Niestety większość produktów sklepowych taka jest. To się nie zmieni. Trzeba szukać jedzenia bezpośrednio od rolników. Nasiona zawsze były trujące dla ludzi bez fermentacji. Dlatego wszystkie chleby kiedyś były na 100% zakwasie. Teraz wmawia się ludziom, że jest inaczej. To samo dotyczy olejów roślinnych. Trzeba być świadomym konsumentem
Jesli mamy rozwaloe jelita i przerost zlych bakterii i wchodzimy w dietę mięsną to to mięso nam moze szkodzic bo go nie trawimy, a więc jak wejsc w diete miesna w takiej sytuacji? Ale w koncu ktos kto powiedzial - minimum pol roku... A nie kilka tygodni...
Próbowałem diety carnivora i fizycznie i psychicznie po kilku tygodniach czułem się dużo lepiej jednak jedna rzecz nie dawała mi spokoju - paskudny siarkowy/siarkowodorem posmak w ustach/gardle. Przed każdym posiłkiem piłem ocet jabłkowy. Co mogło być tego przyczyna? Dodam ze na klasycznej diecie tez mi się to pojawia zawsze gdy zaczynam włączać mięso/nabiał (również kozi fermentowany)do diety. Jedyna sytuacja gdy udało mi się pozbyć czasowo tego problemu to było picie zakwasu z glistnika na serwatce koziej.
Adaptacja organizmu trwa jakiś czas. U jednych 2 tygodnie u innych 2 lata. Wszystko zależy od stanu układu pokarmowego. Zapach czy smak po adaptacji (czyli po naprawie ukł. pokarmowego) wróci do normy też.
Witam. To ja jestem jakis wyjatkowy bo jem to o czym mowisz ze jest to nie zdrowe a wiec nasiona i weglowodany. Chetnie ci wysle moje wyniki moze sprzed miesiaca. Jestem ciekaw twojej opini. Jest mozliwa pomoc z twojej strony? Pozdrawiam
Jakość mikrobioty decyduje co i ile możemy zjeść. Ja znam ludzi co palą fajki codziennie i codziennie piją alkohol. Mają po 90 lat i funkcjonują lepiej niż większość 40sto latków. Każdy z nas jest inny. Nie zmienia to jednak faktu, że odstawienie nasion przyniesie dla Ciebie i tak wiele korzyści zdrowotnych
Owoce to nie dzieci. Dzieci to ich pestki. Są na tyle twarde, że nie są trawione i wydalane dalej. Drzewa nie umiera tak jak rośliny jednoroczne. To inny temat. Drzewo chce żeby owoce były zjadane. Owoce dojrzałe ekologiczne i nie GMO są bardzo zdrowym produktem.
Pozdrawiam Pana Andrzeja :)
:)
❤ pozdrawiam i ja :)
Ale orzechy i nasiona przed spożyciem nalezy wymoczyc, wtedy wszelkie substancje szkodliwe zostają usunięte
Pozdrawiam
my również :)
Szkoda, że lekcje biologii nie skupiały się głównie na takich tematach 😊
Za niedlugo juz nic nie bedzie mozna jesc bo wszystko szkodzi.
Niestety większość produktów sklepowych taka jest. To się nie zmieni. Trzeba szukać jedzenia bezpośrednio od rolników. Nasiona zawsze były trujące dla ludzi bez fermentacji. Dlatego wszystkie chleby kiedyś były na 100% zakwasie. Teraz wmawia się ludziom, że jest inaczej. To samo dotyczy olejów roślinnych. Trzeba być świadomym konsumentem
Najlepsze co jest to nie sluchac magików 😊
Niestety, bo państwo dba o kase,a nie o ludzi. Warto widzieć prawdę.
Jesli mamy rozwaloe jelita i przerost zlych bakterii i wchodzimy w dietę mięsną to to mięso nam moze szkodzic bo go nie trawimy, a więc jak wejsc w diete miesna w takiej sytuacji?
Ale w koncu ktos kto powiedzial - minimum pol roku... A nie kilka tygodni...
Proszę o informacje jak dbać o osobę po przebytym udarze mózgu .
Andrzeju nagraj cos na temat uchyłków. Prosze o pomoc
Uchyłki podobnie naprawiamy poprzez naprawę mikrobioty i kolagenu.
Próbowałem diety carnivora i fizycznie i psychicznie po kilku tygodniach czułem się dużo lepiej jednak jedna rzecz nie dawała mi spokoju - paskudny siarkowy/siarkowodorem posmak w ustach/gardle. Przed każdym posiłkiem piłem ocet jabłkowy. Co mogło być tego przyczyna? Dodam ze na klasycznej diecie tez mi się to pojawia zawsze gdy zaczynam włączać mięso/nabiał (również kozi fermentowany)do diety. Jedyna sytuacja gdy udało mi się pozbyć czasowo tego problemu to było picie zakwasu z glistnika na serwatce koziej.
Adaptacja organizmu trwa jakiś czas. U jednych 2 tygodnie u innych 2 lata. Wszystko zależy od stanu układu pokarmowego. Zapach czy smak po adaptacji (czyli po naprawie ukł. pokarmowego) wróci do normy też.
Proszę polecić dobry probiotyk przy zaparciach
Też jestem ciekawa
Kiszonki
Złe to dobre, gdy jest ich mało to jak kijowe związki z lat młodości, które nas czegoś uczą, wiec poniekąd z jakichś względów były dobre. Hehehe😁
Przyjacielu, zadbaj o lepszy dźwięk w nagraniach bo tworzy się nieprzyjemny pogłos.
Witam. To ja jestem jakis wyjatkowy bo jem to o czym mowisz ze jest to nie zdrowe a wiec nasiona i weglowodany. Chetnie ci wysle moje wyniki moze sprzed miesiaca. Jestem ciekaw twojej opini. Jest mozliwa pomoc z twojej strony? Pozdrawiam
Jakość mikrobioty decyduje co i ile możemy zjeść. Ja znam ludzi co palą fajki codziennie i codziennie piją alkohol. Mają po 90 lat i funkcjonują lepiej niż większość 40sto latków. Każdy z nas jest inny. Nie zmienia to jednak faktu, że odstawienie nasion przyniesie dla Ciebie i tak wiele korzyści zdrowotnych
*bakterie😊
A owoce to tez dzieci no chlopie wez😂....
Poprostu trzeba wxiasc cztery litery i ruszyc sie...
Owoce to nie dzieci. Dzieci to ich pestki. Są na tyle twarde, że nie są trawione i wydalane dalej. Drzewa nie umiera tak jak rośliny jednoroczne. To inny temat. Drzewo chce żeby owoce były zjadane. Owoce dojrzałe ekologiczne i nie GMO są bardzo zdrowym produktem.
Sorry, "jak mówisz papą to nie machaj łapą".
Treści pomijam.
Prawda ! Machanie łapami rozprasza uwagę do zapamiętania ważnych słów.
Wystarczy przejsc na diete Carnivore, wtedy nastapi wymiana bakterii