Coś w tym jest że zeszły rok był dobry na pomidory, pierwszy raz sialam i przesadzałam do płyciennych worków, super zbiory choć pod koniec miałam problemy z nimi właśnie przez niedostateczne nawadnianie. Mam 3 małe skrzynie w ogródku z których zebrałam trochę fasolki i pory mi przezimowały; sałaty, marchewki czy pietruszki praktycznie bez plonu... Także nawet na moją mikroskale widać jakąś analogie😉
Panie Grzegorzu, dzięki za podsumowanie sezonu. Życzę zdrowia, zapału i dalszych sukcesòw w tym co Pan robi. Jednocześnie dziękuję za darmową wiedzę jaką sie Pan dzieli. To jest bezcenne.
Grześ robisz swietna robote dla własnej rodziny, dla przyrody i dla nas- widzów.A owce to gdzie? 😊Odcinek bez owiec to odcinek stracony😉 pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki, oby jak najczęściej.Masz dar do snucia opowieści.
Grzegorz ekstra! Nauka czeka no udowodnienie tego co jest logiczne i co de facto nie powinno mieć potrzeby udowadniania. Dworska Zagroda mocno kibicuje! ;)
To nawet nie chodzi o udowadnianie, pewne rzeczy wiadomo po prostu i nauka też je wie. Ale trzeba opisywać rzetelnie żeby móc coś prognozować i opracowywać . Potrzebne są dane.
Panie Grzegorzu, dziękuję za to , że dzieli się Pan swoją wiedzą i doświadczeniem! Ja bardzo chętnie wykorzystuję te informacje w swojej pracy na ogrodzie 😊. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne informacje
Jeszcze jedna rzecz związana z nawadnianiem. Nie wiem do jakiej wody masz dostęp żeby zasilić linie kroplujące, ale jeśli jest bogata w żelazo i mangan, to najlepiej, żeby całość była jak najtańsza i zawierała jak najmniej elementów. Przy słabej wodzie systemy nawadniania są podatne na awarie, korozję, zarastanie otworów itp. Chyba, że wodę odpowiednio przygotujesz, ale to jest niestety kosztowne, zwłaszcza przy dużych ilościach.
Oczywiście trzymam ogromnie kciuki żeby się udało. Jednocześnie widzę z filmów Ramseya (i nie tylko), że upada powoli mit permakultury, jako metody dającej choćby szansę utrzymania się jako rolnik. Zwłaszcza na słabych glebach, jest to niewykonalne bez mechanizacji, POR-ów i nawozów. Natomiast, jako substytut samowystarczalności (robimy dla siebie) jeszcze można się łudzić. POWODZENIA :)
No właśnie, Permakultura to piękna idea i wiele naprawdę użytecznych narzędzi ale zupełnie nie rozumiem skąd przekonanie że to panaceum I lęk na wszystkie problemy świata. A zwłaszcza na warunki ekonomiczne w których żyjemy.
jestem ciekawy tego podlewania sam wykopalem studnie ale nie mam pradu na dzialce a mam do zasilania okolo 200 drzewek. do teraz agregat raz w tygodniu i podlewanie z weza 3-4h znajomi maja borowki to pole borowkowe lezy kolo rzeki i z rzeki biora pompami wode
Ja osobiście czekam z niecierpliwością wiadomości o drzewkach owoc. i przeszczepianiu starych odmian.Osobiście też się tym zajmuję.Serdevznie pozdrawiam 😂❤😂❤
oglądam i podziwiam za pomysł, zapał, wiadomo, że czasem człowiek się zmęczy... Ciekawi mnie, co Pan sądzi o strajkach rolników. Pewnie najtrudniej mają rolnicy systemowi... Pozdrawiam ciepło 😀
Mam pewien pomysł aby Pan w chwili zakładania nawadniania kropelkowego posadził kilka drzew w dwóch rzędach - jeden w linii kroplującej, drugi bez linii kroplującej. Następnie po np. 5 latach wykopać drzewa i przeanalizować ich systemy korzeniowe w kierunku rozwoju z udziałem sztucznego nawadniania. Pomysł luźny, zrobi Pan z tym co zechce.
Też o takim sposobie nawadniania myślę. Zbiornik duży, naziemny, betonowy i z dolnym zaworem, a do tego zaworu rury wzdłuż szeregów krzewów i podlewanie przelewowe, raz na kilka dni ale porządnie - żadnych kropelek, filtrów, itp.itd. Woda w dużym zbiorniku pod wpływem słońca zmienia temperaturę i strukturę, teoretycznie powinna być lepsza do podlewania a tak prosty system nie powinien powodować problemów
Grzegorzu, jaki zastosowałeś rozstaw alej oraz odległości między drzewami w alejach? Szukam optymalnych parametrów pod wypas owiec i gęsi. Pozdrawiam Paweł z Wojciechowa.
Quad albo ciągnik to moje wielkie marzenie. Może kiedyś uda mi się na to zarobić. To niestety drogie rzeczy. Nawet używane. Poza moim zasięgiem jak na razie.
@@gospodarstwolafuente7679 mnie zakup nowego kłada i używanej przyczepki wyniósł 10.000. co prawda jestem w stanie załadować tylko 300kg na przyczepkę napęd na 2 koła i nie ma homologacji to jednak uważam to za świetną decyzję i mimo iż gospodarstwo mam kilkukrotnie mniejsze (1ha) to już odczuwam potrzebę czegoś z napędem na 4 i homologacją, ale to tak jak mówisz jak już na siebie to zarobi
No niestety nie zazdroszcze Ci ilosci ciezkiej pracy wlozonej zwlaszcza w podlewanie, dlatego studnia glebinowa, staw lub 2 stawy i pompy do podlewania jak i zbiorniki na wode to podstawa
Oraz ogromna inwestycja. Na pewno nie będę w stanie na coś takiego zarobić w gospodarstwie ani poza gospodarstwem. To musiałoby być jakieś źródło subsydiowania takich projektów.
Kiedyś byłem u Szwedów, oni mają stacje motopomp strażackich (wykupują wszystko, co straż pożarna ma pożytecznego, a jest stare i tanie) Biorą wodę prosto z rzeki, ciągną na swoje głownie marchewkowe pola z kilometr od rzeki. Oczywiście takie systemy nawodnienia i okrywy (zimny klimat) to mega kosztowna zabawa, ale Szwedzi gospodarują na 8 ha w 3 rodziny i tylko 1 z nich jest pełno-etatowym rolnikiem, a reszta go wspiera na pół-etatu, dzieląc się zyskami lub dofinansowują stratę w kiepskim roku
@@zbigniewrozek8687 super pomysl, ja mysle o czyms takim jak gospodarstwo dla kilku rodzin ale w stanach, u nas niestety by sie to nie sprawdzilo, za duzo zazdrosci i kombinowania miedzy sasiadami, natomiast prowadzenie gospodarstwa i sprzedaz wielu produktow, lub maly bar nawet z kebabem, rosolem z gesi, schabowy, surowki to super alternatywa albo praca na pol etatu i gospodarstwo na pol gwizdka tylko dla siebie.
@@dariuszostasz51Ja planuję przeprowadzkę na wieś za 2 lata na emeryturę. Oprócz warzyw chcę też uprawiać róże na wit.C. Już w ubiegłą jesień posadziłem 3 różne gat. róż owocowych i teraz czekam na owoce, żeby im zrobić w lab. test na wit. C. Masz rację, komunizm powszechnie nauczany od urodzenia do grobu wykoleił większość Polaków, ale w innych krajach też nie lepiej.
@@gospodarstwolafuente7679 można znaleźć jakieś stare aukcje z allegro, stąd moje pytanie. Wolałem kupić gotowe drzewko, te 2 lata było by szybciej niż tak z nasionka
Czyżby ,,Gospodarstwo...." wraz ze zmianą ,,nurtów politycznych" nabrało wiatru w żagielek ? Wnioskujemy że p. Grzegorz został żołdakiem ,,zielonego nieładu" i to jak zwykle ci żołdacy za niezły żołd ? No przecież po co pracować i ponosić konsekwencje swoich decyzji, skoro można pasożydować 🤣
@@gospodarstwolafuente7679 Grzesiu jesteś dużym chłopczykiem więc nie udawaj nietutejszego, no chyba że naprawdę jesteś Poliniakiem (co też nas nie zdziwi) 🙂
Nie rozumiem co złego widzi Pan w badaniach naukowych? One były, są i będą niezależnie od opcji politycznej, a jak ktoś się chce przypierdolić to zawsze znajdzie dziurę w całym.
@@chwilatrwateraz Posłuchaj chłoptasiu, masz pewnie zbyt durny rozumek, aby wiedzieć jak wielki wpływ na badania naukowe ma polityka i to kto w danym momencie trzyma kasę bez której pewnie nikt nic by nie badał z p.Grzesiem na czele 😂
@@Losalpaqueros 1. Nie wiem co mam zbyt durny, bo w zdaniu nie dopisal Pan podmiotu. 2. Rozumiem, że Pan jest naukowym ekspertem i ma Pan pewność, że akurat ja ze świata naukowego nie pochodzę? Odważnie, bezmyślnie i głupio. Daremnie wylewany jad. Ludzie podzielili świat na lewo i prawo i jak jesteś po środku to ich skręca, że nie mogą Cię zakwalifikować do którejś ze stron. Mówię, że jestem leśniczką to widzą w moich oczach tylko deski, mówię, że ważna jest stabilność ekosystemowa, mikoryza, relacje miedzygatunkowe to jestem pseudoekologiem i zwolennikiem zielonego ładu. Pieprznijcie się wszyscy w łeb i zajmijcie się sobą. Grzesiu, rób swoje. Podziwiam Twoją determinację, siłę, pokorę i mądrość. To co robisz jest wielkie!!!!
Życzę Panu wszystkiego dobrego przede wszystkim wytrwałości .
Coś w tym jest że zeszły rok był dobry na pomidory, pierwszy raz sialam i przesadzałam do płyciennych worków, super zbiory choć pod koniec miałam problemy z nimi właśnie przez niedostateczne nawadnianie. Mam 3 małe skrzynie w ogródku z których zebrałam trochę fasolki i pory mi przezimowały; sałaty, marchewki czy pietruszki praktycznie bez plonu... Także nawet na moją mikroskale widać jakąś analogie😉
Panie Grzegorzu, dzięki za podsumowanie sezonu. Życzę zdrowia, zapału i dalszych sukcesòw w tym co Pan robi. Jednocześnie dziękuję za darmową wiedzę jaką sie Pan dzieli. To jest bezcenne.
My też mieliśmy dużo pomidorów w minionym sezonie. Pomogły w tym nasze króliczki a pomidory bardzo lubią nawóz z zawartością potasu.
Pomijając ubiegły nieudany rok, to świetnie wiadomości. Trzymam kciuki 🙂
Grześ robisz swietna robote dla własnej rodziny, dla przyrody i dla nas- widzów.A owce to gdzie? 😊Odcinek bez owiec to odcinek stracony😉 pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki, oby jak najczęściej.Masz dar do snucia opowieści.
owce pilnują jagniąt :) a opowieści...cóż...one są najważniejsze
Łał!!!!!!! Gratulacje!!!!!! ❤ super projekt. Czekam z niecierpliwością na pierwsze wyniki 😊
Zdrowia i powodzenia
Wielkie gratulacje za udział w badaniach. Życzę aby plany się spełniły. Pozdrawiam serdecznie.
Grzegorz ekstra! Nauka czeka no udowodnienie tego co jest logiczne i co de facto nie powinno mieć potrzeby udowadniania. Dworska Zagroda mocno kibicuje! ;)
To nawet nie chodzi o udowadnianie, pewne rzeczy wiadomo po prostu i nauka też je wie. Ale trzeba opisywać rzetelnie żeby móc coś prognozować i opracowywać . Potrzebne są dane.
Panie Grzegorzu czekam na następne filmy👍
Panie Grzegorzu, dziękuję za to , że dzieli się Pan swoją wiedzą i doświadczeniem! Ja bardzo chętnie wykorzystuję te informacje w swojej pracy na ogrodzie 😊. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne informacje
Cieszę się i gratuluję 👏👏👏
. Życzę dużo sił i zdrowia. Plany są, zapał jest...jest dobrze 🤗
Trzymaj się zdrowo Człowieku! Zabraniam niedomagać! ;)
Jest Pan dla mnie najciekawszym rolnikiem z jutra.Dziękuję😊
Zdrowia Grześku!
Jestesmy Pana fanami tez szykujemy sie do zalozenia gospodarstwa
Super, jestem bardzo ciekawa przebiegu tych badań :)
Gratulacje.Mam nadzieję ze to wiąze się z jakimś dofinansowaniem.Powodzenia
🤠
Cześć Grzesiek! Tu Stanisław! Odbiór! 😂Pozdrawiam z drogi!
Jeszcze jedna rzecz związana z nawadnianiem. Nie wiem do jakiej wody masz dostęp żeby zasilić linie kroplujące, ale jeśli jest bogata w żelazo i mangan, to najlepiej, żeby całość była jak najtańsza i zawierała jak najmniej elementów. Przy słabej wodzie systemy nawadniania są podatne na awarie, korozję, zarastanie otworów itp. Chyba, że wodę odpowiednio przygotujesz, ale to jest niestety kosztowne, zwłaszcza przy dużych ilościach.
Plany zapowiadają się ciekawie- życzę
powodzenia. 😊
Pozdrawiam! Mam nadzieję na częstsze filmy z realizacji planów, bo zapowiada się ciekawie.
To świetnie że ma Pan nowe pomysły i pozytywne myślenie!!!! To właśnie dodaje siły i zapomina się o różnych bólach.😂❤😂❤😂❤
Dobrego roku w dobrym zdrowiu ❤
Nawodnienie założą to zmieni radykalnie zasobność gleby , życie biologiczne rozkwitnie . Powodzenia
Oczywiście trzymam ogromnie kciuki żeby się udało. Jednocześnie widzę z filmów Ramseya (i nie tylko), że upada powoli mit permakultury, jako metody dającej choćby szansę utrzymania się jako rolnik. Zwłaszcza na słabych glebach, jest to niewykonalne bez mechanizacji, POR-ów i nawozów. Natomiast, jako substytut samowystarczalności (robimy dla siebie) jeszcze można się łudzić. POWODZENIA :)
No właśnie, Permakultura to piękna idea i wiele naprawdę użytecznych narzędzi ale zupełnie nie rozumiem skąd przekonanie że to panaceum I lęk na wszystkie problemy świata. A zwłaszcza na warunki ekonomiczne w których żyjemy.
Więcej materiałów video proszę w planach.
Fajnie, 👍 może i ja uszczknę pomysłów kilka do siebie 😊
jestem ciekawy tego podlewania sam wykopalem studnie ale nie mam pradu na dzialce a mam do zasilania okolo 200 drzewek. do teraz agregat raz w tygodniu i podlewanie z weza 3-4h znajomi maja borowki to pole borowkowe lezy kolo rzeki i z rzeki biora pompami wode
No i super.
Ja osobiście czekam z niecierpliwością wiadomości o drzewkach owoc. i przeszczepianiu starych odmian.Osobiście też się tym zajmuję.Serdevznie pozdrawiam 😂❤😂❤
oglądam i podziwiam za pomysł, zapał, wiadomo, że czasem człowiek się zmęczy... Ciekawi mnie, co Pan sądzi o strajkach rolników. Pewnie najtrudniej mają rolnicy systemowi... Pozdrawiam ciepło 😀
Mam pewien pomysł aby Pan w chwili zakładania nawadniania kropelkowego posadził kilka drzew w dwóch rzędach - jeden w linii kroplującej, drugi bez linii kroplującej. Następnie po np. 5 latach wykopać drzewa i przeanalizować ich systemy korzeniowe w kierunku rozwoju z udziałem sztucznego nawadniania. Pomysł luźny, zrobi Pan z tym co zechce.
👍👍👍👍👍👍👍👍
"Nowa Maja w ogrodzie": rurka kanalizacyjna, która ułatwia podlewanie roślin [ polecam
Też o takim sposobie nawadniania myślę. Zbiornik duży, naziemny, betonowy i z dolnym zaworem, a do tego zaworu rury wzdłuż szeregów krzewów i podlewanie przelewowe, raz na kilka dni ale porządnie - żadnych kropelek, filtrów, itp.itd. Woda w dużym zbiorniku pod wpływem słońca zmienia temperaturę i strukturę, teoretycznie powinna być lepsza do podlewania a tak prosty system nie powinien powodować problemów
👍
Grzegorzu, jaki zastosowałeś rozstaw alej oraz odległości między drzewami w alejach? Szukam optymalnych parametrów pod wypas owiec i gęsi.
Pozdrawiam
Paweł z Wojciechowa.
Co 14m linia zadrzewień. Wydaje mi się ok taki rozstaw. I dla gęsi i dla owiec .
Grzegorz a mechanizacja? Jakiś quad czy maly ciągnik do ciągania przyczepki. Zdrowie najważniejsze!
Quad albo ciągnik to moje wielkie marzenie. Może kiedyś uda mi się na to zarobić. To niestety drogie rzeczy. Nawet używane. Poza moim zasięgiem jak na razie.
@@gospodarstwolafuente7679 mnie zakup nowego kłada i używanej przyczepki wyniósł 10.000. co prawda jestem w stanie załadować tylko 300kg na przyczepkę napęd na 2 koła i nie ma homologacji to jednak uważam to za świetną decyzję i mimo iż gospodarstwo mam kilkukrotnie mniejsze (1ha) to już odczuwam potrzebę czegoś z napędem na 4 i homologacją, ale to tak jak mówisz jak już na siebie to zarobi
To nadal ogromną suma jak na takie gospodarstwo jak moje
No niestety nie zazdroszcze Ci ilosci ciezkiej pracy wlozonej zwlaszcza w podlewanie, dlatego studnia glebinowa, staw lub 2 stawy i pompy do podlewania jak i zbiorniki na wode to podstawa
Oraz ogromna inwestycja. Na pewno nie będę w stanie na coś takiego zarobić w gospodarstwie ani poza gospodarstwem. To musiałoby być jakieś źródło subsydiowania takich projektów.
Kiedyś byłem u Szwedów, oni mają stacje motopomp strażackich (wykupują wszystko, co straż pożarna ma pożytecznego, a jest stare i tanie) Biorą wodę prosto z rzeki, ciągną na swoje głownie marchewkowe pola z kilometr od rzeki. Oczywiście takie systemy nawodnienia i okrywy (zimny klimat) to mega kosztowna zabawa, ale Szwedzi gospodarują na 8 ha w 3 rodziny i tylko 1 z nich jest pełno-etatowym rolnikiem, a reszta go wspiera na pół-etatu, dzieląc się zyskami lub dofinansowują stratę w kiepskim roku
@@zbigniewrozek8687 super pomysl, ja mysle o czyms takim jak gospodarstwo dla kilku rodzin ale w stanach, u nas niestety by sie to nie sprawdzilo, za duzo zazdrosci i kombinowania miedzy sasiadami, natomiast prowadzenie gospodarstwa i sprzedaz wielu produktow, lub maly bar nawet z kebabem, rosolem z gesi, schabowy, surowki to super alternatywa albo praca na pol etatu i gospodarstwo na pol gwizdka tylko dla siebie.
@@dariuszostasz51Ja planuję przeprowadzkę na wieś za 2 lata na emeryturę. Oprócz warzyw chcę też uprawiać róże na wit.C. Już w ubiegłą jesień posadziłem 3 różne gat. róż owocowych i teraz czekam na owoce, żeby im zrobić w lab. test na wit. C.
Masz rację, komunizm powszechnie nauczany od urodzenia do grobu wykoleił większość Polaków, ale w innych krajach też nie lepiej.
Nie wolno czerpać z rzeki wody do podlewania upraw. Niestety.
Gdzie można nabyć podkładkę siewki antonówki? szukam po Internecie i nic nie mogę znaleźć
No bo nigdzie nie ma. Trzeba sobie posiać albo nakopać dziczek gdzieś z rowu,
@@gospodarstwolafuente7679 można znaleźć jakieś stare aukcje z allegro, stąd moje pytanie. Wolałem kupić gotowe drzewko, te 2 lata było by szybciej niż tak z nasionka
Chemtrials najlepiej działa na dolnym Śląsku, non stop opady sztucznie wywołane ale po 2dniach nie padania robi się susza
*A kto z Was już zaczął sezon* ❓❓❓
ja jeszcze nie
@@gospodarstwolafuente7679 Ja w sumie już, bo i prace ogrodowe są i siewy na rozsady w domu ;)
Czyżby popularność jutubowa wpłyneła na zmiane zdania w Puławach, gratki, czekamy na wyniki, mam nadzieje że open source dostępne.
+++
Stary, kup jakiś stary ciągnik np. c-328 bo aż mi Ciebie żal chłopie.
Zajedziesz się.
taki ciągnik to marzenie, niestety na razie poza moimi możliwościami
Jak tam owce? Jest u ciebie teraz mokro? Masz problemy z racicami u owiec?
Jest mega mokro. muszę zrobić im korekcję bo chodzą po słomie sianie i wcale sobie nie ścierają przez zimę. Ale problemów żadnych nie ma.
gęsi są zajefajne ;)
Czyżby ,,Gospodarstwo...." wraz ze zmianą ,,nurtów politycznych" nabrało wiatru w żagielek ? Wnioskujemy że p. Grzegorz został żołdakiem ,,zielonego nieładu" i to jak zwykle ci żołdacy za niezły żołd ? No przecież po co pracować i ponosić konsekwencje swoich decyzji, skoro można pasożydować 🤣
nie rozumiem??? o czym jest mowa??? Od trzech lat prowadzę rozmowy w sprawie tych badań. Jakie znowu nurty???
@@gospodarstwolafuente7679 Grzesiu jesteś dużym chłopczykiem więc nie udawaj nietutejszego, no chyba że naprawdę jesteś Poliniakiem (co też nas nie zdziwi) 🙂
Nie rozumiem co złego widzi Pan w badaniach naukowych? One były, są i będą niezależnie od opcji politycznej, a jak ktoś się chce przypierdolić to zawsze znajdzie dziurę w całym.
@@chwilatrwateraz Posłuchaj chłoptasiu, masz pewnie zbyt durny rozumek, aby wiedzieć jak wielki wpływ na badania naukowe ma polityka i to kto w danym momencie trzyma kasę bez której pewnie nikt nic by nie badał z p.Grzesiem na czele 😂
@@Losalpaqueros 1. Nie wiem co mam zbyt durny, bo w zdaniu nie dopisal Pan podmiotu. 2. Rozumiem, że Pan jest naukowym ekspertem i ma Pan pewność, że akurat ja ze świata naukowego nie pochodzę? Odważnie, bezmyślnie i głupio.
Daremnie wylewany jad. Ludzie podzielili świat na lewo i prawo i jak jesteś po środku to ich skręca, że nie mogą Cię zakwalifikować do którejś ze stron. Mówię, że jestem leśniczką to widzą w moich oczach tylko deski, mówię, że ważna jest stabilność ekosystemowa, mikoryza, relacje miedzygatunkowe to jestem pseudoekologiem i zwolennikiem zielonego ładu. Pieprznijcie się wszyscy w łeb i zajmijcie się sobą.
Grzesiu, rób swoje. Podziwiam Twoją determinację, siłę, pokorę i mądrość. To co robisz jest wielkie!!!!