Dla mnie osobiście najważniejsza jest pierwsza pomoc, dobry kurs 60h kosztuje około 1200zł - 20h teorii i 40h praktyki (jest to śmieszny koszt w porównaniu do pozwolenia na broń lub zakup czarnoprochowca). Oczywiście warto być aktywnym i sobie co nieco przypominać na darmowych kursach czy pełnić funkcje ratownika na okolicznych imprezach. Dowiadujemy się jak ratować osoby starsze i dzieci. Dobrze wyposażona apteczka + dobra staza. Dopiero później zabawy w bronie i plecaki. Ludzie skupiają się na broniach bo jak ktoś ich będzie chciał okraść to będą przygotowani.. A w każdym momencie życia dziecko może się zakrztusić albo załapać bezdech, żona może przeciąć tętnica używając dużego noża kuchennego i liczą się wtedy dosłownie minuty. To są sytuacje krytyczne i wbrew pozorom bardzo częste a nie atak jądrowy.
Krzysztofie, czy rozważałeś może zrobienie filmu o przygotowaniu plecaka dla dziecka? Wydaje mi się, że warto ten temat poruszyć, bo taki plecak na pewno będzie się różnił od plecaka dla osoby dorosłej
Może warto to zrobić, choć moim zdaniem różni się mniej, niż by się mogło wydawać. Po prostu rzeczy niezbędne do przeżycia dla dziecka są niemal te same, co dla dorosłego. Ile się da pakujemy do plecaka dziecku, dokładamy jakieś zabawki i inne osobiste przedmioty, resztę nieść musi dorosły. [Krzysiek]
Dodam swój jeden grosz, proszę rozważyć środki uspokajające/ ułatwiające zasypianie dla dzieci. Psychika dzieci jest niezwykle krucha na przeżycia traumatyczne, stresory które mogą wywołać stan chorobowy są u dzieci maksymalnie obniżone. W sytuacji zagrażającej kluczowe będzie po pierwsze ograniczyć u dzieci widok sytuacji które mogą odcisnąć piętno na całe ich dorosłe życie, oraz uspokojenie ciała kiedy psychika nie będzie dawać rady. Pozdrawiam
@@joankry2224nie sądzę żeby podanie jakich kolwiek leków uspakajających służyło dziecku gdzie dziecko nie powinno być odurzone żadną substancja też powinno reagować. Dlatego dzieci też trzeba uświadamiać o zagrożeniach i umieć uspakaja w kryzysowych momentach
@@majawydra4996 uświadamiać o zagrożeniach jak najbardziej, ćwiczyć sytuacje gdzie trzeba się szybko i sprawnie zorganizować, jak najbardziej. Leki uspokajające dla dzieci nie są lekami odurzającymi, to całkiem inne grupy składników aktywnych. To nie kwestia sądzenia ale wiedzy.
Jak sie dobrze zastanowic to nasze przygotowania zaczely sie jakies 8 lat temu. I wciaz trwaja. Dorazne korzysci z tego takie ze czesc z tych przygotowan pozwala zaoszczedzic kase albo i nawet czasami zarobic. Mamy oboje tego fuksa ze czesc umiejetnosci dzisiaj okreslanych jako preppering, za naszych szczeniackich czasow byly poprostu codziennoscia. Moim najwiekszym problemem jest wciagniecie partnera w moj "zakres" przygotowan, podczas gdy on mnie uczy bardzo chetnie. Skutek taki ze ja sobie np potne i narabie drewna, czy wymienie gniazdko, czy mawet stol z desek sklece jak musze, ale on nie wychoduje marchewki czy nie upiecze chleba. Tymczasem ja bym chciala by nasze umiejetnosci pokrywaly sie w jak najwiekszym zakresie. Ale i tak mam szczescie ze oboje mamy na przygotowania podobny poglad, bo wiem ze nie wszystkim to dane i czesto rodzina zamiast wspolpracowac puka sie w glowe.
No to lepiej u pani w związku niż u mnie. Bo mój mąż jak ja kupuję kuchenkę na denaturat czy lampę naftową albo robię zapasy to puka się w głowę. W terenie beze mnie się nie odnajdzie bo nawet mapy czytać nie potrafi dobrze, nawet Google Maps to jest problem nie mówiąc o tradycyjnej papierowej. Zapas wody jaki mam w domu wiecznie mu przeszkadza bo zajmuje miejsce a i tak nie jest tego dużo tylko 60l. Kiedyś powiedział że jakby wybuchła wojna to i tak by go wcielili z rezerwy i nie musiałby się martwić o przetrwanie, no można i tak wszystko ignorować😂
@@iw4038 Zapas wody wsadzic pod szafki w kuchni, nie bedzie przeszkadzal. I prosze meza zapytac czy tylko o swoje przetrwanie sie martwi, bo przeciez calej rodziny w ikamasze nie wsadza. Zreszta wojna to nie najbardziej prawdopodobny scenariusz. Ja bym poczekala na jakas awarie pradu w okolicy i go wyslala po zakupy, twierdzac ze sie akurat cos niezbednego skonczylo. Pal licho ze nie prawda. Jak sie odbije od kilku sklepow czy bankomatow to moze cos zrozumie.
@TheKata71 W szafce pod zlewem mam inne zapasy, wodą w toalecie w butelkach i trochę w pokojach. Kuchnię mam bardzo małą niestety bo to bloki z lat 60-tych. W banku pieniędzy dużo nie trzymamy, już od dawna wolimy mieć w domu. Ja myślę że mąż to taki niefrasobliwy bo wie że ja o wszystkim pomyślę chociaż tego nie rozumie.
A ja mam pytanie dotyczace wojskowych racji żywnościowych kupiłem ostatnio kilka sztuk polskich 19 i amerykanskich 13 i dostałem tyradę od ojca jakie to jest niezdrowe najgorszej jakości i że marnuję pieniadze i tam inne. Jak jest z jakością takiego jedzenia.
Bardzo dobra sprawa ten programtworca tego programu super wyjadnia duzo tematow poznalam bardzo duzo tematowdo kturych wczesniej nie bylam przekonana 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹❤
@@domowysurvival twoja wpisałam komentarz już bardzo długo oglądam pana programy bardzo dużo mię pan radami nauczył w rozmowach nigdy nie pisze przepraszam że zrobił mimowie w trakcie trwania przeszłam na piosenki ale dzisiaj chciałam zobaczyć jaki jest temat bo znowu o zagrożeniu się mówi przepraszam 😂🌹🌹🌹🌹
Czy ma Pan wiedze, czy jest organizowany jakiś grupowy zakup masek przeciwgazowych? Chętnie bym się dołączył do zakupu maski np. om-90 Dziękuję za info
@@marcelpastek5073 tam gdzie stoji front to może miec to sens ale taki Kijów czy Lwów sie ewakuował?Jaka różnica czy zbombardują mnie w domu czy w lesie?Co musiałoby sie stać żeby wody czy chleba nie było? Jakoś na ukrainie biznes kwitnie pełna parą po mimo regularniej wojny.
@@marcelpastek5073 tu sie zgodzę lepiej mieć i nie skorzystać niz nie mieć i zginąć.Ja patrzę ze swojego punktu widzenia,wleze do piwnicy zjem ogorki i może jakoś to będzie 😊
@@marcelpastek5073Jest nawet większe prawdopodobieństwo takiej klęski niż przemarsz obcych wojsk. W bloku wystarczy rozszczelnienie instalacji gazowej albo butli u sąsiada.
Nasze położenie geo polityczne i wcześniejsze doświadczenia historyczne z tym związane wskazują jednoznacznie źe jeżeli nastąpi jaki kolwiek konflikt zbrojny w naszym regionie to jedyną decyzją która uratuje nasze życie i naszych bliskich to jest, jak najdalsza ewakułacja. Ale warto się uczyć jak dać sobie radę bez elektryczności, bieżącej wody, ciepłych grzejników, otwartych sklepów całą dobę. Co najgorsza bez internetu wszyscy umżemy.
Cześć Krzysztof ja może trochę nie na temat ale ostatnio oglądałem twój odcinek ja zadbać o wodę i było tam kilka uwag jak ją zabezpieczyć np wanna spłoczka słodki itp. A co sądzisz wielu ludzi korzysta z bojlerów niektóre są faktycznie małe ale są tak po 120 lit i większe ale gdy braknie prądu wystygnie. Wydaje mi się to dobrym pomysłem.
Zwracam uwagę na styl życia naszych przodków - i to wcale nie tych odległych. Dawniej zagrożeń było znacznie więcej: wojna, głód, surowa zima, epidemie itp. itd. Musieli żyć tak, aby przetrwać nawet najgorsze chwile. Moim zdaniem, chodzi właśnie o styl życia a nie chwilową modę. Np. zawsze mieć zapas żywności, jakieś oszczędności na wymianę, zestaw umiejętności aby być samodzielnym w razie konieczność, ew. aby na nim zarobić podczas złych czasów. Jeżeli postępuje się systematycznie w ten sposób wcale nie trzeba od razu pompować grubego hajsu. ---- Dawniej wcale nie było bogaty, jednak ludzie potrafili coś tam zachomikować w piwniczce, czy dorobić się własnych upraw/narzędzi. --- Akurat z tym się zgadzam z Krzysztofem, że bycie preperem nie jest życiem w ciągłej paranoi czy obawie przed zagrożeniem. :) Raczej stylem polegającym na roztropności. Dla mnie coś takiego pasi i nie czuję abym musiał pchać jakieś ogromne pieniądze w gadżety, np. nie potrzebuję najnowszego modelu siekiery Fiskarsa. 😁
@@maciejskowyra7744 nie gardzę ludźmi, których oszukano i którym wmówiono, że nie powinni się szczepić. Sporo tych ludzi już nie żyje, miałem takie przypadki w najbliższym otoczeniu. Nie gardzę ofiarami takich działań dezinformacyjnych. Ja im współczuję. Szczerze, bez podtekstów, po prostu jest mi żal, że znaleźli się w takiej sytuacji życiowej. Gardzę natomiast tymi, którzy świadomie przykładają do tego rękę, szkodząc Polakom. Czas pokazał, że trzeba było się szczepić. [Krzysiek]
@@domowysurvivalczas pokazał, że szczepienia to błąd. Mam w swoim najbliższym otoczeniu medyczne tego przykłady. Nie masz żadnych argumentów poza swoimi wyobrażeniami, które tak mocno pielęgnujesz. Chcesz to się szczep i siódmy raz ale nie oceniaj ludzi, którzy mają swój rozum i nie są naiwni jak Ty. Wiem, że mój komentarz nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia bo wiesz swoje. Masz do tego prawo.
@@Jaromir22 nic z tych rzeczy, czas pokazał, że szczepienia ratowały życie. Jest na ten temat mnóstwo badań i metaanaliz, opartych o MILIONY przeanalizowanych przypadków. To, że coś pojawiło się w Twojej rodzinie, niczego nie dowodzi, z kilku względów. Po pierwsze, jest to tak zwany dowód anegdotyczny. Na zasadzie, że skoro ja mam pełną lodówkę, w sklepach jest pełno jedzenia a ja nie znam nikogo, kto jest głodny, to znaczy, że nie ma na świecie głodu. Po drugie, te "przykłady", o których wspominasz, nie zostały zbadane w taki sposób, aby móc ocenić, czy rzeczywiście są skutkami szczepień. Naiwni dali się oszukać, że covid im nie zagraża. Że szczepienia zabijają. Tymczasem covid robi spustoszenie w ludzkich organizmach, także w układzie nerwowym i mózgu. A szczepienia uratowały mnóstwo ludzi od śmierci i innych negatywnych skutków choroby. Jesteś kolejnym przykładem potwierdzającym tezę, że łatwiej człowieka oszukać, niż mu potem uświadomić, że zostali oszukani. Przykro mi, że jesteś ofiarą oszustwa. To nie Twoja wina. [Krzysiek]
A jak ktoś jest z zach- pom i chciałby w ten łuk spróbować to zerknijcie Deathmar stowarzyszenie łucznicze na bf. Nie dość że wariaty jeśli chodzi o ilość tytułów mistrzowskich, to jeszcze leśne świry
Ciekaw jestem czy masz jakieś zdanie o tzw. resecie klimatycznym i meteorytowym, który ma nas czekać? To byłoby ciekawe zastanowić się nad opadem meteorytowym.
Dostalem od brata krzesiwo. Mysle sobie ok, rozpale nim ogien! Acha, isry ida jak szalone a ognia brak, takze kompletna porazka. Takze osobiscie polecam zapalniczki😄
Powinni też już dawno pomyśleć o schronach "ogólnodostępnych". Może dało by się połączyć funkcje schronu z funkcją użytkową na codzień, podobnie jak w Finlandii. Wtedy taki obiekt byłby tańszy w utrzymaniu. Rząd powinien też uwolnić rynek zbrojeniowy - Ustawa o obrocie specjalnym 🤔 Jest wielu przedsiębiorców, którzy mogliby się tym zająć ale ilość biurokracji, obostrzeń i innego "betonu" skutecznie im to uniemożliwia. Takie przepisy to działanie na szkodę bezpieczeństwa państwa polskiego.
Na kanale cenzura? Kiedyś walczyliście z trollami i wyzwiskami. Teraz z niewygodną prawdą odnośnie UA UE i NATO... No chyba że to yt tak czujnie cenzuruje
Niestetyb algorytmy Youtuba są coraz skuteczniejsze w wyszukiwaniu treści nieodpowiednich (wulgaryzmy, wyrażenia obraźliwe) lub niezgodnych z agendą ( jakakolwiek by nie była). Czasem nawet sam twórca może nie wiedzieć o ilości usuniętych komentarzy.
To prawda 'zwykli' ludzie najczęściej mają latarki wyładowane albo bez baterii, zepsute bo i najtańsze jednorazówki za 20 zł , a radiostacje też ledwo albo wcale nie działają, bez źródeł zasilania, popsute bo dał dzieciom i już połamane a sam nie potrafił nawet tego obsługiwać, nigdy się nie szkolił w obsłudze radiostacji a dawniej wojska nie było stać na zakup takich urządzeń masowo nie produkowali ich niewolnicy. Na końcu zwykły dojrzały blokowy niezamożny człowiek 50+ bez samochodu ma tylko telefon do świecenia i trochę jedzenia lodówce. Dobrze by było gdyby telefony miały radio AM "fale długie" , choćby ten UKF lokalnie w sobie ale już teraz ich nie dodają, szkoda bo bardzo mało ludzi ma zwykłe radio w domu i sprawne - prawie nikt. Za t oprawie każdy samochód ma radio FM i AM a akumulator starczy na kilak dni słuchania non stop bez włączenia silnika choć to niezalecane, marnotrawstwo akumulatora i paliwa.
Jestem w szoku czytając w ostatnich latach komentarze pod materiałami domowego survivalu, ile szurstwa jest w środowiskach prepperskich. Trochę to smutne, że czasami kompletne bzdury (które są pluciem w twarz inteligentnego człowieka, mającego jakieś pojęcie o funkcjonowaniu świata) trafiają w Polsce na tak podatny grunt.
To zależy od warunków. Jak ktoś ma dom na wsi i może łatwo pozyskać opał (ma sad, w którym przycina gałęzie, albo kocioł na drewno i zapas paliwa do niego, albo po prostu mieszka blisko lasu), to rzeczywiście drewno będzie dobrym wyborem. Zwłaszcza, jeśli ma jakąś kuchenkę na drewno, a nie musi gotować na ognisku i trzech kamieniach. Ja mieszkam w bloku, dla mnie drewno jest kiepskim wyborem. :) [Krzysiek]
Ty chyba wąsacz nie rozumiesz że to co mówił Hołownia odnośnie Rosji i Putina to było w sumie nawoływanie do wojny napastniczej to pierwsza kwestia a druga jest taka że Polsce i innym krajom NATO które zaznaczę że jest sojuszem obronnym jest nie na rękę aby wchodziły do WOjny z mocarstwem atomowym któremu jak tylko skończą się militarne zabawki to jedynie w sumie co im pozostanie to nuklearna wojna i my ci rozsądni ludzie po prostu nie chcemy z tego powodu brać udziału w nie swojej wojnie . Bo jak inne kraje jadą do innego gdzie jest wojna to ta lokalna wojna w tym kraju może się przerodzić w tak naprawdę trzecią wojnę światową bo przypomnę że Rosja też ma swoich sojuszników których może w każdej chwili wezwać.
Do tego Macron wezwał polityków UE i namawia do wysłania wojsk. Jedynie premier Słowacji miał jaja i powiedział co jest grane. Niech najpierw zrobią porządek na własnym podwórku. Ukraina to nie nasza wojna i niech tak zostanie. Nie przynależą ani do UE ani do NATO. Dostali już pomoc a jedyne jak sie potrafią odwdzięczyć to wysyłając zatrute ziarna do Polski. Ziarna na których Ukraina nie zarobi tylko Amerykańscy właściciele ziemii na Ukrainie
Dziwnym trafem moje komentarze sa usuwane, widocznie komuś nie pasuje prawda. Nie nasza wojna, Ukraina nie przynależy do UE ani do NATO. Niech Macron zrobi porządek na swoim podwórku a nie namawia do wysyłania żołnieży na Ukrainę. Walczyć o zatrute zboże
Ruskie prawdopodobnie nie mają już od dawna atomówek. W sensie, że mają tak jak cały sprzęt, rozkradzione. Zresztą co dziesięć lat trzeba każdą jedną głowicę serwisować, bo tryt który pełni rolę inicjatora ulega rozpadowi, więc trzeba go wysłać do elektrowni atomowej i wzbogacić, a od dawna nie zaobserwowano ruchu z silosów do elektrowni. Więc moim zdaniem wzbogacali na papierze i we własnych portfelach a głowice są warte tyle co cały ten naród.
Każda wojna z odwiecznym wrogiem Polski to jest nasza wojna. To nie oznacza, że powinniśmy tam wysyłać nasze wojsko, ale jest to jak najbardziej nasza wojna. Słowa Hołowni "Jeśli nie wygramy w Putinem na Ukrainie, to będziemy musieli wygrywać z nim w Polsce" są nawoływaniem do wojny napastniczej? Chyba coś Ci się pomyliło. Rzeczywiście nie wszystkie komentarze w tym wątku mi się na stronie z filmem wyświetlają. Za to wyświetlają się w panelu UA-cam Studio. Dziwne zjawisko. [Krzysiek]
@@domowysurvival Odwieczny wróg ale w stanie neutralności politycznej. Wojna trwa z Ukrainą i niech tak pozostanie albo niech się zakończy ale nie mieszajmy się do tego.
Dla mnie osobiście najważniejsza jest pierwsza pomoc, dobry kurs 60h kosztuje około 1200zł - 20h teorii i 40h praktyki (jest to śmieszny koszt w porównaniu do pozwolenia na broń lub zakup czarnoprochowca). Oczywiście warto być aktywnym i sobie co nieco przypominać na darmowych kursach czy pełnić funkcje ratownika na okolicznych imprezach. Dowiadujemy się jak ratować osoby starsze i dzieci. Dobrze wyposażona apteczka + dobra staza. Dopiero później zabawy w bronie i plecaki. Ludzie skupiają się na broniach bo jak ktoś ich będzie chciał okraść to będą przygotowani.. A w każdym momencie życia dziecko może się zakrztusić albo załapać bezdech, żona może przeciąć tętnica używając dużego noża kuchennego i liczą się wtedy dosłownie minuty. To są sytuacje krytyczne i wbrew pozorom bardzo częste a nie atak jądrowy.
Świetny, merytoryczny i potrzebny przekaz! Ma Pan niesamowitą zdolność przekazywania wiedzy
Rozsądne słowa.pozdrawiam
Lajka dałem, reklamy obejrzałem, komentarz zostawiłem, zasady wprowadziłem.
Dziękuję za wsparcie w takiej formie!
[Krzysiek]
Też pilnuję tych zasad. Pozdrawiam.
Fajny materiał, konkretnie i rozsądnie.👍🙂
Dzięki Krzysiek za merytoryczny i apolityczny materiał 🙂
Krzysztofie, czy rozważałeś może zrobienie filmu o przygotowaniu plecaka dla dziecka? Wydaje mi się, że warto ten temat poruszyć, bo taki plecak na pewno będzie się różnił od plecaka dla osoby dorosłej
Może warto to zrobić, choć moim zdaniem różni się mniej, niż by się mogło wydawać. Po prostu rzeczy niezbędne do przeżycia dla dziecka są niemal te same, co dla dorosłego. Ile się da pakujemy do plecaka dziecku, dokładamy jakieś zabawki i inne osobiste przedmioty, resztę nieść musi dorosły.
[Krzysiek]
Dodam swój jeden grosz, proszę rozważyć środki uspokajające/ ułatwiające zasypianie dla dzieci. Psychika dzieci jest niezwykle krucha na przeżycia traumatyczne, stresory które mogą wywołać stan chorobowy są u dzieci maksymalnie obniżone. W sytuacji zagrażającej kluczowe będzie po pierwsze ograniczyć u dzieci widok sytuacji które mogą odcisnąć piętno na całe ich dorosłe życie, oraz uspokojenie ciała kiedy psychika nie będzie dawać rady. Pozdrawiam
@@joankry2224nie sądzę żeby podanie jakich kolwiek leków uspakajających służyło dziecku gdzie dziecko nie powinno być odurzone żadną substancja też powinno reagować. Dlatego dzieci też trzeba uświadamiać o zagrożeniach i umieć uspakaja w kryzysowych momentach
@@majawydra4996 uświadamiać o zagrożeniach jak najbardziej, ćwiczyć sytuacje gdzie trzeba się szybko i sprawnie zorganizować, jak najbardziej. Leki uspokajające dla dzieci nie są lekami odurzającymi, to całkiem inne grupy składników aktywnych. To nie kwestia sądzenia ale wiedzy.
Ogromny szacun za Twoją misję, którą tak konsekwentnie realizujesz. Pozdrawiam!
Jak sie dobrze zastanowic to nasze przygotowania zaczely sie jakies 8 lat temu. I wciaz trwaja. Dorazne korzysci z tego takie ze czesc z tych przygotowan pozwala zaoszczedzic kase albo i nawet czasami zarobic. Mamy oboje tego fuksa ze czesc umiejetnosci dzisiaj okreslanych jako preppering, za naszych szczeniackich czasow byly poprostu codziennoscia. Moim najwiekszym problemem jest wciagniecie partnera w moj "zakres" przygotowan, podczas gdy on mnie uczy bardzo chetnie. Skutek taki ze ja sobie np potne i narabie drewna, czy wymienie gniazdko, czy mawet stol z desek sklece jak musze, ale on nie wychoduje marchewki czy nie upiecze chleba. Tymczasem ja bym chciala by nasze umiejetnosci pokrywaly sie w jak najwiekszym zakresie. Ale i tak mam szczescie ze oboje mamy na przygotowania podobny poglad, bo wiem ze nie wszystkim to dane i czesto rodzina zamiast wspolpracowac puka sie w glowe.
No to lepiej u pani w związku niż u mnie. Bo mój mąż jak ja kupuję kuchenkę na denaturat czy lampę naftową albo robię zapasy to puka się w głowę. W terenie beze mnie się nie odnajdzie bo nawet mapy czytać nie potrafi dobrze, nawet Google Maps to jest problem nie mówiąc o tradycyjnej papierowej. Zapas wody jaki mam w domu wiecznie mu przeszkadza bo zajmuje miejsce a i tak nie jest tego dużo tylko 60l. Kiedyś powiedział że jakby wybuchła wojna to i tak by go wcielili z rezerwy i nie musiałby się martwić o przetrwanie, no można i tak wszystko ignorować😂
@@iw4038 Zapas wody wsadzic pod szafki w kuchni, nie bedzie przeszkadzal. I prosze meza zapytac czy tylko o swoje przetrwanie sie martwi, bo przeciez calej rodziny w ikamasze nie wsadza. Zreszta wojna to nie najbardziej prawdopodobny scenariusz. Ja bym poczekala na jakas awarie pradu w okolicy i go wyslala po zakupy, twierdzac ze sie akurat cos niezbednego skonczylo. Pal licho ze nie prawda. Jak sie odbije od kilku sklepow czy bankomatow to moze cos zrozumie.
@TheKata71 W szafce pod zlewem mam inne zapasy, wodą w toalecie w butelkach i trochę w pokojach. Kuchnię mam bardzo małą niestety bo to bloki z lat 60-tych. W banku pieniędzy dużo nie trzymamy, już od dawna wolimy mieć w domu. Ja myślę że mąż to taki niefrasobliwy bo wie że ja o wszystkim pomyślę chociaż tego nie rozumie.
Dziękujemy za super wykład!
Bardzo dobry odcinek! Pozdrowienia!
👍👍👍👍👍
👍
Bardzo dobra audycja
A ja mam pytanie dotyczace wojskowych racji żywnościowych kupiłem ostatnio kilka sztuk polskich 19 i amerykanskich 13 i dostałem tyradę od ojca jakie to jest niezdrowe najgorszej jakości i że marnuję pieniadze i tam inne. Jak jest z jakością takiego jedzenia.
Pozdrawiam serdecznie 😀
Bardzo dobra sprawa ten programtworca tego programu super wyjadnia duzo tematow poznalam bardzo duzo tematowdo kturych wczesniej nie bylam przekonana 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹❤
Krzysiu jak już kupujesz komentarze to naucz ich poprawnie pisać
@@9.b304 już to widzę, że Krzysiek zamiast kolejnej kuchenki albo kartusza kupi komentarze :D
Po co miałbym kupować komentarze, skoro mamy tak liczną i zaangażowaną społeczność na kanale?
[Krzysiek]
@@domowysurvival twoja wpisałam komentarz już bardzo długo oglądam pana programy bardzo dużo mię pan radami nauczył w rozmowach nigdy nie pisze przepraszam że zrobił mimowie w trakcie trwania przeszłam na piosenki ale dzisiaj chciałam zobaczyć jaki jest temat bo znowu o zagrożeniu się mówi przepraszam 😂🌹🌹🌹🌹
Czy ma Pan wiedze, czy jest organizowany jakiś grupowy zakup masek przeciwgazowych? Chętnie bym się dołączył do zakupu maski np. om-90 Dziękuję za info
Nic na ten temat nie słyszałem.
[Krzysiek]
Tak sie zastanawiam bo wszyscy o tej ewakuacji i plecakach, no a gdzie i poco mam sie ewakuować? Idzie wojsko to sobie pójdzie dalej ?
Gorzej jak idzie pożar, woda czy skażenie
@@marcelpastek5073 tam gdzie stoji front to może miec to sens ale taki Kijów czy Lwów sie ewakuował?Jaka różnica czy zbombardują mnie w domu czy w lesie?Co musiałoby sie stać żeby wody czy chleba nie było? Jakoś na ukrainie biznes kwitnie pełna parą po mimo regularniej wojny.
@@pupidupi2703 ano pewnie, że tak. Ewakuacja to długi i kosztowny temat. Lepiej mieć niż nie mieć i żałować
@@marcelpastek5073 tu sie zgodzę lepiej mieć i nie skorzystać niz nie mieć i zginąć.Ja patrzę ze swojego punktu widzenia,wleze do piwnicy zjem ogorki i może jakoś to będzie 😊
@@marcelpastek5073Jest nawet większe prawdopodobieństwo takiej klęski niż
przemarsz obcych
wojsk. W bloku wystarczy rozszczelnienie instalacji gazowej albo butli u sąsiada.
🔥
Nasze położenie geo polityczne i wcześniejsze doświadczenia historyczne z tym związane wskazują jednoznacznie źe jeżeli nastąpi jaki kolwiek konflikt zbrojny w naszym regionie to jedyną decyzją która uratuje nasze życie i naszych bliskich to jest, jak najdalsza ewakułacja. Ale warto się uczyć jak dać sobie radę bez elektryczności, bieżącej wody, ciepłych grzejników, otwartych sklepów całą dobę. Co najgorsza bez internetu wszyscy umżemy.
Super Materiał, daje do myślenia ! Pozdrawiam :)
Cześć Krzysztof ja może trochę nie na temat ale ostatnio oglądałem twój odcinek ja zadbać o wodę i było tam kilka uwag jak ją zabezpieczyć np wanna spłoczka słodki itp. A co sądzisz wielu ludzi korzysta z bojlerów niektóre są faktycznie małe ale są tak po 120 lit i większe ale gdy braknie prądu wystygnie. Wydaje mi się to dobrym pomysłem.
O tym też wspominam przy różnych okazjach. :)
[Krzysiek]
Zwracam uwagę na styl życia naszych przodków - i to wcale nie tych odległych. Dawniej zagrożeń było znacznie więcej: wojna, głód, surowa zima, epidemie itp. itd. Musieli żyć tak, aby przetrwać nawet najgorsze chwile. Moim zdaniem, chodzi właśnie o styl życia a nie chwilową modę. Np. zawsze mieć zapas żywności, jakieś oszczędności na wymianę, zestaw umiejętności aby być samodzielnym w razie konieczność, ew. aby na nim zarobić podczas złych czasów. Jeżeli postępuje się systematycznie w ten sposób wcale nie trzeba od razu pompować grubego hajsu.
----
Dawniej wcale nie było bogaty, jednak ludzie potrafili coś tam zachomikować w piwniczce, czy dorobić się własnych upraw/narzędzi.
---
Akurat z tym się zgadzam z Krzysztofem, że bycie preperem nie jest życiem w ciągłej paranoi czy obawie przed zagrożeniem. :) Raczej stylem polegającym na roztropności.
Dla mnie coś takiego pasi i nie czuję abym musiał pchać jakieś ogromne pieniądze w gadżety, np. nie potrzebuję najnowszego modelu siekiery Fiskarsa. 😁
Zacny wąs milordzie 😉
Zaszczepiłem się na srowida i z pogardą oceniles tych co nie dali się ukłuć. To była najlepsza twoja porada dla preppersow.
@@maciejskowyra7744 nie gardzę ludźmi, których oszukano i którym wmówiono, że nie powinni się szczepić. Sporo tych ludzi już nie żyje, miałem takie przypadki w najbliższym otoczeniu. Nie gardzę ofiarami takich działań dezinformacyjnych. Ja im współczuję. Szczerze, bez podtekstów, po prostu jest mi żal, że znaleźli się w takiej sytuacji życiowej.
Gardzę natomiast tymi, którzy świadomie przykładają do tego rękę, szkodząc Polakom.
Czas pokazał, że trzeba było się szczepić.
[Krzysiek]
@@domowysurvival No to biegiem po następne dawki
@@ewa77771 następne? Szóstą przyjąłem miesiąc temu mniej więcej.
[Krzysiek]
@@domowysurvivalczas pokazał, że szczepienia to błąd. Mam w swoim najbliższym otoczeniu medyczne tego przykłady. Nie masz żadnych argumentów poza swoimi wyobrażeniami, które tak mocno pielęgnujesz. Chcesz to się szczep i siódmy raz ale nie oceniaj ludzi, którzy mają swój rozum i nie są naiwni jak Ty. Wiem, że mój komentarz nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia bo wiesz swoje. Masz do tego prawo.
@@Jaromir22 nic z tych rzeczy, czas pokazał, że szczepienia ratowały życie. Jest na ten temat mnóstwo badań i metaanaliz, opartych o MILIONY przeanalizowanych przypadków.
To, że coś pojawiło się w Twojej rodzinie, niczego nie dowodzi, z kilku względów. Po pierwsze, jest to tak zwany dowód anegdotyczny. Na zasadzie, że skoro ja mam pełną lodówkę, w sklepach jest pełno jedzenia a ja nie znam nikogo, kto jest głodny, to znaczy, że nie ma na świecie głodu. Po drugie, te "przykłady", o których wspominasz, nie zostały zbadane w taki sposób, aby móc ocenić, czy rzeczywiście są skutkami szczepień.
Naiwni dali się oszukać, że covid im nie zagraża. Że szczepienia zabijają. Tymczasem covid robi spustoszenie w ludzkich organizmach, także w układzie nerwowym i mózgu. A szczepienia uratowały mnóstwo ludzi od śmierci i innych negatywnych skutków choroby.
Jesteś kolejnym przykładem potwierdzającym tezę, że łatwiej człowieka oszukać, niż mu potem uświadomić, że zostali oszukani. Przykro mi, że jesteś ofiarą oszustwa. To nie Twoja wina.
[Krzysiek]
Wielki szacunek za to że nie zostały podniesione państwa sklepie ceny po wybuchu wojny
A jak ktoś jest z zach- pom i chciałby w ten łuk spróbować to zerknijcie Deathmar stowarzyszenie łucznicze na bf. Nie dość że wariaty jeśli chodzi o ilość tytułów mistrzowskich, to jeszcze leśne świry
Znam ich i uważam, że to świetni goście w ich towarzystwie nigdy się nie nudzi A uśmiech nie schodzi z twarzy.
Najlepsze są wąsy prawdziwego preppersa 😁
Jak piwosz
Wlasnie mi przupomnialeś o wymianie paliwa- idę
Ciekaw jestem czy masz jakieś zdanie o tzw. resecie klimatycznym i meteorytowym, który ma nas czekać? To byłoby ciekawe zastanowić się nad opadem meteorytowym.
A co to za jakieś nowe, ciekawe przepowiednie?
[Krzysiek]
@@domowysurvival nie są nowe. Jest sporo badań w tym kierunku. Mogę wysłać źródła.
@@FENIXIMUSS podrzuć.
[Krzysiek]
@@domowysurvival ok. Podrzucę z opisem tylko na jaki adres? Znajdę go gdzieś?
@@domowysurvival poszło
Dostalem od brata krzesiwo. Mysle sobie ok, rozpale nim ogien! Acha, isry ida jak szalone a ognia brak, takze kompletna porazka. Takze osobiscie polecam zapalniczki😄
Krzesiwa są świetne, ale warto przećwiczyć korzystanie z nich zanim będziemy musieli z nich skorzystać.
[Krzysiek]
Pamiętam jak namiawiałeś do przyjęcia szprycy. Poczekajcie jakie będziecie mieć skutki uboczne.😂 Jak można było przyjąć coś co nie było przebadane. 😂
Dobrze, że pamiętasz.
Czas pokazał, że była to dobra rekomendacja.
[Krzysiek]
slyszalem w online radiu ze beda udogodnienia prawne w Polsce pod wzgledem budowania bunkrow przydomowych
Trwają prace. Będę się cieszyć, jak wejdą w życie. :)
[Krzysiek]
Powinni też już dawno pomyśleć o schronach "ogólnodostępnych". Może dało by się połączyć funkcje schronu z funkcją użytkową na codzień, podobnie jak w Finlandii. Wtedy taki obiekt byłby tańszy w utrzymaniu.
Rząd powinien też uwolnić rynek zbrojeniowy - Ustawa o obrocie specjalnym 🤔 Jest wielu przedsiębiorców, którzy mogliby się tym zająć ale ilość biurokracji, obostrzeń i innego "betonu" skutecznie im to uniemożliwia. Takie przepisy to działanie na szkodę bezpieczeństwa państwa polskiego.
Widziałeś helpbag-a?
Jesli tak co o nim sądzisz ?
A moze zrobisz jego recenzję.
To plecak dla poczatkujacych preppersów lub osob ktore nie wiedza co spakowac
Dostałem do przetestowania. Będzie recenzja.
[Krzysiek]
Super, czekam. Pozdrawiam :)@@domowysurvival
Na kanale cenzura? Kiedyś walczyliście z trollami i wyzwiskami. Teraz z niewygodną prawdą odnośnie UA UE i NATO... No chyba że to yt tak czujnie cenzuruje
Co?
[Krzysiek]
Niestetyb algorytmy Youtuba są coraz skuteczniejsze w wyszukiwaniu treści nieodpowiednich (wulgaryzmy, wyrażenia obraźliwe) lub niezgodnych z agendą ( jakakolwiek by nie była). Czasem nawet sam twórca może nie wiedzieć o ilości usuniętych komentarzy.
@@9.b304 ok
@@domowysurvival Nic, nic. Zdaje sie że to yt płata figle. Szkoda
To samo dzieje się na Instagramie. Ostatnio dość ostro cenzurują nawet zwykle słowa nikogo nie obrażające.
To prawda 'zwykli' ludzie najczęściej mają latarki wyładowane albo bez baterii, zepsute bo i najtańsze jednorazówki za 20 zł , a radiostacje też ledwo albo wcale nie działają, bez źródeł zasilania, popsute bo dał dzieciom i już połamane a sam nie potrafił nawet tego obsługiwać, nigdy się nie szkolił w obsłudze radiostacji a dawniej wojska nie było stać na zakup takich urządzeń masowo nie produkowali ich niewolnicy.
Na końcu zwykły dojrzały blokowy niezamożny człowiek 50+ bez samochodu ma tylko telefon do świecenia i trochę jedzenia lodówce. Dobrze by było gdyby telefony miały radio AM "fale długie" , choćby ten UKF lokalnie w sobie ale już teraz ich nie dodają, szkoda bo bardzo mało ludzi ma zwykłe radio w domu i sprawne - prawie nikt. Za t oprawie każdy samochód ma radio FM i AM a akumulator starczy na kilak dni słuchania non stop bez włączenia silnika choć to niezalecane, marnotrawstwo akumulatora i paliwa.
tylko dlaczego masz chustę z cytatami z koranu?
Ona nie ma cytatów z koranu.
[Krzysiek]
Najprostszy sposób rozpalania ognia to 56 kilogramów Uranu 235.
Bycie prepperem a bycie szurem to dwie różne rzeczy.
Najgorsze, że większość szurów nie widzi tej różnicy.
Jestem w szoku czytając w ostatnich latach komentarze pod materiałami domowego survivalu, ile szurstwa jest w środowiskach prepperskich. Trochę to smutne, że czasami kompletne bzdury (które są pluciem w twarz inteligentnego człowieka, mającego jakieś pojęcie o funkcjonowaniu świata) trafiają w Polsce na tak podatny grunt.
Z kuchenką to lekka przesada... myślę,że lepsze, naturalne palwo jak drewno wystarczy...he
To zależy od warunków. Jak ktoś ma dom na wsi i może łatwo pozyskać opał (ma sad, w którym przycina gałęzie, albo kocioł na drewno i zapas paliwa do niego, albo po prostu mieszka blisko lasu), to rzeczywiście drewno będzie dobrym wyborem. Zwłaszcza, jeśli ma jakąś kuchenkę na drewno, a nie musi gotować na ognisku i trzech kamieniach.
Ja mieszkam w bloku, dla mnie drewno jest kiepskim wyborem. :)
[Krzysiek]
Zasada nr 1 omotaj się chustką...
Preper hobby które skończyło się w XIX wieku.
Ty chyba wąsacz nie rozumiesz że to co mówił Hołownia odnośnie Rosji i Putina to było w sumie nawoływanie do wojny napastniczej to pierwsza kwestia a druga jest taka że Polsce i innym krajom NATO które zaznaczę że jest sojuszem obronnym jest nie na rękę aby wchodziły do WOjny z mocarstwem atomowym któremu jak tylko skończą się militarne zabawki to jedynie w sumie co im pozostanie to nuklearna wojna i my ci rozsądni ludzie po prostu nie chcemy z tego powodu brać udziału w nie swojej wojnie . Bo jak inne kraje jadą do innego gdzie jest wojna to ta lokalna wojna w tym kraju może się przerodzić w tak naprawdę trzecią wojnę światową bo przypomnę że Rosja też ma swoich sojuszników których może w każdej chwili wezwać.
Do tego Macron wezwał polityków UE i namawia do wysłania wojsk. Jedynie premier Słowacji miał jaja i powiedział co jest grane. Niech najpierw zrobią porządek na własnym podwórku. Ukraina to nie nasza wojna i niech tak zostanie. Nie przynależą ani do UE ani do NATO. Dostali już pomoc a jedyne jak sie potrafią odwdzięczyć to wysyłając zatrute ziarna do Polski. Ziarna na których Ukraina nie zarobi tylko Amerykańscy właściciele ziemii na Ukrainie
Dziwnym trafem moje komentarze sa usuwane, widocznie komuś nie pasuje prawda. Nie nasza wojna, Ukraina nie przynależy do UE ani do NATO. Niech Macron zrobi porządek na swoim podwórku a nie namawia do wysyłania żołnieży na Ukrainę. Walczyć o zatrute zboże
Ruskie prawdopodobnie nie mają już od dawna atomówek.
W sensie, że mają tak jak cały sprzęt, rozkradzione. Zresztą co dziesięć lat trzeba każdą jedną głowicę serwisować, bo tryt który pełni rolę inicjatora ulega rozpadowi, więc trzeba go wysłać do elektrowni atomowej i wzbogacić, a od dawna nie zaobserwowano ruchu z silosów do elektrowni. Więc moim zdaniem wzbogacali na papierze i we własnych portfelach a głowice są warte tyle co cały ten naród.
Każda wojna z odwiecznym wrogiem Polski to jest nasza wojna. To nie oznacza, że powinniśmy tam wysyłać nasze wojsko, ale jest to jak najbardziej nasza wojna.
Słowa Hołowni "Jeśli nie wygramy w Putinem na Ukrainie, to będziemy musieli wygrywać z nim w Polsce" są nawoływaniem do wojny napastniczej? Chyba coś Ci się pomyliło.
Rzeczywiście nie wszystkie komentarze w tym wątku mi się na stronie z filmem wyświetlają. Za to wyświetlają się w panelu UA-cam Studio. Dziwne zjawisko.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Odwieczny wróg ale w stanie neutralności politycznej. Wojna trwa z Ukrainą i niech tak pozostanie albo niech się zakończy ale nie mieszajmy się do tego.
Ton głosu i te mexico wąsy 😅😅😅😅 nie jaja od tego nie rosną
Ja wam powiem co trzeba zrobić Trzeba po prostu internet wyłączyć
👍
👍