W sumie ciekawe, że po Anno 1503 (z najbardziej rozbudowanym aspektem wojny lądowej) wojna lądowa była coraz bardziej ograniczana, aż do jej całkowitego zaniku.
Moim zdaniem za ostro oceniłeś ANNO 2205. Nie jest to gra idealna ale moim zdaniem rewolucyjna jeśli chodzi o mechaniki i podejście do serii. Moim zdaniem doszło tu do połączenia wysokich oczekiwań po 2070 które było świetną grą oraz bądź co bądź niezbyt bogatą w treść grą. Pozdrawiam
Możliwe, każdy ma inne zdanie. Dla mnie 2205 zmieniła za dużo rzeczy jak na jedną część i usunęła część rzeczy, które były dobre w częściach poprzednich. Gdyby zmiany były mniejsze i objęły 2205 i 1800 zmieniając rzeczy stopniowo, odczucia też byłyby inne. Zobaczymy co teraz zrobią z zapowiedzianym ANNO 117, mam nadzieję, że będzie ok i nie zrobią z nową grą tego co z 1800 :)
W sumie ciekawe, że po Anno 1503 (z najbardziej rozbudowanym aspektem wojny lądowej) wojna lądowa była coraz bardziej ograniczana, aż do jej całkowitego zaniku.
Niestety ale po drodze była pewna zmiana priorytetów i wyszło jak wyszło :)
Moim zdaniem za ostro oceniłeś ANNO 2205. Nie jest to gra idealna ale moim zdaniem rewolucyjna jeśli chodzi o mechaniki i podejście do serii. Moim zdaniem doszło tu do połączenia wysokich oczekiwań po 2070 które było świetną grą oraz bądź co bądź niezbyt bogatą w treść grą. Pozdrawiam
Możliwe, każdy ma inne zdanie. Dla mnie 2205 zmieniła za dużo rzeczy jak na jedną część i usunęła część rzeczy, które były dobre w częściach poprzednich. Gdyby zmiany były mniejsze i objęły 2205 i 1800 zmieniając rzeczy stopniowo, odczucia też byłyby inne. Zobaczymy co teraz zrobią z zapowiedzianym ANNO 117, mam nadzieję, że będzie ok i nie zrobią z nową grą tego co z 1800 :)