Na Chrystusa Pana naszego zbawiciela nieba i ziemi przecież PAN powinien prowadzić program kulinarny w TV.Co za smakołyki i pomysły.Wesołych Świat dla Pana i RODZINY.Spacznego.
Dlaczego nie widzimy Pana w TV? Jest Pan inspiracją dla wielu i dla mnie odkryłem niezliczone możliwości tworzenia pysznego jedzenia i nie tylko. Pozdrawiam po sąsiedzku.
Dzień dobry, Panie Arturze dzięki za fantastyczne przepisy-- śledzę Pana kanał i wielki szaucun za fantastyczną robotę jaką Pan wykonuje. Za krzewienie polskiej myśli i tradycji kucharskiej, wędliniarskiej ,alkoholowei itd.---6 z plusem. Ale jedno ale, po co kombinacje z 1 garnkiem, drugim, kombiwar itd. Zaczął Pan rano mieso do gara, w południe wrzucił do kombiwaru, wieczorem na kolacje mięcho było dopiero gotowe .(noc za oknem).przerost formy nad treścią -- 3kg wołowiny max powinien Pan zrobić w piekarniku z 1 obróbką, i pieczeniem max w 3-góra w 4h (4h z pozmywaniem i posprzątaniem kuchni, przygotowaniem rosołu i surówki) to każdy kucharz potwierdzi. Pozdrawiam i przepraszam za taką uwagę, ale szkoda by taki wspaniały gość jak Pan, z takim doświadczeniem, pokazywał takie kombinacje. I żeby nie być marudą, powiem że zrobiłem to miesiwo 2,4 kg w 2,5 godziny( z posprzątaniem hehheheh) w piekarniku. Myślałem, że rodzina mnie zabije bo każdy chciał dokładkę. I ju z wiem że kazde w święta bedzie Huzar musiał na stole być . Pozdrawiam
To nie moje kombinacje , tylko przedwojenny przepis, w którym ówczesny piekarnik zastąpiłem garnkiem i kombiwarem. Czasowo trwał tyle samo albo i dłużej.
Każdy Piątek kojarzy mi się teraz z Pana filmikami. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję kanału. Jest Pan super pozytywnym i utalentowanym kulinarnie człowiekiem. Nawet moje dzieci Pana lubią oglądać. Dużo zdrowia!!!:-)
Strasznie dużo roboty, ja biorę taki kawał wołowiny, doprawiam, zostawiam do następnego dnia w lodówce, robię dziury wąskim nożem, napycham słoniną, obsmażam i piekę bardzo długo w piekarniku, 150 stopni, góra dół, na koniec można trochę więcej. Podlewanie sosem wskazane.
fajne, czy mógłbys więcej starych dobrych naszych przepisów, polskich, bo niestety zapominamy że mamy bardzo dobra kuchnie a niestety obecnie curry, kebaby i inne zagraniczne jedzenie niestety, brawo i pozdrawiam
Dzięki Tobie zaczynam sam działać w tym temacie zbieram pieniążki na sprzęt który mi usprawni nabijanie mielenie i tak dalej fajna sprawa te Twoje filmiki na prawdę mieszkam w niemczech i nie ma tu tak dobrych rarytasów :( POLECAM WSZYSTKIM WSZYSTKIE DANIA PANA PATRYKA! JA JUŻ POŁOWĘ MNIEJ WIĘCEJ SPRÓBOWAŁEM A WY ? ps. jestem Ciekaw jakim motorem jeździsz i jakiej kapeli słuchasz :D Pozdrowienia
Hello Nomart, your video look very interesting and very done well... I've been looking for a recipe called Hussar steak that was on the menu of long closed German restaurant in my town. It was one of my favorites, after searching for it the on the internet I found out it was a Polish recipe called Pieczeń Huzarska. The chef (Zack) at the restaurant made it differently, he cut a pocket in the thick slice of beef roast and stuffed it. I barely remember what he used as stuffing: onions, garlic, bell peppers and??? It was served in a sizzling hot iron skillet topped with a red wine mushroom gravy, with string beans and baby potatoes in the same skillet... Was this a variation of Pieczeń Huzarska? The reason I ask is, I'm going to shoot a video of making it and like to include recipe origins and history in my videos... Thanks, JB
From your description, I conclude that this is its variant. The recipe you see on my YT dates from the beginning of the 19th century. The recipe is even older. The interesting thing is that in all cookbooks from that time - it's the same.
Panie Arturze, robiłam pieczeń z 2,5kg udźca wołowego. 2 godziny sie dusilo, potem 20 minut pieklo się w zakrytym naczyniu żaroodpornym w rozgrzewającym się piekarniku nastawionym na 150stopni i następnie godzinę i 10minut piekło się w odkrytym naczyniu. Mięso wyszlo smaczne, lecz suche, twarde i gumowate. Co poszło nie tak? Czy następnym razem piec te mięso w zakrytym naczyniu żaroodpornym?
Po tylu godzinach obróbki cieplnej soczysta nie będzie, ale trochę wilgotności zachować powinna. Ważne jest początkowe obsmażenie oraz naprawdę powolne duszenie.
Idę zmyć podłogę bo trochę śliny nalecialo :) nie wiem czy obejrzałem uważnie, jaka to była część wołowiny? Zawsze mam z tym problem w sklepie. Pozdrawiam
E tam, znowu nie "sous vide". Zaraz przylezą i będą burczeć. ;) Tak na serio, nie masz takiej podstawki podwyższającej do kombiwaru? W MPM była z blaszki, o wysokości powiedzmy paczki fajek. Bez tego nie używałem praktycznie wcale.
Strzałki powinny wskazywać ikonkę na bladozielonym tle. Po najechaniu na nią myszką pojawia się napis "Subskrybuj" w który należy kliknąć. Przy napisie pojawi się znaczek V co oznacza że subskrybujesz. Można też subskrybować za pomocą podobnego mechanizmu umieszczonego pod filmem.
Nomart, subskrybuję cię już od dawna, na żartach się nie znasz :D Pieczeń pewnie pyszna, ale ja bym to przyśpieszył. Żeby takie coś zrobić bym musiał urlop wziąć :D Pozdrawiam
Panie Arturze! Bardzo cenię sobie Pana przepisy, więc tym bardziej proszę nie szerzyć "miejskich legend" w gotowaniu; "obsmażyć, żeby zamknąć pory" (3:15) nie ma sensu. Żadnych porów się nie zamyka, mięso i tak w czasie pieczenia / duszenia puści sok. Im dłużej będzie duszone, lub w wyższej temperaturze pieczone, tym więcej tego soku puści. Obsmaża się dla smaku smażonego mięsa i ładnej skórki, a nie po to żeby "zamknąć pory". Dlatego "obsmażenie ze wszystkich stron" ma tylko takie znaczenie, że będzie w ten sposób więcej smaku, niż przy obsmażeniu częściowym. Proszę sobie zerknąć w wolnej chwili na hasło "reakcje Maillarda" - to dlatego obsmażamy Pozdrawiam.
Zamyka, zamyka. Nigdy idealnie szczelnie, bo to jest zwyczajnie niemożliwe. Ale wpływa znacząco na ilość "soków" pozostałych w mięsie. Wyciek zawsze będzie, ale mniejszy. Przy takim olbrzymim kawale mięcha Pan piszesz, że się obsmaża dla smaku smażonego? A co tu się usmażyło procentowo? Ładnej "skórki"? Ładną skórkę to Pan zrobisz w kombiwarze...
Panie Owidiuszu! Niestety nie ma Pan racji i tkwi w mylnym błędzie, jak mawiała p. Zosia z "Czterdziestolatka". Nie namawiam Pana do uznania mojego zdania, ale może warto zapoznać się ze zdaniem innych kucharzy: www.wykop.pl/ramka/1942734/przegryzanie-obsmazanie-miesa-zamyka-w-nim-pory-prawda-czy-falsz/ www.wykop.pl/link/2844297/smazenie-miesa-nie-zamyka-porow-i-nie-powoduje-ze-mieso-jest-bardziej-soczyste/ A odpowiadając na Pańskie wątpliwości: 1. " Wyciek zawsze będzie, ale mniejszy. " Przy "zamykaniu porów" wyciek z mięsa będzie zawsze większy niż przy potraktowaniu go niską temperaturą na początku. Lubi Pan to miłe skwierczenie po rzuceniu mięsa na gorącą patelnię? Ja też, ale wiem, że to skwierczenie to właśnie soki wydobywające się z mięsa i gwałtownie gotujące się na patelni. Wyciek zaczyna się natychmiast i trwa dalej... 2. "A co tu się usmażyło procentowo? Procentowo, to się usmażyło 100% powierzchni możliwej do obsmażenia - jeżeli obsmażamy "dokładnie ze wszystkich stron". I proszę mi wierzyć, nawet obsmażenie "niedokładnie" wystarcza do nadania smaku "smażonego mięsa" nie tylko sosowi ale całemu mięsu. 3. " Ładną skórkę to Pan zrobisz w kombiwarze..." I tu ma Pan rację; ładną skórkę można zrobić również w kombiwarze, co więcej właśnie tak się robi w tym przepisie, bo po paru godzinach gotowania, z tej "pierwszej" skórki to już nic nie zostało. Dlatego trzeba zrobić drugą... Obsmażenie służy w tym przepisie nadaniu smaku wywarowi na sos. Panie Owidiuszu! Widząc tak szlachetne imię odpowiadającego na mój post spodziewałem się jakiejś poezji kulinarnej wysokiego lotu, a nie powtarzania nieaktualnych prawd obiegowych. Niestety NIE wszystko, co nam Matki prawiły o kuchni jest prawdziwe. Gdyby było inaczej, to trzeba by skarcić p. Artura za solenie wołowiny na początku - przecież wołowinę wolno solić dopiero PO pieczeniu/smażeniu/duszeniu. Inaczej stwardnieje, nieprawdaż..? Pozdrawiam z kuchni.
Szanowny Panie, byłem w 100% przekonany, że cała pańska wiedza opiera się na wykopie. Nie ma Pan pojęcia o czym pisze. Nie mam zamiaru z Panem dyskutować o oczywistej oczywistości. Proszę przyrządzić taką potrawę pomijając etap obsmażania i możemy pogadać. Jednocześnie chciałbym Panu powiedzieć, że ja swojego imienia nie wybierałem. A czy imię może być szlachetne? Znowu Pan mylisz pojęcia. 1. To sok, który chce się wydostać i w jakiejś części się oczywiście wydostaje. Co jeszcze mądrego? Że mięso to woda, białko i tłuszcz? 2. Czyli ile procentowo z tego co zostało obsmażone jest obsmażone? Wagowo, objętościowo? 3. No tak. Znowu ma Pan rację. U Pana coś obsmażone znika po duszeniu. Jakie solenie na początku? Panie, Pan wiesz co to początek? Pan chcesz wygrywać ze starymi, sprawdzonymi przepisami. Tylko jedno pytanie się nasuwa. Co Pan proponujesz prócz negowania?
Przyjemnie się słucha. Twój spokój się udziela.
Na Chrystusa Pana naszego zbawiciela nieba i ziemi przecież PAN powinien prowadzić program kulinarny w TV.Co za smakołyki i pomysły.Wesołych Świat dla Pana i RODZINY.Spacznego.
Na Chrystusa Pana naszego zbawiciela nieba i ziemi - co za debilny tekst
Panie Arturze nie masz może córki na wydaniu bo taki teść to skarb:))))
Mam :-) - chociaż za ten wpis chyba będę miał kłopoty :-)
eheheh :) tez bym chcial kurcze ja uwielbiam jesc a takie smakołyki boooze :)
NOMART Witam☺pieczen wykonano na 5 super,dziękuję za propozycję. Czy mogłby Pan zrobić czosnek lub cebulkę marynowana?Bardzo dziękuję i pozdrawiam ☺
Tym razem oglądałem najedzony, polecam ten sposób, nie dłuzy się
;-)
My Vision of Art Hahaha prawda :)
Zawsze się dłuży bo koleś gada pierdoły zamiast konkrety. Ale,że się zna to trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać te jego słowne fetysze
Kazdy metalowy garniek czy patelnia jest indukcyjny i nie ma zadnych cudownych garnkow. Tak cie lubie ale to fizyka...
oglądanie na głodniaka to był błąd język uciekł i nie mogę znaleźć ale napewno zrobię dzięki
robiłam kiedyś taką pieczeń tylko do nadzienia dodawałam tarty razowy chleb, a przepis pochodził z książki kucharskiej z 1909r.
Potrafi pan zachęcić do działania. Smakowicie wygląda to mięsiwo.
Żeby się nie zesrał jak bawół
Dlaczego nie widzimy Pana w TV? Jest Pan inspiracją dla wielu i dla mnie odkryłem niezliczone możliwości tworzenia pysznego jedzenia i nie tylko. Pozdrawiam po sąsiedzku.
Dzień dobry, Panie Arturze dzięki za fantastyczne przepisy-- śledzę Pana kanał i wielki szaucun za fantastyczną robotę jaką Pan wykonuje. Za krzewienie polskiej myśli i tradycji kucharskiej, wędliniarskiej ,alkoholowei itd.---6 z plusem. Ale jedno ale, po co kombinacje z 1 garnkiem, drugim, kombiwar itd.
Zaczął Pan rano mieso do gara, w południe wrzucił do kombiwaru, wieczorem na kolacje mięcho było dopiero gotowe .(noc za oknem).przerost formy nad treścią -- 3kg wołowiny max powinien Pan zrobić w piekarniku z 1 obróbką, i pieczeniem max w 3-góra w 4h (4h z pozmywaniem i posprzątaniem kuchni, przygotowaniem rosołu i surówki) to każdy kucharz potwierdzi. Pozdrawiam i przepraszam za taką uwagę, ale szkoda by taki wspaniały gość jak Pan, z takim doświadczeniem, pokazywał takie kombinacje.
I żeby nie być marudą, powiem że zrobiłem to miesiwo 2,4 kg w 2,5 godziny( z posprzątaniem hehheheh) w piekarniku. Myślałem, że rodzina mnie zabije bo każdy chciał dokładkę. I ju z wiem że kazde w święta bedzie Huzar musiał na stole być . Pozdrawiam
To nie moje kombinacje , tylko przedwojenny przepis, w którym ówczesny piekarnik zastąpiłem garnkiem i kombiwarem. Czasowo trwał tyle samo albo i dłużej.
super kanał i super przepisy dziękuje za zaangażowanie ;)
dziękuję za szybką odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Każdy Piątek kojarzy mi się teraz z Pana filmikami. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję kanału. Jest Pan super pozytywnym i utalentowanym kulinarnie człowiekiem. Nawet moje dzieci Pana lubią oglądać. Dużo zdrowia!!!:-)
Dziękuję :-)
Ja bym chciała takiego brata. O mężu nie wspomnę.Skarb. filmik jak zawsze bomba.
Pieczen od rana do wieczora....
Jak zawsze rewelacja !!!
Ciekawy sprzęt kuchenny. No i przepis jak zawsze rewelacyjny.
Znów po Twoim materiale muszę iść do kuchni :)
Dzięki!
Super pyha taka pozdrawiam goroco
Za oknem ciemno, a obiadu dalej nie ma :)
Panie Arturze tak to smacznie wyglada ze chaba odwiedze lodowke i znowu naraze sie mojej zonie ale co mi tam.
Strasznie dużo roboty, ja biorę taki kawał wołowiny, doprawiam, zostawiam do następnego dnia w lodówce, robię dziury wąskim nożem, napycham słoniną, obsmażam i piekę bardzo długo w piekarniku, 150 stopni, góra dół, na koniec można trochę więcej. Podlewanie sosem wskazane.
No nie - dostałem ślinotoku ..... będę sprawdzał przepis w sobotę , a odchudzanie od poniedziałku :-) .
pozdrawiam
świetny materiał :)
witam co to za sprzety masz w swojej kuchni widac ze wszystko wiekowe ale dziala........
Są super.
Podpiekanie pod pokrywka,ciekawe🤣🤣🤣
Jaka pyszna musi być ta pieczeń!
fajne, czy mógłbys więcej starych dobrych naszych przepisów, polskich, bo niestety zapominamy że mamy bardzo dobra kuchnie a niestety obecnie curry, kebaby i inne zagraniczne jedzenie niestety, brawo i pozdrawiam
elvrro To prawda. Czasem buszuję po Polona.pl można znaleźć świetne stare książki kucharskie.
Przepis slinka leci, napewno go wyprobuje.
Za oknem już ciemno:)
super
Świetne!
Dzięki Tobie zaczynam sam działać w tym temacie zbieram pieniążki na sprzęt który mi usprawni nabijanie mielenie i tak dalej fajna sprawa te Twoje filmiki na prawdę mieszkam w niemczech i nie ma tu tak dobrych rarytasów :( POLECAM WSZYSTKIM WSZYSTKIE DANIA PANA PATRYKA! JA JUŻ POŁOWĘ MNIEJ WIĘCEJ SPRÓBOWAŁEM A WY ?
ps. jestem Ciekaw jakim motorem jeździsz i jakiej kapeli słuchasz :D Pozdrowienia
Zapraszam do mnie ! PS. Normat jak zawsze super przepis.
Dodatkowa kamera robi robotę, ale polecam poeksperymentować jeszcze z ustawieniem ;)
Hello Nomart, your video look very interesting and very done well... I've been looking for a recipe called Hussar steak that was on the menu of long closed German restaurant in my town. It was one of my favorites, after searching for it the on the internet I found out it was a Polish recipe called Pieczeń Huzarska. The chef (Zack) at the restaurant made it differently, he cut a pocket in the thick slice of beef roast and stuffed it. I barely remember what he used as stuffing: onions, garlic, bell peppers and??? It was served in a sizzling hot iron skillet topped with a red wine mushroom gravy, with string beans and baby potatoes in the same skillet... Was this a variation of Pieczeń Huzarska? The reason I ask is, I'm going to shoot a video of making it and like to include recipe origins and history in my videos... Thanks, JB
From your description, I conclude that this is its variant.
The recipe you see on my YT dates from the beginning of the 19th century. The recipe is even older. The interesting thing is that in all cookbooks from that time - it's the same.
Thank You!
Każdy twój film a mi ślinka leci ahh
Kurde to jest aż nieprzyzwoite.. takie miecho sobie zajadac :)
P. Arturze a może jakieś ozorki z szynkowaru lub jakaś inna wędlinka z ozorków. pozdrawiam
Panie Arturze, robiłam pieczeń z 2,5kg udźca wołowego. 2 godziny sie dusilo, potem 20 minut pieklo się w zakrytym naczyniu żaroodpornym w rozgrzewającym się piekarniku nastawionym na 150stopni i następnie godzinę i 10minut piekło się w odkrytym naczyniu. Mięso wyszlo smaczne, lecz suche, twarde i gumowate. Co poszło nie tak? Czy następnym razem piec te mięso w zakrytym naczyniu żaroodpornym?
Po tylu godzinach obróbki cieplnej soczysta nie będzie, ale trochę wilgotności zachować powinna. Ważne jest początkowe obsmażenie oraz naprawdę powolne duszenie.
@@NomartPl obsmazylam ją z kazdej strony i dusila sie leciutko "bulgocząc" moze powinnam ją krócej piec w zamkniętym naczyniu?
Witam super przepis..... ciekawe jakby wyszła w garnku rzymskim?
Wyszłaby. Myślę, że można było by od początku (po obsmażeniu) dusić w garnku, a potem piec w nim:-) Jeszcze nie próbowałem tak - ale spróbuję.
aż ślinka leci :-)
widzę ten kanał pierwszy raz ale podoba mi się za oryginalność potraw i oryginalność prowadzącego
git majonez!! pozdro
Witam można na koniec dać do garnka rzymskiego..
Coś czuję, że domowej roboty chrzan by pasował jako dodatek :)
Trochę szkoda zagłuszać tak zacne mięsiwo ostrym smakiem chrzanu. Ja bym dodał odrobinę do sosu. No ale o gustach się nie dyskutuje. :)
nie słyszałem jeszcze o takim przepisie. Mam też pytani: pomimo takiej obróbki termicznej, pieczeń pozostała nadal soczysta?
Tak bo mieso nie bylo pieczone per se tylko po obsmazeniu bylo duszone. Na koncu byla opiekana :)
"Per se" mięso było obsmażane, nie pieczone. Później było było duszone. "Per se".
dziekuje za zwrocenie uwagi na blad myslowy juz poprawilem :)
Polecam się na przyszłość. ;)
kurcze slinka leci :)))))
100 zika za 1kg wołowiny :D Smacznego !!!
Zrazowej ? - to chyba za 3 kg
Idę zmyć podłogę bo trochę śliny nalecialo :) nie wiem czy obejrzałem uważnie, jaka to była część wołowiny? Zawsze mam z tym problem w sklepie. Pozdrawiam
to tak jakby dupka ;)
Hehe :) ale sklepie nie powiem ze poproszę dupke :) jak mam to nazwać?
udziec?
mysle ,ze Artur nam podpowie ;)
Udziec wołowy. Powodzenia w zakupie. ;)
moja babcia do farszu do takiej pieczeni dodawała chleb razowy (oczywiście suchy i tarty)
Panie Arturze, czy w szybkowarze wyjdzie mi tak samo pyszna pieczeń?
Nie próbowałem, ale wydaje mi się, że to jednak musi trwać. Można pierwszy etap (duszenie) przyśpieszyć :-)
@5:00 smażył. pieczenie to inny proces
8:41 - ta kuchenka pokazuje czy naczynie jest odpowiednie?
Jak jest nieodpowiednie to się nie włączy :-)
Za czasow huzarow nie było kombiwarów i cudownych wielowarstwowych garnkow. Doceniam kreatywnosc...
Czemu wbijacie cząsteczki plastiku z foliii do jedzenia?!
Czy trochę nie za mocno podpórka się. Więcej soków i sodu powinna mieć?????
Adalbertus?
a jakies kabanisiki z wedzarni ? :) witam
Są 2 przepisy na kabanosy, proszę przeszukać kanał :-)
E tam, znowu nie "sous vide". Zaraz przylezą i będą burczeć. ;) Tak na serio, nie masz takiej podstawki podwyższającej do kombiwaru? W MPM była z blaszki, o wysokości powiedzmy paczki fajek. Bez tego nie używałem praktycznie wcale.
W moim mam 2 podstawki do środka... jedna około 5 mm i tej użyłem a druga tak na 3/4 wysokości. Kołnierza podwyższającego nie mam.
Oczywiście chodziło mi jak to dobrze ująłeś o kołnierz podwyższający. Wstawiany między misę a pokrywę. Fajna sprawa, bardziej równomiernie się piekło.
Wyskoczył napis "Subskrybuj - kliknij tutaj
Strzałki powinny wskazywać ikonkę na bladozielonym tle. Po najechaniu na nią myszką pojawia się napis "Subskrybuj" w który należy kliknąć. Przy napisie pojawi się znaczek V co oznacza że subskrybujesz. Można też subskrybować za pomocą podobnego mechanizmu umieszczonego pod filmem.
Nomart, subskrybuję cię już od dawna, na żartach się nie znasz :D Pieczeń pewnie pyszna, ale ja bym to przyśpieszył. Żeby takie coś zrobić bym musiał urlop wziąć :D Pozdrawiam
Strzałka nie wskazuje ikony bo youtube wycofał adnotację :)
NOMART .
Na antrykocie przetestuję.
2 kg zrazówki:)), teraz wiem czemu zapomniana:))
mięso z marketu czy raczej zaprzyjaźniony rzeźnik
W marketach ciężko znaleźć większe kawałki. Rzeźnik lub miejsca gdzie zaopatruje się kulinarny biznes - np Makro
Oczywiście komputer napisał głupoty w komentarzach. Nie zapanowalam.
Kawał dobrej wołowiny zmarnowałeś tymi nacięciami
Witam
A ten sos ze śmietaną to ten który pozostał z opiekania?
Tak - ten na którym surowe mięso było obsmażane (zagęszczony śmietaną i mąką).
Tylko nikt nie powiedział co to wołowina zrazowa ;-)
wyłączam, wrrrr
Panie Arturze!
Bardzo cenię sobie Pana przepisy, więc tym bardziej proszę nie szerzyć "miejskich legend" w gotowaniu; "obsmażyć, żeby zamknąć pory" (3:15) nie ma sensu. Żadnych porów się nie zamyka, mięso i tak w czasie pieczenia / duszenia puści sok. Im dłużej będzie duszone, lub w wyższej temperaturze pieczone, tym więcej tego soku puści. Obsmaża się dla smaku smażonego mięsa i ładnej skórki, a nie po to żeby "zamknąć pory". Dlatego "obsmażenie ze wszystkich stron" ma tylko takie znaczenie, że będzie w ten sposób więcej smaku, niż przy obsmażeniu częściowym. Proszę sobie zerknąć w wolnej chwili na hasło "reakcje Maillarda" - to dlatego obsmażamy
Pozdrawiam.
Zamyka, zamyka. Nigdy idealnie szczelnie, bo to jest zwyczajnie niemożliwe. Ale wpływa znacząco na ilość "soków" pozostałych w mięsie. Wyciek zawsze będzie, ale mniejszy. Przy takim olbrzymim kawale mięcha Pan piszesz, że się obsmaża dla smaku smażonego? A co tu się usmażyło procentowo? Ładnej "skórki"? Ładną skórkę to Pan zrobisz w kombiwarze...
Panie Owidiuszu!
Niestety nie ma Pan racji i tkwi w mylnym błędzie, jak mawiała p. Zosia z "Czterdziestolatka".
Nie namawiam Pana do uznania mojego zdania, ale może warto zapoznać się ze zdaniem innych kucharzy:
www.wykop.pl/ramka/1942734/przegryzanie-obsmazanie-miesa-zamyka-w-nim-pory-prawda-czy-falsz/
www.wykop.pl/link/2844297/smazenie-miesa-nie-zamyka-porow-i-nie-powoduje-ze-mieso-jest-bardziej-soczyste/
A odpowiadając na Pańskie wątpliwości:
1. " Wyciek zawsze będzie, ale mniejszy. "
Przy "zamykaniu porów" wyciek z mięsa będzie zawsze większy niż przy potraktowaniu go niską temperaturą na początku. Lubi Pan to miłe skwierczenie po rzuceniu mięsa na gorącą patelnię? Ja też, ale wiem, że to skwierczenie to właśnie soki wydobywające się z mięsa i gwałtownie gotujące się na patelni. Wyciek zaczyna się natychmiast i trwa dalej...
2. "A co tu się usmażyło procentowo?
Procentowo, to się usmażyło 100% powierzchni możliwej do obsmażenia - jeżeli obsmażamy "dokładnie ze wszystkich stron". I proszę mi wierzyć, nawet obsmażenie "niedokładnie" wystarcza do nadania smaku "smażonego mięsa" nie tylko sosowi ale całemu mięsu.
3. " Ładną skórkę to Pan zrobisz w kombiwarze..."
I tu ma Pan rację; ładną skórkę można zrobić również w kombiwarze, co więcej właśnie tak się robi w tym przepisie, bo po paru godzinach gotowania, z tej "pierwszej" skórki to już nic nie zostało. Dlatego trzeba zrobić drugą...
Obsmażenie służy w tym przepisie nadaniu smaku wywarowi na sos.
Panie Owidiuszu!
Widząc tak szlachetne imię odpowiadającego na mój post spodziewałem się jakiejś poezji kulinarnej wysokiego lotu, a nie powtarzania nieaktualnych prawd obiegowych. Niestety NIE wszystko, co nam Matki prawiły o kuchni jest prawdziwe. Gdyby było inaczej, to trzeba by skarcić p. Artura za solenie wołowiny na początku - przecież wołowinę wolno solić dopiero PO pieczeniu/smażeniu/duszeniu.
Inaczej stwardnieje, nieprawdaż..?
Pozdrawiam z kuchni.
Szanowny Panie, byłem w 100% przekonany, że cała pańska wiedza opiera się na wykopie. Nie ma Pan pojęcia o czym pisze. Nie mam zamiaru z Panem dyskutować o oczywistej oczywistości. Proszę przyrządzić taką potrawę pomijając etap obsmażania i możemy pogadać. Jednocześnie chciałbym Panu powiedzieć, że ja swojego imienia nie wybierałem. A czy imię może być szlachetne? Znowu Pan mylisz pojęcia.
1. To sok, który chce się wydostać i w jakiejś części się oczywiście wydostaje. Co jeszcze mądrego? Że mięso to woda, białko i tłuszcz?
2. Czyli ile procentowo z tego co zostało obsmażone jest obsmażone? Wagowo, objętościowo?
3. No tak. Znowu ma Pan rację. U Pana coś obsmażone znika po duszeniu.
Jakie solenie na początku? Panie, Pan wiesz co to początek? Pan chcesz wygrywać ze starymi, sprawdzonymi przepisami. Tylko jedno pytanie się nasuwa. Co Pan proponujesz prócz negowania?
czyli te wszystkie Okrasy, Pascale czy Kwasiory nie wiedza co czynią ? :)
Ni majo pojęcia. Tyraz Panie wiedza ino w internecie. ;)
Wyłączam , a nie wyłanczam. Ot taka , mała dygresja językowa.
za długo...
I weź się tu człowieku odchudzaj ...:)
Więcej warzyw bo broda coraz szersza😉