A wystarczyło polecieć najpierw z Danką na smoku za mur, zobaczyłaby z daleka armie. Potem wszystkimi siłami z 3 smokami do Cersei i próbować przekonać, a jak nie to obalić i myśleć co dalej.. Ale nie.. w końcu to by mogło trwać tylko jeden odcinek ;)
No świetny pomysł. Aby obalić, musisz przeprowadzić szturm, a to kosztuje tysiące żyć. Jeśli smoki zaczęłyby palić miasto, to dodatkowe siły by musiały być oddelegowane do utrzymania porządku i władzy Daenerys na kontrolowanych terenach.
1. Nocny Król mógł zabić kruki, którymi posłużył się Bran. Dlaczego pozwolił się szpiegować? Bo chciał, żeby jego wrogowie wiedzieli gdzie jest. To on wybrał teren na zasadzkę. 2. Jeden Inny i kilku umarlaków poszło sobie na spacer, bo im się nudziło? Bzdura. Oni byli przynętą, która miała zwabić Jona w wybrane miejsce. 3. Jedyny umarlak, który się nie rozpadł ma niebieskie oczy dopiero, gdy zakładają mu worek na głowę. Nocny Król też jest wargiem i może ich podsłuchiwać cały czas. 4. Gendry tak po prostu ominął całą armię umarlaków? Bzdura. Nocny Król pozwolił mu dobiec do Muru i wysłać wiadomość. 5. Pękający lód powstrzymuje umarlaków? Bzdura. Nocny Król ich zatrzymał, bo nasza ekipa herosów była tylko haczykiem na który chciał złowić grubą rybę czyli smoka. Czekał na to 8 tysięcy lat. Mógł poczekać jeszcze kilka godzin. 6. Jeden smok mu wystarczy do zniszczenia muru. Nie zabił naszych bohaterów, bo oni dosłownie ułatwiają mu robotę swoimi nieracjonalnymi działaniami. Po co ma się ich pozbywać skoro nie stanowią żadnego zagrożenia? Zło nadal jest przebieglejsze. To dalej jest GOT. 7. Nocny Król widzi przyszłość. Skoro jego wrogowie mogą to on pewnie też.
Zgodnie z mapą Westeros odległość mur-smocza skała to 2250 mil czyli 3622 km. Średnia prędkość kruków wynosi między 31 a 50 km/h. Reasumując taką odległość są wstanie pokonać w 72h lecąc bez przerwy z maksymalną prędkością, ale to nie są gęsi lecące w kluczu więc muszą odpoczywać i jeść więc 10-12h dziennie lotu to max. Realnie dotarłby tam w 7 dni. Ale nie zagłębiajmy się w szczegóły kruki z Westeros to harde skurczybyki koniec kropka.
Tak w przybliżeniu, to odległość pomiędzy Wschodnią Strażnicą a Smoczą Skałą wynosi tyle co obwód Polski (wraz z granicą morską) tj. 3500 km. Naddźwiękowy kruk :)
Jorah może mieć jeszcze pewnią rolę w serialu, a mianowicie odkupienie win dla swojego rodu, kiedy został wygnany przez ojca. Fajnie by było zobaczyć scenę pojednania z Lyanną Mormont :)
To jest Cersei, więc ja sądzę, że jak ona się dowie o zagrożeniu z północy to stwierdzi, no to Ty się Danka bij tam z nimi, wykańczajcie się wzajemnie, a ja przyjdę pod koniec i przejmę władzę.
Mam teorie, że Nocny Król użyje smoka by przebić się przez Mur. Bo pokazanie jak armia umarłych przechodzi przez Mur było by idealną sceną kończącą dla tego sezonu. (np. najpierw widzimy Cersei, która wyśmiewa motyw armii umarłych, a potem przejście jak przechodzą przez Mur).
Albo trollujesz, albo masz mega intuicję - bo tak właśnie będzie (opisy wszystkich odcinków tego sezonu krążą po sieci już dawno dzięki hakerom). Btw. Jaimie pojedzie na mur ;)
Właśnie też się dowiedziałem, że były przecieki, po tym nowym odcinku, bo stąd był fanowski plakat z Nocnym Królem na martwym smoku, i byłem pewien że to tylko fake, a tu nagle zdziwko. Ale nie czytałem tych żadnych przecieków (nie lubię spoilerować sobie, a fanowski plakat przypadkiem na necie zobaczyłem), i sam wysunąłem moją teorię, chyba tak jak mówił Oskar, widziałem sporo filmów, seriali, i potrafię przewidzieć co się wydarzy.
1.Aryia -ej no siema, umiem walczyć mimo 1,5m wzrostu, więc nie fikaj -Sansa zajebała nam ojca -Sansa myśli tylko o sobie (co z tego że w 3 sezonie mogła na polecenie zabić kogokolwiek a chuja zrobiła) -ja gorsze rzeczy przeżyłam niż Sansa 2.John -lecimy za mur po jednego umarlaka. Co może pójść nie tak? (najgłupszy plan od czasów władcy pierścieni) -o kurcze otoczyli nas -zimno, szkoda że nie mamy żadnego źródła ognia, mogło by się bardzo przydać. Wait a minute....... -dobra chłopaki walczcie a ja osłaniam tyły.....wspinają się, mógłbym łatwo je teraz zabić.....albo nie, poczekam aż wejdą -(smoki przyleciały) wszyscy na smoka, ja was osłaniam..... zabiję jeszcze paru przede mną, Daenerys zobaczy jaki jestem waleczny......(smok umarł) dobra uciekajmy jednak.....o nie umieram....(kilka minut pod wodą później).......żyję!!! Wujek? Wujku nieeeee 3.dodatkowo Co Bran tak ważnego robi że nie zauważył Johna i ekipy za murem? czemu robią naradę skoro dojście nieumarłych do muru zajmuje ok. pół dnia czemu john tak ukrywa że kiedyś umarł podczas walki z umarlakami cierpi wielu niewinnych statystów czemu nie rozwalili lodu wokół siebie? (nie żeby to im coś pomogło) kolega zamiast chwalić się że dobrze walczy młotem powinien iść na maraton Aryia siedzi w winterfell zamiast zacząć używać swoich umiejętności (uczyła się 6 sezonów do chuja) Sansa wysyła jako swojego reprezentanta, nie jakiegoś dyplomatę tylko żołnierza (może się czepiam, ale nie było by fajnie zobaczyć spotkania Sansy z Lanisterami)
cały czas się zastanawiam dlaczego Jon tak totalnie na całej linii ignoruje swoją rolę jako króla północy i o niczym nie informuje Sansy, która nie dość że jest jego namiestniczką to jeszcze wokół niej kręci się Littlefinger ? Wie że ludzie z północy odradzali mu wyjazd do Daenerys, smoki, szalony król, południe itd a po tylu dniach/tygodniach on dalej olewa swoje królestwo.
Gendry jest przygotowany do wysiłku, jak zresztą każdy. Ekipa była gotowa na wielodniową wyprawę. Ja stawiam żę spędzili 4, nie więcej niż 5 dni. Miejsce bitwy a mur nie są jakoś oddalone od siebie, więc 2/3 dni powolnego marszu z obciążeniem, więc bieg powinien być wystarczający na dotarcie tam w dzień. Dodatkowo adrenalina cuda czyni. Kruk w dzień dotarł, a potem Danny w też około jeden dzień dotarła na ratunek, zakładając że nie oszczędzała smoków, i przestoi jakiś nie robiła. Kwestia łańcuchów: widać było że armia sie wycofuje, więc pewnie wyruszyli do jakiejś osady którą wcześniej "wyrznęli" po łańcuchy. Sam moment wyciągnięcia smoka mógł mieć miejsce po spotkaniu Cersei Z Daenerys którego będziemy świadkiem, albo w tym samym momencie. Ot potrzebowali mocnego zakończenia, a na niego nie nadawał się moment kiedy Daenerys ucieka z kajuty Jona bo nie wytrzymywała i miała ochotę sie na niego rzucić. Swoja drogą pokazuje to jak dobrze aktorzy graja tak dziwny wątek miłosny. Widać że graja go wiarygodnie, jednak za dużo miedzy tą dwójką stało się poza kadrem by nie wyglądało to trochę creepy. Brakuje tu tych dłużyzn i rozmów o niczym które były w poprzednich sezonach. Byłby wiarygodniejszy. Co do Cersei: jest obłąkana. Jaimie też to widzi. Moment kiedy dowiaduje sie zę Cersei jest w ciaży bardziej go przeraża, szczególnie po słowach Cersei. Więc pewnie coś ona odwali na tym spotkaniu co niejako zmusi Jaimiego do sięgnięcia ponownie po tytuł Królobójcy, nie wierzę kompletnie w możliwość sojuszu. Tym bardziej że Daenerys i Jon wyruszają do Cersei nie z żądaniem poddania sie a z prośbą o pomoc w walce.
Zaraz jeśli mówisz ,że Góra jest kimś na kształt nieumarłego, to może wreszcie będzie scena ,w której on ściąga swoją maskę. Jako taki kontrargument, że "hej my też mamy swojego trupka". To pasowałoby do Cersei.
W HoMM3 jest kryształowy smok, najpotężniejsza postać w grze (3x silniejsza niż Archanioł), zieje lodem i paraliżuje strachem. Taki smok w GoT byłby ciekawszy scenariuszowo niż standardowy ziejący ogniem smok.
9:20 haha dokładnie o tym samym myślałem w trakcie oglądania, że przypominają nam że zwierzęta też mogą zostać przejęte, bo niestety zobaczyłem spojler o tym że smok umiera i zostaje ożywiony, i z tego ta zależność
Co do łańcucha to ów absurdalne wyjaśnienie jest najbardziej prawdopodobne ;) Tak... ząbiaki taszczyły ten łańcuch od samego początku bo nocny król przewidział że może się przydać ;) Ma zdolności takie jak Brandon. Łańcuch to podpowiedź. NO bo przeciąż gdyby ten łańcuch miał stanowić jakąś nielogiczną sytuacje to scenarzyści zrzucili by smoka nie do jeziora tylko kawałek dalej, na suchy ląd ;)
Grafit00 moim zdaniem mam bardziej prawdopodobną teorie, po prostu cała armia NK WRÓCiŁA do harrenhall (nie wiem jak to się pisze) by z tamtąd wziąć łańcuchy do wyłowienia smoka. A więc gdy większość armii NK zdążyła już wyruszyć po łańcuchy, przybywa Wujek Benjamin który w miarę łatwo może dotrzeć do Jona, gdyż zastaje tylko resztki armii nieumarłych.
Odcinek pomimo paru nielogiczności (np. skoro smoki zieją takim ogniem czemu lód nie topnieje?) był świetny. Ten jeden odcinek był bardziej ekscytujący i emocjonujący niż cały sezon Defenders. A co do Benjamina to ja się jego nie spodziewałem - sądziłem raczej, że drugi smoczek wróci po Jona (w końcu to też Targaryan)
Zgoda, że odcinek przewidywalny, ale nie zgodzę się, że Jon Snow nie mógł być uratowany w inny sposób. Zamiast Benjena, który pojawił się nie wiadomo skąd, mógł przecież wrócić drugi ze smoków Deanerys. Ten, który na 99% w końcu stanie się smokiem Jona. To byłaby ładna scena poświęcenia - Deanerys poświęca Jonowi swoje dziecko tuż po tym, jak jedno straciła. Smok mógł też podjąć decyzję samodzielnie, bo głupi nie jest, a Jon jest mu pisany. Mi nie przeszkadzają luki w czasie, a raczej skoki w czasie. Nie rozumiem tylko, dlaczego pojawiające się smoki nie naleciały od razu na białych wędrowców. Skoro już tam były, a jedyne co im zagraża to oni, efekt zaskoczenia można by wykorzystać właśnie na to. Przecież na początku jeszcze nie wiedzieli, że biali wędrowcy są tak zabójczy. Hmm. Może to jest właśnie odpowiedź na moje pytanie. :D
Nocny krol nie chcial zabic 7 wspanialych on mial im do przekazania pewien komunikat lub wiedzial ze smoki nadlecą i na jednego chcial zapolowac co tlumaczylo by ze mial przygotowane juz lancuchy - przeciez tymi oszczepami wystrzelal by ich po kolei w pojedynke zabic ich mogl tez na sto roznych innych sposobow. Wydaje mi się że on wiedzial i czekal w koncu ma dar widzenia jak brandon. I w koncu chce sforsowac mur ktory moze byc stopiony smoczym ogniem.
O! Czy to mój wujek który jest uważany za zaginionego i nie był obecny od mojego przybycia do Mrocznej Straży? Może porozmawia... A no tak, nie jesteś przydatny fabule, hejka!
Od praktycznie początku sezonu uważałem że przynajmniej jeden ze smoków powinien zginąć, uważam że do finału sezonu 8, jeśli Daenerys wygra, powinnień zginąć też jeszcze jeden ze smoków, najlepiej Drogon.
Pomiędzy Wschodnią Strażnicą a Dragonstone jest tak 2/3 kontynentu, Dragonstone jest bardzo blisko Królewskiej Przystani :) quartermaester.info/ (Przypominam rozmowę Sansy z Brienne w sprawie tego, ile zajmie jej podróż do Cersei)
Sądzę że, łańcuchy miały być pierwotnie wykorzystane do zrobienia wyrwy w murze. Oczywiście nadal nie tłumaczy to, tego skąd je w ogóle wytrzasnęli ale tego się już chyba nie dowiemy.
Moim zdaniem jednak zabił tego smoka trochę zbyt łatwo. jeden rzut włócznią nawet nie w jakiś super czuły punkt i po sprawie. co do jakości CGI w serialu to jest ona bardzo dobra ale trochę Cię poniosło z tym porównaniem do hobbita. Czego by nie mówić o jakości Hobbitów to Smaug był rewelacyjnie zrobiony.
Dwa tygodnie żeglugi z Białego Portu do Królewskiej Przystani. Dla kruka to co najmniej sześć dni. To znaczy, że Jon i reszta siedziała tydzień z vatem na tej wyspie?
miecze są pokryte specjalną substancją, która szybko się zapala (kiedy Beric roznieca iskrę) - niestety przez to, miecze szybko przestają być użyteczne
Jakiś White Walker: Ale panie, te łańcuchy nas spowalniają.
Night King: Morda psie, wiem co robię.
>Porwij zombie
>strać smoka
>???
>brak profitu
A poza tym gdy zostali otoczeni brakowało tylko ,,Orły! Orły lecą!"
dopiero zobaczymy czy dało to jakiś profit.
Jaki brak profitu? Jon klęknie :)
A wystarczyło polecieć najpierw z Danką na smoku za mur, zobaczyłaby z daleka armie. Potem wszystkimi siłami z 3 smokami do Cersei i próbować przekonać, a jak nie to obalić i myśleć co dalej.. Ale nie.. w końcu to by mogło trwać tylko jeden odcinek ;)
No świetny pomysł. Aby obalić, musisz przeprowadzić szturm, a to kosztuje tysiące żyć. Jeśli smoki zaczęłyby palić miasto, to dodatkowe siły by musiały być oddelegowane do utrzymania porządku i władzy Daenerys na kontrolowanych terenach.
1. Nocny Król mógł zabić kruki, którymi posłużył się Bran. Dlaczego pozwolił się szpiegować? Bo chciał, żeby jego wrogowie wiedzieli gdzie jest. To on wybrał teren na zasadzkę.
2. Jeden Inny i kilku umarlaków poszło sobie na spacer, bo im się nudziło? Bzdura. Oni byli przynętą, która miała zwabić Jona w wybrane miejsce.
3. Jedyny umarlak, który się nie rozpadł ma niebieskie oczy dopiero, gdy zakładają mu worek na głowę. Nocny Król też jest wargiem i może ich podsłuchiwać cały czas.
4. Gendry tak po prostu ominął całą armię umarlaków? Bzdura. Nocny Król pozwolił mu dobiec do Muru i wysłać wiadomość.
5. Pękający lód powstrzymuje umarlaków? Bzdura. Nocny Król ich zatrzymał, bo nasza ekipa herosów była tylko haczykiem na który chciał złowić grubą rybę czyli smoka. Czekał na to 8 tysięcy lat. Mógł poczekać jeszcze kilka godzin.
6. Jeden smok mu wystarczy do zniszczenia muru. Nie zabił naszych bohaterów, bo oni dosłownie ułatwiają mu robotę swoimi nieracjonalnymi działaniami. Po co ma się ich pozbywać skoro nie stanowią żadnego zagrożenia? Zło nadal jest przebieglejsze. To dalej jest GOT.
7. Nocny Król widzi przyszłość. Skoro jego wrogowie mogą to on pewnie też.
Ważnym momentem było też to że Daenerys zobaczyła rany na ciele Jon'a szczególnie ta na wysokości serca
Zgodnie z mapą Westeros odległość mur-smocza skała to 2250 mil czyli 3622 km. Średnia prędkość kruków wynosi między 31 a 50 km/h. Reasumując taką odległość są wstanie pokonać w 72h lecąc bez przerwy z maksymalną prędkością, ale to nie są gęsi lecące w kluczu więc muszą odpoczywać i jeść więc 10-12h dziennie lotu to max. Realnie dotarłby tam w 7 dni. Ale nie zagłębiajmy się w szczegóły kruki z Westeros to harde skurczybyki koniec kropka.
Tak w przybliżeniu, to odległość pomiędzy Wschodnią Strażnicą a Smoczą Skałą wynosi tyle co obwód Polski (wraz z granicą morską) tj. 3500 km. Naddźwiękowy kruk :)
Jorah może mieć jeszcze pewnią rolę w serialu, a mianowicie odkupienie win dla swojego rodu, kiedy został wygnany przez ojca. Fajnie by było zobaczyć scenę pojednania z Lyanną Mormont :)
Myślę, że twórcom nie chodzi o to żeby Cersei uwierzyła w armię Białych Wędrowców ale o to żeby to Jaime przeszedł na stronę Danki
Łańcuchy były z rozbitych statków przy wybrzeżu którymi nielegalnie dzicy przepływali za mur
To jest Cersei, więc ja sądzę, że jak ona się dowie o zagrożeniu z północy to stwierdzi, no to Ty się Danka bij tam z nimi, wykańczajcie się wzajemnie, a ja przyjdę pod koniec i przejmę władzę.
Mam teorie, że Nocny Król użyje smoka by przebić się przez Mur. Bo pokazanie jak armia umarłych przechodzi przez Mur było by idealną sceną kończącą dla tego sezonu. (np. najpierw widzimy Cersei, która wyśmiewa motyw armii umarłych, a potem przejście jak przechodzą przez Mur).
Albo trollujesz, albo masz mega intuicję - bo tak właśnie będzie (opisy wszystkich odcinków tego sezonu krążą po sieci już dawno dzięki hakerom). Btw. Jaimie pojedzie na mur ;)
Właśnie też się dowiedziałem, że były przecieki, po tym nowym odcinku, bo stąd był fanowski plakat z Nocnym Królem na martwym smoku, i byłem pewien że to tylko fake, a tu nagle zdziwko. Ale nie czytałem tych żadnych przecieków (nie lubię spoilerować sobie, a fanowski plakat przypadkiem na necie zobaczyłem), i sam wysunąłem moją teorię, chyba tak jak mówił Oskar, widziałem sporo filmów, seriali, i potrafię przewidzieć co się wydarzy.
1.Aryia
-ej no siema, umiem walczyć mimo 1,5m wzrostu, więc nie fikaj
-Sansa zajebała nam ojca
-Sansa myśli tylko o sobie (co z tego że w 3 sezonie mogła na polecenie zabić kogokolwiek a chuja zrobiła)
-ja gorsze rzeczy przeżyłam niż Sansa
2.John
-lecimy za mur po jednego umarlaka. Co może pójść nie tak? (najgłupszy plan od czasów władcy pierścieni)
-o kurcze otoczyli nas
-zimno, szkoda że nie mamy żadnego źródła ognia, mogło by się bardzo przydać. Wait a minute.......
-dobra chłopaki walczcie a ja osłaniam tyły.....wspinają się, mógłbym łatwo je teraz zabić.....albo nie, poczekam aż wejdą
-(smoki przyleciały) wszyscy na smoka, ja was osłaniam..... zabiję jeszcze paru przede mną, Daenerys zobaczy jaki jestem waleczny......(smok umarł) dobra uciekajmy jednak.....o nie umieram....(kilka minut pod wodą później).......żyję!!! Wujek? Wujku nieeeee
3.dodatkowo
Co Bran tak ważnego robi że nie zauważył Johna i ekipy za murem?
czemu robią naradę skoro dojście nieumarłych do muru zajmuje ok. pół dnia
czemu john tak ukrywa że kiedyś umarł
podczas walki z umarlakami cierpi wielu niewinnych statystów
czemu nie rozwalili lodu wokół siebie? (nie żeby to im coś pomogło)
kolega zamiast chwalić się że dobrze walczy młotem powinien iść na maraton
Aryia siedzi w winterfell zamiast zacząć używać swoich umiejętności (uczyła się 6 sezonów do chuja)
Sansa wysyła jako swojego reprezentanta, nie jakiegoś dyplomatę tylko żołnierza (może się czepiam, ale nie było by fajnie zobaczyć spotkania Sansy z Lanisterami)
cały czas się zastanawiam dlaczego Jon tak totalnie na całej linii ignoruje swoją rolę jako króla północy i o niczym nie informuje Sansy, która nie dość że jest jego namiestniczką to jeszcze wokół niej kręci się Littlefinger ? Wie że ludzie z północy odradzali mu wyjazd do Daenerys, smoki, szalony król, południe itd a po tylu dniach/tygodniach on dalej olewa swoje królestwo.
Na te wrażenia z odcinka czekam tak samo jak na sam odcinek ;)
odpalam ten filmik patrze a gosciu siedzi w tej samej koszulce co ja w tym momencie ;0
Odległość między Dragonstone a Eastwatch jest niedaleko drogą morską. Kruk i smoki leciały po najkrótszej linii. Not impossible.
Nie mogę się doczekać kiedy Jon wyrucha Danke. Boatsex is coming
Jak dla mnie w następnym odcinku zobaczymy tego smoka w akcji przy murze.
Nadrobiłem GoT, teraz mogę oglądać vlogi :). Ciekawie to rozebrałeś na czynniki pierwsze.
Gendry jest przygotowany do wysiłku, jak zresztą każdy. Ekipa była gotowa na wielodniową wyprawę. Ja stawiam żę spędzili 4, nie więcej niż 5 dni. Miejsce bitwy a mur nie są jakoś oddalone od siebie, więc 2/3 dni powolnego marszu z obciążeniem, więc bieg powinien być wystarczający na dotarcie tam w dzień. Dodatkowo adrenalina cuda czyni. Kruk w dzień dotarł, a potem Danny w też około jeden dzień dotarła na ratunek, zakładając że nie oszczędzała smoków, i przestoi jakiś nie robiła. Kwestia łańcuchów: widać było że armia sie wycofuje, więc pewnie wyruszyli do jakiejś osady którą wcześniej "wyrznęli" po łańcuchy. Sam moment wyciągnięcia smoka mógł mieć miejsce po spotkaniu Cersei Z Daenerys którego będziemy świadkiem, albo w tym samym momencie. Ot potrzebowali mocnego zakończenia, a na niego nie nadawał się moment kiedy Daenerys ucieka z kajuty Jona bo nie wytrzymywała i miała ochotę sie na niego rzucić. Swoja drogą pokazuje to jak dobrze aktorzy graja tak dziwny wątek miłosny. Widać że graja go wiarygodnie, jednak za dużo miedzy tą dwójką stało się poza kadrem by nie wyglądało to trochę creepy. Brakuje tu tych dłużyzn i rozmów o niczym które były w poprzednich sezonach. Byłby wiarygodniejszy. Co do Cersei: jest obłąkana. Jaimie też to widzi. Moment kiedy dowiaduje sie zę Cersei jest w ciaży bardziej go przeraża, szczególnie po słowach Cersei. Więc pewnie coś ona odwali na tym spotkaniu co niejako zmusi Jaimiego do sięgnięcia ponownie po tytuł Królobójcy, nie wierzę kompletnie w możliwość sojuszu. Tym bardziej że Daenerys i Jon wyruszają do Cersei nie z żądaniem poddania sie a z prośbą o pomoc w walce.
ŚREDNIO FABULARNIE WYPADŁ TEN ODCINEK.
Przypomnę. Smoka wyciągnęli sobie łańcuchami które wzięli skąd? ze sklepu metalowego :)
Nie no z łańcuchem to była kompletna kpina. Równie dobrze mogli podjechać lawetą :D
Eric Trax Akurat łańcuch mogli mieć z Hardstone (ta wioska dzikich, gdzie była walka bodajże w 5 sezonie
Eric Trax cytat z Ponarzekajmy o filmach
dokładnie
Łańcuch to akurat jest najmniejsza bzdura tego odcinka
Zaraz jeśli mówisz ,że Góra jest kimś na kształt nieumarłego, to może wreszcie będzie scena ,w której on ściąga swoją maskę. Jako taki kontrargument, że "hej my też mamy swojego trupka". To pasowałoby do Cersei.
W HoMM3 jest kryształowy smok, najpotężniejsza postać w grze (3x silniejsza niż Archanioł), zieje lodem i paraliżuje strachem. Taki smok w GoT byłby ciekawszy scenariuszowo niż standardowy ziejący ogniem smok.
Ja miałem nadzieję, że Jona uratuje drugi smok, a nie z dupy przyjeżdża Benjen siup poświęca się koniec elo
A czemu nikt nie pomyślał, żeby rozkuć/roztopić ten lód po którym mają przejść nieumarli? xD
9:20 haha dokładnie o tym samym myślałem w trakcie oglądania, że przypominają nam że zwierzęta też mogą zostać przejęte, bo niestety zobaczyłem spojler o tym że smok umiera i zostaje ożywiony, i z tego ta zależność
Świetny film
a wystarczyło spalić smokiem nocnego króla i po kłopocie :V
John mówił że nie ma już króla po rozmowie z Stenisem przed swoją śmiercią. Jedna rzecz mnie męczy pokazywane są same smoki a gdzie duch wilkor Johna
Chyba rozmawiał z królem za murem przed jego spaleniem
Taka ciekawostka. W grze shakes & figdet jeden z lochów jest całkowicie poświęcony grze o tron.
Co do łańcucha to ów absurdalne wyjaśnienie jest najbardziej prawdopodobne ;) Tak... ząbiaki taszczyły ten łańcuch od samego początku bo nocny król przewidział że może się przydać ;) Ma zdolności takie jak Brandon. Łańcuch to podpowiedź. NO bo przeciąż gdyby ten łańcuch miał stanowić jakąś nielogiczną sytuacje to scenarzyści zrzucili by smoka nie do jeziora tylko kawałek dalej, na suchy ląd ;)
Grafit00 moim zdaniem mam bardziej prawdopodobną teorie, po prostu cała armia NK WRÓCiŁA do harrenhall (nie wiem jak to się pisze) by z tamtąd wziąć łańcuchy do wyłowienia smoka. A więc gdy większość armii NK zdążyła już wyruszyć po łańcuchy, przybywa Wujek Benjamin który w miarę łatwo może dotrzeć do Jona, gdyż zastaje tylko resztki armii nieumarłych.
mój ulubiony odcinek
Co sądzisz o teorii "bran i nocny król"? Po omówieniu odc. S07E07 proponuję zrobić filmik "Co dalej - przewidywania na 8. sezon".
nie kupuje jej
powiedzmy, że bran manipulował czasem i tak oto jedna noc dla niektórych bohaterów trwała rok :)
Odcinek pomimo paru nielogiczności (np. skoro smoki zieją takim ogniem czemu lód nie topnieje?) był świetny. Ten jeden odcinek był bardziej ekscytujący i emocjonujący niż cały sezon Defenders. A co do Benjamina to ja się jego nie spodziewałem - sądziłem raczej, że drugi smoczek wróci po Jona (w końcu to też Targaryan)
Lód topniał, jestem prawie pewny, że zombiaki wpadały w wodę
Tam jest wieczna zmarzlina, troche ognia od razu całego lodu nie stopi.
Ponoć Westeros ma wielkość mniej więcej Ameryki Południowej - więc odległości są spore.
Zgoda, że odcinek przewidywalny, ale nie zgodzę się, że Jon Snow nie mógł być uratowany w inny sposób. Zamiast Benjena, który pojawił się nie wiadomo skąd, mógł przecież wrócić drugi ze smoków Deanerys. Ten, który na 99% w końcu stanie się smokiem Jona. To byłaby ładna scena poświęcenia - Deanerys poświęca Jonowi swoje dziecko tuż po tym, jak jedno straciła. Smok mógł też podjąć decyzję samodzielnie, bo głupi nie jest, a Jon jest mu pisany.
Mi nie przeszkadzają luki w czasie, a raczej skoki w czasie. Nie rozumiem tylko, dlaczego pojawiające się smoki nie naleciały od razu na białych wędrowców. Skoro już tam były, a jedyne co im zagraża to oni, efekt zaskoczenia można by wykorzystać właśnie na to. Przecież na początku jeszcze nie wiedzieli, że biali wędrowcy są tak zabójczy. Hmm. Może to jest właśnie odpowiedź na moje pytanie. :D
Nocny krol nie chcial zabic 7 wspanialych on mial im do przekazania pewien komunikat lub wiedzial ze smoki nadlecą i na jednego chcial zapolowac co tlumaczylo by ze mial przygotowane juz lancuchy - przeciez tymi oszczepami wystrzelal by ich po kolei w pojedynke zabic ich mogl tez na sto roznych innych sposobow. Wydaje mi się że on wiedzial i czekal w koncu ma dar widzenia jak brandon. I w koncu chce sforsowac mur ktory moze byc stopiony smoczym ogniem.
podejrzewam, ze tormund przezyl tylko dlatego, zeby mial kto zginac we wschodniej straznicy w ostatnim odcinku
O! Czy to mój wujek który jest uważany za zaginionego i nie był obecny od mojego przybycia do Mrocznej Straży? Może porozmawia...
A no tak, nie jesteś przydatny fabule, hejka!
Ciekawe, że za murem mieli technologię umożliwiającą zbudowanie takiego łańcucha
Od praktycznie początku sezonu uważałem że przynajmniej jeden ze smoków powinien zginąć, uważam że do finału sezonu 8, jeśli Daenerys wygra, powinnień zginąć też jeszcze jeden ze smoków, najlepiej Drogon.
Mi ten odcinek przypominał wojnę bękartów. Dużo chcieli, wyszło w sumie fajnie, ale jakoś mnie nie chwycił
Pomiędzy Wschodnią Strażnicą a Dragonstone jest tak 2/3 kontynentu, Dragonstone jest bardzo blisko Królewskiej Przystani :) quartermaester.info/ (Przypominam rozmowę Sansy z Brienne w sprawie tego, ile zajmie jej podróż do Cersei)
Sądzę że, łańcuchy miały być pierwotnie wykorzystane do zrobienia wyrwy w murze. Oczywiście nadal nie tłumaczy to, tego skąd je w ogóle wytrzasnęli ale tego się już chyba nie dowiemy.
Luke Pollock albo można przypuszczać że Nocny Król ma tą samą moc co Bran (odsyłam do teorii że to Bran jest Królem ) i wiedział że zabije smoka ;)
Być może są to łańcuchy którymi dzicy chcieli wyrwać bramy muru
a jaki był cel Berika Dondariona(czy jak sie to pisze)
Zacny kanał.
Wiem, że DC nie jest twoją mocną stroną, ale czy jednak masz może zamiar omówić poszczególne postacie?
Póki co nie mam w planach, ale może kiedyś...
dlaczego tylko 1080? xd
te kruki zapierdalają jak skarpety mojego starego
Komiksomaniak616 czemu twierdzisz, że Dany nie ma i nie będzie mieć dzieci? A Drogon i Rhaegal to co niby? Co to ma być za rasizm? 😝
A propo tego, że postacie nie giną bo mają coś do zrobienia... I tego brakuje w 7 sezonie! Żeby zginęła jakaś ważna postać
w finale zawsze ktoś ginie ;)
I w 9 odcinku ;P
Moim zdaniem jednak zabił tego smoka trochę zbyt łatwo. jeden rzut włócznią nawet nie w jakiś super czuły punkt i po sprawie. co do jakości CGI w serialu to jest ona bardzo dobra ale trochę Cię poniosło z tym porównaniem do hobbita. Czego by nie mówić o jakości Hobbitów to Smaug był rewelacyjnie zrobiony.
Zobacz sobie na 3 część Hobbita. W grze tron jest lepsze..(!) Ale Smaug, owszem udał się rewelacyjnie.
Dwa tygodnie żeglugi z Białego Portu do Królewskiej Przystani. Dla kruka to co najmniej sześć dni. To znaczy, że Jon i reszta siedziała tydzień z vatem na tej wyspie?
odrzutowe kruki Westeros!
wedlug niktorych teorii Jorah to Azor Ahai wiec moze dlatego nie zginal :p
Czy ktoś może mi wyjaśnić jak oni zapalają te miecze?
miecze są pokryte specjalną substancją, która szybko się zapala (kiedy Beric roznieca iskrę) - niestety przez to, miecze szybko przestają być użyteczne
Odkad to nieumarli potrafią nurkować?;D
Ten k... łanscuch po co i na co, Smok mogl po prostu wyjsc z jeziora
Uważaj jakiś cień za tobą stoi!!!!!!
Może ktoś mi powiedzieć jaką ważną rolę w książce miał Berric ?
Tibijski Widz Wskrzesił Catelyn Stark samemu przy tym umierając, tym razem ostatecznie.
to to wiedziałęm, ale czy Catelyn a raczej Lady Stoneheart :D robi coś istotnego oprócz wyłapywania co trochę mniej ważnych Freyów?
jeszcze nie miała okazji
Zauważył ktoś kto spadł z tej skały i został rozszarpany przez umarłych?
dziki bez imienia ;P
Jorah Mormont to Azor Ahai
Pewnie była nic polarna czy cus xd
Jon Snow i Arya to odstrzału. Najbardziej irytujące postacie w serialu.