W Polsce na takie dmuchane badanie nie trzeba się zapisywać, wystarczy zgłosić się do pierwszego patrolu drogówki. Jednak nasza służba zdrowia jest na wyższym poziomie.
To ja dopiero teraz widzę i czytam, ilu NAS- normalnych ludzi zachorowało w ostatnim czasie!!! Maskara. Ja walczę z chorobą od 20 listopada😭😭😭 i końca nie widać 😭. Łączę się w bólu z cierpiącymi, ale nie dajmy się, Seniorki ! Byleśmy wyzdrowiały do Wesela w Warszawie!!!❤
@@marianowicka4863 nie, ale są to prawdopodobnie powikłanie po poprzednich covidach (które średnio przechodziłam). Cały człowiek mi się rozchorował😭 większość dni musiałam leżeć, bo kompletnie mi moc odcięło. Przedziwne uczucie. Już naprawdę myślałam, że zobaczę na ekranie plansze KONIEC UA-cam. ZOBACZYLAS JUZ WSZYSTKO. CZAS ODEJŚĆ. Pozdrawiam też wszystkie firmy kurierskie😍nie przeżyłabym bez ich pracy
Ale ten nieoczekiwany powrót światełek choinkowych i zakończenie tej emocjonującej przygody to mnie zaskoczył. Jak postanowiłam przyjechać do domu rodzinnego na święta to też mnie coś ścięło
Ja też ciągle choruję i po covidzie też ciężej przechodzę🤒. Leki w paczce to dobry pomysł, też korzystam mając tatę lekarza. Polecam kotki 3 dobre leki: Inuprin, Griprinosin i Neosine na ten sezon gryp i infekcji.❤
Patryś typowy mąż.... Mój też nie da mi nigdy w spokoju pochorować bo ON nagle nie wiadomo skąd jest DUZO BARDZIEJ chory więc ja muszę się wziąć w garść i zacząć żyć. Zazdrośnicy i symulanci są wśród nas 😂❤❤🎉
Kochane, mam nadzieję, żeście już zdrowe bidulki. Mnie pierwszego dnia świąt złapał okropny wirus rzygania....i chuj z tego gotowania i roboty jak teraz nie można było tego nawet zjeść. Wylądowałam pod kroplówką, bo nawet pić nie mogłam. Dziś po lekach już trochę wracam do żywych, dlatego życzę Wam i sobie dużo dużo zdrowia❤ Dzięki za ten rok :) Zawsze mnie ponosicie na duchu💐
Wiecie, z tym jedzeniem w trakcie chorowania jest tak, że jeśli nie macie na nie ochoty, to poprostu nie jedzcie. Organizm sam wam mówi czego potrzebuje. Czasami lepiej tylko pić duże ilości ciepłych herbatek. Wtedy nie obciążamy dodatkowo układu pokarmowego i nie zużywamy cennej energii na trawienie. Jeśli już chcemy coś zjeść, to niech to będą lekkie potrawy 🙂
Was też dopadło😂🙈 Teraz się śmieję, bo sama chorowałam i zarazem cieszyłam, że nie pójdę do pracy tylko sobie poleżę. Po tygodniu przeziębienia zmieniłam zdanie- dopadła mnie zasrana jelitówka i miałam tak dość, że tylko się modliłam🙏 Od dziś będę dobrym człowiekiem i chcę do pracy, tylko żeby mi ta choroba przeszła.😑serio, tak było
Dużo zdrówka my już z moim 7dni w łóżeczku 😢i pewnie do konca roku będziemy chorzy 😮mi wyszło ostatnio nietolerancja histaminy masakra 🤦♀️ Adamie jak bedziesz w polsce dobry gastrolog ze sprzetem i wszystko ci powie co za przyczyna i powodzenia z dieta dużo zdrówka dla was inogladajacych 😊😊😊
Hej Panowie, sama cierpiałam na sibo, mogę polecić ograniczenie produktów takich jak rośliny strączkowe, nabiał, chleb itp. to naprawdę pomaga, po drugie na jelita ogromnie wpływa stress więc jego ograniczenie jest kluczowe. Po trzecie suplement na uszczelnienie jelit Debutir oraz kurkumina która działa silnie przeciwzapalnie. Dużo zdrówka i spokojnego nowego roku.
Tak , zgadzam się, do tej wody z cytryną, imbirem, miodem i goździkiem, można też lub w zamian , dodać odrobinę kurkumy, ale wtedy, żeby kurkuma działała prawidłowo należy dodać odrobinkę mielonego czarnego pieprzu i będzie git 👍🏻😋
miałam takie badania w polsce prawie 10 lat temu i nie było pilnowania samemu swojej słomki, tylko one były na przerost flory bakteryjnej jelit i wydaje mi się że wyniki były od razu po nim a na pewno po podaniu tego płynu było czuć w gardle że się to ma, bo w sumie też od czasu do czasu mam takie uczucie jak jem za dużo cukru albo po suchych rzeczach z kukurydzy lub mąki kukurydzianej i potem samo przechodzi jak się przestajnie jeść te rzeczy
Zdrowia chłopaki ❗️ i dużo siły. Nie jesteście osamotnieni. Tegoroczne święta ja i mąż spędziliśmy sami jak kolki, za to z covidem. Pamiętajcie, że zawsze może być gorzej.
Mój plan też był prosty... Cały tydzień przed świętami wzięłam urlop żeby i odpocząć i się nastroić świątecznie... i co... i złożyło mnie przeziębienie... Na szczęście już jest lepiej .....
Też miałam badanie SIBO. Wyszło mi to. Potem gastrolożka kazała mi rozpocząć leczenie, gdzie co miesiąc musiałabym kupować leki za 700 zł. Poszłam do innego gastrologa. Uśmiechnął się pod nosem i odradził mi to przedsięwzięcie. Jeszcze inny lekarz mnie uświadomił, że to jest trochę "moda na diagnozowanie SIBO". Choroby, którą diagnozują głównie w USA. A wiemy wszyscy, kto rządzi w USA. Koncerny farmaceutyczne, które wymyślają choroby, żebyśmy kupowali coraz to nowsze leki. Także nie wiadomo do końca, co jest prawdą, a co nie. A przygotowanie do badania SIBO było najgorszym koszmarem mojego życia. Nic nie można było jeść. Ja tylko jadłam suchy ryż. Zero przypraw, zero soli do tego. Tortura straszna. Never again.
Hhhmm...😏, okazuje się, że naprawdę bardzo dużo ludzi się pochorowało tuż przed Świętami, ja też, ale ja miałam problemy żołądkowo jelitowe i objawy pojawiły się po powrocie ze sklepu...hhhm pomijam fakt, że dość poważnie choruję od 8 mcy na RZS i wciąż pozostaje w leczeniu , to jeszcze przydarzyła mi się taka niedyspozycja , całe Święta było ciężko, osłabienie, poty , bezsenność , bezsilność, gorączka i mdłości, więc jedzenie leżało i się śmiało do mnie, gdy mną trzęsło Mascara 😱🤦Diabli wiedzą co to było i choć jestem bardzo ostrożna w przygotowywaniu sobie posiłków, podejrzewam , że jednak się czymś zatrułam , może skórka z pomidora...hhmm , przyjaciele twierdzili, że musiałam złapać jakiegoś wirusa w sklepie na zakupach... jednak, to nie tak wyglądało do końca, gdyż znam swój organizm. Ale było, minęło, dlaczego o tym piszę...? Bo wyobrażam sobie jak bardzo musieliście się źle czuć i męczyć 🥴😧😨😰w tym czasie i bardzo Wam współczuję 🫂💞 przynajmniej macie siebie i możecie na siebie liczyć, jakkolwiek by to nie wyglądalo 😜😝 ja jestem sama , ale nie samotna, generalnie nie narzekam, jest mi z tym dobrze , mój wybór, ale w tym czasie okazało się na kogo tak naprawdę mogę liczyć...ha ha ha😂 i... okazało się, że wyłącznie...na siebie💁🏻♀️😝🤦 Patrys jest chyba bardziej odporny i mniej się przejmuje, ale gdy patrzę na Adasia to wydaje mi się, że on to wszystko bardzo emocjonalnie przeżył i jeszcze go trzyma, dużo smutku i rezygnacji 🥴🙄😟Ooohh 🙈 Nie! Pozdrawiam Was serdecznie i mocno przytulam 🫂💞 mam nadzieję, zobaczyć Was jeszcze przed Nowym Rokiem ☺️😊
taaak, miałam podobną sytuację tydzień temu! w weekend przed świętami coś nie mogłam spać, wstawałam rano o 6-7 w sobotę i niedzielę, a w niedzielę jeb wstałam z bólem gardła, a potem miałam obleśny katar i to wszystko 😢 myślicie że zachorowałam, bo mało spałam przez 2 dni i organizm był osłabiony? to dziwne, bo myślałam że trzeba złapać jakiegoś wirusa od kogoś, a nie 😅
Bądźmy wszyscy zdrowi i szczęśliwi. Tego życzę NAM WSZYSTKIM!!! ❤ A co do problemów brzuszkowych. Proponuję zakupić jakoś probiotyk, odbudowujący florę bakteryjną jelit. Nie wiem dokładnie o jakie problemy i objawy chodzi. Ale mi taki probiotyk pomógł baaaardzo i już po paru dniach czułam efekty picia go. W dobrej kondycji jelita to i głowa w lepszej kondycji. Serio.❤
Po pierwsze. Po jednym dniu "nic niejedzenia" nie ma żadnego osłabienia - chyba że już wcześniej była jakaś dieta. Osłabienie następuje po 2-3 dniach w zależności od stylu odżywiania. Odwodnienie nie następuje po 1 dniu a choroba przynajmniej przeziębienie nie rozwija się prze 1 noc. Pewnie już coś wcześniej było tylko nie dawało jeszcze objawów.
U mnie też tak jest. Co ja jestem chora to mój narzeczony zaraz jest bardziej chory XD. Nawet jak mam okres i umieram to zaraz stwierdza, że też umiera
*SIBO to nie jest choroba!* Ten roztwór do wypicia na początku to laktuloza. Samo przygotowanie do badania nie jest tak straszne jak oczekiwanie na nie na czczo kiedy godzina pobrań wypada na popołudnie. 🙃 Nie polecam. Madame, jeśli wyszło Ci SIBO lub IMO to *koniecznie szukaj przyczyny* kierując się zarówno do odpowiedniego dietetyka klinicznego i gastrologa. Niestety leczenie SIBO to bardzo długi i wymagający proces… zdrówka życzę! Niestety wiem coś o tym. 💔 Przybijam żółwika, łączmy się w chorobie. Chyba wolałabym mieć gorączkę leżąc na L4 w domu niż siedząc osłabiona w pracy.
A to nie jest tak, że mieliście kochane chłopaki dużo na głowie, stresy i potem odpuściliście? Osłabienie Madama tylko „przyszypszyło” sprawę 😜 Buziaki i jeszcze lepszego następnego roku! Wielu sukcesów !❤️🥳
Jeśli to was pocieszy, to ja mam zapalenie pluc już ponad miesiac 😢. Na poczatku myślałam, że to przeziębienie, ale po 3 tyg kaszlu GP dal mi antybiotyk. Teraz kończę 2 antybiotyk i oby pomogl
Grazynka, tylko don’t freak out, bo test z dużym prawdopodobieństwem wyjdzie pozytywny. Ale… pracuje w takiej wlasnie klinice i nie chce wyjść na ignoranta, ale sibo jest najpopularniejsza choroba u nas od kilku lat, (i przy okazji odpowiedzią na wszelkie brzuszkowe problemy) jeszcze nie widzialam, zeby komuś ten test wyszedł negatywnie. Leczenie to ogolnie przynajmniej 3 miesiące strict diety 🤪 jakis suplemencik. Ja nawet brałam antybiotyk na to bo dieta mi nic nie pomagała a ile można. Jedyna różnica to taka że u nas ten test dostaje się do domu i można sobie dmuchać z kanapy, gratuluję cierpliwości 😁😁😁
Albo wodę kokosową czystą 100% z młodego kokosa, zamiast cukru - miód, woda z cytryna i z imbirem. Można też pić kefir lub naturalny jogurt, najlepsza Actiwia 👍🏻
Madam, ostatnio jak wspomniałeś to od razu pomyślałam, że może SIBO. Badanie oddechowe na tym polega. Najpierw dmuchasz na czczo, potem wypijasz laktazę i co 20-30 min. dmuchasz. Jeśli wynik przekracza 20 punktów w ktorkim czasie, masz SIBO, to tak w dużym skrócie. Jeśli to SIBO, to radzę się przyzwyczaić do baaardzo rygorystycznej diety. Choroba wieloletnia i nawracająca. Ja leczę ją od 3 lat. Żeby wyzdrowieć trzeba zmienić całe swoje życie. Nie polecam też antybiotyków, a ziołową terapię ✌️
W Polsce na takie dmuchane badanie nie trzeba się zapisywać, wystarczy zgłosić się do pierwszego patrolu drogówki. Jednak nasza służba zdrowia jest na wyższym poziomie.
😂😅😂😜😝
"Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz."
To ja dopiero teraz widzę i czytam, ilu NAS- normalnych ludzi zachorowało w ostatnim czasie!!! Maskara.
Ja walczę z chorobą od 20 listopada😭😭😭 i końca nie widać 😭. Łączę się w bólu z cierpiącymi, ale nie dajmy się, Seniorki ! Byleśmy wyzdrowiały do Wesela w Warszawie!!!❤
Łączę się w bólu nosa, kaszlu i katarze.
Też tak mam, covid Cię dopadł?
@@marianowicka4863 nie, ale są to prawdopodobnie powikłanie po poprzednich covidach (które średnio przechodziłam). Cały człowiek mi się rozchorował😭 większość dni musiałam leżeć, bo kompletnie mi moc odcięło. Przedziwne uczucie.
Już naprawdę myślałam, że zobaczę na ekranie plansze KONIEC UA-cam. ZOBACZYLAS JUZ WSZYSTKO. CZAS ODEJŚĆ.
Pozdrawiam też wszystkie firmy kurierskie😍nie przeżyłabym bez ich pracy
@@testerkiszczescia Ty też Siostro??? Wspieram myślami jak mogę odezwę się na priv💓
@@ellarozek❤
Historia z lekami to doslownie jak historia Maryli z pieniędzmi
Totalnie!😂😂
Ale ten nieoczekiwany powrót światełek choinkowych i zakończenie tej emocjonującej przygody to mnie zaskoczył. Jak postanowiłam przyjechać do domu rodzinnego na święta to też mnie coś ścięło
Mój stary ma kubek w kubek jak Patryk. Zrobi mi 1 (słownie: jedną) herbatę i nagle jest obłożnie chory...
Zdrowia dla Was ❤
Jak każdy chłop 😂
Ja też ciągle choruję i po covidzie też ciężej przechodzę🤒. Leki w paczce to dobry pomysł, też korzystam mając tatę lekarza. Polecam kotki 3 dobre leki: Inuprin, Griprinosin i Neosine na ten sezon gryp i infekcji.❤
Patryś typowy mąż.... Mój też nie da mi nigdy w spokoju pochorować bo ON nagle nie wiadomo skąd jest DUZO BARDZIEJ chory więc ja muszę się wziąć w garść i zacząć żyć. Zazdrośnicy i symulanci są wśród nas 😂❤❤🎉
To jest standard u mężów.... mój nawet jak byłam w ciąży to twierdził że ma większe mdłości niż ja; i nawet rozstępy mu się chyba zaczynają robić
Kochane, mam nadzieję, żeście już zdrowe bidulki. Mnie pierwszego dnia świąt złapał okropny wirus rzygania....i chuj z tego gotowania i roboty jak teraz nie można było tego nawet zjeść. Wylądowałam pod kroplówką, bo nawet pić nie mogłam. Dziś po lekach już trochę wracam do żywych, dlatego życzę Wam i sobie dużo dużo zdrowia❤ Dzięki za ten rok :) Zawsze mnie ponosicie na duchu💐
Zdrowka, zdrowka, Kocurki.Trzymajcie sie cieplutko.
Wiecie, z tym jedzeniem w trakcie chorowania jest tak, że jeśli nie macie na nie ochoty, to poprostu nie jedzcie. Organizm sam wam mówi czego potrzebuje. Czasami lepiej tylko pić duże ilości ciepłych herbatek. Wtedy nie obciążamy dodatkowo układu pokarmowego i nie zużywamy cennej energii na trawienie. Jeśli już chcemy coś zjeść, to niech to będą lekkie potrawy 🙂
Was też dopadło😂🙈 Teraz się śmieję, bo sama chorowałam i zarazem cieszyłam, że nie pójdę do pracy tylko sobie poleżę. Po tygodniu przeziębienia zmieniłam zdanie- dopadła mnie zasrana jelitówka i miałam tak dość, że tylko się modliłam🙏 Od dziś będę dobrym człowiekiem i chcę do pracy, tylko żeby mi ta choroba przeszła.😑serio, tak było
To samo, jelitowka z nienacka w trakcie choróbska;(
@@ewawilgucka7909 kurna, tydzień mnie trzymało 😭
Duzo zdrowia chlopaki🫶
Dużo zdrówka my już z moim 7dni w łóżeczku 😢i pewnie do konca roku będziemy chorzy 😮mi wyszło ostatnio nietolerancja histaminy masakra 🤦♀️ Adamie jak bedziesz w polsce dobry gastrolog ze sprzetem i wszystko ci powie co za przyczyna i powodzenia z dieta dużo zdrówka dla was inogladajacych 😊😊😊
Bidulki chore kochane! To my trzymamy za Was kciuki! Szybko wracajcie do zdrowia!
Hej Panowie, sama cierpiałam na sibo, mogę polecić ograniczenie produktów takich jak rośliny strączkowe, nabiał, chleb itp. to naprawdę pomaga, po drugie na jelita ogromnie wpływa stress więc jego ograniczenie jest kluczowe. Po trzecie suplement na uszczelnienie jelit Debutir oraz kurkumina która działa silnie przeciwzapalnie. Dużo zdrówka i spokojnego nowego roku.
Tak , zgadzam się, do tej wody z cytryną, imbirem, miodem i goździkiem, można też lub w zamian , dodać odrobinę kurkumy, ale wtedy, żeby kurkuma działała prawidłowo należy dodać odrobinkę mielonego czarnego pieprzu i będzie git 👍🏻😋
miałam takie badania w polsce prawie 10 lat temu i nie było pilnowania samemu swojej słomki, tylko one były na przerost flory bakteryjnej jelit i wydaje mi się że wyniki były od razu po nim a na pewno po podaniu tego płynu było czuć w gardle że się to ma, bo w sumie też od czasu do czasu mam takie uczucie jak jem za dużo cukru albo po suchych rzeczach z kukurydzy lub mąki kukurydzianej i potem samo przechodzi jak się przestajnie jeść te rzeczy
🌹zdrowia I pomyślności w bezpiecznej rzeczywistości🏖udanego Sylwestra✋ostrożnie z ogniem✨ pozdrawia Zgorzelec💗
Zdrowia chłopaki ❗️ i dużo siły. Nie jesteście osamotnieni. Tegoroczne święta ja i mąż spędziliśmy sami jak kolki, za to z covidem. Pamiętajcie, że zawsze może być gorzej.
Zdrowia, zdrówka i zdróweńka!!!
Mój plan też był prosty... Cały tydzień przed świętami wzięłam urlop żeby i odpocząć i się nastroić świątecznie... i co... i złożyło mnie przeziębienie... Na szczęście już jest lepiej .....
Też miałam badanie SIBO. Wyszło mi to. Potem gastrolożka kazała mi rozpocząć leczenie, gdzie co miesiąc musiałabym kupować leki za 700 zł. Poszłam do innego gastrologa. Uśmiechnął się pod nosem i odradził mi to przedsięwzięcie. Jeszcze inny lekarz mnie uświadomił, że to jest trochę "moda na diagnozowanie SIBO". Choroby, którą diagnozują głównie w USA. A wiemy wszyscy, kto rządzi w USA. Koncerny farmaceutyczne, które wymyślają choroby, żebyśmy kupowali coraz to nowsze leki. Także nie wiadomo do końca, co jest prawdą, a co nie. A przygotowanie do badania SIBO było najgorszym koszmarem mojego życia. Nic nie można było jeść. Ja tylko jadłam suchy ryż. Zero przypraw, zero soli do tego. Tortura straszna. Never again.
Mnie też zaczęło rozkładać. Niefajnie 😢 życzę zdrówka i smacznego szampana i szczęśliwego Nowego Jorku 🎉
Hhhmm...😏, okazuje się, że naprawdę bardzo dużo ludzi się pochorowało tuż przed Świętami, ja też, ale ja miałam problemy żołądkowo jelitowe i objawy pojawiły się po powrocie ze sklepu...hhhm pomijam fakt, że dość poważnie choruję od 8 mcy na RZS i wciąż pozostaje w leczeniu , to jeszcze przydarzyła mi się taka niedyspozycja , całe Święta było ciężko, osłabienie, poty , bezsenność , bezsilność, gorączka i mdłości, więc jedzenie leżało i się śmiało do mnie, gdy mną trzęsło Mascara 😱🤦Diabli wiedzą co to było i choć jestem bardzo ostrożna w przygotowywaniu sobie posiłków, podejrzewam , że jednak się czymś zatrułam , może skórka z pomidora...hhmm , przyjaciele twierdzili, że musiałam złapać jakiegoś wirusa w sklepie na zakupach... jednak, to nie tak wyglądało do końca, gdyż znam swój organizm.
Ale było, minęło, dlaczego o tym piszę...? Bo wyobrażam sobie jak bardzo musieliście się źle czuć i męczyć 🥴😧😨😰w tym czasie i bardzo Wam współczuję 🫂💞 przynajmniej macie siebie i możecie na siebie liczyć, jakkolwiek by to nie wyglądalo 😜😝 ja jestem sama , ale nie samotna, generalnie nie narzekam, jest mi z tym dobrze , mój wybór, ale w tym czasie okazało się na kogo tak naprawdę mogę liczyć...ha ha ha😂 i... okazało się, że wyłącznie...na siebie💁🏻♀️😝🤦
Patrys jest chyba bardziej odporny i mniej się przejmuje, ale gdy patrzę na Adasia to wydaje mi się, że on to wszystko bardzo emocjonalnie przeżył i jeszcze go trzyma, dużo smutku i rezygnacji 🥴🙄😟Ooohh 🙈 Nie!
Pozdrawiam Was serdecznie i mocno przytulam 🫂💞 mam nadzieję, zobaczyć Was jeszcze przed Nowym Rokiem ☺️😊
❤ zdrowia dla Was
Zdrówka Żabeczki! I nich kotki pomogą mimo wszystko!
Zdrówka❤ Patryś cudna bluza
taaak, miałam podobną sytuację tydzień temu! w weekend przed świętami coś nie mogłam spać, wstawałam rano o 6-7 w sobotę i niedzielę, a w niedzielę jeb wstałam z bólem gardła, a potem miałam obleśny katar i to wszystko 😢 myślicie że zachorowałam, bo mało spałam przez 2 dni i organizm był osłabiony? to dziwne, bo myślałam że trzeba złapać jakiegoś wirusa od kogoś, a nie 😅
Bądźmy wszyscy zdrowi i szczęśliwi. Tego życzę NAM WSZYSTKIM!!! ❤ A co do problemów brzuszkowych. Proponuję zakupić jakoś probiotyk, odbudowujący florę bakteryjną jelit. Nie wiem dokładnie o jakie problemy i objawy chodzi. Ale mi taki probiotyk pomógł baaaardzo i już po paru dniach czułam efekty picia go. W dobrej kondycji jelita to i głowa w lepszej kondycji. Serio.❤
Czy można prosić o nazwę tego probiotyku ?
@@malinak578 Madena Darmkur. Moje zamówienie w DE zakupione było
@@qsha3003 dziękuję za odpowiedź. Wszystkiego dobrego.
@@malinak578proszę bardzo. I również wszystkiego dobrego życzę 😊
uwielbiam was! też przechorowałam święta i jeszcze się nie doleczyłam,
Po pierwsze. Po jednym dniu "nic niejedzenia" nie ma żadnego osłabienia - chyba że już wcześniej była jakaś dieta. Osłabienie następuje po 2-3 dniach w zależności od stylu odżywiania. Odwodnienie nie następuje po 1 dniu a choroba przynajmniej przeziębienie nie rozwija się prze 1 noc. Pewnie już coś wcześniej było tylko nie dawało jeszcze objawów.
A ja chorowałem przed świętami i choruje znów po świętach.
11:27 reakcja Madama - bezcenne
😂
wiecej niz tysiac slow 😂
U mnie też tak jest. Co ja jestem chora to mój narzeczony zaraz jest bardziej chory XD. Nawet jak mam okres i umieram to zaraz stwierdza, że też umiera
*SIBO to nie jest choroba!*
Ten roztwór do wypicia na początku to laktuloza. Samo przygotowanie do badania nie jest tak straszne jak oczekiwanie na nie na czczo kiedy godzina pobrań wypada na popołudnie. 🙃 Nie polecam. Madame, jeśli wyszło Ci SIBO lub IMO to *koniecznie szukaj przyczyny* kierując się zarówno do odpowiedniego dietetyka klinicznego i gastrologa. Niestety leczenie SIBO to bardzo długi i wymagający proces… zdrówka życzę! Niestety wiem coś o tym. 💔
Przybijam żółwika, łączmy się w chorobie. Chyba wolałabym mieć gorączkę leżąc na L4 w domu niż siedząc osłabiona w pracy.
Kochani łącze się w bólu, tegoroczne święta również spędzone w chorobie❤
❤❤
❤
Wiglilia 2016, 18 letnia ja wstaje z okresem i ospą 😂 dużo zdrowia dla Was
😂a kto jest taki rozpieszczony👉i przez kogo😂💙❤️uwielbiam Was💋
A to nie jest tak, że mieliście kochane chłopaki dużo na głowie, stresy i potem odpuściliście? Osłabienie Madama tylko „przyszypszyło” sprawę 😜 Buziaki i jeszcze lepszego następnego roku! Wielu sukcesów !❤️🥳
Zdrówka życzę bidulki 😊
Mam wrażenie, że Madama tak męczy życie, że jego marzeniem jest w końcu umrzeć
Jeśli to was pocieszy, to ja mam zapalenie pluc już ponad miesiac 😢. Na poczatku myślałam, że to przeziębienie, ale po 3 tyg kaszlu GP dal mi antybiotyk. Teraz kończę 2 antybiotyk i oby pomogl
Grazynka, tylko don’t freak out, bo test z dużym prawdopodobieństwem wyjdzie pozytywny. Ale… pracuje w takiej wlasnie klinice i nie chce wyjść na ignoranta, ale sibo jest najpopularniejsza choroba u nas od kilku lat, (i przy okazji odpowiedzią na wszelkie brzuszkowe problemy) jeszcze nie widzialam, zeby komuś ten test wyszedł negatywnie. Leczenie to ogolnie przynajmniej 3 miesiące strict diety 🤪 jakis suplemencik. Ja nawet brałam antybiotyk na to bo dieta mi nic nie pomagała a ile można. Jedyna różnica to taka że u nas ten test dostaje się do domu i można sobie dmuchać z kanapy, gratuluję cierpliwości 😁😁😁
zdrowia
akurat się też rozchorowałem w 2gi dzień świąt 😮
Specjalnie zmoczył głowę i wystawił ją za okno 😂
😂😅🙈
😂😂😂
12:56 To o moim bracie, też Raczuliś zodiakalny 😂♋.
Merry Crisis everyone 💔
Nie mycie się podczas choroby jest tradycją. Tak samo ważna jak ryba na Wigilię. Ja choruję od wtorku rano i umyłam się dziś wieczorem.
Witam w klubie świątecznych chorowitków. ✨
Słodzizny jesteście jednym zdaniem a takie chorutkie jeszcze bardziej.Zdróweńka Wam życzę i pić wodę Madaś dużo wody z cytryną❤🧡💛💚💙💜
Albo wodę kokosową czystą 100% z młodego kokosa, zamiast cukru - miód, woda z cytryna i z imbirem. Można też pić kefir lub naturalny jogurt, najlepsza Actiwia 👍🏻
Można trochę mielonego goździka, np do herbatki lub wody z cytryną...
Ja też chora w wigilię. Łączę się w bólu
Czekaj czekaj Madam gdy przyjdzie czas na kolonoskopię... :/ Przygotowanie do badania to czyste zuo.
Będzie jeszcze jakaś pula biletów na marzec? Cierpię bo nie kupiłam jak byly dostępne:(
Ja też cierpię! A chcialam kupić w dniu ich udostępnienia wieczorem i już nie było!!!
Bez zdrowia to nic nie ma
Madam, ostatnio jak wspomniałeś to od razu pomyślałam, że może SIBO. Badanie oddechowe na tym polega. Najpierw dmuchasz na czczo, potem wypijasz laktazę i co 20-30 min. dmuchasz. Jeśli wynik przekracza 20 punktów w ktorkim czasie, masz SIBO, to tak w dużym skrócie.
Jeśli to SIBO, to radzę się przyzwyczaić do baaardzo rygorystycznej diety. Choroba wieloletnia i nawracająca. Ja leczę ją od 3 lat. Żeby wyzdrowieć trzeba zmienić całe swoje życie.
Nie polecam też antybiotyków, a ziołową terapię ✌️
Kotki wyciągają z chorego chorobę. Bardzo pomagają.
Smrodek
Jaki macie wyjazd na koniec roku, skoro ja do Barcelony jadę i liczę że Was spotkam... Żenada, zawiodłam się......
Oj bidulki 😟. Jakie głosiki macie 🤒🤧
wow, też mnie czeka test na SIBO. dzięki za info! chore brzuszki united!
Chore Babunie?
czy po badaniu Madam dzwoni do Patrysia mowi jak bylo na badaniu? Czy mowi - mam super temat na filmik?❤
Rosół.
Madam wygładasz jak typowy hiszpan :) po tych 3latach
Macie covid?
Ale z was panikarze. Typowi faceci.
568
❤