Siebie nie oszukasz? | Czego nie wiemy o umyśle? #5

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 3 січ 2025

КОМЕНТАРІ •

  • @ithall3172
    @ithall3172 Рік тому +6

    Ja oszukuję się często. Intencjonalnie. Uprawiam jogging. Ale często ogarnia mnie lenistwo i mi się nie chce wychodzić, zwłaszcza jak leje i pizga złem. I wtedy mój mózg myśli: dzisiaj sobie daruję, zimno, może pobiegam jutro, jak pogoda się zmieni itd. Ja się oczywiście z nim zgadzam werbalnie - okej nie idę, jestem zmęczona. Jednocześnie przebieram się w dresy i adidasy starając się nie myśleć o tym co robię. Jak wychodzę to mózg się denerwuje - chyba zauważył. Wtedy mu wciskam kolejną bajkę - to tylko wyjdę na 5 min, tylko do zakrętu i z powrotem. No i oczywiście robię swoje 5 kilometrów. Nie wiem na czym to polega, ale działa. Jakby we mnie były 2 osoby i jedna druga oszukuje.

    • @Tomasz_Kowalski
      @Tomasz_Kowalski Рік тому +1

      No i to jest świetny sposób pozytywnego oszukiwania własnego mózgu. Piękne 👍

    • @WatFat
      @WatFat Рік тому +3

      Mam podobnie. Nawet sobie ustaliłem, że jak jest ciepło mam codziennie się ubrać do biegania, wyjść z domu i przebiec co najmniej 50m. W taki sposób zrobiłem ponad 150km w zeszłym roku. Podobnie z nauką języka. Uznałem, że będę robił kurs przez minimum 1min dziennie o ustalonej porze. W taki sposób przez kilka miesięcy wyrobiłem sobie nawyk. Teraz mi czasami, ciężko jest oderwać się od nauki

    • @Tomasz_Kowalski
      @Tomasz_Kowalski Рік тому

      @@WatFat Pozytywnie! 👍

  • @Tomasz_Kowalski
    @Tomasz_Kowalski Рік тому +5

    Ludzie po prostu wolą dobrze się czuć, niż znać prawdę i dlatego ją wypierają dla utrzymywania własnego dobrego samopoczucia. I chyba tu leży istota mechanizmu wyparcia (samooszukiwania) - robimy to, by nie doznać dyskomfortu.

  • @Manjushri44
    @Manjushri44 10 місяців тому

    Umysł ma dwie niezależne bramy poznawcze: emocje i intelekt które czasami prowadzą do dychotomii. Logika mówi nam jedno a "serce" co innego, nasza wiara/ system etyczny chce kochać, nienawidzić lub być obojetnym i sugeruje jedną z tych trzech dróg bo niewiele więcej może a kalkulator w mózgu przelicza stosunek kosztów do potencjalnych zysków lub strat i nie koniecznie chce podążać drogą zgodnie z odczuciami. Synchronizacja tych dwu systemów wymaga odrobiny wysiłku i aktualizacji wewnętrznych przekonań, dojrzewania emocjonalnego i wznoszenia logiki na wyższy od uproszczonej dwuwartosciowej poziom... Prawda jest zasłonięta wieloma ciuszkami ubranymi "na cebulkę" ale warto je z niej zdjąć i ujrzeć ją nagą, wtedy dopiero można w pełni docenić jej piękno, zanurzyć się w nią i zacząć żyć życiem człowieka wolnego ;)
    Ps życie w kłamstwie i iluzjach jest jak intymny związek z pryszczatą pokraką na krótkich kaczych nóżkach i na dłuższą metę nie może być satysfakcjonujące xD

  • @Dillu441
    @Dillu441 Рік тому +2

    Fejm in de brejn, wielokrotne szkice i ten cały pragmatyzm Dennetta bardzo ładnie się aplikują do poruszanego problemu. Dla mnie najciekawsze jest "samooszukiwanie" w sytuacji, gdy ktoś w swoim interesie z przekonaniem argumentuje w bzdurny sposób, z czego na chłodno doskonale zdał by sobie sprawę, ale gdy na szali są jakieś potencjalne zysk/strata, to do głosu dochodzą te szkice, które mózg uznaje za użyteczne. Przy czym gdy gadamy bzdury z przekonaniem brzmimy też bardziej przekonująco dla innych, co tylko pomaga w takich sytuacjach uzyskać to, na czym nam zależy. Inna sprawa, że często w takich sytuacjach postępujemy motywowani konsekwencjami krótkoterminowymi, w fuzji z tym, co przeżywamy (emocje!), nie myśląc o skutkach długoterminowych (i tracąc łączność ze swoimi wartościami). Jeśli ktoś w tym dostrzega elementy terapii ACT, to złapał dobry trop. ;)

  • @andrzejwodynski
    @andrzejwodynski Рік тому +3

    Nie tylko zapalanie światła gdy nie ma prądu jest takim nawykiem, mi się czasami zdarzało pojechać trasą do pracy zamiast do sklepu gdy chciałem zrobić zakupy (bardzo rzadko robię zakupy), słuchanie podcastów sprzyja takim pomyłkom. Większość rzeczy robi się automatycznie.

  • @MrSTEMI
    @MrSTEMI Рік тому +2

    Odnośnie tego co padło w trzeciej minucie i samooszukiwania się. Miałem pacjentkę z udarem i niedowładem połowiczym. Ona nie oszukiwała się, faktycznie wierzyła w to, że może podnieść obie ręce.

  • @Dillu441
    @Dillu441 Рік тому +1

    Koncepcje Triversa można bronić tak, że presja na uniknięcie wykrycia kłamstwa może nie jest tak wielka, jak sądził, ale jednak jest obecna wystarczająca, aby promować zdolność do samooszukiwania się. Z drugiej strony samooszukiwanie może być przydatne tam, gdzie po prostu trzeba zdecydować się na działanie w zgodzie z jakimś przekonaniem, a szczególnie wtedy, gdy pewna pożądana wersja rzeczywistości jest bardziej obiecująco podstawą działania i warto w oparciu o nią działać, bo potencjalny zysk przewyższa możliwe straty w razie rzeczywistości niezgodnej z naszymi "besires". :)

  • @andrzejkoros7539
    @andrzejkoros7539 Рік тому

    Dziękuję za możliwość wysłuchania🖐️👍🤠

  • @fundacjaXXII
    @fundacjaXXII Рік тому +1

    wszystko upraszcza podejście cybernetyczne i funkcjonalne. Świadomość mogła by być epifenomenem gdyby nie miała funkcji, jak na przykład pępek czy jego kształt.
    Samooszukiwanie również staje się zrozumiałe jeśli spojrzymy na funkcjonalną budowę umysłu. Umysł modułowy rozwiązuje wszelkie kwestie filozoficzne. Jeśli do tego uwzględnimy fakt, iż od chemotonu ewolucja powiela i rozwija podstawowe funkcje. Te funkcje nie zawsze są ze sobą kompatybilne. Istnieje jeszcze funkcja/mechanizm przypisania wartości czyli kontekst. Plus podział funkcjonalny mózgu prawa vs lewa półkula.
    Szkoda, że cały czas podejście do umysłu nie jest holistyczne i multidyscyplinarne.

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista Рік тому

    Jak mówimy o tym, że zachodzi P^~P, czyli jednocześnie utrzymujemy przekonanie o czymś i jego negację - to jak spojrzycie na mój nick i na kanał, jaki prowadzę, to logicznym wnioskiem będzie mniemanie, że mogę się w życiu spotykać z zagadnieniem wiary religijnej, skoro nawiązuję do tego tematu i deklaruję przekonanie negatywne w kwestii istnienia bogów. W związku z publiczną działalnością w tym temacie (zwłaszcza w ramach projektu Stacja Ateizm) spotykam się z osobami o różnych postawach w tym temacie i niejednokrotnie jestem proszony o pomoc i konsultacje dla poukładania sobie w głowie tego tematu przez poszczególne osoby.
    I tu dochodzimy do sedna - czyli niesamowicie częstej deklaracji jaką słyszę, a jaką sam utrzymywałem przez jakiś czas i potrzebowałem mocno przewartościować swoje założenia bazowe, aby to wyprostować. Otóż to powszechne przekonanie, co do tego, że nikt tym nie steruje itd - w sensie, że żadnego boga nie ma, a zarazem z drugiej strony, totalnie jednocześnie ignorując definitywną sprzeczność - deklarują przekonanie, że musi coś w tym być i jakaś siła wyższa jest konieczna. I zwykle kończy się to raczej negatywnie i te osoby nie tyle usiłują tą sprzeczność wyrugować, co widzą problem w samych sobie - w sensie, że wyrzucają sobie, że z nimi jest coś nie tak i nie potrafią uwierzyć. To trochę mechanizm obronny, w którym nie wierzą, ale boją się do tego przyznać i próbują osiągnąć spójność niejako wiarę na sobie wymuszając, mimo, że to się gryzie z ich przekonaniami na fundamentalnym poziomie. W rezultacie żyją w ciągłym konflikcie wewnętrznym i ma to destrukcyjny wpływ na ich psychikę. Nie potrafią ani uwierzyć, ani przestać wierzyć. Deklaruja, wiec w rezultacie jniejako jednocześnie teizm i ateizm, czyli właśnie P^~P.

  • @spientos
    @spientos 7 місяців тому

    Panowie to jest dysonans poznawczy.

  • @adamkluska356
    @adamkluska356 Рік тому +2

    Oszukują się matki wobec swoich dzieci zawsze i bez względu na fakty je usprawiedliwiając

  • @hatmairsahrundiruffus
    @hatmairsahrundiruffus Рік тому +1

    Samoszukiwanie się,czy to nie jest rodzaj samogwałtu duchowego
    Czy lepiej oszukać się czystą ideą pierwotną,czy idea wtorná indukowana środkami psychoaktywnymi lub znieczulacz ani rzeczywistości
    I może jest tak że niekiedy koszta życie w prawdzie o sobie vs samoszukiwanie są większe niż efekty które dało nam poczucie pozbywania się iluzji

  • @AronPolak
    @AronPolak Рік тому

    Szkoda że w odciniu nie spojrzeliście na problem samooczukiwania się ale w konteście przekonania że się jest w czymś dobrym , albo że tworzymy plany i jesteśmy przekonani że tym razem je zrealizujemy ale jak przychodzi co do czego to tego nie robimy. W takich sytuacjach często już na etapie planowania podświadomie wiemy że nie zrealizujemy planu ale mimo to to robimy.

  • @WatFat
    @WatFat Рік тому

    Z czego się bierze, że ludzie w większości kojarzą samooszukiwanie się jako coś negatywnego? Z przekonania ludzie są z natury źli?

  • @shovsky
    @shovsky Рік тому

    W ogóle to chyba wszyscy, którzy jesteśmy naturalistami, materialistami, ateistami itd ciągle samoszukujemy się, że życie ma sens. Podpowiedzcie jakieś skuteczne techniki, bo ostatnio popadam w nihilistyczną depresję. Pytania nie kieruję, do osób religijnych, nie potrzebuję katechezy.

    • @waraiotoko374
      @waraiotoko374 Рік тому

      Zasada antropiczna. Ludzkosc jest taka jaka jest i jej celem jest robienie wszystkiego tego co robi tak samo jak celem slonca jest generowanie atomow i promieniowania. W zasadzie lepiej w ogole nie mowic o celach a o funkcjach. Kazdy system ma jakas funlkcje. Cel to tylko wybor danego systemu, procesu o danej funkcji. Zatem jesli koniecznie potrzebujesz celu to wybierz sobie dowolna funkcje czlowieka, spoleczenstwa etc. i obierz to za cel. Pozdrawiam

  • @santosdossantos
    @santosdossantos Рік тому

    Jestem fanem i w tej kwestii nie oszukuję się. Chyba.

  • @ZiemniakPospolity
    @ZiemniakPospolity Рік тому

    Odnośnie włosów na zębach: w języku niemieckim funkcjonuje takie przysłowie Haaren auf den Zähnen haben, czyli być wyszczekanym ;)

  • @piotrpyrcioch
    @piotrpyrcioch Рік тому

    „Oszukiwanie uczyniło nas ludźmi” - patrz Księga Rodzaju rozdział 3.

  • @shovsky
    @shovsky Рік тому

    Czy ta obszerna literatura pokazująca, że jesteśmy słabi w wykrywaniu kłamstwa bierze pod uwagę wykrywanie kłamstwa ze strony naszych najbliższych czy ludzi, których ogólnie dobrze znamy? Wydaje mi się, że aby skutecznie oszukiwać swojego partnera, rodzinę, otoczenie (niekoniecznie w poważnych sprawach, czasem tylko aby pokazywać trochę lepszy obraz siebie) musimy to robić lepiej, więc samooszukiwanie się może pomóc.

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista Рік тому

    Myślę, ze przegnienia to złe słowo i lepsze byłoby słowo pragonanaia :)

  • @waraiotoko374
    @waraiotoko374 Рік тому

    Roznice miedzy klamaniem a wprowadzaniem w blad juz dawno usystematyzowal M. Mazur w swojej jakosciowej teorii informacji. Ludzie a szczegolnie analitycy filzofii maja jakas dziwna tendencje do mielenia tych samych, dosc dobrze przez innych opracowanych tematow. Chyba dlatego ze dziel filozoficznych jest tak wiele ze nie ma czasu juz na studia z innych dziedzin.