O a u nas w domu (i w naszym środowisku) to się rozróżnia jeszcze tak nieakademicko muzykę ludową, folkową i tradycyjną. Ludowa to u nas pejoratywne określenie na te rzeczy robione przez Zespoły Pieśni i Tańca (muza typowo zawłaszczona w latach 50. przez władzę, która używała jej do propagandy, co niestety odbija nam się czkawką do dziś). Folkowa to te wszystkie wariacje na temat, z elektroniką i innymi etno instrumentami i gitarami. No i w końcu tradycyjna muzyka polskiej wsi - do niczego innego nie podobna, in crudo, "tak jak babcia śpiewała" i jak "kiedyś grano" ;) Wiadomo, którą polecam najbardziej!
Dlatego "koszmar maturzystów" polonez Ogińskiego (stylizowany i ze zwolnieniami tempa, które rozwalaly układ taneczny) szybko na studniówkach został wyparty przez polonez Kilara z filmu "Pan Tadeusz" (muzyka użytkowa, filmowa do tańca) 👍
Słucham muzyki klasycznej ale też funk ,rock,ludowa( szczególnie bułgarską -bardzo polecam ! ) ale pod jednym warunkiem ! Musi być dobrze zharmonizowana. !,,,,,,,Nie musi to być od razu Mahler czy Brahms ale może być Steve Wonder, Prince, Aretha No i disco polo nie trawie pod żadną postacią,nawet symfoniczną... Ps. Świetnie opowiadasz o muzyce ! Pozdrawiam !
W aucie w czasie długiej podróży też jest potrzebna muzyka użytkowa 🙂 żeby nie zasnąć za kierownicą. Mąż pokazał córce że w aucie można słuchać jej piosenek i to był koniec playlisty męża 😅 I lecą piosenki Disneya i pomelody na zmianę 🙂 a gdy dzieci zasną, to włączamy 'rąbanki' i dubstep 😅
Ja bym nie miałą serca robić wesela z disco polo. Ja do czegoś takiego nie mam najmniejszej ochoty się ruszać. Jest tyle tanecznych, klimatycznych kawałków, jakieś kubańskie trąbeczki, boogie woogie, nawet Brathanki ujdą! Wierzyć mi się nie chce, że ludzi nie porywa nic innego prócz zielonych oczu.
Dzięki za odcinek! :) Ja mam tak np. z M.Jacksonem... Uwielbiam bogatą muzykę, tą bardziej klasyczną, ale kiedy mam sprzątać to puszczam "Audycję podzwrotnikową" Cejrowskiego, bo mnie energetyzuje country, latino itp, a w czasie jazdy lubię RHCP albo BEP, śpiewam chętnie z Queen albo Enya, relaksuję się przy Clannad lub ColdPlay, a filmowa jest fajna do kuchni :D Niech żyje muzyka "użytkowa"!!! 😁
My na naszym kameralnym weselu stworzyliśmy swoją playlistę z podziałem na dekady - na początek Billie Holiday i stopniowo do lat współczesnych i umpa-umpa😂 zabawa była przednia - wszyscy tańczyli 😁😁😁 polecam!
Dzięki Panie za farta, że znalazłem ten kanał! :) odpowiada na pytania które czułem a których nazwać nie potrafiłem. Aniu pytanie mam takie jak skategoryzować RAP ? Muzyka ludowa oraz użytkowa ? Czy źle zrozumiałem powyższy odcinek ? :) Dlaczego muzyka o niskiej jakości, żenującym mnie często poziomie, wręcz wstydliwym zastosowaniu - wzbudza ciekawość i chęć powrotu do niej? Jednocześnie brakowało mi podejścia w odcinku do podziału na nową muzykę, czyli poznawanie muzyki i jej doświadczanie oraz na muzykę związaną z sentymentem, czyli słuchamy tylko tego co już znamy. Czyli w zasadzie nie o kategoryzowanie muzyki ale nasze stany psychiczne które determinują pasujące dźwięki. Bardzo ciekawi mnie również proces ewolucji gustów muzycznych, ich zrozumienia. W innych odcinkach poruszasz kwestie różnic w gustach muzycznych ze swoim mężem. U mnie w domu nie jedna wojna wyniknęła z tego powodu :) Wszystko przez brak zrozumienia i wiedzy o muzyce i jej celach. Moja ukochana coś puszcza a mnie krew zalewa. Po czym ja coś puszczę i muszę spać na kanapie. Powiedz kochana jak żyć ! :) haha
Ania! Dzięki za ten odcinek. Uspokoił mnie bardzo i pomógł i zainspirował :D Robisz dobrą robotę. (tak, wiem, że dawno wrzucony, ale grzecznie czekał na swoją kolej w zakładce "Do obejrzenia") Pozdrawiam gorąco, paaa +
Chętnie bym obejrzał filmik, w którym Pani opowiada jak to się dzieje, że jeden artysta coś w sobie ma, co chwyta za serce a inny bardziej utalentowany i oferujący coś lepszego tego nie ma. Na przykład: Kasia Nosowska 25 lat temu odniosła ogromny sukces komercyjny a taka Magda Femme, która miała fajne piosenki nie. Osobiście lubię Justina Biebera ale poza charyzmą (tym coś) przecież nie wybija się głosem, urodą tzn takich jest wielu ;) Może ma talent ruchowy nieprzeciętny. Ale to on jest globalną gwiazdą popu. Albo np Kasia Stankiewicz ujęła nie tylko chłopaków z Varius ale także obroniła zespół po odejściu Anity Lipnickiej. Mimo że raczej (płyta Ego) krzyczała niż śpiewała. Wydaje mi się, że kluczowa jest predyspozycja: relacja do słuchaczy, widzów, kamery - ktoś ma żarcie. Potrafi zaczarować słuchaczy. Oczywiście istotne są też inne elementy: repertuar, dar interpersonalny, że ktoś chce takim ludziom pomagać i z nimi pracować. Przecież każdy jakoś zaczyna.
Tutaj to napiszę...kupiłam kilka produktów Pomelody dla córki i w sumie do nas i na prezenty dla dzieciaków z rodziny. Kurcze jaka ja byłam głupia....że tyle zwlekałam.To jest wgl inna jakość życia 🤣🤣 muza nie męczy, czuć że to jest poprostu dobre. Ania!Podziwiam Cię ❣️
@@AnnaWeberKanal i dodam tylko, że Twoja kołysanka pomogła MI w usypianiu mojej hnb córeczki.Jest to melodia którą od wielu miesięcy nucę jej do spania.Uwierzyłam, że to musi być dobre skoro Ania to "wymyśliła" 😊i jest.
Ja nie znoszę zniekształconych piosenek... czyli jakieś hity które są przerabiane na keybord ze śpiewem i saksofon ... nie wiadomo jak dobrze by zespół nie grał to nie zagra tak jak oryginał! Dlatego ja zdecydowałam się na DJ. Było dicopolo ale nie przedewszytskim! Ja wybrałam piosenki z dedykacjami wiec każdego na parkiet udało mi się wyciągnąć👰🏼♀️🤵🏻♂️
Bardziej się wstydzę, że słuchałem the calling np wherewer you will go, bo dla mnie to jest jak boysband niż shazzę lub top one. Ludzie rozumieją o co chodzi. Nie traktują tego poważnie.
Użytkowa i słaba jest dla mnie świąteczna playlista amerykańskich hitów! Raz w roku jadę z tym i sprzątam chatę przed wigilią:P a w wigilię wjeżdżają tradycyjne polskie nuty:)
Używam muzyki gdy muszę się rozruszać, czasami wyżyć, podczas ćwiczeń, podczas zwykłych domowych działań. U nas w domu w tle często leci live radio na yt np chilledcow, ghibli jazz albo teraz jakiś christmas jazz, co myślisz o takich kanałach? :)
O, ja miałam sytuację na imprezie po chrzcinach syna właśnie z muzyką użytkową. Wymyśliłam sobie z mężem, że chcemy w tle wspólnego jedzenia i gadania puścić jakąś delikatną muzyczkę, no i pomyśleliśmy, że na Spotify to leży gdzieś pod nazwą "soft gospel" albo "soft worship". Oczywiście okazało się, że to było o wiele za mało "soft", więc byliśmy zmuszeni zmienić koncepcję. 😫 Za to moja mama jest mistrzynią tworzenia playlist z taką przezroczystą, często smooth muzyką, która nadaje niepowtarzalny klimat spotkaniom u niej. Więc tu muzyka użytkowa też ma swoją niszę. :) Ania, bardzo Ci dziękuję za ten film! 😗
Ania Ty mówisz tak trudnym, niezrozumiałym językiem że ja nic nie zrozumiałam z tego co mówisz😀Kupiłam Twoją książkę Wychowanie przez sztukę ale to jakiś doktorat a nie książka dla rodzica✌️
O a u nas w domu (i w naszym środowisku) to się rozróżnia jeszcze tak nieakademicko muzykę ludową, folkową i tradycyjną. Ludowa to u nas pejoratywne określenie na te rzeczy robione przez Zespoły Pieśni i Tańca (muza typowo zawłaszczona w latach 50. przez władzę, która używała jej do propagandy, co niestety odbija nam się czkawką do dziś). Folkowa to te wszystkie wariacje na temat, z elektroniką i innymi etno instrumentami i gitarami. No i w końcu tradycyjna muzyka polskiej wsi - do niczego innego nie podobna, in crudo, "tak jak babcia śpiewała" i jak "kiedyś grano" ;) Wiadomo, którą polecam najbardziej!
A no i na naszym weselu nie było disco polo tylko kapela grająca muzykę lat od 30. do 60. i nie było osoby, która by nie tańczyła - czyli da się 😉
Niesamowicie dobrze się słucha tego. Czuje że zyskałem o wiele więcej swobody w obcowaniu z muzyką. Dziękuję 😀
I o to chodzi 💪
A jaki zespół, jaką muzykę kompozytorka wzięłaby na swoje wesele? 🤔
Dlatego "koszmar maturzystów" polonez Ogińskiego (stylizowany i ze zwolnieniami tempa, które rozwalaly układ taneczny) szybko na studniówkach został wyparty przez polonez Kilara z filmu "Pan Tadeusz" (muzyka użytkowa, filmowa do tańca) 👍
Użytkowa i dobrze brzmiąca? Wesele z muzyką Disco z lat 70
Słucham muzyki klasycznej ale też funk ,rock,ludowa( szczególnie bułgarską -bardzo polecam ! ) ale pod jednym warunkiem !
Musi być dobrze zharmonizowana. !,,,,,,,Nie musi to być od razu Mahler czy Brahms ale może być Steve Wonder, Prince, Aretha
No i disco polo nie trawie pod żadną postacią,nawet symfoniczną...
Ps. Świetnie opowiadasz o muzyce ! Pozdrawiam !
Miło być wychowywaną przez sztukę, przez Ciebie Aniu :)
W aucie w czasie długiej podróży też jest potrzebna muzyka użytkowa 🙂 żeby nie zasnąć za kierownicą.
Mąż pokazał córce że w aucie można słuchać jej piosenek i to był koniec playlisty męża 😅 I lecą piosenki Disneya i pomelody na zmianę 🙂 a gdy dzieci zasną, to włączamy 'rąbanki' i dubstep 😅
Ja bym nie miałą serca robić wesela z disco polo. Ja do czegoś takiego nie mam najmniejszej ochoty się ruszać. Jest tyle tanecznych, klimatycznych kawałków, jakieś kubańskie trąbeczki, boogie woogie, nawet Brathanki ujdą! Wierzyć mi się nie chce, że ludzi nie porywa nic innego prócz zielonych oczu.
Sluchajmy sie swoich uczuc. Badzmy otwarci na muzyke innych ludzi, na nowe melodie.
Dzięki za odcinek! :) Ja mam tak np. z M.Jacksonem... Uwielbiam bogatą muzykę, tą bardziej klasyczną, ale kiedy mam sprzątać to puszczam "Audycję podzwrotnikową" Cejrowskiego, bo mnie energetyzuje country, latino itp, a w czasie jazdy lubię RHCP albo BEP, śpiewam chętnie z Queen albo Enya, relaksuję się przy Clannad lub ColdPlay, a filmowa jest fajna do kuchni :D
Niech żyje muzyka "użytkowa"!!! 😁
"ą pierdą"
Podrzucisz link? :)
Czas sprzątania potrzebuje muzyki z odpowiednim bitem :D
My na naszym kameralnym weselu stworzyliśmy swoją playlistę z podziałem na dekady - na początek Billie Holiday i stopniowo do lat współczesnych i umpa-umpa😂 zabawa była przednia - wszyscy tańczyli 😁😁😁 polecam!
Na pewno w pracy o czwartej nad ranem kiedy na biurku piąta kawa , zawsze taniec z szablami .
Np. Disko Polo powinno być prawnie zabronione
Dzięki Panie za farta, że znalazłem ten kanał! :) odpowiada na pytania które czułem a których nazwać nie potrafiłem.
Aniu pytanie mam takie jak skategoryzować RAP ? Muzyka ludowa oraz użytkowa ? Czy źle zrozumiałem powyższy odcinek ? :)
Dlaczego muzyka o niskiej jakości, żenującym mnie często poziomie, wręcz wstydliwym zastosowaniu - wzbudza ciekawość i chęć powrotu do niej?
Jednocześnie brakowało mi podejścia w odcinku do podziału na nową muzykę, czyli poznawanie muzyki i jej doświadczanie oraz na muzykę związaną z sentymentem, czyli słuchamy tylko tego co już znamy. Czyli w zasadzie nie o kategoryzowanie muzyki ale nasze stany psychiczne które determinują pasujące dźwięki.
Bardzo ciekawi mnie również proces ewolucji gustów muzycznych, ich zrozumienia.
W innych odcinkach poruszasz kwestie różnic w gustach muzycznych ze swoim mężem. U mnie w domu nie jedna wojna wyniknęła z tego powodu :) Wszystko przez brak zrozumienia i wiedzy o muzyce i jej celach.
Moja ukochana coś puszcza a mnie krew zalewa. Po czym ja coś puszczę i muszę spać na kanapie. Powiedz kochana jak żyć ! :) haha
Ania! Dzięki za ten odcinek. Uspokoił mnie bardzo i pomógł i zainspirował :D Robisz dobrą robotę. (tak, wiem, że dawno wrzucony, ale grzecznie czekał na swoją kolej w zakładce "Do obejrzenia") Pozdrawiam gorąco, paaa +
Chętnie bym obejrzał filmik, w którym Pani opowiada jak to się dzieje, że jeden artysta coś w sobie ma, co chwyta za serce a inny bardziej utalentowany i oferujący coś lepszego tego nie ma. Na przykład: Kasia Nosowska 25 lat temu odniosła ogromny sukces komercyjny a taka Magda Femme, która miała fajne piosenki nie. Osobiście lubię Justina Biebera ale poza charyzmą (tym coś) przecież nie wybija się głosem, urodą tzn takich jest wielu ;) Może ma talent ruchowy nieprzeciętny. Ale to on jest globalną gwiazdą popu. Albo np Kasia Stankiewicz ujęła nie tylko chłopaków z Varius ale także obroniła zespół po odejściu Anity Lipnickiej. Mimo że raczej (płyta Ego) krzyczała niż śpiewała. Wydaje mi się, że kluczowa jest predyspozycja: relacja do słuchaczy, widzów, kamery - ktoś ma żarcie. Potrafi zaczarować słuchaczy. Oczywiście istotne są też inne elementy: repertuar, dar interpersonalny, że ktoś chce takim ludziom pomagać i z nimi pracować. Przecież każdy jakoś zaczyna.
Uwielbiam Ania Twoją pasję! :) do pracy potrzebuje muzyki, ktora lubie ale ktora znam zeby mnie nie odrywala od pracy :D
Tutaj to napiszę...kupiłam kilka produktów Pomelody dla córki i w sumie do nas i na prezenty dla dzieciaków z rodziny.
Kurcze jaka ja byłam głupia....że tyle zwlekałam.To jest wgl inna jakość życia 🤣🤣 muza nie męczy, czuć że to jest poprostu dobre.
Ania!Podziwiam Cię ❣️
Bardzo mi miło! I cieszę się 😍
@@AnnaWeberKanal i dodam tylko, że Twoja kołysanka pomogła MI w usypianiu mojej hnb córeczki.Jest to melodia którą od wielu miesięcy nucę jej do spania.Uwierzyłam, że to musi być dobre skoro Ania to "wymyśliła" 😊i jest.
Ja nie znoszę zniekształconych piosenek... czyli jakieś hity które są przerabiane na keybord ze śpiewem i saksofon ... nie wiadomo jak dobrze by zespół nie grał to nie zagra tak jak oryginał! Dlatego ja zdecydowałam się na DJ. Było dicopolo ale nie przedewszytskim! Ja wybrałam piosenki z dedykacjami wiec każdego na parkiet udało mi się wyciągnąć👰🏼♀️🤵🏻♂️
Bardziej się wstydzę, że słuchałem the calling np wherewer you will go, bo dla mnie to jest jak boysband niż shazzę lub top one. Ludzie rozumieją o co chodzi. Nie traktują tego poważnie.
Użytkowa i słaba jest dla mnie świąteczna playlista amerykańskich hitów! Raz w roku jadę z tym i sprzątam chatę przed wigilią:P a w wigilię wjeżdżają tradycyjne polskie nuty:)
Czy użytkowo można potraktować Arvo Pärta kiedy wiesz, że za 15 min musisz pracować online a utwór ma 8 min i bierzesz wtedy relaksujący prysznic?
Używam muzyki gdy muszę się rozruszać, czasami wyżyć, podczas ćwiczeń, podczas zwykłych domowych działań. U nas w domu w tle często leci live radio na yt np chilledcow, ghibli jazz albo teraz jakiś christmas jazz, co myślisz o takich kanałach? :)
Szum... Do spania 😁 muza użytkowa. No i cała branża reklamowa
Dziękuję Aniu za ten odcinek!
super, czekam na zapowiedziany odcinek! :)
Muza irlandzka, soundtrack z ogniem i mieczem lub bandyty do seksu ;)
Do tego to tylko lekki jazz :)
O, ja miałam sytuację na imprezie po chrzcinach syna właśnie z muzyką użytkową. Wymyśliłam sobie z mężem, że chcemy w tle wspólnego jedzenia i gadania puścić jakąś delikatną muzyczkę, no i pomyśleliśmy, że na Spotify to leży gdzieś pod nazwą "soft gospel" albo "soft worship". Oczywiście okazało się, że to było o wiele za mało "soft", więc byliśmy zmuszeni zmienić koncepcję. 😫 Za to moja mama jest mistrzynią tworzenia playlist z taką przezroczystą, często smooth muzyką, która nadaje niepowtarzalny klimat spotkaniom u niej. Więc tu muzyka użytkowa też ma swoją niszę. :)
Ania, bardzo Ci dziękuję za ten film! 😗
Ania Ty mówisz tak trudnym, niezrozumiałym językiem że ja nic nie zrozumiałam z tego co mówisz😀Kupiłam Twoją książkę Wychowanie przez sztukę ale to jakiś doktorat a nie książka dla rodzica✌️
ja używam muzyki do uczenia się obcych języków, Chopin też czasem się zdarza do ćwiczeń w zależności od nastroju XD