12 lat temu 19 nastoletnia ja dowiedziałam się wszystkiego ze świetnej serii gazet "m jak mama" gdyby nie te gazety to chyba bym uciekła 😜. Dokładnie na szczęście teraz wszystko jest na YT.
To ja w nawale na początku swojej mlecznej drogi nie miałam żadnych powikłań, za to dopiero później, jak już synek był/jest starszy i gdy laktacja była/jest ustabilizowana, to przytrafiły mi ze 4 razy takie kwiatki jak zatkany kanalik, zastój, zapalenie piersi z gorączką. Ostatnio też już mi się zaczął rozwijać stan zapalny w jednej piersi, po tym jak syn (9+ m) przespał całą noc, a piersi nie były opróżniane przez ponad 12 h. Ale już sobie umiem sama z tym wszystkim poradzić na szczęście, chociaż za każdym razem przyprawia mnie to o dreszcze.
N dalszych etapach laktacji niestety też zdarzają się problemy. Pojawiają się one głównie w okresie zmian, np dłuższego snu dziecka czy tzw "skoku rozwojowego".
Przeszłam wszystkie komplikacje podczas nawału🙈 3 razy co 3 tyg mialam zapalenie piersi z gorączka 39st. Synek pieknie jadł, przybierał bardzo na wadze a i tak miałam przez 6 tyg dużo za dużo pokarmu, ale w końcu się unormowało 🙈
Niestety u pań, które mają sporą laktację, ryzyko powikłań takich jak zapalenie piersi jest większe. Dobrze, że udało się w miarę szybko uzyskać stabilizację laktacji. Zwykle przełomowy jest tu 3 mc.
Odciaganie do uczucia ulgi - jezeli ulga w piersi jest, nie jest juz tak przebrzmiala i dziecko moze z niej spokojnie zjesc, a dalej czujemy ze sa cale obolale - czy to powod do niepokoju?
Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak klęska urodzaju w karmieniu - może dlatego ze miałam strasznie mało pokarmu przy pierwszym dziecku i modlę się o prawidłowe karmienie teraz przy drugim. Nawet jak będę miała więcej to super - starczy dla noworodka i mojego rocznego maluszka… :)
Niestety klęska urodzaju jest bardzo dokuczliwa, zarówno dla mamy z powodów, o których mówi Maria, jak i dla maluszka, któremu mleko wręcz strzela pod dużym ciśnieniem, a ten nie nadąża tego pokarmu przełykać i zaczyna się rozdrażnienie, płacz, niechęć do chwytania brodawki, wszystko dookoła jest w mleku, bo maluszek się odrywa od piersi, a mleko dalej samoistnie z niej wycieka. Dramat. Wiem, co mówię, 3 miesiące próbowałam się uporać z tym stanem.
Świetny odcinek 😊 Mam pytanie - planuję po porodzie karmić piersią, ale kupiłam też laktator (podwójny, z opcją stymulacji), aby korzystać z niego i w razie wyjścia z domu mieć zapas mleka, by mąż mógł nakarmić dziecko. Kiedy i jak najlepiej zabrać się za odciąganie?
Jest mnóstwo systemów odciągania na zapas i zależy to od wielu czynników. M.in tego jaka jest laktacja, jak często je dziecko, czy opróżnia 1 czy 2 piersi na karmienie.
Witam, ile razy dziennie i jak długo pić herbatę miętową na hiperlaktacje? Inne sposoby nie działają. Córka pije mleko tylko pierwszej fazy, a później wypluwa sutek i się wścieka, nie potrafi już go zlapać.Chyba za bardzo przyzwyczaiła się,że mleko na początku samo jej leci i wydaje mi się,że nie potrafi teraz dobrze ssać 😞
Powodów takiego zachowania dziecka może być wiele. Jeśli po krótkim ssaniu dziecko dalej nie je, a przybiera ponad normę, to rzeczywiście problemem może być nadmierna produkcja. Wtedy picie mięty zaczynamy od małej ilości - 1 porcji dziennie i w razie potrzeby zwiększamy. Pod kontrolą doradcy laktacyjnego można zastosować też inne metody.
Czy jeszcze mozna cos zrobic gdy moja corka byla dokarmiana butelka w 3 tygodniu zycia przez braki pokarmu u mnie. I teraz przy piersi jest nie cierpliwa
@@MariaLepucka w 3 tygodniu robiła się niecierpliwa przy piersi. Zaczęłam używać laktatora aby podkręcić laktacje ale to tylko trochę pomogło. Teraz dokładnie ma 6 tygodni i nadal próbuje i nie tracę nadzieji
Można, ale nie zawsze jest to łatwe. Postępowanie musi być indywidualne, bo przyczyny są różne, a także dzieci jedzą różnie. A to czynniki, które trzeba uwzględnić. Z takich uniwersalnych rzeczy można robić zimne okłady po karmieniu i ewentualnie włączyć zioła np miętę czy szałwię.
Dzień dobry Pani Mario, bardzo proszę o odpowiedź trochę nie ma temat ale wczoraj rozmawiałam z Ginekolog przez telefon i jestem trochę załamana, bo kazała mi odstawić synka od piersi jak najszybciej jeżeli chcę zajść w kolejną ciążę. Staramy się z mężem od kiedy wróciła mi miesiączka czyli jakoś 8 miesięcy, a cały czas karmię synka piersią (ma teraz 15 miesięcy). Pani Doktor powiedziała, że niektróre kobiety zachodzą w ciążę bez problemu pomimo karmieni piersią a u innych wzrasta poziom prolaktyny i on blokuje możliwość zajścia w ciążę. Syn jest bardzo przywiązany do piersi i chciałam go karmić do dwóch lat, jednak też chciałabym jak najszybciej zajść w kolejną ciążę, żeby była między nimi mała różnica wieku. Czy spotkała się Pani z taką opinią i czy jak zbadam sobie prywatnie poziom prolaktyny to czy mogę sama sprawdzić czy to rzeczywiście to? Wizytyę prywatnie mam dopiero 20go maja i ciężko mi tak drastycznie odstawić synka ani ja ani on nie jesteśmy na to gotowi😢 Boje się pochopnie odstawiać go od piersi gdzie jeszcze dokładnie nie jest znana przyczyna. Z góry dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem
Częste karmienie piersią może rzeczywiście zmniejszać szansę na zapłodnienie. Jest możliwe zajście w ciążę, ale niekiedy jest trudniej. Do Pani należy decyzja czy odstawiać dziecko, by zajść w kolejną ciążę. Ja bym na początek zaproponowała zrobienie 1-2 dłuższych przerw między karmieniami w ciagu dnia (najlepiej jeśli 1 przerwa jest co najmniej 6h, wtedy zwykle bardziej spada poziom prolaktyny).
Pani Mario, a co moze oznaczać okropny ból pod pachą, wyczuwalna gródka, zaczerwienienie i opuchnięcie, a jestem w 39 tc. Żadnych objawow grypy nie ma, a to juz trzeci raz w krotkim czasie. Czy to hormony i produkcja pokarmu?
Tak, takie zmiany mogą być związane ze zmianami w gruczole piersiowym związanymi z hormonami ciążowymi. Ale w okresie ciąży mogą również sie pojawiać stany zapalne w piersi, a jeśli zmiana zlokalizowana jest całkiem pod pachą, poza obszarem piersi, może to być np dodatkowy gruczł. Reasumując - warto te piersi zbadać.
@@MariaLepucka dziękuję za odpowiedź :) a czy to może też oznaczać, że po porodzie może dochodzić bardziej do zapaleń, bądź zatkania kanalików? Czy raczej to nie ma związku?
@@natalialewalska8490 to zależy od przyczyny problemu. Jeśli rzeczywiście jest tam dodatkowy gruczoł, to może on sprawiać problem na początku laktacji. Warto zrobić USG, aby wiedzieć o tym wcześniej i skorzystać z pomocy doradcy laktacyjnego.
Dodam cos od siebie - ja mam taki „dodatek”. Przy nawale gule pod pachami ze ciezko nie chodzic jak osilek, dodatkowo wytworzona brodawka, tak zawiniete gruczoly mam az pod pache. Zdiagnozowala mnie cdl, z nowego miejsca tez jest wyciek mleka, maly ale jest. Zaproponowano zimne oklade by wyciszyc to miejsce, stabilizuje sie dopiero na 6msc jak i hiperlaktacja 😢
Jestem prawie 5 tygodni po porodzie, czy mogę mieć dalej nawał czy to już podchodzi pod inną kategorię? Piersi przeciekają pomiędzy karmieniami, a w trakcie karmienia z drugiej piersi jest bardzo duży wypływ.
Ja tak mialam do pol roku, poki dziecko nie zaczelo rozszerzac diety. Urodzila sie duza i byla generalnie duzym dzieckiem lepiej nie pytac ile wazyla na te pol roku… non stop chodzilam zalana a wkładki laktacyjne kupowalam w ogromnych ilosciach.
@@klaudiaas6281 tak się czasem zdarza, że klęska urodzaju trwa długo. Niekiedy piersi za wszelką cenę dbają, by na pewno dziecku nie zabrakło mleka ;-)
👉 Zapraszam na pozostałe odcinki z playlisty "Karmienie piersią":
ua-cam.com/play/PLL0RwMSzTU0G_mN-VGyZi6GEy54enPssC.html
Fajny filmik, w dobrym czasie dla mnie, bo za kilka-kilkanaście dni będę rodzić, na pewno ta wiedza mi się przyda.
Świetny filmik, mi nawał pokarmu zdarzył się dwukrotnie, spokojnego popołudnia I wieczoru. 🌼🌼
dobrze że jest ten kanał bo w przeciwnym razie wszystkiego po omacku bym się dowiadywała
Zawsze miło zobaczyć, że mój kanał spełnia swoją rolę 🙂
12 lat temu 19 nastoletnia ja dowiedziałam się wszystkiego ze świetnej serii gazet "m jak mama" gdyby nie te gazety to chyba bym uciekła 😜. Dokładnie na szczęście teraz wszystko jest na YT.
To ja w nawale na początku swojej mlecznej drogi nie miałam żadnych powikłań, za to dopiero później, jak już synek był/jest starszy i gdy laktacja była/jest ustabilizowana, to przytrafiły mi ze 4 razy takie kwiatki jak zatkany kanalik, zastój, zapalenie piersi z gorączką. Ostatnio też już mi się zaczął rozwijać stan zapalny w jednej piersi, po tym jak syn (9+ m) przespał całą noc, a piersi nie były opróżniane przez ponad 12 h. Ale już sobie umiem sama z tym wszystkim poradzić na szczęście, chociaż za każdym razem przyprawia mnie to o dreszcze.
N dalszych etapach laktacji niestety też zdarzają się problemy. Pojawiają się one głównie w okresie zmian, np dłuższego snu dziecka czy tzw "skoku rozwojowego".
Przeszłam wszystkie komplikacje podczas nawału🙈 3 razy co 3 tyg mialam zapalenie piersi z gorączka 39st. Synek pieknie jadł, przybierał bardzo na wadze a i tak miałam przez 6 tyg dużo za dużo pokarmu, ale w końcu się unormowało 🙈
Niestety u pań, które mają sporą laktację, ryzyko powikłań takich jak zapalenie piersi jest większe. Dobrze, że udało się w miarę szybko uzyskać stabilizację laktacji. Zwykle przełomowy jest tu 3 mc.
Odciaganie do uczucia ulgi - jezeli ulga w piersi jest, nie jest juz tak przebrzmiala i dziecko moze z niej spokojnie zjesc, a dalej czujemy ze sa cale obolale - czy to powod do niepokoju?
To zależy czy jest to tylko dyskomfort czy nieznośny ból (ten drugi nie powinien występować, zwłaszcza po karmieniu).
Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak klęska urodzaju w karmieniu - może dlatego ze miałam strasznie mało pokarmu przy pierwszym dziecku i modlę się o prawidłowe karmienie teraz przy drugim. Nawet jak będę miała więcej to super - starczy dla noworodka i mojego rocznego maluszka… :)
Niestety klęska urodzaju też daje popalić... To ogromny dyskomfort i ryzyko powikłań.
Idealnie jest, gdy jest w sam raz.
Niestety klęska urodzaju jest bardzo dokuczliwa, zarówno dla mamy z powodów, o których mówi Maria, jak i dla maluszka, któremu mleko wręcz strzela pod dużym ciśnieniem, a ten nie nadąża tego pokarmu przełykać i zaczyna się rozdrażnienie, płacz, niechęć do chwytania brodawki, wszystko dookoła jest w mleku, bo maluszek się odrywa od piersi, a mleko dalej samoistnie z niej wycieka. Dramat. Wiem, co mówię, 3 miesiące próbowałam się uporać z tym stanem.
Świetny odcinek 😊 Mam pytanie - planuję po porodzie karmić piersią, ale kupiłam też laktator (podwójny, z opcją stymulacji), aby korzystać z niego i w razie wyjścia z domu mieć zapas mleka, by mąż mógł nakarmić dziecko. Kiedy i jak najlepiej zabrać się za odciąganie?
Jest mnóstwo systemów odciągania na zapas i zależy to od wielu czynników. M.in tego jaka jest laktacja, jak często je dziecko, czy opróżnia 1 czy 2 piersi na karmienie.
Witam, ile razy dziennie i jak długo pić herbatę miętową na hiperlaktacje? Inne sposoby nie działają. Córka pije mleko tylko pierwszej fazy, a później wypluwa sutek i się wścieka, nie potrafi już go zlapać.Chyba za bardzo przyzwyczaiła się,że mleko na początku samo jej leci i wydaje mi się,że nie potrafi teraz dobrze ssać 😞
Powodów takiego zachowania dziecka może być wiele. Jeśli po krótkim ssaniu dziecko dalej nie je, a przybiera ponad normę, to rzeczywiście problemem może być nadmierna produkcja. Wtedy picie mięty zaczynamy od małej ilości - 1 porcji dziennie i w razie potrzeby zwiększamy.
Pod kontrolą doradcy laktacyjnego można zastosować też inne metody.
Czy jeszcze mozna cos zrobic gdy moja corka byla dokarmiana butelka w 3 tygodniu zycia przez braki pokarmu u mnie. I teraz przy piersi jest nie cierpliwa
Jeśli dziecko ma dopiero 3 tygodnie, to możliwe, że sytuacja jest jeszcze do uratowania.
@@MariaLepucka w 3 tygodniu robiła się niecierpliwa przy piersi. Zaczęłam używać laktatora aby podkręcić laktacje ale to tylko trochę pomogło. Teraz dokładnie ma 6 tygodni i nadal próbuje i nie tracę nadzieji
@@Wkkkk-il4uy w 3 tygodni to pewnie był skok rozwojowy, jest na ten temat film na moim YT, proszę zajrzeć.
Jesli będę miala w szpitalu kolektor do odciągnięcia pokarmu to co zrobić z zebranym mlekiem? Gromadzić i np. zamrozić czy podac dziecku strzykawką?
To zależy do sytuacji. Jeśli mleko jest potrzebne dziecku, to mu podać. Jeśli odciągane są nadwyżki to zamrozić.
Co poradzic na tą hiperlaktacje? Mozna to jakos unormować? ..
Można, ale nie zawsze jest to łatwe. Postępowanie musi być indywidualne, bo przyczyny są różne, a także dzieci jedzą różnie. A to czynniki, które trzeba uwzględnić. Z takich uniwersalnych rzeczy można robić zimne okłady po karmieniu i ewentualnie włączyć zioła np miętę czy szałwię.
@@MariaLepucka a czy może być to spowodowane zdiagnozowaną hiperprolaktynemią przed ciążą? Byla leczona
@@annasliwa1739 obserwuję, że często ma to związek.
Dzień dobry Pani Mario, bardzo proszę o odpowiedź trochę nie ma temat ale wczoraj rozmawiałam z Ginekolog przez telefon i jestem trochę załamana, bo kazała mi odstawić synka od piersi jak najszybciej jeżeli chcę zajść w kolejną ciążę. Staramy się z mężem od kiedy wróciła mi miesiączka czyli jakoś 8 miesięcy, a cały czas karmię synka piersią (ma teraz 15 miesięcy). Pani Doktor powiedziała, że niektróre kobiety zachodzą w ciążę bez problemu pomimo karmieni piersią a u innych wzrasta poziom prolaktyny i on blokuje możliwość zajścia w ciążę. Syn jest bardzo przywiązany do piersi i chciałam go karmić do dwóch lat, jednak też chciałabym jak najszybciej zajść w kolejną ciążę, żeby była między nimi mała różnica wieku. Czy spotkała się Pani z taką opinią i czy jak zbadam sobie prywatnie poziom prolaktyny to czy mogę sama sprawdzić czy to rzeczywiście to? Wizytyę prywatnie mam dopiero 20go maja i ciężko mi tak drastycznie odstawić synka ani ja ani on nie jesteśmy na to gotowi😢 Boje się pochopnie odstawiać go od piersi gdzie jeszcze dokładnie nie jest znana przyczyna. Z góry dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem
Częste karmienie piersią może rzeczywiście zmniejszać szansę na zapłodnienie. Jest możliwe zajście w ciążę, ale niekiedy jest trudniej.
Do Pani należy decyzja czy odstawiać dziecko, by zajść w kolejną ciążę. Ja bym na początek zaproponowała zrobienie 1-2 dłuższych przerw między karmieniami w ciagu dnia (najlepiej jeśli 1 przerwa jest co najmniej 6h, wtedy zwykle bardziej spada poziom prolaktyny).
Pani Mario, a co moze oznaczać okropny ból pod pachą, wyczuwalna gródka, zaczerwienienie i opuchnięcie, a jestem w 39 tc. Żadnych objawow grypy nie ma, a to juz trzeci raz w krotkim czasie. Czy to hormony i produkcja pokarmu?
Tak, takie zmiany mogą być związane ze zmianami w gruczole piersiowym związanymi z hormonami ciążowymi.
Ale w okresie ciąży mogą również sie pojawiać stany zapalne w piersi, a jeśli zmiana zlokalizowana jest całkiem pod pachą, poza obszarem piersi, może to być np dodatkowy gruczł.
Reasumując - warto te piersi zbadać.
@@MariaLepucka dziękuję za odpowiedź :) a czy to może też oznaczać, że po porodzie może dochodzić bardziej do zapaleń, bądź zatkania kanalików? Czy raczej to nie ma związku?
@@natalialewalska8490 to zależy od przyczyny problemu. Jeśli rzeczywiście jest tam dodatkowy gruczoł, to może on sprawiać problem na początku laktacji. Warto zrobić USG, aby wiedzieć o tym wcześniej i skorzystać z pomocy doradcy laktacyjnego.
@@MariaLepucka dziękuję bardzo 🤗 i dziękuję za świetne filmiki, które bardzo dużo rozjaśniają. Super robota 🤗
Dodam cos od siebie - ja mam taki „dodatek”. Przy nawale gule pod pachami ze ciezko nie chodzic jak osilek, dodatkowo wytworzona brodawka, tak zawiniete gruczoly mam az pod pache. Zdiagnozowala mnie cdl, z nowego miejsca tez jest wyciek mleka, maly ale jest. Zaproponowano zimne oklade by wyciszyc to miejsce, stabilizuje sie dopiero na 6msc jak i hiperlaktacja 😢
Jestem prawie 5 tygodni po porodzie, czy mogę mieć dalej nawał czy to już podchodzi pod inną kategorię? Piersi przeciekają pomiędzy karmieniami, a w trakcie karmienia z drugiej piersi jest bardzo duży wypływ.
To już zdecydowanie inna kategoria. Nawał trwa maksymalnie kilka dni, ale jest też takie zjawisko jak hiperlaktacja i może mieć wiele przyczyn.
Ja tak mialam do pol roku, poki dziecko nie zaczelo rozszerzac diety. Urodzila sie duza i byla generalnie duzym dzieckiem lepiej nie pytac ile wazyla na te pol roku… non stop chodzilam zalana a wkładki laktacyjne kupowalam w ogromnych ilosciach.
@@klaudiaas6281 tak się czasem zdarza, że klęska urodzaju trwa długo. Niekiedy piersi za wszelką cenę dbają, by na pewno dziecku nie zabrakło mleka ;-)