Mogę ze swojej strony powiedzieć, że nawet jeżeli macie już tekst w redakcji u wydawcy, to możecie być zmuszeni do czekania, bo wydawca jest zajęty "grubszymi rybami" i bardziej naglącymi premierami. Taką sytuację mam właśnie teraz jako debiutant. Trzeba niestety swoje przeczekać w drodze na ten tip-top. 😅
Dzień dobry Mam parę pytań Nieraz się mówi o tym, że początkujący piszą niebieskooki bądź blondyn o postaci(jako zamienniki), jednakże nigdzie nie widziałam ani słyszałam żeby ktoś powiedział na co to wymienić. Skąd pisarz ma wiedzieć czy fabuła ma za dużo wątków i czy jest ciekawa? ... Bardzo ciekawy film
Czasami, a chyba nawet w większości, wydawnictwa same wyznaczają czas, w którym należy spodziewać się wiadomości. I często jest tak, że ten czas określają na trzy miesiące lub pół roku z dopiskiem, że jeśli w tym okresie nie będzie odpowiedzi, to znaczy, że nie są zainteresowani. Nie dziwią mnie więc rozterki debiutantów. Szczególnie jeśli ów zdenerwowany i przejęty debiutant zrobi gafę i wyśle do redakcji @ bez załączników, a później prześle te załączniki z listem, w którym prosi o zapoznanie się z jego pierwszą KSIĘŻNĄ zamiast książką 😁 No cóż bywa 😁 Ostatecznie wszyscy jesteśmy tylko ludźmi 😁
Fajny film . Skoro już jesteśmy w temacie. Może film jak powinny wyglądać propozycje wydawnicze? Podstawy pokazane na wordzie typu gdzie nazwisko, gdzie i jak powinien wyglądać tytuł , czy numerek strony w rogu czy na dole na środku itd.
Dzień dobry, mam pytanie może banalne ale potrzebuje potwierdzenia dla świętego spokoju. Jeśli załóżmy w książce mimo własnych poprawek będą w tekście błędy typowo ortograficzne czy wydawca ma w obowiązku poprawę takich błędów czy wszystko musimy zrobić sami zanim w ogóle prześlemy książkę do wydawcy? Mam tu na myśli błędy których się nie wyłapało samodzielnie itp
Wydawca przeprowadza redakcję i korektę tekstu. Ogólnie błędów nie unikniesz, choćbyś czytał książkę pięć razy razem z redaktorem. Zawsze się znajdzie jakaś literówka, albo interpunkcja :P
Mnie zastanawia zgoła inny temat. Jak to jest z ilustracjami w książce, umieszczać czy nie? Poniekąd chciałbym, aby czytelnik miał pogląd na przykładowy wygląd opisywanych miejsc czy postaci. Z drugiej strony wiem jak bardzo mierziła mnie każda ilustracja w Achaji, którą z namiętnością czytałem. Moje wyobrażenia każdej postaci legły w gruzach z każdą grafiką, która ową postać ukazywała. Teraz mam wewnętrzny dylemat.
Strasznie tłumaczysz wydawców, a tymczasem prawda jest taka, że wydają gówna jak Lipińska, a olewają wartościowe rzeczy. Wartościowe i z potencjałem komercyjnym.
Ja mam takiego problema Bo zem wysłał książkę wydawcy oddrazu po napisaniu jedynie co tam jeszcze zrobiłem to rozszerzyłem niektóre wątki i po wysłaniu zacząłem pisać druga część i musiałem coś sprawdzić w pierwszej części i okazało się że zrobiłem duża wpadkę 1 części ...co mam teraz zrobić wydawca już ją czyta pewnie czyta albo skończyl
@@auraidenl1019 i nie będę czekać aż darzą odpowiedź zawsze będę miał w zapasie i więcej czasu. No i cały świat jest już gotowy a tak to muszę myśleć nad nim od nowa
ale jak fantastykę robisz to pamiętaj że na tym się raczej nie trzepie kasy bo to niewielki i do tego kurczący się ryneczek. Kase to sie trzepie na kryminałach i obyczajówkach@@KONTOUSUNIENTEE
KIedy Q&A z Arkadym z pytaniami z YT?
No i to są filmy na które czekamy!
Bobry, bobry widzę!😅 Komentarz dla zasięgu głównie, ale miło znów zobaczyć Żywot pisarza ❤
Mogę ze swojej strony powiedzieć, że nawet jeżeli macie już tekst w redakcji u wydawcy, to możecie być zmuszeni do czekania, bo wydawca jest zajęty "grubszymi rybami" i bardziej naglącymi premierami. Taką sytuację mam właśnie teraz jako debiutant. Trzeba niestety swoje przeczekać w drodze na ten tip-top. 😅
Dobrze, że masz tego świadomość.
Dzień dobry
Mam parę pytań
Nieraz się mówi o tym, że początkujący piszą niebieskooki bądź blondyn o postaci(jako zamienniki), jednakże nigdzie nie widziałam ani słyszałam żeby ktoś powiedział na co to wymienić.
Skąd pisarz ma wiedzieć czy fabuła ma za dużo wątków i czy jest ciekawa?
...
Bardzo ciekawy film
Czasami, a chyba nawet w większości, wydawnictwa same wyznaczają czas, w którym należy spodziewać się wiadomości. I często jest tak, że ten czas określają na trzy miesiące lub pół roku z dopiskiem, że jeśli w tym okresie nie będzie odpowiedzi, to znaczy, że nie są zainteresowani. Nie dziwią mnie więc rozterki debiutantów. Szczególnie jeśli ów zdenerwowany i przejęty debiutant zrobi gafę i wyśle do redakcji @ bez załączników, a później prześle te załączniki z listem, w którym prosi o zapoznanie się z jego pierwszą KSIĘŻNĄ zamiast książką 😁 No cóż bywa 😁 Ostatecznie wszyscy jesteśmy tylko ludźmi 😁
A tak w ogóle jak powinien wyglądać list wydawniczy? Ja nie mam jeszcze zakończonej książki, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem
Fajny film .
Skoro już jesteśmy w temacie. Może film jak powinny wyglądać propozycje wydawnicze? Podstawy pokazane na wordzie typu gdzie nazwisko, gdzie i jak powinien wyglądać tytuł , czy numerek strony w rogu czy na dole na środku itd.
Jest materiał o liście wydawniczym
@@krzysiekpiersa6227 Musiałem przegapić. Poszukam go i znaje, dziękuje.
Dzięki, potrzebowałam tych słów! :D
Witam, widzieliśmy się dzisiaj
witam widzieliśmy sie dzisiaj
Bardzo dobry materiał.
Dzień dobry, mam pytanie może banalne ale potrzebuje potwierdzenia dla świętego spokoju. Jeśli załóżmy w książce mimo własnych poprawek będą w tekście błędy typowo ortograficzne czy wydawca ma w obowiązku poprawę takich błędów czy wszystko musimy zrobić sami zanim w ogóle prześlemy książkę do wydawcy?
Mam tu na myśli błędy których się nie wyłapało samodzielnie itp
Wydawca przeprowadza redakcję i korektę tekstu. Ogólnie błędów nie unikniesz, choćbyś czytał książkę pięć razy razem z redaktorem. Zawsze się znajdzie jakaś literówka, albo interpunkcja :P
@krzysiekpiersa6227 dziękuję! :)
A jak nikt nie odpisał po kilku latach?
@@iwonaaleksandrowska to już nie odpisze. Najczęściej odpisują po 3-6 miesiacach
@@krzysiekpiersa6227 To akurat wiem.
Jak ktoś z hejtuje to powiem tyle 🔥
Mnie zastanawia zgoła inny temat. Jak to jest z ilustracjami w książce, umieszczać czy nie? Poniekąd chciałbym, aby czytelnik miał pogląd na przykładowy wygląd opisywanych miejsc czy postaci. Z drugiej strony wiem jak bardzo mierziła mnie każda ilustracja w Achaji, którą z namiętnością czytałem. Moje wyobrażenia każdej postaci legły w gruzach z każdą grafiką, która ową postać ukazywała. Teraz mam wewnętrzny dylemat.
a przy obrazie jest 20stronicowy opis od autora I 10 krytyków, którego przeczytanie uniemożliwia samodzielną interpretację? no właśnie 😉
@@MarekMango Rzecz w tym, że tylko jaśnie Autor zna tę Jedynie Słuszną Interpretację.
Strasznie tłumaczysz wydawców, a tymczasem prawda jest taka, że wydają gówna jak Lipińska, a olewają wartościowe rzeczy. Wartościowe i z potencjałem komercyjnym.
@@iwonaaleksandrowska ok
Ja mam takiego problema Bo zem wysłał książkę wydawcy oddrazu po napisaniu jedynie co tam jeszcze zrobiłem to rozszerzyłem niektóre wątki i po wysłaniu zacząłem pisać druga część i musiałem coś sprawdzić w pierwszej części i okazało się że zrobiłem duża wpadkę 1 części ...co mam teraz zrobić wydawca już ją czyta pewnie czyta albo skończyl
no to masz jeszcze redakcję potem, zresztą po co pisać 2 część skoro nie masz umowy na 1 i nawet ci mogą nie wydać tej 1 i 2 jest od razu martwa
@@auraidenl1019 mam to w dupie.najwyzej wstawię na wattpada
@@auraidenl1019 i nie będę czekać aż darzą odpowiedź zawsze będę miał w zapasie i więcej czasu.
No i cały świat jest już gotowy a tak to muszę myśleć nad nim od nowa
@@auraidenl1019 sądzę że zdążę nawet napisać 3 część zanim przeczytają .
ale jak fantastykę robisz to pamiętaj że na tym się raczej nie trzepie kasy bo to niewielki i do tego kurczący się ryneczek. Kase to sie trzepie na kryminałach i obyczajówkach@@KONTOUSUNIENTEE
No i co że coś musi moja książka ważniejsza bo jak on się opierdziela to ja hajs tracę przez niego
no to jak masz pozycję wydawniczą to negocjuj, a jak nie to przestań gwiazdorzyć
@@auraidenl1019 oni myślą tylko o sobie więc ja robię to samo
@@auraidenl1019 oni chcą trzepać kasę na mnie a ja na nich
no z takim podejściem to nie wróże dobrych relacji@@KONTOUSUNIENTEE
@@auraidenl1019 liczy się hajs a że posiadam w głowie pomyślą to chce go wykorzystać