„Welewetka” - spotkanie ze Stasią Budzisz

„Kompleks kaszubski nie jest niczym nowym. Dojrzewał w nas, Kaszubach, latami, żeby nie powiedzieć wiekami. Winę można rozłożyć na wszystkich. I na Niemców, i na Polaków, i na Kaszubów. Czasem myślę, że najbardziej na nas, Kaszubów” - oto fragment nowej książki Stasi Budzisz, autorki licznych reportaży dotyczących byłych republik radzieckich. Tym razem pisarka wzięła się za temat, który, przynajmniej z pozoru, powinien być stosunkowo łatwy - Kaszuby. Bo przecież zamiast wyprawiać się do odległych krajów, wystarczyło wrócić w rodzinne strony. Zamiast przeszukiwać potężne archiwa, wystarczyło przejrzeć rodzinne albumy. Ale czy na pewno to taka prosta sprawa?
O Kaszubach, kaszubskiej mniejszości, ale też życiu w rozdarciu i poszukiwaniu własnej tożsamości, ze Stasią Budzisz rozmawiała literaturoznawczyni Urszula Glensk.
Na spotkanie zapraszają Wydawnictwo Poznańskie oraz Wrocławski Dom Literatury.

[@Krokus323]

Bardzo ciekawa rozmowa. Wczoraj kupiłam książkę i zaraz zabieram się za czytanie.

[@wojtekbarlasz6604]

🎉

[@wojtekbarlasz6604]

Stasiu do usdrzeni nastepnilo Raza fajn program jo jem tejs Kasiaba z Jastarni ale jomiol ciedzes wujeka w Chalapach Bruno Barlasz.

[@suivezlesquais]

To już piąty wywiad z Autorką, którego słucham. Tak już jest, że jeśli coś (tu: książka) mnie zainteresuje, to zgłębiam jak się tylko da.
Pisarka jest człowiekiem tak bogatym w wiedzę, doświadczenie, refleksję osobistą, że jest w stanie w każdym wywiadzie opowiedzieć coś innego. Przywołać kolejne zdarzenia, dodać kolejne tło historyczne... Powiem szczerze, że to rzadkość. Fantastyczna osoba! Niskie ukłony dla Pań. Pani Stasi Budzisz, ale i Pani Urszuli Glensk, która bardzo interesująco to spotkanie poprowadziła. Dziękuję! ❤

[@nataliasoszynska8439]

prawda, Stasia Budzisz to wyjatkowa osoba, fantastyczna dziennikarka i reportażystka

[@isabellapi-ro2573]

Na Śląsku podobna historia. Wyplenić godkę.