NIEDOJRZAŁOŚĆ do ZWIĄZKU - Skąd się bierze?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 20 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 345

  • @LeoVincere
    @LeoVincere 3 роки тому +279

    Dzieciństwo ma ogromny wpływ i otoczenie oraz zasady w jakich jesteśmy wychowywani. Moi rodzice przez całe życie kłócili się i nadal to robią. Już nie mówiąc o miłości, kulturze, szacunku, rozmowie, bo u nas tego nigdy nie było. To wszystko rzutuje na przyszłość. Później trzeba się leczyć u specjalistów. Po co ludzie są razem skoro nienawidzą się i tę nienawiść ukorzeniają w dzieciach. Nigdy tego nie zrozumiem...

    • @Mario-xr3jo
      @Mario-xr3jo 3 роки тому +29

      Robią tak, bo sami nie mieli odpowiednich wzorców.
      Próby zrozumienia ich negatywnych działań do niczego Cię nie doprowadzą. Najważniejsze abyś wyciągnął z tego wnioski dla siebie i nie popełniał tych samych błędów...

    • @LeoVincere
      @LeoVincere 3 роки тому +12

      @@Mario-xr3jo Absolutnie zgadzam się z tym, że trzeba wyciągać wnioski i uczyć się na błędach innych, żeby w przyszłości nie popełniać podobnych. 👍

    • @Mario-xr3jo
      @Mario-xr3jo 3 роки тому +12

      @@LeoVincere
      Najlepsze co możesz teraz zrobić, to zadbać o SIEBIE.
      A błędy innych traktować co najwyżej jako drogowskazy na swojej drodze.
      Na próby zrozumienia problemów innych (nawet jeśli są to nasi rodzice) będzie jeszcze czas. I przyjdzie naturalnie , jak tylko wyzwolisz się z roli ofiary. Robienie tego teraz, to jak wleczenie za sobą wora kamieni... Po co Ci to?

    • @mirosawapawlik1079
      @mirosawapawlik1079 3 роки тому +2

      Bo boją się samotności, chcą być tacy jak inni, czują instynkt macierzyński itd itd itd :)

    • @Mario-xr3jo
      @Mario-xr3jo 3 роки тому +4

      @@mirosawapawlik1079
      A Pani w ich głowach siedzi, i może powiedzieć czego się boją? :)

  • @hansta2040
    @hansta2040 3 роки тому +494

    Zawsze do związków, pochodziłam z takim przekonaniem: lepiej być samej, niż nieszczęśliwa z niewłaściwym chłopakiem.

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  3 роки тому +301

      Mam takie osobiste przemyślenie, że nie ma gorszego uczucia samotności niż z drugim człowiekiem, z którym nie można się porozumieć.

    • @pawlohandwerker8636
      @pawlohandwerker8636 3 роки тому +23

      Hey.
      No ale to wszyscy są nie właściwi?
      To nie ma już wartościowych mężczyzn?
      Czy może kosmiczne nierealne wymagania?
      Pozdrawiam

    • @wiktoria_s0
      @wiktoria_s0 3 роки тому +68

      @@pawlohandwerker8636 Autorce kentarza prawdopodobnie nie chodzi o to, że nie ma odpowiednich ludzi, tylko, że do momentu dopóki ich nie spotka, nie chce wiązać się z pierwszą lepszą osobą z którą nie będzie się do końca dogadywać. Mam znajomych którzy są z okropnymi ludźmi, wiedzą o tym, ale kiedy pytam czemu ich więc nie zostawią, odpowiadają, że boją się samotności i tego, że nie znajdą nikogo do końca życia. Właśnie takiego podejścia (prawdopodobnie) chce ona uniknąć.

    • @hipeckshipek3725
      @hipeckshipek3725 3 роки тому +7

      @@pawlohandwerker8636 To jest psychologia która po wysłuchaniu staje się prawdą. Ja np. jestem psycholem bo nie jestem statystycznym człowiekiem, i konforma mnie nie jara.

    • @hansta2040
      @hansta2040 3 роки тому +15

      @@pawlohandwerker8636 mam na myśli to co zauważyła Pani Wiktoria. A nie mam nierealnych oczekiwań, mam wspaniałego męża=przyjaciela+partnera+kochanka :)

  • @kilosoli7011
    @kilosoli7011 3 роки тому +81

    Szanowny Panie ,, Człowieku absurdalny"!
    Serdecznie dziękuję za tę niezwykle konstruktywne przemyślenia, które dały mi światłość nad niedojrzałością związkową.
    Od jakiegoś prawie roku doszedłem do wniosku, iż nie nadaję się do związku właśnie przez swą niedojrzałość do tego i poszukuję od tamtej pory najbardziej sensownej swej drogi.
    Dziękuję za filmik jeszcze raz!

    • @TheHollowKid
      @TheHollowKid 3 роки тому +2

      uda Ci się

    • @Mario-xr3jo
      @Mario-xr3jo 3 роки тому +3

      @@TheHollowKid
      To nie jest kwestia udania się lub nie. Tu trzeba ciężkiej pracy nad sobą...

    • @TheHollowKid
      @TheHollowKid 3 роки тому +3

      @@Mario-xr3jo a gdzie ja temu zaprzeczyłam xD?
      nie zaprzeczam, masz rację:) mi chodziło o to, że uda mu się wyjść na prostą :P

    • @kilosoli7011
      @kilosoli7011 3 роки тому +2

      @@TheHollowKid Dziękuję za dobre intencje 😉

  • @babayaga4295
    @babayaga4295 3 роки тому +121

    Takie lekcje powinny być w szkole zamiast religii albo jakichś głupich wdżtow. Wiadomo,.że dzieciaki nie wszystkie słuchają i są zainteresowane, ale na pewno wielu by to pomogło. Ja dobiegam 30stki i dopiero odkrywam takie rzeczy i uczę się siebie, bo nikt nigdy nie mówił o tym. Tylko powielanie błędów i próbowanie radzić sobie na własną rękę, co niekiedy prowadziło do tragedii.

    • @1monika1ful
      @1monika1ful 3 роки тому +14

      Pozwolę sobie się nie zgodzić. Katolicka wizja małżeństwa, relacji między mężczyzną, a kobietą daje jeden z najtrwalszych fundamentów pod stały związek. Po prostu o tym powinno się mówić na lekcjach religii zainteresowanym, czyli osobom wierzącym. A w ogóle fragment z PŚ przytoczony w video jest fenomenalny, bo właśnie z wielką siłą podkreśla istotę dojrzałości do związku. O tym też się powinno mówić. Nie zgadzam się też z sugestią prowadzącego, że osoby duchowne mają mało do powiedzenia na temat budowania relacji. Część z nich, owszem-bredzi. Ale są tacy duchowni, którzy przez całe życie pracują z małżeństwamj i narzeczeństwem i to jest skarbnica wiedzy. Tak więc, jak najbardziej na religii takie tematy powinny być poruszane, a religia w żadnym wypadku nie powinna być obowiązkowa i nie jest, bo to jest oczywiste, że nie każdy musi się zgadzać z katolicką wizją świata i to jest jak najbardziej ok.

    • @Blooming-Yvonne
      @Blooming-Yvonne 3 роки тому +1

      @@1monika1ful zgadzam się ♥️♥️♥️♥️

    • @gradagal2049
      @gradagal2049 3 роки тому +3

      Mam ten sam problem.

    • @przemysawlemiech8643
      @przemysawlemiech8643 2 роки тому +3

      Słuszne spostrzeżenie

  • @sebek6543210
    @sebek6543210 3 роки тому +42

    Ja właśnie uświadamiam sobie, że brakuje mi niezależności, o której wspomniałeś na końcu. Zbliżam się do końca studiów, lecz ciągle pomimo dobrych zarobków mieszkam u rodziców daleko od miasta i zdecydowanie za mało robię dla siebie. Ostatnio zacząłem działać w temacie robienia rzeczy, które lubię i zbliżają mnie do ludzi.

  • @magorzatanowicka2467
    @magorzatanowicka2467 3 роки тому +22

    Bardzo dziękuję za świetny przekaz, wiele od Pana nauczyłam się, zrozumiałam.
    W moim odczuciu , a pochodzę z domu w którym ojciec był strasznym alkoholikiem, bardzo trudne wyniosłam doświadczenia, schematy... Byłam totalnie pogubiona. Cała rodzina była chora przez ojca.
    Zawsze bardzo chciałam cały ten cyrk zrozumieć, naprawić siebie i nie przenosić tego zła na dzieci i męża. Wówczas nie było mnie stać na psychologa, a ci na których trafiłam nie umieli mi pomóc, albo nie widzieli problemu. Bardzo się zraziłam. Dużo czytałam, analizowałam,ale byłam bezsilna. Wyszłam za mąż bardziej z rozsądku , by czuć że komuś na mnie zależy, by mieć swój kąt i normalne wreszcie życie. Niestety mój mąż nie był do końca dorosły ,mimo swoich 30 lat, najważniejsi byli dla niego rodzice, bał się że nie poradzi sobie bez nich w niewielkim gospodarstwie. Czuł się zależny od nich.Już to było dla nas kłodą pod nogi, Zawsze oni musieli być na pierwszym miejscu a na mnie stosowali przemoc psychiczną.
    Nasze małżeństwo to były dwa różnie światy, różne oczekiwania, inne doświadczenia i inne reakcje na problemy, to cud że się nie rozstaliśmy. Dużo czytałam,oglądałam filmiki, ale to za mało. Obecnie chodzę na terapię z bysyrą psycholożką, która zna się na rzeczy. Obserwując nasze małżeństwo zrozumiałam że w moim przypadku potrzeba było analizować błędy wspólnie, wyciągać wnioski. Potrzebowałam nauczyć się cierpliwości, do tego nie poddawałam się,musiałam nauczyć się wyrozumiałości bo jak Pan mówi świat nie jest czarno biały.Czesto w innym człowieku szukamy jakiś cech uważając że są niezbędne ,bo inni tak mają, no to w mężu też te cechy powinny być myślałam.
    W przypadku mojego męża okazało się że ma wady których nie znoszę których nie umiem w nim zmienić, więc po latach zrozumiałam żeby ignorować je, zaakceptować i cieszyć się zaletami, których nie dostrzegłam.Jestem pewna że mną nie było mu lekko. Teraz wiem że mam najcudowniejszego męża. Pozdrawiam cieplutko.

    • @Aninka-uo2gf
      @Aninka-uo2gf 2 роки тому +1

      Miałam bardzo podobną sytuację do pani, a jako dziecko przez te straszne przeżycia byłam w ciężkiej depresji, babcia pomogła później w tym wszystkim kiedy zabrała nas stamtąd no i mamę też przy okazji, choć to wina była obu rodziców. Musiałabym sporo o tym napisać, lecz wolę już tego nie rozpamiętywać. Chcę jedynie napisać o tym że podobnie nie rozumiem zachowania mojego starszego chłopaka. On zawsze tak lubił podrywać kogoś nawet zanim byliśmy razem, lecz jak już zostaliśmy parą to tak nie powinien. Często myślę o tym dlaczego tak robi, w sensie jak rozmawia z kobietami czy dziewczynami to w tak zalotny sposób i to za bardzo, a mi jest z tym naprawdę ciężko, nie mogę tego zrozumieć i często były kłótnie właśnie o takie rzeczy z nim. Powtarza mi jednak że ja jestem najważniejsza, że inne go nie obchodzą tylko ja się liczę i że mnie kocha, że w życiu nie chciałby mnie stracić. Ja mu odpowiadam na to że skoro tak to dlaczego ciągle flirtuje lub tak rozmawia nie w normalny sposób tylko zalotnie jakby chciał poderwać i czemu tak jest czy ze mną już jest, więc chce czegoś nowego, czy taka jest jego natura niestety, a jego znak zodiaku to skorpion. Kiedy mu o tym mówię że źle mi z tym że tak podrywa nawet jak jesteśmy razem to się wtedy denerwuje na mnie i jest już awantura. A mówi że ja jestem dla niego najładniejsza, że podoba mu się mój wygląd bardzo i charakter, osobowość. A jednak od takich tanich podrywów się nie powstrzymuje, jak to jest? Nie mogę tego pojąć

    • @ewagertner5545
      @ewagertner5545 2 роки тому +1

      @@Aninka-uo2gf ludzie zaburzeni nie powinni zakładać rodziniich miejsce w przychiatryku

    • @Aninka-uo2gf
      @Aninka-uo2gf 2 роки тому +1

      @@ewagertner5545 dokładnie zgadła pani bo ten człowiek jest naprawdę zaburzony i myślę nad zakończeniem tego związku

  • @haki6662
    @haki6662 3 роки тому +34

    3:27 czasem jak nawet człowiekowi zależy to boi sie pokazać swoją uczuciową stronę, jakby taki strach przed pokazaniem słabości.4:14 w moim mniemaniu normalne relacje z rodzciami posiadam ale jednak jest faktycznie ten lęk przed budowaniem relacji tak jakby sie na to się nie zasługiwało, ciężko to określić. Myślę, ze niektórzy często myślą, że "jestem nie wystarczająco dobry, że dlaczego akurat ja". Cięzko to teraz opisać ale sluchając Twoich wypowiedzi mogę powiedzieć, że z niektórymi mogę sie utożsamić. Pragnę z kimś stworzyć związek ale za bardzo analizuje i myślę, dystansuję ludzi do siebie i to nawet nieświadomie. Dopiero po czasie dochodzi do mnie, że ta osoba chciała coś wiecej..

    • @wojtimaj
      @wojtimaj 2 роки тому

      Nie masz przypadkiem problemu z Deprywacja Emocjonalna?

  • @magdazzle5
    @magdazzle5 3 роки тому +30

    Dziękuję za bardzo dobry film (jak zawsze😊). Jeśli chodzi o fragment ewangelii, który pan zacytował to byłabym bardzo ostrożna z jego interpretacją. Jezus nigdzie nie mówi, że „nie warto” wstępować w związek małżeński. To pytanie zadali apostołowie. Ten fragment dotyczy tego, że:
    1. Część z nas rodzi się z dysfunkcjami psychicznymi lub fizycznymi, które nie pozwalają na małżeństwo
    2. Część z nas została tak zniszczona w dzieciństwie, że nie jest w stanie wytrwać w związku (o tym jest pana film😊)
    3. Cześć z nas podejmuje decyzję o „porzuceniu” cywilnego życia i oddania się Bogu i ludziom
    Pozdrawiam serdecznie

    • @DeadNetCord
      @DeadNetCord 3 роки тому +3

      To prawda. Takie wyciągnięcie 2 wersetów i wnioskowanie na ich podstawie bez odniesienia do całej ewangelii do nikąd nie prowadzi.
      Co ciekawe w jednym z listów św. Paweł pisze że nie warto się żenić (oczywiście pamiętając kontekst historyczny i teologię tego co pisał), bardziej tam bym szukał na miejscu autora

    • @katarzynan.3516
      @katarzynan.3516 2 роки тому +1

      Ponadto Jezus nie mógł być przeciwnikiem małżeństwa, ponieważ sam miał żonę i dzieci - fakt ten oczywiście został skrzętnie ukryty przez Kościół, gdyż nie służył jego interesom🙂.

  • @minimakros5111
    @minimakros5111 3 роки тому +33

    Jednym z punktów to poznanie swojego " języka miłości" żeby naszemu partnerowi zakomunikować jak pojmujemy miłość.

    • @Mario-xr3jo
      @Mario-xr3jo 3 роки тому +1

      Niezależnie jak zdefiniujemy swoje poczucie miłości, ona zawsze będzie próbować nam się wymknąć spod kontroli.

  • @fredkafanka
    @fredkafanka 3 роки тому +28

    Trudno ludziom się dobrać.Powinni być w jakiś soosob podobni. Trudna sztuka....trochę trzeba mieć szczęście.Kochajmy i szanujmy samych siebie...wtedy można wchodzić w związek.Bycie solo ma plusy i minusy podobnie jak związek.Tło dzieciństwa często psuje nasze podejscie do związku.

  • @kosmo3588
    @kosmo3588 3 роки тому +12

    Nad związkiem i nad sobą należy pracować.
    Nic nie może być trwałe opierając to na tym że jakoś to będzie bo przecież zawsze jakoś to jest.
    Ta filozofia jest oparta na chwiejnym fundamencie.
    Relacje z bliskimi i z rodziną budują więź i sprawiają że intuicyjnie wyczuwamy co jest dobrem, a co jest złem ale bez pracy nad relacjami, bez pracy nad poznaniem siebie i swoich bliskich byle pierwsze trudności i problemy są w stanie zniszczyć budowaną więź i przyjaźń.
    To się dzieje przez alienację pracy.
    Ale też i z tego się to bierze że to my sami nie mamy dość poukładane w głowach żeby się (umieć uczyć) nowych rzeczy, co sprawia że możemy się trzymać tylko tego co już znamy i potrafimy

  • @kordelia9541
    @kordelia9541 3 роки тому +9

    Po 30 latach toksycznego związku,którego tak długi staż zawdzięczam swojej niedojrzałości, rozstałam się z mężem.Usamodzielniłam,odzyskałam oddech i radość życia. Wolność i samotność - te dwa stany , których nigdy nie doświadczyłam ( nie mówię o samotności w związku,bo to zupełnie co innego ) ,stały się dla mnie wartością nadrzędną . Nowe uczucie ? Owszem , ale oparte tylko na przyjaźni , niezależności i uznaniu obustronnej wolności w granicach , które nie ranią. Tylko taki związek ma rację bytu.

  • @Raul-pp1uh
    @Raul-pp1uh 3 роки тому +49

    W moim przypadku wszystkie punkty które wymienił okazały się prawdą odnośnie braku umiejętności stworzenia związku. Głównie chodzi o dzieciństwo i traumatyczne przeżycia, które potem rzutuje na dorosłe życie człowieka.
    Często były takie sytuacje, że jak jakaś dziewczyna się do mnie tylko uśmiechnęła, to przez długi czas starałem się unikać chodzenia w tym miejscu, żeby drugi raz jej więcej nie spotkać. Mimo, że dziewczyna bardzo mi się podobała.

    • @zeedo666
      @zeedo666 3 роки тому +4

      Kompletnie nie rozumiem, czemu aż tak unikałeś kobiet, które Ci się podobały. Jej oznaki zainteresowania nie były dla Ciebie przyjemne?

    • @Raul-pp1uh
      @Raul-pp1uh 3 роки тому +5

      @@zeedo666 Nie będę ci tłumaczył. To zbyt skomplikowane.

    • @karolinasiwiec8066
      @karolinasiwiec8066 3 роки тому +2

      @@Raul-pp1uh szkoda. Sama bym była ciekawa. Pomaga to zrozumieć innych ludzi, inne podejście.

    • @faflikyoutube3815
      @faflikyoutube3815 3 роки тому +10

      @@karolinasiwiec8066 Niska samoocena czesto rzutuje na takie zachowania. Objawia się to lękiem przed odrzuceniem co wywołuje nieprzyjemne uczucia wstydu i.tp Tyle, że takie unikanie niczego nie zmieni a jedynie pogorszy stan obecny.

    • @720pawelek
      @720pawelek 3 роки тому +8

      @@karolinasiwiec8066 LĘK przed odrzuceniem nie pozwalał na żaden ryzykowny "krok" wiec lepsza ucieczka, cos o tym wiem po głebszym przemysleniu. Bo może ona coś zechce, a co jak się nie uda itd

  • @cecilia8190
    @cecilia8190 3 роки тому +7

    W dzisiejszym świecie a może nawet nie tylko dzisiejszym ludzie nie potrafią kochać. Wole byc sama niz byc z kims z obawy przed samotnością.
    Sama zdalam sobie sprawę jakis czas temu, ze nie nadaję się do prawdziwej relacji. Smutne jest to, ze niektórym przychodzi to szybciej.
    Jednak zgadzam się, ze duzo ludzi wchodzą w związki ale nie z tej prawdziwej miłości.
    Napisalam ostatnio wiersz o niemilosci.
    Prąd niemiłości
    Kiedyś mówiłeś mi słówka czułe,
    Poprawiałeś humor, gdy miałam myśli ponure
    Chodziłam swoimi własnymi ścieżkami
    A Ty za mną podążałeś z otwartymi ramionami.
    Byłeś zawsze tam, gdzie ja być chciałam,
    A mimo to coś sprawiło, że Cię rozczarowałam
    Zawiodłam, zdusiłam, zgasiłam uczucie,
    Jestem Tobie zbędna niczym dziura w bucie.
    Kiedy to zrozumiesz, będziesz szczęśliwy
    A ja osłonię siebie jak ten chochoł chybotliwy
    Taka właśnie jest owa miłość sroga,
    Jedno kocha drugie, drugie woli czworonoga.
    Nie umiem już wierzyć w prawdziwą miłość,
    Zawsze jedno kocha bardziej, taka to już sprawiedliwość
    Ktoś umrze z miłości, a ktoś inny z niemiłości.
    Oba te pomylone stany łamią twoje kości.
    Nie chcę już wierzyć, że kiedyś przyjdzie na mnie pora,
    Za dużo tych ,,Piotrusiów” kręci się wciąż dookoła
    Nie zaufam już więcej żadnemu typowi,
    Który to ulega mojemu zapachowi.
    Ludzie uwielbiają bawić się w związki,
    Zazwyczaj nie wiedzą, że to także obowiązki
    Pożądanie, adrenalina i te niejednoznaczne spojrzenia,
    A co z odpowiedzialnością za czyjeś marzenia?
    Pragnę kochać na zabój i być pożądaną,
    Za to, co mam w sercu i za duszę całą.
    Chcę uwodzić, kusić, czarować namiętnie
    I tulić, przytulać i miziać pamiętnie.
    Miłość prawdziwa w naszych czasach trudna bywa,
    Lepiej patrzeć jak omija Cię ta perspektywa
    Niech ludzie, którzy nie zaznali miłości prawdziwej
    Wierzą, że nie ma miłości prawdziwej.
    Zdarza się przecież rzadko.

    • @katarzynakarkoszka3407
      @katarzynakarkoszka3407 3 роки тому +2

      Cudny wiersz odnajduje się w nim 😢

    • @marcinwazny7769
      @marcinwazny7769 3 роки тому +2

      Ten wers z czworonogiem, dzizys jakie to prawdziwe ;(, oczywiście nie tylko to, ale to także o mnie (jako tym pierwszym) ;(

  • @urszulaandrzejewska5339
    @urszulaandrzejewska5339 3 роки тому +50

    Niedojrzałe osoby boją się problemów i nie potrafią ich rozwiązywać osobiście.
    Szukając pomocy często zwracają się do ludzi niekompetentnych w temacie. Powstałe z tego plotki często nie do odkręcenia, ranią partnera i dzielą.

    • @martaniewiadomska1291
      @martaniewiadomska1291 3 роки тому +13

      Trzeba nauczyć się rozmawiać z partnerem, a nie szukać odpowiedzi u osób trzecich...nie będzie plotek i... zawodów.

    • @urszulaandrzejewska5339
      @urszulaandrzejewska5339 3 роки тому +5

      @@martaniewiadomska1291 Oczywista oczywistość.

    • @basiasarna7455
      @basiasarna7455 3 роки тому +1

      Miłosne zawody są niczym w porównaniu do plotek, które nis,zczą życie i łamią czlowieka....

  • @joskos2469
    @joskos2469 3 роки тому +12

    Zawsze wchodzilam w zwiazki z braku pewnosci siebie, w poszukiwaniu stabilnosci, byle by tylko nie byc sama, bo bo przeciez "jak to ma byc mi lepiej samej, potrzebuje drugiej osoby przy sobie zeby cokolwiek znaczyc, byc szczesliwa". Odkad zaczelam randkowac, nigdy nie bylam sama, wskakiwalam ze zwiazku w zwiazek chcac zeby to byla osoba "na zawsze". Bedac z obecnym partnerem dopiero, ktory pomogl mi duzo jesli vhodzi o moje zdrowie psychiczne,zabral na terapie, uczyl mnie byc pewna siebie I znac swoja wartosc, zrozumialam ze jestem gotowa by byc sama. Nie czuje juz ze musze byc w zwiazku, ze tego potrzebuje. Chcialabym byc sama, skupic sie na sobie. Gdyby nie to ze chce byc z moim partnerem, bo jest mi z nim dobrze, jestesmy na rowni I jest zwyczajnie dobrze, to zrezygnowalabym z tego. Zaluje ze nie mialam szansy sie nauczyc samej siebie w latach nastoletnich, ze zawsze myslalam ze kazdy chlopak/dziewczyna musi byc na zawsze itp. Na sile wchodzilam w zwiazki I w nich trwalam. (Wiele niestety stalo sie przez to jakie cale zycie mialam z nadopiekuncza I kontrolujaca rodzicielka) :/ cieszę sie ze moj partner pomogl mi poznac siebie, zadbac o zdrowie psychiczne I ze zwiazek z nim to jest wielka wolnosc I swoboda, I mimo ze go darze ogromnym uczuciem, to czasem chcialabym zaznac tez zycia jako singiel. Kto wie jak zycue sie potoczy, ale poki co moge tylko sie cieszyc ze doszlam do tego wniosku w wieku 25 lat a nie pozniej. Niestety w duzej mierze ma na nas wplyw srodowisko, przekonania ze trzeba byc w zwiazku itp... mam nadzieje ze coraz wiecej mlodych ludzi zobaczy ze najwazniejszy zwiazek jest z samym soba.

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 Рік тому +2

      Czyli weszłaś w związek Rodzic-Dziecko? Twój partner uczy ciebie bycia pewną siebie i zabrał cię na terapię? Dobrze gdyby cię nie zmanipulował, bo facet, który zna się na psychologii i kieruje Tobą, a Ty mu się "powierzasz" to brzmi co najmniej podejrzanie.

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Рік тому +3

      To super partner. Teraz tylko czekać jak na horyzoncie pojawi się alfa i już można pryskać, bluepil, pupil zrobił swoje 🤣👍

    • @henryksupport6121
      @henryksupport6121 7 місяців тому

      To co, beciak już odstawiony na bok?😉

  • @truska9435
    @truska9435 3 роки тому +17

    Jak zwykle bardzo wartościowy materiał, dający dużo do myślenia. Sama wychodzę z założenia, że nie ma tej jednej miłości na całe życie. Myślę, że często spotykamy pewnych ludzi w dużej mierze po to aby w takiej relacji nauczyć się czegoś o samych sobie, zobaczyć jak reagujemy na dane sytuacje czy zachowania drugiej osoby, czy potrafimy wybrnąć z kryzysowej sytuacji albo czy potrafimy powiedzieć stop kiedy ktoś przekracza nasze granice. Oczywiście idealnie by było gdyby w relacje partnerskie wchodziły tylko osoby, które są do tego w pełni dojrzałe i gotowe ale pojawia się tu pytanie czy istnieje uniwersalna skala, którą można jakkolwiek to wyznaczyć? Wydaje mi się, że nie, ponieważ relacje to kwestia bardziej złożona. Choćby zwierzęca natura człowieka i hormony, które mimo wszystko w dużej mierze dyktują nam pewne zachowania czy uwarunkowania. Kolejną kwestią jest trafienie na odpowiednią osobę, bo nawet jeśli zestawimy ludzi, którzy są gotowi i chętni do poważnej relacji ale nie będą odpowiednio dopasowani to prawdopodobnie w dalszym ciągu nic z tego nie wyjdzie na dłuższą metę.

    • @piotrsobkiewicz3912
      @piotrsobkiewicz3912 3 роки тому +21

      Ludzie dzisiaj kupują się jak produkt w sklepie. Ściągają z półek po przeczytaniu etykiety i wkładają do wózka. Jak już zjedzą , wyrzucają. I szukają czegoś nowego. Często jedzą z nudów i łakomstwa. Nie zaś z głodu. W świecie konsumpcjonizmu budowanego na podstawie własnych zasad czytaj egoizmu. Próżności i chęci posiadania. Pochwalenia się. I wymiany na lepszy model. Odświeżenie mieszkania nową farbą i meblami z Ikei. Jakoś w ogóle się nie dziwię że to nie wychodzi. Tymczasem w świecie zwierząt te bezduszne Papugi umierają z żalu tracąc partnera z którym związały się na całe życie. Samoczynny zawał z rozpaczy i żalu po stracie ukochanego.

    • @beatii7643
      @beatii7643 3 роки тому +1

      @@piotrsobkiewicz3912
      Bardzo mądry komentarz 👌👍❤️

  • @monikagrosiak
    @monikagrosiak 11 місяців тому

    Całkowicie się w tej kwestii z Panem zgadzam. Mam 54 lata i dopiero teraz zgłębiam Siebie .i uczę się Siebie i rekacji ❤

  • @dariuszwelter7087
    @dariuszwelter7087 2 роки тому +2

    Naprawdę mega wartościowy materiał będę do niego wracał. Gratuluję autorowi

  • @lovepomidorove
    @lovepomidorove 3 роки тому +3

    Wielkie dzięki za ten materiał! Jestem w trakcie terapii i widzę bardzo duże zmiany zachodzące w moim podejściu do zwiazków. Niestety jestem typem lękowo-unikającym z mieszanka zależnego i ciężko pracuje nad zmianą w tym zakresie. Długo porównywałam się do znajomych, którzy są w związkach i nie mogłam zrozumieć dlaczego to JA tylko mam problem a oni nie. Zrozumiałam jednak, ze bycie w związku nie świadczy o tym ze ten związek jest dobry, ani ze ludzie w związkach są w nich, bo do nich dojrzeli. Twój materiał jeszcze to potwierdził i przyznam, ze jest bardzo kojący ❤️ nie czuje się beznadziejnym przypadkiem, tylko jestem na drodze do dojrzałości, na która wiele osób nigdy nie weszło. Dziekuje

  • @Mmagdalena_
    @Mmagdalena_ 3 роки тому +16

    Kolejny super materiał uwielbiam takie tematy dzięki 😉

  • @dominikam4226
    @dominikam4226 3 роки тому +4

    Relacje są ważne i potrzebne, bo to od drugiego człowieka i w kontakcie z nim możemy się najwięcej dowiedzieć właśnie o sobie, czasem są to rzeczy trudne, których w sobie bardzo nie chcemy zobaczyć 😊 otwarcie na drugiego człowieka to akt odwagi, dlatego dbając o siebie - wpuszczajmy do naszego świata dobrych ludzi, niech motywacją będzie potrzeba serca a nie strach przed byciem samemu 😊 każdy człowiek to zagadka, zatem w relacji spotykają się dwie zagadki 😊 czasem trudne relacje są nam potrzebne, żeby umieć docenić te wartościowe. Pozdrawiam dzięki za ten filmik 😊

  • @analityknata7519
    @analityknata7519 3 роки тому +3

    Dojrzałość według mojej interpretacji to ponoszenie pełnej odpowiedzialności za swoje czyny a przede wszystkim rozumienie i poprawa tego czynu co powoduje rozwinięcie się emocji a nie ich zastoju. Związek to wyrzeczenia, odpowiedzialność też za drugiego człowieka, uzupełnienie brakujących elementów. Tak jak zostało powiedziane każdy człowiek ma swoje cele i na tym również się opiera wchodzenie w bliższe relacje.
    Przedewszystkim jest to nauka. Dzięki również złym relacjom na przyszłość można mieć bardziej dopracowane to czego tak na prawdę chcemy od życia, bycie bardziej konkretnym i stabilnym.
    Pozdrawiam!!

  • @baton_aka_maruda
    @baton_aka_maruda Рік тому +1

    Osobiście od zawsze wiedziałem czego chcę być w związku (mam 16 lat więc proszę o dystsns i oszczędzenie spoilerów) zawsze chciałem mieć osobę, której w pełni mogę zaufać, kogoś na kim mogę polegać i kogoś kto mnie wspiera, bagatela sam chciałem mieć kogoś komu mogę tak pomagać i być dla niego takim księżycem. Anyway, znalazłem taką osobę po długich poszukiwaniach i teraz jesteśmy razem szczęśliwi

  • @MaxRoz
    @MaxRoz 3 роки тому +2

    Dziękuję Panu za bardzo ciekawe,głębokie i pobudzające tematy zawarte w Pańskich filmach (jednocześnie wyraźnie zoriętowany politycznie i religijnie co w moim mniemaniu słabo sąsiaduje z tak ciekawymi tematami jak dojrzałość kanony literatury psychologia itp)oczywiście rozumiem że to spojrzenie i projekt subiektywny..natomiast takie jest moje głębokie odczucie (także subiektywne) jednak piszę to z dobrymi intencjami i sympatią po prostu to(nawet wspominanie/przedstawianie tematów religijno politycznych)może odrzucać. Ludzie szczególnie podzieleni Polacy mają przesyt polaryzacji/informacyj/dezinformacji na te tematy dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam z Antypodów

  • @rafaabedzki2905
    @rafaabedzki2905 2 роки тому +1

    Świetny materiał, dający do myślenia... Szczególnie komuś kto właśnie wszedł w nowy związek. Dzięki za mądre słowa :)

  • @sceptykwielokrotny
    @sceptykwielokrotny 3 роки тому +1

    Dobry odcinek, fajnie, że poruszyłeś ten temat bo o tym, że nie wszyscy są stworzeni do życia w związku czy posiadania dzieci nadal niewiele się mówi, ewentualnie w kontekście nieudanych związków, resztę traktując jak coś wstydliwego, czy wręcz niemożliwego do przyjęcia. Może dlatego otoczenie snuje czasem różne teorie nt takich osób, tłumacząc ich wybory z własnej perspektywy, co z jednej strony oczywiste choć z drugiej nie do końca sprawiedliwe, bo podobnie jak wspomniana w filmie niedojrzałość, jednoznacznie kojarzą się słowa wygoda, egoizm czy nieodpowiedzialność - ''nieodzowne'' w momencie gdy trudno innym zrozumieć, że ktoś może być serio szczęśliwy będąc samemu bo przynajmniej przeżyje życie w zgodzie ze sobą, co jest chyba najważniejsze, taka zgoda to przede wszystkim spokój wewnętrzny, co nie oznacza przy tym życia jedynie dla siebie: raz, że są zawody które z większym prawdopodobieństwem wykluczą wizję utrzymania relacji bez pretensji, ale z większym pożytkiem społecznym, a dwa pozostają powinności wobec dalszych członków rodziny, czas dla przyjaciół, czy inne rzeczy które mogą absorbować i nie mniej cieszyć. Wydaje mi się, że przy tej okazji ludzie mylą samotność z osamotnieniem, a przecież związek czy rodzina nie zawsze są gwarantem, że właśnie nie będzie się w nich czuło jak intruz, czy nie zostanie samemu, z kolei większa część par raczej odłącza się, nie wychodząc poza tryb praca-dom. Część ludzi boi się jednak samotności, jakby bało kontaktu z samym sobą, wypełniają więc pustkę drugim człowiekiem, czasem dość szybko, pozostając w złudnym widzeniu poczucia bezpieczeństwa w drugiej osobie, nie zaś w sobie a gdy wszystko się rozpada jeszcze trudniej im się odnaleźć. Podobnie jak dyskusyjna bywa motywacja dla której część ludzi w ogóle decyduje się na dzieci, bo czasem ze szkodą dla nich. A rodzina czy związek, to tylko jedna ze sfer w której można funkcjonować, ktoś może być odpowiedzialny w innych ale niekoniecznie widzieć się w roli partnera czy rodzica, wiedząc, że się do tego na dłuższą metę nie nadaje a wg mnie to właśnie ta świadomość jest oznaką dojrzałości, mimo, iż ktoś tam może zarzucać, że skoro nie podjęło się tego zadania to się przed dojrzałością ucieka. Samowiedza i akceptacja tego w sobie mimo odmiennych reakcji otoczenia, to wg mnie warunki dające możliwość bycia w zgodzie ze sobą, choć ważne są też radość życia, ciekawość świata i innych oraz pogodne usposobienie, które co prawda wynosi się z domu, ale i po części nosi w sobie z natury (czego sprawdzianem mogą być innego rodzaju traumy, pozwalające mimo wszystko zachować je w sobie) Jeśli czuje się, że chce dać więcej od siebie innym w innej formie, niekoniecznie w sferze rodziny, to to uważam za życie spełnione, zwłaszcza, że lepiej wychodzi to, w czym ktoś czuje się najlepiej, inaczej można robić coś jedynie wbrew sobie.
    Będąc od samego początku pod tym względem niedojrzała, bo niemal od dzieciństwa gdzie dziewczynki mają już swoje wizje i marzenia, widziałam się zawsze inaczej i dzięki temu mogłam skupiać na czymś zupełnie innym, także zdanie Jezusa ''niezdatni do małżeństwa którzy z łona matki takimi się urodzili'' uważam w swoim przypadku za kapitalne. Co więcej, z tej pozycji wyrażę jeszcze jedną mocno niepopularną opinię - nic lepszego nie może się takiej kobiecie przytrafić jak to, że urodzi sie na dodatek bez instynktu macierzyńskiego. To jak rodzaj niesamowitej wolności, żaden zegar nigdy nie bił, nie ma i nie było drażliwości czy napięcia, jak również naporu na wszystko co z planowaniem dłuższego związku i macierzyństwa związane, a co przy okazji, zwłaszcza kobiety mocno ogranicza. Z perspektywy czasu patrząc choćby po znajomych i ich małżeństwa, problemy, rozwody, widzę, że nic nie straciłam więc nie mam czego żałować, bo nie traci się czegoś, czego się nie chciało. Gdybym wyszła za mąż już w wieku 18 lat, bądź zatrzymała w jednej z kolejnych relacji w następnych latach, to dziś wiem, że nie zdarzyły by się w moim życiu te rzeczy, które się zdarzyły, bo była bym w zupełnie innym miejscu a nie w tych w których się znalazłam. Nie czuję też przeciążenia dzieleniem wszystkiego, pozostaje większa swoboda w planowaniu i organizowaniu czasu, zaś dom to przestrzeń świętego spokoju, którego ani związek ani rodzina nie daje, w nim mam czas już tylko dla siebie i na odpoczynek, nic nie muszę jeśli w danej chwili akurat nie chcę robić, nie czuję presji na sobie. Dobrze po prostu wiedzieć czego się chce, a jeszcze lepiej czego się nie chce i kochać życie, to bardzo ułatwia sprawę.

  • @Mak_lak
    @Mak_lak 3 роки тому +6

    Dziękuję Łukaszu za materiał. Zdrówka!

  • @weronikaswietek9026
    @weronikaswietek9026 3 роки тому +3

    Są problemy i niedojrzałości, które dopiero w trakcie związku wychodzą albo które urastają wtedy do rangi tych nie do przejścia. Ale właśnie będąc w związku można z nich wychodzić, ucząc się siebie przez pryzmat drugiej osoby. Jestem w trakcie wychodzenia z problemu nadwrażliwości dotykowej (utrudnienia w kontakcie fizycznym). Niejednokrotnie chciałam z tego powodu odejść ze związku, miałam napady lękowe. Trafiłam jednak na dojrzałą i wyrozumiałą osobę, dzięki której czuję, że wzrastam, zmieniam się na lepsze (nie tylko w tym zakresie) i jest to efektem zarówno mojej pracy i otwarcia się, jak i wsparcia, które jest równie ważne.

  • @AaaAaaaax
    @AaaAaaaax 3 роки тому +1

    wydaje mi się, że świadomie dojrzałam do związku po studiach. Działo się to po kolei, studia 400km od domu rodzinnego, mieszkanie na stancjach, akademikach, poznanie (na szczęście) niedoszłych chłopaków żeby wiedzieć czego chce i jak chcę być traktowana, praca i rozwój, utrzymywanie się samej i przeprowadzenie się do swojego mieszkania. Chciałabym, w końcu mieć w kimś oparcie, wiele było przelotnych znajomości, którymi jestem zmęczona.

  • @Bluesky77773
    @Bluesky77773 Рік тому +2

    Teraz sobie uświadomiłem że mam kilka lenków w postaci nie po trafienia wyrażenia swoich uczuć oraz że się boję okazywać takich głębokich uczuć.

  • @elzbietabetkowska442
    @elzbietabetkowska442 2 роки тому +1

    Witam serdecznie. Piękne są Pana wykłady. I bardzo miło się słucha.Pozdrawiam

  • @annadawidziuk1660
    @annadawidziuk1660 3 роки тому +3

    Rewelacyjny odcinek. Po raz kolejny udało ci się zwerbalizować historię tak długą, że mnie osobiście wydawała się niewyrażalna. Osobiście mam wrażenie, że przeszłam przez wszystkie contro fazy od tych zakorzenionych w dzieciństwie, przez relacje toksyczną aż do dzisiaj, które wygląda 'And feels like' sukces. Jeśli nie na całe życie to zdecydowanie rozwojowy :)

  • @Viksenn-h7r
    @Viksenn-h7r 3 роки тому +5

    Ja czuję że nie dojrzalabym do związku bez związku. Dopiero w zdrowym związku dowiedziałam się o wielu rzeczach które tworzą ten zdrowy związek, sama prawdopodobnie nie wpadłabym na to, a toksyczne relacje które wcześniej miałam tylko pogłębiały problem, że nie sądziłam że należy mi się szacunek

  • @gosiakwasigroch2492
    @gosiakwasigroch2492 3 роки тому

    W punkt z tymi niezaleznosciami. Dopiero dwoje niezależnych, świadomych i doswiadczonych ludzi jest w stanie cokolwiek zaczynać. Obaj nie będą ze sobą dla żadnych korzyści, które utracą rozchodzac się, ale dla chęci przemierzania razem tej drogi życia, niekoniecznie siedząc jeden drugiemu na plecach. A że o takie dopasowanie jest niezmiernie rzadko, z mojego punktu widzenia i doświadczenia wolę inwestować w dobrą samotność niż karkołomne związki. Pozdrawiam

  • @pakson1269
    @pakson1269 3 роки тому +2

    W moim odczuciu trudno jest mi określić czy dojrzałem do związku. W relacjach z płcią przeciwną mam zero doświadczania, brak obycia. Natomiast nie czuje potrzeby bycia w związku, prawdopodobnie wynika to z braku pewności siebie oraz dlatego że jestem odludkiem bez życia towarzyskiego i znajomych nie licząc tych ludzi których spotykam codziennie w pracy. A co za tym idzie nie mam potrzeby bycia w interakcji z drugim człowiekiem. Wydaje mi się że tak nie powinno być ale przywykłem do takiego stanu rzeczy i nie przeszkadza mi to. W wolnym czasie trenuję, buduję sprawność, sylwetkę i harakter. Być może w ten sposób lepiej dysponuje czasem.

  • @mirosawawiloch8995
    @mirosawawiloch8995 3 роки тому +2

    SUPER :-)
    Dziękuję za informację ..i odeszłam.. Ja dojrzałam.🙂Natomiast DZIECIOM jest TRUDNO, mimo iż są JUŻ dorosłymi osobami...
    Niestety, czasem jest TRUDNO...
    NIESTETY NIE MA dobrej recepty i cudownego środka na uzdrowienie.. RODZICÓW i Dzieci...Zwsze pojawiają się straty i dyskomfort emocjonalny..Tylko czas może uleczyć każdego we własnym tempie..🙂

  • @agnieszkamyrta6770
    @agnieszkamyrta6770 3 роки тому +1

    Dostałam tą książkę na urodziny... Nie lubię poradników ale ona jest świetna

  • @ms.trzmiel
    @ms.trzmiel 3 роки тому +12

    U mnie to ja byłam niedojrzałą osobą, która spod skrzydeł rodziców wpakowała się pod skrzydła partnera o wiele lat starszego. Po 12 latach, urodzeniu dziecka i 3 latach wspólnie go wychowując odeszłam z poczuciem dojrzałości tej decyzji. Odeszłam bo czułam że nie mogę dalej stać w miejscu, raniąc partnera i dziecko. Choć decyzja opiewa o wiele smutku i niestety kladzie piętno na mojego syna, który został z ojcem a mnie ma na weekendy, dopiero teraz czuję samostanowienie o sobie. Dopiero teraz mogę poczuć odpowiedzialność za siebie, dziecko i wszystko co mam w swoich rękach. Próbuje stworzyć drugi związek ale dzięki ogromnej asertywności mojego przyszłego partnera udaje się to trzymać na wodzy i uważać przed schematycznymi pomyłkami. Decyzję o rozwodzie podjęłam po terapii.

    • @jccuchvjvj
      @jccuchvjvj Рік тому +1

      Odeszłaś bo jesteś niedojrzała.

    • @BeataBookworm
      @BeataBookworm 11 місяців тому

      ​@@jccuchvjvj Ta kobieta z komentarza powyżej dojrzała do decyzji o odejściu - i to jest godne szacunku, bo była to decyzja bardzo trudna. Jak wygląda stopień jej dojrzałości lub niedojrzałości w innych obszarach życia, tego wiedzieć nie możesz, bo i skąd? Poza Człowiekiem Absurdalnym, wszyscyśmy tu anonimy i awatary...

  • @patrycjamarton2446
    @patrycjamarton2446 2 роки тому +2

    Super kanał! Nie wiem co miałeś na myśli z tym fragment z Pisma Świętego i na co katechetka nie umiała odpowiedzieć. W tym fragmencie Jezus wymienia przykłady osób, które nie powinny albo wybierają nie wejść w małżeństwo :)

  • @pawelklaczek4481
    @pawelklaczek4481 9 місяців тому

    Temat nieskończenie wielki. Czy to jest aż tak proste? Czy aż tak trudne? Czy jesteśmy pionkami w czyjejś grze? Czy człowiek ewoluuje do czegoś większego? Czy wszystko wymyka się z pod kontroli? Co jest dobre? I dla kogo? Każde czasy mają inna wizję miłości i związku poprzez dana mentalność. Może w przyszłości miłość bliskość zaufanie szacunek przestaną istnieć i każdy stwierdzi że to dobre. Mogę tak cała noc i nie będę modrzejszy.

  • @monya.peretz.892
    @monya.peretz.892 3 роки тому

    Właściwy człowiek to człowiek którym należy samemu/ samej się stać, aby takiego samego dla siebie znaleźć. Z tego wynika, że sama nadal jestem niewłaściwą osobą... 😉

  • @Jo.an_Na_
    @Jo.an_Na_ 2 роки тому +1

    Bardzo ciekawa kwestia. Ponoć ta niedojrzałość do małżeństwa to też w dużej mierze skutek wojen gdzie mężczyzni ginęli a kobiety samotnie wychowywały dzieci jak mogły. Dzisiaj to pewnie pogoń rodziny za dobrobytem.
    Polecam pójść do źródła i poczytać to co napisał Jan Paweł ll w tym temacie:
    "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich" oraz "Miłość i odpowiedzialność". Wielu jest też niedojrzałych katolików, którzy mają takie a nie inne wyobrażenie o kościele. Szukajmy więc prawdy. W mojej parafii był trzy miesięczny kurs przygotowujący do małżeństwa. Prowadzony przez osoby świeckie: psychologów, seksuologów, nawet o zarządzaniu budżetem rodzinnym i innych ważnych życiowych kwestiach. Wszystko bardzo otwierające horyzonty również na współczesną wiedzę o człowieku.

  • @Vitos268
    @Vitos268 3 роки тому +2

    Ja uważam, że nie ważne czy się jest "dojrzałym" czy nie, trzeba próbować być z płcią przeciwną i w ten sposób też odkrywać siebie. Bycie ciągle samemu też jest wyniszczające.
    Ja np. chce być z kobietą, aby się porządnie się zakochać i naharcować się z nią. A co będzie dalej, to nie wiem, nie że zamierzam porzucać, czy nie rozmawiać z nią.

  • @kasiae5963
    @kasiae5963 3 роки тому +1

    Zgadzam się w stu procentach. Tak, dojrzałość to najpierw samoświadomość i odp. na pytanie czego ja właściwie chcę, czy chcę i dlaczego stworzyć np. rodzinę, co jest potrzebne we mnie, abym stała się osoba samodziela i samowystarczajaca. Czy chce te rodzinę mieć i się w niej rozwijać i realizować.

  • @Sylwia250588
    @Sylwia250588 3 роки тому +3

    Warto się nad tym zastanowić, odpowiedzieć sobie na te wszystkie pytania, żeby wejść w dojrzały związek z pełną świadomością. Dojrzałość jest dla mnie właśnie tożsama z taką świadomością. Szkoda, że tak niewiele o tym się mówi....

  • @aleksandrakasprzak7350
    @aleksandrakasprzak7350 3 роки тому

    Uważam że to super, że do żyliśmy czasów kiedy to ludzie mają świadomy wybór jeśli chodzi o związki. Kiedy to nie miłość o tym decyduje pojawia się przestrzeń na przemoc nad partnerem w różnych aspektach życia.

  • @synekabrahcadabrach9530
    @synekabrahcadabrach9530 3 роки тому +4

    Miłość szybka,dynamiczna techiczna nie obupulniczna 🤣

  • @programistapatryk1634
    @programistapatryk1634 Рік тому +1

    Moja opinia: Jeżeli ktoś w dzieciństwie nie otrzymał ciepła rodzinnego to nie będzie chciał wchodzić w żadną relację. Moim zdaniem należy przeprogramować umysł (wspomnienia), czyli przypominać sobie i utrwalać tylko te dobre momenty w gronie rodzinnym, a pomijać te stare. Jeżeli człowiek będzie cały czas myślał o tym, co przeszedł w dzieciństwie to w życiu nie wejdzie w żadną poważną relację.

  • @kasiak.5193
    @kasiak.5193 3 роки тому +1

    Świetny odcinek i dający do myślenia. Dziękuję

  • @Motolotnik
    @Motolotnik 2 роки тому +1

    Dzięki powstaniu pojęć takich jak "dojrzałość" do związku, "dojrzałość" do prokreacji właśnie spada nam przyrost naturalny. xD

  • @PolskiRoland
    @PolskiRoland 3 роки тому +4

    Super odcinek, bardzo istotny temat poruszyłeś! Gratuluję pomysłu ;)

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  3 роки тому +2

      Dziękuję, przyznam, ze dawno nie miałem takiej frajdy pracując nad materiałem. Dziwnym trafem odszedłem trochę od robienia filmów o tym co mnie interesuje najbardziej ;)

    • @PolskiRoland
      @PolskiRoland 3 роки тому

      @@CzowiekAbsurdalny Tak to chyba w naszym życiu jest, że przez większość jego czasu zajmujemy się tym co nas mało interesuje. Może to czas na powrót do tego gdzie odnajdujesz się najlepiej? ;)

  • @rogatysienosi7436
    @rogatysienosi7436 3 роки тому +2

    A co do filmu jak zawsze super. Pozdro

  • @edwardlewandowski5473
    @edwardlewandowski5473 3 роки тому +20

    Wszystko zaczyna się w rodzinie👁️normalność w domu rodzinnym, to początek sukcesu 🍀✋good luck/M.P:zawsze rozmowa z dzieckiem i zainteresowanie aktualną wiedzą w szkole /wszystkie dzieci świata, jeżeli nie mają przykładu i pomocy że strony rodziców (rodziny) * znajdują sobie pomoc i porady na ulicy, w bramie z,,kumplami i kumpelami,, 😈✋siara i dziara.. siemanko 👁️o szacunku itd, nawet nie wspomnę, bo to chyba oczywiste

  • @imienazwisko8895
    @imienazwisko8895 3 роки тому

    Moja prośba została wysłuchana! 😍Temat niezwykle interesujący

  • @baltazargabka_
    @baltazargabka_ 3 роки тому +6

    11:45 No tak, jakby to mogło się obyć bez wspominania o chrześcijaństwie :) Ciężko mi się oprzeć wrażeniu, że motywacja do takiej wstawki jest bardzo sarkastyczna. Jezus nie jest "małym entuzjastom instytucji małżeństwa". Chrześcijaństwo mówi wprost, że nie wszyscy się nadają i nie wszyscy powinni realizować się poprzez zakładanie rodziny. I tyle... Czyż nie pokrywa się to z tym co obecnie mówi świecka psychologia? Czy takiego przekazu nie znajdziemy choćby w reszcie tego filmu? Sytuacja z katechetką chyba mocno pokazuje chęć bycia prześmiewczym wobec wiary. Katecheta to tez tylko człowiek, wszystkiego wiedzieć i rozumieć nie musi. Szczególnie, że to było zapewne już kilkanaście lat temu, gdy świadomość różnych psychologicznych zjawisk była dużo mniejsza. 12:16 - "których ludzie takimi uczynili..." Czyż to przypadkiem nie jest o tych wszystkich psychologicznych aspektach wychowania i relacji w społeczeństwie, które mogą rzutować na nasz związek?
    Uwielbiam ten argument o tym, że księża nie mają rodzin, a wypowiadają się w temacie... Czekam kiedy pojawią się argumenty typu jak nauczycielem może być ktoś kto nie ma własnych dzieci, jak kształt ziemi może znać ktoś kto nie był w kosmosie itd.

    • @Diana-gx2en
      @Diana-gx2en 3 роки тому +1

      To samo miałam pisać. Plus - przyczepienie się o to, że księża nie mają rodzin i podanie tych słów Jezusa, to zaprzeczenie sobie. XD Bo On właśnie wtedy mówi o tych, którzy dla królestwa niebieskiego zostali bezżenni - czyli o księżach.
      "Kto może pojąć, niech pojmuje!" - autor filmu niestety nie pojmuje, szkoda tylko, że tego nie widzi i potrafi szydzić, myśląc, że to on ma rację.

    • @baltazargabka_
      @baltazargabka_ 3 роки тому +2

      @@Diana-gx2en Bezżenni to nie tylko księża. Pomyśl np. o naukowcach, którzy całe życie poświęcili nauce by tworzyć lekarstwa albo jakieś wynalazki techniczne. Może nie wychowali własnych dziec, ale zrobili bardzo dużo dla wszystkich dzieci na całym świecie... Zrobienie dziecka nie znaczy, że najlepiej wiesz co dla niego jest dobre. Widać to po wielu patologicznych choćby alkoholowych rodzinach. Pozdrawiam Diana.

    • @Diana-gx2en
      @Diana-gx2en 3 роки тому +1

      Bezżenni, to nie tylko księża - owszem. Ale bezżenni dla królestwa niebieskiego, o których wspominam, już tak.
      Również pozdrawiam.

  • @komentatorzyciaxo302
    @komentatorzyciaxo302 3 роки тому +13

    Ja mam problem z pogodzeniem się w relacji, przy nawet małych sprzeczkach odrazu mam z tyłu głowy, że chce się rozstać, dotyczy to nie tylko relacji romantycznych, wiele kontaktów urwalam/zablokowałam z blachych powodów

    • @Zamos70
      @Zamos70 3 роки тому +11

      Masz problemy ze soba to raz, dwa uciekasz od swoich problemow.

    • @aleksandramiera1181
      @aleksandramiera1181 3 роки тому +3

      @@Zamos70 Bardzo pomocny komentarz

    • @Grobel_Kaozm_Band
      @Grobel_Kaozm_Band 3 роки тому +4

      @@aleksandramiera1181 prawdziwy.

    • @Zamos70
      @Zamos70 3 роки тому +1

      @@aleksandramiera1181 Proszę się umówić na wizytę jeśli oczekuje Pani więcej rad, taka rada jaką dałem, osobie która pewnie i tak ma ją gdzieś jest wystarczająca, bo jeśli ktoś ma odrobinę rozumu, dostał kierunek, teraz wysili się robiąc research i znajdzie odpowiedzi, więc za darmo dałem kierunek, a to najważniejsze w procesie poznania problemu. Szukając odpowiedzi nauczysz się weryfikacji informacji, rozwiniesz się, staniesz się mądrzejsza. Jeśli oczekuje Pani godziny opisu diagnozy, ponawiam, proszę poszukać i się umówić ze mną na wizytę. Tak samo jak osobie pracujacej za najniższą ktora idzie do takiej pracy bo ma luzy, jest przyjemnie bez stresu, ale nie potrafi sie przez to utrzymać napisałbym "jestes nieskuteczny" i w dwóch słowach jesli ktos ma rozum, dostal odpowiedz, bo skuteczność to podejmowanie działań ktore daja wyniki, wiec chcesz zarabiać 5-10+ tysiecy, potem wyznaczasz do tego droge jak to zrobic, realizujesz założenia, osiągasz swoj cel, i wtedy jestes skuteczna osoba, a jesli idziesz tylko na łatwiznę, jest ci zle ale wmawiasz sobie ze lepiej miec biednie ale chociaz mniej teoretycznie stresu, no to juz problem danej osoby. Rozwinąłem to Pani jako przyklad i uważam ze moj komentarz wniósł wiecej dla osob ktore uzywaja rozumu, niz Pani ktory byl tylko uszczypliwy, i nie wniósł nic poza potencjalnie lajkujacymi osobami, ktore rowniez nie rozumieją i sa nieswiadome tego co napisalem. Takie rady treściwe docenia się gdy juz sie jest bardzo świadomym człowiekiem, pokaz te rade jakiemukolwiek milionerowi, a zapewniam ze potwierdzi te rade za świetną, sztuką jest ubrać trudny temat w krótką formę.

    • @aleksandramiera1181
      @aleksandramiera1181 3 роки тому

      @@Zamos70 Sam fakt, że ta osoba napisała komentarz i użyła słowa "mam problem" świadczy o tym, że jest tego świadoma i Pana komentarz w niczym jej nie pomógł. Dziękuję za propozycję, ale mam już swojego psychologa. Nie będę dalej dyskutować, bo myślę, że nie przyniesie to nam większych korzyści, a poza tym matura za pasem. Nie chciałam Pana zdenerwować, miłego dnia.

  • @xxmarlenka1709xx
    @xxmarlenka1709xx 3 роки тому

    Od razu wbiłam na Instagrama i zostawiła po sobie ślad.

  • @moonily2622
    @moonily2622 3 роки тому

    Dzięki temu materiałowi zrozumiałam że nie jestem nie dojrzała do związków a raczej wolę żyć w pojedynkę. Dążę do samodzielności i nie mam potrzeby nawiązywania relacji romantycznej a jedynie jeśli chodzi o uczucie "samotności" to uzupełniają moje relacje z ludźmi plus nawiązywanie kolejnych coraz to nowszych relacji.
    Też poniekąd chce poznawać nowych ludzi ze względu na różnice poglądowe, kulturowe i tak dalej lecz zwykle spotykam ludzi o podobnych poglądach ha ha.

  • @ukaszgumkowski2659
    @ukaszgumkowski2659 2 роки тому

    Dzieciństwo ma ogromny wpływ dokladnie !

  • @pucia200
    @pucia200 3 роки тому +3

    Pozdrawiam z etapu "wglądu w siebie" i sabotowania potencjalnych relacji :)

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  3 роки тому +2

      Jak jest już "wgląd" to zmiana się rozpoczęła ;)

    • @pucia200
      @pucia200 3 роки тому +4

      @@CzowiekAbsurdalny dlatego jest też sabotowanie :)
      Dopóki nie posprzątam w swoim pokoju, nie będę przyjmować gości ;)

    • @pucia200
      @pucia200 3 роки тому

      @Angie Stankiewicz smutne to :(

    • @usmiechnietepiekno9436
      @usmiechnietepiekno9436 3 роки тому

      @Angie Stankiewicz a ja coś czuję do osoby, ale mam cały czas wrażenie, że nic z tego nie będzie. Że tylko zaśmiecę mu życie i zmarnuję czas pomimo, że on mnie akceptuje w całości 😥

    • @imienazwisko8895
      @imienazwisko8895 2 роки тому +1

      @@usmiechnietepiekno9436 i jak sprawy się potoczyły po prawie roku?

  • @Barthus89
    @Barthus89 3 роки тому +4

    11:53 nieprawda, że Jezus nie był zwolennikiem małżeństwa. Wyrwałeś z kontekstu ten fragment. On im właśnie mówi, że jak już będziesz miał, żonę to nie możesz wziąć rozwodu, bo jeśli ktoś porzuca żonę i żeni się z inną to cudzołoży. W Starym Testamencie często oddalali swoje żony, a teraz małżeństwo ma być do końca życia, dlatego Apostołowie stwierdzili, że może lepiej się nie żenić. Jezus im wtedy mówi, że nie każdy się będzie nadawał ale także są tacy co dla Królestwa Niebieskiego to zrobią czyli np Księża. A do małżeństwa jako Katolicy jesteśmy powołani.

    • @qflight3040
      @qflight3040 3 роки тому

      Nie jesteśmy jako katolicy powołani do małżeństwa. Małżeństwo jest jedna z drug, tylko jedną z drug, nie jest ona wcale wymagana i nie każdy jest do niej powołany.

    • @Barthus89
      @Barthus89 3 роки тому

      @@qflight3040 Ci co są zdolni i mogą to są powołani. Inni są powołani do kapłaństwa, inni do samotnej drogi.

  • @justynakiermasz2979
    @justynakiermasz2979 3 роки тому +5

    A czy mógłbyś kiedyś poruszyć temat wpływu naszego rodzeństwa na nas? Najczęściej mówi się o relacji z rodzicami, ale ludzie miewają naprawdę spaprane relacje z rodzeństwem, co często też mocno na nas wpływa. Łatwo się domyślić, że kolejność urodzenia, płeć, środowisko pozadomowe kształtuje z nas i naszego rodzeństwa nieraz całkiem innych ludzi, a jednak często to z rodzeństwem mamy większy i bardziej zażyły kontakt niż z rodzicami.

  • @radekkardas8940
    @radekkardas8940 3 роки тому

    Bardzo ciekawy i adekwatny do tematu materiał. Jak dla mnie w punkt. Pozdrawiam serdecznie.

  • @Obserwator11
    @Obserwator11 Рік тому

    Znam takich ludzi....to osobowości narcystyczne. Są niepełnosprawni uczuciowo i mają bardzo wąsko w kwestii przyjmowania niewygodnej treści podczas swoimi adresem. Na tym poziomie człowiek ma doczynienia z 2, 3 letnim roszczeniowym "bachorem". Po za tym są nauczycielami, inspiratorami i motywatorami, potrafią wyciągać potencjał z drugiego człowieka. Ale życie z kimś takim to świadomość tego, że w relacji taka jednostka zabija nasze uczucia na wiele możliwych sposobów. Zgadzam się także ze stwierdzeniem, że należy przepracować siebie, wypracować rodzica uzdrowić wewnetrzne dziecko. Przepracować traumy i umieć pogodzić się ze stratą mimo zaangażowania uczuciowego.

  • @cheswaw
    @cheswaw 3 роки тому +2

    Nigdy nie było w moich planach życiowych żadnego związku,nigdy w takim nie byłem i uważam,że nie będę z wysokim prawdopodobieństwem bo tego ani nie szukam ani nie pragnę ani zwykle o tym nie myślę.Takie filmiki to u mnie szczyt zbliżenia się do tematu i to raczej w celu poznawczym niż w celu aby coś brać do swojego życia jako radę.Na dobre czy złe uważam że mam sam moich dni dożyć.Jak dotąd jestem całkiem szczęśliwy w tym.

  • @milenadebowska1076
    @milenadebowska1076 3 роки тому

    Ten filmik byl mi niesamowicie ale to niesamowicie potrzebny w tym momencie

  • @Zebredee1
    @Zebredee1 5 місяців тому

    Często w związki wchodzimy juz jako nastolatkowie i brakuje tego okresu, w którym budujemy wlasna tożsamość poprzec autonomię i wgląd w siebie samego. Ale przecież przeciętna nastolatka słabo wypada wśród rówieśniczek nie mając chłopaka

  • @mirosawapawlik1079
    @mirosawapawlik1079 3 роки тому +5

    Ludzie po wieloletnim zwiazku/zwiazkach niekoniecznie mają ochotę, energię i przekonanie o tym, że wspólne życie z kimś to taka super opcja na życie. Są dojrzali, przeżyli wiele rzeczy i chcą mieć święty spokój, cenią sobie niezależność i chcą dawać radość i czerpać radość z relacji. I to nie jest nic złego. Po co oceniać i przyklejac łatki? :)

  • @roksanadanisz-litwinska8458
    @roksanadanisz-litwinska8458 3 роки тому +2

    Genialny odcinek 💪

  • @kingaxq
    @kingaxq 3 роки тому +9

    no nie wierze, 4 wyświetlenia !! ostatnio byłam w relacji z kimś kto zdecydowanie nie dojrzał do związku - trochę boli, ale lepiej mieć świadomość i podziękować w odpowiednim momencie. Z drugiej strony czy nie chodzi o to, że ktoś nie dojrzał do związku po prostu ze mną? W sensie, że po prostu nie chciał dojrzeć, bo nie byłam "tą". Lubię Twoje filmy, zawsze mega ciekawe tematy omawiasz:)

    • @mariuszp5240
      @mariuszp5240 3 роки тому +9

      Tak zgadza się... Uważam że nie ma czegoś takiego jak to że człowiek nie jest 'jeszcze' gotowy na relacje z Tobą. To jest albo tego nie ma. Jak ktos to czuję to wchodzi w to. Miłość nie potrzebuje czasu i chłodnych analiz... Jeśli tak to nie jest to miłość tylko kalkulacja co komu się opłaca i czy warto być z tobą czy nie

    • @mummy21
      @mummy21 3 роки тому +1

      Dokladnie, popieram 🤗 można skakać z kwiatka na kwiatek aż w końcu przychodzi do nas osoba przy której wiele się zmienia.

    • @kingaxq
      @kingaxq 3 роки тому +1

      @@mariuszp5240 tak też uważam. Czasami ciężko to przyjąć do siebie, ale im szybciej zrozumiemy tym lepiej dla nas:)

    • @pawlohandwerker8636
      @pawlohandwerker8636 3 роки тому +1

      @@mummy21 Z kwiatka na kwiatek?
      To ile tych "kwiatków" trzeba zaliczyć, żeby znaleźć ten odpowiedni?
      To może najpierw poprostu pomyśleć głową?
      Pozdrawiam

    • @mummy21
      @mummy21 3 роки тому

      @@pawlohandwerker8636 tylko problem w tym, że nie każdy mężczyzna czy kobieta mysli w ten sposób jak Pan, ja popieram Pana stanowisko. Wiem natomiast, że niektórzy przełamują pewne nie dojrzałe schematy dopiero dla tej JEDYNEJ osoby.
      Pozdrawiam🙂

  • @mirosawbilski7915
    @mirosawbilski7915 3 роки тому +1

    Odkrycie niedojrzałości i jej przyczyn nie da nam jeszcze umiejętności do budowania udanego związku. Może trzeba teraz zrobić odcinek o tym na czym polega dojrzałość do związku i jak ją osiągnąć.

  • @KlaudiaBgreczynka
    @KlaudiaBgreczynka 3 роки тому +1

    Mam takie samo zdanie jak Covey 😉
    Super film dzięki! 👌

  • @nikt_podejrzany4443
    @nikt_podejrzany4443 3 роки тому +3

    Wszystkie objawy lęku (te na granatowym tle) do mnie pasują. Mam jeszcze jeden problem. Nikogo, kompletnie nikogo nie kocham. Ludzie, którzy byli mi teoretycznie bliscy i umierają nie wzbudzają we mnie prawie żadnych. Gdyby moja 13-letnia przyjaciółka zerwała ze mną kontakt, nie odczułabym nic poza jednodniowym przygnębieniem (już coś takiego przerabiałam). Mam emocjonalną pustkę wobec ludzi. Nie mam pojęcia dlaczego

    • @damianstoch1601
      @damianstoch1601 3 роки тому

      Ludzie są fałszywi z natury największy przyjaciel ,żona ,mąż Cię zdradzi w nieoczekiwanym momencie dla zaspokojenia twoich potrzeb itp..... więc nie jesteś dziwna tylko rozsądnie myślisz dziś są jutro ich nie ma ja mam podobnie 👍

  • @elizatomczak9471
    @elizatomczak9471 3 роки тому +1

    Mi się wydaję że ja za dużo myślę. Jestem w związku i jak wszystko jest w porządku, partner jest obok mnie wtedy czuję się jak w ciągłej euforii, jednak gdy nie widzę się z nim chociaż przez 3 dni. Nie odpisuje mi nie odbiera telefonu bo ma egzaminy od razu łapię okropnego doła. W takich momentach dałabym wszystko żeby pobyć sama i rozpłakać się jak mocno tylko chcę, jednak nie zawsze mam taką możliwość. Wchodząc w relację byłam pewna że dojrzałam to tego jednak wtedy partner bardziej się starał, był przy mnie cały czas. Rozumiem że ma własne sprawy teraz i właśnie przez to zrozumiałam że nie jestem wystarczająco dojrzała. Teraz sama nie wiem czy powinnam być w związku. To dla mnie bardzo niszczące. Być może jest kilka momentów euforii ale przez większość czasu czuję się beznadziejnie. Ja zawsze mam dla niego czas dlatego że tak bardzo tęsknię. On odczuwa to nie co inaczej. Nie wiem co mam zrobić. Z jednej strony bardzo go kocham a z drugiej nie chcę zranić go jak i siebie swoją niedojrzałością...

    • @elizatomczak9471
      @elizatomczak9471 3 роки тому

      Dodam że zanim go poznałam nie czułam za wiele. Podejrzewałam u siebie nawet psychopatie. Teraz czuję aż nadto. Wtedy było mi lepiej. Niczym się nie przejmowałam i nie miałam takich okropnych uczuć. Być może nie czułam też szczęścia ale bynajmniej nie odczuwałam tej pustki gdy go nie ma

    • @TheCrusader200
      @TheCrusader200 Рік тому

      Jak nie odbiera telefonu przez 3 dni to raczej nie ceni sobie zbyt mocno tej relacji... To nic dziwnego że czujesz wtedy doła.

  • @oswieconyzwyboru
    @oswieconyzwyboru 3 роки тому +11

    Zastanawiające, ja nigdy nie byłem w związku więc teoretycznie nie wiem czy dojrzałem do związku ale z drugiej strony fakt że żadna mnie nie chciała może znaczyć że nawet nieświadomie daje sygnały że nie dojrzałem do związku i to chyba jest powód dla których nigdy nie miałem dziewczyny.🤔🤔
    Jest to moja subiektywna opinia ale zawsze jest powód tego że człowiek wbrew własnej woli jest singlem.🤔🤨
    Pozdrawiam, dobry materiał gratuluję.

    • @azamoy
      @azamoy 3 роки тому +9

      Jeżeli żadna ciebie nie chce, to znaczy że jesteś dojrzały. Po prostu one są za cienkie w uszach, żeby być w stanie ciebie ogarnąć. Chciałyby ciebie kontrolować i zarządzać tobą, a ty się nie dajesz własną samodzielnością i niezależnością. Ja też tak mam. Obecnie nie ma lasek wśród których można byłoby wybrać.

    • @misiugogo5829
      @misiugogo5829 3 роки тому

      Czy osoby duchowne nie dojrzały do związku? czy duchowość jest ważniejsza niż bycie razem?

    • @oswieconyzwyboru
      @oswieconyzwyboru 3 роки тому +3

      @@azamoy No nie wiem, moim zdaniem niezależność to własne mieszkanie i ogólnie taka sytuacja materialna która pozwala na samodzielność, a jak cena mieszkania przekracza moją miesięczną pensję to ta niezależność nie jest 100 procentowa.
      Ale dziękuje za komentarz.

    • @martaniewiadomska1291
      @martaniewiadomska1291 3 роки тому +6

      @@azamoy Chciałeś pocieszyć Marka, czy jesteś tylko zarozumiały?... Stąd może Twój problem. Marek jeszcze nie był w związku, a Ty już wiesz wszystko o jego potencjalnych partnerkach....

    • @oswieconyzwyboru
      @oswieconyzwyboru 3 роки тому

      @@martaniewiadomska1291 Właśnie, poza tym najpierw tą partnerkę musiał bym mieć żeby mu odpowiedzieć na tą sugestię.
      Pozdrawiam.

  • @mummy21
    @mummy21 3 роки тому +4

    Super materiał, często świetnym wsparciem dla mężczyzn jest kobieta, która wspiera i motywuje mężczyznę do pewnych zmian, które w dłuższej perspektywie są dla niego bardzo pozytywne. Mój mąż jest ode mnie starszy ale wielokrotnie mi dziękował za pokazanie pewnych wzorców.

    • @mateuszkaminski9467
      @mateuszkaminski9467 3 роки тому +1

      O ile dla niego sa pozytywne od samego poczatku a nie pod wplywem manipulacji drugiej osoby.

    • @mummy21
      @mummy21 3 роки тому +1

      @@mateuszkaminski9467 oczywiście ma Pan rację. Myślę, że osoby dojrzałe emocjonalnie nie muszą uciekać do tak perfidnych technik. Osoba dojrzała to taka, która nie myśli tylko o swoich korzyściach ale przede wszystkim o drugiej osobie. Równowaga musi byc ma Pan rację.

    • @pucia200
      @pucia200 3 роки тому +1

      Świetnym wsparciem dla kogokolwiek powinien być on(a) sam(a).
      "Wspieranie" mężczyzny przez kobietę bardzo nieładnie mi się kojarzy. Chyba ma to związek z wypowiedzią pewnego konserwatywnego polityka, dotyczącą roli małżonki w związku.

    • @mummy21
      @mummy21 3 роки тому +1

      @@pucia200 ma Pani rację, ja miałam na myśli poprostu danie przestrzeni, nie naciskanie i chęć zrozumienia w chwili gdy pojawi się pewna blokada, strach itp. Rozumiem Pani stanowisko.

    • @pucia200
      @pucia200 3 роки тому

      @Ludolfina 626 manipulacja niekoniecznie musi być świadoma.

  • @domyslsie4503
    @domyslsie4503 3 роки тому +1

    Generalnie to jako ludzie gonimy za wszystkim i czesto wydaje nam sie ze zwiazek to tak o przychodzi poza tym paradoksalnie ludzie najbardziej dojrzali w zwiazku to wlasnie niepewni go, poniewaz maja swiadomosc co moze nie wyjsc na czym polega i maja swiadomosc czego od zwiazku potrzebuja co lubia czego nie , i do tego nie potrzeba duzego doswiadczenia a rozmow ze samym soba i przemyśleń. Przepraszam z góry za stylistyke ale fajnie zawsze mi zawsze myslec na Twoich filmach po lekkim podchmieleniu. Pozdrawiam.

  • @adamagosiajarosz910
    @adamagosiajarosz910 3 роки тому +3

    Zadam pytanie za 100 punktów; czy musimy wszyscy ślepo wierzyć w społeczne przekonanie, które sugeruje, że ,,z każdym, kto nie pragnie związku, jest coś nie tak''? Na prawdę są wokół nas osoby, które z jednej strony nie stronią od towarzystwa czy przyjaźni, a z drógiej nie potrzebują ,,drógiej połówki'' - bo mają silne poczucie niezależności, nie pragną też zakładania rodziny czy ciągłego wsparcia, a w typowym związku widzą raczej więcej zobowiązań, niż czegoś, co sami potrzebują. Ja uważam, że dojrzaly będzie też ten, kto będzie umiał grzecznie i jasno powiedzieć tej drógiej osobie, że nie żywi tych samych potrzeb czy uczuć, co on, kto będzie umiał otwarcie porozmawiać, ale nie odepchnie też brutalnie tej drógiej osoby.

  • @marcingorny2136
    @marcingorny2136 3 роки тому +4

    Mi jest dobrze samemu, uwielbiam przebywać ze samym sobą

  • @dydonar1306
    @dydonar1306 2 роки тому

    Bardzo wiele osób jest niedojrzałych. Coraz dłużej na garnuszku u mamy i zero obowiązków. Blokersi. Wygodni. Wszystko robi mama. Lęk przed odpowiedzialnością.
    Pan jest dojrzały? Są różne sytuacje w życiu i różne zachowania. I nie zawsze jest się dojrzałym w kaDej z nich.

  • @annalewko4171
    @annalewko4171 3 роки тому +3

    Mam za sobą 20 letni związek małżeński i powiem jedno Związek to wymysł cywilizacyjny .

  • @donabudabidubai4365
    @donabudabidubai4365 3 роки тому +11

    Przez ta muzykę cały czas myśle ze pralka skończyła prac XD

  • @majster5675
    @majster5675 3 роки тому

    Nie powiedziałbym, że naszą główną motywacją do wchodzenia w związki są pragmatyzm życiowy i presja społeczno-kulturowa. To jest też głęboko zakorzeniona w naszej naturze potrzeba emocjonalna. Poza tym jest jeszcze czynnik potomstwa. Myślę, że chociaż w dzieciństwie, młodości i wczesnej dorosłości wielu o tym nie myśli, to jednak z biegiem lat coraz więcej ludzi pragnie zbudować coś, co pozostanie po nas i pozwoli nam się jakoś przedłużyć. Warto też się zastanowić nad fragmentem ew. Mateusza, gdyż nie wszyscy są powołani do małżeństwa, a wielu też kręci nosem na wymagania, jakie stawia nam trwały związek. Niektórzy po prostu tacy są, inni przez swoje doświadczenia nie potrafią tworzyć związków, a jeszcze inni podążają za jakimś ideałem, który nie zostawia w ich życiu miejsca na małżeństwo.

  • @Veyger
    @Veyger Рік тому

    Muszę przyznać, że nie tylko mężczyźni, ale również współczesne kobiety, szczególnie te "po przejściach" unikają bliskości. Moim zdaniem boją się zaangażowania i ponownego rozczarowania. Przejmują styl krótko, szybko i przyjemnie. Może, w obecnych czasach powinniśmy się do tego przyzwyczaić ? Chodziarz osobiście mi taki styl nie odpowiada.

  • @vino666procent
    @vino666procent 3 роки тому +1

    Dało mi to wiele do myślenia.

  • @micharozycki3880
    @micharozycki3880 3 роки тому +3

    Dobry materiał

  • @iwonazelman8599
    @iwonazelman8599 3 роки тому

    Bardzo pomocny materiał

  • @Grobel_Kaozm_Band
    @Grobel_Kaozm_Band 3 роки тому +7

    Zastanawiam się, w tych czasach staramy się w pierwszej kolejnosci dociec:
    - dlaczego ta osoba dobiera takie słowa, które mnie ranią ?
    - dlaczego ta osoba robi wobec mnie takie rzeczy których sobie nie życzę ?
    Kiedyś sam traciłem czas na tego typu analizy wobec osoby która twierdziła ze mnie kocha- te kończyły sie zwyczajnym "usprawiedliwianiem" na czynione mi zło. Np.
    Dlaczego Ona mnie rani tak bardzo? Skoro mowi ze mnie kocha?
    - ponieważ ma np. DDA
    Aha. Okey. Skoro ja kocham powinien to rozumieć.
    Dzisiaj taki przypadek rozumuje inaczej.
    Skoro ma DDA- to wiele wyjaśnia, ale nie tłumaczy, ze mnie źle traktuje.

    • @mariacichecka6056
      @mariacichecka6056 3 роки тому +3

      Podbijam. Absolutnie. Poczułam też na własnej skórze cechy takiej relacji

  • @karinabe9894
    @karinabe9894 3 роки тому

    Wow.. Po prostu woow..

  • @joannastachel7938
    @joannastachel7938 3 роки тому +4

    Mnie ciekawi dlaczego niektóre kobiety wolą wiązać się z dużo młodszymi od siebie mężczyznami? Czy to ma w ogóle jakieś znaczenie odnośnie dojrzałości bądź psychiki, kompleksów ?
    Tak jak np. Kobiety wiążące się z panami od siebie dużo starszymi szukają w nich kiedyś tam utraconej więzi z własnym ojcem... Ciekawy temat.
    Podejrzewam, ze to samo również tyczy się mężczyzn gdy mają od siebie dużo starsze partnerki.
    🙋🏻‍♀️

    • @marianna9253
      @marianna9253 3 роки тому

      @@barbarad4367 Ja mam sporo młodszego bo bardzo mi się spodobał wizualnie. Ma w sobie jeszcze tą energię, której faceci w moim wieku już często nie mają, wiele rzeczy mu się jeszcze chce. Poza tym jest silny, zdrowy i czuje sie przy nim bezpiecznie. Faceci 15-20 lat ode mnie starsi to już często schorowane dziadki i tylko czekać jak trzeba im będzie pampersa zmieniać. Oczywiście na pewno są na tym świecie wyjątkowo energiczni i żywotni faceci koło 60. ale ja osobiście nigdy takiego nie poznałam. Dodatkowo- dużo młodszy partner to dla kobiety nadzieja, że na stare lata nie będzie wdową (bo jak powszechnie wiadomo kobiety żyją dłużej).

    • @barbarad4367
      @barbarad4367 3 роки тому

      @@marianna9253 Rozumiem, no coz...tak czy siak wszyscy sie starzejemy, nikt z nas wiecznie mlody nie bedzie ;) Rozumiem twoj punk widzenia, mysle ze wiele kobiet po 40stce dopiero rozwija zagle po tym jak np. czesto wchodza z przemocowych lub po prostu kiepskich malzenstw. Co do starszych facetow - wydaje mi sie ze jest spora roznica miedzy Polakami a facetami innych narodowosci. Wizualna i mentalna ;) Jestem w zwiazku z obcokrajowcem i widze to na wlasne oczy.

  • @qflight3040
    @qflight3040 3 роки тому +1

    Dużo prawdy, ale też takiej powierzchownej. Tematy zostały tylko tak kolokwialnie powiedzieć "liźnięte". Rozumiem, że nie dałoby się inaczej bo materiał trwałby za długo.
    1) To nie jest tak, że tylko i wyłącznie same osoby nie dają sobie możliwości, aby stać się nie zależne. W wielu przypadkach, to otoczenie nie daje im takiej możliwości. np. nadopiekuńczy rodzice, którzy nawet długo po sięgnięciu pełnoletności przez swoje dziecko, muszą go kontrolować, narzucają się, wydzwaniać, uważają że muszą grać pierwsze skrzypce bo już ten nawet 40-letni syn, córka nie da sobie przecież rady w życiu bez nich itp. itd. Być non-stop przy nim itp itd. Wielokrotnie może dojść wtedy do kłótni miedzy rodzicami, a dzieckiem, ale zawsze nie ważne ile dziecko ma lat 40, 50 czy mniej czy więcej jest to dla niego emocjonalna rzecz, bo to w końcu rodzice. Albo już nawet te dzieci/osoby nie maja już sił się postawić i ustępują swoim rodzicom czy też i otoczeniu bo to wcale nie muszą być nawet rodzice, bo czuja się już bezradni i osaczeni.
    2) Co do biblii, nie wszystko jest tam 100% metaforą. Co do tego fragmentu: nigdzie w nowym testamencie nie ma nakazu brania ślubu czy wchodzenia w związek. Jako małżeństwo ma być remedium na grzech np cudzołóstwa, tak przynajmniej myślę, a jak ta kwestia wygląda w rzeczywistości to wiadomo. A jeżeli ktoś na przykład nie popełnia tego grzechu i nie ma problemów na tle seksualnym bo sobie to jakoś uregulował. To nie jest powiedziane nigdzie ze musi się żenić czy wychodzić za mąż. To jest tylko narzucony "konstrukt" społeczno polityczny i nic więcej.
    3) Hedonizm. Temu podlegają dzisiaj i mężczyźni i kobiety, tylko każdy na swój sposób. Ale w dzisiejszych czasach zauważam, że tylko po stronie mężczyzn szuka się winy całego zła tego świata. A hipergamia kobiet? A tak zwane huby emocjonalne czy ekonomiczne tzn kobiety księżniczki, które uważają, że przepraszam, ale piersi i pupa wystarczy, a to facet ma obowiązek na nie łożyć przez całe życie i je utrzymywać, a one mają tylko postawy roszczeniowe nic sąbą nie reprezentując i nie wnosząc. To jest plaga dzisiejszych czasów.

  • @adamusabrhminus7570
    @adamusabrhminus7570 3 роки тому +5

    Niedopasowanie genetyczno psychologiczne antygeny po cos istnieja np zwiazek narcystycznego psychopaty z osoba wrazliwa empatyczna przeciez taki zwiazek nie ma sensu🙈

  • @grzechuextreme
    @grzechuextreme 3 роки тому +5

    Jak ktoś przegrał z okrutną hipergamią i słabymi genami to nie powinienem się przejmować się, że nie jest dojrzały do relacji.

  • @jaasiakk
    @jaasiakk 3 роки тому

    Poprzez niedojrzałość partnera ostatnio zakończył się mój związek.
    Niestety nie znam powodu skąd ta przypadłość się w nim wzięła. Pomimo prób rozmów na ten temat nadal nie uzyskałam odpowiedzi, dlatego staram się zgłębiać wiedzę aby móc zrozumieć jego zachowania.

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Рік тому

      To pochwal się chociaż, czym objawiała się u niego tą niedojrzałość...

  • @vivatessin
    @vivatessin 3 роки тому +2

    Bardzo mi się nie podoba używanie słowa "relacja" jako synonimu słowa "związek". Osobiście otaczam się w swoim życiu wieloma ludźmi, z którymi buduję różnorakie relacje. Są to relacje koleżeńskie, przyjacielskie, biznesowe, sąsiedzkie, a nawet czasami wrogie. Dzisiaj też poznałem bardzo fajną dziewczynę i wierzę, że nasza znajomość zaowocuje w całkiem fajną relację, ale nawet nie śmiałbym pomyśleć żeby się z nią kiedykolwiek związać czy iść na randkę, bardziej zależy mi na relacji fachowej, bo mamy podobne zainteresowania zawodowe i hobbystyczne. Byłoby mi więc miło gdyby autorytety (youtuberzy) nie myliły słowa "relacja" z głupimi miłostkami.

  • @marvju209
    @marvju209 3 роки тому

    Byli już w przeszłości tacy ludzie, a nawet całe środowiska, które zajmowały się studiowaniem własnego pępka. Przeważnie zostawali mnichami lub innymi podobnymi ludźmi skupionymi na samorozwoju i samodoskonaleniu. Ani myśleli o zakładaniu rodziny, bo to oznacza(ło) przejęcie odpowiedzialności. Ciekawe czemu to podejście się zmieniło? 🤔

  • @haakaan99
    @haakaan99 2 роки тому

    Uznaję swojego partnera za niedojrzałego do związku, do bycia mężem i ojcem naszego dziecka. Po tym filmie jednak stwierdzam, że ja też nie jestem dojrzała do związku. I co z tym zrobić? To nie może się udać.
    Byłam singielką i źle mi z tym było. Jestem w związku i chyba nie jestem szczęśliwa. Bardzo chciałam miec normalną rodzinę. W domu był alkohol i bieda. Nadopiekuńczy, kontrolujący rodzice. Ja zamknięta na rówieśników, nieśmiała, introwertyczna. I tak chcąc na siłę się wyrwać z domu i chcąc na siłę być szczęśliwa weszłam w związek małżeński z pierwszym partnerem. Partner niedojrzały, z nieodciętą pępowiną i niechcący się uwolnić od swoich rodziców. Jego matka kontrolująca i wścibska. I ten mój mąż, który nie chce się usamodzielnić. Bo przecież dojrzałość to obowiazki i odpowiedzialność za stworzoną rodzinę. A przecież można żyć wygodnie jak kawaler nawet jeśli się ma żonę i dziecko. Po obowiązki spadają na żonę i rodziców, z którymi się tworzy pewnego rodzaju wspólnotę zamiast postawić granicę. Niszczę sama siebie psychicznie

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Рік тому

      Wiesz co mnie przeraża w takich osobach jak Ty? Że potrafią tak bezmyślnie i nieodpowiedzialnie niszczyć psychicznie drugiego człowieka, dobrze wiedząc o tym że są niestabilne emocjonalnie i chore psychicznie. Biedny ten Twój partner, pewnie zaraz się rozczaruje albo już to zrobił...

  • @katarzynakarkoszka3407
    @katarzynakarkoszka3407 3 роки тому +1

    A co w przypadku kiedy chce z kimś być bo jest mi z tą osobą dobrze i nie chce jej etacie a jednak boje się że stracę? Czy to też jest lęk przed odrzuceniem i rodzaj uzależnienia emocjonalnego ?

    • @marcinwazny7769
      @marcinwazny7769 3 роки тому

      Tak, niestety tak. Najgorzej jak jesteś uzależniona (jak np. ja), a partner/ka odchodzi po 4latach... ;(

    • @katarzynakarkoszka3407
      @katarzynakarkoszka3407 3 роки тому +1

      @@marcinwazny7769 u mnie odszedł po 4,5 rozwaliło mnie to totalnie rok już składam się do kupy stanęłam już na nogi ale nie było łatwo

    • @marcinwazny7769
      @marcinwazny7769 3 роки тому +1

      @@katarzynakarkoszka3407 u mnie minął mc i tydzień. Jestem na etapie bezsenności, a jak już zasnę to śni mi się na przemian rozstanie, albo idylla z której najchętniej bym się nigdy nie budził ;(. No i nie ma praktycznie minuty bez wspomnienia z Nią, o Niej ;(.

    • @katarzynakarkoszka3407
      @katarzynakarkoszka3407 3 роки тому

      @@marcinwazny7769 ja wylądowałam u psychiatry na antydepresantach a później na oddziale dziennym psychiatrii tam postawili mnie na nogi , mam 48 lat nie jedno już przeżyłam ale nigdy nikomu tak nie zaufałam bo mam z tym problem i nigdy bym się po tej osobie tego nie spodziewala , ciężko jest psychologia porównuje to do żałoby trzeba przejść wszystkie etapy ja mam wspierającego syna życzę powodzenia i wiary że czas sprawia że boli coraz mniej

    • @marcinwazny7769
      @marcinwazny7769 3 роки тому +1

      @@katarzynakarkoszka3407 dziękuję ;( chodzę na terapię, jesień i zima u mnie pogłębia depresję, więc leki też napewno niedługo będą ;(

  • @ag.nessi92
    @ag.nessi92 3 роки тому +8

    O Jezu, jestem typowym przykładem osoby niedojrzałej do związku, wszystkie "objawy" pasują. Boję się bliskości i negatywnych uczuć które w związkach się generują i uciekam od tego jak ognia. Dodatkowo szybko się wszystkim nudzę i po 3 miesiącach mam już dość drugiej osoby. Przyjaźnie też mi nie wychodzą, mam tylko koleżanki do imprezowania.

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Рік тому +1

      Ale czym Ty się przejmujesz? Jeśli Ci z tym dobrze, to baluj dalej aż do ściany 🤣

    • @ag.nessi92
      @ag.nessi92 Рік тому +1

      @@TomekMarciniak-uc5ed W sumie ja się jakoś nie przejmuję, to społeczeństwo twierdzi że to jest be.

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Рік тому +1

      To samo społeczeństwo uważa za dziwne nie branie udziału w zakrapianych imprezach, np wesele. To chyba bardziej indywidualna sprawa a oceną myślących inaczej bym się nie przejmował, bo dojrzałość emocjonalną polega również na akceptacji. Chodzisz na imprezy i dobrze Ci z tym? To chódź 😉 ja Cię nie oceniam. Ja nie lubię przebywać wśród dziesiątków podpitych charakterów, bo mam inne zdrowsze i bardziej urozmaicone formy rozrywki po których czuje się dobrze. 😉 Miłego dnia i udanej kolejnej imprezy 😉