Jak zawsze wartościowy materiał na kanale. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek :) PS. Osobiście bardziej podobały mi się zdjęcia zrobione obiektywem zoom 100-400.
Czyli to do czego wszyscy ptasiarze i przyrodnicy dochodzą z czasem, 300 f2.8, 400 f4, ale nic nie zastąpi porządnego zooma 600mm 🙂 Ba, 200-800 Canona to dopiero rozwiązanie wszelkich problemów tak naprawdę. 400mm jest ok, ale to obiektyw na halę, do sportu gdzie obiekty są spore, a nie do ptaszków wielkości wrubla czy niewiele większych. PS. Walka o jakość obrazu w formacie internetowym? Hmmm 😉 Na dobrą sprawę temat załatwia zwykła Sigma C czy Tamron G2 wraz z D500 czy 7DII
Dzień dobry, jak zawsze spoko odcinek, czy organizuje Pan jakieś wyjscia ??jeśli warszawa wchodzi w gre można by zorganizować jakis wypad nad wisłe ,pozdrawiam
Dziękuję za miły komentarz :-) Mój czas jest bardzo ograniczony, dlatego nie jestem w stanie organizować wyjść. W tygodniu praca cały dzień, a w weekend czas dla rodziny, a co zostanie, to na hobby :-)
A to szkoda że nie wskażesz jak się te rozterki rozwijają. Ja mam zawrót głowy od długiego czasu nad 800 PF i Z9/Z8. To byłby powrót do Nikona. Obawiam się jednak tego że w kilka miejsc nie wezmę ze sobą tego zestawu. Mimo ogromnych zalet jakości optycznej patrzę w stronę tego co jest nadbudową posiadanego sprzętu czyli Canon RF 200-800. Szkoda że ma niższą jakość optyczną niż 100-500. Jednak na środku kadru się spisuje świetnie i jest bardzo poręczny. Sony 200-600 wiem nieco jaśniejszy i charakteryzujący się wewnętrznym ogniskowaniem jest w zestawie z np. A7rV bardzo nieporęczny i po prostu ciężki. Canon przez tworzywa sztuczne spowodował atrakcyjną wagę a sam obiektyw mimo że jest nieco grubszy to przy wyraźnie dużej stopce miło się trzyma w rękach. Takie to rozterki. :-) Pozdrawiam! P.S. Daj się ponieść emocjom i podziel się rozważaniami! W końcu to przyjemna część fotografii gdy się wybiera nowe narzędzie.
Mój krótki powrót do Canona zakończył się rozczarowaniem. Byłem najpierw zauroczony RF 100-500, a później wyszło, że wcale nie jest taki idealny, szczególnie w zakresie konstrukcji mechanicznej, gdzie regulacja oporu zoom-a szybko się wyrobiła. Dlatego mam obawy co do jakości RF 200-800, który przecież jest o klasę niżej niż RF 100-500. Ale nie testowałem, więc nie wiem nic na pewno.
To w sumie fenomenalne to co Pan mówi o telekonwerterach Nikona. Ani Ricci w "Ricci Talks" ani cała reszta grona poza ambasadorami nie wspomina o tym.
Jak zawsze wartościowy materiał na kanale. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek :)
PS. Osobiście bardziej podobały mi się zdjęcia zrobione obiektywem zoom 100-400.
Czyli to do czego wszyscy ptasiarze i przyrodnicy dochodzą z czasem, 300 f2.8, 400 f4, ale nic nie zastąpi porządnego zooma 600mm 🙂 Ba, 200-800 Canona to dopiero rozwiązanie wszelkich problemów tak naprawdę. 400mm jest ok, ale to obiektyw na halę, do sportu gdzie obiekty są spore, a nie do ptaszków wielkości wrubla czy niewiele większych.
PS. Walka o jakość obrazu w formacie internetowym? Hmmm 😉 Na dobrą sprawę temat załatwia zwykła Sigma C czy Tamron G2 wraz z D500 czy 7DII
Dzień dobry, jak zawsze spoko odcinek, czy organizuje Pan jakieś wyjscia ??jeśli warszawa wchodzi w gre można by zorganizować jakis wypad nad wisłe ,pozdrawiam
Dziękuję za miły komentarz :-) Mój czas jest bardzo ograniczony, dlatego nie jestem w stanie organizować wyjść. W tygodniu praca cały dzień, a w weekend czas dla rodziny, a co zostanie, to na hobby :-)
@@kubulnadaje W takim razie pozostaje życzyć Panu wytrwałości i czasu na więcej materiałów filmowych , gdzie w sieci można znalesc Pana prace??
Bardzo dziękuję :-) Wybór prac można zobaczyć na roguski.eu.
A to szkoda że nie wskażesz jak się te rozterki rozwijają. Ja mam zawrót głowy od długiego czasu nad 800 PF i Z9/Z8. To byłby powrót do Nikona. Obawiam się jednak tego że w kilka miejsc nie wezmę ze sobą tego zestawu. Mimo ogromnych zalet jakości optycznej patrzę w stronę tego co jest nadbudową posiadanego sprzętu czyli Canon RF 200-800. Szkoda że ma niższą jakość optyczną niż 100-500. Jednak na środku kadru się spisuje świetnie i jest bardzo poręczny. Sony 200-600 wiem nieco jaśniejszy i charakteryzujący się wewnętrznym ogniskowaniem jest w zestawie z np. A7rV bardzo nieporęczny i po prostu ciężki. Canon przez tworzywa sztuczne spowodował atrakcyjną wagę a sam obiektyw mimo że jest nieco grubszy to przy wyraźnie dużej stopce miło się trzyma w rękach. Takie to rozterki. :-) Pozdrawiam! P.S. Daj się ponieść emocjom i podziel się rozważaniami! W końcu to przyjemna część fotografii gdy się wybiera nowe narzędzie.
Będzie na ten temat na pewno :-)
Jakiego mikrofonu używasz? najbardziej lubisz używać?
W studio Rode NTG-5. W terenie, w zależności od potrzeby, albo Rode Video Mic Pro, albo Rode Wireless.
kupuj 800 6.3, super obiektyw, i w porównaniu do Canona znacznie lżejszy i 3x tańszy
A co Pan myśli o Canon RF 200-800?
Mój krótki powrót do Canona zakończył się rozczarowaniem. Byłem najpierw zauroczony RF 100-500, a później wyszło, że wcale nie jest taki idealny, szczególnie w zakresie konstrukcji mechanicznej, gdzie regulacja oporu zoom-a szybko się wyrobiła. Dlatego mam obawy co do jakości RF 200-800, który przecież jest o klasę niżej niż RF 100-500. Ale nie testowałem, więc nie wiem nic na pewno.
Jak liczy sie tylko jakosc to 800mm jak niezły kompromis cena jakosc to 180-600. Osobiscie wybrałem 180-600.
Poprzednie tło proszę pana było milsze dla mojego oka. Bardzo proszę o przywrócenie go w następnych materiałach. Pozdrawiam
Ach, żeby to było takie proste :-D
Kup CANON RF 800MM F11 plus konwerter :)
Kiedy miałem Canon R5, to przez chwilę rozważałem Canon RF 800mm F/11. Ale tylko przez chwilę :-D