Jak bardzo nie przepadam za postacią Danki tak tym razem lecialem razem z nią na Drogonie. Zniesmaczony calym sezonem nie mialem juz zadnych wiekszych oczekiwań co do tego odcinka. Gdy zobaczylem Danke na smoku doslownie powiedzialem na głos "kończmy to, daj mi rzeź". Myslalem ze ona spali tylko czerwoną twierdzę a tu zaskoczenie, pozytywne :D
Może zapamiętam, nawet na dobre, ale nie dobrze. Ten odcinek ma dramatyczną fabułę, a ze smoka zrobili Rudego 102,sam wygrał całą wojnę. Randomowe spotkania w randomowych lokalizacjach tylko po to żeby toczyć tą fabułę dalej
@@sebastiannowak3763 Ale jak mówią ostatni z rodu to tak. Swoja drogą w książce chyba też ród Lanisterów praktycznie jest zagrozony. Kilku Braci Tywina zginęło w wojnie z Robem
Jon zabije Szarego, Dany zabije Jona, Tyriona i Sansę. Arya zabije Dany ginąc wraz z nią, a na tronie zasiądzie Bran którego oczka w ostatniej scenie staną się niebieskie
Teorię że Bran zasiądzie na tronie czytałem na reddicie. Ale stanie się to po tym jak Jon zabije Dankę i zrzeknie się tronu udając się na północ by być dowódcą nowej nocnej straży. Arya opuści rodzinę, Sansa będzie władać północą a Tyrion, Sam, Davos i Bronn będą doradcami Branna. I w Westeros zapanuje coś na wzór demokracji oligarchicznej:)
@@ibielu przecież jest wejście na żelazny tron od tyłu i tam chyba nie ma schodów. Poza tym może nie będzie żelaznego tronu i to będzie symboliczny koniec złych władców ogarnięty rządzą zdobycia go.
Bohaterem odcinka jest jak zwykle Davos - człowiek który unika walki będąc w trakcie walki... nie wiem jak on to robi, że kurde wszyscy go omijają - wali od niego cebulą tak mocno że ludziom oczy łzawią?
Złota kompania - słyszeliście o tej genialnej strategii obrony zamku przez stanie przed jego murami, której użyli pod Winterfell? Ha, załatwimy ich, ich własną bronią!
Często podczas oblężeń organizowano wypady na pozycje wroga ale nie wyprowadzano całej armii xd Nie pamiętasz może dokładniej co to była za bitwa? Chętnie bym o niej poczytał
Cersei: OMG Jaimy jesteś ranny! Jaimy: Czy ty przypadkiem nie wysłałaś po moją głowę najemnika kilka dni temu? Cersei: Nie wyciągaj takich głupot, nie w takiej chwili.
Scenarzyści nie są bez winy tak jak HBO ... jest to niczym jak robisz grę na licencji z ograniczonym czasem a raczej musisz wszytko pomieścić w krótkim czasie zakończyć wiele wątków które mogły się ciągnąć godzinami uwzględniając jeszcze sugestie tych nad tobą nawet jeśli są dosyć średnie i psują fabułę
@@Turtezin Pytanie tylko, czemu tak dochodowy serial musiał zamknąć się w tak niewielu odcinkach... Nie rozumiem tej logiki, jak również tego, czemu by nie zaryzykować i nie wziąć kilku osób z zewnątrz do oceny scenariusza. Tak ściśle pilnowali, żeby chociaż jedno zdjęcie z planu nie wyciekło przed premierą i po co było to wszystko, skoro sezon okazał się bublem.
Może nie chcieli go popsuć wydłużając specjalnie czas " rozrywki " a komu się nie podobał jego problem na ten moment 6,6 na filmweb dosyć słabo ale zobaczymy później
@@Turtezin Właśnie nie tak, bo seriale są robione pod widzów, dlatego wiele teorii fanowskich zostało wplecionych do scenariusza. A stwierdzenie, że komu się nie podoba to jego problem podczas gdy nie podoba się większości oglądających jest bardzo słabe. Nie patrzyłam na Filmweb, ale może wystawię swoją ocenę po obejrzeniu ostatniego odcinka. Na razie dla mnie serial ma 3/10. Bardzo szkoda, że zepsuli tak dobrą produkcję.
Już mnie śmieszą te durne teorie, że smok kogoś nie spali/nie zje tylko dlatego, że ten ktoś to Targaryen. "Taniec Smoków" (wojna domowa rodu Targaryenów) mówi wam to coś? Jakoś tam smokom nie przeszkadzało kogo i jak zabić. Dla smoka nie jest ważne kim jesteś, tylko kto każe Cię zabić.
Λουκάς Πολωνός- albo to pierdzielenie o tym, że Viserion by nie spalił Jona bo przecież to Targaryen XD Podczas wojny domowej tam się równo smoki napierdzielały. Co do samej Danki to tylko w serialu zrobili z niej nieśmiertelną, w książkach jest kilkukrotnie wzmianka o tym, że odporna na ogień była tylko w momencie wyklucia smoków na wskutek magii. To tylko pokazuje jak bardzo twórcy odbiegli od książki po 3 sez, unburned Varys nie był by w tym sezonie zdziwieniem XD.
Nie patrzyłem na ten odcinek z twojego punktu. Podbudowa jest tragiczna. Co z setkami skorpionów które nie trafiają w smoka który leci wprost na nie? Lepiej by to było rozegrane gdyby rhegal nie zginął w tamtym odcinku tylko w tym został ustrzelony ze skorpiona. Pokazałoby to że te skorpiony coś robią. Co z kolei pociągnęło by Dankę do tego szaleństwa.
to samo :D rozumiem pikowanie zaskoczenie (i tylko ze skorpionów poleciało 3 bolty) ale spaliła 3 statki potem bramę wysadziła i nagle nie ma wroga :D... ogólnie wizualno-techniczne ten sezon leży. Myślę sobie że ten odcinek będzie lepszy niż z NK (nie był on najgłówniejszym wątkiem) ponieważ będzie walka o tron cale poprzednie sezony nas na to nastawiały itd, a tu chyba gorszy niż walka z NK:D
Moja teoria jest taka, że - co podkreślali sami twórcy - oni kręcili po kilka różnych opcji tej samej sceny, żeby nawet aktorzy nie mogli połapać się jakie będzie ostateczne zakończenie, i im się to wszystko popierdoliło. Innego wytłumaczenia tej bezbrzeżnej głupoty nie widzę.
Kurcze jak ja cię szanuje. Obejrzałem sobie dziś z 3 recenzje oprócz tej i wszystkie jechały równo po tym odcinku. I dopiero twoja oddała mniej więcej to co ja sam czuję po obejrzeniu go. Tak poza tym ciekawe spostrzeżenie że Varys chciał otruć Danke.
To, że Danka tak się zachowała (zniszczyła miasto) jest logiczne i wynika jak najbardziej z wydarzeń ostatniego sezonu. 1. Na północy widzi, jakie poparcie ma Jon a jak patrzą na nią i na jej wojska. 2. Dowiaduje się, że Jon jest Thargaryenem, duża część jej wojsk ginie w walce z nieumarłymi. 3. Jon ją zdradza i mówi o swoim pochodzeniu siostrom. Sansa jest cwaną su*ą i opowiada o tym Tyrionowi, a Tyrion Varysowi. Danka już wtedy wie, że jest przegrana. Nawet jeśli zdobędzie żelazny tron to ludzie będą chcięli widzieć na nim Jona. No i ginie Jorah - najwierniejszy z wiernych. A potem Missandei. 4. Scena, która przeważa o jej decyzji, kiedy rozmawia z Jonem, on mówi, że jest jego królową, ona podchodzi, chce go pocałować i pyta "tylko twoją królową?" a on po chwili się odsuwa - odrzuca ją jako kochanek. Ona już wtedy wie, że krew jaka w nim płynie jest dla niego ważniejsza niż uczucie do niej. I tu następuje jej znaczące zdanie: Więc będzie strach (mniej więcej). 5. UZMYSŁAWIA SOBIE, że jedynym wyjściem z sytuacji, aby móc rządzić, jest pokazanie, ze nie ma dla nikogo litości. Nie ma już nikogo - resztki armii przeciwko ludowi Północy, który kocha Jona, a on nie chce być jej kochankiem, tylko jej siostrzeńcem. Jaki miała wybór? I na koniec jeszcze - jej przemiana. Ona wcale się nie zmieniła. Wszystko co robiła, robiła po to, żeby zasiaść na żelaznym tronie. Ona nie miała na celu ratowania ludzi, jej celem było zgromadzenie armii, a PRZY OKAZJI uratowała ludzi. To co robiła, było sprytne, dobre - ale to tylko poboczna wypadowa, nie cel w sam sobie. Ona być może przez to na chwilę uwierzyła, że jest wyzwolicielką uciśnionych i podobało jej się to, że ma wiernych żołnierzy, bo sa jej wdzięczni. Tylko za bardzo nie miała innego sposobu na zebranie wojsk i ruszenie po tron. Podsumowując - od początku chce tronu, wszystko co robi robi dla zdobycia tronu, przy okazji ratując ludzi. Ci z kolei giną w walce z nieumarłymi, pojawia się drugi Thargaryen, który ją zdradza, a na dodatek ma przewage poparcia ludu. Żeby zdobyć tron, zostaje jej jedna droga - pokazać wszystkim co może zrobić i tak wszystkich przestraszyć, żeby nikt nie śmiał się jej sprzeciwić. Ja w tym nie widzę nic dziwnego. Na jej miejscu pewnie zrobiłabym to samo, inaczej predzej czy później ktoś by ją z tronu strącił, a nie po to straciła dwa smoki ;)
Jednym z najwiekszych problemów było to, że smok zionął ogniem zmieszanym z trotylem. Mury wybuchające od ognia? Bramy wybuchające od ognia? To był debilizm większy niż dofraki jadące na nieumarłych. Owszem, sceny wybuchających domów byly przerażające, ale durne. Jedynym logicznym wytłumaczeniem było to, że wszędzie byl podłożony dziki ogień, tylko po co? ;D dziki ogień też położyli na murach? :D przecież to debilizm goni debilizm. Rzeczy powinny się palić, a nie wybuchać. To wszystko wyglądało jak kino akcji z lat 90, gdzie każdy samochód wybuchał po uderzeniu w jakikolwiek obiekt. Kurna, nawet w "niezniszczalnych" nie było takiej rozróby :D ten sezon nie jest nawet cieniem dawnych sezonów; to jest ich parodia
Akurat z ogniem Drogona, to był najmniejszy problem, ale musicie sie wszytkiego dowalić xD Dobrze że widziałeś żywego smoka i nie pamiętasz by jego ogień byl tak mocny xD
To nie jest kwestia mocy ognia. Po prostu tak nie działa żaden ogień. Poza tym wcześniej mieliśmy już widoczne skutki ataku smoka - w Harrenhal, i już tam pokazano, że ogień topi, a nie wysadza skały. Poza tym pare odcinków temu smok-zombie nie był w stanie zniszczyć kawałka ściany, za którą stał Jon, a tutaj mamy grube mury.
Oglądam odcinek i myślę: Oni wszyscy zachowują się jak debile... Dobra! Od teraz Qyburn to moja ulubiona postać! Qyburn dosłownie minutę później: umiera A ja: zaskoczony Pikachu
Jeśli chodzi o Dankę to rozumiem co ją do tego skłoniło: rozpacz, bezsilność wobec tego że Jon jest prawowitym królem i wreście to że nie ma nikogo bliskiego i życzliwego wszędzie są potencjalni zdrajcy. Aczkolwiek brakowało mi zaakcentowania tego oraz rozbudowanie bardziej jej szaleństwa.
Daenerys w tym odcinku *na melodię z Pokemonów*: I wanna be the very best Like no one ever was To burn them is my real test To burn them is my cause! I've traveled across the land Searching far and wide. Each human being have to understand That the power is mine! Dracarys! (Gotta burn 'em all) It's you and me I know it's my destiny! Dracarys! Ooh, your my last child There is throne we must regain! Dracarys! (Gotta burn 'em all!) A heart so true Our courage will pull us through You drop me off, and I'll burn them! Dracarys! Gotta burn 'em all! Gotta burn 'em all! PS. Jak tak oglądałam jak Danka pali żywcem tych wszystkich ludzi, to doszłam do wniosku, że w sumie to zjadłabym sobie karkówkę z grilla. Mam wrażenie, że to nie była zdrowa reakcja 😊
Moim zdaniem Danka nie podjęła tej decyzji nagle, tylko po tym jak rozmawiała z Johnem, mówiła że tu nikt jej nie kocha, nie wzbudza miłości tylko strach, po czym zaczęła go całować i on nie chciał teges szmeges fą fą fą i ona mu na to "A zatem niech będzie strach"
Czy ja wiem... Daenerys zawsze była skłonna do uciekania się do okrucieństwa, nawet jeśli wcale nie było to potrzebne. Mam na przykład na myśli ukrzyżowanie wielu ludzi. Niby zostali przedstawieni jako źli... Ale to wciąż ludzie. Poza tym paliła lordow, którzy nie chcieli zostać jej sprzymierzeńcami...
Dla mnie bardzo dobry odcinek od pierwszej minuty do ostatniej. Cały czas trzyma w napięciu i pokazał też, że Sapochnik jest specjalistą NIE tylko od bitw, scen masowych, ale też z kilkoma bohaterami, sceny mniejsze są fajnie zainscenizowane, trzymają w napięciu. Co do zakończeń wątków to walka braci spoko, tak samo z piratem i Jamiego może być. Ale zaskoczyło mnie, że Arya nie zabiła nikogo, bo chyba takie były wycieki, że zabije Cersei jako Jamie. Ale w sumie cieszę się, że nie każdy spoiler co wyciekł zgadza się, choć też nie czytałem dokładnie, tylko tak przeleciałem na szybko. No i cieszę się, bo chyba chcą pokazać przemianę dziewczyny, że liczy się coś więcej jak zabijanie. Fajne sceny interakcji między bohaterami, których mało, ale scena z łysym i Tyrionem oraz Tyriona i Jamiego jest super. Zaskoczyło mnie, że odcinek miał jeden bardzo subtelny i wzruszający moment , czyli właśnie scena z Jamie i Tyrionem, która miała więcej emocji, działała na mnie bardziej jak ostatnia scena z Cersei i Jamim. Poza tym niezła rozpierducha na skalę jakiej w telewizji się nie widzi. I cieszy mnie że smoki są takie jak powinny być wcześniej, czyli nie tak łatwo da się ich zabić, a nie tak jak w poprzednim odcinku co bez sensu jeden zginął. I jedynie mam problem z zakończeniem wątku Jamiego, który wiadomo było że zginie, ale nie wiem co o tym myśleć biorąc pod uwagę jego przemianę. Bo z odcinka wynika, że jednak nie chciał zabić siostry, pojechał ocalić ją i swoje dziecko, co nawet rozumiem bo JEGO dziecko, ale czy to nie wyklucza całej jego przemiany? Była to jedna z najciekawszych przemian w całym serialu, obok Sansy, i mam nadzieję, że będzie pokazana jakaś reakcja Brienne na to co się stało. Po poprzednim odcinku nie wierzyłem w to, że jest z powrotem łajdakiem. Moim zdaniem za szybko decyzję podejmował i zrzucam winę na to jak scenarzyści z fabułą się spieszyli, bo decyzje zmieniał kilka razy w czwartym odcinku, ale teraz nie wiem czy ten Jamie to bohater z wykasowaną przemianą, czy jednak się zmienił. Bo nie chciałbym by całą jego przemianę wywalono do kosza, a po obejrzeniu zakończenia jego wątku, to szczerze nie wiem co mam myśleć, czy jego przemiana koniec końców miała sens, czy równie dobrze mogło jej w ogóle nie być. Co do Danki, którą lubię od1 serii (i aktorkę też, choć grać za bardzo nie potrafi), to pomimo wszystko uważam, że już we wcześniejszych seriach pokazywano, że jej z lekka odbija od władzy, potrafi być okrutna. Można narzekać na zbyt szybkie przejście w ciemną stronę mocy, w sezonach 1-6 pewnie by trwało to dłużej, ale ja to kupuję, choć wiem że mocno po skrótach lecą. Bo jednak były wcześniej sygnały, a po tym jak jej nic nie układa się w tej serii, to jestem w stanie to kupić, że lasce całkiem odbiło w końcu, że za dużo to dla niej i jej ostatnia klepka się odkleiła . A muszę pochwalić Clarke, bo widać, że jej o wiele lepiej idzie granie złej jak dobrej, co zauważyłem już we wcześniejszym odcinku. Potrafi zagrać twarzą negatywne emocje, jakoś jej do twarzy z wkurzeniem mówiąc łagodnie, bo nie chcę kląć, a powinienem ostrzejszego słowa użyć określającego jej emocje. Też to kupuję bo to trochę takie zabawienie jak z Jamim, ale w drugą stronę. Pokazywali ją jako prawie świętą, wyzwolicielkę ludzi, choć delikatnie sugerowali, że wcale taka dobra nie jest, a koniec końców okazała się inna jak większość widzów sądziła. Ciekawe co teraz wszyscy rodzice zrobią, którzy dali dzieciom na imię Danka lub Khaleesi;)
W sumie ona umarła jak ofiara, wręcz męczeńsko. W tym odcinku to Dany była tą złą wariatką. A Cersei zwykłą kobietą, królowa ludu zdziesiątkowanego bez powodu, władczynią spalonego miasta.... Tak to niestety wygląda. Nie pasuje to do tej postaci. I patrząc teraz wychodzi na to, że Cersei nie była w sumie taka zła. Ogółem była spoko, czasem zabijała jak trzeba było.
A mnie sie przykro zrobilo jak Tyrion zdjal kajdany Jameowi i powiedzial jak wiele dla niego znaczy. Niby tylko film ale poczulem te braterska wiez miedzy nimi. Naprawde.
0:13 Lol oglądałem filmik Emergancy Awesome i tam napisałem komentarz, że jeśli to wszystko nie jest tylko wizją Brana który pokazuje ją Daenerys (mniej więcej tak jak to było w "ostatniej bitwie" w Sadze Zmierzch) to jest to, tak jak powiedział Tywin: "Madness. Madness and stupidity." Początek tego filmiku i ten sam tekst :D Ale chyba wiele osób pomyślało podobnie.
SPOILER słowa Jona w 6 odcinku: Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, kurwa, nie miał ręki
-Ej Dawaj robimy Mad Queen -Kurde ale przecież od tylu sezonów robimy ją na ta pozytywną i jej szaleństwo z niczego nie wynika -Już wpisałem w tabelka do Excela -Dobra chuj robimy jak mówisz xD
@@greedy4556 były malutkie przebłyski, ale na pewno nie było nic co od razu by mogło wywołać taką reakcję. No bo jednak jest różnica między "mam zadatki na psychopatkę" a "teraz spalę wszystkich niewinnych ludzi! "
@@natiuszka Zgadza się, kiedy zobaczyłam jej wyraz oczu, kiedy Viserysa zalewali roztopionym złotem, pomyślałam: "Targaryen (czyli o rany, psychopatka)". Chociaż, gdyby spaliła KL na początku 7 sezonu, fani nie mieliby okazji do hejtu.... A nie, mieliby, że przewidywalne... Czyli na jedno wyszło. Valar morghulis!
@@wodzu9597 pojawia się w 6 odcinku a na czele Aria na białym koniu trzymajac w ręku laskę Gendrego znaczy wykutą przez niego myślę ze jest to oko puszczone do władcy pierścieni ale i tak mam beke
Danka nigdy nie była normalna zawsze była okrutna paliła ludzi żywcem , masowe ukrzyżowania chodzi mi tu o jej wrogów z essos a tutaj nikt jej nie kocha traci smoki ludzi przyjaciół itd. więc wszędzie zaczyna widzieć wrogów jak to powiedział pewien król z 1. sezonu " kiedyś wszystko było łatwiejsze " powiedział to Robert do Eddarda Starka z tego co pamiętam i po czym dodał że kiedyś wiedziałeś kto był wrogiem a teraz spiski itd. temu dance odbiło a raczej pokazała swoje oblicze
Zgadzam się w 100%. Dziwi mnie, jak wszyscy mówią, że brakuje podbudowy pod jej szaleństwo. Ona zawsze była okrutna i od zawsze przejawiała symptomy szaleństwa. A gdyby było to mocniej zarysowane to wszyscy by mówili, że odcinek nudny, bo było wiadomo, że Dany spali miasto.
Ewa Zych bo było wiadomo, ze spali miasto. Sorry, ale czy naprawdę to kogoś zaskoczyło? Pomimo beznadziejnej podbudowy szaleństwa Dany, można było zauważyć w jakim kierunku(choć bardzo nieudolnie) idą scenarzyści.
@@koper6111 zobrazuje Ci jak by się cywile zachowali - mieli by to w dupie dopóki zyloby im się dobrze. Tak samo obecnie ludzie mają w dupie to kto rządzi, jeśli żyje im się dobrze. Napiszę jeszcze raz bo może nie rozumiesz. Miasto zostało zdobyte, wojsko się poddało, w dupie mieli poświęcanie życia dla Cersei. Danka ich zaszlachtowala swoją decyzja, choć to nie oni byli winni, tylko Cersei, która zginęła w sumie z przypadku, bo równie dobrze mogła uciec, także dupa, a nie zemsta.
A ja się trochę nie zgodzę. Jeśli chodzi o Varysa, to wiedział, że już został odkryty, dlatego postanowił uderzyć ostatni raz do Jona. Jeśli chodzi o Dankę, to w chwili, kiedy Jon wycofał się z pocałunku, podkreślając, że ona jest tylko jego królową, ale już nie ukochaną, to Danka wiedziała, jak to się skończy w dalszej perspektywie. Dlatego dokonała zemsty, dlatego spaliła wszystko, aby po jej śmierci Jon mógł odbudować królestwo na nowo. W końcu dotarło do niej, że nigdy nie będzie kochana i akceptowana, więc skupiła się na zemście. Dlatego Arya zabije Dankę, a kto wie, może nowa stolica bd w winterfell.
@@leonwolinski4399 Myślę, że dla Danki i tak nie byłoby happy endu, który by zaakceptowała. Ja to odbieram w taki sposób, że sobie uświadomiła, iż nici z miłego rządzenia westeros u boku ukochanego oraz lojalnych, miłujących ją doradców stąd też postawiła na strach. Zresztą tak jak powiedziała przed rzezią. Jej ludzi czyli nieskalani czy dothrakowie poprą ją, bo pierwsi są jej lojalni i być może poprzez szarego robaka żądni zemsty i drudzy czyli dothrakowie, ponieważ oni lubią rabować, napadać, gwałcić i urządzać jatkę. A Danka to im właśnie może zapewnić na swój sposób. Do tej pory słuchała się doradców i straciła ważne dla niej osoby, plus dzieci. Myślę, że po tych 4 dniach głodówki oraz przy ostrzeżeniu Tyriona mogła zdawać sobie sprawę, że Varys poinformował innych, a jak nie on to na pewno Sansa to zrobi, która ma poparcie silnej północy. Oraz, że Tyrion być może wybierze rodzine kosztem utraty jej zaufania. Niezależnie od tego czy faktycznie to przewidziała, czy nie, zawsze można powiedzieć, że była w takim stanie rozpaczy po utracie bliskich jej osób oraz zdradę tych, których uważała do tej pory za lojalnych, że postawiła pokazać kim tak naprawdę jest - smokiem. Dla ocalałych z czerwonej twierdzy nie byłaby wyzwolicielką, lecz kolejnym tyranem, który budzi strach. Do tego musiałaby się mierzyć z nielicznym, ale jednak wpływem innych lordów być może podburzanych przez Sansę lub liściki Varysa. Dodatkowe nerwy i oglądanie się na każdym kroku, zabieganie o mimo wszystko dobry PR. A tak..Jona jako kochanka straciła przed bitwą, więc nawet jeśli teraz wystąpi przeciw niej to tylko udowodni w jej oczach, że ją zdradził i być może nie jest takim człowiekiem honoru jak zapewniał wcześniej. Zabijając Cersei oraz mieszkańców stolicy, równając miasto prawie z ziemią, na swój sposób wykonała ważny ruch polityczny, jeśli chce utrzymać się na żelaznym tronie za pomocą strachu. Co raz jeszcze podkreślę, powiedziała po pocałunku Jona. Być może wolała pokazać swoją siłę i być nielubiana za coś "konkretnego" niż za to, że większość nie widzi jej jako "swoją" jak Jona. Pomogła północy, gdy ona w imieniu Jona poprosiła ją o pomoc w walce z NK, a potem pokazała, że po wielu stratach może sobie pozwolić na zemstę - jakkolwiek by to brutalnie nie zabrzmiało. Jak dla mnie dla ludzi z Westeros powinno być 1:1 bo i pomogła im, i zagroziła im mordując większość mieszkańców stolicy. A bez tej rzezi to musiałaby się bawić w konkretną politykę najprawdopodobniej bez doradców i w środowisku, w którym nie umie się poruszać, bo wcześniej zawsze wystarczał pokaz jej siły. Na swój sposób byłaby na łasce i niełasce woli ludzi i lojalności Jona. A biorąc pod uwagę to, że postanowiła zdobyć żelazny tron za wszelką cenę, więc to by było dla niej niekorzystne. Podsumowując mój cały wywód: zorganizowanie rzezi na mieszkańcach stolicy Westeros umożliwiło Dance dostać się do Tronu w najkrótszy możliwy sposób, pokazując swoją niezależnośc i grozbe swojej sily w stosunku do innych ludzi - sprzymierzencow i wrogów. Czasami prościej jest cierpieć przez nienawiść niż przez zdradę, odrzucenie w miłości, braku milosci najbliższych osob. To jest moje zdanie na ten temat :)
Jak Danka miała się nie wkurwić skoro: 1. Od pierwszego sezonu brat dałby ją wyruchać stadzie koni Dothraków byleby odzyskał żelazny tron? 2. Jej przyszły maż brał ją od tyłu bez zabezpieczenia i nawilżenia? 3. Gdy jej mąż się lekko ogarnął to stał się warzywem i musiała go udusić. 4. Gdy wykluły się smoki to każdy chciał ją zgwałcić i zabić niekoniecznie w takiej kolejności i zabrać smoki. 5. Służka ją zdradziła i zabrano jej smoki. Danka wpada do 7 królestw 6. Jej doradcy przekonują żeby załatwić to pokojowo i nie wpadać od razu do stolicy paląc na lewo i prawo. 7. Leci uratować swego kochanka traci smoka. 8. Chce ratować swoje przyszłe królestwo. Na pierwszy ogień wystawia Dothraków w drugiej linii Nieskalanych. 9. Ruda, która nie była taka hop siup przy swoim blond księciu ani nawet przy Ramseju traktuje ją jak gówno. 10. Traci ziomka i sporą część armii, a Starki sobie siedzą w zamku. 11. Dobra pomogłam wam teraz wy pomóżcie mi z King's Landing. Eeeeee bo naszych żołnierzy bolą nóżki idź przodem Aerys to znaczy Dżon wpadnie potem. 12. Traci swojego drugiego smoka. 13. Cersei dokonuje dekapitacji jej zaufanej służki. 14. Jeden z doradców ją zdradza 15. Nagle gdy floty pirata już nie ma, złotej kompanii i bramy miasta, chłopkom z 1lvl przypomina się że mają dzwony. No i weź zachowaj spokój przy smoku lvl99 i końcu gry. Nie da się.
Jak w następnym odcinku przyjadą do KL lordowie się pokłonić i ona się przedstawi jako "wyzwolicielka z okowów" to niezłe Xd albo "niespalona" i wtedy gdyby ktoś miał jaja dopowiedział by jej "ale miasto już tak" XD
taki czerstwy dowcip czym się różni armia czerwona od Amora ? zasadniczo niczym lata z goła dupą ,strzela do ludzi i mówi że to z miłości czym różni się Danka od Amora ? eeee miotaczem plomieni ?
Naprawdę fajna recenzja! Podoba mi się to normalne podejście. Cieszę się że nie robisz tak jak inne kanały i nie próbujesz zjechać odcinka tylko i wyłącznie przez pryzmat poprzednich. Zabawne że niektórzy wytykają błędy logiczne (nawet tam gdzie ich nie ma) a sami wygadują głupoty próbując je wyjaśnić. Odcinek świetny, naprawdę robi wrażenie a ty pozytywnie zaskoczyłeś :P
KijwDupie błagam, nie widziałeś miny Jona jak Danka zaczęła świrować. Wie, ze popełnił blad, i naprawi go zabijając ja, stając się bohaterem jak to Jon.
Smierc Jaimiego i Cersei przy deszczach Castemere i w totalnej rozpaczy z powodu dziecka, którego nie są w stanie uratować po prostu złamała mi serce. Idealnie zakończony wątek, chociaż szkoda ze wplatali w to Brienne.
Brienne-Jak nie mógł być mój,to przynajmiej nie będzie z Cercei.Pewnie tak myśli o tej całej sytuacji. :D A tak serio,to na zawsze teraz zostanął razem. *
Tak, przy tej scenie zaczęłam płakać bardziej niż przy krwawych godach. Kiedy Cersei już sobie zdała sprawę, że zginą i jak na okrągło powtarzala, że nie chce umierać... Pękłam wtedy :(
Myślę, że Daenerys zdecydowała się kontynuować nie dlatego, żeby zemścić się za śmierć Missandei czy Rhaegala, a dlatego, żeby ukarać ludzi za "brak miłości". Oczekiwała, że zbuntują się przeciw Cercei, a tego nie zrobili - w jej oczach zasługują na śmierć PS GoT jak za starych, dobrych czasów Prawie
Ten historyczny moment, gdy zaczynam współczuć Cersei... A tak serio, to żal mi Varysa i Jona. Pierwszy zginął niepotrzebnie, a drugi zawiódł się na swej królowej.
Czekałem! jestem dopiero w 1:14 ale już się zgadzam, najwyżej zaraz to odwołam:) EDIT: Słucham od rana wszystkich opinii i to pierwsza z która w pełni się zgadzam. Gratsy.
Tym co przelało czarę szaleństwa Danki było to, że Jon ją odrzucił i jej słowa: "All right, then. Let it be fear." Jak dla mnie to to był moment, który przypieczętował los Królewskiej Przystani. Niekochana przez wybranka, niekochana przez wasali, niekochana przez ludność, zdradzona przez doradców, a nawet zdradzona przez los, który odebrał jej "niesprawiedliwie" prawo do tronu. Były przesłanki, że w akcie złości i bezsilności odda się szaleństwu. Może trochę szybko to poszło, ale 7 i 8 sezon to wiele skrótów myślowych... A co do śmierci Cersei - to jest to za co lubię Grę o Tron - patrząc na wydarzenia mam wrażenie, że one się dzieją bo tak wyszło, bo motywy i działania postaci do tego doprowadziły a nie bo tak zostało wyreżyserowane. Sceną dokładnie przeciwną był pojedynek Jamie'ego z Euron'em... Ale tych scen, które miały uzasadnienie w logice zachowań bohaterów, a nie w "fajności" scenariuszowej, było w tym odcinku chyba najwięcej z całego sezonu. Jak dla mnie najlepszy (jak do tej pory) odcinek ósmego sezonu.
Spoko super, ale powinieneś chyba jeszcze wstawić tam Jona lub Tyriona i Sandora - oni równie dobrze mogli to zrobić. No i Sansę ( jeśli mówimy nie tylko o tych, co udali się na podbój Kings Landing, ale także o tych co zostali na Północy.
Tyrion sili się na starovaliriański: -Piję, by zjeść posiadacza czaszek Strażnicy -....... Tyrion: Chcę zjeść posiadacza czaszek Strażnicy: ...... Tyrion: Chcę... Strażnicy: Mówimy powszechnym Tyrion: Ahh to dobrze, chcę zostać sam z więźniem.
Bardzo się cieszę Twoją opinią. Myślałem, że ślepy hejt pod publikę dotknie każdego UA-camra nagrywającego o tym odcinku. Są tacy, których wypociny ledwo dało się obejrzeć. A przecież wykonanie tego epizodu naprawdę było na poziomie. Dobra robota, brawo ;)
Wątek Jeimiego coś jak Barney z HIMYM. Budowany przez kilka sezonów, by w finale wymazać, to wszystko i wrócić pod koniec pierwszego. Po co była ta scena miłosna z Brienne? Znowu bohaterowie lecą na kodach. Nie przygotowani do bitwy, bez zbroi i ciachają wrogów jak dziecko chwasty patykiem .... Plus cała reszta koszmarków, a myślałem, że będziesz psiączyć...
Szary Robak tak szybko atakował niewinnych, bo spalili ostatnią rzecz misandej, kajdany, czyli walić wyzwolenie i wszystko co było, wtedy sie dogadali bez słow, a moze i przed sceną pokazaną rozmawiali, Szary Robak nie był jakiś zaskoczony przed wbiciem włoczni w nieuzbrojonego :)
O ile "Winter is coming" w tym sezonie wyszło miałko o tyle "Fire and Blood" wszyscy zapamiętamy na dobre!
Jak bardzo nie przepadam za postacią Danki tak tym razem lecialem razem z nią na Drogonie. Zniesmaczony calym sezonem nie mialem juz zadnych wiekszych oczekiwań co do tego odcinka. Gdy zobaczylem Danke na smoku doslownie powiedzialem na głos "kończmy to, daj mi rzeź".
Myslalem ze ona spali tylko czerwoną twierdzę a tu zaskoczenie, pozytywne :D
Danka Windrunner kurła
Aegon zrobil to samo z harrenhal I jakos nikt go szalonym nie nazwal.
Z tym dzikim ogniem też myślałem, że tak będzie.
Może zapamiętam, nawet na dobre, ale nie dobrze. Ten odcinek ma dramatyczną fabułę, a ze smoka zrobili Rudego 102,sam wygrał całą wojnę. Randomowe spotkania w randomowych lokalizacjach tylko po to żeby toczyć tą fabułę dalej
Wam się oczy otworzą jak mnie się zamkną - Varys
Cos kojarzę, kiedy to mówił?
.
@@SONOFYT tak się mówi w odniesieniu do jednego prawdziwego Krula kuców
@@SONOFYT Wiem ze raz to korwin powiedzial a kto pierwszy to nie wiem. Juz wiem Julian Tuwim.
@Dominika Osińska jak już to babka Kiepska
Przynajmniej Tyrion jest teraz najwyższy z Lannisterów...
W sumie to nie.Założę się,że jest jeszcze sporo kuzynów o nazwisku Lanister,którzy nadal żyją.Tyrion jest najwyższym z liczących się Lanisterów.
obawiam się, że w następnym odcinku będzie niższy o długość swojej głowy
W książce tak. W Serialu nie. Wuja i kuzynów spalili w sepcie. A serialu rodziny były dużo mniejsze niż w książkach.
@@teoch5217 To,że w serialu nie wymienili kogoś z imienia nie znaczy,że nie istnieje.
@@sebastiannowak3763 Ale jak mówią ostatni z rodu to tak. Swoja drogą w książce chyba też ród Lanisterów praktycznie jest zagrozony. Kilku Braci Tywina zginęło w wojnie z Robem
Dzieci lasu to jednak słabe są. Gdyby Qyburn stworzył Nocnego króla, to Arya tym sztylecikiem mogłaby mu w zębach podłubać.
Dobry konent
Dzieci lasu- zielone oczy, może stworzą nowego NK po to by obalił Tyrana A Aria zapobiegnie temu bo Bran jej powie
Maciek Wojtys dobrze powiedziane
Good point xD
Cersei stała zdziwiona bo zobaczyła że istnienie ktoś bardziej popieprzony niż ona :D
Przecież znała swojego syna. I pewnie słyszała o Ramsayu.
Królowa jest tylko jedna, no mercy.
@@wilk5129 ale oni byli tylko okrutni, a Cersei Arya Daenerys to już mass murders, joff i ramsey nie ta liga 😁
@@GrFat okrutni ? Ramsey wpierdala Dany i Cersei na śniadanie
@@trybuszeq6533 to wy chyba nie znacie książkowego Eurona xD
Dziękujemy Gandalfowi za to że pożyczył Aryi konia :)
czy tylko ja myślałem, że ona go zabije?
@@hodzoncymem176 I weźmie twarz? XD
🤣🤣🤣
@@MrKalasznikov winner XDD
Jeśli poczujesz się kiedyś niepotrzebny
to pomyśl o dzwonach w King's Landing
*O Złotej Kompanii
Oraz o Nocnym Królu.
Zastanówcie się czy nie lepiej by się to oglądało gdyby to wojna z NK była w 5 odcinku a z Cersei w 3 . Tylko wiadomo gdyby była ciut jaśniejsza 😊
@@Kaiko533 Oczywiście że lepiej. Powinno być odwrotnie z tymi bitwami, sory - wojnami:) Czyli tak jak piszesz.
@@paulkellerman2603 Pełna zgoda. Ale tak z ciekawości...co na forum Gry o Tron robi agent Secret Service i kongresmen?:))
Co mówimy Bogu sensownego scenariusza?
D&D: Nie dzisiaj
Hahahaha padłem :D Wygrałaś :)
UWIELBIAM scenę walki Ogara i Góry kiedy Ogar po tylu ciosach nadal nie może zabić Góry i ten tekst „NO ZDYCHAJ KURWA”
Jak mozna mu glowe przevic, mozg zniszczyc, to jak on zyje, albo chociaz mysli?
@@b8ter366 on to raczej myślicielem nigdy nie był. Może nie potrzebował :D
Całe starcie czekałam na soczysty bluzg z ust Ogara. Jakby jeszcze spadając krzyknął "ty pizdooooo" to byłabym w siódmym niebie xD
co mówimy Śmierci ?
GÓRA
@@martaboryczka4998 Hahahaha 😂🤣
Na koniec odcinka;
Arya, your uber has arrived,
- Bran Stark
Jon zabije Szarego, Dany zabije Jona, Tyriona i Sansę. Arya zabije Dany ginąc wraz z nią, a na tronie zasiądzie Bran którego oczka w ostatniej scenie staną się niebieskie
Teorię że Bran zasiądzie na tronie czytałem na reddicie. Ale stanie się to po tym jak Jon zabije Dankę i zrzeknie się tronu udając się na północ by być dowódcą nowej nocnej straży. Arya opuści rodzinę, Sansa będzie władać północą a Tyrion, Sam, Davos i Bronn będą doradcami Branna. I w Westeros zapanuje coś na wzór demokracji oligarchicznej:)
@@ibielu przecież jest wejście na żelazny tron od tyłu i tam chyba nie ma schodów. Poza tym może nie będzie żelaznego tronu i to będzie symboliczny koniec złych władców ogarnięty rządzą zdobycia go.
Za dobra teoria jak na ten sezon.
Za duże masz oczekiwania
@@bbyronk tylko mi strasznie się nie podoba ta wizja?
Po takim grillu Drogon ma zapas suchej karmy na 5 lat.
xD
minkar79 zajebiste.... do łez się uśmiałem
Bohaterem odcinka jest jak zwykle Davos - człowiek który unika walki będąc w trakcie walki...
nie wiem jak on to robi, że kurde wszyscy go omijają - wali od niego cebulą tak mocno że ludziom oczy łzawią?
😂😂😂😂 nie no nie mogę rycze
W ogóle sam mówił, że nie potrafi walczyć, a teraz zapierdziela w pierwszej linii, zaraz obok Jona! Brawo!
Iwona Klich i co ciekawe ma poucinane palce za karę za przemyt
Made my day xD
@@kpt_Yossarian Bo ma tytul
Drogon przed bitwą odwiedził meksykańską restaurację, na 100%
Jak to jest być wreszcie najwyższym z Lannisterów?
@@niktwazny4673 Samotnie i niekomfortowo
Denerys popierdolilo i to konkretnie..
Denerys popierdolilo i to konkretnie...
Jakby jeszcze ział z tyłka to by mieli bardziej przejebane
Złota kompania - słyszeliście o tej genialnej strategii obrony zamku przez stanie przed jego murami, której użyli pod Winterfell? Ha, załatwimy ich, ich własną bronią!
Gdyby nie smok by to działało :/
@@kameleonmwp8853 Wszystko by się udało gdyby nie te wscibskie smoki
I zamiast czekać by zabili niedobitkow z północy a potem starali by się na tych głupich murach zabić smoczka a nie stać i się nawet nie ruszać
Często podczas oblężeń organizowano wypady na pozycje wroga ale nie wyprowadzano całej armii xd Nie pamiętasz może dokładniej co to była za bitwa? Chętnie bym o niej poczytał
@@koper6111 Ok dzięki mam nadzieję że uda mi się znaleźć :D
Euron: I killed Jaime Lannister!
King's Landing: Hold my bricks!
Hahaha xD
Cersei: OMG Jaimy jesteś ranny!
Jaimy: Czy ty przypadkiem nie wysłałaś po moją głowę najemnika kilka dni temu?
Cersei: Nie wyciągaj takich głupot, nie w takiej chwili.
Co łączy dzikich z mieszkańcami Królewskiej Przystani?
.
Jedni i drudzy znaleźli się po niewłaściwej stronie muru.
Wystarczy wejść na mur i ma się szczęscie 😄
To powinny być dwa sezony
8 skupił by się na NK
9 na ostatecznym rozwiązaniu tytułowej "gry o tron"
Privo 0 wystarczyłoby ze 7 miałby 10 odcinków i skończył się bitwa
Podobała mi się mina Jona i Davosa podczas mordowania Lanisterów. Zorientowali się że Varys miał rację
Moral tej histori jest taki, zeby nigdy nie odmawiac kobiecie seksu 😂
Nawet ciotce?!
Hahahahah
Hahahaha 😂
@@TEK293 przeca ciotka też kobita 😂🤣
Baba bez bolca dostaje pierdolca
Jak wyglądało pisanie scenariusza 8 sezonu:
- Podobno HBO zapłaciło z góry?
*sprawdza konto*
- No jest kasa.
- Więc wyjebane?
- Wyjebane.
Scenarzyści nie są bez winy tak jak HBO ... jest to niczym jak robisz grę na licencji z ograniczonym czasem a raczej musisz wszytko pomieścić w krótkim czasie zakończyć wiele wątków które mogły się ciągnąć godzinami uwzględniając jeszcze sugestie tych nad tobą nawet jeśli są dosyć średnie i psują fabułę
@@Turtezin Pytanie tylko, czemu tak dochodowy serial musiał zamknąć się w tak niewielu odcinkach... Nie rozumiem tej logiki, jak również tego, czemu by nie zaryzykować i nie wziąć kilku osób z zewnątrz do oceny scenariusza. Tak ściśle pilnowali, żeby chociaż jedno zdjęcie z planu nie wyciekło przed premierą i po co było to wszystko, skoro sezon okazał się bublem.
Właśnie ktoś kiedy mówił dlaczego nagle postanowili skończyć serial. ( Wiem że długo było wiadom że 8 będzie ostatni tylko dlaczego tak mało ? )
Może nie chcieli go popsuć wydłużając specjalnie czas " rozrywki " a komu się nie podobał jego problem na ten moment 6,6 na filmweb dosyć słabo ale zobaczymy później
@@Turtezin Właśnie nie tak, bo seriale są robione pod widzów, dlatego wiele teorii fanowskich zostało wplecionych do scenariusza. A stwierdzenie, że komu się nie podoba to jego problem podczas gdy nie podoba się większości oglądających jest bardzo słabe.
Nie patrzyłam na Filmweb, ale może wystawię swoją ocenę po obejrzeniu ostatniego odcinka. Na razie dla mnie serial ma 3/10. Bardzo szkoda, że zepsuli tak dobrą produkcję.
Bitwa o Winterfell:
Rachu ciachu i po strachu
Bitwa o Królewską Przystań:
Fiku miku i po krzyku
hahaha to fiku miku najlepsze :D
"Wam się oczy otworzą jak mnie się zamkną" - Varys
Przy śmierci Varysa miałem w głowie, że smok go nie spali i teoria Varys-Targaryen się potwierdzi Xd
Pod tym względem Danka jest wyjątkowa nawet wśród Targaryenów
@@PrzemysawTrojanowski ale tylko w serialu xd
Już mnie śmieszą te durne teorie, że smok kogoś nie spali/nie zje tylko dlatego, że ten ktoś to Targaryen. "Taniec Smoków" (wojna domowa rodu Targaryenów) mówi wam to coś? Jakoś tam smokom nie przeszkadzało kogo i jak zabić. Dla smoka nie jest ważne kim jesteś, tylko kto każe Cię zabić.
Λουκάς Πολωνός- albo to pierdzielenie o tym, że Viserion by nie spalił Jona bo przecież to Targaryen XD Podczas wojny domowej tam się równo smoki napierdzielały. Co do samej Danki to tylko w serialu zrobili z niej nieśmiertelną, w książkach jest kilkukrotnie wzmianka o tym, że odporna na ogień była tylko w momencie wyklucia smoków na wskutek magii. To tylko pokazuje jak bardzo twórcy odbiegli od książki po 3 sez, unburned Varys nie był by w tym sezonie zdziwieniem XD.
@@upiorogacek Jednak nie jest nieśmiertelna:)
Nie patrzyłem na ten odcinek z twojego punktu. Podbudowa jest tragiczna. Co z setkami skorpionów które nie trafiają w smoka który leci wprost na nie? Lepiej by to było rozegrane gdyby rhegal nie zginął w tamtym odcinku tylko w tym został ustrzelony ze skorpiona. Pokazałoby to że te skorpiony coś robią. Co z kolei pociągnęło by Dankę do tego szaleństwa.
to samo :D rozumiem pikowanie zaskoczenie (i tylko ze skorpionów poleciało 3 bolty) ale spaliła 3 statki potem bramę wysadziła i nagle nie ma wroga :D... ogólnie wizualno-techniczne ten sezon leży. Myślę sobie że ten odcinek będzie lepszy niż z NK (nie był on najgłówniejszym wątkiem) ponieważ będzie walka o tron cale poprzednie sezony nas na to nastawiały itd, a tu chyba gorszy niż walka z NK:D
Gdyby Rhaegal nie zginął to w tym odcinku latałby na nim Jon Snow, a wtedy pewnie próbowałby utrudnić Dance palenie miasta.
@@intweetive rhegal zginąłby wcześniej . Jego śmierć doprowadziłaby to szaleństwa daenerys.
O jaa narzekasz ze w tamtym odcinku trafili rhaegara, bo jak to wkoncu tak latwo smoka trafic. Teraz narzekasz ze nie trafili drogona...
@@b8ter366 No widzisz. Dlatego powinieneś zrozumieć o co mi chodzi.
W przepowiedni Cersei uslyszala, ze zginie za sprawa brata... i zginela. To brat zaprowadzil ja do komnaty, z ktorej nie bylo wyjscia.
Kiedy była ta przepowiednia ? Sorki nie pamiętam a jestem ciekawa
@@oliwiawiewiora2120 W serialu na początku 5. sezonu, ale tylko w książce było o tym, że zabije ją brat.
a ona zawsze nienawidzila Tyriona bo myslala, ze to on ja zabije (miedzy innymi)
Właśnie dotarło do mnie że wystarczył na nocnego Króla wysłać Górę i po wojnie by było.
Cersei & Jaime - better love story than Twilight😁
Cały dzień czekałam na Twój film! Bardziej niż na nowy odc GOT :)
Ciekawe zycie prowadzisz
Toudi czy to ty nagrywałeś 3 odcinek ? ,,ciemność widzę ciemność'''
@@NokiaN87 hahaha you made my day, actually night :D
w dniu emisji 5 odcinka w USA obchodzony jest dzień matki, miło że Cersei umarła w takim dniu
Brann sie jednak na coś przydał, przysyłając Aryi ubera
a gdzie tam Aria dosiada Brana
To nie żaden uber i nie Bran go podrzucił, tylko Gandalf!
Arya: I am going to kill Cersei
Podziemia: Hold my cement
Moja teoria jest taka, że - co podkreślali sami twórcy - oni kręcili po kilka różnych opcji tej samej sceny, żeby nawet aktorzy nie mogli połapać się jakie będzie ostateczne zakończenie, i im się to wszystko popierdoliło. Innego wytłumaczenia tej bezbrzeżnej głupoty nie widzę.
wygrałeś XD
Może po prostu kilka tych nagranych scen zgubili. Przez to musieli poskładać z tego co zostało i wyszły głupoty.
Quyburn: "Ser Gregor, obey your queen!"
Ser Gregor: Brickarys
hahaha xD
Rozwaliles mnie jednym stwierdzeniem. Również chcialbym zobaczyć miny tych madek co to ponazywaly swoje córki khalesi 😂😂😂
hahaha you win:)
Kurcze jak ja cię szanuje. Obejrzałem sobie dziś z 3 recenzje oprócz tej i wszystkie jechały równo po tym odcinku. I dopiero twoja oddała mniej więcej to co ja sam czuję po obejrzeniu go. Tak poza tym ciekawe spostrzeżenie że Varys chciał otruć Danke.
21:53 Góra ze zdjętym hełmem wyglądał jak Varys na sterydach.
Albo przed dwójką
Dla mnie Vader bez kapelutka.
Szkoda, że nie było starcia Góra vs smok xD
@@elenetari5301 xD
To, że Danka tak się zachowała (zniszczyła miasto) jest logiczne i wynika jak najbardziej z wydarzeń ostatniego sezonu.
1. Na północy widzi, jakie poparcie ma Jon a jak patrzą na nią i na jej wojska.
2. Dowiaduje się, że Jon jest Thargaryenem, duża część jej wojsk ginie w walce z nieumarłymi.
3. Jon ją zdradza i mówi o swoim pochodzeniu siostrom. Sansa jest cwaną su*ą i opowiada o tym Tyrionowi, a Tyrion Varysowi. Danka już wtedy wie, że jest przegrana. Nawet jeśli zdobędzie żelazny tron to ludzie będą chcięli widzieć na nim Jona. No i ginie Jorah - najwierniejszy z wiernych. A potem Missandei.
4. Scena, która przeważa o jej decyzji, kiedy rozmawia z Jonem, on mówi, że jest jego królową, ona podchodzi, chce go pocałować i pyta "tylko twoją królową?" a on po chwili się odsuwa - odrzuca ją jako kochanek. Ona już wtedy wie, że krew jaka w nim płynie jest dla niego ważniejsza niż uczucie do niej. I tu następuje jej znaczące zdanie: Więc będzie strach (mniej więcej).
5. UZMYSŁAWIA SOBIE, że jedynym wyjściem z sytuacji, aby móc rządzić, jest pokazanie, ze nie ma dla nikogo litości. Nie ma już nikogo - resztki armii przeciwko ludowi Północy, który kocha Jona, a on nie chce być jej kochankiem, tylko jej siostrzeńcem. Jaki miała wybór?
I na koniec jeszcze - jej przemiana. Ona wcale się nie zmieniła. Wszystko co robiła, robiła po to, żeby zasiaść na żelaznym tronie. Ona nie miała na celu ratowania ludzi, jej celem było zgromadzenie armii, a PRZY OKAZJI uratowała ludzi. To co robiła, było sprytne, dobre - ale to tylko poboczna wypadowa, nie cel w sam sobie. Ona być może przez to na chwilę uwierzyła, że jest wyzwolicielką uciśnionych i podobało jej się to, że ma wiernych żołnierzy, bo sa jej wdzięczni. Tylko za bardzo nie miała innego sposobu na zebranie wojsk i ruszenie po tron.
Podsumowując - od początku chce tronu, wszystko co robi robi dla zdobycia tronu, przy okazji ratując ludzi. Ci z kolei giną w walce z nieumarłymi, pojawia się drugi Thargaryen, który ją zdradza, a na dodatek ma przewage poparcia ludu. Żeby zdobyć tron, zostaje jej jedna droga - pokazać wszystkim co może zrobić i tak wszystkich przestraszyć, żeby nikt nie śmiał się jej sprzeciwić.
Ja w tym nie widzę nic dziwnego. Na jej miejscu pewnie zrobiłabym to samo, inaczej predzej czy później ktoś by ją z tronu strącił, a nie po to straciła dwa smoki ;)
"Tyrion is the tallest lannister now"
Jest wiecej lannisterow, kuzyni itd
@@b8ter366 nie każdy kuzyn musi mieć to samo nazwisko co on.
Jednym z najwiekszych problemów było to, że smok zionął ogniem zmieszanym z trotylem. Mury wybuchające od ognia? Bramy wybuchające od ognia? To był debilizm większy niż dofraki jadące na nieumarłych. Owszem, sceny wybuchających domów byly przerażające, ale durne.
Jedynym logicznym wytłumaczeniem było to, że wszędzie byl podłożony dziki ogień, tylko po co? ;D dziki ogień też położyli na murach? :D przecież to debilizm goni debilizm. Rzeczy powinny się palić, a nie wybuchać. To wszystko wyglądało jak kino akcji z lat 90, gdzie każdy samochód wybuchał po uderzeniu w jakikolwiek obiekt. Kurna, nawet w "niezniszczalnych" nie było takiej rozróby :D ten sezon nie jest nawet cieniem dawnych sezonów; to jest ich parodia
Akurat z ogniem Drogona, to był najmniejszy problem, ale musicie sie wszytkiego dowalić xD Dobrze że widziałeś żywego smoka i nie pamiętasz by jego ogień byl tak mocny xD
Siła uderzenia ognia była już wcześniej pokazana w 7 sezonie więc nie rozumiem tego przyczepiania się.
To nie jest kwestia mocy ognia. Po prostu tak nie działa żaden ogień. Poza tym wcześniej mieliśmy już widoczne skutki ataku smoka - w Harrenhal, i już tam pokazano, że ogień topi, a nie wysadza skały. Poza tym pare odcinków temu smok-zombie nie był w stanie zniszczyć kawałka ściany, za którą stał Jon, a tutaj mamy grube mury.
@@kozakdowoza5158 xD
Oglądam odcinek i myślę: Oni wszyscy zachowują się jak debile... Dobra! Od teraz Qyburn to moja ulubiona postać!
Qyburn dosłownie minutę później: umiera
A ja: zaskoczony Pikachu
co to jest Pikachu???
Oj tam zaraz Mad Queen... Trochę miejsca zrobiła, żeby Starbucks postawić :D
A Robert mówił:
- Zabić zanim złoży jaja!!
Chyba jak się wyklują xd
Ten moment, kiedy widzisz szybką recenzję i mówisz "cooo?? Tylko 25 minut??😣"
Jeśli chodzi o Dankę to rozumiem co ją do tego skłoniło: rozpacz, bezsilność wobec tego że Jon jest prawowitym królem i wreście to że nie ma nikogo bliskiego i życzliwego wszędzie są potencjalni zdrajcy. Aczkolwiek brakowało mi zaakcentowania tego oraz rozbudowanie bardziej jej szaleństwa.
Daenerys w tym odcinku *na melodię z Pokemonów*:
I wanna be the very best
Like no one ever was
To burn them is my real test
To burn them is my cause!
I've traveled across the land
Searching far and wide.
Each human being have to understand
That the power is mine!
Dracarys!
(Gotta burn 'em all)
It's you and me
I know it's my destiny!
Dracarys!
Ooh, your my last child
There is throne we must regain!
Dracarys!
(Gotta burn 'em all!)
A heart so true
Our courage will pull us through
You drop me off, and I'll burn them!
Dracarys!
Gotta burn 'em all!
Gotta burn 'em all!
PS. Jak tak oglądałam jak Danka pali żywcem tych wszystkich ludzi, to doszłam do wniosku, że w sumie to zjadłabym sobie karkówkę z grilla. Mam wrażenie, że to nie była zdrowa reakcja 😊
Dany i jej Charizard :D
@@hdsstudiocorporation
Ciekawe, czy pojawią się gościnnie w "Detective Pikachu" xD
Fajny był ten moment gdy Danka siedzi na smoku, słyszy dzwony i dostaje okresu.
XDDDDD
Moim zdaniem Danka nie podjęła tej decyzji nagle, tylko po tym jak rozmawiała z Johnem, mówiła że tu nikt jej nie kocha, nie wzbudza miłości tylko strach, po czym zaczęła go całować i on nie chciał teges szmeges fą fą fą i ona mu na to "A zatem niech będzie strach"
Jeśli chodzi o metamorfozę Danki, mam teorię- duet "głupi i głupszy" usłyszeli, że kobieta zmienną jest i wzięli to sobie do serca... za bardzo.
Ta metamorfoza powinna sie zaczynac juz w 6 albo 7 sezonie, bo teraz stalo sie to w 4 odcinki
Czy ja wiem... Daenerys zawsze była skłonna do uciekania się do okrucieństwa, nawet jeśli wcale nie było to potrzebne. Mam na przykład na myśli ukrzyżowanie wielu ludzi. Niby zostali przedstawieni jako źli... Ale to wciąż ludzie. Poza tym paliła lordow, którzy nie chcieli zostać jej sprzymierzeńcami...
Jon po raz kolejny odrzucił Dankę w scenie przy kominku. Później ona niszczy wszystko. "Baba bez bolca dostaje pier**lca"?😁
You know nothing Jon snow. Nie zna się chłop na Babach
Dla mnie bardzo dobry odcinek od pierwszej minuty do ostatniej. Cały czas trzyma w napięciu i pokazał też, że Sapochnik jest specjalistą NIE tylko od bitw, scen masowych, ale też z kilkoma bohaterami, sceny mniejsze są fajnie zainscenizowane, trzymają w napięciu. Co do zakończeń wątków to walka braci spoko, tak samo z piratem i Jamiego może być. Ale zaskoczyło mnie, że Arya nie zabiła nikogo, bo chyba takie były wycieki, że zabije Cersei jako Jamie. Ale w sumie cieszę się, że nie każdy spoiler co wyciekł zgadza się, choć też nie czytałem dokładnie, tylko tak przeleciałem na szybko. No i cieszę się, bo chyba chcą pokazać przemianę dziewczyny, że liczy się coś więcej jak zabijanie.
Fajne sceny interakcji między bohaterami, których mało, ale scena z łysym i Tyrionem oraz Tyriona i Jamiego jest super. Zaskoczyło mnie, że odcinek miał jeden bardzo subtelny i wzruszający moment , czyli właśnie scena z Jamie i Tyrionem, która miała więcej emocji, działała na mnie bardziej jak ostatnia scena z Cersei i Jamim. Poza tym niezła rozpierducha na skalę jakiej w telewizji się nie widzi. I cieszy mnie że smoki są takie jak powinny być wcześniej, czyli nie tak łatwo da się ich zabić, a nie tak jak w poprzednim odcinku co bez sensu jeden zginął.
I jedynie mam problem z zakończeniem wątku Jamiego, który wiadomo było że zginie, ale nie wiem co o tym myśleć biorąc pod uwagę jego przemianę. Bo z odcinka wynika, że jednak nie chciał zabić siostry, pojechał ocalić ją i swoje dziecko, co nawet rozumiem bo JEGO dziecko, ale czy to nie wyklucza całej jego przemiany? Była to jedna z najciekawszych przemian w całym serialu, obok Sansy, i mam nadzieję, że będzie pokazana jakaś reakcja Brienne na to co się stało. Po poprzednim odcinku nie wierzyłem w to, że jest z powrotem łajdakiem. Moim zdaniem za szybko decyzję podejmował i zrzucam winę na to jak scenarzyści z fabułą się spieszyli, bo decyzje zmieniał kilka razy w czwartym odcinku, ale teraz nie wiem czy ten Jamie to bohater z wykasowaną przemianą, czy jednak się zmienił. Bo nie chciałbym by całą jego przemianę wywalono do kosza, a po obejrzeniu zakończenia jego wątku, to szczerze nie wiem co mam myśleć, czy jego przemiana koniec końców miała sens, czy równie dobrze mogło jej w ogóle nie być.
Co do Danki, którą lubię od1 serii (i aktorkę też, choć grać za bardzo nie potrafi), to pomimo wszystko uważam, że już we wcześniejszych seriach pokazywano, że jej z lekka odbija od władzy, potrafi być okrutna. Można narzekać na zbyt szybkie przejście w ciemną stronę mocy, w sezonach 1-6 pewnie by trwało to dłużej, ale ja to kupuję, choć wiem że mocno po skrótach lecą. Bo jednak były wcześniej sygnały, a po tym jak jej nic nie układa się w tej serii, to jestem w stanie to kupić, że lasce całkiem odbiło w końcu, że za dużo to dla niej i jej ostatnia klepka się odkleiła . A muszę pochwalić Clarke, bo widać, że jej o wiele lepiej idzie granie złej jak dobrej, co zauważyłem już we wcześniejszym odcinku.
Potrafi zagrać twarzą negatywne emocje, jakoś jej do twarzy z wkurzeniem mówiąc łagodnie, bo nie chcę kląć, a powinienem ostrzejszego słowa użyć określającego jej emocje. Też to kupuję bo to trochę takie zabawienie jak z Jamim, ale w drugą stronę. Pokazywali ją jako prawie świętą, wyzwolicielkę ludzi, choć delikatnie sugerowali, że wcale taka dobra nie jest, a koniec końców okazała się inna jak większość widzów sądziła. Ciekawe co teraz wszyscy rodzice zrobią, którzy dali dzieciom na imię Danka lub Khaleesi;)
Mi nawet się przykro zrobiło podczas ostatniej sceny Jamie z Carsei pomimo tego co zrobiła w poprzednich sezonach
Mi się zrobiło przykro że dostała taką litościwą i głupkowatą śmierć.
W sumie ona umarła jak ofiara, wręcz męczeńsko. W tym odcinku to Dany była tą złą wariatką. A Cersei zwykłą kobietą, królowa ludu zdziesiątkowanego bez powodu, władczynią spalonego miasta.... Tak to niestety wygląda. Nie pasuje to do tej postaci. I patrząc teraz wychodzi na to, że Cersei nie była w sumie taka zła. Ogółem była spoko, czasem zabijała jak trzeba było.
A mnie sie przykro zrobilo jak Tyrion zdjal kajdany Jameowi i powiedzial jak wiele dla niego znaczy. Niby tylko film ale poczulem te braterska wiez miedzy nimi. Naprawde.
Cersei uważała się za madrzejsza niż naprawdę była i to był jej największy błąd
@@Daniel-fo8rw mnie to też wzruszyło bardzo. Zawiało dawną świetnością
Teraz tylko Jon zabije Deanerys i dostanie nowe przezwisko „ the queenslayer” the end.
0:13 Lol oglądałem filmik Emergancy Awesome i tam napisałem komentarz, że jeśli to wszystko nie jest tylko wizją Brana który pokazuje ją Daenerys (mniej więcej tak jak to było w "ostatniej bitwie" w Sadze Zmierzch) to jest to, tak jak powiedział Tywin: "Madness. Madness and stupidity." Początek tego filmiku i ten sam tekst :D Ale chyba wiele osób pomyślało podobnie.
SPOILER
słowa Jona w 6 odcinku:
Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, kurwa, nie miał ręki
O jaką kobietę tu chodzi>? Bo nie jestem pewien:)
Nawiązałeś do Powstania Warszawskiego. Tak pomyślałem że by wytłumaczyć komuś z zagranicy skale zniszczeń stolicy można mu pokazać ten odcinek GOT.
Nie o taki finałowy sezon gry o tron nic nie robiłam!
Hahahah 😆😆😆😄
nic nie robiło 2 osłów a walczyli to chyba z HBO o większa kasę
-Ej Dawaj robimy Mad Queen
-Kurde ale przecież od tylu sezonów robimy ją na ta pozytywną i jej szaleństwo z niczego nie wynika
-Już wpisałem w tabelka do Excela
-Dobra chuj robimy jak mówisz xD
Jej szaleństwo wiele razy się ukazywało, gdyby doradcy mad queen ujawniłaby się dużo wcześniej
@@greedy4556 były malutkie przebłyski, ale na pewno nie było nic co od razu by mogło wywołać taką reakcję. No bo jednak jest różnica między "mam zadatki na psychopatkę" a "teraz spalę wszystkich niewinnych ludzi! "
Daenerys miała zadatki na bycie Szaloną Królową od początku.
@@natiuszka Zgadza się, kiedy zobaczyłam jej wyraz oczu, kiedy Viserysa zalewali roztopionym złotem, pomyślałam: "Targaryen (czyli o rany, psychopatka)". Chociaż, gdyby spaliła KL na początku 7 sezonu, fani nie mieliby okazji do hejtu.... A nie, mieliby, że przewidywalne... Czyli na jedno wyszło. Valar morghulis!
@@stellamaristargaryen6537 przypomnij sobie kim był jej brat
O jezu jak dobrze, że się pojawiłeś. Już miałem na maksa zepsuty humor ciągłym narzekaniem!
Sansa: I jak tam Królewska Przystań?
Bran: 🔥🔥🔥
Niewielki budżet można nadrobić dobrą fabułą, ale kiepskiej fabuły sporym budżetem już nie.
Mordeczko, oglądam prawie wszystkie omówienia polskiego yt na temat GoT'a, ale Ty dla mnie jesteś Tywinowską Olenną !!!!!!!!!
Złota kompania wyglądała epicko i genialnie ale tylko przez 5 minut. A co tam i tak ją zapamiętamy.
Złota co?
@@wodzu9597 pojawia się w 6 odcinku a na czele Aria na białym koniu trzymajac w ręku laskę Gendrego znaczy wykutą przez niego
myślę ze jest to oko puszczone do władcy pierścieni ale i tak mam beke
Szkoda, że nie doszło do pojedynku między kapitanem Stricklandem a Szarym Robakiem lub Jonem.
A taka dobra była, na klatce dzień dobry mówiła
Okurwa jak mnie to rozbawiło. Genialny żart
hahahaha dobre, ale kto? :D
Danka nigdy nie była normalna zawsze była okrutna paliła ludzi żywcem , masowe ukrzyżowania chodzi mi tu o jej wrogów z essos a tutaj nikt jej nie kocha traci smoki ludzi przyjaciół itd. więc wszędzie zaczyna widzieć wrogów jak to powiedział pewien król z 1. sezonu " kiedyś wszystko było łatwiejsze " powiedział to Robert do Eddarda Starka z tego co pamiętam i po czym dodał że kiedyś wiedziałeś kto był wrogiem a teraz spiski itd. temu dance odbiło a raczej pokazała swoje oblicze
Zgadzam się w 100%. Dziwi mnie, jak wszyscy mówią, że brakuje podbudowy pod jej szaleństwo. Ona zawsze była okrutna i od zawsze przejawiała symptomy szaleństwa. A gdyby było to mocniej zarysowane to wszyscy by mówili, że odcinek nudny, bo było wiadomo, że Dany spali miasto.
Ewa Zych bo było wiadomo, ze spali miasto. Sorry, ale czy naprawdę to kogoś zaskoczyło? Pomimo beznadziejnej podbudowy szaleństwa Dany, można było zauważyć w jakim kierunku(choć bardzo nieudolnie) idą scenarzyści.
Wszystko pięknie, tylko ona zabijała swoich wrogów. Czy ludność cywilna jest jej wrogiem? Bynajmniej.
@@koper6111 i dlatego jest to powód do spalenia ich żywcem mimo, że są kompletnie bezbronni xD niezła logika xD
@@koper6111 zobrazuje Ci jak by się cywile zachowali - mieli by to w dupie dopóki zyloby im się dobrze. Tak samo obecnie ludzie mają w dupie to kto rządzi, jeśli żyje im się dobrze. Napiszę jeszcze raz bo może nie rozumiesz. Miasto zostało zdobyte, wojsko się poddało, w dupie mieli poświęcanie życia dla Cersei. Danka ich zaszlachtowala swoją decyzja, choć to nie oni byli winni, tylko Cersei, która zginęła w sumie z przypadku, bo równie dobrze mogła uciec, także dupa, a nie zemsta.
A ja się trochę nie zgodzę. Jeśli chodzi o Varysa, to wiedział, że już został odkryty, dlatego postanowił uderzyć ostatni raz do Jona. Jeśli chodzi o Dankę, to w chwili, kiedy Jon wycofał się z pocałunku, podkreślając, że ona jest tylko jego królową, ale już nie ukochaną, to Danka wiedziała, jak to się skończy w dalszej perspektywie. Dlatego dokonała zemsty, dlatego spaliła wszystko, aby po jej śmierci Jon mógł odbudować królestwo na nowo. W końcu dotarło do niej, że nigdy nie będzie kochana i akceptowana, więc skupiła się na zemście. Dlatego Arya zabije Dankę, a kto wie, może nowa stolica bd w winterfell.
@@leonwolinski4399 Myślę, że dla Danki i tak nie byłoby happy endu, który by zaakceptowała. Ja to odbieram w taki sposób, że sobie uświadomiła, iż nici z miłego rządzenia westeros u boku ukochanego oraz lojalnych, miłujących ją doradców stąd też postawiła na strach. Zresztą tak jak powiedziała przed rzezią. Jej ludzi czyli nieskalani czy dothrakowie poprą ją, bo pierwsi są jej lojalni i być może poprzez szarego robaka żądni zemsty i drudzy czyli dothrakowie, ponieważ oni lubią rabować, napadać, gwałcić i urządzać jatkę. A Danka to im właśnie może zapewnić na swój sposób. Do tej pory słuchała się doradców i straciła ważne dla niej osoby, plus dzieci. Myślę, że po tych 4 dniach głodówki oraz przy ostrzeżeniu Tyriona mogła zdawać sobie sprawę, że Varys poinformował innych, a jak nie on to na pewno Sansa to zrobi, która ma poparcie silnej północy. Oraz, że Tyrion być może wybierze rodzine kosztem utraty jej zaufania. Niezależnie od tego czy faktycznie to przewidziała, czy nie, zawsze można powiedzieć, że była w takim stanie rozpaczy po utracie bliskich jej osób oraz zdradę tych, których uważała do tej pory za lojalnych, że postawiła pokazać kim tak naprawdę jest - smokiem. Dla ocalałych z czerwonej twierdzy nie byłaby wyzwolicielką, lecz kolejnym tyranem, który budzi strach. Do tego musiałaby się mierzyć z nielicznym, ale jednak wpływem innych lordów być może podburzanych przez Sansę lub liściki Varysa. Dodatkowe nerwy i oglądanie się na każdym kroku, zabieganie o mimo wszystko dobry PR. A tak..Jona jako kochanka straciła przed bitwą, więc nawet jeśli teraz wystąpi przeciw niej to tylko udowodni w jej oczach, że ją zdradził i być może nie jest takim człowiekiem honoru jak zapewniał wcześniej. Zabijając Cersei oraz mieszkańców stolicy, równając miasto prawie z ziemią, na swój sposób wykonała ważny ruch polityczny, jeśli chce utrzymać się na żelaznym tronie za pomocą strachu. Co raz jeszcze podkreślę, powiedziała po pocałunku Jona. Być może wolała pokazać swoją siłę i być nielubiana za coś "konkretnego" niż za to, że większość nie widzi jej jako "swoją" jak Jona. Pomogła północy, gdy ona w imieniu Jona poprosiła ją o pomoc w walce z NK, a potem pokazała, że po wielu stratach może sobie pozwolić na zemstę - jakkolwiek by to brutalnie nie zabrzmiało. Jak dla mnie dla ludzi z Westeros powinno być 1:1 bo i pomogła im, i zagroziła im mordując większość mieszkańców stolicy. A bez tej rzezi to musiałaby się bawić w konkretną politykę najprawdopodobniej bez doradców i w środowisku, w którym nie umie się poruszać, bo wcześniej zawsze wystarczał pokaz jej siły. Na swój sposób byłaby na łasce i niełasce woli ludzi i lojalności Jona. A biorąc pod uwagę to, że postanowiła zdobyć żelazny tron za wszelką cenę, więc to by było dla niej niekorzystne.
Podsumowując mój cały wywód: zorganizowanie rzezi na mieszkańcach stolicy Westeros umożliwiło Dance dostać się do Tronu w najkrótszy możliwy sposób, pokazując swoją niezależnośc i grozbe swojej sily w stosunku do innych ludzi - sprzymierzencow i wrogów. Czasami prościej jest cierpieć przez nienawiść niż przez zdradę, odrzucenie w miłości, braku milosci najbliższych osob.
To jest moje zdanie na ten temat :)
Nie o takiej Daenerys pisałam rozprawkę na maturze tydzień temu
A. Błąd rzeczowy wlatuje? XD
@@koper6111 jaka dobra królowa mass murd.....
,,Dracarys ''
niiieeeeeee
"Dzieliliśmy razem łono,razem przyszliśmy na świat i razem odejdziemy" Cersei.
Jeżeli aktor grający główną rolę w serialu mówi, że finał sezonu jest "disappointing" to aż się boję to oglądać XD
Który?
@@agusthere4483 Kit Harington
Jak Danka miała się nie wkurwić skoro:
1. Od pierwszego sezonu brat dałby ją wyruchać stadzie koni Dothraków byleby odzyskał żelazny tron?
2. Jej przyszły maż brał ją od tyłu bez zabezpieczenia i nawilżenia?
3. Gdy jej mąż się lekko ogarnął to stał się warzywem i musiała go udusić.
4. Gdy wykluły się smoki to każdy chciał ją zgwałcić i zabić niekoniecznie w takiej kolejności i zabrać smoki.
5. Służka ją zdradziła i zabrano jej smoki.
Danka wpada do 7 królestw
6. Jej doradcy przekonują żeby załatwić to pokojowo i nie wpadać od razu do stolicy paląc na lewo i prawo.
7. Leci uratować swego kochanka traci smoka.
8. Chce ratować swoje przyszłe królestwo. Na pierwszy ogień wystawia Dothraków w drugiej linii Nieskalanych.
9. Ruda, która nie była taka hop siup przy swoim blond księciu ani nawet przy Ramseju traktuje ją jak gówno.
10. Traci ziomka i sporą część armii, a Starki sobie siedzą w zamku.
11. Dobra pomogłam wam teraz wy pomóżcie mi z King's Landing. Eeeeee bo naszych żołnierzy bolą nóżki idź przodem Aerys to znaczy Dżon wpadnie potem.
12. Traci swojego drugiego smoka.
13. Cersei dokonuje dekapitacji jej zaufanej służki.
14. Jeden z doradców ją zdradza
15. Nagle gdy floty pirata już nie ma, złotej kompanii i bramy miasta, chłopkom z 1lvl przypomina się że mają dzwony.
No i weź zachowaj spokój przy smoku lvl99 i końcu gry. Nie da się.
Jak w następnym odcinku przyjadą do KL lordowie się pokłonić i ona się przedstawi jako "wyzwolicielka z okowów" to niezłe Xd albo "niespalona" i wtedy gdyby ktoś miał jaja dopowiedział by jej "ale miasto już tak" XD
taki czerstwy dowcip
czym się różni armia czerwona od Amora ?
zasadniczo niczym
lata z goła dupą ,strzela do ludzi i mówi że to z miłości
czym różni się Danka od Amora ?
eeee miotaczem plomieni ?
D&D: While Dany kind of forgot about not being queen of ashes ;)
Naprawdę fajna recenzja! Podoba mi się to normalne podejście. Cieszę się że nie robisz tak jak inne kanały i nie próbujesz zjechać odcinka tylko i wyłącznie przez pryzmat poprzednich. Zabawne że niektórzy wytykają błędy logiczne (nawet tam gdzie ich nie ma) a sami wygadują głupoty próbując je wyjaśnić. Odcinek świetny, naprawdę robi wrażenie a ty pozytywnie zaskoczyłeś :P
odc 5 jon do denerys - zawsze bedziesz moja królową
odc 6 jon do denerys - nie jesteś już moją królowa
Obawiam się, że podkuli ogon i jak piesek będzie ją lizał po stopach. Jon to gówno straszne, szczególnie w tym sezonie.
@@Jagang8 dokładnie ...
KijwDupie błagam, nie widziałeś miny Jona jak Danka zaczęła świrować. Wie, ze popełnił blad, i naprawi go zabijając ja, stając się bohaterem jak to Jon.
No to trzeba przyznać, że Jon jest wyjątkowo wygadany w tym sezonie xD scenarzyści się nie postarali
Azor Achai, Smok w zbroi, Smok Kanibal, Arya zabija Cersei. Kuuuuurwa 😆😆😆teorie fanowskie. Od 8 rano czekam na Twoją recke.
Smierc Jaimiego i Cersei przy deszczach Castemere i w totalnej rozpaczy z powodu dziecka, którego nie są w stanie uratować po prostu złamała mi serce. Idealnie zakończony wątek, chociaż szkoda ze wplatali w to Brienne.
Brienne-Jak nie mógł być mój,to przynajmiej nie będzie z Cercei.Pewnie tak myśli o tej całej sytuacji. :D A tak serio,to na zawsze teraz zostanął razem. *
Tak, przy tej scenie zaczęłam płakać bardziej niż przy krwawych godach. Kiedy Cersei już sobie zdała sprawę, że zginą i jak na okrągło powtarzala, że nie chce umierać... Pękłam wtedy :(
Myślę, że Daenerys zdecydowała się kontynuować nie dlatego, żeby zemścić się za śmierć Missandei czy Rhaegala, a dlatego, żeby ukarać ludzi za "brak miłości". Oczekiwała, że zbuntują się przeciw Cercei, a tego nie zrobili - w jej oczach zasługują na śmierć
PS
GoT jak za starych, dobrych czasów
Prawie
Ten historyczny moment, gdy zaczynam współczuć Cersei... A tak serio, to żal mi Varysa i Jona. Pierwszy zginął niepotrzebnie, a drugi zawiódł się na swej królowej.
@@koper6111 Mnie tam nie szkoda Jona.Po prostu jest głupi i tyle.
Mogł jej nie odrzucaç
Czekałem! jestem dopiero w 1:14 ale już się zgadzam, najwyżej zaraz to odwołam:)
EDIT: Słucham od rana wszystkich opinii i to pierwsza z która w pełni się zgadzam. Gratsy.
Adolfina Targaryen zostało ci mało czasu już po ciebie jedzie Arya na kuniu Gandalfa:)
Tym co przelało czarę szaleństwa Danki było to, że Jon ją odrzucił i jej słowa: "All right, then. Let it be fear." Jak dla mnie to to był moment, który przypieczętował los Królewskiej Przystani. Niekochana przez wybranka, niekochana przez wasali, niekochana przez ludność, zdradzona przez doradców, a nawet zdradzona przez los, który odebrał jej "niesprawiedliwie" prawo do tronu. Były przesłanki, że w akcie złości i bezsilności odda się szaleństwu. Może trochę szybko to poszło, ale 7 i 8 sezon to wiele skrótów myślowych...
A co do śmierci Cersei - to jest to za co lubię Grę o Tron - patrząc na wydarzenia mam wrażenie, że one się dzieją bo tak wyszło, bo motywy i działania postaci do tego doprowadziły a nie bo tak zostało wyreżyserowane. Sceną dokładnie przeciwną był pojedynek Jamie'ego z Euron'em... Ale tych scen, które miały uzasadnienie w logice zachowań bohaterów, a nie w "fajności" scenariuszowej, było w tym odcinku chyba najwięcej z całego sezonu.
Jak dla mnie najlepszy (jak do tej pory) odcinek ósmego sezonu.
Smok nareszcie umie skręcać 😄
Dany zabije cersei
Arya zabije cersei
Jaime zabije cersei
Bricks:- Not today
Spoko super, ale powinieneś chyba jeszcze wstawić tam Jona lub Tyriona i Sandora - oni równie dobrze mogli to zrobić. No i Sansę ( jeśli mówimy nie tylko o tych, co udali się na podbój Kings Landing, ale także o tych co zostali na Północy.
Fajny ten Tyrion stojący przez cały odcinek w jednym miejscu.
Tyrion sili się na starovaliriański:
-Piję, by zjeść posiadacza czaszek
Strażnicy -.......
Tyrion: Chcę zjeść posiadacza czaszek
Strażnicy: ......
Tyrion: Chcę...
Strażnicy: Mówimy powszechnym
Tyrion: Ahh to dobrze, chcę zostać sam z więźniem.
Bells: *ring*
Denerys: *destroying the town and killing everybody*
Bells: are we joke to you?
Nie jestem pewna kto tu jest większym świrem, Danka czy scenarzyści :D
Ja liczyłem że smok będzie próbował spalić Varysa, i okaże się że Varys jest Targaryenem i nawet go nie draśnie. Dla mnie to by było epickie.
Cały dzień na to czekałem!
Jeśli poczujesz się kiedyś niepotrzebny to pomyśl sobie o najemnikach ze Złotej Kompanii xD
Bardzo się cieszę Twoją opinią. Myślałem, że ślepy hejt pod publikę dotknie każdego UA-camra nagrywającego o tym odcinku. Są tacy, których wypociny ledwo dało się obejrzeć. A przecież wykonanie tego epizodu naprawdę było na poziomie. Dobra robota, brawo ;)
"Cersei stoi jak Pikachu, nie wiedząc co się dzieje" WYGRYW XDDDDDDDD
W końcu. Ile mozna czekać :P
Moje największe zaskoczenie to że jaimie poszedł pomóc siostrze :( (ale i tak go uwielbiam)
Wątek Jeimiego coś jak Barney z HIMYM. Budowany przez kilka sezonów, by w finale wymazać, to wszystko i wrócić pod koniec pierwszego. Po co była ta scena miłosna z Brienne? Znowu bohaterowie lecą na kodach. Nie przygotowani do bitwy, bez zbroi i ciachają wrogów jak dziecko chwasty patykiem .... Plus cała reszta koszmarków, a myślałem, że będziesz psiączyć...
Przez tą akcję myślałem, że ten koń to jeden z ludzi bez twarzy, który przybył zabić Aryę
Hahaha. Ja też tak myślałam. Dom czerni i bieli, te sprawy😁
14:40 Ciśnie się na usta przysłowie: „Nie idzie się z nożem na strzelaninę" :D
Kiedy robi wam się żal populacji Królewskiej Przystani przypomnijcie sobie jak bardzo chcieli ścięcia Neda
Niestety Ned sam się przyznał do zdrady, bo mu obiecano, że wyślą go na Mur.
@@leonwolinski4399 Imo i tak jakoś mi ich nie szkoda. Dracarys :s
Szary Robak tak szybko atakował niewinnych, bo spalili ostatnią rzecz misandej, kajdany, czyli walić wyzwolenie i wszystko co było, wtedy sie dogadali bez słow, a moze i przed sceną pokazaną rozmawiali, Szary Robak nie był jakiś zaskoczony przed wbiciem włoczni w nieuzbrojonego :)