Czytelnicze podsumowanie kwietnia 2023
Вставка
- Опубліковано 24 тра 2023
- Przeczytanie w kwietniu:
M. Aubert "Wcale nie jestem taka" K. Drozdowska
K. Anfinnsen "Chwile wieczności" K. Drozdowska
H. Flatland "Ostatni raz" tł. K. Drozdowska
D. Simmons "Piąty kier" tł. M. Król
I. Szatrawska "Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia"
J. R. R. Tolkien "Władca pierścieni: Drużyna pierścienia" audio tł. M. Skibiniewska
Kontakt: tuczytamczytam@gmail.com
Facebook: / tuczytam.booktube
Instagram: tuczytam.booktube
Gosiu, gdy mówiłaś o Piątym Kierze, przypomiała mi się książka Juliana Barnesa 'Arthur & George', której jednym z dwu głównych bohaterów jest Arthur Conan Doyle. Moim zdaniem jest to pozycja wybitna, a przy tym niezwykle wciągająca. Może miałabyś ochotę jako odtrutkę po marnym Simmonsie, bo na moją intuicję, jest bardzo w Twoim guście! Pozdrowienia, Ania.
Lubię Twoje podsumowania, pozdrawiam serdecznie
Rozbawiła mnie recenzja pierwszej książki. Chciałabym, żeby urzeczywistniła się wizja powieści z Twoimi poprawkami i twistami. Ciekawe porównanie mogło by z tego wyjść. :D
Z całego serca uwielbiam ten kanał. ❤️
Ja kiedy po raz pierwszy czytałam Władcę, będąc nastolatką odbiłam się i zakończyłam przygodę na poziomie "drużyny..." a dopiero kiedy wróciłam po latach udało mi się polubić :)
Miałam apetyt na Simmonsa. Już mi przeszedł... Dzięki! :)
moj ulubieniec to byla Ulica Przyjazna 8 - na legimi - i polecam wszystkim🥰
Mam to wydanie Wladcy Pierscieni 💜💜
Aubert pożyczyłam z biblioteki, bo bałam się, że to kolejne rozdmuchane dziełko o niczym(i zostanę z książką, która trzeba będzie oddać/sprzedać), a tu bardzo miłe zaskoczenie. Od razu machnęłam tez Dorosłych (ale jest ona moim zdaniem dużo słabsza). Bedę obserwować autorkę i już zamówiłam "Zabierz mnie do domu".
O, Shenron z Dragonballa, szanuję 😁Też ubolewam, że Vesper nie wydaje ebooków, bo nie zamierzam cierpieć czytając te cegły na brzydkim białym papiarze. Robiłam podejście do władcy pierścieni, ale poległam, za to filmy uwielbiam. Moje książki kwietnia to Nowiny ze świata Paulette Jiles i Ishiguro Malarz świata ułudy oraz Okruchy dnia
Historia moja i Władcy Pierścieni jest bliźniacza 😊 też gimnazjum, też pod wpływem informacji o filmie. Czasem myślę, żeby wrócić do Tolkiena, bo właśnie takie wydanie należące do mojego męża stoi na półce i łypie na mnie swoimi trzema tomami 😂
U mnie z "Władcą" jest podobnie 😉. Tak dobrze się słuchało tej opinii 👍
Ja jednak zostawię tu słówko na temat Tolkiena i Władcy pierścieni. Książkę przeczytałam po raz pierwszy w 97r., gdy miałam 16 lat. Pełen zachwyt, bo też miałam w otoczeniu fanów Tolkiena i gier RPG, języka elfickiego itp. Wróciłam do niej po kilku latach i przez kolejne trzy lata czytałam ją rok po roku. Film był dla mnie wielkim przeżyciem :)
A jak jest teraz? Do filmów bardzo chętnie wracam, szczególnie do Dwóch wież, bo też ten lubię najbardziej (podobnie jak część książkową). Miałam też już dwa podejścia do lektury, ale... nie przebrnęłam przez pierwszy rozdział, bo poczułam, że jej magia przeminęła. Zawsze będę ją wspominać z ogromnym sentymentem, ale już nie pokocham tak, jak kiedyś. Do filmów natomiast na pewno wrócę nie jeden raz.
Czytałam w liceum, nie poczułam magii, tylko nudę i patos. Niby fajna historia, ale... Stokroć bardziej wolę bezpretensjonalnego Hobbita, przynajmniej nie miałam wrażenia przy czytaniu, że jestem na jakiejś mszy.
Uwielbiam Sherlocka Holmesa, więc "Piąty kier" zamówiłam niemal od razu. Zgadzam się z Tobą praktycznie we wszystkim - książka jest zdecydowanie zbyt rozwleczona. O ile Sherlock ma jeszcze w sobie coś z tego oryginalnego, tak postać Henry'ego Jamesa niesamowicie działała mi na nerwy - strasznie gburowata. Pomysł z tym, że Holmes może być fikcyjny był nawet ciekawy. Finalnie więc również się zawiodłam. O ile "Dzieci Nocy" jeszcze budowały klimat, tak tutaj Simmonsowi nie wyszło. Ostrzę sobie zęby na "Trupią otuchę", ale mam wrażenie, że żadna powieść nie jest w stanie przebić "Terroru".
Próbowałam "Władcę czytać" w gimnazjum, bo bardzo lubię filmy i przy pieśniach odpadłam na drugim tomie xd
Nie czytałam Piątego Kiera, ale nie skreślałabym Simmonsa jeśtli jeszcze nie czytałaś Hyperiona. Simmons ma tendencje do umieszczania w książkach postaci historycznych czasami bez sensu (cykl Hyperion nawiązuje bardzo mocno do twórczości Johna Keatsa i Keats w pewnym sensie pojawia się jako postać i w kolejnych tomach cyklu miałam już tego szczerze dość), ale pierwszy tom, Hyperion, jest sam w sobie fantastyczną książką, która łączy gatunki, style literackie i ma fantastyczny rozmach. Bardzo lubię sci-fi, ale większość książek w ramach gatunku uważam za przeciętne literacko (w tym absolutne klasyki np. Dicka, Huxleya, Herberta), na ich tle Hyperion jest dla mnie wybitną powieścią.
Gosiaaa, przeczytaj Człowieka, ktory znał mowę węży! Juz tyle razy padał ten tytuł na Twoim kanale i ciągle nic 😂 A tak czekam na Twoją opinię! 😊
Czytałam pierwszy tom Władcy pierścieni lata temu i to, co zapamiętałam z tej książki to właśnie "szli i szli przez góry, lasy, doliny; a potem szli i szli przez góry, lasy, doliny; następnie szli i szli przez góry, lasy, doliny; a na końcu szli....." Tak można skrócić ten pierwszy tom ;) reszty już nie zamierzałam czytać. Ale filmy oglądałam i nawet mi się podobały, jednak książki no cóż nie dla mnie....
A skąd masz te meble?
Ja przeczytałam cała Abominację i uważam, że nie było to tego warte 😅
Abominacja jest jeszcze gorsza. Teraz wiem, że nie sięgnę po Piątego i Kiera.
Unfollow 💀 a tak serio, to ja też zawsze przelatywałam wzrokiem te pieśni we Władcy 😜 ta apka, której musisz jest chyba dostępna tylko na iPhone 😢☹️
Z Simmonsem mam to samo, tylko Terror i Hyperion, którego nie czytałaś. Reszta mi kompletnie nie wchodziła, nie wiem dlaczego, tłumacz? spadek formy autora? A co do ceglastych książek, cóż, ja bym tego nie przeczytała, koszmarna ergonomia i niechęc wydawnictwa do ebooków - cóż, omijam.
Z Vesperem mam ten problem, że z jednej strony bardzo podobają mi się ich wydania, ale z drugiej - jako, że czytam zarówno wydania fizyczne, jak i na czytniku, tak brak ebooków potrafi mnie zirytować :P
@@ri-el1117 trzeba ich cisnąć w komciach, mamy już 2023 rok i niestety to nie jest jedyne wydawnictwo, które zlewa ebooki. Amaltea to samo, maja mega ciekawych autorów ale tylko papier i papier, tak jakbyśmy mieszkali w bibliotekach :P
@@a.s.4098 oni mieli ebooki kiedyś po czym się obrazili bo za mało na nich zarabiali. Zdążyłem kupić zbiory opowiadań Poego i Lovecrafta od nich w tej formie. Teraz zapowiadają od paru miesięcy powrót, ale na początku tylko jakichś pojedynczych starszych pozycji.