Mam mieszane uczucia po tym filmiku. Z jednej strony cieszę się, że czujecie się fajnie, normalnie możecie żyć, a z drugiej... Z drugiej to mi przykro, że tutaj się nie da. Trzymajcie się i życzę samych prawidłowych faktur. ❤️
Można być hetero zwykłą kobietą, mamą, żoną, pracownikiem, kochać Polskę i też się czuć tu źle, czuć duszność, wtrącanie się obcych w życie, ciągłe dyscyplinowanie i brak wolności. Chyba wlasnie to poczucie sprawiło, że kiedyś tak bardzo Was polubiłam... Zazdroszczę Wam tej zmiany. Cieszę się, że jest Wam dobrze, trzymam kciuki! Trudno jest żyć w Polsce :( :( :( , zwłaszcza gdy straciło się wiarę, że kiedyś będzie tu normalniej....
Ciesze sie bardzo, ze czujecie, ze decyzja ktora podjeliscie byla sluszna ☺️ Ja mieszkam poza Polska juz prawie 12 lat, nie wiem kiedy to minelo. I mam tak samo jak Wy, parafrazując utwór Niemena, wiem ze idealnych miejsc na świecie do życia nie ma. Ale z drugiej strony na 100% nie pasuje do Polski i tego jak żyje się tam. Tęsknie za kilkoma miejscami, za bliskimi i kilkorgiem przyjaciół, którzy tam mieszkają, i ktorych widuje raz na kilka lat. Ale decyzja o wyjeździe była dobra decyzja również w moim przypadku. Kibicuje Wam mocno 😊
a ja w tym roku zaliczyłam 2 przeprowadzki! pierwsza długo wyczekiwana na stałe po 8 latach emigracji z Anglii do Polski w lipcu, jednak po 4 miesiącach szybki powrót do Anglii i znów jestem tutaj 😅
@@MatJakub nie było jednego powodu, po prostu porównałam sobie moje życie tu i w Anglii jest mi zdecydowanie łatwiej, nie umiałam się odnaleźć w Polsce jako dorosła osoba, bo wyjechałam zaraz po maturze, system mnie powoli zabijał, więc wolałam „pójść na łatwiznę” i odkręcić tę decyzję! ja jestem prostym człowiekiem, nie osiągnęłam zbyt wiele, prowadzę normalne życie, a przy najniższej krajowej tutaj, mogę sobie polecieć na wakacje 2x w roku, chodzić po knajpach, do kina itp. a w Polsce to graniczyło z cudem za 2500zł miesięcznie i oczywiście nie uogólniam, pewnie da się fajnie żyć w Polsce, ale osobiście nie dla takiego debila jak ja 😅 a ktoś pewnie zaraz napisze, że w Anglii też jest chujowo, no ale to zawsze kwestia własnej sytuacji życiowej!
Trafiłam na was zupełnie przypadkiem i przyglądam się... Ja również zmieniłam bardzo wiele moim życiu,zostawiłam wszystko za sobą w Polsce i rozpoczęłam życie na nowo-niestety bez znajomości. języka.Dlugo trwało zanim wszystko się ustabilizowało i dopiero teraz wszystko zmierza do prostej......a w tym roku skończyłam 50 lat. Życzę wam wszystkiego Co najlepsze i wszystkiego tego,czego sami sobie życzycie Pozdrawiam Ania Życzę
Mam kilka rzeczy, które chce Wam napisać. Pierwsza, to sytuacja z energylandii z tego roku, pojechałam z kolegą i dwójką znajomych, dziewczyny są w związku od dobrych 2 lat. Buziaczkowaly się, chodziły sobie za ręce - nikt nic nie powiedział, ale widać było spojrzenia ludzi - że jak to tak, co to. Bardzo się cieszę, że odnaleźliście się w Hiszpanii, mam w Torrewieja dwie siostry i wiem, jak super jest wyjść na plażę i nie słyszeć głupich komentarzy że "co za wieloryb" i inne. Mam nadzieję, że kiedyś Was spotkam tam na wycieczce i dam Wam ciastko, bo ciastka są super.
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy wolności! Nie wracajcie, tu jest dolująco, przygnębiająco i okropnie. Pierwsze Vogule oczarowanie było gdy słuchałyśmy wywiadu z Wami u Magdy Mołek. Czar trwa i nie minie. Przesyłamy 100 buziaków 💋
Bardzo się cieszę, że jesteście szczęśliwi 😁. Ja mieszkam w Irlandii 🇮🇪 z wyboru własnego i jestem zakochana 💚🤍🧡w tym kraju💃🍀. Pozdrawiam serdecznie. Jesteście super 🤗.
Jakie to kurła smutne. Każdy powinien to obejrzeć i uświadomić sobie, jak wygląda mindset osób nie hetero na ulicy... P.S. Ciekawe, ile lat fani będą was jeszcze pytać o ten powrót P.S.2 Patryk, boskie dresy! Chcę takie! :)
Ja sie wychowalam w Polsce jako osoba nie biala i bardzo dobrze znam to uczucie o ktorym mowia Patryk i Madam. Teraz wyjechalam z PL i tez czuje wolnosc nie bania sie i nie wstydzenia sie jak wygladam.
Popieram wasza decyzje. Ja z Austrii wyjezdzam na pół roku do Hiszpanii bo tu jest poprostu super. Pozdrawiam Was korzystajcie z życia jak tylko możecie.
Niedawno trafiłam na Wasz kanał i cieszę się, że dobrze Wam tam gdzie jesteście ☺️ Nigdy nie zrozumiem czepialstwa wobec czyjegoś wyglądu czy interesowania się tą samą płcią. Co w tym złego? Ja mieszkam od urodzenia we wspomnianym Krakowie i nie wiem co musi się dziać w jakichś malutkich mieścinach, bo ja już tutaj wyczuwam wrogość. Idąc ulicą (a jestem basic hetero 21latką) mam wrażenie, że ktoś będzie dla mnie niemiły, przyczepi się, skomentuje złośliwie wygląd... Ciągła jakaś lampka na wykrywanie zagrożenia. Zainspirowaliście mnie do tego, żeby w przyszłości pomyśleć o wyprowadzce do innego, bardziej liberalnego państwa, dziękuję ☺️
Mniej więcej w tych dniach przypada rocznica, gdy trafiłam na Was i obejrzałam pierwszy film. Dokładnej daty nie pamiętam, bo nie wiedziałam, jak ważne to się dla mnie okaże. Nie szkodzi, uznajmy, że to nasz urodzinowy miesiąc
@@agnieszkanaborowska5763 Tak, zmienili. Chciałabym i ja choć trochę zmienić coś w tę lepszą stronę. Robi się, powoli. Nie mam energii rewolucyjnej, ale jestem taką małą kroplą i będę drążyć pobliskie skały.
Jeśli chodzi o biurokracje w Hiszpanii to trzeba po prostu, zanim pójdzie się gdziekolwiek ze swoim problemem, zrobić reaserch w internecie KTOco gdzie i jak. Idąc do pani/pana z okienka mówisz chce to to i to od Ciebie. A jak próbuje wysłać do kogoś innego to trzeba powiedzieć NIE, to musi mi pan/pani zrobić taka dostałam informacje! Miałam takie same problemy jak Wy ale już po 5 latach trochę sie obcykalam No i Wiem ze ludziom po prostu trzeba powiedzieć jak maja swoją prace wykonać. Niestety… ale da sie żyć i przyzwyczaić 😅 będzie Wam coraz płynniej szło. Jezyk ważny żeby nie dac sie zagadać albo ściemnić. Powodzonka 🙃
po0kolenie ok 3o tki to pokolenie z traumą; głownie taką że niczego nie doświadczyliście; te wasze wieczne utyskiwanie już mi gardłem wychodzi; a jak masz traumy to idź na terapię :]
Śmieszna sytuacja, bo obserwuje Was już jakiś czas (z 2 może 3 lata), planowałam przeprowadzkę do Barcelony już dawno i akurat wtedy kiedy Wy się przeprowadzaliscie to mi też się udało 😅 również mija mi roczek tutaj i mam podobne przemyślenia co Wy.. moje życie też się całkowicie zmieniło odkąd tu mieszkam 🔥 widzę dużo tych minusów życia tutaj,ale jednak te plusy przewyższają te minusy ☺️ pozdrawiam Was i mam nadzieję,że do zobaczenia gdzieś w Barcelonie ❤️
Byłam w Barcelonie zaledwie kilka dni, raz w życiu, a kontrast, jakiego doznałam, do tej pory we mnie siedzi... 🤯 Mimo to, żyjąc w Polsce, staram się zwracać uwagę na otaczające mnie piękno, bo choć nie każdy człowiek je w sobie ma, to wciąż jeszcze istnieje 🤎
Od jedenastu lat mieszkam w Holandii. We wrześniu byłam na urlopie w Polsce, po ponad dwóch latach przerwy i powiem Wam, że wróciłam mentalnie wykończona. Polska mnie po prostu zasmuca. Nie umiałabym już tam mieszkać, w przyszłym roku zamierzam rozpocząć proces naturalizacji i miejmy nadzieję, że do 2023 będę już mieć holenderskie obywatelstwo, bo akurat mój polski paszport traci w 2023 ważność. :) Cieszę się, że Wam się w Hiszpanii wiedzie. Super, że możecie być sobą, trzymać się za ręce i nie mieć ciągle poczucia, że komuś przeszkadzacie. Zaczęłam Was oglądać jakoś niedługo przed Waszą przeprowadzką, ten rok zleciał tak bardzo szybko, aż trudno uwierzyć!
Pozdrowienia z Lelystad,,,,(też myślę o zmianie obywatelstwa ,,,jestem w trakcie przemyśleń,,,, już dawno po egzaminie ,,,tylko zapłacić, wysłać formularz i czekać, ale ciężko mi się zebrać,,,, chyba najlepszy kraj do spokojnego życia .
Ja mam taki problem, że mam kobiece rysy twarzy i jestem trochę przy kości, do tego jestem gejem. Z automatu każdy widzi mnie jako kobietę. Nie, żebym był tym faktem urażony, ale mam z tego powodu wiele problemów i niemiłych sytuacji. Muszę bardzo uważać na to jak sie ubieram, czy czasami nie wyglądam zbyt kobieco, bo zaraz będę zbierać z tego powodu cięgi. Muszę tez uważać jak się zachowuje, by nie przyciągać uwagi do siebie, mam to już dosłownie wryte w umysł. Praca to był koszmar, bo wszyscy mówili mi "Per Pani" i byłem z tego powodu pośmiewiskiem wsród wspołpracowników z biura. Mieli świetny ubaw, gdy ja chciałem dosłownie zapaść sie pod ziemię ze wstydu. Mam 29 lat i już powoli tracę siły na życie w Polsce. Widzę te ciagłe spojrzenia sąsiadów i podśmiechiwanie się pod nosem, gdy przechodzą obok mnie na klatce schodowej i już mi sie dosłownie chce rzygać. Latem pojechałem z kolegą nad polskie morze i na plaży dostaliśmy niezły opieprz od starszego małżeństwa, bo zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie, na którym dał mi buziaka w policzek. Dziadek zakumał, że jestem chłopakiem, bo kolega zwrócił się do mnie po imieniu. Zaraz włączył się dziadkowi tryb katolika, zbawcy narodu i pogromcy lgbt. Już mam dosyć tego ciagłego ukrywania się i strachu o własne bezpieczeństwo.
Życzę Wam jak najlepiej. Bardzo się cieszę, że Wam się udało i żyjecie w normalnym kraju. Też planujemy wyjechać z Polski, bo nie da się tu normalnie żyć. Nie wiem jak może gorszyć kogoś to, że ktoś okazuje uczucie ukochanej osobie, i nie ma znaczenia to czy to para homo czy heteroseksualna. Mnie gorszy i przeraża to co się dzieje w Polsce, to już nie jest mój kraj.... Najgorsze jest przyzwolenie na skrajną nietolerancję i niechęć do inności. Mój mąż jest Egipcjaninem, wszędzie w Europie czujemy się dobrze i swobodnie...ale nie w Polsce. Pozdrawiam Was serdecznie.
Madam, to żaden egoizm, że nie chciałeś przylecieć do Polski. To Twoje życie i Twoje decyzje, nikt nie ma prawa tego oceniać (jeśli ktoś taki się znalazł). Lubię Was oglądać właśnie dlatego, że pokazujecie własne życie, własne decyzje, własne przemyślenia. Nie jakiegoś sztabu managerów itp. osób. Jesteście prawdziwi, nie egoistyczni. Dużo zdrówka i miłości ;)
Przykro się słucha kiedy Adam mówi, że jakie to dziwne jest, że ludzie nie patrzą na Ciebie wrogo, nie atakują itd. Zwyczajnie wkurwia.m się, że istnieją na tym świecie ludzie o tak ciasnych umysłach, którzy upatrują przyjemności w gnojeniu drugiego człowieka. I to tylko za to, że ten ma kolorowe włosy albo długie paznokcie. Od razu przypomina mi się ta biedna Jagna z Chłopów co to ją na tej taczce gnoju wywieźli. Miała czelność być inna. Zbyt kolorowy ptak, którego zadziobały szare wróble.
Zdrowia i Pomyślności w Pokojowej rzeczywistości🏖/uważajcie na nawiedzonych👀!?/w Polsce nadal paluszek szokuje/na szczęście to się powoli zmienia na plus✋
Pietruszki złociste👻 cyk i minie Wam parenascie lat. Z własnego doświadczenia wiem, ze widzi się minusy pierwsze pare lat, po 5+ nadal myślałam ze pojadę sobie do Pl na dzień, dwa za rok. Po parunastu latach moja odpowiedz brzmi nie🤭. Czasem myśle jakie to jest wow, jedziesz gdzieś daleko daleko i tam tworzysz swój dom.🖤
W tym momencie nikomu nie radziłbym powrotu do PL. Patrząc na poczynania naszego rządu naprawdę boję się o przyszłości gospodarczą Polski. Unia nałożyła na nas karę miliona dziennie za nieprzestrzeganie zasad praworządności i zablokowała przyznanie pieniędzy na odbudowę. Do tego dochodzi szalejąca inflacja, sianie nietolerancji, nieprzestrzeganie praw demokratycznych, wysokie ceny mieszkań, itd., itd.
@@ladespedida123 Chyba dzięki obecnemu rządowi. To polski rząd nie przestrzega zasad praworządności a Unia nie zamierza na to bezczynnie patrzeć, skoro upomnienia i masowe strajki nie pomagają.
Kochani, wczoraj oglądałam znów System nienawiści, z tej okazji, że przesłałam go przyjaciółce, żeby wiedziała, bo zdziwiło ją, po co mi tęczowe przypinki na tęczowy piątek, który Czarnek właśnie tłamsi. Boli tamten film, boli słuchanie waszych głosów, które brzmią jak nie wasze, tak bardzo są spięte...nie wracajcie. Bądźcie szczęśliwi.
Ja się zbieram już długi czas żeby stąd wyjechać. Prawie wszystkie bliskie mi osoby wyjechały zagranicę. Chciałabym ułożyć sobie życie, a w Polsce przed swoja orientację nie mogę.
Nie zastanawiaj się za długo.... To trudna decyzja, ale tu robi się coraz gorzej, a lepiej długo nie będzie. Nie wiem, ile masz lat, ale to nie ma znaczenia- szkoda życia na życie w Polsce.
Pamiętam mój wyjazd do BC do znajomej. Po powrocie do Polski zdecydowałam się zamieszkać w BC. W Polsce nigdy nie czułam się dobrze bo ja siebie nie nienawidzę
Chciałam napisać, że jestem katoliczką absolutnie z dokonanego, świadomie wyboru w dorosłym życiu i nie jestem homofobką i znam wielu takich, którzy jako katolicy też nie wykazują takich cech.
Często bywam w Barcelonie, odwiedzam Axel hotel w celach szkoleniowych, obecnie jestem w menadżerem w berlińskim Axel i moge szczerze napisać że im bardziej na zachód to ludzie mają więcej luzu💥 Pozdrawiam 💃💃
Bardzo dobrze Was rozumiem. Sama wyprowadziłam się ponad 2 lata temu do Berlina i nie wyobrażam sobie wrócić do Polski. Odwiedzam swoją rodzinę i znajomych, ale już po przekroczeniu granicy zaczynam "przesiąkać" polskim marudzeniem i złością na cały świat, bo inni mają lepiej. Od razu chce się wracać z powrotem do Niemiec, gdzie z uśmiechem podchodzi się do drugiej osoby, niezależnie od płci, wieku, narodowości, wyznania lub orientacji seksualnej. Pozdrawiam Was serdecznie 😀🌞
Chłopaki zazdroszczę pozytywnych doświadczeń z wszelką biurokracją i procedurami w Polsce. Ja notorycznie jestem odsyłana od osoby do osoby, nic się nie zgadza, kwoty na rachunkach wiecznie inne, nie zgadzają się, niedziałający internet przez lata non stop. Warszawa Mokotów, a jak koniec świata. I zazdroszczę Barcelony ofc
Nie ma zgody na to takiej mojej co chodzi o nietolerancję! Bądźcie tam gdzie jesteście szczęśliwi ❤️ jeśli jest to Barcelona, to trzymam kciuki za kolejne udane lata i wspaniałe przygody 🥰
Bardzo się cieszę, że jesteście tam szczęśliwi 🤗 fajnie, że tak omówiliście różne aspekty mieszkania tam, bo może i ja tam wyląduję 😄 aczkolwiek z tą biurokracją i brakiem profesjonalizmu, to nie wiem czy zdzierżę 😬😅 pozdrowionka
Mam taki sam dres jak Patrys :) tez granatowy. Moj jest dwu-czesciowy, kupiony teraz podczas pobytu w Polsce na polskim Targowisku ;). Super sie nosi, taki mily zamsz :). Pozdrawiam
Wydaje mi się, że po prostu pechowo trafiliście z tą administracją i nie jest to zależne od kraju, tylko od ludzi. Mimo, że dzięki tym przygodom powstało wiele filmów, to często wkurzam się razem z wami. No ale... Udanej rocznicy ! Dobrze, że znaleźliście miejsce, gdzie dobrze się czujecie! Edit: trzymanie się zawsze za palec, nigdy za całą rękę! PS. super spodnie!
szczerze, mega się cieszę Waszym szczęściem ❤to co się dzieje w Polsce jest porażką, ile osób, tak jak Wy, wyjeżdżają z Polski za tym, by móc nie bać się wyjść z domu, to jest coś co nie mieści mi się w głowie, jestem hetero i takie wk*rwienie mnie bierze (a sama "ryzykuję" zielonymi włosami), to nie mogę sobie wyobrazić co czują osoby ze społeczności LGBT+ (choć wiadomo, wyjeżdżają też po prostu młodzi, otwarci ludzie z różnych środowisk), całym serduszkiem z Wami ❤
Pozdrowionka z Francji! Biurokracja tutaj brzmi bardzo podobnie do tego, co opisujecie. Plus wszystko trzeba załatwiać listownie (tak z papieru), plus książeczki czekowe są nadal wszechobecne i dobrze się mają 😅 Nie zawsze jest kolorowo kiedy się mieszka za granicą, często pojawiają się problemy które wgl nie byłyby na tapecie w Polsce. Ale przyznaję wam rację, że dobrze jest odciąć się od tego zaduchu i oddychać pełna piersią 😊
Cześć, Kochani Vogule wysłałyśmy Wam mailem link do specjalnej piosenki ze słowami Patryka. Zajrzyjcie PLSSSSS, wiemy że wiadomość trochę przydługawa 😔
Myślę, że przekonanie, ze barcelończycy są niemili wynika z dwóch kwestii - po pierwsze tak najczęściej mówią osoby, które zwiedziły też inne rejony Hiszpanii. W porównaniu do Andaluzyjczyków albo Kanaryjczyków, barcelończycy wydają się być mało uśmiechnięci, zmęczeni, dosyć surowi. Ale z kolei w porównaniu z Polakami czy Niemcami będą przemili. Gdy wejdzie się z nimi w interakcję są grzeczni i sympatyczni, ale sami z siebie raczej nie zaczepiają. Z kolei w takiej Maladze czasami ktoś podejdzie do Ciebie zupełnie nagle i zagada o pogodę, Twój strój itd. Druga kwestia jest taka, że Katalończycy coraz bardziej antagonizują się przeciwko kulturze hiszpańskiej, stąd gdy turyści próbują do nich mówić po hiszpańsku albo zagadują o tematy związane z Hiszpanią mają postawę defensywną. Wiele razy zdarzyło mi się, że w Barcelonie zaczynałam mówić po hiszpańsku, a sprzedawcy, taksówkarze itd. przechodzili na angielski.
Myśle ze to jest kwestia tych krajów południowych ze ludzie tam sa nieprofesjonalni czegoś takiego nie ma w krajach np skandynawskich i tez sa plusy wolności które się czuje w Barcelonie
Aj, kocham wasze odcinki! Tym bardziej te zwiazane z Hiszpania, bo wlasnie we wrzesniu sie wprowadziłam do Walencji i wszystko oglada mi sie teraz zupelnie inaczej znajac to zza kulis😂 Ps. Mogłabym wiedzieć jaki macie tutaj mikrofon? Planuje w przyszlosci zakup na mój raczkujacy kanał i zupelnie sie w tym nie orientuje🙈
Czesc, bardzo fajny material. Do rzeczy w zeszlym roku sprobowalem wrocic do Polski z emigracji Ale nie dalo sie tam wytrzymac. Polska byla, jest i bedzie szarym krajem, nienawidzacych sie ludzi. Pozdrawiam xxx
ja się czuję niekomfortowo mijając pary hetero obłapiające się, w zasadzie w trakcie publicznej gry wstępnej. jakoś na spacerach nie mam ochoty być mimowolnym świadkiem tego. i to jest ok w tym kraju. edit: czasu nie odkupisz. dajecie do myślenia chłopaki
Mnie za trzy miesiące czeka przeprowadzka do ... Chile 🙈 mam męża z tego kraju, a z pewnych względów musieliśmy zostać na rok w Polsce po urodzeniu dziecka. To jak się tu żyje przy wydatkach na dziecko i z potrzebą ciągłego kontaktu ze służba zdrowia przekracza granice absurdu. Ceny dosłownie rosną w oczach, np. Za szczepionke dla dziecka płaciłam dwa miesiące temu 60 zł mniej! E tej samej aptece od tego samego dostawcy! 😂 Już nie mogę się doczekać wyjazdu z tego kraju... Do tego wszechobecny smog, niskie temperatury, deszcz... Nie dziękuję. Wiem że w Chile nie zawsze będzie łatwo i przyjemnie, ale tak jak sami powiedzieliście, będzie można odetchnąć. Nabrać powietrza i cieszyć się codziennością 🙂 💕
Mi pykly 2 mce w Barcelonie i tez nie zaluje. Na emigracji od prawie 6, wczesniej 5 lat na Florydzie. A Floryda jest jaka jest, ale moje okolicy byle mocno teczowe. I smuci mnie to co mowice, smuci mnie to ze osoby LGBT+ tak sie w Polsce czuja. Bo wiem, ze moze byc normalnie pieknie i kolorowo jak wszyscy zyja w zgodzie i nikt nikomu do lozka nie zaglada i nie ocenia po tym co nosi i z kim sie zadaje. A co do barcelonskiej/hiszpanskiej biurokracji - AMEN. tylko 3.5 tygodnia zajelo nam podlaczenie internetu (przez 2 siec, bo pierwsza po 4 wizytach sie poddala), okolo 10-12h na telefonie wyjasniajac o co kaman a na koniec oni nie do konca wiedza jak my ten intenet mamy i nie maja naszego rachunku w systenie. Viva Espana!
Zgadzam się z biurokracją Hiszpańska i nie profesjonalizmem, jestem tutaj od 3 miesiący i jeszcze nic nie poszło lekko, cały czas albo czegoś brakuje(zaznaczam,że wszystko masz) albo nie mozesz się dodzwonić albo się dogadać. To samo jest ze spóźnianiem się, nie widzą co to punktualność.
Wychodzi na to że tu i tam jest ta sama biurokracja ale w Hiszpanii nie pomogą bo np. im się nie chce a w Polsce bo jesteście inni. Jakby w Polsce byli sami zacofani ludzie. Zapewne tam macie lepiej co nie znaczy że w Polsce wszystko jest zle
Odnosnie hiszpańskiej biurokracji - nigdy nie zapomnę jak mieszkałam w Barcelonie i zamówiłam sobie paczkę i specjalnie czekałam w domu żeby odebrać. Kurier przyjechał, zostawił awizo nie zadzwonił. Paczka na drugim końcu Barcelony. No to się ciulam tym metrem i busami ba drugi koniec - daje awizo a gość ze on mi nie wyda bez numeru NIE. A ja się pytam czemu mój numer NIE jest potrzebny i generalnie ze ja nie potrzebuje numeru NIE bo jestem tu na 6 miesięcy. No ale paczki nie bo numeru nie nie i sobie goście z kuriera podjedli batony proteinowe
Mam mieszane uczucia po tym filmiku. Z jednej strony cieszę się, że czujecie się fajnie, normalnie możecie żyć, a z drugiej... Z drugiej to mi przykro, że tutaj się nie da. Trzymajcie się i życzę samych prawidłowych faktur. ❤️
same..
We Wroclawiu nie jest tak zle
Szczecinek też całkiem spoko chociaż to dziura 😂
Można być hetero zwykłą kobietą, mamą, żoną, pracownikiem, kochać Polskę i też się czuć tu źle, czuć duszność, wtrącanie się obcych w życie, ciągłe dyscyplinowanie i brak wolności. Chyba wlasnie to poczucie sprawiło, że kiedyś tak bardzo Was polubiłam... Zazdroszczę Wam tej zmiany. Cieszę się, że jest Wam dobrze, trzymam kciuki!
Trudno jest żyć w Polsce :( :( :( , zwłaszcza gdy straciło się wiarę, że kiedyś będzie tu normalniej....
Ciesze sie bardzo, ze czujecie, ze decyzja ktora podjeliscie byla sluszna ☺️ Ja mieszkam poza Polska juz prawie 12 lat, nie wiem kiedy to minelo. I mam tak samo jak Wy, parafrazując utwór Niemena, wiem ze idealnych miejsc na świecie do życia nie ma. Ale z drugiej strony na 100% nie pasuje do Polski i tego jak żyje się tam. Tęsknie za kilkoma miejscami, za bliskimi i kilkorgiem przyjaciół, którzy tam mieszkają, i ktorych widuje raz na kilka lat. Ale decyzja o wyjeździe była dobra decyzja również w moim przypadku. Kibicuje Wam mocno 😊
a ja w tym roku zaliczyłam 2 przeprowadzki! pierwsza długo wyczekiwana na stałe po 8 latach emigracji z Anglii do Polski w lipcu, jednak po 4 miesiącach szybki powrót do Anglii i znów jestem tutaj 😅
Zrozumiałe
Nie dziwie sie🤓
A dlaczego wróciłaś do UK jeżeli można zapytać? 😃
@@MatJakub nie było jednego powodu, po prostu porównałam sobie moje życie tu i w Anglii jest mi zdecydowanie łatwiej, nie umiałam się odnaleźć w Polsce jako dorosła osoba, bo wyjechałam zaraz po maturze, system mnie powoli zabijał, więc wolałam „pójść na łatwiznę” i odkręcić tę decyzję! ja jestem prostym człowiekiem, nie osiągnęłam zbyt wiele, prowadzę normalne życie, a przy najniższej krajowej tutaj, mogę sobie polecieć na wakacje 2x w roku, chodzić po knajpach, do kina itp. a w Polsce to graniczyło z cudem za 2500zł miesięcznie i oczywiście nie uogólniam, pewnie da się fajnie żyć w Polsce, ale osobiście nie dla takiego debila jak ja 😅 a ktoś pewnie zaraz napisze, że w Anglii też jest chujowo, no ale to zawsze kwestia własnej sytuacji życiowej!
@@mrowendaszt najważniejsze, że się odnalazłaś :)
Wszystkiego najlepszego z okazji dwunastej miesięcznicy w Barcelonie.
Z okazji dwunastnicy w Barcelonie
Trafiłam na was zupełnie przypadkiem i przyglądam się...
Ja również zmieniłam bardzo wiele moim życiu,zostawiłam wszystko za sobą w Polsce i rozpoczęłam życie na nowo-niestety bez znajomości.
języka.Dlugo trwało zanim wszystko się ustabilizowało i dopiero teraz wszystko zmierza do prostej......a w tym roku skończyłam 50 lat.
Życzę wam wszystkiego Co najlepsze i wszystkiego tego,czego sami sobie życzycie
Pozdrawiam
Ania
Życzę
Brawo za odwagę!
Mam kilka rzeczy, które chce Wam napisać. Pierwsza, to sytuacja z energylandii z tego roku, pojechałam z kolegą i dwójką znajomych, dziewczyny są w związku od dobrych 2 lat. Buziaczkowaly się, chodziły sobie za ręce - nikt nic nie powiedział, ale widać było spojrzenia ludzi - że jak to tak, co to.
Bardzo się cieszę, że odnaleźliście się w Hiszpanii, mam w Torrewieja dwie siostry i wiem, jak super jest wyjść na plażę i nie słyszeć głupich komentarzy że "co za wieloryb" i inne.
Mam nadzieję, że kiedyś Was spotkam tam na wycieczce i dam Wam ciastko, bo ciastka są super.
"nigdy,nigdy, nigdy, nie przydarzyło nam się nic nieprzyjemnego (z powodu naszego wyglądu)" przerażające,że tak nas, Polaków, dziwi normalnośc. ❤❤
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy wolności! Nie wracajcie, tu jest dolująco, przygnębiająco i okropnie. Pierwsze Vogule oczarowanie było gdy słuchałyśmy wywiadu z Wami u Magdy Mołek. Czar trwa i nie minie. Przesyłamy 100 buziaków 💋
Bardzo się cieszę, że jesteście szczęśliwi 😁. Ja mieszkam w Irlandii 🇮🇪 z wyboru własnego i jestem zakochana 💚🤍🧡w tym kraju💃🍀. Pozdrawiam serdecznie. Jesteście super 🤗.
Gratuluję pierwszej rocznicy w Hiszpanii, oby żyło się co raz lepiej w Barcelonie, życzę Wam tego z całego
Słuchać Was do porannej kapucziny to czysta przyjemność!❤
Jakie to kurła smutne. Każdy powinien to obejrzeć i uświadomić sobie, jak wygląda mindset osób nie hetero na ulicy... P.S. Ciekawe, ile lat fani będą was jeszcze pytać o ten powrót P.S.2 Patryk, boskie dresy! Chcę takie! :)
Ja sie wychowalam w Polsce jako osoba nie biala i bardzo dobrze znam to uczucie o ktorym mowia Patryk i Madam. Teraz wyjechalam z PL i tez czuje wolnosc nie bania sie i nie wstydzenia sie jak wygladam.
@@nicoleganbold8816 bardzo mi przykro :(
Super że jesteście szczęśliwi. Miło spędza się z wami czas. 💖
Popieram wasza decyzje. Ja z Austrii wyjezdzam na pół roku do Hiszpanii bo tu jest poprostu super. Pozdrawiam Was korzystajcie z życia jak tylko możecie.
Niedawno trafiłam na Wasz kanał i cieszę się, że dobrze Wam tam gdzie jesteście ☺️ Nigdy nie zrozumiem czepialstwa wobec czyjegoś wyglądu czy interesowania się tą samą płcią. Co w tym złego? Ja mieszkam od urodzenia we wspomnianym Krakowie i nie wiem co musi się dziać w jakichś malutkich mieścinach, bo ja już tutaj wyczuwam wrogość. Idąc ulicą (a jestem basic hetero 21latką) mam wrażenie, że ktoś będzie dla mnie niemiły, przyczepi się, skomentuje złośliwie wygląd... Ciągła jakaś lampka na wykrywanie zagrożenia. Zainspirowaliście mnie do tego, żeby w przyszłości pomyśleć o wyprowadzce do innego, bardziej liberalnego państwa, dziękuję ☺️
Mniej więcej w tych dniach przypada rocznica, gdy trafiłam na Was i obejrzałam pierwszy film. Dokładnej daty nie pamiętam, bo nie wiedziałam, jak ważne to się dla mnie okaże. Nie szkodzi, uznajmy, że to nasz urodzinowy miesiąc
Ja zaczęłam słuchać na początku pandemii (marzec/kwiecień 2020) i generalnie chłopaki zmienili moje życieTak że piąteczka! :)
@@agnieszkanaborowska5763 Tak, zmienili. Chciałabym i ja choć trochę zmienić coś w tę lepszą stronę. Robi się, powoli. Nie mam energii rewolucyjnej, ale jestem taką małą kroplą i będę drążyć pobliskie skały.
@@agnieszkakowalska6754 Trzymam kciuki!❤️
@@agnieszkanaborowska5763 Ja za Ciebie też, bo wiem i pamietam, że (prawie) wszystkie Agi to fajne cudaki! 💟
Ooo! Udanej vogulerocznicy! Już od dłuższego czasu szukam Twoich komentarzy pod filmikami i daje kciuczki!
Super chłopaki że Wam się udało ♥️
Jeśli chodzi o biurokracje w Hiszpanii to trzeba po prostu, zanim pójdzie się gdziekolwiek ze swoim problemem, zrobić reaserch w internecie KTOco gdzie i jak. Idąc do pani/pana z okienka mówisz chce to to i to od Ciebie. A jak próbuje wysłać do kogoś innego to trzeba powiedzieć NIE, to musi mi pan/pani zrobić taka dostałam informacje! Miałam takie same problemy jak Wy ale już po 5 latach trochę sie obcykalam No i Wiem ze ludziom po prostu trzeba powiedzieć jak maja swoją prace wykonać. Niestety… ale da sie żyć i przyzwyczaić 😅 będzie Wam coraz płynniej szło. Jezyk ważny żeby nie dac sie zagadać albo ściemnić. Powodzonka 🙃
Dzięki za pocieszające info, bo też rozważam Barcelonę. Czyli jakoś tam idzie przechytrzyć państwa w okienku 😆
To określenie, że Polska jest traumą jest idealnie ujęte. Życzę Wam następnych lat oddychania pełną piersią!
po0kolenie ok 3o tki to pokolenie z traumą; głownie taką że niczego nie doświadczyliście; te wasze wieczne utyskiwanie już mi gardłem wychodzi; a jak masz traumy to idź na terapię :]
@@TheDongQuai haha a to dobre. Bye
Śmieszna sytuacja, bo obserwuje Was już jakiś czas (z 2 może 3 lata), planowałam przeprowadzkę do Barcelony już dawno i akurat wtedy kiedy Wy się przeprowadzaliscie to mi też się udało 😅 również mija mi roczek tutaj i mam podobne przemyślenia co Wy.. moje życie też się całkowicie zmieniło odkąd tu mieszkam 🔥 widzę dużo tych minusów życia tutaj,ale jednak te plusy przewyższają te minusy ☺️ pozdrawiam Was i mam nadzieję,że do zobaczenia gdzieś w Barcelonie ❤️
Ale zbiegi okoliczności! Do zobaczenia gdzieś na ulicach :)
Byłam w Barcelonie zaledwie kilka dni, raz w życiu, a kontrast, jakiego doznałam, do tej pory we mnie siedzi... 🤯
Mimo to, żyjąc w Polsce, staram się zwracać uwagę na otaczające mnie piękno, bo choć nie każdy człowiek je w sobie ma, to wciąż jeszcze istnieje 🤎
Słuchanie was z rana to czysta przyjemność… człowiek odrazu ma głowę pełna marzeń pomysłów lepszy humor i oczywiście wiarę w to ze będzie lepiej
Od jedenastu lat mieszkam w Holandii. We wrześniu byłam na urlopie w Polsce, po ponad dwóch latach przerwy i powiem Wam, że wróciłam mentalnie wykończona. Polska mnie po prostu zasmuca. Nie umiałabym już tam mieszkać, w przyszłym roku zamierzam rozpocząć proces naturalizacji i miejmy nadzieję, że do 2023 będę już mieć holenderskie obywatelstwo, bo akurat mój polski paszport traci w 2023 ważność. :)
Cieszę się, że Wam się w Hiszpanii wiedzie. Super, że możecie być sobą, trzymać się za ręce i nie mieć ciągle poczucia, że komuś przeszkadzacie.
Zaczęłam Was oglądać jakoś niedługo przed Waszą przeprowadzką, ten rok zleciał tak bardzo szybko, aż trudno uwierzyć!
Pozdrowienia z Lelystad,,,,(też myślę o zmianie obywatelstwa ,,,jestem w trakcie przemyśleń,,,, już dawno po egzaminie ,,,tylko zapłacić, wysłać formularz i czekać, ale ciężko mi się zebrać,,,, chyba najlepszy kraj do spokojnego życia .
Extra materiał
o, akurat jadłam do tego pierogi i były przepyszne, dzięki za życzenia, musiały zadziałać
Ja mam taki problem, że mam kobiece rysy twarzy i jestem trochę przy kości, do tego jestem gejem. Z automatu każdy widzi mnie jako kobietę. Nie, żebym był tym faktem urażony, ale mam z tego powodu wiele problemów i niemiłych sytuacji. Muszę bardzo uważać na to jak sie ubieram, czy czasami nie wyglądam zbyt kobieco, bo zaraz będę zbierać z tego powodu cięgi. Muszę tez uważać jak się zachowuje, by nie przyciągać uwagi do siebie, mam to już dosłownie wryte w umysł. Praca to był koszmar, bo wszyscy mówili mi "Per Pani" i byłem z tego powodu pośmiewiskiem wsród wspołpracowników z biura. Mieli świetny ubaw, gdy ja chciałem dosłownie zapaść sie pod ziemię ze wstydu. Mam 29 lat i już powoli tracę siły na życie w Polsce. Widzę te ciagłe spojrzenia sąsiadów i podśmiechiwanie się pod nosem, gdy przechodzą obok mnie na klatce schodowej i już mi sie dosłownie chce rzygać. Latem pojechałem z kolegą nad polskie morze i na plaży dostaliśmy niezły opieprz od starszego małżeństwa, bo zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie, na którym dał mi buziaka w policzek. Dziadek zakumał, że jestem chłopakiem, bo kolega zwrócił się do mnie po imieniu. Zaraz włączył się dziadkowi tryb katolika, zbawcy narodu i pogromcy lgbt. Już mam dosyć tego ciagłego ukrywania się i strachu o własne bezpieczeństwo.
Życzę Wam jak najlepiej. Bardzo się cieszę, że Wam się udało i żyjecie w normalnym kraju. Też planujemy wyjechać z Polski, bo nie da się tu normalnie żyć. Nie wiem jak może gorszyć kogoś to, że ktoś okazuje uczucie ukochanej osobie, i nie ma znaczenia to czy to para homo czy heteroseksualna. Mnie gorszy i przeraża to co się dzieje w Polsce, to już nie jest mój kraj.... Najgorsze jest przyzwolenie na skrajną nietolerancję i niechęć do inności. Mój mąż jest Egipcjaninem, wszędzie w Europie czujemy się dobrze i swobodnie...ale nie w Polsce. Pozdrawiam Was serdecznie.
8:28 Dokladnie Patryk. Niesamowite uczucie
Madam, to żaden egoizm, że nie chciałeś przylecieć do Polski. To Twoje życie i Twoje decyzje, nikt nie ma prawa tego oceniać (jeśli ktoś taki się znalazł). Lubię Was oglądać właśnie dlatego, że pokazujecie własne życie, własne decyzje, własne przemyślenia. Nie jakiegoś sztabu managerów itp. osób. Jesteście prawdziwi, nie egoistyczni. Dużo zdrówka i miłości ;)
Ja z moim Marcinkiem też za paluszek
Przykro się słucha kiedy Adam mówi, że jakie to dziwne jest, że ludzie nie patrzą na Ciebie wrogo, nie atakują itd. Zwyczajnie wkurwia.m się, że istnieją na tym świecie ludzie o tak ciasnych umysłach, którzy upatrują przyjemności w gnojeniu drugiego człowieka. I to tylko za to, że ten ma kolorowe włosy albo długie paznokcie. Od razu przypomina mi się ta biedna Jagna z Chłopów co to ją na tej taczce gnoju wywieźli. Miała czelność być inna. Zbyt kolorowy ptak, którego zadziobały szare wróble.
Gdzie słać pierogi? 😆
Cieszę się, że możecie się czuć swobodnie i bezpiecznie. Proszę się trzymać za paluszki jak najczęściej.
słucham, oglądam i podziwiam! ❤❤ uwielbiam jak opowiadacie o hiszpańskiej kulturze, ludziach i o tym jak wygląda żyćko w Barcelonie ❤❤
Zdrowia i Pomyślności w Pokojowej rzeczywistości🏖/uważajcie na nawiedzonych👀!?/w Polsce nadal paluszek szokuje/na szczęście to się powoli zmienia na plus✋
Bądźcie Szczęśliwi👍🌞
Pietruszki złociste👻 cyk i minie Wam parenascie lat. Z własnego doświadczenia wiem, ze widzi się minusy pierwsze pare lat, po 5+ nadal myślałam ze pojadę sobie do Pl na dzień, dwa za rok. Po parunastu latach moja odpowiedz brzmi nie🤭. Czasem myśle jakie to jest wow, jedziesz gdzieś daleko daleko i tam tworzysz swój dom.🖤
Cieszę się ze wam tam dobrze 😁
W tym momencie nikomu nie radziłbym powrotu do PL. Patrząc na poczynania naszego rządu naprawdę boję się o przyszłości gospodarczą Polski. Unia nałożyła na nas karę miliona dziennie za nieprzestrzeganie zasad praworządności i zablokowała przyznanie pieniędzy na odbudowę. Do tego dochodzi szalejąca inflacja, sianie nietolerancji, nieprzestrzeganie praw demokratycznych, wysokie ceny mieszkań, itd., itd.
No to trzeba podziękować Unii za to, że będziemy klepac biedę dzieki nim
@@ladespedida123 Chyba dzięki obecnemu rządowi. To polski rząd nie przestrzega zasad praworządności a Unia nie zamierza na to bezczynnie patrzeć, skoro upomnienia i masowe strajki nie pomagają.
@@robertzielinski2475 to niech nałożą kary na rząd a nie na mnie. Od kiedy obowiązuje nas odpowiedzialność zbiorowa?
@@ladespedida123 Tak, dzięki UE, od której wyciągnęliśmy kilkaset miliardów, co tak naprawdę dając w zamian?
@@pawelzabicki7785 tania siłę robocza, montownie dla Europy, wyzysk dla niemieckich firm
Mimo ze mam spotify bez reklam to wole ogladac tutaj, i patrzec na Was! :) ps czy wroca lajwy? :(
Słodkiego, miłego życia!!!!!
Tak to prawda, poza Polską żyje się jakby pełniej, pełna piersią. Choć oczywiście nie ma miejsc idealnych i zawsze coś może się wydarzyć. Pozdrawiam💚
Przykre jest to żeby być szczęśliwymi musieliście wyjechać. Szkoda że tu są ludzie, którzy są tak mało tolerancyjni. Powodzenia
Smutne, że ludzie oceniają innych po wyglądzie a nie po charakterze i miłym usposobieniu.
Kochani, wczoraj oglądałam znów System nienawiści, z tej okazji, że przesłałam go przyjaciółce, żeby wiedziała, bo zdziwiło ją, po co mi tęczowe przypinki na tęczowy piątek, który Czarnek właśnie tłamsi. Boli tamten film, boli słuchanie waszych głosów, które brzmią jak nie wasze, tak bardzo są spięte...nie wracajcie. Bądźcie szczęśliwi.
🌈🌈🌈
Mega się cieszę z waszego szczęścia
Ja się zbieram już długi czas żeby stąd wyjechać. Prawie wszystkie bliskie mi osoby wyjechały zagranicę. Chciałabym ułożyć sobie życie, a w Polsce przed swoja orientację nie mogę.
Nie zastanawiaj się za długo.... To trudna decyzja, ale tu robi się coraz gorzej, a lepiej długo nie będzie. Nie wiem, ile masz lat, ale to nie ma znaczenia- szkoda życia na życie w Polsce.
Pamiętam mój wyjazd do BC do znajomej. Po powrocie do Polski zdecydowałam się zamieszkać w BC. W Polsce nigdy nie czułam się dobrze bo ja siebie nie nienawidzę
Chciałam napisać, że jestem katoliczką absolutnie z dokonanego, świadomie wyboru w dorosłym życiu i nie jestem homofobką i znam wielu takich, którzy jako katolicy też nie wykazują takich cech.
Pozdrawia praktykująca katoliczka! 😁😁
Same.
Często bywam w Barcelonie, odwiedzam Axel hotel w celach szkoleniowych, obecnie jestem w menadżerem w berlińskim Axel i moge szczerze napisać że im bardziej na zachód to ludzie mają więcej luzu💥
Pozdrawiam 💃💃
Ale jeśli chodzi o te sprawy urzędowe to aż za dużo, z tego co chlopaki mówią.
Bardzo dobrze Was rozumiem. Sama wyprowadziłam się ponad 2 lata temu do Berlina i nie wyobrażam sobie wrócić do Polski. Odwiedzam swoją rodzinę i znajomych, ale już po przekroczeniu granicy zaczynam "przesiąkać" polskim marudzeniem i złością na cały świat, bo inni mają lepiej. Od razu chce się wracać z powrotem do Niemiec, gdzie z uśmiechem podchodzi się do drugiej osoby, niezależnie od płci, wieku, narodowości, wyznania lub orientacji seksualnej.
Pozdrawiam Was serdecznie 😀🌞
18:15 We Wrocławiu żyłoby się wam pewnie lepiej, tutaj jestem całkiem inaczej niż w tzw. prawdziwej Polsce
Tzn.?
@@pawelzabicki7785 Każdy jest skądś i nie ma uprzedzeń
Chłopaki zazdroszczę pozytywnych doświadczeń z wszelką biurokracją i procedurami w Polsce. Ja notorycznie jestem odsyłana od osoby do osoby, nic się nie zgadza, kwoty na rachunkach wiecznie inne, nie zgadzają się, niedziałający internet przez lata non stop. Warszawa Mokotów, a jak koniec świata. I zazdroszczę Barcelony ofc
Nie mogę się doczekać mojej pierwszej rocznicy mieszkania zagranicą
Mam dwa hamburgery i odcinek vogule 19 min, ah
Nie ma zgody na to takiej mojej co chodzi o nietolerancję! Bądźcie tam gdzie jesteście szczęśliwi ❤️ jeśli jest to Barcelona, to trzymam kciuki za kolejne udane lata i wspaniałe przygody 🥰
Bardzo się cieszę, że jesteście tam szczęśliwi 🤗 fajnie, że tak omówiliście różne aspekty mieszkania tam, bo może i ja tam wyląduję 😄 aczkolwiek z tą biurokracją i brakiem profesjonalizmu, to nie wiem czy zdzierżę 😬😅 pozdrowionka
A czy ta niemoc dotyczy tylko obcokrajowców czy lokalsów też?
Mam taki sam dres jak Patrys :) tez granatowy. Moj jest dwu-czesciowy, kupiony teraz podczas pobytu w Polsce na polskim Targowisku ;). Super sie nosi, taki mily zamsz :). Pozdrawiam
Też chcę jechać, tam gdzie jest ciepło, ktoś polecał Portugalię, ale nie wiem gdzie dokładnie miało to by być
Wydaje mi się, że po prostu pechowo trafiliście z tą administracją i nie jest to zależne od kraju, tylko od ludzi. Mimo, że dzięki tym przygodom powstało wiele filmów, to często wkurzam się razem z wami. No ale... Udanej rocznicy ! Dobrze, że znaleźliście miejsce, gdzie dobrze się czujecie!
Edit: trzymanie się zawsze za palec, nigdy za całą rękę!
PS. super spodnie!
szczerze, mega się cieszę Waszym szczęściem ❤to co się dzieje w Polsce jest porażką, ile osób, tak jak Wy, wyjeżdżają z Polski za tym, by móc nie bać się wyjść z domu, to jest coś co nie mieści mi się w głowie, jestem hetero i takie wk*rwienie mnie bierze (a sama "ryzykuję" zielonymi włosami), to nie mogę sobie wyobrazić co czują osoby ze społeczności LGBT+ (choć wiadomo, wyjeżdżają też po prostu młodzi, otwarci ludzie z różnych środowisk), całym serduszkiem z Wami ❤
Pozdrowionka z Francji! Biurokracja tutaj brzmi bardzo podobnie do tego, co opisujecie. Plus wszystko trzeba załatwiać listownie (tak z papieru), plus książeczki czekowe są nadal wszechobecne i dobrze się mają 😅
Nie zawsze jest kolorowo kiedy się mieszka za granicą, często pojawiają się problemy które wgl nie byłyby na tapecie w Polsce. Ale przyznaję wam rację, że dobrze jest odciąć się od tego zaduchu i oddychać pełna piersią 😊
Aż się trochę poryczałam że świat tak wygląda
chyba nie mieliście abonamentu w t-mobile lub wody z firmy Eden :D
Ciężką biurokracja w Polsce/Hiszpanii?
(Niemcy): Halt mal mein Bier 🍺
W Niemczech też taka biurokracja? Szczerze powiem, iż zawsze sądziłam, że tam to wszystko uregulowane i chodzi jak w zegarku 🤔
@@kalare9319 dlatego napisałam, potrzymaj mi piwo, Niemcy mają papierki na wszystko 😂
Cześć, Kochani Vogule wysłałyśmy Wam mailem link do specjalnej piosenki ze słowami Patryka. Zajrzyjcie PLSSSSS, wiemy że wiadomość trochę przydługawa 😔
❤️🧡💛💚💙💜
To wy się zmieniliście ) ludzie są wszędzie tacy sami . Pozdrowienia 💕
💖💖😊👍
Jak chronicle kanapę jak pada deszcz?
Mamy narzutę
Myślę, że przekonanie, ze barcelończycy są niemili wynika z dwóch kwestii - po pierwsze tak najczęściej mówią osoby, które zwiedziły też inne rejony Hiszpanii. W porównaniu do Andaluzyjczyków albo Kanaryjczyków, barcelończycy wydają się być mało uśmiechnięci, zmęczeni, dosyć surowi. Ale z kolei w porównaniu z Polakami czy Niemcami będą przemili. Gdy wejdzie się z nimi w interakcję są grzeczni i sympatyczni, ale sami z siebie raczej nie zaczepiają. Z kolei w takiej Maladze czasami ktoś podejdzie do Ciebie zupełnie nagle i zagada o pogodę, Twój strój itd. Druga kwestia jest taka, że Katalończycy coraz bardziej antagonizują się przeciwko kulturze hiszpańskiej, stąd gdy turyści próbują do nich mówić po hiszpańsku albo zagadują o tematy związane z Hiszpanią mają postawę defensywną. Wiele razy zdarzyło mi się, że w Barcelonie zaczynałam mówić po hiszpańsku, a sprzedawcy, taksówkarze itd. przechodzili na angielski.
Wow, niesamowite, dużo w tym prawdy
Myśle ze to jest kwestia tych krajów południowych ze ludzie tam sa nieprofesjonalni czegoś takiego nie ma w krajach np skandynawskich i tez sa plusy wolności które się czuje w Barcelonie
Aj, kocham wasze odcinki! Tym bardziej te zwiazane z Hiszpania, bo wlasnie we wrzesniu sie wprowadziłam do Walencji i wszystko oglada mi sie teraz zupelnie inaczej znajac to zza kulis😂
Ps. Mogłabym wiedzieć jaki macie tutaj mikrofon? Planuje w przyszlosci zakup na mój raczkujacy kanał i zupelnie sie w tym nie orientuje🙈
Czesc, bardzo fajny material.
Do rzeczy w zeszlym roku sprobowalem wrocic do Polski z emigracji
Ale nie dalo sie tam wytrzymac.
Polska byla, jest i bedzie szarym krajem, nienawidzacych sie ludzi.
Pozdrawiam xxx
ja się czuję niekomfortowo mijając pary hetero obłapiające się, w zasadzie w trakcie publicznej gry wstępnej. jakoś na spacerach nie mam ochoty być mimowolnym świadkiem tego. i to jest ok w tym kraju. edit: czasu nie odkupisz. dajecie do myślenia chłopaki
Mnie za trzy miesiące czeka przeprowadzka do ... Chile 🙈 mam męża z tego kraju, a z pewnych względów musieliśmy zostać na rok w Polsce po urodzeniu dziecka. To jak się tu żyje przy wydatkach na dziecko i z potrzebą ciągłego kontaktu ze służba zdrowia przekracza granice absurdu. Ceny dosłownie rosną w oczach, np. Za szczepionke dla dziecka płaciłam dwa miesiące temu 60 zł mniej! E tej samej aptece od tego samego dostawcy! 😂 Już nie mogę się doczekać wyjazdu z tego kraju... Do tego wszechobecny smog, niskie temperatury, deszcz... Nie dziękuję. Wiem że w Chile nie zawsze będzie łatwo i przyjemnie, ale tak jak sami powiedzieliście, będzie można odetchnąć. Nabrać powietrza i cieszyć się codziennością 🙂 💕
Skąd te łapki w dół? Za co? Za to, że chłopcy są szczęśliwi? Nie rozumiem…
🎵"Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła...." Dasz wiarę, że ta piosenka ma 54 lata? .
Bardzo dużo osób nienawidzi nas za to, że jesteśmy szczęśliwi. Przywykliśmy 😉
@@Vogule.Poland Ja tam się cieszę, że jesteście szczęśliwi. Pięknej celebracji rocznicy Wam życzę
W Londynie jest tak samo - mozesz wyjsc w majtkach na glowie I ludzie wyraza zachwyt haha
U mnie powrót do Polski skończył się fatalnie... Jak u was w ogóle z językiem Hiszpańskim?
Mi pykly 2 mce w Barcelonie i tez nie zaluje. Na emigracji od prawie 6, wczesniej 5 lat na Florydzie. A Floryda jest jaka jest, ale moje okolicy byle mocno teczowe. I smuci mnie to co mowice, smuci mnie to ze osoby LGBT+ tak sie w Polsce czuja. Bo wiem, ze moze byc normalnie pieknie i kolorowo jak wszyscy zyja w zgodzie i nikt nikomu do lozka nie zaglada i nie ocenia po tym co nosi i z kim sie zadaje.
A co do barcelonskiej/hiszpanskiej biurokracji - AMEN. tylko 3.5 tygodnia zajelo nam podlaczenie internetu (przez 2 siec, bo pierwsza po 4 wizytach sie poddala), okolo 10-12h na telefonie wyjasniajac o co kaman a na koniec oni nie do konca wiedza jak my ten intenet mamy i nie maja naszego rachunku w systenie. Viva Espana!
Musieliscie byc strasznie zaszczuci w naszej Polszy :( przykro mi ale ciesze się Waszym szczesciem
Zgadzam się z biurokracją Hiszpańska i nie profesjonalizmem, jestem tutaj od 3 miesiący i jeszcze nic nie poszło lekko, cały czas albo czegoś brakuje(zaznaczam,że wszystko masz) albo nie mozesz się dodzwonić albo się dogadać. To samo jest ze spóźnianiem się, nie widzą co to punktualność.
Wychodzi na to że tu i tam jest ta sama biurokracja ale w Hiszpanii nie pomogą bo np. im się nie chce a w Polsce bo jesteście inni. Jakby w Polsce byli sami zacofani ludzie. Zapewne tam macie lepiej co nie znaczy że w Polsce wszystko jest zle
Wkurzyłam się ! Wasz widok nie wzbudziłby u mnie zdziwienia, niech ludzie żyją jak chcą, byle szcęśliwie.
Odnosnie hiszpańskiej biurokracji - nigdy nie zapomnę jak mieszkałam w Barcelonie i zamówiłam sobie paczkę i specjalnie czekałam w domu żeby odebrać. Kurier przyjechał, zostawił awizo nie zadzwonił. Paczka na drugim końcu Barcelony. No to się ciulam tym metrem i busami ba drugi koniec - daje awizo a gość ze on mi nie wyda bez numeru NIE. A ja się pytam czemu mój numer NIE jest potrzebny i generalnie ze ja nie potrzebuje numeru NIE bo jestem tu na 6 miesięcy. No ale paczki nie bo numeru nie nie i sobie goście z kuriera podjedli batony proteinowe
Ojej.. To naprawdę trauma spakować Meble do kartonu 🤣🤣🤣🤣🤣
Ohhh shut up!
Piekłem i traumą... ŻENADA
Polska to trauma.