Z tych śliwek jest bardzo dobra naleweczka, warto ją sobie zrobić, można też zrobić z dodatkiem mleka, podobnie jak nalewkę z czerwonej porzeczki ( nalewka farmaceutów ).
Filmu niestety nie ma, ale podpowiem jak to zrobić, owoce po nalewce zalewam niewielką ilością wody z cukrem, ilość cukru jest zależna od tego jak słodkie są owoce po nalewce. Następnie trzeba owoce zagotować i albo zblendować na gładko albo przetrzeć przez sito. Ja preferuję drugi sposób, potem mus przekładam do słoików, zakręcam i tak przechowuję , nie trzeba pasteryzować, bo owoce są zakonserwowane alkoholem i cukrem. Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza Dziękuję na pewno skorzystam, bo nalewka już się robi.A myślałam, że te owoce tylko się zostawia bo tak to robię z innych nalewek = zawsze są pyszne. Musu "alkoholowego" jeszcze nie robiłam :)
Jeszcze jedno pytanie, czy syrop cukrowy po wymieszaniu z nastawem alkoholowym można zlać od razu do butelek "roboczych" ? Czy jednak lepiej do słoika żeby całość razem się klarowała? Chciałem zrobić tak jak w przypadku nalewki wiśniowej, bo tam rozlałem nalewkę do butelek roboczych w których będą kilka miesięcy się klarowały a potem przeleje do ładniejszych butelek.
Nie ma to znaczenia czy nalewka do klarowania jest w butelkach roboczych czy w słoju, ważne jest aby po sklarowaniu zlać ją z nad osadu, bo powinna być zupełnie klarowna do dojrzewania, do osad może niekorzystnie wpłynąć na smak nalewki. Serdecznie pozdrawiam :-)
Najlepiej po odstaniu ściągnąć rurką znad osadu. Można kupić w aptece zestaw do kroplówki i wykorzystać rurkę jest tani. Żadne cedzenia przez gazę nie dadzą tak czystej nalewki jak ściągnięcie rurką.zawsze pod odkręcenia słoja z nalewką nakrywam lekko i odstawiam na jakiś czas. Odkręcając słój nawet najdelikatniej zmącimy jednak nalewkę.musi się odstać jeżeli chcemy mieć czystą.
Proszę Pani minęły mi już ponad 3 miesiące ,a mirabelki 3 cm od dna nadal są jasne. Czy powinienem wstrząsnąć słojem żeby się zmieszały ? Czy nadal musi stać ? Prosiłbym o podpowiedź. Pozdrawiam
Mirabelki ciemnieją tylko wtedy gdy słój z zalanymi alkoholem owocami stoi w jasnym ( słonecznym miejscu), bo utlenia się witamina C. Jeśli słój stał w ciemnym miejscu mirabelki pozostaną jasne i to jest bardzo dobrze. Powinno się od czasu do czasu wstrząsać słojem, ale jeśli minęły już 3 miesiące, to można już je odcedzić i zasypać cukrem. Serdecznie pozdrawiam :-)
Tę miskę kupiłam kilka lat temu w małym prywatnym sklepiku, gdzieś na wsi gdy byłam na wakacjach, ale nawet nie wiem jaka to była miejscowość. Serdecznie pozdrawiam :-)
Tak, można użyć miodu, ale wówczas nalewkę robi się inaczej. Po okresie macerowania owoców w alkoholu owoce odcedzamy i już ich nie używamy do nalewki, a miód rozpuszczamy w niewielkiej ilości letniej przegotowanej wody i po wystudzeniu łączymy z odcedzonym alkoholem. A owoce możemy zalać lekkim syropem cukru lub z miodu, będą pysznym dodatkiem do deserów. Serdecznie pozdrawiam :-)
Owoce, które zostają po zrobieniu nalewki można przetrzeć przez sito, jest to świetny mus np. do deserów, ale jest z tym sporo roboty :-) więc można po prostu zjeść, byle nie za dużo na raz, bo są " mocne" Serdecznie pozdrawiam :-)
Tak, przetrzeć i do słoików, pasteryzować nie trzeba, bo mirabelki są zakonserwowane przez alkohol i cukier, więc na pewno się nie zepsują, mogą stać nawet kilka lat. Serdecznie pozdrawiam :-)
Owoce z nalewek dobrze przechowujă się zwyczajnie w słoiku. Można dodawać do ciast. Do masy do przełożenia. Kiedyś włożyłam z nalzwki ze śliwek. Stały ponad rok nie psuły się. Miękie owoce jak maliny czy truskawki nie przechowywałam zresztą robię tylko z malin. Ale z pigwowca nie pigwy bardzo dobre z herbatą w zimie. Oczywiście w małej ilości. Ale najlepszy do herbaty jest pigwowiec utarty i wymieszany z cukrem nie pasteryzowany. Zachowuje zapach smak witaminy. Ale ma jedną wadę powinien stać w lodówce. Może niedługo stać w zimnej piwnicy ale wymaga dużej ilości cukru. Co zabija częściowa smak i zapach.śliwek z nalewki nie przecierałam włożyłam połówki z nalewki do słoika zakręciłam i do piwnicy. Raczej nie używam do ciast i deserów które jedzą dzieci.czasem drobniutko pokrojone do piernika. Wtedy piękę dwa. Drugi dla dzieci bez śliwek.
@@Czassmakosza bardzo dobrze Pani napisała. Max 70% alkoholu a, na filmie spirytus. Najgorsza rzecz jaka można zrobić to zalać owoce spirytusem. Nie oddadzą swojego smaku i aromatu w 100% dlatego że zostaną "ugotowane" przez spirytus
@@palo1077 ale najpierw Pani wlała spirytus. Najpierw lepiej połączyć wódkę ze spirytusem a później zalać owoce. Pani je zalała spirytusem. Później dodała wódki i to jest duża różnica
zazwyczaj w przepisach jest na odwrót: najpierw zasypywane cukrem, potem zalewane alkohole. dlaczego u pani inna kolejność? i czy aby nie trzy tygodnie, a nie miesiące w alkoholu?
Nalewki robi się tak: najpierw zalewamy owoce alkoholem a po 3 miesiącach alkohol zlewamy a owoce zasypujemy cukrem lub zalewamy miodem, po jakimś czasie, gdy cukier się rozpuści i powstanie syrop, zlewamy ten syrop, owoce wyciskamy i do syropu dolewamy wcześniej zlany alkohol - taka kolejność jest właściwa.Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza dla pań robię słabszą. Chwalą sobie. Udają się zawsze chociaż nie piję często nawet nie próbuję. W ubiegłym roku nie udała mi się z rokitnika. Wyszedł lekki kisielik. Podobno w smaku dobry tylko konsystencja nie taka jak być powinno'. Pomyliłam kolejność dodawania alkoholu do syropu czy odwrotnie. W tym roku tylko sok i dżem.
Prosto jasno i na temat. Mam nadzieję że mi wyjdzie tak samo
Bardzo dziekuje za szybka odpowiedz Pozdrawiam
Bardzo dobrze Pani tłumaczy, pozdrowienia.
Dziękuje za filmik. Napewno zrobie w tym roku :)
Zaczynam dzisiaj. Mam dwa wiadra mirabelek. Nikt nie chce za darmo, (nie maja czasu) 😂wiec zrobie wiecej nalewki ;))
Wiadro Arabelli czeka🚩🚩🚩Fajny przepis-robię 😘
Z tych śliwek jest bardzo dobra naleweczka, warto ją sobie zrobić, można też zrobić z dodatkiem mleka, podobnie jak nalewkę z czerwonej porzeczki ( nalewka farmaceutów ).
Witam Panią, czy ciepłe miejsce to może być kuchnia lub pokój?Pozdrawiam.
Tak, generalnie chodzi o temperaturę pokojową, pozdrawiam :-)
Mnie zainteresował ten "mus" z pozostałych po nalewce owoców. Ma Pani o tym film?
Filmu niestety nie ma, ale podpowiem jak to zrobić, owoce po nalewce zalewam niewielką ilością wody z cukrem, ilość cukru jest zależna od tego jak słodkie są owoce po nalewce. Następnie trzeba owoce zagotować i albo zblendować na gładko albo przetrzeć przez sito. Ja preferuję drugi sposób, potem mus przekładam do słoików, zakręcam i tak przechowuję , nie trzeba pasteryzować, bo owoce są zakonserwowane alkoholem i cukrem. Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza Dziękuję na pewno skorzystam, bo nalewka już się robi.A myślałam, że te owoce tylko się zostawia bo tak to robię z innych nalewek = zawsze są pyszne. Musu "alkoholowego" jeszcze nie robiłam :)
Witam, można użyć samego spirytusu i rozcieńczyć z wodą? Chodzi mi o uzyskanie nalewki o mniejszym procencie.
Tak, jak najbardziej :-)
Jeszcze jedno pytanie, czy syrop cukrowy po wymieszaniu z nastawem alkoholowym można zlać od razu do butelek "roboczych" ? Czy jednak lepiej do słoika żeby całość razem się klarowała? Chciałem zrobić tak jak w przypadku nalewki wiśniowej, bo tam rozlałem nalewkę do butelek roboczych w których będą kilka miesięcy się klarowały a potem przeleje do ładniejszych butelek.
Nie ma to znaczenia czy nalewka do klarowania jest w butelkach roboczych czy w słoju, ważne jest aby po sklarowaniu zlać ją z nad osadu, bo powinna być zupełnie klarowna do dojrzewania, do osad może niekorzystnie wpłynąć na smak nalewki. Serdecznie pozdrawiam :-)
Najlepiej po odstaniu ściągnąć rurką znad osadu. Można kupić w aptece zestaw do kroplówki i wykorzystać rurkę jest tani. Żadne cedzenia przez gazę nie dadzą tak czystej nalewki jak ściągnięcie rurką.zawsze pod odkręcenia słoja z nalewką nakrywam lekko i odstawiam na jakiś czas. Odkręcając słój nawet najdelikatniej zmącimy jednak nalewkę.musi się odstać jeżeli chcemy mieć czystą.
Jakiej pojemności są te słoje? Pozdrawiam
Przeważnie używam słojów o pojemności 3 litrów. Pozdrawiam :-)
Proszę Pani minęły mi już ponad 3 miesiące ,a mirabelki 3 cm od dna nadal są jasne. Czy powinienem wstrząsnąć słojem żeby się zmieszały ? Czy nadal musi stać ? Prosiłbym o podpowiedź. Pozdrawiam
Mirabelki ciemnieją tylko wtedy gdy słój z zalanymi alkoholem owocami stoi w jasnym ( słonecznym miejscu), bo utlenia się witamina C. Jeśli słój stał w ciemnym miejscu mirabelki pozostaną jasne i to jest bardzo dobrze. Powinno się od czasu do czasu wstrząsać słojem, ale jeśli minęły już 3 miesiące, to można już je odcedzić i zasypać cukrem. Serdecznie pozdrawiam :-)
Gdzie pani kupila taka miske ze sitkiem?
Tę miskę kupiłam kilka lat temu w małym prywatnym sklepiku, gdzieś na wsi gdy byłam na wakacjach, ale nawet nie wiem jaka to była miejscowość. Serdecznie pozdrawiam :-)
Czy zamiast cukru można użyć 500-800ml miodu ?
Tak, można użyć miodu, ale wówczas nalewkę robi się inaczej. Po okresie macerowania owoców w alkoholu owoce odcedzamy i już ich nie używamy do nalewki, a miód rozpuszczamy w niewielkiej ilości letniej przegotowanej wody i po wystudzeniu łączymy z odcedzonym alkoholem. A owoce możemy zalać lekkim syropem cukru lub z miodu, będą pysznym dodatkiem do deserów. Serdecznie pozdrawiam :-)
Jak długo nogą się macerować mirabelki w całości to znaczy z pestkami
Maksymalny czas maceracji całych mirabelek w alkoholu to 3 miesiące. Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza dziękuję za szybką odpowiedź
Ostatecznie ile nalewki wyszło? Przymierzam się żeby robić na wesele i potrzebuje około 3 litrów.
Ile litrów ma słój z początku filmu?
Pozdrawiam
Słój miał 3 l pojemności a nalewki wyszło trochę ponad 2 litry. Pozdrawiam :-)
Czekamy na mirabelki... 😋
Ma być 2 kg mirabelek z pestkami czy po wdrążeniu?
2 kg mirabelek z pestkami. Pozdrawiam :-)
Co robi Pani z mirabelek które zostały?
Owoce, które zostają po zrobieniu nalewki można przetrzeć przez sito, jest to świetny mus np. do deserów, ale jest z tym sporo roboty :-) więc można po prostu zjeść, byle nie za dużo na raz, bo są " mocne" Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza zetrzeć na mus i do słoiczków włożyć? I później zapasteryzować?
Tak, przetrzeć i do słoików, pasteryzować nie trzeba, bo mirabelki są zakonserwowane przez alkohol i cukier, więc na pewno się nie zepsują, mogą stać nawet kilka lat. Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza dziękuję bardzo.
Owoce z nalewek dobrze przechowujă się zwyczajnie w słoiku. Można dodawać do ciast. Do masy do przełożenia. Kiedyś włożyłam z nalzwki ze śliwek. Stały ponad rok nie psuły się. Miękie owoce jak maliny czy truskawki nie przechowywałam zresztą robię tylko z malin. Ale z pigwowca nie pigwy bardzo dobre z herbatą w zimie. Oczywiście w małej ilości. Ale najlepszy do herbaty jest pigwowiec utarty i wymieszany z cukrem nie pasteryzowany. Zachowuje zapach smak witaminy. Ale ma jedną wadę powinien stać w lodówce. Może niedługo stać w zimnej piwnicy ale wymaga dużej ilości cukru. Co zabija częściowa smak i zapach.śliwek z nalewki nie przecierałam włożyłam połówki z nalewki do słoika zakręciłam i do piwnicy. Raczej nie używam do ciast i deserów które jedzą dzieci.czasem drobniutko pokrojone do piernika. Wtedy piękę dwa. Drugi dla dzieci bez śliwek.
To ile ma to%?
Ok. 35 %, pozdrawiam :-)
Dziękuję za odpowiedź
można zamiast spirytusu dodać wódkę w sumie 1,5l ? czy musi być spiritus?
Owoce powinno się zalewać alkoholem o stężeniu ok. 65-70 %, więc sama wódka jest za słaba. Serdecznie pozdrawiam :-)
@@Czassmakosza bardzo dobrze Pani napisała. Max 70% alkoholu a, na filmie spirytus. Najgorsza rzecz jaka można zrobić to zalać owoce spirytusem. Nie oddadzą swojego smaku i aromatu w 100% dlatego że zostaną "ugotowane" przez spirytus
@@sawri18 na filmie jest spirytus i wodka w proporcji 1:1 co daje alkohol ok 70% czyli wszystko prawidłowo.
@@palo1077 ale najpierw Pani wlała spirytus. Najpierw lepiej połączyć wódkę ze spirytusem a później zalać owoce. Pani je zalała spirytusem. Później dodała wódki i to jest duża różnica
@@sawri18 a tu masz racje lepiej zalac zmieszanym alkoholem juz.
Ja mam takie pytanie do pani; czy 96% spirytus i wódkę można zastąpić 60% spirytusem nalewkowym? Pozdrawiam
Tak, oczywiście :-)
zazwyczaj w przepisach jest na odwrót: najpierw zasypywane cukrem, potem zalewane alkohole. dlaczego u pani inna kolejność? i czy aby nie trzy tygodnie, a nie miesiące w alkoholu?
Nalewki robi się tak: najpierw zalewamy owoce alkoholem a po 3 miesiącach alkohol zlewamy a owoce zasypujemy cukrem lub zalewamy miodem, po jakimś czasie, gdy cukier się rozpuści i powstanie syrop, zlewamy ten syrop, owoce wyciskamy i do syropu dolewamy wcześniej zlany alkohol - taka kolejność jest właściwa.Serdecznie pozdrawiam :-)
To są ałycze, poza tym może być :)
nie pij tyle :))) i takich mocnych ! suba daje :).ps,wszystkie kobiety powinny robić takie cuda a nie zajmować się pierdołami !pzdr....
Nalewka powinna być mocna i mieć intensywny smak owoców, z których jest robiona, taka jest moim zdaniem najlepsza ;-)
@@Czassmakosza dla pań robię słabszą. Chwalą sobie. Udają się zawsze chociaż nie piję często nawet nie próbuję. W ubiegłym roku nie udała mi się z rokitnika. Wyszedł lekki kisielik. Podobno w smaku dobry tylko konsystencja nie taka jak być powinno'. Pomyliłam kolejność dodawania alkoholu do syropu czy odwrotnie. W tym roku tylko sok i dżem.
Absolutnie nie ma potrzeby pestkować
Małe twarde i kwaśne
no to zależy. dojrzałe, wręcz przeciwnie-miękkie i słodkie
Źle zebrałeś.