Brian Cox- ten człowiek powinien być nauczycielem uczniów w każdym wieku.... zawsze wie jak obrazowo wytłumaczyć człowiekowi jakie procesy zachodzą w naszym wszechświecie ❤ wytłumaczył mi ( w swych programach ) wszystkie rzeczy które nauczyciele nie potrafili na lekcjach chemii czy fizyki
Super, że udało Wam się zaprosić takiego gościa. Ja bym wolał jednak obejrzeć w oryginalnej wersji językowej bez lektora i mam nadzieję, że ten sam materiał bez lektora opublikujecie. Pozdrawiam!
Owszem życie ma duże szanse na istnienie w różnych miejscach czasoprzestrzeni, ale samo to czyni go zjawiskiem dalece ASYNCHRONICZNYM, a z racji cech samej natury życia, może być mocno niesatysfakcjonujące w formie na którą uda się nam trafić. Oczywiście zwyczajnie któregoś dnia możemy zacząć odbierać transmisje i może nawet posłuchamy całej historii ale w końcu nadejdzie ostatni impuls i historia się skończy, a nam pozostanie świadomość że od chwili pierwszego kontaktu, gdzieś tam daleko JUŻ niczego nie było. Równie dobrze to my możemy być tą historią dla jakiś istot ... których jeszcze nie ma. Wszechświat jest wielką przestrzenią dla prawdopodobieństwa, ale jest też w zasadzie zabójczą strukturą która tępi życie biologiczne na wszelkie możliwe sposoby. To trochę tak jakbyśmy szukali żywej żaby w jeziorach z kwasem solnym lub azotowym. Ale naturą człowieka jest ciekawość, inaczej nie wyszlibyśmy z jaskini ..
Może. A może być zupełnie odwrotnie. Zależy od częstotliwości występowania życia. Bo że planet zdatnych do zamieszkania (i to tylko przez organizmy ludziom podobne) nie brakuje, to już wiemy z całą pewnością. Jeśli życie będzie odpowiednio częste, a inteligencja nie będzie czymś wyjątkowym, no i oczywiście jeśli czas i odległości w galaktyce odpowiednio się skrócą, dlaczego mielibyśmy trafiać na same ruiny?
Problem w tym, że teoretycznie możemy rozważać mnóstwo różnych modeli i większość z nich to czyste spekulacje umysłowe. Jak się okazuje, możemy nawet odtworzyć książkę z popiołów, czy wskrzesić człowieka z martwych. Jednak praktycznie nie da się tego zrobić, bo na przekór stoją prawa natury, które sprawiają, że świat wygląda, jak wygląda. Brian Cox, podobnie jak inni teoretycy (jak np Michio Kaku) snuje ciekawe rozważania, ale nawet on nie jest w stanie przewidzieć, jakie pytania będziemy mogli zadać w przyszłości, gdy będziemy wiedzieć coś więcej.
@@TAXIARTPL: Kaku Michio - amerykańsko-japoński fizyk teoretyk, futurolog i popularyzator nauki, profesor Uniwersytu Nowojorskiego i kierownik jego katedry fizyki teoretycznej. Jego specjalność to fizyka cząstek elementarnych, zwłaszcza teoria strun.
@MentalCake... no tak, z jednej strony... ale przecież z drugiej strony wygląda to inaczej... najpierw awangardowe, prekursorskie umysły formułują, prezentują teorie... A potem są one weryfikowane i potwierdzane przez badania empiryczne... i praktykę... I tak kręci się nasz światek !.. aż przestanie... jedyne co pewne to jest to: z nikąd do nikąd... :) 😮 !
Do Choroszczy z tymi profesorkami! Snują i budują teorie wszystkiego, mieszając fakty z abstrakcyjnymi spekulacjami, a gdy ich postulaty implikują konkretne pytania, brną w to dalej już przy użyciu jeszcze większych spekulacji. To nie jest nauka! Teoria naukowa służy do objaśniania rzeczywistości w sposób spójny i logiczny. U tych chłopecków każdy problem, który musi być rozwiązany, by ich teoria była przynajmniej pozornie możliwa, wymaga już nie teoretycznych pojedynczych założeń, ale zbudowania kolejnej teorii, często jeszcze bardziej spekulatywnej. Fizyka teoretyczna stała się dziś czymś w rodzaju alchemii, więcej tam czarów niż nauki. To już nie są choroszczańskie akordy, lecz całe variackie symfonie. Precz z profesorkami!
Jeden z najlepszych gości jakich można zaprosić. Prawdziwy pasjonat i popularyzator nauki. Po obejrzeniu wywiadu z nim u Joe Rogana moje zainteresowania w kierunku kosmologii odwróciły się 180 stopni. W kwietniu jestem na jego wykładzie w Wawie
4:01 pewnie jest jeszcze trzeci rodzaj pytania. Takie pytania, które nam jeszcze na myśl nie przyszły, a które mogą pojawić się w przyszłości po zdobyciu nowej konkretnej wiedzy.
Ten odcinek programu był naprawdę świetny! Dr. Kawecki doskonale przygotowany, a sam wywiad przeprowadzony w sposób przemyślany i spójny. Naprawdę nie ma do czego się przyczepić, poza tym, że odcinek był za krótki. Chętnie obejrzałbym więcej! Gratulacje dla całego zespołu za świetną robotę!
Panie Macieju poziom wywiadów śrubuje Pan do góry coraz wyżej. Gratulacje i tak trzymać 👍Ja jednak czekam na Wojciecha Zarembę i NVidię. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dalszy rozwój.
Super rozmowa! Świetnie rozszerzasz kanał o nowych gości. Czy wrzuciłbyś wywiad także bez lektora? Szczególnie że Cox ma fajny głos, sam jego ton inspiruje.
W kontekście powyższego przyszły mi do głowy dwie sprawy. Pierwsza to, być może, nasza pewna ułomność dotycząca postrzegania czasu w jego pomiarach ściśle kojarzonych ze światłem, które jednakże jest zjawiskiem czysto fizycznym nie związanym immanantnie z pojęciem czasu, który, teoretycznie może być nawet zamienny z przestrzenią. Cała czasoprzestrzeń kosmiczna jest mierzona za pomocą światła, co jest właśnie jakąś naszą, zdeterminowaną biologicznie, intelektualną ułomnością. Może, kiedy zaczną być do tego wykorzystywane np. fale grawitacyjne, to sprowokuje to do odkrycia jakiegoś przełomu naukowego, wyzwalającego nas z obecnego intelektualnego niewolnictwa. Druga sprawa dotyczy potwierdzania teoretycznych rozważań przez obserwacje, czy celowane doświadczenia. Otóż, dlaczego początkowe wyłącznie teoretyczne założenia, obliczenia i wnioski po czasie są potwierdzane w badanej rzeczywistości, chociaż początkowo wydają się być wyłącznie teoretycznymi konstruktami? Czy to nie odbywa się na zasadzie tzw. samospełniającej się przepowiedni? Może nasza rzeczywistość jest taka plastyczna, albo tak wielowymiarowa, że pozwala nam potwierdzać teoretyczne przypuszczenia, czy przewidywania i jej prawdziwa istota nie zasadza się na jakiejś obiektywnej podstawie. A może jest ona symulacją, dopuszczającą takie 'zabawy'.
Dla mnie też, szkoda tylko, że w kółko trzeba słuchać tego samego tylko wypowiedzianego z innych ust, bo nowe przełomowe odkrycia przychodzą rzadziej niż częściej.
A ja jestem zawiedziony . Teorie bez dowodów i opowieści S-F . Rozumiem że matematyczny opis daje lub może dać wgląd w mechanizm np. czarnych dziur ale trzeba też przyjąć że jedna wadliwa teza położy wynik . Otrzymamy odwrotne rozwiązania i złe wyobrażenia o strukturze danej przestrzeni . Nie jesteśmy na końcu przygody z fizyką , bijemy głową w mur i nie możemy zrobić dużego kroku . Zaczynamy , ale bez zrozumienia w którym miejscu się mylimy nie ruszymy do przodu .Rozwiązując jeden mały problem tworzymy parę następnych . Np. tępo ekspansji uniwersum - do obliczeń przyjmuje się przestrzeń płaską , nieruchomą i pustą ? Czy gdziekolwiek we wszechświecie taką znajdziemy ?
Rozwielitki w małym jeziorku rozważają jak wygląda świat i co było przed wielkim deszczem. Za to wyśmiewają te które tworzą teorię o innych jeziorkach.
Bardzo ciekawe wypowiedzi Briana Coxa. Mam kilka jego książek w wersji angielskiej i Stevena Hawkins. Brian był uczniem Hawkinsa, przyjaźnili się. Ma wiele ciekawych programów w telewizji angielskiej z astronomi i fizyki na kanałach BBC, Eden, Discovery sience itd. Dziękuje bardzo za ten odcinek 👍
Jednak wolę podejście prof Dragana, bliższe temu, co się stało po ostatnich odkryciach JWT. Cox to mega zdolny fizyk, ale też optymista i sporo w jego podejściu do nauki jest wiary (w hipotezy naukowe). Zachowuje jednak dystans do tego co mówi, co jest dobre. Fajnie się go słucha, mówi mniej więcej to samo co w filmie dokumentalnym, który kilka lat temu oglądałem o czasie. Osobiście jestem inżynierem i prawo Murphego już tyle razy poklepało mnie po ramieniu, że na każde z tych pytań (gdybym jeszcze miał odpowiednią wiedzę z fizyki) w zasadzie odpowiedziałbym - nie wiem, trzeba sprawdzić. Piszę to pro po tego że część ludzi wierzy w naukę, lub pewne hipotezy. Piszę to pomimo tego, że sam jestem osobą wierzącą w Boga, nauka jest jak młotek warto go używać zgodnie z przeznaczeniem. (łapka w górę za ten materiał)
" ... nauka jest jak młotek warto go używać zgodnie z przeznaczeniem." Ostatnio zauważyłem w mediach że nauka jest używana w formie niepodważalnego autorytetu.
Moi Drodzy, dla mnie Wielkim Autorytetem jest każdy z Ziemskich naukowców, który bez cienia żenady i "kluczenia " odpowiada - nie wiem. To wszystko jak dotychczas jest ogromną spekulacją. Przeczytajcie książkę pt. Czarne dziury koniec wszechświata. Wpadła mi w ręce w latach 90 tych. Polecam
@@wertinosante Ja akurat specjalnie książek nie czytam, jednak jak chce mieć pewność to buduje sobie działający model potwierdzający mój sposób myślenia. Jakoś tak mam, już od dziecka jak widziałem jakiś interesujący schemat to budowałem model by lepiej go zrozumieć. Gdy coś nie wychodziło to zakładałem że czegoś nie rozumie lub schemat jest błędny. Potem już wyprowadzałem sobie sam schematy, na miarę swojego dojrzewania. Podobno Wiktor Schauberger też tak miał ze swoim sceptycyzmem. 😀
Prawda jest taka, że Wiara kreuje Rzeczywistość. Nie mylić proszę z powiązaniami pochodnymi od religii. A a propos nauki, to można spokojnie stwierdzić - że Nauka jest rzeczą zawsze pozytywną. Zawsze - jeśli jest powiązana z Prawdą, a nie z hipotezami. Ale to tak, tylko między Nami.
Fantastyczny wywiad.Lecz mam wiele watpliwosci i ten naukowiec tez..Proste pytanie,jak powstala ta plenetaZIEMIA I UKLAD SLONECZNY A TAGZE ZYCIE.A TZW.WW NIGDY NIE MIAL MIEJSCA.Kosmos i cala jego zawartosc to ogromnie wielkie wyzwanie do badania a moze odpowiedzi sa blisko.Nigdy czlowiek nie odkryje innych istot i nigdy nieodkryje ogromu kosmosu i to tez dotyczy,wartosci czasu,swiatla i jak powstal ogrom w czesci widzialnego wszechswiata.Wiele pan Cox ma racji.Odleglosci to fikcja,niema czegos takiego jak pomiary .Kosmos jest ogromem i liczy w sobie niesamowite odleglosci i zaden obiekt nie bedzie w stanie doleciec.
Uważam, że istnieje wiele różnorodnych form super inteligentnego życia w Przestrzeni,w Kosmosie.Jeżeli coś ,czy cokolwiek zostało zbudowane, to zbudowane jest przez inteligentne życie( w religii..Bóg). Inne wymiary światów przenikają nasz świat,naszą formę życia. Czy wyobraźnia jest odbiciem istniejącej rzeczywistości w równoległych wymiarach?! Wiele podobnych zapytań zadawałem sobie w tym życiu.Czy życie w danym wymiarze życia jest obarierowane dla stabilności danego wymiaru istnienia?! Swoiste ego! Zapewne tak,to zrozumiałe i logiczne,tak to funkcjonuje!? Wyobraźnia i logika współpracują w układach Światów. ŚWIATA. Takie moje refleksje,taki mój mini odzew w tym temacie. Nieograniczoność...
Wrzuc wersje po angielsku tylko, bo czasem mozna uslyszec Coxa konczacego zdanie, ktore nie bylo przetlumaczone np. jak to, ze Ekspansja wszechswiata przyspiesza. "It's actually accelerating it's expansion" 18:13 Dzieki za wywiad. Super gosc.
Gratuluję wywiadu, po prostu Big in Poland! 😀 Zastanowiło mnie stwierdzenie, że czarne dziury mogą/potrafią zachować "treść książki", czy ogólnie, że można je odtworzyć i chciałbym wysunąć czysto fantazyjne, jak na pisarza fantasy, przypuszczenia. 1. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że płyta gramofonowa składa się z granulatu polichlorku winylu, a zapisy dźwięku dokonywano także na stalowym drucie - telegrafon, wcześniej stalowej taśmie, a po niej papierowej taśmie z napyloną warstwą magnetyczną, aby dotrzeć do wykorzystania taśmy magnetycznej, a dalej taśmy z tworzywa sztucznego (najczęściej z nylonu), która napylona jest drobno zmielonymi cząstkami materiału ferromagnetycznego (najczęściej sproszkowanym tlenkami żelaza lub chromu) to trzeba zadać pytanie z czego składa się czarna dziura i czy nie dochodzi w jej wnętrzu do tzw. zapisu i automatycznego odtworzenia "dźwięku, treści, stworzenia kopii/klonu"? 2. Może również wystąpić tzw. odbicie lustrzane czy też efekt echo, które oddają to, co wpada. Tylko którą stroną wydostaje się, zawsze tą samą czy może drugą? Zatem może czarne dziury potraktować w formie szybszej komunikacji na pewne odległości jak np. telefon czy jako taki twardy dysk na wzór ww. nośników, który pozwoli zachować pewne dane o ludziach i dotrzeć do innych galaktyk, gdzie może są cywilizacje na naszym bądź wyższym poziomie i przedstawić nas i naszą historię? 😀 Pozdrowienia z Holandii.
@@Max-zd5js "Sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga (...)". Dokąd tylko sobie wymarzymy i co tylko zapragniemy. Ewolucja istot inteligentnych trwa w całym wszechświecie. Ludzie są na etapie 0,7 i żeby dojść do lewelu 1 potrzebują jeszcze z min. 300 lat, a przy wojnach, kataklizmach, chorobach i tp. to wszystko się przedłuża i może zająć nawet 1 tys. Wszechświat nie zaczął się rozwijać od punktu zero - czyt. Ziemia. W związku z tym inne cywilizacje są już na szacowanych etapach rozwoju np. 10 do potęgi 19. Wszystko więc zmierza do ciągłego rozwoju i on przynosi różne efekty, a więc osiągnięcia czasem lepsze, a czasami gorsze.
Wszechswiat jest pelny zycia w roznorodnych formach i sa napewno istoty inteligentne jak i cos takiego jak bakterie czy jeszcze cos innego jak na przyklad jakas forma energii , ktora w jakis sposob " zyje " . To jest tak potwornie wielki i tajemniczy obszar , ze zwykly czlowiek nie jest w stanie tego zrozumiec co jest " dalej " . W czym zyjemy ? Czy ma to jakies granice ? Czarne dziury , ciemna materia , energia i setki innych niewiadomych ... Duzo dala nam w ostatnich dekadach technologia i sam teleskop Hubble’a , ktory po naprawie zwierciadla spisal sie na medal pokazujac fotki jakich ludzkosc nigdy nie widziala w takiej formie . Musimy jeszcze troszke poczekac moze dekade moze kilka jak technologia jeszcze bardziej sie rozwinie bo dla nas jako ludzie jest to niezbedne do prowadzenia badan na ziemi jak i w przestrzeni kosmicznej . Moze trzeba bedzie poczekac dluzej na kolonizacje innych cial niebieskich blisko ziemi lub dalej i w tych miejscach powstana labolatoria badawcze ... Na to wszystko potrzeba ogrom pracy , technologii i czasu . To jest temat rzeka a druga sprawa to zapewne polowa ludzi nie bylaby lub nie jest gotowa na taka informacje a moze juz cos wiemy ... Jesli chodzi o mnie to nie zaskoczylaby mnie absolutnie zadna informacja na temat zycia poza ziemskiego lub powstania ludzkosci bo naprawde wszystko jest mozliwe a moze i nas stworzyla jakas nieznana forma zycia ( inna inteligentna cywilizacja z innej planety czy ukladu ) albo my sami tutaj przylecielismy z innej planety bo nasza umierala ... Pytan jest tysiace , ale mysle ze jesli my jako ludzkosc nie unicestwimy sie sami chorymi wojnami o terytoria , wladze i pieniadze to za jakis czas moze dojsc do przelomu w badaniach i odkryciu czegos nowego jakiejs nowej energii , nowego typu napedu czy mozliwosci " zagladania " w odlegle galaktyki przez jakies zakrzywianie czasoprzestrzeni itp , ktore pozwola nam na wiele wiecej niz teraz w kwestii eksploracji kosmosu . Co jak co zeby to wszystko zrozumiec to zapewne potrzeba bedzie setki lat albo i wiecej . Bedziemy wtedy wiedziec sporo jednak czy wszystko ? ...
Wszystko dobrze było tylko ciekawość wszystko zniszczy i potrząsanie władzy My już wszystko odkurzyliśmy Zobaczyliśmy Na księżycu było życie zwiali bo ( to coś tam było) Złapanie Piorunów energia darmowa (jak potrzeć krzemieniem o tych właściwościach ) Odcięcie pola …;-) latające pojazdy ( jak w próżni coś jak bańka mydlana z Glasfaser w Trójkącie ) napęd wydechowy łapiący światło coś jak ta czarna dziura Tesla miał rację ludzie będą pochłaniać wiedzę Jestem dopiero uczniem z Fantasie Sorki za pisownie
Biorąc pod uwagę niewyobrażalną wręcz wielkość wszechświata i równie niewyobrażalną ilość galaktyk, słońc i planet, trzeba by być absolutnie skrajnym sceptykiem i pesymistą, aby zakładać, że życie jako takie, mogło powstać tylko na Ziemi. Ktoś kiedyś powiedział - "Byłoby wielkim marnotrawstwem przestrzeni, materii i energii, gdyby życie miało powstać tylko na Ziemi". Ja się z takim założeniem całkowicie zgadzam, w 100%. Mamy "sąsiadów" ( jacy by oni nie byli), ale być może jedyną przeszkodą do ich odkrycia może okazać się właśnie ta niewyobrażalna ilość planet i kosmiczne odległości. Ale być może też i tak, że są "oni" ( życie) bardzo blisko nas. Tak czy owak wszechświat jest "ojcem i matką" życia.
Ja nie wierze,ze jestesmy sami. Idac dalej,wierze ze byla jakas super sila jakiejs istoty ktora nas stworzyla. Bo jak wytlumaczyc jesli nadal nikgoo nie znajdziemy ? To niemozliwe,ze akurat na ziemii zrobilo sie zycia
@@qazzxc8813 Mnie z kolei nie interesuje co spowodowało powstanie wszechświata i nie wierzę w jakąś super "istotę", która go "stworzyła". Natomiast wierzę w istnienie życia jako takiego poza Ziemią. Problem znalezienia obcego życia może być nierozwiązywalny, bo wszechświat to GIGANT, steki miliardów galaktyk, niezliczona ilość słońc i planet, to miliardy lat świetlnych astronomicznych odległości, a my praktycznie w jego poznawaniu, nawet jeszcze nie "raczkujemy", ba, powiedziałbym nawet, że "jeszcze się nie narodziliśmy". Nawet nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy np. na którymś z księżyców Saturna i i Jowisza, istnieją formy życia, a przecież te planety to nasze najbliższe sąsiedztwo.
A może jesteśmy na takim etapie ewolucji, że potrafimy rozpoznać jedynie życie biologiczne. Może istnieje inne "życie", do którego jeszcze nie dotarliśmy i którego mechanizmów jeszcze nie rozumiemy. Tę wiedzę posiadły inne, zaawansowane technologicznie cywilizacje. To kwestia czasu, rozwoju technologii i odkrycia działania wszechświata. Możliwości i kombinacji jest nieskończenie wiele.
Super wywiad! Wydaje mi się, że jest błąd w tłumaczeniu. Mikrofalowe promieniowanie tła to fotony, które rozpoczęły swoją podróż 380 tysięcy lat po wielkim wybuchu, a nie 350 milionów lat
Myślę że nie chodzi o zrozumienie tego czym jest czas jako 4 wymiar przestrzenny, tylko o zrozumienie zjawiska zwanego "dylatacja czasu". Zastanawiając się nad istotą tego problemu, dochodzę do wniosku że nie mamy problemu z czasem jako wymiarem. Tylko mamy problem z pomiarem czasu, a dokładniej jego wzorcowaniem. Może się okazać że teorie wyprowadzone na podstawie pomiarów dokonanych na ziemi i jej orbitach, nie sprawdzają się w eksploracji dalszego kosmosu i wymagają korekt. Właściwie to ja nie mam pojęcia jaki ma wpływ pole grawitacyjne na stosowane wzorce czasowe w przyrządach pomiarowych odmierzających czas. Czy coś takiego jak czas bezwzględny w ogóle istnieje ? Czy istnieje możliwość odizolowania stosowanych wzorców czasowych od pola grawitacyjnego ? Nie mam pojęcia na podstawie jakich pomiarów dokonano wnioskowania grawitacyjnej dylatacji czasu ? Może to nie problem czasu jako takiego, tylko problem jego pomiarów i analiz ? Jaki ma wpływ stres na świadomość naukowców i ich poczucie czasu ?
Teleskop Webba wykrył juz starsze galaktyki , czy czarne dziury niż powszechnie przyjmowany czas , kiedy miał miejsce Wielki Wybuch. To dzisiaj na ile prawdopodobna jest teoria Wielkiego Wybuchu ? Brak mi tu rozmowy w kontekście najświeższych odkryć i rozważań jak powinnyśmy się do tego odnosić. Aczkolwiek rozmowa jest super.
Problem w tym, że my szukamy życia podobnego do naszego… ziemskiego. Prawda może być inna. I na 100% jest inna. Wykluczamy coś, tylko dlatego, że nie możemy poprzeć tego dowodami. Niestety my nie dowiemy się tego w naszym życiu 🙂. Być może w innym już tak 🙂
Życie w kosmosie może jest, a może nie. Obecnie wiedza jest znikoma, aby nawet zgadywać, w którąś stronę. Jedyne sensowne stwierdzenie to NIE WIEMY. Naukowcom nie udało się PRZEDE WSZYSTKIM ożywić materii martwej. Wcześniej myślano, że wystarczy stworzyć "zupę różnych elementów organicznych" i życie samo się wyłoni. A tak się nie stało. Druga sprawa jest taka, że warunki jakie rzekomo były na ziemi, były drastycznie życiu niesprzyjające. Jak zatem powstało? NIE WIEMY. Ale to oczywiście nie wyklucza istnienia życia w kosmosie. Druga sprawa nawet jeśli jest, wcale nie oznacza, że byłoby to życie rozumne.
Już dawno odkryliśmy "życie w kosmosie" - na Ziemi, która jest częścią wszechświata. Cząstka tego życia, coraz bardziej oszalała i autodestrukcyjna, niesie zagładę wielu jego formom.
Kiedyś jakiś naukowiec stwierdził ,że prawa fizyki się zmieniają im bliżej prędkości światła, tym samym my znamy podstawowe prawa fizyki bo nie jesteśmy w stanie technicznie się do tej prędkości zbliżyć
Bardzo ciekawe :) Te wnioski i wyniki wyciągnięto ponad 20 lat temu. Mam pytanie do fizyków teoretycznych ? Czym różni się "Czarna dziura lewoskrętna " od " Czarnej dziury prawoskrętnej" /
JAK DLA MNIE wszechświat w którym żyjemy jest jak mikroorganizm który widzimy pod mikroskopem. Mam na myśli że jest coś nad nami i prawdopodobnie w nieskończoność...
Panie Macieju! Bardzo interesujący program. Dzięki temu,że od czasu do czasu lubię oglądać różności wszystko o wszechświecie,to przypadkowo zainteresowało mnie pana program o teorii kwantowej. Ja niestety nie wiem nic o teorii kwantowej. Ale przy tej okazji mam pytanie: Jak to jest z istnieniem UFO i 👽 aliens ? Bo chyba nie jest tak, że jesteśmy sami w wszechświecie. Przecież już wiele dowodów mamy o istnieniu o UFO. Więc jeśli tak!,że nie jesteśmy sami, to być może kiedyś można będzie nawiązać kontakt z Aliens za pomocą teorii kwantowej. Co pan myśli o tym? Być może oni już dawno są obecni na ziemi. Tylko my nie jesteśmy w stanie nawiązać kontakt z nimi. Dlatego, że nasza cywilizacja(technologia)nie jest jeszcze wystarczająco zaawansowana 🤔😏. Nie sądzi pan?Jestem ciekawy co pan mi odpowie? Pozdrawiam pana i życzę panu pomyślności w doskonaleniu się w teorii kwantowej!😊
Generalnie to i tak to wszystko pier...lenie o szopenie ,właściwie nikt niczego nie rozumie ale lubi się wypowiadać i szokować gawiedź..prowadzący jest tu dobrym przykładem
witam i pozdrawiam [ zastanawiam się dlaczego fizycy obserwując galaktyki których obraz dociera do nas po miliardach lat uważają że wszechświat rozszerza się obecnie ? widzą oddalanie się galaktyki z przed miliardów lat i uważają że dzisiaj musi być tak samo albo jeszcze szybciej ? że przez te miliardy lat proces ucieczki nie zwolnił lub się nie odwrócił ? ja myślę że obserwacje tych odległych galaktyk dowodzą wyłącznie tego że miliardy lat temu wszechświat się rozszerzał a nie dzisiaj
@user-up6qf2qm3d To tylko naukowcy twierdzą, że wszechświat się rozszerza, a dowodem wg. nich jest spadek energii fotonów na drodze od gwiazd do Ziemi i zgadza się im z teorią wielkiego wybuchu. Prawdziwą przyczyną poczerwienienia światła jest tzw. siła grawitacji taka sama jaka powoduje spadek prędkości piłki rzuconej na Ziemi pionowo w górę. Tzw. naukowe wyjaśnienie faktu poczerwienienia światła to przykład jeden z dziesiątek wielkich i tysięcy mniejszych naukowych bzdur.
Wg moich własnych wyliczeń i obserwacji otaczającej mnie rzeczywistości jestem w 95% pewien, że jestem JEDYNĄ istniejącą świadomością we wrzechświecie, tworzącą symulację. Są rzeczy, których po prostu nie da się łącznie ogarniać (choćbyście się zes*Ali) w tak krótkim dniu i czasie jaki mamy w naszym ultra krótkim życiu, a wielu ludzi łączy wiele trudnych i mega czasochłonnych dziedziń, mając jeszcze czas dla rodziny i dzieci. Postacie filmowe dokonują jeszcze więcej w jeszcze krótszym czasie. Np Iron Man.
Rewelacja!
Sprowokowales niesamowite odpowiedzi.
Bardzo solidnie przygotowujesz sie do spotkan z goscmi, widac to i efekt tego...
Miałem przyjemność spotkać się podczas przyznawania nagród dla uczniów w Londynie. Ma mój szacunek za to kim jest a podziw za inteligencję.
Prawdziwie odleciałem... (od naszych polskich , przyziemnych problemów) Dzięki.
Ja tak samo :)
to moj ulubiony fizyk szacunek za wywiad i za tego goscia. super jest ten kanal.
Odkrycie życia n innej planecie to zagład go na ziemi!
Bardzo ciekawe. Gratulacje, że udało Ci się pozyskać tak znanego i ciekawego gościa
Świetny wywiad! Super, że udało się zaprosić takiego gościa.
Brian Cox- ten człowiek powinien być nauczycielem uczniów w każdym wieku.... zawsze wie jak obrazowo wytłumaczyć człowiekowi jakie procesy zachodzą w naszym wszechświecie ❤ wytłumaczył mi ( w swych programach ) wszystkie rzeczy które nauczyciele nie potrafili na lekcjach chemii czy fizyki
Drogi Maćku dziekuję za ten fantastycznie przeprowadzony wywiad z prof Brianem Coxem. Wszystko dla popularyzacji nauki. Pozdrawiam serdecznie Robert
Super, że udało Wam się zaprosić takiego gościa.
Ja bym wolał jednak obejrzeć w oryginalnej wersji językowej bez lektora i mam nadzieję, że ten sam materiał bez lektora opublikujecie. Pozdrawiam!
Fajny wywiad! Lubię Coxa za jego entuzjazm, potrzebujemy więcej takich ludzi.
Jesteśmy nie zniszczajni super , dziękuję za audycje i gratulacje za tak zacnego gościa że udało się Panu zaprosić do programu.
Bardzo dziękuję za popularyzacje Wielkiej Nauki która pomaga nam zrozumieć fenomen ISTNIENIA ! Wspaniale Gosc !
Owszem życie ma duże szanse na istnienie w różnych miejscach czasoprzestrzeni, ale samo to czyni go zjawiskiem dalece ASYNCHRONICZNYM, a z racji cech samej natury życia, może być mocno niesatysfakcjonujące w formie na którą uda się nam trafić.
Oczywiście zwyczajnie któregoś dnia możemy zacząć odbierać transmisje i może nawet posłuchamy całej historii ale w końcu nadejdzie ostatni impuls i historia się skończy, a nam pozostanie świadomość że od chwili pierwszego kontaktu, gdzieś tam daleko JUŻ niczego nie było.
Równie dobrze to my możemy być tą historią dla jakiś istot ... których jeszcze nie ma.
Wszechświat jest wielką przestrzenią dla prawdopodobieństwa, ale jest też w zasadzie zabójczą strukturą która tępi życie biologiczne na wszelkie możliwe sposoby.
To trochę tak jakbyśmy szukali żywej żaby w jeziorach z kwasem solnym lub azotowym.
Ale naturą człowieka jest ciekawość, inaczej nie wyszlibyśmy z jaskini ..
Może. A może być zupełnie odwrotnie. Zależy od częstotliwości występowania życia. Bo że planet zdatnych do zamieszkania (i to tylko przez organizmy ludziom podobne) nie brakuje, to już wiemy z całą pewnością. Jeśli życie będzie odpowiednio częste, a inteligencja nie będzie czymś wyjątkowym, no i oczywiście jeśli czas i odległości w galaktyce odpowiednio się skrócą, dlaczego mielibyśmy trafiać na same ruiny?
Takie rzeczy, to jedynie w podróży świadomością...
Problem w tym, że teoretycznie możemy rozważać mnóstwo różnych modeli i większość z nich to czyste spekulacje umysłowe. Jak się okazuje, możemy nawet odtworzyć książkę z popiołów, czy wskrzesić człowieka z martwych. Jednak praktycznie nie da się tego zrobić, bo na przekór stoją prawa natury, które sprawiają, że świat wygląda, jak wygląda. Brian Cox, podobnie jak inni teoretycy (jak np Michio Kaku) snuje ciekawe rozważania, ale nawet on nie jest w stanie przewidzieć, jakie pytania będziemy mogli zadać w przyszłości, gdy będziemy wiedzieć coś więcej.
Kaku slynny z serialu starozytni kosmici, żarty! Ci ludzie chcą odkryć istotę rzeczy i jeśli ona im to umozliwi zechcą zostać bogami ...
@@TAXIARTPL: Kaku Michio - amerykańsko-japoński fizyk teoretyk, futurolog i popularyzator nauki, profesor Uniwersytu Nowojorskiego i kierownik jego katedry fizyki teoretycznej. Jego specjalność to fizyka cząstek elementarnych, zwłaszcza teoria strun.
@MentalCake... no tak, z jednej strony... ale przecież z drugiej strony wygląda to inaczej... najpierw awangardowe, prekursorskie umysły formułują, prezentują teorie... A potem są one weryfikowane i potwierdzane przez badania empiryczne... i praktykę... I tak kręci się nasz światek !.. aż przestanie... jedyne co pewne to jest to: z nikąd do nikąd... :) 😮 !
Do Choroszczy z tymi profesorkami! Snują i budują teorie wszystkiego, mieszając fakty z abstrakcyjnymi spekulacjami, a gdy ich postulaty implikują konkretne pytania, brną w to dalej już przy użyciu jeszcze większych spekulacji. To nie jest nauka! Teoria naukowa służy do objaśniania rzeczywistości w sposób spójny i logiczny. U tych chłopecków każdy problem, który musi być rozwiązany, by ich teoria była przynajmniej pozornie możliwa, wymaga już nie teoretycznych pojedynczych założeń, ale zbudowania kolejnej teorii, często jeszcze bardziej spekulatywnej. Fizyka teoretyczna stała się dziś czymś w rodzaju alchemii, więcej tam czarów niż nauki. To już nie są choroszczańskie akordy, lecz całe variackie symfonie. Precz z profesorkami!
Przecież to najwięksi specjaliści od sprzedawania wody nad brzegiem rzeki :)
Jeden z najlepszych gości jakich można zaprosić. Prawdziwy pasjonat i popularyzator nauki. Po obejrzeniu wywiadu z nim u Joe Rogana moje zainteresowania w kierunku kosmologii odwróciły się 180 stopni. W kwietniu jestem na jego wykładzie w Wawie
Ja będę na jego wykładzie w Hull za ponad trzy tygodnie. nie mogę się doczekać!
4:01 pewnie jest jeszcze trzeci rodzaj pytania. Takie pytania, które nam jeszcze na myśl nie przyszły, a które mogą pojawić się w przyszłości po zdobyciu nowej konkretnej wiedzy.
Coś w tym jest
Ten odcinek programu był naprawdę świetny! Dr. Kawecki doskonale przygotowany, a sam wywiad przeprowadzony w sposób przemyślany i spójny. Naprawdę nie ma do czego się przyczepić, poza tym, że odcinek był za krótki. Chętnie obejrzałbym więcej! Gratulacje dla całego zespołu za świetną robotę!
Ależ to była uczta dla umysłu - uwielbiam te tematy
Super wywiad ! Czekam na więcej podobnych o odkrywaniu nieodkrytego 👍
Sprowadzcie kosmitow ktory nas zeżreją i będą nas hodować jak my to robimy ze świniamy!!!
Panie Macieju poziom wywiadów śrubuje Pan do góry coraz wyżej. Gratulacje i tak trzymać 👍Ja jednak czekam na Wojciecha Zarembę i NVidię. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dalszy rozwój.
Bardzo popularna postac, swietny naukowiec . Z przyjemnoscia obejzalem.Dzieki
I nawet do niego dotarliście?
Serio szacun zasięgów rozmówców
Uwielbiam Was
No, no, Maciej, wynosisz kanał na sam szczyt! Gratulacje!
Raczej na dno. Aż przypominają się najbardziej sensacyjne doniesienia z mniej merytorycznych odpowiedników kanału Discovery sprzed lat.
Super rozmowa! Świetnie rozszerzasz kanał o nowych gości.
Czy wrzuciłbyś wywiad także bez lektora? Szczególnie że Cox ma fajny głos, sam jego ton inspiruje.
W kontekście powyższego przyszły mi do głowy dwie sprawy. Pierwsza to, być może, nasza pewna ułomność dotycząca postrzegania czasu w jego pomiarach ściśle kojarzonych ze światłem, które jednakże jest zjawiskiem czysto fizycznym nie związanym immanantnie z pojęciem czasu, który, teoretycznie może być nawet zamienny z przestrzenią. Cała czasoprzestrzeń kosmiczna jest mierzona za pomocą światła, co jest właśnie jakąś naszą, zdeterminowaną biologicznie, intelektualną ułomnością. Może, kiedy zaczną być do tego wykorzystywane np. fale grawitacyjne, to sprowokuje to do odkrycia jakiegoś przełomu naukowego, wyzwalającego nas z obecnego intelektualnego niewolnictwa.
Druga sprawa dotyczy potwierdzania teoretycznych rozważań przez obserwacje, czy celowane doświadczenia. Otóż, dlaczego początkowe wyłącznie teoretyczne założenia, obliczenia i wnioski po czasie są potwierdzane w badanej rzeczywistości, chociaż początkowo wydają się być wyłącznie teoretycznymi konstruktami? Czy to nie odbywa się na zasadzie tzw. samospełniającej się przepowiedni? Może nasza rzeczywistość jest taka plastyczna, albo tak wielowymiarowa, że pozwala nam potwierdzać teoretyczne przypuszczenia, czy przewidywania i jej prawdziwa istota nie zasadza się na jakiejś obiektywnej podstawie. A może jest ona symulacją, dopuszczającą takie 'zabawy'.
Nie ma nic ciekawszego niż Wszechświat, czarne dziury , kosmos , życie 👉🧠💪🙌
Oh yeah
A dramy influencerow?
Dla mnie też, szkoda tylko, że w kółko trzeba słuchać tego samego tylko wypowiedzianego z innych ust, bo nowe przełomowe odkrycia przychodzą rzadziej niż częściej.
Swietne! Ogladam, albo przesluchuje kazdy wywiad. Dzieki za swietna forme edukacji i sama edukacje.
Piekny umysł.
Czas to my ludzie. Jesteśmy najlepszym przykładem czasu.
Czas to ogień, w którym spala się nasze życie.
Świetny gość i prześwietne pytania! Gratulacje.
A ja jestem zawiedziony . Teorie bez dowodów i opowieści S-F . Rozumiem że matematyczny opis daje lub może dać wgląd w mechanizm np. czarnych dziur ale trzeba też przyjąć że jedna wadliwa teza położy wynik . Otrzymamy odwrotne rozwiązania i złe wyobrażenia o strukturze danej przestrzeni . Nie jesteśmy na końcu przygody z fizyką , bijemy głową w mur i nie możemy zrobić dużego kroku . Zaczynamy , ale bez zrozumienia w którym miejscu się mylimy nie ruszymy do przodu .Rozwiązując jeden mały problem tworzymy parę następnych . Np. tępo ekspansji uniwersum - do obliczeń przyjmuje się przestrzeń płaską , nieruchomą i pustą ? Czy gdziekolwiek we wszechświecie taką znajdziemy ?
Też jestem rozczarowany. Wysoko spekulatywnej treści.
Rozwielitki w małym jeziorku rozważają jak wygląda świat i co było przed wielkim deszczem. Za to wyśmiewają te które tworzą teorię o innych jeziorkach.
No a ???
😂😂😂
Sam jesteś rozwielitka🤣🤣
Biedaczku, pogorszyło ci się?
Cały czas kierową ludzką energię w bzdury które nie s 0:04 ą w stanie na 100 % udowadnia
Tak rozgrywa się nowy dzenderowy szajs
Bardzo ciekawe wypowiedzi Briana Coxa. Mam kilka jego książek w wersji angielskiej i Stevena Hawkins. Brian był uczniem Hawkinsa, przyjaźnili się. Ma wiele ciekawych programów w telewizji angielskiej z astronomi i fizyki na kanałach BBC, Eden, Discovery sience itd. Dziękuje bardzo za ten odcinek 👍
nie był, i nie przyjaźnili sie
Co za świetny wywiad z moim ulubionym naukowcem i popularyzatorem nauki.
Jednak wolę podejście prof Dragana, bliższe temu, co się stało po ostatnich odkryciach JWT. Cox to mega zdolny fizyk, ale też optymista i sporo w jego podejściu do nauki jest wiary (w hipotezy naukowe). Zachowuje jednak dystans do tego co mówi, co jest dobre. Fajnie się go słucha, mówi mniej więcej to samo co w filmie dokumentalnym, który kilka lat temu oglądałem o czasie. Osobiście jestem inżynierem i prawo Murphego już tyle razy poklepało mnie po ramieniu, że na każde z tych pytań (gdybym jeszcze miał odpowiednią wiedzę z fizyki) w zasadzie odpowiedziałbym - nie wiem, trzeba sprawdzić. Piszę to pro po tego że część ludzi wierzy w naukę, lub pewne hipotezy. Piszę to pomimo tego, że sam jestem osobą wierzącą w Boga, nauka jest jak młotek warto go używać zgodnie z przeznaczeniem. (łapka w górę za ten materiał)
" ... nauka jest jak młotek warto go używać zgodnie z przeznaczeniem."
Ostatnio zauważyłem w mediach że nauka jest używana w formie niepodważalnego autorytetu.
Moi Drodzy, dla mnie Wielkim Autorytetem jest każdy z Ziemskich naukowców, który bez cienia żenady i "kluczenia " odpowiada - nie wiem. To wszystko jak dotychczas jest ogromną spekulacją. Przeczytajcie książkę pt. Czarne dziury koniec wszechświata. Wpadła mi w ręce w latach 90 tych. Polecam
@@wertinosante Ja akurat specjalnie książek nie czytam, jednak jak chce mieć pewność to buduje sobie działający model potwierdzający mój sposób myślenia. Jakoś tak mam, już od dziecka jak widziałem jakiś interesujący schemat to budowałem model by lepiej go zrozumieć. Gdy coś nie wychodziło to zakładałem że czegoś nie rozumie lub schemat jest błędny. Potem już wyprowadzałem sobie sam schematy, na miarę swojego dojrzewania. Podobno Wiktor Schauberger też tak miał ze swoim sceptycyzmem. 😀
@@mariuszkajstura6635
To specjalnie genialne.
Czy zacząłeś już budować
model Wszechświata? 🤔
Prawda jest taka, że Wiara
kreuje Rzeczywistość.
Nie mylić proszę z powiązaniami
pochodnymi od religii.
A a propos nauki, to można
spokojnie stwierdzić - że Nauka
jest rzeczą zawsze pozytywną.
Zawsze - jeśli jest powiązana
z Prawdą, a nie z hipotezami.
Ale to tak, tylko między Nami.
Uwielbiam tom tematykę i Astronomię warto posłuchać
Mega lubie tego Gościa i jego występy w wielu dokumentach na Davinci Learning. pozdrawiam
Fantastyczny wywiad.Lecz mam wiele watpliwosci i ten naukowiec tez..Proste pytanie,jak powstala ta plenetaZIEMIA I UKLAD SLONECZNY A TAGZE ZYCIE.A TZW.WW NIGDY NIE MIAL MIEJSCA.Kosmos i cala jego zawartosc to ogromnie wielkie wyzwanie do badania a moze odpowiedzi sa blisko.Nigdy czlowiek nie odkryje innych istot i nigdy nieodkryje ogromu kosmosu i to tez dotyczy,wartosci czasu,swiatla i jak powstal ogrom w czesci widzialnego wszechswiata.Wiele pan Cox ma racji.Odleglosci to fikcja,niema czegos takiego jak pomiary .Kosmos jest ogromem i liczy w sobie niesamowite odleglosci i zaden obiekt nie bedzie w stanie doleciec.
Ależ super niespodzianka 😍 Jakieś konkrety odnośnie wykładu Profesora poproszę 🙂
Uważam, że istnieje wiele różnorodnych form super inteligentnego życia w Przestrzeni,w Kosmosie.Jeżeli coś ,czy cokolwiek zostało zbudowane, to zbudowane jest przez inteligentne życie( w religii..Bóg).
Inne wymiary światów przenikają nasz świat,naszą formę życia.
Czy wyobraźnia jest odbiciem istniejącej rzeczywistości w równoległych wymiarach?!
Wiele podobnych zapytań zadawałem sobie w tym życiu.Czy życie w danym wymiarze życia jest obarierowane dla stabilności danego wymiaru istnienia?!
Swoiste ego!
Zapewne tak,to zrozumiałe i logiczne,tak to funkcjonuje!?
Wyobraźnia i logika współpracują w układach Światów.
ŚWIATA.
Takie moje refleksje,taki mój mini odzew w tym temacie.
Nieograniczoność...
A na jakiej podstawie uważasz?
Doskonale spotkanie i wywiad.
Gratuluje.Świetna interesująca rozmowa.
Można słuchać w nieskończoność.
No i za takie materiały to szanuje ogrom wiedzy a nie jakieś patusy internetowe
Wrzuc wersje po angielsku tylko, bo czasem mozna uslyszec Coxa konczacego zdanie, ktore nie bylo przetlumaczone np. jak to, ze Ekspansja wszechswiata przyspiesza. "It's actually accelerating it's expansion" 18:13 Dzieki za wywiad. Super gosc.
Tak, tak fajnie by było muć to odsłuchać w oryginale bez lektora
Bardzo fajny wywiad! Bardzo dziękuję!
To my dziękujemy za odsłuchanie!
Super materiał. Brian jest rewelacyjny, oglądanie i słuchanie go to prawdziwa przyjemność
Świetna robota ! Zapraszamy do Polski i chce uczestniczyć w wykładzie ! :)
Super odcinek, niezwykły gość. Dziękuję!
BRIAN COX.. świetny gość😊.. bardzo ciekawy wywiad.. dziękuję
Gość rozwala system 👉🧠 można słuchać godzinami.
Dziękuje za wiedze przekazana mi - czekamy w Polsce - w Krakowie
Gratuluję wywiadu, po prostu Big in Poland! 😀 Zastanowiło mnie stwierdzenie, że czarne dziury mogą/potrafią zachować "treść książki", czy ogólnie, że można je odtworzyć i chciałbym wysunąć czysto fantazyjne, jak na pisarza fantasy, przypuszczenia. 1. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że płyta gramofonowa składa się z granulatu polichlorku winylu, a zapisy dźwięku dokonywano także na stalowym drucie - telegrafon, wcześniej stalowej taśmie, a po niej papierowej taśmie z napyloną warstwą magnetyczną, aby dotrzeć do wykorzystania taśmy magnetycznej, a dalej taśmy z tworzywa sztucznego (najczęściej z nylonu), która napylona jest drobno zmielonymi cząstkami materiału ferromagnetycznego (najczęściej sproszkowanym tlenkami żelaza lub chromu) to trzeba zadać pytanie z czego składa się czarna dziura i czy nie dochodzi w jej wnętrzu do tzw. zapisu i automatycznego odtworzenia "dźwięku, treści, stworzenia kopii/klonu"? 2. Może również wystąpić tzw. odbicie lustrzane czy też efekt echo, które oddają to, co wpada. Tylko którą stroną wydostaje się, zawsze tą samą czy może drugą? Zatem może czarne dziury potraktować w formie szybszej komunikacji na pewne odległości jak np. telefon czy jako taki twardy dysk na wzór ww. nośników, który pozwoli zachować pewne dane o ludziach i dotrzeć do innych galaktyk, gdzie może są cywilizacje na naszym bądź wyższym poziomie i przedstawić nas i naszą historię? 😀 Pozdrowienia z Holandii.
Rewelacyjne rozważania.
Polecam Ci Wiedzę Keylonty.
Przekazy Ashayany Deane.
Tam znajdziesz wszystko,
a nawet i więcej.
Pozdrawiam
z Norwegii.
W takim razie, nasze ludzkie mózgi korzystają z zapisów i pamięci atomowej z przeszłości ?!.Tylko dokąd mamy dotrzeć i co osiągnąć ?!.
@@Max-zd5js "Sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga (...)". Dokąd tylko sobie wymarzymy i co tylko zapragniemy. Ewolucja istot inteligentnych trwa w całym wszechświecie. Ludzie są na etapie 0,7 i żeby dojść do lewelu 1 potrzebują jeszcze z min. 300 lat, a przy wojnach, kataklizmach, chorobach i tp. to wszystko się przedłuża i może zająć nawet 1 tys. Wszechświat nie zaczął się rozwijać od punktu zero - czyt. Ziemia. W związku z tym inne cywilizacje są już na szacowanych etapach rozwoju np. 10 do potęgi 19. Wszystko więc zmierza do ciągłego rozwoju i on przynosi różne efekty, a więc osiągnięcia czasem lepsze, a czasami gorsze.
@@OkiemPisarza Czas pokaże ?!
Zawsze fascynowały mnie programy naukowe Prof. Briana Cox-a.
Dziękuję za ten wykład.
Oglądałem Briana u Niego, fajnie chłop opowiadał. Gratuluję takiego wywiadu. Pozdrawiam.
Wszechswiat jest pelny zycia w roznorodnych formach i sa napewno istoty inteligentne jak i cos takiego jak bakterie czy jeszcze cos innego jak na przyklad jakas forma energii , ktora w jakis sposob " zyje " . To jest tak potwornie wielki i tajemniczy obszar , ze zwykly czlowiek nie jest w stanie tego zrozumiec co jest " dalej " . W czym zyjemy ? Czy ma to jakies granice ? Czarne dziury , ciemna materia , energia i setki innych niewiadomych ... Duzo dala nam w ostatnich dekadach technologia i sam teleskop Hubble’a , ktory po naprawie zwierciadla spisal sie na medal pokazujac fotki jakich ludzkosc nigdy nie widziala w takiej formie . Musimy jeszcze troszke poczekac moze dekade moze kilka jak technologia jeszcze bardziej sie rozwinie bo dla nas jako ludzie jest to niezbedne do prowadzenia badan na ziemi jak i w przestrzeni kosmicznej . Moze trzeba bedzie poczekac dluzej na kolonizacje innych cial niebieskich blisko ziemi lub dalej i w tych miejscach powstana labolatoria badawcze ... Na to wszystko potrzeba ogrom pracy , technologii i czasu . To jest temat rzeka a druga sprawa to zapewne polowa ludzi nie bylaby lub nie jest gotowa na taka informacje a moze juz cos wiemy ... Jesli chodzi o mnie to nie zaskoczylaby mnie absolutnie zadna informacja na temat zycia poza ziemskiego lub powstania ludzkosci bo naprawde wszystko jest mozliwe a moze i nas stworzyla jakas nieznana forma zycia ( inna inteligentna cywilizacja z innej planety czy ukladu ) albo my sami tutaj przylecielismy z innej planety bo nasza umierala ... Pytan jest tysiace , ale mysle ze jesli my jako ludzkosc nie unicestwimy sie sami chorymi wojnami o terytoria , wladze i pieniadze to za jakis czas moze dojsc do przelomu w badaniach i odkryciu czegos nowego jakiejs nowej energii , nowego typu napedu czy mozliwosci " zagladania " w odlegle galaktyki przez jakies zakrzywianie czasoprzestrzeni itp , ktore pozwola nam na wiele wiecej niz teraz w kwestii eksploracji kosmosu . Co jak co zeby to wszystko zrozumiec to zapewne potrzeba bedzie setki lat albo i wiecej . Bedziemy wtedy wiedziec sporo jednak czy wszystko ? ...
Wszystko dobrze było tylko ciekawość wszystko zniszczy i potrząsanie władzy
My już wszystko odkurzyliśmy
Zobaczyliśmy
Na księżycu było życie zwiali bo ( to coś tam było)
Złapanie Piorunów energia darmowa (jak potrzeć krzemieniem o tych właściwościach )
Odcięcie pola …;-) latające pojazdy ( jak w próżni coś jak bańka mydlana z Glasfaser w Trójkącie ) napęd wydechowy łapiący światło coś jak ta czarna dziura
Tesla miał rację ludzie będą pochłaniać wiedzę
Jestem dopiero uczniem z Fantasie
Sorki za pisownie
Moj ulubiony astrofizyk. Normalny, rzeczowy, konkretny i nie drze mordy będąc zmanierowanym, robiąc show i sliniąc się jak Neil de Grasse Tyson
Wszystkie elementy ze soba wspolgraja: gosc, prowadzacy i swietna produkcja (bardzo dobrze sie to oglada) :)
Uwielbiam sluchac profesora 🥰😍☺
Gratuluję rozwoju kanału , skoro tacy goście już tu są !
Tak można sobie gdybać i można mieć rację lub nie. To przykre!
Biorąc pod uwagę niewyobrażalną wręcz wielkość wszechświata i równie niewyobrażalną ilość galaktyk, słońc i planet, trzeba by być absolutnie skrajnym sceptykiem i pesymistą, aby zakładać, że życie jako takie, mogło powstać tylko na Ziemi.
Ktoś kiedyś powiedział - "Byłoby wielkim marnotrawstwem przestrzeni, materii i energii, gdyby życie miało powstać tylko na Ziemi".
Ja się z takim założeniem całkowicie zgadzam, w 100%.
Mamy "sąsiadów" ( jacy by oni nie byli), ale być może jedyną przeszkodą do ich odkrycia może okazać się właśnie ta niewyobrażalna ilość planet i kosmiczne odległości.
Ale być może też i tak, że są "oni" ( życie) bardzo blisko nas.
Tak czy owak wszechświat jest "ojcem i matką" życia.
Jestem skrajnym sceptykiem i pesymistą.
Ja nie wierze,ze jestesmy sami. Idac dalej,wierze ze byla jakas super sila jakiejs istoty ktora nas stworzyla. Bo jak wytlumaczyc jesli nadal nikgoo nie znajdziemy ? To niemozliwe,ze akurat na ziemii zrobilo sie zycia
@@qazzxc8813 Mnie z kolei nie interesuje co spowodowało powstanie wszechświata i nie wierzę w jakąś super "istotę", która go "stworzyła". Natomiast wierzę w istnienie życia jako takiego poza Ziemią. Problem znalezienia obcego życia może być nierozwiązywalny, bo wszechświat to GIGANT, steki miliardów galaktyk, niezliczona ilość słońc i planet, to miliardy lat świetlnych astronomicznych odległości, a my praktycznie w jego poznawaniu, nawet jeszcze nie "raczkujemy", ba, powiedziałbym nawet, że "jeszcze się nie narodziliśmy". Nawet nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy np. na którymś z księżyców Saturna i i Jowisza, istnieją formy życia, a przecież te planety to nasze najbliższe sąsiedztwo.
Kontakt z pozaziemskia cywilizacja, polecam S. Lem "Fiasko". Rowniez film "Contact" z Jodie Foster na podstawie Karla Sagana.
Brawo! Wspanialy wywiad!
Brian, Koxem jestes, nie zmieniaj się!
A może jesteśmy na takim etapie ewolucji, że potrafimy rozpoznać jedynie życie biologiczne. Może istnieje inne "życie", do którego jeszcze nie dotarliśmy i którego mechanizmów jeszcze nie rozumiemy. Tę wiedzę posiadły inne, zaawansowane technologicznie cywilizacje. To kwestia czasu, rozwoju technologii i odkrycia działania wszechświata. Możliwości i kombinacji jest nieskończenie wiele.
Dokładnie. Nauka wie tyle ile odkryła, wiemy tyle dokąd doszliśmy. Nasze dokonania nawet nie raczkują, przed nami więcej niż myślimy.
Ten kanał to złoto. Nie przestawaj działać.
Dziękujemy działamy
Fajna robota) Branie kasy za teoretyzowanie o rzeczach, których nikt nie jest w stanie zweryfikować. Brawo. Szkoda byłoby dostać dowody na tą "naukę".
Super wywiad! Wydaje mi się, że jest błąd w tłumaczeniu. Mikrofalowe promieniowanie tła to fotony, które rozpoczęły swoją podróż 380 tysięcy lat po wielkim wybuchu, a nie 350 milionów lat
Znakomita rozmowa, bardzo na czasie... choć czym jest czas😊?..
Myślę że nie chodzi o zrozumienie tego czym jest czas jako 4 wymiar przestrzenny, tylko o zrozumienie zjawiska zwanego "dylatacja czasu". Zastanawiając się nad istotą tego problemu, dochodzę do wniosku że nie mamy problemu z czasem jako wymiarem. Tylko mamy problem z pomiarem czasu, a dokładniej jego wzorcowaniem. Może się okazać że teorie wyprowadzone na podstawie pomiarów dokonanych na ziemi i jej orbitach, nie sprawdzają się w eksploracji dalszego kosmosu i wymagają korekt. Właściwie to ja nie mam pojęcia jaki ma wpływ pole grawitacyjne na stosowane wzorce czasowe w przyrządach pomiarowych odmierzających czas. Czy coś takiego jak czas bezwzględny w ogóle istnieje ?
Czy istnieje możliwość odizolowania stosowanych wzorców czasowych od pola grawitacyjnego ? Nie mam pojęcia na podstawie jakich pomiarów dokonano wnioskowania grawitacyjnej dylatacji czasu ? Może to nie problem czasu jako takiego, tylko problem jego pomiarów i analiz ? Jaki ma wpływ stres na świadomość naukowców i ich poczucie czasu ?
Wow! Prze-ciekawa rozmowa. Będę do niej wracać
Bardzo sympatyczny fizyk!
Uwielbiam tego gościa!!!!!
Teleskop Webba wykrył juz starsze galaktyki , czy czarne dziury niż powszechnie przyjmowany czas , kiedy miał miejsce Wielki Wybuch. To dzisiaj na ile prawdopodobna jest teoria Wielkiego Wybuchu ? Brak mi tu rozmowy w kontekście najświeższych odkryć i rozważań jak powinnyśmy się do tego odnosić. Aczkolwiek rozmowa jest super.
Problem w tym, że my szukamy życia podobnego do naszego… ziemskiego. Prawda może być inna. I na 100% jest inna. Wykluczamy coś, tylko dlatego, że nie możemy poprzeć tego dowodami. Niestety my nie dowiemy się tego w naszym życiu 🙂. Być może w innym już tak 🙂
Życie w kosmosie może jest, a może nie. Obecnie wiedza jest znikoma, aby nawet zgadywać, w którąś stronę. Jedyne sensowne stwierdzenie to NIE WIEMY.
Naukowcom nie udało się PRZEDE WSZYSTKIM ożywić materii martwej. Wcześniej myślano, że wystarczy stworzyć "zupę różnych elementów organicznych" i życie samo się wyłoni. A tak się nie stało. Druga sprawa jest taka, że warunki jakie rzekomo były na ziemi, były drastycznie życiu niesprzyjające. Jak zatem powstało? NIE WIEMY. Ale to oczywiście nie wyklucza istnienia życia w kosmosie. Druga sprawa nawet jeśli jest, wcale nie oznacza, że byłoby to życie rozumne.
Już dawno odkryliśmy "życie w kosmosie" - na Ziemi, która jest częścią wszechświata. Cząstka tego życia, coraz bardziej oszalała i autodestrukcyjna, niesie zagładę wielu jego formom.
chodzi ci o meduzy czy bakterie?
zgadzam się
I faktycznie mamy problem z zadbaniem o żywe organizmy na Ziemii, dla dobra życia w kosmosie może lepiej, żebyśmy go nie znaleźli 😉
Ale ciągle szukamy inteligencji. Już prawie sami sobie ją stworzyliśmy...
@@krzysztofrudnik4745 Tworzymy coraz bardziej okaleczające protezy technologiczne...
Czy odległość między atomami w ludzkim organizmie też się powiekrza.?
Tak
Kiedyś jakiś naukowiec stwierdził ,że prawa fizyki się zmieniają im bliżej prędkości światła, tym samym my znamy podstawowe prawa fizyki bo nie jesteśmy w stanie technicznie się do tej prędkości zbliżyć
,, Jestem zależna tylko od tego o czym myślę 👍Jestem nieskończoną istotą i naprawdę nie ma to nade mną władzy ". ❤
Bardzo ciekawe :) Te wnioski i wyniki wyciągnięto ponad 20 lat temu. Mam pytanie do fizyków teoretycznych ?
Czym różni się "Czarna dziura lewoskrętna " od " Czarnej dziury prawoskrętnej" /
JAK DLA MNIE wszechświat w którym żyjemy jest jak mikroorganizm który widzimy pod mikroskopem. Mam na myśli że jest coś nad nami i prawdopodobnie w nieskończoność...
Super materiał 👍
Wywiad na koksie!!
Dobry komentarz!!
Dzięki za reakcję, powodzonka!!
Bardzo fajne pytania. Gratuluje
Panie Macieju! Bardzo interesujący program. Dzięki temu,że od czasu do czasu lubię oglądać różności wszystko o wszechświecie,to przypadkowo zainteresowało mnie pana program o teorii kwantowej. Ja niestety nie wiem nic o teorii kwantowej. Ale przy tej okazji mam pytanie: Jak to jest z istnieniem UFO i 👽 aliens ? Bo chyba nie jest tak, że jesteśmy sami w wszechświecie. Przecież już wiele dowodów mamy o istnieniu o UFO. Więc jeśli tak!,że nie jesteśmy sami, to być może kiedyś można będzie nawiązać kontakt z Aliens za pomocą teorii kwantowej. Co pan myśli o tym? Być może oni już dawno są obecni na ziemi. Tylko my nie jesteśmy w stanie nawiązać kontakt z nimi. Dlatego, że nasza cywilizacja(technologia)nie jest jeszcze wystarczająco zaawansowana 🤔😏. Nie sądzi pan?Jestem ciekawy co pan mi odpowie? Pozdrawiam pana i życzę panu pomyślności w doskonaleniu się w teorii kwantowej!😊
Dowodów na istnienie kosmitów? Proszę, podaj chociaż jeden weryfikowalny dowód naukowy! :D
Super wywiad!!!!
W ostateczności człowiek powie "wiem,że nic nie wiem ".Taka jest - niestety - prawda.
Dzięki za świetną rozmowę.
Świetny kanał
Dziękujemy
Generalnie to i tak to wszystko pier...lenie o szopenie ,właściwie nikt niczego nie rozumie ale lubi się wypowiadać i szokować gawiedź..prowadzący jest tu dobrym przykładem
Witam serdecznie 🎉🎉🎉🎉
PS. Uwaga techniczna. Czy będzie wersja bez dubbingu? Zdecydowanie lepiej słuchać w oryginale.
Popieram i dołączam się do pytania.
Have you already learned English? Hmm.
...Brian Cox bardzo przyjemnie ,,ględzi" na temat Wszechświata, czyli ,,Życia"...
Wywiad świetny. Szkoda tylko, że wrzuciliście lektora. Głos Dr. Briana Coxa jest tak przyjemny, że lepiej słuchałoby się z napisami :)
Gdyby było słychać Pana Profesora, to łatwiej byłoby wychwycić błędy logiczne Pana Tłumacza.
witam i pozdrawiam [ zastanawiam się dlaczego fizycy obserwując galaktyki których obraz dociera do nas po miliardach lat uważają że wszechświat rozszerza się obecnie ? widzą oddalanie się galaktyki z przed miliardów lat i uważają że dzisiaj musi być tak samo albo jeszcze szybciej ? że przez te miliardy lat proces ucieczki nie zwolnił lub się nie odwrócił ?
ja myślę że obserwacje tych odległych galaktyk dowodzą wyłącznie tego że miliardy lat temu wszechświat się rozszerzał a nie dzisiaj
@user-up6qf2qm3d To tylko naukowcy twierdzą, że wszechświat się rozszerza, a dowodem wg. nich jest spadek energii fotonów na drodze od gwiazd do Ziemi i zgadza się im z teorią wielkiego wybuchu. Prawdziwą przyczyną poczerwienienia światła jest tzw. siła grawitacji taka sama jaka powoduje spadek prędkości piłki rzuconej na Ziemi pionowo w górę. Tzw. naukowe wyjaśnienie faktu poczerwienienia światła to przykład jeden z dziesiątek wielkich i tysięcy mniejszych naukowych bzdur.
Wg moich własnych wyliczeń i obserwacji otaczającej mnie rzeczywistości jestem w 95% pewien, że jestem JEDYNĄ istniejącą świadomością we wrzechświecie, tworzącą symulację. Są rzeczy, których po prostu nie da się łącznie ogarniać (choćbyście się zes*Ali) w tak krótkim dniu i czasie jaki mamy w naszym ultra krótkim życiu, a wielu ludzi łączy wiele trudnych i mega czasochłonnych dziedziń, mając jeszcze czas dla rodziny i dzieci. Postacie filmowe dokonują jeszcze więcej w jeszcze krótszym czasie. Np Iron Man.
Interesuje sie asronomia,super wywiad
Oh Bri! My peer, part of Apollo Children Gang! My guru for sooo many years now. Glad he is being recognised by Polish public as well x
Przepraszam bardzo, albo się umie po polsku, albo się nie umie. Jak się nie umie, to się nie pisze. Dziękuję za uwagę.
Nie dało się wstawić oryginalnej wersji językowej? Z napisami ewentualnie. Ten pan pięknym angielskim się posługuje.