Ludzie, nauczcie się się, że ten skuter występuje z logiem kilku jak nie kilkunastu dystrybutorów. Nie ma znaczenia znaczek, jest to jedno i to samo. Skuter 4t /139qmb / gy6 i kupujesz wszystkie części bez problemu. Kwestia tylko wybrać co chcemy np. hamulce bębnowe czy tarczowe
Widzę że masz już nowsze materiały. Kontynuuj nagrywanie w miarę możliwości. Fajnie się słucha. Zostawiam suba żeby mnie nie ominęło i pozdrawiam serdecznie 🍀
Podobnego pierdzipęda, ale z tarczowym hamulcem z przodu, też nabyłem (torq50) , używanego z przebiegiem 2000km, jeszcze na gwarancji, ale serwisowanego przez jakiegoś rzeźnika. Przytarty tłok, rozregulowany elektroniczny gaźnik, przelany olejem silnik i jeszcze parę innych problemów. Dałem za niego 2tys, nowy, tego typu, kosztował wtedy ok. 4600-5000PLN. Uratowałem go dzięki jakiejś wiedzy, sądzę że kumaty serwis za regulacje, wymianę cylindra z tłokiem i parę innych problemów wziąłby z 1000-1500zł. Wymieniłem cylinder z tłokiem na 80ccm, cylinder jest bez tulei żeliwnej (Hiszpański AIRSAL), skróciłem 1,5mm tulejkę na wariatorze silnika, wymieniłem pasek, zmieniłem ciężarki na 8g, założyłem pod sprężynę wariatora tylnego łożysko oporowe kulowe zamiast pierścienia ślizgowego, później wymieniłem tylny wariator z progresywną charakterystyką (łamane rowki na docisku wariatora), ale wróciłem do starego ze względu na niewyważenie nowego. Wszystko kosztowało mnie ok. 550PLN. Dorobiłem jeszcze układ odblokowujący silnik, z tajnym wyłącznikiem, żeby niewtajemniczeni jeździli 45km/h, odblokowany ze mną 140kg wyciąga 60-65km/h i wciąga ok.2-2,2l/100km, ogranicza go układ zapłonowy (obroty), który zresztą zaczyna zdychać, łapie chwilowe zadyszki z 65 na 55km/h, pewnie się przegrzewa. Teraz ma 5500km, też dokręcałem widelec, zmieniłem opony, bo tył już był przytarty. Wymieniłem żarówkę świateł z przodu, musiałem opiłować nadlewy na otwór na tą żarówkę, bo nie dało się jej wyjąć, pewnie dlatego ktoś rozkleił twój reflektor żeby wymienić żarówkę, z tyłu też wymieniałem żarówkę kierunkowskazu. Pękła kanapa przy zaczepie zamka i dlatego domykanie przez uderzenie pięścią w odpowiednim miejscu, docelowo pójdzie jakaś blacha usztywniająca. Zaliczył ze 2 ślizgi na boku (córka się uczy), jest troszkę poobcierany ale całkiem nieźle chodzi, robiłem wycieczki po 50-70km w jedną stronę i nie żałuje zakupu, ale tylko dlatego, że sam to ogarnąłem. Przy wyborze też uwzględniałem wagę skutera, ten był jednym z najlżejszych (ok. 65kg), ale teraz bym kupił jakiś z lepszą budą, lepiej chroniącą nogi i o mniejszym oporze, np Kymco. Tylko, że wtedy za jakiegoś dezela z przebiegiem 30000 tys chcieli 2800-3000PLN, a to troche sporo, jak na próbny zakup, bo nie wiedziałem czy córa zechce tym jeździć.
@@vazoo23 generalnie fajny, rzeczowy opis, sporo podobnych problemów. Ciekaw jestem czy twój też z gaźnikiem elektronicznym (Euro4). Jak kupowałem pierdzipęda w2020r, to żałowałem, że nie kupiłem rok wcześniej, bo rzeczywiście używki kosztowały 1000-1500zł w dobrym stanie, bo nowe były za niecałe 3000zł. W sumie bardzo polecałbym łożysko oporowe pod sprężynę w tylnym wariatorze, płynniej doregulowują się obroty silnika do prędkości, silnik pracuje w szerszym zakresie obrotów, u mnie to z 0,3-0,5l/100km obniżyło się zużycie paliwa. Jeszcze będę chciał wymienić akumulator na pakiet 4S ogniw A123, dają większy prąd do rozrusznika (jednak 80ccm potrzebuje kopa), szybciej się ładują, lżejsze, brak samorozładowania, a przede wszystkim menadżer zabezpiecza przed nadmiernym rozładowaniem gdy nie wyjmie się kluczyka ze stacyjki.
To są sprzęty dla ludzi którzy umieli funkcjonować z Komarem czy Rometem. Bo są od nich o niebo lepsze. Trzeba sobie samemu przy tym grzebać. Utrzymywanie gwarancji za 700 zł w przeglądach jest trochę bez sensu kiedy cały okład napędowy z chin kosztuje 1000 zł. Jak ktoś nie lubi, nie potrafi ,nie chce sam przy tym grzebać to musi kupić minimum Keewaya
@@vazoo23 No złamała sie niestety. Tak dziwnie bujał, nie urzedzedl przeglądu. Pojechałem njm do serwisu, gość suw za głowę zlapal i Sue dziwił, jak dojechałem, irzecyez trzymał się tylko na samych plastikach. Rama była z Alu, a wiesz, jakie jest drogie spawanie aluminium. Gdyby był stalowa to jeszcze być cis mechanik wykombinował a tak , nie podjął się zadania. Koszt spawania dużo przewyższył wartość skutera,więc poszedł na złom
Ludzie, nauczcie się się, że ten skuter występuje z logiem kilku jak nie kilkunastu dystrybutorów. Nie ma znaczenia znaczek, jest to jedno i to samo. Skuter 4t /139qmb / gy6 i kupujesz wszystkie części bez problemu. Kwestia tylko wybrać co chcemy np. hamulce bębnowe czy tarczowe
Widzę że masz już nowsze materiały. Kontynuuj nagrywanie w miarę możliwości. Fajnie się słucha.
Zostawiam suba żeby mnie nie ominęło i pozdrawiam serdecznie 🍀
Podobnego pierdzipęda, ale z tarczowym hamulcem z przodu, też nabyłem (torq50) , używanego z przebiegiem 2000km, jeszcze na gwarancji, ale serwisowanego przez jakiegoś rzeźnika. Przytarty tłok, rozregulowany elektroniczny gaźnik, przelany olejem silnik i jeszcze parę innych problemów. Dałem za niego 2tys, nowy, tego typu, kosztował wtedy ok. 4600-5000PLN. Uratowałem go dzięki jakiejś wiedzy, sądzę że kumaty serwis za regulacje, wymianę cylindra z tłokiem i parę innych problemów wziąłby z 1000-1500zł. Wymieniłem cylinder z tłokiem na 80ccm, cylinder jest bez tulei żeliwnej (Hiszpański AIRSAL), skróciłem 1,5mm tulejkę na wariatorze silnika, wymieniłem pasek, zmieniłem ciężarki na 8g, założyłem pod sprężynę wariatora tylnego łożysko oporowe kulowe zamiast pierścienia ślizgowego, później wymieniłem tylny wariator z progresywną charakterystyką (łamane rowki na docisku wariatora), ale wróciłem do starego ze względu na niewyważenie nowego. Wszystko kosztowało mnie ok. 550PLN. Dorobiłem jeszcze układ odblokowujący silnik, z tajnym wyłącznikiem, żeby niewtajemniczeni jeździli 45km/h, odblokowany ze mną 140kg wyciąga 60-65km/h i wciąga ok.2-2,2l/100km, ogranicza go układ zapłonowy (obroty), który zresztą zaczyna zdychać, łapie chwilowe zadyszki z 65 na 55km/h, pewnie się przegrzewa. Teraz ma 5500km, też dokręcałem widelec, zmieniłem opony, bo tył już był przytarty. Wymieniłem żarówkę świateł z przodu, musiałem opiłować nadlewy na otwór na tą żarówkę, bo nie dało się jej wyjąć, pewnie dlatego ktoś rozkleił twój reflektor żeby wymienić żarówkę, z tyłu też wymieniałem żarówkę kierunkowskazu. Pękła kanapa przy zaczepie zamka i dlatego domykanie przez uderzenie pięścią w odpowiednim miejscu, docelowo pójdzie jakaś blacha usztywniająca. Zaliczył ze 2 ślizgi na boku (córka się uczy), jest troszkę poobcierany ale całkiem nieźle chodzi, robiłem wycieczki po 50-70km w jedną stronę i nie żałuje zakupu, ale tylko dlatego, że sam to ogarnąłem. Przy wyborze też uwzględniałem wagę skutera, ten był jednym z najlżejszych (ok. 65kg), ale teraz bym kupił jakiś z lepszą budą, lepiej chroniącą nogi i o mniejszym oporze, np Kymco. Tylko, że wtedy za jakiegoś dezela z przebiegiem 30000 tys chcieli 2800-3000PLN, a to troche sporo, jak na próbny zakup, bo nie wiedziałem czy córa zechce tym jeździć.
Bardzo dziękuję za te cenne uwagi :)
@@vazoo23 generalnie fajny, rzeczowy opis, sporo podobnych problemów. Ciekaw jestem czy twój też z gaźnikiem elektronicznym (Euro4).
Jak kupowałem pierdzipęda w2020r, to żałowałem, że nie kupiłem rok wcześniej, bo rzeczywiście używki kosztowały 1000-1500zł w dobrym stanie, bo nowe były za niecałe 3000zł. W sumie bardzo polecałbym łożysko oporowe pod sprężynę w tylnym wariatorze, płynniej doregulowują się obroty silnika do prędkości, silnik pracuje w szerszym zakresie obrotów, u mnie to z 0,3-0,5l/100km obniżyło się zużycie paliwa. Jeszcze będę chciał wymienić akumulator na pakiet 4S ogniw A123, dają większy prąd do rozrusznika (jednak 80ccm potrzebuje kopa), szybciej się ładują, lżejsze, brak samorozładowania, a przede wszystkim menadżer zabezpiecza przed nadmiernym rozładowaniem gdy nie wyjmie się kluczyka ze stacyjki.
To są sprzęty dla ludzi którzy umieli funkcjonować z Komarem czy Rometem. Bo są od nich o niebo lepsze. Trzeba sobie samemu przy tym grzebać. Utrzymywanie gwarancji za 700 zł w przeglądach jest trochę bez sensu kiedy cały okład napędowy z chin kosztuje 1000 zł. Jak ktoś nie lubi, nie potrafi ,nie chce sam przy tym grzebać to musi kupić minimum Keewaya
Ogólnie ma sens bo fajne odcinki nagrywasz.
Przy twojej wadze sprzedaj go i kup falcona. Będzie o wiele lepszy do twojej masy. I tam masz do wyboru 50 lub 125
Najbezpieczniej zmieniać mu olej w silniku co tyś km bo tam wchodzi 3\4 litra także żadne koszta i to będzie chodził
Batron ma ten model. Tylko z tarczą i inna nazwą
ja mam router delux 1 i sam sobie serwisuje co 2-3 tys km
Dasz linka do tej owiefki?
Hey, niestety nie mam linka. Owiewka jest wzięta z serwisu z pod Warszawy i pasuje do jakiegoś ścigacza.
W moim , takim samym tylko chinczyk, złamała się rama. Podzedl na zlom, niestety
Nie wiedziałem, że jest to możliwe, szkoda niestety :(
@@vazoo23 No złamała sie niestety. Tak dziwnie bujał, nie urzedzedl przeglądu. Pojechałem njm do serwisu, gość suw za głowę zlapal i Sue dziwił, jak dojechałem, irzecyez trzymał się tylko na samych plastikach. Rama była z Alu, a wiesz, jakie jest drogie spawanie aluminium. Gdyby był stalowa to jeszcze być cis mechanik wykombinował a tak , nie podjął się zadania. Koszt spawania dużo przewyższył wartość skutera,więc poszedł na złom
Barton 21 = Romet 727 BS
Dziękuję za info, o tym "wcieleniu" Bartona nie słyszałem.