"Jeżeli podobają ci się moje filmy, to możesz wrzucić tu grosik na miodek dla Niedźwiedzia. Nr konta 23291000062469800208116366 Odbiorca Stary Niedźwiedź. Nie jestem pazernym Niedźwiedziem - chętnie będę się dzielił tym miodkiem z widzami. Sam rozumiesz, że muszę też coś zapłacić leśniczemu za legalne treści które tu przedstawiam. Z góry dziękuję i zapraszam na kolejny film! ;)"
Szampony z Polleny Ewy, te na bazie roślinnej były naprawdę super. Żadnego łupieżu a włosy lśniące i po prostu czyste. Dziękuję za ten miły dla oka filmik.
To prawda. Nie wiem czy nie lepsze od współczesnych "wynalazków". Bardzo dobrze się sprawdzały również jako ochrona przed zaparowywaniem szyb w samochodzie - nauczył mnie swego czasu tego sposobu taksówkarz.
Z tego co się orientuję to we współczesnych szamponach np.: Familijny itp. jako zagęszczacz stosowana jest sól :( W latach 70'-80' nie do pomyślenia ! Dlatego ówczesne kosmetyki , pozbawione zbędnej "chemii" były naprawdę świetne :)
@@beata6593 Oczywiście masz rację. Stało się w tasiemcowych kolejkach od momentu gdy demokraci zaczęli wprowadzać w Polsce demokrację. I tyle w temacie.
Maszynki na żyletki były najlepsze i na lata. Dziś same jednorazówki i stos odpadów na wysypiskach. Proszek Pollena Ixi, Cypisek, pasta Komfort do prania. Wiele z tych środków rodzice przynosili z zakładu pracy, chyba raz na kwartał w ramach funduszu socjalnego. I o dziwo wszystkim się to wówczas opłacało. Praca była na lata, nikt kto pracował nie martwił się o wypłatę. Więc chyba PRL nie był taki zły, dla tych którzy pracowali na utrzymanie swoich rodzin.
Maszynki można nadal jakieś kupić,ale żyletki,,Tragedia,, jakieś wilkinsony ,albo inny szajs ,miałem jeszcze parę ,,,polsilwerow,, ale najlepsze to super irydium ,jakby człowiek brzytwa się ogolił...🫠
Jak ja lubiłam zapach Kokosalu🥰 a jak sie dobrze pienił!!! Ulubiony proszek do prania mojej Mamy to byl "E" emzymatyczny ale w IXI tez sie super prało! Poczciwa "Frania" wszystko wyprała!😊
Mogę się założyć z każdym , o to że ówczesne środki higieny były naturalne i nie szkodziły człowiekowi , tak jak te nowoczesne . Szare mydło w 100% było zdrowe , a obecne tzw. szare mydło to zwykła podróba , nie mająca nic wspólnego ze zdrowiem . Pozdrawiam .
Rocznik 77 pamiętam te wszystkie produkty,a dziś jako palaczowi najbardziej brakuje mi prawdziwych i oczywiście POLSKICH papierosów,których było bardzo wiele rodzajów,a o oranżadzie,mleku lub chlebie z tamtych czasów nie wspominając ......
Proszki do prania i wszelkie płyny do płukania super.Nie były oszukane jak teraz . Pięknie Dopierały i zapach super.Teraz wszystko oszukane tylko pieniądze duże wiedzą jak brać!!!
Szyszki były świetne ! Jako dzieciak uwielbiałem kąpiel w "szyszkowym" wydaniu ! W temacie łazienkowym-toaletowym warto przypomnieć "nieśmiertelne" kostki zapachowe do WC ! Wyjątkowo trwały i przyjemny zapach :) Obecne to liche namiastki !
@@beata6593 Fakt , kule w dużym wyborze , jednak co do zawartości chemii w porównaniu do wspominanych "szyszek" to polemizowałbym .... szczerze mówiąc nie przypominam sobie aby ktokolwiek w rodzinie , czy też ze znajomych dostawał uczulenia od kosmetyków w latach 70'-80' .To raczej obecne kosmetyki przeładowane chemią powodując alergie i uczulenia .
A ja wspominam, często, krem do rąk, chyba Polleny. Owocowy, w metalowej tubce. Rewelacyjny. Dłonie robiły się gładkie, uszkodzenia skóry pięknie się goiły.
Te maszynki na żyletki to oczywiście fajny temat , na opakowaniu żyletek pisało Made in Poland, a nie PRC . Ale super sprawa to ten grzebień z rączką, który nosiło się w tylnej kieszeni spodni. Pozdrawiam. Herbert
W ramach istniejącego w PRL podziału na panów używających wód kolońskich takich jak CONSUL, WARS i PRZEMYSŁAWKA, byłem zwolennikiem CONSULA i ostatnio dowiedziałem się, że jakaś firma w Wwie wznowiła produkcję tej wody kolońskiej. W roku 1976 na swoje 20-te urodziny sprawiłem sobie w Pewexie prezent za 7$ (średnia pensja to wtedy 25-27$) w postaci francuskiej maszynki do golenia GILLETTE i jakież było moje zdumienie wiosną 1979, gdy w kiosku RUCHU zobaczyłem identyczną w 100% bo już idealnie podrobioną polską maszynkę w cenie poniżej 1$ bo100zł, czyli tę widoczną w 2:42 filmu. A wobec tego, że właśnie przyszedł na świat mój syn, to postanowiłem kupić mu w prezencie taką maszynkę, z oczywistym zamiarem wręczenia mu jej, gdy sypnie mu się zarost a zatem za kilkanaście lat. Gdy za 2 tygodnie postanowiłem kupić i sobie taką maszynkę jako zapasową wobec tej GILLETTE z PEWEXU, to ku memu zdziwieniu cena w kiosku RUCHU skoczyła już w tym krótkim czasie ze 100zł na 114zł, widocznie była z nowej dostawy.
Pamietam "currare"...a szczególnie reklamę,gdzie kobieta strzelała z łuku...co do kosmetyków uzywam jeszcze czasami Warsa...Brutala...a golę sie maszynką na żyletki... jakoś to mi zostalo z czasów wojska...eeeehhh,wspomnienia 🥺...i to sem ne vrati 🥹
Same perełki. 👍 Miło przywieść na pamięć to czego dzisiaj już nie ma. Dawniej tych rzeczy używało się na co dzień. Można by wiele o tym pisać. Pamiętam że jak się przechodziło koło drogerii Pollena już z daleka czuło się zapach perfum. Do dziś pamiętam zapach pasty do podłogi którą trzeba było rozpuścić w gorącej wodzie by miała płynną postać, czy zapach fornitu do mebli. A przy goleniu często przydawał się ałun. (h).
Tak samo pachniało w Domach Towarowych , na stoiskach z kosmetykami ! A zapach pasty do podłogi nieodmiennie przywołuje wspomnienia świąt : Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia (pastowanie podłóg) :) Pałeczki ałunu można dostać w sprzedaży , posiadam i czasem używam !
wspomnień czar , to były wspaniałe czasy , nie było gonitwy szczurów , wszyscy na wszystko mieli czas żyło się skromnie ale spokojnie i powoli , nie wiem co lepsze i co bym teraz wybrał , kiedyś cieszyła najmniejsza drobnostka dzisiaj chyba lot w kosmos to byłaby już kaszana
@@agnieszkajezyk-chlebowska9274 dzień dobry będzie tego więcej na kanale zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie na tą chwilę są dwa odcinki z radiami może pani odnajdzie swoje
@@beata6593 Chyba żyliśmy w całkiem innych czasach , bo ja lata 70'-80' pamiętam całkiem odmiennie ...... szarzyzna , syf i kolejki zaczęły się w okresie stanu wojennego i później .
Wyłysiały pedzel do golenia, zyletki do wszystkiego, cudne szampony z prawdziwymi wyciagami z roslin, lekko cuchnacy cypisek, kajtek cudo i szyszka kapielowa z prawdziwym lesnym zapachem, pasta zabek ktora dzieci jadly bo byla pachnaca. Powrot do dziecinstwa.....
Jestem rocznik '71 i większość tych produktów pamiętam :) Moja pierwsza maszynka do golenia : z WIZAMET-u na żyletki z regulowanym kątem ostrza , goliła doskonale ! Seria kosmetyków dla mężczyzn WARS była super :) Dzisiaj można jeszcze dostać krem do golenia i wodę kolońską tej marki . Nie wiem czy ktoś pamięta serię kosmetyków dla mężczyzn (nie pamiętam firmy ) , pamiętam nazwy dezodorantów i wód po goleniu oraz wód kolońskich : Stetson, Panama, Eden i Borsalino . Bardzo długo używałem zestawu Panama , ale to był schyłek lat '80 :)
@@StaryNiedzwiedz77 Dzięki za uznanie :) Miło pooglądać i powspominać ...... łza się w oku kręci ! Przypomniało mnie się , że w wojsku używałem z początku Consula , potem przerzuciłem się na Korsarza (woda po goleniu i dezodorant ) no i oczywiście krem Nivea (twarz i dłonie ) . Zresztą Nivea u mnie w domu w użyciu do dzisiaj!
No i co? Uważacie że to było przaśne? Lepsze niż to badziewie wciskane nam przez wielkie międzynarodowe Korporacje kosmetyczne. Mniej syfu w kosmetykach szkodliwego dla naszego zdrowia i skóry.
Teraz jest taka chemia w kosmetykach że kobiety jak potwory wyglądają kiedy zmyją makijaż . Rzęsy brwi wypalone cera jak u trupa . Nie obrażam oczywiście nikogo ale prawda jest że kobiety za PRL wyglądały lepiej Bogu dziękuję że pani Niedźwiedziowa jest kobietą która nie musi się malować
"Jeżeli podobają ci się moje filmy, to możesz wrzucić tu grosik na miodek dla Niedźwiedzia.
Nr konta 23291000062469800208116366
Odbiorca Stary Niedźwiedź.
Nie jestem pazernym Niedźwiedziem - chętnie będę się dzielił tym miodkiem z widzami.
Sam rozumiesz, że muszę też coś zapłacić leśniczemu za legalne treści które tu przedstawiam.
Z góry dziękuję i zapraszam na kolejny film! ;)"
Szampony z Polleny Ewy, te na bazie roślinnej były naprawdę super. Żadnego łupieżu a włosy lśniące i po prostu czyste. Dziękuję za ten miły dla oka filmik.
To prawda. Nie wiem czy nie lepsze od współczesnych "wynalazków". Bardzo dobrze się sprawdzały również jako ochrona przed zaparowywaniem szyb w samochodzie - nauczył mnie swego czasu tego sposobu taksówkarz.
Z tego co się orientuję to we współczesnych szamponach np.: Familijny itp. jako zagęszczacz stosowana jest sól :( W latach 70'-80' nie do pomyślenia ! Dlatego ówczesne kosmetyki , pozbawione zbędnej "chemii" były naprawdę świetne :)
Z opowiadań rodziców wiem,że nie było ich w sprzedaży.
Stało się w tasiemcowych kolejkach żeby ten szampon kupić.
@@beata6593 Oczywiście masz rację. Stało się w tasiemcowych kolejkach od momentu gdy demokraci zaczęli wprowadzać w Polsce demokrację. I tyle w temacie.
Świetna kolekcja Wystarczyło popatrzeć i człowiek się odrazu teleportował do PRLu !!! :-) Pozdr
Pamietam je wszystkie.Co to były za czasy.😌
Pozdrawiam rocznik 1964❤😊
@dziobaczek2231 Oj to był piękny czas stary niedźwiedź przesyła również pozdrowienia
@StaryNiedzwiedz77 tak piekny czas🥰
Maszynki na żyletki były najlepsze i na lata. Dziś same jednorazówki i stos odpadów na wysypiskach. Proszek Pollena Ixi, Cypisek, pasta Komfort do prania. Wiele z tych środków rodzice przynosili z zakładu pracy, chyba raz na kwartał w ramach funduszu socjalnego. I o dziwo wszystkim się to wówczas opłacało. Praca była na lata, nikt kto pracował nie martwił się o wypłatę. Więc chyba PRL nie był taki zły, dla tych którzy pracowali na utrzymanie swoich rodzin.
Zgadzam się co do kwestii maszynek na żyletki.
Maszynki można nadal jakieś kupić,ale żyletki,,Tragedia,, jakieś wilkinsony ,albo inny szajs ,miałem jeszcze parę ,,,polsilwerow,, ale najlepsze to super irydium ,jakby człowiek brzytwa się ogolił...🫠
Thanks this time is over... no development...no quality...
Jak ja lubiłam zapach Kokosalu🥰 a jak sie dobrze pienił!!! Ulubiony proszek do prania mojej Mamy to byl "E" emzymatyczny ale w IXI tez sie super prało! Poczciwa "Frania" wszystko wyprała!😊
A teraz niepełnowartościowe odpady z zachodu za ciężkie pieniądze i ludzie sobie wmawiają że jest dobrze 😉
Paskudne proszki,które podrażniały skórę!
@beata6593 ua-cam.com/video/CaEByksUugo/v-deo.htmlsi=iF0eN4gmYo30k9cT
Mogę się założyć z każdym , o to że ówczesne środki higieny były naturalne i nie szkodziły człowiekowi , tak jak te nowoczesne . Szare mydło w 100% było zdrowe , a obecne tzw. szare mydło to zwykła podróba , nie mająca nic wspólnego ze zdrowiem . Pozdrawiam .
Pozdrawiam serdecznie
Kiedyś szare mydła były potasowe a teraz są sodowe.
Rocznik 77 pamiętam te wszystkie produkty,a dziś jako palaczowi najbardziej brakuje mi prawdziwych i oczywiście POLSKICH papierosów,których było bardzo wiele rodzajów,a o oranżadzie,mleku lub chlebie z tamtych czasów nie wspominając ......
Super ja rocznik 63 wszystko co pokazałeś używałem i było super a żyletki z maszynka pędzel to było golenie dzieki❤❤
Ja również dziękuję i zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
Dobrze jest wspomnieć młode lata 😄
Pozdrawiam serdecznie zapraszam do subskrypcji kanału
Dobrze jest wspominać dobre produkty , szkoda że nie przetrwały.
Kiedyś były perfumy Beata,ale to już historia.mialam wtedy chyba 10 lat,teraz jestem wesołą emerytka.Czy ktoś pamięta ten piękny zapach?
Proszki do prania i wszelkie płyny do płukania super.Nie były oszukane jak teraz . Pięknie Dopierały i zapach super.Teraz wszystko oszukane tylko pieniądze duże wiedzą jak brać!!!
Święte słowa zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
Szyszki kapielowe byly super,wrzucalo sie do wanny i rozpuszczly sie pod wplywem cieplej wody.
Szyszki były świetne ! Jako dzieciak uwielbiałem kąpiel w "szyszkowym" wydaniu ! W temacie łazienkowym-toaletowym warto przypomnieć "nieśmiertelne" kostki zapachowe do WC ! Wyjątkowo trwały i przyjemny zapach :) Obecne to liche namiastki !
Dzisiaj masz kule do kąpieli.
Skład lepszy od tych szyszek, po których uczulenia ludzie dostawali.
@@beata6593 Fakt , kule w dużym wyborze , jednak co do zawartości chemii w porównaniu do wspominanych "szyszek" to polemizowałbym .... szczerze mówiąc nie przypominam sobie aby ktokolwiek w rodzinie , czy też ze znajomych dostawał uczulenia od kosmetyków w latach 70'-80' .To raczej obecne kosmetyki przeładowane chemią powodując alergie i uczulenia .
Szyszki kąpielowe były super 💕❤️😊😊👍😊
@@miroslawa8484 pozdrawiam serdecznie zapraszam do subskrypcji kanału
Super! Do dziś pamiętam proszek do prania Ixi 65.😊
Przedtem jeszcze był "Proszek 45 % mydła" - ( biały piasek)
@TAD3011 Biała mewa jest na filmie
O jej Wspomnienia.Dawne czasy pamiętam te rzeczy.👍😊
Mydłami z PRL-u myję się do taj pory. Mam również maszynkę z ustawianym kątem ostrza. Także wiernie służy mi przez te wszystkie lata.
A ja wspominam, często, krem do rąk, chyba Polleny. Owocowy, w metalowej tubce. Rewelacyjny. Dłonie robiły się gładkie, uszkodzenia skóry pięknie się goiły.
@@grazynak.9460 pozdrawiam serdecznie
@@grazynak.9460
Kiedyś kremy była na bazie lanoliny.
Nawet kultowy Nivea zmienił skład. Lanolina jest w ekskluzywnych kremach teraz.
Była taka zielona woda toaletowa Basia cudowny delikatny zapach, pamiętam z dzieciństwa
@@FadoMK50 pozdrawiam serdecznie zapraszam do subskrypcji kanału
Ok tak !😊
@martak1969 w sobotę o godzinie 20 będzie coś ekstra zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
Pamiętam pastę Biały Ząbek, była bardzo smaczna. Bardzo lubiłam też szyszki kąpielowe.
@@MrsHgLamp zapraszam do subskrypcji kanału w sobotę o 20 będzie fajna premiera
subskrypcja i 👍👍👍👍 Dziękuję piękne wspomnienia.❤
Dziękuję właśnie weszła 2 część o radiach
Te maszynki na żyletki to oczywiście fajny temat , na opakowaniu żyletek pisało Made in Poland, a nie PRC . Ale super sprawa to ten grzebień z rączką, który nosiło się w tylnej kieszeni spodni. Pozdrawiam. Herbert
Było napisane a nie "pisało"...
Po pozdrawiam stawiamy przecinek a nie kropkę.😅
Prosił bym aby takie uwagi zostawić dla siebie przecież pan zapewne też ma słabe strony a ktoś inny może robić coś lepiej niż pan pozdrawiam
Szyyyszki do kąpieli.....
Jak bym się w takiej wykąpała.......🥰🥰🥰🥰
@@helenamason5452 oj tu uwaga bo tu taki jeden kolega kotlet mocno zawzięty na białogłowy 🤣 pozdrawiam serdecznie i zapraszam do subskrypcji kanału
Pamiętam mydło Kajtek i pastę Biały Ząbek😊
Do dziś mam grzebień z lat 80 i wciąż lepszy niż współczesne.
@@jacekplacek8295 i co ciekawe tyle lat a jednak dalej jest
Najbardziej pamiętam szampon pokrzywowy, żyletki Polsilver i proszek Ixi 65. Dzięki za przypomnienie 👍👏
Proszę i zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
W ramach istniejącego w PRL podziału na panów używających wód kolońskich takich jak CONSUL, WARS i PRZEMYSŁAWKA, byłem zwolennikiem CONSULA i ostatnio dowiedziałem się, że jakaś firma w Wwie wznowiła produkcję tej wody kolońskiej. W roku 1976 na swoje 20-te urodziny sprawiłem sobie w Pewexie prezent za 7$ (średnia pensja to wtedy 25-27$) w postaci francuskiej maszynki do golenia GILLETTE i jakież było moje zdumienie wiosną 1979, gdy w kiosku RUCHU zobaczyłem identyczną w 100% bo już idealnie podrobioną polską maszynkę w cenie poniżej 1$ bo100zł, czyli tę widoczną w 2:42 filmu. A wobec tego, że właśnie przyszedł na świat mój syn, to postanowiłem kupić mu w prezencie taką maszynkę, z oczywistym zamiarem wręczenia mu jej, gdy sypnie mu się zarost a zatem za kilkanaście lat. Gdy za 2 tygodnie postanowiłem kupić i sobie taką maszynkę jako zapasową wobec tej GILLETTE z PEWEXU, to ku memu zdziwieniu cena w kiosku RUCHU skoczyła już w tym krótkim czasie ze 100zł na 114zł, widocznie była z nowej dostawy.
Jeszcze była woda Brutal 😂
ŁZA SIĘ W OKU KRĘCI... ACH, TA NASZA MŁODOŚĆ...
@@JanKowalski-no1om dziękuję zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
Pamietam "currare"...a szczególnie reklamę,gdzie kobieta strzelała z łuku...co do kosmetyków uzywam jeszcze czasami Warsa...Brutala...a golę sie maszynką na żyletki... jakoś to mi zostalo z czasów wojska...eeeehhh,wspomnienia 🥺...i to sem ne vrati 🥹
kurcze ogolił bym się zyletką gdzie pan to cudo kupuje?
@mirekkowalski3066 w sklepach Livio... chociaż można zapytać w Rossmanie...
@@leszyswarozyc8323 dzięki bardzo
@mirekkowalski3066 proszę
Same perełki. 👍
Miło przywieść na pamięć to czego dzisiaj już nie ma.
Dawniej tych rzeczy używało się na co dzień.
Można by wiele o tym pisać.
Pamiętam że jak się przechodziło koło drogerii Pollena już z daleka czuło się zapach perfum.
Do dziś pamiętam zapach pasty do podłogi którą trzeba było rozpuścić w gorącej wodzie by miała płynną postać, czy zapach fornitu do mebli. A przy goleniu często przydawał się ałun. (h).
Tak samo pachniało w Domach Towarowych , na stoiskach z kosmetykami ! A zapach pasty do podłogi nieodmiennie przywołuje wspomnienia świąt : Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia (pastowanie podłóg) :) Pałeczki ałunu można dostać w sprzedaży , posiadam i czasem używam !
wspomnień czar , to były wspaniałe czasy , nie było gonitwy szczurów , wszyscy na wszystko mieli czas żyło się skromnie ale spokojnie i powoli , nie wiem co lepsze i co bym teraz wybrał , kiedyś cieszyła najmniejsza drobnostka dzisiaj chyba lot w kosmos to byłaby już kaszana
@@kretekbladypiękny komentarz zapraszam do subskrypcji kanału
Łza sie w oku kręci, gdzie Pan to wykopał?
@@agnieszkajezyk-chlebowska9274 dzień dobry będzie tego więcej na kanale zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie na tą chwilę są dwa odcinki z radiami może pani odnajdzie swoje
@@StaryNiedzwiedz77 Akurat stara elektronika to mnie śmieci. Ale inne odcinki lubię bardzo.
@agnieszkajezyk-chlebowska9274 no wiadomo każdy jest inny zapraszam też na kartę społeczność
Najlepsze jest to że człowiek pamięta ich zapach
@@leszekkowalski9339 i tych wspomnień nam nikt nie odbierze
Mam do tej pory zestaw igieł polskiej produkcji❤
Pamiętam większość z tych rzeczy a niektóre z nich do niedawna były w domu .
Woda brzozowa była super 😂
... kolejka aż ustawiała się pod kioskiem ruchu😉
... i ta melodia z Alternatywy 4👍
Wycieczka w fajne czasy😊
Fajne czasy szarzyzny,wszechobecnej biedy,kolejek i syfu.
A teraz jak jest jeszcze gorzej więc raczej PRL nie był taki zły
@@beata6593 Chyba żyliśmy w całkiem innych czasach , bo ja lata 70'-80' pamiętam całkiem odmiennie ...... szarzyzna , syf i kolejki zaczęły się w okresie stanu wojennego i później .
Wyłysiały pedzel do golenia, zyletki do wszystkiego, cudne szampony z prawdziwymi wyciagami z roslin, lekko cuchnacy cypisek, kajtek cudo i szyszka kapielowa z prawdziwym lesnym zapachem, pasta zabek ktora dzieci jadly bo byla pachnaca.
Powrot do dziecinstwa.....
Wyrazy współczucia!
@@beata6593 wprost przeciwnie, fajnie bylo
Jestem rocznik '71 i większość tych produktów pamiętam :) Moja pierwsza maszynka do golenia : z WIZAMET-u na żyletki z regulowanym kątem ostrza , goliła doskonale ! Seria kosmetyków dla mężczyzn WARS była super :) Dzisiaj można jeszcze dostać krem do golenia i wodę kolońską tej marki . Nie wiem czy ktoś pamięta serię kosmetyków dla mężczyzn (nie pamiętam firmy ) , pamiętam nazwy dezodorantów i wód po goleniu oraz wód kolońskich : Stetson, Panama, Eden i Borsalino . Bardzo długo używałem zestawu Panama , ale to był schyłek lat '80 :)
@@piotrs71 kolejny piękny komentarz zawierający piękne wspomnienia
@@StaryNiedzwiedz77 Dzięki za uznanie :) Miło pooglądać i powspominać ...... łza się w oku kręci ! Przypomniało mnie się , że w wojsku używałem z początku Consula , potem przerzuciłem się na Korsarza (woda po goleniu i dezodorant ) no i oczywiście krem Nivea (twarz i dłonie ) . Zresztą Nivea u mnie w domu w użyciu do dzisiaj!
@piotrs71 również zapraszam do wsparcia kanału każda złotówka na wagę złota bo muszę kupić nowe materiały
@@piotrs71 Witaj kolego Consulowcu! Niedawno dowiedziałem się, że jakaś firma podjęła produkcję tej wody kolońskiej.
@@JanKowalski-qv1oe Hello ! Ciekawe kiedy pojawi się w sprzedaży ? Powinni zrobić serię : krem do golenia , woda, dezodorant :)
Moje serce należy do kremu FORNIT. mam resztkę z tych czasów w szufladzie, wącham namiętnie. Czy ktoś ma na sprzedaż?
Zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
Made in-POLAND!!!!!
🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Ale taką maszynką na żyletki to trzeba było umieć się golić, aż kremu Nivea to ja używam cały czas 😊
Syszki były fajne.Moze kiedyś, w drugim zyciu wrócę do Polski Ludowej ,normalnej
wspaniałe produkty 🦔
@IwonaTobago dziękuję i zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie
No i co? Uważacie że to było przaśne? Lepsze niż to badziewie wciskane nam przez wielkie międzynarodowe Korporacje kosmetyczne. Mniej syfu w kosmetykach szkodliwego dla naszego zdrowia i skóry.
Teraz jest taka chemia w kosmetykach że kobiety jak potwory wyglądają kiedy zmyją makijaż . Rzęsy brwi wypalone cera jak u trupa . Nie obrażam oczywiście nikogo ale prawda jest że kobiety za PRL wyglądały lepiej Bogu dziękuję że pani Niedźwiedziowa jest kobietą która nie musi się malować
Nic tak dobrze nie prało jak "ORMO, ZOMO, ROMO" !!!!!!!!
A jak trudno bylo dostac take produkty tyko my wiemy .
Mój Tata miał powiedzenie ,, jesteś tępy jak polsirwer,,😂
@@marcinwandzel3619 mój znowu miał inne nie bież synu nigdy wzoru że złych przykładów i zawsze zaczynał wstęp ludzi szanuj k.....y tęp
podobno Iridium były lepsze (ja się wtedy jeszcze nie goliłem, więc nie wiem...)
Woda Brzozowa tzw. „ pykówka „ he he
Ixi inaczej sf006 formuła tego produktu została wykradziona w latach siedemdziesiątych
Ani IXI ani OMO nie wypierze tak jak .... /kto pamięta?/
Nie bylo super, nie chcialabym wracać do tamtych czasów 😮😮😮
No to ten kanał w tym pani pomoże zapraszam do subskrypcji kanału pozdrawiam serdecznie