Dzięki za materiał, dużo pracy, ale fajnie wyjaśnione. Szkoda, że malo chce sie na ogół nam wszystkim wgryzać w trudniejsze tematy - tez mam wrazenie, że to być moze najważniejsze opracowanie, jakie znalazłem, edukując się przed wzięciem kredytu..;) Po wysłuchaniu, na ten moment moje typy to - raty stale zamiast malejących (i nadpłata, kiedy jest możliwość) --> większa elastyczność, brak petli na szyi - oprocentowanie stałe albo zmienne na wironie (maj 2024: chyba nadal tylko ing) - jesli nie ing z wironem to bank który nie tyle wylicza najniszsza marzę, co dopuszcza nadpłatę bez kosztow od początku i nie nalicza po drodze dodatkowych oplat. Trzymam kciuki za dalsze fajne materiały 😉💪🏻💪🏻
Dzięki za komentarz. Pamiętam że ten materiał kosztował mnie mnóstwo pracy. Pamiętaj o tym że aktualnie jest przegląd wskaźników alternatywnych dla wironu i nie wiadomo jak to się skończy. Dobrze jest moim zdaniem rozpocząć proces w ing ale wstrzymać się z ostateczną decyzją do końca czerwca jeśli jest na to przestrzeń. Pozdrawiam!
Czyli tak naprawdę to najbardziej korzystnie jest brać teraz w ING, nie dość że po 2027 marża będzie niższa niż w innych bankach po konwersji, to do roku 2027 łączne oprocentowanie będzie najprawdopodobniej niższe od kredytów opartych na wibor.
Drugi raz już to oglądam i ciągle nie rozumiem tego wskaźnika korygującego. Biorąc aktualnie kredyt oparty o WIBOR6M=5,83% i marżę np. 2%, to przechodząc później na WIRON1M ten współczynnik korygujący CAS (podane przykładowe 1,05% do czego będzie dodany? Do nowego wskaźnika WIRON1M 4,58%? 4,58%+1,05=5,63%+ marża2%? I będzie to stałe przez cały okres?
Dokładnie tak. Dzisiaj oprocentowaniem kredytu jest marża + wibor, po konwersji, oprocentowaniem będzie wiron + CAS (współczynnik korygujący) + marża. I dokładnie z tego powodu zatrzymałem się przy styczniowym rankingu dłużej przy ofercie z ING. No bo proszę spojrzeć. Przy oprocentowaniu zmiennym, na ten moment rozsądna, ale dalej pozostawiająca wiele do życzenia marża to 2%. W ING to 2,38%. Jeśli okaże się, że współczynnik korygujący będzie wyższy niż 0,38% (różnica w marży ING a innych ofert) to ING jest lepszym rozwiązaniem. Raz że od razu przy oprocentowaniu zmiennym referuje do niższego wskaźnika, a dwa że od razu wiemy co mamy i nie musimy się zastanawiać nad spekulacjami co będzie z tym współczynnikiem korygującym. A moim zdaniem CAS na pewno będzie wyższy niż 0,5% chyba że zmieni się metodologia jego obliczenia. No bo to działa tak, że on będzie zamrożony ostatecznie w połowie 2026 roku. Wezmą spready z ostatnich 5 lat (połowa 2021 do połowa 2026) i z tego wezmą medianę. Ten spread dziś wynosi 0,5% bo póki co biorą dane od 2019 do 2024, ale to się codziennie zmienia. Jeśli ten harmonogram pozostanie w mocy i finalnie będą liczyć z tego okresu połowa 2021 - połowa 2026, to wytną te lata które widać na wykresie że są prawie linią prostą, a które powodują że teraz ten CAS jest taki niski. Więc jeśli przez kolejne 2,5 roku a tyle czasu nam zostało będą robione ruchy na stopach, to dla nas kredytobiorców tylko gorze. Ja oczywiście nie wierzę, że to jest przypadek. Banki na 100% wylobbowały właśnie ten okres żeby CAS był jak najwyższy i będą nas łupać na kasę. Nie wiem co mam zrobić żeby ktoś się tym przejał. Pisać do ministerstwa? Przeklinać ich w materiałach? Moim zdaniem ten materiał o stopach referencyjnych jest absolutnie najważniejszym materiałem jaki dodałem i jednocześnie ma najniższą oglądalność. Ale spokojnie, temat się dopiero rozkręca, chociaż znając życie ludzie będą psioczyć dopiero jak dostaną tym współczynnikiem w tyłek. No, ulżyło mi.
@@iHipoteczny Już wiem czemu nie rozumiałem, to jest "logiczne", ale chore. Dzięki za dogłębne wytłumaczenie, dopytywałem, bo jestem coraz bliżej kredytowania się i chcę wybrać jak najlepiej, mieć pełną świadomość produktu bankowego, w który się będę pakował. Rzeczywiście jak Pan zaznaczył, mimo wyższej marży, to oferta ING jest najlepsza - spokój.
@@Danielaviavi12cieszę się że poświęcił Pan czas na obejrzenie tego materiału. Po czasie stwierdzam że można było go zrobić trochę łatwiej. Chyba dogram wersję short. Dzięki za zaangażowanie!
Dzięki za materiał, dużo pracy, ale fajnie wyjaśnione. Szkoda, że malo chce sie na ogół nam wszystkim wgryzać w trudniejsze tematy - tez mam wrazenie, że to być moze najważniejsze opracowanie, jakie znalazłem, edukując się przed wzięciem kredytu..;)
Po wysłuchaniu, na ten moment moje typy to
- raty stale zamiast malejących (i nadpłata, kiedy jest możliwość) --> większa elastyczność, brak petli na szyi
- oprocentowanie stałe albo zmienne na wironie (maj 2024: chyba nadal tylko ing)
- jesli nie ing z wironem to bank który nie tyle wylicza najniszsza marzę, co dopuszcza nadpłatę bez kosztow od początku i nie nalicza po drodze dodatkowych oplat.
Trzymam kciuki za dalsze fajne materiały 😉💪🏻💪🏻
Dzięki za komentarz. Pamiętam że ten materiał kosztował mnie mnóstwo pracy. Pamiętaj o tym że aktualnie jest przegląd wskaźników alternatywnych dla wironu i nie wiadomo jak to się skończy. Dobrze jest moim zdaniem rozpocząć proces w ing ale wstrzymać się z ostateczną decyzją do końca czerwca jeśli jest na to przestrzeń. Pozdrawiam!
Ciekawy materiał. Trzeba jeszcze z dwa razy obejrzeć, bo nie wszystko rozumiem :D Dobra robota!
To jest trudny materiał. Starałem się jak mogłem.
bardzo fajny materiał. dzięki 😊
Czyli tak naprawdę to najbardziej korzystnie jest brać teraz w ING, nie dość że po 2027 marża będzie niższa niż w innych bankach po konwersji, to do roku 2027 łączne oprocentowanie będzie najprawdopodobniej niższe od kredytów opartych na wibor.
Na to wygląda
Drugi raz już to oglądam i ciągle nie rozumiem tego wskaźnika korygującego. Biorąc aktualnie kredyt oparty o WIBOR6M=5,83% i marżę np. 2%, to przechodząc później na WIRON1M ten współczynnik korygujący CAS (podane przykładowe 1,05% do czego będzie dodany? Do nowego wskaźnika WIRON1M 4,58%? 4,58%+1,05=5,63%+ marża2%? I będzie to stałe przez cały okres?
Dokładnie tak. Dzisiaj oprocentowaniem kredytu jest marża + wibor, po konwersji, oprocentowaniem będzie wiron + CAS (współczynnik korygujący) + marża. I dokładnie z tego powodu zatrzymałem się przy styczniowym rankingu dłużej przy ofercie z ING. No bo proszę spojrzeć. Przy oprocentowaniu zmiennym, na ten moment rozsądna, ale dalej pozostawiająca wiele do życzenia marża to 2%. W ING to 2,38%. Jeśli okaże się, że współczynnik korygujący będzie wyższy niż 0,38% (różnica w marży ING a innych ofert) to ING jest lepszym rozwiązaniem. Raz że od razu przy oprocentowaniu zmiennym referuje do niższego wskaźnika, a dwa że od razu wiemy co mamy i nie musimy się zastanawiać nad spekulacjami co będzie z tym współczynnikiem korygującym. A moim zdaniem CAS na pewno będzie wyższy niż 0,5% chyba że zmieni się metodologia jego obliczenia. No bo to działa tak, że on będzie zamrożony ostatecznie w połowie 2026 roku. Wezmą spready z ostatnich 5 lat (połowa 2021 do połowa 2026) i z tego wezmą medianę. Ten spread dziś wynosi 0,5% bo póki co biorą dane od 2019 do 2024, ale to się codziennie zmienia. Jeśli ten harmonogram pozostanie w mocy i finalnie będą liczyć z tego okresu połowa 2021 - połowa 2026, to wytną te lata które widać na wykresie że są prawie linią prostą, a które powodują że teraz ten CAS jest taki niski. Więc jeśli przez kolejne 2,5 roku a tyle czasu nam zostało będą robione ruchy na stopach, to dla nas kredytobiorców tylko gorze. Ja oczywiście nie wierzę, że to jest przypadek. Banki na 100% wylobbowały właśnie ten okres żeby CAS był jak najwyższy i będą nas łupać na kasę. Nie wiem co mam zrobić żeby ktoś się tym przejał. Pisać do ministerstwa? Przeklinać ich w materiałach? Moim zdaniem ten materiał o stopach referencyjnych jest absolutnie najważniejszym materiałem jaki dodałem i jednocześnie ma najniższą oglądalność. Ale spokojnie, temat się dopiero rozkręca, chociaż znając życie ludzie będą psioczyć dopiero jak dostaną tym współczynnikiem w tyłek. No, ulżyło mi.
@@iHipoteczny Już wiem czemu nie rozumiałem, to jest "logiczne", ale chore. Dzięki za dogłębne wytłumaczenie, dopytywałem, bo jestem coraz bliżej kredytowania się i chcę wybrać jak najlepiej, mieć pełną świadomość produktu bankowego, w który się będę pakował. Rzeczywiście jak Pan zaznaczył, mimo wyższej marży, to oferta ING jest najlepsza - spokój.
@@Danielaviavi12cieszę się że poświęcił Pan czas na obejrzenie tego materiału. Po czasie stwierdzam że można było go zrobić trochę łatwiej. Chyba dogram wersję short. Dzięki za zaangażowanie!
Brakuje mi odpowiedzi czy po zaprzestaniu publikacji WIBOR i zmiany na WIRON będzie na niekorzyść umów opartych o WIBOR.
I to właśnie zależy od tego ile finalnie będzie wynosił współczynnik korygujący.
To najlepiej jak na teraz to ign na wiron?
Moim zdaniem tak.
@@iHipoteczny Thx👍