Racja, zawsze robiłam notatki a potem sie uczylam z nich. Nie dosc ze traciłam sporo czasu, w ktorym moglam uczyc sie tego samego z podręcznika to jeszcze większości materiału potem i tak nie rozumiałam.
Mam nadzieję, że będą dla Ciebie pomocne! :D Na początku przyszłego tygodnia prześlę kolejny filmik 👌. A w najbliższej przyszłości pojawią się też o skutecznym używaniu mnemotechnik jak np. pałace pamięci. Powodzenia w nauce! I dzięki za oglądanie 😎!
ja np.jak się uczę to czytam od 3 do 5 słów i powtarzm je 2-3 razy i jade dalej a potem wracam na poczatek i od poczatku sobię mówię itd. jeżeli chodzi o lektury (ja jestem jeszcze w podstawówce) to polecam dzień przed testem zrobić sobie test na np.same quizy lub w necie mi to pomaga więcej zapamiętać🙃.
Dziękuję! W przyszłym tygodniu pojawi się filmik o planowaniu powtórek (system oparty o krzywą zapominania Ebbinghausa), a następnie o efektywnym notowaniu :D
😅 robię notatki i mam dokładnie tak samo z nimi jak ty że uczę się z nich dopiero jak je skończę bo przy pisaniu nie wynoszę za wiele ale gdy już skończę je to z notatkami udaje nauczycielkę i korzystam z tej metody Feynmana oczywiście nie patrząc na notatki tylko z głowy
Cześć, piszę w sprawie metody do nauki- sprawdzania swojej wiedzy, o której opowiedziałeś w tym filmie. Przećwiczyłem tą metodę w praktyce i mam pewne pytania, które chciałbym Tobie zadać. Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę na to by mi doradzić. Wiem, że w skutecznej nauce chodzi o to by powtarzać materiał, którego się nauczyliśmy, po to by go sobie utrwalić czyli zapamiętać na dłużej. I najlepiej jest powtarzać go w taki sposób, że przypominamy sobie to czego się nauczyliśmy. I robimy to, gdy sprawdzamy swoja wiedze. Chciałbym spytać się kiedy należy korzystać z testowania się - czy jest to metoda do nauki poprzez powtórki? Poniżej zamieszczam swój tok rozumowania na temat tej metody. Proszę o komentarz, czy dobrze ją rozumiem. Testowanie swojej wiedzy robimy po nauce, czyli najpierw się czegoś uczymy, a potem przypominamy sobie czyli powtarzamy sobie to czego się nauczyliśmy, testując się. Możemy więc powiedzieć, że samo testowanie się jest metodą do nauki i do powtórek, czyli metodą do nauki, poprzez powtórki materiału. Muszę przyznać, że trochę gdy myślałem o tej metodzie do nauki - testowaniu się, jako o metodzie do powtórek, nie wspominając o tym, że służy ona do nauki, to wydawało mi się, że korzystałem z niej często w sytuacjach, które były nie związane z nauką. To czasami powodowało u mnie stres. Dlatego wydaje mi się, że warto myśleć o tych metodach jako o metodach do nauki, a nie tylko do powtórek, by jasno wiedzieć do czego one służą i w jakich sytuacjach należy z nich korzystać - gdy się uczymy. Czy możemy powiedzieć, że sama powtórka jest metodą do nauki? Chyba nie, bo wydaje mi się, że powtórki służą również nie tylko do nauki, np. gdy przypominamy sobie treść naszej rozmowy, to wówczas powtarzamy informacje, których się dowiedzieliśmy podczas tej rozmowy. A w jaki sposób Ty myślisz o tej metodzie ? Pozdrawiam, Grzesiek
Jeśli przeczytam stronę podręcznika, to świetnie ją pamiętam. Mogę nawet cytować to, co jest tam napisane kilka tygodni później. Zapamiętuje tak od zawsze, nie uczyłam się zapamiętywać. Jak się rozwijać w zapamiętywaniu?
Dzięki za oglądanie!
Zapraszam na świeżo założonego instagrama: instagram.com/prosto.z.tablicy/
22 lipca, pierwsza w nocy, a ja właśnie znalazłam film, który ma w 100% rację.
Racja, zawsze robiłam notatki a potem sie uczylam z nich. Nie dosc ze traciłam sporo czasu, w ktorym moglam uczyc sie tego samego z podręcznika to jeszcze większości materiału potem i tak nie rozumiałam.
dzięki za te filmiki, obejrzałam wszystkie i biore sie za nauke mam nadzieje tym razem efektywną
Mam nadzieję, że będą dla Ciebie pomocne! :D Na początku przyszłego tygodnia prześlę kolejny filmik 👌. A w najbliższej przyszłości pojawią się też o skutecznym używaniu mnemotechnik jak np. pałace pamięci. Powodzenia w nauce! I dzięki za oglądanie 😎!
ja np.jak się uczę to czytam od 3 do 5 słów i powtarzm je 2-3 razy i jade dalej a potem wracam na poczatek i od poczatku sobię mówię itd.
jeżeli chodzi o lektury (ja jestem jeszcze w podstawówce) to polecam dzień przed testem zrobić sobie test na np.same quizy lub w necie mi to pomaga więcej zapamiętać🙃.
Trafiłam na Twój kanał zupełnie przypadkowo i nie żałuję, z chęcią nadrobię pozostałe filmiki 😁👌
Ja się uczyłam testowaniem ciebie i miałam lepsze oceny niż przed tym jak kilkakrotnie czytałam tylko nie wiem jak to robić z matematyką.
Bardzo ciekawy film. Proszę nagrywać dalej!
Dziękuję! W przyszłym tygodniu pojawi się filmik o planowaniu powtórek (system oparty o krzywą zapominania Ebbinghausa), a następnie o efektywnym notowaniu :D
Super, staram się wyszukiwać materiały, które mogą pomóc w nauce nastolatkom, którzy właśnie nie potrafią się uczyć.
😅 robię notatki i mam dokładnie tak samo z nimi jak ty że uczę się z nich dopiero jak je skończę bo przy pisaniu nie wynoszę za wiele ale gdy już skończę je to z notatkami udaje nauczycielkę i korzystam z tej metody Feynmana oczywiście nie patrząc na notatki tylko z głowy
Bardzo mi to pomogło, udostępnie wszystkim znajomym
Dziękuję 🤩!
bardzo dobry filmik dużo uczy 😊
Super to mi pomogło na sprawdzianie dzięki
Świetny materiał. Pozdrawiam
Sproboje te techniki!
jakiej
Cześć,
piszę w sprawie metody do nauki- sprawdzania swojej wiedzy, o której opowiedziałeś w tym filmie. Przećwiczyłem tą metodę w praktyce i mam pewne pytania, które chciałbym Tobie zadać. Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę na to by mi doradzić.
Wiem, że w skutecznej nauce chodzi o to by powtarzać materiał, którego się nauczyliśmy, po to by go sobie utrwalić czyli zapamiętać na dłużej. I najlepiej jest powtarzać go w taki sposób, że przypominamy sobie to czego się nauczyliśmy. I robimy to, gdy sprawdzamy swoja wiedze.
Chciałbym spytać się kiedy należy korzystać z testowania się - czy jest to metoda do nauki poprzez powtórki? Poniżej zamieszczam swój tok rozumowania na temat tej metody. Proszę o komentarz, czy dobrze ją rozumiem.
Testowanie swojej wiedzy robimy po nauce, czyli najpierw się czegoś uczymy, a potem przypominamy sobie czyli powtarzamy sobie to czego się nauczyliśmy, testując się. Możemy więc powiedzieć, że samo testowanie się jest metodą do nauki i do powtórek, czyli metodą do nauki, poprzez powtórki materiału.
Muszę przyznać, że trochę gdy myślałem o tej metodzie do nauki - testowaniu się, jako o metodzie do powtórek, nie wspominając o tym, że służy ona do nauki, to wydawało mi się, że korzystałem z niej często w sytuacjach, które były nie związane z nauką. To czasami powodowało u mnie stres. Dlatego wydaje mi się, że warto myśleć o tych metodach jako o metodach do nauki, a nie tylko do powtórek, by jasno wiedzieć do czego one służą i w jakich sytuacjach należy z nich korzystać - gdy się uczymy. Czy możemy powiedzieć, że sama powtórka jest metodą do nauki? Chyba nie, bo wydaje mi się, że powtórki służą również nie tylko do nauki, np. gdy przypominamy sobie treść naszej rozmowy, to wówczas powtarzamy informacje, których się dowiedzieliśmy podczas tej rozmowy.
A w jaki sposób Ty myślisz o tej metodzie ?
Pozdrawiam,
Grzesiek
wszystko Super ale tylko jak dzięki temu nauczyć się nieskończonych tabelek przypadków z niemieckiego
jestem na medycynie, nie umiem sie uczyc, dlatego maraton, po tego typu filmach 😂
Jeśli przeczytam stronę podręcznika, to świetnie ją pamiętam. Mogę nawet cytować to, co jest tam napisane kilka tygodni później. Zapamiętuje tak od zawsze, nie uczyłam się zapamiętywać. Jak się rozwijać w zapamiętywaniu?
jakos mi wystarcza robienie notatek najwazniejszych np z 4 tematow z historii
A jaki program do fiszek polecacie
Anki 😎
Tak miałem tak z historią
WOW
ja po obejrzeniu zrozumiałam lepiej niż w szkole.
fajny film pozdro z lekcji
Pozytywnie zaskoczony
DJ Prosto z tablicy
ja nie
Siema
Osobiście wolę technikę Faynmana ale reszta też jest git
DJ 2032
Nie robiłem notatek
Bardzo ważne jest dla mózgu, żeby właśnie pisać, rysować... nie jest dobre mieć gotowce. A Anki jest przereklamowana.
Bump
3:48 mówiąc po polskiemu XDD
😅