Romet GT 300 MAX - Czy to krok warty zachodu?
Вставка
- Опубліковано 30 вер 2024
- Jeśli się Tobie podobało nie zapomnij kliknąć subskrypcji z dzwoneczkiem, żeby być na bieżąco z filmami, dać łapki i zostawić po sobie komentarz.
Link do filmu z prezentacji Rometa 530TT :
• Romet 530TT - motocykl...
Jeśli chcesz wiedzieć więcej co się u mnie dzieje zapraszam na:
Facebook
www.facebook.c...
TIKTOK
www.tiktok.com...
Instagram
...
Możesz też postawić mi kawę :
buycoffee.to/n...
![[HD]Test i prezentacja Romet XDV |motocykle125.pl](http://i.ytimg.com/vi/dNAmijnaNR8/mqdefault.jpg)
![[HD]Test i prezentacja Romet XDV |motocykle125.pl](/img/tr.png)
Również w tej cenie można zakupić nowe Kymco 350 z TCS i mnóstwem bajerów. Kto co lubi byle śmigać.
@@lukaszperun zgadza się, najlepiej jest kiedy dokonuje się własnych wyborów i jeździ tym co się komu podoba i na co go stać 💪🏻 Pozdro 👊🏻 LwG 👋🏻
Kurna droga do Grzybna 😀
Jestem użytkownikiem między innymi motocyklami Forzy 350 i najczęściej poruszam się właśnie skuterem
ciekaw jestem jak wypadłby w teście porównawczym 😀
Silnik ma na panewkach czy łożyskach tocznych?
Honda jest mocniejsza, reszta 🤔 sam jestem ciekawy. Zobaczę co da się zrobić ale obiecać nic nie mogę. Pozdro 👊lewa 👋
kto robi silnik do tego?????????poza tym ten romet to maluch przy zontesie 350e i za te same pieniądze więc szkoda gadac nawet
Maluch? A wniosek ten na oko przyjąłeś? Romet GT 300 MAX mierzy sobie na długość równe 2200mm, Zontes któremu wcale nie mam zamiaru ujmować ma 2195mm, szerokość również Romet odrobinę ma więcej, bo 810mm do 795mm. Zontes jest wyższy od Rometa o 4,5cm i ma o 0,5cm większy rozstaw osi... Gdzie tu ta wielkość? Widzę tu niemal identycznie motocykle/skutery. Silnik robią w tym samym państwie w którym powstaje silnik zontesa, fabryki nie pamiętam i w sumie nawet nie miałbym problemu z odkurzaniem tej informacji, tylko nie widzę sensu z racji narracji Twojej wypowiedzi...
sorry wielkie ale na romecie siedzi się podobno jak na.kibelcku,tak podają,ja nie siedziałem,mam keeway vieste i to jest dobry niezawodny sprzęt a części są tanie
@@nietypowymotocyklista nie zrozumiałeś... "maluch" jak mały fiat czyli...nijaki, niby duży, ale ciężki i słaby silnik (0,13KM/kg) a to blisko do lekkich 15konnych 125cc, no dobrze bardziej jak duży fiat, gdzie Zontes 350E to mercedes
i pod każdym względem bije tego rometa na łeb.... a cena?... szkoda już gadać. pozdrawiam.
@@SlawekSzolski i trzymaj się tego co masz. Jednego nie rozumiem, na co te krucjaty. Próby wmówienia mi swoich racji są nic nie warte. Testuję motocykle, wyrażam swoje zdanie i tyle, nie sprzedaję ich. Każdy film to subiektywna opinia o danym motocyklu. Nie rozważam co się bardziej czy mniej opłaca, bo to czym kto jeździ nie jest moim a indywidualnym wyborem.
@@waldekdomaredzki7401 to że nie odpowiadam, nie znaczy że rozumiem czy nie rozumiem. Zwyczajnie nie mam ochoty wchodzić w bezsensowne polemiki co jest lepsze co jest gorsze. Testuję, wyrażam swoje subiektywne zdanie. Tak to działa. Nie zajmuję się sprzedawaniem motocykli. Nie czuję kompletnie potrzeby prowadzenia jałowych dyskusji co się komu opłaca. Ja za czyjeś prywatne wybory nie płacę. Jeśli ktoś czuje się lepiej z czymś innym, super. Tak działają ludzie.
Przez 9 lat jeździłem maksiskuterem 250, po tym czasie przesiadłem się na motocykl o dużo większej pojemności a skuter za grosze sprzedałem. I teraz trochę sprzedaży żałuję: na dalsze wypady czysto turystyczne motocykl jest zdecydowanie lepszy i daje więcej radochy, ale na dojazdy do pracy, jazdę po mieście i przedmieściach skuter jest bezapelacyjnie lepszy - bardziej poręczny, łatwiejszy w prowadzeniu i przeciskaniu się w korkach a po doposażeniu w centralny kufer wracając z fabryki do domu można zrobić naprawdę solidne zakupy. Te 25 koni to niby niewiele, ale dzięki temu, że nie musiałem szukać poszczególnych biegów a po odkręceniu manetki silnik w kilka chwil wchodził na wysokie obroty i je cały czas utrzymywał startując spod świateł spokojnie dotrzymywałem kroku o wiele mocniejszym motocyklom z manualną skrzynią biegów, o samochodach nie wspomnę. Dopiero gdzieś w okolicach 80km/h zaczynała być odczuwalna nieduża moc singielka, ale to prędkości nieczęsto potrzebne w mieście. Obecnie gdybym miał większy garaż i grubszy portfel miałbym dwie maszyny: motocykl do bliższej i dalszej turystyki oraz maksiskuter 250-400cm3 jako osiołek do codziennego użytku. Ale raczej postawiłbym na innego producenta niż Romet, Junak i inne wynalazki chińskiej produkcji: nie mam zastrzeżeń do ich jakości i bezawaryjności w pierwszych latach użytkowania ale absolutnie nie mam zaufania co do zaopatrzenia w części zamienne za kilka lat: obawiam się, że naprawy tych sprzętów będą koszmarnym wyzwaniem logistycznym i spora ich część wyląduje na złomie z powodu braku podstawowych części zamiennych. A do mojej kilkunastoletniej Hondy nadal bez trudu mogę kupić dosłownie każdy podzespół, w tym ogromną ilość lepszych lub gorszych zamienników.
Wciąż jeździ dużo 10 czy nawet starszych "chińczyków" i okazuje się że da się je naprawiać. Pozdrawiam 👋
Mam te same przemyślenia, też żałuję sprzedaży skutera
@@patryksiatkowski8862 na, szczęście póki żyjemy, nigdy nie jest za późno... 😁😁😁 Pozdro i LwG 👋
są dużo lepsze skutery w tej cenie.
Ale nie maksi.
@@nietypowymotocyklista fakt, Zontes 350D i E są mini 😂
Miałem pisać że Zontes jest o niebo lepszy. Cana ta sama moc większa podgrzewane manetki i handbary w standardzie. Jeszcze ciekaw jestem jak z serwisem wypada Romet do Zontesa. Pozdrawiam
@@lukaszperun ten romet jest za drogi i przy Zontesie 350E to jak duży fiat przy mercedesie... mam Zontesa 310M (do sprzedania )i 350E. z serwisem wypada tak że Zontes ma przeglądy co 5K km, a romecik? max. co 3K,
@@waldekdomaredzki7401 no to rzeczywiście nie ma co porównywać. Dzięki za info.
Złoto film.
A jak kogoś boli, że ludzie mogą lubić skutery to boleć będzie.
Dziwaków nie brakuje.
Dziękuję 👊 Lubię biegówki i automaty. Może kiedyś będę mógł sobie pozwolić na kilka sprzętów, to i skuter zagości. Nie mam z tym problemu. Nie czuję żadnych kompleksów 🤣🤣🤣
Pozdro i LwG 👋
@@nietypowymotocyklista u mnie właśnie wpadła Inazuma 250, dzisiaj zaliczyłem teorię na prawo jazdy kategorii „A”, ale skuterem też bym polatał.
@@xSeeJay91x powodzenia z prawkiem. Teraz będzie z górki 👊 pozdro
@@nietypowymotocyklista dziękuję, też myślę, że będzie z górki. Teorią się stresowałem, a samą praktyką już nie. Jeździł będę na CB650R, podobnie z egzaminem.
Powiem tak co do skutera , moja Forza 350 , nie wieje , nie moknę, ma duży schowek pod siedzeniem mało pali, zapierdala 😂 mi to wystarczy
Dla os , które zastanawiają się czy prędkość 110 jest komfortowa od razu zaznaczę że większość 125 tyle potrafi jechać. Auta na autostradzie często jadą szybciej niż 120 . Teraz odpowiadając na poprzednie pytanie , odpowiedź brzmi nie. Jadąc autostradą 110 na godzinę na pewno to nie będzie komfortowa podróż, nikt autostrady nie wybiera na wolną jazdę. 110 będzie OK ale na trasy krajowe. Taki motocykl powinien poruszać się minimum te 120 autostradą a i tak będzie to dosyć wolno więc najlepiej gdybym mógł się rozpędzić do 150 a stałą prędkość utrzymywać przynajmniej 130 wtedy możemy uznać to za komfort jazdy.
@@Kojot0313 no to teraz czas pewne drobne acz ważne kwestie wyjaśnić. nie jest prawdą że większość 125 jedzie 110. To mit. Tylko te które osiągają 15 koni są w stanie tyle pojechać. kolejna sprawa, omawiana prędkość dla 125 jest nieosiągalna przelotowo. I to trzeba sobie uświadomić. Jeśli ktoś powiela te bzdury typu 125 też to potrafi to albo boi się zrobić prawko i próbuje to w jakiś sposób sobie wytłumaczyć czy też usprawiedliwić, albo nie ma pojęcia o tych pojemnościach bo żadną nigdy nie jeździł. Otóż prędkość 110 z lekkim plusem dla takiej 300 to prędkość przelotowa którą motocykl zawsze utrzyma. Dla 125 jest to wartość nieosiągalna. Jest ogromna różnica a wręcz przepaść, pomiędzy możliwością jazdy przelotowo 110 a 110 okazjonalnie. Poza tym różnica w przyspieszeniach i ogólnie pojętej dynamice jest kolosalna. Poza tym nikt nie powiedział że to doskonały motocykl na jazdę autostradą....
Jest jeszcze jedna kwestia, jeździłem ostatnio dość często autostradami i tam najwięcej pojazdów o dziwo poruszało się z prędkościami około 120 km/ h z lekkim plusem... Czyżby ludzie oszczędzali paliwo/prąd 🤔 niemniej faktycznie dobrze jest na autostradzie moc mieć mały zapas mocy do wyprzedzania. Pozdrawiam serdecznie 👋🏻
@@nietypowymotocyklista jestem kierowcą zawodowym i mało kto jedzie te 120, posiadam wszystkie kat w tym A i mam skuter 50 , motocykl 125 i motocykl 650. 125 zontesa nawet spokojnie jedzie 110, tylko motocykle tańszych firm nie mogą utrzymać nawet 90
@@Kojot0313 zontesy 125 i to nie wszystkie jak się okazuje, nie osiągaią i nie utrzymuje przelotowo prędkości 110, ich absolutny vmax to 112 km/h. Z tym że ja mówię nie o wskazaniach z budzika a jedynie o tym co pokazuje GPS, bo to jest faktyczna prędkość. Osiągając na Zontesie G1 bodaj 125 km/h co było prędkością maksymalną po której następuje odcięcie, film jest na kanale, GPS wskazywał wcześniej wspomniane 112km/h. Są 125 które z górki łamią barierę 120km/h ale to z górki. Na płaskiej powierzchni vmax też oscyluje wokół 112 km/h. Budzik ma przekłamania, jeden większe drugi mniejsze ale każdy kłamie. Mam oblatane sporo 125 i nie tylko, ponieważ je testuję i wiem o czym mówię. Mi nikt kitu nie wciśnie. Każdą rzecz skrupulatnie sprawdzam i dokumentuję. A jeśli o czymś mówię, to to pokazuję. U mnie nigdy nie będzie powielania mitów. Czyste fakty.
@@nietypowymotocyklista idąc w tę stronę to każdy pojazd przekłamuje w tym samochody osobowe ponieważ tak nakazuje prawo. Co prawda niektóre przekłamują więcej więc przyznam ci że podając prędkość nie z budzika a z GPS robisz to chyba nawet lepiej niż dobrze. Ja podawałem z zegarów a taki motocykl nie zbyt znanej marki potrafi przekłamywać więcej niż markowy.
Bylem tam moim Bartonem 125, ale nie odważyłem się wjechać na samą górę :) Ręboszewo super miejsce.
Też miałem obawy, ale poszło jak po maśle 😉. Plan był nagrać tam film, więc ciężko było już zmieniać plany na ostatnią minutę. Pozdro 👊 lewa 👋