Eksperyment "przebieg do negocjacji"

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 2 жов 2024
  • Subskrybuj kanał : motodoradca.tv/...
    Polecane wideorejestratory : motodoradca.tv/...
    Jak bardzo jesteśmy nastawieni na niski przebieg? Bardzo! Poprzez ten eksperyment chcę pokazać jak liczy się dla nas stan auta, a jak niski przebieg. Na przykładzie Passata B5 1.9 TDI 130 KM.
    ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA MOJE PROFILE SPOŁECZNOŚCIOWE :
    FACEBOOK : / youtubemotodoradca
    GRUPA NA FACEBOOKU : / motodoradcateam
    INSTAGRAM : / motodoradca
    WWW : motodoradca.tv
    Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, czy też w grupie „moto doradcy”, w innych kwestiach wspolpraca@motodoradca.tv

КОМЕНТАРІ • 532

  • @marder02
    @marder02 8 років тому +95

    Ja przypuszczam Walduś, że Polacy doskonale wiedzą o tym, że są oszukiwani, ale działa tu prosty mechanizm. Jeśli załozymy z góry, ze kazdy samochód "jest kręcony" o polowę to lepiej kupić taki z przebiegiem 180 tys. niż 400 tys. Bo ten pierwszy bedzie miał wg założeń naprawdę 360 tys. km przebiegu a ten drugi 800 tys.

    • @lionlion-bo1gg
      @lionlion-bo1gg 8 років тому +16

      coś w tym jest tylko ze moze tego co miał 180 tys cofneli o 300 tys a tamtego co ma 400 to nie cofneli wcale i wtedy jest niewiadoma.

    • @wrocekprowrocek6312
      @wrocekprowrocek6312 8 років тому +13

      Ja myślę, że handlarze nie kręca o połowę, tylko patrzą w jakim auto jest stanie i ile ma lat. Kiedy jest w stanie opłakanym, to zakładają, że musi mieć średnią 15 000 rocznie. Wtedy 12 latek ma 180 000, a kiedy uda im się powoskować, podmalować i wypucować, wtedy średnia roczna wynosi 10 000 i kręcą do 120 000. A nikt się nie zastanawia, że skoro normalnie auto robi rocznie 25 000 km, to jesli 12 letni samochód ma 120 000, to znaczy że jeździł niecałe 5 lat. Gdzie był przez reszte czasu ? Z rok mógł postac w salonie, znim go ktoś nie kupił, ale i tak brakuje 6 lat.
      Tatuś kupił golfa, dal się przejechać 11 letniemu synalkowi po łące, a ten wpadł do stawu. Tata kupił sobie nowy wózek, a syn kiedy skończył 17 lat wyciągnął ze stawu tamtego. Osuszył wyczyścił i rozpoczął katowanie. Kiedy zrobił prawko wyjechał na ulice i jebnął w drzewo. Niemcy uznali, że auto do kasacji, ale przyjechał Polak z lawetą. Przywiązał auto łańcuchem za drzewo i ponaciagał. Połatał sznurkami, migomatem i taśmą klejącą, nakładł 25 kg. szpachli i pojechał na giełdę, żeby pierdolić, że niemiec pod kocem trzymał.
      Powinna powstac specjalna policja, wytłukująca szpachlę z samochodów na giełdzie, albo przynajmniej zaznaczać flamastrem szpachlowane miejsca.

    • @Piotr_T
      @Piotr_T 8 років тому +2

      Nie zgodzę się. Samochód na sprzedaż który by miał 800 tys km w Niemczech to obiekt abstrakcyjny. Nie ma takiego zwierzęcia. Samochody które mają po 300-400 tys km to już stare gruchoty, które lepiej opchnąć na wschód. Polaków w większości nie stać na nowe samochody, przez co na takie rozwiązania nie mogą sobie pozwolić. Niestety przeciętnego Polaka interesuje praktycznie zawsze niemiecki diesel w cenie do 4000 Ojro i przebiegiem najlepszym zerowym - dziadek kupił, przywiózł na lawecie i postawił w garażu na 17 lat.

  • @Majkell89
    @Majkell89 8 років тому +4

    Dwa lata temu sprzedawałem e36 2.5 litra seryjna w m-pakiecie i w obrzydliwie bogatej wersji jak na 93 rok czyli kontrola trakcji, klima, skora, seryjne duze audio i wiele innych. samochod kupilem w kiepskim stanie za 3.9 tys z przebiegiem 330 tys, wlozylem w niego troche serca i pieniedzy jednak przeroslo mnie to wyzwanie i musialem sie ukochanego autka pozbyc :( wystawiony za 6.5 i ludzie sie zabijali o nie w telefonach, dwie osoby chcialy przyjechac po autko 600 km ostatecznie pierwszy klient mial do mnie 400 i kupil. Pewne samochody kultowe, czyli (model, silnik i wyposażenie) sprzedadzą się mimo przebiegu i stanu po osiągnięciu pewnego wieku, i gdy zaczyna brakować w ogłoszeniach lepszych ofert i gdy prawdziwy stan wychodzi z wiekiem na jaw a nie tylko oszukany przebieg.
    Teraz mam golfika iv w 'TDI w jak dla mnie świetny stan 98 rok i przebieg 345 tys, chce sprzedać wkrotce ciekawe czy bedzie jakis ruch w ogloszniu...

  • @donmat3848
    @donmat3848 8 років тому +25

    Większośc polskich kupujących to idioci. Myślą że ostatnie rozumy postradali. Oczywiście nie chce nikogo obrazić, jednak takie sa wnioski. Jak sprzedawałem swoje E36 bez klimy rok 92 sedan. To był jeden telefon w ciągu miesiąca. Przebieg 365 000. Kupujący do dzisiaj ma kontakt i mówi że oglądał około 11 E36. Wszystkie miały przebieg poniżej 250 tys. Jednak moją jeździ się najlepiej. Jedzie prosto, jest żwawa. Po prostu zadbane auto. BMW sprzedana za .... 6500zł :) Moje obecne auto Audi A4 ma 266 tys przebiegu. Ostatnio byłem u znajomego od vagów i powiedział że moge śmiało skręcić przebieg na 120 tys bo jest technicznie w rewelacyjnym stanie. Trochę magiel stuka i fotel lekko przetarty. Poza tym technicznie igła. Co z tego jak kupujący woli mieć poskładaną b5 z przebiegiem 190 tys i co z tego że robi cztery ślady. Ale ma 190 tys przebiegu i polift, a mój to przedlift :D. Spytał mnie gościu ostatnio na drodze czy niechce sprzedać. Ja mówię że mogę no i jaka cena. Powiedziałem 10 tys zł. Pyta który rok i przebieg. Mówie rok 97 przedlift przebieg 266 tys. Gościu nawet nie wsiadł, nie przejechał się. Tylko stwierdził że na allegro takie chodza po 5 -6 tys. Tyle to ja w ciągu roku zainwestowałem w sprawy techniczne, żeby autko jeździło super :). Co tu gadac. Pozdrawiam serdecznie i ludzie, nie jeeździjcie przebiegiem czy rocznikiem, a sprawnie technicznie samochodem !

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому +1

      ta bariera 200 tysięcy zawsze działa....

    • @Kempu93
      @Kempu93 8 років тому +1

      Z czasem może ludzie zmienia mentalność. Samochody 15 letnie z mniej niż 200k przebiegu to chyba tylko z Grenlandii albo Islandii:)

  • @marcinkozlarek8012
    @marcinkozlarek8012 8 років тому +16

    Gdyby za dotknięciem magicznej różdżki "odblokować" liczniki aut w Polsce milion osób dostałoby zawału 😊

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому +6

      to moze zostawmy tak jak jest :)

  • @PRZYJAZNYTELETUBIS
    @PRZYJAZNYTELETUBIS 8 років тому

    Ja swojego Peugeota 406 2.0 hdi z 1999r z przebiegiem 420 tys km sprzedałem następnego dnia po wystawieniu i to nie handlarzowi! :) samochód był fajnie zadbany, cena wcale nie jakaś zanizona, po prostu mądry mężczyzna postawił na dobry stan techniczny, a nie na przebieg :) więcej takich filmów, bo widocznie zaczyna działać, pozdrawiam! :)

  • @GustavBikeVlog
    @GustavBikeVlog 8 років тому +7

    mój pojazd, prawie 30 lat, i tylko kilka tysięcy przejechane..
    ...poczciwy Romet ;)
    stoi i się kurzy przez 350 dni w roku hehe

  • @piotrkrol3776
    @piotrkrol3776 8 років тому +11

    Panie Waldku to jest troche jakby powiedziec ze to kobiety sa winne gwaltow, bo sie tak a nie inaczej ubieraja. To ze kupujacy chce kupic auto z niskum przebiegiem, nie znaczy ze nalezy go oszukiwac. Kto kupi auto z przebiegiem 1/2 miliona? wydaje mi sie, ze bardzo duzo osob, tylko handlarze zamiast obnizac przebieg poninni obnizac cene. I to nie polska mentalnosc powinna sie zmienic, a uszukujacy sprzedawcy winni przestac byc bezkarni Pozdrawiam serdecznie ;)

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому

      ja nie mówię, że należy oszukiwać, ale sami pownniśmy być bardziej ostrożni, nie wierzyć na piękne oczy.

  • @r4f43ll
    @r4f43ll 3 роки тому

    Jakies 2 tygodnie temu kupilem V70 2015 z Norwegii poleasingowe z przebiegiem 347k km. Auto jest bardzo dobrze wyposazone w dobrym stanie . Sprawdzil mi je zaufany mechanik i poza klockami, tarczami oraz przypchanym EGR nic tam nie ma do roboty. Wiem, ze tego auta w polsce nie sprzedam z uwagi na przebieg. Z racji tego, że sprzedawał mi je handlarz kolega kolegi wiec moglem z nim szczerze porozmawiać. Zastanawialem sie czy przed wprowadzeniem auta do CEPiK'u nie zrobic korekty licznika. Koniec końców nie zdecydowalem się, żeby nie robić sobie problemu, poza tym nie zmieniam zbyt czesto a to kupilem dla siebie. Dowiedzialem sie paru ciekawych rzeczy. Mianowicie w Niemczech również kreci sie liczniki. Dlaczego? Wiele osób kupuje auto w leasingu i ma przypkladowo limit 50k/rok po czym musi placic oplate kilometrową. Poza tym sfalszowanie książki serwisowej a nawet przebiegu w ASO rowniez nie jest problemem. Robi sie to w ten sposob, ze kupuje sie np na Allegro książkę serwisową do konkretnego modelu i konkretnego rocznika (okolo 30, 50 PLN ), wyrabia sie pieczątkę serwisu (25pln) a potem robi kilka malych napraw w ASO (rejestrowanych jest zwykle 5 ostatnich napraw) i voila mamy w pelni udokumentowany przebieg. Do swojego zakupu podchodzilem ostrożnie, ale po sprawdzeniu tego samego modelu na sewisach Norweskich i Szwedzkich orzestalem sie przejmować przebiegiem. Rekordowe bylo V70 2013 z przebiegiem 690k z cena ponad 10kE.

  • @Mario-ls8kt
    @Mario-ls8kt 8 років тому

    w Hiszpanii od paru lat przerejestrowujac auto moto lub inny pojazd wpisuja w dowodzie rejestracyjnym stan licznika na ostatnim przeglądzie technicznym.mozna wybrać cała historie przebiegu pojazdu w biurze przeglądów technicznych. nie robi się przeglądu w prywatnym warsztacie i nie da się nikogo przekupić bo nie wiesz kto ci będę sprawdzał stan twojego auta. wiec myślę że to dobre rozwiązanie nikt już nie przekręca liczników przed sprzedażą. od niedawna to tak działa wiec zobaczymy w przyszłości ile tak naprawdę można zrobić km np dieslem 1.9 tdi

  • @RafalJan88
    @RafalJan88 8 років тому +4

    czesc;)niestety ten problem dotyczy również motocykli gdzie ta krzywą prostą jest 30-40 tyś prawda jest taka ze motocykl z Włoch ma 30 po 3 latach tam sie jeździ 10 miesiecy a nie 5 w roku jak w Polsce. pozdrawiam;)

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому +3

      ooo widzisz, ciekawe zagadnienie!

    • @RafalJan88
      @RafalJan88 8 років тому

      Keks Kleks każdy sprzęt na sprzedaż musi znaleźć swojego kupca -to zdanie kiedyś powiedział mi znajomy i się sprawdza.. powiem ci miałem gs500 93r 70tys za 3500zł w stanie bdb malowany porobiony wszystko cyc malina i też ciężko było znaleźć w ogóle kupca ale się trafił i zabrał i jest zadowolony:)

  • @Matush123456
    @Matush123456 8 років тому +7

    To ja powiem jeszcze ciekawszą rzecz. Znajomy kupił jakiś czas temu Audi A6 C5 2.5 TDi ABT, bezpośrednio od pierwszego właściciela, z niemiec przy okazji pracy tam. Autko wygląda w środku jak nowe, na zewnątrz to samo świeci się jak psu... :) Facet jeździł co pół roku na profesjonalną polerkę, auto cudowne. Ale miało najechane nieco ponad 300 tysięcy, jeżeli wierzyć fakturą i mechaniką którzy weryfikowali prawdziwość faktur silnik był nowy. Jednakże kolega postanowił na własną rękę przekręcić licznik do 120 tysięcy po prostu by inni nie żartowali z niego, że kupił dojechaną łupę. Teraz auto ma już pewnie z 350 tysięcy, wygląda jak nowe, ale i tak ludzie którzy widzą na zegarze 170 tysięcy mówią że wygląda jak by miał ze 100 tysięcy. W Polsce, wyznacznikiem jakości auta, jest właśnie stan licznika. Zabawne...

    • @gibciotv6508
      @gibciotv6508 8 років тому +3

      Fakturą i mechaniką?

    • @Matush123456
      @Matush123456 8 років тому

      Ja wam napisałem to co było na fakturach od niemca, nie jestem mechanikiem nie potrafię zweryfikować tego. Co do zastanowień na temat mechaników itp. Chodziło o to, że kolega pojechał z tymi fakturami na przęgląd generalny i mechanicy sprawdzali czy faktycznie te części z faktur były wymieniane czy to jakieś lewe. Jeżeli chodzi o stan techniczny silnika był jak nowy ponieważ była wymieniana uszczelka pod głowicą, pod klawiaturą planowanie głowicy itp. nowa turbina i inne pierdoły, których nazw nie pamiętam. Ja opisałem sytuację z mojego punktu widzenia, bo stan wizualny lakieru nie odbiega niczym od nowych aut. Nie ma potrzeby hejtować od razu :)

    • @muzykwspomnieniowy4717
      @muzykwspomnieniowy4717 8 років тому

      +Hello Jello ilość anal- fabetów też mnie przeraża :)

  • @tygnoju
    @tygnoju 8 років тому

    To, że handlarz zadzwonił z wiadomymi intencjami to żadne zaskoczenie. Sam z bliska widziałem jak to działa - przebieg w dół o 100kkm, nowa kierownica, nowa dźwignia zmiany biegów i samochód "perełka" schodzi w ciągu 2 dni, po blisko 2 miesiącach oczekiwania...

  • @ralphmills552
    @ralphmills552 8 років тому

    Oglądając przypomniał mi się twój eksperyment z 23 odcinka :)

  • @92kretmg
    @92kretmg 8 років тому +7

    niestetu ludzie chca maly przebieg nie wiadomo dlaczego ale czy auto ma 10 lat czy 30 ma miec mac 220 przebiegu. Banda kretynow...

    • @PatrykPut
      @PatrykPut 8 років тому

      tu cię zdziwie ostatnio zainteresowało mnie bmw e46 01r przebieg 175tyś dzwoniąc do serwisu dowiedziałem się że w 2013 miało 145tyś, a w 2014 151tyś.

    • @92kretmg
      @92kretmg 8 років тому +1

      +Patryk Scoot a wczesniej? on dawno mogl byc krecony.
      z reszta czy to ma jakies znaczenie? wiekszosc silnikow z tamtego okresu przejedzie spokojnie 500 i 600 i 700 tysiecy a moze i wiecej.
      w poprzednim aucie mialem niesamowicie uczciwego handlarza. 96r. na liczniku 195 a handlarz w ogloszeniu, ze licznim wymieniany byl bo cos padlo ale wedlug ksiazki mial ponad 300kkm chodzil przepieknie tak poza tym.
      teraz mam astre g bertone z 2004. Przebieg na blacie byl 145kkm czy cos kolo tego. Mnie to nawet trochę nie interesowalo. Ale patrzac po elementach to... amory i sprezyny to fabryka, szyba tez byla oryginal a nie wklejona z tymi samymi nr lub podobnymi. Bylo jeszcze kilka pierdol ale co mnie to. Dla mnie bylo mega wazne by byl sprawny technicznie i nie poobijany, mogl byc naprawiany wiec nawet z czujnikiem noe jechałem bo gowno robote sie zobaczy golym okiem.

    • @zotychopak3345
      @zotychopak3345 8 років тому

      +BlackDragon W golfie 4 przy stanie licznika 317000 km też z zawieszenia zdejmowalem fabrykę. Ale ciekawsze jak wystawiłem go na ogloszenia. Był to 1.9sdi z działającym klimatronikiem tempomatem itd.. jedyna wada to taka, że golfik byl w przeszłości ofiarą wandalizmu i po nie fachowej naprawie byl cały łącznie z dachem był do naprawy blacharskio lakierniczej. Oczywiscie w ogłoszeniu opisałem rzeczywisty stan auta i dokładne zdjęcia. Wystawiłem za 3200 ... pierwszy przyjechał z miernikiem.... kazałem schować. drugi przyjechał i zrezygnował twierdząc że za dużo roboty żeby wkładać w auto z takim przebiegiem. ogłoszenie usunąłem ponieważ choruje na nadciśnienie i w ogóle nerwowy jestem. sprzedałem za 2500 koledze. A tak w ogóle to właśnie powyższy film otworzył mi oczy na pewną sprawę o której nie myślałem do tej pory. Otóż faktycznie kupujący tacy są z tym przebiegiem. Ja też często mam jakieś auto na sprzedaż więc zaczynam od tej pory kręcić liczniki. Nie jestem z karitasu żeby się bujać nie wiadomo ile z autami jak wystarczy cofnąć licznik. Dziękuję za filmik i serdecznie pozdrawiam:-)

    • @92kretmg
      @92kretmg 8 років тому

      +Dominik Korniszon malutka cena jak na golfa 4. Ale niestety to prawda taki rynek pelen idiotow...

  • @tomiszekiksinski4793
    @tomiszekiksinski4793 8 років тому

    Wczoraj stałem się właścicielem Focusa MK3 z 2012 roku - przebieg 207000 - z PL salonu, serwis w ASO od początku do końca, w środku wygląda lepiej niż moja poprzednia VectraB od niemca z "230 000" km.... To ja już wolę tak niż ściemnione 120000

  • @szalonyreworwerowiec
    @szalonyreworwerowiec 8 років тому +3

    W pełni się zgadzam z odcinkiem. Ludzię w Polsce myślą, że auta nadal jak za PRL stoją wypucowane w garażach, a jedyną ich funkcją jest pokazać sąsiadowi, że mnie stać. Jestem zwykłym polakiem a sam robię 20-25 tyś rocznie. Co po 10 latach daje nam około 250 tyś. Więc pozdrawiam wszystkich tych co mają swoje samochody poniżej 1998 i na blacie nadal jest 230-260 tysięcy. Czasem trafi się rodzynek, ale nie oszukujmy się to jest nikła szansa. Kolega sprzedaje od dłuższego czasu Mondeo mk1 z 1995 r jest drugim właścicielem w historii samochodu. Zna jego calutką historię. Auto jest w stanie dobrym wygląda jak Mondeo które ma z 15 lat mniej rdzy zero. Wystawił go za 4300 do negocjacji historia auta jak na ręcę. Faktury z 95, 97 a od 99 r prawie wszystko udokumentowane paragony, faktury. Na zmianę opon zima lato na wymiany płynów. Samochód ma jedną wadę dla przeciętnego kowalskiego- przebieg a dokłądnie 298 tyś. Oddzewu jest prawie zero jak ktoś przyjedzie oglądać to chce za 2500 bo to i tak dobra cena. Ale najlepszy agent był który pierw oglądał a potem nękał go telefonami ,,Panie Pan chcesz tyle kasiory za takiego złoma" na co kolega odpowiada, że zaprasza na oględziny jak coś stacja diagnostyczna, serwis co chce a jak znajdzie na nim jakąś korozję to oddaje mu paliwo nawet jak jest z Gdańska. Na co zainteresowany odpowiada ,, Co mi po budzie jak silnik jest trupem z tym przebiegiem to pewnie pierścienie rurą wydechową dawno wyleciały, bo to benzyniak a nie diesel. Problem polega na tym, że oszczędne traktowanie samochodu reguralne wymiany oleju co 10 tyś sprawiły, że samochód przy tym przebiegu nadal jeździ na 5W30 a dokłdanie na Ford formula. I z ręką na sercu od wymiany do wymiany nie wypali więcej niż 500ml co według mnie jest prawie zerowym zużyciem. Pozdrawiam Pana Waldka jak i każdego cebulaka który rzuca się na auto składane z 3 które nie ma ani silnika ani zawieszenia ważne, że ma mniej niż 200 tyś na blacie

  • @marek85pl
    @marek85pl 7 років тому

    Panowie ja kupiłem auto za granicą w ASO wówczas 18 letnie z przebiegiem 750tys, jeżdżono po autostradzie .po 640 tys wymieniono silnik w ASO. Wszyscy wówczas pukali się w głowe . Odkąd go mam mija 7 lat i 910 tys a auto wciąż cieszy i sprawia przyjemność z jazdy. Poza hamulcami i olejami i rozrządem wymienilem amory, 2x wachacze ,3x przeguby, 4x łożyska, pompe paliwa i parę dupereli jak nagrzewnice za 55zł czy czujnik za 30zł

  • @MrKamro
    @MrKamro 8 років тому

    Zgadzam się z tobą w 100 %
    Ja osobiście wolę kupić auto zadbane z historią z przebiegiem 300 + niż wycackane z wadami ukrytymi z przebiegiem 180 tys. pozdrawiam bardzo rzeczowy reportaż.

  • @PolJoePL
    @PolJoePL 8 років тому +2

    Jeśli chodzi o te ostatnie ogłoszenie. Możliwe, że przez ten szczątkowy opis ludzie dzwonili. Chcieli wyciągnąć więcej informacji o samochodzie drogą telefoniczną, skoro nie dałeś ich w opisie;)
    Bardzo fajny materiał i niestety pokrywa się z rzeczywistością

  • @kamrych
    @kamrych 8 років тому

    Ludzie lubią być oszukiwani. Sam kupiłem samochód z przebiegiem 285 tys. km (Avensis T25 1.8 benzyna). Słyszałem głosy - za duży ma przebieg. Odpowiadałem: to sam sobie go skręcę, żeby lepiej się na to patrzyło. W tej cenie, którą zapłaciłem w kraju, nigdy nie kupiłbym samochodu ze 100 tys. niższym przebiegiem z Niemiec (a ofert za niższą cenę z przebiegiem poniżej 200k jest w kraju multum!), więc wniosek nasuwa się jeden: albo do kraju są ściągane trupy, które składa się z kilku części, albo liczniki kręcone są o naprawdę grube kilometry. Innego wytłumaczenia na ceny niższe niż w Niemczech nie ma. A kupiłem ten 12-letni samochód, bo wiem, że przez cztery lata był serwisowany, a kolejne 7 lat jeździł nim jeden właściciel, którego nawet nie próbowałem posądzić o oszustwo, bo opowiedział mi wszystko (dlaczego był malowany, dlaczego szyba wymieniona, itp.). Oczywiście musiałem w niego trochę zainwestować, ale to tematy czysto eksploatacyjne. Z tych mniej oczekiwanych wymieniłem regulator napięcia i akumulator. Poza tym jestem bardzo zadowolony z zakupu.
    Waldku, jaka może być żywotność takiego silnika?

  • @mediaworm
    @mediaworm 8 років тому +8

    typowa polska mentalnosc. polak oszukuje sie ze kupil 15letniego diesla z przebiegiem ponizej 200k....kolega zakupil bmw f10z 2010 za 10keuro z silnikiem 3.0d. ale przebieg oryginalny 370k i przetarty bok. Pozdrawiam Passeraciarzy :D

    • @donmat3848
      @donmat3848 8 років тому

      to pewnie te f10 to złom :D Wystarczy skręcić o 250 tys i auto osd razu przestaje być złomem, tylko okazją haha Pozdrawiam

    • @mediaworm
      @mediaworm 8 років тому

      +Mateusz Biel 10k€ x 4.3 =43 tysie. Do tego 18.1 akcyza tłumaczenia i inne bzdety to masz ok 10 tys zl i robocizna za malowanie i wstawienie poduszek etc to wyszlo go ok 60-65tys. F10 juz za 70tys kupisz u nas. on zaoszczedzil do 10k

    • @michal234486
      @michal234486 8 років тому

      ile lat spędziłeś za granicą, że wiesz co jest typowo polskie?

    • @dawidpszeniczny1005
      @dawidpszeniczny1005 7 років тому

      MediaWorm. mozna kupic z oryginalnym malym przebiegiem ja przez 3 lata przejechalem tylko 1400 km

    • @poverpk
      @poverpk 7 років тому

      Albo kupić samochód bez gazu po to, żeby go założyć :-P

  • @galwani
    @galwani 8 років тому +2

    Znajomy mechanik sprzedawał samochód z 500 tysięcy na zegarach.... tyle że był w niej już trzeci silnik (i ten ostatni miał faktycznie udokumentowany przebieg bodajże 80 tysięcy, wyjęty własnoręcznie z nubiry trzyletniej po srogim dzwonie (cała prawa strona skasowana od słupka środkowego po tylnią klapę) - były zdjęcia, był opisy, był papiery faktury dokumenty i co? I mu oferowali 1,500 zeta bo przecież pół miliona przebiegu ;) (mechanicznie autko było w stanie lepszym niż bardzo dobry bo kolega co się psuło to od razu sam robił.. w końcu woził tym rodzinę, więc autko musiało być tip-top), nowa skrzynia, zawias.. wszystko... i co? Nie kusiło go by ją skręcić na 130tysiecy? Kusiło... optycznie wyglądała na niski przebieg, więc klienci by uwierzyli i w 130 tysięcy

  • @SzczurWodny
    @SzczurWodny 8 років тому

    ford mondeo 4, 2.0 140 km diesel mojego taty ma 100 tys przebiegu , popierdala do pracy i zpowrotem po miescie a kupił diesla tak po prostu , bo mniej pali xd

  • @thomek13
    @thomek13 7 років тому +3

    Polacy chcą niski przebieg niestety nie chcą za taki zapłacić. Może lepiej jest kupić starszy o dwa lata zadbany droższy samochód z mniejszym udokumentowanym przebiegiem niż młodszy zajechany? No ale co powie rodzina, sąsiad?

    • @grzegorznowatkiewicz9003
      @grzegorznowatkiewicz9003 7 років тому

      thomek13 dokładnie tak
      najgorsze jest to kupowanie dla sąsiadów...
      często jest tak że kupują nowe auto dla sąsiadów, a jeżdżą jakimś gruzem bo "szkoda"...

  • @AgropolSokoowoTV
    @AgropolSokoowoTV 7 років тому +2

    ciekawe czy film oglądał ten handlarz z "pierwszego samochodu" XDD

  • @matiblejd
    @matiblejd 8 років тому +1

    16 letnie passeratti w dieslu z przebiegiem 180 tys. km, dobry żart. Są takie perełki ale to 1/100 tys. Mam BMW z grudnia 2008 i w chwili obecnej na szafie ma 271 tys. Całe szczęście przebieg prawdziwy.

  • @adriangtr1045
    @adriangtr1045 6 років тому +2

    Ile racji w tym jest tyle jest ale NIE MOŻNA wrzucać wszystkich aut do jednej beczki , Moj ojciec sprowadził z Niemiec 6 letnia 2 litrowa octavie ( według niektórych diesel + combi = auto robocze) . Auto sprowadził z przebiegiem 108,5 tys wszystkie wpisy w autoryzowanym serwisie Skody co zostało sprawdzone ( a jednak nie każdy jeździ 30 tys rocznie ) Moj ojciec jeździ mało jest juz przed 60 siatka , teraz to auto ma 10 lat i przebieg na poziomie 156 tys . Według teorii moto doradcy osoba kupująca powinna taki samochod od razu odrzucić i spodziewać sie 350 tys czyli cofniętego licznika o więcej niz przebieg prawdziwy który na nim widnieje. Jak sprowadza handlarz i chce zarobić to kupuje najgorsze klamoty poleruje lakier pierze srodek cofa przebieg i jest biznesmenem , ale wiekszosc ludzi którzy ściągają dla siebie jeżdżą 2-3 czy 4 lata i sprzedają to jednak sprowadzają auta które miały przebieg do zaakceptowania i nie sa grzebane pod warunkiem ze nie jeździły 50 tys rocznie po polsce ( nikt przecież nie sciaga 5 letniego auta ktore planuje na np 3 lata z przelotem 250-300 tys km wiedząc ze sam robi ponad 50 rocznie bo by sie bal ze zanim sprzeda to zrobi remont albo wymieni silnik )

  • @tymoteuszszymanski3661
    @tymoteuszszymanski3661 7 років тому +3

    Myślę, że warto tu wspomnieć o jeszcze jednym problemie jaki rodzi sytuacja z przebiegami w Polsce. Otóż - sam zajmuje się samochodami codziennie, znam się na tym temacie i oglądając auto przebieg nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia - z jednym wyjątkiem. Nawet kupując auto które sam zamierzam jakiś czas użytkować, jestem świadomy tego, że będę musiał je w końcu sprzedać. O ile przebieg rzędu 400tyś km w zadbanym aucie absolutnie nie będzie mi przeszkadzał w jeździe tym samochodem, to jego sprzedaż okaże się dla mnie bardzo trudna/niemożliwa lub nieopłacalna (musiałbym sprzedać auto bardzo tanio). Także chcąc nie chcąc - nie kupie auta z dużym przebiegiem. Nie kręcąc samemu i tak chętniej wezmę takie, które ktoś skręcił wcześniej - myślę, że to też jest spory problem o którym myślą kupujący, kiedy auto może i podoba im się i przekonuje pod każdym innym względem, ale odstrasza wizją swojego dożywocia w rękach nowego właściciela.

    • @kuranyi022
      @kuranyi022 5 років тому

      Dokładnie ja tak miałem już 2 razy. Co z tego że auto bylo spoko, jak już przed oczami miałem wizję sprzedaży go za 3 lata, i kupującego janusza kręcącego wąsem i narzekającego że duży przebieg i cena przynajmniej 2tys W dół :/

  • @TheOsraniec
    @TheOsraniec 8 років тому +1

    @Pytanie: Doradco jak to jest z tymi samochodami kupując je w niemczech, czy one mają kręcone przebiegi?

  • @kukiluki119
    @kukiluki119 7 років тому +3

    Dzisiaj przebieg w ogłoszeniu znaczy już tyle, co adres w dowodzie osobistym.

  • @krzysztofbedzieszak6400
    @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому +9

    Dokładnie taki sam jest mój dziadek, samochód ma mieć nie więcej niż 200000km a najlepiej mniej niż 100000km bo wszystko co powyżej to rupieć i złom. Może to pozostałość po czasach PRL gdzie trwałość samochodów była słaba.

    • @krzysztofbedzieszak6400
      @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому +5

      +AEROzol Ale tych 15 letnich już jest ;)

    • @krzysztofbedzieszak6400
      @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому +1

      Ale powiem lepszą rzecz, koleś z pracy opowiadał że jego ojciec ma komis i sprowadził 10 letnie VW Lupo z przebiegiem coś koło 40tyś z Niemiec od dziadka który naprawdę tylko do kościoła jeździł. Wystawili w komisie i nikt się nawet nie zainteresował to zrobili na 160tyś i poszedł dwa dni później.

    • @krzysztofbedzieszak6400
      @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому +1

      +AEROzol Podaj mi naprawdę wytrzymałe nowe samochody.

    • @krzysztofbedzieszak6400
      @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому

      +AEROzol Nowe miałem na myśli max 5-8lat xd, te samochody które podałeś to są bardzo wytrzymałe szczególnie 80 i W124 ale mają po 20 lat albo i więcej

    • @MarekMariusz1
      @MarekMariusz1 8 років тому

      z wytrzymałością aut to dziś historia oo prostu zatacza kolo. najlepsze są te z lat 90 i początek XXI wieku. potem projektują je księgowi wiec te magiczne 200 tys w przypadku najnowszych aut wcale nie jest takie z dupy wziete

  • @mikajo1353
    @mikajo1353 8 років тому

    Naprawdę świetny eksperyment, może chociaz część ludzi zacznie zwracać uwage na faktyczny stan auta a nie liczniki które po przekroczeniu Odry cofaja sie o 100tys km

  • @Radismeister
    @Radismeister 7 років тому +2

    Ja kupiłem samochód który miał 283k km przebiegu i nie żałuję, patrzyłem na stan techniczny a nie stan licznika.

  • @Szarko32c
    @Szarko32c 8 років тому +2

    Klasyczny eksperyment. Coś jak na Moto serwis channell opowiadał kiedyś,
    że stały na giełdzie obok siebie dwa Passaty. Jeden był wyremontowany
    za 10 tys i miał ponad 300k, a drugi nieuszanowany z przebiegiem "200k".
    Wszyscy oglądali tego w złym stanie technicznym, a od drugiego
    uciekali, gdy zobaczyli przebieg.
    Kolega kupił 6-letnią Lagunę z prawie 300 tys. km na liczniku. Auto doinwestowane, od 1. właściciela, który serwisował je w ASO. Igła, których nie ma na oto, bo takie auta zazwyczaj zostają w rodzinie. Także mało jest osób w Polsce, których stać na nowe auto za 120 tys. i na kolejne 30 tys. na serwis. Inne, które mnie zaskoczyło to była Astra z 400k na liczniku, ale od nowości w rodzinie (właściciel odkupił je od zięcia, który jeździł nim za granicą).

  • @longermr
    @longermr 8 років тому

    W pierwszym przypadku nie ma po co dzwonić, bo wszystko jest opisane, więc zgłosi się tylko naprawdę zainteresowany. Sam robiłem dokładne opisy do sprzedawanych aut, żeby co chwile nie odpowiadać na te same pytania. W ostatnim ogłoszeniu nie ma opisu, więc wiadomo, że trzeba zadzwonić żeby się więcej dowiedzieć - stąd dużo telefonów.
    Co do tego że to wina kupujących ehh jak ja tego stwierdzenia nie lubię. To wina tylko sprzedających oszustów, bo to oni łamią prawo. Co w tym złego że ktoś chce kupić auto z niskim przebiegiem? NIc. Ludzie by pewnie też chcieli nowe auta z salonu po 10000zł i co teraz? salony mają wciskać używane jako nowe, BO PRZECIEŻ KLIENCI TEGO CHCĄ i to jest ich wina? Tak wiem, przejaskrawiony przykład ale chciałem, żeby wyraźnie było widać o co mi chodzi. Jak by handlarze wystawiali auta z realnymi przebiegami to i kupujący by się przyzwyczaili do 300-400kkm.

  • @Matticitt
    @Matticitt 8 років тому +13

    Już kiedyś coś takiego robiłeś. I chyba wciąż nie rozumiesz, że takie wypisywanie co w aucie było robione nie jest zaletą a odrzuca ludzi. No bo kto chce kupić auto którego pół już wymieniono? Każdy sobie pomyśli, że to kompletny rozsypujący się złom. Jeśli chciałeś sprawdzić sam przebieg trzeba było dać taki sam opis ale różne ceny i przebiegi. Np: 10 000 zł za 400 000 przebiegu ale 14 000 za 200 000 przebiegu i wtedy sprawdzić czy ludziom zależy na cenie czy właśnie boją się dużych przebiegów.

    • @hopkin666
      @hopkin666 8 років тому +15

      No to są właśnie idioci równi tym od przebiegu poniżej 200tyś. Normalny człowiek jak czyta, że "pół auta" tzn części było wymienionych i to tak newralgicznych jak turbo, sprzęgło, klima itp to wie, że kupuje praktycznie nowe auto w którym wszystko jest wymienione i jedyne co jest zużyte to sam goły motor.

    • @ukaszk.1661
      @ukaszk.1661 8 років тому +2

      Święte słowa :)

    • @SzymonAdamczykJG
      @SzymonAdamczykJG 6 років тому +1

      Podpinam się pod kolegę, mimo że komentarz sprzed roku. Ja nie wiem, gdzie Ty żyjesz, ale samochód to chyba masz wypożyczony na godzinę w supermarkecie. Każdy samochód trzeba naprawiać; nie widzę nic dziwnego (ani tym bardziej groźnego!), w tym, że w ogłoszeniu jest lista rzeczy już zrobionych. Dla ludzi myślących i mających jakiekolwiek doświadczenie, to jest zaleta. Dla osób, które samochód mają tylko w GTA - najwyraźniej nie.

  • @ukaszdyla6498
    @ukaszdyla6498 8 років тому

    Waldku., czy mialeś kiedykolwiek swój prywatny samochód z przebiegiem ok pół miliona km? Ile, i jak wiele nim przejechałeś?
    Pytam bo z moich obserwacji wynika że to pasmo nieszczęść i wydatków. nadaje się tylko do dojazdów do pracy na odleglość max 20km, bo jeżeli stanie po drodze to ktoś z domowników zaholuje ten samochód do naprawy a Ciebie podrzuci do pracy.
    A czego Ty doświadczyłeś mając prywatnie samochód z przebiegiem pół miliona którym można jak sam powiadasz jeździć jeszcze wieele lat?

  • @adrianador
    @adrianador 8 років тому +1

    totalnie zgadzam się z tym artykułem. mieszkam w Francji od 6 lat i chciałem sprawdzić właśnie aut w pl z autentycznym przebiegu od nowości był 390 tys. i brak zainteresowania był po 2 MC wystawiłem to samo auto z przebiegiem 140 tys poszło w tydzień do zyda.

  • @czarnymurzyn35
    @czarnymurzyn35 8 років тому +1

    Pamiętam jak pojechałem na przegląd swoim passatem 2007r i już miał 300k przebiegu to gość co go sprawdzał nie wierzył, że auto ma taki przebieg bo jest bardzo utrzymane i każdy kto wsiądzie to mówi mi to samo. Logiczne, że im nie wygląda na 300k jak co chwile widzą gorzej utrzymane auto, a ma 150k przebiegu.. Dobrze, że jesteś Waldku i uświadamiasz ludzi bo jedni to naprawdę głupcy.

  • @leszman
    @leszman 8 років тому

    Total bzdura. To nie wina kupujących że wymagają niskiego przebiegu tylko oszuści-sprzedawcy przyzwyczaili kupujących do tego

    • @Red_Ford
      @Red_Ford 8 років тому

      Inaczej. To wina prawodawcy, który stworzył furtkę dla wszelakiej maści oszustów. Prawo powinno zezwalać na korektę licznika wyłącznie w ASO i tylko w przypadku kiedy licznik uległ awarii. Każda inna próba ingerencji w przebieg powinna być traktowana jako oszustwo i nieuprawnione ingerowanie w podzespoły samochodu.

    • @Royo508
      @Royo508 8 років тому

      Jest zapotrzebowanie na auto z przebiegiem 200 tys to taki robią. Większość januszy i innych wieśniaków wymaga 10-15 letniego kombi, z silnikiem diesla, z przebiegiem do 200 tyś najlepiej w pełnej albo bardzo bogatej opcji wyposażenia, a w dodatku bezwypadkowego i niemalowanego za 10-15-20 tyś zł byle jak najtańsze... U nas patologiczne jest podejście klienta który nie myśli racjonalnie, że jakiekolwiek auto może robić 50 tyś km rocznie, albo być malowane lub po lekkim wypadku (kupując nowe auto z salonu można się często spotkać z naprawami blacharskimi i lakierniczymi przez szkody transportowe itd.) Sam pewnie nie zwrócił byś uwagi na auto które ma 300 tys km+ bo przecież to "szrot" i co powie sąsiad...

    • @Red_Ford
      @Red_Ford 8 років тому

      +Royo508 Auto z Niemiec z przebiegiem 300 tys? Bardzo chętnie, wiem po jakich drogach tam jeżdżą. Moje poprzednie auto kupiłem z przebiegiem 250 tys. Poza tym, nie kupuję auta z myślą o sąsiadach tylko dla siebie :-)

  • @Beamount666
    @Beamount666 8 років тому +2

    Wcale mnie nie dziwią wyniki tego eksperymentu...

  • @krystian750
    @krystian750 8 років тому

    Waldku spr poczte wysłałem Ci pare fotek z licznikami z Niemiec z mojego warsztatu.pozdr

  • @Bazarack
    @Bazarack 8 років тому

    Pół godziny od dodania i żadnego komentarza? No, aż dziwne ;) To ja się przywitam. Cześć Waldku! :)

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому

      awaria youtube już ejst, komentarze były tylko ich nie było widać, ponad 100

  • @motototo3261
    @motototo3261 7 років тому

    nie widzę w ogłoszeniach około 20 letnich samochodów przebiegu powyżej 400tyś km, głównie jest (230-320) (patrzę najczęściej audi i bmw benzynowe ale z dieslem też pewnie będzie podobnie)

  • @RGB33RR
    @RGB33RR 8 років тому

    Takie 300 tyś. na 1,9 tdi to jest nic jeśli był dbany i na czas wszystko wymieniane. Przy 100 tyś. on dopiero jest dobrze dotarty. Mi jeszcze udało się kupić w dobrym stanie samochód z tym silnikiem ale jest ich już niestety coraz mniej...

  • @izab.8652
    @izab.8652 6 років тому

    A mnie zastanawia jedno.
    OK załóżmy że nie boje się przebiegu, kupuje takiego sprowadzanego niemca, który ma przejechane 350. I teraz pytanie co jeśli jest kręcony z 600?
    Tak naprawdę nigdy nie ma pewności. . Czy mały czy duży zakup używki to zawsze ryzyko.

  • @lionlion-bo1gg
    @lionlion-bo1gg 7 років тому

    opis typu wymieniona uszczelka pod głowicą to odrazu nie kupuje tego samochodu ponieważ uszczelka wymieniona w połowie przypadków to niedługo sie przepali spowrotem bo ktos kupił bylejaka uszczelke albo głowica źle zrobiona . wole auto z przebiegiem 400 tys i nie grzebane sprawny silnik zadbany niz grzebane typou uszczelki pod głowica grzebane pmpowtryski itp. bo to proszenie sie o problem. robie 150 tys km rocznie autami soobowymi lub małymi dostawczakami i kupuje disla z przebiegiem 300 tys zadbanego i spokojnie robie 150tys bez ingerencji w silnik i to nie 1.9 tdi tylko tez oploskie 2.0 dti przejechało zemną 150 tys bez poroblemu tylko olej wymieniłem i pompe wody . rozrzad na łańcuchu. mozna?mozna...

  • @jacek5587
    @jacek5587 8 років тому

    podstawowa prawda w handlu w Polsce:
    - nieistotne z ktorego rocznika jest diesel. moze miec albo 136tys, albo 180-190. nowsze pierwsza opcja, ale z zaznaczniem, ze to dobrze, bo nie bujany po miescie tylko paaanie same autostrady gladkie. druga opcja na wiecej latek samochodu z zaznaczeniem, ze niemiec oszalal, bo kupil dizla i malo jezdzil.

  • @Mr.R.Official5
    @Mr.R.Official5 8 років тому

    Moto doradco, więc mam takie pytanie w imieniu moich rodziców i swoim. Ja jeszcze nie mam prawa jazdy, więc czasami staram się skorzystać z podwózki jak mam do tego okazję. Chodzi mi o samochód Kia Carnival z 2003 roku, diesel, jeśli chodzi o silnik to nie pamiętam jaki posiada. Z tego co wiem to od Mercedesa, o pojemności 2.9 i co ciekawe był sprowadzany z Niemiec bo właściciel był Niemcem. Z tego co pamiętam to ma 160 KM. Była w nim raz wymieniana lampa przednia, lusterko od strony kierowcy itd, nie licząc części w środku. Ostatnio była wymieniana skrzynia biegów, np. w czasie wrzucania czwartego biegu wyskakiwał ten ów bieg. Czym to jest spowodowane? Więc moje pytanie w związku z tym brzmi tak: Czy warto dalej inwestować i eksploatować ten samochód czy lepiej sprzedać? Liczę na odpowiedź.

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому

      wiesz, trochę trudno tak korespondencyjnie ocenić stan auta, mając tylko kilka wyznaczników, czy w skrzyni poszedł synchronizator czy coś więcej nie wiem, najlepiej jakby ktoś na miejscu miał możliwość dokładnej oceny auta i sensowności dalszych inwestycji.

    • @Mr.R.Official5
      @Mr.R.Official5 8 років тому

      +moto doradca Mój tata jest bardziej skłonny do sprzedaży, mama trochę mniej, jak ja. Podoba mi się najbardziej w tym aucie wywietrznik na masce, taki nos, przez co trochę dodaje autu charakteru i takiego pazura, że ma coś ze sportowego auta ;) Mimo to dzięki za odpowiedź, chciałem po prostu poznać Twoje zdanie ;)

  • @spioch7694
    @spioch7694 7 років тому

    w tym roczniku nie patrzy sie już na przebieg - auto ma mieć olej na bagnecie, nie na silniku, ma odpalać bez problemów i nie wydawać dziwnych odgłosów.

    • @grzegorznowatkiewicz9003
      @grzegorznowatkiewicz9003 7 років тому

      spioch76 a czemu nie może być myty?!?
      a może był zalany olejem z pod pokrywy która siada poprostu i to dość często, nie jest to poważny problem...
      trzeba patrzeć na stan techniczny
      a na silniku na osłonę kolektora wydechowego, lub na sam kolektor, na to ile farby zostało na silniku, jak wyglądają uszczelki itp..
      ps. łatwiej ukryć wyciek na brudnym silniku... na czystym wszystko widać, a wycieki widać wyraźnie już po 1h pracy silnika...
      (mam z tym styczność odkąd pamiętam)

  • @damianoem15
    @damianoem15 8 років тому

    Rocznie 60-70k km ?
    Waldku - szczerze, jeździsz bo lubisz,często jeździsz na wakacje nad Polskie morze, jeździsz za granicę czy praca / firma zobowiązuje?
    Codziennie musiałbyś robić około 150-200km. To jest na prawdę dużo ;o
    Co do przebiegu i samego odcinka - niestety,to boli.
    Miałem podobną ofertę jak twoja pierwsza. Opel Astra G. Przebieg 280k km, za 4000zł. Wszystko dokładnie opisane. 1 telefon - od handlarza.
    Wycofałem ofertę i postanowiłem sprzedać samochodzik po znajomości.
    Jestem w stanie dać głowę i rękę za to że gdyby przebieg był o 100k mniejszy to byłoby propozycji masa.

  • @zizi1112
    @zizi1112 8 років тому +2

    masz troche racji ze handlarze chca spelnic nasze oczekiwania ale to nie do konca prawda,
    auto zwyczajnie z wiekszym przebieg traca bardziej na wartosci i handlarz takie auto kupuje za grosze za granica, pozniej kreci licznik na mniejsze km i podnosi wartosc auto, co juz podchodzi pod kodeks karny
    Cofanie licznikow jest tak naprawde niebezpieczne dla zycia i zdrowia kolejnego nabywcy, bo przez cofniety licznik, uzytkownik moze przegapic wazny serwis i w efekcie doprowadzic do wypadku

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому +1

      cofanie zakłóca przebieg do wymiany np rozrządu zapisany pod maską...

    • @SzwarcuKX5
      @SzwarcuKX5 8 років тому +1

      Dlatego po kupnie warto wyprawkę (filtry, płyny, rozrząd) zrobić samemu. No chyba, że fakturki są. Ja trzymam fakturę na każdą rzecz jaką wymieniłem w swoim.

  • @mirko444
    @mirko444 7 років тому

    2 dni temu jeździliśmy szukać bratu auta. Dokładnie Astry H z silnikiem 1.6 B. Widzieliśmy 3 sztuki w przedziala od 13000 zł - 14900zł. Roczniki 2 szt z 2005r. a ten za 14900 zł był 2004r. z przebiegiem 186 000km. pozostałe miały mniejszy i zgadnijcie jaki był najlepszy?
    Ten najdroższy i najstarszy. Lakier ma oryginalny i o dziwo przebieg też! Sprawdzaliśmy po serwisie i okazało się że ostatni wpis w niemczech ma z 2013r z przebiegiem 139 tyś. więc jest to prawdopodobne że przebieg jest prawdziwy. Brat mówił że ogłoszenie jest już długo więc pewnie kupa złomu skoro jeszcze się nie sprzedał. Jak widać jeśli coś jest warte swojej ceny to się nie może sprzedać bo ludzie wolą się oszukiwać że mają super auto a naprawdę jest to kupa złomu ale za to młody rocznik za niską cenę. Pozostałych aut nie chcę komentować bo bym książkę napisał bo jest o czym.

  • @damianoem15
    @damianoem15 8 років тому

    Inna sprawa, że tak jak napisał (a właściwie w filmach podał) kiedyś Auto Moto Serwis Channel (nie wiem czy powinienem podsyłać nazwę) - skręcanie liczników to jest wina NASZA. Jeśli handlarz widzi że auta z przebiegiem 300-400 tysięcy nikt nie kupi mimo że auto igła,oryginalny lakier,mucha nie siada a silnik chodzi jak nowy to zapłaci - skręci licznik o 250 tysiecy, zarobi drugie tyle - i zysk ma, kasa się zgadza.
    Puknąć się w głowie powinni wszystkie Mirki które chcą diesla z niemiec - 15 czy 16 letniego z przebiegiem 170k km. Ja sam robię około 25-30 tysiecy km rocznie więc dobrze licząc - po 15 latach miałbym sam nakręcone 450 tysiecy.

  • @NORBERTOS98
    @NORBERTOS98 8 років тому +1

    Niestety tutaj doskonale widać Januszową mentalność polaków.

  • @turbofarmazon3963
    @turbofarmazon3963 8 років тому +1

    Ja też wole 200 tyś na blacie bo potem nie będę miał problemu sprzedać i nie będę musiał cofać POLSKA

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому

      ale to przebieg realny czy po korekcie ? :)

    • @turbofarmazon3963
      @turbofarmazon3963 8 років тому

      po korekcie nie ważne aby na blacie było 200 bo komu potem sprzedam?

  • @kolo95pl
    @kolo95pl 8 років тому

    ja kupiłem motocykl z sporym przebiegiem jak na motocykl co najlepsze stan techniczny i wizualny jest lepszy od innych motocykli które oglądałem z 3-4 razy mniejszym przebiegiem. Ciekawe jak będę chciał go sprzedać jakie będę miał problemy przez spory przebieg...

  • @dominikposkonka7856
    @dominikposkonka7856 8 років тому

    Ja kiedyś sprzedawałem samochód, opisałem wszystko co zrobiłem co wymieniłem i co trzeba było by zrobić ogólnie dokładny opis, przez 4 tyg był jeden telefon i negocjacja ceny o 50% po 4 tyg zrobiłem opis na 3 zdania na następny dzień sprzedałem samochód :)

  • @Marcinz92
    @Marcinz92 8 років тому

    To żałosne jak ludzie patrzą tylko na przebieg a nie stan techniczny auta ;// Świetny materiał Waldku, może w końcu do kogoś dotrze przekaz filmu.

  • @damiano0zx
    @damiano0zx 8 років тому +1

    Jak zwykle swietny materiał, osobiście śmiać mi się chce z ludzi którzy kupują passaty albo inne Vag-owskie wynalazki i chwalą się przebiegiem, że z niemiec i tylko 180 tysięcy przebiegu etc. Pracuję w tej branży i wiem na co stać handlarzy..... Ludzie przez zapatrzenie w koncern VAG, zapominają o innych samochodach, " niszowych" które są w duzo lepszym (uczciwym ) stanie.

  • @adionee4360
    @adionee4360 8 років тому +1

    Gdy kupowałem swój pierwszy samochód Opel Vectra C 1.9 150 cdti nie sugerowałem się stanem licznika a rzeczywistym stanem karoserii podłogi i silnika wraz z dokumentacja. Przejechane miał w dniu zakupu 372 tys km (auto krajowe serwisowane w aso do końca) to i tak na jednostkę fiata którego zapożyczył opel nie wiele. Na dzień dzisiejszy mam 384 tys i jedyne co było uszkodzone to termostat. Nie żałuje nie kupiłem samochodu dla przebiegu tylko dla wiedzy wymian i co z tym samochodem robiono.

    • @InvictusFirst
      @InvictusFirst 8 років тому

      hehe to już wiem ile ma moja VC 1.9 120KM 12 lat x 30 tys = 360 tak też mi właśnie walnął termostat. :D

  • @elementh3368
    @elementh3368 8 років тому +1

    Kupiliśmy z żoną 3 latka, małe autko 207 1.4hdi bo akurat taki się trafił i żeby było śmieszniej w komisie, no całkowity przypadek, super cena ale przebieg 180tys. Stwierdziliśmy może warto zajrzeć no i auto igła, silnik igła no i z głupia franc kupiony, w ogóle miała być benzyna i starsze auto no ale. Najlepsze jest to, po 2 latach ponad dowiedzieliśmy się, że miał cofany licznik o 18tys :) Widocznie 197 wyglądało źle więc zrobili 179, wyszło przy podłączeniu do komputera bo wywalił błąd ciśnienia paliwa po wymianie filtra, norma w hdi, kumaty gość się zorientował bo zerknął na przebieg i na przebieg błędu, były jeszcze ze 2 jakieś inne błędy starsze i wszystkie 197tys :) Ogólnie auto będzie już pewnie niesprzedawalne przez nas bo za kilka lat dobije do 300tys, ciekawe kto to kupi.

  • @mikiziko1
    @mikiziko1 8 років тому +1

    troszkę się nie zgodzę z takim założeniem :P - że skrócania opisu coś daje
    bo jeśli wystawiamy auto i wypisujemy cała dokumentacje co i kiedy było robione stwarzamy pozory osoby ogarniętej w temacie motoryzacji i auto dla takiego sprzedawcy to coś więcej niż tylko wozidełko po bułki do sklepu
    tym samym dzwonią do nas ludzie którzy co jak co wyznają podobne wartości i doprowadzają furę do perfekcji
    natomiast jeśli wystawiamy auto i piszemy stan jak na foto i nr telefonu to tu się bardziej rozbija o brak tej informacji co jest z autem w jakim jest stanie jaka to wersja wyposażenia czy nie było bite .. itp nikt nie chce kupic kota w worku
    bo jeśli mamy to w opisie i nam już na wstępie coś w nim nie odpowiada to nie zadzwonimy i szukamy innego egzemplarza
    a tak to ludzie dzwonią bo nie ma opisu do którego jesteśmy przyzwyczajeni z porządnych ogłoszeń
    wiec tutaj bym tak nie do końca bym sie sugerował iloscia telefonów bo rozni sa ludzie i z róznymi pierdołami dzwonia
    faktem natomiast jest że przebieg dla nas jest wyznacznikiem jak by zużycia pojazdu i wtedy przykładowemu kowalskiemu zapala się czerwona lampka i myśli "500tys ohoo to juz pewnie motur to remontu to nie ma po co dzwonic "
    a handlarze - no cóż żyjemy w kraju w którym nauczeni jesteśmy kombinowac i handlarze to doskonały tego przykład kupić tanio auto co jest do odświeżenia (czytaj. korekta licznika wymiany oleju wypraniu tapicerki i wizycie na myjni) celem po prostu odsprzedaży z zyskiem i to tyle
    jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
    cebulandia rulez :D

    • @motodoradca
      @motodoradca  8 років тому

      Ale to nie takie było założenie tego eksperymentu, głównie chodziło o korelację przebiegu do stanu.

  • @krzysztofbedzieszak6400
    @krzysztofbedzieszak6400 8 років тому

    Mam takie myślę ciekawe pytanie odnośnie wytrzymałości nowych samochodów. Co jak by wziąć jakiś nowy samochód z mocnym uturbionym silnikiem Np Passat B8 2.0TSI 280KM lub 2.0BiTDI 240KM i jeżeli się da (myślę że się da) to zrobić mu mapę silnika znacznie obniżającą moc np do 150KM dla TSI i 120KM dla BiTDI i czy po tak dużej obniżce mocy trwałość takiego samochódu będzie znacząco większa? Z tego co wiem nikt tego nie próbował, a 120 lub 150 konnym Passatem też da się wygodnie jeździć. Proszę o odpowiedź lub jakis link jak jednak ktoś robił coś podobnego.

  • @Misiek1660
    @Misiek1660 8 років тому

    Ja raz zaryzykowałem pojawiło się auto jakie mnie interesowało.sprowadził je mój kolega oczywiście skręcił licznik co mu wypomniałem.Ale było w dosyć dobrym stanie technicznym , w 100% bezwypadkowe .Ale tak w pierwszym roku władowałem w to auto tyle kasy co jakbym kupił takie samo z PRAWDZIWYM przebiegiem do 200tys. I powiem krótko OSTATNI RAZ KUPIŁEM AUTO Z PRZEBIEGIEM PONAD 300TYS.

  • @KrzysztofKGR
    @KrzysztofKGR 8 років тому

    Z tymi przebiegami to jest dramat.. nie wiem co ludzie mają z tym ze im mniej tym lepiej... eh , ale głupich nie sieją , będą kupować te paście i sie w nich " pozabijają "

  • @Moto-Emotion
    @Moto-Emotion 8 років тому

    kupić nowe tipo i spokój a jak porządne auto jakąś starą bmw czy mercedes patrzeć na stan techniczny a to WIDAĆ czy autko jest coś warte czy nie.

  • @homikkkk
    @homikkkk 8 років тому

    Rok 2000, diesel i 178 000 km... Było pytać, czy ci ludzie wieżą w św. Mikołaja...
    Ja jakiś czas temu sprzedawałem W140, silnik 3.0D i miał 548 000 km, telefonów nie było w ogóle, ale w końcu się ktoś trafił. Z kolei jak kupowałem W126 (również 3.0D i 697 000 km) poprzedni właściciel mówił, że byłem jedynym, który zadzwonił :)

  • @misiekm3678
    @misiekm3678 7 років тому

    Sprzedawałem w minionym roku BMW 7er 2004 rok, na liczniku 260 tys., ile w rzeczywistości to czort jeden wie. Pierwszy zainteresowany naturalnie handlarz z propozycją 2/3 ceny rynkowej, drugi przyjechał godzinę później, pomierzył miernikiem (3/4 auta w drugim lakierze), znalazł trochę szpachli przy progu o czym sam nie wiedziałem, przejechał się z 500m i kupił bo auto dobrze pomalowane i w pełni sprawne, czego nawet kupcowi się sprawdzać nie chciało bo to kilkadziesiąt przycisków + idrive. Auto wystawiałem lekko powyżej cen z innych ogłoszeń, poszło 10% taniej zgodnie z planem. Różni ludzie się trafiają, a ilość telefonów o niczym nie świadczy, wielu jest gawędziarzy-marzycieli którzy chcą jedynie pooglądać licząc w duszy na stan kolekcjonerski za ułamek ceny z faktury zakupowej, trudniej o kogoś konkretnego szukającego auta do jazdy a nie spełniającego fantazje.

  • @Royo508
    @Royo508 8 років тому

    Wszyscy cisną na polskich handlarzy którzy cofają liczniki. Nie mówię że tego nie robią bo robią, ale nie tylko oni. Bardzo dużo aut na placach w berlinie, essen itd. jest cofnięta przez tamtejszych handlarzy. To już nie te czasy gdzie auta były idealne zadbane i z oryginalnym przebiegiem prosto od niemca. W prawdzie niemieckie prawo zabrania korekty liczników ale jeśli auto idzie na export to nikogo nie obchodzi. Dla przykładu z tego roku BMW M3 E46 lift uszkodzony błotnik, lampa, rant maski i zderzak. Przebieg 89 tyś km. W serwisie BMW wyszło po czasie że auto miało w 2015r 210 tyś km. Kolejny przykład: Audi a8 D3 4.2 2005r. Na liczniku 230tyś km. Po vin wyszło, że rok wcześniej miał 320 tyś km. Niektórzy w berlinie i innych dużych miastach utrzymują się wyłącznie z cofek liczników po placach. Nie wspomnę już o tym że giełda poznańska często jest odwiedzana przez śniadych handlarzy z niemiec, którzy przyjeżdżają po części blacharskie itd. Dużo aut jest poprawianych przez nich "do oka" żeby auto wyglądało na lekko uszkodzone, a nawet czasami naprawiają na odpierdol żeby tylko sprzedać drożej. Tak że czasami nawet polski handlarz może kupić auto złożone z dwóch i z cofniętym licznikiem. Trochę smutne, ale tak już jest i będzie

  • @neroapp1906
    @neroapp1906 8 років тому

    523i e39 z 96r. Na przebieg w ogóle nie patrzyłem. Pojechałem z moim sąsiadem mechanikiem, dokładnie obejrzane, na liczniku było 270 tys, a ile naprawdę to nie pytałem. 8500 zł, wymiana filtrów, oleju, spawanie końcówki tłumika, ubezpieczenie, rejestracja, razem wyszło z 11 tys. Auto mam od Marca. Do tego czasu 6-7 tys km zrobione. Nie padło nic. Wszyscy mówili, że olaboga tyle przebiegu jak mogłeś to kupić. A potem wymieniali turbiny i inne syfy w swoich Focusach z 2006 i przebiegiem 150 tys. Wniosek mam jeden, patrzeć na stan faktyczny i tyle. Auto nie jest ani zardzewiałe, ani w katastrofalnym stanie mechanicznym. Prawdopodobnie gdyby maiło nabite 350 czy 400 tys też bym pojechał je obejrzeć i zdecydował czy chce czy nie.

  • @9999lucek
    @9999lucek 8 років тому

    W tym roku sprzedawałem Astrę Bertone, zadbane auto, wszystko naprawiane na czas, ale z przebiegiem 300 000 km i ostatnie 100 000 na LPG. Po 2 miesiącach sprzedałem auto za niecałe 5000 zł, cena rynkowa rozpoczyna się od 7000 zł. Kupił je handlarz, po tygodniu auto trafiło na popularny portal aukcyjny za 9000 zł, tyle że z przebiegiem 200 000 km. Sprzedało się w ciągu 3 dni. Obecnie jeżdżę BMW e39 3.0d z rzeczywistym przebiegiem 225 000 km, przepłaciłem za nie, kupiłem w Niemczech.. Znajomy, który sprowadza auta, stwierdził, że w Polsce poszło by z przebiegiem 90 000 km, bo w ogóle nie ma oznak zużycia wewnątrz. Sam szukając auta wiem co jedzie do Polski, nigdy już nie kupię auta w Polsce, z zachodu jedzie do Polski wszystko co ma albo powyżej 400 000 km, albo jest po ostrym dzwonie. Innych aut praktycznie nie ma. Bo kto dałby mi teraz za moje BMW 30 000 zł w Polsce , jeśli możesz kupić je ponad 10 000 zł taniej z "tym samym przebiegiem". Więc skoro możesz kupić takie auto po opłatach za 20 000 zł, handlarz zarabia minimum 2000 zł, opłaty około 3000, transport 1000 i więcej, więc koszt zakupu nie może przekroczyć 12 - 15 000 z, więc maksymalnie 3500 euro. Tymczasem na zachodzie ten model z rzeczywistym przebiegiem do 300 000 km kosztuje od 5000 euro (około 22 000 zł). Doliczmy opłaty celno - skarbowe (3000 zł lub więcej ) i transport (około 1000 zł) i mamy już ponad 25 000 zł, a handlarz też musi na tym coś zarobić. Więc 27 000 zł to minimum, które trzeba by wydać na takie auto, ale po co jak "Mirek", "Janusz", ma takie samo tyle że okazyjnie kupione i "puści" o 10 000 zł taniej. Do Polski w 90% idzie totalny szrot. Szukając auta dla siebie, wypatrzyłem Passata B 5.5, 1.9 131 KM, 100% bezwypadkowego, ale z przebiegiem 750 000 km, za cenę niecałych 2000 euro. Po miesiącu auto znalazłem na popularnym portalu aukcyjnym, z przebiegiem 190 000 km. Trzeba przepłacić, żeby kupić dobre, człowiek jest z natury swojej oszczędny, a taki narody jak np. Niemcy, nie sprzedają dobrego auta za grosze. Sprzedają szrot.

  • @jakubwisniewski5475
    @jakubwisniewski5475 7 років тому

    Miałem Audi A6 C5 2.5 TDI V6 z 98r. Podobno najgorszy silnik jaki może być. Kupiłem je jako 6-cio latka z przebiegiem 240tys km. Sam je użytkowałem przez 5 lat i dobiłem do przebiegu 480tys. Po czym miałem wypadek i samochód poszedł do kasacji. Przez okres użytkowania wymieniłem turbo przy 330tys km i 3 przepływomierze powietrza. Tyle z napraw przy silniku. Więc jestem ciekaw ile przebiegu mają te felerne 2.5 TDI co tak wszyscy narzekają że się psują :p

  • @ukaszk.1661
    @ukaszk.1661 8 років тому

    Dokładnie ten sam problem przerabiałem ostatnio. Próbowałem sprzedać Fabie I w 1.9 TDI z 2002r. z przebiegiem ponad grubo 300tyś km. Wszystko dokładnie wypisałem jak Ty w pierwszym ogłoszeniu. I co...? Przez miesiąc czasu nikt nie zadzwonił. Auto postanowiłem oddać narzeczonej bo za pól darmo nie będę nikomu robił prezentu. Wniosek - mamy głupie społeczeństwo. Dlaczego tak sądzę: kupując 10-15 letni samochód za 10tyś oczekujemy nówki z salonu i dajemy się oszukiwać. Przykre..:(

  • @eXeEveN
    @eXeEveN 8 років тому

    Kupiłem VW Tourana 2010r, sprowadził mi znajomy z Holandii. Przebieg obecnie 280tyś. ( gdy kupiłem 250tyś). Kupowałem w ciemno. Auto nie wymagało żadnego wkładu finansowego, silnik w stanie idealnym, pali na dotyk, a do full wersji brakuje podgrzewanych foteli. Można ? Można. Przebieg udokumentowany książką serwisową.

  • @piotrchesiak3817
    @piotrchesiak3817 8 років тому

    No niestety Waldku masz rację co do tych przebiegów w PL jednak już obecnie i od dłuższego czasu zaobserwowałem, że na tzw. ''placach'' w Niemczech samochody już mają odpowiedni przebieg - po rozmowie ze sprzedającym dowiedziałem się - to dlatego że teraz Polacy przyjeżdżają bezpośrednio do Niemiec na wycieczki po auta - i te tzw. ''mega okazje'' do dziadku z ''wermahtu'' muszą być już przygotowane licznikowo tam na miejscu ;)
    Nie przedłużając sam posiadam BMW 530d e60 z 2003r. i po sprawdzeniu dokładnym historii okazało się że ma około 630tyś km co jak się dowiedziałem raczej normą a nie jakimś wyjątkiem - sam w ciągu roku natłukłem około 120tyś więc łatwo policzyć że kupiłem z przebiegiem około 500-510 tyś jednak podczas zakupu auto na placu w Niemczech miało 361tyś km. jednak na jego korzyść świadczył stan samochodu - reasumując jak ktoś liczy na cud niskiego przebiegu to - życzę powodzenia i głębokiej kieszeni - pozdrawiam ;)
    i oczywiście łapka w górę za poruszenie tego tematu.

  • @VinnereNG
    @VinnereNG 8 років тому

    i jak tutaj sprzedać samochód jako użytkownik, skoro 95% ludzi to debile i nie patrzą własnie na książeczkę tylko na przebieg.... Co jak co, ale samochodu w Polsce innego niż salonowy, a szczególnie od handlarza nigdy nie kupię. Ktoś musi wbić tym tępym masom w ich pusty czambuł, że auto może mieć i pół miliona, ale serwisowane przejedzie kolejne pół, a przebieg nie świadczy o niczym innym jak o terminie następnej wizyty na przeglądzie/wymianie eksploatacyjnej.... Ja się tej misji podjąłem, ale z takim skutkiem, że stwierdzam, iż to musi umrzeć śmiercią naturalną, a tych którzy taki system oceny samochodu propagują trzeba zamykać... Cofasz licznik - Grzywna, Recydywa- więzienie.

  • @hektor7764
    @hektor7764 8 років тому

    Ja na swoje autko nie narzekam. Mam Corse B z 96 r. z silnikiem 1.4 i przebiegiem prawie 274 tyś. I jestem pewien, że to auto ma taki realny przebieg bo to widać po zużyciu pewnych elementów. Przebieg w niczym nie przeszkadza a raczej pomaga. Gdy jest prawdziwy, wiemy kiedy co i jak wymieniać, gdy jest kręcony? Wg. mnie pakujemy się do tzw. "trumny na kółkach". Nie wiadomo co kiedy zawiedzie, pęknie lub strzeli. Przestańmy patrzeć na przebiegi tylko a skupmy się na faktycznym stanie auta. Nie kupujmy przebiegów tylko auto które jest w dobrym stanie technicznym. Bo szczerze mówiąc wolałbym auto z przebiegiem 400 tyś. km niż z kręconym do 200 tyś albo i mniej. Wiem na czym stoję a nie "tykająca bomba". Pozdrawiam Waldek i wszystkich którzy nie kupują auta bo ma przebieg mały!

  • @motoholikskupautkrakow5030
    @motoholikskupautkrakow5030 7 років тому

    Prócz mniejszego przebiegu, na ilość telefonów bardzo duży wpływ miał też długość opisu.
    Ludzie lubią krótkie lakoniczne opisy, raczej mało konkretne... nie wiem dlaczego tak jest, ale wielokrotnie to sprawdziłem.
    Nigdy nie należy też pisać, że coś było naprawiane, paradoksalnie 90% kupujących zrozumie to odwrotnie.... że auto się PSUJE!!!

  • @Pixellof
    @Pixellof 6 років тому

    Kupiłem auto z 2003 z przebiegiem 191 tysięcy. Do wakacji dobiję do 200 000km. I tak uważam, że przebieg był skręcony, bo auto z Niemiec, ale stan był jeden z lepszych jakie oglądałem. Później jak pojechałem na warsztat to mechanik się za głowę chwycił, ale to były takie błahostki jak poduszka silnika, breja zamiast płynu chłodniczego itp. ogólnie auto jeździło z tym bez problemu.

  • @rowerem1
    @rowerem1 7 років тому

    Ja kupiłem mercedesa w202 1.8 z przebiegiem 330 tys. Sprzedawca mówił że nie cofany i w ogóle nic nie robił z samochodem przed sprzedażą. Po jakimś czasie okazało się, że... łańcuch jest już do wymiany. Był już tak naciągnięty, że samochód musiał przynajmniej 500 tys zrobić.
    Ehh lotería

  • @wrocekprowrocek6312
    @wrocekprowrocek6312 8 років тому

    Chyba jestem jedynym użytkownikiem, który nie patrzy na przebieg. Auto, które ma 15 lat i 150 000 oznacza, że albo było bite i po konkretnym wypadku nikt go nie używał przez conajmniej kilka lat, albo ktoś wpadł nim do jakiejś rzeki, czy jeziora, wyłowil jego syn, czy wnuk i odrestaurował do sprzedaży. No ale Poacy sa w większosci głupi i lubia być oszukiwani. Wiadomo. Niemiec trzymał pod kocem i w garażu, albo starszy pan jeździł tylko do kościoła i z powrotem w niedzielę. Coś co mogłoby się przytrafić teoretycznie ze dwa razy na 80 mln narod niemiecki, opowiadane jest za każdym razem. Dlatego ja uważam 2 rzeczy/ Samochód albo ze sklepu na raty, albo 20 letni za 1500 zł. O nowy każdy się trzesie jak osika i płacze, to już wolałbym kupić stary. I tak też zrobiłem. Wsiadłem, zapalił, przejecchałem się, zbieżność w porządku, opony w miare dobre, zimowe facet miał. Podniosłem maske, wszystko się w miare trzyma i nic nie jest przywiązane sznurkiem. Pilot już dawno nie działa i trzeba zamykać kluczykiem. Olej wymieniłem na drugi dzień. I nic z niego nie kapie. Zapłaciłem 1200 zł i jeżdżę do pracy już 4 lata nim. Zimą, albo kiedy pada, bo latem jeżdżę rowerem, za który zapłaciłem prawie 4 tysiące. No ale dla mnie rower ważniejszy od auta. Żona prawka nie ma, a ja czasami z nimi na zakupy pojade. Mam prawie 40 lat. Motoryzacja i samochody mnie nie kręcą. Nigdy nie kupiłem żadnych bajerow do auta. Alufelgi, podwiększanie mocy, spoilery, dodatkoe lampy. Próg zardzerwiał to wziąłem poczyściłem papierem ściernym i zamalowałem czerwoną minią, żeby dalej nie rdzewiał. Kiedyś mi na torach cały wydech sie urwał, to chciałem kupic nowy. Nowy do mojego auta kosztował więcej niż zapłaciłem za auto, to pojechałem na szrot i za 200 zł kupiłem to co potrzebowałem, ale sam musiałem sobie odkręcić. Trzysta dałem koledze, który mi to przełożył i za 500 zł naprawiłem wydech. Teraz coś z tyłu pękło i czasem na zakrętac coś stzela z tyłu. Wystarczy jednak zaciągnąć ręczny i dodac gazu, a auto się naciąga i działa normalnie, aż dopóki znów cos nie strzeli i jedzie krzywo. Jedzie krzywo to znaczy, ma skręcone w lewo tylne koła i prawymi musze skręcac trochę w prawo, żeby jechał prosto. Mam jedyny samochód czteroślad na osiedlu.

  • @mtiiiii
    @mtiiiii 8 років тому

    średni przebieg w Niemczech to 14259 km (rok 2013), oficjalnie dane KBA na podstawie przeglądów okresowych. Jako mechanik w Niemieckim ASO mogę dodać że wszystkie przebiegi od 5 do 100tys rocznie są wiarygodne, z tym znaczna większość się waha między 10 a 20tys km.

  • @dariuszskiba8113
    @dariuszskiba8113 8 років тому

    Tłumaczenie, że przyzwyczailiśmy handlarzy jest trochę naciągane. To co robią jest nielegalne i to powinno być kwestią rozmów. To tak jakby iść do sklepu po mięso, które okazałoby się w domu zielonym zakalcem. Wówczas nikt nie powie, że sprzedawca zrobił to by kupujący tego oczekiwał.. Radzę zmienić biegun myślenia bo zaraz się okaże, że biedni handlarze samochodów nie mają wyjścia a dzieci przecież jeść muszą..

  • @miki476
    @miki476 8 років тому

    Przebieg to tylku numer . Ja kupilem octavie z 99roku 1.9 tdi 90km z przebiegiem 274tysiace(sprawdzany,nie krecony) .Na poczatku zrobilem cale zawieszenie tylne,tuleje na wachaczach przod,porzadny serwis. Byl to maj 2015. Dzis auto ma 305 tysiecy,od tamtej pory bylo serwisowane w grudniu + tarcze i klocki i profilaktycznie okladziny z tylu. 17 letni silnik przyjal program na 115koni,pod maska sucho jak pieprz. Od kiedy go posiadam tylko leje rope,oleju bierze minimalne ilosci. Patrzcie na stan techniczny auta,lepiej zeby bylo w srodku troche przymeczone zyciem,a uczciwe,niz swiecilo sie jak psu jajaca .Generalnie jestem zdania,ze lepiej kupic tansze,z oryginalnym przebiegiem i podpicowac pod siebie,niz brac wyglaskana "perelke" w ktorej tak czy siak cos wyskoczy,predzej czy pozniej

  • @lionlion-bo1gg
    @lionlion-bo1gg 8 років тому

    ja kupuje samochody które mają 300-350tys robie w rok 100 tys i sprzedaje z cofnietym licnzikiem na 270 tys i idzie odrazu i tak dijezdzam auta do 400-450 tys które jeszcze pojeżdzą ale wymagają wiekszych napraw. a ja wole kupić inne wyszukać takie dobrze doinwestowane z przebiegiem 300-350tys które podoła na dystansie najbliższych 100tys . po co mi auto 2-3 letnie które ma 200tys i trzeba wymiecic dwumasy turbine i inne. wole z przebiegiem 350tys i po tych własnie naprawach juz. liczy sie stan samochodu a nie przebieg. na zachodzie samochody z silnikiem benzynowym mają przejechane w cigu 10 ciu lat 300tys a disle po 400-500

  • @Piksik
    @Piksik 8 років тому

    Mam 16letnie auto o przebiegu 90tys km, które kupiłem od ojca. Już wiem, że nie za wiele osób będzie wierzyło w rzeczywisty przebieg. do roku chyba 2009 przebieg był potwierdzany na książce serwisowej(czy jak to się zwie) . a od roku czy dwóch jest to potwierdzane przy przeglądzie(wymóg prawny taki chyba wszedł w życie. Jeszcze jakiś czas auto mi posłuży a później się zobaczy, ale już podskórnie czuję pytania o prawdziwy przebieg...

  • @jacekgromek3190
    @jacekgromek3190 8 років тому

    Waldek, musisz uświadamiać ludzi, bo dzieje się patola, ja handluje samochodami od 6 lat, jeszcze nie zdarzyło mi się cofać szafy. Obecnie mam do sprzedania m.in. Pandę 07' 250k nalotu i Clio 00' 275k nalotu. Samochody salon polska 1 właściciel i stan taki, że mucha nie siada, oba wystawione już dobre 2 tygodnie. Jak myślisz ile osób zadzwoniło?

  • @artega7
    @artega7 8 років тому

    Ciekawi film, pokazujący, że nie warto bać się aut z dużym przebiegiem, jeśli auto ma udokumentowaną historię, ciekawy jest fragment gdzie nowy właściciel podaje ceny przeglądów w ASO Volvo, niektóre zwalają z nóg.ua-cam.com/video/q1mTcGxsPvY/v-deo.html

  • @marcinmarcin6868
    @marcinmarcin6868 8 років тому

    Jakby robili tak z komputerami poleasingowymi których tutaj w kraju jest pełno nikt by tego nie kupował. Nikt nie wie iż laptop czy komputer stacjonarny którego kupujesz poleasingowo bardzo często nie jest wyłączany, spotkałem się z takim zjawiskiem iż osoba pracująca na komputerze nie wyłącza go po wyjściu z pracy bo po co? Średnio 40-50 tys. mniej raczej nie będzie. Auto w dislu do tego w kombi z wytartym jednym siedzeniem ma 200tys. przebiegu ale po 4-5 latach a nie po 15.

  • @xkajman3429
    @xkajman3429 8 років тому

    Witam, heh powiem szczerze, że jestem mechanikiem a właściwie uczę się dopiero w technikum ale co jak co prawie każdy passat na owych serwisach ma poniżej 270 tyś km, sam szukałem ale akurat nie patrzyłem na przebieg. W sumie to wyszło tak, że kupiłem od znajomego audi a6 c6 2005r. z przebiegiem 402 tyś i szczerze wydaje mi się, że jest to odpowiedni przebieg jak na te 11 lat. Co sądzicie o owych przebiegach ? Nie wiem jak inni ale dla mnie przebieg to tylko cyferki :) Pozdrawiam

  • @maciekk640
    @maciekk640 8 років тому

    Dobry materiał, może choć trochę uswiadomi to ludziom jak sprawa wygląda z przebiegami bo śmiać mi się chce jak znajomy pokazuje mi 10 letnią okazję zzagranicy 170k przebiegu i jeszcze diesel. kolega w Polsce sprzedawał również baszta b5 fl z przebiegiem 370k to ludzie z pretensjami dzwonili czemu ten stan licznika taki wysoki hehe:-)

  • @manyzg
    @manyzg 8 років тому

    Jeździłem po auta. Wiele 3 letnich miały już 300 tyś przejechane. W Polsce kupują 15 letnie z przebiegiem ok 200 tyś. Pewnie już wielokrotnie był licznik korygowany. Właściciel jest dumny, że ma z małym przebiegiem i nie ważne, że musi włożyć sporo kasy w kapitalny remont bo to szrot. Ale nikomu nie powie, bo to wstyd przed znajomymi.

  • @simonsimpson3130
    @simonsimpson3130 8 років тому

    Dodam ten filmik do ogłoszenia mojego samochodu. Mam już 310 tys (tdi) czyli po rozgrzewce. Samochody parametrami do mojego mają na zachodzie 600 tys i ciągle się sprzedają, a u nas taki samochód trzeba byłoby zabrać do grobu albo na złom. Pozdrawiam i czekam na więcej filmików z Toru Łódź!

  • @rafapelch8052
    @rafapelch8052 8 років тому

    Witam wszystkich. Co byście wybrali na 1 auto z podanych: Seat leon, Passat b5, BMW e46, Audi a4 b5, Golf 4. Silniki 1,9 110-130km lub 1,8t. A może jakiś inny niż te co napisałem? Czekam na wasze propozycje :) (Na auto jestem w stanie wydać 12 tys)

  • @ufoczop2
    @ufoczop2 8 років тому

    To już nie jest śmieszne, że ludzie są aż tak mało świadomi ;(. Osobiście sprowadziłem audi a6 c6 2008r 288 tys. za mniejszy przebieg w Niemczech czy innym krajach niestety trzeba sporo zapłacić, a handlarz kupuje 400 nastukane i kręci do 180 lub na 220, bo w innym przypadku nie opłaci się sprowadzać.

  • @todex996
    @todex996 6 років тому

    Ehh i znowu to samo Lubię twoje filmy ale nie opowiadaj Że każdy diesel z Niemiec musi być zajeżdżony -.- 11letni passat sprowadzony z Niemiec (diesel oczywiście) Ciekawe że poprzedni właściciel (Niemiec) robił 7k rocznie (Potwierdzone w ASO) Nie mów że wszystkie bo wprowadzasz w błąd

  • @D.K1503
    @D.K1503 8 років тому

    Niedawno kuzyn sprzedał a4 1.9 tdi z 2004 roku z przebiegiem na liczniku 350kkm, więc czasem trafi się klient, który takie auto kupi :) Co ciekawe, kuzyn kupił ją kilka lat wstecz, z Polskiego komisu z przebiegiem ok. 200kkm, więc nie wykluczone, że była jeszcze cofnięta ;).

  • @dawidpuma8270
    @dawidpuma8270 8 років тому

    Polacy są zacofani tak jest i bedzie, jak zwykły Kowalski kupi auto które zeczywiscie bylo serwisowane w aso lub mialo faktury z dokananych napraw i bedzie mialo 350000 tysi, to co sąsiad i rodzina powie ależ tyś kupił zloma tyle przejechane raz się rozj......, a jak kupi z przebiegiem 135 tysi 1,9 TDI i zero faktur czy bez książki aso, to wszyscy wokół powiedza ale sasiad kupiles bryke. Ale to nie ważne ze zawieszenie po miesiacu sie rozjebie i szpachla wiecej wazy do auta. No niestety taka jest mentalność polaczków.

  • @michadrabarek6398
    @michadrabarek6398 8 років тому

    Przebieg to ostatni rzecz na jaką patrzę.
    Ostatnio Kupiłem samochód i nawet nie zagladałem jaki jest przebieg.
    Byle by silnik był suchy, by ładnie pracował i by nie było "majonezu" pod korkiem.
    No i oczywiście czy progi nie są z pianki do okien i baranka.
    Jak będzie mnie stać na nowsze Auto to pewnie będę bardziej dociekliwy :)
    Pozdrawiam.