moze i te fimy sa stare i nie przykladasz juz uwagi do istniejacych tu nowych komentarzy takich jak ten ,ale musze ci przyznac ze jasnosc twoich przekazow jest niesamowita, gratuluje ogromnej wiedzy i lawosci w jej przekazywaniu ,wydaje mi sie ze internet powinien wlasnie zawierac w wiekszosci tak rzetelne materialy dziekuje ci za nie pozdrawiam i rzycze wytrwalosci
Odpowiedź: Na wyjściu tego wzmacniacza będzie napięcie 5V, bo R2/R1 = 10, stąd Ku = -10, Uwy = Uwe + Ku, Uwy = -10 * (-0,5) = 5v; Rezystor we wtórniku nic nie zmieni, ze względu na brak jakiegokolwiek płynącego prądu do wejścia oraz z wejścia, przez co nie wystąpi żaden spadek napięcia na nim
1) napięcie na wyjściu 5V 2) wzmacniacz operacyjny dąży do takiego samego napięcia na wejściach nieodwracającym i odwracającym, ale w realnym wzmacniaczu te napięcia nie są sobie równe, co skutkuje delikatnie różnym napięciem wyjściowym od wejściowego. rezystor ten ma za zadanie zwiększyć precyzję działania wtórnika napięciowego, a jego rezystancja powinna być taka sama jak rezystancja źródła sygnału - chodzi oczywiście o wejściowe napięcie niezrównoważenia
Bardzo lubię ten kanał. Świetnie przedstawiony materiał chociaż nie wszystko rozumiem i trudne są tematy to mimo to delektuję mnie ogromnie tak podana wiedza więc konsumuje kolejne wykwintne dania z ogromnym zainteresowaniem . Dziękuję autorowi serdecznie.
@@ace_roftx6280 Dokładnie. Pod wszystkimi filmami na tym kanale są tysiące komentarzy deprecjonujących szkołę, technikum i studia. Wszystkie te komentarze brzmią podobnie - "ach, gdyby tak mnie ktoś uczył 10 lat temu" albo "ach czemu ta głupia nauczycielka przez cały semestr nie zdołała tego wytłumaczyć, tylko jakieś wzory i wykresy"... Tymczasem te filmiki to zaledwie pobieżne *przypomnienie* i *uporządkowanie* tego co ci nauczyciele musieli pierwszy raz nauczyć dużo młodszą, niedoświadczoną osobę. Minęło kilka lat, wiedza się uleżała, a teraz łatwo i przyjemnie oglądamy krótki filmik i nikt w dodatku nie kontroluje obiektywnie co tak naprawdę w głowie zostało, nie robi tych strasznych sprawdzianów i egzaminów, które kiedyś spełniły swoją rolę.
Na elektronice znam się hobbystycznie, czyli prawie wcale, umiem to czy tamto polutować. Chciałem powiedzieć, że te tutoriale są świetne, bardzo przystępne, dobrnąłem na ten moment do tego odcinka i czuję się może nie elektronikiem ; ) ale sporo mądrzejszy w tym temacie. Żeby się tego wszystkiego dowiedzieć i usystematyzować sobie w takiej zwięzłej i obrazowej formie, musiałbym raczej przeryć kilka niemałych podręczników. Dzięki
1 zagadka: Za rezystorem 1k musi być 0V czyli jego różnica napięć to +0.5V I = U/R stąd I = 0.5mA U = RI stąd na drugim oporniku mamy 0.5mA * 10kOhm = +5V 2 zagadka: prąd tam nie płynie bo ustaliliśmy, że na wejściach nie ma przepływu prądu więc ten rezystor nic nie zmieni
Nie płynie tylko w idealnym wzmacniaczu, a poza tym w układzie rzeczywistym jest jeszcze coś czego nie widać normalnie na schematach: pojemność od końcówki do masy (pojemność pasożytnicza) a to powoduje, że ten rezystor z tą pojemnością zaczyna działać jak filtr dolnoprzepustowy i wprowadza pewne przesunięcie fazowe pomiędzy wyjściem i wejściem odwracającym co ma wpływ na stabilność wzmacniacza. Taki rezystor jest zwykle włączany we wzmacniaczach z wejściem bipolarnym (np. 741, LM358, LM324) gdy trzeba zminimalizować wpływ prądów niezrównoważenia wejść (tych, które jakoby nie płyną ;) ). W tym przypadku dobiera go się tak by z obu wejść (tj. + i - ) była widziana ta sama rezystancja. Np. w układzie odwracającym daje się rezystor pomiędzy wejściem nieodwracającym i masą, o wartości równej wartości równolegle połączonych rezystorów sprzężenia zwrotnego.
Szkoda, że u mnie w szkole tego tak nie tłumaczono.. Co prawda znam temat i wiem jak to działa, bo byłem ciekawym samoukiem, ale gdyby tak to tłumaczono, być może kilku moich kolegów też zrozumiało by temat. :) Oglądam z ciekawoscią, dobry kanał i pomimo kierowania kanału w strone laikow, byc moze dowiem sie czegoś, czego nie wiem, wkońcu nikt nie jest idealny :) zastepuje pan starą Sondę :)
Przydałby się odcinek o oscyloskopach, wyjaśnienie funkcji jakie maja oscyloskopy analogowe jak i cyfrowe. Wyjaśnienie parametrów i czym kierować przy kupnie oscyloskopu.
Witam. Co do szkicu ze wzmacniaczem na którego nieodwracalne wejście podawaliśmy napięcie Czy te rezystory stanowią taką jakby barierę spowalniającą , przez co napięcie wyjściowe musi być "podbijane" tak, aby wyrównało się finalnie z napięciem wejściowym? Im większa wartość rezystorów, tym większy opór, a zatem większe wzmocnienie na wyjściu ?
Czy planuje Pan rozszerzyć odcinek o wzmacniaczach operacyjnych? Chciałbym się dowiedzieć o nich więcej np. o wzmacniaczach różnicowych (odejmujących).
Cóż, zasadniczo Wzmacniacz operacyjny może robić za voltomierz, który będzie mierzył spadek napięcia na rezystorze pomiarowym i będzie chociażby ograniczał prąd w układzie pomiarowym.
@@kawa3797 Jak to dokladniej dziala, gdy jest roznica napiec na wejsciach, to podbija napiecie na wyjsciu, i zmniejsza to ilosc pradu kosztem podbicia napiecia?
Czyli jeżeli spolaryzuje się dowolne wejście sygnałem wyjściowym to nie będzie wzmacniał, ponieważ ta wartością będzie się musiał przekazać na drugie wejście, zgadza się?
Nie wiem, ale zapomniał Pan dodać chyba ważnej rzeczy: W wypadku wzmacniacza odwracającego, żeby uzyskać ujemne napięcie na wyjściu, należy zasilić go napięciem symetrycznym. Nie wystarczy zwykła bateria jak w przypadku nieodwracajacego. Pozdrawiam.
Ten rezystor z zagadki chyba nic nie zmieni, bo wejście nie pobiera prądu, a jeżeli przez rezystor nie płynie prąd, to i napięcie nie będzie spadać. Oczywiście to założenie teoretyczne
Panowie, proszę o pomoc, jestem początkującym hobbystą. Intryguje mnie co to jest ten "bufor". Do czego to służy? Dla przykładu, Mirosław Kardaś chwalił się w video o swoim programatorze, że ma on bufory, ale nie mogę w internecie znaleźć informacji do czego to służy? Jaka jest jego funkcja w obwodzie? Gdybyście mi opisali po co stosuje się bufory to będę wdzięczny, zwłaszcza, że w serii RS Elektronika też padło to słowo parę razy i mnie zawsze to zastanawiało.
***** W takim razie dlaczego obydwa wykresy na oscyloskopie mają początek w tym samym punkcie i ten sam kierunek? Według obliczeń, rzeczywiście wynika, że wzmocnienie jest równe -R2/R1. Zastanwia mnie tylko wykres na wyjściu, który powinien iść w dół od punktu 0
@@ReduktorSzumu To "wina" nie oscyloskopu, lecz ustawienia "wyzwalania". A właściwie nie jest to "wina", lecz efekt. Gdyby wziąć druga sondę to pokazałoby dwa przesunięte przebiegi.
Wzmocni trzykrotnie. Przy założeniu R1 = 1kOm i R2= 2kOm. Na piechotę licząc: spadek napięcia na R2 wyniesie (-1V), a na R1 (-0,5V) po zsumowaniu daje (-1,5), z racji tego, że podałeś napięcie +0,5 na nieodwracające to na wyjściu będzie +1,5V.
Hello everyone, I used to have a link to a series of ~30 educational articles in Polish about transistors and operational amplifiers, but now I lost it. May be there's someone who knows what I'm talking about? I think it wasn't brand new, perhaps dated from the 90's.
Witam. Świetny materiał. Mam pytanko. We wtórniku napięciowym występuje ujemne sprzężenie zwrotne. Definicja ujemnego napięcia zwrotnego mówi że faza napięcia zwrotnego jest przeciwna w porównaniu z fazą napięcia wejściowego. Nie potrafię tego zauważyć (zrozumieć). Jeśli ktoś jest w stanie to wyjaśnić proszę o pomoc.
niema FAZY przebiegów nieokresowych. Sprzężenie zwrotne to przekazanie na wejście sygnału będącego funkcja sygnału wyjściowego. Jest dodatnie gdy go dodajemy , ujemne gdy go odejmujemy od sygnału sterującego na wejściu. W praktyce nie musi to być jakiś specjalny sumator, może być to własność układu sprzęgającego.
Hej. Materiały, które nagrywasz, są bardzo pomocne. Natomiast jednego nie rozumiem. Mówisz, że można za pomocą opampa wykonać stabilizator, którego zaletą jest niski spadek napięcia, lub wtórnik napięcia. Czyli, żeby na wyjściu mieć np. 3V, to wystarczy, że zasilę układ napięciem niewiele wyższym. Jednak w przypadku popuparnego LM358 nie jest to takie proste, bo na wyjściu zawsze będzie napięcie niższe o ponad 1V. Z mojej perspektywy, wychodzi na to, że stablizatory typu 7805 mają podobną niedoskonałość jak stabilizator na lm358. Oczywiście, potem mówisz, że OpAmpy RtR, które załatwiają sprawę... ale jednak w tym filmie wychwalałeś lm358, jako ten tani i łatwo dostępny :)
Nie zrozumiałeś - nie wykorzystuje się wyjścia WO jako stabilizator, tylko jako układ stabilizujący natomiast wyjściowym elementem jest tranzystor sterujący.
Chyba pomyliłem filmy na YT :) W każdym razie, na tranzystorze mam 0.7V spadku napięcia. Dlatego mam pytanie. Czy możliwe jest uzyskać na wyjściu układu stabilizacyjnego np. 3V, podczas gdy napięcie wejściowe wacha się między np. 3.2V i 5 V?
noobarian Spadek napięcia w stabilizatorze na WO+T zawsze będzie mniejszy niż na liniowym - tyle po prostu. Liniowe są ok, jeśli potrzebujesz mniejsze prądy, a Uzas niej est dużo większe od stabilizowanego. Idąc tropem "przyczepiacza" - spadek napięcia masz nawet na przewodach i ścieżkach ;)
Jedna rzecz nie jest dla mnie jasna, w 4:39 jest powiedziane, że wzmacniamy różnicę napięcia między wejściami i podajemy +1mV na nieodwracające i -1mV na. Czy w takim wypadku różnica napięcia między wejściami nie będzie wynosiła 0?
Witaj, może pomożesz. Mam układ zbudowany na tranzystorze N-MOSFET działającym w PWM. Układ jest zasilany napięciem 8V. Chciałbym mierzyć uśrednione napięcie na wyjściu oraz na zasilaniu(przełączane). Problem z tym, że każdy woltomierz który widziałem ma wspólną masę, natomiast dwa plusy. Jeden od zasilania(zazwyczaj ok 3V) a drugi od pomiaru. No a w układzie zbudowanym na N-MOSFET przełączając zmienia mi się jedynie napięcie ujemne. Zwykle w takim woltomierzu łączę oba plusy ze sobą i włączam je do plusa układu, natomiast minus podłączam do switcha, który tam kieruje masę bądź napięcie za drenem tranzystora. Dodatkowy kondensator na woltomierzu prostuje napięcie. Natomiast taki układ nie działa prawidłowo, kiedy uśrednione napięcie dren-plus jest niższe niż te 3V. Opis tylko dla wyjaśnienia. A pytanie jest takie: Da się w dość prosty sposób zbudować na omawianym wzmacniaczu jakiś układ, który poodwraca mi bieguny w woltomierzu, aby miał wspólny plus, natomiast minusy do zasilania i pomiaru?
Cześć ! Piszę do was z pytaniem na temat zasilania wzmacniacza . Czy zasilacz powinien być zasilany symetrycznie ? tzn np. -15V na Vcc- i +15C na Vcc+ ? Mam mały problem z zadziałaniem jednego ze wzmacniaczy i zastanawiam się , czy odpowiednio go zasilam. Z góry dziękuję za odpowiedż ;)
Czym są wejścia odwracające i nie odwracające oraz jaka między nimi różnica. Szukam i szukam o tym informacji ale nic nie mogę znaleźć, mam wrażenie, że dla wszystkich z wyjątkiem mnie jest to oczywiste.
Udało mi się znaleźć informacje o tym na internecie i teraz się dziwie jak ja mogłem tego nie załapać. No cóż, może byłem niewyspany. Dziękuje za pomoc, świetny kanał.
No wlasnie...nie podlaczylem zasilania tak jak nalezy. Przepraszam :) Jest dokladnie, tak jak Pan mowil. To bylo oczywiste,ale czlowiek zawsze najpierw szuka dziury poza soba :) :)
wie ktoś może czy jak mam wzmacniacz LM358 (na obudowie jest napisane LM358N jeśli to ważne ) to czy ja moge tak samo pracować jak na filmie? Bo mi troche szwankuję to i chcę być pewien że ja robie gdzieś błąd żeby nie szukać kilka dni co źle podłączyłem tylko od razu wymienić wzmacniacz.
Na pierwsza zagadkę odpowiedzi padły. Za to w drugiej zagadce dodanie rezystora na seksie nie odwrócone jak sie nie myśle to doda histereze układowi dzięki sprzężeniu dodatniemu.
Nie będzie histerezy, za to można takim rezystorem zredukować wpływ prądów niezrównoważenia wejść (tych, które jakoby nie płyną) lub kształtować odpowiedź wzmacniacza na impulsy, bo tam na wejściu jest jeszcze pojemność montażowa (od wejścia do masy), która z tym rezystorem tworzy filtr.
mam pytanie, ponieważ zostało powiedziane, że wzmacniacz operacyjny jest ograniczony maksymalnym napięciem zasilania to myślałem, że tak samo jest ograniczony masą. Skąd w takim razie wzięła się ta "stała" wirtualna masa, oraz idealna sinusoida? Sygnał na wyjściu powinien mieć ok. 2.6V, natomiast wg. moich obliczeń wzmacniana powinna być tylko jedna połówka a druga powinna mieć wartość minimalną, czyli masę. Czy do sygnału została dodana stała składowa?
potrzebuję wzmacniacz operacyjny do piezoelektryka, tzn. chcę użyć piezo jako mikrofonu i chciałbym wzmocnić sygnał, tak by był bez problemu wykrywalny na wejściu mikrokontrolera służącym do pomiaru napięcia. Czy mógłby ktoś polecić jakiś układ? Jak sądzę kluczowa będzie tu duża rezystancję wejściową. Jakieś sugestie?
Dlaczego w 12 minucie wyliczany prąd jest dla 1k skoro rezystory są dwa i to szeregowo? Może się myle ale moim zdaniem powinniśmy zrobić 1V/3000 omów i otrzymany prąd wynosiłby w przybliżeniu 0,00033 A dopiero wtedy możemy wyliczać spadki napięć na rezystorach.
na zaciskach rezystora R1 jest wyraźnie napisane, że z jednej strony jest 1V a z drugiej (tym przy wejściu odwracającym) jest 0V. Czyli spadek napięcia 1V jest tylko na rezystorze R1. Przez rezystor R2 płynie taki sam prąd co przez R1 ale napięcia na nich są różne. Mam nadzieje wyjaśniłem
Prąd płynie jednakowy to się zgadza, ale przy połączeniu szeregowym rezystorów czy jakimkolwiek innym powinniśmy wyliczyć całkowity prąd dla rezystancji zastępczej. W przypadku szeregowego połączenia będzie to również prąd w całej gałęzi natomiast przy równoległym połączeniu będzie się on rozpływał na poszczególne gałęzie a jego wartość będzie zależna od rezystancji tych gałęzi. Może we wzmacniaczach jest inaczej a może ja się nie znam. Porter122 to że na zaciskach jest napisane jakie jest napięcie to nie wszystko. Możesz mieć rację ale jak napięcie może odnosić się do węzła skoro tam nie ma napięcia. Ty napisałeś , że jest 0V ale jak sam widzisz to nie jest uwzględnione względem czego jest to 0V. Doczytam i się wypowiem bo powiem szczerze, że zgłupiałem.
@@darassupertramp A po co te komplikacje? przy niepołączeniu szeregowym płynie ten sam prąd przez obie rezystancje, więc po co go drugi raz liczyć? Wyliczyć trzeba napięcia.
Dlaczego używasz pojęcia rezystancja zamiennie z pojęciem oporność? Nie jest tak, że pojęcia o tym samym znaczeniu to: rezystancja=opór, rezystywność=oporność?
Brakuje tu informacji typu "co, po co, jak i dlaczego". Wiedzy jest dużo ale strasznie chaotycznie i w sposób skomplikowany przedstawionej... Jak gotuję jajka i chcę uzyskać jakąś ich twardość to raczej nie jest mi potrzebna wiedza o napięciu powierzchniowym wody, czy składzie atomów jajka, tylko temperatura i czas.
Na filmiku pojawiły się dwa schematy, nawet z przykładowymi parametrami elementów i obliczeniami, służące do wzmacniania sygnału. Był nawet pokaz na oscyloskopie. Omawiany element nazywa się wzmacniaczem operacyjnym. Na początku autor opowiedział też skąd taka nazwa. Czego zatem Ci brakuje? A'propos "wiedzy jest dużo": skoro uznajesz że dużo skomplikowanej wiedzy jest w 20-minutowym filmiku który omawia tylko to co najpotrzebniejsze, to ile jest tej wiedzy podczas 6h wykładów albo w 400-stronicowej książce o wzmacniaczach operacyjnych?
Chłopie masz chłopaka z Oksfordu i wierzysz w gramofony i jak działa suwmiarka zacznij słuchacza dawać fajne schematy na tranzystorach bo tego wszyscy potrzebuja
Odcinek bardzo fajny, ale jako dyplomowany elektryk chciałbym zwrócić uwagę na błąd który występuje w 9:12. Przy obliczaniu prądu nie możemy 1 V dzielić przez 1kΩ ponieważ kilo ohm nie jest jednostką podstawową układu SI. Powinno być 1 V / 1000 Ω = 0,001 A a to jest 1 mA. Ktoś przez Pana może dostać ocenę niedostateczną z kartkówki bądź kolokwium.....
Nie będę rozpisywał wzorów i jednostek na cały ekran, bo nikt nie będzie tego oglądał.Poza tym jeśli nauczyciel z tego powodu da taką ocenę, to niezbyt dobrze to o nim będzie świadczyło.
RS Elektronika Pozwolę się nie zgodzić, uczono mnie i w szkole średniej i na studiach(Politechnika) że w działaniach matematycznych operujemy wyłącznie na jednostkach podstawowych układu SI. Równie dobrze możemy wyjść z błędnego założenia że jeżeli przestaniemy zwracać uwagę na jednostki we wzorach, to rozwiązanie zadanie nie będzie problemem. Chciałby Pan mieszkać w budynku którego ściany nośne projektował inżynier nie zwracający uwagi na jednostki obliczając dopuszczalne obciążenia ?
Sławomir Gugałka Oczywiście, jednostki są bardzo ważne, ale jeśli obliczenia są prawidłowe, to naprawdę nikt nie da 2.0 tylko dlatego, że ostateczny wynik jest podany w mA, a nie w A. Może ewentualnie obniżyć ocenę, ale to i tak czepialstwo (ale wiadomo, różni są prowadzący). Poza tym, jeśli ktoś wie jakiej formy odpowiedzi się od niego na danym przedmiocie wymaga, to raczej będzie w stanie sam przeliczyć jednostki, w końcu każdy ma swój rozum. Nie dajmy się zwariować. Pozdrawiam :) PS. RS Elektronika Bardzo ciekawy kanał, oby tak dalej :)
Sławomir Gugałka jednostki są zachowane, przedrostki są mnożnikami które skracają zapis, 1kΩ zapisany jako 1000Ω jeszcze jakoś wygląda ale dla przykładu z wykorzystaniem 1 miliona ohmów, pisanie tych sześciu zer znacznie pogarsza przejrzystość równania i zwiększa możliwość popełnienia błędu w liczeniu. Negatywne ocenianie za stosowanie przedrostków w równaniach (które zazwyczaj liczone są maszynowo), świadczy o przeroście formy nad treścią, i w żaden sposób nie przyczynia się do "bycia lepszym inżynierem". Jakbym miał do czynienia z osobą która stosuje taki zapis przy dużych wartościach pomyślał bym, że mam do czynienia z teoretykiem a nie inżynierem.
MrZahoq Zdradz mi proszę zatem jak zdefiniujesz "inżyniera teoretyka" ... Czym się taka osoba według Ciebie zajmuje? Teoretycznie inżynieruje sobie? Ze studiów i szkoły średniej wyniosłem powtarzane jak mantrę "w obliczeniach operujemy na jednostkach układu SI" i coraz większa rzesza ludzi twierdzi "że przecież nie czeba, że po co?, że nie bądź taki drobiazgowy" To inżynieruj sobie dalej nie zwracając uwagi na podstawy obliczeń matematycznych i zasady przyjęte na całym świecie. Polecam artykuł o rozbicu lądownika na marsie, tam zespół programistów też miał problem z jednostkami SI. No ale przecież "nic się nid stało"
![Tranzystory unipolarne - [RS Elektronika] # 11](http://i.ytimg.com/vi/D7soRS87N5E/mqdefault.jpg)
![Tranzystory unipolarne - [RS Elektronika] # 11](/img/tr.png)
![Superkondensatory [RS Elektronika] #112](http://i.ytimg.com/vi/AjAYSsZVulY/mqdefault.jpg)
![Wzmacniacz operacyjny [Podstawy elektroniki #15]](/img/n.gif)
moze i te fimy sa stare i nie przykladasz juz uwagi do istniejacych tu nowych komentarzy takich jak ten ,ale musze ci przyznac ze jasnosc twoich przekazow jest niesamowita, gratuluje ogromnej wiedzy i lawosci w jej przekazywaniu ,wydaje mi sie ze internet powinien wlasnie zawierac w wiekszosci tak rzetelne materialy dziekuje ci za nie pozdrawiam i rzycze wytrwalosci
Odpowiedź: Na wyjściu tego wzmacniacza będzie napięcie 5V, bo R2/R1 = 10, stąd Ku = -10, Uwy = Uwe + Ku, Uwy = -10 * (-0,5) = 5v; Rezystor we wtórniku nic nie zmieni, ze względu na brak jakiegokolwiek płynącego prądu do wejścia oraz z wejścia, przez co nie wystąpi żaden spadek napięcia na nim
1) napięcie na wyjściu 5V
2) wzmacniacz operacyjny dąży do takiego samego napięcia na wejściach nieodwracającym i odwracającym, ale w realnym wzmacniaczu te napięcia nie są sobie równe, co skutkuje delikatnie różnym napięciem wyjściowym od wejściowego. rezystor ten ma za zadanie zwiększyć precyzję działania wtórnika napięciowego, a jego rezystancja powinna być taka sama jak rezystancja źródła sygnału - chodzi oczywiście o wejściowe napięcie niezrównoważenia
Bardzo lubię ten kanał. Świetnie przedstawiony materiał chociaż nie wszystko rozumiem i trudne są tematy to mimo to delektuję mnie ogromnie tak podana wiedza więc konsumuje kolejne wykwintne dania z ogromnym zainteresowaniem . Dziękuję autorowi serdecznie.
i w 20 min zrozumiałem to nad czym wykładowca produkował się przez 4 godziny.
Jesli uwazasz ze zrozumiales w 20 minut to znaczy...ze nie zrozumiales.
Generalnie w szkolnictwie jest bylejakość
@@grzegorzszyszo7548 Dlatego warto douczać się samemu i dużo czytać.
@@epolpier Warto wspomnieć, że nie uczył się tego 20 minut ale 4h + 20 minut
@@ace_roftx6280 Dokładnie. Pod wszystkimi filmami na tym kanale są tysiące komentarzy deprecjonujących szkołę, technikum i studia. Wszystkie te komentarze brzmią podobnie - "ach, gdyby tak mnie ktoś uczył 10 lat temu" albo "ach czemu ta głupia nauczycielka przez cały semestr nie zdołała tego wytłumaczyć, tylko jakieś wzory i wykresy"... Tymczasem te filmiki to zaledwie pobieżne *przypomnienie* i *uporządkowanie* tego co ci nauczyciele musieli pierwszy raz nauczyć dużo młodszą, niedoświadczoną osobę. Minęło kilka lat, wiedza się uleżała, a teraz łatwo i przyjemnie oglądamy krótki filmik i nikt w dodatku nie kontroluje obiektywnie co tak naprawdę w głowie zostało, nie robi tych strasznych sprawdzianów i egzaminów, które kiedyś spełniły swoją rolę.
Na elektronice znam się hobbystycznie, czyli prawie wcale, umiem to czy tamto polutować. Chciałem powiedzieć, że te tutoriale są świetne, bardzo przystępne, dobrnąłem na ten moment do tego odcinka i czuję się może nie elektronikiem ; ) ale sporo mądrzejszy w tym temacie. Żeby się tego wszystkiego dowiedzieć i usystematyzować sobie w takiej zwięzłej i obrazowej formie, musiałbym raczej przeryć kilka niemałych podręczników. Dzięki
1. 5V
2. Dodanie rezystora nic nie zmieni, ponieważ prąd nie płynie w tej gałęzi.
pog
1 zagadka: Za rezystorem 1k musi być 0V czyli jego różnica napięć to +0.5V
I = U/R stąd I = 0.5mA
U = RI stąd na drugim oporniku mamy 0.5mA * 10kOhm = +5V
2 zagadka: prąd tam nie płynie bo ustaliliśmy, że na wejściach nie ma przepływu prądu więc ten rezystor nic nie zmieni
Nie płynie tylko w idealnym wzmacniaczu, a poza tym w układzie rzeczywistym jest jeszcze coś czego nie widać normalnie na schematach: pojemność od końcówki do masy (pojemność pasożytnicza) a to powoduje, że ten rezystor z tą pojemnością zaczyna działać jak filtr dolnoprzepustowy i wprowadza pewne przesunięcie fazowe pomiędzy wyjściem i wejściem odwracającym co ma wpływ na stabilność wzmacniacza.
Taki rezystor jest zwykle włączany we wzmacniaczach z wejściem bipolarnym (np. 741, LM358, LM324) gdy trzeba zminimalizować wpływ prądów niezrównoważenia wejść (tych, które jakoby nie płyną ;) ). W tym przypadku dobiera go się tak by z obu wejść (tj. + i - ) była widziana ta sama rezystancja.
Np. w układzie odwracającym daje się rezystor pomiędzy wejściem nieodwracającym i masą, o wartości równej wartości równolegle połączonych rezystorów sprzężenia zwrotnego.
Zajebiaszcze! Czekałem na odcinek o op-amp
Lajk w ciemno i oglądamy :)
Kocham Pana normalnie
Szkoda, że u mnie w szkole tego tak nie tłumaczono.. Co prawda znam temat i wiem jak to działa, bo byłem ciekawym samoukiem, ale gdyby tak to tłumaczono, być może kilku moich kolegów też zrozumiało by temat. :) Oglądam z ciekawoscią, dobry kanał i pomimo kierowania kanału w strone laikow, byc moze dowiem sie czegoś, czego nie wiem, wkońcu nikt nie jest idealny :) zastepuje pan starą Sondę :)
Przydałby się odcinek o oscyloskopach, wyjaśnienie funkcji jakie maja oscyloskopy analogowe jak i cyfrowe. Wyjaśnienie parametrów i czym kierować przy kupnie oscyloskopu.
Eh, sesja... A materiał świetny, dobra robota RS.
Witam. Co do szkicu ze wzmacniaczem na którego nieodwracalne wejście podawaliśmy napięcie Czy te rezystory stanowią taką jakby barierę spowalniającą , przez co napięcie wyjściowe musi być "podbijane" tak, aby wyrównało się finalnie z napięciem wejściowym? Im większa wartość rezystorów, tym większy opór, a zatem większe wzmocnienie na wyjściu ?
Czy planuje Pan rozszerzyć odcinek o wzmacniaczach operacyjnych? Chciałbym się dowiedzieć o nich więcej np. o wzmacniaczach różnicowych (odejmujących).
Bardzo brak mi odniesienia do praktyki: PO CO ? ..jakieś realne zastosowanie ..Bez tego to jakieś zawieszone w próżni wszystko i pozbawione sensu...
Realne zastosowanie wzmacniacza jest takie, że wzmacnia.
W układach automatyki może też sumować, odejmować całkować i różniczkować.sygnały wejściowe.
GIGA REL.
Ale to cała edukacja dziś tak wygląda. Kulka z gówna na zaliczenie zamiast rozwiązywania realnych problemów
Instrukcji do papieru toaletowego też potrzebujesz? 😅
Cóż, zasadniczo Wzmacniacz operacyjny może robić za voltomierz, który będzie mierzył spadek napięcia na rezystorze pomiarowym i będzie chociażby ograniczał prąd w układzie pomiarowym.
@@kawa3797 Jak to dokladniej dziala, gdy jest roznica napiec na wejsciach, to podbija napiecie na wyjsciu, i zmniejsza to ilosc pradu kosztem podbicia napiecia?
lajk w ciemno to jest marka :)
Jak zwykle super .
Czyli jeżeli spolaryzuje się dowolne wejście sygnałem wyjściowym to nie będzie wzmacniał, ponieważ ta wartością będzie się musiał przekazać na drugie wejście, zgadza się?
No to robimy kalkulator z tego
LM358 taki wzm op znalalem w module ladujacym akumulatorek Pb 12V . Samo zasilanie modulu jest z telefon -ladowarki 5V.
Jak dziala taki uklad?
Nie wiem, ale zapomniał Pan dodać chyba ważnej rzeczy: W wypadku wzmacniacza odwracającego, żeby uzyskać ujemne napięcie na wyjściu, należy zasilić go napięciem symetrycznym. Nie wystarczy zwykła bateria jak w przypadku nieodwracajacego. Pozdrawiam.
Niezły kosmos ! :)
Mam pytanie ten czarno niebieski kabelek podłączony przez drucik do wejścia nieodwracającego to co jest tam podłączone
1. Na wyjściu otrzymamy 5V
2. Dodanie rezystora nic nie zmieni gdyż w tej gałęzi prąd nie płynie
Ten rezystor z zagadki chyba nic nie zmieni, bo wejście nie pobiera prądu, a jeżeli przez rezystor nie płynie prąd, to i napięcie nie będzie spadać. Oczywiście to założenie teoretyczne
Na wyjściu będzie 5,5V( we wzmacniaczu w konfiguracji odwracającej )
Panowie, proszę o pomoc, jestem początkującym hobbystą. Intryguje mnie co to jest ten "bufor". Do czego to służy? Dla przykładu, Mirosław Kardaś chwalił się w video o swoim programatorze, że ma on bufory, ale nie mogę w internecie znaleźć informacji do czego to służy? Jaka jest jego funkcja w obwodzie? Gdybyście mi opisali po co stosuje się bufory to będę wdzięczny, zwłaszcza, że w serii RS Elektronika też padło to słowo parę razy i mnie zawsze to zastanawiało.
Thank you and best regards
kto z pwr uczy sie do sesji? :D
Patryk Siewiera ja xD
W tym roku ja
Na obronę
Witam.
Wydaje mi się, że w eksperymencie z 13:15 jest błąd. Sygnał na wyjściu powinien być odwrócony o 180°
DvDerrorr No przeciez jest odwrócony w fazie. To konfiguracja wzmacniacza odwracajacego.
***** W takim razie dlaczego obydwa wykresy na oscyloskopie mają początek w tym samym punkcie i ten sam kierunek? Według obliczeń, rzeczywiście wynika, że wzmocnienie jest równe -R2/R1. Zastanwia mnie tylko wykres na wyjściu, który powinien iść w dół od punktu 0
DvDerrorr To wina oscyloskopu, ma on ustawiony punkt wyzwalania zawsze w tym samym miejscu przebiegu.
@@ReduktorSzumu To "wina" nie oscyloskopu, lecz ustawienia "wyzwalania". A właściwie nie jest to "wina", lecz efekt. Gdyby wziąć druga sondę to pokazałoby dwa przesunięte przebiegi.
Co to znaczy że napięcia dążą do wyrównania się
Czy jak na wzmacniaczu nieodwracającym podamy 0.5V a nie 1V to też będzie wzmacniał trzykrotnie do 1.5V czy obniży napięcie?
Wzmocni trzykrotnie. Przy założeniu R1 = 1kOm i R2= 2kOm. Na piechotę licząc: spadek napięcia na R2 wyniesie (-1V), a na R1 (-0,5V) po zsumowaniu daje (-1,5), z racji tego, że podałeś napięcie +0,5 na nieodwracające to na wyjściu będzie +1,5V.
czy wyjście - w zasilaniu wzmacniacza może być połączone z zerem?
Tak. Wzmacniacz może być zasilany napięciem symetrycznym lub niesymetrycznym
Hello everyone, I used to have a link to a series of ~30 educational articles in Polish about transistors and operational amplifiers, but now I lost it. May be there's someone who knows what I'm talking about? I think it wasn't brand new, perhaps dated from the 90's.
hej male pytanko kiedy wzmacniacz moze dac wartosci 0,3 i -0,3 ?
W wielu przypadkach. Bez znajomości konkretnego układu jego zastosowania nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Ja i tak z tego nic nie rozumiem 😁
Witam.
Świetny materiał.
Mam pytanko. We wtórniku napięciowym występuje ujemne sprzężenie zwrotne.
Definicja ujemnego napięcia zwrotnego mówi że faza napięcia zwrotnego jest przeciwna w porównaniu z fazą napięcia wejściowego. Nie potrafię tego zauważyć (zrozumieć).
Jeśli ktoś jest w stanie to wyjaśnić proszę o pomoc.
niema FAZY przebiegów nieokresowych.
Sprzężenie zwrotne to przekazanie na wejście sygnału będącego funkcja sygnału wyjściowego. Jest dodatnie gdy go dodajemy , ujemne gdy go odejmujemy od sygnału sterującego na wejściu.
W praktyce nie musi to być jakiś specjalny sumator, może być to własność układu sprzęgającego.
Hej. Materiały, które nagrywasz, są bardzo pomocne. Natomiast jednego nie rozumiem. Mówisz, że można za pomocą opampa wykonać stabilizator, którego zaletą jest niski spadek napięcia, lub wtórnik napięcia. Czyli, żeby na wyjściu mieć np. 3V, to wystarczy, że zasilę układ napięciem niewiele wyższym. Jednak w przypadku popuparnego LM358 nie jest to takie proste, bo na wyjściu zawsze będzie napięcie niższe o ponad 1V. Z mojej perspektywy, wychodzi na to, że stablizatory typu 7805 mają podobną niedoskonałość jak stabilizator na lm358. Oczywiście, potem mówisz, że OpAmpy RtR, które załatwiają sprawę... ale jednak w tym filmie wychwalałeś lm358, jako ten tani i łatwo dostępny :)
Nie zrozumiałeś - nie wykorzystuje się wyjścia WO jako stabilizator, tylko jako układ stabilizujący natomiast wyjściowym elementem jest tranzystor sterujący.
Chyba pomyliłem filmy na YT :) W każdym razie, na tranzystorze mam 0.7V spadku napięcia. Dlatego mam pytanie. Czy możliwe jest uzyskać na wyjściu układu stabilizacyjnego np. 3V, podczas gdy napięcie wejściowe wacha się między np. 3.2V i 5 V?
noobarian
Spadek napięcia w stabilizatorze na WO+T zawsze będzie mniejszy niż na liniowym - tyle po prostu. Liniowe są ok, jeśli potrzebujesz mniejsze prądy, a Uzas niej est dużo większe od stabilizowanego. Idąc tropem "przyczepiacza" - spadek napięcia masz nawet na przewodach i ścieżkach ;)
Dzięki za pomoc!
Jedna rzecz nie jest dla mnie jasna, w 4:39 jest powiedziane, że wzmacniamy różnicę napięcia między wejściami i podajemy +1mV na nieodwracające i -1mV na. Czy w takim wypadku różnica napięcia między wejściami nie będzie wynosiła 0?
+JuiceMa5ter Nie. Podajemy na wejście +1mV. I to wszystko. Różnica napięć wynosi 1mV.
W praktyce nie ma to żadnego znaczenia przy wzmocnieniu 10 000. Po prostu układ "zrobi tak", by te sygnały były sobie równe.
Witaj, może pomożesz. Mam układ zbudowany na tranzystorze N-MOSFET działającym w PWM. Układ jest zasilany napięciem 8V. Chciałbym mierzyć uśrednione napięcie na wyjściu oraz na zasilaniu(przełączane). Problem z tym, że każdy woltomierz który widziałem ma wspólną masę, natomiast dwa plusy. Jeden od zasilania(zazwyczaj ok 3V) a drugi od pomiaru. No a w układzie zbudowanym na N-MOSFET przełączając zmienia mi się jedynie napięcie ujemne. Zwykle w takim woltomierzu łączę oba plusy ze sobą i włączam je do plusa układu, natomiast minus podłączam do switcha, który tam kieruje masę bądź napięcie za drenem tranzystora. Dodatkowy kondensator na woltomierzu prostuje napięcie. Natomiast taki układ nie działa prawidłowo, kiedy uśrednione napięcie dren-plus jest niższe niż te 3V.
Opis tylko dla wyjaśnienia. A pytanie jest takie:
Da się w dość prosty sposób zbudować na omawianym wzmacniaczu jakiś układ, który poodwraca mi bieguny w woltomierzu, aby miał wspólny plus, natomiast minusy do zasilania i pomiaru?
A multimetr?
Cześć ! Piszę do was z pytaniem na temat zasilania wzmacniacza . Czy zasilacz powinien być zasilany symetrycznie ? tzn np. -15V na Vcc- i +15C na Vcc+ ? Mam mały problem z zadziałaniem jednego ze wzmacniaczy i zastanawiam się , czy odpowiednio go zasilam. Z góry dziękuję za odpowiedż ;)
Pozdrawiam z lekcji
Czym są wejścia odwracające i nie odwracające oraz jaka między nimi różnica. Szukam i szukam o tym informacji ale nic nie mogę znaleźć, mam wrażenie, że dla wszystkich z wyjątkiem mnie jest to oczywiste.
Informacje o tym są właśnie w tym odcinku.
Udało mi się znaleźć informacje o tym na internecie i teraz się dziwie jak ja mogłem tego nie załapać. No cóż, może byłem niewyspany.
Dziękuje za pomoc, świetny kanał.
ŚWIETNY ODCINEK :D
No wlasnie...nie podlaczylem zasilania tak jak nalezy. Przepraszam :) Jest dokladnie, tak jak Pan mowil. To bylo oczywiste,ale czlowiek zawsze najpierw szuka dziury poza soba :) :)
wie ktoś może czy jak mam wzmacniacz LM358 (na obudowie jest napisane LM358N jeśli to ważne ) to czy ja moge tak samo pracować jak na filmie? Bo mi troche szwankuję to i chcę być pewien że ja robie gdzieś błąd żeby nie szukać kilka dni co źle podłączyłem tylko od razu wymienić wzmacniacz.
Powinien być ok. Pamiętaj, że w tym układzie są dwa wzmacniacze operacyjne i żeby Ci się wyjścia nie pomyliły :) Jak idzie zabawa ?
na zdrowie!
Interesujące ;)
No ale rezystancja rezystorów podłączynych szeregowo się sumuje przecież
thanks You
nie ma roazwiazania zagadki z 11 odcinka
Na pierwsza zagadkę odpowiedzi padły. Za to w drugiej zagadce dodanie rezystora na seksie nie odwrócone jak sie nie myśle to doda histereze układowi dzięki sprzężeniu dodatniemu.
Nie będzie histerezy, za to można takim rezystorem zredukować wpływ prądów niezrównoważenia wejść (tych, które jakoby nie płyną) lub kształtować odpowiedź wzmacniacza na impulsy, bo tam na wejściu jest jeszcze pojemność montażowa (od wejścia do masy), która z tym rezystorem tworzy filtr.
mam pytanie, ponieważ zostało powiedziane, że wzmacniacz operacyjny jest ograniczony maksymalnym napięciem zasilania to myślałem, że tak samo jest ograniczony masą. Skąd w takim razie wzięła się ta "stała" wirtualna masa, oraz idealna sinusoida? Sygnał na wyjściu powinien mieć ok. 2.6V, natomiast wg. moich obliczeń wzmacniana powinna być tylko jedna połówka a druga powinna mieć wartość minimalną, czyli masę. Czy do sygnału została dodana stała składowa?
Jedna uwaga - DIL to nie rodzaj obudowy tylko footprinta - obudowa to DIP - Dual-in-Plastic.
a dual in-line package (DIP or DIL[1]), or dual in-line pin package (DIPP)[2
extra dip
potrzebuję wzmacniacz operacyjny do piezoelektryka, tzn. chcę użyć piezo jako mikrofonu i chciałbym wzmocnić sygnał, tak by był bez problemu wykrywalny na wejściu mikrokontrolera służącym do pomiaru napięcia. Czy mógłby ktoś polecić jakiś układ? Jak sądzę kluczowa będzie tu duża rezystancję wejściową. Jakieś sugestie?
Bardzo trudny temat, ale coś się dowiedziałem.
Dlaczego w 12 minucie wyliczany prąd jest dla 1k skoro rezystory są dwa i to szeregowo?
Może się myle ale moim zdaniem powinniśmy zrobić 1V/3000 omów i otrzymany prąd wynosiłby w przybliżeniu 0,00033 A dopiero wtedy możemy wyliczać spadki napięć na rezystorach.
na zaciskach rezystora R1 jest wyraźnie napisane, że z jednej strony jest 1V a z drugiej (tym przy wejściu odwracającym) jest 0V. Czyli spadek napięcia 1V jest tylko na rezystorze R1. Przez rezystor R2 płynie taki sam prąd co przez R1 ale napięcia na nich są różne. Mam nadzieje wyjaśniłem
Wystarczy wyliczyć prąd dla jednego rezystora, a skoro są połączone szeregowo, to prąd płynie przez nie jednakowy.
Prąd płynie jednakowy to się zgadza, ale przy połączeniu szeregowym rezystorów czy jakimkolwiek innym powinniśmy wyliczyć całkowity prąd dla rezystancji zastępczej. W przypadku szeregowego połączenia będzie to również prąd w całej gałęzi natomiast przy równoległym połączeniu będzie się on rozpływał na poszczególne gałęzie a jego wartość będzie zależna od rezystancji tych gałęzi. Może we wzmacniaczach jest inaczej a może ja się nie znam.
Porter122 to że na zaciskach jest napisane jakie jest napięcie to nie wszystko. Możesz mieć rację ale jak napięcie może odnosić się do węzła skoro tam nie ma napięcia. Ty napisałeś , że jest 0V ale jak sam widzisz to nie jest uwzględnione względem czego jest to 0V.
Doczytam i się wypowiem bo powiem szczerze, że zgłupiałem.
Dlatego, bo spadek 1V jest mierzony na oporniku R1 a nie na R1+R2. Też mnie to zastanawiało.
@@darassupertramp A po co te komplikacje? przy niepołączeniu szeregowym płynie ten sam prąd przez obie rezystancje, więc po co go drugi raz liczyć? Wyliczyć trzeba napięcia.
1.+5V
2.NIC nie zmieni,
można zastosować dla wejścia nieodwracającego schemat oporników z układu gniazda odwracającego?
zupełnie nic nie rozumiem :(
💪
Nieda sie tam wstawić rezystora.
Dlaczego używasz pojęcia rezystancja zamiennie z pojęciem oporność? Nie jest tak, że pojęcia o tym samym znaczeniu to: rezystancja=opór, rezystywność=oporność?
Poleciłbyś książkę/stronę gdzie znajdę informację jak z takich wzmacniaczy i innych elementów zbudować rzeczywiste układy o określonej transmitancji?
Podstawy automatyki?
Brakuje tu informacji typu "co, po co, jak i dlaczego". Wiedzy jest dużo ale strasznie chaotycznie i w sposób skomplikowany przedstawionej... Jak gotuję jajka i chcę uzyskać jakąś ich twardość to raczej nie jest mi potrzebna wiedza o napięciu powierzchniowym wody, czy składzie atomów jajka, tylko temperatura i czas.
Na filmiku pojawiły się dwa schematy, nawet z przykładowymi parametrami elementów i obliczeniami, służące do wzmacniania sygnału. Był nawet pokaz na oscyloskopie. Omawiany element nazywa się wzmacniaczem operacyjnym. Na początku autor opowiedział też skąd taka nazwa. Czego zatem Ci brakuje?
A'propos "wiedzy jest dużo": skoro uznajesz że dużo skomplikowanej wiedzy jest w 20-minutowym filmiku który omawia tylko to co najpotrzebniejsze, to ile jest tej wiedzy podczas 6h wykładów albo w 400-stronicowej książce o wzmacniaczach operacyjnych?
12:08 czemu napiecie bedzie ujemne
Ponieważ napięcie +1V zostało podane na wejście odwracające (minus na schemacie wzmacniacza) przez co ten odwrócił znak napięcia z + na -
Co stanie się jeśli mamy wzmacniacz operacyjny zasilany 12V i na wejście podamy 20V. Uszkodzimy czy zostanie 12V?
Zależy od modelu. Zwykle wejścia są dosyć odporne, więc dostaniesz stałe napięcie około 11.8V
Są wzmacniacze z wyjściem 2 Amperów
Kto od Wiżyna? xD
Chłopie masz chłopaka z Oksfordu i wierzysz w gramofony i jak działa suwmiarka zacznij słuchacza dawać fajne schematy na tranzystorach bo tego wszyscy potrzebuja
Chuja zrozumialem :/ szkoda ze film nie dla poczatkujacych
Geniusz :)
ale to będziemy mieli 3v
no właśnie (miedzy +1V a -2V to = 3V)
Napięcie a potencjał to nie to samo.
13:14 Na zdrowie!
dajta wincyj filmików
Odcinek bardzo fajny, ale jako dyplomowany elektryk chciałbym zwrócić uwagę na błąd który występuje w 9:12. Przy obliczaniu prądu nie możemy 1 V dzielić przez 1kΩ ponieważ kilo ohm nie jest jednostką podstawową układu SI.
Powinno być 1 V / 1000 Ω = 0,001 A a to jest 1 mA.
Ktoś przez Pana może dostać ocenę niedostateczną z kartkówki bądź kolokwium.....
Nie będę rozpisywał wzorów i jednostek na cały ekran, bo nikt nie będzie tego oglądał.Poza tym jeśli nauczyciel z tego powodu da taką ocenę, to niezbyt dobrze to o nim będzie świadczyło.
RS Elektronika Pozwolę się nie zgodzić, uczono mnie i w szkole średniej i na studiach(Politechnika) że w działaniach matematycznych operujemy wyłącznie na jednostkach podstawowych układu SI. Równie dobrze możemy wyjść z błędnego założenia że jeżeli przestaniemy zwracać uwagę na jednostki we wzorach, to rozwiązanie zadanie nie będzie problemem. Chciałby Pan mieszkać w budynku którego ściany nośne projektował inżynier nie zwracający uwagi na jednostki obliczając dopuszczalne obciążenia ?
Sławomir Gugałka Oczywiście, jednostki są bardzo ważne, ale jeśli obliczenia są prawidłowe, to naprawdę nikt nie da 2.0 tylko dlatego, że ostateczny wynik jest podany w mA, a nie w A. Może ewentualnie obniżyć ocenę, ale to i tak czepialstwo (ale wiadomo, różni są prowadzący). Poza tym, jeśli ktoś wie jakiej formy odpowiedzi się od niego na danym przedmiocie wymaga, to raczej będzie w stanie sam przeliczyć jednostki, w końcu każdy ma swój rozum. Nie dajmy się zwariować. Pozdrawiam :)
PS. RS Elektronika Bardzo ciekawy kanał, oby tak dalej :)
Sławomir Gugałka jednostki są zachowane, przedrostki są mnożnikami które skracają zapis, 1kΩ zapisany jako 1000Ω jeszcze jakoś wygląda ale dla przykładu z wykorzystaniem 1 miliona ohmów, pisanie tych sześciu zer znacznie pogarsza przejrzystość równania i zwiększa możliwość popełnienia błędu w liczeniu. Negatywne ocenianie za stosowanie przedrostków w równaniach (które zazwyczaj liczone są maszynowo), świadczy o przeroście formy nad treścią, i w żaden sposób nie przyczynia się do "bycia lepszym inżynierem". Jakbym miał do czynienia z osobą która stosuje taki zapis przy dużych wartościach pomyślał bym, że mam do czynienia z teoretykiem a nie inżynierem.
MrZahoq Zdradz mi proszę zatem jak zdefiniujesz "inżyniera teoretyka" ... Czym się taka osoba według Ciebie zajmuje? Teoretycznie inżynieruje sobie?
Ze studiów i szkoły średniej wyniosłem powtarzane jak mantrę "w obliczeniach operujemy na jednostkach układu SI" i coraz większa rzesza ludzi twierdzi "że przecież nie czeba, że po co?, że nie bądź taki drobiazgowy"
To inżynieruj sobie dalej nie zwracając uwagi na podstawy obliczeń matematycznych i zasady przyjęte na całym świecie. Polecam artykuł o rozbicu lądownika na marsie, tam zespół programistów też miał problem z jednostkami SI. No ale przecież "nic się nid stało"