NIE IDŹ DO NIEGO DO DOMU! Dlaczego pierwsza randka w domu to zły pomysł? | Anna Szlęzak
Вставка
- Опубліковано 6 січ 2021
- Dowiedz się więcej: bit.ly/3gWCKP5
Pierwsza randka to stresujący temat. Podobnie jak pytanie gdzie iść na pierwszą randkę. Niestety w obecnych czasach to trudny temat. Dużo osób decyduję się, aby pierwszą randkę spędzić w domu. Moim zdaniem jest to łatwy przepis na najgorszą randkę i z dzisiejszego odcinka dowiesz się czego nie powinnaś robić na randce, oraz gdzie iść, aby Twoja randka była udana, oraz BEZPIECZNA! Miłego oglądania! Anna Szlęzak
INSTAGRAM ►ania.szlezak
TIK-TOK ►annaszlezak
FACEBOOK ►Anna Szlęzak
STRONA ►annaszlezak.com
To aż przykre, że mówi się o randce na stacji benzynowej, takie zjebane czasy i najlepsza opcja
Ja byłam ostatnio na randce w zoo i przesiedzieliśmy ze 2h przed akwarium 😋 było fajnie, polecam wszystkim którzy mają zoo w okolicy 😁
Nie wiem czy stacja benzynowa to trochę nie zbyt drogie miejsce, jak na pierwszą randkę
Tańsze niż restauracja😛
Ale jak pokusisz się na podjechanie i zatankowanie samochodu to możesz jej zainponować i pokazać że potrafisz w porę wyciągnąć 😂😂😂
Komentujący jak zwykle niezawodni 😂 Dzięki! Film poprawił mi humor, ale widzowie jeszcze bardziej 😃
@@AnnaSzlezak Polemizowałbym ;P Cola w restauracji -5zł Cola na stacji - 8zł / Woda mineralna w restauracji -2zł Woda na stacji -6zł / Ciastko w restauracji - 6,50 Ciastko na stacji -12,90 Ostatnio chciałem kupić najtańszą butelkę coli do domu. Liczyłem że 2l będą pewnie z 5zł kosztowały. A tu chuj 0,7 za 8 zł Innym razem chciałem kupić zwykłą wodę gazowaną. Normalnie cena od 0,70 - 1,5 za 1,5 L . I tu też chuj , bo zapłaciłem 5zł . - - - Noo ;P chyba że mówisz o Restauracji Atelier Amaro
@@rudizdobywca3228 O Boże, to straszne! Wydać 10 zł na randce! Lepiej nikogo nie poznawać, szkoda dychy na cole
Jest dużo prawdy w tym co mówisz, bo w 90% przypadków tak to wygląda, ale zdarzają się wyjątki, takie jak mój ukochany, który był pierwszym, z którym 1 randkę przesiedziałam w domu... i... niczego nie żałuję, jesteśmy ze sobą czwarty rok a miłość nas wzmacnia z każdym dniem♥️
Kto nie ryzykuje, ten szampana nie piję :)
Spacer, kawa z maka. Proste, ale doceniła kreatywność ;) Zawsze wchodzi jeszcze ciasto z piekarni, pizza na wynos, gorąca czekolada z termosu. A dla pragnących adrenaliny - tory kartingowe nadal otwarte. Pozdrawiam Cię, Aniu!
Ale wiesz że aktualnie nie można jeść/pić, a nawet palić na spacerze?
@@kinoki7342 park/miejski las - i nie ma maseczkowego obowiązku. Trzymam zasad, wypicie czekolady w parku nadal legalne c:
>kawa z maka
>doceniła kreatywność
XDDDDD rzeczywiście, w chuj kreatywne. Mistrz pomysłowości.
@@pawewochacz1437 i z czym ty masz problem XDDD
Oprócz tego że wyraźnie ze sobą
@@znaqfv tak, obśmiałem twój świetny pomysł, więc mam problem ze sobą. Dziękuję docencie psychologii! Powiedz, na której uczelni tak wspaniale wykładają, że na takiej podstawie wysnułeś tak daleko idące wnioski?
Pora naprostować parę rzeczy
Jak się umawiasz z kimś obcym kogo nigdy nie widziałaś (np. Tinder) to oczywiście że nie idziesz do niego do domu. Jak już tą osobę znasz, np. ze szkoły i codziennie go widujesz to można jak najbardziej (ale uważnym trzeba być). A co do argumentu że możesz się nudzić, to trochę XD imo bo jak przychodzisz do kogoś do domu to nie oznacza to że gospodarz decyduje co oglądacie/w co gracie itp. Ja np. zawsze jak zapraszam kogoś do domu to wiem czy ta osoba lubi grać w gry i jak nie to wiem żeby tego nie proponować ale zawsze decyzja jest wspólna a czasem nawet skłaniam się ku wyborom gości bo to własnie oni mają się czuć w tym domu optymalnie. A jak ktoś jest taki właśnie że sam decyduje, nie pozwala Ci się czuć komfortowo to nieważne gdzie by ta randka nie była, przynajmniej już wiesz że taka osoba nie jest dobrym partnerem/partnerką
"Idę przypudrować nosek... RUN!"
Hahhah
😄
Na szczęście przez okno w łazience jeszcze żadna nie uciekła...
Na szczęście, bo mieszkam na 10 piętrze 😛
@@AdAm-ni4pc hahaha!
Pro tip dla wszystkich psycholi.
@@joannacieniuch2799 Pr0 tipem jest piwnica
Pracuję na stacji benzynowej, niestety nie można pić ani jeść na jej terenie. Przykro mi, bo sama umawiam się na randki (właśnie przez internet) i nie jest to łatwe obecnie 😔
Ogólnie pomysł spoko, bo ze stacji można przenieść się z kawą czy hotdogiem do samochodu na parkingu. Zawsze jest kilka luźniejszych miejsc parkingowych, gdzie się nie przeszkadza innym klientom 😊
Zawsze czytam komentarze a tu nic tak szybko jesscze u ciebie nie byłam nigdy.
Wiadomo, lepiej spotykać się z obcą osobą w neutralnym miejscu, np. kawiarnia, park, kino... A nie, chwila- większość atrakcji jest pozamykanych, więc o randkach można pomarzyć :)
Mogę zaproponować wydmy na spacer ;) Zapraszam na mój kanał i pozdrawiam
@@VlogMati owszem, spacer super, ale przy zimnej pogodzie nada się tylko na chwilę. Fajnie by było gdzieś zjeść, coś porobić. Niestety nikt nie ma na to wpływu :/ Pozdrawiam
@@paczek3951 ogranicza nas tylko wyobraźnia ;) a tak się składa że mam fajne rękawiczki podgrzewane + kalesonki i kurtka na pierzu daje super pozytyw przez kilka godzin ...
Ufff, w końcu mam wymówkę! Covid-19, moja najlepsza psiapsi 💕
Lub pomarznąć 🥶
Na większości stacji w obecnym czasie stoliki też są już nieczynne i nie można tam spożywać posiłków, więc niestety ta opcja odpada ;/
No to kawa na wynos, hot-dog i na spacer😃 u mnie czynne stoliki 🤷🏼♀️
@@AnnaSzlezak To brzmi super. Najważniejsze by nie padało 😊
Owszem stoliki są dostępne, ale można tylko posiedzieć i pogadać, nie można jeść ani pić kawy, ot taki paradoks :)
Zanim nie powiedziałaś "benzynowa" i widziałam tylko napis "stacja", to myślałam tylko o tej kolejowej xD I tak się zastanawiam, co fascynującego można robić na peronach xD
U nas kiedyś na stacji były atrakcje
Licytować się za ile najbliższy pociąg się spóźni 🤣
Ale to nie jest głupie. W większych miejscowościach jak Katowice czy Wrocław masz do dyspozycji KFC, McDonalds, Subway, Starbucks, Costa itp. Można sobie zamówić coś i wiadomo nie posiedzicie przy stoliku, bo nie można po prostu, ale możecie wziąć sobie posiłek na wynos i usiąść na ławce w poczekalni.
Tak naprawdę na stacjach w większych miastach można sporo porobić a nawet chyba zjeść bo nikt mnie jeszcze za to nie ścigał, a zdarzyło mi się jeść kanapki na widoku 😂
@@izabelaecka1099 A Stasio Wokulski podglądał Cię zza lewego winkla. 😁
Ja ostatnio zaprosiłem dziewczynę "do siebie" czyli do Katowic na spacer po parku i lasu. W którymś momencie musiała skorzystać z toalety. Noo ale najbliższa stacja benzynowa była z pół godz pieszo. Więc zaprosiłem do mieszkania. Później wróciliśmy do spacerowania. A pod koniec spotkania zaprosiłem ostatni raz na tosty. By nie wracała na głodno. - Można spędzić czas normalnie. To że facet zaprasza do siebie nie musi znaczyć sexów itp Tym bardziej na pierwszej randce. Noo chyba że facetowi lub dziewczynie zależy na "zaliczeniu" ? " ulżeniu " ? czy jak zwał - Od pierwszego spotkania minęło trochę czasu, po czym znów umówiliśmy się u mnie. Tym razem oglądając filmy, robiąc jej masaż i pizzę . xD Obecnie nie mogę doczekać się 3 spotkania
Masaż, nie jebnij takiej gafy przy niej :)
O co chodzi z tym robieniem masażu, że to jest stały punkt programu każdej randki z nową dziewczyną?
@@Nevisek xDDD szlak, no często mi się zdarza
@@pawewochacz1437 Coo? Ja po prostu lubię robić przyjemność drugiej osobie. Zwłaszcza dziewczynie. A masaż jest przyjemny dla każdego. To jedna z wielu czynności uwalniająca endorfiny w organizmie. Można też wspólnie poćwiczyć , potańczyć, poprzytulać, całować lub nawet "bzykać". Noo ale nie wszystko wypada robić, na pierwszej czy drugiej. I też zależy od człowieka. Znam przypadek, w którym dziewczyna na pierwszym chciała się bzykać. A znam też przypadek w którym dziewczyna jest 3 lata po ślubie i nadal jest dziewicą (współczuję facetowi xD ). Ale tańce, masaż, czy przytulić się można chyba zawsze i z każdym ?
Ty udajesz, że nie chcesz jej zaliczyć żeby nie wyjść na desperata, ona udaje niedostępną żeby nie wyjść na łatwą ale oboje wiecie do czego to zmierza - it's simple like that.
Dziecko: Mamo, jak poznałaś się z tatą?
Mama: Długo by opowiadać...
Dziecko: A dlaczego mam na imię Orlen?
Mama: Kiedyś się dowiesz...
@@GulashOVA wiesz synku to były dziwne czasy XD
@@GulashOVA xDD
Temat bardzo potrzebny.. Ostatnio kogoś poznałam na 1 randkę udało nam się iść do galerii przed świętami więc w sumie nie pierwsza ale no na 2 też go do domu nie zaproszę bo oboje mieszkamy jeszcze z rodziną. Więc pojechaliśmy na randkę samochodową... 😅 Randka była w mojej okolicy ale w jego samochodzie, więc było w miarę po równo. Pojeździliśmy, pojechaliśmy po jedzenie, i herbatę, zjedliśmy w samochodzie a potem na spacer więc było bardzo miło... 😊 Ciężkie czasy na nowe związki ale nie ma co się poddawać 😊😉
Można pojechać gdzieś pociągiem, w razie wtopy zmienić przedział, przynajmniej jest ciepło i jeśli zaiskrzy można zwiedzić inne miasto i bezpiecznie wrócić
super pomysł!
@@lena4090 zrobiłabyś tak? :) już to widzę :D
W gruncie rzeczy to nie jest aż taki zły pomysł
@@huemaj ja bym zrobiła, zawsze to jakaś odmiana niż spacer w zimnie :P
Moja ukochana UA-cam'erko... Moi ulubieni twórcy internetowi... Dlaczego na wszystkich ważnych i ciekawych mi kanałach wypuszczacie filmiki tego samego dnia często i o podobnej porze?! Nie nadążam z oglądaniem! Ale dziękuję, Pani Anno! :) ;)
Eeee, ja myślę, że jak ma wyjść to wyjdzie, nieważne, czy w restauracji, czy w domu. Faceci zapraszając do domu dziewczynę też się martwią, czy im się spodoba wystrój, porządek itd. No a jeśli idzie się na randkę z bad boyem to już inna sprawa ;)
W czasie poprzedniego lock downu poznałam na Tinderze chłopaka. Był z miasta oddalonego o 60km ode mnie. Ja- bez prawa jazdy, mieszkająca z rodzicami nie miałam za bardzo warunków. Biedny czekał na spotkanie 3 miesiące aż w końcu zaprosiłam go do siebie kiedy byłam sama w domu. Nie dość że był to środek nocy (ok 1-2 w nocy) to jeszcze wymyśliłam żeby wybrać się na spacer do lasu. Naszczęście trafiłam na miłość życia i spacerujemy do tej pory (: Czasami trzeba zrobić coś szalonego dla dobra sprawy
No i brawo, nie każdy facet to psychol i nie każda randka w domu to porażka. Wystarczy powiedzieć sory nic z tego nie będzie i wyjść. Nie spodziewałem się takiego negatywnego nastawienia po Ani, zawiodłem się.
@@piotrus5693
Jakby to był psychol który by ją oskalpowal i oskórowal to by miała swoją "miłość życia". Wpuszczać w nocy do rodziców mieszkania jakichś obcych ludzi to szczyt głupoty!
Kocham Twoje filmy, wszystkie są zajefajne ❤
Możecie skorzystać z eleganckiego wyproszenia, które zastosował pewien facet mojej koleżance. Podczas spotkania w domu powiedział "No dobra, to ja Ci wezwę Bolta" 😂
co to oznacza?
@@dpsz2618 bolt to taki uber, tylko u mnie ubera nie ma w mieście 🙂 oczywiście nie chciałabym być postawiona w takiej sytuacji ale teraz z perspektywy czasu to się z tego śmiejemy
@@kzarzycz okay, dziękuję, a co takiego biedaczka zrobiła, że postanowił jej taksówkę wezwać?
@@dpsz2618 a bo ja wiem, taki typ dziwny
@@dpsz2618 raczej czego nie zrobiła 😅
Najlepszym sposobem na uniknięcie takiej sytuacji jest brak randek, skutecznie praktykuje od 21 lat
Ja byłam na "randce" na stacji benzynowej i było superXD tzn wypilismy po 4 setki i ogólnie nie mamy już kontaktu to i tak było śmiesznie
Pracuje na stacji, niestety stoliczki wyłączone ale jak się ładnie poprosi to można przycupnąć 😁
Nie wolno jeść i pić na stacji, ochrona wygania. Spacer, samochód i dom to jedyna opcja w obecnym czasie.
Stacja może być przystankiem na kawę i hot-doga😃 ahoj przygodo!😛
@@AnnaSzlezak hot-doga, parówka w bułce na 1 randce to czarny szlak dla zawodowców
Powiem wam szczerze, że teraz nie umówiłabym się już bez wstępnej rozmowy video. Wiem, że to może niektórych krępować itd, ale to już jest lepsze niż niekomfortowa pierwsza randka taka face to face. Jak ma kliknąć to da radę nawet przez taką rozmowę. Co do randek na mieście to teraz zasłaniając twarz też jest gorzej bo mając maseczkę nie widzi się ust partnerki/a czy coś. Czy się ta osoba uśmiecha czy ziewa,,, xDDDD
Jeżeli masz dylemat na następny film to bym poprosił i krótkometrażowy materiał na prezent na pierwszym etapie. Tak wiem był materiał na 3 etapach ale ten pierwszy jest najtrudniejszy i najbardziej trzeba się wysilić, a w tamtym filmie było mało przykładów. Pozdrawiam
Polecam galerie handlowe, wiele zostało ładnie udekorowanych na święta, prawie nikogo tam nie ma, bo większość sklepów jest zamknięta, ale jest cieplutko i picie lub jedzenie na wynos też można zgarnąć 🤠
Chociaż jeszcze nie powróciłem do randkowania, to zawsze chętnie obejrzę materiał od Ani :D
To miłe, dzieki❤️
Polecam randki na stacji! W drodze na wieczorny spacer (po szczycie góry na którą można wjechać samochodem) wjazd na stację po kawę/herbatę dla rozgrzania. Następnie oglądanie oświetlonego miasta z góry (bomba widok) po powrót i szybki hod dog również na stacji :D Jak się chce to można! Pozdrawiam Aniu.
W niektorych miastach lodowiska sa otwarte jak i inne rekreacyjne miejsca, moze warto razem się poruszać ;)
Tak termos na drogę :D Wiemy jaka jest sytuacja i według mnie lepiej jest najpierw porozmawiać na kamerce żeby zobaczyć i zorientować się z kim mamy do czynienia. Samo spotkanie w mieszkaniu nie jest złym pomysłem. Moja pierwsza randka w tym roku tak wyglądała i skończyła się dobrze. Dziewczyna żyje, była zadowolona i chce się spotkać ponownie.
Jako pracownica stacji poznałam więcej osób z którymi tak po prostu przegadałam 2h niż na typowych zaplanowanych randkach
Bo ludzie z reguły są otwarci, tylko na randce się stresują i boją się zrobić coś nie tak co skutkuje tym, że w praktyce wolą nie robić nic, a rozmową z pracownikiem stacji
to nic zobowiązującego więc nie obchodzi ich co sobie pomyślisz i gadka leci robi się miło itd, a im umila podróż od monotonnej trasy i odstresowuje :P
@@ddss2063 coś jak rozmowa z barmanem/barmanką tylko w czasach pandemii :D
@@huemaj w zasadzie nie tylko w czasach pandemii dokładnie jak napisałaś to jak z barmanką i co stacja nowa do pogadania ;]
@@ddss2063 barów jednak więcej, no i można też się tam razem napić ;) klimat nie do podrobienia.
@@huemaj na stacji też da radę jak ma się zmiany po 12h 😂
Mądre Słowa Aniu🌺🌺🌺
Moje sprawdzone sposoby:
1. Spacer
2. Randka ze starym znajomym, którego nie boję się wpuścić do mojego mieszkania :D
Friendzone? 🤣 Najgorzej
Niezgodę się, ponieważ miałem taką sytuację i wystarczyło w wiadomościach wypytać o ograniczenia oraz wspólne pomysły na spędzenie takiego dnia (gry filmy itp) Dwa kluczowe punkty Zaufanie oraz najważniejsze SZCZEROŚĆ w każdym aspekcie by jedna i druga osoba wiedziała na czym stoi.(bez zbędnego szachowania takie jest moje zdanie nie podoba się to mówisz to i wychodzisz proste.)
Hmm.. Byłam na 6 godzinnym spacerze, potem było nam mało, ale już za zimno więc zdecydowałam się pójść do jego domu 😉 wiedziałam że nic nie będzie jeśli nie będę chciała ... I nie było 😉☺️ 12 godzinna randka, jedna z lepszych 😉
Można się wybrać też np na kurs tańca. Jest ciepło, można wziąć coś do picia i nie trzeba siedzieć w masce. Polecam
najpierw trzeba chwilę popisać na portalu randkowym, później Whatsap/Messenger - najlepiej kamerka :) a później pierwsza randka to tylko i wyłącznie SPACER np parku pełnym ludzi
Pracowałem na stacji benzynowej i dla mnie pary spędzające tam czas to był żenujący widok, ale to było w normalnych czasach.
Sam przez przypadek spędziłem część 1 randki w domu i jesteśmy parą od ponad 3 lat 🥸
Aniu. Masz super koszulkę! 🌴Idealną na tą pogodę za oknem!
Jak już to wolę być gościem niż gospodarzem na 1 randce. Jako gość mogę zawsze powiedzieć, że muszę już iść, bo mam jeszcze ważne sprawy do zrobienia. Natomiast jako gospodarz to głupio tak wypraszać kogoś tak, aby go nie urazić.
Bardzo mądry filmik, szkoda że nie wiedziałam tego wcześniej
Ja polecam grote solna albo tężnie.rezerwacja dla wybranych osob relaks, spokój i miejsce do pogadania😀p s otwarte caly lockdown
Moja pierwsza randka w czasie pandemi wyglądała tak że posiedzieliśmy w samochodzie on wziął koc, poduszki i kupił przekąski, obejrzelismy film i było naprawdę fajnie, tyle że dwa tygodnie przed spotkaniem dużo gadalismy przez telefon czy też messengera a poznalismy się przez tindera ;) teraz jesteśmy parą 😍 na początku znajomości powiedzialam mu że dopóki nie będę pewna tego spotkania to będzie musiał poczekać ;) ( bo pytał się co sądzę o spotkaniu)
Dalej jesteście razem?❤
Ja na pierwszym spotkaniu z chłopakiem , zaprosił mnie do domu. Gdy szliśmy do niego fajnie nam się gadało, byłam u niego 6 h. Spotykamy się do teraz 😌
Wow, w ogóle by mi nie przyszło do głowy żeby zaprosić dziewczyne na stacje paliw. Dzięki.
Dlaczego wcześniej nie pomyślałem o stacji? Dzięki za pomysł ;)
dzięki temu zamoczyłem, dzieki :33
To nie jest dobry pomysł, nie róbcie tego. Kiedyś stwierdziłam że jestem mało spontaniczna i skoro tyle ze sobą rozmawiamy wcześniej to czemu nie iść na kawę do domu... NIE! nic złego się nie stało ale nie polecam.
Ja z moim chlopakiem, przytloczeni codziennością pandemii, co niedzielę urządzamy sobie mini randkę w aucie;) jedziemy do piekarni/ciastkarni kupujemy ulubione slodycze, a potem do maka po kawę. Pozostaje znaleźć ładne miejsce, bo o brak ludzi w niedzielę nie trudno i cyk najlepsza randka od 5 lat naszego stażu;)
Jak czytam, że na spacery jest za zimno to się zastanawiam co z tymi ludźmi? Przecież prawie non stop są dodatnie temperatury🤯 Nie potraficie się ciepło ubrać? Polecam opuścić nogawki i założyć skarpetki zasłaniające kostki to już będzie pomocne... Jak nadal zimno to trzeba się ubierać warstwowo🧣🧤🧦 - taka magia 🧙♂️
Miałam taką sytuację niedawno, poznany chłopak zaproponował pierwszą randkę u siebie w domu, wcześniej gadaliśmy na wideo, oczywiście nie pojechałam, byliśmy ostatecznie na spacerze, potem w aucie, w między czasie zamknięto resztę rzeczy, na kolejne spacery dla mnie jest za zimno, duże galerie są zbyt daleko, do siebie także go nie zaprosze, pozostaje poczekać do wiosny😉 chociaż stacja kolejowa i przejazd pociągiem to całkiem spoko pomysł na kolejną randkę
Masz 100% racji z tym, że zapraszanie/pójście do kogoś do domu na 1 randkę jest czystą głupotą.
Osobiście uważam, że jeżeli coś ma z tego być to wystarczy kawa ze stacji benzynowej albo kawiarnia i kubek na wynos + spacer. Jeśli nic z tego nie będzie to nawet randka w najlepszej restauracji nie pomoże.
Wystarczy być choć odrobinę kreatywnym, a tego nam Polakom zazwyczaj nie brakuje.
Gdyby ułańska fantazja miała symbol graficzny to powinniśmy mieć to w godle ;-)
A co chcesz łazić po mieście i pierdolić o miłości , czy gadać o głupotach. Od razu na bzykanie i tyle szybciej się zakocha a ta paniusia pierdoli głupoty.
Wbrew pozorom i amerykańskim filmom restauracja i kino to najgorsze miejsca na pierwszą randkę. Restauracja jest niezręczna jak się nie znacie, w kinie znowu minimum interakcji bo film leci. Zawsze wychodziłem z założenia, że jeśli pani jest oczywiście chętna to na początek fajne są jakieś niedługo trwające sporty (poza tenisem bo dystans jest za duży). Nawet jak zapada niezręczna Cisza to człowiek jest zajęty grą albo bieganiem itp. z drugiej strony spacer w jakieś ładne miejsce zawsze robi robotę dla tych powiedzmy mniej aktywnych :)
Aniu tak bardzo chce Ci podziękować, dzięki Twoim radom znalazłam i miałam odwage walczyć o wspaniałego faceta, teraz będę robić wszystko by tego nie spieprzyć hah :D ♡
Ja w zeszłym roku zrobiłam chyba najbardziej szaloną i spontaniczną rzecz w moim życiu. :D Wyglądało to tak, że pisaliśmy z chłopakiem przez kilka dni, trochę powymienialiśmy poglądy. Dobrze się pisało, więc padła propozycja kawy i ciastek, które zjedliśmy w jego samochodzie przy okazji rozmawiając. Potem odwiózł mnie pod dom. Zdaję sobie sprawę, że nie z każdym to by wypaliło, ale ten człowiek nie wzbudzał we mnie żadnych podejrzeń. Miło było, nie żałuję. ;)
w przypadku małej wsi polecam osobiście przystanki autobusowe (mówię o sytuacjach kiedy autobus zatrzymuje się ok. 3-4 razy na dzień)
Nie liczy się miejsce, a osoba, która jest obok Ciebie. Tak udały się 4 spotkania w ostatnim miesiącu, w tym jedno dwugodzinne wczoraj, na mrozie 😊
♥️♥️♥️
Jak zobaczyłam napis dot. pkt 3 "Randka na stacji" to pomyślałam: co? na stacji kolejowej? Potem, w toku dalszego wywodu, wyjaśniło się, a ja nadal siedzę z myślą, że stacja kolejowa to prawie jak stacja benzynowa. Mało tego, zawsze można uciec pierwszym pociągiem, który podjedzie, gdyby się okazało, że osoba, z którą się spotkam to creep :D
na której stacji benzynowej w Polsce można usiąść przy stoliku wewnątrz? jeśli taka jest to 30tys kary.
Gdzie na stacjach są stoliki?? 😅 Temat filmu jak zwykle trafiony. Ja zawsze wybieram opcję spaceru na pierwsze spotkanie z facetem, którego nigdy nie widziałam na oczy. Jest to baaardzo neutralny grunt. Gdy coś jest nie tak nie muszę czekać aż coś zjemy, wypijemy czy obejrzymy. Gadka się nie klei to wymyślam jakiś powód przez który muszę się zmyć. Dodatkowo rozładowuje swój stres, wybieram trasę gdzie są inni ludzie. Próbowałam innych opcji i nie polecam 😃
Spacer był dobra opcja również w „normalnych” czasach;)
A ja mam pytanie co po pierwszym spotkaniu... 😅 Mam za sobą bardzo fajne spotkanie, spacer + grzane wino po starówce :) ale po 1,5 już było zimno i nieprzyjemnie 😑 on sam powiedział, że nie wypada i głupio, żeby iść do któregoś z nas do mieszkania. No ale właśnie gdzie na kolejne spotkanie, jak spacery to teraz krótkodystansowy sport ekstremalny 😅🙈
Cóż. Ja swoje pierwsze spotkanie (bo w sumie randka to dużo powiedziane) też miałam de facto z moim chłopakiem u jego w domu. Wcześniej rozmawialiśmy na kamerkach a potem z marszu można powiedzieć pojechałam do niego na kilka dni. Jesteśmy z dwóch końców Polski a on stwierdził, że nie ma sensu, żebym płaciła za hotel skoro u niego jest wystarczająco miejsca i się zgodziłam. Ostatecznie nie żałuję. Od półtorej roku mieszkamy razem ^^
Paintball w wersji laserowej też jest otwarty🔓 polecam przedzwonic na infolinie i się dogadać 😊
A ja właśnie z moim obecnym facetem poznalam sie na tinderze i na pierwsza randke zaprosilam do domu. Z tym ze mieszkam z rodzicami :) Ale bez pandemii i zimy napewno spotkalibysmy sie gdzie indziej.
z perspektywy faceta, jeśli kobieta decyduje się na przyjście do jego domu na pierwszą randkę, to albo jest zdesperowana, albo... głupia/naiwna. Każdy rozsądny&inteligentny człowiek nie umówi się z kimś na pierwszą randkę w cudzym mieszkaniu... i nawet zobaczenie się przez kamerkę wcześniej to i tak ZA MAŁO. (no chyba, że ze sobą tak rozmawiacie regularnie przez tą kamerkę to co innego). Spacer, to naprawdę jest najprostsza rzecz kiedy możemy kogoś choć minimalnie poznać... a jak się postaramy to nawet mocno poznać, bo to już jest kwestia pytań i obserwowania drugiej strony, jak na nie reaguje. Bądźmy dorośli, szczególnie w świecie, gdzie co drugi facet, który poznaje kobietę na tinderze myśli tylko o fwb&ons.. do tych dziewczyn, którym zależy na czymś więcej, ale czują presję ze strony faceta... fajny facet nie będzie wywierał na Was presji, da czas, da poczucie bezpieczeństwa, po prostu będzie liczył się z waszymi emocjami. Facet, który jest nastawiony tylko/głównie na seks, będzie naciskał, będzie zachęcał, by czym prędzej spotkać się w domu i za pewne będzie korzystał z argumentu pandemii - bo teraz jest on pozornie logiczny. A tak serio, co stoi na przeszkodzie by pójść razem na spacer? Rozumiem, że często pada, ale chyba nie codziennie, to raz, dwa chyba nie jesteśmy z cukru, więc można się ubrać w coś cieplejszego i przeciwdeszczowego, a ostatecznie tak jak doradza Anna, udać się na stacje benzynową lub właśnie do jakiejś knajpy z wystawionym stolikiem. Chcieć to móc. Jednak dbając przede wszystkim o swoje bezpieczeństwo& comfort zone - NIGDY na pierwsze spotkanie do jego domu.
No... "Mój" ex lovelas tak napierał na konsumpcję mojego ciała.... 🤦 A ja głupia dupy dałam po całości zamiast przetrzymać go...
Nie dajcie się dziewczyny z miesiąc!!!!! Na wstrzymanie go! Jak się zniechęci to i w sumie dobrze!!! Mnie łez, mniej rozczarowań! Ale seks był zajebiaszczy, nie żałuję, duzo mnie nauczył, oswoił i pokazał moja seks stronę jakiej się nie spodziewałam. Chciał tylko seks spotkań, ale ja tak nie potrafię.
To takie przedmiotowe traktowanie - seks bez związku. To był uwodziciel specjalista dosłownie , bo tak perfekcyjnie mnie rozpakował , że szok. Ale nie żałuję 👌🥰😚
@@wzrastajwmilosci każdy z nas popełnia błędy. Takie życie, grunt to wyciągać wnioski i nie dać się więcej wpuścić w maliny. Pozdrawiam.
W ogóle iść do obcej osoby do domu/zapraszać ją do siebie na pierwsze spotkanie to dla mnie coś niezrozumiałego. Nawet jak to tylko koleżanka z pracy
No dobra, super znowu ten stereotyp faceta co chce seksu i kobiety, która nie chce. Ja mam odwrotny problem, jestem kobietą dla której seks i wgl bliskość fizyczna w relacji są bardzo ważne i trafiam na takich nieco zbyt porządnych facetów - randkujemy 2-3 miesiące a oni usilnie pozostają tylko przy pocałunkach mimo moich wyraźnych sugestii, działań czy nawet mówienia dość wprost, że z mojej strony wyrażam zgodę i chęć na coś więcej. Myślę, że trochę utrał się schemat tego, że kobieta nie chce i trzeba czekać bo inaczej wywiera się presję na niej i potem jest stereotyp, że kobiety nie lubią seksu, grają seksem i jest to jakaś karta do zdobycia jako nagroda a nie jeden z elementów relacji z którego oboje partnerów czerpią przyjemność i którego obie strony mogą chcieć. W życiu bym nie "przetrzymywała" faceta jeśli czułabym, że to już dobry moment na taki krok
Stąd moje pytanie: co zrobić jeśli to mężczyzna unika przejścia na kolejny poziom bliskości? Oczywiście, że uszanuję, dam mu czas i wgl, ale widzę, że oboje się sobie podobamy i nie wiem jak w takiej sytuacji go ośmielić
@@raspberrycat4186
Bo facet lubi zdobywać i czuję , jak kobieta ma opory to go nakręca. A jak po Tobie widzi chęć to się chyba boi, nie wiem. Może udawaj niedostępna 😎. Xd nie wiem co poradzić. Koleżanka też ma ten problem co Ty i mówi wymieńmy się 😛
Ania: Randka na stacji benzynowej
Randkowicze: dobry pomysł 😉
Stacje benzynowe: 🤑🤑🤑
Zawsze marzyłam o randce na Orlenie :D
Genialna ta stacja benzynowa :D
Pułapka czasowa o tak, przeżyłam to i już wiem że nigdy więcej pierwszej randki w domu nie będzie, po 10 min odliczałam czas żebym mogła wracać...
Ludzie zapomnieli już o asertywności czy był przymus bezpośredni nóż na gardle?
Bardziej niegrzeczne jest udawanie i trwanie w takiej sytuacji wiedząc, że nic z tego nie będzie dając tym samym złudną nadzieję drugiej osobie, która potem sama nie wie co zrobiła złego i zachodzi w głowę czemu kontakt się urwał.
Może karma wróci i przeżyjesz to samo nabierając trochę szacunku do drugiego człowieka.
Pozdrawiam.
Dla faceta pójście do niej na chatę również może być krępujące. Ona będzie miała plan wobec ciebie, a ty poznasz ja, zobaczysz jak wygląda i możesz stwierdzić że nie jest w twoim typie. I nie chcesz z nią pójść do łóżka. Spacer i stacje to dobry pomysł. Można jeszcze wybrać park i zagrać w frisbee, z psami pójść na spacer bądź puszczać latawca. Zagrać w bullę bulle. Można na ławeczce z parku wziąć termos i koszyk piknikowy. Kawa z ciastkiem w plenerze i mały chat. Zgadzam się że najważniejsze jest się wpierw spotkac na otwartej przestrzeni twarzą w twarz. Na pojedynek "kto bardziej jest atrakcyjny i nie jest w typie". Serio na portalach prawie za każdym razem są nieaktualne zdjęcia i pierwsze spotkanie to może być jakiś dramat. Panowie , ale i Panie strasznie oszukują. Czasem śmieje się że mogłaby dać swoje zdjęcie z karty rowerowej, abym poczuł się jak pedofil :)
Polecam spacer z kawą na wynos i super opcja lodowisko
Na pierwszą randkę do marketu na zakupy.... Pozdrawiam Annę☺
To gdzie mają sie spotykać, jak wszystko pozamykane jest z powodu pandemii? W lesie?
Moze nie na pierwsza randke, ale kiedy juz mamy pewność ze chcemy sue z kims spotkac - randka w aucie, poza maiastem w jakims ładnym punkcie widokowym np na miasto, po zmroku gdy wszytsko jest ladnie oświetlone. Do tego obowiązkowo kebab. Z tyłu ciepły kocyk😁❣
Dziś trafiłam na stary artykuł i była tam propozycja randki w Ikea. Plusy: dużo do oglądania i coś do zjedzenia :) :)
Pod warunkiem, ze Ikea otwarta;)
@@AnnaSzlezak są otwarte. Tłumy
No i stare porzekadło mówi, że jak po wizycie w IKEI nadal ją lubisz to się z nią ożeń ;-)
Można pojechać do innego miasta pochodzić, podziwiać iść na kawę na wynos i coś zjeść w aucie, następnie zaliczyć kolejne miasto dla chcącego nic trudnego 😁
Do restauracji na szkolenie atak naprawdę poto by coś zjeść wspólnie albo do drajwa i potem zjeść na parkingu przy fastfoodzie w aucie. Chyba że randka wirtualna w tibii na jakiś rozmowy w ustronnym miejscu gdzie nik nie chodzi i niema potworów może być też ekspowisko gzie lewelujemy nasze postacie ale wspunie jest też Meet End Fuck Club jak się ma hajs w tej grze to są pokoje hotelowe, jacht, domek, interakcja pod prysznicem i ustronne miejsce np. strzelnica ludzie tam chodzą do NPCA o imieniu Oksana albo postrzelać albo po loda firmy oral może być inny MMO byle by było moża porozumienia się za pomocą awatarów postaci w tym MMO
A ja mam mieszane uczucia. Spacer oczywiście jest spoko. Ale ja tam lubię poznać kogoś na swoim lub moim gruncie. Przynajmniej od razu wiem co powinnam i jak widzę, że gość w ogóle bez sensu, albo fajny, ale niekoniecznie dla mnie, to dziękujemy sobie za uwagę i tyle.
W restauracjach czy miejscach publicznych często jest głośno i również stresująco. Albo ktoś jest otwarty i do mnie pasuje, albo nie. A jeśli ktoś szuka tylko seksu, to można zmarnować czas na 15 randek w kawiarni, a i tak szybko będzie widać o co chodzi. :)
Nie wiem, może mam więcej szczęścia niż rozumu, ale z bucami też już się nauczyłam sobie radzić, a jak nie czuję się dobrze u kogoś w domu, albo ktoś u mnie, to raczej cudów nie będzie. A co do seksu-jak facet ma się zakochać i go interesuje coś poza seksem, to tak będzie. A jak chodzi mu tylko o seks, to i tak będzie do tego ciągle dążył. Zresztą kobiet to też dotyczy. Miałam jakieś sporadycznie, rzadko, nieudane randki w domu, ale zwykle kończy się na tym, że można w spokoju pogotować razem lub porobić coś fajnego i nie trzeba się przejmować ludźmi dookoła. :)
Aczkolwiek rozumiem Aniu Twój punkt widzenia i wypróbuję, bo co mi szkodzi. :D
Ta stacja benzynowa jest najlepszym pomysłem :)
Haha ja byłam na spacerze 😍😍😍
Ze stacją benzynową i kiblem kapitalne ! ❤️🤣
Zaprosilam chlopaka na nowa stancje, w ktorej mialam mieszkac. Dodam, nie poznalismy sie przez Internet.
Haha no niby prawda :D ja jednak wskoczyłam na głęboką wodę, bo nie dość że spotkałam się z nim pierwszy raz u niego to po drugie był anglikiem 😅 a mimo że mieszkam w uk nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Jednak było zabawnie i dobrze wspominam :)
Ja postawiłam na randkę u mnie w domu gdzie mieszkam z wspolokatorem w razie czego by mnie wspomogl 😅 na całe szczęście wszystko wyszło super
Nie zdziwię się, jak po tym filmiku wprowadzą zakaz wchodzenia na stacje benzynowe, a otwarte będą tylko okienka😂
No nie wiem, u mnie na stacjach strefa jedzenia jest wyłączona...
Z chłopakiem, w którego domu spalam z nim na pierwszej randce jestem 8 rok ;)))
Kiedyś stacje benzynowe służyły głównie do kupowania benzyny.
Jeszcze trochę, a samochody będzie tankowało tylko wysyłkowo.
Pierwsza randka? Plaża, Restauracja lub Promenada ew. 3 w 1 na zewnątrz lub miejsce publiczne dające przestrzeń obu stronom. Jeśli ktoś nie czuję się swojo to jest lipa. Swoją drogą ostatnio widziałem budkę z fastdoodem ,, Kiełbasa u Wacka ,, w NL to by było idealne miejsce na randkę w okolicy centrum handlowego 😁😁
Idąc na pierwszą randkę do domu faceta istnieje również ryzyko że sprawy potoczą się znacznie szybciej niż sama przypuszczałaś.
Bo może akturat miałaś szczęście i facet nie jest skończonym psycholem ale za to fajnym kolesiem który po kilku kieliszkach szampana w twoich oczach jest jeszcze bardziej atrakcyjny. Kiedy krew w żyłach zaczyna buzować możesz stracić kontrole nad sytuacją, na pewno łatwiej i szybciej niż w kawiarni czy restauracji, dlatego warto zmarznąć na spacerze żeby później niczego nie żałować 😅😎😘
Nie zaproszę nikogo do siebie.
Moje mieszkanie jest w złym stanie i bieda bije po oczach.
Odpada.
Poza tym, tracę zainteresowanie kobietami.
Jest jeszcze parę innych kwestii jeżeli chodzi o kobiety ale nie ma sensu żebym w to wchodził
Nie można siedzieć na stacji benzynowych przy tych stoliczkach w czasach pandemii :(
Anniu prosimy o więcej filmów dla facetów 🙏
Ania gdyby była facetem to by miała problem, żeby poderwać tyłek z kanapy a nie dziewczynę. Ona daje laskom rady jak podrywać facetów, co jest prostsze niż gra w rzutki z niewidomym.
Mi stacja benzynowa kojarzy się z czymś obleśnym i w życiu bym tam nie poszedł po coś więcej niż paliwo
To chyba mieszkasz na wsi , bo na wielu stacjach (przynajmniej w dużych miastach) jest lepiej zadbane all niż w większości klubow.
chciałbym zauważyć, że nie wszystkie restauracje są zamknięte - WARS cały czas aktualny na randkę :P
Serio? Jak jechałam to był nieczynny😳
@@AnnaSzlezak gdzieś ostatnio czytałem, że są czynne i wydaje mi się, że jak ostatnio jechałem, to "zapraszali do skorzystania z oferty gastronomicznej WARS" - ale w sumie nie korzystam, więc nie jestem w stu procentach pewien :/
@@rafahalber805 jechałam tydzień temu, WARS czynny jak najbardziej :)
Hahab uwielbiam Cie
U mnie się zawsze spacer sprawdza 🙂
Można pójść porozmawiać,a w dzisiejszych czasach tego brakuje.