Są tu jacyś domatorzy? Jeśli odcinek Ci się spodobał - wesprzyj produkcję 'Piątku' i poleć swoim znajomym! ✪ ZOBACZ💥NAJNOWSZY ODCINEK! ▶ cda.pl/piatek ✪ CAŁY SERIAL (oficjalna playlista)📺ua-cam.com/play/PLtFCRLLJI2aj8vDAjhH9OpY281NJ6_oFg.html ✪ PODCAST (audio)🎧anchor.fm/Piatek ✪ SUBSKRYBUJ KANAŁ👉🔔ua-cam.com/users/PIATEK ✪ POLUB FANPAGE👍facebook.com/PiatekTV ✪ NA CZASIE🔥ua-cam.com/play/PLtFCRLLJI2ajdWVQY5axVjkPB1K92Aure.html "PIĄTEK" W FORMIE PODCASTU (lista platform): 🎧 SPOTIFY open.spotify.com/show/7qjajKmytX2j3kYge5MUK9 🎧 GOOGLE PODCASTS podcasts.google.com/?feed=aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy9kY2ZkMTI0L3BvZGNhc3QvcnNz 🎧 APPLE podcasts.apple.com/us/podcast/pi%C4%85tek-serial-oryginalny/id1479416647
Ostatnio tak żyje. Typowy neet. Mam trochę w tym doświadczenia bo po każdej zmianie pracy robię sobie przerwę. Ma to zalety ale z czasem to ciebie doprowadza do ruiny i według mnie maksymalnie dwa miesiące przerwy to max. Zabawne jak człowiek potrafi szybko się przestawić z pracy po 12h dziennie do nic nie robienia i wmawiania sobie że ta przerwa mi się należy. Zaś w drugą stronę to jest problem i ból. Nawet wejście na stronę z ogłoszeniami i przeczytanie ich jest wyzwaniem zajmujące dnie xD Podstawowe czynności jak pojechać gdzieś, załatwić cos to planowanie jakieś wycieczki na drugi koniec świata który trzeba gdzieś upchać w swoim kalendarzu "pełnym obowiązków" a po wykonaniu 1h zadania pora odpocząć. Człowiek próbuje się ratować siłownią, spacerami, czy nauką czegoś ale szybko idzie to w odstawkę. W takich momentach się zastanawiam jak pracując po 8h lub więcej dawałem rade to wszystko. Ciekawe że nawet cześć zmiany w irytującej robocie odwraca twój styl życia o 180 stopni
To by potwierdzało tezę, że człowiek potrzebuje pracy, jakiegoś stałego zajęcia, by móc dobrze funkcjonować. Sam miałem przymusową przerwę w pracy i mi to nie służyło. Ani zdrowotnie, ani psychicznie. Podobne odczucia miałem do Twoich. Pozdro
Znam to. Jak zaczęła się pandemia byłem w drodze do pracy za granicą. Po dotarciu na miejsce dowiedziałem się że mam chyba 14 dni płatnego wolnego. Kwarantanna w domu a mieszkałem sam. Na początku było super. Wypiłem co miałem, obejrzałem co chciałem. Chyba po 7 dniach zacząłem odliczanie do powrotu do pracy. Ogólnie nie zrobiłem nic wartościowego. Ostatnie dni czekałem tylko na powrót.
Podobnie czułem się będąc na studiach - spanie 8-9h, kilka h uczelni (nie mylić z nauką) dziennie, zakupy, obiadek, nierzadko gotowy, 1h nauki w domu rozciągniętej w 3 i człowiek myślał, że już zasłużył na chwilę relaksu po całym dniu "harówy". Ale byłem głupi. Potem poszedłem do pracy, wziąłem studia zaoczne, później ślub, dziecko, nadgodziny bo wydatki wzrosły, gotowanie obiadów, dziś trójka dzieci, wymagająca praca, rowery, hulajnogi, basen, zajęcia sportowe a i jeszcze znajdę czas na hobby, czy organizację spotkań z bliskimi. Ktoś kiedyś powiedział, że jak chcesz zwiększyć swoją produktywność to załóż rodzinę jak najszybciej i coś w tym jest. Masz kopa, a presja wywołuje dobre zarządzanie czasem. Nie stać Cię na przepierzenie 1h w ciągu doby, a wcześniej, za studenta marnowałeś 6h.
Ja mam odwrotnie. Mieszkam w Warszawie i tu pracuję. Siedzę i wegetuję w tym mieście. Wieczory przed komputerem i tv. A w każdy wolny weekend wyjeżdżam do domku nad morzem. Tam budzi się we mnie jakiś tytan pracy. Stolarka, praca w ogrodzie, majsterkowanie. W wakacje to nawet do telefonu nie mam czasu zaglądać. Jakieś dziwne rozdwojenie. Dwie różne osoby. Ale w sumie to obie te osoby są "domatorami". Lubię tylko tych ludzi których już znam i jakoś nie mam potrzeby poznawać nowych. Wolę zamówić jedzenie do domu niż iść do restauracji. Własna kanapa i telewizor są lepsze niż kino. A ostatnio nawet lokalny ropuch zaczął dostarczać zakupy.
Analizując przemyślenia podmiotu lirycznego jest on zwyczajnie bardzo ekstrawertyczny. W dzisiejszych czasach większość osób jest tzw. domatorami i nikomu to nie przeszkadza.
człowiek to istota stadna, nawet największy i najbardziej zatwardziały introwertyk potrzebuje kontaktu z innym człowiekiem. Chociażby po to żeby drugi człowiek wkurwił, wywołał jakiekolwiek emocje
Discord istnieje wiec kontakt z innym człowiekiem tez mozna załatwic bez wychodzenia z domu. Prawda jest taka ze miliony ludzi na swiecie by spedzały tak zycie gdyby mogli. Niestety albo stety wiekszosc nie moze.
Jestem fanem i bardzo podoba mi się dobór tematyki i sposób przedstawienia. Moim zdaniem masz talent aktorski, reżyserski i mnóstwo innych. Nie licuje stosowanie emfazy i synonimów w takich ilościach z formą dzieła, ale to jedynie odbiór widza. Sposób wypowiadania się kreuje wyobrażenie gorliwego ucznia Gombrowicza acz nie tak błyskotliwego jak ów mistrz- ale ponownie to tylko mój odbiór. Mam nadzieję, że forma komentarza niestanowi a antytezy tego co chciałem w nim zawrzeć. Reasumując- super robota, proszę twórz dalej z polotem ale bez pompatyczności. :)) Pozdrawiam, Fan.
Kompletnie nie rozumiem problemu w sytuacji, w której niby jesteś introwertykiem - tak się składa, że również nim jestem i dla mnie opcja przesiedzenia całych trzech miesięcy wakacji studenckich samemu na chacie jedynie z okazjonalnym wyjściem po zakupy co 4 dni bez rozmawiania z kimkolwiek, była czymś wybitnym i bezbłędnym za każdym razem, nie ważne czy był to pierwszy tydzień czy dziewiąty, jaram się tak samo.
7:00 "Czy chciałby Pan porozmawiać o Bogu?" ... *Wyobraziłem sobie powrót do pierwszego Piątku, swoistego Opus Magnum Dakanna, i wewnętrzny gówniarz nagle uśmiechnął się 🙂
Na początku nie zdawałem sobie sprawy o czym będzie ten odcinek, tak przez ucho przeleci, jak coś w tle, ale na końcu było to o mnie i nie tylko mnie...
Człowiek to istota ultraspołeczna. Nie róbcie sobie tego. Polecam przesłanie z filmu Into the Wild. W moim przypadku jeśli 2 weekendy z rzędu nie spędziłem z ludźmi innymi niż moja rodzina to źle się czuję.
Specjalnie zakupy robię w czwartek żeby w weekend nie wychodzić z domu. Okna mam zasłonięte żeby nie widzieć sąsiadów. I nikt nie zawraca mi dupy, czy marchewkę kupiłem. I nawet odkryłem że jRPGi są fajne.
Coś w tym jest, jak zapierdalam non stop do roboty, to wręcz marzę o tym aby siedzieć w domu i nic nie robić, potem przychodzi jakiś okreś dłuższego wolnego, przy świętach czy majówce itp, gdzie np nie mam planów i po 2 dniach siedzenia w domu i tylko chlania, bo co innego niby można robić? zaczynam dosłownie umierać z nudów, zaczynam latać po jakiś fotach, byle z kimś popisać, zaczynam zwyczjanie cierpieć z samotności i nudów, ale jednoczesnie do roboty za chuja nie chce się wracac, przejebany los człowieka, kiedy się jest takim zjebem :D
Są tu jacyś domatorzy? Jeśli odcinek Ci się spodobał - wesprzyj produkcję 'Piątku' i poleć swoim znajomym!
✪ ZOBACZ💥NAJNOWSZY ODCINEK! ▶ cda.pl/piatek
✪ CAŁY SERIAL (oficjalna playlista)📺ua-cam.com/play/PLtFCRLLJI2aj8vDAjhH9OpY281NJ6_oFg.html
✪ PODCAST (audio)🎧anchor.fm/Piatek
✪ SUBSKRYBUJ KANAŁ👉🔔ua-cam.com/users/PIATEK
✪ POLUB FANPAGE👍facebook.com/PiatekTV
✪ NA CZASIE🔥ua-cam.com/play/PLtFCRLLJI2ajdWVQY5axVjkPB1K92Aure.html
"PIĄTEK" W FORMIE PODCASTU (lista platform):
🎧 SPOTIFY open.spotify.com/show/7qjajKmytX2j3kYge5MUK9
🎧 GOOGLE PODCASTS podcasts.google.com/?feed=aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy9kY2ZkMTI0L3BvZGNhc3QvcnNz
🎧 APPLE podcasts.apple.com/us/podcast/pi%C4%85tek-serial-oryginalny/id1479416647
jak zwykle ,klasyka...brawo dakann
Domator się zgłasza.
Ostatnie dwie minuty to genialne ukazanie absolutnej psychozy. Jeden z lepszych odcinków tej serii
Nie po to płacę kredyt za mieszkanie żeby łazić po mieście.
weź kredyt na miasto
tylko w nim tylko spać
No ba!
Ostatnio tak żyje. Typowy neet.
Mam trochę w tym doświadczenia bo po każdej zmianie pracy robię sobie przerwę.
Ma to zalety ale z czasem to ciebie doprowadza do ruiny i według mnie maksymalnie dwa miesiące przerwy to max.
Zabawne jak człowiek potrafi szybko się przestawić z pracy po 12h dziennie do nic nie robienia i wmawiania sobie że ta przerwa mi się należy.
Zaś w drugą stronę to jest problem i ból. Nawet wejście na stronę z ogłoszeniami i przeczytanie ich jest wyzwaniem zajmujące dnie xD
Podstawowe czynności jak pojechać gdzieś, załatwić cos to planowanie jakieś wycieczki na drugi koniec świata który trzeba gdzieś upchać w swoim kalendarzu "pełnym obowiązków" a po wykonaniu 1h zadania pora odpocząć.
Człowiek próbuje się ratować siłownią, spacerami, czy nauką czegoś ale szybko idzie to w odstawkę.
W takich momentach się zastanawiam jak pracując po 8h lub więcej dawałem rade to wszystko.
Ciekawe że nawet cześć zmiany w irytującej robocie odwraca twój styl życia o 180 stopni
To by potwierdzało tezę, że człowiek potrzebuje pracy, jakiegoś stałego zajęcia, by móc dobrze funkcjonować. Sam miałem przymusową przerwę w pracy i mi to nie służyło. Ani zdrowotnie, ani psychicznie. Podobne odczucia miałem do Twoich. Pozdro
Znam to. Jak zaczęła się pandemia byłem w drodze do pracy za granicą. Po dotarciu na miejsce dowiedziałem się że mam chyba 14 dni płatnego wolnego. Kwarantanna w domu a mieszkałem sam. Na początku było super. Wypiłem co miałem, obejrzałem co chciałem. Chyba po 7 dniach zacząłem odliczanie do powrotu do pracy. Ogólnie nie zrobiłem nic wartościowego. Ostatnie dni czekałem tylko na powrót.
Podobnie czułem się będąc na studiach - spanie 8-9h, kilka h uczelni (nie mylić z nauką) dziennie, zakupy, obiadek, nierzadko gotowy, 1h nauki w domu rozciągniętej w 3 i człowiek myślał, że już zasłużył na chwilę relaksu po całym dniu "harówy". Ale byłem głupi. Potem poszedłem do pracy, wziąłem studia zaoczne, później ślub, dziecko, nadgodziny bo wydatki wzrosły, gotowanie obiadów, dziś trójka dzieci, wymagająca praca, rowery, hulajnogi, basen, zajęcia sportowe a i jeszcze znajdę czas na hobby, czy organizację spotkań z bliskimi. Ktoś kiedyś powiedział, że jak chcesz zwiększyć swoją produktywność to załóż rodzinę jak najszybciej i coś w tym jest. Masz kopa, a presja wywołuje dobre zarządzanie czasem. Nie stać Cię na przepierzenie 1h w ciągu doby, a wcześniej, za studenta marnowałeś 6h.
Z domatora można łatwo awansować na piwniczaka.
Z piwniczaka na koprolity 😂
@@immortale8431 bez kitu,ten ktoś jest pod każdym filmem ,nawet nie zdąży obejrzeć a już komentarz,o co tu chodzi??
Dzida?
Dzida ❤
@@pawelgontarczyk7747 Ma szybki internet w piwnicy 🤣
Jak nie pracowałam to nigdy nie miałam na nic czasu i wszystko odkładałam na jutro ! Jak pracuję to zdążam że wszystkim! Cud 😂
Ja mam odwrotnie. Mieszkam w Warszawie i tu pracuję. Siedzę i wegetuję w tym mieście. Wieczory przed komputerem i tv. A w każdy wolny weekend wyjeżdżam do domku nad morzem. Tam budzi się we mnie jakiś tytan pracy. Stolarka, praca w ogrodzie, majsterkowanie. W wakacje to nawet do telefonu nie mam czasu zaglądać.
Jakieś dziwne rozdwojenie. Dwie różne osoby.
Ale w sumie to obie te osoby są "domatorami". Lubię tylko tych ludzi których już znam i jakoś nie mam potrzeby poznawać nowych. Wolę zamówić jedzenie do domu niż iść do restauracji. Własna kanapa i telewizor są lepsze niż kino. A ostatnio nawet lokalny ropuch zaczął dostarczać zakupy.
Byt określa świadomość.
A nie Możesz przenieść się nad morze? Tam jest zupełnie inny klimat przecież 😊
@@AnnaKowalska-g5y Taa i 20% bezrobocie w gminie w której mam dom 😉
@@AnnaKowalska-g5ynad morzem nie ma pracy mordo
@@gr33nthumb Dokładnie. Dom mam na pomorzu środkowym. Bezrobocie spore. A żeby pracować w zawodzie pewnie musiałbym dojeżdżać do Gdańska 150km.
"Nawet kotów nie mam żeby mnie zeżarły po śmierci". 😂😂😂
Najlepszy kanal z tego typu socjologiczna trescia, komedia i dramat w jednym. Bardzo inteligentne. Pozdrowienia od fana
Uratowałeś mi tym odcinkiem temat samotności na maturce ustnej z polskiego, dzięki ❤
Analizując przemyślenia podmiotu lirycznego jest on zwyczajnie bardzo ekstrawertyczny. W dzisiejszych czasach większość osób jest tzw. domatorami i nikomu to nie przeszkadza.
Dla mnie tak spędzone 4 tygodnie brzmią jak marzenie, zazdroszczę 🥺
Zwolnienie i już masz spełnione marzenie 😅😅😅😅😅😅
człowiek to istota stadna, nawet największy i najbardziej zatwardziały introwertyk potrzebuje kontaktu z innym człowiekiem. Chociażby po to żeby drugi człowiek wkurwił, wywołał jakiekolwiek emocje
Discord istnieje wiec kontakt z innym człowiekiem tez mozna załatwic bez wychodzenia z domu. Prawda jest taka ze miliony ludzi na swiecie by spedzały tak zycie gdyby mogli. Niestety albo stety wiekszosc nie moze.
@@kapixniecapix3869 Chodziło mi bardziej o bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem. Niestety masz rację.
Propaganda ekstrawertyków by mieli komu się narzucać.
A ludzie we wkorwianiu są mistrzami😂😂😂
Dlatego ja wolę być sobą, czyli Ambiwertykiem. Wszystkiego po trochu. Ani za dużo ludzi ani za dużo samego siebie.
Na końcu odcinka, pewnie przyszedł stary przyjaciel - Szpon.
Albo Tata w podeszłym wieku poopowiadać synowi jak to za jego czasów to było a teraz to nie ma czasów 😂
Kurier glowo
Bo domatorem, to trzeba umieć być.
To życie i ludzie doprowadzają do takiego stanu.Jak cie gnębią w pracy/szkole i nic ci nie wychodzi.
Mam znajomego co siedzi po ukończeniu technikum cały czas w domu i gra w gry już 3 lata xDD
domator to zwykle nie osoba samotna ,tylko taka ciut aspołeczna rodzinkę nawet swoja lubi bo ma na kogo narzekać
Wow najlepszy odcinek every. Obejrzałem już 3 razy jak nigdy. Szacun!
Na co komu wychodzenie do ludzi? :DD W domku wszystko jest co lubie i co mnie nie wkurw...
No dokładnie. Wychodzę z założenia, że skoro ktoś nie lubi swojego domu albo w nim przebywać to ma chyba dom zrobiony nie po swojej myśli.
Jestem fanem i bardzo podoba mi się dobór tematyki i sposób przedstawienia. Moim zdaniem masz talent aktorski, reżyserski i mnóstwo innych. Nie licuje stosowanie emfazy i synonimów w takich ilościach z formą dzieła, ale to jedynie odbiór widza. Sposób wypowiadania się kreuje wyobrażenie gorliwego ucznia Gombrowicza acz nie tak błyskotliwego jak ów mistrz- ale ponownie to tylko mój odbiór. Mam nadzieję, że forma komentarza niestanowi a antytezy tego co chciałem w nim zawrzeć. Reasumując- super robota, proszę twórz dalej z polotem ale bez pompatyczności. :)) Pozdrawiam,
Fan.
Kompletnie nie rozumiem problemu w sytuacji, w której niby jesteś introwertykiem - tak się składa, że również nim jestem i dla mnie opcja przesiedzenia całych trzech miesięcy wakacji studenckich samemu na chacie jedynie z okazjonalnym wyjściem po zakupy co 4 dni bez rozmawiania z kimkolwiek, była czymś wybitnym i bezbłędnym za każdym razem, nie ważne czy był to pierwszy tydzień czy dziewiąty, jaram się tak samo.
Bohater tego WYBITNEGO dzieła xd😂 też tak myślał, a się przejechał.
Ciekawe jak to jest nie odzywac sie do nikogo przez cały dzień. Nigdy sie nie przekonam bo sie nie wyprowadze od starych ale ciekawy koncept.
@@kapixniecapix3869w końcu sami sie przestaną odzywać
Jehowi przyszli na koniec😁
Pomyślałem dokładnie o tym samym
Szczerze chętnie bym zrobiła taki 4 tygodniowy detoksy w samotność. 😂 tak reset
7:00 "Czy chciałby Pan porozmawiać o Bogu?"
...
*Wyobraziłem sobie powrót do pierwszego Piątku, swoistego Opus Magnum Dakanna, i wewnętrzny gówniarz nagle uśmiechnął się 🙂
Lubie domatorstwo, ale ile można. Trafna analiza dobry odcinek!
Mamy tą samą kanapę z szezlągiem w domu ❤
Jak u Koterskiego. Wszyscy myślą, że to komedia, a to jednak dramat!
Domatorzy, łączmy się !
To tylko 3 tygodnie. Ja siedziałam w domu 1,5 roku. 1,5 roku w domu, bez pracy, w covidzie, w 4 ścianach.
Spokojnie. To tylko 1.5 roku. Ja siedzę tak już 8 rok.
I to jest problem introwertyków, że czasami chcieliby zabalować ale boją się pójść do barku, klubu etc...
świetne jak zawsze
Na początku nie zdawałem sobie sprawy o czym będzie ten odcinek, tak przez ucho przeleci, jak coś w tle, ale na końcu było to o mnie i nie tylko mnie...
Fajne zestawy LEGO star wars posiadasz
Pozdrawiam wszystkich
Człowiek to istota ultraspołeczna. Nie róbcie sobie tego. Polecam przesłanie z filmu Into the Wild. W moim przypadku jeśli 2 weekendy z rzędu nie spędziłem z ludźmi innymi niż moja rodzina to źle się czuję.
Dobra robota jak zwykle :)
Pamiętaj o czystej koszulce do live'a ;)
właśnie tak mam tylko ciężko być dorosłym i wyjść z kim polwiek...
Aż czasy kowida mi się przypomniały i te chore kwarantanny 😂
Bardzo ladny ptaszek w klatce 0.30
Mistrzostwo
Ja też tęsknie za covidem...
Tylko że kochankowie to i tak spotykali się u siebie mimo COVID 😂
Ha ha - inteligentni sie nie nudzą !
i tak niezle, Dakkan. Ja juz w pierwszym tygodniu, wchodze w tryb fallouta i zjadam co popadnie ;P.
Szczęść Boże 😎
Super!!😊😊😅😅
złoto
Ja, ale w ciągu kilku lat i z chodzeniem do pracy. ...tylko bez happyendu
O to o mnie
W sumie to o mnie też 😅
Mam taki sam kubek do yerby, pozdrawiam z domku ! ;-)
Świetne 😂
Zajebiste 🎉
(odnośnie ostatnich 2 minut)
jprdl, tak się naprawdę ekstrawertycy czują ? xp
Tak
Jak na kwarantannie
Założę się ze to świadkowie Jehowy
Utożsamiam się z tym jako SAHM
Największy koszmar domatora jest kiedy musi wyjść do pracy :)
Szacun za cylona
cliffhanger mocny jak w grze o tron
Wiecie co jest dziwne? To, że dzisiaj musimy oglądać na YT jak to jest być kilka tygodni z rzędu w domu.
Już myślałem że to Konstanty Kwas na koniec przyszedł :D
O kurcze gdyby nie żona to pewnie też bym tak potrafił 🤣 z przerwami na pracę 🤣
Gdzie są nowi wycięci ??
Przejścia jak u Tarantino.
Komornik nawiedził
Mocne XD
Albo ksiądz po kolędzie
To klatka miała być złota, a nie ptak w niej :v
1:40 mam ten sam zestaw
Specjalnie zakupy robię w czwartek żeby w weekend nie wychodzić z domu. Okna mam zasłonięte żeby nie widzieć sąsiadów. I nikt nie zawraca mi dupy, czy marchewkę kupiłem. I nawet odkryłem że jRPGi są fajne.
Jak widać po tym filmiku taki stan przez kilka dni czy tydzień jest super, dopiero potem jest gorzej.
Fajna nazwa nawet
Jechowi przyszli na koniec?
Pamiętajcie, że izolowanie się źle wpływa na nasze zdrowie i na przykład na inteligencję.
to teraz dla kontrastu zrób film o byciu podróżnikiem, turystą
Mam tak samo tylko na końcu nikt nie przychodzi
Jehowi przyszli?
1:50 oraz 5:40 - pomoże ktoś z tymi utworami?
Cztery tygodnie wolnego pod rząd... Jak wy ludzie urzeczywistniacie takie abstrakcje? Też bym chciał...
👍👍👍
Ukazanie psychozy zrobione idealnie, a na końcu kolory... :) S z A p O b A
Za mało życiowe
fajna plakietka na drzwiach xD
Jehowi!
DOKŁADNIE
Obstawiam, że na końcu przychodzi nie kto inny jak STANEK dobra mordka.
To chyba ja....
o kurwa to ja
ale dakan jest seksowny chętnie go przytule UwU
Weakness disgust me XD
4 tygodnie? Amatorka.
a kto to tam przyszedł ? ; )
To ja mam paranoję, i wszędzie widzę ai czy naprawdę się zrobiło miniaturkę?
Masz paranoję
@@hermanmelville3368
Możliwe, 😅
Koszmar narcyza 😂
rel
o shit to o mnie
7:06 And then he great the death like an old friend...
Coś w tym jest, jak zapierdalam non stop do roboty, to wręcz marzę o tym aby siedzieć w domu i nic nie robić, potem przychodzi jakiś okreś dłuższego wolnego, przy świętach czy majówce itp, gdzie np nie mam planów i po 2 dniach siedzenia w domu i tylko chlania, bo co innego niby można robić? zaczynam dosłownie umierać z nudów, zaczynam latać po jakiś fotach, byle z kimś popisać, zaczynam zwyczjanie cierpieć z samotności i nudów, ale jednoczesnie do roboty za chuja nie chce się wracac, przejebany los człowieka, kiedy się jest takim zjebem :D
Swiadkowie Jehowy na bank!
Okurwa! Byniu, coś Ty za dzieło popełniłeś
Co to jest lenistwo? Niechęć do sięgnięcia po pilota oddalonego o 30 cm :-)
Święty duch Pana Boga chwali ... :)
Ale emocje, ja pierdole się nie doczekam teraz
Cztery weekendy? Amator.
Doamator