Czas jest święty. Każdy z nas ma w swoim życiu jego ograniczoną ilość. Osoba, która nie szanuje czasu, spóźnia się nie dorosła do partnerskiej relacji. Dorosły człowiek ma obowiązek szanować plany, szczególnie kiedy z wyprzedzeniem obie strony na plan przystają. Ziomek, który pojechał na mecz sam ma 100% racji. Komentarz pani po prawej świadczy o niedojrzałości i nierozumieniu czym jest szacunek.
Miałem taką kobietę. To istna tragedia. Raz prawie się spóźniła na ślub mojego przyjaciela (weszła 2 min przez zamknięciem drzwi). A co do ich komentarzy to po prostu widzą wroga w każdym facecie. Pytanie ich kim on jest? No kurwa jej mężem
Nie macie z tym problemu więc nigdy tego nie zrozumiecie. Może rzeczywiście reakcja i mowa zrywaniu to przesada ale mógł poczekać do 18:05 albo o 17:30 przypomnieć jej która godzina skoro im zależało.
Ten co wyszedl bez żony na na mecz nie jest dupkiem ,to ona niech idzie na terapię bo jest uzależniona od gier komputerowych i zapomina o Bożym świecie. Zrobiła bym tak samo jak on bo powiedział rano o której ma być gotowa mogła sobie ustawić sama jakieś przypomnienie jak nie potrafi sobie zorganizować czasu
Mam pewne przemyślenia co do historii z czasem i meczem uważam że kobieta zachowała się niefajnie i rozumiem mężczyznę dlaczego tak zrobił ponieważ sama byłam w takim związku i ciągłe nianczenie partnera jest męczące. Wspomniał ze wyczekiwał tego meczu i było to dla niego ważne i w jakbym była w jego w sytuacji poczułabym się zlekceważona przez partnerkę, tak jakby rzeczy dla mnie ważne były błahostka i ważniejsze było pogranie w grę niz ja
Jeżeli coś jest ważne dla mojego partnera nieważne co to by było to dla mnie też jest to ważne. Nie mówię że nie można byłoby tego załatwić delikatniej ponieważ mam taki charakter że prawdopodobnie w tej sytuacji porozmawiała bym najpierw z partnerką partnerem o tym jak się czuje ale z tego co zrozumiałam to chyba takie rozmowy już były. Poza tym nie jest już małym dzieckiem żeby co chwilę jej przypominać że ma się wyszykować
Mąż kobiety od spóźniania się przypomniał jej o wyjściu. Tak, nie jest jej ojcem, więc nawet nie musiał tego robić. Ona mogła sobie ustawić przypomnienie w telefonie, że już czas zacząć się szykować do wyjścia. Mecz to nie zakupy czy wyjście na pizzę, że 15 minut nie zrobi różnicy. Zdenerwowało mnie trochę to jednostronne podejście, bo on książę i że jest nikim, żeby jej dawać nauczkę. Serio? Jest nikim? Jako osoba punktualna wcale mu się nie dziwię, że w końcu mu się ulało. Metoda może nie jest zbyt miła i szczerze wątpię, że ją to czegokolwiek nauczy, ale szczerze mówiąc nie dziwię mu się. Spóźnianie się (nie mówię o jednorazowej sytuacji) to kompletny brak szacunku dla drugiego człowieka i jego czasu. Uwaga techniczna: nie wiem, czy w kolejnych odcinkach jest jakaś zmiana, bo to mój pierwszy odcinek, ale stukanie filiżanek, skrzypienie krzeseł - ojoj, w podcaście słuchanym na słuchawkach boli
Osobiscie tez uwazam,że facet nie jest dupkiem i sądzę,że zrobiłabym to samo. A co do skrzypienia krzeseł itp,to jest po prostu naturalność,która mi się podoba :) Ale słuchając na słuchawkach może być uciążliwe,masz rację.
Przypominał kiedy grała. Wiedzieli o tym od dawna. A co do karania. Tutaj obydwoje się nie popisali. To co ona zrobiła, to też nauczka dla partnera i przemoc wobec partnera. Tak naprawdę oboje powinni usiąść i przegadać sytuację. Nie rozumiem tej obrony wobec kobiety. Oboje zachowali się niestosownie wobec siebie
36:39 halo halo, proszę czytać ze zrozumieniem. On dostaje ochrzan nawet kiedy załaduje zmywarkę. Ona deprecjonuje wszystko co on zrobi. Jeśli jej pomoże, to dostanie ochrzan, że zaplanował źle, niezależnie od tego, czy naprawdę źle zaplanował. Ona się na nim zwyczajnie wyżywa. Stara się ukazać go jako ciamajdę życiowego żeby na jego tle poczuć się lepiej.
37:05 jak to nie podważa, że jest mądry (pomijając czy faktycznie jest)? Przecież ona krytykuje wszystko, co on zrobi. Nawet jak zmywarkę załadował to się dowiedział, że źle.
Mógł wyjść, ale nie bez słowa, brak szacunku to brak szacunku okej jeśli by wgl nie przypomniał (też nie miał obowiązku) ale ona księżniczka miał czekać na nią bo ona miała brak szacunku grając w gry zamiast się wcześniej przygotować
34:38 ale mogłaby równie dobrze mogła być informatykiem w ichnim odpowiedniku Urzędu Gminy. Nie każdy, kto skończy computer sience z automatu ma przełomowe osiągnięcia.
35:07 doświadczenie życiowe wskazuje, że to raczej kobiety wkręcają mężczyzn w dziecko. Ona zagraniczna studentka w, jak rozumiem, USA, bez pieniędzy, może jeszcze bez wizy umożliwiającej pozostanie w USA i legalną pracę.... to jej mogło bardziej zależeć na związku i dziecku, i to jej mogło bardziej zależeć na wkręceniu w dziecko.
35:34 no tu jest pewne niebezpieczeństwo. Dla niej. Jeśli on zacznie robić również wszystko w domu to może sobie zadać pytanie po co mu w takim razie ona. To znaczy co ona wnosi do ich wspólnego życia poza narzekaniem na niego.
Co do pierwszej historii możliwe że przez zazdrość nie chciała żeby siostra chodziła w bikini. Może podejrzewała że siostrze podoba się jej mąż lub zarzucał by jej że siostra wróciła do formy po porodzie a ona nie.
A co do historii z meczem to nie zgadzam się że on jest dupkiem dlatego że ona nie była gotowa i czas poświęciła na gry. Można o czymś zapomnieć raz albo źle wyliczyć czas, nie przewidzieć czegoś ale jeśli obydwoje na to czekali to powinna dostosować się do godziny która podała osoba prowadząca samochód. Co innego gdyby powiedział jej te 15 min przed rozpoczeciem meczu że kupił bilety i ma się wyrobić a co innego jak ona wiedziała o tym wcześniej i szykowala się na ostatnią chwile. Nauczka to złe slowo fakt ale wina tutaj jest po jej stronie. Pewnie gdyby nie grała tylko pracowała i przez to by się nie wyrobiła to by poczekał no a tak czemu on ma tracić część meczu na który czekał? 🤷🏿♀️ Wspominacie że ona nie jest dzieckiem żeby ja tak uczyć.. no nie jest dzieckiem żeby ktoś jej musiał ciągle pilnował żeby była gotowa na czas.
Mimo że jestem kobietą to widzę że stajecie za wszelką cene po stronie kobiet i to fajnie jeśli kobieta ma racje ale gdy nie do końca... Kobieta z ostatniej historii moim zdaniem jest doceniana przez męża ale to ona wbija mu szpileczki w stylu: Ty byś tak nie umiał, ja to robie super Ty byś sobie nie poradził. Jeśli ta kobieta chce się rozwijać to niech to robi! Może zacząć studnia albo wymyśleć coś co może robić w czym się sprawdzi zamiast mówić ciągle komuś że "poza pracą nic nie potrafisz". Współczujecie jej bo jest kobietą ale to ona mu dowala na każdym kroku. On raz się próbował wybronić i został dupkiem...
25:27 a ten bełkot o przestrzeni to nie jest czasem wprost powtórzony po jakichś amerykańskich telewizyjnych czy internetowych popularnych psychologach?
Ja mam problemy z czasem. Moja mama też więc wyssałam to z mlekiem matki XD. Jest to problematyczne ale nie umiem założyć właściwie ile czasu co mi zajmie i nie mam w ogóle poczucia czasu. Mam zdjagnozowane zabużenia czasowo-przestrzenne. Jest to okropne ale mógł powiedzieć, że wychodzi albo poczekać 5 min więcej może by się wyrobiła :(
Hej, przyszłam z tiktoka😊 Zastanawia mnie skąd bierzecie te historie? Znaczy wiadomo, magik nie zdradza swoich sztuczek, ale interesuje mnie to czy te wydarzenia są prawdziwe i czy dzieją się w Polsce ?
Historie bierzemy z Reddita, jak wpiszesz na YT - Am I The Asshole - to pojawi Ci się wiele innych kanałów commentary po angielsku, które swój prym wiodą aktualnie w Stanach. Różnica u nas polega na tym, że tłumaczymy je na język polski 😁 nie wiemy jednak skąd pochodzi dana historia, jeśli autor tego nie sprecyzuje 😊
@@LesGurls i w Polsce nie jesteście w tym pierwsze. Fajny content, szkoda tylko, że od kogoś podkopany. A konkretniej od "Pary absurdu", która prowadzi swój podcast "Życiowe histerie" od 2022 roku. Jakoś tak łudząco przypomina to, co wy robicie. Oni również mają "dupkę" za kobiecy odpowiednik dupka. I jakoś przypadkiem przynajmniej jedna historia się pokrywa z historią, którą wy czytacie. Absolutny przypadek.
@@nostalgiaanioa Tak, zgadza się! Nie jest to absolutny przypadek, twórców tego pokroju jest dużo więcej, zwłaszcza zagranicznych, to od słuchaczy zależy kogo chcą słuchać i kogo wybiorą😉 serdecznie pozdrawiamy i życzymy najlepszych wyborów😁
39:31 no właśnie.... co byś beze mnie zrobił niedojdo, ciemięgo, co nawet zakupów nie umie dobrze zrobić.... Gdyby nie dziecko to powinien rzucić ją w Diabły.
Co za feministyczne pierdolenie. Byłem bardzo ucieszony jak znalazłem tego typu treści po polsku ale was się zwyczajnie nie da słuchać. Serio powinnyście słuchać tego co czytacie i nie widzieć w każdym facecie wroga
To nie feminizm, to bezmyślny mizandryzm. Feminizm jest postawą równościową a tutaj jest elementarny brak równowagi w ocenie; ocena tych pań zależy od płci a nie od obiektywnych przesłanek. Tragedia
Czas jest święty. Każdy z nas ma w swoim życiu jego ograniczoną ilość. Osoba, która nie szanuje czasu, spóźnia się nie dorosła do partnerskiej relacji. Dorosły człowiek ma obowiązek szanować plany, szczególnie kiedy z wyprzedzeniem obie strony na plan przystają. Ziomek, który pojechał na mecz sam ma 100% racji. Komentarz pani po prawej świadczy o niedojrzałości i nierozumieniu czym jest szacunek.
Miałem taką kobietę. To istna tragedia. Raz prawie się spóźniła na ślub mojego przyjaciela (weszła 2 min przez zamknięciem drzwi). A co do ich komentarzy to po prostu widzą wroga w każdym facecie. Pytanie ich kim on jest? No kurwa jej mężem
Nie macie z tym problemu więc nigdy tego nie zrozumiecie. Może rzeczywiście reakcja i mowa zrywaniu to przesada ale mógł poczekać do 18:05 albo o 17:30 przypomnieć jej która godzina skoro im zależało.
Ten co wyszedl bez żony na na mecz nie jest dupkiem ,to ona niech idzie na terapię bo jest uzależniona od gier komputerowych i zapomina o Bożym świecie. Zrobiła bym tak samo jak on bo powiedział rano o której ma być gotowa mogła sobie ustawić sama jakieś przypomnienie jak nie potrafi sobie zorganizować czasu
Mam pewne przemyślenia co do historii z czasem i meczem uważam że kobieta zachowała się niefajnie i rozumiem mężczyznę dlaczego tak zrobił ponieważ sama byłam w takim związku i ciągłe nianczenie partnera jest męczące. Wspomniał ze wyczekiwał tego meczu i było to dla niego ważne i w jakbym była w jego w sytuacji poczułabym się zlekceważona przez partnerkę, tak jakby rzeczy dla mnie ważne były błahostka i ważniejsze było pogranie w grę niz ja
Jeżeli coś jest ważne dla mojego partnera nieważne co to by było to dla mnie też jest to ważne. Nie mówię że nie można byłoby tego załatwić delikatniej ponieważ mam taki charakter że prawdopodobnie w tej sytuacji porozmawiała bym najpierw z partnerką partnerem o tym jak się czuje ale z tego co zrozumiałam to chyba takie rozmowy już były. Poza tym nie jest już małym dzieckiem żeby co chwilę jej przypominać że ma się wyszykować
Mąż kobiety od spóźniania się przypomniał jej o wyjściu. Tak, nie jest jej ojcem, więc nawet nie musiał tego robić. Ona mogła sobie ustawić przypomnienie w telefonie, że już czas zacząć się szykować do wyjścia. Mecz to nie zakupy czy wyjście na pizzę, że 15 minut nie zrobi różnicy. Zdenerwowało mnie trochę to jednostronne podejście, bo on książę i że jest nikim, żeby jej dawać nauczkę. Serio? Jest nikim? Jako osoba punktualna wcale mu się nie dziwię, że w końcu mu się ulało. Metoda może nie jest zbyt miła i szczerze wątpię, że ją to czegokolwiek nauczy, ale szczerze mówiąc nie dziwię mu się. Spóźnianie się (nie mówię o jednorazowej sytuacji) to kompletny brak szacunku dla drugiego człowieka i jego czasu.
Uwaga techniczna: nie wiem, czy w kolejnych odcinkach jest jakaś zmiana, bo to mój pierwszy odcinek, ale stukanie filiżanek, skrzypienie krzeseł - ojoj, w podcaście słuchanym na słuchawkach boli
Osobiscie tez uwazam,że facet nie jest dupkiem i sądzę,że zrobiłabym to samo.
A co do skrzypienia krzeseł itp,to jest po prostu naturalność,która mi się podoba :)
Ale słuchając na słuchawkach może być uciążliwe,masz rację.
Przypominał kiedy grała. Wiedzieli o tym od dawna. A co do karania. Tutaj obydwoje się nie popisali. To co ona zrobiła, to też nauczka dla partnera i przemoc wobec partnera. Tak naprawdę oboje powinni usiąść i przegadać sytuację. Nie rozumiem tej obrony wobec kobiety. Oboje zachowali się niestosownie wobec siebie
36:39 halo halo, proszę czytać ze zrozumieniem. On dostaje ochrzan nawet kiedy załaduje zmywarkę. Ona deprecjonuje wszystko co on zrobi. Jeśli jej pomoże, to dostanie ochrzan, że zaplanował źle, niezależnie od tego, czy naprawdę źle zaplanował. Ona się na nim zwyczajnie wyżywa. Stara się ukazać go jako ciamajdę życiowego żeby na jego tle poczuć się lepiej.
37:05 jak to nie podważa, że jest mądry (pomijając czy faktycznie jest)? Przecież ona krytykuje wszystko, co on zrobi. Nawet jak zmywarkę załadował to się dowiedział, że źle.
Aaaa girls! Kocham Was - tt mi podsunął filmy i nie mogłam przegapić całości.
Kochana, witamy serdecznie w naszym skrawku Internetu 🥳 dziękujemy że jesteś z nami ❤️
Zostaje z wami po tt ktory mi wyskoczyl ❤
Super, że jesteś z nami, bardzo dziękujemy 😍
Początek brzmi zupełnie jak u Para Absurdu. Czyżby fanki Klaudii i Mateusza?
Uwielbiam ten kontent!
Bardzo dziękujemy 😍
42:51 za stary jestem. Grałem w Defender of the Crown na C-64 i w Settlers na Amidze.
Mógł wyjść, ale nie bez słowa, brak szacunku to brak szacunku okej jeśli by wgl nie przypomniał (też nie miał obowiązku) ale ona księżniczka miał czekać na nią bo ona miała brak szacunku grając w gry zamiast się wcześniej przygotować
34:38 ale mogłaby równie dobrze mogła być informatykiem w ichnim odpowiedniku Urzędu Gminy. Nie każdy, kto skończy computer sience z automatu ma przełomowe osiągnięcia.
35:07 doświadczenie życiowe wskazuje, że to raczej kobiety wkręcają mężczyzn w dziecko. Ona zagraniczna studentka w, jak rozumiem, USA, bez pieniędzy, może jeszcze bez wizy umożliwiającej pozostanie w USA i legalną pracę.... to jej mogło bardziej zależeć na związku i dziecku, i to jej mogło bardziej zależeć na wkręceniu w dziecko.
35:34 no tu jest pewne niebezpieczeństwo. Dla niej. Jeśli on zacznie robić również wszystko w domu to może sobie zadać pytanie po co mu w takim razie ona. To znaczy co ona wnosi do ich wspólnego życia poza narzekaniem na niego.
Co do pierwszej historii możliwe że przez zazdrość nie chciała żeby siostra chodziła w bikini. Może podejrzewała że siostrze podoba się jej mąż lub zarzucał by jej że siostra wróciła do formy po porodzie a ona nie.
A co do historii z meczem to nie zgadzam się że on jest dupkiem dlatego że ona nie była gotowa i czas poświęciła na gry. Można o czymś zapomnieć raz albo źle wyliczyć czas, nie przewidzieć czegoś ale jeśli obydwoje na to czekali to powinna dostosować się do godziny która podała osoba prowadząca samochód. Co innego gdyby powiedział jej te 15 min przed rozpoczeciem meczu że kupił bilety i ma się wyrobić a co innego jak ona wiedziała o tym wcześniej i szykowala się na ostatnią chwile. Nauczka to złe slowo fakt ale wina tutaj jest po jej stronie. Pewnie gdyby nie grała tylko pracowała i przez to by się nie wyrobiła to by poczekał no a tak czemu on ma tracić część meczu na który czekał? 🤷🏿♀️ Wspominacie że ona nie jest dzieckiem żeby ja tak uczyć.. no nie jest dzieckiem żeby ktoś jej musiał ciągle pilnował żeby była gotowa na czas.
Mimo że jestem kobietą to widzę że stajecie za wszelką cene po stronie kobiet i to fajnie jeśli kobieta ma racje ale gdy nie do końca... Kobieta z ostatniej historii moim zdaniem jest doceniana przez męża ale to ona wbija mu szpileczki w stylu: Ty byś tak nie umiał, ja to robie super Ty byś sobie nie poradził. Jeśli ta kobieta chce się rozwijać to niech to robi! Może zacząć studnia albo wymyśleć coś co może robić w czym się sprawdzi zamiast mówić ciągle komuś że "poza pracą nic nie potrafisz". Współczujecie jej bo jest kobietą ale to ona mu dowala na każdym kroku. On raz się próbował wybronić i został dupkiem...
25:27 a ten bełkot o przestrzeni to nie jest czasem wprost powtórzony po jakichś amerykańskich telewizyjnych czy internetowych popularnych psychologach?
37:11 ona go też nie docenia. Tylko na niego zrzędzi.
Ja mam problemy z czasem. Moja mama też więc wyssałam to z mlekiem matki XD. Jest to problematyczne ale nie umiem założyć właściwie ile czasu co mi zajmie i nie mam w ogóle poczucia czasu. Mam zdjagnozowane zabużenia czasowo-przestrzenne. Jest to okropne ale mógł powiedzieć, że wychodzi albo poczekać 5 min więcej może by się wyrobiła :(
35:34 ona jemu też podważa intelekt. Twierdzi, że on nie zdołałby zrobić dobrze zakupów.
Hej, przyszłam z tiktoka😊 Zastanawia mnie skąd bierzecie te historie? Znaczy wiadomo, magik nie zdradza swoich sztuczek, ale interesuje mnie to czy te wydarzenia są prawdziwe i czy dzieją się w Polsce ?
Historie bierzemy z Reddita, jak wpiszesz na YT - Am I The Asshole - to pojawi Ci się wiele innych kanałów commentary po angielsku, które swój prym wiodą aktualnie w Stanach. Różnica u nas polega na tym, że tłumaczymy je na język polski 😁 nie wiemy jednak skąd pochodzi dana historia, jeśli autor tego nie sprecyzuje 😊
@@LesGurls i w Polsce nie jesteście w tym pierwsze. Fajny content, szkoda tylko, że od kogoś podkopany. A konkretniej od "Pary absurdu", która prowadzi swój podcast "Życiowe histerie" od 2022 roku. Jakoś tak łudząco przypomina to, co wy robicie. Oni również mają "dupkę" za kobiecy odpowiednik dupka. I jakoś przypadkiem przynajmniej jedna historia się pokrywa z historią, którą wy czytacie. Absolutny przypadek.
@@nostalgiaanioa Tak, zgadza się! Nie jest to absolutny przypadek, twórców tego pokroju jest dużo więcej, zwłaszcza zagranicznych, to od słuchaczy zależy kogo chcą słuchać i kogo wybiorą😉 serdecznie pozdrawiamy i życzymy najlepszych wyborów😁
W ostatniej syt. Ona powiedziała mu ze ty bys nie umiał tego zrobić
39:31 no właśnie.... co byś beze mnie zrobił niedojdo, ciemięgo, co nawet zakupów nie umie dobrze zrobić.... Gdyby nie dziecko to powinien rzucić ją w Diabły.
Apple podcasts pliiiiiss 🙏🏻
Hej Adrian! Wrzuciłyśmy właśnie podcast na Apple, serdecznie zapraszamy ❤ podcasts.apple.com/us/podcast/aita/id1714759678
Co za feministyczne pierdolenie. Byłem bardzo ucieszony jak znalazłem tego typu treści po polsku ale was się zwyczajnie nie da słuchać. Serio powinnyście słuchać tego co czytacie i nie widzieć w każdym facecie wroga
Feministyczne? Dzięki! ❤
To nie feminizm, to bezmyślny mizandryzm. Feminizm jest postawą równościową a tutaj jest elementarny brak równowagi w ocenie; ocena tych pań zależy od płci a nie od obiektywnych przesłanek. Tragedia