Gra, która ZNISZCZYŁA psychikę graczy
Вставка
- Опубліковано 3 лип 2022
- Spec Ops: The Line to produkcja wyjątkowa, która poza byciem po prostu fajnym akcyjniakiem, pokazuje jednocześnie piekło, w którym pogrążyć mogą się żołnierze - i gracze zmuszeni do popełnienia zbrodni. 10 lat po premierze Spec Ops: The Line, przyglądamy się kultowej (choć lekko zapomnianej) odsłonie.
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Kacpra: / kacper_lipa_lipski
Instagramie Michała: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl - Ігри
Gdy włączyłem materiał i dostałem zapowiedź "Nie oglądaj, jak nie grałeś" to wlazłem w końcu na swojego steama i pobrałem ten tytuł, który dostałem kiedyś za darmo.
Kurde, identycznie doświadczenie, wpierw czułem się jakbym grał w kolejną "strzelankę" gdzie co chwilę pytałem "No gdzie ta głęboka obiecana fabuła", a potem, potem było coraz lepiej, aż przed chwilą tytuł ukończyłem i przylazłem obejrzeć materiał. Jestem naprawdę pod wrażeniem zakończenia i dawno nie czułem się tak zbity.
Zrobiłem dokładnie tak samo, dzisiaj skończyłem grę. Pozdrawiam.
Ta gra pokazuje siłę tego medium jako nośnika historii i poglądów. Tutaj to TY, graczu, jesteś owym Kurtzem i na własnej skórze przekonujesz się, jak to jest odpływać w wojennej gorączce.
Scena z białym fosforem powinna być puszczana na lekcji historii w ramach pokazania czym jest prawdziwe oblicze wojny.
Niestety Rosja i USA bardzo lubią używać białego fosforu. Nie chcę sobie wyobrażać nawet jak wyglądają wypalone rany aż do kości po nim.
XD
Jakbym miał polecić komuś tę grę w jednym zdaniu to powiedziałbym: Zagrałem raz a zapamiętam na zawsze. Mocna historia a i gameplayowo nie jest źle, zwłaszcza jak się człowiek trochę wczuje i daje sobie czas na obejrzenie lokacji, które może wizualnie dziś nie powalają ale mają kilka ciekawych detali z których idzie odczytać trochę dodatkowej historii
jedna z fajniejszych gier w jakie grałem po zakończeniu siedziałem przed kompem i myślałem co się właśnie stało
Kiedyś ograłem i faktycznie gra mnie dosyć mocno zniszczyła, choć nie do końca rozumiałem przekaz. Po latach wróciłem do gry i cholera... mega mocne odczucie. Szkoda, że nie mówi się tak dużo o tej grze, bo pokazuje ona brutalne oblicze wojny i świetnie interpretuje jądro ciemności - na szczęście u mnie w technikum była ta gra omawiana przy okazji wcześniej wspomnianej lektury.
Materiał zrobiony na 5-. Minus IMO wynika z tego, że można było opowiedzieć wszystkie zakończenia dla osób które nie grały (tak, jestem tą osobą). Na początku jest nawet declaimer, że materiał to spoiler.
Reszta bez zarzutu - muzyka idealnie dopasowana, scenariusz świetnie napisany dzięki czemu dobrze sie słucha. Wcześniej nie słyszałem tego głosu na tvgry, ale teraz wiem że warto czekać na następne materiały. ;)
To była zachęta do przejścia gry mimo że już wiesz jakie jest jedno zakończenie
Plusem odejścia szefa czy Kacpra jest to, że Kuba Paluszek o wiele częściej udziela się teraz na tvgry, bo materiały robi świetne.
Szkoda że jest sam (oprócz Arasza oczywiście)
Fajnie, że ktoś w końcu mówi o tej wyjątkowej produkcji, która temat wojenny w grach wyniosła na wyższy poziom.
Jakie "w końcu"? Na samym TVGry padło to już kilka razy, plus KAŻDY materiał mówiący coś o "niedocenianych" grach zawsze wspomina ten tytuł xD
@@Zlowuj Nie pamiętam by był jeden materiał wyłącznie poświęcony temu tytułowi, a na to zasługiwał.
@@NYJaRule Komuniści urządzili protest w katowicach
ua-cam.com/video/IJ1toNMNWEE/v-deo.html
Ograłem tą gierkę aż 4 razy! 😀 Bardzo dobra i mocno zapadająca pamięć produkcja!
ja ograłem tą grę tylko jeden raz i od tamtej pory nie jestem w stanie ograć ją ponownie
nie dlatego, że jest zła
ale właśnie dlatego, że jest tak dobra
przy wyborze na końcu gry nie byłem w ogóle w stanie wybrać opcji, gdzie rozstrzeliwujemy oddział, który po nas przyjechał...
Świetnie opowiedziana fabuła która zrobiła mi w głowie ostry mindf*ck! Popieram i polecam! :)
Jeden z najlepszych tytułów, w jaki grałem. Boję się zagrać w to jeszcze raz. Leży na półce od lat, ale nie mam serca wcielać się w Walkera ponownie 🥺
Genialna gra z niesamowitą fabułą i zakończeniami, które dosłownie wbijały w fotel. Dowód że gry to nie tylko bezmyślne łubu dubu. Ogrywałem już z 3 razy i na pewno niedługo będzie ten 4.
Pamiętam że jak zrzucałem ten biały fosfor zacząłem się zastanawiać "a co jeśli tam są też zwykli ludzie? przecież niektórzy uciekają", no i ten...
Bardzo lubię Twoje porównania :D Ciekawie się wypowiadasz i robisz dobre materiały. Zachęciłeś mnie do tej gry
Gra jest w dużej mierze liniowa, więc czuję się rozgrzeszony ze wszystkich zbrodni wojennych jakich "dokonałem".
właśnie dobrze by było, jakby ta gra miała coś w tym stylu, że "możesz zawrócić", że możesz się posłuchać rad kompanów i się przegrupować
coś takiego świetnie by uzupełniło tą grę
Dyskutowałem o tej grze przy różnych okazjach, bo mi ta gra się nie spodobała. Zawsze słyszałem argument, że masz wybór - możesz przestać grać i wtedy przestaniesz dokonywać te zbrodnie wojenne. Oczywiście do mnie to tłumaczenie kompletnie nie trafia.
Ale przynajmniej po tym materiale wiem, że gra mi się nie spodobała, bo została mi źle zareklamowana.
Można spojrzeć też na to z tej strony że gdy ciemność zacznie pochłaniać to nie ma odwrotu.
To samo mówiłem po powrocie z Afganistamu
@@meni3205 można by potraktować to jak hotline miami 2 i zasugerować graczowi że jedyny sposób na przerwanie agresji to zaprzestanie gry
Ta gra powinna być lekturą w polskich szkołach. Ulubiona strzekanka ❤
Grałem, ukończyłem, jestem złym człowiekiem. szczególnie, że już na samym początku gra bardzo wyraźnie mówi, żeby w nią nie grać. kiedy Walker stawia pierwsze kroki i nie chwycił za karabin jest przed nim znak drogowy - Stop. jest to moment dla gracza, kiedy jeszcze może zawrócić i nie doprowadzić do tych wszystkich wydarzeń z fabuły po prostu wyłączając grę. taka metanarracja
Byłem pewny, że to będzie o Fornicie lub LoLu. Czuję się mile zaskoczony.
Ja pomyślałem sobie...
OMORI
Co niby miało by być o tych grach?
@@Hashtiger Zryty beret🤭 Nie gadaj z nim
Bardziej by pasowały souls liki
Zawsze chciałem zostać zbrodniarzem. Granie w końcu się opłaciło.
Ja po mimo że mniej więcej wiedziałem czym jest ta gra to gdy w nią pierwszy raz zagrałem to i tak wgniotła mnie w fotel....... Normalnie growy Czas apokalipsy.
Świetny materiał, na pewno jeden z najlepszych w historii kanału. Miałem też uczucie jakbym słuchał dawnego Hypera
Bardzo dobry materiał, oby tak dalej.
Ta gra nazywa się polski system edukacji.
Pro
Nom jutro wyniki żyje w stresie od dwóch tygodni
Słabe
Twoje komentarze to złoto
Jak to robisz mistrzu
Niestety to prawda
Świetny materiał, jesteś bardzo dobrym prowadzącym oby tak dalej
Uwielbiam tą grę 8D Tą platynę wbijało mi się bardzo przyjemnie. A najlepsze, że zagrałem w nią tylko dlatego, że była w ps plusie za darmo XD Dobry marketing czegoś takiego, to trudna rzecz.
To chyba przeznaczenie, że godzinę temu skończyłam to instalować :o
Będziesz mentalnie rozbita i zachwycona jednocześnie, myślę że zapadnie Ci w pamięć na długo
Pamiętam jak ukończyłem ten tytuł i jak źle się czułem patrząc w lustro. Ta gra jest arcydziełem jeśli chodzi o strzelanki wojenne i bardzo mnie cieszy jej obecność w mojej liście gier ukończonych
Świetny odcinek i jedna z lepszych gier, w jakie dane było mi grać :)
Niesamowita gra :) Fabuła to po prostu mistrzostwo. Świetny wykreowany świat. I to jest chyba jedna z niewielu gier gdzie twoimi przeciwnikami są Amerykanie.
Do dziś czasem sobie puszczam finał, jak pojawia się Konrad i leci "Truth Revealed". Magiczna scena.
O tak, "Truth Revealed" to fenomenalny kawałek. Za każdym razem kopara opada.
Może Yager nie mają super udanych produkcji w portfolio, jednakże, Spec Ops: The Line - jakie nie byłoby mechanicznie - stanowi diament w ich portfolio.
To jak gra zaskakuje, gdy podchodzi się do niej bez żadnych oczekiwań jest niesamowite. A scena z fosforem... nie wiem czy jakakolwiek gra tak bardzo rzuciła mi w twarz tym, że to była wyłącznie MOJA decyzja.
w zasadzie w tej scenie, jesteśmy wręcz zmuszeni do użycia go, bo jak próbujesz przebić się samym karabinem, to gra ci na to nie pozwoli
@@meni3205 Komuniści urządzili protest w katowicach
ua-cam.com/video/IJ1toNMNWEE/v-deo.html
Grę ukończyłem jakiś czas temu, nigdy nie było mi z nią po drodze ale że akurat była promocja na Steam-ie to ją kupiłem. Ogólnie gra była była fajna, miała swoje momenty ale miała też parę minusów, o źle zrównoważonym poziomie trudności wspomniał już autor materiału, z innych minusów muszę wspomnieć o źle zrobionym pomyśle z wymuszoną koniecznością ciągłej zmiany broni na inną (nie zrozumcie mnie źle, sama możliwość ciągłej zmiany broni jest jak najbardziej na plus),mam na myśli to że powiedzmy korzystam akurat z AK 47 i nagle zaczyna mi brakować amunicji a że większość przeciwników ma akurat P 90 to robię zamianę żeby zaraz znowu zamienić znowu na AK 47 bo nagle żaden z przeciwników już nie korzysta z P 90 i znowu zaczyna mi brakować amunicji. Dla niektórych to może być plus ale jak dla mnie to był minus. Kolejnym minusem był dla mnie system podnoszenia kompanów po tym jak padli, typowa sytuacja - trwa wymiana ognia i nagle jeden z członków oddziału pada i nagle to ja muszę go uleczyć mimo że jego kolega stoi metr od niego no i jako że tylko ja mogę ich uleczyć ile to razy ginąłem bo akurat padłem a przebiegający obok mnie członek oddziału nie umiał mnie podnieść. Ogólnie jednak grę polecam, ciekawa rozrywka na 2-3 wieczory.
W grze można było nakazać leczenie bez większego problemu. Nie trzeba było zawsze latać samemu.
@@marcinmilczarek4672 Może i tak było,ja jakoś tego nie zauważyłem,ale to i tak nie zmienia faktu że towarzysze mojej postaci nie potrafili uleczyć i to było wnerwiające.
Genialna gra, taka ukryta perełka. Dalej mam w głowie finałową scenę i muzykę. Tego nie da się opisać w słowach, w to trzeba zagrać.
grałem w to zaraz po premierze, nikt tym się nie chwalił nikt o tym nie pisał, dobrze wspominam -dość przerażające
Fenomenalny materiał, piękna analiza.
Mnie się grało w to super, podobał mi się Dubai oraz mechanika piachu, natomiast sama fabuła w ogóle mnie nie ruszyła a na scenę z białym fosforem jedynie wzruszyłem ramionami.
Dobrze cię rozumiem... Dla mnie taką grą było indie o tytule OFF (możesz dopisać "Mortis Ghost", a znajdziesz). Nie o wojnie, ale... efekt ten sam. Wielu graczy pisało, że chciałoby drugi raz pograć w nią po raz pierwszy.
A wracając do samego artykułu - wspaniale opowiedziane, chwyta za gardło.
Misja: zrobić porządek.
Na mom facecie mało co robi wrażenie. Ale raz wróciłam do domu, na TV leci jakaś dobra nuta, a on patrzy tępo w ekran z jakimiś napisami końcowymi. Wtedy już wiedziałam, że to musiało być dobre. Nigdy w to nie zagrałam, no bo opowiedział mi tę grę, zresztą wydaje mi się, że wojenne historie nie robią na mnie wrażenia, bo nie potrzebuję gry czy filmu, żeby domyślać się czym jest piekło wojny pod względem psychologicznym, ale ciągle wracam do ścieżki dźwiękowej. Finałowy kawałek niesamowicie przekazuje te uczucia. Teraz też wpisałam, ale wyskoczył mi ten filmik potwierdzający, że ta gra to nie jest CS :)
Miałem właśnie to szczęście zagrać w The Line, totalnie nie wiedząc czym ta gra jest... Powiem tak- zadziałało jak trzeba ;p
Przeszedłem chyba wszystkie etapy o których tu mowa- włącznie z lekkim znudzeniem początkowym etapem, po słynne WTF gdzieś w połowie gry, po siedzenie jak młot przed komputerem po zakończeniu gry przez kilka minut, zastanawiając się w co ja właśnie grałem...
Najlepszy shooter w jaki grałem, plus te różne zakończenia, były chyba 4, cudowna gra.
Ale dobry materiał!:D
Dopiero co przeszedłem. Polecam zagrać, potem obejrzeć materiał, tak jak autor mówi. Świetny tytuł.
Ja nigdy chyba nie wrócę do tej gry. Myślałam, że misja no Russians była za mocna dla mnie, ale Spec Ops rozbiło mnie na kawałki
masz na myśli Remember, no Russian z Cod:MW 2? :)
@@spiderdog86 Dokładnie. Myślałam "A co mi tam, to tylko gra" i się rozpłakałam >A
Spec Ops to gra w którą naprawdę warto zagrać choć zdecydowanie może zryć beret :D
Chętnie bym zagrał w remake lub kolejną część :D
Ja raz do roku musze ograć spec ops'a, bo to jest po prostu jedyna taka gra. Gra sie w to jakby sie oglądało dobry film :))
jeszcze Uncharted
4:03 Straciłeś mnie po nazwaniu Jądra Ciemności arcydziełem literatury.
Pamiętam że zainstalowałem, zobaczyłem początkowy etap i odinstalowałem. Szkoda że wtedy nie wiedziałem że nie o strzelanie w tej grze chodziło. Gdyby pierwszy etap nie był tak biedny pewnie zobaczyłbym co byłoby dalej.
Świetny materiał o mega grze!
Bardzo dobry materiał. Nie zagram w tę grę, bo to nie mój gatunek, ale nie dziwi mnie, że zrobili to Niemcy. Oni doskonale wiedzą, co wojna potrafi zrobić z żołnierza.
O, znowu SOTL - to jest chyba najczęściej recenzowana gra na polskim YT. Może jest szansa na omawianie też innych gier o głębokiej fabule? :D
Wiedźmin 3
hotline miami
Grałem w to świeżo po wydaniu, nawet przeszedłem całe ale dzięki temu materiałowi chętnie wrócę do tej gry 😉
Gra tak dobra, że obejrzałem na jej temat wszystko co da się obejrzeć i nawet książkę analizującą wszystko.
Takich gier teraz mi jak nigdy brakuje
W 2012 po zakończeniu dosłownie siedziałem chwilę i myślałem co tu się odwaliło. Nie było przed i potem gry która fabularnie na mnie takie wrażenie zrobiła.
Przed chwilą ukończyłem i powiem tyle Czas Apokalipsy + Wyspa tajemnic=Spec ops Typowy Shoter z szokującą, mocną i wciągającą fabułą i świetnymi Postaciami a Finał i epilog geniusz. Gentleman welcome to Dubai.
Świetny materiał
Pamiętam jak przy premierze brat mi polecał tę grę, ale ja zniechęcony słabymi recenzjami i ogólnie złą kampanią marketingową myślałem, a co ja będę tracił czas na takiego średniaka. Jakie było moje zdziwienie jak już zagrałem, przy napisach końcowych normalnie się zawiesiłem. Dodałbym jeszcze, że gra ma świetne menu główne o czym mało graczy w ogóle wie, gdzie wraz z postępami gry Dubaj popada w coraz większą ruinę, a snajper nań widoczny w końcu kończy zabity i rozdziobany przez wrony.
Myślę, że każdy żołnierz udający się na absurdalnie trudna misje okraszona setkami przeciwników idzie bez hełmu, tak jak w spec ops
👌
Pierwotne założenia misji Walkera i bandy były stricte rekonesansowe - sprawdzić co się stało w Dubaju i wrócić. Absurdalnie trudna misja okraszona setkami przeciwników była inwencją twórczą Walkera i jak wytyka mu się kilka razy w trakcie gry "mogłeś w każdym momencie zawrócić" ;)
@@KubaPaluszek być Może, ale widocznie twórcy nie w ząb nie byli w kontakcie z nikim kto służył w takich warunkach.
Żaden spec z doświadczeniem, nie pójdzie Ci na misję bez porządnych okularów przeciwsłonecznych, hełm też musi być pod ręką gdyby misje trafił szlag, a z tego co wiemy Dubaj został odcięty, mogło byc tam absolutnie wszystko, więc weteran musi być przygotowany na najgorsze.
Nawet potężny Geralt z rivi ma na podorędziu jaskółkę czy innego kota 😁😁
No i to jest dobry materiał.
Walker kiedy na końcu gry wsiada do auta a potem musi zaczynać wszystko od nowa:
Ah shit, here we go again...
Przeszedłem tę grę pewnego gorącego lata, w dwa albo trzy dni, na ostatniej prostej przed oddaniem magisterki. Niesamowite wrażenia.
Jak ktoś zna angielski to polecam przeczytać "Significant Zero", książkę Walta Williamsa, który napisał scenariusz tej gry (jest na polskim Amazonie). Jest tam przedstawiona jego interpretacja fabuły, a także kulisy ciągnącej się długo produkcji, która zaważyła na stanie psychicznym autora, co z kolei być może wpłynęło na mroczny ton gry.
Polecam wam zrobić materiał o Asterix i Obelix slap them all. 200 zł za tego typu platformówkę to (jak dla mnie) spora przesada i (mimo że trudno mi przywyknąć do "nowych" cen gier przez pominięcie poprzedniej generacji) za grę która całkiem miło mnie zaskoczyła i tak nie dałabym więcej niż 90 dych (a za tyle ją kupiłam)
specjalnie poczekałem przed materiałem i przeszedłem całą grę :D
Kiedyś w nią grałem, i jakoś mnie fabuła nie poruszyła. Muszę chyba do niej wrócić...
Podobne przesłanie miała gra Kane & Lynch:Deadman.Gra w której pozornie gramy kryminalistą który w głębi jego historii dąży i robi wszystko by ocalić swoją córkę z rąk gangsterów.Przyjdzie nam się zmierzyć z olbrzymim wyzwanie m jakim jest wybór pomiędzy ratowaniem przyjaciół a zapewnieniem bezpieczeństwa córce... jednak ani jedna ani druga opcja nie jest tak prosta jak mogłaby się wydawać... sprawdźcie sami ;)
Uwielbiam Spec Ops: The Line. Zrobiłem wszystkie zakończenia
6:00 jak to przewierca pojedyncze dziury w czwartej ścianie, to ciekawe czy miało by pod koniec więcej niż undertale
Ja tak ostatnio grałem w War Mongrels - zrobiłem kampanie 1 raz i nie mam siły do niej wrócić, mimo że w tym samym czasie Desperados 3 przechodziłem wielokrotnie. War is Hell.
zaintrygowales mnie ta gra i czyba najwyzszy czas w nią zagrać!
Oj warto, (nie) zazdroszczę Ci przeżyć podczas grania. ;)
Bardzo dobra gra, która zostaje w głowie na długo, że tak powiem "ryje beret". Szkoda, że tak słabo przyjęta, bo wg mnie warta więcej niż wszystkie kampanie single we wszystkich Battlefieldach.
Może gdyby lepiej się sprzedała zaraz po premierze to moglibyśmy się spodziewać od Yager kolejnej produkcji trafiającej w podobne moralnie rejony.
Edit: Przy okazji - jeśli ktoś nie grał bo czuje, że bariera językowa jest za duża to w sieci można łatwo znaleźć nieoficjalne spolszczenie kinowe
jak to kiedyś ktoś powiedział coś w ten deseń "kiedy będziesz kapitanem swojego oddziału zrozumiesz że masz 2 opcje tą złą...i tą gorszą"
Jakub robi naprawdę świetne materiały
Nawet kojarzę tej gry. :)
Były już przynajmniej 2 materiały o Spec Ops: The Line na TVGry, ale materiał zacny, więc i tak dam plusa, a tamte materiały w sumie były kilka lat temu.
Tytuł godny zagrania. Nawet dziś :)
Najlepsza gra jaka gralem w tym czasie piekna poruszajaca fabuja plakalem po zakonczeniu fabuly
Nic ta gra nie niszczy i nie ma przed czym ostrzegać, takie realia. A poza tym to czekam na więcej takich fabularnych gierek. Teraz większość gier posysa mocno jeśli chodzi o fabułę. Wszyscy skupiają się nad tym co więcej wepchnąć do gameplay'u ale po co mi to skoro robię to bezcelowo..
Gry w sumie od zawsze ssały jeśli chodzi o fabułę. Większość to poziom kina klasy B. John Carmack mówił nawet, że fabuła w FPSach jest tak samo ważna jak fabuła w filmie porno.
@@homoxymoronomatura A jednak moim zdaniem się mylił. I Spec Ops jest dobrym przykładem, że FPS może mieć dobrą fabułę i dlatego jest tak dobrze zapamiętany. Jest trochę gierek z fajną fabułą, ale w grach AAA to rzadkość, żeby wpadli na dobry pomysł
@@TheKamRei ale pierwszego i drugiego assasnyna to ty szanuj miał genialna fabule
@@wojbas471 nie lubię assasynów. Nudne są.
"Do you fell like a Hero yet?"
Zajebista giera :D
Mnie wgniotła w fotel, mindf*** na następne parę dni. I zgadzam się powtórka takiej gry już by nie weszła z zaskoczeniem. Nie gram w CoD i BF od dawna, efektem czego podszedłem do tego bez oczekiwań mechaniki, a dla fabuły i nie wyłączałem dopóki nie skończyłem. Choć sesja od 12:00 do 21:00 zamknęła całość.
Grałem kiedyś na ps3 świetna gra!
Uwielbiam, przeszła ze 3 razy.
Dobrze powiedziane, by nie oglądać jeśli chce się zagrać. Mnie ta gra ominęła wcześniej i zagrałem w nią dopiero w tym roku, zaciekawiła mnie. Historia jak najbardziej dobra, zmuszająca do przemyśleń. Ale mechanicznie gra zestarzała się okrutnie. Tragicznie źle działający system osłon, nieintuicyjny sprint, rzucanie granatami, check pointy w dziwnych miejscach, raz co chwila a raz tracisz znaczny progress. Szczerze to nie mógłbym jej teraz polecić tak z czystym sercem. Zwłaszcza osobom, które mocno stawiają na gameplay. Zapoznać się tak, ale zagrać już niekoniecznie. Nie wiem, może moją ocenę spotęgowało też to, że grałem na najtrudniejszym poziomie. Ale na swoje czasy gra była warta uwagi.
Aż kupiłem na steamie
Ja uważam, że to nie wina samej gry, że została tak, a nie inaczej potraktowana przez graczową gawiedź, która liczy tylko na bezmózgą napieprzankę.
Tej grze było trzeba dać szansę, trochę czasu, a przede wszystkim wymagała od gracza myślenia i innego podejścia do przedstawianej narracji.
Technikala to rzecz wtórna, jak na tamte czasy gra nie była, tak toporna jakby się wydawało, jak wydaję się dziś.
Gra była zbyt ambitna.
Nawet sprzedawca w sklepie polecał mi zamiast niej inny tytuł w dniu premiery. Na X360 zcalakowałem.
Smutne, że tak ambitne gry tak kończą.
Ja się zgodzę, że to marketing. Wielu graczy szuka czegoś głębszego, ale nie szukali tego w czymś, co wyglądało jak zwykła strzelanka.
Widzę, że źle tego grę oceniłem i muszę dać jej drugą szansę
no pewka, nie pożałujesz. tylko nie zniechęcaj się po pierwszych minutach gry. pozdrawiam, elo!
Powinno być więcej produkcji, które do tematu wojny i zabijania podchodziłyby w podobny sposób. Jakkolwiek sporo frajdy by nie dawałyby kolejne BF czy COD, to są to produkcje gloryfikujące konflikty zbrojne, ukazując je jako coś wzniosłego i "fajnego". Spec Ops chociaż nie domaga w pewnych aspektach, jest jedną z lepszych gier akcji kiedykolwiek.
Brother in Arms też opowiada o żołnierzu, który się powoli załamuje. Szczególnie trzecia cześć.
Spec Ops to przykład gry z takim sobie gameplayem, ale za to(według mnie) ładnie prezentującymi się lokacjami i fabułą/sposobem jej ukazania, który zostaje z człowiekiem na długie lata.
2:13 no pięknie, Panie Autorze, powiedziane niczym przez poetę. Niech diabli wezmą te upały.
U mnie to raczej nie gra, jej rozgrywka, a gra z konkretnymi graczami. Słynne najazdy w Destiny to było moje największe wyzwanie. Z wypiekami na twarzy czekałam, cwiczyłam, zbierałam broń. Za to ekipa jej przygotowywania, tempo, pogadanki zryły mi beret. Od głupich pogawędek, przez chrapanie i popijawy z upaleniem się kolesi. To był mój mentalny zjazd a nie najazd. Zazdrościłam kolegom, którzy że swoimi ekipami w super tempie, sprytnie kończyli i zdobywali trofea. Panowie, jednak w 100% prawdziwe jest powiedzenie: nie ważne jak zaczynasz a jak kończysz.
Popijawy podczas grania, chrapanie śpiewanie najebusow to było coś XD
@@HastaLaMuerte1946 bez śpiewów.... Raczej mięso leciało bo ludziom nerwy puszczały
teraz to i ja chce w nią zagrac,kupie cos na olx na starego xboxa :D
Gralem... Bardzooo mocna gra... Koncowka zmielila mnie... Gdy skonczylem... Usiadlem i nie wiedzialem co ze soba zrobic... Ta gra jest na jeden raz, grajac jeszcze raz czuje sie okrucienstwo przez skore...
Gra zmienila moje spojrzenie na siebie, na innych i na inne gry. W konsekwencji po latach uznalem ze wszyscy na tej ziemi jestesmy psycholami, niektorzy po prostu poszli za daleko w swoje psychozy by tak po prostu sie poddac i przestac. Wierze za to ze gdy wszyscy spojrzymy na rzeczywistosc w podobny sposob, moze zmienic sie system bo obecny gdzie narazamy jednostki na przezywanie traum i nieustanna wojne niemal jak z orwella (na swiecie praktycznie caly czas sa jakies konflikty zbrojne, nie liczac juz ofiar dysproporcji podzialu swiatowego.) jest glupi i marnuje zasoby. Koniec koncow gra wyprala mnie na bialo i odkad w nia zagralem zrobilo ze mnie 100% pacyfiste ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Kurla dobre muszę zagrac
Grałem całkiem niedawno, a gra zrobiła na mnie takie wrażenie, że zapomniałem jak się nazywała... Może jakoś się specjalnie nie skupiam na fabule w takich grach, ale wiele gier zapadło mi dużo bardziej i na dużo dłużej w pamięci. Niedaleko szukać np. Wolfenstein The New Order - dużo bardziej dopracowane, dużo lepszy odbiór, ciekawszy i dający większą swobodę w rozgrywce. Grywalność na całkiem innym poziomie.
Z całym szacunkiem dla Wolfensteina, gameplayowo dużo lepszy ale historia nawet nie stała przy Spec Ops.
tak sobie teraz myślę, że nie przypominam sobie ( jeśli było tak to proszę o poprawę) żeby jakieś studio, sprzedawało grę jako, dajmy na przykład typowy shooter, a tak na prawdę w grze to strzelanie schodziło by na drugi plan, a na główny wszedłby jakiś problem dzisiejszego świata. Chciałbym aby deweloper tak sie z graczami pobawił, taki eksperyment przeprowadził.
13:58 marketing „szemrany” 😂
Co do marketingu myślę sobie, że gdyby komuś zależało (bo tu widocznie marketingowcom na grze nie zależało i/lub nie wiedzieli, o co z nią chodzi), to by w 2/3 pokazał generyczne strzelanie, ale w ostatniej 1/3 zaspoilerowałby paroma "niepasującymi" scenami czy "dziwnymi" komentarzami narratora. To by zaciekawiło.
grałem w to, fajna gra