Wojska specjalne nie tylko dla wtajemniczonych. Gdzie? W księgarni Defence24 - zapraszamy Zestaw specjalny - Wojska Specjalne Świata - Sklep Defence24 bit.ly/3HWTLJZ
19:00 Kuriozalne pytanie, ktore nie powinno pasc. Amerykanie robia wszystko zeby sojusznicy ze soba nie walczyli, a co za tym idzie nie spotykaly sie ze soba "zaprzyjaznione" czolgi. Jest pewna grupa krajow(przyjaciele USA), ktora ma powiazania geopolityczne wymuszajace na nich brak wzajemnych konfliktow. Wiekszosc tych krajow nalezy do NATO lub innych duzych organizacji "milujacych demokracje". USA bardzo dba zeby nie bylo wewnetrznych konfliktow testujacych w realu pytanie autora. Przykladowo Turcja ma bana na F35 bo kupila sobie rosyjskie systemy przeciwlotnicze.
Musicie koniecznie włączyć automatycznie generowane przez Ai napisy Angielskie to dosłownie 1 kliknięcie bez tego nie można tego świetnego materiału puszczać w świat.
Podobne wymiary, a jednak K2 jest o wiele lżejszy od Leoparda. Wynika to ze słabego opancerzenia bocznego, bo postawiono na jego zwinność, która ma racje bytu na terenie górzystym-wyżynnym Korei Południowej. Niestety u nas ten czołg to jakaś pomyłka, tym bardziej że amunicja nie jest odseparowana od załogi. Powinniśmy ograniczyć zakup K2 i jak najszybciej skupić się na K2PL, ponieważ będzie to całkowicie nowa konstrukcja. Niestety K2 zostaną takie jakie są, później powinniśmy je jak najszybciej sprzedać np. do Litwy, Łotwy, Estonii. Wiem z pierwszej ręki, że nie wszyscy wojskowi są zadowoleni z tego zakupu ze względu na słabe opancerzenie i braku możliwości zwiększenia jego wagi, bo na tylko 6 wózków jezdnych i skorupa nie wytrzyma
Broń Pancerna Świata, kanał prowadzony przez Damiana od lat, bardzo rzetelny i kompetentny. Zdecydowanie polecam i Abrams jest Jego konikiem. I TU MA CAŁKOWICIE RACJĘ !
@@AJ5526 Przesłuchałem cały kanał Pana Ratki i czy gdzieś on mówi o szybkostrzelności współczesnych czołgów? Czasem wspomniał, że jest ona porównywalna, a w kontekście armat kalibru 120mm, 125mm czy haubic 155mm istnieją procedury chroniące lufy przed przegrzaniem. Fajnie, że oddasz 6 strzałów w pół minuty, ale po takim ogniu kolejne 2 minuty powinieneś dać lufie ostygnąć, albo bardzo szybko ją rozkalibrujesz. W czołgach tak średnio tego przestrzegają, przecież nie będziesz czekał gdy inny czołg Cię namierza, ale w przypadku artylerii to jest przestrzegane jak amen w pacierzu. Haubica M777, kaliber 155mm jeśli dobrze pamiętam jej optymalna szybkostrzelność to 2 strzały na minutę - wtedy można strzelać bez obawy o przegrzanie. A doświadczona załoga jest w stanie strzelić nawet 5 razy na minutę. I zajechać tak lufę w 5 minut. Kolejna sprawa - ładowniczy może dostać odłamkiem i papa. Tyle, że automat ładowania to jest taki Rolex wielkości auta osobowego i jak dostanie odłamkiem w jedno z kluczowych miejsc to też mówi papa. Lata temu czytałem żołnierskie historie z operacji pustynna burza i tam doszło do takiej sytuacji: Jechał Abrams, wpadł w dziurę i przez to ładowniczy pierdolnął o coś łokciem. Stłuczenie. Ból taki sobie, ale 50-kilowego naboju nie dygnie. Szybka decyzja dowódcy - zmień się z kierowcą. Zmienili się bez słowa i to była dobra decyzja, bo minutę później celowniczy dostrzegł skierowany w ich kierunku T-72. Mimo wszystko, jestem zwolennikiem automatu ładowania. Dlaczego? Największy czołgowy problem w każdym wojsku (może poza USA) to ludzie. Brakuje wyszkolonych czołgistów. Brakuje żołnierzy w ogóle. Brakuje pieniędzy na szkolenie tychże czołgistów. A taniej jest wyszkolić trzech czy czterech ludzi? Włożenie do czołgu automatu to jednorazowy wydatek, działa od razu, a jego późniejszy serwis jest dziesiątki albo i setki razy tańszy niż długie i męczące szkolenie specjalisty. Specjalisty, którego często nie ma. Wiesz, jaka jest gotowość bojowa polskich czołgów? W 2021 roku było to około 30% - zanim oddaliśmy czołgi Ukrainie. Teraz to może skoczyło do 40-45%, ale nie dlatego, że mamy więcej żołnierzy ,a mniej czołgów. Gotowość bojowa oznacza, że maszyna jest sprawna, mamy paliwo, mamy amunicję i mamy w pełni sprawną załogę gotową wsiąść do wozu i walczyć. 30%. W 2021 roku mieliśmy około 1000 czołgów, ale maksymalnie 300 byłoby użytych w razie wojny. Reszta stoi. Wyszkolenie czołgisty to nie jest kurde wózek widłowy, że po tygodniu jesteś samodzielny. To są lata.
@@xgorzki603 Wyszkolenie każdego specjalisty trwa. Nieważne czy to czołgista, OPL czy "radio'. Z kadrami jest problem w całej armii. Co do szybkostrzelności i trwałości lufy przy dużym kalibrze to temat dość stary. Uniwersalne szybkostrzelne armaty 133 mm stosowano na krążownikach klasy HMS Dido 80 lat temu. Wiec technologia jest stara. Automat ładujący działa z odpowiednia prędkością zapewniając czas na chłodzenie lufy. Problem z automatem ładującym pojawia się wtedy gdy na skutek złego zaprojektowania jak w T-62 lufa z zamkiem po strzale "staje" w pozycji do załadowania i w te sposób gubi cel. Musisz ja zpowrotem naprowadzić ręcznie. A swiadomość dowódcy w T-62 jest słaba. Syryjczycy by to poprawić montowali kamery na stropie wieży w T-62, T-72 i T-55.
@@AJ5526zdury opowiadasz. Mówisz tak jakby ładowniczy miał ładować 100 razy raz po razie w odstępie sekundy. Poza tym to jest ładowniczy, facet który to robi a nie który nigdy tego nie robił. Pogadaj z ładowniczymi w Leopardach ze szybkostrzelność praktyczna jest zbliżona i zależy od wielu innych czynników
@@sbg5364 Gość dla mnie jest kopalnią wiedzy! pomimo przeczytania wielu książek w tematyce broni pancernej od Damiana cały czas dowiaduję się nowych rzeczy ! Dla Ciebie to głupie a dla mnie pewniaczek ! zweryfikowałem tego pana :) . Też polecam to zrobić ! :) . amiast pisać głupi komentarz zapraszam do sprawdzenia kanału tego pana :) . Pozdrawiam :)
Popieram , a nawet zaryzykuję twierdzenie że NAJLEPSZY expert od broni pancernej. U mnie wygląda to tak że: ratka się odzywa ja się uczę,a kilka książek łyknąłem w tematyce,ba nawet swojego czasu miałem styczność i z T-ciakami i z leośkami. Ale jakbym się nie spocił przy próbie podważenia wypowiedzi pana Damiana .... NO NIDYRYDY. Zawsze wyczerpująca,często przemycająca jakieś niuanse i bez apelacyjne trafna. W temacie broni pancernej to pan Ratka działa na mnie jak pan Wołoszanski swojego czasu😅😜
Damian Ratka mistrz , widać wielką wiedzę , ciekawie opowiada nawet o rzeczach strikte technicznych , Wolski mógby się uczyć! czekamy na kolejne filmy! pozdrawiam ekipę Defence 24!
K2PL tylko z izolowanym magazynem amunicji i systemem aktywnej obrony dla ochrony naszych załóg, których życie jest najważniejsze! Pozdrowienia dla wszystkich Patriotów, którym zależy na przeżywalności naszych czołgistów i maszyn.
Napiszę i może zabrzmi to prowokująco. W czasie II W.Ś. nikt nie projektował czołgów pod względem przeżycia załogi. Żołnierze musieli walczyć tym co mieli i ginąć bez dyskusji. Dziś na zachodzie i u nas nastała moda na przeżywalność załogi. Ok rozumiem to. Jednak wojna to działania zbrojne w których niestety żołnierze giną. Za "komuny" jakoś nikt się za bardzo nie przejmował życiem żołnierza. Teraz trzeba chuchać i dmuchać żeby tylko jak najdłużej żołnierz żył. To proponuję najlepiej nie walczyć i od razu się poddać i nikt nie zginie. Czołg K2 jest i tak lepszy od T-72, które były na stanie naszej armii.
@@wirex2717 Nawet Rosjanie pod koniec II WŚ zaczęli liczyć się z życiem żołnierzy, bo obawiali się, że mogą się im skończyć. A szanowanie swoich żołnierzy, wynika z prostej ekonomii. Wyszkolenie każdego żołnierza to czas i pieniądze. Nawet jak będziesz miał pieniądze, to jak będziesz szastał ich życiem, to możesz nie mieć czasu na ich wyszkolenie. Pozdrawiam
@@wirex2717 masz rację, że każdy K2 jest tysiąc razy lepszy od T-72. A dbanie o życie załogi wynika z tego, że na Zachodzie DUŻO więcej inwestuje się w szkolenie załóg, jest to dużo droższe, więc opłaca się o nie dbać. To po prostu ochrona inwestycji. Po drugie to jest dobre z punktu widzenia PR - jeśli społeczeństwo wie, że dbamy o żołnierzy to będzie więcej chętnych do służby. Po trzecie sprzęt jest obecnie DUŻO bardziej wyrafinowany i po prostu dużo trudniej się go obsługuje. Najbardziej widac to w samolotach, ale też w czołgach.
Powstanie K2PL - solidnie powiekszonym pancerzem, wydłużonym kadłubem i itd to mrzonki i juz były info z MON, że dajemy sobie z tym spokój. To konstruowanie sprzętu od nowa i terminy dostaw sięgną głęboko poza 2030 no i gdzie na to kasa? Maks na co można liczyć to klon wersji K2NO - poprawiony pancerz + system trophy
Mieszkalem 46 lat w Szczecinku i w tym okresie Ruskie ludzie i Ruskie wojsko tam jak przyjaciel obok byli zyli = nie bylo zagrozenia zadnego problemu A prostaczkom sie to jako umyslowo chorym zle widzi bo im wode z muzgu robia cszarzydzi =Muzg nie lubi dwutlenku wegla spod maseczki chyba ze muzg jest nie uzywany ?Jestes jako darmowy Nawoz np na portalu fecjsjoku ? wydaje Ci sie ze jestes tam jako sztuczny nawoz nie smierdzacy ? Nie tanm na f jestes jako naturalny nawoz.Hihi
33:00 Głębokość, penatracji prostopadle do ścianki jest w pierwszym przybliżeniżeniu rówa: P= L*Rop/R_a gdzie L- długość penetratora Ro_p -gęstość pocisku Ro_a -gestosc pancerza. Zatem pocisk z rdzeniem uranowym przebije pancerz jednolity stalowy ok. 2,5 raza grubszy od swojej długości. Tako rzecze zasada zachowania pędu. ;)
Ruskie "eksperty" u Sołowiowa twierdzą z cała powagą, że pojawienie sie na Ukrainie amunicji rdzeniowej z DU skazi promieniotwórczo ogromne tereny Ukrainy i zagrozi krajom ościennym ;)). Wot sowiecka nauka ;))
Panie Damianie, materiał fajny ale, komunikaty MON wg mnie sa max niespójne i wprowadzające w błąd (i nie mówię tu o "przesławnej już prezentacji" na komisji sejmowej , panowie Kamizela i Wolski już to doskonale spacyfikowali .Ptaszki tych panów śpiewają że: negocjacje wsp produkcji w PL- K2 idą "po grudzie", a w sprawie K9 praktycznie stoją w miejscu. Dalej, jak się ma zakupiona ilość K2 do struktur 16DZ skoro jest w niej dziś 3bcz (9BKPanc-2/20BZ-1),15BZ ma podobno być na Rosomakach - nie wiem, zapowiada się sformowanie 4 Brygady??? co najmniej z 1 a raczej 2bcz, i to wszystko nasz super mon określa jako wyposażone w K2 (nie K2PL), przecież to się nie spina(58x4/5) tym bardziej że póki co kupiliśmy 180 K2 bez żadnych wozów wsparcia - chyba że dojdzie do zmian w strukturach - póki co cisza, dalej -18DZ a właściwie DPanc z docelowo 6bcz (1BPanc -3xbcz, 19BZ 1bcz,nowa BZ ??2bcz),21BSPodh na Rosomakach? wg pana ,na jakie działania my szykujemy tę Dyw skoro nawet nowo planowane brygady ciężkie w dywizjach przełamania USArmy maja miec na max 3xABCT czyli ok 270cz, nie wspominam nawet o BWP, których na dzień dzisiejszy mamy 0 (przez litość nie piszę o BWP1), a z tego co super mon gaworzy łkajac ze wzruszenia gotowość bojową tych struktur (wraz z gigantyczna ilością artylerii wszelakiej) mamy osiagnać na max do 2030r (wynika to z kontekstu jego wypowiedzi). Kończąc, może bym i w to wierzyła, ale jeśli w tym roku nie rozwijamy szkolnictwa wojskowego zwłaszcza naboru na szkoły pdf/ofic, nie rozbudowujemy/budujemy nowych poligonów, nie kupujemy i rozwijamy naszych projektów sprzętu i ammo to ........... dla mnie jest to czysty PR, a nie zwiększanie a właściwie budowanie od nowa ZDOLNOŚCI, których na dzień dzisiejszy nie mamy................a wojna za miedzą, Pozdrawiam
Co do 18. DPanc masz nieaktualne dane. Wg zapowiedzi jej brygady zmechanizowane mają być cztero batalionowe i mieć po DWA (!!!) bataliony czołgów. Nie żartuję. W każdej z tych brygad zmechanizowanych ma być więcej czołgów niż z ukraińskiej brygadzie pancernej.
@@Suli. ok, ale 2x3=dalej 6, po 2 bcz w każdej Brygadzie "ciężkiej"(1/19/nowa, 21 podobno ma być na Rosomakach - swoją droga ciekawe, bo i 15 z 16DZ tez - no to gdzie zamówienia na KTO??? nie ma -dziwne to wszystko, licencje Patria nam przedłużyła do 2028r BEZ LIMITU WOZÓW, na co oni czekają?, co do 1BPanc z dzisiaj planowanymi 3xbcz!!! i 1xbz!! , k....a te dziadki z MON- u są poważni? szarże husarii im się marzą?............... aa jeszcze to wygrzebałam że na zdolności serwisowe M1 "cisną" US, rozumiesz!!? nie my chcemy tylko kowboje?..., dalej, słyszałeś coś ostatnio o szefie sztabu generalnego? wypowiada się o tym ? tak, w niszowych mediach pierniczy ,fakt na niezłym poziomie intelektualnym o jakiś filozoficzno-geopolitycznych pierdołach, kukułki donoszą że został totalnie odsunięty, DOWODZI super mon i jego "misiewicze" i ja mam wierzyć w pozytywy tego co sie wyrabia?, a podobno wojna tuz, tuż - propaganda sorry za emocje, ale moje dzieci maja prawo życ w normalnym kraju,....... a się nie zanosi
Nie ma informacji ze strony MON jak i strony koreańskiej jakoby produkcja K2 w naszym kraju, przez nasze zakłady zbrojeniowe mogła nie mieć pomyślnego zakończenia.
Z jaka niekłamana przyjemnością można posłuchać pana Damiana, gdzie wiedza w połączeniu z widoczną pasją i nietuzinkowa znajomością tematu bierze górę nad tak typowym dla przeciętnych "ekspertów" "mnie się wydaje".
Mieszkalem 46 lat w Szczecinku i w tym okresie Ruskie ludzie i Ruskie wojsko tam jak przyjaciel obok byli zyli = nie bylo zagrozenia zadnego problemu A prostaczkom sie to jako umyslowo chorym zle widzi bo im wode z muzgu robia cszarzydzi =Muzg nie lubi dwutlenku wegla spod maseczki chyba ze muzg jest nie uzywany ?Jestes jako darmowy Nawoz np na portalu fecjsjoku ? wydaje Ci sie ze jestes tam jako sztuczny nawoz nie smierdzacy ? Nie tanm na f jestes jako naturalny nawoz.Hihi
Oprócz czołgów powinniśmy miec kilkaset pocisków ATACMS do Himarsów o zasięgu 300km oraz dla większej pewnośći kilkadziesiąt pocisków jądrowych typu B-61 przenoszonych przez nasze F16 :)
Damian R. naprawdę wie co mówi... Mam nadzieje, że nowy K2PL będzie budowany wg projektu Rotem. Zgadzam się z opinią Damiana. Nie stać nas na walkę na wyniszczenie, więc musimy robić czołgi które są bardziej wytrzymałe
Co za bzdury. Czołg wjedzie minę lub potężnego fugas i po czołgu. Nie ma w tym wypadku znaczenia opancerzenie. Czołg w najlepszym razie jest unieruchomiony.. Kontratak piechoty i czołg stracony. Co do wspomnianej izraelskiej Merkavy , jest na internecie wiele zdjęć zniszczonych Merkaw zniszczonych przez wybuch fugasow. Na Ukrainie najwięcej strat czołgów wynikło z najechania ma miny.
@@henryksztacheta8543 do wjechania na minę nie potrzeba czołgu. Nie zawsze jest czas na położenie min zwłaszcza przy przełamaniu a wtedy zaporę stanowią czołgi...
K2 ma słabe opancerzenie - niedawno (kilka tygodni temu) Rotem (producent ) przyznał ,że te czołgi nie są odporne na ostrzał broni ppanc nie tylko z boku ale i z przodu czyli... na tereny Europy wschodniej jest nie najlepszym rozwiązaniem
Niedawno temu na informacje ,że niektóre rosyjskie ppk mogą mieć przebijalność ok 1500mm Koreańczycy zareagowali uruchomieniem planu poprawy opancerzenia przedniego czołgu K2 jako, że nie sprosta takiemu zadaniu. To, że Niemcy ani Amerykanie oficjalnie nie podjęli takich działań nie znaczy , że są odporne. No chyba, że mnie coś omineło?
Po co z przodu? Każdy wie że wystarczy stary, zardzewiały RPG żeby walnąć w burtę (tam gdzie jest otwarty regał z amunicją) i będzie po zabawie... cała załoga do lali. I żaden Pangolin, żadne tam kilka kostek ERA tu nie pomoże. Potrzebny jest inny projekt a ten od Hyundai Rotem naprawdę robi wrażenie. Tylko zainstalować Trophy zamiast KAPS... bo ten koreański APS to g... Pozdrawiam - S.
Przestań narzekać na zbroję K2. Powinieneś wiedzieć, że nie ma czołgu wyprodukowanego gdziekolwiek w żadnym kraju, który mógłby przetrwać trafienie ppk. Nawet M1 Abrams. RPG-7 zatrzymał nawet czołgi M1 Abrams i Leopard 2 w poprzednich bitwach ISIS i Houthi w Jemenie. Mówienie o K2 i mówienie, że jest słabe, pokazuje tylko twoją stronniczość i brak edukacji. Ponadto nie możesz po prostu dodać więcej pancerza wszędzie, ponieważ spowoduje to, że czołg będzie zbyt ciężki i powolny, a także zmniejszy zasięg podróży. Potrzebujesz lżejszego i szybszego czołgu z lekkim pancerzem kompozytowym, mając jednocześnie ochronę przed PPK, instalując Trophy APS lub KAPS - oba są dostępne na K2 i możesz wybrać.
@@jwb1227 No niekoniecznie, nie każdy pocisk przebije każdy przedni pancerz, a już na pewno nie RPG-7. Problem jest z burtami i z wieżą, ale i tu nie każda staroć da radę nowemu Abramsowi czy Challengerowi. Oczywiście najnowsze pociski ppk mogą być decydujące.... ale tu wiele zależy od APS, jeżeli Trophy to jesteśmy w domu bo zwalcza nawet to co do niedawna było niemożliwe czyli pociski atakujące z góry i w większości przypadków pociski podkalibrowe.. co czyni Trophy systemem idealnym, na dzisiaj. ;) O KAPS szkody gadać, to jest złom o którego nikt nawet nie zapytał przez ostatnie 12 lat, od kiedy istnieje. Poza tym ma poważne wady i sami Koreańczycy chcą budować nowy APS. W Syrii bosonodzy wojownicy walili w bok kadłuba Leo 2A4, tam gdzie znajduje się magazyn amunicji... rezultat był z góry znany i podobnie będzie z koreańską wersją K2. W Jemenie dużo częściej używano Kornetów, nikt z załóg arabskich M1 nie zginął. Kiedy pocisk trafiał w magazyn z tyłu wieży to albo czekali w środku aż się wypali (klapy wydmuchowe, blow off) albo uciekali. Pozostawiony czołg można było dokończyć na tysiąc sposobów... stąd te zdjęcia Druga sprawa to wyszkolenie załóg i taktyka. Czołgiści z ZEA uchodzą za najlepszych spośród wszystkich państw arabskich, dlatego przeszli przez misję w Jemenie prawie suchą stopą i to dysponując znacznie słabiej opancerzonymi Leclerkami, które podobnie jak Leopardy czy K2 mają problemy z umiejscowieniem magazynu amunicji.Natomiast Saudyjczycy do najlepszych tankistów na pewno nie należą. Nie ma czołgów niezniszczalnych, to wiemy ale możemy ograniczyć ryzyko integrując z czołgiem dobry APS, całkowicie izolując amunicję od załogi a przede wszystkim szkoląc czołgistów i zgrywając jednostki w większych formacjach. Wstępny projekt Hyundai Rothem był prawie idealny, szkoda że to spieprzyliśmy, bo mógł to być najlepszy czołg produkowany w Europie. Jeżeli nowe K2PL nie będzie się różniło od K2 (choćby całkowicie izolowanym od załogi magazynem amunicji i mocniejszym pancerzem) to będzie to dla Polski porażka. Ten czołg jest zbyt drogi żeby nie być odpornym na ATGM sprzed 30 - 40 lat. Mam więc nadzieję że cała amunicja będzie całkowicie izolowana od załogi a pancerz będzie odporny, przynajmniej przeciwko starszym ATGM. BTW - Drogi Koreański kolego nie pisz więcej o stronniczości i braku edukacji, ponieważ sam zachowujesz się tak samo. Polski rząd popełnił już jeden błąd kupując te śmieszne myśliwce FA-50 o których doświadczony generał (który wcześniej latał na F-16) nadzorujący jednostkę do której trafiły powiedział że nie nadają się do działań wojennych, można nimi patrolować granice... nic poza tym. Także nie pouczaj nas, ponieważ jeden błąd już popełniliśmy, kupując 3 eskadry FA-50 zamiast 2 eskadr F-16 Viper lub 1 eskadry F-35. Taki byłby koszt. Pozdrawiam - S.
Który czołg jest lepszy to przykład źle zadanego pytania. Odpowiedź na nie to jest strata czasu lub zwykły popis marketingowy. Dyskusja powinna pójść w kierunku, który/jaki czołg najlepiej lub w najbardziej optymalny sposób jest w stanie realizować polską doktrynę obronną? Gdzie będzie uwzględniona logistyka, infrastruktura drogowa z osławionymi mostami, przykrycie z powietrza, wsparcie jednostek zmechanizowanych, taktyka użycia broni pancernej i wiele innych czynników. Dlaczego "Tygrys" nie pomógł wygrać Niemcom wojny, mimo, że był w owym czasie jednym z najlepszych, jeżeli nie najlepszym czołgiem na świecie? Ponieważ został zbudowany w oderwaniu od rzeczywistych potrzeb armii niemieckiej, co skończyło się tym, że wyprodukowano ich w sumie ok 1800 szt. a takich T-34 55000 szt., a shermanów 49000 szt. Obawiam się, że Abramsy to taki kanał, w który nas wpuszczono, gdzie owszem, będziemy mieli najlepszy czołg (za który w dodatku zapłacimy masę pieniędzy), ale nie wykorzystamy go i w efekcie spiszemy je na straty.
Jak to jest, że Rosjanie 10 lat się męczą z projektowaniem T-14 i nie mogą skończyć, a Hyundai Rotem może "od ręki" na szybko zaprojektować dla nas nowy czołg równorzędny z Abramsem? Czy to faktycznie prawda, czy też tego K2PL mogą czekać liczne problemy wynikające z niewystarczającego dopracowania i testów?
Rosjanie nie potrafia w #nowoczesna bron. Tworza prototypy potem ew. jakies symboliczne ilosci wersji finalnych (Su-57, T-14) a potem wszystko rozbija sie o to, ze nowoczesna bron to efekt nowoczesnej gospodarki, potrafiacej wytworzyc tysiace roznych komponentow wysokiej jakosci. U Rosjan to szwankuje i masz efekty. Nawet ich nowoczesna bron ma sporo zachodnich komponentow (termowizja chocby).
@@cacaroto8731 Oczywiscie, ze dziala i dlatego ruskie rozkrecily masowa produkcje i Armaty szaleja na Ukrainie. Kazdy to wie. I wcale a wcale nie ma problemu z tym swoim nowatorskim (jak na ruskie standardy) silnikiem. Ani troche. To tylko plotki imperialistow.
K2PL tak jak sam Damian powiedział ma przed sobą przeszło 40 lat służby. Jeśli wybierzemy opcje lekką stracimy całą możliwość na przyszłe modernizacje (mam tutaj na myśli 6 par kół). K2PL powinien stanowić czołg w którym każdy nasz żołnierz powinien czuć się bezpiecznie i mieć świadomość, że jeden strzał przeciwnika nie sprawi, że cały czołg wybuchnie niczym puszka prochu (tak jak to miało i ma miejsce w całej rodzinie t72 itp). My po prostu nie możemy oszczędzać w tym temacie, cały pomysł na lekki czołg w naszych warunkach to błędny pomysł. Jeśli ktoś zakłada całą swoją strategie obrony kraju w zakresie wojsk pancernych na mostach stacjonarnych (limit 60 ton) to niech ma świadomość, że każdy most jest przeprawą stacjonarną i Rosjanie z łatwością obłożą każdą taką przeprawę solidną dawką rakiet oraz artylerii i te mosty znikną w pierwszych dniach wojny lub co gorsza Rosjanie będą robić celne zasadzki artyleryjskie bądź rakietowe na właśnie próby takich głupich manewrów. Nie popełniaj j tego samego błędu jaki został zrobiony z birsukiem (wybór tylko jednej lekkiej platformy). Polska chce aby K2PL stał się również wspólnym czołgiem w regionie np na Ukrainie oraz innych sąsiednich krajach, problem w tym, że my musimy dysponować dobrym produktem aby ktoś wybrał nasz K2PL w miejsce np Abramsa, który ma solidny pancerz oraz oddzielną amunicję. Czołg powinien dysponować również zapasem kilku ton oraz miejscem na przyszłe modernizacje np być może w przyszłości czołgi będą dysponować wlanymi rojami dronów i gdzieś trzeba będzie je pomieścić. Wybór lekkiej konstrukcji gdzie wszystko jest dosłownie dopasowane na styk (warunki Koreańskie) jest zwykłą krótkowzrocznością granicząca z jawną głupotą osób odpowiedzialnych za taki wybór.
Porównywalną. Damian Ratka na chyba swoim kanale Broń pancerna świata wspominał że podobną prędkość wylotową uzyskano przez zwiększenie ładunku prochowego. Krótsza lufa ma mniejsze drgania co ma zapewnić większą celność. dlatego takie podejście
Ciekawostka (napewno nie wszyscy wiedzą) że K2 strzela takrze precyzyjną amunicję opadającą na mini spadochronie, mogącą atakować obiekty np za przeszkodą terenową jak wzniesienie, atak tu następuje na tzw. górną półsferę wozu (tam gdzie jest ona najsłabsza) tej możliwości akurat Abrams przy wielu jego walorach nie będzie miał. Ta unikalna amunicja to patent koreański. To akurat będzie WIELKI atut K2. Ps widziałem abramsy na nocnych strzelaniach poligonowych w bazie U.S.A w Baumholder w Niemczech w 1991 roku była to wersja M1A1 HA. Wrażenia były niesamowite!😉
@@grzegorzkedzierski9454 Inaczej być nie może. Chętnie w kwestii siły ognia widział bym też koreańskie pociski KSTAM II i znowu nie tylko na K-2, ale także zintegrowane z Abramsami.
Wkradł się pewien błąd. To silnik wysokoprężny potrzebuje dłuższej chwili na wejście na obroty, przewaga turbiny gazowej jest taka że daje większą moc od samego startu i nie potrzebuje rozgrzewania silnika jak w dieslu.
To bardziej chodziło o procedurę startu, tak myślę. Turbina startuje dłużej od zera do obrotów nominalnych i nie przyspieszysz. A diesel: cyk i jedziemy. Chyba, że jest mróz i mamy zimnego klekota - wtedy jest odwrotnie.
Zużycie paliwa przez Abramsa jest porównywalne do podobnego silnika dieslowskiego. Różnica w litrach wynika z nieznacznie mniejszej wartości energetycznej nafty lotniczej w stosunku do diesla. Ale... Abrams może używać diesla. Wtedy zużycie będzie porównywalne. Turbina jest prostsza w obsłudze i daje znacznie lepsze przyspieszenie. Wadą są duże filtry powietrza, które były obciążeniem logistycznym na pustyni, mniejsze w naszym klimacie. Dodanie APU do Abramsa rozwiązuje problem spalania w spoczynku. Ogranicza też ślad cieplny stojącego czołgu (także dla diesla).
To sytuacja awaryjna i jeśli przez dłuższy czas będziesz jeździł na oleju napędowym lub jakimkolwiek innym paliwie niż paliwo lotnicze, zniszczy to silnik, więc zasadą jest ciągłe używanie paliwa lotniczego.
Oddajmy lepiej pierwsze 10 sztuk K-2 na Ukrainę. Szybko się przekonamy ile jest warty w warunkach bojowych ten czołg. Nie mamy na nie dobrze wyszkolonych załóg, a Leopardy 2PL lepiej żeby zostały, bo tu z kadrą na pewno jest dużo lepiej. Niestety informacje od innych analityków nie potwierdzają optymizmu z tego filmiku. To co przedstawia Damian Ratka, to byłoby dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem jeżeli chodzi o konstrukcję przyszłościowego czołgu. Cóż kiedy model ten wiązałby się z późniejszymi dostawami. A my pozbywamy się posiadanych czołgów nie mając w zamian nic, na ta chwilę. Dostawy Abramsów i pierwszej partii K-2 będą trwały cztery lata, szkolenie przy braku wystarczającej ilości centrów szkoleniowych i poligonów w Polsce jeszcze kilka dodatkowych lat. Opcja K-2 PL z izolowanymi magazynami amunicji raczej nie przejdzie. Łykniemy szybko, drogo, wszystko co się da i to jak leci. Z uwalonym własnym przemysłem zbrojeniowym bo serwis nie będzie w naszych rękach choć być może na terenie naszego kraju. Wprowadzenie K-9 do WP to dopiero smród.
T-90M oraz T-72B3M mod 22 używają amunicji programowalnej przeciw ukraińskim okopom i widać to na filmach, do tego sprowadzili sporo armat plot 57mm z kasetami 6nabojowymi też programowalne
Może tu leży przyczyna tego dlaczego Scholz tak bardzo nie chce wysłać Leopardów do Ukrainy, co by nie okazało się, że tak naprawdę Leopard w boju, zaznaczam realnym i brutalnym boju nie jest tak wspaniałą myślą techniczną niemieckich inżynierów. 49:15 trzeba wspomnieć o prędkości cofania leoparda, ruskie do tyłu to ślimaki.
Przez dekady zachodni znafcy sowieckiej broni zapluwali się jaka to ona zajebista. No i się okazało jaka ona zajebista Ukraińcy za pomocą pocisku wystrzeliwanego z rury rozjebali całe zgrupowania zmotoryzowane, te super kacapski sprzęt rozjebali jak chcieli nawet urządzili zawody, która wieżyczka poleci wyżej. Jak pokazali T-14 to ci znafcy płakali, że już po nas. No i co? No i gówno. Nikt tych czołgów nie widział oprócz parady w Moskwie, jeden się nawet zapalił. Nie wierze w sowiecką myśl techniczną. Zawsze powtarzałem, że ta banda pijaków i obszczymurów na nowoczesnym polu walki nie maja żadnych szans z zachodnia bronią. Zachodni sprzęt jest lepszy po prostu. Wystarczy popatrzeć na sowiecki przemysł motoryzacyjny. Sowieci nadal klepią Lady a zachód ma co ma. Tak samo jest z ich sprzętem wojskowym to gówno.
@@rafalgasowski8442 Pożyjemy zobaczymy, Turcy już się przekonali, że w Leopardach 2A4 wieże też potrafią odpaść tak samo jak w kacapskich. Tak było w Syrii gdzie bojownicy islamscy zdjęli kilka Leopardów ppanc pociskami kierowanymi. Po czym Turcy szybciutko cofnęli bardziej do tyłu resztę leopardów. 2A4 z przodu jest bardzo słabiutki, wieża z przodu ma najwyżej 410 RHA, przebija ją każdy poradziecki pocisk ppanc.
Fajny materiał. Szacunek. Jeszcze i jeszcze. Chcemy więcej😁 A tak zupełnie na marginesie można pytanko? Super😁 Abrams to jest klasa sama w sobie więc go zostawimy. K2, a dokładniej ergonomia i modernizacja do wersji K2PL. Mamy trzy osobową załogę, stosunkowo ciasne wnętrze i dodatkowy kadłubowy magazyn amunicji drugiego rzutu. Jak od strony ergonomii pracy załogi wygląda przeładowanie amunicji do automatu w niszy wieży? Ilu członków załogi jest zaangażowanych, jak długo trwa ten proces, czy ktoś musi opuścić pojazd? I teraz uważam że ta operacja do prostych nie należy. To nie Leo2 🤔. Dlatego dlaczego nie ograniczyć całości przewożonej amunicji do automatu ładowania w niszy wieży? Z tym że potrzebny będzie nowy automat ładowania np. taki jak oferuje firma Meggitt. Na minimum 30 pocisków. Dlaczego nie zmodernizować K2 w ten sposób. Owszem będzie potrzebna nowa wieża. Ale będzie można posadzić ja na stary kadłub, a zaoszczędzone miejsce przeznaczyć na dodatkowy zbiornik paliwa. Dlaczego nie mówi się o takim pomyśle? Pozdrawiam
Jaka modernizacja? Powinniśmy ograniczyć zakup K2 i jak najszybciej skupić się na K2PL, ponieważ będzie to całkowicie nowa konstrukcja. Niestety K2 zostaną takie jakie są, później powinniśmy je jak najszybciej sprzedać np. do Litwy, Łotwy, Estonii. Wiem z pierwszej ręki, że nie wszyscy wojskowi są zadowoleni z tego zakupu ze względu na słabe opancerzenie i braku możliwości zwiększenia jego wagi, bo na tylko 6 wózków jezdnych i skorupa nie wytrzyma
@@andrzejabramczyk3600 wiadomo podstawowa wersja jest trumną na gąsiennicach znajomy wojskowy mi tak powiedział. Tylko i wyłącznie wersja K2PL dobrze opancerzona. Marines wycofało koło 500 abramsów wersji A1M1 FEP czemu hameryka dała tylko 116 czołgów? Powinni nam przekazać te 500 abramsów za nasze t72 i pt91. Lepsza na już stara wersja abramsa ale suoer opancerzona niz k2
Czołg nie pojedzie szybciej niż jakieś 70-80 km/h bez względu na to jaki pancerz ma. Po co odchudzać pancerz do poziomu cienkiej blachy, co gwarantuje szybką śmierć załogi prz pry spotkaniu nawet z BMP-2 kiedy taki czołg bardzo rzadko będzie miał okazję do osiągnięcia maksymalnej prędkości? Po co narażać na pewną i szybką śmierć wyszkolone za cięzkie pieniądze i przez długi czas załogi jeśli ta ruchliwość czołgu nie będzie wykorzystywana? Odporny pancerz i solidna ochrona załogi to podstawa, Polska to nie Rosja, nie da sie znaleźć wyszkolonych załóg w więzieniach.
Jeśli chodzi o manewrowość, to na polu walki nie prędkość jest najważniejsza, a przyspieszenie i zwrotność. Czołg "przeciążony" wolniej przyspiesza i jest mniej zwrotny. A tak na marginesie - w Rosji też załóg czołgów nie znajdują w więzieniach. Z więzień brani są "Wagnerowcy" uzbrojeni w Kałachy i co najwyżej granatniki przeciwpancerne.
Świetny odcinek. Doprawdy nie sposób zrozumieć logiki MON-u, który wydaje przecież ogrom pieniędzy na modernizację i powiększenie armii, gdy w tym samym czasie brakuje tych finansów na przebudowę czołgu K2 Black Panther pod kątem przeżywalności czołgu na polu walki oraz poprawy ergonomii jego użytkowania (odpowiednio: izolacja magazynu amunicji od załogi oraz dodanie 7. pary kół , o dopancerzeniu itp. modyfikacjach już nie wspominając, jako że te zmiany będą wprowadzone).
MON wydaje miliardy na czołgi a nie ma na wyposażenie osobiste żołnierzy, którzy narzekają że nawet nie mają hełmów kevlarowych tylko stare stalowe. Zresztą widziałem gdzieś artykuł, że przebudowy K2 nie będzie jedynie dodanie systemu aktywnego zwalczania pocisków Trophy i to ma być ta wersja K2pl. Żaden dodatkowy pancerz nie będzie montowany.
Fajny temat i fachowa wypowiedź z tym że można wzmocnić pancerz reaktywny stosując jego warstwy co zrobili ukraincy w Opłocie. No i z tego co pamiętam przewaga turbiny nad zwykłym silnikiem jest taka że nie trzeba czekać aż się zagrzeje chociaż pewnie w nowoczesnych czołgach jest pewnie procedura postoju z użyciem podgrzewacza. A tak merytorycznie czad!
tyle że przy naszej mizerii logistycznej kazde zaoszczedzone paliwo to mniejsze straty typu porzucone wozy.. Turbiny nas załatwią. Właściwie to nie powinno się uruchamiać silnika tej pojemności bez nierozgrzanego chyba ze w czasie alarmu bojowego (inna sprawa) ale to ekwiwalent kilkuset przejechanych kilometrów. Podgrzewanie obowiązuje.
@@jarosawgasiorowski7544 stawiam na tłokowe, własnie ze wzgledu na nędzę logistyki. O takich cudach jak unifikacja to nawet nie wmówię bo szkoda strzępić jęzora. Gadać o tym i wydziawiać gadającą głową w ciepłym studio jest fajnie ale jak masz usprawniać wozy do których nie masz części a nawet nie możesz skanibalizować wozu obok to sie perspektywa zmienia. Rzeczy pierwsze są najważniejsze a to są te na najniższym szczeblu.
Kolejny oszołom który nie wie co i jak a już mówi że to dobry pomysł ....tylko fakty się liczą jak się sprawdzi uzbrojenie które jeszcze Polska posiada....tego nie wiemy więc pomysły i stwierdzenia że mamy dobry sprzęt to patykiem na wodzie pisane 🤣🤣🤣🤣🤣
Puste słowa. Ameryka nie wyśle Abrams do Ukrainy. Czołgi Amerykańskie nie miały poprawy pancerza od conajmniej 30 lat i nie sa w stanie stawić czoła T90 albo T14. Amerykanie sprzedają te czołgi jako najlepsze na świece i nie chcą stracić reputacji. Leopard 2 wcale nie jest takim dobry czołgiem jak doświadczenie na bliskim wschodzie uczy. Poza tym ile czołgów Ukraina dostanie? 100? 200? Niemcy ma 260 Leopardow 2 dla własnej armii. Nie maja więcej. Ameryka ma 3500 czołgów ale juz powiedzieli ze nie wyślą. Rosja ma 12 tysięcy czołgów i ciagle produkuje nowe. Ukraina miała ponad 1000 czołgów jako "najwieksza" armia w Europie. Wszystkie zniszczone. Dostali następne kilkaset - wszystkie zniszczone. O czym my to mówimy?
Świetny materiał. Gratuluje rzetelnej wiedzy jednak ... nie rozumiem tej obsesji na punkcie Abramsa. Rozumiem że jesteśmy potwornie zacofani w broni pancernej , rozumiem że potrzebujemy nowych wozów wraz z nowoczesną technologią (amunicja ,elektronika) . Rozumiem też że ogólnoświatowy zastój w konstruowaniu nowych wozów spowodował prawie żaden wybór. Jednak obecnie kupujemy K 2 !!!! w takim razie na cholerę nam 50 letni mastodont zupełnie nie kompatybilny z resztą armii ( w tym NATO). 1. Waga . Pomijając mosty to jeszcze trzeba jeździć ! . W środkowej Europie ,w przeciwieństwie do pustyń gdzie głównie walczył Abrams , jest wiele wilgoci . Rzeczki, jeziorka podmokłe łąki itp. Do zatrzymania tego czegoś wystarczy pomokła łąka i cała ta milionowa technika będzie czekała na ciągniki z najbliższego PGR-u (tyle że niema PGR ów) . 2. Silnik, paliwo . Pomijając ,turbinę z helikoptera ,pomijając zużycie ,pomijać łatwopalność tego paliwa , pozostanie NIEKOMPATYBILONOSĆ z resztą NATO i WP. Jednostka uzbrojona w M1 będzie musiała mieć swoją i jedynie swoją logistykę i zaplecze. W warunkach wojennych to jest problem bo nie dostaniesz paliwa od nikogo! 3.System calowy .100 % serwisu musi być dedykowany pod te i tylko te wozy ! Ergo : gdybyśmy nie mieli wyboru to trudno .bierzemy co jest ,ale mamy wybór ! K2 jest nowoczesną konstrukcją którą trzeba poprawić ale jest nowoczesna ,kompatybilna i ROZWOJOWA. Jeżeli dołożymy do tego możliwość produkcji w kraju czyli jakaś tam niezależność a z czasem może i zarobek to niema o czym mówić . Na pewno wie pan o tym więc skąd ta obsesja
Damian kosmiczna wiedza na temat czołgów sypie nazwami modelami i danymi technicznymi jak z rękawa podziwiam i dziękuję , oglądałem z uwagą :) pozdrawiam .
A muszą być.? Chyba nie myślisz że byśmy kupili nowego Leoparda ;)))) Byłby dostarczony w roku 2050, a części do niego nie dostarczone z powodu ,,braku praworządności'' w Polsce.
A co się dzieje z załogą czołgu gdy pocisk przebija panczrz i wpada do środka. Nic nie mówicie o tym??? Zeskrabujemy ze ścian czy głusi jesteśmy na ten temat??? Aby się wypowiadać po pierw było zostać aktywnym czołgistą na kilku typach czolgu. Jesteście teoretykami
Dobre pytanie, tyle tylko, ze adresatem jego jest MON. A nasze "geniusze" z ministerstwa wojny na wszelki wypadek NIE prowadzą rzetelnej polit. informacyjnej, zastępując ją pierdoletami wygadywanymi przez p. ministra koniecznie na tle kupowanego sprzętu. Dlaczego ? Ano bo od wielu LAT głównym zajęciem ministerstwa było podnoszenie słupków poparcia partii rządzącej w rankingach ...
@@markgoz4118 Rozumiem, że to MON powinien wydać na ten temat jasne oświadczenie, ale przy tym pytaniu miałem na myśli to na czym stoimy teraz? Na tyle na ile śledziłem tą sprawę to wersje tego co ma być przy K2 PL "spolonizowane" już się kilka razy zmieniała. Uważam, że warto byłoby zrobić wnikliwy dziennikarski materiał na temat tego, co było w tej kwestii przedstawiane opinii publicznej. Bez owijania w bawełnę, chronologicznie, wypowiedź po wypowiedzi, oświadczenie po oświadczeniu obnażyć jak oficjele wydają pieniądze podatników.
@@_boskikazu_ - póki co marzenia Kolego. Środowisko eksperckie jest tak samo skołowane jak my wszyscy. Tzw. "czeski film - nikt nic nie wie" trwa. Min. Błyszczak boi sie transparentności zapisów umów z Koreą i rzetelnej polit. informacyjnej jak wampir czosnku ;). Resort po prostu NIE odpowiada na pytania od nikogo(łącznie ze SKON), albo w odpowiedzi wydala z siebie takie brednie jak słynna juz "prezentacja" na posiedzeniu SKON
Dużo i to bardzo dużo do tego to gówno jest tak ciężkie że po za drogą będzie cały czas się zakopywać szczególnie w warunkach np. roztopowych po zimie itd itd gówno wciskają nam po niebotycznej cenie plus tak jak kolego wspomniałeś koszty tego złomu utrzymania będą też kosmiczne to tak w skrócie pozdrawiam
Skoro kupujemy super czołgi na 40 lat użytkowania, to dlaczego Amerykanie projektują nowe czołgi dla siebie? Zresztą Koreańczycy też, podobnie jak inne kraje. Lekceważące podejście do T-14 też jest nie na miejscu jeśli mówimy o perspektywie 40 lat. Pięknie ten temat ominęliście.
Wojska pancerne i zmechanizowane będą trochę jak husaria. Była w stanie rozbijać liczniejszego przeciwnika, nawet, przy stosunkowo dużej sile ognia ówczesnej piechoty. To analogia. Ważny też będzie duch walki u Polaków i u przeciwnika.
Jak dobrze zrozumiałem, Leopard jest zły bo nie ma izolowane amunicji. K2 jest dobry bo nie ma izolowanej amunicji, pancerza na bokach kadłuba ale jak kiedy się dogadamy to go porawimy. Coś mi się tu nie trzyma kupy.
1. Sprawność turbiny gazowej znacznie spada dla pracy poniżej mocy znamionowej. A tak będzie przez większość czasu. 2. Remont turbiny gazowej jest drogi . Trudno mi powiedzieć jakie są tu proporcje takich kosztów wzg silnika tłokowego ale jest mało zakładów które mogły by to zrobić. Silnik tłokowy może być naprawiony nawet w lepiej wyposażonym warsztacie.
18:18 - ja tylko zapytam - czy każdy batalion / kompania czołgów ma prostego bezpilotowca z sonarem do pomiaru prędkości nurtu, głębokości dna i obejrzenia dna rzeki i profilu brzegów.
Kluczowa jest oczywiście ostateczna konfiguracja czołgu K-2PL. Moim zdaniem najbardziej racjonalne rozwiązanie to przedstawione przez pana Damiana Ratkę rozwiązanie pośrednie w swojej analizie na Defence24.
W czołgach na naszym teatrze wojennym, co pokazała wojna na Ukrainie, musi mieć bardzo dużą odporność minową i powinien wytrzymać wybuch min produkcji rosyjskiej i niemieckiej. Konstrukcja podłogi powinna zapewniać ochronę amunicji oraz ochronę załogi przed wybuchem miny. Pomóc w tym może zawieszenie hydrauliczno-pneumatyczne, które powinno podnosić czołg o 20-25cm w stosunku do nurmalnego położenia. Takie uniesienie podłogi bardzo zwiększa odporność minową. W czasie przemieszczania się po terenach zaminowanych lub zagrożonych minami czołg powinien być podnoszony wyżej
W razie czego i tak pewnie okazałoby się, że Rosja ma więcej czołgów niż Zachód pocisków przeciwpancernych ;) Podczas II WŚ Tygrysy zdecydowanie dominowały technologicznie ale ZSRR miał wystarczająco dużo T-34 a USA - Shermanów :)
Powyższy materiał nasuwa dwa pytania. Pierwsze dotyczy sensowności decyzji o wprowadzeniu do uzbrojenia WP dwóch systemów o w miarę zbliżonych parametrów. Taka decyzja z założenia powoduje konieczność posiadania zarówno zdublowanej szeroko rozumianej logistyki (czy to części zamienne i materiały eksploatacyjne, czy to zaplecze serwisowe bazowe i polowe) jak i systemu szkolenia (dotyczy zarówno załóg jak i personelu serwisowego). A nie jesteśmy w sytuacji Ukrainy, która musi przyjmować wszelkie możliwe rozwiązania na dziś, bo jutra może nie być. My aż w takim niedoczasie nie jesteśmy, może jednak warto było zdecydować się na jeden system, który zacznie funkcjonować za kilka lat ? Drugie pytanie dotyczy T-14. Na razie mamy kilkanaście egzemplarzy właściwie prototypowych i to zaprojektowanych przy nieco innych założeniach, niż warunki obecne. Nie chodzi nawet o możliwość pozyskania importowanych komponentów, choć trzeba się liczyć z tym, że niektóre z nich trzeba będzie zastąpić rodzimymi - bądź to gorszymi, bądź to wymagającymi czasu na ich opracownie i wdrożenie. Ale pytanie jest inne - czy rosyjski przemysł, bez technologicznych inwestycji, jest w stanie podjąć się seryjnej produkcji takiego sprzętu ? I czy sprzęt ten będzie obsługiwalny w obecnych warunkach w armii rosyjskiej ? Czy też niezbędne będzie znaczne przeprojekowanie obecnego prototypu. A jeżeli tak - to czy ten przeprojektowany czołg wciąż będzie jeszcze miał jakąkolwiek przewagę nad sprzętem obecnie produkowanym - np. T90M ? Bo jeżeli nie - to czy jest jakikolwiek sens przezbrajania ? Samą ochronę załogi to można spokojnie pominąć, bo praktyka obecnej wojny pokazuje, że żukowowska zasada "ludzi mamy dostatek" wciąż ma się dobrze.
Zasada "ludzi mamy dostatek" ma się dobrze, ale w przypadku "piechocińców" ze zmechu, bo tych można w miarę wyszkolić w ciągu pół roku stosunkowo niskim kosztem. W przypadku załóg czołgów już tak nie jest, bo trwa to zdecydowanie dłużej i kosztuje nieporównanie więcej. A jeszcze drożej wyjdzie wsadzenie niedoszkolonej załogi do czołgu za 5 mln $ i wysłanie na front. Dzisiejszy T-90, to nie jest prosty T-34 z II WŚ.
@@wizbek7108 Niewątpliwie. Może nawet być równie skomplikowany jak T-14. Ale jest jedna różnica - są do dyspozycji ludzie, którzy wiedzą jak się obchodzić z T-90 i mogą swoją wiedzę przekazać dalej. Dotyczy to nie tylko załóg, ale i ludzi, którzy będą te czołgi serwisować, naprawiać itd.
Niestety zlikwidowano wiele zakładów produkcyjnych t.j. "WOLA" które produkowały silniki do czołgów. Czyli utraciliśmy zdolności do remontu czołgów. Musimy szybko przywracać zdolności produkcyjne aby w ogóle myśleć o produkcji licencyjnej.
I tak i nie, części w tym silniku były produkowane według technologi i materiałów z poprzedniej epoki czyli żadnego kosmosu technicznego nie ma, większość da się bez problemu dorobić - niech beton zapyta w jaki sposób amatorzy militari wyremontowali swoje pojazdy. Odrobina starań / checi i każda część jest do regeneracji / dorobienia.
T14 ma awangardowy układ z całą załogą w kadłubie. Kadłub jest duży i mocno opancerzony (ciężki). Wieża nie ma załogi i nie musi być mocno opancerzoną (lekką). Najczęściej trafianą częścią czołgu jest wieża. Czyli dobrze - załoga przeżywa. Tylko czołg przestaje mieć działającą broń. Czyli teraz przeciwnik jest bezkarny i drugie trafienie bezbronnego kadłuba urywa np. gąsienice. Teraz załoga może już tylko uciekać piechotą. Niewielu to przeżywa. Czyli cały koncept jest postawiony na głowie. Łatwo zauważyć, że T14 może być zniszczony (etapami) przez np. Bradleya - jeżeli ten trafi w wieżę pierwszy. Wniosek - T14 nigdy nie będzie produkowany seryjnie.
Nieco mylne założenia. Po pierwsze czołgi z bezzałogową wieżą to juź najnowszy trend również w państwach NATO. Po drugie wieże w takich wariantach nie są wcale źle opancerzane gdyż mają więcej możliwości gabarytowych i rezygnacji z niektórych systemów bezpieczeństwa dla załogi nie wspominając o systemach "komfortu".
K2 w wersji kupionej obecnie przez Polskę bardziej przypomina niszczyciel czołgów niż pełnoprawny czołg. Trzeba sporo szczęścia, żeby trafienie weszło akurat w miejsce dobrze chronione. Bez wersji PL zakup stanie się krokiem wstecz
Zwiększyć opancerzenie od góry, zwiększyć grubość płyt pancernych z boku... Dzisiejsza technologia materiałowa umożliwia budowanie czołgów 3 razy cięższych niż pod koniec 2 W.Ś. ale błoto pozostało to samo co kiedyś i ono uniemożliwiało tym maszynom bardzo wiele... już od czasów średniowiecznej bitwy cieżkiego rycerstwa przegrywającego z lekkozbrojnymi wieśniakami z powodu BŁOTA. A żeby przeciwnika na otwarte pole wywieżć INWEKTYWY czyli wymyślanie matkom ich wulgarne stosowano. Bo się przed Husarią po lasach chowali i ostrzeliwująć się bitwy unikali do czasów gdy armaty dojrzały już... i z czerwonych stały się zielone...
Wojska specjalne nie tylko dla wtajemniczonych. Gdzie? W księgarni Defence24 - zapraszamy Zestaw specjalny - Wojska Specjalne Świata - Sklep Defence24 bit.ly/3HWTLJZ
Powinniśmy pracować nad wyświetlaczami nahełmowymi dla czołgistów M1A2 oraz K2PL tak jak w śmigłowcach bojowych i samolotach.
19:00 Kuriozalne pytanie, ktore nie powinno pasc. Amerykanie robia wszystko zeby sojusznicy ze soba nie walczyli, a co za tym idzie nie spotykaly sie ze soba "zaprzyjaznione" czolgi. Jest pewna grupa krajow(przyjaciele USA), ktora ma powiazania geopolityczne wymuszajace na nich brak wzajemnych konfliktow. Wiekszosc tych krajow nalezy do NATO lub innych duzych organizacji "milujacych demokracje".
USA bardzo dba zeby nie bylo wewnetrznych konfliktow testujacych w realu pytanie autora.
Przykladowo Turcja ma bana na F35 bo kupila sobie rosyjskie systemy przeciwlotnicze.
Musicie koniecznie włączyć automatycznie generowane przez Ai napisy Angielskie to dosłownie 1 kliknięcie bez tego nie można tego świetnego materiału puszczać w świat.
@@gotfrydzbouillon4191 w Polsce
Podobne wymiary, a jednak K2 jest o wiele lżejszy od Leoparda. Wynika to ze słabego opancerzenia bocznego, bo postawiono na jego zwinność, która ma racje bytu na terenie górzystym-wyżynnym Korei Południowej. Niestety u nas ten czołg to jakaś pomyłka, tym bardziej że amunicja nie jest odseparowana od załogi. Powinniśmy ograniczyć zakup K2 i jak najszybciej skupić się na K2PL, ponieważ będzie to całkowicie nowa konstrukcja. Niestety K2 zostaną takie jakie są, później powinniśmy je jak najszybciej sprzedać np. do Litwy, Łotwy, Estonii. Wiem z pierwszej ręki, że nie wszyscy wojskowi są zadowoleni z tego zakupu ze względu na słabe opancerzenie i braku możliwości zwiększenia jego wagi, bo na tylko 6 wózków jezdnych i skorupa nie wytrzyma
Obecność Pana Ratki zawsze oznacza porcję solidnej wiedzy o sprzęcie pancernym.
Polecam również ten materiał z tym samym Panem. ua-cam.com/video/R8VSJzhfIps/v-deo.html
Do tego rzetelnej, przemyślanej, bez podniecania się jak dziecko ostatnio zasłyszaną wersją (Wolski) albo ostrego konfabulowania (Bartosiak)
Tak jasne tylko nie powiedzial ze to stare i uzywane
Tylko mnie dziwi że mają tyłu inżynierów nie możemy własnej marki auta osobowego zrobić,a co dopiero czołgów.
@@sebas4664 tłuką to samo auto od 1974 roku. Też mi postęp.
Damian chodzaca skarbnica specjalistycznej wiedzy. Pozdrawiam
Kciuk dla Pana Damiana za wiedzę i poglądy.
a gdzie kciuk dla spikliii
@@polishqciape kciuk dla widzów!
Całymi ciężarówkami wiedzę przynosi
A jakie poglądy ma Pan Ratka?
@@666bambucia tęczowe
mądrych ludzi zawsze warto słuchać
Broń Pancerna Świata, kanał prowadzony przez Damiana od lat, bardzo rzetelny i kompetentny. Zdecydowanie polecam i Abrams jest Jego konikiem. I TU MA CAŁKOWICIE RACJĘ !
8691Q
Jest tylko jedno małe "ale" o którym tu nie wspomniano. Szybkstrzelnośc Abramsa zależy od kondycji ładowniczego jak w T-34.
@@AJ5526 Przesłuchałem cały kanał Pana Ratki i czy gdzieś on mówi o szybkostrzelności współczesnych czołgów? Czasem wspomniał, że jest ona porównywalna, a w kontekście armat kalibru 120mm, 125mm czy haubic 155mm istnieją procedury chroniące lufy przed przegrzaniem. Fajnie, że oddasz 6 strzałów w pół minuty, ale po takim ogniu kolejne 2 minuty powinieneś dać lufie ostygnąć, albo bardzo szybko ją rozkalibrujesz. W czołgach tak średnio tego przestrzegają, przecież nie będziesz czekał gdy inny czołg Cię namierza, ale w przypadku artylerii to jest przestrzegane jak amen w pacierzu.
Haubica M777, kaliber 155mm jeśli dobrze pamiętam jej optymalna szybkostrzelność to 2 strzały na minutę - wtedy można strzelać bez obawy o przegrzanie. A doświadczona załoga jest w stanie strzelić nawet 5 razy na minutę. I zajechać tak lufę w 5 minut.
Kolejna sprawa - ładowniczy może dostać odłamkiem i papa. Tyle, że automat ładowania to jest taki Rolex wielkości auta osobowego i jak dostanie odłamkiem w jedno z kluczowych miejsc to też mówi papa. Lata temu czytałem żołnierskie historie z operacji pustynna burza i tam doszło do takiej sytuacji:
Jechał Abrams, wpadł w dziurę i przez to ładowniczy pierdolnął o coś łokciem. Stłuczenie. Ból taki sobie, ale 50-kilowego naboju nie dygnie. Szybka decyzja dowódcy - zmień się z kierowcą. Zmienili się bez słowa i to była dobra decyzja, bo minutę później celowniczy dostrzegł skierowany w ich kierunku T-72.
Mimo wszystko, jestem zwolennikiem automatu ładowania. Dlaczego?
Największy czołgowy problem w każdym wojsku (może poza USA) to ludzie. Brakuje wyszkolonych czołgistów. Brakuje żołnierzy w ogóle. Brakuje pieniędzy na szkolenie tychże czołgistów. A taniej jest wyszkolić trzech czy czterech ludzi? Włożenie do czołgu automatu to jednorazowy wydatek, działa od razu, a jego późniejszy serwis jest dziesiątki albo i setki razy tańszy niż długie i męczące szkolenie specjalisty. Specjalisty, którego często nie ma.
Wiesz, jaka jest gotowość bojowa polskich czołgów? W 2021 roku było to około 30% - zanim oddaliśmy czołgi Ukrainie. Teraz to może skoczyło do 40-45%, ale nie dlatego, że mamy więcej żołnierzy ,a mniej czołgów. Gotowość bojowa oznacza, że maszyna jest sprawna, mamy paliwo, mamy amunicję i mamy w pełni sprawną załogę gotową wsiąść do wozu i walczyć. 30%. W 2021 roku mieliśmy około 1000 czołgów, ale maksymalnie 300 byłoby użytych w razie wojny. Reszta stoi.
Wyszkolenie czołgisty to nie jest kurde wózek widłowy, że po tygodniu jesteś samodzielny. To są lata.
@@xgorzki603 Wyszkolenie każdego specjalisty trwa. Nieważne czy to czołgista, OPL czy "radio'. Z kadrami jest problem w całej armii.
Co do szybkostrzelności i trwałości lufy przy dużym kalibrze to temat dość stary. Uniwersalne szybkostrzelne armaty 133 mm stosowano na krążownikach klasy HMS Dido 80 lat temu. Wiec technologia jest stara. Automat ładujący działa z odpowiednia prędkością zapewniając czas na chłodzenie lufy.
Problem z automatem ładującym pojawia się wtedy gdy na skutek złego zaprojektowania jak w T-62 lufa z zamkiem po strzale "staje" w pozycji do załadowania i w te sposób gubi cel. Musisz ja zpowrotem naprowadzić ręcznie. A swiadomość dowódcy w T-62 jest słaba. Syryjczycy by to poprawić montowali kamery na stropie wieży w T-62, T-72 i T-55.
@@AJ5526zdury opowiadasz. Mówisz tak jakby ładowniczy miał ładować 100 razy raz po razie w odstępie sekundy. Poza tym to jest ładowniczy, facet który to robi a nie który nigdy tego nie robił. Pogadaj z ładowniczymi w Leopardach ze szybkostrzelność praktyczna jest zbliżona i zależy od wielu innych czynników
Damian Ratka, bezwzględnie jeden z NAJlepszych ekspertów w temacie współczesnej broni pancernej. Widzę Ratka - stawiam lajk PRZED obejrzeniem.
:) Jest nas więcej ! Pozdrawiam :) .
To głupie
@@sbg5364 Gość dla mnie jest kopalnią wiedzy! pomimo przeczytania wielu książek w tematyce broni pancernej od Damiana cały czas dowiaduję się nowych rzeczy ! Dla Ciebie to głupie a dla mnie pewniaczek ! zweryfikowałem tego pana :) . Też polecam to zrobić ! :) . amiast pisać głupi komentarz zapraszam do sprawdzenia kanału tego pana :) .
Pozdrawiam :)
Popieram , a nawet zaryzykuję twierdzenie że NAJLEPSZY expert od broni pancernej. U mnie wygląda to tak że: ratka się odzywa ja się uczę,a kilka książek łyknąłem w tematyce,ba nawet swojego czasu miałem styczność i z T-ciakami i z leośkami. Ale jakbym się nie spocił przy próbie podważenia wypowiedzi pana Damiana ....
NO NIDYRYDY. Zawsze wyczerpująca,często przemycająca jakieś niuanse i bez apelacyjne trafna. W temacie broni pancernej to pan Ratka działa na mnie jak pan Wołoszanski swojego czasu😅😜
@@sbg5364 =faktycznie ,mądry to ty nie jesteś .
Ratki to ja moge całymi dniami słuchać
No konkretna fachowa wiedza , na propsie
Pan Damian, jest Panem w temacie czołgów.
Znajomość tematu bardzo wybitna, wręcz profesjonalna
Damian Ratka mistrz , widać wielką wiedzę , ciekawie opowiada nawet o rzeczach strikte technicznych , Wolski mógby się uczyć! czekamy na kolejne filmy! pozdrawiam ekipę Defence 24!
K2PL tylko z izolowanym magazynem amunicji i systemem aktywnej obrony dla ochrony naszych załóg, których życie jest najważniejsze! Pozdrowienia dla wszystkich Patriotów, którym zależy na przeżywalności naszych czołgistów i maszyn.
Napiszę i może zabrzmi to prowokująco. W czasie II W.Ś. nikt nie projektował czołgów pod względem przeżycia załogi. Żołnierze musieli walczyć tym co mieli i ginąć bez dyskusji. Dziś na zachodzie i u nas nastała moda na przeżywalność załogi. Ok rozumiem to. Jednak wojna to działania zbrojne w których niestety żołnierze giną. Za "komuny" jakoś nikt się za bardzo nie przejmował życiem żołnierza. Teraz trzeba chuchać i dmuchać żeby tylko jak najdłużej żołnierz żył. To proponuję najlepiej nie walczyć i od razu się poddać i nikt nie zginie. Czołg K2 jest i tak lepszy od T-72, które były na stanie naszej armii.
@@wirex2717 Nawet Rosjanie pod koniec II WŚ zaczęli liczyć się z życiem żołnierzy, bo obawiali się, że mogą się im skończyć. A szanowanie swoich żołnierzy, wynika z prostej ekonomii. Wyszkolenie każdego żołnierza to czas i pieniądze. Nawet jak będziesz miał pieniądze, to jak będziesz szastał ich życiem, to możesz nie mieć czasu na ich wyszkolenie. Pozdrawiam
@@wirex2717 coz jest warte 10 zoltodziobow w porownaniu z 1 wytrenowanym zolnierzem...
@@mozeszmowiccochcesz7678 Nie zapominajmy, że i czołg trudniej całkowicie zniszczyć w takiej konfiguracji.
@@wirex2717 masz rację, że każdy K2 jest tysiąc razy lepszy od T-72. A dbanie o życie załogi wynika z tego, że na Zachodzie DUŻO więcej inwestuje się w szkolenie załóg, jest to dużo droższe, więc opłaca się o nie dbać. To po prostu ochrona inwestycji. Po drugie to jest dobre z punktu widzenia PR - jeśli społeczeństwo wie, że dbamy o żołnierzy to będzie więcej chętnych do służby. Po trzecie sprzęt jest obecnie DUŻO bardziej wyrafinowany i po prostu dużo trudniej się go obsługuje. Najbardziej widac to w samolotach, ale też w czołgach.
PANOWIE WIELKIE BRAWA !!! Program świetny, no i w końcu zrobiliście coś z dźwiękiem :) Aż miło słuchać ! MIODZIO !!!
Uwielbiam Pana Szopę !
To Człowiek Wielkiej wiedzy i obiektywizmu.... Szacunek !
Bardzo ciekawy filmik - brakuje jedynie wisienki na torcie czyli zdj tego o czym panowie mówią, pozdrawiam
Są na you tube po wpisaniu K2PL ...
Powstanie K2PL - solidnie powiekszonym pancerzem, wydłużonym kadłubem i itd to mrzonki i juz były info z MON, że dajemy sobie z tym spokój. To konstruowanie sprzętu od nowa i terminy dostaw sięgną głęboko poza 2030 no i gdzie na to kasa? Maks na co można liczyć to klon wersji K2NO - poprawiony pancerz + system trophy
K2 to ściema K2 posłuży do jako baza konstrukcji do super kraba tylko o.to.chodzi.
Głównie chodzi o większe działo i o pancerz reaktywny
@@lukaszkastelik6435 jeślli tak to jest to wyjątkowo bzdurna koncepcja
Świetna analiza - wiedza Pana Damiana - MEGA!
Mieszkalem 46 lat w Szczecinku i w tym okresie Ruskie ludzie i Ruskie wojsko tam jak przyjaciel obok byli zyli = nie bylo zagrozenia zadnego problemu A prostaczkom sie to jako umyslowo chorym zle widzi bo im wode z muzgu robia cszarzydzi =Muzg nie lubi dwutlenku wegla spod maseczki chyba ze muzg jest nie uzywany ?Jestes jako darmowy Nawoz np na portalu fecjsjoku ? wydaje Ci sie ze jestes tam jako sztuczny nawoz nie smierdzacy ? Nie tanm na f jestes jako naturalny nawoz.Hihi
Niezła wiedza. Dobrze się tego słucha.
Jest Siara jest ok 💣👍
Pan Damian Ratka jestem pod wrażeniem wiedzy i faktu że już dwa razy czytałem materiały w zagranicznych mediach militarnych cytujące pana Damiana
p. Damian Ratka - TOP
Pojawia sie opcja "tlumacz na polski". A po kliknieciu wychodzi " ksiadz" zamiast " p." :)
33:00 Głębokość, penatracji prostopadle do ścianki jest w pierwszym przybliżeniżeniu rówa: P= L*Rop/R_a gdzie L- długość penetratora Ro_p -gęstość pocisku Ro_a -gestosc pancerza. Zatem pocisk z rdzeniem uranowym przebije pancerz jednolity stalowy ok. 2,5 raza grubszy od swojej długości. Tako rzecze zasada zachowania pędu. ;)
Ruskie "eksperty" u Sołowiowa twierdzą z cała powagą, że pojawienie sie na Ukrainie amunicji rdzeniowej z DU skazi promieniotwórczo ogromne tereny Ukrainy i zagrozi krajom ościennym ;)). Wot sowiecka nauka ;))
Fantastyczny materiał , kciuk w górę .
I w poniedziałek z rana... uczta!
Panie Damianie, materiał fajny ale, komunikaty MON wg mnie sa max niespójne i wprowadzające w błąd (i nie mówię tu o "przesławnej już prezentacji" na komisji sejmowej , panowie Kamizela i Wolski już to doskonale spacyfikowali .Ptaszki tych panów śpiewają że: negocjacje wsp produkcji w PL- K2 idą "po grudzie", a w sprawie K9 praktycznie stoją w miejscu. Dalej, jak się ma zakupiona ilość K2 do struktur 16DZ skoro jest w niej dziś 3bcz (9BKPanc-2/20BZ-1),15BZ ma podobno być na Rosomakach - nie wiem, zapowiada się sformowanie 4 Brygady??? co najmniej z 1 a raczej 2bcz, i to wszystko nasz super mon określa jako wyposażone w K2 (nie K2PL), przecież to się nie spina(58x4/5) tym bardziej że póki co kupiliśmy 180 K2 bez żadnych wozów wsparcia - chyba że dojdzie do zmian w strukturach - póki co cisza, dalej -18DZ a właściwie DPanc z docelowo 6bcz (1BPanc -3xbcz, 19BZ 1bcz,nowa BZ ??2bcz),21BSPodh na Rosomakach? wg pana ,na jakie działania my szykujemy tę Dyw skoro nawet nowo planowane brygady ciężkie w dywizjach przełamania USArmy maja miec na max 3xABCT czyli ok 270cz, nie wspominam nawet o BWP, których na dzień dzisiejszy mamy 0 (przez litość nie piszę o BWP1), a z tego co super mon gaworzy łkajac ze wzruszenia gotowość bojową tych struktur (wraz z gigantyczna ilością artylerii wszelakiej) mamy osiagnać na max do 2030r (wynika to z kontekstu jego wypowiedzi). Kończąc, może bym i w to wierzyła, ale jeśli w tym roku nie rozwijamy szkolnictwa wojskowego zwłaszcza naboru na szkoły pdf/ofic, nie rozbudowujemy/budujemy nowych poligonów, nie kupujemy i rozwijamy naszych projektów sprzętu i ammo to ........... dla mnie jest to czysty PR, a nie zwiększanie a właściwie budowanie od nowa ZDOLNOŚCI, których na dzień dzisiejszy nie mamy................a wojna za miedzą, Pozdrawiam
Co do 18. DPanc masz nieaktualne dane. Wg zapowiedzi jej brygady zmechanizowane mają być cztero batalionowe i mieć po DWA (!!!) bataliony czołgów. Nie żartuję. W każdej z tych brygad zmechanizowanych ma być więcej czołgów niż z ukraińskiej brygadzie pancernej.
@@Suli. ok, ale 2x3=dalej 6, po 2 bcz w każdej Brygadzie "ciężkiej"(1/19/nowa, 21 podobno ma być na Rosomakach - swoją droga ciekawe, bo i 15 z 16DZ tez - no to gdzie zamówienia na KTO??? nie ma -dziwne to wszystko, licencje Patria nam przedłużyła do 2028r BEZ LIMITU WOZÓW, na co oni czekają?, co do 1BPanc z dzisiaj planowanymi 3xbcz!!! i 1xbz!! , k....a te dziadki z MON- u są poważni? szarże husarii im się marzą?............... aa jeszcze to wygrzebałam że na zdolności serwisowe M1 "cisną" US, rozumiesz!!? nie my chcemy tylko kowboje?..., dalej, słyszałeś coś ostatnio o szefie sztabu generalnego? wypowiada się o tym ? tak, w niszowych mediach pierniczy ,fakt na niezłym poziomie intelektualnym o jakiś filozoficzno-geopolitycznych pierdołach, kukułki donoszą że został totalnie odsunięty, DOWODZI super mon i jego "misiewicze" i ja mam wierzyć w pozytywy tego co sie wyrabia?, a podobno wojna tuz, tuż - propaganda sorry za emocje, ale moje dzieci maja prawo życ w normalnym kraju,....... a się nie zanosi
Nie ma informacji ze strony MON jak i strony koreańskiej jakoby produkcja K2 w naszym kraju, przez nasze zakłady zbrojeniowe mogła nie mieć pomyślnego zakończenia.
Z jaka niekłamana przyjemnością można posłuchać pana Damiana, gdzie wiedza w połączeniu z widoczną pasją i nietuzinkowa znajomością tematu bierze górę nad tak typowym dla przeciętnych "ekspertów" "mnie się wydaje".
Mieszkalem 46 lat w Szczecinku i w tym okresie Ruskie ludzie i Ruskie wojsko tam jak przyjaciel obok byli zyli = nie bylo zagrozenia zadnego problemu A prostaczkom sie to jako umyslowo chorym zle widzi bo im wode z muzgu robia cszarzydzi =Muzg nie lubi dwutlenku wegla spod maseczki chyba ze muzg jest nie uzywany ?Jestes jako darmowy Nawoz np na portalu fecjsjoku ? wydaje Ci sie ze jestes tam jako sztuczny nawoz nie smierdzacy ? Nie tanm na f jestes jako naturalny nawoz.Hihi
Oprócz czołgów powinniśmy miec kilkaset pocisków ATACMS do Himarsów o zasięgu 300km oraz dla większej pewnośći kilkadziesiąt pocisków jądrowych typu B-61 przenoszonych przez nasze F16 :)
Mistrz Damian nokautuje wiedzą i skromnością osobistą. Pozdrawiam
Aleście mnie zakręcili. Miałem teraz w niedziele jechać na giełdę i kupywać czołg. I teraz nie wiem który brać.
Masa Huku i jak wiesz czołgu niema .Współczesne środki rakietowe rozwala każdy czołg świata ,,szkoda kasy i wyjazdu na giełdę .
@@wodekprymaka1460 to próbuj atakować bez czołgów . Powodzenia .
A czujnik lakieru ma? Dobry czołg obchodzi się bez szpachli. No i olej sprawdź, czy nie ma dodatku ceramizatora od doktora trociny.
@@andrzejpaje6268 Tak ,miotaczami ognia i artyleria caliber 200mm i 300mm najwygodniej odpalił i pozamiatane
Pewnie wysylaja cichego snajpera na plecy =aby strachem sterowac prezydentow innych krajow ?
Damian R. naprawdę wie co mówi... Mam nadzieje, że nowy K2PL będzie budowany wg projektu Rotem. Zgadzam się z opinią Damiana. Nie stać nas na walkę na wyniszczenie, więc musimy robić czołgi które są bardziej wytrzymałe
Co za bzdury. Czołg wjedzie minę lub potężnego fugas i po czołgu. Nie ma w tym wypadku znaczenia opancerzenie. Czołg w najlepszym razie jest unieruchomiony.. Kontratak piechoty i czołg stracony. Co do wspomnianej izraelskiej Merkavy , jest na internecie wiele zdjęć zniszczonych Merkaw zniszczonych przez wybuch fugasow. Na Ukrainie najwięcej strat czołgów wynikło z najechania ma miny.
@@henryksztacheta8543 do wjechania na minę nie potrzeba czołgu. Nie zawsze jest czas na położenie min zwłaszcza przy przełamaniu a wtedy zaporę stanowią czołgi...
Najważniejsza jest przeżywalność załogi która może przesiąść się na inną maszynę 🤷♂️
Doktryna zachodu
Konkretnie i na temat jak zawsze
Świetne, profesjonalne porównanie.
Chylę czoła przed wiedzą i fachowością Damiana Radki. Profesjonalista, który potrafi interesująco rozmawiać nawet o "żelastwie"..
K2 ma słabe opancerzenie - niedawno (kilka tygodni temu) Rotem (producent ) przyznał ,że te czołgi nie są odporne na ostrzał broni ppanc nie tylko z boku ale i z przodu czyli... na tereny Europy wschodniej jest nie najlepszym rozwiązaniem
Niedawno temu na informacje ,że niektóre rosyjskie ppk mogą mieć przebijalność ok 1500mm Koreańczycy zareagowali uruchomieniem planu poprawy opancerzenia przedniego czołgu K2 jako, że nie sprosta takiemu zadaniu. To, że Niemcy ani Amerykanie oficjalnie nie podjęli takich działań nie znaczy , że są odporne. No chyba, że mnie coś omineło?
Po co z przodu? Każdy wie że wystarczy stary, zardzewiały RPG żeby walnąć w burtę (tam gdzie jest otwarty regał z amunicją) i będzie po zabawie... cała załoga do lali. I żaden Pangolin, żadne tam kilka kostek ERA tu nie pomoże. Potrzebny jest inny projekt a ten od Hyundai Rotem naprawdę robi wrażenie. Tylko zainstalować Trophy zamiast KAPS... bo ten koreański APS to g... Pozdrawiam - S.
Ja zakładam, że te 180 szt będzie stopniowo przebudowywana na wozy pomocnicze a ich wieże będą dopancerzane i montowane na wersji K2PL.
Przestań narzekać na zbroję K2. Powinieneś wiedzieć, że nie ma czołgu wyprodukowanego gdziekolwiek w żadnym kraju, który mógłby przetrwać trafienie ppk. Nawet M1 Abrams. RPG-7 zatrzymał nawet czołgi M1 Abrams i Leopard 2 w poprzednich bitwach ISIS i Houthi w Jemenie. Mówienie o K2 i mówienie, że jest słabe, pokazuje tylko twoją stronniczość i brak edukacji. Ponadto nie możesz po prostu dodać więcej pancerza wszędzie, ponieważ spowoduje to, że czołg będzie zbyt ciężki i powolny, a także zmniejszy zasięg podróży. Potrzebujesz lżejszego i szybszego czołgu z lekkim pancerzem kompozytowym, mając jednocześnie ochronę przed PPK, instalując Trophy APS lub KAPS - oba są dostępne na K2 i możesz wybrać.
@@jwb1227 No niekoniecznie, nie każdy pocisk przebije każdy przedni pancerz, a już na pewno nie RPG-7. Problem jest z burtami i z wieżą, ale i tu nie każda staroć da radę nowemu Abramsowi czy Challengerowi. Oczywiście najnowsze pociski ppk mogą być decydujące.... ale tu wiele zależy od APS, jeżeli Trophy to jesteśmy w domu bo zwalcza nawet to co do niedawna było niemożliwe czyli pociski atakujące z góry i w większości przypadków pociski podkalibrowe.. co czyni Trophy systemem idealnym, na dzisiaj. ;) O KAPS szkody gadać, to jest złom o którego nikt nawet nie zapytał przez ostatnie 12 lat, od kiedy istnieje. Poza tym ma poważne wady i sami Koreańczycy chcą budować nowy APS. W Syrii bosonodzy wojownicy walili w bok kadłuba Leo 2A4, tam gdzie znajduje się magazyn amunicji... rezultat był z góry znany i podobnie będzie z koreańską wersją K2. W Jemenie dużo częściej używano Kornetów, nikt z załóg arabskich M1 nie zginął. Kiedy pocisk trafiał w magazyn z tyłu wieży to albo czekali w środku aż się wypali (klapy wydmuchowe, blow off) albo uciekali. Pozostawiony czołg można było dokończyć na tysiąc sposobów... stąd te zdjęcia Druga sprawa to wyszkolenie załóg i taktyka. Czołgiści z ZEA uchodzą za najlepszych spośród wszystkich państw arabskich, dlatego przeszli przez misję w Jemenie prawie suchą stopą i to dysponując znacznie słabiej opancerzonymi Leclerkami, które podobnie jak Leopardy czy K2 mają problemy z umiejscowieniem magazynu amunicji.Natomiast Saudyjczycy do najlepszych tankistów na pewno nie należą. Nie ma czołgów niezniszczalnych, to wiemy ale możemy ograniczyć ryzyko integrując z czołgiem dobry APS, całkowicie izolując amunicję od załogi a przede wszystkim szkoląc czołgistów i zgrywając jednostki w większych formacjach. Wstępny projekt Hyundai Rothem był prawie idealny, szkoda że to spieprzyliśmy, bo mógł to być najlepszy czołg produkowany w Europie. Jeżeli nowe K2PL nie będzie się różniło od K2 (choćby całkowicie izolowanym od załogi magazynem amunicji i mocniejszym pancerzem) to będzie to dla Polski porażka. Ten czołg jest zbyt drogi żeby nie być odpornym na ATGM sprzed 30 - 40 lat. Mam więc nadzieję że cała amunicja będzie całkowicie izolowana od załogi a pancerz będzie odporny, przynajmniej przeciwko starszym ATGM. BTW - Drogi Koreański kolego nie pisz więcej o stronniczości i braku edukacji, ponieważ sam zachowujesz się tak samo. Polski rząd popełnił już jeden błąd kupując te śmieszne myśliwce FA-50 o których doświadczony generał (który wcześniej latał na F-16) nadzorujący jednostkę do której trafiły powiedział że nie nadają się do działań wojennych, można nimi patrolować granice... nic poza tym. Także nie pouczaj nas, ponieważ jeden błąd już popełniliśmy, kupując 3 eskadry FA-50 zamiast 2 eskadr F-16 Viper lub 1 eskadry F-35. Taki byłby koszt. Pozdrawiam - S.
Który czołg jest lepszy to przykład źle zadanego pytania. Odpowiedź na nie to jest strata czasu lub zwykły popis marketingowy. Dyskusja powinna pójść w kierunku, który/jaki czołg najlepiej lub w najbardziej optymalny sposób jest w stanie realizować polską doktrynę obronną? Gdzie będzie uwzględniona logistyka, infrastruktura drogowa z osławionymi mostami, przykrycie z powietrza, wsparcie jednostek zmechanizowanych, taktyka użycia broni pancernej i wiele innych czynników. Dlaczego "Tygrys" nie pomógł wygrać Niemcom wojny, mimo, że był w owym czasie jednym z najlepszych, jeżeli nie najlepszym czołgiem na świecie? Ponieważ został zbudowany w oderwaniu od rzeczywistych potrzeb armii niemieckiej, co skończyło się tym, że wyprodukowano ich w sumie ok 1800 szt. a takich T-34 55000 szt., a shermanów 49000 szt. Obawiam się, że Abramsy to taki kanał, w który nas wpuszczono, gdzie owszem, będziemy mieli najlepszy czołg (za który w dodatku zapłacimy masę pieniędzy), ale nie wykorzystamy go i w efekcie spiszemy je na straty.
Jak to jest, że Rosjanie 10 lat się męczą z projektowaniem T-14 i nie mogą skończyć, a Hyundai Rotem może "od ręki" na szybko zaprojektować dla nas nowy czołg równorzędny z Abramsem? Czy to faktycznie prawda, czy też tego K2PL mogą czekać liczne problemy wynikające z niewystarczającego dopracowania i testów?
Rosjanie nie potrafia w #nowoczesna bron.
Tworza prototypy potem ew. jakies symboliczne ilosci wersji finalnych (Su-57, T-14) a potem wszystko rozbija sie o to, ze nowoczesna bron to efekt nowoczesnej gospodarki, potrafiacej wytworzyc tysiace roznych komponentow wysokiej jakosci. U Rosjan to szwankuje i masz efekty.
Nawet ich nowoczesna bron ma sporo zachodnich komponentow (termowizja chocby).
Tylko że ten nowy czołg to nic innego jak zmodyfikowany K2 zaś T-14 to zupełnie nowy czołg nie mający nic wspólnego z jakimkolwiek innymi czołgami.
@@cacaroto8731 I do tego nie dziala.
Ale K2 to faktycznie zmodyfikowanyt K2, Tak jak Abrams to Abrams :)
@@jerzypoprawa7107 To że nie działa to tylko twoje chciejstwo ponieważ nie masz możliwość dowiedzenia się jak jest na prawdę.
@@cacaroto8731 Oczywiscie, ze dziala i dlatego ruskie rozkrecily masowa produkcje i Armaty szaleja na Ukrainie. Kazdy to wie. I wcale a wcale nie ma problemu z tym swoim nowatorskim (jak na ruskie standardy) silnikiem. Ani troche. To tylko plotki imperialistow.
K2PL tak jak sam Damian powiedział ma przed sobą przeszło 40 lat służby. Jeśli wybierzemy opcje lekką stracimy całą możliwość na przyszłe modernizacje (mam tutaj na myśli 6 par kół). K2PL powinien stanowić czołg w którym każdy nasz żołnierz powinien czuć się bezpiecznie i mieć świadomość, że jeden strzał przeciwnika nie sprawi, że cały czołg wybuchnie niczym puszka prochu (tak jak to miało i ma miejsce w całej rodzinie t72 itp). My po prostu nie możemy oszczędzać w tym temacie, cały pomysł na lekki czołg w naszych warunkach to błędny pomysł. Jeśli ktoś zakłada całą swoją strategie obrony kraju w zakresie wojsk pancernych na mostach stacjonarnych (limit 60 ton) to niech ma świadomość, że każdy most jest przeprawą stacjonarną i Rosjanie z łatwością obłożą każdą taką przeprawę solidną dawką rakiet oraz artylerii i te mosty znikną w pierwszych dniach wojny lub co gorsza Rosjanie będą robić celne zasadzki artyleryjskie bądź rakietowe na właśnie próby takich głupich manewrów. Nie popełniaj j tego samego błędu jaki został zrobiony z birsukiem (wybór tylko jednej lekkiej platformy). Polska chce aby K2PL stał się również wspólnym czołgiem w regionie np na Ukrainie oraz innych sąsiednich krajach, problem w tym, że my musimy dysponować dobrym produktem aby ktoś wybrał nasz K2PL w miejsce np Abramsa, który ma solidny pancerz oraz oddzielną amunicję. Czołg powinien dysponować również zapasem kilku ton oraz miejscem na przyszłe modernizacje np być może w przyszłości czołgi będą dysponować wlanymi rojami dronów i gdzieś trzeba będzie je pomieścić. Wybór lekkiej konstrukcji gdzie wszystko jest dosłownie dopasowane na styk (warunki Koreańskie) jest zwykłą krótkowzrocznością granicząca z jawną głupotą osób odpowiedzialnych za taki wybór.
Mega ciekawe. Czekałem na takie informacje!
Mam pytanie;Abramsy mają lufę o długości 44 kalibrów ale lepszą amunicję ,K2 -55 . Który z nich dysponuje lepszą przebijalnością ?
Wiesz mam wrażenie że nasza amunicja czołgowa 120mm docelowo musi być w 100% wymienna więc amunicją z Abramsa będzie mógł strzelać nasz K-2.
Porównywalną. Damian Ratka na chyba swoim kanale Broń pancerna świata wspominał że podobną prędkość wylotową uzyskano przez zwiększenie ładunku prochowego. Krótsza lufa ma mniejsze drgania co ma zapewnić większą celność. dlatego takie podejście
@@JanKowalski-he3gh Tak ,także o tym słyszałem. Musi przejść certyfikację .
Ciekawostka (napewno nie wszyscy wiedzą) że K2 strzela takrze precyzyjną amunicję opadającą na mini spadochronie, mogącą atakować obiekty np za przeszkodą terenową jak wzniesienie, atak tu następuje na tzw. górną półsferę wozu (tam gdzie jest ona najsłabsza) tej możliwości akurat Abrams przy wielu jego walorach nie będzie miał. Ta unikalna amunicja to patent koreański. To akurat będzie WIELKI atut K2.
Ps widziałem abramsy na nocnych strzelaniach poligonowych w bazie U.S.A w Baumholder w Niemczech w 1991 roku była to wersja M1A1 HA. Wrażenia były niesamowite!😉
@@grzegorzkedzierski9454 Inaczej być nie może.
Chętnie w kwestii siły ognia widział bym też koreańskie pociski KSTAM II i znowu nie tylko na K-2, ale także zintegrowane z Abramsami.
Świetny prowadzący i kopalnia wiedzy pancernej D.Ratki.
Trza pamiętać o jednej rzeczy😂Postaram się jednak zapamiętać kilka.Podziwiam wiedzę,szacun.
Czy zastosowanie ilozowanego magazynu amunicji w kadłubie K2 jest blokowane przez "beton" w polskiej armii?
Wywiad ciekawy ale zabrakło mi w tym wszystkim odniesienia do M1A1 którego kupiliśmy ponad 100 szt. Czy on jest lepszy od podstawowego K2?
Wkradł się pewien błąd. To silnik wysokoprężny potrzebuje dłuższej chwili na wejście na obroty, przewaga turbiny gazowej jest taka że daje większą moc od samego startu i nie potrzebuje rozgrzewania silnika jak w dieslu.
To bardziej chodziło o procedurę startu, tak myślę. Turbina startuje dłużej od zera do obrotów nominalnych i nie przyspieszysz. A diesel: cyk i jedziemy.
Chyba, że jest mróz i mamy zimnego klekota - wtedy jest odwrotnie.
@@empe811 Wtedy trzeba mieć pomocniczy generator spalinowy, który będzie ogrzewał główny silnik.
Dzięki za odcinek. Pozdrawiam
Zużycie paliwa przez Abramsa jest porównywalne do podobnego silnika dieslowskiego. Różnica w litrach wynika z nieznacznie mniejszej wartości energetycznej nafty lotniczej w stosunku do diesla. Ale... Abrams może używać diesla. Wtedy zużycie będzie porównywalne. Turbina jest prostsza w obsłudze i daje znacznie lepsze przyspieszenie. Wadą są duże filtry powietrza, które były obciążeniem logistycznym na pustyni, mniejsze w naszym klimacie. Dodanie APU do Abramsa rozwiązuje problem spalania w spoczynku. Ogranicza też ślad cieplny stojącego czołgu (także dla diesla).
Jeszcze jest minus turbiny, długi rozruch
To sytuacja awaryjna i jeśli przez dłuższy czas będziesz jeździł na oleju napędowym lub jakimkolwiek innym paliwie niż paliwo lotnicze,
zniszczy to silnik, więc zasadą jest ciągłe używanie paliwa lotniczego.
Trochę gryzie nazywanie czołgów k2 czołgiem zachodnim - myślę że należałoby wymienić zachodnim lub południowo koreańskim
Oddajmy lepiej pierwsze 10 sztuk K-2 na Ukrainę. Szybko się przekonamy ile jest warty w warunkach bojowych ten czołg. Nie mamy na nie dobrze wyszkolonych załóg, a Leopardy 2PL lepiej żeby zostały, bo tu z kadrą na pewno jest dużo lepiej. Niestety informacje od innych analityków nie potwierdzają optymizmu z tego filmiku. To co przedstawia Damian Ratka, to byłoby dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem jeżeli chodzi o konstrukcję przyszłościowego czołgu. Cóż kiedy model ten wiązałby się z późniejszymi dostawami. A my pozbywamy się posiadanych czołgów nie mając w zamian nic, na ta chwilę. Dostawy Abramsów i pierwszej partii K-2 będą trwały cztery lata, szkolenie przy braku wystarczającej ilości centrów szkoleniowych i poligonów w Polsce jeszcze kilka dodatkowych lat. Opcja K-2 PL z izolowanymi magazynami amunicji raczej nie przejdzie. Łykniemy szybko, drogo, wszystko co się da i to jak leci. Z uwalonym własnym przemysłem zbrojeniowym bo serwis nie będzie w naszych rękach choć być może na terenie naszego kraju. Wprowadzenie K-9 do WP to dopiero smród.
Pierwsze 10 K2 także kosztowały nas spore pieniądze. To uzbrojenie dla Wojska Polskiego.
T-90M oraz T-72B3M mod 22 używają amunicji programowalnej przeciw ukraińskim okopom i widać to na filmach, do tego sprowadzili sporo armat plot 57mm z kasetami 6nabojowymi też programowalne
Tak z ciekawości. Jaki to ma wpływ? Co to im daje ?
Kolejna świetna analiza 👍
Może tu leży przyczyna tego dlaczego Scholz tak bardzo nie chce wysłać Leopardów do Ukrainy, co by nie okazało się, że tak naprawdę Leopard w boju, zaznaczam realnym i brutalnym boju nie jest tak wspaniałą myślą techniczną niemieckich inżynierów. 49:15 trzeba wspomnieć o prędkości cofania leoparda, ruskie do tyłu to ślimaki.
Przez dekady zachodni znafcy sowieckiej broni zapluwali się jaka to ona zajebista. No i się okazało jaka ona zajebista Ukraińcy za pomocą pocisku wystrzeliwanego z rury rozjebali całe zgrupowania zmotoryzowane, te super kacapski sprzęt rozjebali jak chcieli nawet urządzili zawody, która wieżyczka poleci wyżej. Jak pokazali T-14 to ci znafcy płakali, że już po nas. No i co? No i gówno. Nikt tych czołgów nie widział oprócz parady w Moskwie, jeden się nawet zapalił. Nie wierze w sowiecką myśl techniczną. Zawsze powtarzałem, że ta banda pijaków i obszczymurów na nowoczesnym polu walki nie maja żadnych szans z zachodnia bronią. Zachodni sprzęt jest lepszy po prostu. Wystarczy popatrzeć na sowiecki przemysł motoryzacyjny. Sowieci nadal klepią Lady a zachód ma co ma. Tak samo jest z ich sprzętem wojskowym to gówno.
@@rafalgasowski8442 Pożyjemy zobaczymy, Turcy już się przekonali, że w Leopardach 2A4 wieże też potrafią odpaść tak samo jak w kacapskich. Tak było w Syrii gdzie bojownicy islamscy zdjęli kilka Leopardów ppanc pociskami kierowanymi. Po czym Turcy szybciutko cofnęli bardziej do tyłu resztę leopardów. 2A4 z przodu jest bardzo słabiutki, wieża z przodu ma najwyżej 410 RHA, przebija ją każdy poradziecki pocisk ppanc.
Fajny materiał. Szacunek. Jeszcze i jeszcze. Chcemy więcej😁 A tak zupełnie na marginesie można pytanko? Super😁 Abrams to jest klasa sama w sobie więc go zostawimy. K2, a dokładniej ergonomia i modernizacja do wersji K2PL. Mamy trzy osobową załogę, stosunkowo ciasne wnętrze i dodatkowy kadłubowy magazyn amunicji drugiego rzutu. Jak od strony ergonomii pracy załogi wygląda przeładowanie amunicji do automatu w niszy wieży? Ilu członków załogi jest zaangażowanych, jak długo trwa ten proces, czy ktoś musi opuścić pojazd? I teraz uważam że ta operacja do prostych nie należy. To nie Leo2 🤔. Dlatego dlaczego nie ograniczyć całości przewożonej amunicji do automatu ładowania w niszy wieży? Z tym że potrzebny będzie nowy automat ładowania np. taki jak oferuje firma Meggitt. Na minimum 30 pocisków. Dlaczego nie zmodernizować K2 w ten sposób. Owszem będzie potrzebna nowa wieża. Ale będzie można posadzić ja na stary kadłub, a zaoszczędzone miejsce przeznaczyć na dodatkowy zbiornik paliwa. Dlaczego nie mówi się o takim pomyśle? Pozdrawiam
Podstawowa wersja K2 to trumna na gasiennicach na nasze warunki tak mówią wersja K2PL to cacko ale bedziemy ją widzieć jak świnia niebo
Jaka modernizacja? Powinniśmy ograniczyć zakup K2 i jak najszybciej skupić się na K2PL, ponieważ będzie to całkowicie nowa konstrukcja. Niestety K2 zostaną takie jakie są, później powinniśmy je jak najszybciej sprzedać np. do Litwy, Łotwy, Estonii. Wiem z pierwszej ręki, że nie wszyscy wojskowi są zadowoleni z tego zakupu ze względu na słabe opancerzenie i braku możliwości zwiększenia jego wagi, bo na tylko 6 wózków jezdnych i skorupa nie wytrzyma
@@andrzejabramczyk3600 wiadomo podstawowa wersja jest trumną na gąsiennicach znajomy wojskowy mi tak powiedział. Tylko i wyłącznie wersja K2PL dobrze opancerzona. Marines wycofało koło 500 abramsów wersji A1M1 FEP czemu hameryka dała tylko 116 czołgów? Powinni nam przekazać te 500 abramsów za nasze t72 i pt91. Lepsza na już stara wersja abramsa ale suoer opancerzona niz k2
@@andrzejabramczyk3600 Tak właśnie powinien wyglądać nowy K2PL.
@@symiel1639 nie dała. Ameryka nigdy nikomu nic nie dała za darmo. Za tyle zapłaciliśmy. Natomiast sukcesem wydaje się zakupiona przy okazji amunicja.
Myli się Pan .Leopardy również mają ze sobą komin do pokonywania przeszkód wodnych .Jest on przewożony w otwieranym skrzydła w wierzy czołgu.
Czołg nie pojedzie szybciej niż jakieś 70-80 km/h bez względu na to jaki pancerz ma. Po co odchudzać pancerz do poziomu cienkiej blachy, co gwarantuje szybką śmierć załogi prz pry spotkaniu nawet z BMP-2 kiedy taki czołg bardzo rzadko będzie miał okazję do osiągnięcia maksymalnej prędkości? Po co narażać na pewną i szybką śmierć wyszkolone za cięzkie pieniądze i przez długi czas załogi jeśli ta ruchliwość czołgu nie będzie wykorzystywana? Odporny pancerz i solidna ochrona załogi to podstawa, Polska to nie Rosja, nie da sie znaleźć wyszkolonych załóg w więzieniach.
Jeśli chodzi o manewrowość, to na polu walki nie prędkość jest najważniejsza, a przyspieszenie i zwrotność. Czołg "przeciążony" wolniej przyspiesza i jest mniej zwrotny.
A tak na marginesie - w Rosji też załóg czołgów nie znajdują w więzieniach. Z więzień brani są "Wagnerowcy" uzbrojeni w Kałachy i co najwyżej granatniki przeciwpancerne.
K2 to bardziej wóz wsparcia a nie czołg
Dzięki, fajnie się słucha w trasie
Dziękuję
Świetny odcinek. Doprawdy nie sposób zrozumieć logiki MON-u, który wydaje przecież ogrom pieniędzy na modernizację i powiększenie armii, gdy w tym samym czasie brakuje tych finansów na przebudowę czołgu K2 Black Panther pod kątem przeżywalności czołgu na polu walki oraz poprawy ergonomii jego użytkowania (odpowiednio: izolacja magazynu amunicji od załogi oraz dodanie 7. pary kół , o dopancerzeniu itp. modyfikacjach już nie wspominając, jako że te zmiany będą wprowadzone).
MON wydaje miliardy na czołgi a nie ma na wyposażenie osobiste żołnierzy, którzy narzekają że nawet nie mają hełmów kevlarowych tylko stare stalowe. Zresztą widziałem gdzieś artykuł, że przebudowy K2 nie będzie jedynie dodanie systemu aktywnego zwalczania pocisków Trophy i to ma być ta wersja K2pl. Żaden dodatkowy pancerz nie będzie montowany.
Mam pytanie odnośnie PL01 Concept ( chyba tak ) , dlaczego nie próbujemy juz teraz gdy jest takie wsparcie rządu, robic swwojej platformy ?
Fajny temat i fachowa wypowiedź z tym że można wzmocnić pancerz reaktywny stosując jego warstwy co zrobili ukraincy w Opłocie. No i z tego co pamiętam przewaga turbiny nad zwykłym silnikiem jest taka że nie trzeba czekać aż się zagrzeje chociaż pewnie w nowoczesnych czołgach jest pewnie procedura postoju z użyciem podgrzewacza. A tak merytorycznie czad!
tyle że przy naszej mizerii logistycznej kazde zaoszczedzone paliwo to mniejsze straty typu porzucone wozy.. Turbiny nas załatwią. Właściwie to nie powinno się uruchamiać silnika tej pojemności bez nierozgrzanego chyba ze w czasie alarmu bojowego (inna sprawa) ale to ekwiwalent kilkuset przejechanych kilometrów. Podgrzewanie obowiązuje.
@@UnderTheBanner dlatego myślę że dobrym rozwiązaniem jest posiadanie takich i takich silników.
@@jarosawgasiorowski7544 stawiam na tłokowe, własnie ze wzgledu na nędzę logistyki. O takich cudach jak unifikacja to nawet nie wmówię bo szkoda strzępić jęzora. Gadać o tym i wydziawiać gadającą głową w ciepłym studio jest fajnie ale jak masz usprawniać wozy do których nie masz części a nawet nie możesz skanibalizować wozu obok to sie perspektywa zmienia. Rzeczy pierwsze są najważniejsze a to są te na najniższym szczeblu.
Kolejny oszołom który nie wie co i jak a już mówi że to dobry pomysł ....tylko fakty się liczą jak się sprawdzi uzbrojenie które jeszcze Polska posiada....tego nie wiemy więc pomysły i stwierdzenia że mamy dobry sprzęt to patykiem na wodzie pisane 🤣🤣🤣🤣🤣
Puste słowa. Ameryka nie wyśle Abrams do Ukrainy. Czołgi Amerykańskie nie miały poprawy pancerza od conajmniej 30 lat i nie sa w stanie stawić czoła T90 albo T14. Amerykanie sprzedają te czołgi jako najlepsze na świece i nie chcą stracić reputacji. Leopard 2 wcale nie jest takim dobry czołgiem jak doświadczenie na bliskim wschodzie uczy. Poza tym ile czołgów Ukraina dostanie? 100? 200? Niemcy ma 260 Leopardow 2 dla własnej armii. Nie maja więcej. Ameryka ma 3500 czołgów ale juz powiedzieli ze nie wyślą. Rosja ma 12 tysięcy czołgów i ciagle produkuje nowe. Ukraina miała ponad 1000 czołgów jako "najwieksza" armia w Europie. Wszystkie zniszczone. Dostali następne kilkaset - wszystkie zniszczone. O czym my to mówimy?
Świetny materiał. Gratuluje rzetelnej wiedzy jednak ... nie rozumiem tej obsesji na punkcie Abramsa. Rozumiem że jesteśmy potwornie zacofani w broni pancernej , rozumiem że potrzebujemy nowych wozów wraz z nowoczesną technologią (amunicja ,elektronika) . Rozumiem też że ogólnoświatowy zastój w konstruowaniu nowych wozów spowodował prawie żaden wybór. Jednak obecnie kupujemy K 2 !!!! w takim razie na cholerę nam 50 letni mastodont zupełnie nie kompatybilny z resztą armii ( w tym NATO).
1. Waga . Pomijając mosty to jeszcze trzeba jeździć ! . W środkowej Europie ,w przeciwieństwie do pustyń gdzie głównie walczył Abrams , jest wiele wilgoci . Rzeczki, jeziorka podmokłe łąki itp. Do zatrzymania tego czegoś wystarczy pomokła łąka i cała ta milionowa technika będzie czekała na ciągniki z najbliższego PGR-u (tyle że niema PGR ów) .
2. Silnik, paliwo . Pomijając ,turbinę z helikoptera ,pomijając zużycie ,pomijać łatwopalność tego paliwa , pozostanie NIEKOMPATYBILONOSĆ z resztą NATO i WP. Jednostka uzbrojona w M1 będzie musiała mieć swoją i jedynie swoją logistykę i zaplecze. W warunkach wojennych to jest problem bo nie dostaniesz paliwa od nikogo!
3.System calowy .100 % serwisu musi być dedykowany pod te i tylko te wozy !
Ergo : gdybyśmy nie mieli wyboru to trudno .bierzemy co jest ,ale mamy wybór ! K2 jest nowoczesną konstrukcją którą trzeba poprawić ale jest nowoczesna ,kompatybilna i ROZWOJOWA. Jeżeli dołożymy do tego możliwość produkcji w kraju czyli jakaś tam niezależność a z czasem może i zarobek to niema o czym mówić . Na pewno wie pan o tym więc skąd ta obsesja
Damian kosmiczna wiedza na temat czołgów sypie nazwami modelami i danymi technicznymi jak z rękawa podziwiam i dziękuję , oglądałem z uwagą :) pozdrawiam .
Fajnie dopasować głos do twarzy. Jak to zwykle bywa wyobrażałem sobie Pana Radke zupełnie inaczej. Pozdrawiam!
A przetargi byly ?
A muszą być.?
Chyba nie myślisz że byśmy kupili nowego Leoparda ;))))
Byłby dostarczony w roku 2050, a części do niego nie dostarczone z powodu ,,braku praworządności'' w Polsce.
No ale jeżeli nie niemieckie, to może radzieckie ?!!
tfu rosyjskie :)))
A co się dzieje z załogą czołgu gdy pocisk przebija panczrz i wpada do środka. Nic nie mówicie o tym??? Zeskrabujemy ze ścian czy głusi jesteśmy na ten temat??? Aby się wypowiadać po pierw było zostać aktywnym czołgistą na kilku typach czolgu. Jesteście teoretykami
Kiedy dowiemy się jakie konkretnie komponenty K2 będą produkowane w Polsce na licencji albo zastąpione rodzimymi częściami?
Dobre pytanie, tyle tylko, ze adresatem jego jest MON. A nasze "geniusze" z ministerstwa wojny na wszelki wypadek NIE prowadzą rzetelnej polit. informacyjnej, zastępując ją pierdoletami wygadywanymi przez p. ministra koniecznie na tle kupowanego sprzętu. Dlaczego ? Ano bo od wielu LAT głównym zajęciem ministerstwa było podnoszenie słupków poparcia partii rządzącej w rankingach ...
Obstawiam choinki zapachowe.
@@markgoz4118 Rozumiem, że to MON powinien wydać na ten temat jasne oświadczenie, ale przy tym pytaniu miałem na myśli to na czym stoimy teraz?
Na tyle na ile śledziłem tą sprawę to wersje tego co ma być przy K2 PL "spolonizowane" już się kilka razy zmieniała.
Uważam, że warto byłoby zrobić wnikliwy dziennikarski materiał na temat tego, co było w tej kwestii przedstawiane opinii publicznej. Bez owijania w bawełnę, chronologicznie, wypowiedź po wypowiedzi, oświadczenie po oświadczeniu obnażyć jak oficjele wydają pieniądze podatników.
@@_boskikazu_ - póki co marzenia Kolego. Środowisko eksperckie jest tak samo skołowane jak my wszyscy. Tzw. "czeski film - nikt nic nie wie" trwa. Min. Błyszczak boi sie transparentności zapisów umów z Koreą i rzetelnej polit. informacyjnej jak wampir czosnku ;). Resort po prostu NIE odpowiada na pytania od nikogo(łącznie ze SKON), albo w odpowiedzi wydala z siebie takie brednie jak słynna juz "prezentacja" na posiedzeniu SKON
@@grzegorzswist Nie przesadzaj , najwyżej te gumeczki do choinek .
Te K2 to gdziekolwiek walczyły ?
a Leopardy walczyły? a Abramsy walczyły z czymś innym niż szrot z trzeciego świata czy normalnym konflikcie "równych"?
F-22 też nie walczyły a są uważane za najlepsze samoloty świata.
@@Szakal_zlocisty-Canis_aureus A „równy” to wg ciebie jaki ??
@@Szakal_zlocisty-Canis_aureus Tureckie Loepardy 2A4 w Syrii... tam gdzie im wieże latały po wybuchy amunicji.
W bwp 1 czy mtlb,hermetyczne dekle dostępu do silnika są zapewnione od dołu i od góry.
Wywody Pana Damiana Ratki są bardzo logiczne i trafiają do przekonania. Widać, że temat broni pancernej nie jest mu obcy.
Dobry materiał,wiele ciekawych informacji.Kanal defence 24 jest naprawdę wporzo
Pana Radka częściej proszę zapraszać - marka sama w sobie !
"Nabycie" Pana Damiana Ratka do Defence24 to strzał w dziesiątkę !!! :):):)
w skrócie mówiąc ta wojna pokazuje dobitnie na co rok w rok idzie 500mld $ jakie USA wydaje na zbrojenia...i że jednak kasa nie idzie w błoto.
Pana Damiana mógłbym słuchać godzinami, szacunek za wiedzę.
Ciekawa jestem kosztów obsługi tego sprzętu. Tak rocznie ile to będzie nas kosztować?
Dużo i to bardzo dużo do tego to gówno jest tak ciężkie że po za drogą będzie cały czas się zakopywać szczególnie w warunkach np. roztopowych po zimie itd itd gówno wciskają nam po niebotycznej cenie plus tak jak kolego wspomniałeś koszty tego złomu utrzymania będą też kosmiczne to tak w skrócie pozdrawiam
Najlepsze co mogło zrobić Defence24 - zatrudnić Damiana 🛡️
Skoro kupujemy super czołgi na 40 lat użytkowania, to dlaczego Amerykanie projektują nowe czołgi dla siebie? Zresztą Koreańczycy też, podobnie jak inne kraje. Lekceważące podejście do T-14 też jest nie na miejscu jeśli mówimy o perspektywie 40 lat. Pięknie ten temat ominęliście.
Mistrz Damian Ratka.
Wojska pancerne i zmechanizowane będą trochę jak husaria. Była w stanie rozbijać liczniejszego przeciwnika, nawet, przy stosunkowo dużej sile ognia ówczesnej piechoty. To analogia. Ważny też będzie duch walki u Polaków i u przeciwnika.
Jak dobrze zrozumiałem, Leopard jest zły bo nie ma izolowane amunicji. K2 jest dobry bo nie ma izolowanej amunicji, pancerza na bokach kadłuba ale jak kiedy się dogadamy to go porawimy. Coś mi się tu nie trzyma kupy.
To też pa płanu,jak mówią na Kremlu🤔.Mam tych manewrów serdecznie dosyć!
sorry there are no subtitles :(
1. Sprawność turbiny gazowej znacznie spada dla pracy poniżej mocy znamionowej. A tak będzie przez większość czasu. 2. Remont turbiny gazowej jest drogi . Trudno mi powiedzieć jakie są tu proporcje takich kosztów wzg silnika tłokowego ale jest mało zakładów które mogły by to zrobić. Silnik tłokowy może być naprawiony nawet w lepiej wyposażonym warsztacie.
Ma być w Pl serwis turbin
18:18 - ja tylko zapytam - czy każdy batalion / kompania czołgów ma prostego bezpilotowca z sonarem do pomiaru prędkości nurtu, głębokości dna i obejrzenia dna rzeki i profilu brzegów.
Kluczowa jest oczywiście ostateczna konfiguracja czołgu K-2PL.
Moim zdaniem najbardziej racjonalne rozwiązanie to przedstawione przez pana Damiana Ratkę rozwiązanie pośrednie w swojej analizie na Defence24.
W czołgach na naszym teatrze wojennym, co pokazała wojna na Ukrainie, musi mieć bardzo dużą odporność minową i powinien wytrzymać wybuch min produkcji rosyjskiej i niemieckiej. Konstrukcja podłogi powinna zapewniać ochronę amunicji oraz ochronę załogi przed wybuchem miny. Pomóc w tym może zawieszenie hydrauliczno-pneumatyczne, które powinno podnosić czołg o 20-25cm w stosunku do nurmalnego położenia. Takie uniesienie podłogi bardzo zwiększa odporność minową. W czasie przemieszczania się po terenach zaminowanych lub zagrożonych minami czołg powinien być podnoszony wyżej
Wytrzymałem 1 minutę.
W razie czego i tak pewnie okazałoby się, że Rosja ma więcej czołgów niż Zachód pocisków przeciwpancernych ;) Podczas II WŚ Tygrysy zdecydowanie dominowały technologicznie ale ZSRR miał wystarczająco dużo T-34 a USA - Shermanów :)
Ile FR ma czołgów to się okazało na Ukrainie, jakieś 3x mniej niż podawali . I taka jest prawda. Rosja kraj dziadów od zawsze na zawsze
Powyższy materiał nasuwa dwa pytania.
Pierwsze dotyczy sensowności decyzji o wprowadzeniu do uzbrojenia WP dwóch systemów o w miarę zbliżonych parametrów. Taka decyzja z założenia powoduje konieczność posiadania zarówno zdublowanej szeroko rozumianej logistyki (czy to części zamienne i materiały eksploatacyjne, czy to zaplecze serwisowe bazowe i polowe) jak i systemu szkolenia (dotyczy zarówno załóg jak i personelu serwisowego). A nie jesteśmy w sytuacji Ukrainy, która musi przyjmować wszelkie możliwe rozwiązania na dziś, bo jutra może nie być. My aż w takim niedoczasie nie jesteśmy, może jednak warto było zdecydować się na jeden system, który zacznie funkcjonować za kilka lat ?
Drugie pytanie dotyczy T-14. Na razie mamy kilkanaście egzemplarzy właściwie prototypowych i to zaprojektowanych przy nieco innych założeniach, niż warunki obecne. Nie chodzi nawet o możliwość pozyskania importowanych komponentów, choć trzeba się liczyć z tym, że niektóre z nich trzeba będzie zastąpić rodzimymi - bądź to gorszymi, bądź to wymagającymi czasu na ich opracownie i wdrożenie. Ale pytanie jest inne - czy rosyjski przemysł, bez technologicznych inwestycji, jest w stanie podjąć się seryjnej produkcji takiego sprzętu ? I czy sprzęt ten będzie obsługiwalny w obecnych warunkach w armii rosyjskiej ? Czy też niezbędne będzie znaczne przeprojekowanie obecnego prototypu. A jeżeli tak - to czy ten przeprojektowany czołg wciąż będzie jeszcze miał jakąkolwiek przewagę nad sprzętem obecnie produkowanym - np. T90M ? Bo jeżeli nie - to czy jest jakikolwiek sens przezbrajania ? Samą ochronę załogi to można spokojnie pominąć, bo praktyka obecnej wojny pokazuje, że żukowowska zasada "ludzi mamy dostatek" wciąż ma się dobrze.
Zasada "ludzi mamy dostatek" ma się dobrze, ale w przypadku "piechocińców" ze zmechu, bo tych można w miarę wyszkolić w ciągu pół roku stosunkowo niskim kosztem. W przypadku załóg czołgów już tak nie jest, bo trwa to zdecydowanie dłużej i kosztuje nieporównanie więcej. A jeszcze drożej wyjdzie wsadzenie niedoszkolonej załogi do czołgu za 5 mln $ i wysłanie na front. Dzisiejszy T-90, to nie jest prosty T-34 z II WŚ.
@@wizbek7108 Niewątpliwie. Może nawet być równie skomplikowany jak T-14. Ale jest jedna różnica - są do dyspozycji ludzie, którzy wiedzą jak się obchodzić z T-90 i mogą swoją wiedzę przekazać dalej. Dotyczy to nie tylko załóg, ale i ludzi, którzy będą te czołgi serwisować, naprawiać itd.
Brawo panowie, nareszcie bez tych laptop. Full profesja
Niestety zlikwidowano wiele zakładów produkcyjnych t.j. "WOLA" które produkowały silniki do czołgów. Czyli utraciliśmy zdolności do remontu czołgów. Musimy szybko przywracać zdolności produkcyjne aby w ogóle myśleć o produkcji licencyjnej.
I tak i nie, części w tym silniku były produkowane według technologi i materiałów z poprzedniej epoki czyli żadnego kosmosu technicznego nie ma, większość da się bez problemu dorobić - niech beton zapyta w jaki sposób amatorzy militari wyremontowali swoje pojazdy.
Odrobina starań / checi i każda część jest do regeneracji / dorobienia.
Trzymam kciuki 👍💪⭐️
tytuł powinien brzmieć , który czołg jest lepszy i dlaczego Abrams :)
Dzieci w przedszkolu się przekrzykują "który czołg jest lepszy ten czy ten?"
Ciekawe jaka skala korupcji stoi za tymi zakupami?
Dobre pytanie.Pozdrawiam
Doskonały materiał. Dziękuję:)
T14 ma awangardowy układ z całą załogą w kadłubie. Kadłub jest duży i mocno opancerzony (ciężki). Wieża nie ma załogi i nie musi być mocno opancerzoną (lekką). Najczęściej trafianą częścią czołgu jest wieża. Czyli dobrze - załoga przeżywa. Tylko czołg przestaje mieć działającą broń. Czyli teraz przeciwnik jest bezkarny i drugie trafienie bezbronnego kadłuba urywa np. gąsienice. Teraz załoga może już tylko uciekać piechotą. Niewielu to przeżywa. Czyli cały koncept jest postawiony na głowie. Łatwo zauważyć, że T14 może być zniszczony (etapami) przez np. Bradleya - jeżeli ten trafi w wieżę pierwszy. Wniosek - T14 nigdy nie będzie produkowany seryjnie.
Nieco mylne założenia. Po pierwsze czołgi z bezzałogową wieżą to juź najnowszy trend również w państwach NATO. Po drugie wieże w takich wariantach nie są wcale źle opancerzane gdyż mają więcej możliwości gabarytowych i rezygnacji z niektórych systemów bezpieczeństwa dla załogi nie wspominając o systemach "komfortu".
Ja tym nierzadom nie wierzę będą gadać co oni nie zrobią A wychodzi jak zawsze NIC
K2 w wersji kupionej obecnie przez Polskę bardziej przypomina niszczyciel czołgów niż pełnoprawny czołg. Trzeba sporo szczęścia, żeby trafienie weszło akurat w miejsce dobrze chronione. Bez wersji PL zakup stanie się krokiem wstecz
A kiedy okręt podwodny?
Elastyczność Koreańczyków jest znana na świecie z afer korupcyjnych.
Zwiększyć opancerzenie od góry, zwiększyć grubość płyt pancernych z boku...
Dzisiejsza technologia materiałowa umożliwia budowanie czołgów 3 razy cięższych niż pod koniec 2 W.Ś. ale błoto pozostało to samo co kiedyś i ono uniemożliwiało tym maszynom bardzo wiele... już od czasów średniowiecznej bitwy cieżkiego rycerstwa przegrywającego z lekkozbrojnymi wieśniakami z powodu BŁOTA.
A żeby przeciwnika na otwarte pole wywieżć INWEKTYWY czyli wymyślanie matkom ich wulgarne stosowano.
Bo się przed Husarią po lasach chowali i ostrzeliwująć się bitwy unikali do czasów gdy armaty dojrzały już... i z czerwonych stały się zielone...