Stary, wpadłem na twój film po kilku latach, to co zobaczyłem to jest kurwa szok, pamiętam cię jako zamulonego patuska, a dziś? Wyrobiles sobie w chuj dykcję w porównaniu z tym co było, wyglądasz jak zupełnie inny człowiek. Zbudowany, twarz 3 razy szczuplejsza. Podziwiam
mega szacunek za schudniecie i wyjście z bycia grubasem. swoją drogą dobre te kadry były, bo ja nigdy nie zauważyłem żebyś był szczególnie gruby. jedynie znikające uszy stare jak jutub
Fajnie, że wrzuciłeś ten film - u mnie zejście było z max 121,5 do min 80. Po tym jak człowiek już zacznie o siebie świadomie dbać i przestaje jeść to co ma syf (np. syrop glukozowy, kwas cytrynowy i inne syfne chemikalia), a do tego jak dołoży się regularny ruch, w tym trochę ćwiczeń (nawet w domu) zmienia się totalnie jakość życia :)
Ja aktualnie z 143 -> 103 kg, najlepsza decyzja w życiu, jestem innym człowiekiem. Robiłem dosłownie to samo co Ty, pizza kebab i tłuste rzeczy które sam sobie robiłem, do tego kompletny brak ruchu. Jak chciałem sobie wyjść na spacer to się wstydziłem iść bo bęben wielki itd. w pewnym momencie też uznałem że "a jebać" i zacząłem od diety + siłownia i tak już rok siedzę.
Gratuluje ;) 4 lata temu tez sie wzielam za siebie i -20kg. Też uwazałam, że nie moge zjesc wiecej, codziennie cwiczyłam, zeszłam aż do 45kg co było juz przesadą ;) Teraz mam 55, ale wyglądam o wiele lepiej, jem lepiej i nie mam już nad tym takiej paranoi czy moge zjesc pizze czy nie. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem :)
Wow, oglądam to w 2024. Ostatnio, w jakimś filmiku mówiłeś coś o tym, ze kiedyś ważyłeś 120kg i byłam pewna, że po prostu kręciłeś bekę. No szok i niedowierzanie xd
U mnie było tak. Całe życie byłem szczupły, lecz mając 19 lat zacząłem się obżerać i zapijac żarcie piwem. I tak bez przerwy, zero ruchu, żarcie, piwo. Z 65(!) niezdrowych z reszta kilogramów (schudłem tez wtedy niezdrowo, dużo imprez z pewnymi rzeczami ;)), ale przestałem z tym i zamknąłem się z żarciem w domu. Potem przytyłem do 90, co było typowym ulaniem i wielkim brzuchem. Nie mogłem na siebie patrzeć. Najpierw się katowałem podobnie, ale w końcu kupiłem rower. Zacząłem od 20km, potem jeździłem w prajmie po 100, jadłem na co miałem ochotę, po prostu nie piłem już piwa tylko wodę, ale spalalem po 3500kcal tygodniowo. Teraz wazę 75, wyglądam tak, jak chciałem, jest super. Nie bawcie się w liczenie ryżu tylko pokochajcie sport :)
Kurde w takim razie w aktualnych czasach człowiek się zmusza do ruchu.. Pojebane XDDD Jeśli nie kochasz ruchu spoko ale jak nie lubisz to masz duży problem. Kiedyś ludzie byli giga zdrowsi jedyne co robiłeś to 30-45minut ruchu choćby spacer 30minutowy codziennie i normalnie jedzenie + duzo wody. Stay lazy be happy @@kuba6817 Oczywiście nie mówię o Tobie rzecz jasna tylko ogólnie tak jak ty odpowiadam na twoje zdanie :D
Wielka zmiana, jak dla mnie to naprawdę szacunek że udało Ci się wytrwać. Też próbuję schudnąć 15/20 kg,(może być nawet i 10kg). Obecnie ważę 75 kg, trudno idzie mi chudnięcie i trzymanie diety, lecz chce wziąć się za SB. W październiku miałam dietę może nie aż tak rygorystyczną jak ty miałeś. Bo robiłam sobie sałatki, z kurczakiem, pomidorem, papryką itp. To był mój obiad dość syty. Na śniadanie były płatki na chudym mleku, lub banan, a na drugie śniadanie owsianka/ placuszki (zależy na którą miałam na uczlenie rano) Na podwieczorek była reszta z śniadania i jakiś serek lekki lub jogurt, na kolacje to już różnie, kanapki, jajko, zwykle wafle ryżowe to co było w lodówce. Po 21/22 już nie jem. Słodycze są ale nie mam napadu że muszę jeść. Nie pije energetyków, alko też zbytnio nie spożywam, głównie piję kawę i herbatę + cukier. Soli i oleju nie używana ale staram się przemóc do oleju. Chce iść na siłownię, lecz świadomie muszę sobie rozpisać dietę i znaleźć na nią czas. Mam wrażanie że 24h to dla mnie czasem za mało na jeden dzień. Zacząć kupować produkty na kilka dni do przodu. Nie lubię marnowania jedzenia więc wiem że będę musiała je zjeść. Muszę tylko ustalić jaką powinnam jeść dziennie dawkę kalorii. Uważam że 1700-2000 to będzie dla mnie git. Pozdrawiam serdecznie. 😊
@kolorowyvlog Bardzo dobrze, że powiedziałeś o swojej walce, wielkie dzięki Bro. Sam przy 176 kg ważyłem 131 kg. Ten stan trwał do 4 października, bo od tego dnia rozpocząłem własne zmagania - dzisiaj jest 10. dzień i ważę 122 kg. Obejrzałem na Netflixie dwuczęściowy dokument "Gruby, chory i prawie martwy" o Joe Crossie z Australii, który postanowił kupić sobie wyciskarkę i jechać praktycznie na samych sokach warzywno-owocowych przez dwa miechy na czym schudł w tym czasie 40 kg. Mało jest tam szczegółów diety i ćwiczeń, więcej o stylu życia, ale postanowiłem, że polecę z koksem. W Polsce podobną dietę ułożyła dr Dąbrowska. Przerzuciłem się na te soki. Nie muszę chyba mówić, że sok ogórkowo-szpinakowo-jarmużowy jest kurwa ohydny, więc za wiele takich flaszek przez te dni nie wypiłem. Pierwsze dni były wzorowe - tylko soki warzywne (20% owoców) i woda, ale od ostatnich 3-4 dni przerzuciłem się na zestawienie zawierające wiele marchwi, jabłka, gruszki i pomarańczy. Ponadto jeden z posiłków to połączenie suszonych moreli, otrębów i migdałów z kefirem - muszę przecież coś jeść, zwłaszcza że potrzebuję białka. Wiem, że lepiej pić soki warzywne, ale jestem teraz w kropce i nie wiem czy dam radę dalej tak chudnąć i czy waga nie będzie mi stała w miejscu, Ćwiczę tak jak Ty - codziennie lub rzadziej co drugi dzień godzina ok. 5 km marszu na bieżni programie interwałowym (średnia prędkość 5,5 km/h na płasko i 5 km/h przy wzniesieniu 3.0), pasuje do mojego optymalnego tętna. W diecie oczywiście zero soli i zero cukru. Specjalnie żeby móc skupić się diecie, jak najwięcej schudnąć, poszedłem na 5-tygodniowy urlop, bo pracowałem dużo i również na nieludzkich nockach. Mam nadzieję, że do świąt przynajmniej nie będę grubasem. Co byś mi doradził, Przyjacielu? Pozdrawiam.
Graty, że schudłeś te kilogramy, bo duża walka z samym sobą - wiem, bo sam przez to przechodziłem, ale: 1. Możesz jeść sól, gospodarka sodowo-potasowa jest bardzo ważna. Niedobór potasu jest dużo groźniejszy niż za duża ilość. Nie przytyjesz od soli. 2. 1700 Kcal + bieżnia przy 100kg+ to zabójstwo dla stawów od cardio i ukladu hormonalnego od diety. Zrób badania morfologie, panel hormonalny, FT3 , FT4 , TSH, Testo - bo pewnie zajechałeś ją tak, że do tej pory masz lipę. 3. Jeśli ludzie będą do Ciebie pisać o porady to im nie doradzaj totalnie, chyba, że nabrałeś wiedzy - bo taką dietą możesz zrobić im krzywdę. 4. Jeżeli ktokolwiek chce schudnąć oblicza zapotrzebowanie kcal (33*masa ciała) i od tego odejmuje 20% kcal. 5. Możecie schudnąć jedząc frytki, hamburgery, pizze i co tam chcecie - ważne żeby jeść mniej niż wasze zapotrzebowanie(zasada termodynamiki). 6. Poczytaj od IIFYM. 7. Bądzcie świadomi - jeśli jesteście na diecie i nie możecie wytrzymać na niej ROK CZASU, to zmiencie dietę - bo nie jest optymalna. pozdro
Miami Vice Twój metabolizm to inaczej twoja aktywnosc spontaniczna w ciągu dnia. Ogranicz ilość krokow w dniu, aktywnosc pozatreningowa. A jeżeli nie możesz przejeść 4K kcal to jedz wysokotluszczowe posiłki, maja małą objętość, a dużą kalorykę
Czyli mówiąc krótko jak przytyję do pewnej granicy a później schudnę to mogę stać się popularny xD. Oczywiście żartuje, gratuluję samozaparcia i życzę sukcesów. Może kiedyś i ja wezmę się za nagrywki jakiegoś jedzenia o ile wcześniej finansowo nie padnę.
Kurwa aż zapomniałem, że mam Cię w subach! Wielki szacun! Ja przy wzroście 175 ważyłem 100 kg... Teraz zszedłem do 73 kg ale Twoje 40 to jest sztos. Kumpel z kolei z prawie 140 kg zszedł ostatnio do 93 kg, także da się! Pozdrawiam i wrzucaj więcej! Czekam :)
2-3 lata temu moje zycie wygladalo identycznie, uśmiałem jak opowiadałeś cała ta historie metamorfozy, jakbym słyszał swoją przygodę z odchudzaniem ;) Pozdrawiam, gratuluje i zycze powodzenia! 5 :)
Oj pamietam te twoje filmiki, zawsze poprawiały humor "Mogę być winna grosika" itp... Gratuluje determinacji! I z chęcią obejrzę następne filmiki z twojej diety. Ciekawa jestem ile różniła się ona od mojej, bo chwilowo widzę, że mieliśmy podobny schemat ;)
Nie jest na pewno przypadek, że tu trafiłem po 5 latach od publikacji filmiku. Ilość podobieństw jest masakryczna. Też miałem max 118 kg, też traciłem wagę i wchodziłem na nią znowu, też miałem dietę 1700 kcal i też schudłem w miesiąc 10 kg. Też komputer i zero ruchu. Tylko, że ja miałem mega daleko do pracy i czas spędzałem na spaniu, jedzeniu ,pracy i pociągu w którym do tej pracy dojeżdżałem. Nie miałem aż takich schiz, że nie zjem pizzy z kolegami i nie leciała mi krew z nosa. Jestem chyba wyższy, bo mam 190 cm, więc ja zjechałem do 84 kg.
03:13 - Ulala, to ładnie pobiłeś moją "gimnazjo-technikową" wagę. bo raptem 75 kg. W sumie rekord jaki do tej pory miałem to 83 kg... przy 172 cm wzrostu. Powoli dzięki robocie waga spada. Swoją drogą to fajna różnica jest między byciem chudym a grubym, z korzyścią dla tego pierwszego - głównie ze względu na samopoczucie jak i "chęć do życia" (jest dużo większa). Wiem jak ciężko jest to uwierzyć innej osobie dopóki nie sprawdziło się tego na sobie, dlatego też powinno się mówić: Zmarnuj kilka miesięcy na ciężką pracę by schudnąć (sport poprzez bieganie albo dłuuugie spacery czy jazdy na rowerze -- regularnie), wyrzeknij się wielu udogodnień (pizza, alkohol, inne fast-foody) a zobaczysz po 3 miesiącach jaka to różnica. Czym prędzej znajdź tę wenę by się za to zabrać. Zawsze możesz po tych 3-6 miesiącach stwierdzić że nie warto było i sobie wrócisz do swojej pierwotnej (wysokiej) wagi i będziesz mógł żyć dalej szczęśliwy -- przynajmniej będziesz miał "przygodę swojego życia" :)
Kolorowy!! Kiedy Cię oglądałam to paliłam jeszcze zioło i ważyłam 47kg, a jak przestałam to waże 67kg teraz też prôbuje schudnąć :D zainspirowałeś mnie żeby zacząć od razu, pozdrawiam!
Sama też wzięłam się za siebie. Tak samo się katowałam. Jadłam 1200 kcal, biegałam 6 x w tyg. po 8 km a nawet więcej. Zero cukru, przeliczanie, non stop sprawdzanie apki do podliczania kcal. Nawet mięsa czy omletów nie smażyłam na oleju. Każda kaloria musiała się zgadzać. Ja byłam zmęczona, wiecznie tylko kalorie, chodziłam spać głodna i tak ciągle... Bałam się wychodzić ze znajomymi, do rodziny bo JEDZENIE. Też popadłam w jakąś paranoję. Czasami jak rzuciłam się na żarcie to były wieczne wyrzuty, złe myśli. W sumie schudłam 14 kg, obecnie ważę 55. Jednak dalej walczę z moim katastrofalnym metabolizmem. Też zrobiłabym to teraz inaczej. Zdrowo, z rozsądkiem. Gratuluję przemiany Kolorowy! Fajnie gdybyś wrócił do systematycznego nagrywania.
W sumie cholerka, jest 7rano a ja wpierdzielam czipsy na śniadanie. Ogl strasznie mnie zmotywowała twoja historia. Na początku wakacji udało mi się zrzucić 10kg kompletnym przypadkiem, nie mam pojęcia jak to zrobiłam ale waga była niższa. Jednak teraz mam wrażenie że to wszystko powoli wraca odkąd wakacje się kończyły. Ale właśnie idą do mnie moje nowe wrotki, więc wrócę do jazdy to i waga zacznie spadać. I oczywiście z dietą także trzeba będzie coś zrobić aby nie katować się czipsami na śniadanie. Fajny film, ciekawy i pouczający. Cieszę się że wróciłeś
Cześć Szymon! Fajnie, że wróciłeś na YT, oglądałam Cię jako takiego małolata, a teraz proszę jaka metamorfoza! Super wynik z tym chudnięciem i w ogóle miło się Ciebie słucha, widać, że jesteś ogarnięty i masz poukładane w głowie ;) to czym się mogę pochwalić, to -14 kg w przeciągu tego roku, ale niestety na przymusowej diecie, bo mam problemy ze zdrowiem. W każdym razie lepiej się czuję szczuplejsza i też zbieram mnóstwo komplementów zarówno od babek jak i facetów, więc nie ma tego złego ;) aha, i tak owszem, takie staruchy jak ja też oglądają jutuba hehe ;) Pozdrawiam!
@@MichciuM wyświetlił mi się film akurat po takim czasie xD po 6 latach raczej mało Cie inetersuje ;x ale skóry miałem nie dużą ilość nie miałem tak że coś mi zwisało ale to raczej dzięki treningom siłowym :P a Ty jak tam udało Ci sie osiągnac cel ?
@@CsSZoKU pewnie, że nadal interesuje! dzięki za odpowiedź! celu nie udało się osiągnąć :( Twój komentarz mnie zasmucił, bo uświadomiłem sobie, że tyle czasu minęło, a ja nadal w miejscu 😢
Wazylem 135kg , schudłem 45kg kg przez 9 miesięcy potem musiałem wyjechać i przestałem ćwiczyć i rok przerwy przytyłem 23kg i ważyłem 102 kg teraz znowu wziąłem się za siebie i schudłem 20kg .mam nadzieje że tym razem już tak nie będzie. Pozdro da rade zrobić wszystko
Generalnie moj tryb zycia wyglada tak samo, po prostu spanie, praca przed kompem... Czas sie zmotywowac bo efekt osiagnoles zajebisty i mi tez moze sie udac jak tylko rusze dupe...
Tak ci powiem, dużo razy przymierzałem się do chudnięcia, mam 182cm wzrostu i ważę 95kg, dużo razy próbowałem ale ta dieta kończyła się po dniu, oglądając teraz twój film chyba zacznę myśleć o bieżni, ogólnie siłowni i jakiejs diecie, muszę wkoncu kiedyś się przełamać
Wracaj do nagrywania bo jest z toba duzo osob od naprawde dawna i sledzi cie na innych portalach. A naprawde super sie ciebie slucha i kurwa no... czekamy na ciebie :D
mam niedowagę (oczywiscie jem i to sporo) zawsze chcialam przytyc i jadlam jakies smieciowe zarcie ktore nawet mi nie pomagalo i moja waga nadal byla taka sama... ale jak zwazylam sie (taka specjalna waga) pokazala mi mega niska ilosc tkanki miesniowej. szczerze twoj film jest dla mnie motywacja i staram sie coraz czesciej zdrowo odzywiac. nawet w ostatnim czasie zaczelam cwiczyc i przez cwiczenia przytylam juz 0,5 kg :D mam nadzieje ze przetrwam i nie znudzi mnie wysilek fizyczny XD ale skoro tobie sie udalo to bede sie w duchu pocieszala :D
Chłop dobrze ogarnia, filmiki fajne, ćwiczy fajnie :) dobry ziom jesteś. Jestem trochę gruby, średnio wiem co jem, ale mój max był 115 kg i schudłem do 99,75kg przy 187 wzrostu. Teraz jest zima, stres, 39 latek i zaraz bede napierdzielał kilometry żebu schudnąć, ale jak masz jakieś rady, to pisz :) btw, młodo wyglądasz ;)
Prawda jest taka, że ćwiczenie jakiekolwiek, i zdrowa dieta jako styl życia, po prostu powoduje że człowiek lepiej żyje. Też jadłam syf, przytyłam, ogarnęłam się i schudłam licząc kalorie i właśnie to ogarnięcie się ze zdrową dietą dało rezultat taki że jem czasem fast foody czy chipsy, ale to nie jest cała paczka na dzień, baton i obiadek tłusty, tylko z umiarem. Zazwyczaj jak zaczynamy, to popadamy w restrykcje, bo widzimy efekty, i nie chcemy wrócić do czasu sprzed, bo wiadomo ile siły i energii nas to kosztowało, później się człowiek ogarnia i wie, że coś nie zdrowego zjada raz i zapomina. Każdy kto przejdzie taką drogę wychodzi z tego jako lepszy człowiek- to jest fakt, bo długotrwały i udany proces chudnięcia uczy cierpliwości, pokory i szacunku do siebie. Super robota Książulo 👊
Super. Tłuszcz jest jak najbardziej o.k, ale naturalne i zimnotłoczone. Nie martw się wtedy o tycie. Nie łącz różnych produków w jednym posiłku, bo to nie jest dobre. Nie katuj się też wysiłkiem fizycznym bo to wywołuje stres organizmu i skutek niestety odwrotny. Ruch jak najbardziej żeby wypocić ten syf z siebie, ale nie za forsownie.Jak najwięcej zielonych warzyw i soki świeżo wyciskane, więcej błonnika naturalnego i będzie o.k. Super sobie radzisz. Słuchaj wewnętrznego głosu co ci podpowiada i będzie dobrze.
@KSIĄŻULO ... nie chce się czepiać. Ale to była fajna inicjatywa z twojej strony, minęło mnóstwo czasu, a ty nawet nie zebrałeś adresów/kontaktu? CO Z MAGNESAMI Z WŁOCH DLA PIERWSZYCH WSPIERAJĄCYCH... heh... rozumiem, że to mała skala i nie masz presji, ale fajnie byłoby jakbyś się wywiązał
Kto w 2024?
Nawet ma Maju ;)
Nawet w czerwcu xd
Ja czerwiec
Czerwiec 😊
Już lipiec
"jak jestescie grubi to chudnijcie, oplaca sie" XD wezme se to do serca
Stary, wpadłem na twój film po kilku latach, to co zobaczyłem to jest kurwa szok, pamiętam cię jako zamulonego patuska, a dziś? Wyrobiles sobie w chuj dykcję w porównaniu z tym co było, wyglądasz jak zupełnie inny człowiek. Zbudowany, twarz 3 razy szczuplejsza. Podziwiam
pιeѕeĸ ғareleĸ lol
Osobiście widziałem ostatnio film "moge byc winna grosika" i dzis ten haha i myslalem, ze to inny kanał z podobna nazwa
Kurwa to legendarne rybie oko
I JEEŹDZI TYM WÓZKIEM I JEEŹDZI, JEŹDZI I JEŹDZI.. A W ŚRODKU CO? JEDNO MASŁO KURWA
Wroc do nagrywania bo dobrze sie slucha twojego pierdolenia
ale ten fisheye był spoko...
w ogóle gdzie stare filmy :OOOOOO
Też czekam
No i posłuchał i wyszło
ril shit często wracałem do jego starych filmików aż ostatnio dowiedziałem się że znowu nagrywa i gicik
aż 2012 sie przypomniał :D
Szczerze mówiąc nie
mega szacunek za schudniecie i wyjście z bycia grubasem. swoją drogą dobre te kadry były, bo ja nigdy nie zauważyłem żebyś był szczególnie gruby. jedynie znikające uszy stare jak jutub
ua-cam.com/video/xEDRlxITSu4/v-deo.html
7:32 dymek poleciał po lewej :D
EJ mordeczko ale stare filmy to Ty dawaj a nie wywaliłeś
Fajnie, że wrzuciłeś ten film - u mnie zejście było z max 121,5 do min 80. Po tym jak człowiek już zacznie o siebie świadomie dbać i przestaje jeść to co ma syf (np. syrop glukozowy, kwas cytrynowy i inne syfne chemikalia), a do tego jak dołoży się regularny ruch, w tym trochę ćwiczeń (nawet w domu) zmienia się totalnie jakość życia :)
COOOOOOOOOOO SIEMANO WITAM ELO ELOSZALOMKA
SzyderczyHalasVlog SHV wszędzie :D
Pamiętam jeszcze historię z grosikiem itp. Fajnie że wróciłeś
Gratuluje samozaparcia i ducha walki. Ciezko o balans by nie wpasc ze skrajnosci w skrajnosc, dobrze ze juz to wywazyles. Bardzo dojrzales. Powodzenia
Wszystkiego dobrego,szacun.Robisz zajebisty kanał.
No
Wyglądasz teraz jak typowy Adi z osiedla XD
Anonimowy Anonim typowy Adi w hilfigerze
o lol to ja go jeszcze subskrajbuje
Japierdole on ma uszy :o
i to jeszcze odstające
Ja aktualnie z 143 -> 103 kg, najlepsza decyzja w życiu, jestem innym człowiekiem. Robiłem dosłownie to samo co Ty, pizza kebab i tłuste rzeczy które sam sobie robiłem, do tego kompletny brak ruchu. Jak chciałem sobie wyjść na spacer to się wstydziłem iść bo bęben wielki itd. w pewnym momencie też uznałem że "a jebać" i zacząłem od diety + siłownia i tak już rok siedzę.
Jak ja szanuję takie podejście, życzę powodzenia w dążęniu do celu i żebyś był mega kotem!
@bagietmajster8589 dawaj stary wierze w ciebie
Cos wiecej ? Bo tez podobna waga priv
A jak skóra na śmietniku? Została? Ps gratuluję
szacun ziomeczku!
Gratuluje ;) 4 lata temu tez sie wzielam za siebie i -20kg. Też uwazałam, że nie moge zjesc wiecej, codziennie cwiczyłam, zeszłam aż do 45kg co było juz przesadą ;) Teraz mam 55, ale wyglądam o wiele lepiej, jem lepiej i nie mam już nad tym takiej paranoi czy moge zjesc pizze czy nie. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem :)
40kg to dwa wory cementu 🤣
Albo 1
@@jakubgawlowicz8255 1 ważył 50 kg ...ehhh to były czasy💪
Wow, oglądam to w 2024. Ostatnio, w jakimś filmiku mówiłeś coś o tym, ze kiedyś ważyłeś 120kg i byłam pewna, że po prostu kręciłeś bekę. No szok i niedowierzanie xd
TO BYŁ HIT
Szacunek za szczerość.
U mnie było tak. Całe życie byłem szczupły, lecz mając 19 lat zacząłem się obżerać i zapijac żarcie piwem. I tak bez przerwy, zero ruchu, żarcie, piwo. Z 65(!) niezdrowych z reszta kilogramów (schudłem tez wtedy niezdrowo, dużo imprez z pewnymi rzeczami ;)), ale przestałem z tym i zamknąłem się z żarciem w domu. Potem przytyłem do 90, co było typowym ulaniem i wielkim brzuchem. Nie mogłem na siebie patrzeć. Najpierw się katowałem podobnie, ale w końcu kupiłem rower. Zacząłem od 20km, potem jeździłem w prajmie po 100, jadłem na co miałem ochotę, po prostu nie piłem już piwa tylko wodę, ale spalalem po 3500kcal tygodniowo. Teraz wazę 75, wyglądam tak, jak chciałem, jest super. Nie bawcie się w liczenie ryżu tylko pokochajcie sport :)
Nie da się pokochać czegoś, czego się nie lubi. Można się do tego co najwyżej wtedy zmuszać.
Brawo, ja w wieku 12-13 lat ważyłem pod 90kg...
Za 1.5 miesiąca mam 16 i ważę około 62kg 😊
Kurde w takim razie w aktualnych czasach człowiek się zmusza do ruchu.. Pojebane XDDD
Jeśli nie kochasz ruchu spoko ale jak nie lubisz to masz duży problem.
Kiedyś ludzie byli giga zdrowsi jedyne co robiłeś to 30-45minut ruchu choćby spacer 30minutowy codziennie i normalnie jedzenie + duzo wody.
Stay lazy be happy
@@kuba6817 Oczywiście nie mówię o Tobie rzecz jasna tylko ogólnie tak jak ty odpowiadam na twoje zdanie :D
Wygląda na to, że otarłeś się o zaburzenia odżywiania- dobrze, że nie przekroczyłeś tej cienkiej linii
Graty bardzo podobnie miałem tak jak u Ciebie ja 117 kg teraz 75 kg człowiek od razu lepiej się czuje
Wielka zmiana, jak dla mnie to naprawdę szacunek że udało Ci się wytrwać.
Też próbuję schudnąć 15/20 kg,(może być nawet i 10kg). Obecnie ważę 75 kg, trudno idzie mi chudnięcie i trzymanie diety, lecz chce wziąć się za SB. W październiku miałam dietę może nie aż tak rygorystyczną jak ty miałeś. Bo robiłam sobie sałatki, z kurczakiem, pomidorem, papryką itp. To był mój obiad dość syty.
Na śniadanie były płatki na chudym mleku, lub banan, a na drugie śniadanie owsianka/ placuszki (zależy na którą miałam na uczlenie rano)
Na podwieczorek była reszta z śniadania i jakiś serek lekki lub jogurt, na kolacje to już różnie, kanapki, jajko, zwykle wafle ryżowe to co było w lodówce. Po 21/22 już nie jem. Słodycze są ale nie mam napadu że muszę jeść. Nie pije energetyków, alko też zbytnio nie spożywam, głównie piję kawę i herbatę + cukier.
Soli i oleju nie używana ale staram się przemóc do oleju.
Chce iść na siłownię, lecz świadomie muszę sobie rozpisać dietę i znaleźć na nią czas. Mam wrażanie że 24h to dla mnie czasem za mało na jeden dzień.
Zacząć kupować produkty na kilka dni do przodu. Nie lubię marnowania jedzenia więc wiem że będę musiała je zjeść.
Muszę tylko ustalić jaką powinnam jeść dziennie dawkę kalorii.
Uważam że 1700-2000 to będzie dla mnie git.
Pozdrawiam serdecznie.
😊
@kolorowyvlog Bardzo dobrze, że powiedziałeś o swojej walce, wielkie dzięki Bro. Sam przy 176 kg ważyłem 131 kg. Ten stan trwał do 4 października, bo od tego dnia rozpocząłem własne zmagania - dzisiaj jest 10. dzień i ważę 122 kg. Obejrzałem na Netflixie dwuczęściowy dokument "Gruby, chory i prawie martwy" o Joe Crossie z Australii, który postanowił kupić sobie wyciskarkę i jechać praktycznie na samych sokach warzywno-owocowych przez dwa miechy na czym schudł w tym czasie 40 kg. Mało jest tam szczegółów diety i ćwiczeń, więcej o stylu życia, ale postanowiłem, że polecę z koksem. W Polsce podobną dietę ułożyła dr Dąbrowska. Przerzuciłem się na te soki. Nie muszę chyba mówić, że sok ogórkowo-szpinakowo-jarmużowy jest kurwa ohydny, więc za wiele takich flaszek przez te dni nie wypiłem. Pierwsze dni były wzorowe - tylko soki warzywne (20% owoców) i woda, ale od ostatnich 3-4 dni przerzuciłem się na zestawienie zawierające wiele marchwi, jabłka, gruszki i pomarańczy. Ponadto jeden z posiłków to połączenie suszonych moreli, otrębów i migdałów z kefirem - muszę przecież coś jeść, zwłaszcza że potrzebuję białka. Wiem, że lepiej pić soki warzywne, ale jestem teraz w kropce i nie wiem czy dam radę dalej tak chudnąć i czy waga nie będzie mi stała w miejscu, Ćwiczę tak jak Ty - codziennie lub rzadziej co drugi dzień godzina ok. 5 km marszu na bieżni programie interwałowym (średnia prędkość 5,5 km/h na płasko i 5 km/h przy wzniesieniu 3.0), pasuje do mojego optymalnego tętna. W diecie oczywiście zero soli i zero cukru. Specjalnie żeby móc skupić się diecie, jak najwięcej schudnąć, poszedłem na 5-tygodniowy urlop, bo pracowałem dużo i również na nieludzkich nockach. Mam nadzieję, że do świąt przynajmniej nie będę grubasem. Co byś mi doradził, Przyjacielu? Pozdrawiam.
i jak dzisiaj? Zyjesz, jakies postepy? Pomocy potrzebujesz nadal?
Teraz pokazujesz jak znów przytyjesz 40 :D
Ogólnie to Twoje stare filmiki miały swój klimat, fish eye, cięcia, brak uszu :D aż sobie poprzypominałam te parę lat do tyłu
Szymon nie poznaje cię a śledzę twój kanał od dawna szacun mega świetnie wyglądasz propsy za filmik rozwijaj się dalej pozdro !!!
Graty, że schudłeś te kilogramy, bo duża walka z samym sobą - wiem, bo sam przez to przechodziłem, ale:
1. Możesz jeść sól, gospodarka sodowo-potasowa jest bardzo ważna. Niedobór potasu jest dużo groźniejszy niż za duża ilość. Nie przytyjesz od soli.
2. 1700 Kcal + bieżnia przy 100kg+ to zabójstwo dla stawów od cardio i ukladu hormonalnego od diety. Zrób badania morfologie, panel hormonalny, FT3 , FT4 , TSH, Testo - bo pewnie zajechałeś ją tak, że do tej pory masz lipę.
3. Jeśli ludzie będą do Ciebie pisać o porady to im nie doradzaj totalnie, chyba, że nabrałeś wiedzy - bo taką dietą możesz zrobić im krzywdę.
4. Jeżeli ktokolwiek chce schudnąć oblicza zapotrzebowanie kcal (33*masa ciała) i od tego odejmuje 20% kcal.
5. Możecie schudnąć jedząc frytki, hamburgery, pizze i co tam chcecie - ważne żeby jeść mniej niż wasze zapotrzebowanie(zasada termodynamiki).
6. Poczytaj od IIFYM.
7. Bądzcie świadomi - jeśli jesteście na diecie i nie możecie wytrzymać na niej ROK CZASU, to zmiencie dietę - bo nie jest optymalna.
pozdro
Matiax, ty zyjesz? :O
Co do 7 punktu jak w takim razie ma wytrzymać ktoś z mega szybkim metabolizmem wpierdalajac 4400kcal w dni nietreningowe?
Miami Vice Twój metabolizm to inaczej twoja aktywnosc spontaniczna w ciągu dnia. Ogranicz ilość krokow w dniu, aktywnosc pozatreningowa. A jeżeli nie możesz przejeść 4K kcal to jedz wysokotluszczowe posiłki, maja małą objętość, a dużą kalorykę
5.Z tym, że ciężko się najeść jedząc głównie takie jedzenie i trzymając bilans ujemny
sól jak już to tylko kłodawska.
Szefie ja w 2010 tez przeprowadziłem taka metamorfozę, wiem ile to wyrzeczeń! Trzymaj się bosie!
Film sprzed 5 lat, a teraz gość nagrywa żarcie w kebabach XD
Nie
6:15 (czoło ~3,14)
Dodawaj więcej filmów, bo naprawdę fajnie się Ciebie słucha :) myślę, że jesteś dobry w tym co robisz :D pozdrowionka
Czyli mówiąc krótko jak przytyję do pewnej granicy a później schudnę to mogę stać się popularny xD. Oczywiście żartuje, gratuluję samozaparcia i życzę sukcesów. Może kiedyś i ja wezmę się za nagrywki jakiegoś jedzenia o ile wcześniej finansowo nie padnę.
TONU GŁOSU Z "BEZ PRZESADY OKEEEJ" BRAKOWAŁO MI NAJBARDZIEJ, SIEMA SZYMON WITAM SPOWROTEM
Jak ja się cieszę że znowu cię oglądam 🤩❤️ trochę mi brakowało tych twoich historii :D super się ciebie słucha i słuchało.
Kurwa aż zapomniałem, że mam Cię w subach! Wielki szacun! Ja przy wzroście 175 ważyłem 100 kg... Teraz zszedłem do 73 kg ale Twoje 40 to jest sztos. Kumpel z kolei z prawie 140 kg zszedł ostatnio do 93 kg, także da się! Pozdrawiam i wrzucaj więcej! Czekam :)
Wielkie dzięki za taki filmik. Sama schudłam 6kg w miesiąc, po czym 6kg mi wróciło i teraz próbuję na nowo.
ogladam Cie od poczatku i przyznam - fajny progres :) milo ze wrociles, rob to co robisz bo dobrze sie Ciebie slucha pozdrawiam xoxo.
2-3 lata temu moje zycie wygladalo identycznie, uśmiałem jak opowiadałeś cała ta historie metamorfozy, jakbym słyszał swoją przygodę z odchudzaniem ;) Pozdrawiam, gratuluje i zycze powodzenia! 5 :)
Oj pamietam te twoje filmiki, zawsze poprawiały humor "Mogę być winna grosika" itp... Gratuluje determinacji! I z chęcią obejrzę następne filmiki z twojej diety. Ciekawa jestem ile różniła się ona od mojej, bo chwilowo widzę, że mieliśmy podobny schemat ;)
Nie jest na pewno przypadek, że tu trafiłem po 5 latach od publikacji filmiku. Ilość podobieństw jest masakryczna. Też miałem max 118 kg, też traciłem wagę i wchodziłem na nią znowu, też miałem dietę 1700 kcal i też schudłem w miesiąc 10 kg. Też komputer i zero ruchu. Tylko, że ja miałem mega daleko do pracy i czas spędzałem na spaniu, jedzeniu ,pracy i pociągu w którym do tej pracy dojeżdżałem.
Nie miałem aż takich schiz, że nie zjem pizzy z kolegami i nie leciała mi krew z nosa.
Jestem chyba wyższy, bo mam 190 cm, więc ja zjechałem do 84 kg.
Wow! Super! Dobrze Cię znowu widzieć :)
niewdzięczny wnuczek... narzeka na obiady u BABCI xD
Dlaczego masz wszystkie filmy na prywatnym statusie?
Viwi3
Bo mu pewnie wstyd za to co mówił...
Uśmiechła mi się mordka, jak zobaczyłam że wrzuciłeś filmik. Gratulacje! Możesz wszystko, gdy bardzo tego chcesz ;)
Fajnie Cię widzieć :) oglądałam Cię regularnie wcześniej. Gratuluję :) Wyprzystojniales :)
Zajebista sprawa z tymi filmami o jedzenie ,śmiało rób, pozdr.
GDZIE STARE FILMY?!?!?!Aż sie przypomniały te śmieszki. Daj je na publiczny plz
To Ty ŻYYYJESZ :O
zgubiłam Cię na kilka lat i dopiero po 3 filmikach zorientowałam się, że kojarzę twarz!!! nieźle nieźle, trzymam kciuki za Ciebie :>
Szacun stary za transformacje no i wiadomo dalej nagrywaj zawsze była beka piona i pozdro🤜
Dieta Ketogenna polecam poczytać . Zdecydowanie więcej jest o niej po ang. Ale po polsku tez coś się znajdzie .
Mega sukces. Widać ogromną zmianę na lepsze! A teraz wracaj do nagrywania bo miło się ogląda! :D
Kolorowy... wreszcie wyglądasz jak człowiek. Witamy z powrotem.
faaaajnie Cie znowu widzieć !!! wygladasz jak inny człowiek, ale dalej spoko gadasz - czekam na wiecej :p
03:13 - Ulala, to ładnie pobiłeś moją "gimnazjo-technikową" wagę. bo raptem 75 kg. W sumie rekord jaki do tej pory miałem to 83 kg... przy 172 cm wzrostu. Powoli dzięki robocie waga spada.
Swoją drogą to fajna różnica jest między byciem chudym a grubym, z korzyścią dla tego pierwszego - głównie ze względu na samopoczucie jak i "chęć do życia" (jest dużo większa). Wiem jak ciężko jest to uwierzyć innej osobie dopóki nie sprawdziło się tego na sobie, dlatego też powinno się mówić:
Zmarnuj kilka miesięcy na ciężką pracę by schudnąć (sport poprzez bieganie albo dłuuugie spacery czy jazdy na rowerze -- regularnie), wyrzeknij się wielu udogodnień (pizza, alkohol, inne fast-foody) a zobaczysz po 3 miesiącach jaka to różnica. Czym prędzej znajdź tę wenę by się za to zabrać. Zawsze możesz po tych 3-6 miesiącach stwierdzić że nie warto było i sobie wrócisz do swojej pierwotnej (wysokiej) wagi i będziesz mógł żyć dalej szczęśliwy -- przynajmniej będziesz miał "przygodę swojego życia" :)
Dobra!!!!! Biorę się za siebie 🎉
Kolorowy!! Kiedy Cię oglądałam to paliłam jeszcze zioło i ważyłam 47kg, a jak przestałam to waże 67kg teraz też prôbuje schudnąć :D zainspirowałeś mnie żeby zacząć od razu, pozdrawiam!
Sama też wzięłam się za siebie. Tak samo się katowałam. Jadłam 1200 kcal, biegałam 6 x w tyg. po 8 km a nawet więcej. Zero cukru, przeliczanie, non stop sprawdzanie apki do podliczania kcal. Nawet mięsa czy omletów nie smażyłam na oleju. Każda kaloria musiała się zgadzać. Ja byłam zmęczona, wiecznie tylko kalorie, chodziłam spać głodna i tak ciągle... Bałam się wychodzić ze znajomymi, do rodziny bo JEDZENIE. Też popadłam w jakąś paranoję. Czasami jak rzuciłam się na żarcie to były wieczne wyrzuty, złe myśli. W sumie schudłam 14 kg, obecnie ważę 55. Jednak dalej walczę z moim katastrofalnym metabolizmem. Też zrobiłabym to teraz inaczej. Zdrowo, z rozsądkiem. Gratuluję przemiany Kolorowy! Fajnie gdybyś wrócił do systematycznego nagrywania.
Brakowało twoich filmów na polskim yt ❤❤
W sumie cholerka, jest 7rano a ja wpierdzielam czipsy na śniadanie. Ogl strasznie mnie zmotywowała twoja historia. Na początku wakacji udało mi się zrzucić 10kg kompletnym przypadkiem, nie mam pojęcia jak to zrobiłam ale waga była niższa. Jednak teraz mam wrażenie że to wszystko powoli wraca odkąd wakacje się kończyły. Ale właśnie idą do mnie moje nowe wrotki, więc wrócę do jazdy to i waga zacznie spadać. I oczywiście z dietą także trzeba będzie coś zrobić aby nie katować się czipsami na śniadanie. Fajny film, ciekawy i pouczający. Cieszę się że wróciłeś
Fajnie cie znów widzieć mordo :D
O kurwa wrócił!
Też bym nie nagrywal jakbym sie tak spasł, ale dobrze, ze wracasz bo kiedys bardzo lubilem twoje filmy 👌 nawet zegarmistrz swiatla sie sluchalo 😌
"jak ciąża, tylko że sie jej pozbyłem" 😂 co do filmiku, podziwiam na maxa
jak oglądam teraz to mi sie płakać chce, ksiażulo duzo przeszedłeś poxxiwiwam
Mordo nagrywaj częściej bo zajebiście się Ciebie słucha, 5! :D
Brawo mordo, jestem na początku takiej drogi 😜 do wakacji daleko, dam radę 😃😁💪🏻
Spoko, fajnie żeś se poradził i wróciłeś. Pozdrawiam
Cześć Szymon! Fajnie, że wróciłeś na YT, oglądałam Cię jako takiego małolata, a teraz proszę jaka metamorfoza! Super wynik z tym chudnięciem i w ogóle miło się Ciebie słucha, widać, że jesteś ogarnięty i masz poukładane w głowie ;) to czym się mogę pochwalić, to -14 kg w przeciągu tego roku, ale niestety na przymusowej diecie, bo mam problemy ze zdrowiem. W każdym razie lepiej się czuję szczuplejsza i też zbieram mnóstwo komplementów zarówno od babek jak i facetów, więc nie ma tego złego ;) aha, i tak owszem, takie staruchy jak ja też oglądają jutuba hehe ;) Pozdrawiam!
O kurła, Książulo jaki gówniak 😅 Wiecie o co chodzi...
2018: "Dobra, robie zajebiste filmy robie hajs"
2024: Szef Polskiego YT 😎
Ahh pamietam te vlogi sprzed 6 lat ze szkoly prywatnej... :D Gratki schudniecia!
Ja schudłem 50 kg Piona ;) !
SZOKU noge ci amputowali?
Jak skóra? Ile masz lat? Też mam do schudnięcia 50 i na maksa się boję co się będzie działo ze skórą brzucha :o
@@MichciuM wyświetlił mi się film akurat po takim czasie xD po 6 latach raczej mało Cie inetersuje ;x ale skóry miałem nie dużą ilość nie miałem tak że coś mi zwisało ale to raczej dzięki treningom siłowym :P
a Ty jak tam udało Ci sie osiągnac cel ?
@@CsSZoKU pewnie, że nadal interesuje! dzięki za odpowiedź! celu nie udało się osiągnąć :( Twój komentarz mnie zasmucił, bo uświadomiłem sobie, że tyle czasu minęło, a ja nadal w miejscu 😢
Wazylem 135kg , schudłem 45kg kg przez 9 miesięcy potem musiałem wyjechać i przestałem ćwiczyć i rok przerwy przytyłem 23kg i ważyłem 102 kg teraz znowu wziąłem się za siebie i schudłem 20kg .mam nadzieje że tym razem już tak nie będzie. Pozdro da rade zrobić wszystko
Podziwiam Cię cholernie mocno. Wpadłam na Ciebie przez przypadek i od razu sub poleciał:)
Generalnie moj tryb zycia wyglada tak samo, po prostu spanie, praca przed kompem...
Czas sie zmotywowac bo efekt osiagnoles zajebisty i mi tez moze sie udac jak tylko rusze dupe...
dawaj Szymon lecisz z tym bardzo przyjemnie sie ciebie slucha. Czekam na wiecej
Pozdro stary, też udało mi się schudnąć około 33 kilo także wiem co jest 5! :D Szacunek!
Fajnie ,że wróciłeś ! :D
Świetnie wyglądasz. Tak trzymaj.
Wracaj 😍😍 wyglądasz kozak graty 💪
Tak ci powiem, dużo razy przymierzałem się do chudnięcia, mam 182cm wzrostu i ważę 95kg, dużo razy próbowałem ale ta dieta kończyła się po dniu, oglądając teraz twój film chyba zacznę myśleć o bieżni, ogólnie siłowni i jakiejs diecie, muszę wkoncu kiedyś się przełamać
TO BYŁ HIT :)
dobrze Cie znowu widziesz szymek
Wracaj do nagrywania bo jest z toba duzo osob od naprawde dawna i sledzi cie na innych portalach. A naprawde super sie ciebie slucha i kurwa no... czekamy na ciebie :D
mam niedowagę (oczywiscie jem i to sporo) zawsze chcialam przytyc i jadlam jakies smieciowe zarcie ktore nawet mi nie pomagalo i moja waga nadal byla taka sama... ale jak zwazylam sie (taka specjalna waga) pokazala mi mega niska ilosc tkanki miesniowej. szczerze twoj film jest dla mnie motywacja i staram sie coraz czesciej zdrowo odzywiac. nawet w ostatnim czasie zaczelam cwiczyc i przez cwiczenia przytylam juz 0,5 kg :D mam nadzieje ze przetrwam i nie znudzi mnie wysilek fizyczny XD ale skoro tobie sie udalo to bede sie w duchu pocieszala :D
Chłop dobrze ogarnia, filmiki fajne, ćwiczy fajnie :) dobry ziom jesteś. Jestem trochę gruby, średnio wiem co jem, ale mój max był 115 kg i schudłem do 99,75kg przy 187 wzrostu. Teraz jest zima, stres, 39 latek i zaraz bede napierdzielał kilometry żebu schudnąć, ale jak masz jakieś rady, to pisz :) btw, młodo wyglądasz ;)
Prawda jest taka, że ćwiczenie jakiekolwiek, i zdrowa dieta jako styl życia, po prostu powoduje że człowiek lepiej żyje. Też jadłam syf, przytyłam, ogarnęłam się i schudłam licząc kalorie i właśnie to ogarnięcie się ze zdrową dietą dało rezultat taki że jem czasem fast foody czy chipsy, ale to nie jest cała paczka na dzień, baton i obiadek tłusty, tylko z umiarem. Zazwyczaj jak zaczynamy, to popadamy w restrykcje, bo widzimy efekty, i nie chcemy wrócić do czasu sprzed, bo wiadomo ile siły i energii nas to kosztowało, później się człowiek ogarnia i wie, że coś nie zdrowego zjada raz i zapomina. Każdy kto przejdzie taką drogę wychodzi z tego jako lepszy człowiek- to jest fakt, bo długotrwały i udany proces chudnięcia uczy cierpliwości, pokory i szacunku do siebie. Super robota Książulo 👊
Super. Tłuszcz jest jak najbardziej o.k, ale naturalne i zimnotłoczone. Nie martw się wtedy o tycie. Nie łącz różnych produków w jednym posiłku, bo to nie jest dobre. Nie katuj się też wysiłkiem fizycznym bo to wywołuje stres organizmu i skutek niestety odwrotny. Ruch jak najbardziej żeby wypocić ten syf z siebie, ale nie za forsownie.Jak najwięcej zielonych warzyw i soki świeżo wyciskane, więcej błonnika naturalnego i będzie o.k. Super sobie radzisz. Słuchaj wewnętrznego głosu co ci podpowiada i będzie dobrze.
Patrz a byłem pewny, że nagrywasz z góry bo to fajna perspektywa była a nie żeby coś ukryć:)
Gratuluję !!! wiem co mówię każdy kilogram w dół u mnie to radość jak u dzieciaka co dostał cukieraska. Trzymaj się .Pozdrawiam
ten film ma 6 lat, YT przyświrował i zaczął polecać
Wielki szacun, Kolor. Stay strong. \o/
Dobrze że wróciłeś .
Super że wracasz mordo :D
Fajnie ze wróciłeś 😜
@KSIĄŻULO ... nie chce się czepiać. Ale to była fajna inicjatywa z twojej strony, minęło mnóstwo czasu, a ty nawet nie zebrałeś adresów/kontaktu? CO Z MAGNESAMI Z WŁOCH DLA PIERWSZYCH WSPIERAJĄCYCH... heh... rozumiem, że to mała skala i nie masz presji, ale fajnie byłoby jakbyś się wywiązał
Szacun stary...i fajne filmiki ;)