Ksiażka pokazuje co się może stać jaka może być inwigilacja która według mnie powoli jest wdrażana a ludzie sami chca by im ten kaganiec na szyję założyć.
Wielu sugeruje, że książka odnosi się do komunizmu, którego nigdy nie było ani w ZSRR ani w PRL (w komunizmie nie ma żadnej własności prywat., nawet żony są wspólne). W PRL byli „prywaciarze", choć dominowały firmy państwowe. W przeciwieństwie do programu Partii u Orwella w socjalizmie było nastawienie na powszechną edukację, bezpł. dostęp do służby zdrowia, pracę, nauczano jęz. obce, przywrócenie godności i praw robotnikom i chłopom. Ogłupianie narodów i drastyczne obniżanie poziomu edukacji (wiedzy ogólnej) ma miejsce TERAZ, od czasów reformy bolońskiej. By ludzie nie kwestionowali wszechwładzy banków i korporacji (plutokracji). U Orwella Partia gardzi 85% „gorszych” proli. Jest klasowość, która ginęła w PRLu (były tzw. rodziny inteligenckie, robotnicze i chłopskie), na egz. wstępnych na studia dodawano punkty dzieciom robotników i chłopów, by mogły zdobyć wyższą edukację. - "1984" jest raczej książką odnoszącą się do obecnej syt., gdzie rzeczywiście mamy totalną inwigilację (internet, smartfon), lokalizację, kontrolę zakupów, miejsca przebywania, nawet można włamać się programu ministerstwa/przychodni i sprawdzić czyjeś recepty… Mamy rzekomo jedynie słuszny model demokracji, systemu ekon.-finansowego, a zmieniono go po cichu w Europie w l. 90tych z przyjaznej narodowi socjaldemokracji na neoliberalizm, bez referendum. Sprywatyzowano banki i wiele firm. Banki mogą udzielać kredytów z niczego (jakim prawem?), rujnując życie wielu ludzi i firm. To jest wbrew demokracji, gdzie rządzi większość. Młodzież ma wtłoczone do umysłów przekonanie, że żyje w doskonałym ustroju. Nie pyta, nie kwestionuje narzuconych wzorców życiowych, schematów myślowych, nie zna najnowszej historii, lecz jej tendencyjną interpretację. Jak mówi Orwell, bez porównania z innymi krajami, biedni nie będą w stanie podnieść się i zbuntować - i tak jest z niedouczonymi i biednymi Am., wychowanymi w przekonaniu, ze żyją w najlepszej demokracji na świecie, a tak naprawdę żyją w plutokracji, są okradani i wykorzystywani przez garstkę bogaczy, żyją w pozorowanej demokracji. Am. dzieci w szkole każdy dzień zaczynają od śpiewania hymnu. Nie znają jęz. obcych (jak u Orwella), w PRLu nauczano różnych jęz. obcych, był dostęp do najnowszej lit. świat, kina, filozofii, innych kultur, tylko 14% Am. ma paszporty. Am. są od dziesięcioleci na wojnach na obcych kontynentach, mają 20,6 mln weteranów woj. (kraj, na kt. nikt nigdy nie napadł!), z budżetu finansuje się wojny, na kt. bogacą się jedynie politycy i korporacje milit. I jest tam 45 mln ludzi na kartkach żywnościowych, miliony bezdomnych, biedni chorzy psych nie mają leczenia, lądują na ulicy lub w więzieniach, bo Reagan zlikwidował państowe kliniki psychiatr. Dla Orwella ważne są starsze pokolenia, pamiętające o przeszłości - teraz u nas się je dezawuuje, bo w PRLu nie było tak strasznie, jak się to nam próbuje wmówić. I byliśmy ŚWIADOMI propagandy, kt. się nam serwuje. Było skromnie, ale nikt nie głodował, nie było epidemii depresji, mała przestępczość. Odbudowano kraj po wojnie, dopiero elektryfikowano i zaprowadzano linie tel., budowano szpitale i szkoły, uczelnie, rozwijano przemysł, naukę, czytelnictwo, edukacja była na b. wysokim poziomie. A obecnie poziom edukacji od lat zatrważająco spada, spada poziom wiedzy ogólnej. - Obecnie młodzież nie potrafi krytycznie myśleć, bo nie ma wiedzy! W l. 70tych sprzedawczyni po zawodówce ręcznie ołówkiem liczyła długą listę zakupów. Obecnie młodzież nie wykona prostego mnożenia bez kalkulatora. - W tej chwili pakuje się nas na obcą wojnę, nie ma demonstracji POKOJOWYCH (zaleca to Karta ONZ, najwyższy kodeks prawa miedzynar., art. 1 i 2), szerzy się propagandę wojny i nienawiści do innego narodu, miast prowadzić negocjacje pokojowe. Za chwilę padnie ekon. nasz kraj i jeszcze pójdziemy na obcą wojnę. Nikt tego nie kwestionuje, bo mamy słabą edukację. A Orwell odnosi się w znacznym stopniu do obecnej syt., nie do PRL (totalna inwigilacja i parcie do wojny, media podają inf. wszystkie w 1 tonie, czy to nie dziwne). Dlaczego nie ma potępienia wojen am. po 1945 (Wietnam 3 mln ofiar), w ost. 20 latach Afganistan (500 tys. ofiar., napadnięty bez powodu, okupowany 20 lat), to samo Irak (1 mln ofiar, okupacja 20 lat), Syria (400 tys. ofiar) czy Libia. Wszystko to kraje, kt posiadają ropę i gaz - obecnie są zrujnowane. Za chwilę i my w PL pomrzemy z zimna, bo kogo stać na 3-5x droższy gaz, ropę czy węgiel. Nawet bomby nie będą potrzebne. - W r. 1981 strajkowałam razem z cała moją uczelnią, moi rodzice jak 10 mln Polaków byli w Solidarności. Zostaliśmy oszukani: przez 1 pokolenie miało być ciężko, by następne miały lepiej. Po 32 latach jest gorzej, niż było: potężne zadłużenie kraju, kredyty, brak perspektyw dla młodych ludzi i jeszcze zagrożenie wojną. Czy było referendum w sprawie obcych wojsk w PL czy sprowadzania mln migrantów na prawach socjalnych polskich obywateli? Niedouczone młode pokolenia są oszukiwane, ale nie są tego świadome. Ja nie chcę, by młodzi ginęli na wojnach. Powinni normalnie żyć. Mamy cenzurę, więc mój wpis będzie zapewne usunięty.
Nie tylko nie isunęli wpisu jak pewnie buś chciał,pewnie nawet w PRL-u nie żyłeś skoro tak mówisz o dostępności wartościowych książek. Ja cztałem Rok 1984 i Golwark Zwierzęsy z "powielacza"tak jak się drukowało bibułę.No chyba że wychowałeś się w rodzinie która zajmowała wysokie stolce w PRL,to miałeś dostęp do wielu spraw.
@@andrzejkoecki5431 Nic Panu nie zrobiłam, napisałam komentarz, do czego mam prawo, jak każdy. Może Pan mieć inne zdanie, ale to nie powód, by tak na mnie napadać. Napisałam prawdę. W l. 80tych nawet nie słyszałam o Orwellu, przeczytałam go niedawno. I uważam, ze Orwell bardziej odnosi się do sytuacji obecnej, nić do PRLu.
Bardzo dobra forma przekazu, szczególnie te pytania
Sporo osób podchodzi do tego emocjonalnie.
Dzięki ci Nela że przedstawiłaś to w przystępny i ciekawy sposób :)
Ocena plusplusdobry ;)
Ksiażka pokazuje co się może stać jaka może być inwigilacja która według mnie powoli jest wdrażana a ludzie sami chca by im ten kaganiec na szyję założyć.
ale super mówisz, miło się ciebie słucha, oby tak dalej! :) pozdrawiam
Konkretny i dobry materiał !
No i dzień dobry dystopio. Już prawie tu jesteśmy. Mamy obecnie jakiś rok 1980.
Czy można prosić o wyjaśnienie utworu pt ,, Granica ''?
Genialna książka, świetny material.
Już widzę jaki ten kanał bd popularny 😏 Z niecierpliwością czekam na Lalkę! 😇
Super seria powodzenia w dalszym prowadzeniu kanału!
siema :)
sierotki masowego przekazu?
RomanowRomanow Aleksiej XD
🖤
Kiedy sie umawiamy?
Motywacja jest! Czekamy na Twoje materiały!
Czy mogłabyś zrobić materiał na temat Konrada Wallenroda?
Nauczycielka się na mnie uwzięła wszystko spisałem bo jutro to mam na lekcji zapewne mnie zapyta dzięki wielkie przyda mi się
Wrogów parti to nie Emmanuel golstin
Tylko Emmanuel Goldistein (czytaj golsztajn)
Good job
czyżby to własnie się działo na naszych oczach ?
Orwell , zawsze na propsie .
Mógłbym słuchać Panią do snu :D
Wielu sugeruje, że książka odnosi się do komunizmu, którego nigdy nie było ani w ZSRR ani w PRL (w komunizmie nie ma żadnej własności prywat., nawet żony są wspólne). W PRL byli „prywaciarze", choć dominowały firmy państwowe. W przeciwieństwie do programu Partii u Orwella w socjalizmie było nastawienie na powszechną edukację, bezpł. dostęp do służby zdrowia, pracę, nauczano jęz. obce, przywrócenie godności i praw robotnikom i chłopom. Ogłupianie narodów i drastyczne obniżanie poziomu edukacji (wiedzy ogólnej) ma miejsce TERAZ, od czasów reformy bolońskiej. By ludzie nie kwestionowali wszechwładzy banków i korporacji (plutokracji). U Orwella Partia gardzi 85% „gorszych” proli. Jest klasowość, która ginęła w PRLu (były tzw. rodziny inteligenckie, robotnicze i chłopskie), na egz. wstępnych na studia dodawano punkty dzieciom robotników i chłopów, by mogły zdobyć wyższą edukację. - "1984" jest raczej książką odnoszącą się do obecnej syt., gdzie rzeczywiście mamy totalną inwigilację (internet, smartfon), lokalizację, kontrolę zakupów, miejsca przebywania, nawet można włamać się programu ministerstwa/przychodni i sprawdzić czyjeś recepty… Mamy rzekomo jedynie słuszny model demokracji, systemu ekon.-finansowego, a zmieniono go po cichu w Europie w l. 90tych z przyjaznej narodowi socjaldemokracji na neoliberalizm, bez referendum. Sprywatyzowano banki i wiele firm. Banki mogą udzielać kredytów z niczego (jakim prawem?), rujnując życie wielu ludzi i firm. To jest wbrew demokracji, gdzie rządzi większość. Młodzież ma wtłoczone do umysłów przekonanie, że żyje w doskonałym ustroju. Nie pyta, nie kwestionuje narzuconych wzorców życiowych, schematów myślowych, nie zna najnowszej historii, lecz jej tendencyjną interpretację. Jak mówi Orwell, bez porównania z innymi krajami, biedni nie będą w stanie podnieść się i zbuntować - i tak jest z niedouczonymi i biednymi Am., wychowanymi w przekonaniu, ze żyją w najlepszej demokracji na świecie, a tak naprawdę żyją w plutokracji, są okradani i wykorzystywani przez garstkę bogaczy, żyją w pozorowanej demokracji. Am. dzieci w szkole każdy dzień zaczynają od śpiewania hymnu. Nie znają jęz. obcych (jak u Orwella), w PRLu nauczano różnych jęz. obcych, był dostęp do najnowszej lit. świat, kina, filozofii, innych kultur, tylko 14% Am. ma paszporty. Am. są od dziesięcioleci na wojnach na obcych kontynentach, mają 20,6 mln weteranów woj. (kraj, na kt. nikt nigdy nie napadł!), z budżetu finansuje się wojny, na kt. bogacą się jedynie politycy i korporacje milit. I jest tam 45 mln ludzi na kartkach żywnościowych, miliony bezdomnych, biedni chorzy psych nie mają leczenia, lądują na ulicy lub w więzieniach, bo Reagan zlikwidował państowe kliniki psychiatr. Dla Orwella ważne są starsze pokolenia, pamiętające o przeszłości - teraz u nas się je dezawuuje, bo w PRLu nie było tak strasznie, jak się to nam próbuje wmówić. I byliśmy ŚWIADOMI propagandy, kt. się nam serwuje. Było skromnie, ale nikt nie głodował, nie było epidemii depresji, mała przestępczość. Odbudowano kraj po wojnie, dopiero elektryfikowano i zaprowadzano linie tel., budowano szpitale i szkoły, uczelnie, rozwijano przemysł, naukę, czytelnictwo, edukacja była na b. wysokim poziomie. A obecnie poziom edukacji od lat zatrważająco spada, spada poziom wiedzy ogólnej. - Obecnie młodzież nie potrafi krytycznie myśleć, bo nie ma wiedzy! W l. 70tych sprzedawczyni po zawodówce ręcznie ołówkiem liczyła długą listę zakupów. Obecnie młodzież nie wykona prostego mnożenia bez kalkulatora. - W tej chwili pakuje się nas na obcą wojnę, nie ma demonstracji POKOJOWYCH (zaleca to Karta ONZ, najwyższy kodeks prawa miedzynar., art. 1 i 2), szerzy się propagandę wojny i nienawiści do innego narodu, miast prowadzić negocjacje pokojowe. Za chwilę padnie ekon. nasz kraj i jeszcze pójdziemy na obcą wojnę. Nikt tego nie kwestionuje, bo mamy słabą edukację. A Orwell odnosi się w znacznym stopniu do obecnej syt., nie do PRL (totalna inwigilacja i parcie do wojny, media podają inf. wszystkie w 1 tonie, czy to nie dziwne). Dlaczego nie ma potępienia wojen am. po 1945 (Wietnam 3 mln ofiar), w ost. 20 latach Afganistan (500 tys. ofiar., napadnięty bez powodu, okupowany 20 lat), to samo Irak (1 mln ofiar, okupacja 20 lat), Syria (400 tys. ofiar) czy Libia. Wszystko to kraje, kt posiadają ropę i gaz - obecnie są zrujnowane. Za chwilę i my w PL pomrzemy z zimna, bo kogo stać na 3-5x droższy gaz, ropę czy węgiel. Nawet bomby nie będą potrzebne. - W r. 1981 strajkowałam razem z cała moją uczelnią, moi rodzice jak 10 mln Polaków byli w Solidarności. Zostaliśmy oszukani: przez 1 pokolenie miało być ciężko, by następne miały lepiej. Po 32 latach jest gorzej, niż było: potężne zadłużenie kraju, kredyty, brak perspektyw dla młodych ludzi i jeszcze zagrożenie wojną. Czy było referendum w sprawie obcych wojsk w PL czy sprowadzania mln migrantów na prawach socjalnych polskich obywateli? Niedouczone młode pokolenia są oszukiwane, ale nie są tego świadome. Ja nie chcę, by młodzi ginęli na wojnach. Powinni normalnie żyć. Mamy cenzurę, więc mój wpis będzie zapewne usunięty.
Nie tylko nie isunęli wpisu jak pewnie buś chciał,pewnie nawet w PRL-u nie żyłeś skoro tak mówisz o dostępności wartościowych książek.
Ja cztałem Rok 1984 i Golwark Zwierzęsy z "powielacza"tak jak się drukowało bibułę.No chyba że wychowałeś się w rodzinie która zajmowała wysokie stolce w PRL,to miałeś dostęp do wielu spraw.
@@andrzejkoecki5431 Nic Panu nie zrobiłam, napisałam komentarz, do czego mam prawo, jak każdy. Może Pan mieć inne zdanie, ale to nie powód, by tak na mnie napadać. Napisałam prawdę. W l. 80tych nawet nie słyszałam o Orwellu, przeczytałam go niedawno. I uważam, ze Orwell bardziej odnosi się do sytuacji obecnej, nić do PRLu.
jaki 1 odcinek? to jest 21
super cool💪🔥
To już wiecie co się aktualnie wyrabia? ;)
oesu mógłbym Cię słuchać dniami i nocami ;v
2+2=5
ale tylko wtedy jak partia tak powie :D
Dobra książka, bardzo podobna do naszej rzeczywistości niestety
Emmanuel Goldstin... Serio, Goldstein
Antoni Kwasigroch XD
jestem oczarowany
Ciekawa lektura a może proroctwo 😒
No .1984=2022
To nie fikcja ta książka została napisana na zamówienie korporacji jak większość pozdrawiam
TVP...
Taka ladna a tak malo wyswietlen :(
to nie jest porno!!!