "jest się w domu". Niestety bałagan się od tego robi, ale to motywuje, żeby wszystko zrobić jak najszybciej.
@ 🤔🤔🤔🤔 Może kiedyś Cię dogonię... Za 100 milionów lat świetlnych... 🤪👍
Wciąż używam kładąc na laptopie ;) Ale i tak dzisiaj CLICK już nie taki - kiedyś błędy wyczuwałem na słuch.
Z tym myciem zębów na początku i o scorr locku na końcu xD rozjebales mnie pozytywnie mordo :) lubię twoje filmiki rob jak najwięcej pozdrawiam:) .. z czasów biblijnych hahahaha xD
Klawisz menu kontekstowego nigdy nie był przeze mnie używany - wszak jest Alt-Enter, ale "Windows" z różnymi kombinacjami jest bardzo przydatny.
ScrollLock używany jest m.in. przez Excel (zmienia się tryb poruszania się po ekranie). W niektórych klawiaturach ScrollLock służy do uruchomienia funkcji specjalnych/zbędnych, np. włączenia podświetlenia (tanie klawiatury "dla graczy").
Ctrl-Break działa jak Ctrl-C czyli przerywa działanie aplikacji, Pause czasami jest respektowane.
Alt-PrintScreen do schowka kopiuje zamiast całego ekranu tylko aktywne okno, a sam PrintScreen jest wygodniejszy od nowoczesnych schowków/wycinarek, bo działa zawsze nie powodując ukrycia menu kontekstowego, który czasami trzeba dodać do procedury/dokumentacji.
Zwykle klawiatury DIN można było odłączać/podłączać przy włączonym komputerze bez restartu, PS/2 niestety nie, z tego też powodu istniały kiedyś proste przełączniki monitora i klawiatury dla wielu komputerów. Dla PS/2 to już musiały być bardziej zaawansowane przełączniki.
Co do zębów, trzeba je mieć 😁
dziś zapewne więcej ludzi ma komputer z klawiaturą niż zęby 😁
To myj protezy,też trzeba!
Dziękuję za filmik. Może iść za ciosem i o myszkach komputerowych? :) :) tam czasami pojawiały się dziwne indywidua
Pan Adam jak zwykle bardzo dokładnie opisuje różne elementy :) Pan Adam jednak zapomniał o jednej rzeczy - Jak powstał plastik i inne elementy ;)
@Robert Majewski jak powstał plastik i inne elementy?
Z tym ruchem nienaturalnym prawostronnym to nie mam przekonania. Wprowadził go Napoleon i to jest argument przeciw 😉
Gdy jeździło się dyliżansami czy innymi wozami to rzeczywiście, w prawej ręce bat albo miecz, a lewą można powozić. Wtedy jedzie się po lewej, a prawą ma się wolną do operowania rzeczonymi narzędziami. Teraz zamiast miecza gmera się lewarkiem zmiany biegów więc statystyczna większość populacji będzie wolała to robić prawą ręką. Więc wydaje mi się, że ruch prawostronny, gdzie kierowca siedzi po lewej jest jednak wygodniejszy 🤔
Przyzwyczajenie, ale badania wskazują, że dla praworęcznych ruch lewostronny jest bardziej naturalny. Niewiele, ale trochę.
Napoleon jedynie popularyzował ruch prawostronny w podbitych przez siebie krajach. "W 1794 r. rewolucyjne władze francuskie wprowadziły ruch prawostronny dla wszystkich uczestników ruchu aby usankcjonować sposób,w jaki do tej pory poruszał się lud".
A czym tu gmerać? Selektor na D i jechać. I zupełnie nie rozumiem, po co te selektory ciągle są projektowane jako wielkie, sterczące wajchy, zamiast przełącznika/dźwigienki przy kierownicy.
Śmiesznie, klawisza menu nie używam w ogóle, za to Win często mi się przydaje, chociażby do blokowania pulpitu (Win+L). Natomiast Scroll Lock całkiem jeszcze niedawno był używany w Excelu. Z enterów najbardziej lubię duże odwrócone L, które chyba już całkowicie zniknęło z rynku. Natomiast z dziwadełek przyciskowych to wkurzał mnie przycisk Fn, który "przesunął" lewy Ctrl w prawo i przesunięty do góry Esc - tak miałem w jednym notebooku.
na szczęście autorzy tego faszystowskiego rozwiązania z klawiszem Fn zamiast lewego klawisza Ctrl nadal w biosie swoich komputerów pozwalają na zamianę tychże klawiszy "na stałe" Człowiek się wtedy mniej męczy, tylko problem mają "zieloni" którzy podchodzą do takiego komputera i z pasją próbują używać wspomnianych guzików zgodnie z ich opisami.
Co do fajnych i chyba wymierających kombinacji mi przychodzą do głowy kombinacje klawiszy Shift, Ctrl, Insert oraz Delete. Parę razy pozwoliły pobawić się w kotka i myszki z m.in. autorami stron internetowych, co to chcą się zabezpieczyć przed tym, by ich literki nie wyciekły z serwerów www do lokalnych kopii na maszynach czytelników.
Ja bym powiedział, że Scroll Lock nadal funkcjonuje w Excelu.
@@sebastiandziarmaga-dziayns3028 on funkcjonuje nadal, tylko z użytkownikami Excela mamy przejściowe chwilowe
@@sebastiandziarmaga-dziayns3028 Ciekawostka, w 2016 mi nie działa, a w 365 działa. :)
Film jak zwykle bardzo ciekawy. A na końcu zaciekawiło mnie coś nie związanego z klawiaturą: Dlaczego ruch prawostronny nie jest dla człowieka czymś naturalnym?
Temat na kolejny odcinek ;)
Bo kiedyś rycerze jeździli na koniu lewą stroną drogi, a przy prawym boku mieli miecz, żeby komuś przydzwonić - w razie konieczności. Dla większości jazda prawą stroną i operowanie lewą ręką było czymś nienaturalnym. Jakie to jednak ma dziś znaczenie? Raczej żądne! Obecnie, gdy jadą samochodem, operują prawą ręką przy biegach lub między nogami pasażerki. Posługiwanie się lewą ręką przy zmianie biegów lub łapania z udo byłoby dla mnie co najmniej niezręczne. Dlatego uważam tezę pana Adama za nieuprawnioną, anachroniczną.
@GluonToo jakieś 30 lat temu zaswędział mnie lewy pośladek,dlatego w rossmanie kupiłem sobie specjalny drapak dla leworęcznych,żebym na przyszłość nie musiał prawą ręką za długo namierzać lewego półdupka... Taki mniej więcej związek z rzeczywistością mają Twoje wywody. No sorry maestro,ale nie.
Bo kiedy nie narzuca się kierunku, ludzie naturalnie wybierają lewą stronę. Dowodzą tego liczne badania historyczne.
@@GluonToo Z tymi udami pasażerki to trafiłeś w sedno.
Milion różnych modeli, ale gdy szukam nigdy nie mogę znaleźć takiej która by mi odpowiadała, i kończy sie na czymś kupionym przez przypadek z hipermarketu..
Mi się czasem udaje znaleźć w markecie coś fajnego. Jak po miesiącu jest OK, to idę kupić jeszcze parę sztuk. Nie tylko klawiatur :-)
💪
Teraz czekamy na "shorta" najbardziej popularne funkcje klawiszy funkcyjnych. Ja poza alt+F4 i F2 nie pamiętam zbyt dużo ( w NC były opisane na głównym ekranie więc to się raczej nie liczy:)
win+D, win+L :-)
Na szczęście diodę Caps Lock w laptopie mam umieszczoną w tymże przycisku. No i jest biała. Sprawdza się to.
W czarnej mojego laptopa też się sprawdza :) razem z Num Lockiem.
w lapkach te kontrolki niemal zawsze są w klawiszach, bo nie ma miejsca żeby je umieścić oddzielnie, co w sumie wyszło na dobre
@@wojteksmag8286 NumLock włączony na stałe, świeci cały czas :)
@@adamdarski8919 W większości laptopów, z którymi miałem do czynienia - diody były w różnych dziwnych miejscach, ale nie w klawiszach...
Opierałem się na moim doświadczeniu, z tym, że zwykle używałem dość leciwego sprzętu.
fajna klawiatura
Dzień dobry Panie Adamie. Dlaczego ruch prawostronny jest nienaturalny czy lewostronny jest naturalny? Obecnie praktykuje dwa duzym pojazdem więc czesto muszę robić skrety z nie tego pasa ktory do tego służy lecz poto by sie zmieścić. Jednym słowem w moim odczuciu to kwestia przyzwyczajenia ale Pan ma zapewne inne zd. Proszę nakierować mnie co miał Pan na myśli. Dziękuje.
Gdy w czasach historycznych nie regulowały tego żadne ustalenia, wybierano zwykle ruch lewostronny.
@ Jedzie rycerz drogą, na miecz w prawej ręce i tarcze w lewej. Którą stroną minie się z rycerzem z naprzeciwka?
@Krzysztof Rudnik zacząć trzeba od tego,że Twój rycerz jest czysto hipotetyczny i nierealny. A to dlatego,że rycerz jakikolwiek by był,nigdy nie podróżował drogą z mieczem i tarczą w rękach. To dlatego,że nie mógłby wygodnie sterować koniem,a często i powozem(choć od tego miał zwykle ludzi). Toteż miecz i tarcza były przytroczone do siodła (ewent.tarcza na rzemieniu na plecach-ale po co to dźwigać w dłuższej podróży?). Co innego szyk bojowy-bitwa, turniej-tu już było trzeba robić wszystko jednocześnie. Ale bitwy czy turnieje stanowiły promil życia rycerza. Ale załóżmy,że jest jak piszesz, to tarcza osłania zawsze tę stronę rycerza,z której mija się (lub rozpoczyna pojedynek) z przeciwnikiem. W rym przypadku więc będzie go miał z lewej strony. Tylko jedno: jeśli ten drugi by go zobaczył już z daleka z mieczem i tarczą w rękach, natychmiast zareagowałby tak samo-myślalby,że to jakoś wariat i nie znając go jest gotowy do walki...
W komputerze Amiga 1200 lampka Caps Lock była na samym klawiszu.
Dziwi mnie, że teraz przy bardziej zaawansowanej technologii tak nie robią.
W Logitech MX Keys zastosowano takie samo rozwiązanie, ale to jest klawiatura z wyższej półki, gdzie oszczędności nie są aż tak istotne.
To nie jest wygodne - lampka capslocka "wyżej" (bliżej ekranu) pozwala na mniejszy ruch wzroku - poza osobami które sporadycznie używają komputera raczej mało kto co chwilę rzuca okiem na klawiaturę?
A dla mnie zagadką jest, dlaczego na starych klawiaturach (komputerach?) nie połykało mi liter przy pisaniu, a teraz jak mam tysiące razy szybszy komputer z pamięcią tysiące razy większą, podczas szybkiego pisania tekstu potrafi mi połknąć nawet kilka kolejnych znaków? Ten sam problem dotyczy polskich znaków, na których obsługę obecne klawiatury potrzebują znacznie więcej czasu niż na znaki ASCII.
I jeszcze jedna absurdalna sprawa w klawiaturach pecetów, to umieszczenie klawisza CapsLock bezpośrednio nad klawiszem Shift; w komputerach Atari pomiędzy klawiszami Shift oraz CapsLock był klawisz Tab i na tym komputerze nigdy nie zdarzało się przypadkowe włączenie CapsLocka.
Rozwój :)
czyli ogólnie rzecz ujmując - prymitywizm opierający się na częstotliwości powtórzeń
Panie Adamie, co Pan miał na myśli mówiąc, że ludzkość przeniesie się na dyski twarde i klawiatury przestaną być potrzebne? Pozdrawiam.
To był bardziej żart, ale kto to wie? Najpierw wszyscy będziemy przezywać życie wirtualne, leżąc całe życie ma kanapie przed monitorem, a potem w końcu porzucimy ciała na rzecz elektro-dusz :)
Tylko że bywają nt. hitowe produkcje hollywood'zkie,że 4-ty wymiar to jest właśnie "życie cyfrowe"...
@ No tak, wykluczyć to już chyba nic nie można ;-)
A, i byłbym zapomniał: to, co dzieje się na drugim końcu kable świetnie wyjaśnił Ben Eater w filmach ua-cam.com/video/7aXbh9VUB3U/v-deo.html (protokół PS/2) i ua-cam.com/video/wdgULBpRoXk/v-deo.html (protokół USB). Podstawowy angielski wymagany, ale facet ma niezwykły dar wyjaśniania. Polecam też jego inne filmy (na przykład robienie od zera karty VGA albo robienie od zera procesora)
Moja klawiatura w ogóle jest pozbawiona diod informujących o włączeniu caps lock i num lock . Ma tylko diodę informującą o stanie baterii .
Zaintrygował mnie Pan stwierdzeniem o nienaturalności ruchu prawostronnego. Może jakiś krótki film dotyczący zagadnienia? Zakładam, że chodzi o czasy kiedy naszymi pierwszymi "pojazdami" były konie i mijając się z innym jeźdźcem na trakcie jechaliśmy po lewej stronie tak aby nasza prawa ręka, wiodąca dla większości ludzi, znajdowała się bliżej osoby jadącej z naprzeciwka. Czy może zagadnienie jest bardziej skomplikowane?
Człowiek nie jest symetryczny i ma tendencje do trzymania się lewej strony. Lata przyzwyczajeń to zatarły.
Przyłączam się do prośby o rozwinięcie tematu ruchu prawostronnego, rzecz pokrótce ujmując ‼
Wszystkie historyczne analizy ukazywały faworyzowanie ruchu lewostronnego, niezależnie od miejsca (a wiele z tych miejsc było izolowanych względem innych w czasie i przestrzeni). Człowiek tak po prostu ma, chwyta prawą ręką, idzie lewą stroną. Chyba, że współczesny, przyzwyczajony do prawej strony.
Ponieważ nie jestem leworęczny używam prawej reki do prawie wszystkiego bardziej ważnego a lewą do mniej bardziej odruchwych i pomocniczych zadań. Gdy zamieszkałem jakiś czas temu w Japonii a potem w Australii zauważyłem że wygodniej prowadzi się samochód jeżdżąc po lewej stronie szosy. Używanie telefonu - pisanie, czy chociażby palenie papierosa, podczas jazdy jest o wiele łatwiejsze niż np w Polsce, czy tam innych krajach gdzie jeździ się po prawej stronie, piszesz semesa i zmieniasz biegi w tym samym czasie, trzymasz papierosa w prawej ręce i obok z prawej jest okno by strząsnąć popiół, tym bardziej jest to wygodne bo w dzisiejszych samochodach nie ma popielniczek. Po za tym wszystko jest jakieś spójne, np na skrzyżowaniu o nieoznaczonym pierwszenswtwie pierwszeństwo ma ten z prawej, tak samo jak na rondzie, a np w Polsce na rondzie ma pierwszeństwo ten z lewej a na równorzędnym skrzyzowaniu ten z prawej. No i np f.you, środkowy palec, łatwiej pokazać prawą ręką przez prawe okno niż przez lewe.
Nigdy nie jeździłem anglikiem, ale wydaje mi się, że łatwiej zmieniać biegi, obsługiwać hamulec pomocniczy, operować przełącznikami wentylacji i radia w samochodzie prawą ręką niż lewą.
czesc Adam, kawiatura to na serio najpopularniejsze narzedzie pracy. Dobrze by bylo nauczys sie nim obchodzic jak nalerzy. Mam na mysli system 10 palcöw. Prawie nikt w moim biurze nie potrafi slepo pisac i maja tez ten problem z ta lampka co ma im pokazac czy durze litery wybrali czy male lub czy nie zkasowali przypadkowo jakiegos textu. Sa strony internetowe gdzie calkiem za darmo mozna sie nauczyc tego systemu 10 palcöw. Ja w 2 miesiace (dziennie jedno cwiczenie) nauczylem sie tego. Polecam bardzio. Teraz pisze jak nakrecony i kocham wszelkie zadania pisane. hahaha Trzecia ksiazke teraz pisze. hahaha znam wiele pisarzy nawet tych znanych. Zadko ktöry z nich potrafi obchodzic sie z tym narzedziem. Pozdrowienia.
Ja już zostanę z tym swoim sposobem pisania na zawsze. Jest wystarczająco szybki i bezwzrokowy.
@Champus Mannheim nie chcę się czepiać,ale sprawdź w słowniku jak piszemy np. "jak naleŻy ,RZadko" bo masz problemy z ortografią. Szybkość pisania to widocznie jeszcze nie wszystko...
@@marius1677 hahahaha emigracja zrobiła swoje hahaha
👍