BRAWO!!! Wspaniała opowieść o wspaniałej książce. Kochane opowieści o tym co nie tak - wciągają, jak nie wiem co. 😊 Moje ulubione fragmenty to uczta popielcowa imci Eryka, podróż dr. Blaua do wdowy po naukowcu (czy to nie aby podróż do... Gdyni?!), historia Filipa Verheyena (to ten anatom rysownik od CHORDO ACHILLIS) i kochana Strefa Boga z panią biolog lecącą przez pół świata z misją - co by nie rzec - miłości! Kawał dobrej roboty Pani T.!!! 😊♍♥️👍
Aktualnie czytam ''Biegunów'', jestem zachwycona nie tylko stroną literacką ale podejściem do wielu spraw od innej, niż zwykle strony.Moja bardzo dorosła córka miała jedno nieudane podejście do czytania książki, mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że przeczyta. Pani recenzje są bardzo ciekawe a ja nazwałam Panią Kolorową Anią! Potrzeba nam takich kolorowych ludzi!♥
Przyjemnie mi się słuchało Pani opowieści o tej książce. Zaczęłam czytać... najwyraźniej to jednak nie ten czas u mnie. Dam sobie jeszcze kiedyś szansę. Taki sam problem miałam z "Uchem Igielnym". Choć raczej to chyba nie problem, a czas i potrzeba. Pozdrawiam
5 років тому+2
Też myślę,że książki mają swój czas.Cierpliwości.Pozdrawiam.
Chyba ogólnie do twórczości Tokarczuk trzeba jakoś....dojrzeć? Albo trafić na ten dobry moment dla konkretnego tytułu. Ja wciąż nie trafiłam na swój moment dla "Ksiąg Jakubowych":-( ale "Bieguni" i "opowiadania bizarne" mnie urzekły.
Książka „Bieguni” leży sobie od dawna na przeczytanie ..pani Aniu..dziękuje za rekomendacje. Co do wystawy to polecam ja wszystkim. Po obejrzeniu eksponatow, nabralam więcej szacunku do ludzkiego ciała i w jaki przecudny sposób ono funkcjonuje.
Świetna recenzja. Mam ochotę kupić już zaraz natychmiast (na pewno przy następnych zakupach). Nic jeszcze nie czytałam tej autorki i trochę się obawiałam, czy mi przypadnie do gustu. Tą recenzją, cytatami naprawdę mnie Pani przekonała. Muszę też sięgnąć po ,,Prowadź swój pług...".
Muszę przyznać, że "Bieguni" mnie pokonali. Dwa nieudane podejścia. Może ze względu na tę konfundującą fragmentaryczność świata, może dlatego, że chwilami ta książka wydawała mi się nudna i pretensjonalna, a może nie zdążyłam się w niej po prostu zakotwiczyć. Po tej recenzji podejmę jeszcze jedną próbę.
Nie czytałam nigdy nic Olgi Tokarczuk, a o istnieniu „Biegunów” do niedawna nie słyszałam nic, książka brzmi niezwykle ciekawie, ale chyba w pierwszej kolejnosci sięgne po „Prowadź swój pług...”. Niemniej bardzo dziękuję za tak świetną recenzję :)
6 років тому+1
Tak,"Pług" jest dobry na początek znajomości z O.Tokarczuk.:)
Jakie to wymowne "Prowadź swój plog "może niektórych zniechęcić szczególnie rolników 😉 na serio dobrze ze Pani Olga w końcu obnaża prawdę o tym czym było i jest prawdziwe życie
Odwiedziłam tę wystawę w Katowicach. Robi olbrzymie wrażenie, polecam. Nabrałam po niej jeszcze większego do szacunku do własnego ciała, tego genialnego mechanizmu jakim jesteśmy. Naprawdę warto.😊
6 років тому
Czyli chodzi w niej o coś więcej,niż szokowanie.Dziękuję.:)
"Bieguni" czekają na swoją kolej, jakoś nie ciągnie mnie do tej książki, ale recenzja zachęcająca. Wystawę widzieliśmy całą rodziną w Dublinie, niezwykła, doskonale przygotowana, jedna z lepszych jakie widziałam w życiu choć szokująca. Skrajnym emocji widzów nie widziałam, za to naprawdę przy każdym obiekcie się przystaje i nie można oderwać wzroku. Polecam.
Ta wystawa była już w kilku miastach Polski. Swego czasu koleżanka namawiała mnie na pójście na nią, ale dla mnie to jest zbyt makabryczne, choć pewnie można dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
holkaholka11 / Pomysł, by ściągnąć skórę z ciała umarłego, żeby pokazać budowę organizmu ludzkiego , uważam za makabryczny, nazistowski, za profanację sacrum. Myślę, że pomysłodawca to typ w rodzaju hitlerowskiego lekarza- dr Mengele😫🥺
świetny materiał! co do dygresji, która jest jak najbardziej na miejscu, ja myślę, że takie eksponaty są ciekawe, rozumiem też kontrowersje wokół nich. nie jestem dobrym adwokatem poglądów ale zawsze myślę, że człowiek ma wybór, np wybór czy na wystawę oskórowanego ciała człowieka ma ochotę patrzeć.
Przeczytalam, bo dostalam te ksiazke od przyjaciolki. Myslalam, ze jako polonistka I bibliotekarka podarowala mi dzielo, o ktorym porozmawiamy potem przy kawie. Kiedy zaczelam o biegunach rozmowe, przyjaciolka znokautowala mnie wyznaniem, ze tej ksiazki nie czytala, ale pomyslala, ze bedzie o mnie. Niepotrzebnie sie torturowalam. Nie lubie tworczosci Pani Tokarczuk. A moja przyjaciolka uwielbia. Tylko do dzis nie wiem, dlaczego nie przeczytala tych nieszczesnych biegunow.
ja powiem , ze na poczatku ksiazka zniecheca do czytania, ale jak juz zaczyna biec coraz bardziej wartko, wciaga i staje sie szalenie fascynujaca, musi nabrac tempa
ciesze sie, slucham z uwaga Pani wspanialych gawed , zaprenumerowalem i osmielam sie zabierac glos od czasu do czasu, choc szczerze powiedziawszy z Kanady mam ograniczony dostep do dobrej polskiej ksiazki
6 років тому
Och,Kanada!Mam rodzinę na Wyspie Księcia Edwarda.A Tobie chyba pozostają czytniki.Pozdrawiam.
no prosze, to bardzo blisko do mnie - tylko 5 tysiecy km. Tak, wlasnie w ten sposob przeczytalem Bieguni. A jesli moige sie spytac - Pani z Gorzowa czy z Zielonej Gory ? Bo ja jestem z Gorzowa
Bylam na otwarciu tej wystawy ( Männchen Körper in Alltag "Tak zatytułowanej) 20 lat temu w Mannheim....Niewiem co było bardziej szokujace sama wystawa czy reakcja ( mdlejacych , wymiotujacych, rozhisteryzowanych , odwiedzajacych na granicy załamania nerwowego ) A po wyjściu z wystawy ...demonstracja anty...Potem wystawa pojechala do Japoni i tam wszyscy byli zachwyceni ...
6 років тому
No właśnie,autorowi chodzi o szok,czy coś więcej?A jaka była Twoja reakcja?:)
Japończycy jedzą ryby które zawierają śmiertelna dla ludzi truciznę (fachowo przyrzadzona jest bezpieczna) skoro gra w rosyjska ruletkę to dla nich Pikuś ich filozofia życia tez jest mocno rozbudowana oni patrzą "duszą " a my gołym okiem.....do tego przywykniemy z czasem jak zresztą do wszystkiego
@@katharinabuchwald126 ja nie miałam sumienia żeby skomentować i Pani tez a trzeba było hamulec włączyć i nie zabierać głosu na szczęście są utwory który docierają do szerszej masy odbiorców ps.ja nie miałam zamiaru urazić niczyich literackich intencji tylko znowu dałam się ponieść emocjom Pani także
Samonakrecajaca się spirala nieadekwatnych opinii i bezpodstawnych komentarzy szczerze nie czytałam przeczytam opowieść Pani Olgi i dopiero uczciwie zabiorę głos w tej sprawie a póki co słowo wyrwane z kontekstu by tylko ugrać coś na swoją korzyść
@@janinakudkowska5999 - Pani Janino - podoba mi się Pani szczerość - jeśli chodzi o emocje - proszę mi wierzyć - ja BARDZO się powstrzymuję. Dodam jeszcze, że ilość zwolenników - czy to danej literatury, czy ideologii - czy "czegokolwiek" - nigdy nie świadczy o WARTOŚCI. Dlatego - demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów - ponieważ zezwala na rządy mas. Często - ciemnych. Nie chcę nikomu ubliżać, ale zaklinanue rzeczywistości do niczego nie prowadzi. Podobnie jak wmawianie nam, że jesteśmy "równi". Pozdrawiam - życzę nam wszystkim zdrowego rozsądku w drodze do WSPANIAŁEJ POLSKI.
Przyznaję, że ta książka i mnie pokonała. Wlaśnie ten nieład sprawił, że musiałem ją odłożyć, bo to jest lektura na szczególny stan umysły, kiedy jest sie już przepojonym literaturą popularną i chce się odskoczni. Kiedys pewnie do niej wrócę, ale ni to zrobię sięgnę po inne książki autorki żeby nie psuc sobie ogólnego wrażenia na jej temat.
...a ja nie gardzę a uzupełniam. Zauważcie że Bieguni nie mają spisu treści, no to opracowałem go sobie sam i w obu moich egzemplarzach spis JEST. Ze stronicami; teraz nie trzeba biegać po całym tomie, by znaleźć na przykład Ucztę popielcową czy podróż dr. Blaua.
A ja czytalam tylko tę książkę pani Tokarczuk i podobala mi się,bo jest e niej jakis magnetyzm i prawda życiowa😊
Chyba najlepsza recenzja ksiazki ktora znalazlem.
Znalazłam filmik przez przypadek, a tu taka świetna recenzja. Bardzo dziękuję i zostanę stałym widzem 🙂
Cieszę się,że jesteś!Pozdrawiam.
BRAWO!!! Wspaniała opowieść o wspaniałej książce. Kochane opowieści o tym co nie tak - wciągają, jak nie wiem co. 😊 Moje ulubione fragmenty to uczta popielcowa imci Eryka, podróż dr. Blaua do wdowy po naukowcu (czy to nie aby podróż do... Gdyni?!), historia Filipa Verheyena (to ten anatom rysownik od CHORDO ACHILLIS) i kochana Strefa Boga z panią biolog lecącą przez pół świata z misją - co by nie rzec - miłości! Kawał dobrej roboty Pani T.!!! 😊♍♥️👍
Aktualnie czytam ''Biegunów'', jestem zachwycona nie tylko stroną literacką ale podejściem do wielu spraw od innej, niż zwykle strony.Moja bardzo dorosła córka miała jedno nieudane podejście do czytania książki, mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że przeczyta. Pani recenzje są bardzo ciekawe a ja nazwałam Panią Kolorową Anią! Potrzeba nam takich kolorowych ludzi!♥
Bardzo dziękuję.Pozdrawiam.
Przyjemnie mi się słuchało Pani opowieści o tej książce. Zaczęłam czytać... najwyraźniej to jednak nie ten czas u mnie. Dam sobie jeszcze kiedyś szansę. Taki sam problem miałam z "Uchem Igielnym". Choć raczej to chyba nie problem, a czas i potrzeba. Pozdrawiam
Też myślę,że książki mają swój czas.Cierpliwości.Pozdrawiam.
Dziękuję za tę recenzję, trochę się obawiałam tej książki, a raczej jej formy. Za mną kilka innych książek P. Tokarczuk, ta zatem będzie następna.
Nie obawiaj się,warto.:)
Uwielbiam fragment o Świebodzine
Chyba ogólnie do twórczości Tokarczuk trzeba jakoś....dojrzeć? Albo trafić na ten dobry moment dla konkretnego tytułu. Ja wciąż nie trafiłam na swój moment dla "Ksiąg Jakubowych":-( ale "Bieguni" i "opowiadania bizarne" mnie urzekły.
Książka „Bieguni” leży sobie od dawna na przeczytanie ..pani Aniu..dziękuje za rekomendacje. Co do wystawy to polecam ja wszystkim. Po obejrzeniu eksponatow, nabralam więcej szacunku do ludzkiego ciała i w jaki przecudny sposób ono funkcjonuje.
Świetny materiał i bardzo ciekawy wybór cytatów z książki, jestem naprawdę zachęcony!
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję.Serdecznie pozdrawiam.
co Pani tam zaznacza ;)
Świetna recenzja. Mam ochotę kupić już zaraz natychmiast (na pewno przy następnych zakupach). Nic jeszcze nie czytałam tej autorki i trochę się obawiałam, czy mi przypadnie do gustu. Tą recenzją, cytatami naprawdę mnie Pani przekonała. Muszę też sięgnąć po ,,Prowadź swój pług...".
Mnie "Pług" podobał się bardzo.:)
Muszę przyznać, że "Bieguni" mnie pokonali. Dwa nieudane podejścia. Może ze względu na tę konfundującą fragmentaryczność świata, może dlatego, że chwilami ta książka wydawała mi się nudna i pretensjonalna, a może nie zdążyłam się w niej po prostu zakotwiczyć. Po tej recenzji podejmę jeszcze jedną próbę.
Może nadejdzie jej czas...
Nie czytałam nigdy nic Olgi Tokarczuk, a o istnieniu „Biegunów” do niedawna nie słyszałam nic, książka brzmi niezwykle ciekawie, ale chyba w pierwszej kolejnosci sięgne po „Prowadź swój pług...”. Niemniej bardzo dziękuję za tak świetną recenzję :)
Tak,"Pług" jest dobry na początek znajomości z O.Tokarczuk.:)
Jakie to wymowne "Prowadź swój plog "może niektórych zniechęcić szczególnie rolników 😉 na serio dobrze ze Pani Olga w końcu obnaża prawdę o tym czym było i jest prawdziwe życie
Wstyd, nie czytałam nic pani Tokarczuk, na półce leżą "Księgi Jakubowe" i leżą... może się przekonam i sięgnę to tę książkę. Dziękuję za recenzję!
Ja nie mogłam przeczytać "Ksiąg" i tak jest do dziś.Ale tobie życzę interesującej lektury!:)
TheJoanstark czemu wstyd? Bo zydolewactwo dalo jej nobla?
a ...mam ja po angielsku....tytul Flights. Czekala ale chyba zaczne dzisiaj.....
Czytała Pani Arystotelesa ?
Jak przeczytam książkę Pani Olgi Arystoteles okaże się zbyt ułomny
MISIE :)
Odwiedziłam tę wystawę w Katowicach. Robi olbrzymie wrażenie, polecam. Nabrałam po niej jeszcze większego do szacunku do własnego ciała, tego genialnego mechanizmu jakim jesteśmy. Naprawdę warto.😊
Czyli chodzi w niej o coś więcej,niż szokowanie.Dziękuję.:)
Dla mnie to głównie wymiar edukacyjny. W gablotach zestawiono np przekrój płuca palacza i osoby zdrowej. Daje do myślenia taki naoczny dowód.
"Bieguni" czekają na swoją kolej, jakoś nie ciągnie mnie do tej książki, ale recenzja zachęcająca. Wystawę widzieliśmy całą rodziną w Dublinie, niezwykła, doskonale przygotowana, jedna z lepszych jakie widziałam w życiu choć szokująca. Skrajnym emocji widzów nie widziałam, za to naprawdę przy każdym obiekcie się przystaje i nie można oderwać wzroku. Polecam.
A ja jakoś nie miałam odwagi,żeby obejrzeć.:)
Ta wystawa ciągle krąży po świecie . W tym roku będzie znowu w Krakowie . Nie odważyłam się jej obejrzeć .
Widziałam fragmenty w telewizji.Zdecydowanie nie dla mnie.:)
Ta wystawa była już w kilku miastach Polski. Swego czasu koleżanka namawiała mnie na pójście na nią, ale dla mnie to jest zbyt makabryczne, choć pewnie można dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Tak,można na nią różnie zareagować.:)
holkaholka11 / Pomysł, by ściągnąć skórę z ciała umarłego, żeby pokazać budowę organizmu ludzkiego , uważam za makabryczny, nazistowski, za profanację sacrum. Myślę, że pomysłodawca to typ w rodzaju hitlerowskiego lekarza- dr Mengele😫🥺
świetny materiał! co do dygresji, która jest jak najbardziej na miejscu, ja myślę, że takie eksponaty są ciekawe, rozumiem też kontrowersje wokół nich. nie jestem dobrym adwokatem poglądów ale zawsze myślę, że człowiek ma wybór, np wybór czy na wystawę oskórowanego ciała człowieka ma ochotę patrzeć.
Tak,to kwestia wyboru.:)
Ja czytałem po bułgarsku. 😍😎
To świetnie,że została przetłumaczona.:)
Czytam i piszę Tak, albo Księgi Jakubowi zakupiłem po polsku. 🤗 Bardzo fajny UA-cam kanał!!!
A ja mam takie głupie pytanie trochę nie na temat. Czy pani pisze jakąś książkę? Bo w nazwie kanału jest czytam i "piszę"...
Moją specjalnością pisarską są recenzje pod wypracowaniami,pracami maturalnymi.:)
@... czyli jest Pani Polonistką , wyrazy współczucia dla Uczniów
Renia Zimmermann spadaj chamko zydowska
Wɬaʃnie ukazaɬa siə u nas na Formozie, a formozaŋski tytuɬ to 雲遊者 czyli coʃ jak podrɔʒnicy wʃɾɔd chmur.
Natalia zachwala, Pani zachwala, teraz ja muszę nadrobić ;-) [justyna]
Polecam świątecznie.:)
Przeczytalam, bo dostalam te ksiazke od przyjaciolki. Myslalam, ze jako polonistka I bibliotekarka podarowala mi dzielo, o ktorym porozmawiamy potem przy kawie. Kiedy zaczelam o biegunach rozmowe, przyjaciolka znokautowala mnie wyznaniem, ze tej ksiazki nie czytala, ale pomyslala, ze bedzie o mnie. Niepotrzebnie sie torturowalam. Nie lubie tworczosci Pani Tokarczuk. A moja przyjaciolka uwielbia. Tylko do dzis nie wiem, dlaczego nie przeczytala tych nieszczesnych biegunow.
ja powiem , ze na poczatku ksiazka zniecheca do czytania, ale jak juz zaczyna biec coraz bardziej wartko, wciaga i staje sie szalenie fascynujaca, musi nabrac tempa
Właśnie tak było ze mną.:)
ciesze sie, slucham z uwaga Pani wspanialych gawed , zaprenumerowalem i osmielam sie zabierac glos od czasu do czasu, choc szczerze powiedziawszy z Kanady mam ograniczony dostep do dobrej polskiej ksiazki
Och,Kanada!Mam rodzinę na Wyspie Księcia Edwarda.A Tobie chyba pozostają czytniki.Pozdrawiam.
no prosze, to bardzo blisko do mnie - tylko 5 tysiecy km. Tak, wlasnie w ten sposob przeczytalem Bieguni. A jesli moige sie spytac - Pani z Gorzowa czy z Zielonej Gory ? Bo ja jestem z Gorzowa
Ja z Międzyrzecza!Witam Lubuszankę!Pozdrawiam.
To książka dla filozofów. Trudna.
Bylam na otwarciu tej wystawy ( Männchen Körper in Alltag "Tak zatytułowanej) 20 lat temu w Mannheim....Niewiem co było bardziej szokujace sama wystawa czy reakcja ( mdlejacych , wymiotujacych, rozhisteryzowanych , odwiedzajacych na granicy załamania nerwowego ) A po wyjściu z wystawy ...demonstracja anty...Potem wystawa pojechala do Japoni i tam wszyscy byli zachwyceni ...
No właśnie,autorowi chodzi o szok,czy coś więcej?A jaka była Twoja reakcja?:)
Japończycy jedzą ryby które zawierają śmiertelna dla ludzi truciznę (fachowo przyrzadzona jest bezpieczna) skoro gra w rosyjska ruletkę to dla nich Pikuś ich filozofia życia tez jest mocno rozbudowana oni patrzą "duszą " a my gołym okiem.....do tego przywykniemy z czasem jak zresztą do wszystkiego
Polecam wszystkim "Historie Antykultury" Pana Krzysztofa Karonia.
A to ci dopiero dzieło
@@janinakudkowska5999 - tak. Tylko dla Orłów.
Ciemnota - nie zrozumie.
@@katharinabuchwald126 ja nie miałam sumienia żeby skomentować i Pani tez a trzeba było hamulec włączyć i nie zabierać głosu na szczęście są utwory który docierają do szerszej masy odbiorców ps.ja nie miałam zamiaru urazić niczyich literackich intencji tylko znowu dałam się ponieść emocjom Pani także
Samonakrecajaca się spirala nieadekwatnych opinii i bezpodstawnych komentarzy szczerze nie czytałam przeczytam opowieść Pani Olgi i dopiero uczciwie zabiorę głos w tej sprawie a póki co słowo wyrwane z kontekstu by tylko ugrać coś na swoją korzyść
@@janinakudkowska5999 - Pani Janino - podoba mi się Pani szczerość - jeśli chodzi o emocje - proszę mi wierzyć - ja BARDZO się powstrzymuję.
Dodam jeszcze, że ilość zwolenników - czy to danej literatury, czy ideologii - czy "czegokolwiek" - nigdy nie świadczy o WARTOŚCI.
Dlatego - demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów - ponieważ zezwala na rządy mas. Często - ciemnych. Nie chcę nikomu ubliżać, ale zaklinanue rzeczywistości do niczego nie prowadzi. Podobnie jak wmawianie nam, że jesteśmy "równi".
Pozdrawiam - życzę nam wszystkim zdrowego rozsądku w drodze do WSPANIAŁEJ POLSKI.
TA JEST LIPA I OCHYDA SZKODA CZASU NA TE PISANIE I CZYTANIE
Przyznaję, że ta książka i mnie pokonała. Wlaśnie ten nieład sprawił, że musiałem ją odłożyć, bo to jest lektura na szczególny stan umysły, kiedy jest sie już przepojonym literaturą popularną i chce się odskoczni. Kiedys pewnie do niej wrócę, ale ni to zrobię sięgnę po inne książki autorki żeby nie psuc sobie ogólnego wrażenia na jej temat.
Masz rację,każda książka ma swój czas.:)
Szkoda czasu i pieniędzy na lektury tej pani
Szkoda czasu i pieniędzy na bieguni
bardzo slaba ksiazka nie
Beznadzieja pozycja w księgozbiorze bo z literaturą nie ma nic wspólnego . Nagroda Nobla była za lewackie poglądy i postawę A nie literaturę. Dno
Od lewackich gorsze są już tylko poglądy prawackie ultrakatolików babcinego wychowu w piwnicy albo kruchcie.
noblistka Gardze.
Katharina Buchwald kto to Gardze?
madzia3103 nie kto lecz kim: tokarczuk
...a ja nie gardzę a uzupełniam. Zauważcie że Bieguni nie mają spisu treści, no to opracowałem go sobie sam i w obu moich egzemplarzach spis JEST. Ze stronicami; teraz nie trzeba biegać po całym tomie, by znaleźć na przykład Ucztę popielcową czy podróż dr. Blaua.