W pełni popieram popieranie! Prymitywy i buraki tego nie rozumieją. Ubóstwo intelektualne przekłada się na ubóstwo botaniczne a za tym idzie ubóstwo zoologiczne. Aż dziwne że trzeba to tłumaczyć dorosłym ludziom.
@@wojtaswrr Zgadzam się! Wszak taki burak, ,,...nie po to se kupiłem kosiarke bezkablową, żebym czekał do połowy czerwca. Już w marcu se kosiarke odpalam!". P.S. Nie każdy człekokształtny to homo sapiens. Niektórzy zatrzymali się na poziomie homo erectus.
@@wojtaswrr ???? Popierasz czy nie popierasz, ale trzeba jaśniej się wyrażać i nie wyzywać ludzi od buraków. Poza tym jest coś takiego jak savoir-vivre. Polecam zapoznanie się z jego zasadami. 👍👍👍
Jako dziecko tarzałam się w trawach , przedzierałam przez zarośla , łaziłam po lesie itp. NIGDY nie ,,złapałam" kleszcza. Teraz złapałam kleszcza spacerując po ogrodzie. Po ścieżkach. A ja tak lubię zieleń ...
Serdeczne podziękowania za ciężką pracę którą Pan wykonuje i dzieli się z nami.Prosze się nie przejmować głupcami którzy nic nie wiedzą o życiu z naturą spędzając czas przy komputerze.Niech Bóg Panu błogosławi 💖
Ja mieszkam na wiosce, z dala od świata a i u dotarli rajdowcy kosiarkowi. Całe dnie piłują aż do bólu zębów. I tak co tydzień, nawet trawa ledwie odrasta. Tomkę zbieram do nalewki, delikatniejsza od żubrówki. Pozdrawiam
Pani Łukaszu, w Raciborzu przy najdłużej ulicy Słowackiego(14) gdzie rosną drzewa laskowe- wyłożono czarną grubą folią aż do chodnika aby nic nie rosło.Zrobiono dziury na drzewa które niebawem uschną bo nie ma dostępu do wody deszczowej a w tych foliach brzydkie uschniete malutkie " jakieś roślinki"- ochyda gdy się na to patrzy.Takich bez wyobrażni mamy ludzi w spółdzielni nowoczesna.
Super film, bardzo dziękuje za ten film. Ludzie sa tak wygodni ze sa oderwani od rzeczywistosci a natura to cos fascynującego i pięknego. W Europie zachodniej koszenie trawy jest koniec czerwca a początek lipca. A w Polsce jak zwykle wszystko o kilkadziesiąt lat pozniej wszystko przychodzi. Pozdrawiam
👍👍🙏. Ogromnie wazne mowic, w nieskonczonosc, o bio roznorodnosc! To podstawa dla eko systemow na calym swiecie! Naukowcy mowia, ze to ostatni dzwonek...Walczmy o przyszle generacje, o nasze dzieci!❤. Tak nam dopomoz...madrosc I swiadomosc!!!!😉🤞✌️🌱🍀🍀🍀....
a ja napisałam do UE z pytaniem, kiedy zakazany będzie glifosat dla przeciętnego użytkownika. Zobaczymy czy UE czyli Niemcy chcą zdrowego środowiska czy bardziej dochodów dla niemieckiej firmy Bayer która przejęła kilka lat temu Monsanto produkujące roundup.
Pięknie Pan mówi, mogłabym słuchać bez końca Pana opowieści o przyrodzie, roślinach. Oby się spełniły wszystkie Pana plany i marzenia. Pozdrawiam serdecznie z Bełżyc, niewielkiego miasteczka w okolicach Lublina, gdzie rzeczywiście wszystko jest w zasięgu 15 minut. Pozdrawiam serdecznie🙂🌿🌱🌳☘️🌲
@@ewamalecka3204 to Bóg jest Stwórcą całego świata,a praca ludzi taka jak praca Pana Profesora jest przybliżaniem nam wiedzy o otaczającym nas świecie i my też oczywiście mamy za zadanie czynić sobie ziemię poddana i poznawać świat
@@mariamarszaek4829 Prosze Pani! Bog za chmurami nie ma odpowiedzialnosci za ludzkie dzialania. To my stwarzamy swiat w ktorym zyjemy. Zakasac rekawy i do pracy! Dla wspolnego dobrobytu, dla ratowania naszej wspolnej planety! Pan Lukasz jest jednym z "apostolow", wskazujacym droge do kolektywnej swiadomosci. Do przebudzenia! Bog lezy w umysle!
Na podstawie Pana artykułu postanowiłem opóźnić koszenie trawnika na moim ROD przynajmniej do 20 maja. Przeszczepiłem też stokrotki z innego trawnika, dosiałem koniczyne. Trawnik jest niewielki ale zawsze. Sąsiadami się nie przejmuje :).
Nie tylko miejskiej przestrzeni należy pilnować. Popatrz co się dzieje w podmiejskich miejscowościach. Wszędzie tylko kostka bauma, przystrzyżone trawniki i tuje. Koszmar.
Zawsze mogą wysypać roundupem. I niektórzy rzeczywiście to robią. Trawniczek mają zielony, ale rów przy drodze przed płotem już może być rudy, bo nieskoszony to wstyd przed wsią.
Witam , byłam w Polkowicach i tam trawniki wygolone do samej ziemi przed 1- waszym mają W Legnicy trawniki są nieskoszone przepiękne łąki na nich kwitnące kwiaty trawy zaczynają się kłosić przepięknie wygłądają te dywany traw i kwiatów ,Pozdrawiam
Najlepiej poprzez przykład. Zatwardziałych opornych nie przekonasz. I tak wiele się zmienia na lepsze wbrew pozorom. Wielu ludzi jest bardziej świadoma otaczającej nas natury, zwłaszcza młodych i lgną do zmian tam gdzie mogą...
Wieeeeeelki szacunek dla Ciebie- Naczelny Przyrodniku Polski. (taki etat w ministerstwie stworzyłem). Kiedyś przy bloku mieliśmy tzw. łąki łan i wszyscy tam się chodzili opalać. Zdarzały się ugryzienia owadów i wszyscy przeżyli. Teraz łąki przy blokach zabetonowane parkingami, garażami, biedronkami....
Słucham właśnie fragmentu odnośnie kleszczy w mieście... Wychodząc z psem na miejską zieleń mój pies przyniósł około 10- 15 kleszczy... Biegając u mnie w domu po łące kwietnej i naturalnym trawniku prawie niekoszonym nigdy nic nie przytargał...
Panie Łukaszu. Obyśmy jako obywatele tej planety nie przespali swojego czasu, tak jak mamy wzajemnie się szanować tak i mamy obowiązek dbać o naturę i ją rozumieć i szanować bo jesteśmy jedną z wielu jej składowych. Dobrze że jest Pan takim głosem wołającym o rozsądek mimo mody i trendów jakie tak patrząc na to z bliska i nazywając po imieniu starają się z nas robić coraz większych niewolników schematów, geometrii i zależności które w naturze nie występują. Natury nie możemy na siłę wpisywać w sztywny jakiś schemat naszych wyobrażeń. Piękno jej objawia się właśnie w jej prawdziwym kształcie nadanym przez Stwórcę. Pozdrawiam i życzę spokoju ducha i dalszej owocnej działalności dla dobra nas wszystkich.
Rybnik już zaczął koszenie... ale Spółdzielnie Mieszkaniowe jeszcze nie koszą. Posadziłem pod blokiem mieszankę łąki kwietnej. Zobaczymy, czy będzie skoszona we wrześniu..
Zauważyłem, że im ktoś bardziej ma z głową nie tak, to tym częściej kosi trawniki! W naszej miejscowości mamy takiego pięćdziesięcioletniego Piotrusia - i on potrafi nawet kilka razy dziennie kosić ten sam trawnik.
Jak zawsze ciekawy i inspirujący film. Tylko ten fragment o komentarzach do poprzedniego filmu o niekoszeniu trawników smutny. Niestety. Była dawno dawno temu piosenka pod tytułem "Chłop żywemu nie przepuści", mam nadzieję że kiedyś to się zmieni.
Brawo,brawo.Bardzo lubię Pańskie opowiesci 👍Popieram obywatelskie łąki,obywatelskie lasy. Bardzo boleję, ale Bialystok już wykasza.Nie mniej przy jednym z rond spotkalam kwietnia łąkę.Pozdrawiam z nadal pięknego Podlasia 💓☘️🌿
Ma Pan rację, ja podzieliłam swój ogród na strefy i kosze tyko wokół tarasu tam mam też rośliny ozdobne, potem mam cześć z sadem i warzywnik em gdzie koszę rzadko, i cześć leśna gdzie nie koszę oraz mam łąkę którą kosi traktor raz w roku a siano wykorzystuję do kopostownika i ściółkowania w warzywniku. Moja łąka jest jak wyspa bo wkoło wszyscy sąsiedzi oddali w dzierżawę rolnikowi ktory wszystko zaoruje. Nawet sarny by nie miały co jeść, a tak przybierają na moją łąkę. Pozdrawiam
Ostatnio pod jakimś postem na fb na temat permakultury wypowiedziałem się na temat nie koszenia trawy , że nie należy kosić trawy i wyrzucić ze słownika słowo chwast, ktoś mi odpisał że po prostu jestem leniwy i że tacy ludzie są szkodnikami bo rozsiewają chwasty i szkodzą swoim sąsiadom, przykre ale jeszcze trochę wody upłynie zanim spora grupa zrozumie że bez bioróżnorodności człowiek wyginie
My mamy w ogrodzie to co na łące, albo w lesie. A i też to,co nam ptak przyniesie. Za płotem za to buczą kosiarki. Upiększają sąsiedzi swoje małe arki. Trawka - tak ! Każde źdźbło na trzy i pół centymetra. Co do każdego kwadratowego metra ! Dziękuję i pozdrawiam:)
Prawdą jest , że trzeba mieć otwarty umysł,żeby docenić piękno przyrody. Tam gdzie jest bioróżnorodność gatunków roślin i zwierząt tam jest życie. Za to gdzie pestycydy i opryski chemiczne ....tam życia brak ! Przeraża mnie także takie postèpowanie ludzi ,którzy swoim działaniem w nadużyciach środków chemicznych do oprysków roślin , niszczą życie innych żyjących organizmów w biosystemie . Natura jest piękna 🎯 💚
Borelioza to nie katar że można ją mieć kilka razy...Albo się ją ma albo nie, to jest choroba praktycznie nie wyleczalna, można ją ewentualnie częściowo "wyciszyć"
Dziękuję, Panie doktorze, za przekazywanie wiedzy! Mam taką prośbę/zapytanie - czy byłaby możliwość, aby przygotował Pan tekst, np. artykuł na Pana stronie internetowej, który zawierałby w sobie streszczenie odpowiednich argumentów, jak również odwołania do odpowiedniej literatury naukowej, na poparcie korzyści wynikających z powstrzymywania się od zbyt wczesnego i częstego koszenia trawników? Mając taki tekst, moglibyśmy zacytować go lub odnieść się do niego w korespondencji do zarządców obiektów, z których korzystamy (czy to w nich mieszkając, czy pracując) i w ten sposób poszerzać świadomość nt. korzyści płynących z niekoszenia trawników. Myślę, że byłoby to bardzo pomocne, bo cytując Pana tekst, mielibyśmy możliwość odnieść się do opinii autorytetu w dziedzinie, co pomogłoby nam w sformułowaniu mocniejszego przekazu, niż gdybyśmy to tylko my sami, jako laicy w temacie, występowali z tymi argumentami. Może są też znane jakieś praktyki z innych państw, gdzie świadomość w tym temacie jest już wyższa, które można by było podać jako przykład do naśladowania?
@@luczaj100, Panie Doktorze, właśnie zauważyłam, że na Pana blogu pojawiło się gotowe pismo - "Protest Przeciw Zbyt Częstemu Koszeniu Trawników w Miastach". Dziękuję uprzejmie za wysłuchanie mojej (i nie tylko) prośby o napisanie takiego tekstu! Dziękuję za wzmiankę o 'No Mow May' (doczytałam, że jest to inicjatywa zapoczątkowana w 2019 przez Plantlife, organizację zajmującą się ochroną dzikich roślin w UK). Mam nadzieję, że ten tekst pomoże w szerzeniu świadomości w tym temacie w naszych lokalnych społecznościach. Ja w tym roku zrezygnowałam ze skoszenia znacznej części działki i stwierdziłam, że to będzie moja łąka. Po co mi teren, który trzeba ciągle kosić, kiedy mogę mieć łąkę pełną różnych ziół i kwiatów. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam serdecznie! Link do tekstu: lukaszluczaj.pl/gotowe-pismo-protest-przeciw-zbyt-czestemu-koszeniu-trawnikow-w-miastach/
Popieram właśnie taką bioróżnorodność. Miałam kiedyś piekny ogród pod Warszawą, właśnie bioróżnorodny... jak w dżungli, ale dżungla byla pod opieką. Rosły u mnie ogromne maliny, a u sąsiada, który miał wszystko wykoszone, wygolone i obsypane chemią, nie było takich plonów jak u mnie... 😊
Leśne Licho oburzone Lata wściekłe po chałupie, Coś mamrocze pod wąsiskiem Chudą nogą gniewnie tupie, Łapie przy tym się za głowę Zeza robi okrutnego😜 Pierś wypina, brzucho wciąga By wyglądać na wiekszego💪 Mówi w końcu, że nie szkodzi, Że po zimie słabowite, Ci co straszą Profesora Będą mieli nosy zbite💪 No i jeszcze klątwę rzuci Niech Profesor się weseli🤣 Bo za karę Ci straszący Srogą sraczkę będą mieli🤭
Żadnych obaw Licho nie ma Piłka Nożna to jest ściema A najlepsza do kopania Jest łopata nie do grania Licho zna piłkarskie myki No bo miało piłkarzyki Nie prawdziwe te sprzedane W klubach skorumpowane Tylko małe miał drobinki Na kukeczkę i sprężynki
Łukasz! W ogóle się nie przejmuj tymi debilnymi komentarzami. Dbać o bioróżnorodność! Implementuje, translokuje i polecam wszystkim to samo. Jedno koszenie for life :)
Co do kleszczy to mój wujek nosił w płachcie trawę i siano dla zwierząt, wyciągał po kilka kleszczy dziennie i nie przeszkodziło mu dożyć 92 lata. Natomiast mój ojciec, który dożył ponad 95 lat opowiadał, że jak za młodu pasał krowy, to również wyciągali krowom kleszcze najczęściej w okolicach wymion lub sobie samym. Wyciągali kleszcza , w miejscu ugryzienia wysysali krew ustami i koniec. Myślę, że tu chodzi o odporność, jedzenie było proste i ani rośliny ani zwierzęta nie były napompowane i naszprycowane wiadomo czym
@@malgorzatajamrozik7571 Całe życie mieszkam na wsi i wiem, że to u nas nie występuje, wysoka trawa, bardzo ekspansywna, 2 lata walczyłem z tym problemem.
Hit :) wiem po sobie że jak nie posiadasz ładnego trawnika to dziwnie sąsiedzi patrzą :) hehe walczą z mniszkiem, walczą ze wszystkim co nie jest trawą, przykre.
Ja ostatnio walcze z mężem o to zeby nie kosił o tej porze ogrodu ! W tym momencie kwitnie tyle mniszka ze jest zółto na ogrodzie a pszczoły i tzmiele az huczą z radosci ! Całe łany jasnoty purpurowej ,kurdybanka ,jaskrów ,podagrycznika ! Wszystko kwitnie i daje życie owadom ! A małzonek no coż jakos sie powstrzymuje !😂
Wiedza to priorytet życia zdobywajmy ja a wzrośnie nam świadomość która uratuje życie flory i fauny no i nas.pozdrawiam .Wspaniały filmik Wspaniała wiedza
Z zachwytem i niedowierzaniem obserwuję busz na moim osiedlu. Jeszcze nie kosili, a kiedyś byłyby już dwie tury koszenia. Ale za to pokaleczyli mocno drzewa...
Dzięki za film edukacyjny, dodam że zaściankowy Lublin już wykosił dumnie trasę solidarności, a ja myślałam że będzie jak w tamtym roku, pięknie i kolorowo, ale jednak Nie.😢
Brawo p. Łukaszu! Zacznijmy wreszcie szanować naturę, bo to ona daje nam zdrowie. Sama mam duży ogród, obserwuję rośliny, widzę mnóstwo owadów: trzmieli, pszczół, biedronek, złotookich i in. Różnorodność roślin i polnych kwiatów to ich pożywienie i mieszkanie. Zapylają kwiaty, niszczą pasożyty. Im większa bioróżnorodność tym mniej chorób roślin. Częste koszenie to bestialstwo, niszczymy i zabijamy to wszystko, co daje nam radość życia. Pozdrawiam.
Trzeba pisać petycje do prezydentów miast i pytać o roczne koszty koszenia i częstotliwość. Zredukować do dwóch, kosić częściej tylko tam gdzie to konieczne a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sprzątanie miast, które toną w śmieciach. Wielu z NICH ma profile na fejsie i polecam w komentarzach zwracać uwagę na problem koszenia. W końcu to zauważą, bo to pieniądze wyrzucone w błoto a budżety miast toną w deficytach. Ja już lata temu zauważyłem że fajne przenieść do ogrodu leśne rośliny, a ostatnio jestem pod wrażeniem rozchodnika znalezionego na torowisku. Roślinka potrafi rosnąć na praktycznie wszystkim i stopniowo przenoszę na trudne dla innych roślin stanowiska jak parking koło mojego domu. Zawsze roślina przyniesiona z lasu rośnie wspaniale w przeciwieństwie to tych sklepowych i polecam to każdemu kto ma ogród czy działkę a błyszczyk kurdybanek nie dość że super wygląda, wspaniale pachnie i jest jadalny.
W pelni Pana popieram Panie Lukaszu .....dokladam od siebie mala cegielke i trawnik zostawiam przynajmniej do polowy maja niekoszony ...i co pare dni odkrywam w nim cos nowego,dzis znalazlam przetacznika i dabrowke ...
Łukaszu! Pod koniec maja będą zaczynać kosić brzegi Wisłoka i Młynowki, koszenie Wisłoka zleca urząd miasta, a Młynowki Wody Polskie, wyobrażacie sobie w ogóle że w Wodach Polskich są takie gląby kapuściane że zlecaja koszenie do golej ziemi? I to instytucja państwowa! Łukaszu zrób coś, masz wpływ!
Jest Pan spoko! Ja staram się być eko, ważne by nie stracić równowagi. Ludzie, którzy piszą do Pana być może nie rozróżniają krowy od konia? Oszołomem jestem sam, byleby nie ek o terro... LECI ŁAPKA. Jesteś 13:33 spoko i robisz dobrą robotę!
Q pełni sie zgadzam z panem. U nas wybudiwali nowe osiedle i bezmyślnie wycięto wszystko w pień iiii okazało sie że na skutek tego ziemia sie osuwa pod parkingiem i w niedlugim czasie bedzie zagrazać również blokom. Owadów wokoł domu jest niezliczona ilosć ponieważ nie mają gdzie sie schować i nas żrą. Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja osobiście zauważyłem, że kleszczy jest więcej niż 10 lat temu, mam psa który nie miał kleszczy, od kilku lat je łapie nawet stosując obroże czy krople. Więc coś jest nie tak.
teraz króluje mniszek, kurdybanek, jasnota purpurowa i podagrycznik. codziennie wyjmujemy naszym czterem kotom i suce setki kleszczy, ja osobiście nigdy kleszcza nie miałem. Teraz użeram się z tymi, którzy potępiają profesora za protest w Rzeszowie. Uwielbiam łąki i śpiew świerszczy, które grają na zielonych skrzypcach jak pisał poeta z Korczyny Jan Zych.
miałam owczarkę i chodziłam z nią kilometrami po pastwiskach lasach, zakładałam jej obrożę foresto, była bardzo skuteczna, fipronil w kroplach nie był tak skuteczny, to samo tabletki, ale może zależy od rasy psa
Hej Lukasz! Wszystko co mowisz to absolutna prawda!👍. To zajmuje 1- 2 generacje aby nastapila metamorfosa w ludzkiej swiadomosci, paradigme shift, quante spring...Jak to mowi ksiega I Ching: small steps, big approaches...👍😉😊. Super praca i info!!!
Brak koszenia nie gwarantuje dużej bioróżnorodności, vide niektóre "łęgi" nadwiślańskie oprócz drzew składające się w 100%, z nawłoci kanadyjskiej. A może wyjściem są różne strefy na trawnikach: często koszone, koszone dwa razy, i raz koszone. Takie "rzeki" kwiatów łąkowych obwiedzione skoszoną obwódką trawnika dla mnie są wizualnie dużo ciekawsze niż nieskoszony prostokąt. Jestem całym sercem za tym co mówi Pan Łukasz, ale tereny zielone w mieście mają też role użytkowe i estetyczne.
U nas przed domem koszą trawnik wielkości boiska piłkarskiego co 10 dni nawet w grudniu .Potem do marca czasem kwietnia robią przerwę.W tym roku już w połowie kwietnia wykosili
Jest Pan gdzies pomiędzy ekooszołomem a ekopragmantykiem. Czyli w punkt ma Pan moje podejście:) Jeśli wiedzy towarzyszy pasja to wychodzi taki mikst. Podawiam serdecznie Panie Łukaszu.
Panie Profesorze, zaplakalby Pan smutno widzac trawnikowa manie w Kanadzie. Tu kto nie skosil trawnika od tygodnia juz moze byc wytykany palcami przez sasiadow jako len i zakala okolicy. Widok kanadyjczykow na kolanach wyrywajacych mlecze (bo im psuja trawnik) to niestety dla mnie nic nowego. Spotykalem sie z marudzeniem na rosnace na trawniku pieczarki nawet one sa niemile widziane. Amerykanska popkultura i chyba przemysl ,narzucila im taki model. W porownaniu do Polski, brak wiedzy w spoleczenstwie o zastosowaniu roslin, przecietny Smith rozroznia podzial trawa/chwast i oraz drzewo/choinka (christmas tree). Jeden z kolegow tutejszych 30 lat ok, wpadl w panike po poparzeniu pokrzywa. Nie wiedzial co to i co mu sie dzieje.. Czy jest w Polsce dziecko ktore nie rozpozna pokrzywy? Napotykam pozytwyne wyjatki czasem ale malo niestety. Nie ma przykladu z gory, od miejskich wladz, takiego w praktyce (w Polsce pojawia sie juz na szczescie, moda na laki kwietne np.). Przepraszam za brak polskich znakow.
Pan Łukasz ma ABSOLUTNĄ rację. Tu gdzie mieszkam na nowym osiedlu jest tak "ładnie" że nie ma nawet owadów.Małe ogródeczku obsadzone żywopłotem bukowym zamiast porzeczkami,aronią ( jesteśmy daleko od drogi i aut) , agrestem wiśnią itp pożyteczną roślinnością. Nie ma tam ani jednego mniszka!!. Bardzo mało ptaków i ogromnie zadowoleni z ich porządków dookoła ludzie.
2:13 "Czyż to nie piękne?" no właśnie... ja rozumiem, że każdy ma swój gust i robi co mu się podoba na swoim (i dobrze! oby jak najdłużej) ale naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, co jest ładniejszego od kwiecistej murawy w zielonym, jednolitym, zbyt krótko przystrzyżonym trawniku? W moim sąsiedztwie o zgrozo! to kobiety głównie optują za koszeniem trawy tak wcześnie jak tylko się da... Gdzie się podziała kobieca wrażliwość na piękno natury? Trawa odbija bardzo szybko - to jest jej naturalna funkcja. Szczególnie jest to widoczne po opadach deszczu. W niczym to nie przeszkadza... kosiarki idą w ruch CO TYDZIEŃ! w każdą sobotę lub piątek... Na przemian przez cały dzień, od rana do wieczora! Ktoś powie, że jak mieszkam na wsi to powinienem się przyzwyczaić do dźwięków wsi - tylko to nie są odgłosy wsi! Wolałbym 100x słyszeć pracujący w polu traktor lub krowy wołające o przewiązanie w inne miejsce niż te zasrane, cebulaste, nowobogackie kosiarki! TFU!
Żeby takie materiały miały większy zasięg. U mnie w robocie pierwsze koszenie było już z miesiąc temu. Wycieli na krótko, znikły pszczoły i inne owady a to co pozostało po trawie zeschło w trzy dni. Od kilkunastu lat obserwuję jak wielki jest kontrast termiczny podczas upałów przed i po koszeniu trawnika.
U mnie na osiedlu skosili trawniki, gdy pojawiły się mniszki. Huk kosiarek i smród spalin 😡 Rozmawiałam z administratorką, ale to jak do ściany. Bo ludzie chcą mieć trawniczek a nie chwasty, bo kleszcze itd. Oczywiście guzik prawda, zwierzaki przynoszą tej wiosny tony kleszczy niezależnie, czy trawa jest koszona czy nie. Ścięli wszystko, co ładne 😢
u mnie jeszcze nie koszą. Mniszki to dekoracja otoczenia i to zupełnie darmowa. Dojdzie do tego, że jak człowiek bedzie chciał zielenią sie nacieszyć, to bedzie musiał za to słono płacić, wystarczy pozbawić zieleni przestrzeń publiczną, wygenerować bolesny deficyt i tym sposobem napędzić klientelę w urocze, sprywatyzowane zakątki pełne natury. Naprawdę już takie mam podejrzenia, tak niszczą piękno natury.
U mnie jakoś się wstrzymują 😃 co roku jestem tak "upierdliwa " ze Wspolnota jeszcze sprzętu nie wytoczyla na wielkie koszenie . Wszystko kwitnie mniszek lekarski stokrotki fiołki a nawet szafirki bo ktoś kiedyś posadził jest pięknie w zeszłym roku o tej porze juz było wszystko wykoszone . Moja determinacja a nawet zgłoszenie do ochrony środowiska coś tam dało 😃
Na moim osiedlu też niestety już dwa tygodnie temu skosili to co ledwo zdołało wzejść po zimie.Kiedyś jak nie było tej ,,pasji,,koszenia było tu mnóstwo ptaków,motyli a teraz nawet gołębi nie ma.
@@maykurczak2349 moja rada zgłaszać i podawać do Ochrony Środowiska w danym mieście itd... jeżeli Wspolnota mieszkaniowa to do Wspolnoty najlepiej w kółka osób się umówić by taka skargę napisać lub zadzwonić motywujac dlaczego nie należy kościć za wcześnie i jeżeli to na odpowiedniej wysokości takie są nakazy UE .... ja do skutku to robiłam i efekty są
Nasza spoldzielnia mieszkaniowa bardzo często kosi trawę, Szczegolnie teraz szkoda, gdy pięknie kwitną mlecze. Przecież to pokarm dla cennych trzmieli, później nasiona to pokarm dla ptaków Podczas epidemii przyroda odzyla pieknie wszystko kwitlo, maki, mlecze.....
Trzeba mieć otwarty umysł, żeby docenić ważność natury dla nas ludzie Pozdrawiam
Dodam jeszcze że ludzie zapomnieli iż należą do natury i Stwórcy tego wszystkiego
i wiedzę
@@kinio723 Ludzie chyba nie dostali swiadomosci, ze sa tez natura!
niezablokowane serce i otwarty umysl♥️
Panie Profesorze, chyle czola podziwiając Pana wiedzę działalność ❤
W pełni popieram👍👍👍 Obywatelskie lasy👍 Cudowny nieoficjalny projekt!
W pełni popieram popieranie!
Prymitywy i buraki tego nie rozumieją.
Ubóstwo intelektualne przekłada się na ubóstwo botaniczne a za tym idzie ubóstwo zoologiczne.
Aż dziwne że trzeba to tłumaczyć dorosłym ludziom.
@@wojtaswrr
Zgadzam się!
Wszak taki burak, ,,...nie po to se kupiłem kosiarke bezkablową, żebym czekał do połowy czerwca. Już w marcu se kosiarke odpalam!".
P.S. Nie każdy człekokształtny to homo sapiens. Niektórzy zatrzymali się na poziomie homo erectus.
@@wojtaswrr ???? Popierasz czy nie popierasz, ale trzeba jaśniej się wyrażać i nie wyzywać ludzi od buraków. Poza tym jest coś takiego jak savoir-vivre. Polecam zapoznanie się z jego zasadami. 👍👍👍
Szkoda tylko ze mamy tez obywateli ktorzy chca uczynic z lasow osobisty smietnik.
Skoro trzeba tłumaczyć sens stwierdzenia: "popieram popieranie" to nie jest dobrze.
Piekny głos rozsądku! 💗🌾🌿🍀🌱🌸
mam to samo bez kwiatków
Podpisuję się dwoma rękami pod tym co Pan mówi. W różnorodności piękno.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały przekaz ,uwielbiam takie trawniki,dziękuję za ważne wskazówki 🙂
Jako dziecko tarzałam się w trawach , przedzierałam przez zarośla , łaziłam po lesie itp. NIGDY nie ,,złapałam" kleszcza. Teraz złapałam kleszcza spacerując po ogrodzie. Po ścieżkach. A ja tak lubię zieleń ...
Ludzie którzy mają tuje posadzone w ogródkach mówią że to siedlisko kleszczy.
Natura "mści" sie na ludziach,kleszcze alergie,jakich nie było...ukąszenia owadów jakich nie bylo.
Uwielbiam takie łąki, zwłaszcza w miastach, gdzie tej zieleni jest tak mało. Człowiek wchodzi pomiędzy nie i zapomina, że jest w mieście. :)
Wielki szacunek dla Pana Łukasza 🌿🍀🌲🌳🌱
do huty ) nie......
Serdeczne podziękowania za ciężką pracę którą Pan wykonuje i dzieli się z nami.Prosze się nie przejmować głupcami którzy nic nie wiedzą o życiu z naturą spędzając czas przy komputerze.Niech Bóg Panu błogosławi 💖
Rolenca spotkajmy się w Fatimie
Ja mieszkam na wiosce, z dala od świata a i u dotarli rajdowcy kosiarkowi. Całe dnie piłują aż do bólu zębów. I tak co tydzień, nawet trawa ledwie odrasta. Tomkę zbieram do nalewki, delikatniejsza od żubrówki. Pozdrawiam
Jak masz na imię?
No piłują do bólu zębów
Wszystkie robaczki zniszczone.
Ich domy.
Pani Łukaszu, w Raciborzu przy najdłużej ulicy Słowackiego(14) gdzie rosną drzewa laskowe- wyłożono czarną grubą folią aż do chodnika aby nic nie rosło.Zrobiono dziury na drzewa które niebawem uschną bo nie ma dostępu do wody deszczowej a w tych foliach brzydkie uschniete malutkie " jakieś roślinki"- ochyda gdy się na to patrzy.Takich bez wyobrażni mamy ludzi w spółdzielni nowoczesna.
Niech pani porobi zdjęcia i im prześle do UM, czy wg nich to jest fajne !!!
Jestem z Pszowa, w którym te debile z UM co chwile coś wycinają !!!
Cos pamiętam z Rapsztajm.....?
Super film, bardzo dziękuje za ten film. Ludzie sa tak wygodni ze sa oderwani od rzeczywistosci a natura to cos fascynującego i pięknego. W Europie zachodniej koszenie trawy jest koniec czerwca a początek lipca. A w Polsce jak zwykle wszystko o kilkadziesiąt lat pozniej wszystko przychodzi. Pozdrawiam
👍👍🙏. Ogromnie wazne mowic, w nieskonczonosc, o bio roznorodnosc! To podstawa dla eko systemow na calym swiecie! Naukowcy mowia, ze to ostatni dzwonek...Walczmy o przyszle generacje, o nasze dzieci!❤. Tak nam dopomoz...madrosc I swiadomosc!!!!😉🤞✌️🌱🍀🍀🍀....
fakt nie bije się
a ja napisałam do UE z pytaniem, kiedy zakazany będzie glifosat dla przeciętnego użytkownika. Zobaczymy czy UE czyli Niemcy chcą zdrowego środowiska czy bardziej dochodów dla niemieckiej firmy Bayer która przejęła kilka lat temu Monsanto produkujące roundup.
Pięknie Pan mówi, mogłabym słuchać bez końca Pana opowieści o przyrodzie, roślinach. Oby się spełniły wszystkie Pana plany i marzenia. Pozdrawiam serdecznie z Bełżyc, niewielkiego miasteczka w okolicach Lublina, gdzie rzeczywiście wszystko jest w zasięgu 15 minut. Pozdrawiam serdecznie🙂🌿🌱🌳☘️🌲
Olbrzymia wiedza, niech Pan Bóg Pana Błogosławi
Wiedza i dzialanie to podstawa. Bog tego nikomu nie rozwiaze. Obudzic sie!!!
@@ewamalecka3204 to Bóg jest Stwórcą całego świata,a praca ludzi taka jak praca Pana Profesora jest przybliżaniem nam wiedzy o otaczającym nas świecie i my też oczywiście mamy za zadanie czynić sobie ziemię poddana i poznawać świat
@@mariamarszaek4829 Prosze Pani! Bog za chmurami nie ma odpowiedzialnosci za ludzkie dzialania. To my stwarzamy swiat w ktorym zyjemy. Zakasac rekawy i do pracy! Dla wspolnego dobrobytu, dla ratowania naszej wspolnej planety! Pan Lukasz jest jednym z "apostolow", wskazujacym droge do kolektywnej swiadomosci. Do przebudzenia! Bog lezy w umysle!
Przyda Mu się
Pozdrawiam, mam nadzieję, że Polacy kiedyś Pana zrozumieją, będą postępować, zgodnie z zasadami natury
000000000
Na podstawie Pana artykułu postanowiłem opóźnić koszenie trawnika na moim ROD przynajmniej do 20 maja. Przeszczepiłem też stokrotki z innego trawnika, dosiałem koniczyne. Trawnik jest niewielki ale zawsze. Sąsiadami się nie przejmuje :).
Sasiada szanuj
Panie Łukaszu świetnie opowiedziane .Myślę że trafi do następnej większości serc ludzkich. Dziękuję ♥️🍀
Panie Profesorze 👍chylę czoła 😊👋zgadzam się popieram, podziwiam za odwagę,, bycia pod prąd,, 👍
Glęgo On idzie w sambrat
Uwielbiam słuchać Pańskie słowa które są budowane wieloletnim doświadczeniem kontaktu z naturą.
Nie tylko miejskiej przestrzeni należy pilnować. Popatrz co się dzieje w podmiejskich miejscowościach. Wszędzie tylko kostka bauma, przystrzyżone trawniki i tuje. Koszmar.
To niestety prawda, i to dlatego "żeby było jak najmniej przy tym roboty".
@@marcinzpola W ramach unikania roboty koszą non stop ;)
Zawsze mogą wysypać roundupem. I niektórzy rzeczywiście to robią. Trawniczek mają zielony, ale rów przy drodze przed płotem już może być rudy, bo nieskoszony to wstyd przed wsią.
Tak. To potworne. Kupiłam dom na wsi pod lasem i jestem w trakcie maturalizowania przestrzeni, bo sama trawa, wokół tuje. Masakra.
a u mnie tylko przy bramie, pieski ekologów robią kupki
Niesamowity odcinek wysłałem ten film znajomym i sąsiadowi ( który już jest po drogim koszeniu) ja to wiem, pan to wie , niech się dowiedzą inni
dziękuję
Witam , byłam w Polkowicach i tam trawniki wygolone do samej ziemi przed 1- waszym mają W Legnicy trawniki są nieskoszone przepiękne łąki na nich kwitnące kwiaty trawy zaczynają się kłosić przepięknie wygłądają te dywany traw i kwiatów ,Pozdrawiam
wspaniały pomysł z tym przenoszeniem flory z lasu
Tylko co to ma wspólnego z naturą...
@@marekf6233 w czym jest problem?
2Maja...Właśnie siedzę w ogrodzie, sąsiedzi wokoło koszą trawę, niszcząc mniszki i inne kwiaty. Jak zmienić tę kulturę/"tradycję"????
Bioróżnorodność nie jest żadnym argumentem dla chłopa z kosiarką.
Najlepiej poprzez przykład. Zatwardziałych opornych nie przekonasz. I tak wiele się zmienia na lepsze wbrew pozorom. Wielu ludzi jest bardziej świadoma otaczającej nas natury, zwłaszcza młodych i lgną do zmian tam gdzie mogą...
Tymi kleszczami i boreliozą to Pan jednak nie zachęcił...
@@sukayna7026 nie sądzę by to była kwestia świadomości. To jest raczej kwestia statusu. "Chłop z kosiarką" nie myśli w tych kategoriach.
A czy są jakieś rodzime rośliny odstraszające kleszcze???
Wieeeeeelki szacunek dla Ciebie- Naczelny Przyrodniku Polski. (taki etat w ministerstwie stworzyłem). Kiedyś przy bloku mieliśmy tzw. łąki łan i wszyscy tam się chodzili opalać. Zdarzały się ugryzienia owadów i wszyscy przeżyli. Teraz łąki przy blokach zabetonowane parkingami, garażami, biedronkami....
Od lat jest Pan moim autorytetem w temacie biologii .
Również stworzyłam sobie taki różnorodny raj roślinny.... ale uchodzę za dziwaka....trudno.
Ten Sor nie jest dziwakiem ok?
Nie sposób Pana Łukasza nie lubić, sympatyczny i pożyteczny człowiek.
He Filip. Ironia
Jak Pana Profesora nie kochać❤ Miód na moje serce. Przekazuję tę wiedzę komu tylko mogę. Efekty są.❤ Kropla drąży skałę. Serdeczne dzięki.❤
Słucham właśnie fragmentu odnośnie kleszczy w mieście... Wychodząc z psem na miejską zieleń mój pies przyniósł około 10- 15 kleszczy... Biegając u mnie w domu po łące kwietnej i naturalnym trawniku prawie niekoszonym nigdy nic nie przytargał...
Panie Łukaszu. Obyśmy jako obywatele tej planety nie przespali swojego czasu, tak jak mamy wzajemnie się szanować tak i mamy obowiązek dbać o naturę i ją rozumieć i szanować bo jesteśmy jedną z wielu jej składowych. Dobrze że jest Pan takim głosem wołającym o rozsądek mimo mody i trendów jakie tak patrząc na to z bliska i nazywając po imieniu starają się z nas robić coraz większych niewolników schematów, geometrii i zależności które w naturze nie występują. Natury nie możemy na siłę wpisywać w sztywny jakiś schemat naszych wyobrażeń. Piękno jej objawia się właśnie w jej prawdziwym kształcie nadanym przez Stwórcę. Pozdrawiam i życzę spokoju ducha i dalszej owocnej działalności dla dobra nas wszystkich.
U mnie jest dokładnie tak, nie koszę i jest pięknie a ptaszki ćwierkają :-)
Rybnik już zaczął koszenie... ale Spółdzielnie Mieszkaniowe jeszcze nie koszą. Posadziłem pod blokiem mieszankę łąki kwietnej. Zobaczymy, czy będzie skoszona we wrześniu..
Zauważyłem, że im ktoś bardziej ma z głową nie tak, to tym częściej kosi trawniki!
W naszej miejscowości mamy takiego pięćdziesięcioletniego Piotrusia - i on potrafi nawet kilka razy dziennie kosić ten sam trawnik.
haha zgadzam się, w punkt. 🤣
U mnie na granicy lasu rośnie gwiazdnica wielkokwiatowa. Jest piękna.
Jak zawsze ciekawy i inspirujący film. Tylko ten fragment o komentarzach do poprzedniego filmu o niekoszeniu trawników smutny. Niestety. Była dawno dawno temu piosenka pod tytułem "Chłop żywemu nie przepuści", mam nadzieję że kiedyś to się zmieni.
Brawo,brawo.Bardzo lubię Pańskie opowiesci 👍Popieram obywatelskie łąki,obywatelskie lasy. Bardzo boleję, ale Bialystok już wykasza.Nie mniej przy jednym z rond spotkalam kwietnia łąkę.Pozdrawiam z nadal pięknego Podlasia 💓☘️🌿
Ma Pan rację, ja podzieliłam swój ogród na strefy i kosze tyko wokół tarasu tam mam też rośliny ozdobne, potem mam cześć z sadem i warzywnik em gdzie koszę rzadko, i cześć leśna gdzie nie koszę oraz mam łąkę którą kosi traktor raz w roku a siano wykorzystuję do kopostownika i ściółkowania w warzywniku. Moja łąka jest jak wyspa bo wkoło wszyscy sąsiedzi oddali w dzierżawę rolnikowi ktory wszystko zaoruje. Nawet sarny by nie miały co jeść, a tak przybierają na moją łąkę. Pozdrawiam
Ostatnio pod jakimś postem na fb na temat permakultury wypowiedziałem się na temat nie koszenia trawy , że nie należy kosić trawy i wyrzucić ze słownika słowo chwast, ktoś mi odpisał że po prostu jestem leniwy i że tacy ludzie są szkodnikami bo rozsiewają chwasty i szkodzą swoim sąsiadom, przykre ale jeszcze trochę wody upłynie zanim spora grupa zrozumie że bez bioróżnorodności człowiek wyginie
Od zeszłego roku notuje wszystkie gatunki jakie pojawiają się na moim trawniku. Jest już ich ponad 40, coś cudownego.
My mamy w ogrodzie
to co na łące, albo w lesie.
A i też to,co nam ptak przyniesie.
Za płotem za to buczą kosiarki.
Upiększają sąsiedzi swoje małe arki.
Trawka - tak !
Każde źdźbło na trzy i pół centymetra.
Co do każdego kwadratowego metra !
Dziękuję i pozdrawiam:)
Prawdą jest , że trzeba mieć otwarty umysł,żeby docenić piękno przyrody.
Tam gdzie jest bioróżnorodność gatunków roślin i zwierząt tam jest życie. Za to gdzie pestycydy i opryski chemiczne ....tam życia brak !
Przeraża mnie także takie postèpowanie ludzi ,którzy swoim działaniem w nadużyciach środków chemicznych do oprysków roślin , niszczą życie innych żyjących organizmów w biosystemie .
Natura jest piękna 🎯 💚
Dziękuję bardzo. Szczególnie za głos rozsądku w sprawie kleszczy. Demonizowanie sprawy szkodzi, a panika powoduje kosze ie wszystkiego co rośnie.
W pełni popieram i dziękuję za Pana wypowiedzi w tej sprawie. Mam nadzieję, że ta świadomość u ludzi będzie rosła.
Najlepsze jest koszenie stadem owiec i za każdym razem w innym rejonie.
Boreliozę miałem już kilka razy i żyję.
Borelioza to nie katar że można ją mieć kilka razy...Albo się ją ma albo nie, to jest choroba praktycznie nie wyleczalna, można ją ewentualnie częściowo "wyciszyć"
Dziękuję, Panie doktorze, za przekazywanie wiedzy!
Mam taką prośbę/zapytanie - czy byłaby możliwość, aby przygotował Pan tekst, np. artykuł na Pana stronie internetowej, który zawierałby w sobie streszczenie odpowiednich argumentów, jak również odwołania do odpowiedniej literatury naukowej, na poparcie korzyści wynikających z powstrzymywania się od zbyt wczesnego i częstego koszenia trawników? Mając taki tekst, moglibyśmy zacytować go lub odnieść się do niego w korespondencji do zarządców obiektów, z których korzystamy (czy to w nich mieszkając, czy pracując) i w ten sposób poszerzać świadomość nt. korzyści płynących z niekoszenia trawników. Myślę, że byłoby to bardzo pomocne, bo cytując Pana tekst, mielibyśmy możliwość odnieść się do opinii autorytetu w dziedzinie, co pomogłoby nam w sformułowaniu mocniejszego przekazu, niż gdybyśmy to tylko my sami, jako laicy w temacie, występowali z tymi argumentami. Może są też znane jakieś praktyki z innych państw, gdzie świadomość w tym temacie jest już wyższa, które można by było podać jako przykład do naśladowania?
postaram się to zrobić
@@luczaj100 koniecznie!!! To genialny pomysł!!!
@@luczaj100, Panie Doktorze, właśnie zauważyłam, że na Pana blogu pojawiło się gotowe pismo - "Protest Przeciw Zbyt Częstemu Koszeniu Trawników w Miastach". Dziękuję uprzejmie za wysłuchanie mojej (i nie tylko) prośby o napisanie takiego tekstu! Dziękuję za wzmiankę o 'No Mow May' (doczytałam, że jest to inicjatywa zapoczątkowana w 2019 przez Plantlife, organizację zajmującą się ochroną dzikich roślin w UK). Mam nadzieję, że ten tekst pomoże w szerzeniu świadomości w tym temacie w naszych lokalnych społecznościach. Ja w tym roku zrezygnowałam ze skoszenia znacznej części działki i stwierdziłam, że to będzie moja łąka. Po co mi teren, który trzeba ciągle kosić, kiedy mogę mieć łąkę pełną różnych ziół i kwiatów. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam serdecznie!
Link do tekstu: lukaszluczaj.pl/gotowe-pismo-protest-przeciw-zbyt-czestemu-koszeniu-trawnikow-w-miastach/
Popieram właśnie taką bioróżnorodność. Miałam kiedyś piekny ogród pod Warszawą, właśnie bioróżnorodny... jak w dżungli, ale dżungla byla pod opieką. Rosły u mnie ogromne maliny, a u sąsiada, który miał wszystko wykoszone, wygolone i obsypane chemią, nie było takich plonów jak u mnie... 😊
Leśne Licho oburzone
Lata wściekłe po chałupie,
Coś mamrocze pod wąsiskiem
Chudą nogą gniewnie tupie,
Łapie przy tym się za głowę
Zeza robi okrutnego😜
Pierś wypina, brzucho wciąga
By wyglądać na wiekszego💪
Mówi w końcu, że nie szkodzi,
Że po zimie słabowite,
Ci co straszą Profesora
Będą mieli nosy zbite💪
No i jeszcze klątwę rzuci
Niech Profesor się weseli🤣
Bo za karę Ci straszący
Srogą sraczkę będą mieli🤭
Popieram .Brawo🥰
Żadnych obaw Licho nie ma
Piłka Nożna to jest ściema
A najlepsza do kopania
Jest łopata nie do grania
Licho zna piłkarskie myki
No bo miało piłkarzyki
Nie prawdziwe te sprzedane
W klubach skorumpowane
Tylko małe miał drobinki
Na kukeczkę i sprężynki
@@PCongeries
Licho mówi,
Że masz racje
Na stojaka
Dał owacje
Żeś udanie
Trafił w sedno
Bo przy "FiFie"
Mafie bledną 😂
🍀😘🍀
😂
Z całego serca popieram Pana👍
Łukasz! W ogóle się nie przejmuj tymi debilnymi komentarzami. Dbać o bioróżnorodność! Implementuje, translokuje i polecam wszystkim to samo. Jedno koszenie for life :)
Wiedza i miłości do przyrody ogromna
Cudownie,że pan o tym mówi bo nasze dzieci nie pamiętają tych łąk gdzie były przeróżne roślinki,kwiatki piękne kładłam się i leżałam w nich
Co do kleszczy to mój wujek nosił w płachcie trawę i siano dla zwierząt, wyciągał po kilka kleszczy dziennie i nie przeszkodziło mu dożyć 92 lata. Natomiast mój ojciec, który dożył ponad 95 lat opowiadał, że jak za młodu pasał krowy, to również wyciągali krowom kleszcze najczęściej w okolicach wymion lub sobie samym. Wyciągali kleszcza , w miejscu ugryzienia wysysali krew ustami i koniec. Myślę, że tu chodzi o odporność, jedzenie było proste i ani rośliny ani zwierzęta nie były napompowane i naszprycowane wiadomo czym
Od dwóch lat nie koszę trawnika zbyt wcześnie. Niestety musiałem u siebie zwalczyć jakiś egzotyczny gatunek trawy, o liściach ostrych jak brzytwa
@@malgorzatajamrozik7571 Całe życie mieszkam na wsi i wiem, że to u nas nie występuje, wysoka trawa, bardzo ekspansywna, 2 lata walczyłem z tym problemem.
Hit :) wiem po sobie że jak nie posiadasz ładnego trawnika to dziwnie sąsiedzi patrzą :) hehe walczą z mniszkiem, walczą ze wszystkim co nie jest trawą, przykre.
Ja ostatnio walcze z mężem o to zeby nie kosił o tej porze ogrodu ! W tym momencie kwitnie tyle mniszka ze jest zółto na ogrodzie a pszczoły i tzmiele az huczą z radosci ! Całe łany jasnoty purpurowej ,kurdybanka ,jaskrów ,podagrycznika ! Wszystko kwitnie i daje życie owadom ! A małzonek no coż jakos sie powstrzymuje !😂
W pełni popieram, nie dajmy się zwariować
Wiedza to priorytet życia zdobywajmy ja a wzrośnie nam świadomość która uratuje życie flory i fauny no i nas.pozdrawiam .Wspaniały filmik Wspaniała wiedza
Z zachwytem i niedowierzaniem obserwuję busz na moim osiedlu. Jeszcze nie kosili, a kiedyś byłyby już dwie tury koszenia. Ale za to pokaleczyli mocno drzewa...
Dzięki za film edukacyjny, dodam że zaściankowy Lublin już wykosił dumnie trasę solidarności, a ja myślałam że będzie jak w tamtym roku, pięknie i kolorowo, ale jednak Nie.😢
Brawo p. Łukaszu! Zacznijmy wreszcie szanować naturę, bo to ona daje nam zdrowie. Sama mam duży ogród, obserwuję rośliny, widzę mnóstwo owadów: trzmieli, pszczół, biedronek, złotookich i in. Różnorodność roślin i polnych kwiatów to ich pożywienie i mieszkanie. Zapylają kwiaty, niszczą pasożyty. Im większa bioróżnorodność tym mniej chorób roślin. Częste koszenie to bestialstwo, niszczymy i zabijamy to wszystko, co daje nam radość życia. Pozdrawiam.
Jak dobrze ,że Pan jest i utwierdza mnie w przekonaniu ,że to co robię to dobra robota. Pozdrawiam gorąco.
Trzeba pisać petycje do prezydentów miast i pytać o roczne koszty koszenia i częstotliwość. Zredukować do dwóch, kosić częściej tylko tam gdzie to konieczne a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sprzątanie miast, które toną w śmieciach. Wielu z NICH ma profile na fejsie i polecam w komentarzach zwracać uwagę na problem koszenia. W końcu to zauważą, bo to pieniądze wyrzucone w błoto a budżety miast toną w deficytach.
Ja już lata temu zauważyłem że fajne przenieść do ogrodu leśne rośliny, a ostatnio jestem pod wrażeniem rozchodnika znalezionego na torowisku. Roślinka potrafi rosnąć na praktycznie wszystkim i stopniowo przenoszę na trudne dla innych roślin stanowiska jak parking koło mojego domu. Zawsze roślina przyniesiona z lasu rośnie wspaniale w przeciwieństwie to tych sklepowych i polecam to każdemu kto ma ogród czy działkę a błyszczyk kurdybanek nie dość że super wygląda, wspaniale pachnie i jest jadalny.
Uwielbiam! Po prostu za wszystko !!
Bardzo dziekuje za Pana prace!! 🌳🕊🐞🐝🐛🦋🕷🦗🍀Pozdrawiam Panie Lukaszu.
W pelni Pana popieram Panie Lukaszu .....dokladam od siebie mala cegielke i trawnik zostawiam przynajmniej do polowy maja niekoszony ...i co pare dni odkrywam w nim cos nowego,dzis znalazlam przetacznika i dabrowke ...
Dobrze Pan gadasz jeszcze niedawno w krakowie były łąki.
Przyroda to nasze życie. Bardzo dziękuję.ze Pan jest.
Łukaszu! Pod koniec maja będą zaczynać kosić brzegi Wisłoka i Młynowki, koszenie Wisłoka zleca urząd miasta, a Młynowki Wody Polskie, wyobrażacie sobie w ogóle że w Wodach Polskich są takie gląby kapuściane że zlecaja koszenie do golej ziemi? I to instytucja państwowa! Łukaszu zrób coś, masz wpływ!
Bardzo ciekawy i mądry odcinek. Pozdrawiam z pomorza.
Jest Pan spoko! Ja staram się być eko, ważne by nie stracić równowagi. Ludzie, którzy piszą do Pana być może nie rozróżniają krowy od konia? Oszołomem jestem sam, byleby nie ek o terro... LECI ŁAPKA. Jesteś 13:33 spoko i robisz dobrą robotę!
Oby więcej takich głosów!
Więcej takich ludzi jak p. Łukasz Łuczaj.
Q pełni sie zgadzam z panem. U nas wybudiwali nowe osiedle i bezmyślnie wycięto wszystko w pień iiii okazało sie że na skutek tego ziemia sie osuwa pod parkingiem i w niedlugim czasie bedzie zagrazać również blokom. Owadów wokoł domu jest niezliczona ilosć ponieważ nie mają gdzie sie schować i nas żrą. Pozdrawiam serdecznie ❤
ja sieje laki kwietne pod blokami w bardzo duzym miescie ;)
dziękuję
Kocham łąki 🌻🐝🌳🌏
Ja osobiście zauważyłem, że kleszczy jest więcej niż 10 lat temu, mam psa który nie miał kleszczy, od kilku lat je łapie nawet stosując obroże czy krople. Więc coś jest nie tak.
teraz króluje mniszek, kurdybanek, jasnota purpurowa i podagrycznik.
codziennie wyjmujemy naszym czterem kotom i suce setki kleszczy, ja osobiście nigdy kleszcza nie miałem. Teraz użeram się z tymi, którzy potępiają profesora za protest w Rzeszowie. Uwielbiam łąki i śpiew świerszczy, które grają na zielonych skrzypcach jak pisał poeta z Korczyny Jan Zych.
Na to są obroże czy tabletki , mam psa i jedna tabletka na pół roku i żadnego kleszcza , szkoda zwierzęcia.
miałam owczarkę i chodziłam z nią kilometrami po pastwiskach lasach, zakładałam jej obrożę foresto, była bardzo skuteczna, fipronil w kroplach nie był tak skuteczny, to samo tabletki, ale może zależy od rasy psa
Hej Lukasz! Wszystko co mowisz to absolutna prawda!👍. To zajmuje 1- 2 generacje aby nastapila metamorfosa w ludzkiej swiadomosci, paradigme shift, quante spring...Jak to mowi ksiega I Ching: small steps, big approaches...👍😉😊. Super praca i info!!!
Brak koszenia nie gwarantuje dużej bioróżnorodności, vide niektóre "łęgi" nadwiślańskie oprócz drzew składające się w 100%, z nawłoci kanadyjskiej. A może wyjściem są różne strefy na trawnikach: często koszone, koszone dwa razy, i raz koszone. Takie "rzeki" kwiatów łąkowych obwiedzione skoszoną obwódką trawnika dla mnie są wizualnie dużo ciekawsze niż nieskoszony prostokąt. Jestem całym sercem za tym co mówi Pan Łukasz, ale tereny zielone w mieście mają też role użytkowe i estetyczne.
Chodzi o koszenie raz w roku, to ogranicza nawłoć
Ok tak pięknego różnorodnego trawnika to już lata nie widziałem
U nas przed domem koszą trawnik wielkości boiska piłkarskiego co 10 dni nawet w grudniu .Potem do marca czasem kwietnia robią przerwę.W tym roku już w połowie kwietnia wykosili
Jest Pan gdzies pomiędzy ekooszołomem a ekopragmantykiem. Czyli w punkt ma Pan moje podejście:) Jeśli wiedzy towarzyszy pasja to wychodzi taki mikst. Podawiam serdecznie Panie Łukaszu.
Byloby cudnie.wroca.ziola.!
Panie Profesorze, zaplakalby Pan smutno widzac trawnikowa manie w Kanadzie. Tu kto nie skosil trawnika od tygodnia juz moze byc wytykany palcami przez sasiadow jako len i zakala okolicy. Widok kanadyjczykow na kolanach wyrywajacych mlecze (bo im psuja trawnik) to niestety dla mnie nic nowego. Spotykalem sie z marudzeniem na rosnace na trawniku pieczarki nawet one sa niemile widziane. Amerykanska popkultura i chyba przemysl ,narzucila im taki model. W porownaniu do Polski, brak wiedzy w spoleczenstwie o zastosowaniu roslin, przecietny Smith rozroznia podzial trawa/chwast i oraz drzewo/choinka (christmas tree).
Jeden z kolegow tutejszych 30 lat ok, wpadl w panike po poparzeniu pokrzywa. Nie wiedzial co to i co mu sie dzieje.. Czy jest w Polsce dziecko ktore nie rozpozna pokrzywy? Napotykam pozytwyne wyjatki czasem ale malo niestety. Nie ma przykladu z gory, od miejskich wladz, takiego w praktyce (w Polsce pojawia sie juz na szczescie, moda na laki kwietne np.). Przepraszam za brak polskich znakow.
masakra
W 100% się zgadam z Panem profesorem!!! Mądrze mówi!
Pan Łukasz ma ABSOLUTNĄ rację. Tu gdzie mieszkam na nowym osiedlu jest tak "ładnie" że nie ma nawet owadów.Małe ogródeczku obsadzone żywopłotem bukowym zamiast porzeczkami,aronią ( jesteśmy daleko od drogi i aut) , agrestem wiśnią itp pożyteczną roślinnością. Nie ma tam ani jednego mniszka!!. Bardzo mało ptaków i ogromnie zadowoleni z ich porządków dookoła ludzie.
2:13 "Czyż to nie piękne?"
no właśnie... ja rozumiem, że każdy ma swój gust i robi co mu się podoba na swoim (i dobrze! oby jak najdłużej) ale naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, co jest ładniejszego od kwiecistej murawy w zielonym, jednolitym, zbyt krótko przystrzyżonym trawniku? W moim sąsiedztwie o zgrozo! to kobiety głównie optują za koszeniem trawy tak wcześnie jak tylko się da... Gdzie się podziała kobieca wrażliwość na piękno natury?
Trawa odbija bardzo szybko - to jest jej naturalna funkcja. Szczególnie jest to widoczne po opadach deszczu. W niczym to nie przeszkadza... kosiarki idą w ruch CO TYDZIEŃ! w każdą sobotę lub piątek... Na przemian przez cały dzień, od rana do wieczora!
Ktoś powie, że jak mieszkam na wsi to powinienem się przyzwyczaić do dźwięków wsi - tylko to nie są odgłosy wsi! Wolałbym 100x słyszeć pracujący w polu traktor lub krowy wołające o przewiązanie w inne miejsce niż te zasrane, cebulaste, nowobogackie kosiarki! TFU!
Moi sąsiedzi wychodzą na swoje trawniki wyłącznie w celu skoszenia ich.
Super kanał. Pozdrawiam
Beton- betonizacja miast postępuje cały czas.
Dzien dobry, czy ma Pan w planach nagrac coś o bioroznorodnosci? Czym ona jest i dlaczego jest taka ważna?
Żeby takie materiały miały większy zasięg. U mnie w robocie pierwsze koszenie było już z miesiąc temu. Wycieli na krótko, znikły pszczoły i inne owady a to co pozostało po trawie zeschło w trzy dni. Od kilkunastu lat obserwuję jak wielki jest kontrast termiczny podczas upałów przed i po koszeniu trawnika.
U mnie na osiedlu skosili trawniki, gdy pojawiły się mniszki. Huk kosiarek i smród spalin 😡 Rozmawiałam z administratorką, ale to jak do ściany. Bo ludzie chcą mieć trawniczek a nie chwasty, bo kleszcze itd. Oczywiście guzik prawda, zwierzaki przynoszą tej wiosny tony kleszczy niezależnie, czy trawa jest koszona czy nie. Ścięli wszystko, co ładne 😢
u mnie jeszcze nie koszą. Mniszki to dekoracja otoczenia i to zupełnie darmowa. Dojdzie do tego, że jak człowiek bedzie chciał zielenią sie nacieszyć, to bedzie musiał za to słono płacić, wystarczy pozbawić zieleni przestrzeń publiczną, wygenerować bolesny deficyt i tym sposobem napędzić klientelę w urocze, sprywatyzowane zakątki pełne natury. Naprawdę już takie mam podejrzenia, tak niszczą piękno natury.
U mnie jakoś się wstrzymują 😃 co roku jestem tak "upierdliwa " ze Wspolnota jeszcze sprzętu nie wytoczyla na wielkie koszenie . Wszystko kwitnie mniszek lekarski stokrotki fiołki a nawet szafirki bo ktoś kiedyś posadził jest pięknie w zeszłym roku o tej porze juz było wszystko wykoszone . Moja determinacja a nawet zgłoszenie do ochrony środowiska coś tam dało 😃
W dodatku kleszcze są teraz o każdej porze roku, nawet w styczniu, gdy tylko skrajni wariaci koszą.
Na moim osiedlu też niestety już dwa tygodnie temu skosili to co ledwo zdołało wzejść po zimie.Kiedyś jak nie było tej ,,pasji,,koszenia było tu mnóstwo ptaków,motyli a teraz nawet gołębi nie ma.
@@maykurczak2349 moja rada zgłaszać i podawać do Ochrony Środowiska w danym mieście itd... jeżeli Wspolnota mieszkaniowa to do Wspolnoty najlepiej w kółka osób się umówić by taka skargę napisać lub zadzwonić motywujac dlaczego nie należy kościć za wcześnie i jeżeli to na odpowiedniej wysokości takie są nakazy UE .... ja do skutku to robiłam i efekty są
Mądrość i zdrowy rozsadek. Super. Pozdrawiam 👍
Nasza spoldzielnia mieszkaniowa bardzo często kosi trawę,
Szczegolnie teraz szkoda, gdy pięknie kwitną mlecze.
Przecież to pokarm dla cennych trzmieli, później nasiona to pokarm dla ptaków
Podczas epidemii przyroda odzyla pieknie wszystko kwitlo, maki, mlecze.....
Jestem Zaaa ! & Pozdrawiam ;-)
Piękne - obywatelskie lasy i obywatelskie trawniki 🍃🌼🙂