Densen B-100 w tandemie z kolumnami Visaton v20 Experience, to było moje pierwsze "prawie highendowe" doświadczenie muzyczne, gdzieś tak na początku lat '90-tych. Różnica w brzmieniu "Under A Dark Moon" z płyty "Heart of the immigrants" Ala di Meoli była, w porównaniu z moim Technicsem i Mildtonami, taka że oniemiałem. Wtedy nie było mnie stać na zakup takiego wzmacniacza, a do tego jeszcze ten faktycznie odjazdowy design... Ale wspomnienie żywe do dziś.
Volume z lewej strony to na cześć twórcy - faktycznie był leworęczny. Modeli było wiecej niż pięć, w pierwszych siedziały tranzystory mocy ROHMa, później pakowali Sankeie 2SC2837/2SA1186 choć Duńczycy dość swobodnie żonglowali tym co tam było. W pierwszych wersjach oprócz układu zabezpieczenia na NE555 był też drugi oparty o LM833, ale nie wiadomo dokładnie w jakim celu był stworzony, gdyż serwisówki nie istnieją. Wiadomo jedynie, że scalak ten bardzo się grzał (pracował na granicy dopuszczalnych napięć zasilających), czego efektem było przegrzewanie się PCB i awarie związane z odklejaniem się ścieżek od płytki drukowanej. W następnych wersjach na szczęście z tego zrezygnowali. W pierwszych wersjach rezystory emiterowe były też typowo bezindukcyjne (nie cermetowe), część elementów montowano THT, część było SMD. W kolejnych wersjach widać było tendencję pójścia w stronę elementów smd, choć sam schemat ideowy wzmacniacza pozostawał bez większych zmian. Co do grzania - Densen nie podaje oficjalnie prądu spoczynkowego, na jednym z forów podają wyliczone 100mA. Wzmacniacze te na ogół są z początku ciepłe nawet gdy pokrętło głośności jest ledwo odkręcone.
@@pliedtka Tutaj radiatorem jest obudowa wzmacniacza. Nawet ma to sens biorąc pod uwagę ascetyzm Densena. Na 5200/1943 zbudowałem już dwa klony, dają radę.
Panie Krzysztofie, dziękuję za kolejny interesujący odcinek. Do tekstu wkradło się kilka nieścisłości. Jutlandia to półwysep a nie wyspa, a miejscowość w której pan Thomas Sillesen zaczynał swoją biznesową karierę to Esbjerg a nie Eisberg. Można dodać, że zakład mieści się obecnie w Kopenhadze. Zakład w Esbjerg miałem przyjemność odwiedzić kiedyś osobiście - to raczej mała manufaktura. Ponieważ pan Sillesen zajmuje się również sprzedaż sprzętu audio (hifi-freaks.dk) - było tam studio odsłuchowe gdzie prezentował swoje produkty. Miałem przyjemność spotkać go kiedyś osobiście właśnie na prezentacji w przyzakładowym sklepie. Gałki głośności z lewej strony to jakaś przypadłość skandynawów - podobnie ma Primare ...
Prosze nie publikować filmu o nad s 300, ponieważ wzmacniacz jest na mojej liście życzeń i mocno się obawiam że cena poszubuje w górę.Pozdrawiam i podziwiam.
Z serii wzmacniaczy unikających globalnej pętli sprzeżenia zwrotnego z układami dual mono nasza rodzima firma Baltlab ma dużo do powiedzenia .Byłbym bardzo ukontentowany jak pojawi się na kanale Reduktor Szumu filmik z recenzją lub dokładnym opisem techniki zawartej w tych konstrukcjach z Gdańska . :) Mocno proszę !!!
NAD S300 - oczuwiście chcemy! Wspaniale słyszeć pana głos fachowo opisujący metodologię diagnostyki uszkodzeń jak i same urządzenia. Skądinąd też czasem zdarza mi się diagnozować uszkodzenie elektroniki i zawsze kończy się przekleństwami a Pan wręcz jest zachwycony. Nieprawdopodone skąd Pan bierze te pokłady energii. Wielki szacun. PS. Czekam na Wzmacniacz Marzeń.....
Mam propozycję recenzji miniwieży Panasonica SC-AK 410. To już dość leciwy zestaw, można go kupić w kilku wariantach różniących się drobnymi szczegółami, ale jest o tyle specyficzny, że warto byłoby go szczegółowiej omówić. Chodzi mianowicie o to, że kolumny głośnikowe podłączone są dwoma osobnymi kablami, jeden do głośnika niskotonowego, a drugi do średnio, i jeśli jest w zestawie, do gwizdka. Wzmacniacz ma dwa osobne wyjścia na każdy kanał, co jest rzadkością, gdyż na ogół wzmacniacz ma wyjście pojedyncze, a sygnał jest rozdzielany w zwrotnicy w samej kolumnie. Interesują mnie wady i zalety takiego rozwiązania. Co daje rozdzielenie sygnału we wzmacniaczu? Czy dzięki temu lepiej można dopasować parametry obu części końcówki mocy (dla basów i reszty pasma)? Podwójna końcówka powinna też podrażać cały zestaw, choć z drugiej strony odpada koszt zwrotnicy w kolumnie. Jak to wygląda z punktu widzenia pracy kolumny? Czy tutaj całkowite rozdzielenie torów audio daje korzyści? Jeśli tak, to jakie? I jak wpływa ono na projektowanie kolumny. Z mojego własnego doświadczenia, kolumny Panasonica dołączone do tej serii zestawów grają wyjątkowo dobrze, zwłaszcza, jeśli chodzi o odtwarzanie dolnego pasma. Odsłuchałem co najmniej 3 podobne zestawy Panasonica i wszystkie wydają się posiadać te same atuty. Nie wiem, czy wynika to z rozdzielenia kanałów audio już we wzmacniaczu, czy z wyjątkowo udanego projektu kolumn, ale faktem jest, że podobne zestawy innych firm, jeśli chodzi o kolumny, pozostają daleko w tyle. Czy mógłby pan podjąć ten temat i go rozwinąć? Pozdrawiam.
Też jestem ciekaw tego NAD-a S300, choć do Gryphona Tabu to mu "trochę" brakuje wbrew powszechnej opinii mniej zorientowanych pasjonatów audio. Uważam też, że odtwarzacz S500i jest dużo ciekawszym klockiem od tego wzmacniacza, jeśli chodzi o serię Silver.
Jestem posiadaczem takiego wzmacniacza i nie chcę innego. Bas jest mięsisty dobra głębia sceny średnica i wysokie nie kłują uszu. Staruszek gra pięknie i oto chodzi!
Dzięki Reduktorowi dowiedziałem się o istnieniu wzmacniaczy, o których nigdy bym nie pomyślał że istnieją :) Teraz poproszę coś z estradowego sprzętu tak po kilka kW :)
Dobrą metodą ustawiania prądu spoczynkowego końcowych tranzystorów mocy wzmacniacza jest obserwacja i likwidacja tak zwanych zniekształceń "skrośnych". Należy podać na wejście sygnał sinusoidalny i obserwując oscyloskopem miejsca przejścia przez "zero" sinusoidy wyjściowej zwiększać prąd pary końcowej do zniknięcia zniekształceń. Pozdrawiam.
@@ReduktorSzumu Nie wiem czy jest mowa o pomiarach zniekształceń, czy prądu pary końcowej? Trudno jest mierzyć, a w szczególności ustawiać wartości prądów, których nie podaje producent sprzętu. Można oczywiście badać palcem temperaturę radiatora, ale to taka druciarska, mało profesjonalna metoda prowadząca do takich uszkodzeń jakie widać w zaprezentowanym materiale.
@@solo1953 No chyba tutaj chodzi o to, aby ustawić prąd spoczynkowy w ten sposób, aby nie było zniekształceń skrośnych a z drugiej, żeby wszystko nie spaliło się od temperatury? Gdyby zniekształcenia skrośne były większe to wyszłoby to w pomiarach, prawda?
@@ReduktorSzumu No jeśli (tu cytat:) "chyba chodzi o to, aby ustawić prąd spoczynkowy w ten sposób, aby nie było zniekształceń skrośnych...", to wystarczy podać sinus na wejście i zwiększając prąd pary końcowej (można go równocześnie mierzyć) doprowadzić do zaniku zniekształceń skrośnych. Tak ustawiona wartość prądu będzie jego wartością minimalną, zapewniającą jednocześnie minimum zniekształceń i minimalne straty energetyczne. Sądzę, że dobrym tematem kolejnego odcinka "ReduktoraSzumu" może być problem optymalnego doboru punktów pracy tranzystorów końcówki mocy, w którym zainteresowani mogli by zobaczyć czym są "skrośne" i jak je minimalizować regulując prąd spoczynkowy. Na tym kończę swoje wywody, pozdrawiam i przechodzę na nasłuch :)
Na pomiarach najlepiej, choć powyżej newralgicznego poziomu na dużych sygnałach %thd bardzo spada. Teoretycznie dałoby się ustawić optimum mierząc spadek napięcia między emiterami na rezystorach balastowych i przyjmując wartość 52mV(re=RE, najmniejsze zjawisko gm doubling). Ale w praktyce niższe zniekształcenia osiąga się przy ciut niższym spadku. A wartość 26mV na każdy rezystor balastowy jest słuszna tylko dla ''prostego'' stopnia na tranzystorach bipolarnych, z driverami pracującymi w klasie A i ewentualnie predriverami(Locanthi 'T' circuit). Dla ''klasycznych'' Darlingtonów, Sziklai i układów pseudokomplementarnych optimum ustawia się raczej wyłącznie doświadczalnie.
@@marcinnowak777 oczywiscie ze tak, podobnie z dobrymi winami, samochodami, zegarkami, prywatnymi odrzutowcami, jachtami i posiadlosciami. Nie ma jak klitka w bloku, Opel Corsa, jabol, Ryanair i tratwa z palety.
Trochę chyba na wyrost jest podana moc tego wzmacniacza a wynika to wprost z mocy transformatora sieciowego. Jeszcze na 8 omach to jest oczywiście możliwe osiągnięcie 60 W na kanał ale na 4 omach 120 watów RMS to już przesadzono :) No chyba że to jest jakaś inna moc. To z resztą nie pierwszy taki przypadek bo na którymś wcześniejszym odcinku też moc pobierana przez wzmacniacz z sieci była znacznie mniejsza niż ta niby osiągana na wyjściach głośnikowych :) Ja lubię czytać te metki urządzeń na tylnych ściankach ;)
Swietny odcinek jak zawsze!!! Mam wielka prosbe Redaktorze zeby w miare mozliwosci pokazac cos ze stajnii Cyrusa albo Naima. Oczywiscie Nada S300 koniecznie chcemy!!! Pozrawiam
To w końcu na jakim prądzie spoczynkowym zakończyła się regulacja? Chyba jakiś nietypowy, bo w materiale unikał Pan jak ognia podania wartości pozdrawiam
Jestem za odcinek o Nad Silver s300 Sam od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem nad s300 albo s200+ s100 (preamp) więc dobrze byłoby wiedzieć jak wygląda jego serwis I znać opinię o jego brzmieniu. Pozdrawiam
Materiał jak zwykle super. Ciekawe czy w przypadkach braku serwisowi coś daje kontakt z producentem? PS. Czekam z niecierpliwością na Nad'a i na tego CA (540? 640?)
Dziękuję za kolejną porcję wiedzy. Odcinek o NAD oczywiście obejrzę z ciekawością. Ale mam też pytanie. Dzisiejszy odcinek pokazał, że warto badać również temperaturę urządzeń? Czy w takim razie można by spodziewać się odcinka o kamerach termowizyjnych? Mam na myśli bardziej ich ewentualną przydatność serwisową (budowa i zasada działania była już omawiana na drugim kanale). A szczególnie mam na myśli najtańsze rozwiązania dostępne na portalu z dalekiej Azji. Ostatnio kupiłem takie coś: a.aliexpress.com/_mPPSl8F Nie do końca wiem co o tym myśleć. Z jednej strony urządzenie podaje jakieś wartości ale z drugiej, ze względu na cenę tych informacji jest niewiele. Może to tylko kwestia przyzwyczajenia. Zawodowo korzystam z urządzenia firmy Flir, które jest oczywiście lata świetlne przed wymienionym wyżej maleństwem. Tak czy inaczej jestem ciekawy Pana opinii na ten temat tym bardziej, że opisy azjatyckiego sprzętu warsztatowego już Pan robi. Pozdrawiam.
Hi end panie hi end ! Teraz czas na jakieś Naimy, Cyrusy, Parasoundy, Classe, Brystony, Mcintosh'e, Marki Levinsony, Moony, Rotele, Roksany, Luxmany, Krelle, Lebeny, Accuphase'y. A nie tylko w starych dziodach grzebać.
Dwa Eltrony w pudełku od dwóch radyjek :), ciekawe jak długo wytrzyma te swoje 2x120W RMS ;) a obawiam się że i przy 2x60W (8ohm) długo nie wytrzyma ,ale, dobra, czepiam się, to jest sprzęt domowy, moc jest potrzebna głównie dla dynamiki...
Mam pytanie odnośnie prądu spoczynkowego: W jaki sposób inżynier ustala wartość tego prądu podczas konstruowania końcówki mocy? Czy w tej kwestii jest możliwy jakikolwiek reverse engineering? Pozdrawiam
Jak taki minimalizm może się do tego stopnia nie podobać? Może dla kogoś być ewentualnie zbyt minimalny, ale naigrywania się z surowego czarnego monobloku nie rozumiem. Jedynie te złote gałki mi osobiście nie leżą, bo nie lubię złotych detali, ale ze srebrnymi lub szarymi już byłby sztos. A nawet jeśli ktoś nie jest fanem takich prostych form, to nadal musi przyznać, że jest co najmniej neutralny i nie narzuca się we wnętrzach, wręcz łatwo go przeoczyć, a to dla wielu ogromny plus, gdy graty nie dominują.
Taki neosocjalistyczny mini-amp podobny do sprzętu z byłego USSR. Aż tak prosty, że nie ma trudnych tranzystorów i układów. Czy to tylko jakiś prototyp?
I na tych nowych tranzystorach wzmak będzie brzmiał tak samo jak na poprzednich (zanim uległy awarii...)? Bo złote uszy audiofila słyszą dużo mniejsze ingerencje w tor...
Jak Pan świetnie wie, jak grzać nastroje. Poszczuł Pan publikę tym NAD-em i proszę - lawina apeli: *"My chcemy NAD-a!!!"* Manipulant z Pana!... :o) Pozdrawiam serdecznie!
Z tym zbawiennym wpływem na TIMy, to może być oszukaństwo. Proszę zwrócić uwagę, że całe wzmocnienie napięciowe jest produkowane w reżimie sprzężenia zwrotnego. Nie objęte pętlą globalną są wtórniki napięciowe (które notabene mają swoje sprzężenia zwrotne - emiterowe). Niemniej chętnie bym posłuchał, bo uwielbiam czystość i detaliczność, tą krytykowaną przez wielu nie muzyczną sterylność. Może kopia końcówki jak projekt wakacyjny...
No właśnie. Przecież chodzi o to, że to właśnie tranzystory mocy, jako zwykle najwolniejsze, nie biorą udziału w pętli ujemnego sprzężenia. Stąd możliwość zmniejszenia zniekształceń TIM, bo po pierwsze pętla krótsza, po drugie, w zasadzie napięciowa.
![Sansui 1000A [Reduktor Szumu] #247](http://i.ytimg.com/vi/IglZuM7FJCI/mqdefault.jpg)
![Sansui 1000A [Reduktor Szumu] #247](/img/tr.png)
![Akumulatory kwasowe [RS Elektronika]#105](http://i.ytimg.com/vi/XQQz1VQ1VQw/mqdefault.jpg)
![Kawałek lampowego hi-endu czyli JJ323 [Reduktor Szumu] #223](/img/n.gif)
Densen B-100 w tandemie z kolumnami Visaton v20 Experience, to było moje pierwsze "prawie highendowe" doświadczenie muzyczne, gdzieś tak na początku lat '90-tych. Różnica w brzmieniu "Under A Dark Moon" z płyty "Heart of the immigrants" Ala di Meoli była, w porównaniu z moim Technicsem i Mildtonami, taka że oniemiałem. Wtedy nie było mnie stać na zakup takiego wzmacniacza, a do tego jeszcze ten faktycznie odjazdowy design... Ale wspomnienie żywe do dziś.
Volume z lewej strony to na cześć twórcy - faktycznie był leworęczny.
Modeli było wiecej niż pięć, w pierwszych siedziały tranzystory mocy ROHMa, później pakowali Sankeie 2SC2837/2SA1186 choć Duńczycy dość swobodnie żonglowali tym co tam było. W pierwszych wersjach oprócz układu zabezpieczenia na NE555 był też drugi oparty o LM833, ale nie wiadomo dokładnie w jakim celu był stworzony, gdyż serwisówki nie istnieją. Wiadomo jedynie, że scalak ten bardzo się grzał (pracował na granicy dopuszczalnych napięć zasilających), czego efektem było przegrzewanie się PCB i awarie związane z odklejaniem się ścieżek od płytki drukowanej.
W następnych wersjach na szczęście z tego zrezygnowali.
W pierwszych wersjach rezystory emiterowe były też typowo bezindukcyjne (nie cermetowe), część elementów montowano THT, część było SMD. W kolejnych wersjach widać było tendencję pójścia w stronę elementów smd, choć sam schemat ideowy wzmacniacza pozostawał bez większych zmian.
Co do grzania - Densen nie podaje oficjalnie prądu spoczynkowego, na jednym z forów podają wyliczone 100mA.
Wzmacniacze te na ogół są z początku ciepłe nawet gdy pokrętło głośności jest ledwo odkręcone.
@@pliedtka Tutaj radiatorem jest obudowa wzmacniacza. Nawet ma to sens biorąc pod uwagę ascetyzm Densena. Na 5200/1943 zbudowałem już dwa klony, dają radę.
Jest Pan Krystyną Czubówną w swojej branży! 👍
Od 1996 roku eksploatuję Densen B100 MkII z kolumnami Sonus Faber Concertino. Po tylu latach działa bez zarzutu. Sprawdza się w każdym gatunku muzyki.
Bardzo przyzwoity wzmacniacz. Świetnie zaprojektowany i wykonany. Przyzwoicie tez gra, przyzwoita moc, przyzwoita cena z drugiej ręki.
Panie Krzysztofie, dziękuję za kolejny interesujący odcinek. Do tekstu wkradło się kilka nieścisłości. Jutlandia to półwysep a nie wyspa, a miejscowość w której pan Thomas Sillesen zaczynał swoją biznesową karierę to Esbjerg a nie Eisberg. Można dodać, że zakład mieści się obecnie w Kopenhadze. Zakład w Esbjerg miałem przyjemność odwiedzić kiedyś osobiście - to raczej mała manufaktura. Ponieważ pan Sillesen zajmuje się również sprzedaż sprzętu audio (hifi-freaks.dk) - było tam studio odsłuchowe gdzie prezentował swoje produkty. Miałem przyjemność spotkać go kiedyś osobiście właśnie na prezentacji w przyzakładowym sklepie. Gałki głośności z lewej strony to jakaś przypadłość skandynawów - podobnie ma Primare ...
Dzięki za sprostowanie.
NAD jak najbardziej, bedzie na pewno ciekawy odcinek
Prosze nie publikować filmu o nad s 300, ponieważ wzmacniacz jest na mojej liście życzeń i mocno się obawiam że cena poszubuje w górę.Pozdrawiam i podziwiam.
Wart jest 3 tys nie więcej,
Z serii wzmacniaczy unikających globalnej pętli sprzeżenia zwrotnego z układami dual mono nasza rodzima firma Baltlab ma dużo do powiedzenia .Byłbym bardzo ukontentowany jak pojawi się na kanale Reduktor Szumu filmik z recenzją lub dokładnym opisem techniki zawartej w tych konstrukcjach z Gdańska . :) Mocno proszę !!!
NAD S300 - oczuwiście chcemy! Wspaniale słyszeć pana głos fachowo opisujący metodologię diagnostyki uszkodzeń jak i same urządzenia. Skądinąd też czasem zdarza mi się diagnozować uszkodzenie elektroniki i zawsze kończy się przekleństwami a Pan wręcz jest zachwycony. Nieprawdopodone skąd Pan bierze te pokłady energii. Wielki szacun.
PS.
Czekam na Wzmacniacz Marzeń.....
Odcinek jak zawsze na najwyższym poziomie. NAD 300 jak najbardziej tak :)
W dobrym stanie chętnie bym przytulił, to klasyk brzmieniowy. Absolutna rewelacja.
Dziękuję serdecznie za odcinek i za pomiary :). Bardzo proszę o zaprezentowanie NAD s300. pozdrawiam
Pewnie że chcemy obejrzeć o NAD S300!
Mam propozycję recenzji miniwieży Panasonica SC-AK 410. To już dość leciwy zestaw, można go kupić w kilku wariantach różniących się drobnymi szczegółami, ale jest o tyle specyficzny, że warto byłoby go szczegółowiej omówić. Chodzi mianowicie o to, że kolumny głośnikowe podłączone są dwoma osobnymi kablami, jeden do głośnika niskotonowego, a drugi do średnio, i jeśli jest w zestawie, do gwizdka. Wzmacniacz ma dwa osobne wyjścia na każdy kanał, co jest rzadkością, gdyż na ogół wzmacniacz ma wyjście pojedyncze, a sygnał jest rozdzielany w zwrotnicy w samej kolumnie. Interesują mnie wady i zalety takiego rozwiązania. Co daje rozdzielenie sygnału we wzmacniaczu? Czy dzięki temu lepiej można dopasować parametry obu części końcówki mocy (dla basów i reszty pasma)? Podwójna końcówka powinna też podrażać cały zestaw, choć z drugiej strony odpada koszt zwrotnicy w kolumnie. Jak to wygląda z punktu widzenia pracy kolumny? Czy tutaj całkowite rozdzielenie torów audio daje korzyści? Jeśli tak, to jakie? I jak wpływa ono na projektowanie kolumny. Z mojego własnego doświadczenia, kolumny Panasonica dołączone do tej serii zestawów grają wyjątkowo dobrze, zwłaszcza, jeśli chodzi o odtwarzanie dolnego pasma. Odsłuchałem co najmniej 3 podobne zestawy Panasonica i wszystkie wydają się posiadać te same atuty. Nie wiem, czy wynika to z rozdzielenia kanałów audio już we wzmacniaczu, czy z wyjątkowo udanego projektu kolumn, ale faktem jest, że podobne zestawy innych firm, jeśli chodzi o kolumny, pozostają daleko w tyle. Czy mógłby pan podjąć ten temat i go rozwinąć?
Pozdrawiam.
NAD S300. Pytanie "czy chcecie" uważam za żart :-D Czekam.
Jasne, że chcemy ;) Cóż za pytanie :)
Oczywiście że byśmy chcieli usłyszeć o NADzie 😎
Też jestem ciekaw tego NAD-a S300, choć do Gryphona Tabu to mu "trochę" brakuje wbrew powszechnej opinii mniej zorientowanych pasjonatów audio. Uważam też, że odtwarzacz S500i jest dużo ciekawszym klockiem od tego wzmacniacza, jeśli chodzi o serię Silver.
Są kanały, gdzie daję łapę w górę w ciemno, zaraz jak mi się film otwiera. Pański do nich należy - nigdy nie przeżyłem zawodu.
Dzień dobry prosimy o NAD S300
Ano chceme vidět , děkuji moc :-)
Fenomenalny wygląd.
8/10
Mnie w sumie też sie podoba
Materiał jak zwykle świetny. Mam 2 takie Denseny. :) ... i bardzo je lubię. :)
Nie mogę się doczekać projektu przedwzmacniacza :-) Serdecznie pozdrawiam
Oczywiście z chęcią oglądniemy odcinek o NAD-zie, Pozdrawiam
Jestem posiadaczem takiego wzmacniacza i nie chcę innego. Bas jest mięsisty dobra głębia sceny średnica i wysokie nie kłują uszu. Staruszek gra pięknie i oto chodzi!
Dzięki Reduktorowi dowiedziałem się o istnieniu wzmacniaczy, o których nigdy bym nie pomyślał że istnieją :)
Teraz poproszę coś z estradowego sprzętu tak po kilka kW :)
Nie musi być odcinka o NAD S 300 może być nawet o sprzęcie Hykker z biedronki. W wykonaniu Reduktora Szumu i tak będzie to ciekawy odcinek.
Wróciło kichnięcie! Czekałem...
Witam. Świetny odcinek. Zresztą jak zawsze 💪 a co do NAD-a to chętnie obejrzę, zresztą jak wszyscy 😁. Pozdrawiam
Mi się ten wzmacniacz bardzo podoba, z barwy dźwięku i tak zazwyczaj nie korzystam a tylko czasem bardzo rzadko uzywam konturu.
Dobrą metodą ustawiania prądu spoczynkowego końcowych tranzystorów mocy wzmacniacza jest obserwacja i likwidacja tak zwanych zniekształceń "skrośnych".
Należy podać na wejście sygnał sinusoidalny i obserwując oscyloskopem miejsca przejścia przez "zero" sinusoidy wyjściowej zwiększać prąd pary końcowej do zniknięcia zniekształceń.
Pozdrawiam.
Lub przeprowadzić pomiary.
@@ReduktorSzumu Nie wiem czy jest mowa o pomiarach zniekształceń, czy prądu pary końcowej?
Trudno jest mierzyć, a w szczególności ustawiać wartości prądów, których nie podaje producent sprzętu.
Można oczywiście badać palcem temperaturę radiatora, ale to taka druciarska, mało profesjonalna metoda prowadząca do takich uszkodzeń jakie widać w zaprezentowanym materiale.
@@solo1953 No chyba tutaj chodzi o to, aby ustawić prąd spoczynkowy w ten sposób, aby nie było zniekształceń skrośnych a z drugiej, żeby wszystko nie spaliło się od temperatury?
Gdyby zniekształcenia skrośne były większe to wyszłoby to w pomiarach, prawda?
@@ReduktorSzumu No jeśli (tu cytat:) "chyba chodzi o to, aby ustawić prąd spoczynkowy w ten sposób, aby nie było zniekształceń skrośnych...", to wystarczy podać sinus na wejście i zwiększając prąd pary końcowej (można go równocześnie mierzyć) doprowadzić do zaniku zniekształceń skrośnych. Tak ustawiona wartość prądu będzie jego wartością minimalną, zapewniającą jednocześnie minimum zniekształceń i minimalne straty energetyczne.
Sądzę, że dobrym tematem kolejnego odcinka "ReduktoraSzumu" może być problem optymalnego doboru punktów pracy tranzystorów końcówki mocy, w którym zainteresowani mogli by zobaczyć czym są "skrośne" i jak je minimalizować regulując prąd spoczynkowy.
Na tym kończę swoje wywody, pozdrawiam i przechodzę na nasłuch :)
Na pomiarach najlepiej, choć powyżej newralgicznego poziomu na dużych sygnałach %thd bardzo spada. Teoretycznie dałoby się ustawić optimum mierząc spadek napięcia między emiterami na rezystorach balastowych i przyjmując wartość 52mV(re=RE, najmniejsze zjawisko gm doubling). Ale w praktyce niższe zniekształcenia osiąga się przy ciut niższym spadku. A wartość 26mV na każdy rezystor balastowy jest słuszna tylko dla ''prostego'' stopnia na tranzystorach bipolarnych, z driverami pracującymi w klasie A i ewentualnie predriverami(Locanthi 'T' circuit). Dla ''klasycznych'' Darlingtonów, Sziklai i układów pseudokomplementarnych optimum ustawia się raczej wyłącznie doświadczalnie.
Nad S300 - koniecznie! To kopia Gryphona, a to już prawdziwy hiend
@@marcinnowak777 oczywiscie ze tak, podobnie z dobrymi winami, samochodami, zegarkami, prywatnymi odrzutowcami, jachtami i posiadlosciami. Nie ma jak klitka w bloku, Opel Corsa, jabol, Ryanair i tratwa z palety.
Dziękuję. Świetny film.
Coś pięknego, kawał dobrej roboty :)
Trochę chyba na wyrost jest podana moc tego wzmacniacza a wynika to wprost z mocy transformatora sieciowego. Jeszcze na 8 omach to jest oczywiście możliwe osiągnięcie 60 W na kanał ale na 4 omach 120 watów RMS to już przesadzono :) No chyba że to jest jakaś inna moc. To z resztą nie pierwszy taki przypadek bo na którymś wcześniejszym odcinku też moc pobierana przez wzmacniacz z sieci była znacznie mniejsza niż ta niby osiągana na wyjściach głośnikowych :) Ja lubię czytać te metki urządzeń na tylnych ściankach ;)
Swietny odcinek jak zawsze!!! Mam wielka prosbe Redaktorze zeby w miare mozliwosci pokazac cos ze stajnii Cyrusa albo Naima.
Oczywiscie Nada S300 koniecznie chcemy!!! Pozrawiam
NAD jak najbardziej 👍
"Duńczyki" jeśli chodzi o sprzęt Hi-fi, często idą swoją drogą 8-0.
To w końcu na jakim prądzie spoczynkowym zakończyła się regulacja?
Chyba jakiś nietypowy, bo w materiale unikał Pan jak ognia podania wartości
pozdrawiam
Mam NADzieję że tak !!!!!!!!!!!
Jestem za odcinek o Nad Silver s300
Sam od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem nad s300 albo s200+ s100 (preamp)
więc dobrze byłoby wiedzieć jak wygląda jego serwis
I znać opinię o jego brzmieniu.
Pozdrawiam
to kupuj szybko zanim odcinek poleci :)
Czemu Pan pyta wiadomo że chcemy NAD S300 :)
Wincey, wincey, wincey 👌.
Nawet jak zrobi Pan film o konstrukcji jajka to będzie się oglądało z zapartym tchem 👍👏😉
Fajny wzmacniacz - Densen pogromca kolumn
Pamietam jak lata temu chodziłem ze jednego ze sklepów Audio posłuchać tego wzmacniacza, byłem zachwycony :-)
Materiał jak zwykle super. Ciekawe czy w przypadkach braku serwisowi coś daje kontakt z producentem? PS. Czekam z niecierpliwością na Nad'a i na tego CA (540? 640?)
Dziękuję za kolejną porcję wiedzy. Odcinek o NAD oczywiście obejrzę z ciekawością.
Ale mam też pytanie. Dzisiejszy odcinek pokazał, że warto badać również temperaturę urządzeń? Czy w takim razie można by spodziewać się odcinka o kamerach termowizyjnych? Mam na myśli bardziej ich ewentualną przydatność serwisową (budowa i zasada działania była już omawiana na drugim kanale). A szczególnie mam na myśli najtańsze rozwiązania dostępne na portalu z dalekiej Azji. Ostatnio kupiłem takie coś:
a.aliexpress.com/_mPPSl8F
Nie do końca wiem co o tym myśleć. Z jednej strony urządzenie podaje jakieś wartości ale z drugiej, ze względu na cenę tych informacji jest niewiele. Może to tylko kwestia przyzwyczajenia. Zawodowo korzystam z urządzenia firmy Flir, które jest oczywiście lata świetlne przed wymienionym wyżej maleństwem. Tak czy inaczej jestem ciekawy Pana opinii na ten temat tym bardziej, że opisy azjatyckiego sprzętu warsztatowego już Pan robi.
Pozdrawiam.
Świetne wykonanie, jak hi-end za normalne pieniądze.
Hi end panie hi end ! Teraz czas na jakieś Naimy, Cyrusy, Parasoundy, Classe, Brystony, Mcintosh'e, Marki Levinsony, Moony, Rotele, Roksany, Luxmany, Krelle, Lebeny, Accuphase'y. A nie tylko w starych dziodach grzebać.
To przysyłajcie, bo mnie nie stać na kupowanie.
Lubię tą markę, bardzo chętnie obejrzę coś o tym modelu
Mnie ciekawi sprzęt Naim gdyby kiedyś miał Pan coś tej firmy to bardzo proszę. Tymczasem czekamy ma Nad’a :)
Paradoksalnie na aliexpress można dostać sprawne, oryginalne tranzystory (choć nie nowe, a z odzysku). Cenowo też to ciekawie wygląda.
22:50 gdyby te gałki wystawały centymetr przed płytę czołową, wzmacniacz wyglądałby dobrze. A gdyby nie były złote - jeszcze lepiej.
No i tu są zdania podzielone na tradycjonalistów i miłośników niebanalnego designu. Dla mnie wzmacniacz wygląda genialnie.
Myślę, że w tej klasie sprzętu przydałby się układ przyłączania głośników na przekaźnikach.
Pozdrawiam!
Świetny wygląd. Ponadczasowy.
Podoba mi się ten sprzęt.
Reduktor Szumu: Jaki wzmacniacz chcielibyście zobaczyć w następnym odcinku
Oglądający : Tak
xD
Dwa Eltrony w pudełku od dwóch radyjek :), ciekawe jak długo wytrzyma te swoje 2x120W RMS ;) a obawiam się że i przy 2x60W (8ohm) długo nie wytrzyma ,ale, dobra, czepiam się, to jest sprzęt domowy, moc jest potrzebna głównie dla dynamiki...
To bardzo dobre Toshiby, widziałem je we wzmacniaczub za +10000 pln
1:37 Już na początku taki śmieszek-heheszek :) Inne mi się nie mylą, tylko lewa z prawa.
Poprosze o material o tym NAD.
ReduktorSzumu i De-Kompozytor to dwaj bracia bliźniacy :)
Nikomu nie ujmując lekko polemizowałem z takim stwierdzeniem 😉
Od kiedy Reduktor rymuje?
@@ozi5 dokladnie, nie ta liga... :-)
Mam pytanie odnośnie prądu spoczynkowego: W jaki sposób inżynier ustala wartość tego prądu podczas konstruowania końcówki mocy? Czy w tej kwestii jest możliwy jakikolwiek reverse engineering? Pozdrawiam
Poproszę odcinek z NAD S300😁
Jak taki minimalizm może się do tego stopnia nie podobać? Może dla kogoś być ewentualnie zbyt minimalny, ale naigrywania się z surowego czarnego monobloku nie rozumiem. Jedynie te złote gałki mi osobiście nie leżą, bo nie lubię złotych detali, ale ze srebrnymi lub szarymi już byłby sztos. A nawet jeśli ktoś nie jest fanem takich prostych form, to nadal musi przyznać, że jest co najmniej neutralny i nie narzuca się we wnętrzach, wręcz łatwo go przeoczyć, a to dla wielu ogromny plus, gdy graty nie dominują.
Mój B-100 ma srebrne gałki i z phono pre na pokładzie.
Taki neosocjalistyczny mini-amp podobny do sprzętu z byłego USSR. Aż tak prosty, że nie ma trudnych tranzystorów i układów. Czy to tylko jakiś prototyp?
I na tych nowych tranzystorach wzmak będzie brzmiał tak samo jak na poprzednich (zanim uległy awarii...)? Bo złote uszy audiofila słyszą dużo mniejsze ingerencje w tor...
Jak nowe są wystarczajaco audiofilskie i drogie to bedzie grał znacznie lepiej.
Ludzie martwią się o kable wejściowe a w środku wzmacniacza są rezystory za grosze mające dużo większy wpływ :P
Dosyć ascetyczny dizajn :-)
Dosyć ascetyczny komentarz. He he he!
ma wszystko co niezbędne
@@kala-re-pah958 - Nie, nie ma suwaczka, ani wskaźniczka :-)
Chcialbym zobaczyc jakis projekt kolumny glosnikowej DIY na tym kanale ;)
Prosimy o NAD S300 :)
NAD 300 pewnie że chcieli byśmy zobaczyć filmik
Ciekawe byłoby porównanie z kultowym starym modelem NAD-a
Jak Pan świetnie wie, jak grzać nastroje. Poszczuł Pan publikę tym NAD-em i proszę - lawina apeli:
*"My chcemy NAD-a!!!"*
Manipulant z Pana!... :o)
Pozdrawiam serdecznie!
ja bym postawił w widocznym miejscu, zajebisty design
Poproszę o odcinek NAD S300
Esbjerg! pozdrawiam
Fajne w srodku. Czy radiator stopni koncowych jest sprzezony termicznie z obudowa?
Tak, to jedna całość.
Nad S300 jak najbardziej.
Ciekawy sprzęt.
Sprzęt wygląda wybitnie minimalistycznie.
fajnie ale kto wie co to za utwór ..ten z miksera ;) ...tytuł? wykonawca?
Z tym zbawiennym wpływem na TIMy, to może być oszukaństwo. Proszę zwrócić uwagę, że całe wzmocnienie napięciowe jest produkowane w reżimie sprzężenia zwrotnego. Nie objęte pętlą globalną są wtórniki napięciowe (które notabene mają swoje sprzężenia zwrotne - emiterowe). Niemniej chętnie bym posłuchał, bo uwielbiam czystość i detaliczność, tą krytykowaną przez wielu nie muzyczną sterylność. Może kopia końcówki jak projekt wakacyjny...
No właśnie. Przecież chodzi o to, że to właśnie tranzystory mocy, jako zwykle najwolniejsze, nie biorą udziału w pętli ujemnego sprzężenia. Stąd możliwość zmniejszenia zniekształceń TIM, bo po pierwsze pętla krótsza, po drugie, w zasadzie napięciowa.
Zauważyłem, że również Panu podoba się twórczość Zdzisława Beksińskiego, za co (między innymi) łapka w górę.
Zawsze mnie zastanawiało dlaczego wzmacniacz "bez" sprzężenia zwrotnego ma być lepszy od klasycznego ?
Mniejsze zniekształcenia TIM
Piątka z plusem za Hologram - Bobby Richards
Chcemy odcinek o NAD S300
Prosimy o nada S300
Film jak zawsze zrozumiale skonstruowany. Chciałbym zobaczyć tego "potwora" NAD S300.
Skąd oni wzięli naszą piękną diodę CQYP40?
Czyli ktoś zgadł, że chodzi o Densena (w komentarzach pod postem, zapowiadającym "coś duńskiego). Gratuluję.
Marzyłem o takim wzmacniaczu. Może kiedyś....
Witam może naprawi p.Technica Se-A 100 prosze o pomoc....
👍
Nad s-300? Jasne, że tak 😁
12:35 - jak jeden wywali to fajnie to gra :):):)
Hej. Jak podłączyć subwoofer do Marantz PM5005 ??
Poprzez gniazda głośnikowe
@@Аняна dzieki
@@udahuda Subwoofery REL mają takie podłączenie domyślnie zrealizowane z pomocą łącza SpeakON. Na Twoim miejscu celowałbym w tę markę.
O co chodzi z tą żarówką?
Może ktoś z państwa specjalizuje się lub potrafi naprawić antenę GPS samochodową zintegrowaną z radiową. Radio odbiera sygnał GPS niestety nie.
Może coś o NAD C370 ?