jak jechałem pod Melbourne, zauważyłem dziwne zwierzę wchodzące na drogę. Coś jak borsuk.. zatrzymałem wóz i czekam. Zwierzak powoli idzie... bardzo dziwny, ale nie był to borsuk. Wyskoczyłem z aparatem robić fotki. Zwierzak szedł ponad 2 minuty. Wszyscy za mną cierpliwie czekali i się uśmiechali widząc mnie zdziwionego tym niezwykłym zwierzakiem. Wtedy kobieta czekająca za mną (4 dzieci w aucie) krzyknęła: it's an ECHIDNA (wym: EKIDNA), take your time, we will wait, we know you are from Poland ! Na klapie bagażnika była nalepka PL, a na antenie polska flaga ok 20x30 cm. Echidna to... Kolczatka ! Ssak niezwykły, bo... wykluwa się z jajka ! I nikt mnie nie poganiał, że stoję na środku drogi, nikt nie omijał poboczem. Wszyscy byli usmiechnięci i to jest bardzo przyjemne w Australii !
Wpadłem tutaj przez przypadek ale zostanę na znaacznie dłużej, uwielbiam kanały tego typu, gdzie przedstawia się życie za granicą, to zadziwiające ile może być różnic :D
Ja zazdroszczę Australijczykom niesamowitej przyrody, krajobrazów. Niektóre miejsca w Australii wyglądają, jak by były dopiero po stworzeniu świata a szczególnie Gór Błękitnych.
To ciekawe co mówisz, myślałam że u nas w Pl. jest szaro buro, a po wysłuchaniu Ciebie śmiem twierdzić że to Australijczyk ma nudne życie, doceniamy swoje kraje i cieszmy się z tego co mamy
No wiesz... taki Australijczyk wstaje rano, zieeeewa.... drapie się po jaj.... ups... , pogoni kijem kangura, kopnie w d... koalę, aligatora z basenu za ogon wyciepnie. Potem idzie do swojej nudnej pracy za 20 dolców " per ałer " i ta świadomość " fak, jak wsiądę w kara i pojadę 1000 mil na zachód/wschód, to dalej będę w tej maderfaking australii. Oł łaj.... god, łaj!!!! "
Po 40 latach w Australii czuje się jak mocno wyprana koszula. Ci co teraz narzekają na Polskę tam żyjąc nie wiedzą co mówią gdyż świat wszędzie się zmienił i skończyło się dostatnie życie a szczególnie dla młodego pokolenia . Wyjechać z Polski na zarobek to nie to samo co żyć na obczyźnie ,mieć rodzinę ,płacić podatki i zadłużenia i bać się codziennie o stratę pracy której nie łatwo znaleźć. Jak się komuś nie podoba to rada jest jedna: Nie jesteś drzewem możesz się wyprowadzić.
@@StopTeoriomSpiskowym to pi***olenie o kaczystach jest trochę przesadzone, bo każda władza była taka sama. Amnezja? Nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma. Religia to strategia i też jest potrzebna, dowiesz się jak dostaniemy więcej nachodźców. Co do znudzenia Australią czy Polską to tak jest wszędzie. Za długo w jednym miejscu nie mozna przebywać, tak zbudowany jest człowiek. Wszysko nuży po czasie...
Juz Polska ma 5 mln ukrainskich nachodzcow nie wiesz bo religia (ta potrzebna na ktora wypracowujesz 19 mld rocznie) w układzie z pis nie wspomniała ci o tym?
Ha, ha ha! Droga Pani Joanno :) Pani fantastycznie opowiada! Humor aż tryska: "Wiewiórki jarają Australijczyków." Zdrowo się uśmiałem^^ Humor podskoczył mi o 100% Dzięki za opowieść.
Jeżeli chodzi o j. obce 4:00, to j. angielski jest takim językiem globalnym. W każdym kraju gdzie j. angielski jest językiem rdzennym, mieszkańcy w o wiele mniejszym procencie uczą się obcych języków, niż mieszkańcy krajów gdzie tak nie jest.
Szkoda, że nauka angielskiego nie jest ważna dla Francuzów mimo, że to właśnie język globalny którym w teorii większość ludzi powinno umieć się porozumieć.
@@wanessaskibska2287 dokładnie, byłam w gości u Francuzów i pani domu (która nie pracuje z tym językiem na co dzień) porozumiewała się angielskim lepiej aniżeli młodzież w jej domu, która to chodzi na specjalne zajęcia, ma dużo godzin w szkole z języka i jeździ regularnie na wymiany do UK...
We Francji nie ma angielskiego hahahhahaha życzę powodzenia żeby się dogadać po angielsku zaczynajac życie tutaj, szczególnie na prowincjach, chociaż w Paryżu z angielskim tez ciężko,
@@ingerrusin6787 mieszkam w Paryżu to wiem jak mówi Ci że studiów i nie tylko. To że znają to nei znaczy że mówią po angielsku i CHCA mówić po angielsku.
nie wiem jak wyglądają statystyki, nigdy nie sprawdzałam, aczkolwiek już wielokrotnie (w Internecie oraz na żywo, zarówno jako spostrzeżenie polaków jak i ów ludzi) spotkałam się ze stwierdzeniem, że w USA, UK czy Australii zazdroszczą umiejętności posługiwania się wieloma językami. osobiście rozmawiając z anglikami powiedzieli wprost, że oni mówią po angielski, więc nie chciało im się uczyć innego - bo po co, wszędzie się dogadają, aczkolwiek z drugiej strony jednocześnie po czasie żałują, bo chcieliby mówić w jakimś innym. to chyba i plus i minus jednocześnie urodzenia/życia w kraju z językiem nazwijmy to "międzynarodowym" :) to mój pierwszy filmik u ciebie, dopiero tu trafiłam, nie wiem nawet jak, ale zostaję idę oglądać dalej. chyba ludzie mają w sobie coś takiego, że fascynuje ich "inne" :) nas Ameryka, Azja, Australia, ich Europa, Japończyka Meksyk...wszystko staje się "egzotyczne" z innego punktu widzenia :) fascynujące jest poznawać te inne punkty widzenia. pozdrawiam!
kiedys zapytalem sie kolege z sasiedniego pokoju Amerykanina z urodzenia,czy wie jak sie nazywa osoba mowiaca wecej niz jednym jezykiem, podrapal sie po glowie pomyslal i stwierdzil o dziwo dobrz"poliglot",a jak se nazywa ta osoba ktora mowi tylko jednym jezykiem, hwile pomyslal i stwierdzi ze ne wie,wiec mu pwiedzialem "Amerykanin",widac,ze aktualne jest i to w stosunku do Australijczykow
Joanna ,kolejny doskonale zrobiony film. Dodałbym nawet "czarujący" bo twoj akcent (ktorego pochodzenia na darmo usiluje sie dokopac :) dodaje tym filmo swoistego uroku. Pozwol ,ze dodam dwa slowa do tego co mowisz o platnej edukacji w Australii. Ale jako staty "cynik i faszysta" -jak mowia na mnie przyjaciele spod pewnej wcale nie ciemnej gwiazdy :) - nie moge sie oprzec :) Jest kilka powodow dla ktorych przecietny John Smith musi placic za studia swoich dzieci : 1.Ci ,"ktorzy maja " nie potrzebuja konkurencji na szczycie piramidy ze strony dzieci jakis tam "proletow" Czyli cel pierwszy: monopol na przywileje zwiazane z ta wlasnie wyzsza edukacja. 2. Totalitarny rzad nie moze wygladac tak otwarcie totalitarny bo podobno Australia to deomokracja wiec jesli jestes Jankiem Muzykantem i chcialbys studiowac to rzad bardzo chetnie udzieli ci pozyczki na ten cel (HECS) ,ktora potem bedziesz spalcal przez cale lata po tym gdy znajdziesz sobie prace. To z kolei zapedza cie od poczatku do wyscigu szczurow i gwarantuje ,ze startujac w zycie z kilkudzieciotsyciecznym dlugiem bedziesz trzymal morde na klodke i nie myslal i jakis tam "prawach czlowieka" czy innych glupotach bo utrata pracy to koniec spalt a koniec splat to powazna plama na twoim "raporcie kredytowym" czyli tzw.dupa zimna :) Biorac pod uwage ,ze zarobki w Australii to nie Eldorado ,szczegolnie dla tych ,ktorzy startuja od samego dolu drabiny spolecznej splata twojego dlugu za edukacje moze potrwac ladnych pare lat . W zwiazku z tym zalozenie np.rodziny(szczegolnie jesli twoja wybranka tez chciala poprzez edukacje osiagnac wyzszy poziom niz tasma produkcyjna czy ustawianie towarow na polkach w sklepie) trzeba odlozyc na plan ..bardzo dalszy. To w skrocie bo mozna wiecej na ten temat ale nie chce przynudzac :) I tak to wlasnie wyglada,, Pozdrwiam serdecznie Jerzy
Taka ciekawostka, dziura ozonowa się zmniejsza, w 2017 była mniejsza niż pomiary z 1988 (NASA zaczęła pomiary w 1985). Taka ciekawoska żeby w przyszłości wiedzieć.
Joasia hello! :) Nie zapomnij o wykonie hot16challenge2 'sie pomaga' 2020 na rzecz służby zdrowia - wzorem wszystkich pozostałych gwiazd. Tak kilka wersów z serducha :) Zbigniew Boniek nominował wszystkie chętne gwiazdy (Twitter)! Jesteś osobą aktywną w internetowej przestrzeni publicznej, zatem do dzieła! Trzymam kciuki i dopinguję!!! :)
Не знаю , поймешь ты меня и мой комментарий, но я реально практически все понимаю , что ты говоришь и я в шоке от этого . Потому что ты говоришь так быстро , что сразу было очень трудно воспринять твою речь, но потом все пошло как по маслу ))) Hello from Grodno , Belarus
Bardzo miło się Ciebie słucha. Bez "ykania", "ikania", jąkania, szukania słów, płynnie, wyraźnie - to trzeba podkreślić. Co do meritum to mam podobne spostrzeżenia po rozmowie z Amerykanami i ich dziećmi 10 i 8 lat, które po jednej wizycie w PL nie chcą słyszeć o wakacjach w USA. Mam jednak dwie uwagi. Pierwsza - język: Australijczykom znajomość języka obcego nie jest tak bardzo konieczna - prawie cały świat mówi po angielsku. Druga rzecz - uniwersytety. W PL są zasadniczo darmowe, ale...najlepsze z nich (UW, UJ) są chyba w CZWARTEJ setce na liscie szanghajskiejj,więc czy jest się z czego cieszyć?
Dzięki za fajny kanał. Kanał fajny głownie z uwagi na świetny sposób w który przekazujesz informacje. Konkluzje końcowe wcale mnie nie zaskoczyły. Nie jestem żadnym nacjonalistą, lubię wyjazdy ale zawsze byłem dumny z tego, że, że jestem polakiem i mieszkam w pięknie położonym w świecie kraju z tak bogatą kulturą. Wnerwiali mnie rodacy, którzy na kilka dni wyjeżdżali na zachód (gdziekolwiek) i już po krótkim czasie kalecząc niemiłosiernie nasz język opowiadali jak cudnie, kolorowo i bogato jest poza polską. Zgroza i jeden wielki kompleks. Twój vlog jest jedną z tych serii, które odbrązawiają opowieści o szeroko pojętym świecie. Fajnie, że one są bo ceńmy inne kultury ale bądźmy dumni z rodzimej. Pozdrawiam bardzo :-D
Dzięki Joanna za twoje audycje ale najbardziej za rozsądne opinie które są absolutnie zgodne z prawdą. Dla Polaków w Polsce jedna rada : Nie jesteś drzewem jak ci się nie podoba możesz się wyprowadzić.
Fajnie opowiadasz, interesująco i entuzjastycznie. Widać, że jesteś zafascynowana tym krajem jak AUSTRALIA. Chętnie bym odwiedziła to państwo ale trochę jest to daleko..) mam też rodzinę w Australii ale nie wiem jak jej odszukać.
Witam Joasiu,dzisiaj pokazalas nam znowu ciekawy filmik.Jezeli chodzi o studiowanie w Europie to potwierdzam bo moj syn studiuje na TU Berlin informatyke i oplata za semestr wynosi 307€ co nie jest bezposrednia oplata za studia tylko w tej sumie sa koszty przejazdow komunikacja miejska 250€ i 57€ za semestr to skladka na uczelniany komitet pomocy studentom np. pomocy w znalezieniu akademika itp. ktory prowadza sami studenci,za zgoda uczelni .Czyli same studia nic nie kosztuja. Czyli studiowanie w Au to pogoda dla bogaczy? Pozdrawiam Tadeusz z Berlina
Co do światła słonecznego w Australii a raczej na półkuli południowej, to nie dziura ozonowa. Sezon letni na półkuli południowej przypada na tzw. peryhelium (odległość pomiędzy Ziemią a Słońcem jest najmniejsza, ok. 1200 000 km, 4 sekundy drogi światła). Na półkuli północnej okres letni przypada na aphelium (odległość pomiędzy Ziemią a Słońcem jest największa, ok. 1200 000 km, 4 sekundy drogi światła). Ziemia obiega Słońce po elipsie a nie po torze kolistym.
Hej, jeśli chodzi o znajomości języków obcych oni nie muszą bo już znają angielski a u nas te 90% licealistów właśnie uczy się języka który oni znają do urodzenia. A jeśli chodzi o płatną edukację to mają dobrze rozwinięty system kredytowania i po ukończeniu studiów stać go na spłatę a w Polsce studia są za darmo ale później jest kłopot. Więc nie do końca ten filmik jest zgodny z prawdą. Pozdrawiam
Dodam jeszcze, że próżno szukać naszych uczelni w międzynarodowych rankingach. Za taką jakość kształcenia i uzyskanego w jego wyniku dyplomu trudno jest oczekiwać czesnego :)
@@marcinhelinski9457 ranking uczelni liczony jest właśnie zdolnością do znajdowania pracy i osiągania wysokich zarobków. W Polsce jeszcze 2004 roku było 22% bezrobocia a zarobki 1/10 niemieckich, więc jaki ranking będą mieć polskie uczelnie, jeżeli po nich się szło na biedazupke albo garnuszek do rodziców??? Jest tak do tej pory z niektórymi kierunkami. W Polsce zniszczono przemysł wiec po co są w Polsce uczelnie? Kogo i dla kogo one mają kształcić???
Jesteś bardzo sympatyczna osoba i fajnie się ciebie ogląda. Tak jak wszystkie inne kraje Australia ma zalety i wady. Musisz pamiętać jak zaludniona jest Europą w porównaniu do Australii? ( nawiązuje do tanich lotów) . Jak jedziesz z Sydney do Melbourne czy Brisbane to znaki drogowe typu ‚ „stacja benzynowa za 100 km” nikogo nie dziwią , co w Europie jest nie do pomyślenia. Językiem angielskim porozumiesz się wszędzie , dlatego nie musza się uczyć innych języków , choć duży % jednak uczy się francuskiego , włoskiego czy bardzo popularnego chińskiego czy japońskiego , ale tak naprawdę nie musza bo wszędzie się dogadają .Pozdrawiam z Sydney w którym mieszkam pracuje mam rodzine i nazywam je moim domem już 30 lat
A ja natomiast jako Polak zazdroszczę Australijczykom nocnego nieba. Od dziecka interesuję się astronomią i chciałbym zobaczyć cuda półkuli południowej takie jak np. centrum Galaktyki, Obłoki Magellana, Krzyż Południa czy Alfa Centauri.
Zazdrościć, to niekoniecznie, ale dziwić się można. No to ja się dziwię. Mieszkam w Szkocji. No i w pewnym sklepie ( sieciówka) widziałem cebulę z Nowej Zelandii, która wcale nie była droga. Zwykła cena. Jesienią, a dokładniej, w listopadzie, widziałem też jabłka z Nowej Zelandii. I to mnie wyjątkowo zdziwiło. Bo jesień to czas gdy magazyny europejskie pełne są zebranych jabłek. Pólkula południowa, wtedy ma wiosnę. Jakie tam mogą być jabłka? Te z poprzedniego sezonu. No i w Szkocji widziałem te "stare" jabłka, podczas gdy w magazynach pełno... No to się dziwię. Ile kosztuje kilogram jabłek w Nowej Zelandii, skoro po "przeciągnięciu" ich przez pół świata, ich cena jest przystępna? Wiem że tu o Australii, ale dla mnie Nowa Zelandia nie jest daleko od Australii. :)
Jezyk angielski jest podstawowym jezykiem ktorym porozumiewa sie swiat Wiec zeby porozumiec sie w europie nalezy znac inny jezyk oprocz narodowego Stad wielojezykowosc europejczykow Australijczycy znaja angielski i nie ma potrzeby uczyc sie innego
A za te parę pokoleń "naukofcy" będa twierdzić że na dzikie tereny Polski cywilizacja handlowa przyszła po 89 roku. Koronnym argumentem będzie przejęcie angielskiego słownictwa handlowego nawet podstawowego shop , market. Podobnie twierdzą niemcy o miastach w Polsce bo lokalizowane na prawie niemieckim. Dopiero pyski zatkały badania archeo i genetyka udowadniające wcześniejsze miasta
W sumie po co im język obcy skoro nawet przybysze starają się mówić po angielsku. Pojedziesz gdzieś to się po angielsku i tak dogadasz. Dla nas angielski choć możemy mieć różne poglądy jest to jednak język obcy.
ehh fajnie się tego słuchało, ale mam jedno zastrzeżenie do tego co mówiłaś, nie prawda że słońce W Europie opala na brązowo, owszem kogoś o ciemnej karnacji pewnie tak, ale ja mam dość jasną karnację i wystarczy 2 godziny i jestem czerwona... no chyba że użyję wysokiego filtra... marzy mi się kiedyś wycieczka do Australii i selfi z koalą i kangurem :)
Ja sama jak widać jestem blada jak ściana :P Australii po godzinie będę czerwona, ale już np w Grecji opalę się na ładny brąz. Chociaż oczywiście, wszytko zależy od typu skóry :)
Powinnas koniecznie zweryfikowac wiekszosc swoich ciekawostek o Australii, poniewaz nie maja Nic wspolnego z prawda!!! Mieszkam od 45 lat w Australii, pracuje wsrod Australijczykow i dam Ci jedna dobra rade… mow wolniej ale bardziej sensownie (szczegolnie jezeli chodzi o porownania) i zgodnie z prawda. Powodzenia!!!
Amerykanie też dzielą wiele punktów z Twojej listy. Np z językami obcymi. Polakom się wydaje, że tam są dzieci przybyłych z innych krajów, więc na pewno wielu zna 2 języki. Nic z tych rzeczy. Znam pełno amerykanów o różnych korzeniach i żaden nie potrafi mówić w drugim języku. Albo mówi że uczy się w szkole hiszpańskiego po czym wypowie jakieś jedno zdanie wyuczone na pamięć i na tym się jego znajomość hiszpańskiego kończy.u nas po szkole potrafisz się porozumieć, to nie jest jedno zdanie wyuczone na pamięć. nie przesadzam jak mówię, że lata nauki u nich kończą się dosłownie na jednym zdaniu. I ja tu nie mówię o ''nieukach'' nawet, a o ambitnych uczniach... Amerykanie też zawsze mówią o wielu krajach, kulturach blisko siebie oraz dosłownie WSZYSCY wyobrażają sobie Europę jak jakąś baśń z zamkami, małymi kawiarenkami, pełną właśnie zabytkowych budowli, wśród których spacerują malarze i muzycy klasyczni. I dobrze, że uzylas zamiennie czego zazdroszczą Polsce/Europie bo w Ameryce (i pewnie w Australii) na Europę patrzą jak na kraj, a nie kontynent. Jeżeli jedna osoba jest w Szwajcarii a druga w Turcji to oni traktują to tak jakby byli w jednym kraju, blisko siebie.. albo mówią, że byli na wakacjach w Europie po czym okazuje się ze byli tylko w Londynie :P można powiedzieć że dla nich poszczególne kraje Europy to jest jedno i to samo. Ano i w Ameryce też nam bardzo zazdroszczą darmowych uczelni. Zawsze mnie śmieszy jak mówią że w Polsce mamy raj a nie to co u nich :PAle dzięki nim naprawdę zaczęłam bardziej doceniać tę darmową edukację i w ogóle wiele rzeczy. Dzięki za film ❤
Owszem, Australia jako kraj założony przez białych ma 200 lat, ale rdzenni mieszkańcy mieli bogatą kulturę (głownie niematerialną) starszą od europejskiej. Mieli, bo przecież zostali prawie całkiem wymordowani.
@@thebest7916 Bardzo merytoryczna i przekonująca wypowiedź, ale może jednak lepiej poczytać trochę na ten temat allthatsinteresting.com/australia-genocide/3
@@aleksandrap.9192 Prawda, prawie do lat 70' dwudziestego wieku Aborygeni byli zaliczani do flory i fauny, czyli obrazowo mówiąc, byli uważani za zwierzęta.
@@thebest7916 poczytaj historie Tasmani (( jesli takowa jest wydawana w australii)) . tasmanczycy zostali " wystrzelani jak kaczki ", oczywiscie przez brytoli
Joanna, zaskoczyło mnie ze kiedy wspominasz o kulturze australijskiej zupełnie zapomniałaś czy celowo pomijasz kulturę aborygeńska jaka jest jedna z najstarszych kultur na świecie i ma ponad 60000 lat. Może warto byłoby żebyś się z nią zapoznała.
Ubrania H&M są produkowane głównie w Bangladeszu i Indiach. Sukienka , która w sklepie kosztuje 30-40 złotych, dziecko w tym kraju dostaje za jej uszycie około 20-30 groszy. Poczytajcie etykiety dokładnie.
Co prawda do Australii nie wybiorę się nigdy w życiu zważywszy, na upał i słońce na które jestem uczulona (15 min max w wiosnę, gdzie po zimie skóra się nie przyzwyczaiła nawet do lekkiego słońca i 5 min w takim mocnym słońcu inaczej wyglądam jakbym wpadła dosłownie w pokrzywy), ale fajnie tak czasem posłuchać co ciekawego tam jest i co jest w Europie czego nie ma w Australii i się podbudować psychicznie....Żyć nie umierać. Masz ode mnie suba i łapkę w górę 😊😊👍
Pięknie mówisz po Polsku . Niestety syn siostry mojej żony 25 lat wręcz prawie wcale nie mówi po Polsku , urodził się w Australii w Adelajdzie . Zawsze mnie drażniło to u mojej szwagierki że nie nauczyła syna mówić poprawnie po polsku. Znam ten kraj z filmów , zdjęć i opowiadań rodziny . Nie byłem w Australii i wcale mnie tam nie ciągnie . Myślę że Polacy odkąd uzyskali możliwość podróżowania po świecie bardziej doceniają swoją ojczyznę .
Yy co do słońca to w Szwecji jest podobne słońce i żadna to dziura ozonowa tam też niby wiosna zimno ale jak przypali to przypali a troszkę tam spędziłem czasu 🤭😉
Nie rozumiem tych zachwytów nad "europejską jakością" Przecież duża część (a chyba nawet większość) tych towarów jest wykonana w Azji, ma tylko europejskie marki.
Nie ma juz tak tanich lotow w europie trzeba placic za bagaz i rzadko sie zdarza ze sa tanie....Ryanair sie wycwanil niestety za wszystko trzeba placic
@@annael9488 O to chodzi, jeśli Joanna podaje Ozi cene po przeliczeniu na $Au to wychodzi mu , ze to b.tanio i dlatego ta niby "zazdrość". Nastepnym razem niech autorka porówna ile godzin tu i tam trzeba pracować na ten bilet to sadze, ze w Au tanie linie sa jednak tansze:).Pozdrawiam z Au. Pozatym troche się dziwie Joasi, pani po ekonomii, ze często te ceny przelicza na waluty w obie strony, tak nie można porownywac wartości. Takie przeliczanie jest dobre dla turysty jadacemu za granice wiozącemu towary krajowe aby korzystnie sprzedać w określonym kraju by wycieczka się "zwrocila". Zawsze trzeba porownywac ich zarobki na godz,tydzien,mies w swoich krajach. Pozdrawiam.
Jeże są w Australii - z ogromnymi kolcami, takie bardziej brązowe. Niedawno widziałam w WA. Wiadomo, ze wszystko dziala na zasadzie kontrastu. Australia jest pięknym krajem z cudownymi ludźmi, o czym napisal juz ktoś niżej. Jeśli piesek przebiegnie drogę, to osoba się zatrzymuje, bierze psiaczka na rece i szuka kogos, kto sie nim zajmie. Samochody stoją i czekają - nikt nie trąbi. Tu ludzie w pociagach czy autobusach nie kłócą się, nie dogadują sobie. Usmiechają się do siebie. Mimo roznorodności roznorakich kultur - nadal są jednością. Jestem od dawna w Australii, ale do Polski wracam często, bo tam moje korzenie i kocham kraj mojego dzieciństwa i mlodości. Ale z przykroscia musze powiedzieć, ze wielu Polakow nie szanuje się wzajemnie, wystarczy poczytac nawet komentarze. Polska jest rowniez pieknym krajem - innym od Australii, ale dlatego podoba sie Australijczykom.
Dodam jeszcze, że Australijczycy po spróbowaniu polskiego jedzenia również nam go zazdroszczą - pierogi, bigos i takie tam klasyki. Co mnie ucieszyło i rozbawiło, mój chłopak, który jest Australijczykiem, gdy jeszcze mieszkał w Londynie kupował polski majonez (bo jest oczywiście najlepszy) oraz barszcz czerwony instant😂
@@JoannaStrozik przywiozłam dwa słoiki Kieleckiego💜, gdy ostatnio byłam w Brisbane - świadomie ryzykując tę kosmiczną karę (nie wiedziałam, że podobno wystarczy mieć ze sobą paragon - czy wiesz coś na ten temat?)
Znajomy z pracy (Australijczyk) opowiedział jedno ze swoich doświadczeń w pierwszych dniach po przybyciu do Frankfurtu. poszedł gość na spacer i zwrócił uwagę na jakieś takie dziwne strzałki. Uznał, że skoro są tak wyraźne i częste to na pewno wskazują drogę do czegoś ważnego... no i tak sobie szedł za nimi. Dopiero po ponad godzinie zaczęło go wkurzać, że krąży bez celu i zapytał kogoś o co chodzi. Się trochę zdziwił jak to się dowiedział co to było: oznaczenie drogi jednokierunkowej.
Na początek parę sprostowań, mam 43 lata przyjechałem do Australii jak miałem 15, skończyłem tutaj szkołę i znam częściowo ten kraj i ludzi którzy w nim mieszkają. Dużo tak zwanych Australijczyków zna dwa języki ponieważ to jest kraj emigrancki i prawie że każdy pies jest innej budy. Druga sprawa jest taka że dla większości takich prawdziwych Australijczyków czyli Brytoli Europa to jest Anglia Szkocja Niemcy może Francja a nie Wschodnia Europa. Odnośnie tanich lotów Tutaj też są tanie loty które jest trudno załatwić kiedy potrzeba tobie lecieć często są opóźnienia ale jak się płaci 50 $ czyli półtorej godziny twojej pracy to i tak jest taniej niż w Polsce bo w Polsce za półtorej godziny pracy ciężko gdziekolwiek jest lecieć. Prawdą jest to że w Polsce sklepy z ciuchami mają fajne ciuchy i ciekawe kolory, problem z tymi ciuchami jest taki że materiały są nie aż takie przyjemne, do tego grube i jeszcze czasami nie są zbyt dobrze uszyte, łącznie z drogimi rzeczami których w Polsce sobie trochę po kupowałem. Edukacja w Australii jest zdecydowanie na niższym poziomie a większość nauczycieli pcha dzieci tylko te które są w miarę zdolne bo z reszty już i tak nic nie będzie. Większość ludzi mieszkających w Australii nie lubi śniegu boi się śniegu i rzadko która osoba zazdrości takiej zimy w europie, jeśli chcemy widzieć tutaj zimę to tak jak mówi Josia jadą w góry które są załóżmy 3 godziny od Melbourne. Australia jest krajem dla ludzi którzy mają dobrze płatną pracę, mają szczęście w życiu chcą wydawać pieniądze i chcą tutaj żyć. Tu się dużo zarabia w porównaniu z Polską ale też się dużo wydaje a żyć skromnie jest po prostu bez sensu ponieważ tutaj zamieniamy naszą separację od ludzi takich jak my czyli Polaków na pieniądze w wygodne życie.
Matt Demaskator ja mam w miarę dobrze płatną pracę, moja żona pracuje, mamy teraz mała już pożyczkę. Wszyscy moi znajomi ok zarabiają. Ale wiem że bieda jest tylko tyle że ja i moi znajomi jej nie doświadczamy
Matt Demaskator opinia zależy od tego „gdzie się siedzi”. Ja widzę biedę u innych na co dzień i często rozmawiam z turystami z innych krajów. Wszyscy oni narzekają na to że widzą biedę w Melbourne, natomiast ja im tłumaczę że to nie koniecznie bieda tylko często złe „guściki” ludzi tu mieszkających. Interesuję się polską polityką. Sorry nie jestem bogaty ale nie mam problemów finansowych (ale też nie mam wygórowanych ambicji).
jeśli o jakość Tchibo tam czasem kupuje mozna napic kawy i zjesc deser i kupic kawe mielona na miejscu z kawy ziarnistej grubosc mielenia dobrana jak bedziemy parzyc jak mamy eksper z mlynkiem to ziarnista a nawet ubrac kupic bluzke i pod bluzke nawet buty i skarperki a na stronie internetowej wiekszy wybor nawet domek dla pieska
jesli w Australii jest tylko Australia to po co maja uczyć się języków innych niż angielski? w Europie nauka,kilku jest jak najbardziej wskazana, od tego zależy przyszłość
Całe szczęście że tanie loty już się skończyły. W ogóle loty się skończyły. Poprzewracało się ludziom w d... Starszych ludzi chcecie karać za palenie drzewem czy węglem w piecu a sami latacie jetami na shopping do Londynu, na koncert do Berlina czy pięć razy do Egiptu na nurkowanie. Poj.... was ludzie. Oczywiście te uwagi są ogólne , absolutnie nie do autorki filmu.
Z tym śniegiem w Australii, to spokojnie, proszę uzbroić się z cierpliwość, gdyż według najnowszych pomiarów sateliarnych Australia pod wpływem dryfu płyt kontynentalnych co roku przemieszcza się o 7 centymetrów na południe w kierunku Antarktydy, tak więc śnieg kiedyś na pewno się pojawi, wystarczy poczekać zaledwie kilka milionów lat 😂
@@demaskatorr Faktycznie mój błąd, biję się w pierś i przyznaję, że ostatnio zbytnio sobie nie obciążałem pamięci takimi informacjami i pod wpływem upływu czasu omyłkowo postawiłem błędny kierunkowskaz dla tego kontynentu, a tymczasem to masy lądowe Nowej Zelandii są obecnie spychane w przeciwnym kierunku pod wpływem tychże naprężeń, gdyż leżą na odrębnej płycie, ale w każdym razie to tylko taki drobny szczegół i nieważne w którym kierunku ten ruch się odbywa, bo na szczęście bieguny mamy dwa, a zatem istnieje realna szansa, że zamiast w granicach południowego kręgu polarnego, Australia zacumuje kiedyś po przeciwnej stronie litosfery. Tak więc, tak czy owak, co się odwlecze, to nie uciecze i nadal podtrzymuję swoje stanowisko, dające pocieszającą nadzieje dla amatorów białego puchu z krainy kangurów na śnieżne zimy w przyszłości 😂
@@demaskatorr Dlatego trzeba przyspieszyć proces transportu na północ i w błyskawicznym tempie ulokować Australię w okolicach Kamczatki. Jeżeli wszyscy zbierzemy się do kupy i w czynie społecznym solidnie pociągniemy na trzy-cztery, damy radę, mate 😂
Już wiem, co chcę napisać! W Australii jest inne Słońce,ale myślę ,że to jest to samo Słońce tylko kąt padania promieni słonecznych jest inny.Prawdopodobnie promienie Słoneczne są inaczej rozproszone w przestrzeni i bardziej skoncentrowane.Jest to prawdopodobnie spowodowane tym ,że Ziemia jest płaska i Słońce inaczej pada bliżej środka Ziemi niż na jej obrzeżach.
Przede wszystkim Australijczycy nie wiedzą gdzie jest Polska, więc niczego nam nie zazdroszczą. Ale jeśli już mieliby czego zazdrościć, to z pewnością braku problemów z otyłością mimo sycącej diety. A fakt, że najwyższy australijski szczyt nosi imię, którego Australijczycy nie potrafią nawet wymówić poprawnie, zapewne strasznie ich dołuje... :))
@@s3rverius tylko że otyłość w Polsce jest problemem z którym zmaga się więcej mężczyzn niż kobiet( o czym świadczą wszystkie statystyki jakie widziałam) to raz. A dwa że Polska nie jest nawet blisko pierwszej 50 najbardziej otyłych państw świata. Wiec porównując- można stwierdzić ze Polacy są dość szczupłym narodem.
@@annael9488 Mieszkam w UK i widziałem tu nie tyle grubych, co po prostu niemożliwych spaślaków. By zabrać do szpitala jednego z nich (waga ponad 400 kg) wymontowano ścianę w jego sypialni. Mimo "puszystości" niektórych Polek, takie rzeczy się w Polsce nie zdarzają.
@@maciejszymanski2386 wiem bo dużą część życia spędziĺam w Uk:) jednak nawet Uk nie jest bliskie państwom arabskim albo niektórym karaibskim paid względem otyłości.edit : i czemu polek, a nie polaków? :) odestek mezczyzn (wśród otyłych) do kobiet w Polsce to okolo 60% m do 40% kobiet : P
Już chyba aż tak bardzo nie zazdroszczą Europejczykom śniegu, bo całe tłumy Australijczyków latają do Kanady, mają nawet swoje ośrodki narciarskie w zachodniej Kanadzie - w Dolinie Okanagan mają np. Silver Star koło Vernon i Big White koło Kelowna, które mają australijskich właścicieli i Australijczycy przeważają wśród gości.
Fajny filmik, ciekawe tematy. Skoro Australijczycy chcieliby wyemigrować do Polski a wielu Polaków chciałoby wyemigrować do Australii, to może zajmie się pani kojarzeniem chętnych na wymianę domów i pracy. Chętni Polacy przeprowadziłaby się do Australii, natomiast Australijczycy mogliby zamieszkać w Polsce.
![[UA] NAVI vs MOUZ | BO5 | IEM Rio 2024](http://i.ytimg.com/vi/CMBYk0cbGoA/mqdefault.jpg)
Ale chyba wszyscy się zgodzimy, że wiewiórki są ekstra? :D
słodziuchne
Dokładnie są genialne, ale myślę że też mogą nam zazdroszczą tak małej liczby stworów które mogą nas zjeść ;-)
Czy w Australii sa te szare ktorych pelno w USA czy te rude takie jak w Polsce?
@@simson943 jestem z Łodzi, mieszkam obok parku i zapewniam Cię że obok rudych są szare /jasne i ciemne /wiewiórki.
Pozdrawiam
WIEWIÓRY ??? MAM TEGO W SADZIE OD GROMA
RŻNĄ MNIE NA ORZECHY JAK TA LALA
mnie już trochę wkór ,..ją
jak jechałem pod Melbourne, zauważyłem dziwne zwierzę wchodzące na drogę. Coś jak borsuk.. zatrzymałem wóz i czekam. Zwierzak powoli idzie... bardzo dziwny, ale nie był to borsuk. Wyskoczyłem z aparatem robić fotki. Zwierzak szedł ponad 2 minuty. Wszyscy za mną cierpliwie czekali i się uśmiechali widząc mnie zdziwionego tym niezwykłym zwierzakiem. Wtedy kobieta czekająca za mną (4 dzieci w aucie) krzyknęła: it's an ECHIDNA (wym: EKIDNA), take your time, we will wait, we know you are from Poland ! Na klapie bagażnika była nalepka PL, a na antenie polska flaga ok 20x30 cm. Echidna to... Kolczatka ! Ssak niezwykły, bo... wykluwa się z jajka ! I nikt mnie nie poganiał, że stoję na środku drogi, nikt nie omijał poboczem. Wszyscy byli usmiechnięci i to jest bardzo przyjemne w Australii !
może kapibara?
Grzegorz Chilkiewicz przecież jest napisane KOLCZATKA
To był jeżozwierz taki duży jeż
Polaki bez wiedzy
@@grzegorzchilkiewicz5652 Mam nadzieję, że to sarkazm.
Wpadłem tutaj przez przypadek ale zostanę na znaacznie dłużej, uwielbiam kanały tego typu, gdzie przedstawia się życie za granicą, to zadziwiające ile może być różnic :D
Ja zazdroszczę Australijczykom niesamowitej przyrody, krajobrazów. Niektóre miejsca w Australii wyglądają, jak by były dopiero po stworzeniu świata a szczególnie Gór Błękitnych.
Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie kuli ziemskiej
Co z tego skoro rosnie do wnetrza.
Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, to bardzo ciekawe!
Hmmm
To ciekawe co mówisz, myślałam że u nas w Pl. jest szaro buro, a po wysłuchaniu Ciebie śmiem twierdzić że to Australijczyk ma nudne życie, doceniamy swoje kraje i cieszmy się z tego co mamy
No wiesz... taki Australijczyk wstaje rano, zieeeewa.... drapie się po jaj.... ups... , pogoni kijem kangura, kopnie w d... koalę, aligatora z basenu za ogon wyciepnie. Potem idzie do swojej nudnej pracy za 20 dolców " per ałer " i ta świadomość " fak, jak wsiądę w kara i pojadę 1000 mil na zachód/wschód, to dalej będę w tej maderfaking australii. Oł łaj.... god, łaj!!!! "
Po 40 latach w Australii czuje się jak mocno wyprana koszula.
Ci co teraz narzekają na Polskę tam żyjąc nie wiedzą co mówią gdyż świat wszędzie się zmienił i skończyło się dostatnie życie a szczególnie dla młodego pokolenia .
Wyjechać z Polski na zarobek to nie to samo co żyć na obczyźnie ,mieć rodzinę ,płacić podatki i zadłużenia i bać się codziennie o stratę pracy której nie łatwo znaleźć.
Jak się komuś nie podoba to rada jest jedna: Nie jesteś drzewem możesz się wyprowadzić.
Australia chyba nie wpłaca 5 mld euro na koscioł co rok i nie ma ktetyna kaczynisty katasyrofy lotnicze wyjasniaja nie jak deweloper bezkonta
@@StopTeoriomSpiskowym to pi***olenie o kaczystach jest trochę przesadzone, bo każda władza była taka sama. Amnezja? Nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma. Religia to strategia i też jest potrzebna, dowiesz się jak dostaniemy więcej nachodźców. Co do znudzenia Australią czy Polską to tak jest wszędzie. Za długo w jednym miejscu nie mozna przebywać, tak zbudowany jest człowiek. Wszysko nuży po czasie...
Juz Polska ma 5 mln ukrainskich nachodzcow nie wiesz bo religia (ta potrzebna na ktora wypracowujesz 19 mld rocznie) w układzie z pis nie wspomniała ci o tym?
Hej Asia!!!!! Świetny kanał masz.
Pozdrowionka z Perth😉👍
Super filmik Joasia ;) Dzięki i czekam na nowy filmik.
Dzięki za piękne uśmiechy i wielki optymizm. Jesteś super.
Kocham Australię i Panią...babcia...moje nie spełnione mażenie❤
" pies z kulawą nogą biegający po polu ziemniaków " no padłem :) :) :) :) Joasiu.... tak trzymaj :)
😂😂😂
Którą godzinę masz teraz? U mnie w Plymouth ( UK ) 19:42
Czytam komentarz gdy to mowi😂
Ha, ha ha! Droga Pani Joanno :) Pani fantastycznie opowiada! Humor aż tryska: "Wiewiórki jarają Australijczyków." Zdrowo się uśmiałem^^ Humor podskoczył mi o 100% Dzięki za opowieść.
Jeżeli chodzi o j. obce 4:00, to j. angielski jest takim językiem globalnym. W każdym kraju gdzie j. angielski jest językiem rdzennym, mieszkańcy w o wiele mniejszym procencie uczą się obcych języków, niż mieszkańcy krajów gdzie tak nie jest.
Szkoda, że nauka angielskiego nie jest ważna dla Francuzów mimo, że to właśnie język globalny którym w teorii większość ludzi powinno umieć się porozumieć.
@@wanessaskibska2287 dokładnie, byłam w gości u Francuzów i pani domu (która nie pracuje z tym językiem na co dzień) porozumiewała się angielskim lepiej aniżeli młodzież w jej domu, która to chodzi na specjalne zajęcia, ma dużo godzin w szkole z języka i jeździ regularnie na wymiany do UK...
We Francji nie ma angielskiego hahahhahaha życzę powodzenia żeby się dogadać po angielsku zaczynajac życie tutaj, szczególnie na prowincjach, chociaż w Paryżu z angielskim tez ciężko,
@@katarzyna896 No to prawda. Jeśli ktoś chce mieszkać we Francji to zdecydowanie musi nauczyć się francuskiego bo inaczej nie da rady.
@@ingerrusin6787 mieszkam w Paryżu to wiem jak mówi Ci że studiów i nie tylko. To że znają to nei znaczy że mówią po angielsku i CHCA mówić po angielsku.
W ostatnich latach na polskich nizinach ten śnieg też jest towarem deficytowym ;)
Joasia masz tak bardzo urocze oczy ze gdybyś mnie nawet kłamała to ja i tak bym uwierzył ☺️☺️☺️
Joanno, dziękuję za Twoje interesujące i wnikliwe filmiki.
nie wiem jak wyglądają statystyki, nigdy nie sprawdzałam, aczkolwiek już wielokrotnie (w Internecie oraz na żywo, zarówno jako spostrzeżenie polaków jak i ów ludzi) spotkałam się ze stwierdzeniem, że w USA, UK czy Australii zazdroszczą umiejętności posługiwania się wieloma językami. osobiście rozmawiając z anglikami powiedzieli wprost, że oni mówią po angielski, więc nie chciało im się uczyć innego - bo po co, wszędzie się dogadają, aczkolwiek z drugiej strony jednocześnie po czasie żałują, bo chcieliby mówić w jakimś innym. to chyba i plus i minus jednocześnie urodzenia/życia w kraju z językiem nazwijmy to "międzynarodowym" :) to mój pierwszy filmik u ciebie, dopiero tu trafiłam, nie wiem nawet jak, ale zostaję idę oglądać dalej.
chyba ludzie mają w sobie coś takiego, że fascynuje ich "inne" :) nas Ameryka, Azja, Australia, ich Europa, Japończyka Meksyk...wszystko staje się "egzotyczne" z innego punktu widzenia :)
fascynujące jest poznawać te inne punkty widzenia.
pozdrawiam!
kiedys zapytalem sie kolege z sasiedniego pokoju Amerykanina z urodzenia,czy wie jak sie nazywa osoba mowiaca wecej niz jednym jezykiem, podrapal sie po glowie pomyslal i stwierdzil o dziwo dobrz"poliglot",a jak se nazywa ta osoba ktora mowi tylko jednym jezykiem, hwile pomyslal i stwierdzi ze ne wie,wiec mu pwiedzialem "Amerykanin",widac,ze aktualne jest i to w stosunku do Australijczykow
@@jacek2256315 dobre! Kradne :)
@@jacek2256315 d kHz unikam im innej
@@ewaj7501 proszę o przetłumaczenie
Joanna ,kolejny doskonale zrobiony film.
Dodałbym nawet "czarujący" bo twoj akcent (ktorego pochodzenia na darmo usiluje sie dokopac :) dodaje tym filmo swoistego uroku.
Pozwol ,ze dodam dwa slowa do tego co mowisz o platnej edukacji w Australii.
Ale jako staty "cynik i faszysta" -jak mowia na mnie przyjaciele spod pewnej wcale nie ciemnej gwiazdy :) - nie moge sie oprzec :)
Jest kilka powodow dla ktorych przecietny John Smith musi placic za studia swoich dzieci :
1.Ci ,"ktorzy maja " nie potrzebuja konkurencji na szczycie piramidy ze strony dzieci jakis tam "proletow"
Czyli cel pierwszy: monopol na przywileje zwiazane z ta wlasnie wyzsza edukacja.
2. Totalitarny rzad nie moze wygladac tak otwarcie totalitarny bo podobno Australia to deomokracja wiec jesli jestes Jankiem Muzykantem i chcialbys studiowac to rzad bardzo chetnie udzieli ci pozyczki na ten cel (HECS) ,ktora potem bedziesz spalcal przez cale lata po tym gdy znajdziesz sobie prace.
To z kolei zapedza cie od poczatku do wyscigu szczurow i gwarantuje ,ze startujac w zycie z kilkudzieciotsyciecznym dlugiem bedziesz trzymal morde na klodke i nie myslal i jakis tam "prawach czlowieka" czy innych glupotach bo utrata pracy to koniec spalt a koniec splat to powazna plama na twoim "raporcie kredytowym" czyli tzw.dupa zimna :)
Biorac pod uwage ,ze zarobki w Australii to nie Eldorado ,szczegolnie dla tych ,ktorzy startuja od samego dolu drabiny spolecznej splata twojego dlugu za edukacje moze potrwac ladnych pare lat .
W zwiazku z tym zalozenie np.rodziny(szczegolnie jesli twoja wybranka tez chciala poprzez edukacje osiagnac wyzszy poziom niz tasma produkcyjna czy ustawianie towarow na polkach w sklepie) trzeba odlozyc na plan ..bardzo dalszy.
To w skrocie bo mozna wiecej na ten temat ale nie chce przynudzac :)
I tak to wlasnie wyglada,,
Pozdrwiam serdecznie
Jerzy
Z tymi ciuchami ktore mam( duuuuzo h&m, reserved itd) to bym jak panisko sie przechadzal po australijskich ulicach 😎 😂
J A W Australii jak już się ma czyste ciuchy i wyprasowane to już jest duży plus
@@Pawelmps oj tak prawda w Australii, nikt nic nie prasuje!
Tyle, że ja też nie prasuję ubrań 😂
Co z chin fajne?
@@Pawelmps A skąd o tym wiesz?
Czytam właśnie książkę "Siostra perły" o Australii i jestem zachwycona tym krajem 😃
Taka ciekawostka, dziura ozonowa się zmniejsza, w 2017 była mniejsza niż pomiary z 1988 (NASA zaczęła pomiary w 1985). Taka ciekawoska żeby w przyszłości wiedzieć.
Bardzo ciekawy odcinek, piękne dzięki :))
Po tym filmie stwierdzam, że Europa jest 👌👍😁Dziękuję za uświadomienie 🤗
Joasia hello! :) Nie zapomnij o wykonie hot16challenge2 'sie pomaga' 2020 na rzecz służby zdrowia - wzorem wszystkich pozostałych gwiazd. Tak kilka wersów z serducha :) Zbigniew Boniek nominował wszystkie chętne gwiazdy (Twitter)! Jesteś osobą aktywną w internetowej przestrzeni publicznej, zatem do dzieła! Trzymam kciuki i dopinguję!!! :)
Не знаю , поймешь ты меня и мой комментарий, но я реально практически все понимаю , что ты говоришь и я в шоке от этого . Потому что ты говоришь так быстро , что сразу было очень трудно воспринять твою речь, но потом все пошло как по маслу ))) Hello from Grodno , Belarus
Poleciał subek, świetny odcinek!!!😋
Bardzo miło się Ciebie słucha. Bez "ykania", "ikania", jąkania, szukania słów, płynnie, wyraźnie - to trzeba podkreślić.
Co do meritum to mam podobne spostrzeżenia po rozmowie z Amerykanami i ich dziećmi 10 i 8 lat, które po jednej wizycie w PL nie chcą słyszeć o wakacjach w USA.
Mam jednak dwie uwagi.
Pierwsza - język: Australijczykom znajomość języka obcego nie jest tak bardzo konieczna - prawie cały świat mówi po angielsku.
Druga rzecz - uniwersytety. W PL są zasadniczo darmowe, ale...najlepsze z nich (UW, UJ) są chyba w CZWARTEJ setce na liscie szanghajskiejj,więc czy jest się z czego cieszyć?
Jesteś wspaniała, gratulacje!
Pozdrawiam serdecznie. Super intrygujące
Fajny film Serdecznie Pozdrawiam
Dzięki za fajny kanał. Kanał fajny głownie z uwagi na świetny sposób w który przekazujesz informacje. Konkluzje końcowe wcale mnie nie zaskoczyły. Nie jestem żadnym nacjonalistą, lubię wyjazdy ale zawsze byłem dumny z tego, że, że jestem polakiem i mieszkam w pięknie położonym w świecie kraju z tak bogatą kulturą. Wnerwiali mnie rodacy, którzy na kilka dni wyjeżdżali na zachód (gdziekolwiek) i już po krótkim czasie kalecząc niemiłosiernie nasz język opowiadali jak cudnie, kolorowo i bogato jest poza polską. Zgroza i jeden wielki kompleks. Twój vlog jest jedną z tych serii, które odbrązawiają opowieści o szeroko pojętym świecie. Fajnie, że one są bo ceńmy inne kultury ale bądźmy dumni z rodzimej. Pozdrawiam bardzo :-D
Dziękuje! 😊
@@demaskatorr człowieku małej wiary nie mierz ludzi swoją miarą. Wara ci!
Bardzo ciekawy filmik :)
Świetny filmik, pozdrawiam z Polski, jeszcze zimowej....⛄
Dzięki Joanna za twoje audycje ale najbardziej za rozsądne opinie które są absolutnie zgodne z prawdą. Dla Polaków w Polsce jedna rada : Nie jesteś drzewem jak ci się nie podoba możesz się wyprowadzić.
Polska!!❤🕊🌹✋ szanujmy RP/jedność
Jestem tu pierwszy raz. Rzadko to pisze i w ogóle rzadko pisze komentarze, ale.. - Ty jesteś fajna i inteligentna :*
Fajnie opowiadasz, interesująco i entuzjastycznie. Widać, że jesteś zafascynowana tym krajem jak AUSTRALIA. Chętnie bym odwiedziła to państwo ale trochę jest to daleko..) mam też rodzinę w Australii ale nie wiem jak jej odszukać.
Witam Joasiu,dzisiaj pokazalas nam znowu ciekawy filmik.Jezeli chodzi o studiowanie w Europie to potwierdzam bo moj syn studiuje na TU Berlin informatyke i oplata za semestr wynosi 307€ co nie jest bezposrednia oplata za studia tylko w tej sumie sa koszty przejazdow komunikacja miejska 250€ i 57€ za semestr to skladka na uczelniany komitet pomocy studentom np. pomocy w znalezieniu akademika itp. ktory prowadza sami studenci,za zgoda uczelni .Czyli same studia nic nie kosztuja.
Czyli studiowanie w Au to pogoda dla bogaczy? Pozdrawiam Tadeusz z Berlina
Polecam poprzedni filmik o studiach w Australii, tam podawałam konkretne ceny. Tanio nie jest :)
Co do światła słonecznego w Australii a raczej na półkuli południowej, to nie dziura ozonowa. Sezon letni na półkuli południowej przypada na tzw. peryhelium (odległość pomiędzy Ziemią a Słońcem jest najmniejsza, ok. 1200 000 km, 4 sekundy drogi światła). Na półkuli północnej okres letni przypada na aphelium (odległość pomiędzy Ziemią a Słońcem jest największa, ok. 1200 000 km, 4 sekundy drogi światła). Ziemia obiega Słońce po elipsie a nie po torze kolistym.
Ciekawy filmik, tak trzymac!
Hej, jeśli chodzi o znajomości języków obcych oni nie muszą bo już znają angielski
a u nas te 90% licealistów właśnie uczy się języka który oni znają do urodzenia.
A jeśli chodzi o płatną edukację to mają dobrze rozwinięty system kredytowania i po ukończeniu studiów stać go na spłatę a w Polsce studia są za darmo ale później jest kłopot.
Więc nie do końca ten filmik jest zgodny z prawdą. Pozdrawiam
gafen 79 100% racji
Zgadzam sie w 100%
Dodam jeszcze, że próżno szukać naszych uczelni w międzynarodowych rankingach. Za taką jakość kształcenia i uzyskanego w jego wyniku dyplomu trudno jest oczekiwać czesnego :)
@@marcinhelinski9457 ranking uczelni liczony jest właśnie zdolnością do znajdowania pracy i osiągania wysokich zarobków. W Polsce jeszcze 2004 roku było 22% bezrobocia a zarobki 1/10 niemieckich, więc jaki ranking będą mieć polskie uczelnie, jeżeli po nich się szło na biedazupke albo garnuszek do rodziców??? Jest tak do tej pory z niektórymi kierunkami. W Polsce zniszczono przemysł wiec po co są w Polsce uczelnie? Kogo i dla kogo one mają kształcić???
Jesteś bardzo sympatyczna osoba i fajnie się ciebie ogląda. Tak jak wszystkie inne kraje Australia ma zalety i wady.
Musisz pamiętać jak zaludniona jest Europą w porównaniu do Australii? ( nawiązuje do tanich lotów) . Jak jedziesz z Sydney do Melbourne czy Brisbane to znaki drogowe typu ‚ „stacja benzynowa za 100 km” nikogo nie dziwią , co w Europie jest nie do pomyślenia.
Językiem angielskim porozumiesz się wszędzie , dlatego nie musza się uczyć innych języków , choć duży % jednak uczy się francuskiego , włoskiego czy bardzo popularnego chińskiego czy japońskiego , ale tak naprawdę nie musza bo wszędzie się dogadają
.Pozdrawiam z Sydney w którym mieszkam pracuje mam rodzine i nazywam je moim domem już 30 lat
dokladnie ale Joasia mloda, swiat widzi biale albo czarne...e jeszcze troche czasu potrzebuje zeby pojac te roznice miedzy Australia a Polska
A ja natomiast jako Polak zazdroszczę Australijczykom nocnego nieba. Od dziecka interesuję się astronomią i chciałbym zobaczyć cuda półkuli południowej takie jak np. centrum Galaktyki, Obłoki Magellana, Krzyż Południa czy Alfa Centauri.
Pozdrawiam z darmowych studiów medycznych
Zazdrościć, to niekoniecznie, ale dziwić się można. No to ja się dziwię. Mieszkam w Szkocji. No i w pewnym sklepie ( sieciówka) widziałem cebulę z Nowej Zelandii, która wcale nie była droga. Zwykła cena. Jesienią, a dokładniej, w listopadzie, widziałem też jabłka z Nowej Zelandii. I to mnie wyjątkowo zdziwiło. Bo jesień to czas gdy magazyny europejskie pełne są zebranych jabłek. Pólkula południowa, wtedy ma wiosnę. Jakie tam mogą być jabłka? Te z poprzedniego sezonu. No i w Szkocji widziałem te "stare" jabłka, podczas gdy w magazynach pełno...
No to się dziwię. Ile kosztuje kilogram jabłek w Nowej Zelandii, skoro po "przeciągnięciu" ich przez pół świata, ich cena jest przystępna?
Wiem że tu o Australii, ale dla mnie Nowa Zelandia nie jest daleko od Australii. :)
Jezyk angielski jest podstawowym jezykiem ktorym porozumiewa sie swiat
Wiec zeby porozumiec sie w europie nalezy znac inny jezyk oprocz narodowego
Stad wielojezykowosc europejczykow
Australijczycy znaja angielski i nie ma potrzeby uczyc sie innego
@Maciej Wiącek te sto lat temu mówiono tak o francuskim, jeszcze wcześniej łacina , greka, chaldejski etc. itp
A za te parę pokoleń "naukofcy" będa twierdzić że na dzikie tereny Polski cywilizacja handlowa przyszła po 89 roku. Koronnym argumentem będzie przejęcie angielskiego słownictwa handlowego nawet podstawowego shop , market.
Podobnie twierdzą niemcy o miastach w Polsce bo lokalizowane na prawie niemieckim. Dopiero pyski zatkały badania archeo i genetyka udowadniające wcześniejsze miasta
W sumie po co im język obcy skoro nawet przybysze starają się mówić po angielsku. Pojedziesz gdzieś to się po angielsku i tak dogadasz. Dla nas angielski choć możemy mieć różne poglądy jest to jednak język obcy.
A ja się ciągle dziwię, że to angielski, a nie nie hiszpański jest tym językiem globalnym. No cóż trzeba się z tym męczyć, niestety.
W Niemczech, na Węgrzech czy we Francji sobie po angielsku nie pogadasz, zwłaszcza ze starszymi ludźmi. :)
ehh fajnie się tego słuchało, ale mam jedno zastrzeżenie do tego co mówiłaś, nie prawda że słońce W Europie opala na brązowo, owszem kogoś o ciemnej karnacji pewnie tak, ale ja mam dość jasną karnację i wystarczy 2 godziny i jestem czerwona... no chyba że użyję wysokiego filtra... marzy mi się kiedyś wycieczka do Australii i selfi z koalą i kangurem :)
Ja sama jak widać jestem blada jak ściana :P Australii po godzinie będę czerwona, ale już np w Grecji opalę się na ładny brąz. Chociaż oczywiście, wszytko zależy od typu skóry :)
Ja zawsze w PL opalam się szybko i na brązowo.
fajnie opowiadasz, dzięki.
Dobry film naprawde. Pozdrawiam
To jest akurat naturalne że podoba ci się to czego nie masz na co dzień i dotyczy to wszystkiego
Ty jesteś autentycznie biała na tym filmie 😂❣️
Powinnas koniecznie zweryfikowac wiekszosc swoich ciekawostek o Australii, poniewaz nie maja Nic wspolnego z prawda!!! Mieszkam od 45 lat w Australii, pracuje wsrod Australijczykow i dam Ci jedna dobra rade… mow wolniej ale bardziej sensownie (szczegolnie jezeli chodzi o porownania) i zgodnie z prawda. Powodzenia!!!
Amerykanie też dzielą wiele punktów z Twojej listy. Np z językami obcymi. Polakom się wydaje, że tam są dzieci przybyłych z innych krajów, więc na pewno wielu zna 2 języki. Nic z tych rzeczy. Znam pełno amerykanów o różnych korzeniach i żaden nie potrafi mówić w drugim języku. Albo mówi że uczy się w szkole hiszpańskiego po czym wypowie jakieś jedno zdanie wyuczone na pamięć i na tym się jego znajomość hiszpańskiego kończy.u nas po szkole potrafisz się porozumieć, to nie jest jedno zdanie wyuczone na pamięć. nie przesadzam jak mówię, że lata nauki u nich kończą się dosłownie na jednym zdaniu. I ja tu nie mówię o ''nieukach'' nawet, a o ambitnych uczniach...
Amerykanie też zawsze mówią o wielu krajach, kulturach blisko siebie oraz dosłownie WSZYSCY wyobrażają sobie Europę jak jakąś baśń z zamkami, małymi kawiarenkami, pełną właśnie zabytkowych budowli, wśród których spacerują malarze i muzycy klasyczni.
I dobrze, że uzylas zamiennie czego zazdroszczą Polsce/Europie bo w Ameryce (i pewnie w Australii) na Europę patrzą jak na kraj, a nie kontynent. Jeżeli jedna osoba jest w Szwajcarii a druga w Turcji to oni traktują to tak jakby byli w jednym kraju, blisko siebie.. albo mówią, że byli na wakacjach w Europie po czym okazuje się ze byli tylko w Londynie :P można powiedzieć że dla nich poszczególne kraje Europy to jest jedno i to samo.
Ano i w Ameryce też nam bardzo zazdroszczą darmowych uczelni. Zawsze mnie śmieszy jak mówią że w Polsce mamy raj a nie to co u nich :PAle dzięki nim naprawdę zaczęłam bardziej doceniać tę darmową edukację i w ogóle wiele rzeczy. Dzięki za film ❤
EUROWIZJI NAM ZAZDROSZCZĄ XD
Mateusz Kędziorski no chyba nie, Australia też bierze udział xdd
@@klaudiaczarnecka5251 chodzi o to że polska wygrała eurowizje a autralia była 2/3
@@kkor4775 Polska wygrała eurowizję junior.
@@neriah.5605 Ale to różne rzeczy
Sposób opalania zależy w dużej mierze od typu skóry i genów. Sama nie mieszkam w Australii a zawsze w Polsce pali mnie na czerwono
Owszem, Australia jako kraj założony przez białych ma 200 lat, ale rdzenni mieszkańcy mieli bogatą kulturę (głownie niematerialną) starszą od europejskiej. Mieli, bo przecież zostali prawie całkiem wymordowani.
Mieli, bo przecież zostali prawie całkiem wymordowani.
Co ty pierdolisz?
@@thebest7916
Bardzo merytoryczna i przekonująca wypowiedź, ale może jednak lepiej poczytać trochę na ten temat
allthatsinteresting.com/australia-genocide/3
@@aleksandrap.9192 Prawda, prawie do lat 70' dwudziestego wieku Aborygeni byli zaliczani do flory i fauny, czyli obrazowo mówiąc, byli uważani za zwierzęta.
@@jachu1959 w sumie prawie jak "Afroamerykanie" w Hamburgeryce.
@@thebest7916 poczytaj historie Tasmani (( jesli takowa jest wydawana w australii)) . tasmanczycy zostali " wystrzelani jak kaczki ", oczywiscie przez brytoli
Współczuje Australijczykom którzy boją się latać samolotami 😂❤️
Niektorzy boją sie latac samochodami i to dotyczy wszystkich krajow.
Fajnie opowiadasz :)
Fajny kanał :) pozdrawiam
Joanna, zaskoczyło mnie ze kiedy wspominasz o kulturze australijskiej zupełnie zapomniałaś czy celowo pomijasz kulturę aborygeńska jaka jest jedna z najstarszych kultur na świecie i ma ponad 60000 lat. Może warto byłoby żebyś się z nią zapoznała.
Ubrania H&M są produkowane głównie w Bangladeszu i Indiach. Sukienka , która w sklepie kosztuje 30-40 złotych, dziecko w tym kraju dostaje za jej uszycie około 20-30 groszy. Poczytajcie etykiety dokładnie.
w Australii ta sama sukienka kosztuje nie 30-40zl ale 30-40 dolarow...
Super odcinek
Super filmik! Bardzo wiele rzeczy można podciągnąć pod Amerykanów :)
Co prawda do Australii nie wybiorę się nigdy w życiu zważywszy, na upał i słońce na które jestem uczulona (15 min max w wiosnę, gdzie po zimie skóra się nie przyzwyczaiła nawet do lekkiego słońca i 5 min w takim mocnym słońcu inaczej wyglądam jakbym wpadła dosłownie w pokrzywy), ale fajnie tak czasem posłuchać co ciekawego tam jest i co jest w Europie czego nie ma w Australii i się podbudować psychicznie....Żyć nie umierać. Masz ode mnie suba i łapkę w górę 😊😊👍
fajny kanał, daje suba
Pięknie mówisz po Polsku . Niestety syn siostry mojej żony 25 lat wręcz prawie wcale nie mówi po Polsku , urodził się w Australii w Adelajdzie . Zawsze mnie drażniło to u mojej szwagierki że nie nauczyła syna mówić poprawnie po polsku. Znam ten kraj z filmów , zdjęć i opowiadań rodziny . Nie byłem w Australii i wcale mnie tam nie ciągnie . Myślę że Polacy odkąd uzyskali możliwość podróżowania po świecie bardziej doceniają swoją ojczyznę .
Tak właściwie, to po co miała go tam uczyć?
Skoro nie rozumiesz tak prostych spraw to nic nie rozumiesz .
@@JankoWalski-uo2br To zdecydowanie nie jest prosta sprawa.
Dobra, oglądam drugi film z zainteresowaniem, miej no tego suba ode mnie ;p
Yy co do słońca to w Szwecji jest podobne słońce i żadna to dziura ozonowa tam też niby wiosna zimno ale jak przypali to przypali a troszkę tam spędziłem czasu 🤭😉
W Rzymie jak spanie śnieg (znaczy tak z 1cm) to całe miasto już siedzi w domu i nic nie kursuje xd
Znajomi z Australii przyjechali kilka razy do Polski zobaczyć śnieg w bezśnieżne zimy.
moze teraz jakis filmik o stosunku australijczykow do Eurowizji? Skąd im się to wzięło i w ogóle?
myślę, że zrobię jakiś przegląd internetowych wieści z Australii i o tym opowiem ;)
Australia jest pelnym czlonkiem European Brodcasting Union (EBU). Do konkursu piosenek Eurowizji, ma takie same prawa jak inne kraje tego zwiazku
Nie rozumiem tych zachwytów nad "europejską jakością" Przecież duża część (a chyba nawet większość) tych towarów jest wykonana w Azji, ma tylko europejskie marki.
Nie ma juz tak tanich lotow w europie trzeba placic za bagaz i rzadko sie zdarza ze sa tanie....Ryanair sie wycwanil niestety za wszystko trzeba placic
Tylko przed chwilą patrzyłam na loty ryanair, jest mnóstwo tanich.
Anna el dopóki sie nie bierze bagazu rejestrowanego to jest tanio. Z bagażem nawet 4-5 razy drozej.
@@itoshiishizusekai4441 ale możliwość taniego lotu jest. Poza tym zależy co dla kogo jest drogie.
@@annael9488 O to chodzi, jeśli Joanna podaje Ozi cene po przeliczeniu na $Au to wychodzi mu , ze to b.tanio i dlatego ta niby "zazdrość". Nastepnym razem niech autorka porówna ile godzin tu i tam trzeba pracować na ten bilet to sadze, ze w Au tanie linie sa jednak tansze:).Pozdrawiam z Au. Pozatym troche się dziwie Joasi, pani po ekonomii, ze często te ceny przelicza na waluty w obie strony, tak nie można porownywac wartości. Takie przeliczanie jest dobre dla turysty jadacemu za granice wiozącemu towary krajowe aby korzystnie sprzedać w określonym kraju by wycieczka się "zwrocila". Zawsze trzeba porownywac ich zarobki na godz,tydzien,mies w swoich krajach. Pozdrawiam.
Jeże są w Australii - z ogromnymi kolcami, takie bardziej brązowe. Niedawno widziałam w WA. Wiadomo, ze wszystko dziala na zasadzie kontrastu. Australia jest pięknym krajem z cudownymi ludźmi, o czym napisal juz ktoś niżej. Jeśli piesek przebiegnie drogę, to osoba się zatrzymuje, bierze psiaczka na rece i szuka kogos, kto sie nim zajmie. Samochody stoją i czekają - nikt nie trąbi. Tu ludzie w pociagach czy autobusach nie kłócą się, nie dogadują sobie. Usmiechają się do siebie. Mimo roznorodności roznorakich kultur - nadal są jednością. Jestem od dawna w Australii, ale do Polski wracam często, bo tam moje korzenie i kocham kraj mojego dzieciństwa i mlodości. Ale z przykroscia musze powiedzieć, ze wielu Polakow nie szanuje się wzajemnie, wystarczy poczytac nawet komentarze. Polska jest rowniez pieknym krajem - innym od Australii, ale dlatego podoba sie Australijczykom.
To są kolczatki, nie jeże.
ale wiewiórki, jeże i lisy są cudowne, sama się jaram
Szczerze .. zaskoczyłaś mnie
Dodam jeszcze, że Australijczycy po spróbowaniu polskiego jedzenia również nam go zazdroszczą - pierogi, bigos i takie tam klasyki. Co mnie ucieszyło i rozbawiło, mój chłopak, który jest Australijczykiem, gdy jeszcze mieszkał w Londynie kupował polski majonez (bo jest oczywiście najlepszy) oraz barszcz czerwony instant😂
Z tym majonezem to prawda!!! Jak ktoś u mnie spróbował to potem tylko majonez w polskim sklepie kupował! 😂 kielecki4life 😂
@@JoannaStrozik przywiozłam dwa słoiki Kieleckiego💜, gdy ostatnio byłam w Brisbane - świadomie ryzykując tę kosmiczną karę (nie wiedziałam, że podobno wystarczy mieć ze sobą paragon - czy wiesz coś na ten temat?)
Znajomy z pracy (Australijczyk) opowiedział jedno ze swoich doświadczeń w pierwszych dniach po przybyciu do Frankfurtu. poszedł gość na spacer i zwrócił uwagę na jakieś takie dziwne strzałki. Uznał, że skoro są tak wyraźne i częste to na pewno wskazują drogę do czegoś ważnego... no i tak sobie szedł za nimi. Dopiero po ponad godzinie zaczęło go wkurzać, że krąży bez celu i zapytał kogoś o co chodzi. Się trochę zdziwił jak to się dowiedział co to było: oznaczenie drogi jednokierunkowej.
Na początek parę sprostowań, mam 43 lata przyjechałem do Australii jak miałem 15, skończyłem tutaj szkołę i znam częściowo ten kraj i ludzi którzy w nim mieszkają. Dużo tak zwanych Australijczyków zna dwa języki ponieważ to jest kraj emigrancki i prawie że każdy pies jest innej budy. Druga sprawa jest taka że dla większości takich prawdziwych Australijczyków czyli Brytoli Europa to jest Anglia Szkocja Niemcy może Francja a nie Wschodnia Europa. Odnośnie tanich lotów Tutaj też są tanie loty które jest trudno załatwić kiedy potrzeba tobie lecieć często są opóźnienia ale jak się płaci 50 $ czyli półtorej godziny twojej pracy to i tak jest taniej niż w Polsce bo w Polsce za półtorej godziny pracy ciężko gdziekolwiek jest lecieć. Prawdą jest to że w Polsce sklepy z ciuchami mają fajne ciuchy i ciekawe kolory, problem z tymi ciuchami jest taki że materiały są nie aż takie przyjemne, do tego grube i jeszcze czasami nie są zbyt dobrze uszyte, łącznie z drogimi rzeczami których w Polsce sobie trochę po kupowałem. Edukacja w Australii jest zdecydowanie na niższym poziomie a większość nauczycieli pcha dzieci tylko te które są w miarę zdolne bo z reszty już i tak nic nie będzie. Większość ludzi mieszkających w Australii nie lubi śniegu boi się śniegu i rzadko która osoba zazdrości takiej zimy w europie, jeśli chcemy widzieć tutaj zimę to tak jak mówi Josia jadą w góry które są załóżmy 3 godziny od Melbourne. Australia jest krajem dla ludzi którzy mają dobrze płatną pracę, mają szczęście w życiu chcą wydawać pieniądze i chcą tutaj żyć. Tu się dużo zarabia w porównaniu z Polską ale też się dużo wydaje a żyć skromnie jest po prostu bez sensu ponieważ tutaj zamieniamy naszą separację od ludzi takich jak my czyli Polaków na pieniądze w wygodne życie.
Matt Demaskator, wiekszej glupoty to ja nigdy nie spodziealam sie uslyszec. Nadzwyczjnie nigdy nie byles w Australi.
Matt Demaskator ja mam w miarę dobrze płatną pracę, moja żona pracuje, mamy teraz mała już pożyczkę. Wszyscy moi znajomi ok zarabiają. Ale wiem że bieda jest tylko tyle że ja i moi znajomi jej nie doświadczamy
Matt Demaskator opinia zależy od tego „gdzie się siedzi”. Ja widzę biedę u innych na co dzień i często rozmawiam z turystami z innych krajów. Wszyscy oni narzekają na to że widzą biedę w Melbourne, natomiast ja im tłumaczę że to nie koniecznie bieda tylko często złe „guściki” ludzi tu mieszkających. Interesuję się polską polityką. Sorry nie jestem bogaty ale nie mam problemów finansowych (ale też nie mam wygórowanych ambicji).
Na pewno Australijczycy mogą nam pozazdrościć pięknych kobiet z takimi ślicznymi brązowymi oczami. Wyjątkowo śliczne oczy.
...a ten się nakręca. Pewnie bez dziewczyny...
@@s3rverius mowa nienawiści
HI HI HI:::
@@andreasfelder849
jeśli o jakość Tchibo tam czasem kupuje mozna napic kawy i zjesc deser i kupic kawe mielona na miejscu z kawy ziarnistej grubosc mielenia dobrana jak bedziemy parzyc jak mamy eksper z mlynkiem to ziarnista a nawet ubrac kupic bluzke i pod bluzke nawet buty i skarperki a na stronie internetowej wiekszy wybor nawet domek dla pieska
Trudno porównać długość lotów w europie z długościami lotu w Australii więc dlatego są droższe to chyba normalne
Wydaje mi się, że już nie ma takich tanich lotów, najtańsze około 40 zł, dalej tanio, ale to nie o 8-9 zł ☺️
Jeśli chodzi o studia w PL i niektórych innych krajach EU to nawet płacą za studiowanie.
Ja chciałbym pojeździć na wielkim pająku.
jesli w Australii jest tylko Australia to po co maja uczyć się języków innych niż angielski? w Europie nauka,kilku jest jak najbardziej wskazana, od tego zależy przyszłość
tak dla jasności nie wszyscy opalają się od razu na brązowo zależy to od skóry, kto jest blady zawsze będzie najpierw spalony na czerwono
Ja zawsze jestem spalona na czerwono moja skóra nie przyjmuje innego koloru latem niż czerwony, a bąble na skórze robią mi się po 30 min na słońcu
Zazdroszczą nam jeszcze jazdy po prawej stronie:)
Ale to ruch lewostronny jest bardziej naturalny.
Całe szczęście że tanie loty już się skończyły. W ogóle loty się skończyły. Poprzewracało się ludziom w d... Starszych ludzi chcecie karać za palenie drzewem czy węglem w piecu a sami latacie jetami na shopping do Londynu, na koncert do Berlina czy pięć razy do Egiptu na nurkowanie. Poj.... was ludzie. Oczywiście te uwagi są ogólne , absolutnie nie do autorki filmu.
10/10
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma....
Ja lubię wszystkie wiewiórki. Pozdrawiam! :)
A w Szkocji sa stare wiewiorki i nie maja kitek takich ja rude wiewiorki w Polsce :-(
Z tym śniegiem w Australii, to spokojnie, proszę uzbroić się z cierpliwość, gdyż według najnowszych pomiarów sateliarnych Australia pod wpływem dryfu płyt kontynentalnych co roku przemieszcza się o 7 centymetrów na południe w kierunku Antarktydy, tak więc śnieg kiedyś na pewno się pojawi, wystarczy poczekać zaledwie kilka milionów lat 😂
@@demaskatorr
Faktycznie mój błąd, biję się w pierś i przyznaję, że ostatnio zbytnio sobie nie obciążałem pamięci takimi informacjami i pod wpływem upływu czasu omyłkowo postawiłem błędny kierunkowskaz dla tego kontynentu, a tymczasem to masy lądowe Nowej Zelandii są obecnie spychane w przeciwnym kierunku pod wpływem tychże naprężeń, gdyż leżą na odrębnej płycie, ale w każdym razie to tylko taki drobny szczegół i nieważne w którym kierunku ten ruch się odbywa, bo na szczęście bieguny mamy dwa, a zatem istnieje realna szansa, że zamiast w granicach południowego kręgu polarnego, Australia zacumuje kiedyś po przeciwnej stronie litosfery. Tak więc, tak czy owak, co się odwlecze, to nie uciecze i nadal podtrzymuję swoje stanowisko, dające pocieszającą nadzieje dla amatorów białego puchu z krainy kangurów na śnieżne zimy w przyszłości 😂
@@demaskatorr
Dlatego trzeba przyspieszyć proces transportu na północ i w błyskawicznym tempie ulokować Australię w okolicach Kamczatki.
Jeżeli wszyscy zbierzemy się do kupy i w czynie społecznym solidnie pociągniemy na trzy-cztery, damy radę, mate 😂
Też bym tak chciał. Przejechać 3 lub 5 tysięcy kilometrów i nadal być w Polsce. Zartuje.
Ja bym chciała 😋
Już wiem, co chcę napisać! W Australii jest inne Słońce,ale myślę ,że to jest to samo Słońce tylko kąt padania promieni słonecznych jest inny.Prawdopodobnie promienie Słoneczne są inaczej rozproszone w przestrzeni i bardziej skoncentrowane.Jest to prawdopodobnie spowodowane tym ,że Ziemia jest płaska i Słońce inaczej pada bliżej środka Ziemi niż na jej obrzeżach.
No co ty nie powiesz, że jest 1 słońce
Przede wszystkim Australijczycy nie wiedzą gdzie jest Polska, więc niczego nam nie zazdroszczą. Ale jeśli już mieliby czego zazdrościć, to z pewnością braku problemów z otyłością mimo sycącej diety.
A fakt, że najwyższy australijski szczyt nosi imię, którego Australijczycy nie potrafią nawet wymówić poprawnie, zapewne strasznie ich dołuje... :))
Brak problemów z otyłością? Mieszkamy w innych Polskach? Ja na ulicach widzę co najmniej 30% otyłych, głównie kobiet.
@@s3rverius tylko że otyłość w Polsce jest problemem z którym zmaga się więcej mężczyzn niż kobiet( o czym świadczą wszystkie statystyki jakie widziałam) to raz. A dwa że Polska nie jest nawet blisko pierwszej 50 najbardziej otyłych państw świata. Wiec porównując- można stwierdzić ze Polacy są dość szczupłym narodem.
@@annael9488 racja, mam 187 cm i 66 kG :)
@@annael9488 Mieszkam w UK i widziałem tu nie tyle grubych, co po prostu niemożliwych spaślaków. By zabrać do szpitala jednego z nich (waga ponad 400 kg) wymontowano ścianę w jego sypialni. Mimo "puszystości" niektórych Polek, takie rzeczy się w Polsce nie zdarzają.
@@maciejszymanski2386 wiem bo dużą część życia spędziĺam w Uk:) jednak nawet Uk nie jest bliskie państwom arabskim albo niektórym karaibskim paid względem otyłości.edit : i czemu polek, a nie polaków? :) odestek mezczyzn (wśród otyłych) do kobiet w Polsce to okolo 60% m do 40% kobiet : P
Już chyba aż tak bardzo nie zazdroszczą Europejczykom śniegu, bo całe tłumy Australijczyków latają do Kanady, mają nawet swoje ośrodki narciarskie w zachodniej Kanadzie - w Dolinie Okanagan mają np. Silver Star koło Vernon i Big White koło Kelowna, które mają australijskich właścicieli i Australijczycy przeważają wśród gości.
Fajny filmik, ciekawe tematy. Skoro Australijczycy chcieliby wyemigrować do Polski a wielu Polaków chciałoby wyemigrować do Australii, to może zajmie się pani kojarzeniem chętnych na wymianę domów i pracy. Chętni Polacy przeprowadziłaby się do Australii, natomiast Australijczycy mogliby zamieszkać w Polsce.
Zazdroszczą nam wesel :) Słyszałam to już parokrotnie ha ha
Fajne. Stary jestem ale tego jeszcze nie słyszałem. pozdro.
Białych świąt, to my nie mamy od lat, więc nie muszą nam zazdrościć.