Możecie wyjaśnić jak to było z tymi "patynkami". We współczesnych rekonstrukcjach jest to raczej mało popularne i traktowane jako ciekawostka. Jednak wydaje mi się że ich rola w faktycznym średniowieczu mogła być bardziej znacząca i dużo bardziej powszechna niż skórzane buty które były po prostu drogie. Nurtuje mnie też spostrzeżenie że na większości ikonograf przedstawione tam postacie chodzą w samych nogawicach z pełną stopą bezpośrednio po ziemi. Nie wiem czy to zwykłe uproszczenie które zastosował malarz czy też faktycznie tak chodzono a może w ogóle źle to interpretuje. Był bym wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.
Uważam, że patynki w mieście były powszechne - podczas prac archeologicznych znajduje się ich (lub ich fragmentów) całkiem sporo. Są one świetną formą ochrony buta przed wilgocią, brudem, ale także przed fizycznym ścieraniem prawie zawsze jednowarstwowej podeszwy. Nie ubierano ich jednak jako samodzielnego obuwia, ale właśnie jako ochronę właściwych butów. Czy buty były drogie - to zależy. Oczywiście bogato zdobione "poulainesy" mogły być poza zasięgiem przeciętnego zjadacza chleba. Mamy jednak dużo dowodów na wtórne dopasowywanie butów - np. przez rozcięcie poszerzające przedstopie, więc egzemplarze z rynku wtórnego raczej były w zasięgu każdego mieszkańca miasta. Z archeologicznego punktu widzenia ciężko powiedzieć coś o butach na wsi - etnografia mówi nam, że buty były tam często tylko "od święta", ale nie można tego jednoznacznie przełożyć, że na pewno było tak też w średniowieczu. Trochę więcej o cenach można znaleźć min. tutaj: nikodem.blogspot.com/2016/06/zarobki-i-ceny-w-poznosredniowiecznej-i.html Przedstawienia w samych nogawicach bez butów często można interpretować jako sceny mające miejsce we wnętrzach. Skłaniam się ku opinii, że w takim wypadku nogawica mogła być podszyta skórzaną "podeszwą", ale nie jestem w stanie przytoczyć na to teraz żadnych dowodów. Nie można wykluczyć też uproszczenia, choć powszechność tego typu przedstawień raczej sugeruje nam, że chodzenie po dworach w samych nogawicach rzeczywiście miało miejsce. Pozdrawiam serdecznie, Kamil Szproncel
@@krzysztofgorecki2823 Dzięki wielkie za odpowiedz. Zwłaszcza zagadnienie z tak powszechnym recyklingiem obuwia jest ciekawy wręcz nie wyobrażam sobie takiego procederu w naszych czasach 😲. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam👍
Pamiętaj o butach z łyka i podobnych materiałów. Ps. Obecnie recykling obuwia to też nie niezwykłego. Jedna para martensów może może mieć wielu właścicieli.
Fajnie, tylko co to ma wspólnego z Polakami... W RP praktycznie nie istniała 'polska' kultura mieszczańska. MIeszczaństwo w nielicznych ośrodkach miejskich RP było przede wszystkim niemieckie i żydowskie.
Proszę Pana, pojęcie poczucia narodowości pojawiło się dopiero po rewolucji francuskiej na przełomie XVIII/XIX wieku. A takto ludzi za bardzo nie interesowało kim są. Ważny był stan, wyznawana religia oraz z jakiej ziemi z jakiego rodu człowiek pochodził
@@Strategiusz no coś takiego, przypomnijmy że pod Grunwaldem po stronie wroga walczyło ok. 15 tys. wojsk jazdy. Samych braci zakonnych było jedynie ok. 300 osób. Reszta to byli "polacy" pochodzący z ziem podlegających do zakonu.
@@DrCharlie89 Zacytuje klasykę polskiej pastologii: "Mnie zaskakuje, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią wstać rano, umyć się średniowiecznym wynalazkiem, jakim jest mydło, założyć średniowieczny wynalazek, jakim są okulary, potem zjeść pyszne śniadanie z pieczywem z mąki zmielonej w średniowiecznym wynalazku, jakim jest młyn, do tego podjeść średniowieczny wynalazek, jakim jest ser. Zapakować do plecaczka kolejny wynalazek średniowieczny, czyli książkę, założyć na rękę następny wynalazek z epoki, czyli zegarek. Później wychodzą z domu włączając smartfona, do wytworzenia którego niezbędne są stopy metali, będące efektem średniowiecznej rewolucji technologiczno-metalurgicznej - na smartfonie zarzucają sobie piosenkę, która ma charakter polifoniczny (czyli kolejny średniowieczny wynalazek), do napisania której przydatne są nuty i tabulatury (kolejny wynalazek z epoki). Wsiadają do autobusu dostarczanego przez samorząd miejski, czyli kolejny twór średniowieczny, i wysiadają z niego idąc na - chyba jeden z ważniejszych wynalazków średniowiecznych - czyli.. .uniwersytet. Po czym mają czelność nieraz pierdolić bzdury pokroju „och, jakie to zacofane średniowieczne”, kompletnie pozbawieni rozumu (który, jako narzędzie do poznawania świata został odkryty i opisany przez wczesnośredniowieczną filozofię) oraz godności człowieka (a, no tak, zapomnieli też, że świat helleńsko-rzymski nie znał czegoś takiego jak przyrodzona godność ludzka; Persowie znali, ale Persowi źli, bo tak było w „300”). Zaprawdę, są to osoby, które nie mają ni to rozumu ni godności człowieka."
W tytule i opisie filmu nawet nie ma nic o średniowieczu, jest wyraźnie o okresie "okołogrunwaldzkim" i "1410" jak byk.... Dobre kilkanaście % użytkowników YT chyba tylko krąży usiłując się przypierdolić do czegokolwiek. XD
@@DrCharlie89 Rozwój niemal stał w miejscu? Ależ to ogromnie mylne przekonanie, mit o wiekach ciemnych. Wręcz przeciwnie, w średniowieczu postęp szedł pełną gębą i wynaleziono wiele rzeczy, uproszczeń, nowych wynalazków. Żeby nie szukać daleko - przecież druk jest właśnie wynalazkiem średniowiecznym. Samo stwierdzenie, że średniowiecze niemal nie rozwijało się, jest przecież logicznie błędne - musiało się rozwijać, bo inaczej nie byłoby następnej epoki.
Super materiał. Proszę jeszcze o ubiór chłopski, no i oczywiście o inne okresy historyczne.
Fajne, czekam na więcej.
super
Прошу прощения, но Бокстенская туника не слишком ли архаична для времен Грюнвальда?
W Koronie Królów kazali mi założyć kalesony zamiast nogawic, więc się nie dziwię, że jest różnica ;-)
Czy faktycznie publiczne pokazywania się bez nakrycia głowy, mogło być uznawane za niestosowne?
Wiem że u kobiet napewno, ale u mężczyzn?
Możecie wyjaśnić jak to było z tymi "patynkami". We współczesnych rekonstrukcjach jest to raczej mało popularne i traktowane jako ciekawostka. Jednak wydaje mi się że ich rola w faktycznym średniowieczu mogła być bardziej znacząca i dużo bardziej powszechna niż skórzane buty które były po prostu drogie. Nurtuje mnie też spostrzeżenie że na większości ikonograf przedstawione tam postacie chodzą w samych nogawicach z pełną stopą bezpośrednio po ziemi. Nie wiem czy to zwykłe uproszczenie które zastosował malarz czy też faktycznie tak chodzono a może w ogóle źle to interpretuje. Był bym wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.
Były nogawice ze skórzaną podeszwa
Uważam, że patynki w mieście były powszechne - podczas prac archeologicznych znajduje się ich (lub ich fragmentów) całkiem sporo. Są one świetną formą ochrony buta przed wilgocią, brudem, ale także przed fizycznym ścieraniem prawie zawsze jednowarstwowej podeszwy. Nie ubierano ich jednak jako samodzielnego obuwia, ale właśnie jako ochronę właściwych butów.
Czy buty były drogie - to zależy. Oczywiście bogato zdobione "poulainesy" mogły być poza zasięgiem przeciętnego zjadacza chleba. Mamy jednak dużo dowodów na wtórne dopasowywanie butów - np. przez rozcięcie poszerzające przedstopie, więc egzemplarze z rynku wtórnego raczej były w zasięgu każdego mieszkańca miasta. Z archeologicznego punktu widzenia ciężko powiedzieć coś o butach na wsi - etnografia mówi nam, że buty były tam często tylko "od święta", ale nie można tego jednoznacznie przełożyć, że na pewno było tak też w średniowieczu. Trochę więcej o cenach można znaleźć min. tutaj: nikodem.blogspot.com/2016/06/zarobki-i-ceny-w-poznosredniowiecznej-i.html
Przedstawienia w samych nogawicach bez butów często można interpretować jako sceny mające miejsce we wnętrzach. Skłaniam się ku opinii, że w takim wypadku nogawica mogła być podszyta skórzaną "podeszwą", ale nie jestem w stanie przytoczyć na to teraz żadnych dowodów. Nie można wykluczyć też uproszczenia, choć powszechność tego typu przedstawień raczej sugeruje nam, że chodzenie po dworach w samych nogawicach rzeczywiście miało miejsce.
Pozdrawiam serdecznie, Kamil Szproncel
@@krzysztofgorecki2823 Dzięki wielkie za odpowiedz. Zwłaszcza zagadnienie z tak powszechnym recyklingiem obuwia jest ciekawy wręcz nie wyobrażam sobie takiego procederu w naszych czasach 😲. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam👍
Pamiętaj o butach z łyka i podobnych materiałów. Ps. Obecnie recykling obuwia to też nie niezwykłego. Jedna para martensów może może mieć wielu właścicieli.
Fajnie, tylko co to ma wspólnego z Polakami... W RP praktycznie nie istniała 'polska' kultura mieszczańska.
MIeszczaństwo w nielicznych ośrodkach miejskich RP było przede wszystkim niemieckie i żydowskie.
Proszę Pana, pojęcie poczucia narodowości pojawiło się dopiero po rewolucji francuskiej na przełomie XVIII/XIX wieku. A takto ludzi za bardzo nie interesowało kim są. Ważny był stan, wyznawana religia oraz z jakiej ziemi z jakiego rodu człowiek pochodził
Z Polakami może mniej, ale z Polską już bardziej.
@@ericcist Teraz też narodowość taci znacenie. A liczy się bardziej stan i ideologia.
@@Strategiusz no coś takiego, przypomnijmy że pod Grunwaldem po stronie wroga walczyło ok. 15 tys. wojsk jazdy. Samych braci zakonnych było jedynie ok. 300 osób. Reszta to byli "polacy" pochodzący z ziem podlegających do zakonu.
@@Strategiusz ma Pan całkowitą rację, cofamy się w rozwoju jako naród.
Średniowiecze trwało 1000 lat i niby przez całe 1000 lat ludzie ubierali się tak samo?
W opisie pod filmem jest zawarte, że ubiór pochodzi z okresu "okołogrunwaldzkiego".
Mniej więcej tak, rozwój niemal stał w miejscu więc twoja teraz nie jest daleka od prawdy :P
@@DrCharlie89 Zacytuje klasykę polskiej pastologii: "Mnie zaskakuje, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią wstać rano, umyć się średniowiecznym wynalazkiem, jakim jest mydło, założyć średniowieczny wynalazek, jakim są okulary, potem zjeść pyszne śniadanie z pieczywem z mąki zmielonej w średniowiecznym wynalazku, jakim jest młyn, do tego podjeść średniowieczny wynalazek, jakim jest ser. Zapakować do plecaczka kolejny wynalazek średniowieczny, czyli książkę, założyć na rękę następny wynalazek z epoki, czyli zegarek. Później wychodzą z domu włączając smartfona, do wytworzenia którego niezbędne są stopy metali, będące efektem średniowiecznej rewolucji technologiczno-metalurgicznej - na smartfonie zarzucają sobie piosenkę, która ma charakter polifoniczny (czyli kolejny średniowieczny wynalazek), do napisania której przydatne są nuty i tabulatury (kolejny wynalazek z epoki). Wsiadają do autobusu dostarczanego przez samorząd miejski, czyli kolejny twór średniowieczny, i wysiadają z niego idąc na - chyba jeden z ważniejszych wynalazków średniowiecznych - czyli.. .uniwersytet. Po czym mają czelność nieraz pierdolić bzdury pokroju „och, jakie to zacofane średniowieczne”, kompletnie pozbawieni rozumu (który, jako narzędzie do poznawania świata został odkryty i opisany przez wczesnośredniowieczną filozofię) oraz godności człowieka (a, no tak, zapomnieli też, że świat helleńsko-rzymski nie znał czegoś takiego jak przyrodzona godność ludzka; Persowie znali, ale Persowi źli, bo tak było w „300”). Zaprawdę, są to osoby, które nie mają ni to rozumu ni godności człowieka."
W tytule i opisie filmu nawet nie ma nic o średniowieczu, jest wyraźnie o okresie "okołogrunwaldzkim" i "1410" jak byk....
Dobre kilkanaście % użytkowników YT chyba tylko krąży usiłując się przypierdolić do czegokolwiek. XD
@@DrCharlie89 Rozwój niemal stał w miejscu? Ależ to ogromnie mylne przekonanie, mit o wiekach ciemnych. Wręcz przeciwnie, w średniowieczu postęp szedł pełną gębą i wynaleziono wiele rzeczy, uproszczeń, nowych wynalazków. Żeby nie szukać daleko - przecież druk jest właśnie wynalazkiem średniowiecznym.
Samo stwierdzenie, że średniowiecze niemal nie rozwijało się, jest przecież logicznie błędne - musiało się rozwijać, bo inaczej nie byłoby następnej epoki.