Zelda to idealny przykład, że można wziąć coś co zna każdy i zrobić z tego coś świeżego. Breath of the Wild jest genialne, bo potrafiło zrobić otwarty świat "po swojemu", nie pożyczając cudzego formatu i udowadniając, że rewolucja rodzi się z pomysłu, nie surowej mocy sprzętu. A poniżej miejsce na wasze wyzwiska, husarię i bezsensowne porównania do Wiedźmina 3. Bo patrząc po innych redakcjach, pewnie na sensowną polemikę nie będzie w tym przypadku co liczyć ;) Trzymam jednak kciuki za tych z Was, którzy to wytrzymają i faktycznie chcieli się czegoś dowiedzieć o nowej grze! Dobrej zabawy!
Mam ten sam problem.. 100h, niby prawie wszystko zrobione, ale nie chcę iść do Ganona, bo wciąż mam tak wiele rzeczy wokół mnie do zrobienia i nie chcę za szybko skończyć XD
Szczera prawda - kupiłem tę grę 3 marca, razem ze Switchem. Mamy 17 marca, a ja nadal nie zrobiłem nic związanego z fabułą w tej grze po pierwszej wiosce, tylko biegałem po świecie i dobrze się bawiłem. Nie jestem fanem Zeldy, zbieram dopiero wszystkie jej części, żeby kiedyś ograć po kolei - póki co mam za sobą jedynie obie Zeldy z NESa i Link Between Worlds z 3DSa. Niewiele. Jednak ta gra to coś innego. Jest piękna - na środku rzeki była metalowa skrzynia z przedmiotem. Nijak nie byłem dostatecznie blisko, żeby magnetyzmem wyciągnąć ją z wody. Więc po 10 minutach męczarni przytaszczyłem ścięte drzewo, wrzuciłem do wody, stanąłem na nim i podpłynąłem bliżej, aby wyłowić skrzynię... ...po czym wszystko się rozwaliło, bo waga skrzyni sprawiła, że wpadłem do wody i musiałem zacząć od nowa, tym razem bezpiecznie magnetyzmem zostawiając skrzynię na brzegu, zamiast na kłodzie obok. Niby nic, a takich rzeczy jest multum. Zgodzę się z Archonem, że on nawet nie liznął podstawowych aspektów tej gry, a co dopiero jakieś spoilery czy głębsze rozmysły. Aż chce się przytoczyć przypadek osoby w sieci, która nie mogła połączyć w jednej kaplicy źródła prądu, więc wymyśliła na poczekaniu rozwiązanie - wyrzucając metalowe bronie z ekwipunku, aby to one przewodziły prąd przez siebie z punktu A do punktu B. I rozwiązała w ten sposób pomyślnie zagadkę, pomimo, że to wcale nie było sugerowane rozwiązanie. :)
Też tak robiłem, a w skrzyni był jakiś bursztyn czyli nic wartościowego. Potem sobie zdałem sprawę, że wystarczyło postawić bloczki lodu na rzece i wyłowić skrzynię, a nie marynować tyle czasu haha :D
koosa583622 Ja nigdy nie byłem fanem oywartych światów, a nowa Zelda jest dla mnie wręcz wyśmienita! Wszystko, to co mnie wkurzało, w produkcjach open world (bieganie za znacznikami, sztuczne questy, nudni i szablonowi npc itd.) zostało tam zrobione na nowo w (moim zdaniem) lepszy sposób. Oczywiście fabuła nie jest tak zaawansowana jak w produkcji liniowej, ale biorąc pod uwagę inne Zeldy to wypada nieźle. Po za tym jak mam dość otwartego świata to znajduję sobie jakiś shrine (dungeon) no i zabawa jak w klasycznych Zeldach z przechodzeniem lochów wypełnionych zagadkami i przeciwnikami.
Ciekawiły mnie w szczególności polskie recenzje BoTW. Jako fanka Zeldy jaram się nią od samego jej ogłoszenia, a tym bardziej od trailera na E3 i bardzo cieszyłam się z jej maksymalnych ocen w amerykańskich serwisach, ale szczerze mówiąc było wiadomo, że akurat w USA gra zdobędzie oceny pomiędzy 95 a 100, bo Zelda jest serią, do którego gracze z tego kraju mają wielki sentyment. W Polsce nie jest aż tak popularna, wręcz niszowa i dlatego właśnie ciekawiły mnie jej recenzje, nieskażone wieloletnim sentymentem. I okazało się, że polscy recenzenci zachwycają się nią równie mocno, co amerykańscy (przy czym zbiera mnóstwo hejtu od polskiego pc master race, bo jak ktoś śmie dawać 100/100 grze na jakąś konsolę dla dzieci xDDD). Podobnie starałam się bardziej patrzeć na zagraniczne recenzje Wiedźmina 3, bo w polskich obawiałam się faworyzacji ze względu jej kraj produkcji :D
Hejt na oceny w stylu 100/100 nie jest dlatego, że to "konsola dla dzieci", tylko dlatego, że gra ma problemy techniczne, śmieszny na dzisiejsze czasy framerate i system broni, który ma wielu przeciwników. Każdy recenzent, który po prostu ignoruje techniczne aspekty gry i daje jej maksymalną ocenę, źle wykonuje swoją robotę, jak dobra by ta gra nie była. Poza tym recenzent Jim Sterling dał tej grze 7/10, co jest i tak całkiem dobrą oceną, i stał się celem ogromnej nienawiści fanbojów Zeldy, którzy do tego zDDoSowali jego stronę, więc myślę że wytykanie "hejtujących pecetowców" jest w tym przypadku nie na miejscu. Nie uogólniajmy i nie zbywajmy, jeżeli gra ma problemy, trzeba to twórcom i wydawcom wytykać, bo inaczej przestanie im zależeć na wypuszczaniu dopracowanych produkcji.
Ta gra pokazuje ze moc konsoli nie jest ważna, ważna jest przygoda. Niestety mogę oceniać grę tylko na podstawie filmów na yt, mimo to zachwyciłem sie prostota i pomysłami w tej grze. Nie mogę się doczekać aż kupię switcha.
+Lowthis niby jak jest lepiej grać na niedopracowanym emulatorze z całą masą bugów który chodzi w około 10fps niż na konsoli? (chyba że przez ostatnie 3 dni coś się zmieniło)
Nie wiem skąd macie to info, ale na emulatorze Cemu 1.7.3 gra chodzi w 30 fps i na dodatek można sobie grać w 1080p i wcale do tego nie potrzeba jakiegoś zajebistego kombajnu do gier :D
Bardzo przyjemna recenzja potwierdzająca jako n-te już z rzędu oglądane na ten temat wideo, że nowa Zelda naprawdę będzie warta ogrania jeśli kiedyś kupię sobie Switcha. Jeśli przygoda i możliwości w grze wciągają, to grafika ma dla mnie drugorzędne znaczenie, a tutaj widzę bagno głębokie na kilkadziesiąt godzin, choć jako osoba obecnie grająca głównie na pierwszym Wii to co widzę tutaj wizualnie przypadło mi do gustu. Dzięki Dark Archon za materiał, dzięki Ninny za grę :)
Ogrywam na WiiU bo w portfelu pustki - gra wciąga niesamowicie. W 5 dni nabiłem 57 godzin gry. To jest tak, że człowiek ustala sobie jakiś cel, ale po drodze robi jeszcze 50 innych rzeczy :D Ratowanie Hyrule może poczekać.
Ciekawa gra, widać, że Nintendo wie jak powinien wyglądać sandbox. Liczę, że Zelda nauczy co poniektórych twórców jak tworzyć gry z otwartym światem. Bo do tej pory wszyscy zżynają od Ubi co nie jest najlepszą drogą rozwoju sandboksów... Widać, że każda mechanika w grze jest bardzo dobrze przemyślana tak by jedna idealnie dopełniała drugą. To mi się właśnie w grach podoba i razi gdy w jakiejś grze mechaniki doczepiane są na siłę bez wyraźnego sensu. Świetna też była uwaga odnośnie otwartych gier, które otwarte nie są, bo na właściwą ścieżkę spychają nas poziomy zadań i poziomy przeciwników vide: Wiedźmin 3. Z tego co widzę to Zelda posiada szereg mechanik, którymi chwalą się zwykle twórcy gier przed premierą, a gdy do niej dochodzi to okazuje, że nie wygląda to tak jak zapowiadano albo w ogóle nie zaimplementowano danego rozwiązania, bo wybujałe ambicje przerosły twórców. Mimo, iż nie przepadam za współczesnymi sandboksami to czuję, że Zelda by mi się spodobała. A może właśnie dlatego, bo nie ma nic wspólnego z sandboksami wydawanymi obecnie. Immersja jest dla mnie jednym z ważniejszych czynników w grach, a widzę, że poprzez mnóstwo takich drobnych rozwiązań i masę swobody, ten współczynnik w Breatch of te Wild jest silny. Cieszy też fakt, iż fabuła w tej serii nie jest jakoś istotna, a każda część opowiada mniej więcej tę samą legendę, więc nie trzeba znać poprzednich części by świetnie się bawić co jest kolejnym czynnikiem zachęcającym do zapoznania się z tą produkcją.
Kiedy już się wydawało, że Japończycy nie mają czym zaskoczyć, a Switch nie ma większych komercyjnych szans ze starszymi braćmi z tej epoki konsol, trafia im się taki tytuł, który szturmem zdobywa genialne recenzje łącznie z tytułami najlepszej gry ever. Pełen szacun dla Nintendo Ciekawe czy ta odsłona Zeldy wraz z rosnącą popularnością okraszaną dalszymi tak udanymi recenzjami nie skłoniłaby Nintendo do przeportowania jej choćby na pecety, choć szansa na to wydaje się, że jest jedynie iluzoryczna. Więc tym co nie skuszą się na japońską konsolę pozostałoby czekać na pecetowe symulatory switcha.
Gdy ktoś mówi o piraceniu wiedźmina- jak śmiesz to do dobro narodowe i trzeba wspierać Gdy ktoś mówi o piraceniu zeldy- bardzo dobrze bo nie lubię gier nintendo i nigdy cokolwiek od nich nie kupię Hipokryzja level cebula...
wiem, odpowiadam na 8-miesięczny komentarz, ale w Breath of the Wild piraci grali tuż po premierze bo gra wyszła również na Wii U, którego emulatory są już dostępne.
Tak, tylko że Wiesiek jest na PC, który ma prawie każdy ( i można go na allegro kupić za 50zł więc nie rozumiem sensu piracenia), a żeby zagrać w Zeldę trzeba kupić WiiU/Switcha i grę za co, w najlepszym wypadku, kupując używaną konsole, wyjdzie około 1000zł.
@@hajimehinata5337 Możesz kupić grę i odpalić z emulatora. Nawet jak ją wtedy spiracisz bo nie masz jak odczytać kartridża na PC to i tak zapłaciłeś za produkt i wsparłeś developera. A i kto wie, gra zostanie u ciebie więc może i kiedyś kupisz sobie switcha i ją na nim odpalisz.
Zdawało mi się w poprzednich materiałach że bardzo lubisz tą serię, więc informacja z tego nieco mnie zaskoczyła.... ja zakochałem się w tej serii, a ta część.... to chyba najlepsze możliwe pożegnanie Wii U i powitanie Switcha jakie tylko można sobie było wyobrazić :) a teraz spadam grać.....dzięki za mile spędzone 15 minut :)
reco Dziękuje za miłe słowa, wiesz co, Zelda skutecznie wyleczyła mi kaca growego po Wiedźminie który trwał dość długo :) ogólnie trochę za sprawką Archona i recenzji przekwalifikowałem się z fanboya sony.... na fanboya nintendo XD
Podjarany Switchem, unboxingami, opiniami, przyjechalem do polski i... dostalem szoku. Nie dosc ze konsola w ogole dospna to komentarze na jej i zeldy temat wołają o pomstę do nieba. Mentalność wielu polskich graczy to buraczana impreza zakrapiana sokiem cebulowym. Wstyd, gańba i próżnia w mózgoczaszkach.
+Aggressive Nintendo samo jest sobie winne. Jakby 99% gier nie wyglądało jak gry dla przedszkolaków to może więcej osób kupiło by sprzęt Nintendo i przekonało się do tych bajkowych. A skoro 100% gier Nintendo jest na Nintendo to jak niby przekonać graczy innych "poważnych" platform?
+StaryHejter chodzi mi o to że Nintendo MUSI przekonać do gier typu Zelda czy pokemony ... ale jak, przecież nikt nie kupi konsoli dla jebanych pokemonów, co innego dla Forzy czy Uncharted, i tu leży problem Nintendo, brak "poważnych" produkcji
błędem Nintendo jest to że niewykorzystują co po niektórych mniej "bajkowych" tytułów. Mogliby spokojnie pociągnąć Metroid Prime i zrobić z tego FPSa konkurującego z CoDami i BFami, mogliby wskrzesić F-Zero i bum, mają futurystyczną ścigałkę. Chociaż z drugiej strony, sukces Switcha pokazuje, że trendy się trochę zmieniły. O ile jeszcze parę lat temu mówiło się, że Nintendo to tylko dla dzieci bo same Mario, Zeldy i Pokemony, to teraz Nintendo zdobywa konsumentów właśnie tymi markami, niezależnie od wieku. Chyba gracze przestali już patrzeć na to że gra ma byćjak najbardziej krwawa, brutalna i fotorealistyczna, a skupili się bardziej na grywalności, a tą Nintendo jak najbardziej potrafi zafundować. No i również dochodzi pytanie: czy naprawdę wszystkie gry muszą być brutalne i fotorealistyczne? Wydaję mi się, że jednak nie i ciągle na rynku gier wręcz potrzebne są gry o klimatach bardziej niepoważnych albo fantazyjnych.
ARHN, pytanie trochę z innej beczki - jak to jest z tymi claimami Nintendo? Ostatnio oglądałem materiał Angry Joe w którym narzekał on na nich strasznie. Rzekomo trzeba być zaaprowanym przez nich recenzentem, co w praktyce oznacza zgodzenie się na mnóstwo warunków, min. takie że nie można krytykować ich jako firmy ani nic co wyszło spod ich pióra. Czyli po prostu można ich jedynie chwalić. Inną opcją jest zgodzenie się na oddawanie im całego utargu z filmiku, a oni sami zadecydują ile ci się należy. Jak to wygląda z twojej strony?
Jest na białej liście i tyle. Gierka fajna, ale minecraftowi też bym nie dał 10/10, a swoboda w nim była niesamowita. Zelda spoko, ale bez przesady 8/10 to najbardziej słuszna ocena dla tej gry.
Nie można tylko nagrywać let's play bez pozwolenia. Recenzje są legalne. Przeczytaj/obejrzyj ten film: arhn.eu/2012/01/jak-nagrywac-gry-pc-konsole-tablety-handheldy/
jako, że sam mam problem z nintendo to wytłumaczę. Sztampowe tytuły pilnowane są przez boty. Znajdą i zclaimują film na podstawie dźwięku i rozgrywki. Można przystąpić do programu partnerskiego nintendo, który pozwoli Ci zarabiać na filmie pod warunkiem, że podzielisz się z nimi zarobkami 50/50. Niestety nawet ta opcja zarezerwowana jest dla 6-7 krajów. Polacy muszą dogadywać się z Polską jednostką Nintendo, która uwaga znajduje się w Czechach. Sprawa strasznie pogmatwana ;P
Świetna gra! Nie wiem czy się w pewnym miejscu nie zacznie nudzić, ale po 25h na razie nadal chce się grać mimo ciężkiego dnia w pracy. Dawno tak nie miałem. Wiedźmin 3 na pewno był świetny, ale z trochę innego powodu. Tam postacie, dialogi, questy rządzily. Podobnie polski klimat. Tutaj to bardziej świat, fizyka, brak prowadzenia za rękę dają czadu. No i też świetny klimat. Tyle że bardziej baśniowy. Jednak brak znaków zapytania robi Zeldzie dobrze.
Duży świat pełen małych, ale niesamowicie licznych i zróżnicowanych aktywności. Taką grą miał być no mans sky, ale dobrze wiemy jak twórcy nieudolnie wypełnili świat identyczną powtarzającą się ciągle zawartością.
Ludzie kurwa moze po 5 latach, ale wlasnie kupiłem te gre ze switchem, to jakies mistrzostwo, jest przepuieknam nie sadzilem ze w tym wieku (31lat) jeszcze tak sie wkrece w gre, gram od 4 rano a juz wieczor i ledwo co odkrylem xD caly ranek łązilem przy pieknym zachodzie po plazach i klifach czujac sie jak nad morzem.
Mam tą grę długi już czas i wstyd przyznać, że jeszcze jej nie skończyłem. Kupiłem nawet na promocji wszystkie DLC. Ostatnio jednak przysiadłem do niej i o ile bardzo mi się podobała to powiem, że czasie jaki z nią spedziłem powiedzieć mogę, że gra ta to istny majstersztyk. Ogrywałem też tytuły z PS5 typu Spider-Man, gdzie gra o ile też świetna to potrafiłem pograć ze 2 godzinki i zmęczony odłożyć na bok. Z Zeldą mam inaczej. Normalnie aż chce się sprawdzić jeszcze jedno drzewo, podnieść kamień czy zbadać zawartość jakiejś rzeki czy małego stawu. Kupa satysfakcji z wykonanych zagadek czy questów i nie kiedy nagród jakie oferują. Zaczynając tą grę pojęcia nie miałem ile sekretów skrywa i jak świetnie jest zbudowana. Nic tylko czekać na drugą część, którą ledwo zapowiedzieli i bardzo liczę na możliwość kontynuacji ze swoim zapisem gry z pierwszej części. Fajnie byłoby, gdyby połączyli te oba tytuły i pozwolili na np. używanie posiadanych już zbroi, czy np. stawiania własnych teleportów z DLC kupionego w jedynce. Chociaż to się pewnie nie wydarzy - kasa się liczy. Cóż, dużo można by gadać o tej grze😗 Już się doczekać nie mogę premiery 2 części, na którą poczekam ile będzie trzeba 😏
To jak Archon, ile Nintendo zapłaciło Ci za recenzję? ;) A teraz już tak na poważnie, już od czasów Wii U żałowałem, że w swojej przygodzie z wielkim N zatrzymałem się na DSach. Teraz, przy premierze Breath of the Wild, żałuję jeszcze bardziej. Coś naprawdę świetnego, mogącego wyznaczyć sandboxom nowy kierunek.
Dziwi mnie to całe zaskoczenie kiedy Nintendo dostaje grę która zbiera najwyższe oceny :) Nie od dziś wiadomo że ich gry to majstersztyk... Wystarczy spojrzeć na Mario 64 które zbierało najwyższe oceny a później na Super Mario Galaxy które podobnie dostawało maksymalne noty... Niby te same gry ale zaprojektowane tak że wydaje nam się że gramy w coś nowego... Całe Nintendo gdzie geniusz siedzi w głowie a nie w bebechach konsoli :)
Tak genialnie recenzujesz i komentujesz gry, że aż chce się tego słuchać, mimo iż prawdopodobnie nigdy nie będę miał okazji zagrać w tę grę. A mimo wszystko pochłonięty tym co mówisz analizuję wszystko dokładnie :)
Mam 60h gry a dopiero odsłoniłem 54 kapliczki i ok 60 Karokow :) I pokonałem tylko dwie swiete bestie. Mam pytanie czy swiete bestie można pokonywać kilku krotnie?? Bo często widzę że np ktoś przy ikonie słonia ma liczbę np 2????
Szczera prawda Specjalnie nie spoilerowałem fabuły, bossów, czy czegokolwiek, zanim nie kupię Switcha i nie zagram w tę grę... No i się zdarzyło. Podczas wyjazdu we Włoszech, w pod koniec lipca 2021 kupiłem Switcha, a po powrocie do domu, pożyczona nam była owa Zelda iii... Chciałbym zapomnieć wszystko i zacząć grać od nowa z czystym umysłem. To jest niezapomniane przeżycie zagrać w te cudo, a też powiem, że takim wielkim fanem Zeldy nie byłem - moja przygoda to były jedynie remaki na 3DSa z N64 "Okaryna Czasu 3D" i "Maska Majory 3D", które też lubię, to jednak mocno mnie wkurzały momentami "co powinienem właśnie robić teraz w tym momencie?" czy wkurzającym, obowiązkowym wyścigiem konnym z "Majory"... To było świeże przeżycie. Jak płakałem na końcu "Okaryny Czasu", to podczas przygody, po odzyskiwaniu pamięci i pokonywaniu bossów, poznając "dawnych znajomych" to mi łezka poleciała nawet...
175h na liczniku i sam nie wiem jak to zrobiłem ale często wracam tylko po to aby się popałętać po świecie gry i tyle. A jeszcze nawet nie ruszyłem Master Mode.
Grafika jest IMO świetna, wygląda bardzo dobrze jak na switcha ^^ Ta niszcząca się broń szybko przestaje być problemem, możesz ancient swordy sobie łatwo robić później i są shrine'y gdzie zabijasz potworka z 3 brońmi 40-60 atk. Also polecam eksporować świat Zeldy [BotW], wszystkie wyspy, labirynty, etc. Świat Zeldy jest naprawdę rozbudowany, a najgorsze co w tej grze można imo zrobić, to rushować main story i skończyć grę bez zekspolowania świata i zebrania wspomnień.
Dobra gra , wcześniej numerem jeden był Skyrim Teraz wkoncu gra która godnie go wypchnęła z pierwszego miejsca 😉 Nintendo wie że grafika to nie wszystko , liczy się pomysł dobra zabawa i świeży koncept , nie jedno krotnie to udowodnili 👏
Problemem z tą grą jest tylko jeden - zakup switcha. No bo co dalej? Zelda się skończy, nawet jeśli chciałbym ją przejść kilka razy, to w końcu nastanie kres przygód. A dalej? Jeżeli na switcha wychodziłyby tak dobre gry jak recenzowane przygody Linka, to kupiłbym go w ciemno. Ale w tej chwili obawiam się, bo... O ile sam switch jako urządzenie wydaje się innowacyjny i ciekawy, o tyle ma swoje wady i co więcej - ciężko sprecyzować, czy wyjdą w przyszłości gry na tyle dobre, by konkurować z Zeldą. Zakładam, że nie ma co liczyć na konwersję Switch to PS4 czy Xbox, ale może jakaś konwersja na PC?
Paweł Froń zgaduję, że to samo co z Wind Wakerem z Gamecube'a. jedna z najlepszych odsłon, ale gra wyglądała według wielu na zbyt kreskówkową, zbyt dziecinną.
Doom, Wolfenstein, Skyrim, LA Noire, Dark Souls to jest lub będzie na pewno, ale pewnie wyjdzie więcej tego typu gier, zwłaszcza że np. Ubisoft ma wspierać Switcha
Ah, ta gra jest czymś wspaniałym. Dawno nie czułem tak wielkiej chęci zagrania w coś. A recenzje tylko bardziej mnie na nią hajpują. Sam przyznam, że większość Zeld (z wyjątkiem Wind Waker i coś jeszcze by się znalazło) nie pociągały mnie, ale to jest po prostu cudne ^^ Szkoda, że nie mam ani switcha, ani wii u :/ Ehh, teraz trzeba jakoś szekle nazbierać. Ktoś może chce nerkę kupić ?
Brak fabuły jest plusem i minusem, minusem dla osób które uwielbiają iść za historią tak jak np ja, dobra fabuła jest na wage złota. Ale doceniam też wszechmożność w tej grze.
Jeżeli chcę kupić Zeldę, Bardziej opłaca mi się kupić WiiU i mieć duży wybór gier z Wii i WiiU czy zainwestować w Switch i modlić się o to by wyszło przynajmniej 10 gier które są dobre jak Zelda lub poczekać rok czy dwa ???
Patryk Maruszewski według mnie jak ci sie nie śpieszy to poczekaj na wiecej gier i potem kupuj słicza, no chyba, że chcesz pograc jak najszybciej to jednak lepiej wii u ;)
szeregowy432 Wii U owszem jest martwe, bo już nie jest produkowane, ale BotW to nie jest ostatnia gra na konsolę. Może ostatnia od Nintendo, ale wciąż deweloperzy mają możliwość tworzenia gier na ten sprzęt.
Ronald Mohrcore Pierniczki McDonald Jedyni developerzy jacy jeszcze sa na wii u to indie ktore maja juz pewnie wszystko sportowane i strata bylo by w koncu tego nie wydac. wgl tyle developerow juz sie przenioslo na switcha ze juz tego nie licze
Tak się zastanawiam gdyby ta gra wyszła na coś o Mocy PC jak by wyglądała i jakie by miała możliwości? Czyżby większość przebajerowanych gier na PC zużywała moc na grafikę? Ja bym wolał jednak na możliwości i losowe zdarzenia a także immersję
Problem jest taki, że niedzielny gracz zazwyczaj przed zakupem popatrzy tylko na screenshoty i ładnie wyglądający trailer, dlatego też tym się gry często sprzedaje.
Jazzu Dobry byłby to materiał na pierwszego kwietnia. A co do Zeld CDI, crapy niezłe, ale bez nich by nie powstała masa śmiesznych parodii (prymitywne dość, ale ej nie mogę mieć tych grzesznych przyjemności?).
Wszystko pięknie tylko, że dla mnie pogranie w nową Zeldę to wydatek około 2000 złotych. Nintendo Switch 1450 złotych, Zelda 260 złotych i Pro Controller 299 złotych, który w moim przypadku jmuszę mieć bo jakoś nie wierzę, iż join cony mi się spodobają. Nie podoba mi się to, że po przejsciu Zeldy, Switcha wstawiam do szuflady na wiele miesięcy, czyli do kolejnego fajnego exclusiva, który mnie zainteresuje.
Święty Delfin jakich wiele miesiecy? za niedługo wychodzi splatoon 2, bardzo dużo gier Indie, już są porty z innych konsol robione, także nowy sonic gdzieś w lato, a sama zelda (jeżeli nie grasz po 10h+ dziennie) zajmie ci z miesiąc, może nawet dwa :v
Prawda? Ale ten Switch drogi, ale to Nintendo zdziera. No i do tych 2000 zł musisz jeszcze przecież kupić kanapę, bo nie będziesz siedzieć na podłodze. Czyli kolejne 1500 zł. No i prąd opłacić za miesiąc, pewnie będzie ze 100 zł. I kupić mieszkanie, kilkaset tysięcy najmniej. Nintendo zdziera jak cholera, kto to słyszał żeby tyle chcieć za grę! :D
@@tetsuu488 ja jestem z filozofii "najważniajsza w grze jest przyjemność z gry" jedynej fajnej anime-dziewuszki, czyli Switch-chan. Grafika jest trzeciorzędna, z technikaliów jedyne co jest istotne to brak widocznych spadków klatek i brak crashy/dużych bugów. Nawet brak fabuły przy interaktywności nie jest wadą. Zarys fabuły w BotW jest dla mnie fenomenalny. Lubię takie niedopowiedzenia i zarzucenie gracza lore na mnie kompletnie nie działa. A raczej bardzo drażni, bo odciąga od fabuły właściwej. No bo czy jak opowiadany jakąś baśń to słuchających ją dzieci nie obchodzi skąd wzięła się dynastia księcia z Kopciuszka. Dobra opowieść obroni się sama, babranie się w totalnie rozbudowany lore tylko ją popsuje. Lepsze jest wrogiem dobrego
Szczerze? Po kilku latach obcowania ze switchem, grafika w grach stanowi już tylko dodatek. Dlaczego ciągle świetnie się sprzedaje mimo marnej wydajności? Studia produkujące dla nintendo wiedzą, że to frajda ma stanowić podstawę w tym świecie. Nawet najładniejsze łajno pokryte złotem to wciąż łajno. Nawet jeżeli ZELDA 2 będzie wyglądać identycznie - absolutnie się nie obrażę.
Mi się udało na 100% wraz z dlc, ale zajęło mi to dwa i pół tygodnia, było dużo grania całe dni, ale wcześniej 2-3 razy ją restartowałem I na brałem wprawy i wiedziałem w jaki sposób postępować
Mam już na wiiU o ile optymalizacja miejscami kuleje to naprawdę dobrze się przy grze bawiłem, a porównywanie tej gry do wiedźmina jest tak bez sensu jak porównywanie mass effecta do far cry'a 3 (niby to strzelanki z elementami RPG ale nawet balans tych elementów jest zupełnie inny a dalsze wystawianie różnicy byłoby już rzucaniem truizmami, a gry są moim zdaniem równie dobre )
Ale wiesz, polaszki mają swój tytuł i muszą bronić jego przed czymś z zupełnie innej kategorii bo: Wiedźmin, Honor i Ojczyzna etc... Nie przemówisz im do rozsądku. Niestety, wielu próbowało, ale polegli.
Rafi Kolega odpalił na i7-6700k i było niegrywalne. Klatki poniżej 10 i brak połowy tekstur. Jak mam wydać 200 zł na grę to już wolę żeby dobrze działała. Jeśli Switch jest dla kogoś za drogi to Wii u jest w dosyć niskiej cenie i ma bardzo dużo świetnych gier.
Ja już wybrałem - w grudniu zawita pod mą strzechę Switch. Dlaczego dopiero w grudniu? Bo będzie nowe Mario + kilka ulepszeń dla systemu + pewnie cena troszkę spadnie.
Denerwujące jest wychwalanie gatekeepingu i braku porządnie napisanej fabuły. Szkoda, że nowe gry nie mają trybu fabularnego, gdzie można przejść go bez zręczności, bez zagadek czy minigierek by każdy mógł poznać fabułę gry i pobyć w tym świecie.
Mi się tam podoba walka na końcu z Galmity Ganonem zwłaszcza jak w drugiej fazie się zmienia i na koniku trzeba go punktować z łuku a później pojawia się zelda robi kamehameha i niszczy brzydkiego Genoma i Koniec gry,coś wspaniałego
Horizon pozwala Ci na robienie rzeczy, których nie zrobisz w Zeldzie. Zelda pozwala Ci na robienie rzeczy jakich nie zrobisz w Horizon. Tyle z podobieństw. Wiele stron porównywało oba tytuły i Zelda wychodziła zwycięsko, ale prawda jest taka, że te gry są kompletnie różne i nie ma sensu porównywanie ich. :)
Zelda to idealny przykład, że można wziąć coś co zna każdy i zrobić z tego coś świeżego. Breath of the Wild jest genialne, bo potrafiło zrobić otwarty świat "po swojemu", nie pożyczając cudzego formatu i udowadniając, że rewolucja rodzi się z pomysłu, nie surowej mocy sprzętu.
A poniżej miejsce na wasze wyzwiska, husarię i bezsensowne porównania do Wiedźmina 3. Bo patrząc po innych redakcjach, pewnie na sensowną polemikę nie będzie w tym przypadku co liczyć ;)
Trzymam jednak kciuki za tych z Was, którzy to wytrzymają i faktycznie chcieli się czegoś dowiedzieć o nowej grze! Dobrej zabawy!
Świetna recka i piękna gra, aż boję się iść do Ganona by nie przejść zbyt szybko gry :-)
Nic dodać, nic ująć ;-)
Co wszyscy mają do tej zeldy ? Ona taka super nie jest np. Te gry z CDI (OCZYWIŚCIE SOBIE ŻARTUJE)
Mam ten sam problem.. 100h, niby prawie wszystko zrobione, ale nie chcę iść do Ganona, bo wciąż mam tak wiele rzeczy wokół mnie do zrobienia i nie chcę za szybko skończyć XD
Chciałbym by ta gra była na pc
Szczera prawda - kupiłem tę grę 3 marca, razem ze Switchem.
Mamy 17 marca, a ja nadal nie zrobiłem nic związanego z fabułą w tej grze po pierwszej wiosce, tylko biegałem po świecie i dobrze się bawiłem. Nie jestem fanem Zeldy, zbieram dopiero wszystkie jej części, żeby kiedyś ograć po kolei - póki co mam za sobą jedynie obie Zeldy z NESa i Link Between Worlds z 3DSa. Niewiele.
Jednak ta gra to coś innego. Jest piękna - na środku rzeki była metalowa skrzynia z przedmiotem. Nijak nie byłem dostatecznie blisko, żeby magnetyzmem wyciągnąć ją z wody. Więc po 10 minutach męczarni przytaszczyłem ścięte drzewo, wrzuciłem do wody, stanąłem na nim i podpłynąłem bliżej, aby wyłowić skrzynię...
...po czym wszystko się rozwaliło, bo waga skrzyni sprawiła, że wpadłem do wody i musiałem zacząć od nowa, tym razem bezpiecznie magnetyzmem zostawiając skrzynię na brzegu, zamiast na kłodzie obok.
Niby nic, a takich rzeczy jest multum. Zgodzę się z Archonem, że on nawet nie liznął podstawowych aspektów tej gry, a co dopiero jakieś spoilery czy głębsze rozmysły. Aż chce się przytoczyć przypadek osoby w sieci, która nie mogła połączyć w jednej kaplicy źródła prądu, więc wymyśliła na poczekaniu rozwiązanie - wyrzucając metalowe bronie z ekwipunku, aby to one przewodziły prąd przez siebie z punktu A do punktu B. I rozwiązała w ten sposób pomyślnie zagadkę, pomimo, że to wcale nie było sugerowane rozwiązanie. :)
Też tak robiłem, a w skrzyni był jakiś bursztyn czyli nic wartościowego. Potem sobie zdałem sprawę, że wystarczyło postawić bloczki lodu na rzece i wyłowić skrzynię, a nie marynować tyle czasu haha :D
Czekam na komentarze typu: "Nintendo przekupuje recenzentów"
Naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy nie wierzą, że dobre gry też powstają.
ChrisFM Prawda jest taka, że najwięcej negatywnych komentarzy o nowej Zeldzie piszą Ci którzy w nią nie grali :)
Stolaris Games Racja :/
Serio tak mówią?
Każdy inny producent czy wydawca to bym zrozumiał ale ich?
koosa583622 Ja nigdy nie byłem fanem oywartych światów, a nowa Zelda jest dla mnie wręcz wyśmienita! Wszystko, to co mnie wkurzało, w produkcjach open world (bieganie za znacznikami, sztuczne questy, nudni i szablonowi npc itd.) zostało tam zrobione na nowo w (moim zdaniem) lepszy sposób. Oczywiście fabuła nie jest tak zaawansowana jak w produkcji liniowej, ale biorąc pod uwagę inne Zeldy to wypada nieźle. Po za tym jak mam dość otwartego świata to znajduję sobie jakiś shrine (dungeon) no i zabawa jak w klasycznych Zeldach z przechodzeniem lochów wypełnionych zagadkami i przeciwnikami.
Psychofani Wiedźmina 3 i turbosłowianie tak pierdolą. Prędzej się posrają niż uznają jakąkolwiek grę za lepszą od W3.
Ciekawiły mnie w szczególności polskie recenzje BoTW. Jako fanka Zeldy jaram się nią od samego jej ogłoszenia, a tym bardziej od trailera na E3 i bardzo cieszyłam się z jej maksymalnych ocen w amerykańskich serwisach, ale szczerze mówiąc było wiadomo, że akurat w USA gra zdobędzie oceny pomiędzy 95 a 100, bo Zelda jest serią, do którego gracze z tego kraju mają wielki sentyment. W Polsce nie jest aż tak popularna, wręcz niszowa i dlatego właśnie ciekawiły mnie jej recenzje, nieskażone wieloletnim sentymentem. I okazało się, że polscy recenzenci zachwycają się nią równie mocno, co amerykańscy (przy czym zbiera mnóstwo hejtu od polskiego pc master race, bo jak ktoś śmie dawać 100/100 grze na jakąś konsolę dla dzieci xDDD). Podobnie starałam się bardziej patrzeć na zagraniczne recenzje Wiedźmina 3, bo w polskich obawiałam się faworyzacji ze względu jej kraj produkcji :D
1500zł na konsole, na którą na razie jest jedna gra jest trochę słabe. Nie oszukujmy się.
Hejt na oceny w stylu 100/100 nie jest dlatego, że to "konsola dla dzieci", tylko dlatego, że gra ma problemy techniczne, śmieszny na dzisiejsze czasy framerate i system broni, który ma wielu przeciwników. Każdy recenzent, który po prostu ignoruje techniczne aspekty gry i daje jej maksymalną ocenę, źle wykonuje swoją robotę, jak dobra by ta gra nie była. Poza tym recenzent Jim Sterling dał tej grze 7/10, co jest i tak całkiem dobrą oceną, i stał się celem ogromnej nienawiści fanbojów Zeldy, którzy do tego zDDoSowali jego stronę, więc myślę że wytykanie "hejtujących pecetowców" jest w tym przypadku nie na miejscu. Nie uogólniajmy i nie zbywajmy, jeżeli gra ma problemy, trzeba to twórcom i wydawcom wytykać, bo inaczej przestanie im zależeć na wypuszczaniu dopracowanych produkcji.
Na PS4 miałeś Knacka przez pierwsze 1.5 roku xD a kosztowało 1600-2000zł, więc nie narzekaj ;P
Ta gra pokazuje ze moc konsoli nie jest ważna, ważna jest przygoda. Niestety mogę oceniać grę tylko na podstawie filmów na yt, mimo to zachwyciłem sie prostota i pomysłami w tej grze. Nie mogę się doczekać aż kupię switcha.
Veisenhart Me too
Zawsze możesz pobrać emulator wii u i kupić zelde na wii u :D
Kupując gre wspierasz twórców :D ja mam wii u a wole grać na emulatorze ^^
+Lowthis niby jak jest lepiej grać na niedopracowanym emulatorze z całą masą bugów który chodzi w około 10fps niż na konsoli? (chyba że przez ostatnie 3 dni coś się zmieniło)
Nie wiem skąd macie to info, ale na emulatorze Cemu 1.7.3 gra chodzi w 30 fps i na dodatek można sobie grać w 1080p i wcale do tego nie potrzeba jakiegoś zajebistego kombajnu do gier :D
Bardzo przyjemna recenzja potwierdzająca jako n-te już z rzędu oglądane na ten temat wideo, że nowa Zelda naprawdę będzie warta ogrania jeśli kiedyś kupię sobie Switcha. Jeśli przygoda i możliwości w grze wciągają, to grafika ma dla mnie drugorzędne znaczenie, a tutaj widzę bagno głębokie na kilkadziesiąt godzin, choć jako osoba obecnie grająca głównie na pierwszym Wii to co widzę tutaj wizualnie przypadło mi do gustu. Dzięki Dark Archon za materiał, dzięki Ninny za grę :)
Ogrywam na WiiU bo w portfelu pustki - gra wciąga niesamowicie. W 5 dni nabiłem 57 godzin gry. To jest tak, że człowiek ustala sobie jakiś cel, ale po drodze robi jeszcze 50 innych rzeczy :D Ratowanie Hyrule może poczekać.
karu184 so true
Ciekawa gra, widać, że Nintendo wie jak powinien wyglądać sandbox. Liczę, że Zelda nauczy co poniektórych twórców jak tworzyć gry z otwartym światem. Bo do tej pory wszyscy zżynają od Ubi co nie jest najlepszą drogą rozwoju sandboksów... Widać, że każda mechanika w grze jest bardzo dobrze przemyślana tak by jedna idealnie dopełniała drugą. To mi się właśnie w grach podoba i razi gdy w jakiejś grze mechaniki doczepiane są na siłę bez wyraźnego sensu. Świetna też była uwaga odnośnie otwartych gier, które otwarte nie są, bo na właściwą ścieżkę spychają nas poziomy zadań i poziomy przeciwników vide: Wiedźmin 3. Z tego co widzę to Zelda posiada szereg mechanik, którymi chwalą się zwykle twórcy gier przed premierą, a gdy do niej dochodzi to okazuje, że nie wygląda to tak jak zapowiadano albo w ogóle nie zaimplementowano danego rozwiązania, bo wybujałe ambicje przerosły twórców. Mimo, iż nie przepadam za współczesnymi sandboksami to czuję, że Zelda by mi się spodobała. A może właśnie dlatego, bo nie ma nic wspólnego z sandboksami wydawanymi obecnie. Immersja jest dla mnie jednym z ważniejszych czynników w grach, a widzę, że poprzez mnóstwo takich drobnych rozwiązań i masę swobody, ten współczynnik w Breatch of te Wild jest silny. Cieszy też fakt, iż fabuła w tej serii nie jest jakoś istotna, a każda część opowiada mniej więcej tę samą legendę, więc nie trzeba znać poprzednich części by świetnie się bawić co jest kolejnym czynnikiem zachęcającym do zapoznania się z tą produkcją.
Nintendo- nie sprzęt pod 4k 60fps, a pomysł na niesamowitą grę :)
Kiedy już się wydawało, że Japończycy nie mają czym zaskoczyć, a Switch nie ma większych komercyjnych szans ze starszymi braćmi z tej epoki konsol, trafia im się taki tytuł, który szturmem zdobywa genialne recenzje łącznie z tytułami najlepszej gry ever. Pełen szacun dla Nintendo
Ciekawe czy ta odsłona Zeldy wraz z rosnącą popularnością okraszaną dalszymi tak udanymi recenzjami nie skłoniłaby Nintendo do przeportowania jej choćby na pecety, choć szansa na to wydaje się, że jest jedynie iluzoryczna. Więc tym co nie skuszą się na japońską konsolę pozostałoby czekać na pecetowe symulatory switcha.
Jakby to przeportowali to switch wcale by się nie sprzedawał.
Nie ma rzeczy doskonałych? A burgerki?
Wyjątek potwierdzający regułę
Burgerki mają wielką wadę. Kończą się.
Spierdalaj Fanboyu
+arhn.eu głębokie słowa
Ten wyjątek raczej zaprzecza regule.
Gdy ktoś mówi o piraceniu wiedźmina- jak śmiesz to do dobro narodowe i trzeba wspierać
Gdy ktoś mówi o piraceniu zeldy- bardzo dobrze bo nie lubię gier nintendo i nigdy cokolwiek od nich nie kupię
Hipokryzja level cebula...
Hello darkness, my old friend...
niestety, Polska nie lubi Nintendo. a szkoda!
wiem, odpowiadam na 8-miesięczny komentarz, ale w Breath of the Wild piraci grali tuż po premierze bo gra wyszła również na Wii U, którego emulatory są już dostępne.
Tak, tylko że Wiesiek jest na PC, który ma prawie każdy ( i można go na allegro kupić za 50zł więc nie rozumiem sensu piracenia), a żeby zagrać w Zeldę trzeba kupić WiiU/Switcha i grę za co, w najlepszym wypadku, kupując używaną konsole, wyjdzie około 1000zł.
@@hajimehinata5337 Możesz kupić grę i odpalić z emulatora. Nawet jak ją wtedy spiracisz bo nie masz jak odczytać kartridża na PC to i tak zapłaciłeś za produkt i wsparłeś developera. A i kto wie, gra zostanie u ciebie więc może i kiedyś kupisz sobie switcha i ją na nim odpalisz.
"nie ma idealnych gier" a gruniożerca?
Piękna gra, czułem się jakbym pierwszy raz grał w "Skyrima", brakuje mi tylko kooperacji i polskiej lokalizacji.
Szczęki wam opadły, fanatyczni hejterzy wszystkiego od Nintendo?
Teraz to my możemy unieść dwa palce w geście zwycięstwa
ich głowy: "Nintendo przekupuje recenzentów"
Zdawało mi się w poprzednich materiałach że bardzo lubisz tą serię, więc informacja z tego nieco mnie zaskoczyła.... ja zakochałem się w tej serii, a ta część.... to chyba najlepsze możliwe pożegnanie Wii U i powitanie Switcha jakie tylko można sobie było wyobrazić :) a teraz spadam grać.....dzięki za mile spędzone 15 minut :)
Tak 50/50. Są gry w serii, które do mnie w ogóle nie przemawiają. I takie do których nic a nic nie mogę się przekonać.
Które części Zeldy lubisz, a które nie?
TherimSilua fan wiedźmina, który nie pisze jaka ta zalda chujowa itd., wow, takich ludzi jak ty powinno być więcej :D
Zabrzmiało to jak 0/100 ;)
reco Dziękuje za miłe słowa, wiesz co, Zelda skutecznie wyleczyła mi kaca growego po Wiedźminie który trwał dość długo :) ogólnie trochę za sprawką Archona i recenzji przekwalifikowałem się z fanboya sony.... na fanboya nintendo XD
Podjarany Switchem, unboxingami, opiniami, przyjechalem do polski i... dostalem szoku. Nie dosc ze konsola w ogole dospna to komentarze na jej i zeldy temat wołają o pomstę do nieba. Mentalność wielu polskich graczy to buraczana impreza zakrapiana sokiem cebulowym. Wstyd, gańba i próżnia w mózgoczaszkach.
Masz rację. Mentalność wielu graczy z Polszy to jakiś koszmar. Dla nich liczy się tylko BF, COD, Wiedźmin, CS, LOL, Overwatch itd.
+Aggressive Nintendo samo jest sobie winne. Jakby 99% gier nie wyglądało jak gry dla przedszkolaków to może więcej osób kupiło by sprzęt Nintendo i przekonało się do tych bajkowych. A skoro 100% gier Nintendo jest na Nintendo to jak niby przekonać graczy innych "poważnych" platform?
+StaryHejter chodzi mi o to że Nintendo MUSI przekonać do gier typu Zelda czy pokemony ... ale jak, przecież nikt nie kupi konsoli dla jebanych pokemonów, co innego dla Forzy czy Uncharted, i tu leży problem Nintendo, brak "poważnych" produkcji
clayman666metalYT zgadzam się z tobą. to już zależy od innych deweloperów, czy pojawią się poważne produkcje. mam nadzieję, że tak.
błędem Nintendo jest to że niewykorzystują co po niektórych mniej "bajkowych" tytułów. Mogliby spokojnie pociągnąć Metroid Prime i zrobić z tego FPSa konkurującego z CoDami i BFami, mogliby wskrzesić F-Zero i bum, mają futurystyczną ścigałkę. Chociaż z drugiej strony, sukces Switcha pokazuje, że trendy się trochę zmieniły. O ile jeszcze parę lat temu mówiło się, że Nintendo to tylko dla dzieci bo same Mario, Zeldy i Pokemony, to teraz Nintendo zdobywa konsumentów właśnie tymi markami, niezależnie od wieku. Chyba gracze przestali już patrzeć na to że gra ma byćjak najbardziej krwawa, brutalna i fotorealistyczna, a skupili się bardziej na grywalności, a tą Nintendo jak najbardziej potrafi zafundować. No i również dochodzi pytanie: czy naprawdę wszystkie gry muszą być brutalne i fotorealistyczne? Wydaję mi się, że jednak nie i ciągle na rynku gier wręcz potrzebne są gry o klimatach bardziej niepoważnych albo fantazyjnych.
ARHN, pytanie trochę z innej beczki - jak to jest z tymi claimami Nintendo? Ostatnio oglądałem materiał Angry Joe w którym narzekał on na nich strasznie. Rzekomo trzeba być zaaprowanym przez nich recenzentem, co w praktyce oznacza zgodzenie się na mnóstwo warunków, min. takie że nie można krytykować ich jako firmy ani nic co wyszło spod ich pióra. Czyli po prostu można ich jedynie chwalić. Inną opcją jest zgodzenie się na oddawanie im całego utargu z filmiku, a oni sami zadecydują ile ci się należy. Jak to wygląda z twojej strony?
Jest na białej liście i tyle. Gierka fajna, ale minecraftowi też bym nie dał 10/10, a swoboda w nim była niesamowita. Zelda spoko, ale bez przesady 8/10 to najbardziej słuszna ocena dla tej gry.
Nie można tylko nagrywać let's play bez pozwolenia. Recenzje są legalne. Przeczytaj/obejrzyj ten film: arhn.eu/2012/01/jak-nagrywac-gry-pc-konsole-tablety-handheldy/
Jak to jest oceniać grę na podstawie filmików z gameplayu - ciężko, łatwo?
jako, że sam mam problem z nintendo to wytłumaczę. Sztampowe tytuły pilnowane są przez boty. Znajdą i zclaimują film na podstawie dźwięku i rozgrywki. Można przystąpić do programu partnerskiego nintendo, który pozwoli Ci zarabiać na filmie pod warunkiem, że podzielisz się z nimi zarobkami 50/50. Niestety nawet ta opcja zarezerwowana jest dla 6-7 krajów. Polacy muszą dogadywać się z Polską jednostką Nintendo, która uwaga znajduje się w Czechach. Sprawa strasznie pogmatwana ;P
RIXIKON gierka według mnie jest świetna i u mnie to ponad 9/10
Świetna gra! Nie wiem czy się w pewnym miejscu nie zacznie nudzić, ale po 25h na razie nadal chce się grać mimo ciężkiego dnia w pracy. Dawno tak nie miałem. Wiedźmin 3 na pewno był świetny, ale z trochę innego powodu. Tam postacie, dialogi, questy rządzily. Podobnie polski klimat. Tutaj to bardziej świat, fizyka, brak prowadzenia za rękę dają czadu. No i też świetny klimat. Tyle że bardziej baśniowy. Jednak brak znaków zapytania robi Zeldzie dobrze.
Basior85 oj koleś ja w nowej zeldzie mam 150 godzin i jeszcze czuję że otkryłem tylko połowę rzeczy
Duży świat pełen małych, ale niesamowicie licznych i zróżnicowanych aktywności. Taką grą miał być no mans sky, ale dobrze wiemy jak twórcy nieudolnie wypełnili świat identyczną powtarzającą się ciągle zawartością.
shustypl ale NoManSky miało proceduralnie generowane planety i stworki, a w Zeldzie BotW twurcy wrzystko umieścili jak tylko chcieli
No Man's Sky było wypełnione kłamstwami i glitchami
Ludzie kurwa moze po 5 latach, ale wlasnie kupiłem te gre ze switchem, to jakies mistrzostwo, jest przepuieknam nie sadzilem ze w tym wieku (31lat) jeszcze tak sie wkrece w gre, gram od 4 rano a juz wieczor i ledwo co odkrylem xD caly ranek łązilem przy pieknym zachodzie po plazach i klifach czujac sie jak nad morzem.
Mam tą grę długi już czas i wstyd przyznać, że jeszcze jej nie skończyłem. Kupiłem nawet na promocji wszystkie DLC. Ostatnio jednak przysiadłem do niej i o ile bardzo mi się podobała to powiem, że czasie jaki z nią spedziłem powiedzieć mogę, że gra ta to istny majstersztyk. Ogrywałem też tytuły z PS5 typu Spider-Man, gdzie gra o ile też świetna to potrafiłem pograć ze 2 godzinki i zmęczony odłożyć na bok. Z Zeldą mam inaczej. Normalnie aż chce się sprawdzić jeszcze jedno drzewo, podnieść kamień czy zbadać zawartość jakiejś rzeki czy małego stawu. Kupa satysfakcji z wykonanych zagadek czy questów i nie kiedy nagród jakie oferują. Zaczynając tą grę pojęcia nie miałem ile sekretów skrywa i jak świetnie jest zbudowana.
Nic tylko czekać na drugą część, którą ledwo zapowiedzieli i bardzo liczę na możliwość kontynuacji ze swoim zapisem gry z pierwszej części. Fajnie byłoby, gdyby połączyli te oba tytuły i pozwolili na np. używanie posiadanych już zbroi, czy np. stawiania własnych teleportów z DLC kupionego w jedynce. Chociaż to się pewnie nie wydarzy - kasa się liczy. Cóż, dużo można by gadać o tej grze😗 Już się doczekać nie mogę premiery 2 części, na którą poczekam ile będzie trzeba 😏
Tak samo, dostałem na urodziny Switcha OLED od żony i teraz chodzę jak dzieciak z konsolą wszędzie :P
Piękna gra i najlepsza Zelda. Najlepsza gra dekady do tej pory. Ten tytuł to sam miód. Absolutne 10/10. Cudo.
"mogę polecić zarówno nowym fanom jak i weteranom cyklu" - to fanom trzeba cokolwiek polecać, oni zazwyczaj są najlepiej poinformowani ; )
Pierwszy raz tytuł Zeldy zainteresował mnie tak bardzo. Taka właśnie powinna być GRA!
To jak Archon, ile Nintendo zapłaciło Ci za recenzję? ;)
A teraz już tak na poważnie, już od czasów Wii U żałowałem, że w swojej przygodzie z wielkim N zatrzymałem się na DSach. Teraz, przy premierze Breath of the Wild, żałuję jeszcze bardziej. Coś naprawdę świetnego, mogącego wyznaczyć sandboxom nowy kierunek.
Dziwi mnie to całe zaskoczenie kiedy Nintendo dostaje grę która zbiera najwyższe oceny :)
Nie od dziś wiadomo że ich gry to majstersztyk... Wystarczy spojrzeć na Mario 64 które zbierało najwyższe oceny a później na Super Mario Galaxy które podobnie dostawało maksymalne noty... Niby te same gry ale zaprojektowane tak że wydaje nam się że gramy w coś nowego... Całe Nintendo gdzie geniusz siedzi w głowie a nie w bebechach konsoli :)
Tak genialnie recenzujesz i komentujesz gry, że aż chce się tego słuchać, mimo iż prawdopodobnie nigdy nie będę miał okazji zagrać w tę grę. A mimo wszystko pochłonięty tym co mówisz analizuję wszystko dokładnie :)
Obejrzałem ostatnio recenzje Zeldy, Switcha i Shielda. Robisz bardzo fajne recenzje. Leci sub :)
Zauważyliście że. Na razie w 2017 wychodzą dobre gry?????
No jasne że tak, kupuj niera, jest zajebisty.
I dobrze
a andromeda? :v
Jeszcze nie wyszła :V
EA już zjebało
Mam 60h gry a dopiero odsłoniłem 54 kapliczki i ok 60 Karokow :)
I pokonałem tylko dwie swiete bestie.
Mam pytanie czy swiete bestie można pokonywać kilku krotnie?? Bo często widzę że np ktoś przy ikonie słonia ma liczbę np 2????
Jeju ta gra wygląda przeslicznie! I gameplay wydaje sie przeswietny **0**
... szkoda tylko... ze nie mam Switcha ani Wii U ;-;
Dragoniiia na allegro się za 1 tyś
Oglądam to czekając na premierę (i premierę recenzji) Tears of the Kingdom😊
Szczera prawda
Specjalnie nie spoilerowałem fabuły, bossów, czy czegokolwiek, zanim nie kupię Switcha i nie zagram w tę grę... No i się zdarzyło. Podczas wyjazdu we Włoszech, w pod koniec lipca 2021 kupiłem Switcha, a po powrocie do domu, pożyczona nam była owa Zelda iii... Chciałbym zapomnieć wszystko i zacząć grać od nowa z czystym umysłem. To jest niezapomniane przeżycie zagrać w te cudo, a też powiem, że takim wielkim fanem Zeldy nie byłem - moja przygoda to były jedynie remaki na 3DSa z N64 "Okaryna Czasu 3D" i "Maska Majory 3D", które też lubię, to jednak mocno mnie wkurzały momentami "co powinienem właśnie robić teraz w tym momencie?" czy wkurzającym, obowiązkowym wyścigiem konnym z "Majory"... To było świeże przeżycie. Jak płakałem na końcu "Okaryny Czasu", to podczas przygody, po odzyskiwaniu pamięci i pokonywaniu bossów, poznając "dawnych znajomych" to mi łezka poleciała nawet...
bardzo dobra recenzja. chyba najlepsza jaką widziałem.
To Arhona juz wypuscili z morenki?
Mam pytanko, czy wersja na Wii U różni się czymś od wersji na Switch?
175h na liczniku i sam nie wiem jak to zrobiłem ale często wracam tylko po to aby się popałętać po świecie gry i tyle. A jeszcze nawet nie ruszyłem Master Mode.
Nigdy nie kliknąłem tak szybko w wideo na yt
8:09 brzmi jak formułka marketingowca. Od 20 lat słyszę takie teksty.
Grafika jest IMO świetna, wygląda bardzo dobrze jak na switcha ^^
Ta niszcząca się broń szybko przestaje być problemem, możesz ancient swordy sobie łatwo robić później i są shrine'y gdzie zabijasz potworka z 3 brońmi 40-60 atk.
Also polecam eksporować świat Zeldy [BotW], wszystkie wyspy, labirynty, etc. Świat Zeldy jest naprawdę rozbudowany, a najgorsze co w tej grze można imo zrobić, to rushować main story i skończyć grę bez zekspolowania świata i zebrania wspomnień.
Dobra gra , wcześniej numerem jeden był Skyrim Teraz wkoncu gra która godnie go wypchnęła z pierwszego miejsca 😉
Nintendo wie że grafika to nie wszystko , liczy się pomysł dobra zabawa i świeży koncept , nie jedno krotnie to udowodnili 👏
13:15 pozdro dla tych kto pamięta kim był CzuCzu
Dużo bym dał aby zapomnieć ,że grałem w tą grę jak i wiedźmina czy diablo 2 żeby znów poczuć to coś.
Dzisiaj do mnie przyszła razem z wii u, przez cholerna godzine polowałam na cholerne dziki dla mięsa, just for fun ^^
O co chodzi w The legend of Zelda? Pierwszy raz słyszę o takiej grze i chciałbym się o niej nieco więcej dowiedzieć
Problemem z tą grą jest tylko jeden - zakup switcha. No bo co dalej? Zelda się skończy, nawet jeśli chciałbym ją przejść kilka razy, to w końcu nastanie kres przygód. A dalej? Jeżeli na switcha wychodziłyby tak dobre gry jak recenzowane przygody Linka, to kupiłbym go w ciemno. Ale w tej chwili obawiam się, bo... O ile sam switch jako urządzenie wydaje się innowacyjny i ciekawy, o tyle ma swoje wady i co więcej - ciężko sprecyzować, czy wyjdą w przyszłości gry na tyle dobre, by konkurować z Zeldą. Zakładam, że nie ma co liczyć na konwersję Switch to PS4 czy Xbox, ale może jakaś konwersja na PC?
to mozesz kupic zelde na wii u xd
Co do dobrych gier to mozna sie ich spodziewac wiecej. Sonic Forces i Mario Odyssey na przyklad.
No nareszcie! A teraz... kiedy nowe wyzwanie?!
O, pierwszy tytuł na N który mnie straaaasznie kusi :)
mi sie szczerze podoba grafika tej zeldy
Oskar Matusiak Mi też ;) Nie wiem co ludzie do niej mają.
Paweł Froń zgaduję, że to samo co z Wind Wakerem z Gamecube'a. jedna z najlepszych odsłon, ale gra wyglądała według wielu na zbyt kreskówkową, zbyt dziecinną.
Żebym miał gwarancję że na tę konsolę będą wychodzić różnorodne dobre gry, nie tylko z pod szyldu Nintendo, to zastanowiłbym się nad zakupem.
Różnorodne będą, ale czy dobre? Jedno jest pewne, będą drogie. Bomberman który wygląda jak typowa gra Indie, kosztuje pełną cenę.
Disgaea, Splatoon, nowy Mario.
***** różne targety, także nie
Doom, Wolfenstein, Skyrim, LA Noire, Dark Souls to jest lub będzie na pewno, ale pewnie wyjdzie więcej tego typu gier, zwłaszcza że np. Ubisoft ma wspierać Switcha
kumplu co tam kupujesz switcha
Ciekawe co napędza wasze materiały? Czy może to porównywarka cen Skąpiec? hmm
Ah, ta gra jest czymś wspaniałym. Dawno nie czułem tak wielkiej chęci zagrania w coś. A recenzje tylko bardziej mnie na nią hajpują. Sam przyznam, że większość Zeld (z wyjątkiem Wind Waker i coś jeszcze by się znalazło) nie pociągały mnie, ale to jest po prostu cudne ^^
Szkoda, że nie mam ani switcha, ani wii u :/ Ehh, teraz trzeba jakoś szekle nazbierać. Ktoś może chce nerkę kupić ?
Adventure Time świata gier.
czas na zmiane mikrofonu Arhn :D pozdrawiam
Ta gra działa w 20 fps czy tylko mi tak tnie?
Ći tak tnie
najlepszy materiał na kanale
Bardzo dobra recenzja.
Gra jest zajebista i wciąga na maxa :) Nintendo się postarało !
A jak się nie zna angielskiego to też się będę dobrze bawił ???
Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem
najwyraźniej w niewiele gier grałeś
Brak fabuły jest plusem i minusem, minusem dla osób które uwielbiają iść za historią tak jak np ja, dobra fabuła jest na wage złota. Ale doceniam też wszechmożność w tej grze.
Kocham was
Jeżeli chcę kupić Zeldę, Bardziej opłaca mi się kupić WiiU i mieć duży wybór gier z Wii i WiiU czy zainwestować w Switch i modlić się o to by wyszło przynajmniej 10 gier które są dobre jak Zelda lub poczekać rok czy dwa ???
A co jeżeli tamte gry też będą wychodzić na WiiU bo switch i WiiU mają chyba podobną moc ?
Wii U już jest martwe, nintendo potwierdzilo .że zelda to ostatnia gra która wyszła na ta konsole.więc po nowe gry to switch albo 3ds
Patryk Maruszewski według mnie jak ci sie nie śpieszy to poczekaj na wiecej gier i potem kupuj słicza, no chyba, że chcesz pograc jak najszybciej to jednak lepiej wii u ;)
szeregowy432 Wii U owszem jest martwe, bo już nie jest produkowane, ale BotW to nie jest ostatnia gra na konsolę. Może ostatnia od Nintendo, ale wciąż deweloperzy mają możliwość tworzenia gier na ten sprzęt.
Ronald Mohrcore Pierniczki McDonald Jedyni developerzy jacy jeszcze sa na wii u to indie ktore maja juz pewnie wszystko sportowane i strata bylo by w koncu tego nie wydac. wgl tyle developerow juz sie przenioslo na switcha ze juz tego nie licze
Tak się zastanawiam gdyby ta gra wyszła na coś o Mocy PC jak by wyglądała i jakie by miała możliwości? Czyżby większość przebajerowanych gier na PC zużywała moc na grafikę? Ja bym wolał jednak na możliwości i losowe zdarzenia a także immersję
Problem jest taki, że niedzielny gracz zazwyczaj przed zakupem popatrzy tylko na screenshoty i ładnie wyglądający trailer, dlatego też tym się gry często sprzedaje.
Tak czy inaczej zużywa moc głównie karty graficznej. Procesor spokojnie uciągnąłby dodatkową logikę
Nowa Zelda to miód na mój wielbiący wolność i otwarte światy mózg.
czekałem na nią 4 dni :D
co lepsze do domu Switch czy ps4/xbox
Switch
To może komentarz na temat Zelda: The Wand of Gamelon?
Jazzu zakopać głęboko
Jazzu Dobry byłby to materiał na pierwszego kwietnia. A co do Zeld CDI, crapy niezłe, ale bez nich by nie powstała masa śmiesznych parodii (prymitywne dość, ale ej nie mogę mieć tych grzesznych przyjemności?).
Jazzu to jest materiał na godzinny film japierdole
Ale po co kupować gry skoro można kupić sobie razbbery pi i zrobić samemu?
Według MOJEJ chronologii to się dziejie 100 lat po okarynie
Czy teraz opłaca się kupować 3ds'a?
Pannadela tak
E tam nic natzwyczajnego ta nowa zelda. Bo (prawie) każda gra od nintendo jest zajebista
Mi tam się podoba ¯\_(ツ)_/¯
Dobra dobra........Dawaj Mgs'a 3 :V
Normalny człowiek Tak
Szymon War nie.
Mam pytanie Archon kiedy następne Wyzwanie Archona?
09:15 - Czyżby właśnie tym była siła Kokoszki? :)
Wszystko pięknie tylko, że dla mnie pogranie w nową Zeldę to wydatek około 2000 złotych. Nintendo Switch 1450 złotych, Zelda 260 złotych i Pro Controller 299 złotych, który w moim przypadku jmuszę mieć bo jakoś nie wierzę, iż join cony mi się spodobają. Nie podoba mi się to, że po przejsciu Zeldy, Switcha wstawiam do szuflady na wiele miesięcy, czyli do kolejnego fajnego exclusiva, który mnie zainteresuje.
Święty Delfin jakich wiele miesiecy? za niedługo wychodzi splatoon 2, bardzo dużo gier Indie, już są porty z innych konsol robione, także nowy sonic gdzieś w lato, a sama zelda (jeżeli nie grasz po 10h+ dziennie) zajmie ci z miesiąc, może nawet dwa :v
Prawda? Ale ten Switch drogi, ale to Nintendo zdziera. No i do tych 2000 zł musisz jeszcze przecież kupić kanapę, bo nie będziesz siedzieć na podłodze. Czyli kolejne 1500 zł. No i prąd opłacić za miesiąc, pewnie będzie ze 100 zł. I kupić mieszkanie, kilkaset tysięcy najmniej. Nintendo zdziera jak cholera, kto to słyszał żeby tyle chcieć za grę! :D
Święty Delfin polecam poczekać do zimy. Wtedy będzie dość sporo tytułow
Czy nowa Zelda ma w jakimś stopniu ma limit czasowy
Najlepsza gra na Switcha
"Zabawa na 100 godzin..." Sama mam 130 i jestem przed pójściem na Ganona. I chyba kupię dlc bo mają tam fajny motor
No i najważniejsze żeby sie bawić :)
@@tetsuu488 ja jestem z filozofii "najważniajsza w grze jest przyjemność z gry" jedynej fajnej anime-dziewuszki, czyli Switch-chan. Grafika jest trzeciorzędna, z technikaliów jedyne co jest istotne to brak widocznych spadków klatek i brak crashy/dużych bugów. Nawet brak fabuły przy interaktywności nie jest wadą. Zarys fabuły w BotW jest dla mnie fenomenalny. Lubię takie niedopowiedzenia i zarzucenie gracza lore na mnie kompletnie nie działa. A raczej bardzo drażni, bo odciąga od fabuły właściwej. No bo czy jak opowiadany jakąś baśń to słuchających ją dzieci nie obchodzi skąd wzięła się dynastia księcia z Kopciuszka. Dobra opowieść obroni się sama, babranie się w totalnie rozbudowany lore tylko ją popsuje. Lepsze jest wrogiem dobrego
Szczerze? Po kilku latach obcowania ze switchem, grafika w grach stanowi już tylko dodatek. Dlaczego ciągle świetnie się sprzedaje mimo marnej wydajności? Studia produkujące dla nintendo wiedzą, że to frajda ma stanowić podstawę w tym świecie. Nawet najładniejsze łajno pokryte złotem to wciąż łajno. Nawet jeżeli ZELDA 2 będzie wyglądać identycznie - absolutnie się nie obrażę.
Ale ta gra śliczna
@Kacper Games mamy marude
Te kuraki można wykorzystać jak broń? ;D
Zdecydowanie najlepsza gra na switcha
Mi się udało na 100% wraz z dlc, ale zajęło mi to dwa i pół tygodnia, było dużo grania całe dni, ale wcześniej 2-3 razy ją restartowałem I na brałem wprawy i wiedziałem w jaki sposób postępować
Mam już na wiiU o ile optymalizacja miejscami kuleje to naprawdę dobrze się przy grze bawiłem, a porównywanie tej gry do wiedźmina jest tak bez sensu jak porównywanie mass effecta do far cry'a 3 (niby to strzelanki z elementami RPG ale nawet balans tych elementów jest zupełnie inny a dalsze wystawianie różnicy byłoby już rzucaniem truizmami, a gry są moim zdaniem równie dobre )
Ale wiesz, polaszki mają swój tytuł i muszą bronić jego przed czymś z zupełnie innej kategorii bo: Wiedźmin, Honor i Ojczyzna etc...
Nie przemówisz im do rozsądku. Niestety, wielu próbowało, ale polegli.
Fajna recenzja... ale co się dziwić. Nie schodzisz poniżej bardzo dobrego poziomu.
Aha i nie brońmi tylko broniami.
Czekałem czy opłaca sie kupić swicha z zeldą
Filip Madej Tak czekam na splatoon i pokemony (jeśli będą)oraz mario odyssey ,ale byłem ciekaw tej zeldy z powodu długiego oczekiwania na ten tytuł
Ja bym mimo wszystko poczekał aż Switch stanieje. Zelda nie straci z czasem na jakości, a niższa cena sprzętu nie nadwyręży tak bardzo portfela.
można już grać w tą nową zeldę na emulatorze Wii U, fakt że trochę się tnie ale emulator szybko sie rozwija.
Rafi I tak mam plan kupić switcha więc chcę kupić po coś switcha , do puki nie wyjdzie reszta gier
Rafi Kolega odpalił na i7-6700k i było niegrywalne. Klatki poniżej 10 i brak połowy tekstur. Jak mam wydać 200 zł na grę to już wolę żeby dobrze działała. Jeśli Switch jest dla kogoś za drogi to Wii u jest w dosyć niskiej cenie i ma bardzo dużo świetnych gier.
szczerze zastanawian się nad zakupem swicha głównie przez zelde opłaca się?
Kacper Olszowski Jak tylko przez Zeldę to raczej nie :/
Wydaje mi się że tak. Po ograniu Zeldy, wyjdą już nowe tytuły. Dużym plusem jest brak blokady regionalnej, więc pograsz sobie w japońskie gierki ^^
2:36
Zaskoczyłem się
Teraz będę się zastanawiał co kupić pierwsze: Switcha czy PS4 :D
Ja już wybrałem - w grudniu zawita pod mą strzechę Switch. Dlaczego dopiero w grudniu? Bo będzie nowe Mario + kilka ulepszeń dla systemu + pewnie cena troszkę spadnie.
PS4 zamierzam kupić albo na Zająca albo 1 czerwca, od budżetu zależy, a Switcha albo na urodziny (6 listopada) albo świeta
Switch
@@tustysmalec7633 mam PS4 od trzech lat
@@matiblaster8923 a ja switcha od roku
Ktoś w 2k21?
Jak dużo tam jest tego dubbingu?? Z tego co widzę to większość dialogów jest tylko w formie pisemnej.
Denerwujące jest wychwalanie gatekeepingu i braku porządnie napisanej fabuły. Szkoda, że nowe gry nie mają trybu fabularnego, gdzie można przejść go bez zręczności, bez zagadek czy minigierek by każdy mógł poznać fabułę gry i pobyć w tym świecie.
Mi się tam podoba walka na końcu z Galmity Ganonem zwłaszcza jak w drugiej fazie się zmienia i na koniku trzeba go punktować z łuku a później pojawia się zelda robi kamehameha i niszczy brzydkiego Genoma i Koniec gry,coś wspaniałego
W moim przypadku ponad 120 godzin i jeszcze będę wracał bo dalej mam co w zeldzie robić.
Czy ta gra wystepuje w Polskiej wersji jezykowej??
Nope
Nie jest może jakichś informacji o portach na Pc albo konsole ?
Żadnych portów nie będzie
NIEEEEE
Jak wypada Horizon w porównaniu do nowej Zeldy?
gdzie Horizon a gdzie Zelda.. jezu ludzie.. Przecież Switch a PS4 to DWIE RÓŻNIE KONSOLE DUH.
Mateusz Mielczarek no ale gry chyba można porównać no nie?
Horizon pozwala Ci na robienie rzeczy, których nie zrobisz w Zeldzie. Zelda pozwala Ci na robienie rzeczy jakich nie zrobisz w Horizon. Tyle z podobieństw. Wiele stron porównywało oba tytuły i Zelda wychodziła zwycięsko, ale prawda jest taka, że te gry są kompletnie różne i nie ma sensu porównywanie ich. :)
Jabłko...10 sposobów na zerwanie 10/10
Zrobicie może Retro Ex - Jak powstał Tomb Raider?