Najgorsze co mogłabyś usłyszeć to brak możliwości leczenia..Naszczęście są takie i o tym musisz obecnie myśleć❤ Bądz silna!!! Wszyscy 3mamy mocno za ciebie kciuki!
Witaj. Ja nie miałam nawrotu, ale miałam przerzuty do płuc... Dwa guzy, paskudztwo, myślałam, że to koniec mojej historii, a tu lata lecą, w tym roku minie 12 lat od diagnozy. Trzeba walczyć do końca... Tak szybko i łatwo nie umieramy.....
Nie ma mądrych słów, żeby Cię pocieszyć.Chciałabym tylko mocno Cię przytulić .Wybierz najlepszy sposób leczenia dla siebie i niech inni zachowają swoje " dobre rady" dla siebie. Trzymaj się dziewczyno.❤
Niech Pan Bóg ma Ciebie w opiece, niech pokieruje Twoimi wyborami, żebyś znalazła ten najwlasciwszy i najskuteczniejszy sposób leczenia. Niech da Ci siłę do dalszej walki.
@@NocnaMara867 Rozumiem twoje oburzenie, ale Bóg nie zsyła zła, bólu. On (Ból) po prostu jest częścią tego świata/życia tak jak radość. A nawet jeśli ból/choroba nas dotyka to właśnie Bóg pomaga nam przez to przejść 😁 W ogrójcu Bóg dręczył Jezusa czy dał mu aniołów, którzy z nim rozmawiali i pocieszali go? Nie jestem żadnym teologiem i wszystko to piszę z własnego doświadczenia i z tego co wiem
Meg, poproś Ducha Świętego o światło i pomoc w podjęciu właściwej decyzji. Zachęcam Cię także do odmówienia Nowenny Pompejańskiej w Intencji o Twoje zdrowie. Będę pamiętać o Tobie w swoich modlitwach. Ściskam Cię serdecznie.
@@NocnaMara867 A Ty uszanuj innych ludzi i pozwól, że będą wierzyć w kogo chcą, i w co chca. Ludzie polecają Magdę Bogu, a Ty komentujesz to w paskudny sposób. Może chociaż uszanuj autorkę tego kanału. To nie jest forum religijne, idź uskuteczniać swoje wywody wśród teologów, w sieci zejdziesz mnóstwo takich miejsc.Tu, na tym kanale, wykrzesaj z siebie coś konstruktywnego, bo taka jest potrzeba, tu trzeba pokrzepienia, a nie dziwnej treści komentarzy. Nie odpisuj, proszę.
Liczby liczbami, ale każdy przypadek na szczęście jest inny, a statystyki mają zadanie orientacyjne: reszta należy do Twojego ciała. Nowotwór uwielbia glukozę i to co można zrobić już jako pacjent, to całkowite odstawienie śmieciowego, prozapalnego jedzenia. Piszę o tym, ponieważ lekarze rzadko mówią o tym co stanowi paliwo dla nowotworu. W tym samym czasie, podążaj drogą, jaką sobie wybierzesz- razem z lekarzami. Wierzę w Ciebie od samego początku. Sama znam osobę, która była po 3 nawrotach- od paru lat wszystko jest w porządku mimo, że lekarze byli innego zdania. Wiem, że podejmiesz dobrą decyzję. Wiem, że wybrane leczenie da pozytywne rezultaty. WIEM, że Twoja psychika jest niezniczalna
Wiataj,zazwyczaj nie pisze komentarzy na UA-cam ,jednak teraz musiałam. Oglądam Cię od niedawna,bardzo Cię polubiłam.Mimo Twojej choroby mam wrażenie,że bije od Ciebie taki spokój....Wierze,że będzie dobrze. Bądź silna,życzę Ci wszystkiego dobrego😘
Magda, a może faktycznie tak jak ktoś pisał w którymś komentarzu zróbmy zbiórkę? Masz mnóstwo fanów, przyjaciół, sama dorzuciłabym cos od siebie (pomimo, że nigdy w życiu nic nie wpłaciłam na żadną zbiórkę-wiem wstyd). Możesz na nas liczyć, każdy chce Cie wesprzeć jak może. Mogłabyś wybrać leczenie jakie tylko chcesz niezależnie od ceny
@@cecyliawachnik1737 może mogłabyś napisać bezpośrednio do Meg. Niestety Twój komentarz jest odpowiedzią na mój i może niekoniecznie Meg go zobaczy a według mnie dajesz ważną informację. Na kanale Meg może znajdziesz jej adres e-mail. Może spróbuj jeszcze raz w komentarzu bezpośrednim lub na e-mail? Pozdrawiam bardzo serdecznie 🍀❤️🍀
Podziwiam, że tak spokojnie o tym teraz mówisz. Nie poddawaj się mimo wszystko. Może załóż (albo ktoś znajomy,rodzina) zbiórkę ? Na pewno bym i ja i wiele innych osób Cię wspomogło. Ja wiem, że w takiej sytuacji to wszytko jest na początku jednym wielkim chaosem…Wspieram Cię jak tylko mogę piękna Magdo❤️
Bądź silna, sama przechodziłam chorobę nowotworową więc coś wiem na ten temat. Ja swoją siłę odnalazłam w Bogu. Wiara mnie podtrzymywała chociaż też miałam chwilę zwątpienia. Miałam dwoje małych dzieci, ale tak wierzyłam, że wszystko będzie dobrze, że w sierpniu minie 15 lat od choroby. Podczas leczenia były lepsze i gorsze chwile, ale wszystko da się przejść. Jestem z Tobą i będę pamiętać w swoich modlitwach. Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Trzymaj się ciepło😘
Jesteś megaaaa dzielną osobą, pełną niewiarygodnej mocy i jestem przekonana,że rozprawisz się raz na zawsze z nowotworem. trzymam kciuki Meg jak zawsze,modlę się o Twoje zdrówko, ściskam i tule do serca❤❤❤p.s będę dalej towarzyszyć Ci w twojej drodze do zdrowia❤❤❤
Nie masz wyjścia, musisz walczyć. Też przeszłam chorobę nowotworową, dwa razy brałam chemię i jak na razie, odpukać, już 7 lat jest ok. Dasz radę, głowa do góry i pamiętaj, nie wolno Ci się poddawać 👍👍👍👍👍👍
Meg, będzie co będzie..... nie będę Ci pisała - myśl pozytywnie, ani co ja zrobiłabym na Twoim miejscu. Czuję Twoje myśli, posyłam swoje - wzmacniające, uspokajające. Przytulam na odległość. Zawsze będę trzymać za Ciebie kciuki i wysyłać dobrą energię. I zawsze będę oglądać Twoje filmiki. Dopóki żyjemy jest nadzieja
Nie bardzo pasuje dać łapkę, więc napiszę tylko, że jesteś osobą raczej pozytywną, a to już połowa sukcesu. Świetnie poradziłaś sobie za pierwszym razem, masz bardzo dobre wyniki, wierzymy że tym razem też dasz radę. Nawet jeżeli nie będziesz nagrywać, to wiedz, że jesteśmy myślami zawsze z Tobą💚
Magda, płaczę razem z Tobą. Życie jest cholernie przewrotne .. Obyś trafiła na dobre osoby, które pokierują Twoją terapią. Jesteśmy z Tobą, wiem że to brzmi śmiesznie i ironicznie z ust nieznajomej osoby z internetu, ale tak jest- JESTEŚMY TU Z TOBĄ NA DOBRE I NA ZŁE!
Bardzo ciężko cokolwiek powiedzieć ... Jest mi mega przykro ale gdzieś w głębi duszy czuje że dasz radę i znów będzie dobrze. Niesety rąk to piekielna i nieobliczalna choroba ale nie zawsze to jest wyrok. Jesteś bardzo dzielna kobieta i podziwiam cię mimo wszystko. Przesyłam uściski ❤️
Wyobrażam sobie, ile siły trzeba mieć by nagrać film w takich okolicznościach... Przesyłam Ci całą pozytywną energią jaką tylko mam 🖤 Całe szczęście, masz najważniejsze powody by żyć, i wierzę, że one będą dawać Ci siłę do walki 🖤 Sama przechodzę swoje dramaty tylko dzięki temu, że mam syna, trwam dla niego. Jestem z Tobą droga Meg 🖤
Jakąkolwiek podejmiesz decyzję, będzie dobra, bo jesteś mądrą i poukładana. Życzę Ci t sił i wiary. Jak będziesz chciał i będziesz miała siły , to nagrywaj dalej! Jesteś szczera i za to Cię lubię. Pozdrawiam
Doskonale cię rozumiem. Mam też nawrót z przerzutami do kości. Zdecydowanie teraz jest trudniej, wokół ciebie będzie mnóstwo doradców, każdy będzie miał cudowne rady. Posłuchaj z grzeczności i rób swoje. Zaufaj lekarzom i wybierz najlepsze leczenie, które także zapewni ci dobry komfort życia. Trochę czasu potrzebujesz, żeby oswoić się z diagnozą nawrotu, a potem walka i przede wszystkim w miarę "normalne" życie pomiędzy leczeniem- to daje siłę i pewną namiastkę normalności. Trzymaj się ciepło
@@justynajanicka7999 U mnie na razie stabilizacja, żadnych nowych przerzutów, żyje prawie normalnie poza wizytami na onkologii co 3 tygodnie, immunoterapia, którą dostaję działa cuda😘 pozdrawiam
Jak zawsze bądź sobą. Trzymaj się swoich wyborów. Nie musisz zadowolić wszystkich. Intuicja, wiedza, podpowiedzą Tobie jaką wybrać drogę, metodę leczenia. I to, tylko to będzie słuszne. Wspieram Ciebie myślą, duchem jak wszyscy i absolutnie nie tracę nadziei.
O ile się nie mylę, szybko zorientowałaś się, że coś się dzieje - chyba to szczęście w nieszczęściu. Myślę, że lekarze uporają się z tą wznową i definitywnie wyzdrowiejesz. Dobrze, że myślisz logicznie i radzisz się różnych specjalistów, by wybrać optymalny wariant leczenia. Życzę z całego serca odwagi, cierpliwości i jednocześnie zapewniam wsparcie modlitewne. Teraz po prostu nie możesz się poddać! Musisz zebrać wszystkie siły, zwłaszcza te psychiczne, do walki z chorobą.
Każdy człowiek, organizm jest inny. Nie wyobrażam sobie dawać Tobie rady którą ścieżką leczenia powinnać iść bez znajomości dokładnej historii choroby na każdym jej etapie. Wypowiadanie się osób które komentują że coś powinnaś lub nie jest draństwem. Wiem co piszę ponieważ pracuję w służbie zdrowia. Akurat nie w tej specjalizacji która mogłaby Ci pomóc. Napatrzyłam się na wiele przypadków. Również beznadziejnych. Wiem jedno. Pacjent musi chcieć żyć walczyć o musi tą chęć mieć w sobie. I tego Ci życzę. Nie poddawaj się na żadnym etapie. Słuchaj mądrych ludzi którzy znają się na tej chorobie. Pytaj lekarzy. Z całego serca życzę zdrowia i siły do walki
Madzia cokolwiek wybierzesz będzie to najlepsze. Mogę tylko powiedzieć co pomogło naszemu synkowi w leczeniu nowotworu ( dwie wznowy ). Zrobiliśmy płynna biopsje i lekarze zastosowali chemie która wg biopsji była skuteczna. Dodatkowo zasiegnelam pomocy u bioenergotwrapeuty w zakresie Totalnej Biologii. Przestudiowałam swoje życie, wyprostowalam sprawy , pełne wybaczenie sobie i innym. A najważniejsze to Nowenna Pompejańska. Zbliżyła nas do Boga i w końcu jesteśmy szczęśliwi. Bez Boga nic nie ma sensu. Tylko z Nim możemy być szczęśliwi i zdrowi
Jeżeli Cię to pocieszy: znam osobę której kilka lat temu zdiagnozowano jednocześnie DWA różne nowotwory w różnych miejscach ciała (po prostu dwie osobne choroby). Przez moment zastanawiano się czy w ogóle ją leczyć. Samo leczenie miało być zbyt wyniszczające. Było to kilka lat temu, a ta osoba wciąż żyje. W międzyczasie zmarło z mojego otoczenia kilka osób znacznie od niej zdrowszych. Inna osoba, którą znam miała po roku wznowę tak jak Ty, a było to prawie dziesięć lat temu. Aż do teraz nic się nie dzieje. Absolutnie się nie załamuj.
słuchając Twojej wypowiedzi obgryzłam paznokcie u obu rąk. 30 lat temu przeszczepiono mi pierwszy narząd, trzy lata temu drugi. było już ze mną bardzo źle, a jednak teraz jest znowu dobrze. Ci którym zazdrościłam zdrowia już dziś często nie żyją. Mam bardzo niską odporność bo biorę immunosupresję grozi mi więc rak, z każdym rokiem ryzyko rośnie, ale żyję i przetrwałam nawet zarażenie covidem mimo braku poszczepionkowych przeciwciał. Nigdy nie wiadomo co komu pisane. ci w złym stanie, ze złymi rokowaniami często przeżywają, polepsza się ich stan. zbyt dużo czynników wpływa na nasze życie by przesądzać, zawsze trzeba walczyć i nie wolno poddawać się czarnym myślom.Czuję, że zobaczysz swe dziecko na studniówce, pod warunkiem, że się nie poddasz. "Jezu Ty się tym zajmij".
Może czas założyć zrzutkę i pomyśleć o wspomaganiu. Moja kuzynka podczas chemioterapii bierze również wlewy i olejki. Dzięki temu świetnie się czuje i lepiej przechodzi chemię.
Ty Meg nie kombinuj nam tutaj! Ty nie umierasz tylko masz nawrót choroby. :) Nowotwór po nokdaunie wstał, ale się chwieje, tak więc spokojnie! :) Nie panikuj, bo to stres najbardziej szkodzi i osłabia organizm, powie Ci to każdy psychoonkolog! Immunoterapia działa bardzo dobrze i mam nadzieję, że w przypadku tego konkretnego nowotworu też ma takie dobre wyniki. Nie znam dokładnej nazwy wersji tego nowotworu, więc nie poszukam Ci nic w PubMedzie ale Ty za bardzo nie kop w tej sieci. Nie jesteś lekarzem, nie masz ich doświadczenia, nie wiesz jak będzie, ale tendencje widzę masz trochę czarnowidzkie a to szkodzi! ;) Wierz lekarzom, bo siła Twego ducha, wsparcie najbliższych oraz ich wiedza to najlepsza broń jaką masz przeciwko nowotworowi. No i jedna ważna rzecz. Walczysz swoim duchem i ciałem przeciwko rakowi, więc musisz jak każdy sportowiec wzmacniać swoje ciało! Powinnaś dobrze jeść czyli mieć właściwą dietę. Jak najwięcej kolorowych warzyw, wyciskanych soków, koktajli. Co możesz na surowo reszta duszona/parowana. Przyprawy ziołowe oleje wyciskane na zimno orzechy i wcale nie koniecznie ziemne ;) morskie ryby, witamina C długouwalniająca się, no i woda mineralna, dobrze jest dużo pić. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! :)) PS. Nie zapomnij o kiszonkach, jogurtach, kefirach i, tak, taaak, burakach! Pozdrawiam jeszcze raz :)
Wypoczywaj i zyj pelnia zycia. Z nowotworem mozna zyc dlugie lata. Trzymam kciuki za twojego lekarza prowadzacego i za najlepszy wybor terapii:) Pozdrawiam.
Przy takiej chorobie nie umiem poradzić. Zostawmy to lekarzom i wlasnej sile pacjenta. Przekazuję najlepsze swoje mysli. Oby się Tobie udało. Szczęść Boże.
Kochana Meg ! Jestem w takiej sytuacji , ze już długo staram się o dziecko ale z jakichś powodów niestety nie mam szczęścia . Jeśli Pan Bog miałby raczej wysłuchać moich próśb o Twoje wyzdrowienie to pogodzę się z jego wolą. Jesteś wspaniałą osobą i na pewno cudowną mamą i żoną . Musisz wyzdrowieć ! Z całego serca Cię ściskam i modlę sie o Twoje zdrowie !❤️
Powiem tak jest mi tak przykro. Słucham Cię dziewczyno i nie mogę uwierzyć, że taka młoda, piękna i mądra osoba doświadcza takich przykrych przeżyć. Przytulam mocno do serca i modlę się o Ciebie. Nawet nie mogę sobie pomyśleć co ty czujesz. Twoje uczucia wystawione są na trudny czas. Pozdrawiam.
Megan trzymaj się ja miałam guza 17 kilowego jak jechałam na operację mogłam się nie obudzić lekarz kazał mi pozytywnie myśleć i powiem ci to było najlepsze trzymaj się medycyny nie podawaj się pozdrawiam cieplutko z Częstochowy
Dziękuję za wszystkie filmy. Nawet nie wiesz, jak dużo dają dobrego. Jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki za kolejną, tym razem kończącą leczenie szczęśliwie, terapię.
przede wszystkim nie zasilaj złej energii !!! przyciągaj pozytywną siłę do siebie, buduj wewnętrzną siłę, wspieraj potęgę swojego organizmu.... to nie banały, a resztę jeśli tak postanowiłaś pozostaw medycynie i swoim intuicyjnym wyborom
Musi Ci być strasznie ciężko. Pomodlę się dzisiaj za Ciebie.. jestem z tobą!! Może poszukaj jakichś terapii za granicą i zgłoś się do SIEPOMAGA z prośbą o pomoc w zorganizowaniu zbiórki!!!
Witaj! Bardzo rzeczowe spokojne podejście bardzo budujące. Jest jak jest i co z tym zrobić.. Jako starsza doświadczona osoba po tzw. złośliwej bestii ośmielę się powiedzieć to co poniżej. Ludzie nie wahają się zbierać publicznie środki na leczenie bo co może być ważniejszego? Nie ma odwagi w walce! Jeśli każda choroba to jakieś zaburzenie częstotliwości stąd leczenie muzyką dźwiękiem ale i zapachem! RÓŻA dzika róża w każdej postaci leczy np. olejek, kremy, suszone owoce napary kąpiele. Jeśli można wybierać leczenie to takie które jak najmniej niszczy odporność ( w zdrowiu we wszystkim to o nią chodzi i o harmonię) czyli celowane, immunoterapia, dieta keto z własnym dobranym podejściem cofa wiele schorzeń, przywraca harmonię organizmu odmładzając leczy zęby, reguluje poziomy hormonów daję fizyczne siły, rozjaśnia umysł po prostu cofa wiek fizyczny. Spokojnego rozważnego wyboru życzę z serca i sił psychicznych do tej całej sytuacji. Ja stosowałam i warto to wiedzieć i rozważyć o leczeniu Dr Gersona - jego wspaniałej terapii oraz o dr. Budwig. Marcin Vam - jego historia przemiana dzięki terapii dr G to historia prawdziwa. Trzymam mocno Meg za trafne wybory i tzw szczęście do Ludzi. Przepraszam za przydługi tekst ale to minimum. Dużo pozytywnej energii ode mnie, zapachu róż i fiołków!!!
Kochana! Dzielna Madziu wszyscy jesteśmy z Tobą i nie mamy dość tematu, który wbrew pozorom dotyczy wielu z nas. Wybierz najlepszą metodę leczenia i pamiętaj, że nas jest wieluuu więc jeśli trzeba to pomożemy i pieniądze dla Ciebie uzbieramy!!!! Utulam Cię najmocniej!!!!🤗😘😘😘
Radio i immuno (może inna chemia? ), to dobry wybór, w nawrotach jest ważne , że jest czym leczyć ! Dziada po prostu trzeba DOBIĆ. Ja np. trochę się mniej boje nawrotu, bo wiem , że jest leczenie tzw drugiego rzutu i tej mysli się trzymamy Meg
Wyplacz sie , wykrzycz, wycisnij te emocje do dna a potem podnies rekawice ktora rzucil Ci los i podejmij walke! My dopingujemy i zawsze trzymamy za Ciebie kciuki ♥
Droga Meg, słuchaj tylko swojej intuicji. Wybieraj to, co do Ciebie najbardziej przemawia. Wszystkie metody leczenia są obarczone jednym czynnikiem, konsekwencje są wyłącznie Twoje i dlatego tez nikt nie ma prawa mówić Ci, jaki wybór jest właściwy. Tylko na You Tube jest wiele przykładów, ze alternatywne metody nie koniecznie działają i ludzie także umierają. Życzę Ci skutecznej terapii, szybkiego powrotu do zdrowia i siły psychicznej, trzymaj się dzielnie dziewczyno. Trzymam kciuki.
Meg absolutnie nas nie zostawiaj....ja codziennie zaglądam i sprawdzam czy coś od Ciebie jest...jakakolwiek wiadomość...nie mam żadnych znajomości, które mogłyby Ci pomoc ale myślę o Tobie, i każdy film nawet smutny, nawet taki gdzie nic byś nie mówiła tylko milcząco dała znak , że jesteś obejrzę do końca !! Gdybym mieszkała na Malcie to byłoby dla mnie szczęście mieć Cię za przyjaciółkę. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Jeśli myśli faktycznie mają moc sprawczą to przesyłam Ci siłę i wiarę, że będzie dobrze. Meg siadam teraz obok Ciebie i przytulam Cię mocno😘😘
Brak słów na to wszystko,ale i tak jesteś inspiracją( i pewnie nie tylko dla mnie). Mam nadzieję,że będziemy wiedzieć się co sobota i cieszyć się z Twojego powrotu do zdrowia.
Wiem dokładnie o czym mówisz, naturalne terapie czy diety są wolne nawet przy mniej ciężkich chorobach a tu trzeba raczej działać duża siła. Może jest coś co można brać wspomagająco ale nie zamiast. Dużo czytania i analizowania przed tobą. Trzymam kciuki za decyzje i przesyłam pozytywna energię. 💕
Leczenie onkologiczne typu chemioterapia i radioterapia to podstawa walki z rakiem, ponieważ udeża szybko i agresywnie. Drugie leczenie- naturalne, niekonwencjonalne- też jest istotne, żeby wesprzeć organizm i zakończyć leczenie onkologiczne. Proponuję też wystrzegać się transfuzji krwi, poniewaz organizm walczy z ciałem obcym zamiast z rakiem, jest to szok dla organizmu. Mi pomogła też refleksologia stóp co drugi dzień. Wszystkie organy muszą działać, żeby zwalczyć nowotwór. Niestety podczas choroby nowotworowej organy są jakby uśpione. Refleksologia stóp pobudza cały organuzm do walki. Powodzenia.
Mega zaczęłam oglądać dzisiaj że 2godz Twoje filmiki,jestem pod wrażeniem Twojej osoby,jesteś pięknym,mądrym człowiekiem.Kochana jestem z Tobą.Będę się za Ciebie modliła.
@@ewlinkaewelinka3881 Może i idiotyczny komentarz a może źle zrozumiany🤔 ja też jestem osobą starszą i trzy lata temu przeszłam złośliwego raka piersi z przerzutami. Ja przeżyłam mimo że cały czas siedzę na odbezpieczonym zapalniku. Pani zrozumiała jak chciała a ja będąc w tym temacie nadal twierdzę że umieranie jest dla ludzi którzy już "przeżyli swoje życie" a nie dla "ludzi starych" a tym bardziej młodych matek. Pozdrawiam
💞 Nagrywaj nawet codziennie, chce Cię oglądać, Twoje filmy uspokajają moje nerwy, chociaż moje problemy są mało ważne przy Twoich. Lubie Cię słuchać i oglądać.
Otwieraj zbiórkę, wszyscy poskładamy się na odpowiednie i dobre leczenie. Trudno kochana, zaczynamy od początku. Najważniejsze, że nie wariujesz i trzymasz się medycyny konwencjonalnej. Wszystko inne może oczywiście być pomocne. Pierwszy etap przeszłaś świetnie. Lekarze dobrze zadziałali, teraz też będzie dobrze. Zastanawiaj się jaką drogę wybrać, zbiórka niech już sobie leci. Ty uruchamiaj w sobie pokłady siły, optymizmu, energii. Nie ma innej opcji jak dalej podjąć walkę. Dasz radę, damy radę, żyj codziennym życiem. Nie jesteś sama.
❤️ Sercem jestem z Tobą 💪 jesteś wspaniałą dziewczyną, wybieraj to co uważasz dla siebie najlepsze, co komu do tego. Ja wierzę że i tym razem się uda. Pozdrawiam Cię gorąco 🤗
Trzymaj się dziewczyno też jestem w trakcie chemioterapi ,wiem co czujesz Wybieraj to co dla ciebie najlepsze a nie przejmuj się debilami który chcą być mądrzejsi od lekarzy.
Magda rób tylko tak jak czujesz, jak mówisz to Twoje życie i Twoje wybory. Dobrzy naturoterapeuci radzą by nie rezygnować z medycyny konwencjonalnej a wszelkie inne naturalne metody leczenia traktować tylko jako dodatek 👌
Na podstawie doświadczeń zdobytych w wlasnym życiu z chorymi onkologicznie w rodzinie i bedac sama chora przewlekle mam dwie wady genetyczne serca , to one nakreśliły mi etapy chorowania i jak rozmawiać w każdym z przebiegu , od zaprzeczania i targowania się z Bogiem, poprzez gniew i agresywne buntowanie się, po uczucie akceptacji swojego stanu jak i moich bliskich przez cierpienie psychoemocjonalne . I również nie ma to znaczenia która osoba choruje najbliższą czy daleka . Często zdarza się tak, że rodzina dowiadyjaca się staje wobec choroby i tak silnego stresu emocjonalnego i nie wie co po prostu i zwyczajnie powiedzieć. Kochana Meg Ja nie powiem wiele ale powiem w skrócie " Jestem Tu i gdzie będziesz chciała. Jeśli mnie potrzebujesz odezwij się , będę trzymać cie za rękę. 🌹❤️ Kocham cie Słoneczko 🌞 i jestem z Tobą
Tulę Cię mocno ♥♥♥ (Meg, jeżeli będzie trzeba płacić za leczenie, to też trzeba dać temu szansę... są fundacje, można robić zrzutki pieniędzy, wiele razy udało się zgromadzić niebotyczne sumy w kilka dni... szukaj Kochana każdej metody, płatnej także !!! )
Widać jak trudne to emocje i jaki jest ich ogrom. Nie wiem jakich słów użyć żeby Cie wesprzeć i pocieszyć ale chcę żebyś wiedziała, że jestem- sercem i myślami. Wybierz najlepszą dla Ciebie metodę i działaj. Ja jestem z Tobą ❤
Najgorsze co mogłabyś usłyszeć to brak możliwości leczenia..Naszczęście są takie i o tym musisz obecnie myśleć❤ Bądz silna!!! Wszyscy 3mamy mocno za ciebie kciuki!
Witaj. Ja nie miałam nawrotu, ale miałam przerzuty do płuc... Dwa guzy, paskudztwo, myślałam, że to koniec mojej historii, a tu lata lecą, w tym roku minie 12 lat od diagnozy. Trzeba walczyć do końca... Tak szybko i łatwo nie umieramy.....
Nie ma mądrych słów, żeby Cię pocieszyć.Chciałabym tylko mocno Cię przytulić .Wybierz najlepszy sposób leczenia dla siebie i niech inni zachowają swoje " dobre rady" dla siebie. Trzymaj się dziewczyno.❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo współczuję 💞 Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!😘😘
Proszę Boga o wszelkie łaski potrzebne Tobie i Twoim lekarzom. Jezu ty się tym zajmij.
Niech Pan Bóg ma Ciebie w opiece, niech pokieruje Twoimi wyborami, żebyś znalazła ten najwlasciwszy i najskuteczniejszy sposób leczenia. Niech da Ci siłę do dalszej walki.
@@NocnaMara867 Rozumiem twoje oburzenie, ale Bóg nie zsyła zła, bólu. On (Ból) po prostu jest częścią tego świata/życia tak jak radość. A nawet jeśli ból/choroba nas dotyka to właśnie Bóg pomaga nam przez to przejść 😁 W ogrójcu Bóg dręczył Jezusa czy dał mu aniołów, którzy z nim rozmawiali i pocieszali go? Nie jestem żadnym teologiem i wszystko to piszę z własnego doświadczenia i z tego co wiem
Meg, poproś Ducha Świętego o światło i pomoc w podjęciu właściwej decyzji. Zachęcam Cię także do odmówienia Nowenny Pompejańskiej w Intencji o Twoje zdrowie. Będę pamiętać o Tobie w swoich modlitwach. Ściskam Cię serdecznie.
@@bogumiag8622 Kochana jesteś.
@@bogumiag8622 Przestańcie wciskać ludziom swoją wiarę. 😂
@@NocnaMara867 A Ty uszanuj innych ludzi i pozwól, że będą wierzyć w kogo chcą, i w co chca. Ludzie polecają Magdę Bogu, a Ty komentujesz to w paskudny sposób. Może chociaż uszanuj autorkę tego kanału. To nie jest forum religijne, idź uskuteczniać swoje wywody wśród teologów, w sieci zejdziesz mnóstwo takich miejsc.Tu, na tym kanale, wykrzesaj z siebie coś konstruktywnego, bo taka jest potrzeba, tu trzeba pokrzepienia, a nie dziwnej treści komentarzy. Nie odpisuj, proszę.
Liczby liczbami, ale każdy przypadek na szczęście jest inny, a statystyki mają zadanie orientacyjne: reszta należy do Twojego ciała. Nowotwór uwielbia glukozę i to co można zrobić już jako pacjent, to całkowite odstawienie śmieciowego, prozapalnego jedzenia. Piszę o tym, ponieważ lekarze rzadko mówią o tym co stanowi paliwo dla nowotworu. W tym samym czasie, podążaj drogą, jaką sobie wybierzesz- razem z lekarzami. Wierzę w Ciebie od samego początku. Sama znam osobę, która była po 3 nawrotach- od paru lat wszystko jest w porządku mimo, że lekarze byli innego zdania. Wiem, że podejmiesz dobrą decyzję. Wiem, że wybrane leczenie da pozytywne rezultaty. WIEM, że Twoja psychika jest niezniczalna
Wiataj,zazwyczaj nie pisze komentarzy na UA-cam ,jednak teraz musiałam. Oglądam Cię od niedawna,bardzo Cię polubiłam.Mimo Twojej choroby mam wrażenie,że bije od Ciebie taki spokój....Wierze,że będzie dobrze. Bądź silna,życzę Ci wszystkiego dobrego😘
Trzymaj się
Dopóki jest dalsze leczenie to jest nadzieja Przytulam mocno i życzę dużo sil
Trzeba walczyć Magda nie ma innego wyjścia , a my jesteśmy z Tobą . Jesteś kochana mądra i piękna super Kobieta ! Kochamy Cię ❤😘😘😘😘
Magda, a może faktycznie tak jak ktoś pisał w którymś komentarzu zróbmy zbiórkę? Masz mnóstwo fanów, przyjaciół, sama dorzuciłabym cos od siebie (pomimo, że nigdy w życiu nic nie wpłaciłam na żadną zbiórkę-wiem wstyd). Możesz na nas liczyć, każdy chce Cie wesprzeć jak może. Mogłabyś wybrać leczenie jakie tylko chcesz niezależnie od ceny
Meg ..... bądź dzielna. Nigdy nie wiadomo co powiedzieć w takiej sytuacji. Pamiętaj, że jestem i wspieram Cię z całego serca pozytywną energią 🍀❤️🍀
Witaj Meg czy mozesz mi podac swoj tel ja zadzwonie do ciebie znam lekarza Nowy jork.
Ktory leczy wszystkie raki o procz bialaczki bylam u niego 95% szans leczy nie chemio terapia.
@@cecyliawachnik1737 może mogłabyś napisać bezpośrednio do Meg. Niestety Twój komentarz jest odpowiedzią na mój i może niekoniecznie Meg go zobaczy a według mnie dajesz ważną informację. Na kanale Meg może znajdziesz jej adres e-mail. Może spróbuj jeszcze raz w komentarzu bezpośrednim lub na e-mail? Pozdrawiam bardzo serdecznie 🍀❤️🍀
@@cecyliawachnik1737 Cecylio w zakładce informacje jest adres do Magdy
Podziwiam, że tak spokojnie o tym teraz mówisz. Nie poddawaj się mimo wszystko. Może załóż (albo ktoś znajomy,rodzina) zbiórkę ? Na pewno bym i ja i wiele innych osób Cię wspomogło. Ja wiem, że w takiej sytuacji to wszytko jest na początku jednym wielkim chaosem…Wspieram Cię jak tylko mogę piękna Magdo❤️
Trzymam kciuki, wszyscy tu jestesmy z Tobą!
Trzymam kciuki również za całą rodzinę, w takiej sytuacji najważniejsza jest osoba chora ale też cała rodzina jest,, chora,, pozdrawiam
Bądź silna, sama przechodziłam chorobę nowotworową więc coś wiem na ten temat. Ja swoją siłę odnalazłam w Bogu. Wiara mnie podtrzymywała chociaż też miałam chwilę zwątpienia. Miałam dwoje małych dzieci, ale tak wierzyłam, że wszystko będzie dobrze, że w sierpniu minie 15 lat od choroby. Podczas leczenia były lepsze i gorsze chwile, ale wszystko da się przejść. Jestem z Tobą i będę pamiętać w swoich modlitwach. Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Trzymaj się ciepło😘
Jesteś megaaaa dzielną osobą, pełną niewiarygodnej mocy i jestem przekonana,że rozprawisz się raz na zawsze z nowotworem. trzymam kciuki Meg jak zawsze,modlę się o Twoje zdrówko, ściskam i tule do serca❤❤❤p.s będę dalej towarzyszyć Ci w twojej drodze do zdrowia❤❤❤
Nie masz wyjścia, musisz walczyć. Też przeszłam chorobę nowotworową, dwa razy brałam chemię i jak na razie, odpukać, już 7 lat jest ok. Dasz radę, głowa do góry i pamiętaj, nie wolno Ci się poddawać 👍👍👍👍👍👍
Nie jesteś sama -bądź z nami.Bardzo mądrze podejmujesz decyzje.Przytulaczki...
Jesteś mądrą dziewczyną i podejmiesz dobrą decyzję.Mocno przytulam❤
Kochana jesteś mądrą, piękną i dzielną osobą! Jestem z Tobą myślami i mocno trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia❤️
Ja płaczę.Kochana bohaterko walcz a wyjdziesz z tego.Calym sercem z Tobą.❤
zastanawiam sie caly czas,dlaczego tacy dobrzy wspaniali,intelligentni ludzie Jak Ty jestes musza na tym swiecie tak cierpiec.😢❤
Meg, będzie co będzie..... nie będę Ci pisała - myśl pozytywnie, ani co ja zrobiłabym na Twoim miejscu. Czuję Twoje myśli, posyłam swoje - wzmacniające, uspokajające. Przytulam na odległość. Zawsze będę trzymać za Ciebie kciuki i wysyłać dobrą energię. I zawsze będę oglądać Twoje filmiki. Dopóki żyjemy jest nadzieja
Nie bardzo pasuje dać łapkę, więc napiszę tylko, że jesteś osobą raczej pozytywną, a to już połowa sukcesu. Świetnie poradziłaś sobie za pierwszym razem, masz bardzo dobre wyniki, wierzymy że tym razem też dasz radę. Nawet jeżeli nie będziesz nagrywać, to wiedz, że jesteśmy myślami zawsze z Tobą💚
Magda, płaczę razem z Tobą. Życie jest cholernie przewrotne ..
Obyś trafiła na dobre osoby, które pokierują Twoją terapią. Jesteśmy z Tobą, wiem że to brzmi śmiesznie i ironicznie z ust nieznajomej osoby z internetu, ale tak jest- JESTEŚMY TU Z TOBĄ NA DOBRE I NA ZŁE!
Bardzo mi przykro Madziu. Podejmij taką decyzję jaką Ty uważasz za słuszną. Przytulam Cię mocno kochana ❤️
Magda, nie jesteś sama. 18,4 tys. luda tutaj jest z Tobą, myślami, modlitwami - zobacz jaka to siła - to nie masz dać rady? - dasz! Będzie dobrze ❤❤❤❤
Dużo siły Ci życzę,Meg.Mam nadzieję,że wszystko dobrze się skończy❤🍀
Bardzo mi przykro Meg.
Napisałabym 1000 słów, ale niczego to nie zmieni. Co do leczenia to wybór należy do Ciebie i tylko do Ciebie. Powodzenia🤗💗
Kochana dałaś radę za pierwszym razem to i tym razem też dasz radę.Jesteśmy z Tobą😘😘😘
Dasz rade mysl pozytywnie ❤❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo ciężko cokolwiek powiedzieć ... Jest mi mega przykro ale gdzieś w głębi duszy czuje że dasz radę i znów będzie dobrze. Niesety rąk to piekielna i nieobliczalna choroba ale nie zawsze to jest wyrok. Jesteś bardzo dzielna kobieta i podziwiam cię mimo wszystko. Przesyłam uściski ❤️
Witaj Magdo ! Niech Duch Swiety pomoze wybrac ci najlepszą opcje ! Bóģ z tobą .♥️♥️♥️
Hahaha
Wyobrażam sobie, ile siły trzeba mieć by nagrać film w takich okolicznościach...
Przesyłam Ci całą pozytywną energią jaką tylko mam 🖤 Całe szczęście, masz najważniejsze powody by żyć, i wierzę, że one będą dawać Ci siłę do walki 🖤 Sama przechodzę swoje dramaty tylko dzięki temu, że mam syna, trwam dla niego.
Jestem z Tobą droga Meg 🖤
Jakąkolwiek podejmiesz decyzję, będzie dobra, bo jesteś mądrą i poukładana. Życzę Ci t sił i wiary. Jak będziesz chciał i będziesz miała siły , to nagrywaj dalej! Jesteś szczera i za to Cię lubię. Pozdrawiam
Doskonale cię rozumiem. Mam też nawrót z przerzutami do kości. Zdecydowanie teraz jest trudniej, wokół ciebie będzie mnóstwo doradców, każdy będzie miał cudowne rady. Posłuchaj z grzeczności i rób swoje. Zaufaj lekarzom i wybierz najlepsze leczenie, które także zapewni ci dobry komfort życia. Trochę czasu potrzebujesz, żeby oswoić się z diagnozą nawrotu, a potem walka i przede wszystkim w miarę "normalne" życie pomiędzy leczeniem- to daje siłę i pewną namiastkę normalności. Trzymaj się ciepło
Czy wszystko u Pani ok? Pozdrawiam ❤
@@justynajanicka7999 U mnie na razie stabilizacja, żadnych nowych przerzutów, żyje prawie normalnie poza wizytami na onkologii co 3 tygodnie, immunoterapia, którą dostaję działa cuda😘 pozdrawiam
Jak zawsze bądź sobą. Trzymaj się swoich wyborów. Nie musisz zadowolić wszystkich. Intuicja, wiedza, podpowiedzą Tobie jaką wybrać drogę, metodę leczenia. I to, tylko to będzie słuszne. Wspieram Ciebie myślą, duchem jak wszyscy i absolutnie nie tracę nadziei.
Dałaś radę pokonać 4 guzy, dasz radę i z tym małym g.... Pokonasz to cholerstwo, nawet nie próbuj w to wątpić. Ja w to wierzę z całego serca 😘
O ile się nie mylę, szybko zorientowałaś się, że coś się dzieje - chyba to szczęście w nieszczęściu. Myślę, że lekarze uporają się z tą wznową i definitywnie wyzdrowiejesz. Dobrze, że myślisz logicznie i radzisz się różnych specjalistów, by wybrać optymalny wariant leczenia. Życzę z całego serca odwagi, cierpliwości i jednocześnie zapewniam wsparcie modlitewne. Teraz po prostu nie możesz się poddać! Musisz zebrać wszystkie siły, zwłaszcza te psychiczne, do walki z chorobą.
Magda zobacz ile osób obejrzało Twój film i zostawiło komentarz. Wierzę, że wiele osób wsparłoby finansowo Twoje leczenie jeżeli będzie taka potrzeba
Każdy człowiek, organizm jest inny. Nie wyobrażam sobie dawać Tobie rady którą ścieżką leczenia powinnać iść bez znajomości dokładnej historii choroby na każdym jej etapie. Wypowiadanie się osób które komentują że coś powinnaś lub nie jest draństwem. Wiem co piszę ponieważ pracuję w służbie zdrowia. Akurat nie w tej specjalizacji która mogłaby Ci pomóc. Napatrzyłam się na wiele przypadków. Również beznadziejnych. Wiem jedno. Pacjent musi chcieć żyć walczyć o musi tą chęć mieć w sobie. I tego Ci życzę. Nie poddawaj się na żadnym etapie. Słuchaj mądrych ludzi którzy znają się na tej chorobie. Pytaj lekarzy. Z całego serca życzę zdrowia i siły do walki
Madzia cokolwiek wybierzesz będzie to najlepsze. Mogę tylko powiedzieć co pomogło naszemu synkowi w leczeniu nowotworu ( dwie wznowy ). Zrobiliśmy płynna biopsje i lekarze zastosowali chemie która wg biopsji była skuteczna. Dodatkowo zasiegnelam pomocy u bioenergotwrapeuty w zakresie Totalnej Biologii. Przestudiowałam swoje życie, wyprostowalam sprawy , pełne wybaczenie sobie i innym. A najważniejsze to Nowenna Pompejańska. Zbliżyła nas do Boga i w końcu jesteśmy szczęśliwi. Bez Boga nic nie ma sensu. Tylko z Nim możemy być szczęśliwi i zdrowi
Jesteś bardzo silną kobietą. Dasz radę. Jesteśmy z Tobą. Modlimy się. Będzie wszystko dobrze. Dużo zdrówka.
Meg nie trać wiary w pokonanie choroby bo ta czyni cuda. Życzę Ci siły na każdy dzień leczenia z nadzieją że najlepsze w życiu jeszcze przed Tobą
Jeżeli Cię to pocieszy: znam osobę której kilka lat temu zdiagnozowano jednocześnie DWA różne nowotwory w różnych miejscach ciała (po prostu dwie osobne choroby). Przez moment zastanawiano się czy w ogóle ją leczyć. Samo leczenie miało być zbyt wyniszczające. Było to kilka lat temu, a ta osoba wciąż żyje. W międzyczasie zmarło z mojego otoczenia kilka osób znacznie od niej zdrowszych. Inna osoba, którą znam miała po roku wznowę tak jak Ty, a było to prawie dziesięć lat temu. Aż do teraz nic się nie dzieje. Absolutnie się nie załamuj.
Tak bardzo trzymałam kciuki za Ciebie żeby było dobrze, I dalej trzymam kciuki za Ciebie, musi być dobrze.
słuchając Twojej wypowiedzi obgryzłam paznokcie u obu rąk. 30 lat temu przeszczepiono mi pierwszy narząd, trzy lata temu drugi. było już ze mną bardzo źle, a jednak teraz jest znowu dobrze. Ci którym zazdrościłam zdrowia już dziś często nie żyją. Mam bardzo niską odporność bo biorę immunosupresję grozi mi więc rak, z każdym rokiem ryzyko rośnie, ale żyję i przetrwałam nawet zarażenie covidem mimo braku poszczepionkowych przeciwciał. Nigdy nie wiadomo co komu pisane. ci w złym stanie, ze złymi rokowaniami często przeżywają, polepsza się ich stan. zbyt dużo czynników wpływa na nasze życie by przesądzać, zawsze trzeba walczyć i nie wolno poddawać się czarnym myślom.Czuję, że zobaczysz swe dziecko na studniówce, pod warunkiem, że się nie poddasz. "Jezu Ty się tym zajmij".
Jest źle i trzeba zrobić żeby było dobrze ❤️❤️❤️ tak powiedział mi lekarz, kiedy odkrył mi raka nerki,może to dziwne ale te słowa przyniosły mi ulgę 🙂
Mialam taka sama diagnoza 19 lat temu.
Wspaniałe słowa. Nie fałszują rzeczywistości i dają nadzieję. Dziękuję za napisanie tego.
Chciałabym, żebys miała zwykłe problemy,typu co zjeść na śniadanie i czy spóźnię do pracy. Tego Co życzę z całego serca.
Może czas założyć zrzutkę i pomyśleć o wspomaganiu. Moja kuzynka podczas chemioterapii bierze również wlewy i olejki. Dzięki temu świetnie się czuje i lepiej przechodzi chemię.
Meg,to,że nagrywasz ma Ogromne znaczenie i wartosc dla innych chorych.Zycze Ci ZDROWIA i siły ❤
Ty Meg nie kombinuj nam tutaj! Ty nie umierasz tylko masz nawrót choroby. :) Nowotwór po nokdaunie wstał, ale się chwieje, tak więc spokojnie! :) Nie panikuj, bo to stres najbardziej szkodzi i osłabia organizm, powie Ci to każdy psychoonkolog! Immunoterapia działa bardzo dobrze i mam nadzieję, że w przypadku tego konkretnego nowotworu też ma takie dobre wyniki. Nie znam dokładnej nazwy wersji tego nowotworu, więc nie poszukam Ci nic w PubMedzie ale Ty za bardzo nie kop w tej sieci. Nie jesteś lekarzem, nie masz ich doświadczenia, nie wiesz jak będzie, ale tendencje widzę masz trochę czarnowidzkie a to szkodzi! ;) Wierz lekarzom, bo siła Twego ducha, wsparcie najbliższych oraz ich wiedza to najlepsza broń jaką masz przeciwko nowotworowi. No i jedna ważna rzecz. Walczysz swoim duchem i ciałem przeciwko rakowi, więc musisz jak każdy sportowiec wzmacniać swoje ciało! Powinnaś dobrze jeść czyli mieć właściwą dietę. Jak najwięcej kolorowych warzyw, wyciskanych soków, koktajli. Co możesz na surowo reszta duszona/parowana. Przyprawy ziołowe oleje wyciskane na zimno orzechy i wcale nie koniecznie ziemne ;) morskie ryby, witamina C długouwalniająca się, no i woda mineralna, dobrze jest dużo pić. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! :)) PS. Nie zapomnij o kiszonkach, jogurtach, kefirach i, tak, taaak, burakach! Pozdrawiam jeszcze raz :)
Pierwszy sensowny komentarz...
Dużo sił, dużo pozytywnych uczuć. Bądź z nami a my będziemy z Tobą, Jesteśmy
Jesteś osobą świadectwem dla innych cierpiących na tą chorobę, i wiesz jak walczyć... ostatecznie i tak wygra dobro.
Wypoczywaj i zyj pelnia zycia. Z nowotworem mozna zyc dlugie lata. Trzymam kciuki za twojego lekarza prowadzacego i za najlepszy wybor terapii:) Pozdrawiam.
Trzymam kciuki, dużo dużo zdrówka i siły, pozdrawiam
Meg, jestes silna i rozsadna . Trzymaj sie wyborow , ktore daja Ci najwieksze poczucie komfortu i bezpieczenstwa. Serdecznie pozdrawiam😍.
Nigdy się nie poddawaj! Dasz radę, na pewno wszystko będzie dobrze. Ściskam mocno.
Ona nagrywała filmik i tym czego nie mówić osobom chorym u mówiła że nie cierpi kiedy mówi się że wszystko będzie dobrze Skąd ty to wiesz!
Przy takiej chorobie nie umiem poradzić. Zostawmy to lekarzom i wlasnej sile pacjenta. Przekazuję najlepsze swoje mysli. Oby się Tobie udało. Szczęść Boże.
Kochana Meg ! Jestem w takiej sytuacji , ze już długo staram się o dziecko ale z jakichś powodów niestety nie mam szczęścia . Jeśli Pan Bog miałby raczej wysłuchać moich próśb o Twoje wyzdrowienie to pogodzę się z jego wolą. Jesteś wspaniałą osobą i na pewno cudowną mamą i żoną . Musisz wyzdrowieć ! Z całego serca Cię ściskam i modlę sie o Twoje zdrowie !❤️
Magdzie życzę dużo siły i powrotu do całkowitego zdrowia, a Tobie życzę upragnionego dzieciątka, wierzę, że się uda i Tobie i Magdzie ❤️❤️
Uda się, moja rada całkiem serio, seks codziennie, nie tylko w te dni. I nie odpuszczać. Robiłam ten błąd długie lata..
Bóg kocha Was obie
Powiem tak jest mi tak przykro. Słucham Cię dziewczyno i nie mogę uwierzyć, że taka młoda, piękna i mądra osoba doświadcza takich przykrych przeżyć. Przytulam mocno do serca i modlę się o Ciebie. Nawet nie mogę sobie pomyśleć co ty czujesz. Twoje uczucia wystawione są na trudny czas. Pozdrawiam.
Megan trzymaj się ja miałam guza 17 kilowego jak jechałam na operację mogłam się nie obudzić lekarz kazał mi pozytywnie myśleć i powiem ci to było najlepsze trzymaj się medycyny nie podawaj się pozdrawiam cieplutko z Częstochowy
Dziękuję za wszystkie filmy. Nawet nie wiesz, jak dużo dają dobrego. Jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki za kolejną, tym razem kończącą leczenie szczęśliwie, terapię.
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
💗💗💗💗💗💗👍👍👍👍👍
Walcz.Modlę się za Ciebie🙏Będzie ciężko,ale wygrasz💓
Nie wolno Ci patrzeć na statystyki, bo każdy organizm jest inny , walcz i dobij dziada, buziaki :)
Trzymaj się. Myślami i serduchem jestem przy Tobie.
Walcz❤❤❤
przede wszystkim nie zasilaj
złej energii !!!
przyciągaj pozytywną siłę do siebie, buduj wewnętrzną siłę, wspieraj potęgę swojego organizmu....
to nie banały, a resztę jeśli tak postanowiłaś pozostaw medycynie i swoim intuicyjnym wyborom
Musi Ci być strasznie ciężko. Pomodlę się dzisiaj za Ciebie.. jestem z tobą!! Może poszukaj jakichś terapii za granicą i zgłoś się do SIEPOMAGA z prośbą o pomoc w zorganizowaniu zbiórki!!!
Witaj! Bardzo rzeczowe spokojne podejście bardzo budujące. Jest jak jest i co z tym zrobić..
Jako starsza doświadczona osoba po tzw. złośliwej bestii ośmielę się powiedzieć to co poniżej. Ludzie nie wahają się zbierać publicznie środki na leczenie bo co może być ważniejszego? Nie ma odwagi w walce!
Jeśli każda choroba to jakieś zaburzenie częstotliwości stąd leczenie muzyką dźwiękiem ale i zapachem! RÓŻA dzika róża w każdej postaci leczy np. olejek, kremy, suszone owoce napary kąpiele. Jeśli można wybierać leczenie to takie które jak najmniej niszczy odporność ( w zdrowiu we wszystkim to o nią chodzi i o harmonię) czyli celowane, immunoterapia, dieta keto z własnym dobranym podejściem cofa wiele schorzeń, przywraca harmonię organizmu odmładzając leczy zęby, reguluje poziomy hormonów daję fizyczne siły, rozjaśnia umysł po prostu cofa wiek fizyczny. Spokojnego rozważnego wyboru życzę z serca i sił psychicznych do tej całej sytuacji. Ja stosowałam i warto to wiedzieć i rozważyć o leczeniu Dr Gersona - jego wspaniałej terapii oraz o dr. Budwig. Marcin Vam - jego historia przemiana dzięki terapii dr G to historia prawdziwa. Trzymam mocno Meg za trafne wybory i tzw szczęście do Ludzi. Przepraszam za przydługi tekst ale to minimum.
Dużo pozytywnej energii ode mnie, zapachu róż i fiołków!!!
Kochana! Dzielna Madziu wszyscy jesteśmy z Tobą i nie mamy dość tematu, który wbrew pozorom dotyczy wielu z nas. Wybierz najlepszą metodę leczenia i pamiętaj, że nas jest wieluuu więc jeśli trzeba to pomożemy i pieniądze dla Ciebie uzbieramy!!!! Utulam Cię najmocniej!!!!🤗😘😘😘
Radio i immuno (może inna chemia? ), to dobry wybór, w nawrotach jest ważne , że jest czym leczyć ! Dziada po prostu trzeba DOBIĆ. Ja np. trochę się mniej boje nawrotu, bo wiem , że jest leczenie tzw drugiego rzutu i tej mysli się trzymamy Meg
Wyplacz sie , wykrzycz, wycisnij te emocje do dna a potem podnies rekawice ktora rzucil Ci los i podejmij walke! My dopingujemy i zawsze trzymamy za Ciebie kciuki ♥
Trzymaj się Kochana, nie poddawaj się!
Megus moja kochana ❤️ dasz radę, jestem/jesteśmy z Tobą ❤️ jesteś silna, przejdę to razem z Tobą krok po kroku 💕💕💕
Droga Meg, słuchaj tylko swojej intuicji. Wybieraj to, co do Ciebie najbardziej przemawia. Wszystkie metody leczenia są obarczone jednym czynnikiem, konsekwencje są wyłącznie Twoje i dlatego tez nikt nie ma prawa mówić Ci, jaki wybór jest właściwy. Tylko na You Tube jest wiele przykładów, ze alternatywne metody nie koniecznie działają i ludzie także umierają. Życzę Ci skutecznej terapii, szybkiego powrotu do zdrowia i siły psychicznej, trzymaj się dzielnie dziewczyno. Trzymam kciuki.
Wierzę, że wszystko się dobrze skończy.
Ściskam mocno ❤️
Meg absolutnie nas nie zostawiaj....ja codziennie zaglądam i sprawdzam czy coś od Ciebie jest...jakakolwiek wiadomość...nie mam żadnych znajomości, które mogłyby Ci pomoc ale myślę o Tobie, i każdy film nawet smutny, nawet taki gdzie nic byś nie mówiła tylko milcząco dała znak , że jesteś obejrzę do końca !! Gdybym mieszkała na Malcie to byłoby dla mnie szczęście mieć Cię za przyjaciółkę. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Jeśli myśli faktycznie mają moc sprawczą to przesyłam Ci siłę i wiarę, że będzie dobrze. Meg siadam teraz obok Ciebie i przytulam Cię mocno😘😘
Brak słów na to wszystko,ale i tak jesteś inspiracją( i pewnie nie tylko dla mnie). Mam nadzieję,że będziemy wiedzieć się co sobota i cieszyć się z Twojego powrotu do zdrowia.
Wiem dokładnie o czym mówisz, naturalne terapie czy diety są wolne nawet przy mniej ciężkich chorobach a tu trzeba raczej działać duża siła. Może jest coś co można brać wspomagająco ale nie zamiast. Dużo czytania i analizowania przed tobą. Trzymam kciuki za decyzje i przesyłam pozytywna energię. 💕
Calym serduchem jestem z Tobą ❤️
Jestem całym sercem z Tobą 🙏
Meg rób tak jak rozum i serce Tobie dyktuje! My wszyscy będziemy z Tobą 💚❤💚❤💚❤💚
Leczenie onkologiczne typu chemioterapia i radioterapia to podstawa walki z rakiem, ponieważ udeża szybko i agresywnie. Drugie leczenie- naturalne, niekonwencjonalne- też jest istotne, żeby wesprzeć organizm i zakończyć leczenie onkologiczne. Proponuję też wystrzegać się transfuzji krwi, poniewaz organizm walczy z ciałem obcym zamiast z rakiem, jest to szok dla organizmu. Mi pomogła też refleksologia stóp co drugi dzień. Wszystkie organy muszą działać, żeby zwalczyć nowotwór. Niestety podczas choroby nowotworowej organy są jakby uśpione. Refleksologia stóp pobudza cały organuzm do walki. Powodzenia.
Jesteśmy z Tobą niezmiennie❤
Mega zaczęłam oglądać dzisiaj że 2godz Twoje filmiki,jestem pod wrażeniem Twojej osoby,jesteś pięknym,mądrym człowiekiem.Kochana jestem z Tobą.Będę się za Ciebie modliła.
Patrzę,słucham Ciebie i modlę się o Twoje zdrowie
Wiara czyni cuda
Dużo siły kochana ❤
Powodzenia kochana bedzię dobrze modłe się za Pani.
Będę się za ciebie modlić 🙏 a ty nawet nie myśl o umieraniu, zostaw to dla tych co już przeżyli swoje życie ❤️
@@ewlinkaewelinka3881 Może i idiotyczny komentarz a może źle zrozumiany🤔 ja też jestem osobą starszą i trzy lata temu przeszłam złośliwego raka piersi z przerzutami. Ja przeżyłam mimo że cały czas siedzę na odbezpieczonym zapalniku. Pani zrozumiała jak chciała a ja będąc w tym temacie nadal twierdzę że umieranie jest dla ludzi którzy już "przeżyli swoje życie" a nie dla "ludzi starych" a tym bardziej młodych matek. Pozdrawiam
Życzę Tobie tego, czego sama sobie życzysz.
Będę się modlić w Twojej intencji 🙏🙏🙏❤️❤️❤️
Zdrowia
💞 Nagrywaj nawet codziennie, chce Cię oglądać, Twoje filmy uspokajają moje nerwy, chociaż moje problemy są mało ważne przy Twoich.
Lubie Cię słuchać i oglądać.
Otwieraj zbiórkę, wszyscy poskładamy się na odpowiednie i dobre leczenie. Trudno kochana, zaczynamy od początku. Najważniejsze, że nie wariujesz i trzymasz się medycyny konwencjonalnej. Wszystko inne może oczywiście być pomocne. Pierwszy etap przeszłaś świetnie. Lekarze dobrze zadziałali, teraz też będzie dobrze. Zastanawiaj się jaką drogę wybrać, zbiórka niech już sobie leci. Ty uruchamiaj w sobie pokłady siły, optymizmu, energii. Nie ma innej opcji jak dalej podjąć walkę. Dasz radę, damy radę, żyj codziennym życiem. Nie jesteś sama.
❤️ Sercem jestem z Tobą 💪 jesteś wspaniałą dziewczyną, wybieraj to co uważasz dla siebie najlepsze, co komu do tego. Ja wierzę że i tym razem się uda. Pozdrawiam Cię gorąco 🤗
Trzymaj się dziewczyno też jestem w trakcie chemioterapi ,wiem co czujesz
Wybieraj to co dla ciebie najlepsze a nie przejmuj się debilami który chcą być mądrzejsi od lekarzy.
Magda rób tylko tak jak czujesz, jak mówisz to Twoje życie i Twoje wybory. Dobrzy naturoterapeuci radzą by nie rezygnować z medycyny konwencjonalnej a wszelkie inne naturalne metody leczenia traktować tylko jako dodatek 👌
Dokładnie tak jak piszesz warto się wspierać żeby znacznie łatwiej przejść przez cały proces leczenia:)
Na podstawie doświadczeń zdobytych w wlasnym życiu z chorymi onkologicznie w rodzinie i bedac sama chora przewlekle mam dwie wady genetyczne serca , to one nakreśliły mi etapy chorowania i jak rozmawiać w każdym z przebiegu , od zaprzeczania i targowania się z Bogiem, poprzez gniew i agresywne buntowanie się, po uczucie akceptacji swojego stanu jak i moich bliskich przez cierpienie psychoemocjonalne . I również nie ma to znaczenia która osoba choruje najbliższą czy daleka . Często zdarza się tak, że rodzina dowiadyjaca się staje wobec choroby i tak silnego stresu emocjonalnego i nie wie co po prostu i zwyczajnie powiedzieć. Kochana Meg Ja nie powiem wiele ale powiem w skrócie " Jestem Tu i gdzie będziesz chciała. Jeśli mnie potrzebujesz odezwij się , będę trzymać cie za rękę. 🌹❤️ Kocham cie Słoneczko 🌞 i jestem z Tobą
Jestem zaskoczona twoim spokojem, widzę i słyszę że jest ciężko, ale widzie również siłę. Trzymam kciuki za twoje zdrowie.
Tulę Cię mocno ♥♥♥ (Meg, jeżeli będzie trzeba płacić za leczenie, to też trzeba dać temu szansę... są fundacje, można robić zrzutki pieniędzy, wiele razy udało się zgromadzić niebotyczne sumy w kilka dni... szukaj Kochana każdej metody, płatnej także !!! )
Dużo zdrowia i siły do walki, Meg ❤💪
Nie wiem co powiedzieć. Wysyłam dużo dobrej energii. ❤️
Kochana Meg będę wspierać Cię modlitwą o siłę i pozytywne nastawienie. ♥️♥️♥️
Noo na pewno modlitwa pomoże😂
@@ulla8361 Wiesz, że wiara, to osobisty wybór i każdy ma prawo go dokonać?
Widać jak trudne to emocje i jaki jest ich ogrom. Nie wiem jakich słów użyć żeby Cie wesprzeć i pocieszyć ale chcę żebyś wiedziała, że jestem- sercem i myślami. Wybierz najlepszą dla Ciebie metodę i działaj. Ja jestem z Tobą ❤
Wysylam duzo ciepla i miłości. Trzymam za Ciebie kciuki z calych sił❤️
Wysyłam pozytywną energię i siłę do walki! Czuję, że będzie dobrze! Trzymaj się, masz dla kogo walczyć!