Omówienie sprzętu do freedivingu - Freediving: Jak zacząć
Вставка
- Опубліковано 11 жов 2024
- Dzisiaj postanowiłem że w miarę szczegółowo omówię mój cały sprzęt jakiego używam we freedivingu. Od ostatniego filmu trochę nowych rzeczy się pojawiło oraz myślę że ten jest bardziej szczegółowy :)
▶Wsparcie: www.tipeeestre...
▶Facebook: adf.ly/14313295/fb
▶Grupa: adf.ly/14313295...
▶Instagram: pitoras.freediver
▶E-mail: pitorasmail@gmail.com
![Instruktor radzi [#7] Jak optymalnie dobrać balast nurkowy](/img/n.gif)
No o tej boi mogłeś coś więcej. Ale i tak fajny materiał.
Ja nurkuje w 3mm krótkiej piance Cressi Altum na greckie wody idealna
Do wyposażenia warto dodać dobry, ostry nóż przy udzie - do obrony przed rekinami i łodziami podwodnymi ;) A tak serio to wiadomo, żyłki, trzciny, wodorosty itp. Na kursie OWD kolega się stresował i ściskał w ręce poręczówkę na której zrobila sie pętla i zaplątala wokół mojego pierwszego stopnia. W sumie śmiesznie było jak mnie przewaliło na plecy ;)
o wiele lepszy film
Ta pianka jest teraz w Decathlonie za 199zl jako koncowka serii.Dzisiaj ja kupilem i jest bardzo fajna.Mam nadzieje ze dobrze bedzie sie w niej nurac.Pozderko.
Wow mega
tak kombinezony do surfingu są tańsze niż do nurkowania a mają taką samą grubość
Witam mam takie pytanko cressi f1 to dobry sprzet moze miales przyjemnosc testowac
hellouu! ten pas lepiej zmień na gumowy, duża różnica 👍 rękawice strasznie cienkie... i bez skarpet... nogi by Ci u mnie odpadły 😂 3m się!😊🍀✌
rękawice i brak skarpet jak narazie mi wystarczają na nasze Polskie wody ;)
Hej, co sądzisz o monopłetwach we freedivingu?
znakomity film :) może powiesz coś o technice Frenzla?
+Lajcik !!!
Postaram się coś powiedzieć ale daj trochę czasu, mam w głowie już tyle planów na filmy że nie wiem od czego zacząć xD
witam prosze o nazwe maski bo tak niewyraznie ze nie moge zrozumiec jej nazwy
aqualung micro mask
to nie lepiej nurkowac w okularach... jak załozyłam maske to nawet 5 sek nie wytrzymalam na wolnym powietrzu.. zaraz było duszenie...
Po prostu jesteś bardziej przyzwyczajony do oddychania nosem pewnie i stąd takie miałeś wrażenie podduszania. Kwestia przyzwyczajenia ;)
gościu, jak zanurkujesz w okularach to dostaniesz Squezu. Urazu cisnieniowego najprawdopodobniej już na 6 metrach i zamiast do domu pojedziesz do szpitala.
mozesz to rozwinac ?
tkz Squeez , profesjonalnie Barotrauma Oka / Uraz ciśnieniowy oka to mocne a nawet rozległe wynaczynienie krwi do białka oka. Naczynka krwionośne nie wytrzymują cisnienia. Dzieje się tak, ponieważ podczas schodzenia pod wodę, rośnie ciśnienie w masce/okularkach. Jeśli go nie wyrównasz, okularki wessą Ci oczy do środka. Dosłownie. W masce wyrównywanie jest o tyle łatwe, że możesz po prostu upuścić powietrza nosem. W zwykłych okularach pływackich nie masz takiej możliwości wcale. Uraz zazwyczaj nie jest groźny a oczy wracają do normalnego stanu w ciągu kilku tygodni. Lecz w tym czasie są diabelsko czerwone ;P
Szkła są blisko od oczow...
subuje cie
A mozna uzywac malej butli z tlenem przy lowiectwie podwodnym?
co lepsze maska czy okulary i zatyczka na nos
+Mikołaj Wycisło maska
Piotr Lenartowicz - Pitoras dzięki za opowieść mam nowy kanał A tamten usunąłem.
Uważam, że jeśli brać pod uwagę aspekt objętości maski, to okulary przecież wygrywają po całości! I na pewno nie są gorsze pod względem szczelności. Sam zaczynałem od okularów za 30 zł sepeedo (pamiętam je do dziś- miały taką fajną gąbeczkę zamiast gumowego kołnierza. Pożyczyłem je raz siostrze i niestety, zaginęły w toni :P )
Natomiast ważniejsza jest kwestia wyrównywania ciśnienia. Mianowicie w masce zrobisz to w sekunde głupim dmuchnięciem. Okulary niestety są tu poważnym problemem, jeśli schodzi się na większe głębokości. Nie wiem ile metrów to byłaby bezpieczna granica, ale na pewno ryzykuje się ucisk gałki ocznej, przekrwienie/ niedokrwienie. No i sińce w kształcie kółek :P Ale na basem 2,2-2,5 metra to bez różnicy czy maska czy okulary.
Zatyczkę zaś zrobiłem sobie z kawałka drutu wygiętego odpowiednio kombinerkami! Pomalowałem go srebrnym sprejem i przywiązałem niteczką do "noska" okularów! :) To był mój pierwszy zestaw, pierwsze zabawy w schodzenie na dno, po wspornikach pomostu nad jeziorem w Jankowie koło Gniezna :D Ach! Ten dreszczyk, strach prawie, kiedy światło ginęło na 2 metrach a temperatura nieprzyjemnie spadała... Ciemno, zimno, obco.
Ale to pokazuje, że nie trzeba mieć kasy ani super sprzętu, żeby czerpać radość i uprawiać hobby, jak się ma zajawkę! Dobrej baletnicy nie przeszkadza rąbek u spódnicy ;)
Poźniej już była pro maska, na 16 urodziny dostałem Venturę Technisuba, razem z fają :) Kurs nurkowania na basenie, ogromna frajda z możliwości używania akwalungu, który przecież dla uczniaka strasznie drogi i prawie nieosiągalny... Jacket, butla, automat, reduktory, komputer, zegary, pianka... Wtedy to był dla mnie milowy krok, z zabawkowych masek do prawdziwego sprzętu... To było ponad 10 lat temu :) Byłem wręcz ZSZOKOWANY szczelnością kołnierza! Zero przeciekania! :D Maska sama trzymała się twarzy bez zakładania opaski na głowę! Ale to była czysta, krystaliczna radość i szczęście! :D
Sorry za sentymentalną dygresję, ale mam nadzieję, że to pokazuje, iż nie trzeba wiele a jakieś ubytki w jakości/ sprzęcie można sobie samemu wypełnić dobrym pomysłem albo wytrwałością.
PS: 3 min w statyce i ratownik mnie chciał ratowac na basenie, wyzywając, że takie rzeczy to sobie mogę w domu w wannie robić! (teraz to rozumiem, ale za młodu człowiek się nie liczył z tym, że komuś stracha napędzi :P A funkcja ratownika na basenie to ogromna odpowiedzialność i ciągłe napięcie nerwów. Ja bym chyba nie chciał, mimo że mam kurs scubadiving, pierwszej pomocy i nawet dobrze pływam. Właśnie przez odpowiedzialność i ryzyko przeoczenia niebezpiecznej sytuacji. Czasami wystarczy moment nieuwagi, odwrócenie głowy na minutę).
A jak się pisze nazwę tego obciążenia na szyję to na ,,n''
+Mikołaj Wycisło
Neck
to było moje konto dziękuje za odpowiedź
Co sądzisz o Chorwacji do freedivingu?
+Bartłomiej Zaraś
Podobno zajebiste miejsce.
głęboko już przy brzegu i bardzo duża przejrzystość, no i blisko więc taniej dotrzeć, chociaż np samolotem brak tanich połączeń i lotnisk blisko morza.
Rękach, nie "ręcach".
Doceniam entuzjazm i pasję :) Ale jednak ciężko mi się Ciebie słucha, tym bardziej, że mówisz "z biegu" a erudycja i krasomówstwo nie są Twoją mocną dziedziną ;D
Pozdrawiam jednak gorąco!
P.S.: Wincyj czytaj, nawet prasy, dzienników, publicystyki. Książki chociaż ze średniej półki. Zaprenumeruj elektroniczną wersję jakiejś gazety na poziomie, typu GW, Rzeczpospolita, Przekrój itp. No offence, nothing personal. Wish you all the best, try hard!