RealPawiu jeśli już jesteśmy na faktach to: a)Nieśmiertelne istoty pilnujące śniącego można zabić tylko NAŁADOWANYM Urizielem; b)Po co tworzyć wyrwę skoro zabicie/wygnanie śniącego = zniszczenie bariery; c)Gomez to nie byle ćwok, ustanowiłby oddziały zdolne przekroczyć przełęcz i zajął pobliskie tereny dla swoich ludzi - zamiast siedzieć na dupie i udawać, że wszystko jest cacy; d)Upadek bariery wywołał wyładowania elektryczne niszcząc część zabudowań Starego Obozu - kolejny powód do opuszczenia tego cholernego miejsca jak tylko znajdzie się lepsze; Chociaż przyznam, że gdyby Gomez przeżył to zamiast Nocy Kruka chciałbym Noc Gomeza xD
Znalazłem kilka dziur w owej teorii. :P Po pierwsze, dlaczego w obu wariantach, podczas próby wysadzenia kopca rudy, jaskinia w Nowym Obozie zawala się? Przecież magowie jasno stwierdzili, że owa eksplozja może zniszczyć jedynie twory stworzone dzięki magii. Po drugie, bez kopca rudy Uriziel nie zostałby ponownie naładowany, co uniemożliwiłoby Bezimiennemu pokonanie ostatniego Szamanów Ożywieńców w rezultacie czego nawet nie zbliżyłby się do Śniącego.
Nic nie byłoby stracone. W Starej Kopalnii znajduje się jeszcze większa kopa rudy, która mogłaby dać jeszcze większą moc Urizielowi. Tylko pytanie brzmi jak by zareagowało otoczenie widząc, iż Milten i Tunowy pajacują na tej wielkiej kopie, a później z nią dzieją się dziwne rzeczy?
Historia z dupy. Po co Cor Angar wszedł w konflikt z Y'Berionem jak on mu zawsze ufał i sam kieruje nas do Nowego Obozu. To nie jest alternatywna historia tylko zmieniona.
Fajny odcinek ale w alternatywie o ocaleniu Y'Beriona nie rozumiem paru spraw :) Dlaczego niby obóz sekty miałby się podzielić na 3? Cor Angar był jego wiernym sługą, ochroniarzem i wątpię by go opuścił.. a nawet jeśli to zrozumiałbym gdyby wyruszył do Starego Obozu i poinformował ich o Śniącym.. w końcu to ważna sprawa ale czemu by razem z resztą chciał zabić Bezimiennego?
Czekam na to, że ktoś zrobi takiego moda, że po pokonaniu Śniącego Bezi nie zostaje przygnieciony przez głazy, ale udaje mu się wydostać jakoś ze świątyni. Wtedy uciekłby razem ze skazańcami do Khorinis, wtedy Bezi by mógł odrazu nwm wyrobić sobie pozycje? Jako bohater, który pokonał demona i zniszczył barierę
Gdyby Y Berion przeżył najprawdopodobniej Cor Angar dołączył by do niego. Powstały by 2 strony. Ci którzy chcą powstrzymać śniącego i ci którzy chcą mu pomóc. Doszło by do walk, w których opętani by przegrali a wygrani wyruszyli by pomóc powstrzymać śniącego.
Muzykę i ten bit, który dałeś jest tak dobrze wpasowany do obrazka, (od 0:59 do 2:16) że przez chwilę nie słuchałem jak opowiadasz teorię. Coś w rodzaju hipnozy. :D
''Historia potoczyłaby się dalej tak samo, tyle, że bez naładowania Uriziela'' Nie, nie potoczyłaby się, ponieważ bezimienny oprócz otwarcia portali musiał użyć sporej energii magicznej skumulowanej w Urizielu- i są tu dwie możliwe opcje- Śniący nie zostaje wygnany świat ulega zagładzie, lub śniący zabiera ze sobą bezimiennego.
Myślę, że gdyby bariera upadła, a Gomez i jego ludzie by przeżyli. Gomez chciałby zająć Khorinis, tak ambitny i potężny człowiek jak on, zająłby się handlem rudy na własną rękę, na większą skalę. Zniewalał by ludzi i tak dalej. Znając potrzeby króla na rudę i zakładając, że przez Khorinis odbywał się transport rudy na kontynent. Właśnie by tak było. Thorus pewnie by stał przy bramie do górnego miasta. 😅 Można gdybać. Lee, by mu utrudniał kontakt z królem. Później przypłynęliby paladyni i zaczęłaby się nowa wojna domowa.
Wszystko fajnie tylko po jakiego grzyba Angar by się odłączył od Yberiona skoro był mu wierny, Wątpie też w to by poszedł do starego obozu skoro z Yberionem mógł pujść do nowego. Według mnie te podziały obozu sekty niemiały by miejsca
Witam. Ja mam pewną historie alternatywną. Cała historia opiera sie na zdradzie bezimiennego. Do tej historii potrzebne sa jednak pewne warunki ktore musimy spelnic. Dołączenie do bractwa sniacego zostanie uczniem Kaloma. Teraz juz wszystko mamy czas lekko zmienic historie :P Bezimienny po zebraniu jaj pełzaczy, zdobyciu kamienia ogniskujacego i Almanachu jest obecny przy przyzwaniu sniacego ktory okazuje sie demonem zla. Bezi odrazu udaje sie do kaloma jako swojego mistrza i pyta co dalej. Kalom wysyla go na cmentarz orkow aby ten poszpiegowal ludzi angara. gdy okazuje sie ze w swiatyni nic nie ma to nie lukor swiruje a Bezi zabijajac lukora. wraca do obozu i opowiada kalomowi o wszystkin. Ten mowi mu ze to klamstwa i werbuje go na wyprawę. Wraz z kalomem i jego innymi pomocnikami wyruszamy na ziemie orkow w celu przyzwania sniacego. 2 miedzy czasie Angar i jego ludzie informuja wszystkich o sniacym i tym kim jest. W miedzy czasie Stara kopalnia sie zawala a reszta dzieje sie normalnie (no prawie) stara kopalnia sie zawala magowie ognoa gina i rozpoczyna sie atak na wolna kopalnie ktory okazuje sie byc przegrana. Wiedzac ze nie zdola zdobyc wiecej rudy,Gomez traci wszystko co mial na rzecz buntu i zostaje zamordowany przez kopaczy i cieni. Cienie i straznicy dowodza teraz obozem i nie mysla o walkach a spokojnym zyciu. Tutaj zaczyna sie robic ciekawie ! Do nowego obozu przybywa... Diego,Milten i Lester aby obradowac wraz z gornem co robic, udajac sie do Saturasa ten mowi im o Xardasie i zgrabna grupka 4 przyjaciół wyruszaja na odnalezienie xardasa. Gdy juz tego dokonuja xardas mowi im o swiatyni, Teraz robia to samo co bezi normalnie tylko ze ich jest 4 i bez problemu pokonuja orkowych szamanow. Wracaja do xardasa i mowia mu o tym. Ten wysyla ich do swojej starej wiezy po (tutaj troche pozmienialem ale wole nie faworyzowac zadnego z nich) pewne sztabki rudy dzieki ktorych ulepsza swoje zbroje i broń. Diego jako ze jedyny byl mile widziany zabral te rzeczy to starego obozu i po przekupieniu dawnych kolegow dostal sie do kowala stona i opowiedzial mu o sytuacji. Razem dzieki runie teleportacyjnej wracaja do nowego obozu gdzie Stone ulepsza ich orez i zbroje. z takim wyposażeniem wyruszaja aby powstrzymac Kaloma i jego ludzi (w tym bezimiennego) po ciezkiej walce udaje im sie pokonac ich i sniacego a milten uzywa calej swej mocy aby uratowac przyjaciół. Po wyteleportowaniu sie z swiatyni milten umiera w skutek nadmiernego uzycia mocy. Dalej nasi juz tylko 3 przyjaciele rozchodza sie do: Gorn-Po tymco uczynil lee mianuje go nowym przywódcą Najemnikow a gorn mianuje lee jego prawą ręką. Lester-Chcac oddac sie magii zostaje uczniem Xardasa w późniejszym czasie Nekromantą. Diego-Zostaje (jakims cudem) Paladynem a w późniejszym czasie władca paladynow na wyspie Khorinia. Razem w 3 później zabijaja smoki, ratuja Myrtane. Jednak wtedy Lester (juz nekromanta) oswiadcza ze zdobyl juz taka moc aby wskrzesic Miltena....... Mozna bylo z tego zrobic gre w ktorej sterowanie bylo by podobne do Dragons age:D JESLI SIE WAM PODOBALO TO DAJCIE ZNAC I NAPISZCIE CZY KONCZYC TE OPOWIESC :)
Generalnie Historia reszty gothiców, Czyli, Zabijaja smoki razem w 4, mordują smoka w Irdorath, potem w 3 razem moga sie jakos przestac lubic? Kazdy w inna strone, kazdy walczy o swoje ''zakonczenie'' nie mam pomysłów co dalej pisac :)
Tak szczerze ... ten odcinek powinien się nazywać "Historia Alternatywna Gothic" , a nie teorie spiskowe Gothic . Dobrze by było , jakbyś zmienił nazwę . ;)
Bezsensowna teoria jak na moje. Bez uriziela bezimienny by nie wygrał ze śniącym i zabicie Cor Angara XDDD. Kolejna rzecz że Angar zawsze był wierny Yberionowi :P
Anoax Wiesz na takiej zasadzie można zrobić zakończenie Władcy Pierścieni że orły się pojawiają u Erlonda a potem wszyscy sobie lecą do góry przeznaczenia marry spada i umiera. Aragonowi odbija i próbuje zabić Froda. W końcu pierścień się niszczy i Boromir zostaje królem Gondoru. Na takiej zasadzie możesz zmienić fabułę wszystkich opowieści, gier, książek tylko czy to ma sens i trzyma się kupy? Nie. Dlatego fabuła gothica jest taka jaka jest.
Kolec 096 Czyli najlepiej nie tworzyć alternatywnych historii czy własnych wizji historii? to tylko zabija kreatywność i zabiloby community Gothica. a moja teoria alternatywnego zakończenia pobudza do dyskusji. więc nie mów mi ze to jest bez sensu. A mi się wydaje ze moją teorią jest w miarę logiczna i.możliwa do wyrażenia się.
Y'Berion magiem wody, Cor Angar strażnikiem w starym obozie. Sory ale po tych głupotach przestałem słuchać ciebie. Przecież Cor Angar darzył wielkim szacunkiem Y'Beriona, bo to był jego mistrz, w jego mniemaniu mądry człowiek i jedna z niewielu osób które w jego odczuciu będą wiedziały jak rozwiązać ten kryzys(Dał wskazówkę Cor Angarowi, żeby współpracowali z magami wody). Więc co do cholery miałby nagle robić Cor Angar w Starym obozie, wbrew woli Y'Beriona? Potrafisz logicznie to wyjaśnić, ale już bez fantazji a jedynie suchych faktów z rozgrywki. Pozdro
"Zapomnij o tym całym kopcu! Jego potęga nie wystarczy, by przełamać Barierę."
RealPawiu jeśli już jesteśmy na faktach to:
a)Nieśmiertelne istoty pilnujące śniącego można zabić tylko NAŁADOWANYM Urizielem;
b)Po co tworzyć wyrwę skoro zabicie/wygnanie śniącego = zniszczenie bariery;
c)Gomez to nie byle ćwok, ustanowiłby oddziały zdolne przekroczyć przełęcz i zajął pobliskie tereny dla swoich ludzi - zamiast siedzieć na dupie i udawać, że wszystko jest cacy;
d)Upadek bariery wywołał wyładowania elektryczne niszcząc część zabudowań Starego Obozu - kolejny powód do opuszczenia tego cholernego miejsca jak tylko znajdzie się lepsze;
Chociaż przyznam, że gdyby Gomez przeżył to zamiast Nocy Kruka chciałbym Noc Gomeza xD
Historia bezimiennego
W zasadzie, dlaczego mielibyśmy walczyć z Angarem skoro Stara Kopalnia się nie zapada? Dzięki czemu SO, nie musi się zamykać na innych.
0.40 Dlaczego niby obóz ma podzielić się na 3 obozy? Przecież Cor Angar jest wierny Yberionowi.
Czemu jest atak na stary obóz skoro kopalnia się nie zawaliła i Magowie ognia nie zginęli?
Znalazłem kilka dziur w owej teorii. :P Po pierwsze, dlaczego w obu wariantach, podczas próby wysadzenia kopca rudy, jaskinia w Nowym Obozie zawala się? Przecież magowie jasno stwierdzili, że owa eksplozja może zniszczyć jedynie twory stworzone dzięki magii.
Po drugie, bez kopca rudy Uriziel nie zostałby ponownie naładowany, co uniemożliwiłoby Bezimiennemu pokonanie ostatniego Szamanów Ożywieńców w rezultacie czego nawet nie zbliżyłby się do Śniącego.
Nic nie byłoby stracone.
W Starej Kopalnii znajduje się jeszcze większa kopa rudy, która mogłaby dać jeszcze większą moc Urizielowi. Tylko pytanie brzmi jak by zareagowało otoczenie widząc, iż Milten i Tunowy pajacują na tej wielkiej kopie, a później z nią dzieją się dziwne rzeczy?
po co atakować stary obóz jak kopalnia się nie zawaliła? + wyobraża sobie ktoś że Angar by walczył z Bezim, prócz walki na arenie?
Historia z dupy. Po co Cor Angar wszedł w konflikt z Y'Berionem jak on mu zawsze ufał i sam kieruje nas do Nowego Obozu. To nie jest alternatywna historia tylko zmieniona.
Bezi bez Uriziela nie był by w stanie pokonać ostatniego kapłana i Kor Khaloma
To były dobry materiał na modyfikacje
Asgaron jak coś nie ma dla mnie problemu by pomóc z tym. ^^
Fajny odcinek ale w alternatywie o ocaleniu Y'Beriona nie rozumiem paru spraw :) Dlaczego niby obóz sekty miałby się podzielić na 3? Cor Angar był jego wiernym sługą, ochroniarzem i wątpię by go opuścił.. a nawet jeśli to zrozumiałbym gdyby wyruszył do Starego Obozu i poinformował ich o Śniącym.. w końcu to ważna sprawa ale czemu by razem z resztą chciał zabić Bezimiennego?
Czekam na to, że ktoś zrobi takiego moda, że po pokonaniu Śniącego Bezi nie zostaje przygnieciony przez głazy, ale udaje mu się wydostać jakoś ze świątyni. Wtedy uciekłby razem ze skazańcami do Khorinis, wtedy Bezi by mógł odrazu nwm wyrobić sobie pozycje? Jako bohater, który pokonał demona i zniszczył barierę
Gdyby Y Berion przeżył najprawdopodobniej Cor Angar dołączył by do niego. Powstały by 2 strony. Ci którzy chcą powstrzymać śniącego i ci którzy chcą mu pomóc. Doszło by do walk, w których opętani by przegrali a wygrani wyruszyli by pomóc powstrzymać śniącego.
Kapitan Seledyn każdy ma swoją teorię. ;)
Muzykę i ten bit, który dałeś jest tak dobrze wpasowany do obrazka, (od 0:59 do 2:16) że przez chwilę nie słuchałem jak opowiadasz teorię.
Coś w rodzaju hipnozy. :D
:D
Łoł!
Tak szybko odpowiedzi się nie spodziewałem.
''Historia potoczyłaby się dalej tak samo, tyle, że bez naładowania Uriziela'' Nie, nie potoczyłaby się, ponieważ bezimienny oprócz otwarcia portali musiał użyć sporej energii magicznej skumulowanej w Urizielu- i są tu dwie możliwe opcje- Śniący nie zostaje wygnany świat ulega zagładzie, lub śniący zabiera ze sobą bezimiennego.
Myślę, że gdyby bariera upadła, a Gomez i jego ludzie by przeżyli. Gomez chciałby zająć Khorinis, tak ambitny i potężny człowiek jak on, zająłby się handlem rudy na własną rękę, na większą skalę. Zniewalał by ludzi i tak dalej. Znając potrzeby króla na rudę i zakładając, że przez Khorinis odbywał się transport rudy na kontynent. Właśnie by tak było. Thorus pewnie by stał przy bramie do górnego miasta. 😅 Można gdybać. Lee, by mu utrudniał kontakt z królem. Później przypłynęliby paladyni i zaczęłaby się nowa wojna domowa.
Witam dopiero co trafiłem na twój kanał ale ta teoria może się przerodzić w modyfikację do gothica 1
sorry ale bez naladowanego uriziela bezi nie dal by. rady wygnac sniacego
Dobre Teorie Rathgar Pozdrawiam
Levir A dziękuję. ;) wiem że to do rathgara Ale jedną z teorii należy do mnie. ^^
Prosze o linki do tych fanartow
Gomez usłyszał o śniącym i ze strażnikami pomaga beziemu w pokonaniu śniącego
kiedy kolejny odc gothica 3 ??
Nagrywam na plus póki co, potem puszczę maraton, który nadrobi zaleglosci :P
Tak ogólnie te 3 historie mają być oddzielne tak?
Wszystko fajnie tylko po jakiego grzyba Angar by się odłączył od Yberiona skoro był mu wierny, Wątpie też w to by poszedł do starego obozu skoro z Yberionem mógł pujść do nowego. Według mnie te podziały obozu sekty niemiały by miejsca
Dlaczego niby magowie ognia mieliby pomóc w zniszczeniu bariery? Przecież służą królestwu
Podasz linka do tego "traphotic"????
soundcloud.com/d4-producer/d4-the-old-camp-gothic-soundtrack-remix/s-o3eIJ
dzieki :)
Witam. Ja mam pewną historie alternatywną. Cała historia opiera sie na zdradzie bezimiennego. Do tej historii potrzebne sa jednak pewne warunki ktore musimy spelnic. Dołączenie do bractwa sniacego zostanie uczniem Kaloma. Teraz juz wszystko mamy czas lekko zmienic historie :P Bezimienny po zebraniu jaj pełzaczy, zdobyciu kamienia ogniskujacego i Almanachu jest obecny przy przyzwaniu sniacego ktory okazuje sie demonem zla. Bezi odrazu udaje sie do kaloma jako swojego mistrza i pyta co dalej. Kalom wysyla go na cmentarz orkow aby ten poszpiegowal ludzi angara. gdy okazuje sie ze w swiatyni nic nie ma to nie lukor swiruje a Bezi zabijajac lukora. wraca do obozu i opowiada kalomowi o wszystkin. Ten mowi mu ze to klamstwa i werbuje go na wyprawę. Wraz z kalomem i jego innymi pomocnikami wyruszamy na ziemie orkow w celu przyzwania sniacego. 2 miedzy czasie Angar i jego ludzie informuja wszystkich o sniacym i tym kim jest. W miedzy czasie Stara kopalnia sie zawala a reszta dzieje sie normalnie (no prawie) stara kopalnia sie zawala magowie ognoa gina i rozpoczyna sie atak na wolna kopalnie ktory okazuje sie byc przegrana. Wiedzac ze nie zdola zdobyc wiecej rudy,Gomez traci wszystko co mial na rzecz buntu i zostaje zamordowany przez kopaczy i cieni. Cienie i straznicy dowodza teraz obozem i nie mysla o walkach a spokojnym zyciu. Tutaj zaczyna sie robic ciekawie ! Do nowego obozu przybywa... Diego,Milten i Lester aby obradowac wraz z gornem co robic, udajac sie do Saturasa ten mowi im o Xardasie i zgrabna grupka 4 przyjaciół wyruszaja na odnalezienie xardasa. Gdy juz tego dokonuja xardas mowi im o swiatyni, Teraz robia to samo co bezi normalnie tylko ze ich jest 4 i bez problemu pokonuja orkowych szamanow. Wracaja do xardasa i mowia mu o tym. Ten wysyla ich do swojej starej wiezy po (tutaj troche pozmienialem ale wole nie faworyzowac zadnego z nich) pewne sztabki rudy dzieki ktorych ulepsza swoje zbroje i broń. Diego jako ze jedyny byl mile widziany zabral te rzeczy to starego obozu i po przekupieniu dawnych kolegow dostal sie do kowala stona i opowiedzial mu o sytuacji. Razem dzieki runie teleportacyjnej wracaja do nowego obozu gdzie Stone ulepsza ich orez i zbroje. z takim wyposażeniem wyruszaja aby powstrzymac Kaloma i jego ludzi (w tym bezimiennego) po ciezkiej walce udaje im sie pokonac ich i sniacego a milten uzywa calej swej mocy aby uratowac przyjaciół. Po wyteleportowaniu sie z swiatyni milten umiera w skutek nadmiernego uzycia mocy. Dalej nasi juz tylko 3 przyjaciele rozchodza sie do: Gorn-Po tymco uczynil lee mianuje go nowym przywódcą Najemnikow a gorn mianuje lee jego prawą ręką.
Lester-Chcac oddac sie magii zostaje uczniem Xardasa w późniejszym czasie Nekromantą.
Diego-Zostaje (jakims cudem) Paladynem a w późniejszym czasie władca paladynow na wyspie Khorinia.
Razem w 3 później zabijaja smoki, ratuja Myrtane.
Jednak wtedy Lester (juz nekromanta) oswiadcza ze zdobyl juz taka moc aby wskrzesic Miltena.......
Mozna bylo z tego zrobic gre w ktorej sterowanie bylo by podobne do Dragons age:D
JESLI SIE WAM PODOBALO TO DAJCIE ZNAC I NAPISZCIE CZY KONCZYC TE OPOWIESC :)
Dokończ, bo będzie o tym osobny odcinek :P
Generalnie Historia reszty gothiców, Czyli, Zabijaja smoki razem w 4, mordują smoka w Irdorath, potem w 3 razem moga sie jakos przestac lubic? Kazdy w inna strone, kazdy walczy o swoje ''zakonczenie'' nie mam pomysłów co dalej pisac :)
ja tam wole normalną historię
Karol Sokołowski ale zrobię odkopal xdd, generalnie mi się bardzo podoba to są właśnie fabuły na oddzielne mody do Gothica
Chwilę skoro kopalnia się nie zawaliła to po co bezi miałby walczyć z cor angarem
Tak szczerze ... ten odcinek powinien się nazywać "Historia Alternatywna Gothic" , a nie teorie spiskowe Gothic . Dobrze by było , jakbyś zmienił nazwę . ;)
zrobione :P
Bezsensowna teoria jak na moje. Bez uriziela bezimienny by nie wygrał ze śniącym i zabicie Cor Angara XDDD. Kolejna rzecz że Angar zawsze był wierny Yberionowi :P
Kolec 096 znaczy w tej teorii jest wiele założeń i tak na prawdę teoria jest tak ułożona żeby było możliwe wiele zakończeń.
Anoax Wiesz na takiej zasadzie można zrobić zakończenie Władcy Pierścieni że orły się pojawiają u Erlonda a potem wszyscy sobie lecą do góry przeznaczenia marry spada i umiera. Aragonowi odbija i próbuje zabić Froda. W końcu pierścień się niszczy i Boromir zostaje królem Gondoru. Na takiej zasadzie możesz zmienić fabułę wszystkich opowieści, gier, książek tylko czy to ma sens i trzyma się kupy? Nie. Dlatego fabuła gothica jest taka jaka jest.
Kolec 096 Czyli najlepiej nie tworzyć alternatywnych historii czy własnych wizji historii? to tylko zabija kreatywność i zabiloby community Gothica. a moja teoria alternatywnego zakończenia pobudza do dyskusji. więc nie mów mi ze to jest bez sensu. A mi się wydaje ze moją teorią jest w miarę logiczna i.możliwa do wyrażenia się.
film trwa 5 min a pisałem ja min10x dłużej: D
Dlaczego niby Angar mialby dolaczac do starego obozu? Bezsensu, przeciez Angar zawsze byl bardzo blicka Yberiona wiec najpewniej poszedlby z nim
o widzę d4 i sv opanowany dzięki mnie dzięki dzięki
spoko :>
no zajebiste przybliżenia, szejka mogles troche mniej dojebac ale jest git
shake dobry DXDXDX
straszne dyrdymały. gdzie tu teoria spiskowa skoro takie historyjki to każdy może wymyślać swoje?
nieźle
Y'Berion magiem wody, Cor Angar strażnikiem w starym obozie. Sory ale po tych głupotach przestałem słuchać ciebie. Przecież Cor Angar darzył wielkim szacunkiem Y'Beriona, bo to był jego mistrz, w jego mniemaniu mądry człowiek i jedna z niewielu osób które w jego odczuciu będą wiedziały jak rozwiązać ten kryzys(Dał wskazówkę Cor Angarowi, żeby współpracowali z magami wody). Więc co do cholery miałby nagle robić Cor Angar w Starym obozie, wbrew woli Y'Beriona? Potrafisz logicznie to wyjaśnić, ale już bez fantazji a jedynie suchych faktów z rozgrywki. Pozdro
Kim jest Kan
Black Ivan jest on mistrzem orkow w gothicu 3
Wiem ale można by zrobić o nim odcinek
jak można na Bieziego mówić "Beźi" :/
: /
wonsz żecny jest bez pieczni
yay!: D