Gosiu, pięknie! Dziękuję bardzo, bardzo. Piosenka powstała wiosną 1982 r., a więc formalnie nie byłem wtedy jeszcze "kimś z wrocławskiego SKPS-u" tylko kursantem przerwanego przez WRON-ę i gen. Jaruzelskiego kursu przewodnickiego SKPS.
Wśród moich plików znalazłem krótki 30-sekundowy film z fragmentem tej piosenki, śpiewanej przeze mnie w czarnohorskiej "Chatce u Kuby" w sierpniu 2008 r. (była to jeszcze stara "Chatka u Kuby" w Dzembroni). W przeszłości grałem i śpiewałem tę piosenkę w trochę bardziej zmiennym tempie - tylko część (w tym fragment po huculsku) była grana "palcami". Link do filmu - ua-cam.com/video/1CWiHTPMHZ0/v-deo.html .
Cześć Piotrku, razem tę piosenkę zaśpiewaliśmy ostatni raz chyba w Sarmisegetuzie pod Retezatem w maju 2000 r. Potem już chyba nie było okazji? Co są 4 dni wobec 23 lat?
g Dis F g Dis F B g Dis F B g Dis F g F g Dis F g F g lub C D G e C D G e C D e D e C D e D e e C D e Połonynka Na wysokiej połoninie Czerwienieją szyszki Cóż pójdziemy pobratymie Tej wiosny w opryszki Wyrobimy toporczyki Bułatne topory Skarby sobie otworzymy Zamczyska i dwory Wyrobimy toporczyki Bułatne topory Skarby sobie otworzymy Zamczyska i dwory Ej ty chłopcze łegilniku Młodziutki a dumny Porzuć góry i opryszki I powracaj ku mnie Jakże rzucać mi biedaszko Góry połoniny Kiedy wpadnę panom w ręce To marnie zaginę Jakże rzucać mi biedaszko Góry połoniny Kiedy wpadnę panom w ręce To marnie zaginę Będą huczeć naszą sławą Dunaje głębokie Będą kądziel prząść i śpiewać Prządki modrokie Ażeby się rozwił buczek Ii ta Czarnohora Niejedna by spustoszała Bogacka komora Ażeby się rozwił buczek Ii ta Czarnohora Niejedna by spustoszała Bogacka komora A powiem Ci pobratymie Jak skruszyć kajdany Pana w dworze my przybijem Gwoździami do ściany A czyjeż to w Czarnohorze Rżą koniki wrone Słychac bracia, że przenoszą Dukaty czerwone A czyjeż to w Czarnohorze Rżą koniki wrone Słychac bracia, że przenoszą Dukaty czerwone Jakaż to ta połonynka Weseła, weseła Na zełenyj połoninie, Zełenyj, zełenyj Da zaswity misaczenku Zaswity, zaswity Na te lubi połonynku Na te krasne cwity Da zaswity misaczenku Zaswity, zaswity Na te lubi połonynku Na te krasne cwity
Gosiu, pięknie! Dziękuję bardzo, bardzo. Piosenka powstała wiosną 1982 r., a więc formalnie nie byłem wtedy jeszcze "kimś z wrocławskiego SKPS-u" tylko kursantem przerwanego przez WRON-ę i gen. Jaruzelskiego kursu przewodnickiego SKPS.
Wśród moich plików znalazłem krótki 30-sekundowy film z fragmentem tej piosenki, śpiewanej przeze mnie w czarnohorskiej "Chatce u Kuby" w sierpniu 2008 r. (była to jeszcze stara "Chatka u Kuby" w Dzembroni). W przeszłości grałem i śpiewałem tę piosenkę w trochę bardziej zmiennym tempie - tylko część (w tym fragment po huculsku) była grana "palcami". Link do filmu - ua-cam.com/video/1CWiHTPMHZ0/v-deo.html .
Cześć. Tutaj Piotr Nogieć. Pozdrawiam serdecznie. Gdzes zaginął mój komentarz sprzed 4 dni...
Cześć Piotrku, razem tę piosenkę zaśpiewaliśmy ostatni raz chyba w Sarmisegetuzie pod Retezatem w maju 2000 r. Potem już chyba nie było okazji? Co są 4 dni wobec 23 lat?
g Dis F g
Dis F B g
Dis F B g
Dis F g F g
Dis F g F g
lub
C D G e
C D G e
C D e D e
C D e D e
e C D e
Połonynka
Na wysokiej połoninie
Czerwienieją szyszki
Cóż pójdziemy pobratymie
Tej wiosny w opryszki
Wyrobimy toporczyki
Bułatne topory
Skarby sobie otworzymy
Zamczyska i dwory
Wyrobimy toporczyki
Bułatne topory
Skarby sobie otworzymy
Zamczyska i dwory
Ej ty chłopcze łegilniku
Młodziutki a dumny
Porzuć góry i opryszki
I powracaj ku mnie
Jakże rzucać mi biedaszko
Góry połoniny
Kiedy wpadnę panom w ręce
To marnie zaginę
Jakże rzucać mi biedaszko
Góry połoniny
Kiedy wpadnę panom w ręce
To marnie zaginę
Będą huczeć naszą sławą
Dunaje głębokie
Będą kądziel prząść i śpiewać
Prządki modrokie
Ażeby się rozwił buczek
Ii ta Czarnohora
Niejedna by spustoszała
Bogacka komora
Ażeby się rozwił buczek
Ii ta Czarnohora
Niejedna by spustoszała
Bogacka komora
A powiem Ci pobratymie
Jak skruszyć kajdany
Pana w dworze my przybijem
Gwoździami do ściany
A czyjeż to w Czarnohorze
Rżą koniki wrone
Słychac bracia, że przenoszą
Dukaty czerwone
A czyjeż to w Czarnohorze
Rżą koniki wrone
Słychac bracia, że przenoszą
Dukaty czerwone
Jakaż to ta połonynka
Weseła, weseła
Na zełenyj połoninie,
Zełenyj, zełenyj
Da zaswity misaczenku
Zaswity, zaswity
Na te lubi połonynku
Na te krasne cwity
Da zaswity misaczenku
Zaswity, zaswity
Na te lubi połonynku
Na te krasne cwity
heh nagrywane na magnetofonie szpulowym ARIA za pomocą dwóch mikrofonów MDO IX - Unitra/Tonsil. To były czasy ;-)
Mogę zaśpiewać z Wami? ;)