Ważny materiał. Chyba musimy zrozumieć jedną ważną rzecz - ta osoba NIE CHCE się zmienić, dobrze jej jest we własnym grajdołku (strefie komfortu). A my? Na siłę nic nie zrobimy. Gdy będziemy próbować tylko się spalimy. Stąd, bądźmy dobrzy dla siebie.
Od czterech lat jestem w „związku” z takim człowiekiem od którego słyszę właśnie te słowa : ja się nie zmienię - ty chcesz mnie zmienić na siłę , jestem taki a ty mnie nie akceptujesz . Co totalnie nie jest tym o co mi chodzi ! To co pan Patryk mówi w tym filmie to słowa dosłownie wyjęte z moich ust, te słowa nie są zrozumiałe dla „partnera” . Za każdym razem jestem wyciszana gdy podejmuje rozmowy na temat „naszego związku” . Każda taka rozmowa kończy się kłótnią. A mi się do tej pory w głowie nie mieści jak można takim być zabetonowanym na świat , na drugiego człowieka który powinien być najważniejszy a jest brany za nikogo. Ostatnio usłyszałam tekst który przelał już wszystko - „kim tym jesteś że masz prawo mówić taki rzeczy” . Powiedziałam dość - dłużej nie chcę czegoś takiego doświadczać! Każda próba rozmowy odbierana jest jako atak i pretensje - a ja najnormalniej w świecie chcę poruszyć tematy które mnie martwią i powodują że źle się czuję w takiej przestrzeni która funduje „partner” .
Znam to,tez nie ucieklam na poczatku..gdy zniszczyl mi troche zycie z powodu jego emocjonalnych decyzji..to zaluje ze nie ucieklam bo teraz dalam sie namowic jego emocjom..dlugi,stracone mieszkanie i izolacja..Oczywiscie on wszystko naprawi..A to ja sama zostaje z problemami im wiecej lat tym wiecej problemow..
Znam taki układ, bo związek to napewno nie jest. Nie wzrastasz a upadasz coraz niżej przy takim typie, nie rozwijasz się, nie idziesz z niczym do przodu. Poprzez trwanie jesteś niszczona ,umniejszana wręcz dewaluowana. Zabija codzienną radość ,wysysa chęć na życie. Uciekaj, zerwij kontakt ,inaczej upadniesz i nie będziesz mieć siły, by się podnieść. Wiem co piszę , doswiadczyłam typ narcyza psychopaty przez 9 lat.
„kim tym jesteś że masz prawo mówić takie rzeczy”; mój błąd życiowy mówił, że jestem przemądrzała; żadnej rozmowy z nim, na żaden temat, a jest człowiekiem z wysokim wykształceniem; od jego ojca dowiedziałam się, że u kobiety najważniejsze jest, aby umiała ugotować (poczułam się jakbym dostała w twarz); no tak: kucharka, praczka, sprzątaczka, i do dawania za darmo jak mu potrzeba, bo ty już potrzeby nie masz prawa mieć.
🥰B.lubię jak Pan tłumaczy,sądzę że zamiast składek zdrowotnych w Polsce każdy skrzywiony człowiek powinien mieć terapeutę co by nie dręczyć innych. Serdecznie pozdrawiam.
Ja jestem skrzywiony i to bardzo, w wielu aspektach życia się to ujawnia, cieszy mnie jednak fakt, że widzę swoje wady i staram się walczyć z nimi, na prawdę jest bardzo ciężko jednak uważam, że każdy kto jest świadomy swoich toksycznych, narcystycznych czy innych podobnych cech, z odpowiednią determinacją jest w stanie wiele zmienić aby nie robić krzywdy sobie i ludziom w swoim otoczeniu, najgorzej jeśli taka taka osoba wie że krzywdzi i nie chce nic z tym zrobić bo tak jest przecież wygodniej, można całe życie ślizgać się w ten sposób i żyć w ciągłych huśtawkach nastroju, tylko nie na tym polega życie dorosłego stabilnego emocjonalnie człowieka. Pozdrawiam wszystkich świadomych.
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem - życzę samodyscypliny i determinacji w dążeniu do stabilności emocjonalnej, bo to daje jak dla mnie spokój i poprawia znacznie relacje z ludźmi oraz jakość własnego życia. pozdrowienia
Ponad pół wieku temu często sluchalam piosenki czarującego Bohdana Lazukij😊uż taki jestem zimny drań I dobrze mnie z tym bez dwóch zdań .Bo w tym jest rzeczy sedno że jest mi wszystko jedno
To tylko tekst, który ktoś napisał, może na podstawie obserwacji otoczenia, własnego doświadczenia w życiu. Zresztą tekst dużo bardziej mądry od wielu współczesnych.
Witam. Życie poprowadziło mnie tak,że od 11 lat pracuje odkrywając siebie,poznając siebie na nowo. Jestem w ciągłym rozwoju,bardzo dużo frajdy i radości mi to dostarcza. Do niedawna byłam w związku,mogę powiedzieć,że byłam szczęśliwa,prucz,no właśnie,niewyjaśnionych ze strony partnera sytuacji,być może w jego rodzinie i emocji,które się przy tym pojawiły. Zupełnie nie ten sam człowiek,bardzo w tym momencie wycofany i wzrokiem ,jak i samym sobą. Może wcześniej już były jakieś znaki ,ale wydawało mi się,że kocham bezwarunkowo. Dwa,nie mieszkaliśmy razem,godzinę jazdy od siebie,każdy z nas prócz wspólnych chwil prowadził też swoje życie. I Pana filmy od jakiegoś czasu uświadamiają mnie w czym rzecz. Przeżyłam rozstanie bardzo,ale dzięki Panu wiem,że muszę zamknąć ten rozdział dla swojego bezpieczeństwa psychicznego. I tak jak Pan w filmie wspomniał,winy szukał za wszystko gdzie indziej,tylko nie u siebie. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za ten temat, usłyszałam to od początku cytuje: ja już taki jestem i się nie zmienię koniec cytatu, człowiek ten stworzył mi rolecoster emocjonalny, oczywiście co zrobił na końcu, zwiał, jeszcze dodam że zwodził mnie, obiecując różne rzeczy , o tak miałam się dostosować a jak coś nie było po jego myśli, to był foch i karanie milczeniem, brak mi słów, współczuję następnej kobiecie którą tak samo potraktuje zabawi się uczuciami, aha brał też mnie na litość jaki to on pokrzywdzony przez kobiety był i życie, i ciagle slyszalam narzekanie, negatywizm i ja mam tak mało pieniędzy nie stać mnie na urlop, i inne rzeczy żeby je zakupić i je mieć, oczywiście wszystko co złe widział ten człowiek we mnie oskarżał mnie o rzeczy wyssane z palca, w sobie winy nie widział
Współczuję😢ktoś,kto tego nie przeżył, nie zrozumie o co chodzi.To jest straszne😭jak ktoś,kogo kochasz i ufasz na 100%,potrafi cię zniszczyć😳🫣😲 właśnie w tym momencie,tkwię w takim"małżeństwie".Straciłam 20 lat mojego życia😢 Szkoda, że ta druga osoba nie potrafi wiernie i z oddaniem kochać 😭😭😭
@@Renata-d7o bardzo współczuję 😢😢😢 nie wiem jaki motyw ma Pani/ Pan żeby być z kimś takim w małżeństwie tyle lat bo aż 20 a to nie mało, czy to wspólne dzieci, czy przyzwyczajenie,bo chyba nie Miłość, proszę pomyśleć o sobie o swoich uczuciach, emocjach i postawić siebie na pierwszym miejscu, życzę mimo wszystko wszystkiego dobrego i spokoju w sercu bo to moim zdaniem jest bezcenne 🍀🍀🍀🍀❤️💚❤️💚❤️💚❤️🌻
Bardzo ciekawy wykład smutny, a jednocześnie dający nadzieję, że jednak każdy może wytrwałą pracą poprawić swoją emocjonalna dojrzałość, a jednocześnie obalający wszechobecny mit o tym że ludzie są jacy są i się nie zmieniają... Może i się nie zmieniają, ale powinni to robić, powinni codziennie stawać się trochę lepszą wersją siebie samych...
Dziekuje za cenne wiadomosci. Tez mialam tendencje do takich zachowan. Mysle ze byl to wzor moich rodzicow. Dopiero przeszlo 3 lata temu po przebytej traumie zaczelam sie bardziej przygladac sobie, zaczelam sie rozwijac, sluchac nagran. Jestem wdzieczna za uswiadamianie ludziom ze zawsze moga cos zrobic ze swoim zyciem. Dziekuje ❤
mój narcyz dawał mi ten komunikat w niesłychanie przebiegły sposób, mówiąc "już takiego mnie masz". To był szantaż emocjonalny, dodatkowo połączony ze słodką minką w puszystego misiaczka, sprytny podstęp za pomocą którego deklarował że go "mam", a jednocześnie przecież w obliczu takiego słodkiego oddania nie mogę wywierać presji i wymagać czegoś, co misiaczkowi psuje humor.
Uważam że trafił Pan w punkt jeśli jest taka możliwość będzie super jeśli doda Pan materiał nad tym jak panować nad emocjami dając im konkretne znaczenie
Mój mąż narcyz dokładnie tak mi kilka razy powiedział- ja się nigdy nie zmienię. Gdy proponowałam mu pójście do specjalisty, to wyśmiał mnie i powiedział, cyt. " nie będę płacił złodziejom, którzy tylko wyciągają pieniądze". Ja byłam wtedy na leczeniu z depresji i to poradziła mi pani doktor, która zaproponowała żeby mój mąż podjął się leczenia. To jest naprawdę tragedia mieć do czynienia z takim kimś. To jest rozwydrzony bachor, który tupiąc nogami osiąga zawsze swoje cele. On boi się, że ktoś odsłoni jego prawdziwą twarz, która jest pod maską. On dużo wysiłku wkłada w to, żeby wszyscy wkoło mieli o nim jak najlepsze zdanie, więc nie może zapłacić jeszcze za to żeby odsłoniła się jego prawdziwa twarz. On wie , że to byłaby jego wielka porażka, a takie osoby nie mogą przegrywać, oni cały czas są zwycięzcami.
Od roku, już po rozwodzie słucham na YT paru psychoterapeutów, zastanawiając się, próbując znaleźć odpowiedź dlaczego Zakochałem się do Szaleństwa i Kocham Najbardziej na Świecie Kobietę, która powiedziała mi nagle po 2 latach romansu i burzliwej Milości w stylu skrajnie emocjonalnego rolercoster'a, właściwie takim innym głosem niż chwilę wcześniej, głosem niedojrzałej Dziewczynki: ,,...jestem jaka jestem i się nie zmienię" robiąc minę jakby zakłopotania, że coś Jej się wymknęło? Nie zastanowiłem się aż tak nad tym bowiem trochę uznałem to za żart ale zabrzmiało dziwnie. Moja ukochana też ogląda porady psycho na YT i ostatnio usłyszałem od Niej, że mam znamiona narcyza ukrytego i po przygotowanej dla mnie randce z p. moich urodzin z przytulaniem miłosnym po paru dniach zaatakowała mnie, że Nią manipuluję i to już koniec. W przeddzień natrafiłem na ww. Pana film o takim tytule jak ""motto" Mej Ukochanej i przesłałem go do Niej z dopiskiem " ...ja nie uciekłem". Proszę czy może mi Pan coś wskazać czy jeśli mnie jej słowa jednak zaskoczyły i zdziwiły bo potem usłyszałem to jeszcze parę razy może to oznaczać, że jest tu jakaś niedojrzałość emocjonalna? Ponadto czy ja gdybym był faktycznie tym narcyzem ukrytym to czy wogóle miał bym zdolność zastanowienia nad Jej słowami, zdziwienia z tego powodu? Jak Pan sądzi? Teraz już nie wiem sam jak wobec tego siebie traktować idąc na ślepo i już bez złudzeń, braku wiary i zaufania do ludzi w nowe życie jak w ciemną otchłań i to po 50siątce?
Ciągle mieliśmy w naszym związku "jakiś problem". Dziś już wiem, że to właśnie przez niedojrzałość emocjonalna mojej partnerki nasza relacja się rozpadła.
A jesli partner: - mysli tylko o sobie( np wyjezdza sobie ode mnie i dzieci co roku na 3 miesiące,bo uwaza ze jemu sie należy odpoczynek) ( dodam,ze ja od 19 lat jesrem zawsze z dziećmi,nie wyjezdzam nawet na tydzień) -Kłamie i kreci nawet w najdrobniejszych sprawach - kiedy zrobi coś źle,mowi ze to nie on( czuje sie wtedy jak wariatka bo często wmawia mi,ze nic takiego nie miało miejsca i ze wymyslam) - ciągle krytykuje, dogryza, poniża nas ( i jego slynne powiedzenie: co ty bys beze mnie zrobiła) - chce uchodzic w oczach ludzi za idealnego,dobrego,pomocnego( i niech tylko nikt ,ja czy dzieci nie waży się go publicznie skrytykować) - wiecznie oczekuje pochwał - wydziela nam pieniądze ( np okresy kiedy ja nie mam pracy są okropne,bo wciąż mi to wypomina) - umniejsza wszystko,co robię - zawsze wszyscy są winni( ja, dzieci, ktoś) tylko nie on - wszystkie jego niepowodzenia i ze nie jest milionerem,to przez nas - w domu ciagle podnosi głos ( zdaza sie ze i rękę, choć ja nigdy nie pozwolilam mu uderzyc dzieci,ale wykonuje ten ruch, żeby przestraszyć) - nie da mi czy naszym synom samemu czegos zrobic,stoi obok krytykuje i wyrywa doslownie prace z ręki,potem wmawia nam,ze nic nie umiemy - nadużywa alkoholu i twierdzi ze nie Nikt w otoczeniu nie uwierzyłby mi ,ze jest tyranem w domu( syn go tak nazywa) To jaki to typ czlowieka,gdzie szukac odpowiedzi. Jeszcze wiele rzeczy moznaby wymieniać na jego temat . Na dzień dzisiejszy jestem wrakiem człowieka, ale chcę zawalczyc o siebie,nie dam sie zniszczyc. -
To toksyk...manipulant, stosujący wobec Ciebie geshligting....żadnej nadziei i dawania szansy....ocknij się, myśl racjonalnie bez emocji i planuj ewakuację.
Jakbym czytała o sobie tylko z tą różnicą że to jest mój partner od 9 lat i nie mamy dzieci ale wszystko skupia się na mnie i też nadużywa alkoholu i robi zupełnie to samo co pani pisała o swoim mężu ,kiedyś mi też powiedział że jak myślałam że ja go zmienię to jestem w wielkim błędzie 😔
@urszulaw7021 Nie chcę Cię urazić,ale dla mnie sytuacja,którą opisujesz,to patologia. Przez taki związek zniszczysz siebie i życie swoich dzieci,bo one tą patologią nasiąkną. Zacznij szanować siebie,bo jesteś wartościową osobą. Życzę ci wszystkiego najlepszego ❤
Najczęściej tak słyszałam plus powiedzenie chyba Kargula, o wszystko można mnie posadzić ino tylko nie o to, że jestem nowoczesny. Dla narcyza ukrytego metafora w punkt. Słuchacz z boku w niczym się nie zorientuje.
Nie jestem taką osobą. Niestety mam ogromne ilości takich osób w rodzinie. Koszmar. Sama zawsze za wszystkich niedorozwojów muszę być dorosła. Choć to ja jestem najmłodsza wśród starszego pokolenia.
Byłam 42 lata z narcyzem, koszmar. Po tylu latach nie wiem kto z nas jest niedojrzały emocjonalnie. Poprzez jego manipulacje traci sie grunt pod nogami i logiczne myslenie. Nie umie się odnaleźć i ogarnąć emocje jeżeli była przemoc psychiczna. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
W nazewnictwie psychologicznym jest bałagan. Kiedyś pytałem różnych psychologów o różnice między uczuciem a emocją. Nie wiedzieli. Samo słowo DOJRZAŁOŚĆ wprowadza w błąd. Aby owoc był dojrzały nic nie trzeba robić, tylko poczekać. A tu autor wymaga pracy nad sobą. Bardziej pasuje mi tu np. słowo edukacja. Z kolei edukacja wymaga nauczyciela. W szkole takich przedmiotów nie ma. Rodzice też często tych rzeczy nie uczą.
A co z osobami które wybuchają emocjami i obwiniają drugą stronę za to, że ich zdenerwowała. Mało tego, rządają żeby ich przepraszać i przerzucają winę na drugiego sami zachowując się karygodnie. To pewnie też emocjonalny przedszkolak.
Bardzo cenne informacje.Dziekuje.Jednak chwilowo zachowania o ktorych Pan möwil brzmialy jak opis ADHD? Zastanawia mnie to czy jest cos na rzeczy?Pozdrawiam serdecznie
A jak słyszysz od przyjaciela-"juz tak mam, zawsze taki byłem" i nie zamierzam zostać kimś innym? I musisz się dostosowywac do tych jego standardów, a jak chcesz zwrócić uwagę, że jego niektóre zachowania sprawiły Ci przykrość - to czuje się zaatakowany i dowiadujesz się, ze podobno chcesz go zmieniać...:( Czujesz się winny, choć nie powinieneś i zaczynasz się zastanawiać nad sobą, widzieć swoje winy, przepraszać, ale nigdy nie usłyszysz "przepraszam" z jego strony...? Nie lubię nazywac ludzi toksykami, ludzie mają różne wady. Lecz naprawdę w relacji z osobą tak trudną i prawdopodobnie wewnetrznie poranioną, mającą problemy z własnym poczuciem wartości-jest strasznie ciężko dojść do porozumienia, bo ona tego porozumienia nie chce...taki paradoks...ty chcesz dialogu, rozmowy, ale jesteś odpychany i spotyka Cię bolesne odrzucenie.. .😢 A początkowo wszystko wydawało się wspaniałe w relacji z tą osobą...
A gdzie jest granica między niedojrzałością emocjonalną a próbą manipulacji i urobieniem partnera na swoją modłę? Dla mnie słowa 'Taki jestem' były swego rodzaju tarczą gdy ktoś chciał usilnie zrobić mi wodę z mózgu. Przecież druga strona zawsze 'jakaś jest' i nie można oczekiwać i wymagać aby była w stanie wszystko pozmieniać bo partner/partnerka sobie tego życzy.
Tzn ja nie wiem czy okreslenie takich osib, ktore mowia "juz taki jestem" jako niedojrzałe emocjonalnie jest trafiony. powinno sie moim zdaniem mówić o takich wprost. Zimny drań. I uciekać gdzie pieprz rośnie. Świetny odcinek. 👍
A jak interpretować takie zachowanie. Moja partnerka często wpadała w nerwy, i zaczynała się kłótnia o jakąś z reguły blacha sprawę. Ja zawsze mówiłem żeby przestała krzyczeć to pogadamy. A ona dalej krzyk. Nie chciałem żeby nasz związek to były takie emocje i nerwy woec zawsze prosiłem żeby się uspokoiła i wtedy pogadamy spokojnie albo wyszła. Niestety często była w stanie oddać mi klucze do mieszkania i wyjść.. Ja chciałem dać granice i za nią nie biegłem, nie goniłem jej, ona przeszła powiedzmy z 100m i wracała, choć nie zawsze. Ostatecznie miesiąc temu się rozeszliśmy. Teraz sam zastanawiam się czy robiłem dobrze. Nie chciałem żeby nasz związek można było tak łatwo wyprowadzić z równowagi, chciałem wszytsko na spokojnie, jednak ona chyba nie radziła sobie z emocjami a ja wybrałem niewłaściwy sposób na uspokojenie tej relacji.
Moim zdaniem reagowałeś bardzo dojrzale i nie masz czego żałować. Mam nadzieję, że spotkasz na swojej drodze kogoś bardziej ogarniętego emocjonalnie, kogoś z kim będziesz w stanie stworzyć zdrowy, szczęśliwy związek . Powodzenia ❤
Jestem taki a jak ci sie nie podoba to se zmień. Zdanie czesto wypowiadane przez toksyczne niedojrzale osoby , ktore chca uniknąć odpowiedzialnosci , odwrocenia uwagi wzbudzając poczucie winy . Wiedza ze manipuluja . Bo jak " se zmien" kiedy na dany moment nie ma mozliwosci . Manipulują emocjami
Czy z tego co Pan mówi o emocjach i uczuciach wynika, że uczucia można sobie interpretować czyli niejako programować/trenować? Jeśli mówię "czuję się ..." nie jest odzwierciedleniem moich emocji tylko ich interpretacją? czy zatem to co uczą na terapii, że nie można podważyć tego co druga osoba czuje (unieważnić - czyli powiedzieć, ze ona czuje niewłaściwie) jest nieprawdą, bo można uznać, że niewłaściwie zinterpretowała emocje (czyli np. zastosowała mechanizm obronny w tej interpretacji)?.
Oczywiscie same kobiety w komentarzach 😅 Tylko mezczyzn i zawsze zli... powiedz kobiecie żeby coś zmieniła to zobaczysz jak to działa w 1 stronę 😅 sluchac tych psychologow warto ale nie mozna brac za pewnik bo to tez ludzie .Wyluzujmy bo bedziemy zyc jak roboty bez żadnych emocji. Pozdrawiam
@@barbarastanio4756 Dziękuję za normalna odpowiedź. Pan psycholog doskonale wie ,że kobiety są bardziej emocjonalne od mezczyzn i potrafią sobie wszystko zracjonalizowac(nawet zdradę np.bo on był zły, bo chciałam odkryć siebie na nowo) dlatego nie jest to powiedziane ale głównym odbiorca materiału są kobiety bo liczy się klikalność . Wszystkiego dobrego na święta 😊
Może gdyby więcej mężczyzn słuchało tego typu podcastów oraz interesowało się rozwojem, to łatwiej byłoby się dogadać w związkach. Skoro tutaj jesteś, to znaczy, że szukasz drogi do lepszego życia, poza schematami, które mamy w głowie. Kobiety też są różne, potrafią zdradzać, ranić, manipulować - widzę to na co dzień. Jednak mając świadomość pewnych rzeczy, możesz coś zmienić - o to w tym wszystkim chodzi, według mnie. Pozdrawiam
Wie Pan dlaczego . Ponieważ chłopcom zabraniano okazywać uczucia emocje .a z ich okazywanie byli karani , biciem . Więc wypierali je . Bo facet miał być silny a nie mazać się jak baba . wychowanie w przemocowych rodzinach .
Potrzebujesz wsparcia? Zapisz się na indywidualne konsultacje online:
www.psychologianawynos.pl/konsultacje-psychologiczne-patryk-wojcik
Ważny materiał. Chyba musimy zrozumieć jedną ważną rzecz - ta osoba NIE CHCE się zmienić, dobrze jej jest we własnym grajdołku (strefie komfortu). A my? Na siłę nic nie zrobimy. Gdy będziemy próbować tylko się spalimy.
Stąd, bądźmy dobrzy dla siebie.
👍👍👍
Od czterech lat jestem w „związku” z takim człowiekiem od którego słyszę właśnie te słowa : ja się nie zmienię - ty chcesz mnie zmienić na siłę , jestem taki a ty mnie nie akceptujesz .
Co totalnie nie jest tym o co mi chodzi !
To co pan Patryk mówi w tym filmie to słowa dosłownie wyjęte z moich ust, te słowa nie są zrozumiałe dla „partnera” . Za każdym razem jestem wyciszana gdy podejmuje rozmowy na temat „naszego związku” . Każda taka rozmowa kończy się kłótnią.
A mi się do tej pory w głowie nie mieści jak można takim być zabetonowanym na świat , na drugiego człowieka który powinien być najważniejszy a jest brany za nikogo.
Ostatnio usłyszałam tekst który przelał już wszystko - „kim tym jesteś że masz prawo mówić taki rzeczy” . Powiedziałam dość - dłużej nie chcę czegoś takiego doświadczać! Każda próba rozmowy odbierana jest jako atak i pretensje - a ja najnormalniej w świecie chcę poruszyć tematy które mnie martwią i powodują że źle się czuję w takiej przestrzeni która funduje „partner” .
Uciekaj od tego Typa!Zwyczajnie Cię nie szanuje.Przykro mi😔ale wiem co piszę.
Znam to,tez nie ucieklam na poczatku..gdy zniszczyl mi troche zycie z powodu jego emocjonalnych decyzji..to zaluje ze nie ucieklam bo teraz dalam sie namowic jego emocjom..dlugi,stracone mieszkanie i izolacja..Oczywiscie on wszystko naprawi..A to ja sama zostaje z problemami im wiecej lat tym wiecej problemow..
Nie chcesz się zmienić - szykuj się do zmian😏
Znam taki układ, bo związek to napewno nie jest. Nie wzrastasz a upadasz coraz niżej przy takim typie, nie rozwijasz się, nie idziesz z niczym do przodu. Poprzez trwanie jesteś niszczona ,umniejszana wręcz dewaluowana. Zabija codzienną radość ,wysysa chęć na życie. Uciekaj, zerwij kontakt ,inaczej upadniesz i nie będziesz mieć siły, by się podnieść. Wiem co piszę , doswiadczyłam typ narcyza psychopaty przez 9 lat.
„kim tym jesteś że masz prawo mówić takie rzeczy”; mój błąd życiowy mówił, że jestem przemądrzała; żadnej rozmowy z nim, na żaden temat, a jest człowiekiem z wysokim wykształceniem;
od jego ojca dowiedziałam się, że u kobiety najważniejsze jest, aby umiała ugotować (poczułam się jakbym dostała w twarz); no tak: kucharka, praczka, sprzątaczka, i do dawania za darmo jak mu potrzeba, bo ty już potrzeby nie masz prawa mieć.
🥰B.lubię jak Pan tłumaczy,sądzę że zamiast składek zdrowotnych w Polsce każdy skrzywiony człowiek powinien mieć terapeutę co by nie dręczyć innych.
Serdecznie pozdrawiam.
Świetne wytłumaczenie różnicy między emocjami, a uczuciami.
Pan jest najlepszym psychologiem.
Ja jestem skrzywiony i to bardzo, w wielu aspektach życia się to ujawnia, cieszy mnie jednak fakt, że widzę swoje wady i staram się walczyć z nimi, na prawdę jest bardzo ciężko jednak uważam, że każdy kto jest świadomy swoich toksycznych, narcystycznych czy innych podobnych cech, z odpowiednią determinacją jest w stanie wiele zmienić aby nie robić krzywdy sobie i ludziom w swoim otoczeniu, najgorzej jeśli taka taka osoba wie że krzywdzi i nie chce nic z tym zrobić bo tak jest przecież wygodniej, można całe życie ślizgać się w ten sposób i żyć w ciągłych huśtawkach nastroju, tylko nie na tym polega życie dorosłego stabilnego emocjonalnie człowieka. Pozdrawiam wszystkich świadomych.
good luck🤙
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem - życzę samodyscypliny i determinacji w dążeniu do stabilności emocjonalnej, bo to daje jak dla mnie spokój i poprawia znacznie relacje z ludźmi oraz jakość własnego życia. pozdrowienia
Pięknie to napisałeś, dobrze że to rozumiesz. Mój mąż niestety nie i nie chce się zmieniać. Ja też muszę pracować nad swoimi emocjami.
Ponad pół wieku temu często sluchalam piosenki czarującego Bohdana Lazukij😊uż taki jestem zimny drań I dobrze mnie z tym bez dwóch zdań .Bo w tym jest rzeczy sedno że jest mi wszystko jedno
To tylko tekst, który ktoś napisał, może na podstawie obserwacji otoczenia, własnego doświadczenia w życiu. Zresztą tekst dużo bardziej mądry od wielu współczesnych.
Ktoś powiedział, nie pamiętam kto: Między bodźcem a reakcją jest czas na mądrość.
Witam. Życie poprowadziło mnie tak,że od 11 lat pracuje odkrywając siebie,poznając siebie na nowo. Jestem w ciągłym rozwoju,bardzo dużo frajdy i radości mi to dostarcza. Do niedawna byłam w związku,mogę powiedzieć,że byłam szczęśliwa,prucz,no właśnie,niewyjaśnionych ze strony partnera sytuacji,być może w jego rodzinie i emocji,które się przy tym pojawiły. Zupełnie nie ten sam człowiek,bardzo w tym momencie wycofany i wzrokiem ,jak i samym sobą. Może wcześniej już były jakieś znaki ,ale wydawało mi się,że kocham bezwarunkowo. Dwa,nie mieszkaliśmy razem,godzinę jazdy od siebie,każdy z nas prócz wspólnych chwil prowadził też swoje życie. I Pana filmy od jakiegoś czasu uświadamiają mnie w czym rzecz. Przeżyłam rozstanie bardzo,ale dzięki Panu wiem,że muszę zamknąć ten rozdział dla swojego bezpieczeństwa psychicznego. I tak jak Pan w filmie wspomniał,winy szukał za wszystko gdzie indziej,tylko nie u siebie. Pozdrawiam serdecznie
Dodam jeszcze,że słowa ,taki już jestem i nie zmienię się,teraz dopiero rozumiem znaczenie tego,co mowil
Dziękuję za ten temat, usłyszałam to od początku cytuje: ja już taki jestem i się nie zmienię koniec cytatu, człowiek ten stworzył mi rolecoster emocjonalny, oczywiście co zrobił na końcu, zwiał, jeszcze dodam że zwodził mnie, obiecując różne rzeczy , o tak miałam się dostosować a jak coś nie było po jego myśli, to był foch i karanie milczeniem, brak mi słów, współczuję następnej kobiecie którą tak samo potraktuje zabawi się uczuciami, aha brał też mnie na litość jaki to on pokrzywdzony przez kobiety był i życie, i ciagle slyszalam narzekanie, negatywizm i ja mam tak mało pieniędzy nie stać mnie na urlop, i inne rzeczy żeby je zakupić i je mieć, oczywiście wszystko co złe widział ten człowiek we mnie oskarżał mnie o rzeczy wyssane z palca, w sobie winy nie widział
Współczuję😢ktoś,kto tego nie przeżył, nie zrozumie o co chodzi.To jest straszne😭jak ktoś,kogo kochasz i ufasz na 100%,potrafi cię zniszczyć😳🫣😲 właśnie w tym momencie,tkwię w takim"małżeństwie".Straciłam 20 lat mojego życia😢 Szkoda, że ta druga osoba nie potrafi wiernie i z oddaniem kochać 😭😭😭
@@Renata-d7o bardzo współczuję 😢😢😢 nie wiem jaki motyw ma Pani/ Pan żeby być z kimś takim w małżeństwie tyle lat bo aż 20 a to nie mało, czy to wspólne dzieci, czy przyzwyczajenie,bo chyba nie Miłość, proszę pomyśleć o sobie o swoich uczuciach, emocjach i postawić siebie na pierwszym miejscu, życzę mimo wszystko wszystkiego dobrego i spokoju w sercu bo to moim zdaniem jest bezcenne 🍀🍀🍀🍀❤️💚❤️💚❤️💚❤️🌻
Bardzo ciekawy wykład smutny, a jednocześnie dający nadzieję, że jednak każdy może wytrwałą pracą poprawić swoją emocjonalna dojrzałość, a jednocześnie obalający wszechobecny mit o tym że ludzie są jacy są i się nie zmieniają... Może i się nie zmieniają, ale powinni to robić, powinni codziennie stawać się trochę lepszą wersją siebie samych...
Słucham i płaczę w co sie wpakowalam
@@dzigit4680❤🌼Przytulam Cię, Jest wyjście póki żyjemy mamy wpływ na nasze życie i iść z rozwojem świadomie. Życzę odwagi dasz radę ❤🌼👍
👍❤🌞🌼
Za sam tytuł już daje lajka. Też znam temat i zgadzam się: usłyszysz tą sentencję i natychmiast należy się odwrócić i wyjść z układu.
Dziekuje za cenne wiadomosci.
Tez mialam tendencje do takich zachowan. Mysle ze byl to wzor moich rodzicow. Dopiero przeszlo 3 lata temu po przebytej traumie zaczelam sie bardziej przygladac sobie, zaczelam sie rozwijac, sluchac nagran.
Jestem wdzieczna za uswiadamianie ludziom ze zawsze moga cos zrobic ze swoim zyciem.
Dziekuje ❤
Dziękuję za cenne informacje.Pozdrawiam.
💯Prawdy o nich.Dziekuje.
mój narcyz dawał mi ten komunikat w niesłychanie przebiegły sposób, mówiąc "już takiego mnie masz". To był szantaż emocjonalny, dodatkowo połączony ze słodką minką w puszystego misiaczka, sprytny podstęp za pomocą którego deklarował że go "mam", a jednocześnie przecież w obliczu takiego słodkiego oddania nie mogę wywierać presji i wymagać czegoś, co misiaczkowi psuje humor.
Dziękuję I pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo trafnie opisał Pan mojego męża , z którym się rozstałam.
Uważam że trafił Pan w punkt jeśli jest taka możliwość będzie super jeśli doda Pan materiał nad tym jak panować nad emocjami dając im konkretne znaczenie
Mój mąż narcyz dokładnie tak mi kilka razy powiedział- ja się nigdy nie zmienię. Gdy proponowałam mu pójście do specjalisty, to wyśmiał mnie i powiedział, cyt. " nie będę płacił złodziejom, którzy tylko wyciągają pieniądze". Ja byłam wtedy na leczeniu z depresji i to poradziła mi pani doktor, która zaproponowała żeby mój mąż podjął się leczenia. To jest naprawdę tragedia mieć do czynienia z takim kimś. To jest rozwydrzony bachor, który tupiąc nogami osiąga zawsze swoje cele. On boi się, że ktoś odsłoni jego prawdziwą twarz, która jest pod maską. On dużo wysiłku wkłada w to, żeby wszyscy wkoło mieli o nim jak najlepsze zdanie, więc nie może zapłacić jeszcze za to żeby odsłoniła się jego prawdziwa twarz. On wie , że to byłaby jego wielka porażka, a takie osoby nie mogą przegrywać, oni cały czas są zwycięzcami.
Świetny wykład.Dziekuje bardzo😊
Bardzo fajny temat i ładnie przedstawiony. Ciekawe czy jest przedstawiony w sposób jasny i zrozumiały dla osób niedojrzałych emocjonalnie
Prawda. Dodałabym jeszcze: "Jakieś wady muszę mieć."
Od roku, już po rozwodzie słucham na YT paru psychoterapeutów, zastanawiając się, próbując znaleźć odpowiedź dlaczego Zakochałem się do Szaleństwa i Kocham Najbardziej na Świecie Kobietę, która powiedziała mi nagle po 2 latach romansu i burzliwej Milości w stylu skrajnie emocjonalnego rolercoster'a, właściwie takim innym głosem niż chwilę wcześniej, głosem niedojrzałej Dziewczynki: ,,...jestem jaka jestem i się nie zmienię" robiąc minę jakby zakłopotania, że coś Jej się wymknęło? Nie zastanowiłem się aż tak nad tym bowiem trochę uznałem to za żart ale zabrzmiało dziwnie. Moja ukochana też ogląda porady psycho na YT i ostatnio usłyszałem od Niej, że mam znamiona narcyza ukrytego i po przygotowanej dla mnie randce z p. moich urodzin z przytulaniem miłosnym po paru dniach zaatakowała mnie, że Nią manipuluję i to już koniec. W przeddzień natrafiłem na ww. Pana film o takim tytule jak ""motto" Mej Ukochanej i przesłałem go do Niej z dopiskiem " ...ja nie uciekłem". Proszę czy może mi Pan coś wskazać czy jeśli mnie jej słowa jednak zaskoczyły i zdziwiły bo potem usłyszałem to jeszcze parę razy może to oznaczać, że jest tu jakaś niedojrzałość emocjonalna? Ponadto czy ja gdybym był faktycznie tym narcyzem ukrytym to czy wogóle miał bym zdolność zastanowienia nad Jej słowami, zdziwienia z tego powodu? Jak Pan sądzi? Teraz już nie wiem sam jak wobec tego siebie traktować idąc na ślepo i już bez złudzeń, braku wiary i zaufania do ludzi w nowe życie jak w ciemną otchłań i to po 50siątce?
Ciągle mieliśmy w naszym związku "jakiś problem". Dziś już wiem, że to właśnie przez niedojrzałość emocjonalna mojej partnerki nasza relacja się rozpadła.
A jesli partner:
- mysli tylko o sobie( np wyjezdza sobie ode mnie i dzieci co roku na 3 miesiące,bo uwaza ze jemu sie należy odpoczynek) ( dodam,ze ja od 19 lat jesrem zawsze z dziećmi,nie wyjezdzam nawet na tydzień)
-Kłamie i kreci nawet w najdrobniejszych sprawach
- kiedy zrobi coś źle,mowi ze to nie on( czuje sie wtedy jak wariatka bo często wmawia mi,ze nic takiego nie miało miejsca i ze wymyslam)
- ciągle krytykuje, dogryza, poniża nas ( i jego slynne powiedzenie: co ty bys beze mnie zrobiła)
- chce uchodzic w oczach ludzi za idealnego,dobrego,pomocnego( i niech tylko nikt ,ja czy dzieci nie waży się go publicznie skrytykować)
- wiecznie oczekuje pochwał
- wydziela nam pieniądze ( np okresy kiedy ja nie mam pracy są okropne,bo wciąż mi to wypomina)
- umniejsza wszystko,co robię
- zawsze wszyscy są winni( ja, dzieci, ktoś) tylko nie on
- wszystkie jego niepowodzenia i ze nie jest milionerem,to przez nas
- w domu ciagle podnosi głos ( zdaza sie ze i rękę, choć ja nigdy nie pozwolilam mu uderzyc dzieci,ale wykonuje ten ruch, żeby przestraszyć)
- nie da mi czy naszym synom samemu czegos zrobic,stoi obok krytykuje i wyrywa doslownie prace z ręki,potem wmawia nam,ze nic nie umiemy
- nadużywa alkoholu i twierdzi ze nie
Nikt w otoczeniu nie uwierzyłby mi ,ze jest tyranem w domu( syn go tak nazywa)
To jaki to typ czlowieka,gdzie szukac odpowiedzi.
Jeszcze wiele rzeczy moznaby wymieniać na jego temat .
Na dzień dzisiejszy jestem wrakiem człowieka, ale chcę zawalczyc o siebie,nie dam sie zniszczyc.
-
Uciekaj to jest dzieciak
Wyrzuć go ze swojego życia!bo cię zniszczy.
To toksyk...manipulant, stosujący wobec Ciebie geshligting....żadnej nadziei i dawania szansy....ocknij się, myśl racjonalnie bez emocji i planuj ewakuację.
Jakbym czytała o sobie tylko z tą różnicą że to jest mój partner od 9 lat i nie mamy dzieci ale wszystko skupia się na mnie i też nadużywa alkoholu i robi zupełnie to samo co pani pisała o swoim mężu ,kiedyś mi też powiedział że jak myślałam że ja go zmienię to jestem w wielkim błędzie 😔
@urszulaw7021
Nie chcę Cię urazić,ale dla mnie sytuacja,którą opisujesz,to patologia.
Przez taki związek zniszczysz siebie i życie swoich dzieci,bo one tą patologią nasiąkną.
Zacznij szanować siebie,bo jesteś wartościową osobą.
Życzę ci wszystkiego najlepszego ❤
Najczęściej tak słyszałam plus powiedzenie chyba Kargula, o wszystko można mnie posadzić ino tylko nie o to, że jestem nowoczesny. Dla narcyza ukrytego metafora w punkt. Słuchacz z boku w niczym się nie zorientuje.
Słyszałam to wiele razy "taki jestem, nie podoba ci się coś". Nic nie dociera do tego zabetonowanego mózgu.
Tez znam takiego..
Zaluje ze nie ucieklam i teraz cierpie ja i dzieci..
Opanowuje się już 50 lat i ile jeszcze można jestem spokojna ale czasem chciałabym zniknąć ❤😂
Nie jestem taką osobą. Niestety mam ogromne ilości takich osób w rodzinie.
Koszmar.
Sama zawsze za wszystkich niedorozwojów muszę być dorosła. Choć to ja jestem najmłodsza wśród starszego pokolenia.
Dlaczego musisz? Bo to tzw rodzina? Ja wycielam kilka takich osób z życia łącznie z własnym bratem i jego rodzina. Polecam.
Niedojrzałości emocjonalna to cecha narcyzów .
jadą na gadzim mózgu ...
Byłam 42 lata z narcyzem, koszmar. Po tylu latach nie wiem kto z nas jest niedojrzały emocjonalnie. Poprzez jego manipulacje traci sie grunt pod nogami i logiczne myslenie. Nie umie się odnaleźć i ogarnąć emocje jeżeli była przemoc psychiczna. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
Tylko do jutra juz bede wolna ( )
W nazewnictwie psychologicznym jest bałagan. Kiedyś pytałem różnych psychologów o różnice między uczuciem a emocją. Nie wiedzieli. Samo słowo DOJRZAŁOŚĆ wprowadza w błąd. Aby owoc był dojrzały nic nie trzeba robić, tylko poczekać. A tu autor wymaga pracy nad sobą. Bardziej pasuje mi tu np. słowo edukacja. Z kolei edukacja wymaga nauczyciela. W szkole takich przedmiotów nie ma. Rodzice też często tych rzeczy nie uczą.
tak to prawda nigdy nie mowilam taka jestem ale mam problem z decyzyjnoscia i faktycznie czasami rezygnuje az sie samo wyjasni
A co z osobami które wybuchają emocjami i obwiniają drugą stronę za to, że ich zdenerwowała. Mało tego, rządają żeby ich przepraszać i przerzucają winę na drugiego sami zachowując się karygodnie. To pewnie też emocjonalny przedszkolak.
To juz przedszkolak z cechami chyba psychopaty
To już zaburzenie osobowości .
Najczęstsze to narcystyczne , psychopata , socjopata . Oni stosują taką taktykę opisaną w Pani komentarzu
Bardzo cenne informacje.Dziekuje.Jednak chwilowo zachowania o ktorych Pan möwil brzmialy jak opis ADHD? Zastanawia mnie to czy jest cos na rzeczy?Pozdrawiam serdecznie
Słyszałam To wiele razy …
Powiedziec takiemu , to powie to TY TY jestes niedojrzala . Ja jestem dojrzaly 🫣
będzie jakieś nagranie na temat fobii społecznej 😀?
Pozdrawiam
A jak słyszysz od przyjaciela-"juz tak mam, zawsze taki byłem" i nie zamierzam zostać kimś innym? I musisz się dostosowywac do tych jego standardów, a jak chcesz zwrócić uwagę, że jego niektóre zachowania sprawiły Ci przykrość - to czuje się zaatakowany i dowiadujesz się, ze podobno chcesz go zmieniać...:( Czujesz się winny, choć nie powinieneś i zaczynasz się zastanawiać nad sobą, widzieć swoje winy, przepraszać, ale nigdy nie usłyszysz "przepraszam" z jego strony...? Nie lubię nazywac ludzi toksykami, ludzie mają różne wady. Lecz naprawdę w relacji z osobą tak trudną i prawdopodobnie wewnetrznie poranioną, mającą problemy z własnym poczuciem wartości-jest strasznie ciężko dojść do porozumienia, bo ona tego porozumienia nie chce...taki paradoks...ty chcesz dialogu, rozmowy, ale jesteś odpychany i spotyka Cię bolesne odrzucenie..
.😢 A początkowo wszystko wydawało się wspaniałe w relacji z tą osobą...
Nesten niedojrzala emocjonalnie, mam juz tego dosyc
Dobre
A gdzie jest granica między niedojrzałością emocjonalną a próbą manipulacji i urobieniem partnera na swoją modłę? Dla mnie słowa 'Taki jestem' były swego rodzaju tarczą gdy ktoś chciał usilnie zrobić mi wodę z mózgu. Przecież druga strona zawsze 'jakaś jest' i nie można oczekiwać i wymagać aby była w stanie wszystko pozmieniać bo partner/partnerka sobie tego życzy.
W punkt
Tzn ja nie wiem czy okreslenie takich osib, ktore mowia "juz taki jestem" jako niedojrzałe emocjonalnie jest trafiony. powinno sie moim zdaniem mówić o takich wprost. Zimny drań. I uciekać gdzie pieprz rośnie.
Świetny odcinek. 👍
A jak interpretować takie zachowanie.
Moja partnerka często wpadała w nerwy, i zaczynała się kłótnia o jakąś z reguły blacha sprawę. Ja zawsze mówiłem żeby przestała krzyczeć to pogadamy. A ona dalej krzyk. Nie chciałem żeby nasz związek to były takie emocje i nerwy woec zawsze prosiłem żeby się uspokoiła i wtedy pogadamy spokojnie albo wyszła. Niestety często była w stanie oddać mi klucze do mieszkania i wyjść.. Ja chciałem dać granice i za nią nie biegłem, nie goniłem jej, ona przeszła powiedzmy z 100m i wracała, choć nie zawsze.
Ostatecznie miesiąc temu się rozeszliśmy. Teraz sam zastanawiam się czy robiłem dobrze. Nie chciałem żeby nasz związek można było tak łatwo wyprowadzić z równowagi, chciałem wszytsko na spokojnie, jednak ona chyba nie radziła sobie z emocjami a ja wybrałem niewłaściwy sposób na uspokojenie tej relacji.
Moim zdaniem reagowałeś bardzo dojrzale i nie masz czego żałować. Mam nadzieję, że spotkasz na swojej drodze kogoś bardziej ogarniętego emocjonalnie, kogoś z kim będziesz w stanie stworzyć zdrowy, szczęśliwy związek . Powodzenia ❤
Jestem taki a jak ci sie nie podoba to se zmień. Zdanie czesto wypowiadane przez toksyczne niedojrzale osoby , ktore chca uniknąć odpowiedzialnosci , odwrocenia uwagi wzbudzając poczucie winy .
Wiedza ze manipuluja . Bo jak " se zmien" kiedy na dany moment nie ma mozliwosci . Manipulują emocjami
❤
Ale jak to zrobić jak to jest syn
"jestem taka bo chce a jak ci sie nie podoba to wyp..." 😂
Jestem chyba niedojrzały emocjonalnie
Czy z tego co Pan mówi o emocjach i uczuciach wynika, że uczucia można sobie interpretować czyli niejako programować/trenować? Jeśli mówię "czuję się ..." nie jest odzwierciedleniem moich emocji tylko ich interpretacją? czy zatem to co uczą na terapii, że nie można podważyć tego co druga osoba czuje (unieważnić - czyli powiedzieć, ze ona czuje niewłaściwie) jest nieprawdą, bo można uznać, że niewłaściwie zinterpretowała emocje (czyli np. zastosowała mechanizm obronny w tej interpretacji)?.
A ja przeczytałem "już taki SYSTEM" i pomyślałem - on też polityce? 😅😅😅😛
Cieszylabym się gdyby podjął temat systemu w którym wegetujemy.
Oczywiscie same kobiety w komentarzach 😅 Tylko mezczyzn i zawsze zli... powiedz kobiecie żeby coś zmieniła to zobaczysz jak to działa w 1 stronę 😅 sluchac tych psychologow warto ale nie mozna brac za pewnik bo to tez ludzie .Wyluzujmy bo bedziemy zyc jak roboty bez żadnych emocji.
Pozdrawiam
Oczywiście kobiety też są niedojrzałe emocjonalnie.
Więcej kobiet słucha tych wykładów, stąd dużo więcej ich komentarzy dotyczących mężczyzn.
Dużo więcej kobiet słucha tych wykładów, stąd więcej ich komentarzy dotyczących mężczyzn.
Oczywiście kobiety też są niedojrzałe emocjonalnie.
@@barbarastanio4756 Dziękuję za normalna odpowiedź. Pan psycholog doskonale wie ,że kobiety są bardziej emocjonalne od mezczyzn i potrafią sobie wszystko zracjonalizowac(nawet zdradę np.bo on był zły, bo chciałam odkryć siebie na nowo) dlatego nie jest to powiedziane ale głównym odbiorca materiału są kobiety bo liczy się klikalność .
Wszystkiego dobrego na święta 😊
Może gdyby więcej mężczyzn słuchało tego typu podcastów oraz interesowało się rozwojem, to łatwiej byłoby się dogadać w związkach. Skoro tutaj jesteś, to znaczy, że szukasz drogi do lepszego życia, poza schematami, które mamy w głowie.
Kobiety też są różne, potrafią zdradzać, ranić, manipulować - widzę to na co dzień. Jednak mając świadomość pewnych rzeczy, możesz coś zmienić - o to w tym wszystkim chodzi, według mnie. Pozdrawiam
Wie Pan dlaczego .
Ponieważ chłopcom zabraniano okazywać uczucia emocje .a z ich okazywanie byli karani , biciem . Więc wypierali je . Bo facet miał być silny a nie mazać się jak baba .
wychowanie w przemocowych rodzinach .
Ja się dziś dowiedziałam, że mam niedojrzałą osobowość