@@sowag5323 W 98% przypadków mam takie samo zdanie jak Anna i podobają (i nie podobają) nam się te same książki, więc jak Anna mówi to ja uprzejmie kiwam głową :D
Choć niesamowicie kocham lata 70., 80., i podobał mi się w miarę klimat książki, to w ogóle nie mogłam wciągnąć się w fabułę. Moim zdaniem bardzo zmarnowany potencjał. Zwłaszcza, że lata 70 były dzikie, wyzwolone i szalone. Tego właśnie mi tam zabrakło.
Zgadzam się z waszą opinią, zwłaszcza Anii, w 100%. Czyta się książkę błyskawicznie, historia wciąga ale brakowało mi tego 'czegoś'. Zakończenie mnie trochę rozczarowało, nie było złe ale autorka strasznie się rozpędziła na ostatnich kilku stronach i miałam wrażenie niedopowiedzenia pewnych kwestii. Czekam na serial, bo tego typu historia gdzie muzyka odgrywa dużą rolę, może lepiej wybrzmieć właśnie w formie audiowizualnej.
Nie mogę się doczekać czytania tej książki, już od czasu jej premiery zagranicznej planowałam kupno, ale jakoś nie było po drodze, a teraz przeczytam już po polsku. Mnie nie spodobali się tak bardzo jak wam "mężowie", jednak liczę że ta historia bardziej mi przypadnie do gustu. Dzięki za film, jak zwykle merytorycznie świetna recenzja:) miłego dnia
Strasznie czekałam na tę książkę, podniecając się jednocześnie ekranizacją z Riley Kenough i Samem Claflinem, ale kurczę to, co przeczytałam nie wyszło nawet w połowie tak doskonale, jak historia Evelyn Hugo i jej siedmiu mężów
Jak lubię muzykę, którą przedstawia opisany w książce zespół, tak ta recenzja nie sprawiła, że nagle poczułam chęć do zapoznania się z powieścią. Czuję, że to jednak nie mój klimat, ale recenzja oczywiście na +. :)
Okładka tej książki wyglada fenomenalnie i po waszej recenzji utwierdziłam się w przekonaniu że chcę tą książkę przeczytać 🤗 A to zdjęcie Jungkooka z owieczką totalnie roztopiło mi serduszko 💜
Dziewczyny bardzo podoba mi sie jak kompleksowo podchodzicie do omówienia ksiazek. Nie zawsze nasze wybory czytelnicze sa styczne (jestem stara :)), ale bardzo doceniam ! Akurat po Daisy Kones & The Six sięgnę, a Wasza recenzja tym bardziej mnie przekonuje, że dobrze zrobiłam kupując ją :) Dobrego dnia i róbcie swoją robote, bo robicie to dobrze :)
Czekałam na tą recenzję i ...jest ❤️😊 Nie czytałam ,, Siedmiu mężów ... ", więc nie będę miała możliwości porównania ale to może być plus. Nadal się waham, chyba najbardziej wpływa na to fakt,że Daisy ... to książka w formie wywiadu. Nie oczekiwałabym od historii o zespole muzycznym niczego spektakularnego bo każda z nich jest w jakimś stopniu do siebie podobna. To mi nie przeszkadza. Cóż ... Prawdziwy orzech do zgryzienia! 😊
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam dziewczynę na okładce tej książki, przywiodła mi na myśl Lauren Ruth Ward. Posłuchajcie proszę tej zdolnej bestii 😍 A książka już zamówiona, nie mogę się doczekać ☺️
jeśli uwielbiacie dokumenty o muzykach to polecam NIGHTWISH -"PLEASE LEARN THE SETLIST IN 48 HOURS", w połowie trasy zespól musiał znaleźć nową wokalistę
To jest tytuł po który muszę sięgnąć. A propos biografii fikcyjnych zespołów to nie wiem czy kojarzycie Oto Spinal Tap- dokument o fikcyjnym metalowym zespole, który po premierze filmu został powołany do życia. Tematy około muzyczne szczególnie szczególnie mnie interesują, bo muzyka to jest coś czym żyję po prostu. W latach 70 działy się chyba najgrubsze akcje w historii jeżeli chodzi o imprezowe życie muzyków- coś o tym wiem choćby na podstawie lektury autobiografii Ozzy'ego.
Wydaje mi się, że to będzie idealna lektura na lato 👌 Ciekawi mnie temat, a do tego nietypowa forma książki więc koniecznie muszę przeczytać😁 PS. Anno, wyglądasz bosko! 😍
Ja czytałam ją w anglojęzycznej wersji 2w1 (audiobook+hardcover) niedługo po mężach i miałam podobne odczucia jak Anna :) A anglojęzyczny audiobook wg mnie jest najlepiej zrealizowanym ze wszystkich jakie kiedykolwiek słuchałam ;) PS ozłocę człeka, który podeśle mi namiary na anglojęzyczny audio w wersji CD za mniej niż trzycyfrowa suma PLNów :D
Przy okazji przypomniałam sobie siedmiu mężów i mam ochotę na re read ❤️ ale po tę pozycję też z chęcią sięgnę chociaż z "Narodzin gwiazdy" to tylko soundtrack mi się podobał :/ btw Anno jak lub czym robiłaś loki? ❤️
Recanzja wspaniała, jednak mam jedno pytanko.... jaki jast przedział wiekowy tej książki? Bo należę do tej młodszej części widowni i chcę wiedzieć czy bez obaw mogę zamawiać 😁😁. Ps: Wyglądacie super, moje pierwsze skojarzenie to yin i yang xd.
Nie dałam rady przeczytać tej książki do końca. Dla mnie była ona zwyczajnie... nudna. Bohaterowie nudni, nie mający niczego ciekawego do powiedzenia, nie robiący niczego ciekawego. Caly rozdział o tym jak Billy i Daisy kłócili się każdą piosenkę na płycie. Szalone lata 70 a jakoś brak tej książce wyrazistości, szalonych postaci. Dwoje głównych bohaterów to laska co pije i łyka tabsy a leader co ma żonę i co rusz ją zapładnia i nie imprezuje, pracuje od rana do nocy nad płytą, jakoś słabo mi to odzwierciedla wyobrażenie o frontmanie zespołu rockowego. Pomysł na książkę w formie wywiadu z jednej strony ciekawy a z drugiej nie dający bohaterom szansy pokazania swojej głębi, wrażliwości artystów, ich inspiracji.
Aniaaaaa, jak ty zjawiskowo wyglądasz! Nie idzie oczu oderwać :O
Dziękuje ❤️ Dziś był dobry dzień.
Ani uszu oczywiście nie idzie oderwać bo nawijasz też zjawiskowo, koleżanka pewnie zapomniała wspomnieć bo to oczywiste 😆
@@sowag5323 W 98% przypadków mam takie samo zdanie jak Anna i podobają (i nie podobają) nam się te same książki, więc jak Anna mówi to ja uprzejmie kiwam głową :D
Choć niesamowicie kocham lata 70., 80., i podobał mi się w miarę klimat książki, to w ogóle nie mogłam wciągnąć się w fabułę. Moim zdaniem bardzo zmarnowany potencjał. Zwłaszcza, że lata 70 były dzikie, wyzwolone i szalone. Tego właśnie mi tam zabrakło.
Zgadzam się z waszą opinią, zwłaszcza Anii, w 100%. Czyta się książkę błyskawicznie, historia wciąga ale brakowało mi tego 'czegoś'. Zakończenie mnie trochę rozczarowało, nie było złe ale autorka strasznie się rozpędziła na ostatnich kilku stronach i miałam wrażenie niedopowiedzenia pewnych kwestii. Czekam na serial, bo tego typu historia gdzie muzyka odgrywa dużą rolę, może lepiej wybrzmieć właśnie w formie audiowizualnej.
Besty: "ekranizacja", "Sam Claflin"
JA: żE CO 😲😲 JAK TO JA O TyM nIE wieDZIALAM
Pijcie herbatę za każdym razem jak powiemy ugo a nie Hugo xDD
Świetna recenzja!
Zdecydowanie przeczytam. "Siedmiu mężów.." zrobiło na mnie ogromne wrażenie 😵🙂
Ps. Anna wyglądasz jak milion dolców 😎
Nie mogę się doczekać czytania tej książki, już od czasu jej premiery zagranicznej planowałam kupno, ale jakoś nie było po drodze, a teraz przeczytam już po polsku. Mnie nie spodobali się tak bardzo jak wam "mężowie", jednak liczę że ta historia bardziej mi przypadnie do gustu. Dzięki za film, jak zwykle merytorycznie świetna recenzja:) miłego dnia
Strasznie czekałam na tę książkę, podniecając się jednocześnie ekranizacją z Riley Kenough i Samem Claflinem, ale kurczę to, co przeczytałam nie wyszło nawet w połowie tak doskonale, jak historia Evelyn Hugo i jej siedmiu mężów
Po zdaniu o narodzinach gwiazdy już wiem, że jeszcze dzisiaj kupię te książkę 😂
Świetny film, dzięki dziewczyny! 💕
A N N O
Cóż za look popełniłaś, bogini ;-; 🖤
No w stylu 70s! ;D
@@Bestselerki zjawisko 🖤 jak całe 70s!
Jak lubię muzykę, którą przedstawia opisany w książce zespół, tak ta recenzja nie sprawiła, że nagle poczułam chęć do zapoznania się z powieścią. Czuję, że to jednak nie mój klimat, ale recenzja oczywiście na +. :)
Okładka tej książki wyglada fenomenalnie i po waszej recenzji utwierdziłam się w przekonaniu że chcę tą książkę przeczytać 🤗
A to zdjęcie Jungkooka z owieczką totalnie roztopiło mi serduszko 💜
Aniu jak ślicznie wyglądasz 😍
Na początku nie byłam zbytnio przekonana, ale po waszej recenzji jestem zaciekawiona.
czekałam na tą recenzję, haha
Dziewczyny bardzo podoba mi sie jak kompleksowo podchodzicie do omówienia ksiazek. Nie zawsze nasze wybory czytelnicze sa styczne (jestem stara :)), ale bardzo doceniam ! Akurat po Daisy Kones & The Six sięgnę, a Wasza recenzja tym bardziej mnie przekonuje, że dobrze zrobiłam kupując ją :) Dobrego dnia i róbcie swoją robote, bo robicie to dobrze :)
Czekałam na tą recenzję i ...jest ❤️😊 Nie czytałam ,, Siedmiu mężów ... ", więc nie będę miała możliwości porównania ale to może być plus. Nadal się waham, chyba najbardziej wpływa na to fakt,że Daisy ... to książka w formie wywiadu. Nie oczekiwałabym od historii o zespole muzycznym niczego spektakularnego bo każda z nich jest w jakimś stopniu do siebie podobna. To mi nie przeszkadza. Cóż ... Prawdziwy orzech do zgryzienia! 😊
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam dziewczynę na okładce tej książki, przywiodła mi na myśl Lauren Ruth Ward. Posłuchajcie proszę tej zdolnej bestii 😍
A książka już zamówiona, nie mogę się doczekać ☺️
jeśli uwielbiacie dokumenty o muzykach to polecam NIGHTWISH -"PLEASE LEARN THE SETLIST IN 48 HOURS", w połowie trasy zespól musiał znaleźć nową wokalistę
Pięknie Anna wyglądasz w tej fryzurze 🙂
To jest tytuł po który muszę sięgnąć. A propos biografii fikcyjnych zespołów to nie wiem czy kojarzycie Oto Spinal Tap- dokument o fikcyjnym metalowym zespole, który po premierze filmu został powołany do życia. Tematy około muzyczne szczególnie szczególnie mnie interesują, bo muzyka to jest coś czym żyję po prostu. W latach 70 działy się chyba najgrubsze akcje w historii jeżeli chodzi o imprezowe życie muzyków- coś o tym wiem choćby na podstawie lektury autobiografii Ozzy'ego.
Wydaje mi się, że to będzie idealna lektura na lato 👌 Ciekawi mnie temat, a do tego nietypowa forma książki więc koniecznie muszę przeczytać😁
PS. Anno, wyglądasz bosko! 😍
Ja czytałam ją w anglojęzycznej wersji 2w1 (audiobook+hardcover) niedługo po mężach i miałam podobne odczucia jak Anna :) A anglojęzyczny audiobook wg mnie jest najlepiej zrealizowanym ze wszystkich jakie kiedykolwiek słuchałam ;)
PS ozłocę człeka, który podeśle mi namiary na anglojęzyczny audio w wersji CD za mniej niż trzycyfrowa suma PLNów :D
Super dziewczyny nie dość że, piękne to jeszcze mądre.
Wow jakie loooocki ♥ :D
Anna, jaka piękna! ❤️
Przy okazji przypomniałam sobie siedmiu mężów i mam ochotę na re read ❤️ ale po tę pozycję też z chęcią sięgnę chociaż z "Narodzin gwiazdy" to tylko soundtrack mi się podobał :/
btw Anno jak lub czym robiłaś loki? ❤️
Na cienkiej starej jak świat lokówce :)
Recanzja wspaniała, jednak mam jedno pytanko.... jaki jast przedział wiekowy tej książki? Bo należę do tej młodszej części widowni i chcę wiedzieć czy bez obaw mogę zamawiać 😁😁.
Ps: Wyglądacie super, moje pierwsze skojarzenie to yin i yang xd.
Ojej to zawsze tak trudno określić... Może 14+?
@@Bestselerki Wielkie dzięki. Uff mieszcze się 😁.
Anno wyglądasz tutaj zabójczo ! Skąd taka cudowna koszula ? Czekam mocno na tę książkę
Z Zary ;)
❤️
Nie dałam rady przeczytać tej książki do końca. Dla mnie była ona zwyczajnie... nudna. Bohaterowie nudni, nie mający niczego ciekawego do powiedzenia, nie robiący niczego ciekawego. Caly rozdział o tym jak Billy i Daisy kłócili się każdą piosenkę na płycie. Szalone lata 70 a jakoś brak tej książce wyrazistości, szalonych postaci. Dwoje głównych bohaterów to laska co pije i łyka tabsy a leader co ma żonę i co rusz ją zapładnia i nie imprezuje, pracuje od rana do nocy nad płytą, jakoś słabo mi to odzwierciedla wyobrażenie o frontmanie zespołu rockowego. Pomysł na książkę w formie wywiadu z jednej strony ciekawy a z drugiej nie dający bohaterom szansy pokazania swojej głębi, wrażliwości artystów, ich inspiracji.
Tiger może byc ;D dobrze że nie red bull ;P
Ania 😍
Czyli co kupować czy nie kupować? 😄
A to już zostawimy Wam! Naszym zdaniem mimo wszystko warto :)
Od ilu lat polecacie te książkę?
Jak niżej - ciężko to zwykle określić, ale raczej 14/15+
Daję like za owieczkę.
mniej ćpania :P czarny humor hahaha :)