Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
Sequele, które usunęły kluczowe elementy oryginału
Вставка
- Опубліковано 25 чер 2022
- Rozwój popularnych growych serii przyzwyczaił nas do ciągłego wprowadzania nowości i usprawniania formuły zabawy. Co jeśli sequele idą w drugą stronę? Co jeśli usuwają to, co kiedyś było istotnym elementem gry? O tym dziś opowie Wam Kuba Paluszek.
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Kacpra: / kacper_lipa_lipski
Instagramie Michała: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
W starszych Elder Scrollsach była możliwość tworzenia własnych czarów. Były również czary latania. Istniały klasy postaci, atrybuty, a znaki zodiaku były permanentne. To sprawiało, że można było grę przejść kilkukrotnie na wiele różnych sposobów.
Spójrz na Skyrima wszystko to usunęli. Nie ma latania, nie ma atrybutów. Klas też nie ma, więc bez wyjątku jak zaczniesz to i tak skończysz jak skradający się łucznik.
Zgadzam się, bardzo brakowało mi tego
no nie wiem 1 raz przeszedlem gre magiem a potem to juz nie przechodzilem bo misji fabularnych jest na 5 minut
Tbh drzewka umiejętności ze Skyrim dają w praktyce więcej możliwości niż atrybuty, które były trochę sztuką dla sztuki w takim Oblivionie
Dlatego skyrim'a "wymaxowałem" raz, a do morrowind'a co jakiś czas wracam skoro bethesda się opierdala z szóstką ;)
Do tego retoryka w skyrimie jest praktycznie bezużyteczna, w Arenie nożna było się targować i nawiązywać relacje z różnymi handlarzami. Do tego można było każdego przechodnia zapytać k drogę do najbliższej karczmy/kowala lub jakiegoś konkretnego miejsca a oni albo tłumaczyli nam jak się tam dostać albo pokazywali nam na mapie.
"Zawieszenie nie było tak galaretowate, a samochody trzymały się drogi jak płaskoziemcy teorii spiskowych." Uwielbiam wasze teksty i porównania.
Teorie spiskowe a rzeczywistość dzieli co najwyżej pół roku.
@@miya_kim_h. pojeby wymyślili płaską ziemię tylko po to by resztę spisków tuszować, obojetnie na jaki temat czlowiek sie nie wypowie, to oponent-zjeb z płaską ziemią wyskakuje.
@@miya_kim_h. Czasami trzeba poczekać 10 20 lat .
@@miya_kim_h. płaska Ziemia jest z nami trochę dłużej...
pogadaj z Kopernikiem, Kolumbem, Erastotenesem i kilkoma innymi
@@robdob5350 pogadaj z Klausem Schwabem on Ci dokładnie wytłumaczy wielki reset i założenie 4 rewolucji przemysłowej : "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy". Płaska Ziemia nie będzie miała dla Ciebie znaczenia jak będziesz w tym czasie przymierał z głodu : ))
W GTA IV można było też podnosić różne rzeczy (kubki, szlugi, cegły i inne śmiecie) i nimi rzucać. W GTA V już się tak nie dało.
Cios z cegly na czache i chodu do radiowozu zeby udawac ofiare, cos wspaniałego :D gralem chwile w GTA V ale odrzucil mnie brak fizyki. Moze sa mody na to ale nie gralem u siebie. Gta IV przechodzilem z 5 razy, na modach, modach modow bo troche zmienialem po swojemu, swietna gra. Ktora ledwo dziala :)
Pamiętam jak mi się nudziło, szedłem do restauracji obok mieszkania kuzyna Nicko, brałem musztardę albo ketchup i zaczynałem nimi rzucać w ludzi :)
Z banalnie prostej przyczyny: takie obiekty zżerają masę zasobów a poza byciem ciekawostką praktycznie nic nie znaczą i większość graczy sobie raz czy dwa rzuci takim kubkiem czy cegłą i tyle.
Ja się im nie dziwię. Na siłę pchali grę na konsole co miały ledwo 500mb ramu i mamy skutki. Może jakbyśmy mieli GTA V dopiero na ps 4 i Xbox one to byłoby lepiej ale to moja opinia
@@hyvaapaivaa1788
Tylko , że wtedy stare konsole (PS3 i Xbox 360) były nadal bardzo popularne. Wydawanie gry włączenie na nowe konsole byłoby dla dla twórców bardzo nieopłacalne.
12:34 zyskało moim zdaniem tylko dlatego ponieważ miało bardziej rozbudowany multiplayer i gra była lepiej zoptymalizowana. Mimo wszystko dalej uważam że GTA V to był krok w tył.
GTA IV > GTA V
Też lubiłem Mako. To był fajny pomysł. Szkoda tylko, że planety były prawie puste.
Podobnie. Bardzo ubolewałem, że zabrakło tego elementu w ME2. Zamiast zostać rozwinięty, doszlifowany, to trafił do kosza.
Seria Total War: W Rome -Total war oraz w Medievalu 2 było mnóstwo super fajnych elementów, które sprawiły że gra była bardziej immersyjna i trudniejsza np. system populacji, przemowy generałów, możliwość maszerowania pojedynczymi jednostkami, które były bardziej skore do przejścia na stronę przeciwnika czy zbuntowania się, i wiele wiele innych, których zabrakło w nowszych odsłonach na rzecz uproszczeń i mechanik bardziej przystępnych dla masowego odbiorcy.
Rome 1 = Harley Davidson, Rome 2 = drogi włoski skuter
Świetnie opowiadasz dobry materiał pisze w trakcie. Masz dobry głos i pasujesz do ekipy. A żeby podbudować jeszcze mój komentarz zobacz ile ich pisze. garstka :)
Jak go slysze to mi sie z jakiegos powodu Jacek Kopczynski przypomina.
Fajnie, że pokazujesz gry z kieszonsolek, ale tak na przyszłość rozważ, czy nie warto by zmniejszyć rozmiar kadru. Poksy, a zwłaszcza te z GBA wyglądają naprawdę dobrze nawet dzisiaj, kiedy odpali się je na zdecydowanie mniejszym ekranie. Oglądając na 28 calowym monitorze twój materiał mogę policzyć piksele z tych tytułów ;D (tak, wiem - większość i tak ogląda pewnie wasze filmy na telefonach, dlatego trochę rozumiem, jeżeli fullscreen był zamierzony)
No to nie jesteś sam bo ja też do dziś lubię Mako i jeżdżenie nim w Mass Effect i łezka w oku się zakręciła jak w DLC "Miejsce katastrofy Normandii" (ME2) znalazłem go rozbitego na powierzchni. Jak ja wtedy klnąłem na BioWare że nie dali opcji by go stamtąd zabrać na pokład (choćby tylko by sobie stał), bo wkońcu tyle razem przeszliśmy w ME1... W zamian dali niby to ewolucję Mako (z wozu kołowego na latający) w formie Młota którym się faktycznie latało jak młotkiem lub niewyważonym poduszkowcem i niezbyt przypadł mi do gustu... Wiem też że wielu uważa eksplorację w ME1 za zbyt długą czy nudną i preferuje krótkie skanowanie planet wprowadzone w ME2 ale ja wolę przejeździć każdą planetę wzdłuż i wszerz i byłem zawiedziony brakiem odwiedzania planet, choćby jakiejś ich części, oczywiście pomijając te związane z wątkiem głównym gry... Choć na minus trzeba dopisać że było pustawo na większości z nich co jednak nie ujmuje samej grze tym bardziej że każda planeta miała swój niepowtarzalny wygląd, otoczenie, oraz środowisko...
Ej! Ale gdzie "Uszanowanko"? 😥 6:40 mi element z jazdą Mako też się podobał i paradoksalnie to najlepiej wspominam z ME1 😀
Crysis mnie strasznie zasmucił, jedynka była mega.
Ja nie mogę przeboleć tego jak ograniczyli model zniszczeń samochodów w GTA V względem IV :/
Najgorsze jest to, że nawet moda nie idzie znaleźć by ten model przywrócić- lubiłem to że auto mogło przestać być zdatne do jazdy w skutek tego jak jest pogięte, a nie koniecznie stawało w płomieniach po jakimś czasie ;p
Sprzedam ci ciekawostkę: oni ten model zniszczeń ograniczyli na potrzeby Online, ale zrobili to już PO premierze gry.
Jeżeli dałbyś radę odpalić nie aktualizowaną wersję gry z Xboxa 360 to zobaczyłbyś dużo większy model zniszczeń.
Jazda superautami była bardzo niebezpieczna, bo jeden kontakt nawet z latarnią potrafił uszkodzić zawieszenie i jedno koło przestawało działać. Działo się tak aż do momentu premiery trybu Online.
@@mylffon0000000123 tak pamiętam ;)
Miałem wersję na Xboxa 360 i tez zauważyłem że tylko tam była możliwość że któreś koło się zablokowało i jechało się trudniej. Niemniej jednak i tak model gniecenia się całego samochodu był dużo gorszy niż w GTA4, co w połączeniu z blokującymi się od uderzeń kołami było jeszcze bardziej irytujące xD
W gta 5 po duzej ilisci wypadkow czy po wykoniu trikow na niszczenie samochódw samochody wyglądaly nawet gorzej niz po dobrej zabawie z hustawka w gta 4
W Dying light kluczowym elementem była noc, w tej grze to było wydarzenie, noc była klimatyczna i budziła przerażenie (zwłaszcza pierwsza). W Dl2 noc nawet nie jest straszna, jest zbyt jasna i nie ma poczucia zagrożenia. Oczywiście twórcy to tłumaczyli w ten sposób, że w dl1 wiele osób skipowało noc dlatego te zmiany w dwójce. Trochę w tym racji jest. Imo zmiany na minus.
Oj była adrenalina w nocy, szczególnie że w nocy pojawiały się groźniejsze zombie
Najlepszy klimat był kiedy w końcu stalaes się na tyle silny że podałeś walkę noca to były emocje chyba wtedy spamowalem jakoś 200 flarami z UV xD
Ograłem DL 1 w coopie razem z dodatkiem i nie, noc nie była jakimś specjalnie dającym wiele do gameplayu wydarzeniem. Po prostu zombie było o 1500% więcej i pojawiały się maszkarony które były niemal niezniszczalne. A dodatek był tak kiepawy że mimo bardzo spoko fabuły gameplay to była katorga bo nocą na otwartych wiejskich terenach pojawiało się po 5 potworów które zawsze rozszarpywały cię na kawałki mimo posiadania najlepszych perków i statystyk. A po śmierci nie można było się wrócić bo teleportowały się wściekle co kilka kroków.
Bardziej czułem znużenie niż strach że nie jestem bezpieczny w nocy
Widzę tytuł i od razu w głowie mam Dead Rising 4
Ja gta
Z Dead Rising 4 usunieto kluczowy element - zakończenie :D
9:12 "takie rozwiązanie nie przyjęłoby się w normalnym multicu"
2021: enlisted
Gothic 3 - brak złożonej struktury obozów na potrzeby "jasnej" i "ciemnej" strony
Wiedźmin 2 - w zasadzie mechanicznie kompletnie inna gra od jedynki
Assassins Creed - ojj tutaj to regularnie mamy wymianę mechanik. AC3 i Black Flag zrezygnowały praktycznie kompletnie z biegania po miastach. Unity wywaliło do kosza statki z poprzednich dwóch części. Seria posądzana jest o powtarzalność, ale raz na jakiś czas robi duży zwrot pod kątem gameplay-u
Dragon Age - w sumie każda gra jest inna w znaczący sposób
HoMM IV - czy muszę komentować? :P
Ten film raczej miał na celu ukazanie elementów które robiły w sequelu downgrade jeżeli twoim zdaniem mechanika z wiedzmina 1 była lepsza to chyba jesteś jedyną taką osobą
@@arratayqwe7943 Nie wszystkie przykłady były zmianą na gorsze. Patrząc po sukcesie GTA IV i GTA V to tej nowszej raczej nie zaszkodziło strywializowanie fizyki
HoMM IV>III
Dla mnie GTA 4 i GTA 5 to dwie świetne gry, każda osiąga to pod innymi względami.
Szkoda... że jest to tak mało popularne stwierdzenie 😥
Na Metacritic obydwie te gry mają prawie taką samą średnią, więc o jakim ,,mało popularnym" stwierdzeniu my tu wogóle mówimy?
GTA 5 to przestarzały gniot fabularnie i mechanicznie.
Konsole po prostu za słabe były żeby te dwie rzeczy ogarnąć. Gdyby GTA V wyszlo tylko na PS4 i Xone to by bylo inaczej. GTA 6 bedzie juz lepsze jak na PS5 i seriesX wyjdzie
@@Msygavyzuwbagyaisjnwvhz tutaj sie zgodze skonczyłem gta v az na xbox 360 i przy samym koncu sie naprawde męczyłem
Bo psełdo znaFcy przyjda napisac gta 5 gorsze czy jebac gta 5 zeby byc modnym chociaz tak naorawde 90% z nich nic nie wie o tych grach nie wiem do kad zmierza ten swiat
Ja bym do listy dopisał NFS Pro Street - czyli serię do tamtego momentu znaną ze swoich "zabaw" z Policją, a tu proezentujacą nam odsłonę czegoś zupełnie innego, mającego być reprezentacją legalnych imprez wyścigowych, co po latach ewoluowało w odsłonę z wyścigami legalnymi w dzień i nielegalem nocami.
Co do braku tej mechaniki zmiany postaci w późniejszych battlefieldach, to trzeba pamiętać, że w większości kampanii gramy grupkami komandosów, więc nie robiłoby to aż takiej roboty, jak w misjach z modern combat
Czytając tytuł, myślę: Deus Ex: Invisible War oraz Dragon Age 2.
Jakub robi naprawdę świetne materiały
Propsy za Command & Conquer Red Alert 2!
Jak tu się nie pojewiło HoM&M4 to ja nie wiem. Konferencja 3DO pewnie wyglądała tak:
Szef: jakie mechaniki kochane przez graczy przeniesiemy do części zwartej?
Pracownik: Żadne.
Wszyscy:🤘🥳👍.
Ja tam lubiłem czwórkę, chociaż rozumiem narzekania
=>
Mi szczególnie nie podobało się podbijanie/bronienie zamków (system "wieżyczek")
¯\_(ツ)_/¯
@@Hecarim420 ja tam też dosyć długo grałem bo miałem całą tetralogię na płycie ale płyta się zepsuła. Ale z dobrych zmian bardzo mi się karawany spodobały.
Heroes of Might and Magic 4 nie pojawiło się prawdopodobnie dlatego, że rdzeń rozgrywki czyli eksplorowanie świata bohaterem, bitwy , zdobywanie surowców itp. nadal tam były
Wielu osobom podobała się IV. Gwoździem do trumny była V
@@miloszwolicki1010 ale ulepszanie i możliwość posiadania wszystkich jednostek, totalna zmiana sytemu oblegania zamków ktury (w czwurce) był tragiczny. Żeczy kture wymieniłeś posiada większość strategi turowych.
Mam identyczną opinię co do Mass Effecta i Mako :) Myślałem, że jestem sam :) Ale z drugiej strony też lubię pizzę z ananasem...
Dzięki za materiał. Trzymaj się. Cześć.
Bf modern combat na ps2 :o nostalgia. Ile razy się ją przechodziło
Co do GTA trochę się nie zgodzę słuchając o tym, że R* nie chciało implementować tego samego systemu w GTA V co w GTA IV. Tak naprawdę ten system jest identyczny a raczej silnik tylko jest to unowocześniona jego wersja. Co więcej, można uzyskać tak samo "realistyczne" zawieszenie pojazdów co w GTA IV - zwyczajnie edytując plik który zawiera wartości odpowiedzialne za sztywność zawieszenia, jego wysokość, tarcie, siłę hamowania czy nawet moc silnika. Tyczy się to również fizyki szmacianej lalki - Ragdoll. Tutaj również cała magia schodzi do edycji kilkunastu cyferek w paru plikach i puf - mamy fizykę z GTA IV w GTA V :)
A to nie jest tak, że w GTA V fizyka była bardziej zręcznościowa, bo gra miała utrzymywać klimat takiego szalonego filmu akcji? GTA IV wpisywało się bardziej w jakas kanwe noir
GTA 5 posiadało bardziej stare dobre szalone misje znane już graczom. W GTA 4 poszli w klimat i tempo troszeczkę było spowolnione
@@kjm2847 pomimo The Ballad of Gay Tony - cały dodatek był dużo bardziej humorystyczny. Kurcze, w jednej z misji trzeba było ukraść pociąg z metra dla bogatego araba, bo ten miał taki kaprys :D
2:14 to coś jak we mnie budzi opcja "czystki" i wywołania wojny domowej, celem zdobycia większej władzy w Rome II Total War
Chętnie bym zobaczył nową wersję Franko albo Polanie lub też Xpand Rally :D
Ale że ani słowa o Far Cry 2 ? chyba jeden z najwiekszych przykładów
Myślałem, że będzie o wycinaniu fabularnych fragmentów istotnych w poprzedniej części.
Świetny materiał, ale co w miniaturce robi The Lost and Damned?
Battlefield modern combat bardzo fajny był
Jeszcze nie oglądałem, ale od razu wszystkie gry sportowe EA i ich tryby kariery przychodzą do głowy.
Hot swap nie sprawdził by się w grze online? Proszę cię, na tym polega całe Enlisted, gdzie masz swój oddział żołnierzy pomiędzy którymi możesz się zmienić w dowolnym momencie.
Czemu jest taki regres w sequelach? Prosta odpowiedź, fani. I tylko fani, rzadziej technikalia.
w Fallout 4 to całkiem popłynęli, bo wyrzucili z gry RPG wszystko co nadawało jej rpg-owości. Nie rozumiem jak można było zrobić tak wielki krok wstecz w stosunku do świetnego New Vegasa.
2:26 co to za bójka z Panem Mateuszem? 😅
Oryginalna Mafia (policja i zniekształcenia bryły pojazdu) vs każda kolejna część...
fizyka w GTA 4 to coś memicznego i naprawdę wyróżniającego, jednak wcale nie było nam tego potrzeba zajechało tylko ram i grzało proca .. porównaj rozdzielczość , draw distance i fpsy na PS3 , GTA5 na PS3 chodzi już wzorowo (nie licząc cieni liści cieniowania w czasie jazdy ) jednak w takim GTA5 aż chce się latać i patrzeć na elementy miasta RDR1 również nie miał takiej fizyki i nawet MaxPayne3 nie miał takiej fizyki na rage engine i tytuły się udały z optymalizacją na PS3.
Brakło mi tu Far Cry. Miał sporo mechanik których już w 3 części ani żadnej kolejnej nie uświadczymy. I zniszczalne otoczenie w Crysisach.
Dla mnie konsola zawsze była kupowana dla lokalnego multi, powodem imprez w domu i z tym głównie mi się kojarzyła. I uwielbiam język polski i samo jego stosowanie czy granie nim niezależnie od naleciałości niskiej kultury czyli chłopskiej (promowanej przez lata najnowszej historii a teraz marketingu) nie powinno być punktem odniesienia w którym stwierdzi się ,,inne języki mają lepiej". Mówiąc jako ktoś to zarządza i bada swój potencjał mam na myśli: Gra językiem Polskim ma przełomowy potencjał dla najnowszego rozdania w rozrywce. Pora więc na indywidualny rozwój polskich talentów bez barier z przeszłości i ponad ,,kulturę chłopską" pro polską.
Gothic 3 i dragon age inkwizycja dziękuje bardzo pozdrawiam :)
przecież dragon age 2 to smród niesamowity
@@ergonomics_of_flatulence Mi się bardzo podobał fabuła dobra gemplej był inny ale mi podszedł a dialogi byly spoko. No chyba że grałeś nie magiem to wtedy moze da2 jest słaby ogólnie jedyne co jest slabe we wszystkich 3 cześciach to to ze faworyzują magów. Na szczęście gram w grał głównie lotrami lub magami w zależności co jest dobre
Nomad w Andromedzie to było dno w porównaniu do Mako - serio, jedyny moment, w którym podobało mi się nim jeżdżenie, to na asteroidzie która miała niską grawitację i można się było naprawdę zabawić. Cierpiałem niemiłosiernie, jak trzeba było podjechać pod delikatną górkę i pojazd całkowicie wytracał prędkość do zera, nieważne, z jaką prędkością się wchodziło na wzniesienie i trzeba było włączać ten cholerny napęd na sześć kół w którym czułem, jakbym się poruszał z prędkością ślimaka. Powinni dać Mako z poprawionym modelem jazdy, w każdym względzie Nomad był regresem w stosunku do pierwszego ME.
Dla mnie brak MAKO to akurat jedna z największych zalet ME2. :P
Dobrze powiedziane, przecież wiadomo że świnka morska to tak naprawdę kawia domowa.
Paradoksalnie mnie GTA V nie porwało tak bardzo jak IV, która jest przez niektórych uważana za najgorszą. Dla mnie ten ponury klimat był niesamowity...oraz była to pierwsza gra z tak fajną fizyką zniszczeń pojazdów. Minusem była tylko mała mapa i brak fajnych autostrad, by można było się jakoś fajnie rozpędzić. Jazda samochodami w GTA V była dla mnie zbyt sztuczna i łatwa niczym w Need For Speedzie, a fizyka zniszczeń robiła z samochodów jeżdżące niemalże pancerniki, bo musiało się nieźle postarać, by zniszczyć samochód...i fabuła mnie też nie porwała...
Co do Pokemonów, wcześniejsza odsłona Black/White wywaliła ruchy HM.
A brakuje zdecydowanie Deus Ex IW, tam to dopiero wykarczowali wiele elementów.
To tak wcześniejszą odsłoną sun and moon są X i Y i tak w nich już tez nie było HM. W Blackach/White'ach zarówno 1 i 2 jeszcze były HM.
akurat jazda samochodem w gta 4 byla gorsza niz w 5, problem leżał w złym odzworowaniu gałki pada ma pc, cos jak w watch dogs 1 tylko może nie ąz tak popsute. Przycisk przyspieszenia byl za czuly zero jedynkowy bo nie uwzględniał wychylen pośrednich. Za szybko wchodzlismy na obroty moze nie jak w dogs gdzie od razu boksujesz kołami ale utrudniało to jazdę. Dodatkowo te bączki co się kręciło to nie przy za dużej prędkości tylko przy średniej bez sensu jakbysmy niejechali po drodze a po lodzie.
Nie rozumiem tego hype'u na fizykę GTA IV, dla mnie to wygląda głupio do bólu gdy wszyscy zachowują się jak galareta
Pamiętam jak grałem w GTA 4 tylko po to żeby wykręcić jak najbardziej brutalny wypadek
Ja tak samo. też fajnie pościgi mi się robiło mimo tego że Xbox 360 osiągał nieraz 5 FPS jak goniło mnie 10 radiowozów xD
@@hyvaapaivaa1788 ja tam na xone mialem z 10 fps jak 4 typa w mp sie bawilo na huatawce a do tego do okola bylo z 15 radiowozow juz nie wspominajc o wybuchach czy dzieiatkach części ktore sobie luzem lezaly
Ja dalej robie wypadki na motocyklu w gta 4 i duzo innych tego typu zabaw ale za duzo pisania
Przy GTA IV akurat należę do tej części, której fizyka bardzo przeszkadzała. Pograłem dosłownie kilka minut, pojeździłem samochodem ale gdy miałem już skręcić rozpędzony, przejechałem ze 3 ulice dalej, także bliska prawdziwej fizyka w tym przypadku mocno mnie odrzuciła :P
Ja chyba najbardziej ubolewam nad Neverwinter Nights - w dwójce dano nam sporo... sporo razy w mordę. Grafika niby bardziej realistyczna a jednocześnie bardziej niedokładna, historia marna, jakieś nowe mechaniki itd... Obiecywałem sobie, że dam grze szansę po tak ciepło przyjętej przeze mnie "jedynce", jednak ostatecznie ją odrzuciłem.
Radio w Watch Dogs Legion. Brakowało mi bardzo po ograniu WD2
Dobry
Apropo RTSów to taki downgrade zaliczył też Dawn of War II przez który wielu fanów odbiło się od serii, a garstka nadal gra, ale tylko w jedynkę. Problem: Ten sam. Budowanie w tej grze nie istniało, a w jedynce ludzie często budowali w sposób estetyczny nie ergonomiczny dla samej zabawy budowania. Przy okazji jednostek też było sporo mniej, a tryb multi to jak dwie zupełnie inne produkcje. W jedynce przypominał starcrafta (choć to uproszczenie, bo starcraft jest zrzyną tej właśnie gry), a w dwójce xcom tyle że nie na tury. Zepsuło to też masę exploitów związanych z budowaniem jak choćby stawianie bait budynku na drodze wrogich jednostek i anulowanie go czy tworzenie wytrzymałych budynków w wąskich przejściach do bazy żeby spowolnić machiny wroga.
Naprawdę? Zacząć gadać o Battlefieldzie i nie wspomnieć o totalnym downgradzie systemu zniszczeń, na rzecz jakiejś odsłony, o której pewnie już prawie nikt nie pamięta?
Zwłaszcza, że mowa o KLUCZOWYCH mechanikach gry, a w BF-ie rzekomą dla mnie właśnie jest możliwość niszczenia praktycznie wszystkiego w okół.
Spodziewałem się tutaj God of Wara, którego najnowsza część jest pod każdym względem inna od poprzedniczek. Inny widok kamery, prawie całkowity brak QTE i inne pomniejsze zmiany
Ale to nie ograniczenia tylko wyczerpanie formuły trylogii
To samo było w resident evil po trylogii z ps1,
@@michag6384 dla mnie i dla wielu innych ta formuła jest nadal świeża. Gra była dynamiczna, pełna akcji i KRÓTKA. A nowy? Kratos rusza się jak żelbetonowy kloc, świat jest pusty, nudny i smutny, jak pizda. Kombosów brak, większej rozdzielczości przeciwników brak, dobrej muzyki brak. Same znajdźki nic nie wnoszą. I jeszcze ta przeklęta kamera
A Red Faction? Jedyna z destrukcją otoczenia, gdzie limitował nas praktycznie tylko ilość materiałów wybuchowych, a w kolejnych częściach ten aspekt był już mocno ograniczony do wybranych elementów.
GTA5 okrojone z fizyki względem GTA4, ale GTA4 okrojone z mnóstwa mechanik względem GTA:SA, których bardzo mi brakowało we wszystkich późniejszych częściach
Ja se nie wyobrażam grubego niko xD
Black&White 1 vs 2:
Moim zdaniem zmiana systemu rozgrywki spłyciła różnorodność scenariuszy wydarzeń, jakich mogliśmy się spodziewać. Zbyt duży wpływ na ludzkość, tresura chowańca pozwalająca na szybki dobór ścieżki zachowań naszego stworka, całkiem spore obłożenie na wątek RTSowy odebrało mi radość z tego, jak przez parę pogłaskań, czy klapsów cieszyłem się jak dziecko z... No właściwie, z dziecka, które wychowałem w postaci chowańca.
W "jedynce" chowaniec pełnił większą rolę jako osobna, myśląca istota, całkiem fajnie oskryptowana. W "dwójce" był to już bardziej heros, superjednostka, która wspierała nasze wojska według wytyczonych mu poleceń. A nawet gdyby coś poszło nie tak, to większy wpływ na ludność i militaria, a więc pełna niemal kontrola sprawiła, że zabrakło mi kilku smaczków.
Grę można było przejść bez szczególnego skupienia na naszym przedłużeniu ręki w postaci zwierza, który lwią część czasu uzdrawiał i podlewał pola, ale czasami coś poszło nie tak i wystrzelił z kopniaka któregoś z wieśniaków w kosmos.
W tej serii mniejszy wpływ na rozgrywkę uważam za większą korzyść. Pierwsza część nie pozwalała nam na aż tyle, dzięki czemu można było mieć poczucie, że jesteśmy tylko bóstwem, które daje wskazówki. Dwójka uczyniła nas bogiem, który może dowolnie podporządkować sobie świat. A tego było już wcześniej i później wiele.
👍
Wiele mówiący komentarz
@@ashketchup2384 👍😉
Czyli wniosek jest taki,że pieczesz ciasto drożdżowe,a wychodzi zakalec 👍
Kurcze w mass effect 1 grałem może z 200 godzin a nie wiedziałem, ze mako ma dopalacze z tyłu, zawsze używałem tylko tych pod spodem 0.o
Dodali je w remasterze.
też lubię z ananasem :) pozdrawiam :D
Mi w gta5 najbardziej brakowało hot-dogów i burgerów :P
Tą mechanikę zmiany żołnierzy w singlu wykorzystało call of duty w black opsie 2
Podobna mechanika jest właściwie istotą gry 3rd Birthday.
Moje pierwsze skojarzenie to Spellforce. Gra o runicznym wojowniku bez runicznych wojowników... wtf O_o
Jedyna wada twoich materiałów jest taka, że są za krótkie.
"Odkrył tajną formułę na wydłużenie filmów. 2 razy dłuższe w *24 GODZINY* ! Kliknij zobacz jak!"
Świnka morska to tak naprawdę Kawia domowa ;).
Gdyby tylko mechanika wyciągania asa z rękawa była dostępna w RDR2 w blackjacku przy wyzwaniu hazardzisty 8.
Nooo albo wyzywanie wszystkich na pojedynki w 1 lub skorowanie psów koni itd
@@adenauer5454 wyzwanie na pojedynki jest możliwe w 2 trzeba powoli przytrzymać R2, aż napełni się "dead eye".
@@perliczka336 serio?
O nieee tyle godz bez tej informacji
@@adenauer5454 Ja za pierwszym razem przechodąc RDR2 nie wiedziałem, że można zaznaczać cele.
@@perliczka336 XD to gorzej ja nie wiedziałem że można korzystać z fast travel ale to była zaletą bo spotkałem mnóstwo ciekawych sytuacji
Ludzie: W GTA 4 nie da się jeździć
Ja: A taksówki to pies? Tak? Przecież da się pominąć)
To bardziej "dzisiejszo" - halo, jak mogą usunąć w OW2 możliwość grania na 2 tanki :C
Fizyka i optyka
W Red Dead Redemption 2 akurat w tej misji kturą rzes pokazał jeden z wspulnikuw Artura pomaga mu (nie wiem w jaki dokładnie sposub) wygrać w pokera.
I właśnie dlatego boli, że to tylko jedna oskryptowana misja w całej grze, gdzie bandyta może oszukiwać w kartach
tyle błędów w jednym komentarzu
Ale realistyczne tony, jak prowadzę prawdziwy samochód to mam nad nim kontrolę, a w iv się skręcić nie dało praktycznie
Ocieplenie klimatu a mors siedzi u nas na plazy,,,hehe
A gdzie dragon age? Różnica między origins a kolejnymi częściami ogromna
Jako programista nie zgodzę się co do "implementowania po raz kolejny" tak złożonego systemu ragdoll'i, bo kod obiektowy, a taki najprawdopodobniej jest kod GTA IV i GTA V, projektuje się w taki sposób, aby móc wielokrotnie ponownie go wykorzystywać. W związku z tym, raz zaimplementowany system ragdolli powinien być stosunkowo mało kosztowny do przeniesienia do następnej części, chyba że zmieniony został silnik fizyki - w takim przypadku rzeczywiście mogłaby być konieczność ponownej implementacji
Właśnie tu jest pies pogrzebany, bo wszystko opierało się o "Euphorię", która była opracowywana i implementowana do gry przez ludzi z zewnątrz w przypadku GTA IV, za to piątka korzystała z innych rozwiązań :)
czemu nie 2apomniano o zubożeniu funkcji w Crysis 2 i 3 podług 1 😅
za suckcesem GTAV stoi multiplayer gdyby nie te ustrojstwo to dawno temu bysmy mieli gta6 a tak to ludzie wciaz im placa
Mi wystarczyło pół godziny z GTA 5 by wiedzieć że to już nie jest gra dla mnie ;) Banalny model jazdy nie dający żadnej satysfakcji z poruszania się pojazdami, uproszczony model zniszczeń i fizyka... GTA 4 jak dla mnie znacznie lepsze
nie zapominajmy ze Red Dead Redemption 2 to prequel
Ja się pytam gdzie jest skórowanie koni z Red Dead Redemption?
Heroes 3 i Heroes 4. Heroes 3 bohater z boku ogląda i czaruje, w 4 już jest aktywny w grze i gdy jest bardzo rozwinięty, to właściwie stanowi jednoosobową armię.
Kluczowy element to oszukiwanie w karty? Łot tego typu
We are not criminals, we are outlaws! :p co do rdra
Watch Dogs Legion ma okrojone mozliwosci hakowania wzgledem WD2 . Nie mozna np wprowadzic chaosu na skrzyzowaniach hakując światła lub calkowicie wylaczyc na chwile pół dzielnicy. Do tego nie ma mozliwosci pozostawania w trybie widoku hakera
W 1 tez to bylo
Dobry materiał.
Materiał pojawił się 12 sekund temu skąd wiesz ze był dobry. Wydaje mi się że jesteś typowym atencjuszem i chcesz się wyróżnić ale ci to nie wychodzi
@@ashketchup2384 w zasadzie to mu wychodzi skoro mu odpisałeś
@@avocadocrusader7953 chodzi mi o atencje twórcy filmu
@@ashketchup2384 dobra, w takim razie zwracam honor 👍👌💪
@@ashketchup2384 czekaj co
Gda 5 przyklejone samochody do asfaltu więc dziękuję bardzo do zobaczenia...
2:26 czy Franklin atakuje Pana Mateusza?
Według mnie to chcieli żeby było więcej klatek w GTA V na nowych konsolach czyli ps4 i Xbox one
liczyłem że Forza Horizon się pokaże zamiast umieścić w grze elementy które były w pierwszych częściach w 4ce i 5ce tego zabrakło
ale tak z Gta IV > Gta V
Jestem fanką całej serii Dragon Age, ale to jak wygląda "postęp" tej gry to ogólnie jakieś nieporozumienie. Jedynka to tak naprawdę moja pierwsza gra w której się szczerze zakochałam, spędziłam w niej masę godzin i byłam bardzo szczęśliwa dowiedziawszy się o jej drugiej części, ale... W DA2 nie było praktycznie NIC z jedynki. Ani historia (no delikatnie coś tam nawiązywało do głównego wątku jedynki ale nie było żadnych szczegółów), ani miejsca, ani bohaterowie. Walka gorsza, sterowanie dramat, nawet grafika była sztywniejsza, a obie gry dzieli trzy lata. Bohaterów było mało. Nawet nie było z kim prowadzić romansu (zawsze wybierałam Fenrisa, bo romanse z innymi nawet nie wydawały się interesujące). Do tego 2 była dużo dużo dużo krótsza. O ile w Origins przejście fabuły zajęło mi ponad 100h (kochałam eksplorować ten świat), to już 2 to było maks. 30 godzin. W ferie cała grę zwiedziłam praktycznie w 2 dni, z czego nie byłam zbyt zadowolona... Inkwizycja już jakoś się moim zdaniem broni, ale Dragon Age 2, dla fanów serii jest prawdziwą strzałą prosto w serce :(
Ile rzeczy wycięła Cywilizacja 5 względem cywilizacji 4? Odpowiadam: masę
Ze co ? Ze malo RTSow ? Hahah nie no 21 wyszło wiecje niż od 1990 a 2000 wiec raczej bym tak nie powiedział ale to tylko moja opinia 😜
A co z CYBERPUNK
Taa... To pokarz mi tego co-opa na dzielonym ekranie w Infinty.
Pizza z ananasem jest super